Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[misia332]

odchodzi mi czop z krwia i bola mnie plecy....

[pszczoua]

Napisane przez misia332

odchodzi mi czop z krwia i bola mnie plecy....

Misia, moze to juz Antos wylaz!

[Larysa88]

Napisane przez misia332

odchodzi mi czop z krwia i bola mnie plecy....

Misia! Misia! Trzymam kciuki

[misia332]

skurcze co jakieś 20 minut

[MsLullaby]

Tassia smacznego ja dziś robie chilli con carne.
Chora jestem i czuje się bardzo źle gardło i głowa mi odpadają.
Misia kciuki żeby się ruszyło

[ja-ika]

Napisane przez misia332

odchodzi mi czop z krwia i bola mnie plecy....

Czyżby Antoś już dziś powitał świat?

Ja mam dziś i jutro urlop. Zadzwoniłam wczoraj po 23 do mojej przełożonej, że Emilka ma ponad 39 st i lekkie drgawki Jednak jest wyrozumiała i dała mi bez problemu 2 dni urlopu
Nie chciałam Emi w takim stanie zostawiać z t, bo ona sama chora
Na 15:05 jedziemy do lekarza

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Aaaa Tassia śniłaś mi się dziś Miałaś piękne wielkie mieszkanie i w każdym pokoju tv i playstation, z czego mój Kamil był bardzo zadowolony W mieszkaniu królował minimalizm i było super czyściutko Twój mąż spał z Maciusiem na rękach w pokoju z choinką

[vea7]

Patrzę przez okno w pracy, a tam... róż
Nie jakiś majtkowy czy pomarańcz, ale taki wściekły różowy róż - jak z kiecki Barbie Całe niebo różowe... niesamowity wschód słońca na Stadionie

Napisane przez tassia

Vea nie chodzi o pumpernikiel tylko taki najpopularniejszy chleb w szkoplandii

Aaa... to nie wiem... ze szkoplandią nic wspólnego nie mam

Napisane przez bajka1807

jest @!

ale przyszly inne zmartwienia ktore na ta chwile reaja mi banie

Hehe, gratulacje

Napisane przez mostly_cloudly

Witam
Dopiero dołączam do wątku jako mama październikowego łobuza. Dziś już prawie 15 miesięcznego. Poczytałam trochę o Waszych przygodach, rozterkach, wątpliwościach i widzę dużo zbieżności.
Kostek jje te same kaszki, jeszcze dziecięce, te normalne dorosłe tylko do obiadów. Podaje mu jeszcze mleko modyfikowane ale chcę już spróbować zwykłe krowie. Czy jest jakieś preferowane przez Was jako zdrowsze niż inne lub lepsze dla takiego maluszka?
Od kilku dni synek przemieszcza się nie tylko na całych stopach ale też i na palcach. Czy trzeba wszczynać alarm? Czy to mu przejdzie? Chodzi samodzielnie od 11 miesiąca więc fazę nauki ma już za sobą, teraz już biega. Przy czym zauważyłam, że sobie tak chodzi na zmianę. Zrobi np trzy kroki normalnie, trzy kroki na palcach i potem znowu normalnie. Niezależnie od tego czy jest w samej skarpetce czy w obuwiu z twardą podeszwą. Miałyście z czymś takim do czynienia? Trzeba to konsultować z lekarzem?

Napisane przez mostly_cloudly

Dziękuję za informację. Chętnie odgrzebie tą dyskusję na temat mleka krowiego, bo powiem szczerze że jestem zielona w tym temacie. Oczywiście mama i teściowa, już "radzą" mi cały czas zmianę i tylko nasłuchuje jak to już dawno na normalne mleko winnam przejść, jeśli dziecko nie ma alergii. MM nawet w wydaniu JUNIOR w ich mniemaniu nie zapewnia wartości odżywczych jakie ma mleko krowie, przy czym zaznaczam że nie jest mowa o mleku bezpośrednio od krowy, tylko takim ze sklepu np Łaciatym. No i oczywiście słucham jak to jestem rozrzutna bo mm swoje kosztuje...

