Mamusie Kwietniowe 2015! cz.III

[_Madison_]

Widzę, że u mnie załączył się kalafior ciążowy
Zapomniałam dopisać, że oczywiście gdy mąż przytarga dziewczynki do pokoju to na kąpiel zabiera Marcela a ja w tym czasie ubieram i dopieszczam żabki małe bo w poprzednim poście to jakoś dziwnie to wytłumaczyłam

KOPERCO - ja tam też z rana wolę ćwiczyć na wieczór sił na to brak

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez gosiak0512

Maz ma jutro wolne i ma malowac a mnie wygania na ten czas do miasta zebym sobie rajd po lumpach zrobila cud!

zaszalejesz!
kurde.. ja nie umiem szukac w lumpkach.. jestem w tym laikiem, tepym laikiem :/

[soniuska]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

piekne! dziewczyny! a moze cos dla chlopca? jak bede miala chlopaka to co powiedza ludziee jak go zobacza w sukienkach? ja rozumiem, jest teraz moda na gender ale..

lap dla chlopca
http://allegro.pl/zestaw-chlopiec-ro...691861930.html

http://allegro.pl/body-chlopiec-eleg...683318276.html

http://allegro.pl/ubranko-do-chrztu-...631383074.html

[Patusia1711]

Napisane przez FlightlessBird

nie ma szans na spanie całą noc na jednej stronie - przecież bym cała obolała na drugi dzień była.
Zasypiam na lewym boku, a w nocy zmieniam pozycje

ja zawsze o tej porze jak się z kimś żegnam mówię dobranoc


ja już idę spać ooo!

A więc miłych snów Ja pewnie znów do ok1-2 będę się przewracać z boku na bok... A jeszcze ostatnio śnią mi się koszmary z moją mamą... (że ktoś ją zamordował, w innym, że w ogóle chcieli mnie i ją zabić i w ogóle jakieś bzdety... )

Napisane przez _Madison_

Bardzo mądre słowa!!! Szkoda, że niektóre nasze szpitale sa tak zacofane

A mój jest strasznie zacofany i wszyscy pracują tam jak by za karę

Napisane przez madzixx88

Czy w ciąży mogę spać na plecach?

W pierwszym trymestrze ciąży również ta pozycja uznawana jest za bezpieczną. Jednak powiększająca się macica zaczyna uciskać kręgosłup oraz żyłę główną dolną, którą powraca krew z dolnych partii ciała do serca, dlatego już pod koniec pierwszego trymestru unikaj spania w tej pozycji.

Spanie w ciąży na boku

Lekarze zalecają, jako najbardziej odpowiednią i bezpieczną pozycję snu, drzemki czy leżenia dla kobiety ciężarnej na lewym boku. Dla zwiększenia wygody leżenia w tej pozycji pomiędzy nogi włóż dość sporą poduszkę. Nogi możesz zgiąć w kolanach i dodatkowo pod kolano podłożyć sobie kolejną poduchę. Również pod plecy czy biodra możesz podłożyć poduszkę, które zwiększą komfort leżenia w tej pozycji. Znajdź dla siebie odpowiednie ułożenie w tej bezpiecznej pozycji.

Dlaczego leżenie na plecach czy na prawym boku w ciąży nie jest zalecane?

Leżąc na plecach lub na prawym boku uciskana jest żyła główna dolna, która biegnie po prawej stronie kręgosłupa. Ucisk ten zaburza prawidłowe krążenie krwi w Twoim organizmie. Co może powodować słabsze dotlenienie rozwijającego się płodu, a ty możesz mieć zawroty głowy, słabe samopoczucie, mroczki a nawet omdlenia.

Leżąc na lewym boku nie zaburzasz prawidłowego krążenia a dodatkowo wspomagasz pracę nerek. Prawidłowa praca nerek zapewnia usuwanie toksyn z organizmu oraz pomaga unikać obrzęków stóp.

W ciąży bardzo ważny jest odpoczynek i dobry sen – wietrzenie sypialni przed snem oraz prawidłowa pozycja podczas snu czy odpoczynku zapewnią Ci odpowiedni relaks.

