Marcowe Mamy 2015 cz. VI

[luzna25]

Napisane przez olajakzam

czuje się ignorowana.. więc pewnie znów nie będę pisać tylko czytać bo po co;/ dalej nie zmieniona na 1 stronie... a moje pytania bez odpowiedzi.. ehh zbieram się niedługo na wizytę... i dół dopada bo jutro mama wyjeżdża za granicę i nam przykro, że jej nie będzie jak malutka się urodzi;/ chyba że zechce poczekać na babcię

nouvelle która może coś edytować jest trochę zajęta przygotowaniem do ślubu, który ma w sobotę i poza tym chyba dopadła ją jelitówka więc pewnie dlatego tego nie zmieniła. Trochę cierpliwości i zrozumienia
a może pytanie bez odpowiedzi, bo żadna nie zna na nie odpowiedzi? bo ja często jak nie znam jakiejś odpowiedzi to siedzę cicho

a jaka jest szansa, żeby malutka poczekała na babcie? ile by to było po terminie??

edit: ooo widzę, że odpisałam Ci a potem poszłam nadrabiać i napisałam to samo co inne dziewczyny

[smv]

O rety zjadłam zupę z ogromną ilością kluskow i tak mi brzuchal wywalilo ze masakra. Musze się spać położyć bo mi oczy lecą...

[luzna25]

Napisane przez Hottie07

cześć dziewczyny

ale miałam ciężką noc chyba z wrażenia nie mogłam zasnąć, a i mała niestety nie spała. Chyba, że ona śpi - tylko jak śpi to się tak rusza - może ma zespół niespokojnych nóg?

teraz już będzie tylko lepiej

dziękuję obyś miała rację

ubawiłaś mnie tym zespołem niespokojnych nóg

[żona_marcina]

Napisane przez Magnifica

Nie ma problemu A jak Ci kazali liczyć? Bo mi położna w przychodni mówiła, żeby było 10 ruchów od godziny 9 do 21. Choć moja mała uaktywnia się głównie wieczorami. Gin mówił, że to normalne i żeby nie panikować i liczyć ruchy jak dziecko nie śpi i się nie stresować.

Ja też mam liczyć 10 ruchów od 9 do 21. Mój na razie wyrabia się w pół godziny

[JoaMro]

To ja odpiszę, bo też nie lubię jak moje posty giną w tłumie.

Napisane przez olajakzam

witajcie!
pierwszy raz zamowiłam na gemini, zawsze tak długo realizuja zamowienie???;/ bo juz chyba z tydz a odpisali ze wysla dopiero we środe no a od weekendu czeka mnie pranie bo jeszcze wszystkich ubranek nie zwiozłam...
jutro wizyta

Ja zamawiałam na gemini raz i moje zamówienie przyszło dość szybko, ale czaem niektóre rzeczy apteka musi zamówić z hurtowni, to może to jest przyczyną zwłoki.

Napisane przez olajakzam

mój wynik posiewu

Organizmy:
Lp. Organizm Wzrost Ilość Szczep
1. Enterococcus spp. POJEDYNCZE 10^2 -
2. Staphylococcus spp. POJEDYNCZE 10^2



wie ktoś czy groźne????;/

Ja miałam do tej pory wszystkie posiewy jałowe (miałam dwa w szpitalu, jak mi się szyjka skróciła) i wydaje mi się, że w posiewie nie powinno być żadnych bakterii więc pewnie dostaniesz antybiotyk. Ale nie wiem tego na pewno. Jeśli chodzi o bakterie, to myślę, że jak na "tę okolicę" dość typowe i jest ich niewiele, więc chyba nie należy panikować.

[kasia.]

hej laseczki

meganka, hottie Bardzo się cieszę że u Was w porządku, oby tak zostało

Napisane przez aneta_s13

piękny brzuszek i faworki wyglądają pysznie też w fashion house kupowałaś?

Pokażę Wam moją trójkę

o jakie słodziutkie

Jak Was czytam, to chyba jestem szczęściarą bo czuje się świetnie, spać mogę, nie sikam w nocy, nic mnie nie boli, czuję się nawet lpiej niż 2-3 tyg temu, ciekawe jak długo

Kupiłam w realu małej skarpetki grzechotki soxo po 5zł, trochę przesłodzone ale co tam zakupiłam również czapeczki do kąpieli bawełniane po 2 zł każda, na inne rzeczy nie patrzyłam,ale chyba warto się przejechać jak któraś ma potrzebę i możliwość

[żona_marcina]

Napisane przez aaakarolina

a nie masz żadnej aplikacji w telefonie, czy konta na belly? jak bym miała liczyć za każdym razem to bym się umordowała

Faktycznie muszę ułatwić sobie liczenie, bo już się gubię.

