Głowa siwa, wszystko boli, moje dziecko ciągle broi! Mamusie IX-X 2013, cz. XV

[MsLullaby]

U nas tez dziś pięknie. Jak mały wstanie to jedziemy na basen przy okazji testować pieluchy huggies do wody

[ja-ika]

Napisane przez MsLullaby

U nas tez dziś pięknie. Jak mały wstanie to jedziemy na basen przy okazji testować pieluchy huggies do wody

super, bawcie się dobrze
ja od pół roku nie otworzyłam paczki i nie wypróbowałam

[pszczoua]

Misia nie chodzilo mi o to ze nie masz prawa zwrocic uwagi. Ja tez chcialabym zeby ktos mi napisal - "sluchaj, ale to chyba robisz nie do konca dobrze. Ja na twoim miejscu postapilabym tak...". Ale wg mnie tekst ze agusiowata nie ma sie co dziwic ze dziecko woli panie ze zlobka od mamy byl zupelnie nie na miejscu i na pewno zrobi jej sie bardzo przykro jak to przeczyta bo nikt nie chce zle dla swojego dziecka. Czasem jest po prostu nieswiadomy ze popelnia bledy...

[MsLullaby]

Napisane przez ja-ika

super, bawcie się dobrze
ja od pół roku nie otworzyłam paczki i nie wypróbowałam

Zdam relacje czy się sprawdziły

[Poziomkowa89]

Jaika słodki ten twój Kamilek
Fajnie miec syna


Jak leo wstanie jedziemy do mojej babci. W ogole nie wiem co on odczynia mi tu w nocy! Do drugiej prawie nie spalam bo tak sie rzucał, to chyba wynik spania w nie swoim łóżku. I to juz druga taka nocka a zanim zasnął to niezłą aferę zrobił na wieczór jak juz sie przyzwyczai do tego miejsca to bedzie trzeba wracać do domu chyba jakos niepewnie sie tu czuje, bo nawet do wc nie moge isc bez niego. No ale rozumiem to ze moze byc zagubiony.i pewnie w nocy to przeżywa...

[vea7]

Napisane przez ja :)

Mnie tez dlatego ciagle mam naturalne. Ale nie powiem - kusi czasem jakaś zmiana

Zmiana tez mnie od dawna kusi, ale ze względu na ilośc siwych, zmiana zmienia się w koniecznośc Bo jakoś "platyna" na włosach do pasa mi nie leży

Napisane przez papalinka83

Ostatnio podczytuję, ale nie mam jakoś weny na pisanie. A dzisiaj kiepsko się czuję, prawie zemdlałam na spacerze z Olą. A poza tym mamy drugiego zęba

Zdrowia życzę, a zęba gratuluję

Napisane przez misia332

Ja dzisiaj wypatrzyłam u Kornela dwie górne czwórki, że się przebijają

miałam sie domyśleć, że księciowi na zime będą potrzebne rękawiczki do pracy i jechać do sklepu i kupić, bo przecież nie łaska powiedzieć ani poprosic.

Eeeej... jak możesz by taka niedomyślna ? Od września powinnaś już dziergac szaliki i skarpety dla Lubego

Napisane przez kaska87

z resztą o czym pisać- mam doła przez pracę...powoli trzeba coś szukać innego bo wykończę się tam psychicznie

Napisane przez tassia

Część. Żyje ale kiepsko. Wczoraj spadł mi potas dostalam kroplowke i wypuścili mnie do domu. DIs cały dzień to samo. Jestem u teściowej. Czuje się tragicznie. Albo to stres albo przeszło w nadczynność. Mam wysoki puls, czuje niepokój, kołatanie serca i nie mam czym oddychać.
Bez sensu.
Nie zasmiecam juz wątku.

No co Ty, nie zaśmiecasz
Zdrowia duuuużo

Napisane przez nena_milka

Czeeeee doopeczki
Ale jestem styrana ale już prawie środa

VEA graty za nóżki i fotelik. też mamy minikida a najlepsze jest to że kupiliśmy starą toyote corolle żebym miala czym do roboty jeździć i jak w niej jest fotelik to pasażer z przodu ma dużo wiecej miejsca niż jak byl w skodzie octavii która wydaje się o wiele większa

UWAGA POLECAM
Od kilku dni zaczytuje się w temacie: www.dzikiedzieci.pl

Czeeee

Kurcze, na Toyotę mnie nie stac Ale w Roomsterze też fajnie wchodzi

[vea7]

Napisane przez tassia

Czesc. Wstalam .... Oddycham

Tesciowa doprowadza mnie do szału.

