Mamusie lutowe 2015 - cz. 6

[biala17a]

Napisane przez nicki86

Biała znam stronie od poczatku ciąży czytalam nocami bezsennymi relacje i na FB tez jest grupa.

Ja też się ciągle wypatruje nowych relacji na tej stronie, mimo że nie jestem po cesarce

Napisane przez Kasiulka22

Biała dziękuję za informacje o położnej. 800 zł to faktycznie dosć dużo, ale jeśli mały by się obrócił, to bardzo możliwe że się też zdecyduję i wtedy podjadę do PF umówić się. Jeśli jest nieobrócony to zostaje przy Szopena bo stamtąd jest moja lekarka i tak głupio by mi było jechać na "pałę" do PF. Nie wiem jakby to wyglądało, czy wskazanie do cesarki będę miała już wcześniej... czy jak... ponoć dzieci i w ostatnim momencie potrafią się obrócić. Jutro wizyta u gin, także zobaczymy co mi powie.

To masz strategię podobną do mojej, bo gdybym miała mieć planowaną cesarkę ze wcześniej znanych wskazań to też zostałabym przy swoim lekarzu prowadzącym i pobliskim szpitalu
A nie rozważałaś obrotu zewnętrznego? Robią to podobno pod kontrolą usg, po 37tygodniu i w co drugim przypadku się udaje. Jedyna trudność znaleźć położnika który się tego podejmie, bo teraz już tego nie uczą na studiach.

1141655 - dzięki za garść fajnej wiedzy Widać że porodówki zaczynają iść z duchem czasu i to co kiedyś było nie do pomyślenia zaczyna być normalne. Moja mama i ciotki opowiadają, że za ich czasów to było leżenie plackiem, przymusowa oxy i zabieranie dzieci od razu na oddział noworodkowy
Jeśli chodzi o TENSa to znam dziewczyny, które sobie bardzo chwaliły, szczególnie jeśli miały mocne bóle krzyżowe U mnie nie ma go dostępnego na sali porodowej, ale można przytaszczyć swój. Zastanawiam się nad kupnem albo wypożyczeniem.

Napisane przez maladT

kurde mała sie nie rusza ale za to brzuch stawia sie jak porąbany.zaraz ruszam po core i jedziemy. dam znac jak wroce

Daj znać koniecznie co i jak.

Napisane przez d_a_r_i_a

Hej ja juz po badaniach i ktg ... Mały wg lekarza który mnie tu badał wazy 2800! Także te ich ocenianie wagi to jakaś paranoja... 300g różnicy od wczorajszego...

Będę podczytywac z tel

300gram to jeszcze jest dopuszczalny margines błędu przy pomiarze. Masz skurcze czy cisza u ciebie?



Uff, z moją kondycją bardzo kiepsko. Wrzuciłam i rozwiesiłam jedno dziecinne pranie, posprzątałam kuchnie i przedpokój i musiałam sobie zrobić przerwę na małą kawę i kostkę czekolady z creme brule (żeby nie było, czekoladę przytaszczył mąż, do którego chyba nie dociera że zaraz dobiję do 70kg )

[ewek000]

tuli wow to już bliżej niż dalej
daria wspolczuje ja tak miałam ostatnio, teraz spoko
u mnie ktg dzisiaj już jedni było, skurcze są ale nieregularne mloda znowu tętno miedzy 160 a 190 ale pielęgniarki nic nie mówią
no i jesteśmy po usg, lozysko ok, wody ok a mloda dostała ksywkę smoczyca bo wazy juz 3800 a jeszcze dwa tygodnie do cc

[emdzik]

Aga ja wiem, że niby tak lepiej jechać sprawdzić i że tak mówią..
Ale właśnie oni zawsze ładnie mówią a później są nie mili że im się du.pe zawraca

Co do naleśników - jestem z Ciebie dumna aż mam na nie ochote


Mój kochany mąż na szczęście przyniósł mi pączka z biedronki

Asia - nie ma co.. kalafior jak nic
powodzenia na wizycie

wegielek - spokojnie, najwazniejsze, ze dajesz znaki zycia

Ilonka ja rodze 30 stycznia i niezmieniam zdania w tym temacie

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez ewek000

tuli wow to już bliżej niż dalej
daria wspolczuje ja tak miałam ostatnio, teraz spoko
u mnie ktg dzisiaj już jedni było, skurcze są ale nieregularne mloda znowu tętno miedzy 160 a 190 ale pielęgniarki nic nie mówią
no i jesteśmy po usg, lozysko ok, wody ok a mloda dostała ksywkę smoczyca bo wazy juz 3800 a jeszcze dwa tygodnie do cc

3800 wow nieźle

Kiedy masz mieć to cc ? 22 ?

