Marcowe Mamy 2015 cz. 3

[EdithS]

Napisane przez asiulek8

Obowiązkowo powiedz, często wada wzroku jest wskazaniem cięcia cesarskiego. A to już lekarz zdecyduje czy jest na tyle duża, że nie powinno się rodzić naturalnie.

Co do wagi, ja startowałam z ciążą z 45 kg. Zawsze tyle ważyłam, ale ja jestem drobna, więc jak szkieletor nie wyglądam . Teraz kilogramy też powoli lecą do góry. A tym jak po porodzie będę wyglądała akurat najmniej się przejmuję, co ma być to będzie, jak to się mówi przyjmie się na klatę

Na podwieczorek zrobiłam gofry z brzoskwinią zjadłam 4 sztuki.

o jaaaa, jad dawno gofrów nie jadłam!!!

Napisane przez HannaMaria

hej dziewczyny, rzadko się odzywam ale codziennie Was czytam. Jakis czas temu się przedstawiałam. Kilka rzeczy chciałam z Wami poruszyć. Po pierwsze lewatywa...nie sądzicie że lepiej załatwić tą sprawę w toalecie po lewatywie którą niektóre rodzące robią w domu sobie same, niż wypróżnić się pod siebie podczas parcia? to się podobno często zdarza. Mnie to przeraża bo ja to nawet jestem zawstydzona podczas zwykłego badania ginekologicznego a co dopiero w takiej sytuacji...
Druga sprawa: Słyszałyście o elektrostymulatorze Tens do porodu? Ktoś ma jakieś doświadczenia z tym? U mnie w miescie można wypożyczyć i tak się zastanawiam czy to ma sens.
i jeszcze jedno: często u Was czytam że kupujecie ciuszki dla maluszków w lumpeksach. Odkryłam ostatnio fajny serwis dzieciociuszek.pl. Mają ciuszki po cenach lumpeksowych. Inny serwis "szafka.pl" też fajny ale wymagają opłaty weryfikacyjnej 9 zł. Zobaczcie sobie, myslę że warto.
Ps: fajnie że jesteście, czytanie Was to mój obowiązkowy punkt dnia

a jak można zrobić lewatywę w domu? kupić właśnie jakieś czopki?
Zapraszamy Cię do dyskusji z nami i częstszych wypowiedzi na forum, Twoje zdanie też jest ważne, jak każdej Mamusi, może wiele nauczymy się od Ciebie

[Tepsa]

Napisane przez EdithS

mam nadzieję, że się oczyszczę przed porodem (naturalnie), a jak nie to też poproszę o lewatywę, chociaż będę mieć ten "komfort" podczas porodu

ja też poprosze o lewatywe, pewnie nie mogłabym się skupić na porodzie zpełnym brzuchem, a jak by cos wyskoczyło to bym sie chyba pod ziemię zapadła
była dziś któras w lidlu po bodziaki dla bąbli?ja kupiłam w sumie dwie pary i spodenki z weluru nawet jak będą na raz to cena 18 zyla mnie nie przeraża

[ojustyna]

Napisane przez crystal25

udane zakupy
a teraz chwalic sie prosze ubrankami [COLOR="Silver"]

To nie na moje nerwy robienie zdjęć, przynajmniej nie na dzisiaj narazie wszystko w kartonach i reklmówkach, dopiero po praniu w dzieciowym proszku i prasowaniu może natchnie mnie na robienie fotuuuuniek

[asiulek8]

Napisane przez EdithS

a jak można zrobić lewatywę w domu? kupić właśnie jakieś czopki?

A nie ma jakiś takich sprzętów w aptekach?? Ja w domu nie odważyłabym się zrobić sobie sama

[mordka_1985]

Napisane przez Tepsa

ja też poprosze o lewatywe, pewnie nie mogłabym się skupić na porodzie zpełnym brzuchem, a jak by cos wyskoczyło to bym sie chyba pod ziemię zapadła
była dziś któras w lidlu po bodziaki dla bąbli?ja kupiłam w sumie dwie pary i spodenki z weluru nawet jak będą na raz to cena 18 zyla mnie nie przeraża

Ja juz na sali porodowej leżałam pod ktg to wyszłam do łazienki ( jest zaraz obok) i mnie pogoniło, wzięłam prysznic i dalej na wyrko cierpieć personel jest przyzwyczajony do takich wpadek rach ciach pod tyłkiem ci wymienia i jest ok.

