Nie straszne nam Święta bo dietkę trzymamy, mróz pokonamy bo sporty uprawiamy!Cz. 23

[majka5908]

Napisane przez tulipan1994

A co zrobiłaś?

Kluski pelnoziarniste, jajo i kapuste czerwona do tego


Sikorka hej
Przeoczylam Twoj post
Jak sie czujesz? Ksiegowa odzywala sie?

[agulaaaa]

Napisane przez majka5908

Kluski pelnoziarniste, jajo i kapuste czerwona do tego


Sikorka hej
Przeoczylam Twoj post
Jak sie czujesz? Ksiegowa odzywala sie?

nie zjadałabym takiego połączenia


Jeu za siłkę a liczysz kalorie czy orientacyjnie jesz?

[tulipan1994]

Napisane przez majka5908

Tulipanek zdrowka

Dziękuję

Napisane przez jeu

dzień dobry
melduję siłownię masakra, już czuję, że na redukcji jestem bo sił mniej

Napisane przez majka5908

Kluski pelnoziarniste, jajo i kapuste czerwona do tego

I co z tym nie tak było?

[majka5908]

Napisane przez jeu

dzień dobry
melduję siłownię masakra, już czuję, że na redukcji jestem bo sił mniej

Hej


---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez tulipan1994

Dziękuję



I co z tym nie tak było?

Za duzo maki dalam i twarde sie zrobily Wczoraj wiedzialam, ze idealne nie beda ale nie az tak

[anns_]

Siema wrocilam. Siostra odprowadzona na pociąg i jade do mieszkania.
Co u mnie? W wielkim skrócie w piatek urodziny, było super, przyszło ponad 15 osob, dostałam nawet prezenty mimo ze to nie były typowe urodziny koleżanka zrobiła mi torta niespodziankę, od grupy dostałam skarpety kompresyjne do biegania (różowe nike ), od koleżanki dostałam książkę kucharska a poza tym mnóstwo alkoholi na prezent fajnie było
Na drugi dzien od rana szybko posprzątałam z siostra i poleciałysmy na zakupy babcia dostanie od nas 12 herbatek (rok temu dostała herbatki w pudełku takim specjalnym, wiec w tym roku tylko jej uzupełnimy, bo widziałam ze jej sie pokończyły ). Rodzicom zestaw do fondue. Kupiłam sobie z siostra tez taka sama spódniczkę na sylwestra i koszulkę taka ładna do tego także kreacja juz jest wieczorem prosto z zakupow jechalysmy do kumpla na urodziny, ale piłam juz skromnie-winko i o północy byłyśmy w mieszkaniu

[heroine86]

Napisane przez majka5908

Hero a Ty na Wizaz zagladasz pomiedzy pakowaniem? Trzymasz reke na pulsie co by nadrabiania nie miec za duzo? Tz pozwolil tak w ogole?

Ale na co TŻ pozwolił bo nie czaję?
Jak mam czas to zaglądam muszę sobie robić przerwy byliśmy właśnie w Realu i w mieszkaniu zawieźć kolejną turę. Zrobię TŻ-towi obiad, ja kawę wypiję i jedziemy kolejny raz. I na dzisiaj koniec. Jutro jak TŻ będzie w pracy to się wezmę za sortowanie ciuchów. I może część wypie.dolę- akurat będzie okazja

[Sikorka0204]

Napisane przez majka5908

Jak sie czujesz? Ksiegowa odzywala sie?

Dobrze, dziękuje
Niestety nie ale odezwie się jeszcze miała pogadać ze wspólniczką i jakimś znajomym co siedzi w temacie i wie jakie zmiany ustaw będą w styczniu
A teraz weekend więc pewnie jeden dzień jej nie wystarczył

Napisane przez anns_

Co u mnie? W wielkim skrócie w piatek urodziny, było super, przyszło ponad 15 osob, dostałam nawet prezenty mimo ze to nie były typowe urodziny koleżanka zrobiła mi torta niespodziankę, od grupy dostałam skarpety kompresyjne do biegania (różowe nike ), od koleżanki dostałam książkę kucharska a poza tym mnóstwo alkoholi na prezent fajnie było

Super, że urodziny udane A i prezenty dla bliskich fajne

Jeu A nie jesz za mało przy takim wysiłku?