A wiesz jakie Ty masz ciśnienie i tętno ? że Agatka ma takie wysokie to Ty może też masz jakieś podwyższone ?

[przeklete_pragnienia]

No ja też jak przeczytałam o naleśnikach to aż bym zjadła

[1141655]

ja odliczam godziny i minuty bo chce smazyc noweeeeeeeeee
zobaczycie, teraz bede je jadla codziennie
nie ma to jak w wieku 27,5lat nauczyc sie robic nalesniki

[maciejka1987]

Napisane przez ewek000

tuli wow to już bliżej niż dalej
daria wspolczuje ja tak miałam ostatnio, teraz spoko
u mnie ktg dzisiaj już jedni było, skurcze są ale nieregularne mloda znowu tętno miedzy 160 a 190 ale pielęgniarki nic nie mówią
no i jesteśmy po usg, lozysko ok, wody ok a mloda dostała ksywkę smoczyca bo wazy juz 3800 a jeszcze dwa tygodnie do cc

ale nie ładnie mówią ... fajnie że jeszcze trzymacie się w dwupaku.


ALe ae dziewczyny 15 coraz bliżej...już mi się rozpakowywać bo moje przepowiednie się nie sprawdzą :P

[emdzik]

Aga lepiej późno niż wcale

[1141655]

przestancie z tym rozpakowywaniem
bo znow dostane stresa :P

moj ma wlasnie czkawke na samym dole,wiec glowa w dol ciagle
a ja od paru dni trzymam kciuki by powedrowal na tylek,bo chce cc

i wije sie dzis znow pol dnia
nic dziwnego ,ze moj zoladek wariuje

wieczorem musze zawiezc zwolnienie dyr, bo wczoraj juz o 22 nie jechalam-za pozno bylo

a chce by szybko wyslala
za grudzien jeszcze kasy nie dostalam hmmm ale zwolnienie bylo do 5.01 wiec mysle,ze maja jeszcze czas

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez emdzik

Aga lepiej późno niż wcale

tez racja

[d_a_r_i_a]

Aga :brawo: będę Wam teraz zazdroscic tych domowych dogadzanek.. Szpitalne jedzenie jest ochydne..licze ze mama w weekend będzie przywodzić mi obiadki a mezuniu śniadania i kolacje kiedy będzie mógł...

Biala Brzuch twardnieje, ale nic bolesnego, regularnego...

Ewcia to spora corcia będzie
A te zapachy...cóż..i pacjentki i pielęgniarki palą..smierdziuchy...

[emdzik]

Maciejka mi się nie spieszy ja rodzę dopiero w 8 wątku

[1141655]

Daria no jak bylam u Agatki teraz dwa dni i zobaczylam to jedzenie to <rzyg> i moj mąż na szczęście też widział i czuł- więc zapowiedział, że będzie dowoził codziennie jedzenie śniadanie, obiad i kolacje. Moja mama mam nadzieję, że tez nie pozwoli mnie zginąć to jakaś masakra jest to szpitalne jedzenie...
czesto na fb w tej grupie: posiłki w szpitalach oglądam i czasem aż się przez lzy smieje
aaaaaaaaa fu

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez emdzik

Maciejka mi się nie spieszy ja rodzę dopiero w 8 wątku

ooooooo. myslalam,ze Ty w 7 :P:P
Ja tez mogę w 8, pod koniec
choc jesli moja nocna przygoda sie z dziś ejszcze powtorzy to niech mnie złapie obojetnie kiedy :/ i tak od tego nie uciekne a to co sie dzis dzialo bylo koszmareeeeeeeeeeeeeeem


Aaaaaaaa jeszcze mi sie zdanie poloznej przypomnialo wczoraj z SR wlasnie o tym dzialaniu homronow w trakcie porodu
ze gdyby nie one, ze natura tak doskonale potrafila nas zaprogramowac, ze jedna hamują ból inne cos tam- to bóle te byłyby nie do przeżycia

[maciejka1987]

AGa ja czkawkę ostatnio czułam na dole, ale co z tego jak czując niziutko czkawkę czułam ciągle głowę u góry...także samą czkawką bym sie nie sugerowała. Moja ciągle merda nogami max do poziomu pępka.