[rosiek]

Hej Wam
Mnie dzisiaj TŻ zaciągnął do lekarza bo obydwoje mamy problemy z żołądkiem i okazało się, że to coś bakteryjnego :< mam zleconą dietę i zwolnienie z zajęć do piątku - wykorzystam i będę chodzić tylko na kolokwia.

Napisane przez smv

Chcąc nie chcąc myślę że położne namówia na lewatywe.. Ja tez się zdecyduje na to cudo
Co. Do. Nakładek to wiem że są ale uwierzcie mi ze jak deska brudna i brzydko mówiąc POSZCZANA to nakładka nie pomoże i Małysz wraca do łask
Swoją drogą niektóre kobiety nie potrafią zadbać o higienę nawet w miejscu publicznego użytku.. Fuj

W związku z ciążą częściej chodzę siusiu i bardzo często są to toalety publiczne. W głowie mi się nie mieści jaki syf potrafią za sobą babki zostawić i czasem się zastanawiam, czy sobie nie wymyślają konkursów która bardziej osika deskę czy więcej razy nie spuści po sobie wody... Nie mówiąc o kulturalnym wyrzucaniu podpasek czy tamponów. Mam nadzieję, że w szpitalu trafię na jako-takie warunki bo jak się jakiegoś miejsca brzydzę to się tam nie załatwię

A co do lewatywy też się raczej zdecyduję jeżeli mój organizm sam się nie oczyści chociaż nie wiem jak to jest ale póki co bardziej porodu wyczekuję niż się go boję

[marta24171]

Hej wpadam się tylko przywitać.

Jestem po wizycie, z małą wszystko dobrze, nadal ułożona pośladkowo, usg nie miałam, ale dostałam skierowanie na glukozę także teraz muszę zadzwonić do laboratorium i się z nimi umówić. Od początku ciąży 4,8 kg na plusie myślę ,że nie jest źle. Ciśnienie miałam tylko przy górnej granicy i mam sobie w domu mierzyć i kontrolować.

Cały weekend milczałam bo mi się córcia rozchorowała. Od nocy z soboty na niedzielę walczę z nawracającą wysoką gorączką, ale jesteśmy już po wizycie u lekarza i dostała antybiotyk i mam nadzieje,że będzie już lepiej.

Zajrzę do Was jeszcze wieczorem jak Maja pójdzie spać i nadrobię wszystkie posty.buźki

[ewka5891]

Hej

Wczoraj w miałam problem z internetem i nie mogłam kupic nic na Allegro ale za to w nocy spać nie mogłam i internet juz smigal w związku z tym czekam na kocyk i kostkę z minky

Chyba przeziębienie mnie dopada, łamie mnie w kościach i cos gardło boli


Super, ze wizyty udane oby tak dalej

[Tepsa]

Napisane przez mordka_1985

Ja juz na sali porodowej leżałam pod ktg to wyszłam do łazienki ( jest zaraz obok) i mnie pogoniło, wzięłam prysznic i dalej na wyrko cierpieć personel jest przyzwyczajony do takich wpadek rach ciach pod tyłkiem ci wymienia i jest ok.

heh domyslam sie, ze sa "przygotowani" na takie akcje, nie mniej zakładam, ze u mnie poród będzie czysty, piękny i pachnacy ciekawe jak wyjdzie w praniu

[EdithS]

Napisane przez asiulek8

A nie ma jakiś takich sprzętów w aptekach?? Ja w domu nie odważyłabym się zrobić sobie sama

nie wiem, bo czopek to jeszcze sobie sama włożę ale inny sprzęt to już nie, nie będę ryzykować ani na sobie próbować, to wolę poprosić w szpitalu

Napisane przez marta24171

Hej wpadam się tylko przywitać.

