Rozstanie z facetem XXXII - Strona 128 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-12-09, 19:22   #3811
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 192
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez She is pink Pokaż wiadomość
wredna biedronka, nie każda dziewczyna, która leci do Egiptu musi zaraz mieć przygody. A nawet gdyby, to jesteś wolna, dorosła i masz prawo. Raz się żyje
Takiego myslenia, to my tu lepiej nie promujmy..
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-09, 20:04   #3812
Elle88dw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 455
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Dziękuję Dziewczyny,
weszłam tutaj godzinę temu zaryczana i jedyne na co miałam ochotę to do niego zadzwonić i powiedzieć, jak bardzo za nim tęsknię.
Minął rok, a ja wciąż tęsknię.. Nie mam pojęcia co się z nim dzieje, czy kogoś ma...
Ale nie powinno mnie to interesować. Jeszcze pewnie się dzisiaj nie raz rozryczę. Ale nie odkopię jego numeru, bo nie warto. Od kilku dni nie mogę się pozbierać, znalazłam coś, czego nigdy nie powinnam widzieć. Boli, ale nie mnie jedną i pewnie nie ostatnią..
Nie znam Was, ale dziękuję za to wszystko co tu napisałyście...
Elle88dw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-09, 20:15   #3813
201607121236
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 659
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez Elle88dw Pokaż wiadomość
Dziękuję Dziewczyny,
weszłam tutaj godzinę temu zaryczana i jedyne na co miałam ochotę to do niego zadzwonić i powiedzieć, jak bardzo za nim tęsknię.
Minął rok, a ja wciąż tęsknię.. Nie mam pojęcia co się z nim dzieje, czy kogoś ma...
Ale nie powinno mnie to interesować. Jeszcze pewnie się dzisiaj nie raz rozryczę. Ale nie odkopię jego numeru, bo nie warto. Od kilku dni nie mogę się pozbierać, znalazłam coś, czego nigdy nie powinnam widzieć. Boli, ale nie mnie jedną i pewnie nie ostatnią..
Nie znam Was, ale dziękuję za to wszystko co tu napisałyście...
Nie zadręczaj się opowiesz nam swoją historię?
201607121236 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-09, 20:21   #3814
anastasia_11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 77
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Hej Dziewczyny . Nie sądziłam ,że dzisiaj będę się wypowiadać na wątku o tym temacie . .

To ja z Nim zerwałam . . Wiedziałam ,że to nie moze juz dłużej tak trwać , ja studiuje , on pracuje , mieszkamy od siebie 150 km i widzimy sie czasami w weekendy , a tak to tylko pozostają nam esy . Przez ostatnie miesiące nic innego nie robimy tylko się kłócimy , nie było wspólnej imprezy ,żebyśmy się nie pokłócili , mało pisaliśmy a jak już pisaliśmy to tylko sie kłóciliśmy . Dopiero teraz zaczęłam używać czasu przeszłego ,bo nie jestem przyzwyczajona ,że MY to PRZESZŁOŚĆ . Mówiłam mu ,że jeżeli czegoś nie zmienimy to to się zakończy , tłumaczyłam , przez kilka godzin potem było ok i znów to samo . Kłótnie o byle co , o wszystko . . wczoraj nie wytrzymałam , musiałam to zakończyc . Mimo ,że serce dyktowało mi coś innego , postanowiłam posłuchać rozumu . Nie wiem czy dobrze zrobiłam . . ale wiem ,że jakbym tego nie zrobiła to dalej trwalibyśmy w tym związku , który coraz mniej go przypomina . Najgorsze jest to ,że ja go kocham . Kocham Go i teraz już mi go brakuje . . ;( nie wiem co mam robić . .
anastasia_11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-09, 20:34   #3815
She is pink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 491
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez Elle88dw Pokaż wiadomość
Dziękuję Dziewczyny,
weszłam tutaj godzinę temu zaryczana i jedyne na co miałam ochotę to do niego zadzwonić i powiedzieć, jak bardzo za nim tęsknię.
Minął rok, a ja wciąż tęsknię.. Nie mam pojęcia co się z nim dzieje, czy kogoś ma...
Ale nie powinno mnie to interesować. Jeszcze pewnie się dzisiaj nie raz rozryczę. Ale nie odkopię jego numeru, bo nie warto. Od kilku dni nie mogę się pozbierać, znalazłam coś, czego nigdy nie powinnam widzieć. Boli, ale nie mnie jedną i pewnie nie ostatnią..
Nie znam Was, ale dziękuję za to wszystko co tu napisałyście...

