Marcowe Mamy 2015 cz. 2

[EdithS]

Napisane przez asiulek8

Lila_17 - nam na tej wizycie w piątek potwierdził właśnie dziewczynkę



Mojego wygania tylko jak zagląda do środka czy wszystko ok. Dopochwowe miałam tylko na pierwszej wizycie i TŻ został, żeby mógł zobaczyć. Ja nie żałuję, w ogóle nie czułam się skrępowana. A za to mąż był przeszczęśliwy

mordka_1985 - dokładnie tego typu pytania

Ja myślę, że również nie byłabym skrępowana, ale jakoś tak gin to poprowadził w taki sposób, a ja w sumie nie wiedziałam, że ojcowie mogą wchodzić z mamusiami od początku i tak wyszło. Ale już niebawem nadejdzie ten dzień

[szkrabeniek]

Hej Kochane

Byłam dziś u mojego lekarza bo już nie mogłam wytrzymać - cały czas się martwię że dzieciątko nie żyje nie umiem sobie z tym poradzić , na szczęście serduszko pięknie bije nie czuję jeszcze maleństwa , dlatego tak schizuję się po dwóch straconych maleństwach głowa jest pełna negatywnych myśli...

Czy któraś z Was zastanawiała się nad porodem w Bytomiu ???

[zielone_oko]

Napisane przez Missandei

Nie było w sumie to było zaraz po dłuższej jeździe samochodem, bo wracaliśmy z urlopu do domu. Jak tylko mi się jeszcze coś będzie działo to natychmiast pojadę

Może i dlatego, w każdym razie odpoczywaj i obserwuj

Napisane przez asiulek8

Witam się dziewczyny

Napiszę i już nadrabiam

Mnie złapało straszne choróbsko - przeziębienie. Gorączka, katar, ból głowy i masakryczny kaszel. Trzeci dzień leżę w łóżku z przerwą na wczoraj. W piątek byłam na wizycie u mojego pana doktora. Potwierdził dziewczynkę Z niunią jest wszystko ładnie, waży 158 gram. Do tego wypisał co brać w razie przeziębienia, lista jest zatrważająca: rutinoscorbin, witamina C, Tantum Verde i tabletki z tymiankiem i podbiałem. Do tego wszelkie domowe sposoby typu czosnek, miód, sok z malin.

Okazało się też, że mam drobną infekcję, której nie zauważyłam . Dostałam tabletki dopochwowe. Nigdy nie miałam takich, więc nawet nie wiedziałam jak się za nie zabrać . Najpierw instrukcja z internetu, a potem pierwsza próba i poszło gładki

A wczoraj byliśmy na chrzcinach naszego najmłodszego jak dotąd maluszka. Przez moje choróbsko nie mogłam się nawet do niego zbliżyć a jest przeuroczy i był przespokojny.

Nasz samochód mega TIR, Ford Fiesta przeszedł chrzest bojowy z przewożeniem wózka, bo rodzicom małego już się nie zmieścił do samochodu tyle prezentów mały dostał. Ta więc mąż mój sprawnie go złożył i zaczęły się schody W rzeczywistości wyszło tak, że gondola wylądowała na tylnim siedzeniu, a stelaż w bagażniku na sztorc a nie na leżąco, no i trzeba było się pozbyć jeszcze półki znad bagażnika. Ciekawe czy jak pojedziemy kupić wózek dadzą go nam na wypróbowanie czy się w ogóle zmieści nam do bagażnika

Córa fajnie

Ciekawe czy u mnie 10.10 potwierdzi Tż już się przyzwyczaił, że będzie córcia

Napisane przez marta24171

Świetny pomysł z tym grillem, ja na pewno wezmę to pod uwagę. dzięki za podsunięcie pomysłu. Znam nawet chłopaka który wypożycza namioty na podwórkowe party.

Ekstra pomysł z tym grillem
My będziemy chcieli chrzcić tak w czerwcu

Napisane przez judkaaa

Mi nic już takiego nie dolega. Ogólnie tylko kilka razy wymiotowałam, ale mdłości mnie męczyły. Obecnie w sumie ustało.