Jestem po wizycie, z małą wszystko dobrze, nadal ułożona pośladkowo, usg nie miałam, ale dostałam skierowanie na glukozę także teraz muszę zadzwonić do laboratorium i się z nimi umówić. Od początku ciąży 4,8 kg na plusie myślę ,że nie jest źle. Ciśnienie miałam tylko przy górnej granicy i mam sobie w domu mierzyć i kontrolować.

Cały weekend milczałam bo mi się córcia rozchorowała. Od nocy z soboty na niedzielę walczę z nawracającą wysoką gorączką, ale jesteśmy już po wizycie u lekarza i dostała antybiotyk i mam nadzieje,że będzie już lepiej.

Zajrzę do Was jeszcze wieczorem jak Maja pójdzie spać i nadrobię wszystkie posty.buźki

za wizytę, zdrówka dla córci

Napisane przez rosiek

Hej Wam
Mnie dzisiaj TŻ zaciągnął do lekarza bo obydwoje mamy problemy z żołądkiem i okazało się, że to coś bakteryjnego :< mam zleconą dietę i zwolnienie z zajęć do piątku - wykorzystam i będę chodzić tylko na kolokwia.



W związku z ciążą częściej chodzę siusiu i bardzo często są to toalety publiczne. W głowie mi się nie mieści jaki syf potrafią za sobą babki zostawić i czasem się zastanawiam, czy sobie nie wymyślają konkursów która bardziej osika deskę czy więcej razy nie spuści po sobie wody... Nie mówiąc o kulturalnym wyrzucaniu podpasek czy tamponów. Mam nadzieję, że w szpitalu trafię na jako-takie warunki bo jak się jakiegoś miejsca brzydzę to się tam nie załatwię

A co do lewatywy też się raczej zdecyduję jeżeli mój organizm sam się nie oczyści chociaż nie wiem jak to jest ale póki co bardziej porodu wyczekuję niż się go boję

wracaj szybko do zdrowia

Napisane przez ewka5891

Hej

Wczoraj w miałam problem z internetem i nie mogłam kupic nic na Allegro ale za to w nocy spać nie mogłam i internet juz smigal w związku z tym czekam na kocyk i kostkę z minky

Chyba przeziębienie mnie dopada, łamie mnie w kościach i cos gardło boli


Super, ze wizyty udane oby tak dalej

hej, wizytujesz jeszcze w Pl? pokaż koniecznie zakupy z minky i nie daj się chorobie

[lesyeux]

Napisane przez crystal25

co robisz na obiad? ja nie mam zadnego pomyslu na dzis a powinnam niedlugo zaczac cos robic bigos jem za nim moj TZ wroci z pracy bo on nie cierpi tego zapachu hahahahaha

Ajjj ja sie zdenerwuje zaraz, wlasnie robie problem roku Nie wiem jakie kosmetyki sobie kupic do makijazu, znaczy sie jakiej firmy.... Kupuje zawsze z jednej ale chcialam zmienic, sprobowac czegos nowego, a to co bym chciala to za drogie

robiłam zapiekanke z miesem mielonym ziemniakami z sosem takim Pomysł na.. ( Tż poskubał i stwierdził , ze du.... nie urywa) zdenerwował mnie tak, że aż sie popłakałam).
Myślał, ze jest zabawny, ale naprawdę nie zjadł, nie smakowało mu
a ja zjadłam pół blaszki takie dobre.

a niech spada na szczaw. jutro je jajko sadzone. nie będę mu dogadzać, jak nie docenia
a jak dalej nie podoba ię to do restauracji niech zmyka

[QUOTE=kruszynkaa88;489666 59]