Opowiedz nam , co się stało. Przykro, że cierpisz, zwłaszcza że minęło sporo czasu i brak kontaktu powinien Ci pomóc.
She is pink jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-09, 20:47   #3816
201607121236
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 659
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez anastasia_11 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny . Nie sądziłam ,że dzisiaj będę się wypowiadać na wątku o tym temacie . .

To ja z Nim zerwałam . . Wiedziałam ,że to nie moze juz dłużej tak trwać , ja studiuje , on pracuje , mieszkamy od siebie 150 km i widzimy sie czasami w weekendy , a tak to tylko pozostają nam esy . Przez ostatnie miesiące nic innego nie robimy tylko się kłócimy , nie było wspólnej imprezy ,żebyśmy się nie pokłócili , mało pisaliśmy a jak już pisaliśmy to tylko sie kłóciliśmy . Dopiero teraz zaczęłam używać czasu przeszłego ,bo nie jestem przyzwyczajona ,że MY to PRZESZŁOŚĆ . Mówiłam mu ,że jeżeli czegoś nie zmienimy to to się zakończy , tłumaczyłam , przez kilka godzin potem było ok i znów to samo . Kłótnie o byle co , o wszystko . . wczoraj nie wytrzymałam , musiałam to zakończyc . Mimo ,że serce dyktowało mi coś innego , postanowiłam posłuchać rozumu . Nie wiem czy dobrze zrobiłam . . ale wiem ,że jakbym tego nie zrobiła to dalej trwalibyśmy w tym związku , który coraz mniej go przypomina . Najgorsze jest to ,że ja go kocham . Kocham Go i teraz już mi go brakuje . . ;( nie wiem co mam robić . .
Ja jeszcze tydzien temu myslalam, ze jestem szczesliwa narzeczona, mielismy brac slub, kupowac mieszkaniea teraz jestem stara panna z kotem
Anastasia, pewnie sie kochaliscie.Kiedys.Jak piszesz, ze ostatnimi czasy tylko klociliscie sie to chyba dobrze zrobilas zrywajac z tym chlopakiem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201607121236 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-09, 21:13   #3817
Elle88dw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 455
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Spotykaliśmy się przez pół roku- wiem, krótko- ale zakochałam się. W zeszłym roku przed świętami spakował się i wyjechał do innego miasta- w moim nie przedłużyli mu umowy. Faktycznie był wtedy w trudnej sytuacji i w dodatku nie wyobrażał sobie związku na odległość. Kiedyś ktoś go porządnie skrzywdził i ciężko było mu komuś zaufać. Tak po prostu zerwał ze mną kontakt, co by było mi łatwiej o nim zapomnieć. Milion razy powtarzał, że nie chce mnie skrzywdzić i przepraszał, że musi to skończyć.
Bolało bardzo, zresztą same wiecie jak to jest. Minął jakiś czas, zaczęłam spotykać się z innymi, a potem przez przypadek trafiłam na jego numer. I znów męczyłam się zastanawiając co u niego. I tak co jakiś czas, kiedy próbuję kogoś poznać, mam w głowie jego.
A kilka dni temu... przeglądając blogi trafiłam na jeden, na którym się zatrzymałam. Post, z zeszłego roku w którym opisywał jak to nic nie czuje. Nic, a spotyka się ze mną tylko dlatego, by miło spędzić czas i w końcu wszystko lepsze, od siedzenia samemu w domu. I ubolewał nad tym, że nie potrafi czuć.
Zabolało mnie to, choć wiem, że to przeszłość. Wiem, że wyda się Wam to dziwne i nienormalne, ale ja chciałam... mu pomóc.. Chociaż pewnie on ma inną, a to ja sobie bardziej nie radzę.
Przejdzie mi, to zawsze mija. Ale po prostu chyba musiałam się komuś wygadać
Elle88dw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-09, 21:14   #3818
adin123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 52
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez anastasia_11 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny . Nie sądziłam ,że dzisiaj będę się wypowiadać na wątku o tym temacie . .