Mnie koleżanki o tym informowały od samego początku

Napisane przez gossip_girl21

Laski teściowa mnie roz☠☠☠ała na łopatki... ogólnie do rany przyłóż ale to co powiedziała mnie roz☠☠☠ała!!!!
mówi do mojego Tż przez tel żebysmy może sobie wzięli na początek stary wózek szwagra mego który po 3 dzieci jest.... sama gondola zwykły rozdup.cony żeby nowego nie kupować bo jak pisałam wczesniej zabobony... no ja ☠☠☠☠☠☠☠e ale Tz po mojej stronie tzn naszej

Oooo nie... dobrze, że moja jakoś ma dobre podejście do kupowania wszystkiego i wózek mimo, że używany to od znajomych i wiem, że jest w bardzo dobrym stanie włącznie z prawie nie używanym fotelikiem i w brązowym kolorze.

Napisane przez sunny_eyes

Co do szpitali to u mnie mam 2 do wyboru:
1. jest zzo, lazienka na 3 lozka, 2h jest zaraz ze mna, 1 sala i trakt
2. brak zzo, lazienka na 8 lozek, dziecko mam na 5minut, tylko sale jednoosobowe

jak na razie to wszystko przemawia do mnie za tym pierwszym, ale tam na pewno nie będzie moja gin. Do tych co już rodziły czy był wasz ginekolog przy was w czasie porodu?

Ja myślę, że pierwszy szpital. A co do mojego gina to wiem, że u koleżanek był podczas porodu ale był wtedy na dyżurze

Napisane przez gosiak0512

Niezawsze kapie jeden po drugim bo mam prysznic a tam wstawiam wanne niemowleca ale ta wieksza i po jednym tylku wchodzi. Jak na dole kapie to razem obu bo wanna gigant ale tam mi sie nie chce chodzic z tymi wszystkimi gratami.

Co do opisow tych szpitali to ja bym to brala z przymrozeniem oka jednak zeby potem nie byc zdziwionym ostatnio malego mialam od razu na sobie ok 5min potem go ubraly obok i oddaly do cyca i juz nie zabieraly, nawet kapaly w naszych salach. Wenflon od razu dostalam bo oxy podpinaly zeby szybciej poszlo, nie chcialy meczyc rodzacej.

Co do tych babcinych zabobonow z nic nie kupowaniem to wychodzilo by na to ze po porodzie nie ma w co dziecka ubrac nie mowiac juz o lozku wozku foteliku.. ktora po porodzie bedzie miala sile i czas na to?

Mój wiem, że jest straszny i nie ma co traktować tego opisu z przymrużeniem oka... Wręcz po interwencji mojej douli został on zmieniony bo był strasznie przekoloryzowany na korzyść szpitala i na chwilę obecną też jest napisany na ich korzyść a w rzeczywistości jest jeszcze gorzej A nie mam innego do wyboru

Napisane przez madzixx88

no właśnie, co by im szkodziło jakbyś nakarmiła od razu??
jak coś to myślę, że dokarmiają ale to trochę się kłóci z kp, najpierw Ci nakarmią butelką a potem męcz się z kp

Rosario-sal faktycznie dużo, ale kontakt z dzieckiem fajny, chyba nie jest źle

ja czytałam duużo dużo opinii i ten szpital "mój" jest uważany obecnie za najlepszy u nas, jest nowy bo działa od 2012 r.
Problem jest tylko taki, że aby tam rodzić, trzeba przejść w 36 tyg "wizytę kwalifikacyjną", ciąża musi przebiegać prawidłowo

no moje koleżanki za każdym razem musiały się męczyć a później zje..a, że dziecko nie może się dossać no ale jak ma to zrobić jeśli od początku najprawdopodobniej butlę dostaje. A szpitalu to można Ci zazdrościć w takim razie

Napisane przez soniuska

Izba Przyjęć

Można obejrzeć oddział położniczy przed porodem. Wymagane dokumenty przy przyjęciu do szpitala: dowód osobisty, dowód ubezpieczenia, karta ciąży, wynik grupy krwi, ostatni wynik badania USG. Plan porodu nie jest załączony do dokumentacji. Kobieta podpisuje w Izbie Przyjęć ogólną zgodę na proponowane leczenie, wyraża zgodę ustną na poszczególne zabiegi (lewatywa, golenie, nacięcie krocza, wenflon, iniekcje) i pisemną (na cięcie cesarskie, badania przesiewowe, „zakłucie” noworodka). Nie ma golenia, lewatywa na prośbę pacjentki.