Napisane przez mostly_cloudly

No nie ukrywam , że nie wiedziałam sama, że do kawy pije jakiś syf. Owszem nie smakuje jak te wiejskie od krowy, ale naiwnie sobie tłumaczyłam, że to ta pasteryzacja itd. tak zmienia to wszystko... na butelce napisane w końcu świeże... Przepraszam jeśli znowu drąże wątek ze wszech stron przegadany... może to chodzenie na palcach nie było poruszane zatem? W googlach poczytałam, że to częściej problem 2 latków.. ale tam różne rzeczy piszą, o porażeniu mózgowym włącznie.. nie chcę się niepotrzebnie wkręcać, tak jak tu ktoś wczesniej z ADHD (notabene autorko tego wątku o nadpobudliwości -mój syn tez jest taki, nie chodzi tylko jak śpi, poza tym cały czas jest w ruchu...)

Cześc
Fajny nick

Chodzeniem na palcach się nie przejmuj - dziecko cwiczy i sprawdza co jego stopy potrafią Będzie chodził na palcach, na piętach (jak się nauczy), stawiał stópki na krawędziach i robił milion dziwnych rzeczy z nimi. Ważne, że mówisz, że "normalnie" też chodzi. Jeśli poprawnie przetacza stópkę, a czasami uwidzi mu się chodzenie na palcach to wszystko jest ok. Tak pisze Zawitkowski i tak nam powiedział ortopeda na kontroli chodu Także czilll... obserwuj sobie, podglądaj co wyczynia, ale alarm niepotrzebny.

Generalnie mm lepsze, bo dostosowane do możliwości małego brzuszka, ale znam dzieci, które krowie (ale dobre - albo z mlekomatu, albo bez syfów i rozcienczone) piją i żyją. W mm masz odpowiednio oddzielony tłuszcz i często dodane dodatkowe witaminy i minerały tak, żeby dziecko dostawało to, co na danym etapie życia jest mu potrzebne.
Jak pisała tassia dziec nie cielak, od krowy pic nie musi
A jak Ci się chce, to jest gdzieś w sieci takie porównanie mleka krowiego i mm w odniesieniu do składu mleka matki - mm jest mu zdecydowanie bliższe.
Co do "syfu" w jedzeniu jest prosty sposób, żeby wyeliminowac, a przynajmniej ograniczyc - czytanie składów

Co do ADHD i chodzenia na palcach, i tego co w Necie... pamiętaj... Internet (telewizja, prasa, etc) kłamie A tak na poważnie wszystko trzeba zdroworozsądkowo traktowac - dyskusji o szczepieniach nie chcę przywoływac, ale to jest niezły przykład jak bardzo różne - skrajne opinie można w Necie znaleźc. Jeśli masz dobrego pediatrę, porozmawiaj z nim o swoich watpliwościach. Jest trochę stron firmowanych przez poważne instytucje, jest kilka niezłych portali dla rodziców. Wybierz sobie kilka źródeł, którym wierzysz i ich się trzymaj. Inaczej zwariujesz

Napisane przez tassia

Krk duże miasto a nie ma

Poza tym jak były to podobno tam tez zwykle mleko jak w kartonie wlewali... Ale jak ktoś ma sprawdzone to czemu nie

Ooo... o tym nie słyszałam, szok lekki
We Wro mamy i to z takim mlekiem, które się zsiada, więc raczej nie kartonowe. Swoją drogą, ja takiego krowiego nie jestem w stanie wypic - za tłuste dla mnie... wie pasę się "świeżym" 2%

[vea7]

Napisane przez kaska87

Uhuuu "autorko tego watku" jak oficjalnie

Brzmi dumnie, co nie

Napisane przez rusałka_1

noo u mnie tez
bylismy z Jaskiem na spacerze jak zaczeło sypac -alee mu sie podobało

Mi trochę mniej
Fura trzyma się drogi genialnie, ale boję się innych na drodze... ludzie głupieją jak białe pada