Nic mi się nie chce...czemu ja nie poprasowałam rzeczy przed świętami...teraz już sił nie mam

[emdzik]

Też mam nadzieję, że będą mi jedzenie przywozić

Nieee , ja od dawna mówiłam ze rodzę w 8-9 wątku
Ale teraz widzę że 8 raczej będzie tego 30 stycznia i to raczej początek.. więc wtedy mogę rodzić

[1141655]

Ja na razie mojego czuje jak ostatnio ciagle, tylek ewidentnie mam u gory i giry w zebrach
nic sie nie zmienil charakter ruchow...zobaczymy za 2 tyg gdzie młody bedzie
to bedzie 37 tc lecial,wiec bedzie mozna juz zawyrokowac co i jak

Ciekawa jestem czy na ip mierza miednice i jakby byla zbyt waska to kieruja na cc..zapomnialam zapytac, musze wpisac sobie na liste pytan na sobotnie zajecia

[ewek000]

emdzik wczoraj miałam 140/90 dzisiaj rano 136/80 a w poludnie mialam 128/80

[przeklete_pragnienia]

Ja tam nie będę ukrywać, że do dzisiaj nie potrafię robić naleśników
Znaczy zrobię, ale takie grube
Ale mam od tego Tż nawet je podrzuca na patelni skubany

[emdzik]

Napisane przez 1141655

Ja na razie mojego czuje jak ostatnio ciagle, tylek ewidentnie mam u gory i giry w zebrach
nic sie nie zmienil charakter ruchow...zobaczymy za 2 tyg gdzie młody bedzie
to bedzie 37 tc lecial,wiec bedzie mozna juz zawyrokowac co i jak

Ciekawa jestem czy na ip mierza miednice i jakby byla zbyt waska to kieruja na cc..zapomnialam zapytac, musze wpisac sobie na liste pytan na sobotnie zajecia

Za wąską miednice? chciałabyś

Napisane przez ewek000

emdzik wczoraj miałam 140/90 dzisiaj rano 136/80 a w poludnie mialam 128/80

A to nie tak źle

[1141655]

Napisane przez emdzik

Za wąską miednice? chciałabyś

)

spadaj

[lui_89]

Tuli o rety, ale się dzieje

Ewa no waga ładna wyjdziesz do domu czy już do cc będziesz w szpitalu
?

[emdzik]

Maciejka ja dzisiaj własnie do mamy mówiłam jak się cieszę że te ciuszki poprałam przed świętami bo teraz nawet prać nie mam siły

Ilonka Ty to też masz dobrze z tż'em

Ja to teraz mam wszystko do łóżka, przez to że źle się czuje.. a teraz się tak objadłam że ruszyć palcem nie mogę

Aga bo masz dziwne marzenia

[Ollllciaaa]

Dla wszystkich mamuś na poprawienie humoru

[d_a_r_i_a]

Olcia ale balwanek u mnie prawie śniegu nie ma...był w sylwestra i się zmyl za raz...

Aga to ja Ci życzę za wąskiej miednicy

[1141655]

Olcia czy to Twój bałwanek?

Ja też się Madzia ciesze, ze mam poprane i poprasowane, teraz bym już nie wystala nad deska.. Mama miała mi to robić w styczniu,ale cieszę się że sama dalam rade
A ja teraz chorobsko zlapalo i bym w polu była. Ale mi głód dokucza.. Niech już mąż wraca, bo zaraz usmaze te naleśniki i zjem sama

Ale on na bank się nimi nie naje... Będzie marudzić

[przeklete_pragnienia]

Olcia sama lepiłaś?

No ja też się cieszę, że mam już wszystko poprane i poprasowane, bo teraz to już w ogóle bym nie dała rady

[emdzik]

http://zowsik.com/blog/2015/01/jas-reportaz-z-narodzin/

obejrzyjcie... ale się wzruszyłam

[Ollllciaaa]

Mój bałwanek, sama lepiłam w 5 minut po powrocie Problem był ze znalezieniem doniczki ale jest Dotarło dzisiaj do mnie, ze ja sama jak taki bałwan

Napisane przez Mlebidakin

ja znowu mam dola jedzeniowgo
jest coraz gorzej jeśli chodzi o chęć na słodycze cy mi się płakać chce
w nocy mi się śniło że jem mufinke czekoladowa i nawet we śnie myślałam że p cukier muszę ja zjeść

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

jeszcze trochę, musimy wytrzymać !

Napisane przez maladT

Przeklete... starszy sie moze martwi... ale o to ze pomocy nie otrzyma od Ciebie... że tak powiem nieładnie uj mu w dupę, siekiera w plecy

to powiem ze nie maja wyboru i musza mnie wpuscic. po drugie ja wezme córce gre wiec ona bedzie siedziec jak zakleta. o to sie nie martwie bo skoro na warsztatach siedziała 4h to i teraz posiedzi ta nawet godzine

Mala, daj znać koniecznie!

Napisane przez tuliluli

Witam się wśród odczopowanych... Zaczęło się wczoraj wieczorem i jeszcze dziś rano wylazło trochę. Czysty, bez różowych podbarwień. Brzuch chyba mi się nie opuścił, ale w nocy mnie obudziły skurcze jak na okres. Dzwoniłam do gina, kazał się dziś szprycować Magnezem i NoSpą, a jutro ok 10 jadę do niego bo ma dyżur w szpitalu i zrobi mi ktg i obejrzy szyjkę...

kolejny czop!!