Warunki i wyposażenie

Trakt porodowy z 2 stanowiskami, oddzielonymi parawanem. Do dyspozycji rodzących: worek sako, piłka.

Poród

Wenflon zakładany jest w trakcie lub po porodzie, jeśli sytuacja tego wymaga. Plan porodu nie jest omawiany. Zapis KTG w porodzie niskiego ryzyka prowadzony jest co 2 godz. (jeśli nie występują inne okoliczności). Badania wewnętrzne prowadzone są co 2 godziny przez lekarza. Można pić, nie można jeść. Personel zachęca do aktywności.
Dostępne sposoby łagodzenia bólu:
- niefarmakologiczne: kąpiel, zmiana pozycji, masaż, aromaterapia (zarówno w I i II okresie porodu)
- farmakologiczne: gaz wziewny, opiaty.
Wszystkie metody łagodzenia bólu są omawiane z rodzącą. Znieczulenie dolędźwiowe jest niedostępne.
Parcie:
II okres porodu najczęściej przebiega w pozycji leżącej. Personel z własnej inicjatywy informuje o przebiegu porodu i o stosowanych środkach i zabiegach. Życzenia rodzącej (dotyczące ochrony krocza, parcia w wybranej pozycji etc.) są uwzględniane, ale gdy sytuacja na to pozwala.


Poród z osobą towarzyszącą

Możliwy poród z osobą towarzyszącą. Rodzącej może też towarzyszyć doula. Osoba towarzysząca może zostać, ile chce. W trakcie cesarskiego cięcia osoba towarzysząca nie może być obecna, ale może po porodzie kangurować dziecko. Przystawienie dziecka do piersi najszybciej jak to jest możliwe nie później niż do 2 godzin po porodzie.

Kontakt z dzieckiem

Po porodzie zdrowy noworodek kładziony matce na piersi. Nieprzerwany kontakt matki z dzieckiem po porodzie trwa od 1 do 5 minut. Ojciec może przeciąć pępowinę. Pierwsze karmienie odbywa się jeszcze w sali porodowej. Oceny Apgar dokonuje lekarz neonatolog. Mierzenie i ważenie odbywa się w kąciku noworodka w pobliżu matki po 5 – 10 minutach po porodzie. Osoba towarzysząca może być przy tym obecna. Kąpiel dziecka w pierwszej dobie po porodzie.

Po porodzie

Można obejrzeć oddział neonatologiczny przed porodem. Oddział pracuje w systemie rooming –in. W oddziale jest 8 łóżek dla matek z dziećmi. 1 w.c. i 1 prysznic przypada na 3 łóżka. Matki przebywają ze zdrowymi dziećmi przez całą dobę. Jeśli dziecko z powodów zdrowotnych znajduje się osobno od matki, to matka może być z nim bez ograniczeń. Pobyt w oddziale trwa średnio 3 dni po porodzie drogami natury, 5 dni po porodzie zabiegowym i cesarskim cięciu. Na prośbę kobiety jest możliwy szybszy wypis ze szpitala. Matka uczona jest pielęgnacji dziecka, a wszystkie zabiegi pielęgnacyjne odbywają się w jej obecności. Personel z własnej inicjatywy informuje o stanie zdrowia dziecka. Matka (lub ojciec) mogą być obecni w trakcie badania lekarskiego i szczepień dziecka.
Matki są uczone jak karmić piersią Noworodki są dokarmiane sztucznym mlekiem na prośbę matki i ze wskazań medycznych.
Odwiedziny o każdej porze, w sali gdzie leży matka lub w miejscu przystosowanym do odwiedzin.

Opłaty

Nie ma opłat.

Napisane przez soniuska

tylko ja jestem wrecz przekonana ze u mnie ten kontakt 5 min to nie trwa tyle
no i zzo nie ma,ale to dobrze, ja nie chce zzo, chce gaz wziewny i dac rade;p


smacznego


ja ide sie kapac;p

Czyli masz podobnie jak u mnie... A co do gazu to tu masz o nim info :
http://www.gdzierodzic.info/artykul/37

Napisane przez _Madison_

NIEZAWSZE - ja kąpie ich wszystkich razem

Przynajmnjej Marcel nie próbuje wskoczyć do wanny.