Napisane przez Brydzia_

czytam was na bieżąco ale nic nie piszę. Igor choruje, wczoraj i ja dołączyłam niech mi ktoś odetnie głowę
Zamówiłam wczoraj inhalator w akcie desperacji powinien jutro być W sumie to pewnie bardziej mnie pomoże - bo od razu mi idzie na zatoki :/ a Igora zapewne nie uda mi się namówić na inhalacje żeby on się chociaż zajął czymś w spokoju na 2min - to tak w temacie ADHD u dziecka.
Kaśka nie martw się ja od kilku miesięcy mam takie rozkminy u mnie w rodzinie nikt taki nie był :P a mam 2 młodszych braci.
Co do kaszek (już kiedyś temat był :P ) ja już daaaawno daję 'dorosłe'. Te dla dzieci cukier cukrem poganiany
23 stycznia mamy pierwszą wizytę z Igorem u dentysty była któraś ? Podobno powinno się iść od razu jak dziecku wyjdzie 1 ząb, a rodzice robią ten błąd że idą dopiero jak dziecko ma wszystko Igor ma póki co 12

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Moje dziecko jedyne słodycze jakie dostaje to ciasto jak sama upiekę. Oczywiście czasami od teściowej dostanie kostkę czekolady czy kawałek wafelka.
Ja uwielbiam słodycze ale zajadam się nimi jak Igor śpi Jeśli w ciągu dnia mam ciśnienie na coś słodkiego to robię kisiel lub budyń i jemy razem
Także staram się unikać słodkiego w jego menu ale jak zje coś słodkiego to nie robię dramatu

Zdrówka
Hmm... jak byliśy na przeglądzie (my - starszyzna), to zapytałam kiedy z Żukiem przyjśc. Dentystka powiedziała, ze jak będzie miał dwa latka, to zacząc przychodzi, żeby się przyzwyczaił, a taka pierwsza "poważna" wizyta powinna się odbyc nie później niż w 3 roku życia. Chyba, że cokolwiek mnie wcześniej zaniepokoi.
BTW. u mnie na praktycznie każdej wizycie pediatra Młodemu w zęby patrzy, więc zakładam, że jeśli coś by się zaczęło dziac, to powie

Ze słodyczami mam podobnie
Chociaż Janek za słodkim nie przepada. Miodu nie chce, dżemów nie chce (poza malinowym, bo on mało słodki), herbatników nie chciał bardzo długo. Dopiero niedawno zjadł jedno ciasteczko, ale moje Tortem urodzinowym pluł

Napisane przez mariiasia

a dajecie już dzieciom orzechy i miód?

Miód próbowałam kilka razy, ale nie chce. Orzechów też nie, chociaż zjadł ciasteczko z migdałem.


Aaa... w ogóle miałam się pochwalic - sprzedałam starą Skodę - a raczej sama się sprzedała w komisie, za to w jeden dzień Facet powiedział, ze jeszcze im się to nie zdarzyło, żeby samochód poszedł, zanim zdążyli go wystawic. Po południu im przywiozłam, a następnego dnia rano wyjechała z nowym właścicielem

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Misia, jeeeee!!!
Kciuki ogromne

[tassia]

Napisane przez misia332

odchodzi mi czop z krwia i bola mnie plecy....

Wow
Trzymam kciuki zeby malo bolalo!

Napisane przez ja-ika

Czyżby Antoś już dziś powitał świat?

Ja mam dziś i jutro urlop. Zadzwoniłam wczoraj po 23 do mojej przełożonej, że Emilka ma ponad 39 st i lekkie drgawki Jednak jest wyrozumiała i dała mi bez problemu 2 dni urlopu
Nie chciałam Emi w takim stanie zostawiać z t, bo ona sama chora
Na 15:05 jedziemy do lekarza

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Aaaa Tassia śniłaś mi się dziś Miałaś piękne wielkie mieszkanie i w każdym pokoju tv i playstation, z czego mój Kamil był bardzo zadowolony W mieszkaniu królował minimalizm i było super czyściutko Twój mąż spał z Maciusiem na rękach w pokoju z choinką

Ja ika piękny sen ale tak samo jak piękny to nierealny

[nena_milka]

MISIA czekamy czekamy

[Poziomkowa89]

Napisane przez ja-ika

Czyżby Antoś już dziś powitał świat?

