Marcowe Mamy 2015 cz. 2

[crystal25]

jaki jest dobry czas na zrobienie chrztu dla maluszka?
Wczoraj dyskutowalam o tym z moja mama, i nie wiemy jedyne co wiemy, to ze trzeba bedzie w kuchni sie narobic w ten dzien

[ewka5891]

Napisane przez marcia45

Dzię mam wizytę u gina, ale się cieszę. Mam nadzieje, że zroi usg

za wizytę

Napisane przez mordka_1985

Ja sie zbieram do pracy po ciezkiej nocy. Z bólem głowy. Wieczorem dowiedzialam sie, że zmarła moja babcia najbliższa i ukochana. Nie moge w to uwierzyc, że już jej nie ma

Bardzo mi przykro nawet nie chce myśleć co znaczy stracić ukochaną babcie. Strasznie sie boję telefonów z takimi wiadomościami

2 lata temu zmarł moj wujek, tata mojej najbliższej, najlepszej kuzynki. Pogrzeb był dzien przed wigilią, ona z terminem porodu na święta a ja nie mogłam przyleciec na pogrzeb ceny biletów w tym okresie były nie do przejścia. strasznie było mi przykro, ze nie mogę być z nimi wtedy.

[marta24171]

Napisane przez crystal25

Myla mi sie te nazwy z ubran dla maluszkow

Śpioszki to takie na szelkach, a pajacyki do spania to takie cieniutkie kombinezoniki

Pisałyście o chrapaniu.... mój mąż też jest z tych głośnych, na szczęście pomaga pozycja boczna - bezpieczna Ale dzisiaj zrobił lepszy numer, on wstaje do pracy po 5, do pracy dojeżdża pociągiem i o 6 telefon mnie obudził, patrze mój mąż, wystraszona zerwałam się na nogi, odbieram pytam co się stało a on spokojnie odpowiada NIC, ja mówię że dzwonisz do mnie, a on że chyba przez pomyłkę, i było już po moim śnie

[Tepsa]

Napisane przez mordka_1985

Straszne. Też mam w głowie, że dla dziecka musze sie trzymac ale na pogrzebie bedzie trudno.

trzymaj się dzielnie, choć na pewno łatwo nie będzie

[rosiek]

Napisane przez crystal25

My nie myslelismy o dzieciach do dnia slubu Bardzo go pragnelismy. Od samego poznania sie, powiedzial ze zostane jego zona, co mnie bardzo smieszylo z poczatku.
O dzieciach temat zaczal sie po slubie dopiero
Chyba malo dzieci rodzi sie z rozmiarem 50? Bo jesli mi sie tak trafi to wysle TZ na szybko do sklepu,
Chcialam kupic ksiazke specialnie dla niego, ale powiedzial ze nie musi jej czytac, bo ma juz jedna corke, i wie jak dbac o swoje kobiety majac nas Zobaczymy jak sie sprawdzi pozniej

50 to bardziej rozmiar dla wcześniaków, ale fajnie, że i takie są w ofercie

Napisane przez Missandei

Dziewczyny potrzebuję waszej rady

Wczoraj po południu pojawiła się plamka krwi, jedna, jedyna nic więcej. Byłam gotowa udać się na pogotowie, ale nic więcej nie poszło, czyściuteńko. I teraz nie wiem co robić, kilka dni temu byłam przecież na wizycie i wszystko było dobrze, ja czuje się dobrze i nic mnie nie boli. Brakuje mi takiej wiedzy kiedy panikować a kiedy nie, jestem skołowana i nie wiem co robić, gdy sytuacja jest taka jednorazowa i minimalna Dziś też wszystko ok, jedyne co mi doskwiera to stres, ale leże plackiem.