[Grapefrutka]

Napisane przez majka5908

Moj obiad wyladowal wlasnie w koszu na smieci Na szybko wczoraj robilam wieczorem i teraz mam a nie jedzenie

zawsze możesz wciągnąć parówę bez bułki

Napisane przez jeu

dzień dobry
melduję siłownię masakra, już czuję, że na redukcji jestem bo sił mniej

trzeba na zakupy jechać a później popatrzeć co w szafie mam bo trzeba jakoś wyglądać wieczorem

[tulipan1994]

Napisane przez majka5908

Za duzo maki dalam i twarde sie zrobily Wczoraj wiedzialam, ze idealne nie beda ale nie az tak

Aha no rozumiem

[jeu]

Napisane przez magda_lena40

Nawet szybko zleciało te 12 godz pewnie też dlatego, że miałyśmy kontrolę przez regionalnego i w tym samym czasie kradzież na sklepie i to jaką kradzież dzieci to są pomysłowe


No nic, idę spać, bo o 6.30 pobudka
Kolorowych snów

a jak rozplanowujesz posiłki jak siedzisz 12h? fakt, czas szybko może lecieć jak ma się co robić, niemniej to jednak męczące

co to za kradzież? młodziezy się w upach poprzewracało...

dziś też praca?

Napisane przez heroine86

Tzn. całkowita wyprowadzka będzie przed Sylwestrem więc tak na dobrą sprawę po Nowym Roku będziemy się tam urządzać

n oto Nowy Rok z czystą kartą zaczniecie w sumie, nowe miejsce, więcej motywacji ja tam wierzę w takie bzdety

Napisane przez StupidAlice

Dzień dobry

Jeu brawo

i nagle dzień jakiś taki długi musze się przyzwyczaić do takiego wstawania siłownia zaliczona, dom ogarnięty, zaraz siadam na 2-3h do nauki

za bieg
jak tam idzie U? ważyłaś się?

Napisane przez dzovana

cześć. Muszę się czymś zająć. Wtorek i środa mam kartkówkę i kolosa, także akurat mam na co się uczyć

dasz radę

Napisane przez majka5908

Oddala mi 200zl wczoraj Z tekstem: ja tez potrzebuje, ale chociaz czesc Ci oddam... Jeszcze stowka i nigdy wiecej pozyczania Tz mowil, ze ona sie o mnie martwi No bo druga prace mam i juz do nich tyle nie przyjezdzam...

no to super

[Sikorka0204]

Napisane przez Grapefrutka

trzeba na zakupy jechać a później popatrzeć co w szafie mam bo trzeba jakoś wyglądać wieczorem

A gdzie się wybierasz wieczorem? bo chyba przeoczyłam

[jeu]

Napisane przez agulaaaa

hej
wczoraj z jedzeniem ok, ale były piwa, wszystko przez Tż-ta nie wyspałam się zbytnio, ale od 8 na nogach, poszlam do Kościoła teraz śniadanie i się pouczę, mam czas do środy, to ostatni tydzień, że zayrwam nocki a czwartek zakupy, prezenty itp.

oj tam, to nie wina TŻta tylko słabej woli ale ja wczoraj jedno miodowe wypiłam też ale sprzątaliśmy 3h i myślałam, że wykituje

Napisane przez arnama

Hej dziewczyny

Melduję siłkę

Napisane przez agulaaaa

zrobiłam kawkę i coś się pouczę..

taki sam plan mam, właśnie piję
ale mi sięnie chce

Napisane przez arnama

A z TŻ stał się cud. Wczoraj u kuzynki tak starałam się aby nikt się nie pokapował, że miałam świetny humor, normalnie gadałam do Niego i On z czasem zmienił podejście do mnie Dziś już gadamy normalnie, znów jestem "dziubkiem" tak że chyba OK

Kuzynce się mega podobały kolczyki
Pożarłam smakołyków, pierwszy raz jadłam tatar, ale raczej się nie polubimy

ale się cieszę, że u Was się wszystko wyjaśniło i jest normalnie

no mówiłam, że kolczyki piękne i się będa podobać
a co oprócz tatara jadłaś?