[kasia_adm]

Tak piszecie o ruchach i zaczęłam się nad tym zastanawiać. Moja Mała jest ułożona pośladkowo, tzn siedzi sobie i głowka pod żebrami a pupcia i nóżki na dole. Czuję jej ruchy raczkami i to sporo, wypychanie główki też. Najmniej czuję jak rusz nóżkami i tak się zastanawiam czy nie za mało nimi fika??? Może są tam na dole dlatego mniej to odczuwam??? Pewnie spytam o to lekarza za tydzień, co by się nie stresować i nie wymyślać niepotrzebnie.

[żona_marcina]

A w ogóle to przed chwilą listonosz przyniósł mi brakujące materiały na rożek. Teraz będzie wielkie szycie
I przy okazji wypytywał o mojego psa, bo jego sąsiadowi zginął niedawno podobny piesek. Facet ma mnie za złodzieja kundelków

[luzna25]

Napisane przez kasia.

Jak Was czytam, to chyba jestem szczęściarą bo czuje się świetnie, spać mogę, nie sikam w nocy, nic mnie nie boli, czuję się nawet lpiej niż 2-3 tyg temu, ciekawe jak długo

Kupiłam w realu małej skarpetki grzechotki soxo po 5zł, trochę przesłodzone ale co tam zakupiłam również czapeczki do kąpieli bawełniane po 2 zł każda, na inne rzeczy nie patrzyłam,ale chyba warto się przejechać jak któraś ma potrzebę i możliwość

ciesz się tym stanem, że czujesz się świetnie bo nigdy nie wiadomo jak długo potrwa

szkoda, że mam tak daleko do realu bo chętnie bym pokupowała coś, ale więcej na benzynę wydam niż zaoszczędziłam bym na tych rzeczach

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez kasia_adm

Tak piszecie o ruchach i zaczęłam się nad tym zastanawiać. Moja Mała jest ułożona pośladkowo, tzn siedzi sobie i głowka pod żebrami a pupcia i nóżki na dole. Czuję jej ruchy raczkami i to sporo, wypychanie główki też. Najmniej czuję jak rusz nóżkami i tak się zastanawiam czy nie za mało nimi fika??? Może są tam na dole dlatego mniej to odczuwam??? Pewnie spytam o to lekarza za tydzień, co by się nie stresować i nie wymyślać niepotrzebnie.

nie wiem czy Cię to uspokoi, ale mój jest tak samo ułożony i też czuję często jak wypycha główką, boksowanie rączkami też często czuje tak po boku poniżej pępka, a kopniaki nogami czuje sporadycznie raz na jakiś czas tylko czuje nóżki więc chyba to normalne jest

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez żona_marcina

A w ogóle to przed chwilą listonosz przyniósł mi brakujące materiały na rożek. Teraz będzie wielkie szycie
I przy okazji wypytywał o mojego psa, bo jego sąsiadowi zginął niedawno podobny piesek. Facet ma mnie za złodzieja kundelków

ooo to jak uszyjesz to wrzucaj fotkę i chwal się dziełem

[żona_marcina]

Napisane przez kasia_adm

Tak piszecie o ruchach i zaczęłam się nad tym zastanawiać. Moja Mała jest ułożona pośladkowo, tzn siedzi sobie i głowka pod żebrami a pupcia i nóżki na dole. Czuję jej ruchy raczkami i to sporo, wypychanie główki też. Najmniej czuję jak rusz nóżkami i tak się zastanawiam czy nie za mało nimi fika??? Może są tam na dole dlatego mniej to odczuwam??? Pewnie spytam o to lekarza za tydzień, co by się nie stresować i nie wymyślać niepotrzebnie.