Może to po prostu ze zmęczenia po podróży, zrelaksuj się i odpocznij a jeżeli się powtórzy to idź do lekarza sprawdzić
Mnie gin naprawdę uczulała na jednorazowe zdarzenia bo szyjka jest teraz bardzo wrażliwa. Tym bardziej jeśli piszesz o małej plamce. Nie ma co się stresować na zapas bo to nie pomoże

[asiulek8]

Napisane przez crystal25

jaki jest dobry czas na zrobienie chrztu dla maluszka?
Wczoraj dyskutowalam o tym z moja mama, i nie wiemy jedyne co wiemy, to ze trzeba bedzie w kuchni sie narobic w ten dzien

Mój chrześniak miał 4 miesiące w dniu chrztu, a jego brat (chrzczony wczoraj) miał 3 miesiące.

[marta24171]

Napisane przez crystal25

jaki jest dobry czas na zrobienie chrztu dla maluszka?
Wczoraj dyskutowalam o tym z moja mama, i nie wiemy jedyne co wiemy, to ze trzeba bedzie w kuchni sie narobic w ten dzien

Ja chrzciłam swoją córcię jak miała 3 miesiące, mała urodziła się w grudniu a na początku kwietnia była Wielkanoc, więc skorzystaliśmy i dwie imprezy za jednym zamachem.

Idę podszykować obiadek, dzisiaj gulasz
Miłego dzionka

[crystal25]

Napisane przez asiulek8

Mój chrześniak miał 4 miesiące w dniu chrztu, a jego brat (chrzczony wczoraj) miał 3 miesiące.

dziekuje pewnie tez tak zrobimy, akorat czas urlopow i rodzina bedzie mogla przyjechac ( w weekendy tez niestety pracuja )

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez rosiek

50 to bardziej rozmiar dla wcześniaków, ale fajnie, że i takie są w ofercie



Może to po prostu ze zmęczenia po podróży, zrelaksuj się i odpocznij a jeżeli się powtórzy to idź do lekarza sprawdzić
Mnie gin naprawdę uczulała na jednorazowe zdarzenia bo szyjka jest teraz bardzo wrażliwa. Tym bardziej jeśli piszesz o małej plamce. Nie ma co się stresować na zapas bo to nie pomoże

Mnie od 7 godzinnej jazdy, pobolewa podbrzusze, takie napiete jest. Dopiero co wrocilam przed chwila. Wiec taka plamka faktycznie moze od podrozy?

[EdithS]

Napisane przez crystal25

jaki jest dobry czas na zrobienie chrztu dla maluszka?
Wczoraj dyskutowalam o tym z moja mama, i nie wiemy jedyne co wiemy, to ze trzeba bedzie w kuchni sie narobic w ten dzien

u mnie w rodzinie jakoś przyjęła się zasada, że chrzest jest tak szybko, jak to możliwe, czyli kiedy maluszek już jest na tyle silny, by na te parę godzin wybyć z domu. Jedna siostra robiła 2 miesiące po urodzeniu, jedna 2,5, jedna 3 miesiące.
Ale myślę, że to też indywidualny wybór i podejście do sprawy. Znam ludzi, którzy chrzczą później, nawet w 7 miesiącu i jeszcze później.
My wstępnie się dowiadywaliśmy o chrzest w naszej parafii i takie msze są 2 razy w miesiącu u nas. I nam przypadłoby akurat 2 miesiące po narodzinach. Ale to zależy od Małej, więc czas pokaże.

[crystal25]

Napisane przez marta24171

Śpioszki to takie na szelkach, a pajacyki do spania to takie cieniutkie kombinezoniki

Pisałyście o chrapaniu.... mój mąż też jest z tych głośnych, na szczęście pomaga pozycja boczna - bezpieczna Ale dzisiaj zrobił lepszy numer, on wstaje do pracy po 5, do pracy dojeżdża pociągiem i o 6 telefon mnie obudził, patrze mój mąż, wystraszona zerwałam się na nogi, odbieram pytam co się stało a on spokojnie odpowiada NIC, ja mówię że dzwonisz do mnie, a on że chyba przez pomyłkę, i było już po moim śnie

Juz rozumiem ta roznice, pewnie i jedne i drugie sie przydadza

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez EdithS

u mnie w rodzinie jakoś przyjęła się zasada, że chrzest jest tak szybko, jak to możliwe, czyli kiedy maluszek już jest na tyle silny, by na te parę godzin wybyć z domu. Jedna siostra robiła 2 miesiące po urodzeniu, jedna 2,5, jedna 3 miesiące.
Ale myślę, że to też indywidualny wybór i podejście do sprawy. Znam ludzi, którzy chrzczą później, nawet w 7 miesiącu i jeszcze później.
My wstępnie się dowiadywaliśmy o chrzest w naszej parafii i takie msze są 2 razy w miesiącu u nas. I nam przypadłoby akurat 2 miesiące po narodzinach. Ale to zależy od Małej, więc czas pokaże.