Napisane przez arnama

TŻ chce iść na obiad na miasto

my byliśmy wczoraj, ale w miarę dietetycznie zjedliśmy, bo poslziśmy na tajskie ja tam lubię jeść na mieście, bo da się zjeść sensownie tylko $$ ;/

[majka5908]

Napisane przez anns_

Siema wrocilam. Siostra odprowadzona na pociąg i jade do mieszkania.
Co u mnie? W wielkim skrócie w piatek urodziny, było super, przyszło ponad 15 osob, dostałam nawet prezenty mimo ze to nie były typowe urodziny koleżanka zrobiła mi torta niespodziankę, od grupy dostałam skarpety kompresyjne do biegania (różowe nike ), od koleżanki dostałam książkę kucharska a poza tym mnóstwo alkoholi na prezent fajnie było
Na drugi dzien od rana szybko posprzątałam z siostra i poleciałysmy na zakupy babcia dostanie od nas 12 herbatek (rok temu dostała herbatki w pudełku takim specjalnym, wiec w tym roku tylko jej uzupełnimy, bo widziałam ze jej sie pokończyły ). Rodzicom zestaw do fondue. Kupiłam sobie z siostra tez taka sama spódniczkę na sylwestra i koszulkę taka ładna do tego także kreacja juz jest wieczorem prosto z zakupow jechalysmy do kumpla na urodziny, ale piłam juz skromnie-winko i o północy byłyśmy w mieszkaniu

Hej
Fajnie, ze impreza udana i prezenty super Pokazesz zakupy?

[StupidAlice]

Napisane przez jeu

i nagle dzień jakiś taki długi musze się przyzwyczaić do takiego wstawania siłownia zaliczona, dom ogarnięty, zaraz siadam na 2-3h do nauki

za bieg
jak tam idzie U? ważyłaś się?

55,8 kg ale zgonie to na zbliżający się @

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez anns_

Siema wrocilam. Siostra odprowadzona na pociąg i jade do mieszkania.
Co u mnie? W wielkim skrócie w piatek urodziny, było super, przyszło ponad 15 osob, dostałam nawet prezenty mimo ze to nie były typowe urodziny koleżanka zrobiła mi torta niespodziankę, od grupy dostałam skarpety kompresyjne do biegania (różowe nike ), od koleżanki dostałam książkę kucharska a poza tym mnóstwo alkoholi na prezent fajnie było
Na drugi dzien od rana szybko posprzątałam z siostra i poleciałysmy na zakupy babcia dostanie od nas 12 herbatek (rok temu dostała herbatki w pudełku takim specjalnym, wiec w tym roku tylko jej uzupełnimy, bo widziałam ze jej sie pokończyły ). Rodzicom zestaw do fondue. Kupiłam sobie z siostra tez taka sama spódniczkę na sylwestra i koszulkę taka ładna do tego także kreacja juz jest wieczorem prosto z zakupow jechalysmy do kumpla na urodziny, ale piłam juz skromnie-winko i o północy byłyśmy w mieszkaniu

Fajnie, że impreza udana i prezenty trafione

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Robicie mi ochote na czerwoną kapuste

[majka5908]

Napisane przez heroine86

Ale na co TŻ pozwolił bo nie czaję?
Jak mam czas to zaglądam muszę sobie robić przerwy byliśmy właśnie w Realu i w mieszkaniu zawieźć kolejną turę. Zrobię TŻ-towi obiad, ja kawę wypiję i jedziemy kolejny raz. I na dzisiaj koniec. Jutro jak TŻ będzie w pracy to się wezmę za sortowanie ciuchów. I może część wypie.dolę- akurat będzie okazja

Pozwoli Ci na Wizaz zagladac W koncu ma wolny weekend i na dodatek musi dzielic sie Toba z nami
Ja Wam nie zazdroszcze tej przeprowadzki znowu Dla mnie przenoszenie sie do innego pokoju tylko to masakra, ale w tym roku to nie nastapi wiec mam czas do stycznia albo lutego

[jeu]

Napisane przez agulaaaa

kurcze, ale coś mroziku i śniegu nie nadają

też bym chciała

w ogóle to Ci nie odpoweidziałam na pytanie wcześniejsze gapa ze mnie w sumie to bardziej mieszkam z TŻ niż nie, ale u rodziców jestem 2-3 razy w tygodniu, bo mam blisko z uczelni i Tata do mnie wydzwania co kilka dni, że dawno mnie nie widział i za mną tęskni ale to takie kochane

i liczę kcal na oko, ale nigdy nie jest mniej niż 1500, samo moje śniadanie ma 500 z reguły obiad podobnie albo więcej