Mój ciągle zmienia pozycje i faktycznie w zależności od ułożenia czuję ruchy bardziej, lub mniej

[kasia_adm]

Napisane przez luzna25

ciesz się tym stanem, że czujesz się świetnie bo nigdy nie wiadomo jak długo potrwa

szkoda, że mam tak daleko do realu bo chętnie bym pokupowała coś, ale więcej na benzynę wydam niż zaoszczędziłam bym na tych rzeczach

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------



nie wiem czy Cię to uspokoi, ale mój jest tak samo ułożony i też czuję często jak wypycha główką, boksowanie rączkami też często czuje tak po boku poniżej pępka, a kopniaki nogami czuje sporadycznie raz na jakiś czas tylko czuje nóżki więc chyba to normalne jest

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------



ooo to jak uszyjesz to wrzucaj fotkę i chwal się dziełem

Dziękuję, pewnie ze mnie uspokoiłaś. To pewnie normalne, ale jak zaczyna się za dużo rozmyślać to głupoty przychodzą do głowy

[meganka18]

Stworzyłam specjalnie taki wątek, ale chyba został usunięty, choć byłoby to co najmniej dziwne, bo wymieniłam wiele sklepów i firm, a wiedzę zaczerpnęłam od koleżanki, która sie interesuje się brafittingiem


Wrzucam adresy:


Sklepy z dobrymi stanikami do karmienia:
www.intimo4you.com
www.bieliznakrakow.pl
www.dopasowana.pl
www.ewa-michalak.pl
www.mambra.pl
www.dobrana.pl
www.adore.pl
www.salonbielizny.eu
karoline.pl
www.bradea.pl
www.lamujer.pl
www.brafiteria.pl
www.bra-dreams.pl

Adresy stron z wypowiedziami o karmnikach:

Lobby Biuściastych - tutaj zwłaszcza dział o karmnikach,
stanikomania.blox.pl,
biusciaste.prv.pl,
balkonetka.pl - tu jest też dział na forum, Bra Swap, na którym dziewczyny odsprzedają staniki w bardzo dobrych cenach.
stanikowamapa.blox.pl

[luzna25]

Napisane przez kasia_adm

Dziękuję, pewnie ze mnie uspokoiłaś. To pewnie normalne, ale jak zaczyna się za dużo rozmyślać to głupoty przychodzą do głowy

rozumiem Cię, bo też tak mam że za dużo czasem rozmyślam i czytam i od razu widzę u siebie objawy większości chorób

skoro 2 osoby tak mają to musi to być normalne a w piątek mam wizytę to jeszcze upewnię się u gina to Ci napiszę co mi powiedział

[EdithS]

Napisane przez meganka18

Dzięki dziewczyny za wszystkie dobre słowa i kciuki .
Dzis na KTG nie było żadnego skurczu zapis idealny - przechodzę na magnez w tabletkach i jezeli po badaniu w czwartek bedzie waszystko dobrze wracamy do domu u mojej gin mam wizyte pózniej 21.01 wiec jak wyjdę 15.01 to jakoś dotrzymam - ważne zeby malec przybierał na wadze !

Mam do Was wielką prośbę podacie mi jakis namiar na sklep internetowy z koszulami ciazowymi i staniczkami do karmienia ? Musze zrobić zakupy w necie - pliss ;*

no to super, oby tak dalej!
Ja kupiłam 2 koszule Italian Fashion u tego allegrowicza http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=13359967

Właśnie położna wyszła. Wizyta bardzo miła, uczyła mnie oddychać podczas skurczy i mówiła, żeby delikatnie ćwiczyć mięśnie kegla. Potem opowiadała kiedy przyjechać do szpitala, jak już się zacznie
Serduszko Małej biło ślicznie!
Zapytałam ją o te szczepienia, ale powiedziała mi, że to temat na kolejne spotkanie, które zrobi mi 30.01, a dziś fazy porodu, bo ma dużo do powiedzenia, a czasu coraz mniej. Więc zapytam ją o szczepienia tego 30.01 Dał mi listę, co zabrać do szpitala, więc dziś zacznę pakować torbę. No i wychodząc powiedziała: jak się zacznie poród, proszę przyjechać z pozytywnym nastawieniem - to więcej niż połowa sukcesu

[kasia_adm]

Napisane przez luzna25

rozumiem Cię, bo też tak mam że za dużo czasem rozmyślam i czytam i od razu widzę u siebie objawy większości chorób

skoro 2 osoby tak mają to musi to być normalne a w piątek mam wizytę to jeszcze upewnię się u gina to Ci napiszę co mi powiedział

Dzięki, pytać zawsze można.
W ogóle to jestem zaskoczona w tej ciąży wiem zawsze gdzie Mała jest. Nie ruszyła się z miejsca od 12 tc. Z synem do końca było różnie fikał niesamowicie, ciagle był z innej strony. Nawet w już w trakcie porodu lekarz nie mógł się nadziwić co on wyprawia.
Ciekawe czy Mała obróci się do porodu i czy poczuję to? Czytałam że w tym ułożeniu, po 30tc czuję się tą zmianę położenia nawet boleśnie. Moj lekarz mówi ze mamy czas i wszystko sie jeszcze może zmienić.
Wiem, że na pewno nie zgodzę sie na Sn w ułożeniu pośladkowym, bo podobno są lekarze którzy podejmują takie próby.