A tak w ogóle, wczoraj zaczęłam 18. tydzień i to licząc już tą moją "obsuwę" wg USG (a wg OM to już 20. tydzień dawno idzie.. ). Mężu cyknął mi foto brzucha.

Piękny

Napisane przez EdithS

Ja myślę, że również nie byłabym skrępowana, ale jakoś tak gin to poprowadził w taki sposób, a ja w sumie nie wiedziałam, że ojcowie mogą wchodzić z mamusiami od początku i tak wyszło. Ale już niebawem nadejdzie ten dzień

Jak zabrałam pierwszy raz tŻ to spytałam lekarza czy może być obecny przy usg, to mi powiedział, że dzisiaj jeszcze dopochwowe i jeśli mnie to nie krępuję to jak najbardziej i go zawołał


A ja chyba coś poczułam, nie wiem czy to do końca to ale siedzę i nagle takie "puk" , przyłożyłam szybko rękę i za chwilę drugie, na razie cisza , jak się powtórzy to znaczy, że to mój Skarb

[Missandei]

Dzięki jeszcze raz dziewczyny

Ja melduje, że czuje się dobrze cały czas i jest wszystko ok

[EdithS]

Napisane przez szkrabeniek

Hej Kochane

Byłam dziś u mojego lekarza bo już nie mogłam wytrzymać - cały czas się martwię że dzieciątko nie żyje nie umiem sobie z tym poradzić , na szczęście serduszko pięknie bije nie czuję jeszcze maleństwa , dlatego tak schizuję się po dwóch straconych maleństwach głowa jest pełna negatywnych myśli...

Czy któraś z Was zastanawiała się nad porodem w Bytomiu ???

No i widzisz, z maleństwem jest dobrze

Napisane przez Missandei

Dzięki jeszcze raz dziewczyny

Ja melduje, że czuje się dobrze cały czas i jest wszystko ok

to super

[Lila_17]

[QUOTE=asiulek8;48331544]

Napisane przez Lila_17

Dziewczyny, a jak u Was jest z przybieraniem na wadze? Bo ze mną chyba jest coś nie tak:P, póki co nic nie przytyłam (tylko schudłam 4kg), a brzuszek już widać (15t2d), chyba za mało jem, ale zawsze tak było, a nie wiem czy mam się zmuszać, kurcze ma tak jeszcze któraś z Was?

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------



Mi przybył szałowy 1 kg. Myślałam, że mnie na wizycie opierdzieli równo, że nie jem ani nic. Ale powiedział, że to w normie. Więc już się nie martwię. Do tego TŻ zdradził mnie, że zapycham się kanapkami z nutellą!!

Dobrze słyszeć, że nie jestem sama, w takim razie nie będę się martwić Też czasami zjem kanapkę z nutella:P

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez Missandei

Dzięki jeszcze raz dziewczyny

Ja melduje, że czuje się dobrze cały czas i jest wszystko ok

Tak trzymać i tak zostanie

[agulkat85]

Napisane przez szkrabeniek

Hej Kochane

Byłam dziś u mojego lekarza bo już nie mogłam wytrzymać - cały czas się martwię że dzieciątko nie żyje nie umiem sobie z tym poradzić , na szczęście serduszko pięknie bije nie czuję jeszcze maleństwa , dlatego tak schizuję się po dwóch straconych maleństwach głowa jest pełna negatywnych myśli...

Czy któraś z Was zastanawiała się nad porodem w Bytomiu ???

ja Cie rozumiem mimo iż nie mam za sobą przykrych doświadczeń, to tez się martwię czy wszytko ok czasmi jak mnie cos zaboli aląbo zakuje juz mam czarne mysli, w piatek wieczorem kiepsko się czułam sporo w doku zrobiłam i upiekłam placek i wieczorem brzuszke pobolewał troszkę oczywiscie zaczełam czytac w necie i poł nocy nie spałam z nerwów, mąż mi na weekend internet wyłączył bo za duzo głupot czytałam...