To ja z Nim zerwałam . . Wiedziałam ,że to nie moze juz dłużej tak trwać , ja studiuje , on pracuje , mieszkamy od siebie 150 km i widzimy sie czasami w weekendy , a tak to tylko pozostają nam esy . Przez ostatnie miesiące nic innego nie robimy tylko się kłócimy , nie było wspólnej imprezy ,żebyśmy się nie pokłócili , mało pisaliśmy a jak już pisaliśmy to tylko sie kłóciliśmy . Dopiero teraz zaczęłam używać czasu przeszłego ,bo nie jestem przyzwyczajona ,że MY to PRZESZŁOŚĆ . Mówiłam mu ,że jeżeli czegoś nie zmienimy to to się zakończy , tłumaczyłam , przez kilka godzin potem było ok i znów to samo . Kłótnie o byle co , o wszystko . . wczoraj nie wytrzymałam , musiałam to zakończyc . Mimo ,że serce dyktowało mi coś innego , postanowiłam posłuchać rozumu . Nie wiem czy dobrze zrobiłam . . ale wiem ,że jakbym tego nie zrobiła to dalej trwalibyśmy w tym związku , który coraz mniej go przypomina . Najgorsze jest to ,że ja go kocham . Kocham Go i teraz już mi go brakuje . . ;( nie wiem co mam robić . .
Wy przynajmniej się kłóciliście. Mogliście jakoś wyciągnąć wnioski, czy coś. Moja była przez rok nic mi nie powiedziała co ją trapi, aż do zerwania. Bywała wkurzona jak do niej przyjeżdżałem, seks powoli przestawał istnieć, nigdzie jej się nie chciało wychodzić. Ja starem się rozmawiać, dopytywać co jest grane, pomagać na uczelni. Zawsze zrzucała to na ciężki okres na uczelni, przygotowania do obrony, nowy kierunek studiów. A jak ze mną zerwała to powiedziała, że powinienem się domyśleć co jej nie pasowało, bo "misiek, jesteśmy ze sobą ponad 4 lata i powinieneś mnie dobrze znać". A zawsze ustalaliśmy, że mamy być ze sobą szczerzy, nawet jeśli to będzie bolesne. Bo w końcu żadne z nas nie potrafi czytać w myślach innej osoby. Przez 3,5 roku mieszkania razem to działało. Przez rok, od kiedy się wyprowadziłem do zerwania, praktycznie z nikim nie rozmawiała oprócz mnie i swojej rodziny, odcięła się od przyjaciół, nie imprezowała, ludzi z grupy znała tylko z widzenia (a kończyła inżynierkę), nie wiedziała nawet kto mieszka obok niej. No i to wszystko odbiło się na naszym związku, ona zamiast wziąć sprawy w swoje ręce, wyjść z pokoju, poznać nowych mieszkańców akademika, zintegrować się z grupą na uczelni, to wolała się skupić na wymyślaniu moich negatywów i powoli się odkochiwać. "Bo ją współlokatorka zdołowała swoimi problemami."
adin123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-09, 21:59   #3819
roksisss
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 14
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Dziewczyny..

Znowu płaczę drugi dzień miałam ostatnio kilka poważnych i ważnych rozmów.. Zadawał mi pytanie czy byłabym w stanie wrócić do niego gdyby się postarał, po czym dodawał, że się boi wszystkiego ( po 6 latach!!! bycia razem). Zapytał czy mam jeszcze jakieś uczucia.. Chciałby abym była szczęśliwa bo wie, że zmarnował mi życie i marzenia ;( czasem dzwoni, albo piszę ( np w mikołajki) ale nie odpisuję. PO czym otrzymuję wiadomość na FB " przepraszam, że tęsknię"

Jestem kompletnie bez sił. Znowu to wszystko wróciło.

Jak żyć
roksisss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 00:05   #3820
All4You
Raczkowanie
 
Avatar All4You
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 42
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Załamka totalna.....po miesiącu od rozstania spotkałam go na ulicy. Przeszedł obok z kamienną twarzą, ale w pewnym momencie myślałam, że zrobi w tył zwrot jak mnie zobaczył.....a taki fajny dzień się zapowiadał. Meh
All4You jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 00:57   #3821
overdose
Przyczajenie
 
Avatar overdose
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 6
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez roksisss Pokaż wiadomość
Dziewczyny..

Znowu płaczę drugi dzień miałam ostatnio kilka poważnych i ważnych rozmów.. Zadawał mi pytanie czy byłabym w stanie wrócić do niego gdyby się postarał, po czym dodawał, że się boi wszystkiego ( po 6 latach!!! bycia razem). Zapytał czy mam jeszcze jakieś uczucia.. Chciałby abym była szczęśliwa bo wie, że zmarnował mi życie i marzenia ;( czasem dzwoni, albo piszę ( np w mikołajki) ale nie odpisuję. PO czym otrzymuję wiadomość na FB " przepraszam, że tęsknię"

Jestem kompletnie bez sił. Znowu to wszystko wróciło.