Ja mam dziś i jutro urlop. Zadzwoniłam wczoraj po 23 do mojej przełożonej, że Emilka ma ponad 39 st i lekkie drgawki Jednak jest wyrozumiała i dała mi bez problemu 2 dni urlopu
Nie chciałam Emi w takim stanie zostawiać z t, bo ona sama chora
Na 15:05 jedziemy do lekarza

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Aaaa Tassia śniłaś mi się dziś Miałaś piękne wielkie mieszkanie i w każdym pokoju tv i playstation, z czego mój Kamil był bardzo zadowolony W mieszkaniu królował minimalizm i było super czyściutko Twój mąż spał z Maciusiem na rękach w pokoju z choinką

Dobrze ze ci dała urlop
My tez dzis do lekarza, pewnie ten stary buc znowu bedzie sapal po co przyszłam jak tylko katar i kaszel

[misia332]

zadzwoniłam do mamy i tż, skurcze są, ale lekkie, więc na razie czekam. Muszę iść do sklepu, i ze śmiecmi, no i torby dopakować.

[Aaamelkaa]

Misia daj Mala czadu ! Czekamy na Antonia

[mostly_cloudly]

Cześć cześć o poranku!
Dzieki za miłe słowa powitania, no i porady... z tym chodzeniem na palcach to wyluzuje póki co, faktycznie nie chodzi non stop to może mu przejdzie z czasem... widać już samo bieganie nie wystarcza, to kombinuje chłopak...
Co do wątku o inhalatorach to polecam. Kupiliśmy przy pierwszym dłuższym kaszlu syna. Wprawidze żeby siedział w maseczce i wdychał to nie było szans, ale podstawić mu tą rurkę pod nozdrza i pokazując obrazki w książeczce już się udało. Poza tym wykorzystaliśmy fakt, że ciągle jeszcze rosną mu zęby i dawaliśmy rurkę do podgryzania, więc przy okazji wciągał ten roztwór soli albo pulmicort. Niektóre modele inhalatorów mają po kilka końcówek tj. maskę dla dorosłego, dla dziecka albo np smoczek myslę że dla tych najbardziej opornych to fajne rozwiązanie.. Infekcja przechodzi momentalnie, a wcześniej męczyło się dziecko ponad tydzień... Mamy model MEDELA Family

Z tym dentystą, jak się nic nie dzieje to myślę, że spokojnie można się wstrzymać do 2 roku życia. Zresztą u nas jest etap rosnących czwórek i syn w ogóle nie daje sobie zajrzeć do paszczy. Jest wycie przy myciu zębów a w nocy dzieją się dantejskie sceny. Budzi się z rykiem co 2 godziny. Dentinox pomaga na krótko. Ostatnio już nawet Ibuprom poszedł, bo w ogóle by nie spał. Próbowałam też lekkiego naparu melisy na noc - pomaga, rzadziej się wybudza. Nie wiem ile te zęby mogą jeszcze wychodzić? U nas to juz trwa ze 2 tygodnie..

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez misia332

zadzwoniłam do mamy i tż, skurcze są, ale lekkie, więc na razie czekam. Muszę iść do sklepu, i ze śmiecmi, no i torby dopakować.

jak to kolejna dzidzia, to chyba lekko pójdzie? tylko uważaj bo słyszałam, że czasem idzie tak szybko, że możesz nie zdążyć tych śmieci wyrzucic..

[Aaamelkaa]

Brydzia na gemini sa w dobrych cenach inhalatory,my mamy firmy rossmax z maseczka dla dzieci i doroslych oraz smoczkiem dla najmłodszych.