Nena to co zamiescilas- dzikie dzieci to opis rodzicielstwa bliskości czyli najbardziej mi bliskiej relacji z dzieckiem.
Pomimo ze nadal wielu psychologów poleca karne jeże i inne metody od czapy to ja z całego serca polecam to.

Agusiowata trochę ruszył mnie wczorajszy twwoj post o panelach. Proponuje ci skupić się nie na ograniczaniu dziecka w odkrywaniu a zabezpieczaniu przestrzeni przed zniszczeniem. Pochowany drogie wazony, w miejscu gdzie się bawi rozloz puzzle piankowe albo jakąś mate. Watpie żeby twoim celem było wychowanie dziecka które nie będzie ciekawe świata. Wiec się wyluzuj bo takie ograniczanie źle wpływa na rozwój. No chyba ze chodzivo wychowanie zahukanego, wystraszonego dziecka z absolutnym brakiem pewności siebie. Bo obawiam się ze panele to nie jedyna taka rzecz i będzie ich jeszcze co najmniej milion

Super

A powiedz jak to mądrze i bez szkody dla Młodego zrobic? Granice wg. mnie powinny jakieś byc, i rzucanie ciężkimi/kruchymi rzeczami po prostu może by dla niego niebezpieczne - zrzucił już sobie dosyc ciężką zabawkę na nogę - efekt mega siniak, rzucił też pokrywka do garnka, która stłuczona mogła go pokaleczyc. Chciałabym jakoś nauczy, że są rzeczy, którymi się rzuca i są takie, którymi absolutnie nie wolno. Tylko jak?

Napisane przez gorgulek

I tez mnie wzruszają chwile jak nad ranem Miłosz budzi się i mnie wola a później się wtula we mnie
Jak wracam z pracy to biegnie do drzwi z otwartym dziobkiem, całuje i wola mama i jeszcze czasem jak po mnie przyjeżdżają do pracy to cala drogę do domu jest dialog: Miłosz wola "mama" , ja mu odpowiadam "Miłoń" i tak cala drogę

Haaa... Janek też tak do mnie biegnie, uwielbiam ten moment

Napisane przez ja-ika

x1000 słodziaki z Was
Oj tak, Angelikada, ja bardzo przeżywałam,kiedy Kamilek już nie chciał się przytulać, a był takim przylepką. Miał wtedy ok 10 lat. Już nie chciał siadać na kolanach, nie dawał buziaków. Jak miał ok 12 lat, to poprosił mnie, żebym przy kolegach już nie mówiła Kamilek, tylko Kamil i zapytał, czy może też przy kolegach mówić mamo, a nie mamusiu W domu do tej pory mówi mamusia, tatuś No i teraz ma znowu ten wiek, kiedy częściej się przytula, a nawet w przypływie euforii, jestem noszona na rękach Mój mały Kamilek jest już ode mnie o głowę wyższy

Napisane przez Isabell12

Nie mam weny, a mam roboty sporo... nie pisze, bo nie ma co

[mariiasia]

hej

[angelikada]

Napisane przez ja-ika

życzę i Tobie przytulaśnego synka

dziekuje mam nadzieje że kiedyś się doczekam i synka

[pszczoua]

Hmm vea ja tez sie nad tym zastanawiam. Tlumacze do znudzenia ze nie wolno bo zrobi sobie krzywde ale jak grochem o sciane :-D Mysle ze nasze dzieci naucza sie na bledach - na pewno jak Zuk mial tego siniaka to jakas lekcje z tego wyciagnal Przed upadkami/guzami nie uchronimy naszych dzieci a mysle ze "doswiadczalnie" naucza sie ze niektore zabawy moga sie zle dla nich skonczyc. Jest takie powiedzenie - "Jak sie nie przewroci to sie nie nauczy" i ja sie tego trzymam Nie asekuruje mego dziecka jakos nadmiernie, ewentualnie zwracam uwage slownie

[87czarna]

Napisane przez butterfly20

Witam tak późno.