[emily863]

Napisane przez Lila_17

Dziewczyny, a jak u Was jest z przybieraniem na wadze? Bo ze mną chyba jest coś nie tak:P, póki co nic nie przytyłam (tylko schudłam 4kg), a brzuszek już widać (15t2d), chyba za mało jem, ale zawsze tak było, a nie wiem czy mam się zmuszać, kurcze ma tak jeszcze któraś z Was?[COLOR="Silver"]

U mnie waga stoi w miejscu choć brzuszek już się zarysował. Miałam kilka usg i wielkość dziecka była właściwa dla danego tygodnia także się tym nie martwiłam. Jutro idę do lekarza także dowiem się czy wszystko jest ok czy może jednak coś powinnam zmienić.

[crystal25]

Napisane przez judkaaa

Mi nic już takiego nie dolega. Ogólnie tylko kilka razy wymiotowałam, ale mdłości mnie męczyły. Obecnie w sumie ustało.

A tak w ogóle, wczoraj zaczęłam 18. tydzień i to licząc już tą moją "obsuwę" wg USG (a wg OM to już 20. tydzień dawno idzie.. ). Mężu cyknął mi foto brzucha.

Piekny brzuszek mam bardzo podobny

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez asiulek8

Też sobie różne takie duperelki oglądam, ale na razie nie kupuję... Znaczy ja bym już szalała z zakupami, ale jak mam się na słuchać, że za wcześnie. Wolę żyć bez zbędnego gadania.

Teraz sowy na topie i sowiaszczy pokój

super te sowki

[asiulek8]

Napisane przez agulkat85

ja Cie rozumiem mimo iż nie mam za sobą przykrych doświadczeń, to tez się martwię czy wszytko ok czasmi jak mnie cos zaboli aląbo zakuje juz mam czarne mysli, w piatek wieczorem kiepsko się czułam sporo w doku zrobiłam i upiekłam placek i wieczorem brzuszke pobolewał troszkę oczywiscie zaczełam czytac w necie i poł nocy nie spałam z nerwów, mąż mi na weekend internet wyłączył bo za duzo głupot czytałam...

Czasami nie warto czytać i się zadręczać, ale to silniejsze jest. Mama mojego chrześniaka od lekarza (do którego i ja chodzę) dostała wypisane na recepcie "do męża: odłączyć dr google", bo też przychodziła na wizyty ze skrajnymi przypadkami co wyczytała i sama się zadręczała.

[crystal25]

Napisane przez gusia825

o 17.20 Pierwszy raz idę z tż, żeby zobaczył dziecko w ruchu

To bedzie dla niego cos wspanialego Moj Tz byl na kazdym ale na kazdym trzymal mnie za reke podczas badania, i czulam jak ja sciskal ze szczescia kiedy patrzelismy sie na monitor

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez szkrabeniek

Hej Kochane

Byłam dziś u mojego lekarza bo już nie mogłam wytrzymać - cały czas się martwię że dzieciątko nie żyje nie umiem sobie z tym poradzić , na szczęście serduszko pięknie bije nie czuję jeszcze maleństwa , dlatego tak schizuję się po dwóch straconych maleństwach głowa jest pełna negatywnych myśli...

Czy któraś z Was zastanawiała się nad porodem w Bytomiu ???

Tez bardzo sie boje z tego samego powodu, ale nie pozwol zeby to bylo silniejsze od ciebie.



Dziekuje za odpowiedzi mamusie o chrzcinach i moich nudnosciach ,
Wlasnie zostalam zbudzona po 4 godz. snu, i wciaz spiaca, co za dzien

[przezduzeem]

LILA ja mam dokladnie tak jak Ty, zreszt kilka stron temu tez mialam takie watpliwosci czy ze mna wszystko ok, ze spadlam z wagi 4kg i sie dopytywalam, czy ktos tez tak ma

A brzuszek sie powolutku zarysowuje. U mnie jest dzis 14t4d
Widocznie taka nasza natura z jaka waga startowalas przy jakim wzroscie?

[Lillkaa]

Witam wszystkie w nowym tygodniu Muszę nadrobić wątek, bo kilka dni byłam w Niemczech. Pogoda przepiękna, śmigałam w samej koszulce. Tylko migreny mnie męczą, a szczególnie głowa dokuczała mi po podróży samolotem. Zdecydowałam, że będę rodziła w Niemczech, teraz muszę poczytać i dowiedzieć się co i jak. Dużo tego ogarniania.