Napisane przez Lila_17

Ja przed ciąża byłam fit, ćwiczyłam, schudłam 10kg w 3 miesiące, nakupowałam nowe ciuchy rozmiar S i wszystkie M wyrzuciłam...a tu ciąża mogłam to przeczuć, bo przecież świadomiw się nie zabezpieczaliśmy, ale skąd mogłam wiedzieć że to tak nagle pyknie i dupa, po porodzie będę odwiedzać lumki po jakies sukienki na lato, bo moze na kolejne lato wroce to mojej S

to tak jak ja schudłam 20 kg i to mnie dobija.. bo JOJO goni mnie wielkimi krokami mam nadzieję, ze zatrzymam się na mojej magicznej wadze ciała, której jeszcze nigdy nie przekroczyłam. a po urodzeniu córci dietka

Napisane przez kasia.

Dziękuję kochane za odpowiedzi

Noszę soczewki -6.25, -6.5 zależy od firmy, ale w badaniu komputerowym wychodzi mi więcej. Chociaż jak bym miała wybierać wolałabym wzrok bez zmian i poród naturalny, ale muszę mieć pewność że tak na pewno będzie, dlatego na wizycie zagadam do mojego lekarza na ten temat

Konieczna wizyta u okulisty

często jest, ze zbyt duza waga kwalifikuje do CC. mniejsza wada nie dyskfalifikuje do porodu SN.
czesto jednak, powodem CC jest odklejajaca się siatkówka.
Ja mimo minimalnej wady -1,0 i -0.75 na własną rękę udam się na konsultacje do pana okulisty, by później nie płakać

[emily863]

Napisane przez Tepsa

ja też poprosze o lewatywe, pewnie nie mogłabym się skupić na porodzie zpełnym brzuchem, a jak by cos wyskoczyło to bym sie chyba pod ziemię zapadła
była dziś któras w lidlu po bodziaki dla bąbli?ja kupiłam w sumie dwie pary i spodenki z weluru nawet jak będą na raz to cena 18 zyla mnie nie przeraża

Mi siostra upolowała w Lidlu brązowy, misiowy kombinezon. Podobno nie jest zbyt gruby, ale na koniec marca i kwiecień w zupełności wystarczający.

[lesyeux]

Dziewczynki, a ja mam pytanie odnośnie prasowania.
czy na prawdę wszystko trzeba wyprasować dotyczy rzeczy dzieciaczka?
nawet nie pogięte rzeczy ?


czemu to służy. bo ja to mogłabym nie mieć żelazka

[emily863]

A ja dzisiaj w końcu wzięłam się za szycie literek. Mimo że robię tylko trzy to i tak żałuje, że nie mam maszyny, ale jeszcze tylko jedna.

[Tepsa]

Napisane przez emily863

Mi siostra upolowała w Lidlu brązowy, misiowy kombinezon. Podobno nie jest zbyt gruby, ale na koniec marca i kwiecień w zupełności wystarczający.

jestem bardzo ciekwawa jak Ci się bedzie widział, mi zupełnie nie przypadł do gustu bedę na coś używanego polowała

[EdithS]

Napisane przez lesyeux

robiłam zapiekanke z miesem mielonym ziemniakami z sosem takim Pomysł na.. ( Tż poskubał i stwierdził , ze du.... nie urywa) zdenerwował mnie tak, że aż sie popłakałam).
Myślał, ze jest zabawny, ale naprawdę nie zjadł, nie smakowało mu
a ja zjadłam pół blaszki takie dobre.

a niech spada na szczaw. jutro je jajko sadzone. nie będę mu dogadzać, jak nie docenia
a jak dalej nie podoba ię to do restauracji niech zmyka

gdyby mój tak powiedział to zaproponowałabym bardzo stanowczo, żeby on zrobił następny obiad i nie kiwnęłabym palcem, niech siedzi w kuchni, wymyśla i pichci
nie denerwuj się ja lubię takie zapiekanki, w ogóle uwielbiam ziemniaki pod każdą postacią...