[Tepsa]

Napisane przez kasia_adm

Tak piszecie o ruchach i zaczęłam się nad tym zastanawiać. Moja Mała jest ułożona pośladkowo, tzn siedzi sobie i głowka pod żebrami a pupcia i nóżki na dole. Czuję jej ruchy raczkami i to sporo, wypychanie główki też. Najmniej czuję jak rusz nóżkami i tak się zastanawiam czy nie za mało nimi fika??? Może są tam na dole dlatego mniej to odczuwam??? Pewnie spytam o to lekarza za tydzień, co by się nie stresować i nie wymyślać niepotrzebnie.

Jak moj maly byl ulozony posladkowo to tez jak bym go mniej czulamialam wrażenie ze malo co sie rusza, tetaz sie obrócił i daje czadu po zebrach, ale nie liczę ruchow, bo sa takie godziny ze ani razu sie nie poruszy a czasem zastanawiam sie czy nie ma ADHD

[meganka18]

Dziewczyn za duzo mi sie tekstu skopiowało jakieś dziewczyny co dodatka taki wpis na innym watku

[Hottie07]

Napisane przez luzna25

dziękuję obyś miała rację

ubawiłaś mnie tym zespołem niespokojnych nóg

zostanie tancerką albo sportowcem, gdzieś będę musiała tą jej energię spożytkować

Napisane przez kasia.

hej laseczki

meganka, hottie Bardzo się cieszę że u Was w porządku, oby tak zostało



o jakie słodziutkie

Jak Was czytam, to chyba jestem szczęściarą bo czuje się świetnie, spać mogę, nie sikam w nocy, nic mnie nie boli, czuję się nawet lpiej niż 2-3 tyg temu, ciekawe jak długo

Kupiłam w realu małej skarpetki grzechotki soxo po 5zł, trochę przesłodzone ale co tam zakupiłam również czapeczki do kąpieli bawełniane po 2 zł każda, na inne rzeczy nie patrzyłam,ale chyba warto się przejechać jak któraś ma potrzebę i możliwość

no to pozazdrościć , chociaż poza dwiema ostatnimi nocami to też dobrze sypiam i nie wstaję w nocy

Napisane przez żona_marcina

A w ogóle to przed chwilą listonosz przyniósł mi brakujące materiały na rożek. Teraz będzie wielkie szycie
I przy okazji wypytywał o mojego psa, bo jego sąsiadowi zginął niedawno podobny piesek. Facet ma mnie za złodzieja kundelków

pochwal się jak uszyjesz koniecznie

[kasia_adm]

Napisane przez Tepsa

Jak moj maly byl ulozony posladkowo to tez jak bym go mniej czulamialam wrażenie ze malo co sie rusza, tetaz sie obrócił i daje czadu po zebrach, ale nie liczę ruchow, bo sa takie godziny ze ani razu sie nie poruszy a czasem zastanawiam sie czy nie ma ADHD

Też nie liczę ruchów, zwracam tylko uwagę na to w jakich godzinach jest najbardziej aktywna i czy za dużych przerw nie ma. Wyczulam się na jakieś nietypowe zmiany. I udąło mi się znaleźć sposób żeby ją obudzić, gdy za długo nie daje znać Paskudna matka, ale to mnie uspokaja. Kładę się na lewym boku i opieram rękę wzdłuż ciała na prawym boku. Tam ma główkę, przeszkadza jej ciężar mojej reki i zaraz się porusza

[papalinka83]