Napisane przez anns_

Co u mnie? W wielkim skrócie w piatek urodziny, było super, przyszło ponad 15 osob, dostałam nawet prezenty mimo ze to nie były typowe urodziny koleżanka zrobiła mi torta niespodziankę, od grupy dostałam skarpety kompresyjne do biegania (różowe nike ), od koleżanki dostałam książkę kucharska a poza tym mnóstwo alkoholi na prezent fajnie było
Na drugi dzien od rana szybko posprzątałam z siostra i poleciałysmy na zakupy babcia dostanie od nas 12 herbatek (rok temu dostała herbatki w pudełku takim specjalnym, wiec w tym roku tylko jej uzupełnimy, bo widziałam ze jej sie pokończyły ). Rodzicom zestaw do fondue. Kupiłam sobie z siostra tez taka sama spódniczkę na sylwestra i koszulkę taka ładna do tego także kreacja juz jest wieczorem prosto z zakupow jechalysmy do kumpla na urodziny, ale piłam juz skromnie-winko i o północy byłyśmy w mieszkaniu

oj no to fajny weekend miałaś, zrelaksowałaś się po tych ostatnich stresach na uczelni należało Ci się

Napisane przez heroine86

Ale na co TŻ pozwolił bo nie czaję?
Jak mam czas to zaglądam muszę sobie robić przerwy byliśmy właśnie w Realu i w mieszkaniu zawieźć kolejną turę. Zrobię TŻ-towi obiad, ja kawę wypiję i jedziemy kolejny raz. I na dzisiaj koniec. Jutro jak TŻ będzie w pracy to się wezmę za sortowanie ciuchów. I może część wypie.dolę- akurat będzie okazja

a co Ty taka agresywna dzisiaj?
też macie przeprawę z tą przeprowadzką... ehh, tak na koniec roku to niefajnie ;/

Napisane przez Sikorka0204

Jeu A nie jesz za mało przy takim wysiłku?

jak już to za dużo ale ostatnio niby byłam na R ale nie byłam (tak od kilku dni się naprawdę trzymam, wcześniej miałam za dużo wpadek jednak :/ ) i czuć, że mam deficyt kcal bo ciężar mniejszy (niedużo, ale jednak ) dbam o to, żeby jeść dużo, bo mięśnie potrzebują energii, ja też, bo nauka nigdy nie spadam poniżej 1500, oscyluje 1500-2000, choć wiadomo, że lepiej dla mnie byłoby gdyby zawsze było to 2 tys

dziś zjadłam owsiankę (5 płyżek czubatych płatków) z jajem z bananem na mleku i płaską łyżką miodu, a po treningu omlet z dwóch jaj z garścią suszonej żurawiny, połową kostki twarogu rozrobionego z mlekiem i takim chocolate dipem 0kcal - TŻ kiedyś, dawno temu kupił, wszystko na słodziku (też staram się ograniczać, ale póki ciągnie mnie do słodkiego to zastępuję ) czekolada to to nie jest, ale urozmaica smak

Napisane przez StupidAlice

55,8 kg ale zgonie to na zbliżający się @

ee no to ładnie
ile to już tygodni?

[StupidAlice]

Napisane przez jeu

ee no to ładnie
ile to już tygodni?

Za siłownie Ci nie poklaskałam

Od 28 sierpnia około 14 tygodni

[jeu]

Napisane przez StupidAlice

Za siłownie Ci nie poklaskałam

Od 28 sierpnia około 14 tygodni

no to pieknie, idzie Ci świetnie
a ja mogłabym już w tym czasie schudnąć 7kg, no ale jak sama chciałam teraz sie spięłam ostatnim razem jak najlepiej wyglądałam to właśnie zimą się odchudzałam, liczę, że i teraz tak będzie

[StupidAlice]

Napisane przez jeu

no to pieknie, idzie Ci świetnie
a ja mogłabym już w tym czasie schudnąć 7kg, no ale jak sama chciałam teraz sie spięłam ostatnim razem jak najlepiej wyglądałam to właśnie zimą się odchudzałam, liczę, że i teraz tak będzie

Biorąc pod uwagę to jakie ilości czekolady potrafie pożreć to chyba tylko dzięki bieganiu jakoś się trzyma

Masz dodatkową motywacje w postaci TŻ-a ( wiem, że w związkach się tyje ale on też na siłownie chodzi i dba o jedzenie więc pewnie jest raźniej) i do tego wiesz, że potrafisz bo już raz tego dokonałaś

[agulaaaa]

Napisane przez jeu

no to pieknie, idzie Ci świetnie
a ja mogłabym już w tym czasie schudnąć 7kg, no ale jak sama chciałam teraz sie spięłam ostatnim razem jak najlepiej wyglądałam to właśnie zimą się odchudzałam, liczę, że i teraz tak będzie

ja też lubię w zimie zwłaszcza po Nowym Roku mi idzie, a potem, jak zwykle wszystko piep.rze na wiosnę ale teraz formę w granicach 65 kg trzymam ponad rok, a wcześniej skoki od 60 do 70

fajnie masz, że tak często widzisz się z TŻ, to samo moja kumpela w MS cosdziennie ze swoim chłopakiem się widzi, u nas max. 2 razy na tydzień, czasem raz... obiecał mi, że niedługo będzie miał więcej czasu dla mnie, no zobaczymy.