Zielone oko - super zakupy, słodkie te ubranka

[crystal25]

Napisane przez Lillkaa

Witam wszystkie w nowym tygodniu Muszę nadrobić wątek, bo kilka dni byłam w Niemczech. Pogoda przepiękna, śmigałam w samej koszulce. Tylko migreny mnie męczą, a szczególnie głowa dokuczała mi po podróży samolotem. Zdecydowałam, że będę rodziła w Niemczech, teraz muszę poczytać i dowiedzieć się co i jak. Dużo tego ogarniania.

Zielone oko - super zakupy, słodkie te ubranka

super ze chcesz rodzic w Niemczech nie chce zle pisac o polskiej sluzbie zdrowia, ale zagraniczna zdecydowanie wydaje mi sie lepsza. zdazylam sie przekonac, kiedy czesto trafialam do szpitala wczesniej. chodz jak wiadomo kazda ma swoje plusy i minusy.

[kasia_adm]

Gratuluję udanych wizyt. Sporo dziewczynek ujawnia się na naszym wątku. Ciekawe jak to będzie w marcu. Chyba nie mamy mamusi, która nie pyta o płec. Ja w pierwszej ciąży nie chciałam wiedzieć, wytrzymalismy z Tz do końca, ale czułam że będzie chłopak. Teraz chce wiedzieć, przeczucie na kolejnego chłopca mam.

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

A z wagą to spokojnie dziewczyny, tak często na początku ciąży bywa. Na chwilkę na pewno zacznie Wam przybywać. Ważne że maluszki rosna

[Jagódkaaa]

Dziękuję za wszystkie rady. Poszłam do lekarza, bo czułam że mnie rozkłada bardziej i z nosa zaczęło lecieć echhh. Oczywiście tylko domowe sposoby, żadnej recepty...ewentualnie gdyby gorączka się pojawiła Panadol, ale w ostateczności. Póki co ssie pastylki Prenalen, a zaraz przepłukam gardło solą, albo szałwią jak radziłyście. Taka ładna pogoda, a ja w dresach i szlafroku siedze w domu

[crystal25]

Napisane przez kasia_adm

Gratuluję udanych wizyt. Sporo dziewczynek ujawnia się na naszym wątku. Ciekawe jak to będzie w marcu. Chyba nie mamy mamusi, która nie pyta o płec. Ja w pierwszej ciąży nie chciałam wiedzieć, wytrzymalismy z Tz do końca, ale czułam że będzie chłopak. Teraz chce wiedzieć, przeczucie na kolejnego chłopca mam.

ja nie chcialam poznac plci, ale moj tz by mnie meczyl codziennie wiec dalam z tym spokoj tez mam przeczucie na chlopca, kilka osob mi powiedzialo ze bedzie chlopiec, lekarz tez, no ale 100 procentowa decyzja lekarza nie zapadla jeszcze

[Lila_17]

Napisane przez emily863

U mnie waga stoi w miejscu choć brzuszek już się zarysował. Miałam kilka usg i wielkość dziecka była właściwa dla danego tygodnia także się tym nie martwiłam. Jutro idę do lekarza także dowiem się czy wszystko jest ok czy może jednak coś powinnam zmienić.

U mnie też wielkość się zgadzała, nawet troszkę większe było maleństwo, ale to było jeszcze w okresie, kiedy wymiotowałam i chudłam. Myślałam, że jak już mi przeszło to coś powinno się ruszyć na wadze, a tu nic nie przybywa. Dziękuję Wam uspokoiłam się, że nie jestem sama Trzymam kciuki za Twoją wizytę i daj znać po

[asiulek8]

Napisane przez Jagódkaaa

Dziękuję za wszystkie rady. Poszłam do lekarza, bo czułam że mnie rozkłada bardziej i z nosa zaczęło lecieć echhh. Oczywiście tylko domowe sposoby, żadnej recepty...ewentualnie gdyby gorączka się pojawiła Panadol, ale w ostateczności. Póki co ssie pastylki Prenalen, a zaraz przepłukam gardło solą, albo szałwią jak radziłyście. Taka ładna pogoda, a ja w dresach i szlafroku siedze w domu

Wiesz co, mi powiedział że nawet 7-8 tabletek apapu można zjeść na dobę jakby była gorączka... Ale mi średnio pomaga. Bo ja od długiego czasu na bardzo silnych przeciwbólowych byłam i sie chyba trochę uodporniłam...