Chyba się muszę wyżalić, choć nie lubię Właśnie się okazało, że mój tż od czwartku przez 8 tygodni będzie miał w pracy szkolenie 3 godziny dziennie PO PRACY dzień w dzień to jest fajne szkolenie, a zresztą i tak nie ma wyjścia, musi iść, ale można mieć tylko 1 nieobecność, skończy się 3 dni przed moim TP i do tego czasu będę właściwie non stop sama I ryczeć mi się chce normalnie, bo Ola nie śpi ostatnio w ogóle. Dziś już tż padł, bo ostatnio on w nocy z nią siedział, więc ja ją przejęłam i siedziałyśmy od 2-5 rano i dopiero wtedy zasnęła jeszcze na godzinę. Nie je nic, też jest walka żeby cokolwiek w nią wcisnąć oprócz mleka. A ja się kiepsko czuję ostatnio coraz bardziej, boli mnie brzuch, plecy i już nawet nie będę pisać co jeszcze i jak się okaże w poniedziałek, że mi się skraca dalej szyjka i będę musiała leżeć, to chyba się zastrzelę. A jeszcze w soboty mam studia i wiem, że sama chciałam... ehh. No i doła mam no

Napisane przez EdithS

Właśnie położna wyszła. Wizyta bardzo miła, uczyła mnie oddychać podczas skurczy i mówiła, żeby delikatnie ćwiczyć mięśnie kegla. Potem opowiadała kiedy przyjechać do szpitala, jak już się zacznie
Serduszko Małej biło ślicznie!
Zapytałam ją o te szczepienia, ale powiedziała mi, że to temat na kolejne spotkanie, które zrobi mi 30.01, a dziś fazy porodu, bo ma dużo do powiedzenia, a czasu coraz mniej. Więc zapytam ją o szczepienia tego 30.01 Dał mi listę, co zabrać do szpitala, więc dziś zacznę pakować torbę. No i wychodząc powiedziała: jak się zacznie poród, proszę przyjechać z pozytywnym nastawieniem - to więcej niż połowa sukcesu

A co ci mówiła o oddychaniu? Bo ja już kurcze nie pamiętam, jak to było, a trzeba by poćwiczyć coś

[lesyeux]

Napisane przez aneta_s13

Pokażę Wam moją trójkę

Super rodzinka bracia zapewne nie mogą się doczekać

Napisane przez olajakzam

czuje się ignorowana.. więc pewnie znów nie będę pisać tylko czytać bo po co;/ dalej nie zmieniona na 1 stronie... a moje pytania bez odpowiedzi.. ehh zbieram się niedługo na wizytę... i dół dopada bo jutro mama wyjeżdża za granicę i nam przykro, że jej nie będzie jak malutka się urodzi;/ chyba że zechce poczekać na babcię

a Ty a Ty nie czuj sie tak.
Zapewne nouvelle jak tylko wejdzie poprawi wszystko

a właśnie, cos za długo jej nie ma !!!!!!!!!!!!!!!
oby te rozwolnienie nie przerodziło się w nic innego
halo halo ?? odezwij sie

Napisane przez meganka18

Dzięki dziewczyny za wszystkie dobre słowa i kciuki .
Dzis na KTG nie było żadnego skurczu zapis idealny - przechodzę na magnez w tabletkach i jezeli po badaniu w czwartek bedzie waszystko dobrze wracamy do domu u mojej gin mam wizyte pózniej 21.01 wiec jak wyjdę 15.01 to jakoś dotrzymam - ważne zeby malec przybierał na wadze !

Mam do Was wielką prośbę podacie mi jakis namiar na sklep internetowy z koszulami ciazowymi i staniczkami do karmienia ? Musze zrobić zakupy w necie - pliss ;*

SUPER!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez kasia_adm

Tak piszecie o ruchach i zaczęłam się nad tym zastanawiać. Moja Mała jest ułożona pośladkowo, tzn siedzi sobie i głowka pod żebrami a pupcia i nóżki na dole. Czuję jej ruchy raczkami i to sporo, wypychanie główki też. Najmniej czuję jak rusz nóżkami i tak się zastanawiam czy nie za mało nimi fika??? Może są tam na dole dlatego mniej to odczuwam??? Pewnie spytam o to lekarza za tydzień, co by się nie stresować i nie wymyślać niepotrzebnie.