Napisane przez marta24171

Ja chrzciłam swoją córcię jak miała 3 miesiące, mała urodziła się w grudniu a na początku kwietnia była Wielkanoc, więc skorzystaliśmy i dwie imprezy za jednym zamachem.

Idę podszykować obiadek, dzisiaj gulasz
Miłego dzionka

Wczoraj dowiedzialam sie od mojego TZ , ze mama jego corki ochrzcila ja kiedy miala dopiero 5 lat ( jak to uslyszalam to....) kurcze bardzo pozno.
Dobrze wiedziec, ze mozna tak wczesnie dziekuje dziewczyny mam nadzieje ze nam sie uda w takim razie do wakacji zrobic

[Missandei]

Napisane przez rosiek

50 to bardziej rozmiar dla wcześniaków, ale fajnie, że i takie są w ofercie



Może to po prostu ze zmęczenia po podróży, zrelaksuj się i odpocznij a jeżeli się powtórzy to idź do lekarza sprawdzić
Mnie gin naprawdę uczulała na jednorazowe zdarzenia bo szyjka jest teraz bardzo wrażliwa. Tym bardziej jeśli piszesz o małej plamce. Nie ma co się stresować na zapas bo to nie pomoże

Dzięki, potrzebowałam, żeby mnie ktoś uspokoił dziś sobie zrobie dzień lenia i mam nadzieje wszystko bedzie dobrze

[gusia825]

Napisane przez Jagódkaaa

Dziewuszki, poradzi któraś coś dobrego na ból gardła? Wstałam z bólem, wypiłam herbatę z cytryną i miodem, jeśli jakieś choróbsko będzie się dalej rozwijać oczywiście lekarz, ale póki co może któraś ssała jakieś dobre pastylki, albo coś.

U mnie świetnie działa ugotowane siemię lniane, takie w ziarenkach To sposób babci, ale skuteczny

[nusiekowa]

Napisane przez asiulek8

Witam się dziewczyny

Napiszę i już nadrabiam

Mnie złapało straszne choróbsko - przeziębienie. Gorączka, katar, ból głowy i masakryczny kaszel. Trzeci dzień leżę w łóżku z przerwą na wczoraj. W piątek byłam na wizycie u mojego pana doktora. Potwierdził dziewczynkę Z niunią jest wszystko ładnie, waży 158 gram. Do tego wypisał co brać w razie przeziębienia, lista jest zatrważająca: rutinoscorbin, witamina C, Tantum Verde i tabletki z tymiankiem i podbiałem. Do tego wszelkie domowe sposoby typu czosnek, miód, sok z malin.

Okazało się też, że mam drobną infekcję, której nie zauważyłam . Dostałam tabletki dopochwowe. Nigdy nie miałam takich, więc nawet nie wiedziałam jak się za nie zabrać . Najpierw instrukcja z internetu, a potem pierwsza próba i poszło gładki

gratulacje córeczki i kuruj się kochana!

[gusia825]

Napisane przez aneta_s13

Witam po przerwie Dziewczyny Przepraszam, że mnie nie było ale dolegliwości + wrzesień w szkole dały mi w kość. Liczę, że w końcu będe mogła pisać na bierząco W środę mam wizytę i aż się boję co lekarz powie na moje skurcze

Co do dwójki dzieciaków nie ma się czego bać dziewczyny Patrząc na moich chłopaków z niewielką różnicą wieku co rusz umacniam się, że to iż jest ich dwoje to najlepszy scenariusz a teraz dołączy jeszcze trzeci syn.