Pocytowałam i mi padł lapek, ale już nie mam siły się wracać, na oczy ledwo widzę. Zarypana dzisiaj byłam,że hej...

byłyśmy u lekarza, na szczęście osłuchowo ok. mamy jakiś syrop na s, nie flegaminę...wyła, ale o wiele mniej niż ostatnio, pani doktor mówiła,że dzielna hahaha

no ale mam zagwozdkę, bo w sumie tempki nie ma, jutro będziemy w domu, ale myślicie,że w środę już można wyjść skoro nie ma tempki?mam ważne rzeczy w urzędach do załatwienia, nie mam jej z kim zostawić

Tassia foch o groch, też jestem zazdrosna:P
dobrze,że z maleństwem ok




moja na ostatniej wizycie miała guza na czole i zadrapania w 3 miejscach na buzi, też się zastanawiałam co nas lekara pomyśli

Motylku, co do kaszlu, to nam lekarz powiedział,że osłuchowo też czysto i to infekcja wirusowa,dlatego nic nie daje ;/ Maja nadal kaszle,a ja nie wiem co jej mam podac Oprocz tego nie ma innych objawów. I bądź tu mądry człowieku :/

Napisane przez ja-ika

Idę dziś do lekarz w końcu Przeziębienie utrzymuje mi się już 2 tyg. Od 5 dni katar się nasilił i zmienił kolor na żółty Kaszel nie przechodzi, ale przynajmniej już nie boli w klatce jak kaszlę. Gorączki nie ma i nie było.

Zdrówka Kochana

Napisane przez MsLullaby

Zdrowia kochana

Tak

welcome back

Dziewczyny jak kupujecie buty na zimę to aktualny rozmiar czy większe? Bo chce kupić za tydzień małemu buty takie za kostkę a ze wydam kupę kasy to nie chce żeby były na 2 miesiące

Ja kupiłam Julce rozmiar 4 w Next. Są większe i pewnie do konca lutego w nich pochodzi (prawdopodobnie )

Napisane przez your Angel

Inwersja, oj, zapewniam Cię, że to nie jest takie proste jak piszesz Po pierwsze dobierasz sobie jaki procent ma mieć dekoloryzator, trzeba wiedzieć na które partie na jak długo nakładać i kiedy zmywać. A potem farba i to też wyższa szkoła jazdy.

Masz rację,to nie jest takie proste jakby się wydawało

Cześć kobietki

Maja chodzi z kaszlem, JUlka zaczęła dzisiaj( idziemy z nią dzisiaj do lekarza), mnie wzięło wczoraj i ogólnie żyć- nie umierać! Powiedzcie mi,jeżeli lekarz swierdzi,że oskrzela czyste,to podawać coś jej na własną rękę? Mai nic nie przepisał i normalnie szlag mnie trafia jak słyszę ten kaszel

Oprócz tego zrobiła się taka afera w Uk związana z samochodami na zagranicznych rejestracjach,że właśnie jesteśmy na etapie kupna nowego samochodu .. i że tak powiem musimy to zrobić na dniach,bo niestety każdego dnia słyszę,że coraz więcej aut zostaje zabieranych lawetą ,do tego wysokie kary,itp. Jednym słowem masakra. Kolejny wydatek,ale niestety mogliśmy sie z tym liczyć...
Aa,no i z lepszych wiadomości- robimy dach!

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

tassia Dużo zdrówka dla Ciebie i fasolki

[pszczoua]

Czarna, a moze inhalacje z soli fizjologicznej?

[misia332]

Tutaj kazde zwrocenie uwagi jest atakiem.

Dziekuje za wszystko, caluje mocno i uciekam stad.

[87czarna]

Napisane przez pszczoua

Czarna, a moze inhalacje z soli fizjologicznej?

NIgdy nie stosowałam

[MsLullaby]

Napisane przez misia332

Tutaj kazde zwrocenie uwagi jest atakiem.

Dziekuje za wszystko, caluje mocno i uciekam stad.

who's next?