[83monia]

Napisane przez ja-ika

Kamil do dziś pije tylko wodę niegazowaną, bo ja taką piję, je mało słodyczy, jak już to czekoladę gorzką. Niestety nie wpoiłam mu jedzenia warzyw i owoców, ale Emilka wcina aż miło

mi tez albo woda albo sok (najczesciej domowej roboty). lubia owoce z kompotu, kinia tez surowe, gorzej z arturem - tylko jablka i banany. suszone owoce tez lubią. slodycze niestety wszystkie.

natalia - ja sie kryje jak moge z jedzeniem slodkiego przed dziecmi

[misia332]

Napisane przez mostly_cloudly

Cześć cześć o poranku!
Dzieki za miłe słowa powitania, no i porady... z tym chodzeniem na palcach to wyluzuje póki co, faktycznie nie chodzi non stop to może mu przejdzie z czasem... widać już samo bieganie nie wystarcza, to kombinuje chłopak...
Co do wątku o inhalatorach to polecam. Kupiliśmy przy pierwszym dłuższym kaszlu syna. Wprawidze żeby siedział w maseczce i wdychał to nie było szans, ale podstawić mu tą rurkę pod nozdrza i pokazując obrazki w książeczce już się udało. Poza tym wykorzystaliśmy fakt, że ciągle jeszcze rosną mu zęby i dawaliśmy rurkę do podgryzania, więc przy okazji wciągał ten roztwór soli albo pulmicort. Niektóre modele inhalatorów mają po kilka końcówek tj. maskę dla dorosłego, dla dziecka albo np smoczek myslę że dla tych najbardziej opornych to fajne rozwiązanie.. Infekcja przechodzi momentalnie, a wcześniej męczyło się dziecko ponad tydzień... Mamy model MEDELA Family

Z tym dentystą, jak się nic nie dzieje to myślę, że spokojnie można się wstrzymać do 2 roku życia. Zresztą u nas jest etap rosnących czwórek i syn w ogóle nie daje sobie zajrzeć do paszczy. Jest wycie przy myciu zębów a w nocy dzieją się dantejskie sceny. Budzi się z rykiem co 2 godziny. Dentinox pomaga na krótko. Ostatnio już nawet Ibuprom poszedł, bo w ogóle by nie spał. Próbowałam też lekkiego naparu melisy na noc - pomaga, rzadziej się wybudza. Nie wiem ile te zęby mogą jeszcze wychodzić? U nas to juz trwa ze 2 tygodnie..

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------




jak to kolejna dzidzia, to chyba lekko pójdzie? tylko uważaj bo słyszałam, że czasem idzie tak szybko, że możesz nie zdążyć tych śmieci wyrzucic..

za pierwszym razem od wejścia na porodówkę do porodu upłyneło całe 12 minut.

[passion80]

Jaika zdrowia dla Emilki! Fajnie, że problemu wolne mogłaś wziąć

Mądre głowy, poradźcie
Beodural to steryd? U M zaczyna się lekki katar. Znając życie zaraz zejdzie niżej. Rano zrobiłam inhalacje z soli. Mogę ten Beodural bez konsultacji?

[ja-ika]

Napisane przez tassia

Ja ika piękny sen ale tak samo jak piękny to nierealny

dlaczego nierealny? Trzeba podjąć decyzję, do odważnych świat należy

Napisane przez Poziomkowa89

Dobrze ze ci dała urlop
My tez dzis do lekarza, pewnie ten stary buc znowu bedzie sapal po co przyszłam jak tylko katar i kaszel

szkoda, że macie takiego lekarza a możesz go zmienić?

Napisane przez misia332

zadzwoniłam do mamy i tż, skurcze są, ale lekkie, więc na razie czekam. Muszę iść do sklepu, i ze śmiecmi, no i torby dopakować.

Misia, to Ty jeszcze nie spakowana????

[mostly_cloudly]

Napisane przez tassia

Ja robię budyń jaglany.
Trzy pomarańcze. Cynamon i szklanka ugotowanej kaszy jaglanej. Wszystko miksuje na gładka masę.