Hej. moja ułożona tak samo ja czuję kopniaki nóżkami w dole. ale za to nie czuję wypychania główki i pukania rączkami a Ty czujesz
uważam, ze to taka uroda wszytsko na pewno jest ok
teraz te ruchy są inne. bardziej wypychanie, kręcenie, i kopniaki mocniejsze. ale nie juz takie akrobacje jak wczesniej
ważne, ze się rusza i daje o sobie znać


a ja umyłam łazienke lśni
i mam mega leniaaa
a obiad trza robic....
Tż juz zaglada na mnie co ja robię:P bo pewnie głodny chłopina

Pisałam, do babeczki, to wóżek w drodze jutro lub w czwartek bedzie

a jutro robię klik enter na allegro i kupuje już wsyztskoooooooooo.

i z Tż jedziemy na zakupy do dziecięcego
Listę zakupów już mam. jeszcze ja przepiszę ładnie i w drogę jutrzejszego dnia


a wczoraj na lumpkach. kupiłąm Zosi kurteczkę za 7 zł

[ewka5891]

Papalinko rozumiem Ciebie doskonale, tez całymi dniami jesteśmy z synem sami w domu ratuje mnie to, że synek w nocy dobrze spi.
Mam nadzieje, że uda sie to jakos dobrze dla Ciebie zorganizować

[kasia_adm]

Napisane przez papalinka83

Chyba się muszę wyżalić, choć nie lubię Właśnie się okazało, że mój tż od czwartku przez 8 tygodni będzie miał w pracy szkolenie 3 godziny dziennie PO PRACY dzień w dzień to jest fajne szkolenie, a zresztą i tak nie ma wyjścia, musi iść, ale można mieć tylko 1 nieobecność, skończy się 3 dni przed moim TP i do tego czasu będę właściwie non stop sama I ryczeć mi się chce normalnie, bo Ola nie śpi ostatnio w ogóle. Dziś już tż padł, bo ostatnio on w nocy z nią siedział, więc ja ją przejęłam i siedziałyśmy od 2-5 rano i dopiero wtedy zasnęła jeszcze na godzinę. Nie je nic, też jest walka żeby cokolwiek w nią wcisnąć oprócz mleka. A ja się kiepsko czuję ostatnio coraz bardziej, boli mnie brzuch, plecy i już nawet nie będę pisać co jeszcze i jak się okaże w poniedziałek, że mi się skraca dalej szyjka i będę musiała leżeć, to chyba się zastrzelę. A jeszcze w soboty mam studia i wiem, że sama chciałam... ehh. No i doła mam no


A co ci mówiła o oddychaniu? Bo ja już kurcze nie pamiętam, jak to było, a trzeba by poćwiczyć coś

Współczuje, to rzeczywiście nazbierało Ci się teraz na końcówce obowiązków i zmartwień.
A córka z jakiegoś powodu konkretnie ma takie problemy?

[crystal25]

wstalam wyspalam sie jem sernik z truskawkami i nadrabiam! Dziekuje za odpowiedzi co do ubranek i koszul ! Bardzo mi to ulatwia pakowanie i zakup koszul mam nadzieje ze brzuszek szybko dojdzie do siebie po porodzie Ktoras z mamus pisala o pasie poporodowym, myslalam zeby go kupic narazie sobie o nim czytam bo widze duzo przeciwnikow jak i zwolennikow

aneta_s13 to zdiecie wyglada magicznie!

olajakzam Nikt nie ignoruje Co do wynikow lab. ktore podalas nie mam pojecia, i pewnie nie tylko ja, stad brak odpowiedzi. jesli chodzi o 1 strone napisz na pw do nouvelle, wiadomosci szybka tutaj gina, i widze ze nouvelle wciaz nie ma. I nie doluj sie, sama mieszkam w innym kraju, i z nikim nie rozmawiam w moim jezyku, a najwazniejsza rodzina czyli mama i siostra tez w innym kraju sa, a TZ czesto mnie zostawia w delegacjach, wiec siedze jak kolek w pustym domu

meganka18 dobrze ze juz jest lepiej!

Hottie07 Moze poprostu mala ma duzo energii w sobie i taka bedzie po porodzie

żona_marcina a moze to on chcial ukrasc waszego pieseczka bo taki fajny?
Co do daty porodu, ja mam wpisane 20 do 27. 20 jako normalny termin a 27 to niby wywolanie porodu jesli synek sam nie zechce wyjsc, mi tez ciagle sie myli liczenie, ale zawsze patrze na ostatnie usg bo tam mam wpisana date albo odejmuje od 20 marca. idzie sie pogubic.