Wczoraj mój mąż przeczytał przypadkiem jakiegoś posta jednej z mamuś i pyta sie: "a co to jest ten czop?'"

Napisane przez przeklete_pragnienia

Tuli o jaaaaa!!!! Następna
Ale nie pchać się przed kolejkę proszę

Zielona o w mordeczkę, od 2008 roku to masz co robić

Napisane przez d_a_r_i_a

Hej ja juz po badaniach i ktg ... Mały wg lekarza który mnie tu badał wazy 2800! Także te ich ocenianie wagi to jakaś paranoja... 300g różnicy od wczorajszego...

Na oddziale smierdzi fajami nie nawidze!!!

Będę podczytywac z tel

o jaaa, sporawy dobrze, ze wszystko w porządku ja nie wytrzymałabym z takim powietrzem :/.

Napisane przez wegielek

Witam się po długiej nieobecności....wszystko przez te Święta i utrudnione korzystanie z neta, bo moja mama u siebie odłączyła, bo nie korzysta, z kom. były pewne problemy...po powrocie dopadły mnie a to jakieś chandry a to totalny brak czasu...Dziś w sumie pierwszy dzień odpoczynku, choć zaraz po Małego do przedszkola...
U nas chyba wszystko dobrze poza tym, że w nocy nie mogę spać, boli mnie okropnie w pachwinach, tak że obracać się nie mogę...jak wcześniej śmigałam tak teraz wlekę się jak jakaś starowinka:/ brzuch nadal swędzi, doszły do tego i uda i czasem piersi, hydrokortyzon nie pomógł, pogodziłam się, że już chyba tak do porodu zostanie...
Jeszcze kilka spraw do ogarnięcia jest, ale po tych wszystkich robotach nie mam siły i ochoty za nie się zabrać...Miałam ogarnąć to do końca tygodnia, ale jakoś mi nie wychodzi.
Z tego co widzę wszystkie nadal jesteśmy w dwupakach (??) z czego bardzo się cieszę, choć już niedługo powoli zaczniemy się tak czy siak rozpakowywać
Przepraszam za nieobecność i brak oznak życia, ale jak już pisałam jakaś apatia mnie dopada

łącze sie w bólu z i bólami :/.

Napisane przez ewek000

tuli wow to już bliżej niż dalej
daria wspolczuje ja tak miałam ostatnio, teraz spoko
u mnie ktg dzisiaj już jedni było, skurcze są ale nieregularne mloda znowu tętno miedzy 160 a 190 ale pielęgniarki nic nie mówią
no i jesteśmy po usg, lozysko ok, wody ok a mloda dostała ksywkę smoczyca bo wazy juz 3800 a jeszcze dwa tygodnie do cc

wow! smoczyca ale już duża córa!

Napisane przez 1141655

ja odliczam godziny i minuty bo chce smazyc noweeeeeeeeee
zobaczycie, teraz bede je jadla codziennie
nie ma to jak w wieku 27,5lat nauczyc sie robic nalesniki

naleśniki są pyszne!

[martu_la]

Ja tylko szybki raport z usg. Mała ładnie rośnie, wg pomiarow ma ok 2850g , takze chyba bedzie spora, skoro jeszcze 5 tyg do terminu zostało...
Ułożona główką do dołu, szyjki nikt nie badał, bo w uk tego nie robią, takze nie wiem czy twarda, miekka itp :P

Byłam jeszcze na małych zakupach, kupiłam szlafrok, kocyk, stanik do karmienia i padam. Musze się przespac chyba z godzine.

[emdzik]

Olcia super bałwanek ajj u Ciebie to zima... a u nas... jakaś tragiczna jesień

Aga mój niby nie uznaje też jakiś naleśników na obiad czy coś... a co do czego jak mu robię to po 3 już ma dość i mówi że się najadł i zaraz pęknie

Marta super że z Małą dobrze piękna waga
A zakupami mogłabyś się pochwalić

[Ollllciaaa]

Madzia, wzruszyłam sie...od momentu jak na którymś ze zdjeć dają sobie buzi

Napisane przez martu_la

Ja tylko szybki raport z usg. Mała ładnie rośnie, wg pomiarow ma ok 2850g , takze chyba bedzie spora, skoro jeszcze 5 tyg do terminu zostało...
Ułożona główką do dołu, szyjki nikt nie badał, bo w uk tego nie robią, takze nie wiem czy twarda, miekka itp :P

Byłam jeszcze na małych zakupach, kupiłam szlafrok, kocyk, stanik do karmienia i padam. Musze się przespac chyba z godzine.

fajna waga gratuluję wizyty

[emdzik]

Ja się prawie popłakałam jak tam było napisane, że muszą zabrać Jasia na inny oddział.. i wtedy ten ból i lęk w oczach tej matki...