Ja też staram się nie schodzić poniżej 1500 kcal, zwłaszcza przy wysiłku, za 10 dni kolejne ważenie, mierzenie, także się spinam i bez wyskoków choć te lody oszamię w tym czasie

Alice zazdroszczę, że tyle czasu mi jak widać ostatnio też udaje się trzymanie, ale nie wagę, którą bym chciała



mmm najadłam się pysznym obiadkiem i dalej przyswajam wiadomości

[heroine86]

Napisane przez arnama

A z TŻ stał się cud. Wczoraj u kuzynki tak starałam się aby nikt się nie pokapował, że miałam świetny humor, normalnie gadałam do Niego i On z czasem zmienił podejście do mnie Dziś już gadamy normalnie, znów jestem "dziubkiem" tak że chyba OK

Strasznie się cieszę, że wróciło do normy! nie lubię jak ktoś jest taki przybity

Napisane przez tulipan1994

Dzień dobry TŻ właśnie pojechał a ja muszę brać się za naukę. Jak pomyślę ile dzisiaj muszę ogarnąć to aż mi słabo. Zepnę się bo ten tydzień i święta Do tego wszystkiego straciłam głos i gardło mnie strasznie boli

Łojejjj zdróweczka i owocnej nauki

Napisane przez agulaaaa

kurcze, ale coś mroziku i śniegu nie nadają

U mnie też już po śniegu ani śladu ale bez jaj, na wigilię i święta to mógłby być chociaż w drugi dzień świąt to mogłoby być na plusie...

Napisane przez Grapefrutka

jaka radość

Radość była zanim zaczęłam a tak serio to ja się strasznie cieszę z nowego mieszkanka co prawda przeprowadzka jest męcząca i w ogóle, ale samo mieszkanie jest śliczne, nowe (bo blok z 2008) i w ogóle takie nowocześniejsze także oby tylko przetrwać ten okres, a później będzie super

Napisane przez jeu

dzień dobry
melduję siłownię masakra, już czuję, że na redukcji jestem bo sił mniej

Za siłkę to ile kalorii obcięłaś, że nie masz sił?

Napisane przez majka5908

Za duzo maki dalam i twarde sie zrobily Wczoraj wiedzialam, ze idealne nie beda ale nie az tak

I co? Teraz nie masz co jeść?

[arnama]

Napisane przez jeu

dzień dobry
melduję siłownię masakra, już czuję, że na redukcji jestem bo sił mniej

[majka5908]

Alice piekna masz wage


Anns a mialam pytac juz wczesniej jak Tz?

[Sikorka0204]

Alice zmobilizowałaś mnie do podliczenia i okazało się, że wagę utrzymuję 1,5 roku z mniejszymi lub większymi problemami
Albo w zasadzie bujałam się przez 1,5 roku bo w sumie to miało być mniej
no i na 1,5 roku się skończy
w ogóle to nie wiem czy mi waga dobrze pokazuje
bo tz'owi pokazuje (raczej) 2kg mniej więc może się okazać, że mam ok 53 już

[heroine86]

Napisane przez anns_

Siema wrocilam. Siostra odprowadzona na pociąg i jade do mieszkania.
Co u mnie? W wielkim skrócie w piatek urodziny, było super, przyszło ponad 15 osob, dostałam nawet prezenty mimo ze to nie były typowe urodziny koleżanka zrobiła mi torta niespodziankę, od grupy dostałam skarpety kompresyjne do biegania (różowe nike ), od koleżanki dostałam książkę kucharska a poza tym mnóstwo alkoholi na prezent fajnie było
Na drugi dzien od rana szybko posprzątałam z siostra i poleciałysmy na zakupy babcia dostanie od nas 12 herbatek (rok temu dostała herbatki w pudełku takim specjalnym, wiec w tym roku tylko jej uzupełnimy, bo widziałam ze jej sie pokończyły ). Rodzicom zestaw do fondue. Kupiłam sobie z siostra tez taka sama spódniczkę na sylwestra i koszulkę taka ładna do tego także kreacja juz jest wieczorem prosto z zakupow jechalysmy do kumpla na urodziny, ale piłam juz skromnie-winko i o północy byłyśmy w mieszkaniu