Widzę, że u Was zakupowo! Wspaniale czytać o waszych przygotowaniach

pozdrawiam wszystkie ciepło i idę nadrabiać dalej



współczuję bardzo

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------



Polecam strepsils miód i cytryna

Też idę w środę, skurcze mam od początku ciąży prawie. Byle się szyjka nie skracała to spoko. Biorę na to tylko aspargin i mam się nie przemęczać

[judkaaa]

Hej, nie miałam dostępu do internetu (i czasu też nei miałam) i nie zaglądałam na forum od kilku dni. Ne ma opcji, żebym to nadrobiła

Co do chrzcin - ja byłam chrzczona mając jakieś 1,5 miesiąca. Urodziłam się 14 listopada, a na Boże Narodzenie byłam chrzczona. Także chyba nie ma "ograniczeń" wiekowych
Nad terminem jeszcze nie myśleliśmy, ale ostatnio był u nas temat rodziców chrzestnych - i mamy problem z ojcem chrzestnym, jakoś nie mam pojęcia kogo o to poprosimy..

[ewka5891]

Napisane przez crystal25

jaki jest dobry czas na zrobienie chrztu dla maluszka?
Wczoraj dyskutowalam o tym z moja mama, i nie wiemy jedyne co wiemy, to ze trzeba bedzie w kuchni sie narobic w ten dzien

Taki jaki bedzie najlepszy dla Was
Są mamy które chrzczą kilkutygodniowe malenstwa, jak i te które dopiero kilkumiesięczne. Wasz wybór
U nas chrzest był dopiero jak młody miał niecałe pól roku, szybciej chrzestna nie mogła dostać urlopu aby do nas przyleciec.

[nusiekowa]

Napisane przez ewka5891

Ja nie rozumiem takiego parcia rodziny na ślub ze względu na ciaze. Przecież to każdego osobista sprawa. Ja wychodzę z założenia, ze czasami nie ma co sie spieszyć a ślub zawsze moze sie odbyć. Tym bardziej ze czasy sie zmieniły i tekst 'co ludzie powiedzą' nie jest żadnym argumentem, przynajmniej dla mnie

zdecydowanie popieram! Ślub tak na prawde nic nie zmienia-jak się ludzie kochają to będą ze sobą z papierkiem i bez papierka. Mój TŻ czasem coś przebąkuje ze jak sie dzieciątko urodzi to w przyszłym roku byśmy i ślub wzieli. Ale po pierwsze to i kasa za tym idzie bo nawet robiąc skromną uroczystość trzeba się w coś ubrać,zapłacić za restauracje... a jak żesmy podliczyli ile najbliższej rodziny będzie to juz nam sie robi 30 osob Dla mnie to nie jest potrzebne,tym bardziej ze byśmy mogli tylko cywilny.. a reszta świata niech se gada (jak nie ma co robic)

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez mordka_1985

Ja sie zbieram do pracy po ciezkiej nocy. Z bólem głowy. Wieczorem dowiedzialam sie, że zmarła moja babcia najbliższa i ukochana. Nie moge w to uwierzyc, że już jej nie ma

strasznie mi przykro ja mam jeszcze 2 babcie i dwóch dziadków oby żyli jak nadłużej.

[Tepsa]

Napisane przez marta24171

Ja chrzciłam swoją córcię jak miała 3 miesiące, mała urodziła się w grudniu a na początku kwietnia była Wielkanoc, więc skorzystaliśmy i dwie imprezy za jednym zamachem.

super pomysł na dwie pieczenie na jedynm ogniu, u nas to tak może...dopiero święta Bozego Narodzenia

[EdithS]

Dziewczyny, znacie jakiś sklep internetowy, w którym kupię dobry gatunkowo szlafrok męski?

[crystal25]

Dziewczyny czy wy dalej wymiotujecie Mialam nadzieje ze mi przeszlo, ale idac po sniadanie do sklepu, ledwo do niego doszlam i na parkingu ...kazdy podchodzil pytac tylko czy mi pomoc, czy wszystko wporzadku.