[ojustyna]

Napisane przez lesyeux

Dziewczynki, a ja mam pytanie odnośnie prasowania.
czy na prawdę wszystko trzeba wyprasować dotyczy rzeczy dzieciaczka?
nawet nie pogięte rzeczy ?


czemu to służy. bo ja to mogłabym nie mieć żelazka

ja też żelazka osobiście praktycznie wcale nie używam, ale czego się nie robi dla swojego dziecka, trzeba bedzie zacząć

prasować po 'lewej' stronie żeby ubranko było mięciutkie i nic nie gryzło i nigdzie nie podrażniało bejbusiów naszych

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez Tepsa

jestem bardzo ciekwawa jak Ci się bedzie widział, mi zupełnie nie przypadł do gustu bedę na coś używanego polowała

Ostatnio widziałam te w h&m na promocji, tzn -30% tam są fajne misiakowwate ale i na lumpach można złowić cuda, moja mama wytrzasnela taki cudowny mięciusi bialusi za niecale 10 zł takie też misiowaty

[aaakarolina]

Napisane przez HannaMaria

hej dziewczyny, rzadko się odzywam ale codziennie Was czytam. Jakis czas temu się przedstawiałam. Kilka rzeczy chciałam z Wami poruszyć. Po pierwsze lewatywa...nie sądzicie że lepiej załatwić tą sprawę w toalecie po lewatywie którą niektóre rodzące robią w domu sobie same, niż wypróżnić się pod siebie podczas parcia? to się podobno często zdarza. Mnie to przeraża bo ja to nawet jestem zawstydzona podczas zwykłego badania ginekologicznego a co dopiero w takiej sytuacji...
Druga sprawa: Słyszałyście o elektrostymulatorze Tens do porodu? Ktoś ma jakieś doświadczenia z tym? U mnie w miescie można wypożyczyć i tak się zastanawiam czy to ma sens.
i jeszcze jedno: często u Was czytam że kupujecie ciuszki dla maluszków w lumpeksach. Odkryłam ostatnio fajny serwis dzieciociuszek.pl. Mają ciuszki po cenach lumpeksowych. Inny serwis "szafka.pl" też fajny ale wymagają opłaty weryfikacyjnej 9 zł. Zobaczcie sobie, myslę że warto.
Ps: fajnie że jesteście, czytanie Was to mój obowiązkowy punkt dnia

na szkole rodzenia położna opowiadała nam, że to bardzo fajna sprawa, a wypożyczenie kosztuje grosze. Muszę się dowiedzieć czy gdzieś u mnie jest taka możliwość

a co do podczytywania ja też na początku tak miałam, że tylko czytałam, a teraz już nie wyobrażam sobie żeby się nie przywitać z rana

Napisane przez marta24171

Hej wpadam się tylko przywitać.

Jestem po wizycie, z małą wszystko dobrze, nadal ułożona pośladkowo, usg nie miałam, ale dostałam skierowanie na glukozę także teraz muszę zadzwonić do laboratorium i się z nimi umówić. Od początku ciąży 4,8 kg na plusie myślę ,że nie jest źle. Ciśnienie miałam tylko przy górnej granicy i mam sobie w domu mierzyć i kontrolować.

Cały weekend milczałam bo mi się córcia rozchorowała. Od nocy z soboty na niedzielę walczę z nawracającą wysoką gorączką, ale jesteśmy już po wizycie u lekarza i dostała antybiotyk i mam nadzieje,że będzie już lepiej.

Zajrzę do Was jeszcze wieczorem jak Maja pójdzie spać i nadrobię wszystkie posty.buźki

gratulację za udaną wizytę zdrówka dla córki

Napisane przez emily863

A ja dzisiaj w końcu wzięłam się za szycie literek. Mimo że robię tylko trzy to i tak żałuje, że nie mam maszyny, ale jeszcze tylko jedna.