Super, że impreza udana no i zayye.biste prezenty
Pokaż zakupy

Napisane przez jeu

n oto Nowy Rok z czystą kartą zaczniecie w sumie, nowe miejsce, więcej motywacji ja tam wierzę w takie bzdety

Też w to wierzę

Napisane przez majka5908

Pozwoli Ci na Wizaz zagladac W koncu ma wolny weekend i na dodatek musi dzielic sie Toba z nami
Ja Wam nie zazdroszcze tej przeprowadzki znowu Dla mnie przenoszenie sie do innego pokoju tylko to masakra, ale w tym roku to nie nastapi wiec mam czas do stycznia albo lutego

Zaglądam wtedy kiedy On robi coś innego i tak mnie tu mało teraz zjadł obiad i poszedł na drzemkę
Ja piję kawę paskudna ta pogoda dzisiejsza...
Też sobie nie zazdroszczę ale nie doszliśmy do wniosku, że nie przewozimy wszystkiego na hura, bo chyba byśmy padli jakbyśmy mieli kilka razy wte i wewte latać z pudłami i torbami na 2 piętro TŻ ma mnóstwo książek, a one są strasznie ciężkie wczoraj dwie wielki walizy wywieźliśmy, a na półkach jeszcze zostały codziennie po pracy TŻ-ta będziemy przewozić po trochu w sumie mamy jeszcze cały ten tydzień i kawałek następnego, więc loooz, damy radę

[Sikorka0204]

Napisane przez heroine86

Zaglądam wtedy kiedy On robi coś innego i tak mnie tu mało teraz zjadł obiad i poszedł na drzemkę
Ja piję kawę paskudna ta pogoda dzisiejsza...
Też sobie nie zazdroszczę ale nie doszliśmy do wniosku, że nie przewozimy wszystkiego na hura, bo chyba byśmy padli jakbyśmy mieli kilka razy wte i wewte latać z pudłami i torbami na 2 piętro TŻ ma mnóstwo książek, a one są strasznie ciężkie wczoraj dwie wielki walizy wywieźliśmy, a na półkach jeszcze zostały codziennie po pracy TŻ-ta będziemy przewozić po trochu w sumie mamy jeszcze cały ten tydzień i kawałek następnego, więc loooz, damy radę

pewnie, że dacie No i dobrze to sobie rozplanowaliście bo tak na hurra to może czasu braknąć. Pamiętam jak my zmienialiśmy mieszkanie myśleliśmy, że na kuchnie starczą 4h, zaczęliśmy z samego rana, mieliśmy skończyć ok 12-13 a skończyliśmy wieczorem

[heroine86]

Napisane przez jeu

a co Ty taka agresywna dzisiaj?
też macie przeprawę z tą przeprowadzką... ehh, tak na koniec roku to niefajnie ;/

Ja agresywna? no co Ty
Jestem tylko trochę przybita, że spodnie mam za ciasne i już mi się odechciewa wszystkiego

[arnama]

Napisane przez jeu

a co oprócz tatara jadłaś?

M.in mikro kanapeczki z łososiem i suszoną szynką, węgorza, sery (u nich zawsze takie pyszne- pewnie z wyższej półki ), rurki z wędliny nadziewane słodkawym serkiem i konfiturą, barszcz (oesu najlepszy jaki w życiu jadłam, ale wujek robi taki swój z prawdziwych buraczków) do tego była taka"bułka" z ciasta francuskiego z nadzieniem,Na danie główna była gęś (też pierwszy raz jadłam) z konfiturą na ciepło- wujkowej roboty. Ogólnie wszystko przepyszne, ja lubię tam jeździć, bo mają zazwyczaj inne dania, niż pozostali członkowie rodziny (serwują mule, rakii tego typu "frykasy")
Wódkę dobrą mieli Sobieskiego kawowego- polecam spróbować

Napisane przez StupidAlice

Od 28 sierpnia około 14 tygodni

Jejku, ale Ci zazdroszczę

Napisane przez heroine86

Strasznie się cieszę, że wróciło do normy! nie lubię jak ktoś jest taki przybity

My się drzemnęliśmy Teraz szybki prysznic i na miasto Wiedziałam że to będzie późny obiad

[anns_]

Majka ImageUploadedByWizaz Forum1418563993.465909.jpg

[anns_]

Dzięki
Wiem ze sie należało, ale przewiało mnie i gardło mam chore tragedia.