[ja-ika]

Napisane przez MsLullaby

Zdam relacje czy się sprawdziły

koniecznie zdaj foto-relację

Napisane przez Poziomkowa89

Jaika słodki ten twój Kamilek
Fajnie miec syna


Jak leo wstanie jedziemy do mojej babci. W ogole nie wiem co on odczynia mi tu w nocy! Do drugiej prawie nie spalam bo tak sie rzucał, to chyba wynik spania w nie swoim łóżku. I to juz druga taka nocka a zanim zasnął to niezłą aferę zrobił na wieczór jak juz sie przyzwyczai do tego miejsca to bedzie trzeba wracać do domu chyba jakos niepewnie sie tu czuje, bo nawet do wc nie moge isc bez niego. No ale rozumiem to ze moze byc zagubiony.i pewnie w nocy to przeżywa...

Leoś też będzie taki, zresztą chyba każdy synuś to przytulasek dlatego się mówi synuś mamusi
Co do nowego miejsca, to śpisz z Leosiem w jednym łóżku?

Napisane przez misia332

Tutaj kazde zwrocenie uwagi jest atakiem.

Dziekuje za wszystko, caluje mocno i uciekam stad.

Misiaku, nie fochaj zostań i nie uciekaj

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Czarna zdróweczka dla dziewczynek

[mariiasia]

Napisane przez inwersja

ja kiedys chciałam wytrzymać dłużej z naturalnymi żeby też bardziej wypłowiały mi te farbowane, ale masakra, jak ja widzę te siwe pasma to mnie aż trzęsie

mam to samo, a farba leży na parapecie w łazience już chyba z 2 miesiące i czeka na swój czas

Napisane przez tassia

Część. Żyje ale kiepsko. Wczoraj spadł mi potas dostalam kroplowke i wypuścili mnie do domu. DIs cały dzień to samo. Jestem u teściowej. Czuje się tragicznie. Albo to stres albo przeszło w nadczynność. Mam wysoki puls, czuje niepokój, kołatanie serca i nie mam czym oddychać.
Bez sensu.
Nie zasmiecam juz wątku.

zaśmiecaj zaśmiecaj. martwimy się wszystkie o Ciebie
duuuużo zdrówka dla Was!

Napisane przez MsLullaby

U nas tez dziś pięknie. Jak mały wstanie to jedziemy na basen przy okazji testować pieluchy huggies do wody

przez te nasze choróbska to już nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na basenie

[bajka1807]

oj laski laski, wyjdzcie z domu i wydajcie troche kasy, od razu wam lepiej bedzie
nie ma sie co spinac, jedne pisza tak, drugie inaczej, czasem lepiej, czasem gorzej. kazdemu moze sie zdarzyc. wiec Misia nie odchodz

ja dzis wydalam troche grosza i od razu humor lepszy, a po ostatniej rozmowie z mama czulam sie jak kupa gnoju wiec zawiozlam Blanke do przedszkola i pojechalam z Amelką na zakupy. kupilam kurtko plaszcz, dwie pary spodni, buty, torebke, a jak Amela zasnela poszlam zrobic hybryde w manicure express, a to wszystko w 2 h tak to ja moge tz pewnie bedzie mnie zadowolony jak zobaczy stan konta, no ale...

http://www.reserved.com/pl/pl/woman/.../stitched-coat

[mariiasia]

Napisane przez bajka1807

oj laski laski, wyjdzcie z domu i wydajcie troche kasy, od razu wam lepiej bedzie
nie ma sie co spinac, jedne pisza tak, drugie inaczej, czasem lepiej, czasem gorzej. kazdemu moze sie zdarzyc. wiec Misia nie odchodz

ja dzis wydalam troche grosza i od razu humor lepszy, a po ostatniej rozmowie z mama czulam sie jak kupa gnoju wiec zawiozlam Blanke do przedszkola i pojechalam z Amelką na zakupy. kupilam kurtko plaszcz, dwie pary spodni, buty, torebke, a jak Amela zasnela poszlam zrobic hybryde w manicure express, a to wszystko w 2 h tak to ja moge tz pewnie bedzie mnie zadowolony jak zobaczy stan konta, no ale...

http://www.reserved.com/pl/pl/woman/.../stitched-coat

popieram i brawo za zakupy!

dziewczyny luzujcie majtory

[ja-ika]