Napisane przez EdithS

gdyby mój tak powiedział to zaproponowałabym bardzo stanowczo, żeby on zrobił następny obiad i nie kiwnęłabym palcem, niech siedzi w kuchni, wymyśla i pichci
nie denerwuj się ja lubię takie zapiekanki, w ogóle uwielbiam ziemniaki pod każdą postacią...

też bym powiedziała, żeby następnym razem sobie sam zrobił nie dość, że się namęczyłaś to jeszcze takie teksty, wkurzyłabym się

ja dzisiaj kupiłam kocyk i prześcieradło w biedronce. Kocyk może nie jakiejś super jakości, ale bardzo przyjemny w dotyku. Nie będzie to na pewno mój jedyny, a do wózka czy samochodu na pewno się przyda

napina mi się i twardnieje jakoś dziwnie brzuch, ale na razie nic sobie nie wkręcam, nie chcę bez sensu się martwić...

[mon9]

A ja myślałam ze prasuje sie maluszkowi ciuszki po to zeby wszystkie zarazki pozabijać

[luzna25]

Napisane przez mon9

A ja myślałam ze prasuje sie maluszkowi ciuszki po to zeby wszystkie zarazki pozabijać

hehe ja tak do tej pory sądzę a tu macie fragment artykułu na ten temat:

"Jeśli suszysz pranie w łazience bez okna (zwykle ma słabą wentylację), w dziecięcych ciuszkach mogą rozwijać się pleśnie. Nie zawsze też pralka w 100 proc. wypłukuje z materiału resztki detergentu. Wysoka temperatura żelazka działa jak sterylizator. Prasowanie zabija bakterie, alergeny i roztocza, które zdążą osiąść na materiale po praniu."

[Tepsa]

Napisane przez ojustyna

Ostatnio widziałam te w h&m na promocji, tzn -30% tam są fajne misiakowwate ale i na lumpach można złowić cuda, moja mama wytrzasnela taki cudowny mięciusi bialusi za niecale 10 zł takie też misiowaty

mama cud moja też potrafi takie rzeczy wygrzebac, że głowa mała, ten z h&m podoba mi się, ale cena już mniej

[kruszynkaa88]

Ale mam sycącą kolacyjkę w piekarniku
Grzanki- ser i szynka pokrojona w kostkę, dodać majonez, wymieszać wszystko, nałożyć na kanapki i zapiec
Uwierzcie mi- takie zwykłe, a takie pyszne

[niunia_ona]

Ja po wizycie uff. Cukier w normie. Blisko za niskiego cukru ale jest ok. Wszystkie wyniki tez ok. Obyło się bez usg. Za miesiąc ma być wytrzymam. Ważne ze czuje ruchy. Waga poszła 1.7 od ostatniej wizyty wiec bardzo się ciesze ze jednak nie przytyłam tych 2 kg. Teraz trzeba się pilnować ze słodyczami xd

[mordka_1985]

Napisane przez kruszynkaa88

Ale mam sycącą kolacyjkę w piekarniku
Grzanki- ser i szynka pokrojona w kostkę, dodać majonez, wymieszać wszystko, nałożyć na kanapki i zapiec
Uwierzcie mi- takie zwykłe, a takie pyszne

Może spróbuję: mam starty ser,szynkę konserwową i majonez....
Tylko jeszcze chwila bo się teraz mandarynkami objadłam

[Tepsa]

Napisane przez niunia_ona

Ja po wizycie uff. Cukier w normie. Blisko za niskiego cukru ale jest ok. Wszystkie wyniki tez ok. Obyło się bez usg. Za miesiąc ma być wytrzymam. Ważne ze czuje ruchy. Waga poszła 1.7 od ostatniej wizyty wiec bardzo się ciesze ze jednak nie przytyłam tych 2 kg. Teraz trzeba się pilnować ze słodyczami xd

super, że z Wami wszytsko wporządku ja mam wizytę jutro i pewnie dostanę skierownie na cukier, dzis odmówiłam sobie słodkiego

[aaakarolina]

Napisane przez mon9

A ja myślałam ze prasuje sie maluszkowi ciuszki po to zeby wszystkie zarazki pozabijać

ja dokładnie tak samo myślałam dla siebie właściwie nie prasuję, więc będę musiała się przeprosić z deską i żelazkiem ale te małe śliczne ciuszki to będzie przyjemność