[nusiekowa]

Napisane przez crystal25

Dziewczyny czy wy dalej wymiotujecie Mialam nadzieje ze mi przeszlo, ale idac po sniadanie do sklepu, ledwo do niego doszlam i na parkingu ...kazdy podchodzil pytac tylko czy mi pomoc, czy wszystko wporzadku.

zdarzy mi sie czasem dobrze że pytali

[EdithS]

Napisane przez crystal25

Dziewczyny czy wy dalej wymiotujecie Mialam nadzieje ze mi przeszlo, ale idac po sniadanie do sklepu, ledwo do niego doszlam i na parkingu ...kazdy podchodzil pytac tylko czy mi pomoc, czy wszystko wporzadku.

Ja miałam ostatnio taką sytuację wieczorem, na 19 mieli przyjść goście, a mnie nagle gdzieś o 18.50 tak zemdliło, że ledwo dobiegłam do toalety, ale poza tym nie mam już ogólnie mdłości.
Biedna

[asiulek8]

Napisane przez crystal25

Dziewczyny czy wy dalej wymiotujecie Mialam nadzieje ze mi przeszlo, ale idac po sniadanie do sklepu, ledwo do niego doszlam i na parkingu ...kazdy podchodzil pytac tylko czy mi pomoc, czy wszystko wporzadku.

Mi też się zdarzy i to tak z grubej rury

[papalinka83]

Cześć dziewczyny Ale mam znowu głoda ostatnie dni. Normalnie nie mogę się najeść

Napisane przez mordka_1985

Ja sie zbieram do pracy po ciezkiej nocy. Z bólem głowy. Wieczorem dowiedzialam sie, że zmarła moja babcia najbliższa i ukochana. Nie moge w to uwierzyc, że już jej nie ma

Bardzo ci współczuję

Napisane przez Jagódkaaa

Dziewuszki, poradzi któraś coś dobrego na ból gardła? Wstałam z bólem, wypiłam herbatę z cytryną i miodem, jeśli jakieś choróbsko będzie się dalej rozwijać oczywiście lekarz, ale póki co może któraś ssała jakieś dobre pastylki, albo coś.

Spray Tantum Verde można w ciąży

Napisane przez Missandei

Dziewczyny potrzebuję waszej rady

Wczoraj po południu pojawiła się plamka krwi, jedna, jedyna nic więcej. Byłam gotowa udać się na pogotowie, ale nic więcej nie poszło, czyściuteńko. I teraz nie wiem co robić, kilka dni temu byłam przecież na wizycie i wszystko było dobrze, ja czuje się dobrze i nic mnie nie boli. Brakuje mi takiej wiedzy kiedy panikować a kiedy nie, jestem skołowana i nie wiem co robić, gdy sytuacja jest taka jednorazowa i minimalna Dziś też wszystko ok, jedyne co mi doskwiera to stres, ale leże plackiem.

Ja bym nie jechasła na pogotowie, jak tylko 1 plamka, chyba że sytuacja się powtórzy. Poleż trochę i poodpoczywaj

Napisane przez EdithS

Wiem, jak Ci ciężko
Ostatnio spotkałam się z koleżanką, która 2 lata temu urodziła synka. Jak była w 5 miesiącu ciąży, to zmarła jej mama... Mówiła, że dziecko pomogło jej przejść tą tragedię, bo tylko ze względu na ciążę mówiła sobie, że musi być dzielna i silna i dbać o spokój. Gdyby nie ciąża to nie poradziłaby sobie ze śmiercią mamy, a tak mówi: po prostu dla dobra małego musiałam.

Niestety to prawda. Mnie spotkało straszne wydarzenie jak Ola miała 2 miesiące. Na początku chciało mi się krzyczeć, że nie mogę położyć się i płakać, mimo że tego potrzebuje, tylko muszę zajmować się maluszkiem, który mnie potrzebuje cały czas, a ja bym chciała skupić się na sobie i swoim bólu. Ale później zrozumiałam, ze tak naprawdę córka mi pomogła przez wszystko przejść, że nie miałam czasu myśleć, musiałam żyć dalej dla niej