Ale jak mąż jest to najpierw kąpie pannu ja w tym czasie szykuję z synkiem pokój dziewczynek na spanie, piżamki itd
Potem Nati i Amka wychodzą ja je ubieram, rozmawiam całuję i przychodzi do nich mąż czytać baję. A my z synkiem idziemy się oporządzać i na koniec baja i nyny cała trója śpi.

Ale fajnie masz z taką gromadeczką

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez soniuska

kochany!!!
nooo!!



MAM MEGA DYLEMAT:
czy chce sama znac plec dziecka..
i nikomu bym nie mogla powiedziec i ciuszki chowac zeby M nie widzial jak bedzie to roz:P
moze jeszcze sie wstrzymam i lekarz sam powie jaka plec, bo ja mu nie mowilam ze nie chcemy znac

spryciula ja bym nie dala rady bez poznania
zreszta ja bedziesz kupowala wieksozsc pod chlopca to tez sie domysli. musiala bys chowac wszystko, ale jak tu sie cieszyc z tzt ciaza jak nie mozesz mu pokazac co kupilas?

[_Madison_]

Napisane przez Majka232

Trzeba jakiś system opracować przy więcej niż 1 dziecku. Niedługo dojdą jeszcze 2 bobaski do kąpieli.
Powiedz mi czy Twój mąż nie jest przerażony posiadaniem 5 dzieci?
Mój to ma przerażenie w oczach jak o trzecim mówię w żartach

Też mam ochotę na lody

Mi wyszło, ze przebyłam kiedyś cytomegalię

Od jakiegoś czasu gorzej się czuję. Myślicie, że takie uczucie ciężkości na żołądku, lekkie mdłości i brak ochoty na jedzenie to może być od żelaza, które przyjmuję?

Nie jest przerażony, a przynajmniej nic na ten temat nie mówi
On sam ma dwóch braci i siostrę więc mniej więcej wie jak w domu było

Tyle, że tu dwie pary to bliźnięta czyli maluchy bez odstępu czasowego(znów nie wiem czy zrozumiale to tłumaczę, ale mam nadzieję, że mnie rozumoesz ) co trochę sytuację utrudnia

Ja też mam takie "loty" po żelazie więc myślę, że to jak najbardziej może być od niego.

[soniuska]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

zaszalejesz!
kurde.. ja nie umiem szukac w lumpkach.. jestem w tym laikiem, tepym laikiem :/

i lap to http://allegro.pl/zestaw-chlopiec-62...697886010.html

Napisane przez Patusia1711

A więc miłych snów Ja pewnie znów do ok1-2 będę się przewracać z boku na bok... A jeszcze ostatnio śnią mi się koszmary z moją mamą... (że ktoś ją zamordował, w innym, że w ogóle chcieli mnie i ją zabić i w ogóle jakieś bzdety... )

A mój jest strasznie zacofany i wszyscy pracują tam jak by za karę

Mnie koleżanki o tym informowały od samego początku

Oooo nie... dobrze, że moja jakoś ma dobre podejście do kupowania wszystkiego i wózek mimo, że używany to od znajomych i wiem, że jest w bardzo dobrym stanie włącznie z prawie nie używanym fotelikiem i w brązowym kolorze.

Ja myślę, że pierwszy szpital. A co do mojego gina to wiem, że u koleżanek był podczas porodu ale był wtedy na dyżurze

Mój wiem, że jest straszny i nie ma co traktować tego opisu z przymrużeniem oka... Wręcz po interwencji mojej douli został on zmieniony bo był strasznie przekoloryzowany na korzyść szpitala i na chwilę obecną też jest napisany na ich korzyść a w rzeczywistości jest jeszcze gorzej A nie mam innego do wyboru

no moje koleżanki za każdym razem musiały się męczyć a później zje..a, że dziecko nie może się dossać no ale jak ma to zrobić jeśli od początku najprawdopodobniej butlę dostaje. A szpitalu to można Ci zazdrościć w takim razie