Jak żyć
Ukrócić takie kontakty, bo się zamęczysz. Czytałam twoją historię i to facet ewidentnie tutaj zawalił. Teraz, jeśli mu naprawdę zależy, musi po prostu wziąć się do roboty i się postarać (pokazać, na co go stać; czyny nie słowa i takie tam). Wtedy dać mu szansę, czemu nie. W innym wypadku to bez sensu, z jego niezdecydowaniem będziesz umierać przy każdej kolejnej takiej wiadomości.


U mnie niedługo 3 miesiąc od rozstania po 4,5 roku związku. Przez ten czas przeszłam już wszelkie możliwe nastroje. To mój pierwszy post tutaj (yay! ), ale koczuję na wizażu od dawna i podczytuję wątek. Znalazłam tu wiele mądrych słów, które mi pomogły, dzięki dziewczyny.
Ode mnie banalna rada, którą powtarza tu prawie każda - brak kontaktu. Trudna do zastosowania, ale najwięcej mi dała. Najlepsza zwłaszcza w beznadziejnych przypadkach, kiedy to ex był tym, który powiedział "cześć", lecz nadal okazjonalnie wypisuje różne bzdury. Każda taka rozmowa czy wiadomość rozwala. U mnie 100x lepiej odkąd ucięłam kontakty. Na dziś dzień mogę powiedzieć, że odzyskuję równowagę i wychodzę na prostą W końcu się ogarnęłam
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny w waszym ogarnianiu Trzeba tylko troszkę czasu, potem te problemy się rozmyją i będzie znacznie łatwiej.
overdose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 10:22   #3822
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 870
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Dziewczyny, nie wiem co robić.. Ogólnie usunęłam już chyba każdy możliwy ślad po byłym - numer telefonu, zdjęcia z komórki wykasowałam, zdjęcia z albumu wyrzuciłam do kosza. Jakieś miśki od niego i jego rodziców schowałam do szafy, biżuterię mu oddałam. No, ale.. Mam jego siostrę w znajomych na fejsie. Zablokowałam dla niej oglądanie moich postów itd. Ale.. Myślę o tym czy jej nie wyrzucić ze znajomych. Tyle, że z nią nie miałam żadnych zatargów i nie wiem czy to nie będzie głupio wyglądało Co mam zrobić?
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 11:00   #3823
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie wiem co robić.. Ogólnie usunęłam już chyba każdy możliwy ślad po byłym - numer telefonu, zdjęcia z komórki wykasowałam, zdjęcia z albumu wyrzuciłam do kosza. Jakieś miśki od niego i jego rodziców schowałam do szafy, biżuterię mu oddałam. No, ale.. Mam jego siostrę w znajomych na fejsie. Zablokowałam dla niej oglądanie moich postów itd. Ale.. Myślę o tym czy jej nie wyrzucić ze znajomych. Tyle, że z nią nie miałam żadnych zatargów i nie wiem czy to nie będzie głupio wyglądało Co mam zrobić?
Czemu Ci ona przeszkadza?
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 11:24   #3824
Gosiuch
Rozeznanie
 
Avatar Gosiuch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 858
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie wiem co robić.. Ogólnie usunęłam już chyba każdy możliwy ślad po byłym - numer telefonu, zdjęcia z komórki wykasowałam, zdjęcia z albumu wyrzuciłam do kosza. Jakieś miśki od niego i jego rodziców schowałam do szafy, biżuterię mu oddałam. No, ale.. Mam jego siostrę w znajomych na fejsie. Zablokowałam dla niej oglądanie moich postów itd. Ale.. Myślę o tym czy jej nie wyrzucić ze znajomych. Tyle, że z nią nie miałam żadnych zatargów i nie wiem czy to nie będzie głupio wyglądało Co mam zrobić?
Powiem Ci że ja przestałam obserwować bliskich znajomych eksa. Ze znajomych ich nie będę wyrzucać bo nic złego mi nie zrobili. Ale nie chcę się np. Natknąć na ich zdjęcia które skomentuje eks.
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił.
Rozumiesz?"