[Lila_17]

Napisane przez przezduzeem

LILA ja mam dokladnie tak jak Ty, zreszt kilka stron temu tez mialam takie watpliwosci czy ze mna wszystko ok, ze spadlam z wagi 4kg i sie dopytywalam, czy ktos tez tak ma

A brzuszek sie powolutku zarysowuje. U mnie jest dzis 14t4d
Widocznie taka nasza natura z jaka waga startowalas przy jakim wzroscie?

Widocznie tak He he jeszcze żebyśmy później nie narzekały, że za szybko tyjemy Ja startowałam z waga 57kg przy wzroście 169cm, a jak u Ciebie?

[kasia_adm]

Napisane przez Missandei

Dzięki jeszcze raz dziewczyny

Ja melduje, że czuje się dobrze cały czas i jest wszystko ok

Dobrze, że nic się nie dzieje. Super że tylko na małej plamce i strachu sie skończyło.

[Jagódkaaa]

Napisane przez asiulek8

Wiesz co, mi powiedział że nawet 7-8 tabletek apapu można zjeść na dobę jakby była gorączka... Ale mi średnio pomaga. Bo ja od długiego czasu na bardzo silnych przeciwbólowych byłam i sie chyba trochę uodporniłam...

Mam nadzieję, że nie będę musiała nic brać. Mimo, że wolno np. Apap

[kasia_adm]

Napisane przez crystal25

ja nie chcialam poznac plci, ale moj tz by mnie meczyl codziennie wiec dalam z tym spokoj tez mam przeczucie na chlopca, kilka osob mi powiedzialo ze bedzie chlopiec, lekarz tez, no ale 100 procentowa decyzja lekarza nie zapadla jeszcze

U nas to Tż nie chciał wiedzieć i dałam się przekonać. Ale tym razem powiedziałam, że nie ma mowy. Zresztą syn ciągle dopytuje kiedy będzie wiadomo. Obiecałam też że zabiorę ich na wizytę, jak już będzie fajnie widać. Na razie chodzę sama, ale póki co usg mam dopochwowe wiec obecnosc syna wykluczona. Tż nie chce żeby synowi było przykro i tez mowi że poczeka.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

[QUOTE=Jagódkaaa;48333103]Mam nadzieję, że nie będę musiała nic brać. Mimo, że wolno np. Apap [/QUOTE

Mam nadzieję, że jednak szybko minie. Ale gdyby pojawiła sie gorączka, to lepiej miej jakiś paracetamol. Temperatura jest gorsza dla maluszka. Powrotu do zdrowia i oby nie było potrzeby żadnych apapów.

[Lillkaa]

Napisane przez Jagódkaaa

Dziewuszki, poradzi któraś coś dobrego na ból gardła? Wstałam z bólem, wypiłam herbatę z cytryną i miodem, jeśli jakieś choróbsko będzie się dalej rozwijać oczywiście lekarz, ale póki co może któraś ssała jakieś dobre pastylki, albo coś.

Do ssania Orofar Max - jest bez cukru, ma też właściwości dezynfekujące. Do płukania woda z solą.

[ewka5891]

Hej

Mam w koncu 5 minut dla siebie młody jeszcze drzemie, obiad w piekarniku i Tz w drodze

Zamówiłam sobie w koncu kominek do wosku, mam nadzieje ze szybko przyjdzie i bedziemy miło spędzać jesienne wieczory


Byłam dzisiaj w pl sklepie. Siedzi tam czasami taki Polak i sie mądruje na wszystkie tematy. Nie mam pojęcia kim on jest ale czesto wtrąca sie w rozmowy klientów itp. No i robię z młodym zakupy, juz płacę i młody zaczął robić jakies akcje. Nie zwracałam na niego uwagi, bo nie chciałam robić afery w sklepie o nic. A ten Pan do mnie:' najmniej bolesną karą jest klaps na tyłek' w wielkim szoku mówię do niego, ze nie ma takiej opcji, poza tym za 5 minut zapukalaby do mnie pewnie opieka społeczna, bo ktoś uprzejmie doniesie a on do mnie: 'opieka społeczna jest tutaj po..bana' ręce mi opadły, odpowiedzialam mu ze każdy po swojemu wychowuje dziecko i wyszłam.