Napisane przez kruszynkaa88

Ale mam sycącą kolacyjkę w piekarniku
Grzanki- ser i szynka pokrojona w kostkę, dodać majonez, wymieszać wszystko, nałożyć na kanapki i zapiec
Uwierzcie mi- takie zwykłe, a takie pyszne

wyobaziłam to sobie i od razu zachciało mi się jeść

Napisane przez niunia_ona

Ja po wizycie uff. Cukier w normie. Blisko za niskiego cukru ale jest ok. Wszystkie wyniki tez ok. Obyło się bez usg. Za miesiąc ma być wytrzymam. Ważne ze czuje ruchy. Waga poszła 1.7 od ostatniej wizyty wiec bardzo się ciesze ze jednak nie przytyłam tych 2 kg. Teraz trzeba się pilnować ze słodyczami xd

za wizytę! super, że wszystko ok! a z wagą to chyba idealnie więc nie masz się co martwić

[niunia_ona]

Napisane przez aaakarolina

ja dokładnie tak samo myślałam dla siebie właściwie nie prasuję, więc będę musiała się przeprosić z deską i żelazkiem ale te małe śliczne ciuszki to będzie przyjemność



wyobaziłam to sobie i od razu zachciało mi się jeść



za wizytę! super, że wszystko ok! a z wagą to chyba idealnie więc nie masz się co martwić

No waga idealna chyba he xd ciesze się choć bym wolała jednak 1 kg niż 1.7 ale wymyślam wiem

[EdithS]

Napisane przez niunia_ona

Ja po wizycie uff. Cukier w normie. Blisko za niskiego cukru ale jest ok. Wszystkie wyniki tez ok. Obyło się bez usg. Za miesiąc ma być wytrzymam. Ważne ze czuje ruchy. Waga poszła 1.7 od ostatniej wizyty wiec bardzo się ciesze ze jednak nie przytyłam tych 2 kg. Teraz trzeba się pilnować ze słodyczami xd

za wizytę

Dziewczynki z tym prasowaniem, to Wam powiem, że wyprasowałam ciuszki najmniejsze i kręgosłup po godzinie stania z żelazkiem już dawał się we znaki... także prasowanie wszystkiego będę musiała robić na raty,a ciuszki niemowalków prasuje się równie długo jak ubrania dorosłych

[nouvelle2]

Ja tez od zawsze myślałam, że w tym prasowaniu chodzi o zabicie zarazków i chyba faktycznie tak jest;-)

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Ale mam dzisiaj beznadziejny nastrój. Pewna ważna sprawa nie ułożyła się po mojej i tzta myśli i musze się z tym oswoić. a na dodatek ta wieczna szaruga za oknem doprowadza mnie do szału. I tęsknię za tz, nie widzieliśmy się już 5 tygodni

[mon9]

Napisane przez luzna25

hehe ja tak do tej pory sądzę a tu macie fragment artykułu na ten temat:

"Jeśli suszysz pranie w łazience bez okna (zwykle ma słabą wentylację), w dziecięcych ciuszkach mogą rozwijać się pleśnie. Nie zawsze też pralka w 100 proc. wypłukuje z materiału resztki detergentu. Wysoka temperatura żelazka działa jak sterylizator. Prasowanie zabija bakterie, alergeny i roztocza, które zdążą osiąść na materiale po praniu."

A jednak

Napisane przez EdithS

za wizytę

Dziewczynki z tym prasowaniem, to Wam powiem, że wyprasowałam ciuszki najmniejsze i kręgosłup po godzinie stania z żelazkiem już dawał się we znaki... także prasowanie wszystkiego będę musiała robić na raty,a ciuszki niemowalków prasuje się równie długo jak ubrania dorosłych

Ja ostatnio prasowałam siedząc na piłce gumowej lepsze niż stanie

Dziewczyny macie juz te skurcze przepowiadające Braxtona? Ja dzisiaj juz z 20 minimum miałam https://mamotoja.pl/skurcze-przepowi...6012,r1p1.html