Lalka Bolesława Prusa


Koniec zakrętów. Wychodzę na prostą.
Gosiuch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 12:23   #3825
roksisss
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 14
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Nie musisz jej usuwać ze znajomych, możesz zablokować oglądanie treści od niej..
roksisss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 12:35   #3826
Ma Rysia
Raczkowanie
 
Avatar Ma Rysia
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 187
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie wiem co robić.. Ogólnie usunęłam już chyba każdy możliwy ślad po byłym - numer telefonu, zdjęcia z komórki wykasowałam, zdjęcia z albumu wyrzuciłam do kosza. Jakieś miśki od niego i jego rodziców schowałam do szafy, biżuterię mu oddałam. No, ale.. Mam jego siostrę w znajomych na fejsie. Zablokowałam dla niej oglądanie moich postów itd. Ale.. Myślę o tym czy jej nie wyrzucić ze znajomych. Tyle, że z nią nie miałam żadnych zatargów i nie wiem czy to nie będzie głupio wyglądało Co mam zrobić?
Nie usuwaj jej, po prostu ogranicz widoczność postów. Kalkulując - gdybym ja miała usuwać znajomych, którzy chcąc czy nie chcąc mają coś wspólnego z ex i mogliby się z nim pokazać na zdjęciu to musiałabym wywalić połowę moich znajomych.
Ma Rysia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 12:47   #3827
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
Myślę o tym czy jej nie wyrzucić ze znajomych. Tyle, że z nią nie miałam żadnych zatargów i nie wiem czy to nie będzie głupio wyglądało Co mam zrobić?
Twoja lista znajomych jest listą Twoich znajomych i możesz mieć na niej kogo tylko chcesz. Usuwanie z listy leży tylko i wyłącznie w Twojej gestii. Nic tu głupio nie wygląda, to tylko portal internetowy.

Głupio wygląda, jak mijasz kogoś na chodniku i udajesz, że się nie znacie, a nie jeśli usuwasz z grona osób mających dostęp do Twoich prywatnych danych.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 12:54   #3828
91mirabelka
Raczkowanie
 
Avatar 91mirabelka
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 67
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Witam, ja po raz trzeci w tym wątku.

Dwa wcześniejsze rozstania zakończyły się powrotem, ale teraz to ja zerwałam, bo już miałam dość i w sumie tylko tyle powiedziałam, gdy ostatni raz się widzieliśmy.

Ale ja w sumie nie o tym. Nie rozumiem sama siebie, bo wcale się nie czuję jak po rozstaniu (a ja z tych uczuciowo-delikatnych i łatwo się przyzwyczajających), nie myślę o tym co robi, czemu się nie odzywa, po prostu NIC, jakby mnie to w ogóle nie obeszło. Rozstałam się z nim w zeszły czwartek i w sobotę już byłam na weekend w górach z koleżankami, które myślały, że będę upijać się z żalu i rozważać a tu zonk, nic takiego się nie stało. Pogadałam trochę o tym temacie, ale bez łez itp.

Może jestem głupia, ale boję się, że może uderzy z jakimś opóźnionym zapłonem. i będę ryczeć w poduszkę np. za miesiąc. Czy któraś z Was tak miała po rozstaniu (z Waszej strony), że jedyne co poczuła to ulga?
__________________
when love hurts it won't work
91mirabelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:05   #3829
marmera
Raczkowanie
 
Avatar marmera
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 91
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez 91mirabelka Pokaż wiadomość
Witam, ja po raz trzeci w tym wątku.

Dwa wcześniejsze rozstania zakończyły się powrotem, ale teraz to ja zerwałam, bo już miałam dość i w sumie tylko tyle powiedziałam, gdy ostatni raz się widzieliśmy.

Ale ja w sumie nie o tym. Nie rozumiem sama siebie, bo wcale się nie czuję jak po rozstaniu (a ja z tych uczuciowo-delikatnych i łatwo się przyzwyczajających), nie myślę o tym co robi, czemu się nie odzywa, po prostu NIC, jakby mnie to w ogóle nie obeszło. Rozstałam się z nim w zeszły czwartek i w sobotę już byłam na weekend w górach z koleżankami, które myślały, że będę upijać się z żalu i rozważać a tu zonk, nic takiego się nie stało. Pogadałam trochę o tym temacie, ale bez łez itp.