Czyli masz podobnie jak u mnie... A co do gazu to tu masz o nim info :
http://www.gdzierodzic.info/artykul/37

Ale fajnie masz z taką gromadeczką

dzieki za info o gazie;*

Napisane przez MaŁa_Sylwia

spryciula ja bym nie dala rady bez poznania
zreszta ja bedziesz kupowala wieksozsc pod chlopca to tez sie domysli. musiala bys chowac wszystko, ale jak tu sie cieszyc z tzt ciaza jak nie mozesz mu pokazac co kupilas?

kochana no ale go to nie jara to co mi tam;p

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez czajelka

Mnie swedzi brzuch i piersi.... strasznie a na piersiach porobily mi sie strasznie widoczne zyly...

u mnie zyly na piersiach i udach to byl pierwszy z objawow ciazy od rauz mi wyskoczyly.

[lekkaatletka]

Napisane przez Jess922

Hej dziewczyny

nie udzielam się u was, bo zauważyłam, że nie robi mi to zbyt dobrze. Bardzo się cieszę z waszego szczęścia i każdej z was szczerze kibicuję

Mam jednak pytanie i mam nadzieję, że będziecie chciały mi odpowiedzieć.
Moja ginekolog zleciła mi miesiąc temu badania- cytomegalia, toksoplazmowa- wiecie pewnie o co chodzi, bo widziałam, że większość je z was je robiła.
A więc zrobiłam je i dzisiaj odebrałam wynik- mam wirus cytomegalii.
Czy któraś z was również to ma?
Jeśli tak to co musicie robić?
Piszę do was, ponieważ wizytę mam dopiero 31.10, a chciałabym już coś wiedzieć.
Boję się, że nie będę umiała zajść w ciążę, a jak zajdę to powtórzy się historia..

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Jess jakie masz dokładnie wyniki? Miałaś badane IgM i IgG? To świeże zakażenie czy stare?
Bo jeśli świeże, to mogło się przyczynić do poronienia.. a jeśli stare, to nie ma wpływu na ciąże i zachodzenie w nią. Nawet lepiej, bo nie będziesz się musiała bać, że w ciąży się zarazisz.
A pracujesz z dziećmi? Bo to od maluchów i szkolnej młodzieży najłatwiej się zarazić.
Leczenia na to nie ma, przechodzi dość szybko i to samo.
Głowa do góry

Napisane przez rosarioV

Tak to ja a co ?

O to uderzę może do Ciebie z pytaniami, bo myślę o tym, żeby po odchowaniu dziecka zapisać się na ten kierunek

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ktora chce mnie przelicytowac, 5 par body za jak narazie 7 zl przyznac sie ;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

udalo sie zakupic?

[Koperco]

Sylwia z dedykacją dla Ciebie

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez gosiak0512

przekopałam się przez rzeczy i jeżeli chodzi o te wyjściówki to jak będzie dziewczynka to mam nie wiele unisex, tak właściwie to 3 pary ogrodniczek więc będzie trzeba w razie co zwiedzić dział dziewczęcy a z chłopięcych to mam sporo zestawów ale i sporo sprzedałam. Co do dostawanych ubranek to jak tak dobrze nie miałam, nie miał mi kto dać i całą wyprawkę robiliśmy z mężem sami.
Pokarzę wam kilka komplecików chłopięcych przy okazji

nie moge sie napatrzec na wasze ciuszki! jak zaraz czegos nie kupie to zwariuje!!

[Nati_kk]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

powiedz mu z eu nas wszystkie maja juz prawie gotowe wyprawki

Ja nie mam w ogóle właściwie

Przy Soni to wysiadam kompletnie, a ona miesiąc za mną przecież

Kordelka - mnie czasem swędzi, ale nie wiem czy to od rozciągania skóry czy od czego, no i tak lekko

A co do wyprawki to ktoś nie może Ci np. przywieźć? Nie wybiera się ktoś do Was z PL w najbliższym czasie?

Mala_Sylwia - podrzucisz linki do ćwiczeń ?

Blackberry - jak te leggginsy?