Napisane przez bajka1807

oj laski laski, wyjdzcie z domu i wydajcie troche kasy, od razu wam lepiej bedzie
nie ma sie co spinac, jedne pisza tak, drugie inaczej, czasem lepiej, czasem gorzej. kazdemu moze sie zdarzyc. wiec Misia nie odchodz

ja dzis wydalam troche grosza i od razu humor lepszy, a po ostatniej rozmowie z mama czulam sie jak kupa gnoju wiec zawiozlam Blanke do przedszkola i pojechalam z Amelką na zakupy. kupilam kurtko plaszcz, dwie pary spodni, buty, torebke, a jak Amela zasnela poszlam zrobic hybryde w manicure express, a to wszystko w 2 h tak to ja moge tz pewnie bedzie mnie zadowolony jak zobaczy stan konta, no ale...

http://www.reserved.com/pl/pl/woman/.../stitched-coat

Zauważyłam, że Ty łatwą ręką wydajesz kasę, ja też Za cholerę nie nauczę się oszczędzać Ile mam tyle wydam

[bajka1807]

Napisane przez ja-ika

Zauważyłam, że Ty łatwą ręką wydajesz kasę, ja też Za cholerę nie nauczę się oszczędzać Ile mam tyle wydam

niestety tak jest, ale sukcesem jest ze nie kupilam nic dla dzieci nie no, ja bede oszczedzac, ale teraz akurat nie mam totalnie sie w co ubrac, mam same letnie rzeczy i tak nie kupilam tego po co glownie poszlam, czyli jakies bluzki, bluzy, sweter czy cos ale nadrobie jak tz przyjedzie, bo on akurat tez musi sie przygotowac do zimy w norwegii wiec tez kasy pojdzie, a jak ja cos dorzuce to nie zauwazy

[ja-ika]

Napisane przez bajka1807

niestety tak jest, ale sukcesem jest ze nie kupilam nic dla dzieci Nie no, ja bede oszczedzac, ale teraz akurat nie mam totalnie sie w co ubrac, mam same letnie rzeczy i tak nie kupilam tego po co glownie poszlam, czyli jakies bluzki, bluzy, sweter czy cos Ale nadrobie jak tz przyjedzie, bo on akurat tez musi sie przygotowac do zimy w norwegii wiec tez kasy pojdzie, a jak ja cos dorzuce to nie zauwazy

:d

[dodinha]

Napisane przez 87czarna

Motylku, co do kaszlu, to nam lekarz powiedział,że osłuchowo też czysto i to infekcja wirusowa,dlatego nic nie daje ;/ Maja nadal kaszle,a ja nie wiem co jej mam podac Oprocz tego nie ma innych objawów. I bądź tu mądry człowieku :/


Zdrówka Kochana
Ja kupiłam Julce rozmiar 4 w Next. Są większe i pewnie do konca lutego w nich pochodzi (prawdopodobnie )


Masz rację,to nie jest takie proste jakby się wydawało

Cześć kobietki

Maja chodzi z kaszlem, JUlka zaczęła dzisiaj( idziemy z nią dzisiaj do lekarza), mnie wzięło wczoraj i ogólnie żyć- nie umierać! Powiedzcie mi,jeżeli lekarz swierdzi,że oskrzela czyste,to podawać coś jej na własną rękę? Mai nic nie przepisał i normalnie szlag mnie trafia jak słyszę ten kaszel

Oprócz tego zrobiła się taka afera w Uk związana z samochodami na zagranicznych rejestracjach,że właśnie jesteśmy na etapie kupna nowego samochodu .. i że tak powiem musimy to zrobić na dniach,bo niestety każdego dnia słyszę,że coraz więcej aut zostaje zabieranych lawetą ,do tego wysokie kary,itp. Jednym słowem masakra. Kolejny wydatek,ale niestety mogliśmy sie z tym liczyć...
Aa,no i z lepszych wiadomości- robimy dach!

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

tassia Dużo zdrówka dla Ciebie i fasolki

No to nad trzy to czeka.Wszystko byłoby ok,gdyby nie te kosmiczne ceny za ubezpieczenie:banghead:

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[ja-ika]

Hej Dodi jak Helenka?

[Brydzia_]

no tak wiedziałam że lepiej będzie nic nie pisać

misia ktoś Ci zwrócił uwagę i się obrażasz... o co ?
to ciekawe jak agusiowata się czuje po tekście że dziecko woli przedszkole

[dodinha]

Napisane przez ja-ika

Hej Dodi jak Helenka?