Może jestem głupia, ale boję się, że może uderzy z jakimś opóźnionym zapłonem. i będę ryczeć w poduszkę np. za miesiąc. Czy któraś z Was tak miała po rozstaniu (z Waszej strony), że jedyne co poczuła to ulga?
Ja tak miałam. I jestem 3 miechy po zerwaniu i guzik mnie eks obchodzi Nie miałam "opóźnionego zapłonu", nie płakałam, nie analizowałam, raz czy dwa zatęskniłam, ale jestem najszczęśliwsza na świecie Jeszcze o nim czasem pomyślę, ale nie w kategorii "nie mogę bez niego żyć" tylko "dla kogo ja straciłam tyle czasu". I już się z tego śmieję
marmera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:16   #3830
TancerzTango
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez wredna biedronka Pokaż wiadomość
Dokladnie jest tak jak piszecie. Ja myslalam o lezeniu plackiem na plazy, a nie o tzw przygodach. Zdziwilam sie ze jakis kretyn mogl sobie cos takiego pomyslec.
W jaki sposób mogę poprosić o ostrzeżenie dla tej koleżanki za naruszanie regulaminu?
TancerzTango jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:17   #3831
91mirabelka
Raczkowanie
 
Avatar 91mirabelka
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 67
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez marmera Pokaż wiadomość
Ja tak miałam. I jestem 3 miechy po zerwaniu i guzik mnie eks obchodzi Nie miałam "opóźnionego zapłonu", nie płakałam, nie analizowałam, raz czy dwa zatęskniłam, ale jestem najszczęśliwsza na świecie Jeszcze o nim czasem pomyślę, ale nie w kategorii "nie mogę bez niego żyć" tylko "dla kogo ja straciłam tyle czasu". I już się z tego śmieję
Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie. bo narazie czuję się jakbym się wyrwała z klatki. mam energię i chęć do wszystkiego, uśmiecham się szeroko. Napisałam tutaj, bo dzisiaj koleżanka zapytała mnie czy ex się odzywał i w sumie wtedy do mnie dotarło, że dopiero co się rozstałam i to nie w moim stylu, żeby nie myśleć i zostawić poduszki bez śladów tuszu...
__________________
when love hurts it won't work
91mirabelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:18   #3832
Ma Rysia
Raczkowanie
 
Avatar Ma Rysia
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 187
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez 91mirabelka Pokaż wiadomość
Witam, ja po raz trzeci w tym wątku.

Dwa wcześniejsze rozstania zakończyły się powrotem, ale teraz to ja zerwałam, bo już miałam dość i w sumie tylko tyle powiedziałam, gdy ostatni raz się widzieliśmy.

Ale ja w sumie nie o tym. Nie rozumiem sama siebie, bo wcale się nie czuję jak po rozstaniu (a ja z tych uczuciowo-delikatnych i łatwo się przyzwyczajających), nie myślę o tym co robi, czemu się nie odzywa, po prostu NIC, jakby mnie to w ogóle nie obeszło. Rozstałam się z nim w zeszły czwartek i w sobotę już byłam na weekend w górach z koleżankami, które myślały, że będę upijać się z żalu i rozważać a tu zonk, nic takiego się nie stało. Pogadałam trochę o tym temacie, ale bez łez itp.

Może jestem głupia, ale boję się, że może uderzy z jakimś opóźnionym zapłonem. i będę ryczeć w poduszkę np. za miesiąc. Czy któraś z Was tak miała po rozstaniu (z Waszej strony), że jedyne co poczuła to ulga?
W sumie to ja przez jakiś czas ale tak jak mówiłaś uderzyło i poryczałam - gdy dowiedziałam się, że ma kogoś na oku.
Ale znowu wracam do tego stanu i pomaga mi w tym mój nowy na razie tylko wirtualny znajomy i przyjaciółka.
Ma Rysia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:20   #3833
TancerzTango
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez She is pink Pokaż wiadomość
A gdzie tu jest mowa o seks turystyce? Dziewczyna chce zrobić coś dla siebie, wygrzać się, zmienić klimat. A właśnie tam jest teraz ciepło, a ceny przystępna. Też ma prawo do przyjemności i nie musi od razu iść z jakiś lokalsem do łóżka. Taki of ale przecież nie wszystkie Polki, które lecą do Egiptu, chcą od razu na seks.
Przepraszam, że mi się tak skojarzyło. Pewnie nie wszyscy faceci, którzy lecą do Tajlandii robią to dla seksu. Jak dla mnie wyjazd 2 singielek do Egiptu kojarzy się z akcjami jak na filmie "Polki w Egipcie". Miło usłyszeć, że nie wszystkie tak postępują
TancerzTango jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:24   #3834
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 870
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez Gosiuch Pokaż wiadomość
Powiem Ci że ja przestałam obserwować bliskich znajomych eksa. Ze znajomych ich nie będę wyrzucać bo nic złego mi nie zrobili. Ale nie chcę się np. Natknąć na ich zdjęcia które skomentuje eks.