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez niezawsze

czekam na jutrzejsze wiesci!

nie omieszkam sie nie pochwalic achh.. byle do jutra do 16.00

[rosarioV]

Lekka dopiero zaczynam wiec co niieco powiem Ci za rok hehe
a tak w ogóle to poszłam na ten kierunek ze wzgledu na pracę z dziećmi nie interesuje mnie praca z dorosłymi osobami Więc u mnie w nauce będę się skupiać na dzieciach a na dorosłych tylko tak aby zdać :P

[Majka232]

Napisane przez _Madison_

Nie jest przerażony, a przynajmniej nic na ten temat nie mówi
On sam ma dwóch braci i siostrę więc mniej więcej wie jak w domu było

Tyle, że tu dwie pary to bliźnięta czyli maluchy bez odstępu czasowego(znów nie wiem czy zrozumiale to tłumaczę, ale mam nadzieję, że mnie rozumoesz ) co trochę sytuację utrudnia

Ja też mam takie "loty" po żelazie więc myślę, że to jak najbardziej może być od niego.

Wszystko zrozumiałam co napisałaś
Chyba masz fajnego męża i generalnie zazdroszczę Ci takiej dużej rodziny
Dzięki za odp.odnośnie żelaza.

Dziś mój synek idąc na górę spać powiedział - kiedyś mnie nosiłaś (chodziło mu o noszenie go na rękach) i teraz aż sie popłakałam tak mi smutno, że teraz nie mogę W ogóle czasami mi smutno, że już niedługo nie będziemy tacy tylko dla siebie - ja i synek, a jednocześnie jestem b.szczęśliwa z powodu ciąży. Trudno to wyjaśnić. Hormony

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez sunny_eyes

A widziałyście te
http://allegro.pl/polspiochy-bezucis...639866920.html
http://allegro.pl/spiochy-sukienka-2...646220205.html

jestescie bez serca..

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez FlightlessBird

czyżby obie dziewczyny, które chciały niespodzianki się łamały?

nie dziwię się

ja tez, w zyciu bym nie wytrzymala!

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez czajelka

Sunny ale sliczne te pół spiochy dla dziewczynki
Mirelka ja tez bym sie przeszla lub zadzwoniła, zeby byc spokojna


kochane jakie mialam przed chwila niebo w gębie
wiem ze kawy nie mozna ale sis byla dzis większym miescie i przywiozla mi kawe orzechowa kokosowa, cos pysznego, wypilam ale malutka filizaneczke

ja pije jedna dziennie a odkad cisnienie nie przekracza mi 95/56 nawet dwie

[soniuska]

Napisane przez Nati_kk

Ja nie mam w ogóle właściwie

Przy Soni to wysiadam kompletnie, a ona miesiąc za mną przecież

Kordelka - mnie czasem swędzi, ale nie wiem czy to od rozciągania skóry czy od czego, no i tak lekko

A co do wyprawki to ktoś nie może Ci np. przywieźć? Nie wybiera się ktoś do Was z PL w najbliższym czasie?

Mala_Sylwia - podrzucisz linki do ćwiczeń ?

Blackberry - jak te leggginsy?

hehe kochana to ten lump pod domem

Napisane przez Majka232

Wszystko zrozumiałam co napisałaś
Chyba masz fajnego męża i generalnie zazdroszczę Ci takiej dużej rodziny
Dzięki za odp.odnośnie żelaza.

Dziś mój synek idąc na górę spać powiedział - kiedyś mnie nosiłaś (chodziło mu o noszenie go na rękach) i teraz aż sie popłakałam tak mi smutno, że teraz nie mogę W ogóle czasami mi smutno, że już niedługo nie będziemy tacy tylko dla siebie - ja i synek, a jednocześnie jestem b.szczęśliwa z powodu ciąży. Trudno to wyjaśnić. Hormony

kochana !
daj spokoj, synka bardzo dobrze traktujesz,jest najwazniejszy wiec prosze nie smutaj

[sunny_eyes]

Napisane przez Majka232

Dziś mój synek idąc na górę spać powiedział - kiedyś mnie nosiłaś (chodziło mu o noszenie go na rękach) i teraz aż sie popłakałam tak mi smutno, że teraz nie mogę W ogóle czasami mi smutno, że już niedługo nie będziemy tacy tylko dla siebie - ja i synek, a jednocześnie jestem b.szczęśliwa z powodu ciąży. Trudno to wyjaśnić. Hormony

Majka a mówiłaś mu już, że masz w brzuszku dzidzie i nie możesz?