Albo dwa banany, trochę mm, i szklanka kaszy i tez miksowanie
Pychaaaa. Sama się zajadam

Oooo też zrobię... pewnie zjemy wszyscy ze smakiem

[misia332]

Napisane przez ja-ika

dlaczego nierealny? Trzeba podjąć decyzję, do odważnych świat należy

szkoda, że macie takiego lekarza a możesz go zmienić?

Misia, to Ty jeszcze nie spakowana????

pierdól nie mam spakowanych, typu maść na hemodziady, gumka do wlosów.
Jakaś taka spokojna jestem.

[passion80]

Misia to na spokojnie dopakuj. Czy ta data Ci odpowiada?

[mostly_cloudly]

Napisane przez passion80

Jaika zdrowia dla Emilki! Fajnie, że problemu wolne mogłaś wziąć

Mądre głowy, poradźcie
Beodural to steryd? U M zaczyna się lekki katar. Znając życie zaraz zejdzie niżej. Rano zrobiłam inhalacje z soli. Mogę ten Beodural bez konsultacji?

Chyba steryd, z tego co pamietam lekarz kazał równolegle z pulmicortem, ale nie pamiętam czemu? ze rozszerza oskrzeliki czy coś ... więc lepiej pewnie się odrywa i wydzielina wydostaje, a pulmicort przeciwzapalny..

[misia332]

Napisane przez passion80

Misia to na spokojnie dopakuj. Czy ta data Ci odpowiada?

jest do przyjecia dobra idę coś porobić. Bo mnie poród zastanie

[ja-ika]

Napisane przez passion80

Jaika zdrowia dla Emilki! Fajnie, że problemu wolne mogłaś wziąć

[mostly_cloudly]

Napisane przez misia332

za pierwszym razem od wejścia na porodówkę do porodu upłyneło całe 12 minut.

ojoj, to teraz może być w 6 minut

[tassia]

Napisane przez ja-ika

dlaczego nierealny? Trzeba podjąć decyzję, do odważnych świat należy

szkoda, że macie takiego lekarza a możesz go zmienić?

Misia, to Ty jeszcze nie spakowana????

Ehh
Po pierwsze 40 m2
Po drugie nie mam tv
Po trzecie mam giga balagan

Jedyne to jest pozliwe to psp bo tz pewnie w koncu przeforsuje

Napisane przez mostly_cloudly

Oooo też zrobię... pewnie zjemy wszyscy ze smakiem

No ja dziś zrobilam wersje dwie pomarańcze, jeden banan i odrobinę syropu daktylowego żeby troszkę słodkie było
Porcje są co najmniej 3

[misia332]

Napisane przez mostly_cloudly

Chyba steryd, z tego co pamietam lekarz kazał równolegle z pulmicortem, ale nie pamiętam czemu? ze rozszerza oskrzeliki czy coś ... więc lepiej pewnie się odrywa i wydzielina wydostaje, a pulmicort przeciwzapalny..

dokładnie tak. U nas na oddziale zawsze tak bylo.

[83monia]

Napisane przez passion80

Jaika zdrowia dla Emilki! Fajnie, że problemu wolne mogłaś wziąć

Mądre głowy, poradźcie
Beodural to steryd? U M zaczyna się lekki katar. Znając życie zaraz zejdzie niżej. Rano zrobiłam inhalacje z soli. Mogę ten Beodural bez konsultacji?

pulmicort to steryd i dziala przeciwzapalnie, ten berodual to lek rozszerzajacy oskrzela ale nie steryd. chyba dobrze pisze... na katar bym tego nie dawala, sama sol bedzie ok

[ja-ika]

Napisane przez tassia

Ehh
Po pierwsze 40 m2
Po drugie nie mam tv
Po trzecie mam giga balagan

Jedyne to jest pozliwe to psp bo tz pewnie w koncu przeforsuje

Tassia, myślałam o zmianie mieszkania

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Emilka chodzi i ciągle woła Tasia, Tasia