Tu nawet nie chodzi o to, że ja jakoś podglądam to co ona robi. Zablokowałam tablicę dla niej, żeby nie widziała co ja piszę. Ale chciałabym się pozbyć wszystkiego związanego z nim i pomyślałam, że może usunięcie jej będzie dobrym pomysłem.

Ja tak nie umiem usuwać tych ludzi, haha
Ale dzięki dziewczyny za pomoc Macie racje, to co zrobiłam i tak już jest wystarczające, a ona mi "nie zawiniła" przecież ani nic
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:28   #3835
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez wredna biedronka Pokaż wiadomość
postow tego za przeproszeniem idioty nawet nie skomentuje.
Cytat:
Napisane przez wredna biedronka Pokaż wiadomość
Zdziwilam sie ze jakis kretyn mogl sobie cos takiego pomyslec.
A ja bardzo Was proszę o zaprzestania obrażania innych użytkowników. To że ktoś ma dziwne według Was skojarzenia nie znaczy, że można go wyzywać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:34   #3836
marmera
Raczkowanie
 
Avatar marmera
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 91
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez 91mirabelka Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie. bo narazie czuję się jakbym się wyrwała z klatki. mam energię i chęć do wszystkiego, uśmiecham się szeroko. Napisałam tutaj, bo dzisiaj koleżanka zapytała mnie czy ex się odzywał i w sumie wtedy do mnie dotarło, że dopiero co się rozstałam i to nie w moim stylu, żeby nie myśleć i zostawić poduszki bez śladów tuszu...

Ja byłam w toksycznym związku, dokładnie tak się czułam jak to wyżej opisałaś. Ale ten człowiek niszczył mnie psychicznie, więc to było normalne, że ryczałam w trakcie związku, a nie po
marmera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:37   #3837
201607121236
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 659
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez TancerzTango Pokaż wiadomość
W jaki sposób mogę poprosić o ostrzeżenie dla tej koleżanki za naruszanie regulaminu?
Uwazam ze to mi sie naleza przeprosiny...
Nie uslyszalam takiego slowa

Edytowane przez 201607121236
Czas edycji: 2014-12-10 o 13:39
201607121236 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:41   #3838
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez TancerzTango Pokaż wiadomość
W jaki sposób mogę poprosić o ostrzeżenie dla tej koleżanki za naruszanie regulaminu?
Jak otworzysz post, to po lewej jest przycisk "zgłoś", w nowym okienku należy wyjaśnić, o co chodzi.
Cytat:
Napisane przez TancerzTango Pokaż wiadomość
Przepraszam, że mi się tak skojarzyło. Pewnie nie wszyscy faceci, którzy lecą do Tajlandii robią to dla seksu. Jak dla mnie wyjazd 2 singielek do Egiptu kojarzy się z akcjami jak na filmie "Polki w Egipcie". Miło usłyszeć, że nie wszystkie tak postępują
Śmieszą mnie faceci, którzy myślą, że dwie dziewczyny jadą za granicę się puszczać. Byłam w tym roku na wakacjach z koleżanką i na szczęście nie posiadam znajomych, którzy by czynili nam dziwne aluzje.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:44   #3839
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Śmieszą mnie faceci, którzy myślą, że dwie dziewczyny jadą za granicę się puszczać.
Cóż, sporo dziewczyn tak robi Ale fakt, automatyczne kojarzenie słowa "Egipt" czy "Tajlandia" z seksturystyką jest niepokojące.
Cytat:
Napisane przez wredna biedronka Pokaż wiadomość
Uwazam ze to mi sie naleza przeprosiny...
Nie uslyszalam takiego slowa
Poleciał post https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3836 i na tym poprzestańmy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:47   #3840
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 870
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII

O ile Tajlandię tak kojarzę, o tyle Egiptu wcale.. Cóż, widocznie dla mnie to kobiety mają więcej oleju w głowie i nie myślą kroczem.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-06 23:10:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.