[Lillkaa]

Napisane przez marta24171

No i obiadek podszykowany, zrobiłam też buraczki.

Raaaaany, ale mi narobiłaś apetytu!

[crystal25]

[QUOTE=kasia_adm;48333189]U nas to Tż nie chciał wiedzieć i dałam się przekonać. Ale tym razem powiedziałam, że nie ma mowy. Zresztą syn ciągle dopytuje kiedy będzie wiadomo. Obiecałam też że zabiorę ich na wizytę, jak już będzie fajnie widać. Na razie chodzę sama, ale póki co usg mam dopochwowe wiec obecnosc syna wykluczona. Tż nie chce żeby synowi było przykro i tez mowi że poczeka.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez Jagódkaaa

Mam nadzieję, że nie będę musiała nic brać. Mimo, że wolno np. Apap [/QUOTE

Mam nadzieję, że jednak szybko minie. Ale gdyby pojawiła sie gorączka, to lepiej miej jakiś paracetamol. Temperatura jest gorsza dla maluszka. Powrotu do zdrowia i oby nie było potrzeby żadnych apapów.

Corka mojego TZ sie dopytuje w kazdy weekend kiedy uslyszy serduszko


---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez ewka5891

Hej

Mam w koncu 5 minut dla siebie młody jeszcze drzemie, obiad w piekarniku i Tz w drodze

Zamówiłam sobie w koncu kominek do wosku, mam nadzieje ze szybko przyjdzie i bedziemy miło spędzać jesienne wieczory


Byłam dzisiaj w pl sklepie. Siedzi tam czasami taki Polak i sie mądruje na wszystkie tematy. Nie mam pojęcia kim on jest ale czesto wtrąca sie w rozmowy klientów itp. No i robię z młodym zakupy, juz płacę i młody zaczął robić jakies akcje. Nie zwracałam na niego uwagi, bo nie chciałam robić afery w sklepie o nic. A ten Pan do mnie:' najmniej bolesną karą jest klaps na tyłek' w wielkim szoku mówię do niego, ze nie ma takiej opcji, poza tym za 5 minut zapukalaby do mnie pewnie opieka społeczna, bo ktoś uprzejmie doniesie a on do mnie: 'opieka społeczna jest tutaj po..bana' ręce mi opadły, odpowiedzialam mu ze każdy po swojemu wychowuje dziecko i wyszłam.

dobrze odpowiedzialas Co za facet... dziecka bym mu zostawila nawet na minute

[Tepsa]

Napisane przez Missandei

Dzięki jeszcze raz dziewczyny

Ja melduje, że czuje się dobrze cały czas i jest wszystko ok

mimo wszystko uwazaj na siebie

Napisane przez emily863

U mnie waga stoi w miejscu choć brzuszek już się zarysował. Miałam kilka usg i wielkość dziecka była właściwa dla danego tygodnia także się tym nie martwiłam. Jutro idę do lekarza także dowiem się czy wszystko jest ok czy może jednak coś powinnam zmienić.

ojej, a u mnie juz 4 kg na plusie niby się ograniczam no ale wiadomo, koło czekolady nie przejd obojętnie
kasia_adm podziwiam, że wytrzymałas bez wiedzy jaka płec, ja to już bym chciała wiedziec co mi się szykuje

[nusiekowa]

Napisane przez EdithS

Ja myślę, że również nie byłabym skrępowana, ale jakoś tak gin to poprowadził w taki sposób, a ja w sumie nie wiedziałam, że ojcowie mogą wchodzić z mamusiami od początku i tak wyszło. Ale już niebawem nadejdzie ten dzień

mój TZ byl podczas USG dowcipnego - ma być przy porodzie a tam to gorsze widoki

[aneta_s13]

Napisane przez Tepsa

ojej, a u mnie juz 4 kg na plusie niby się ograniczam no ale wiadomo, koło czekolady nie przejd obojętnie
kasia_adm podziwiam, że wytrzymałas bez wiedzy jaka płec, ja to już bym chciała wiedziec co mi się szykuje

ja też już z 4kg przybrałam