Napisane przez crystal25

jaki jest dobry czas na zrobienie chrztu dla maluszka?
Wczoraj dyskutowalam o tym z moja mama, i nie wiemy jedyne co wiemy, to ze trzeba bedzie w kuchni sie narobic w ten dzien

My dopiero chrzcilismy jak Ola miała 9 miesięcy. Tak akurat wyszło, że wcześniej nie mogliśmy i akurat się okazało, że inne dzieci chrzczone w tej san dzień też były już większe, więc nie ma reguły

[EdithS]

Napisane przez papalinka83

Niestety to prawda. Mnie spotkało straszne wydarzenie jak Ola miała 2 miesiące. Na początku chciało mi się krzyczeć, że nie mogę położyć się i płakać, mimo że tego potrzebuje, tylko muszę zajmować się maluszkiem, który mnie potrzebuje cały czas, a ja bym chciała skupić się na sobie i swoim bólu. Ale później zrozumiałam, ze tak naprawdę córka mi pomogła przez wszystko przejść, że nie miałam czasu myśleć, musiałam żyć dalej dla niej

[marta24171]

No i obiadek podszykowany, zrobiłam też buraczki.

A teraz oglądam pościele do łóżeczka-wszystkie piękne a i tak nie wiem jaką wybiorę. Może jak już poznam płeć to będzie łatwiej.

[kasia_adm]

Mordka_1985 trzymaj się. Wiem, że jest Ci na pewno ciężko.
Dziadek mojego Tż ma 93lata, uwielbiam go. Jak mówiliśmy mu o mojej ciąży, to od razu zaznaczyła, że koniecznie musisz doczekać narodzin maluszka, bo narzeka że już za długo żyje na tym świecie.
My syna chrzciliśmy na pól roku, uważam że było w sam raz. Teraz chcę ochrzcić maleństwo do końca wakacji. A w maju czeka mnie komunia syna. Także dwie imprezki mi się szykują.

[asiulek8]

Napisane przez marta24171

No i obiadek podszykowany, zrobiłam też buraczki.

A teraz oglądam pościele do łóżeczka-wszystkie piękne a i tak nie wiem jaką wybiorę. Może jak już poznam płeć to będzie łatwiej.

Też sobie różne takie duperelki oglądam, ale na razie nie kupuję... Znaczy ja bym już szalała z zakupami, ale jak mam się na słuchać, że za wcześnie. Wolę żyć bez zbędnego gadania.

Teraz sowy na topie i sowiaszczy pokój

[judkaaa]

Napisane przez crystal25

Dziewczyny czy wy dalej wymiotujecie Mialam nadzieje ze mi przeszlo, ale idac po sniadanie do sklepu, ledwo do niego doszlam i na parkingu ...kazdy podchodzil pytac tylko czy mi pomoc, czy wszystko wporzadku.

Mi nic już takiego nie dolega. Ogólnie tylko kilka razy wymiotowałam, ale mdłości mnie męczyły. Obecnie w sumie ustało.

A tak w ogóle, wczoraj zaczęłam 18. tydzień i to licząc już tą moją "obsuwę" wg USG (a wg OM to już 20. tydzień dawno idzie.. ). Mężu cyknął mi foto brzucha.

[MaMusKA29]

Hej dziewczyny ale napisałyście przez weekend, miałam dużo do nadrobienia, niestety nie miałam czasu żeby się udzielać bo od piątku mała jest chora początkowo był tylko delikatny katar, ale w sobote doszedł kaszel i po dzisiejszej wizycie w przychodni okazało się że już coś zalega na oskrzelach masakra taka jest zasmarkana że non stop muszę jej oczyszczać nosek biedulka.
Co do chrzcin mała miała jak skończyła 3 m-c więc teraz pewnie też tak zrobię, wczoraj się śmiałam że ochrzcimy w czerwcu i jak będzie gorąco to zrobimy grilla. Aha trzymajcie za mnie kciuki jutro mam wizytę u pani docent w sprawie tej mojej toksoplazmozy i mam nadzieję że rozwieje wszelkie wątpliwości bo ponoć jest autorytetem w tej dziedzinie i będę spokojna o zdrowie mojego synka.