[Majka232]

Napisane przez soniuska

kochana !
daj spokoj, synka bardzo dobrze traktujesz,jest najwazniejszy wiec prosze nie smutaj

Przeczytałam Twoje pocieszenie i znów

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez niezawsze

toz to tanio jak za 500ml! starczy Ci na dlugo, a na pewno na II trymestr caly

Zobaczcie jakie sa fajne juz gotowe zestawy, zazwyczaj wychodzi taniej i ma sie juz komplety, sa tam fajne leginsiki jeansowe wlasnie http://allegro.pl/wyprawka-corcia-ko...708130596.html

dlatego tez wlasnie przeliczylam to i jest ok, poki co zaczelam dopieor drugie op palmersa, wiec jest cale, ale kusi mnie strasznie, tym bardziej ze ma dobre opinie.

a komplet jest boski

[madzixx88]

pożarłam już lody jednak do lidla poszłam-po świderka pomaranczowego wziełam też 4 inne na zapas :P

Sylwia-ja też laik lumpkowy jakoś nie umiem nic tam znaleźć fajnego :/

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez niezawsze

Ja od dentysty wrocilam szczesliwa, bylo cudownie jak zawsze Ja tylko jeden ubytek, o ktorym wiedzialam, fajnie mi wszystko moja Pani Monika zrobila, a moja Maja wszystko pokazala i nie ma zadnych ubytkow

piszesz jakbys wrocila z raju zazdroszcze takiego podejscia do dentysty. ja dostaje palpitacji na samo slowo "borowanie" bbrrr...

[soniuska]

Napisane przez Majka232

Przeczytałam Twoje pocieszenie i znów

Maja

Napisane przez madzixx88

pożarłam już lody jednak do lidla poszłam-po świderka pomaranczowego wziełam też 4 inne na zapas :P

Sylwia-ja też laik lumpkowy jakoś nie umiem nic tam znaleźć fajnego :/

tez bardzo lubie te swiderki z lidla

[madzixx88]

Sonia-coś dla nas
http://parenting.pl/portal/male-mies...sobie-poradzic

[Majka232]

Napisane przez sunny_eyes

Majka a mówiłaś mu już, że masz w brzuszku dzidzie i nie możesz?

Tak On wie prawie od początku. Cieszy się na rodzeństwo. Ostatnio całował brzuszek, dawał się bawić autkiem dzidzi (jeżdżąc nim po brzuchu). Jak mówię, że za dużo zjadłam i pokazuję brzuch to się śmieje - no co Ty mamo to dzidzia rośnie. Kochany jest
A mi teraz tak smutno

[soniuska]

Napisane przez madzixx88

Sonia-coś dla nas
http://parenting.pl/portal/male-mies...sobie-poradzic

dziekuje kochana,jutro poczytam

[Koperco]

Moj przyjal na klate ze nie mohe go nosic bo mam dzidzie w brzuchu. Za to taki kochany jest-przybiega odslania mi brzuch i caluje i przytula,glaszcze,zawsze co rano wita sie z dzidzia i mowi ze "w brzuszku jest nasza dzidzia-siostrzyczka lub braciszek". To jest takie rozczulajace...

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez _Madison_

O moje wyniki miały być jutro, ale widzę, że już są online dostępne i wszystko jest ok ale się cieszę! Siuśki też ok. Tak, tak, tak!! )
Jutro tylko wydruk na papierku będę musiała odebrać.

podreperowali cie i od razu lepiej. super!

[Majka232]

Napisane przez Koperco

Moj przyjal na klate ze nie mohe go nosic bo mam dzidzie w brzuchu. Za to taki kochany jest-przybiega odslania mi brzuch i caluje i przytula,glaszcze,zawsze co rano wita sie z dzidzia i mowi ze "w brzuszku jest nasza dzidzia-siostrzyczka lub braciszek". To jest takie rozczulajace...

Właśnie, rozczulające.
Mój też rozumie, że go nie mogę nosić i nawet o to nie prosi