Hej,hej.A ok,dzięki.Zaczyna tuptac,na razie ode mnie do męża,ale już kilka kroczków zrobiła.Jeszcze nigdy nie widziałam jej tak uradowanej z czegoś,co zrobiłaA jak Emilka?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[bajka1807]

Napisane przez Brydzia_

no tak wiedziałam że lepiej będzie nic nie pisać

misia ktoś Ci zwrócił uwagę i się obrażasz... o co ?
to ciekawe jak agusiowata się czuje po tekście że dziecko woli przedszkole

żłobek

[83monia]

Napisane przez pszczoua

Hmm vea ja tez sie nad tym zastanawiam. Tlumacze do znudzenia ze nie wolno bo zrobi sobie krzywde ale jak grochem o sciane :-D Mysle ze nasze dzieci naucza sie na bledach - na pewno jak Zuk mial tego siniaka to jakas lekcje z tego wyciagnal Przed upadkami/guzami nie uchronimy naszych dzieci a mysle ze "doswiadczalnie" naucza sie ze niektore zabawy moga sie zle dla nich skonczyc. Jest takie powiedzenie - "Jak sie nie przewroci to sie nie nauczy" i ja sie tego trzymam Nie asekuruje mego dziecka jakos nadmiernie, ewentualnie zwracam uwage slownie

a co do pogrubionego - mam bardzo luzne podejscie do wychowania dzieci i duzo moga same. takze spadac z kanap, wchodzic do pudelek z klockami itd. oczywiscie - nie robia pod moim okiem nic co by im zagrażało nadmiernie. ot - przewroci sie, poboli, przestanie, nauczy sie. tak samo uczylam jazdy na rowerze wrtura - najpierw nauczylismy sie wsiadac i zsiadac oraz jaksie asekurowac, potem jak startowac i jezdzic. inaczej wsiadlby, ja bym latała z kijem za nim i zanim by sie nauczyl to ja bym płuca wypluła. nie dla mnie to. nie dla mnie prowadzanie dziecka po domu całe dnie nawet jak nie chce (ma pchacz - jak chce to pcha ew postawie na nogi jak na kolanach pcha) - ja tam jestem za stara na takie cyrki

[misia332]

po pierwsze nie obraziłam się.

po drugie napisałam, że uciekam bo tutaj to ostatnio albo lepiej nie pisać własnego zdania, albo głaskać kogoś po głowie, albo pisać o pierdołach.

po trzecie napisałam, że woli ŻŁOBEK a nie PANIE ZE ŻŁOBKA, a napisałam tak dlatego, że sama jako dorosła osoba wolałabym miejsce w którym mogę robić coś czego np. w domu robić nie mogę.

to tak samo jak niektóre starsze dzieci wolą np. być u babci bo tam mogą jeść słodycze a w domu nie, tak samo jak nastolatkowie wolą spędzać weekend u taty, bo on im pozwala na więcej niż mama i na odwrót. Chodziło mi tylko i wyłącznie o miejsce, a nie o osobę.


Sama jestem matką, NieIDealną, ale staram się postępować zgodnie ze swoimi przekonaniami. Decydując sie na dziecko zdawałam sobie sprawę z tego, że np. panele mogą się porysować, a ściany poburdzić od brudnych rączek... no cóż ręki dziecku nie odrąbie, tak samo jak i na panelach nie położe foli malarskiej, żeby sie nie rysowały, a ścian nie obłożę, żeby się nie brudziły.

Tak samo jak i wiem, że w moim domu juz nigdy nie będzie idealnego porządku, bo mam małe dziecko, a za chwilę drugie, ale z tego powodu nie zabronie mu rzucac tymi nieszczęsnymi klockami itp.

a teraz pytanie ( taaa jak trwoga to do Boga), Kornel ma 39 stopni gorączki. Dałam mu paracetamol 100 mg i syrop na kaszel, śpi już 3 h czy to normalne ?

[bojatoja]

Hej

Napisane przez misia332

a teraz pytanie ( taaa jak trwoga to do Boga), Kornel ma 39 stopni gorączki. Dałam mu paracetamol 100 mg i syrop na kaszel, śpi już 3 h czy to normalne ?

Mój Filip jak bardzo gorączkował, to też spał długo i częściej