Rossi Nic mi nie dolega takiego ani nie dolegalo, a gdybym cokolwiek poczula to szybko na IP. I w d.... bym miala ze przyjmuje z laska, moj synek jest wazniejszy od idiotow pracujacych w klinikach czy szpitalach. Daj znac po wizycie a pozatym to witaj

zielone oko to bedzie najpiekniejszy prezent na swiecie


anyolek za wizyte

[EdithS]

Położna mi powiedziała jeszcze, że od 37tc, jak już ciąża jest donoszona, można spokojnie lamować (to info dla Mamuś, które teraz z jakiś przyczyn nie mogą) i jest to szansa na rozwinięcie akcji porodowej, ale też nie na każdy organizm działa.
Jeśli teraz coś by się zaczęło dziać:
-pęknięcie pęcherza
-plamienie
-regularne skurcze
-brak ruchów dziecka
to zaraz jechać do szpitala!
Jeśli natomiast wody odejdą po 37tc, a nie są zielone i ruchy dziecka są nadal wyczuwalne, to wziąć sobie prysznic i poczekać na bóle, które wcale od razu nie muszą przyjść. Można spokojnie po paru godzinach dopiero jechać do szpitala.
Bezwzględnie jechać po 37tc do szpitala jeśli:
-odeszły wody i są zielone
-występuje krwawienie
-brak ruchów dziecka
-regularne skurcze, które nie przechodzą, ale nasilają się i występują w krótszych momentach

Pewnie to już wiecie, ale pomyślałam, że napiszę
Aha i położna mówiła, że chodzenie godzinami ma sens dopiero jak już są skurcze regularne, bo wtedy szybciej mięknie i skraca się szyjka, ale jak akcja porodowa się nie zaczęła to maratony nawet nie pomogą, więc męczenie się specjalne by wywołać poród nie przynosi efektów.

[crystal25]

Nouvelle Panna z welonem nam sie rozchorowala

[rona1906]

Napisane przez Tepsa

Jak moj maly byl ulozony posladkowo to tez jak bym go mniej czulamialam wrażenie ze malo co sie rusza, tetaz sie obrócił i daje czadu po zebrach, ale nie liczę ruchow, bo sa takie godziny ze ani razu sie nie poruszy a czasem zastanawiam sie czy nie ma ADHD

Ja tez sie czasem zastanawiam czy moj synek tez nie ma ADHD kopie matke jak szalony a co lepsze kopie tez siostre i lezy sobie na niej wylozony a ona biedna z podkurczonymi nozkami musi sie gniezdzic na dole nawet pani doktor na usg mowila, ze chlop to sieumie ustawic!

[kasia_adm]

Napisane przez rona1906

Ja tez sie czasem zastanawiam czy moj synek tez nie ma ADHD kopie matke jak szalony a co lepsze kopie tez siostre i lezy sobie na niej wylozony a ona biedna z podkurczonymi nozkami musi sie gniezdzic na dole nawet pani doktor na usg mowila, ze chlop to sieumie ustawic!

Swoją droga to ciekawe czy jak się urodzą to też taki mały rządziciel będzie Moze siostra go ustawi

[crystal25]

Napisane przez EdithS

żona_marcina a ja mam nadzieję urodzić w dzień, bo są wg mnie lepsi lekarze na dyżurze niż w nocy też będę się bać, czy tż zdąży po mnie przyjechać, ale mam nadzieję, że tak.
Crystal25 wyjazd Twojego tż dojdzie do skutku, czy wymodliłyśmy scenariusz idealny??
Mój tż ma jechać na 5dniowe szkolenie do Niemiec pod koniec lutego, jestem zła i się martwię, bo jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że zacznę wtedy rodzić więc teraz zaklęcia kierujcie na szefa mojego tż

Wlasnie mialam wam sie pochwalic, ze dzis TZ mial spotkanie z szefami, i do wyjazdu nie dojdzie, bo maja tam konflikty znowu!!!!!
Ale jest tez minus ;p do konca lutego bedzie pracowal na miejscu a pozniej w innym miescie, ale we Francji, tylko ze to bedzie tez kilka godzin jazdy do rodzacej, ale lepsze to niz 4 tys. km Wymodlilyscie mi scenariusz idealny kochane moje czarownice Juz rzucam czary na tego szefa Oby mu sie jednak odwidzialo to szkolenie robic dla twojego tz
a jak daleko od domu, ile km?
Bo moj TZ jak pojedzie to jakies 3 do 4 godzin ode mnie, to wierze ze zdazy. Wiesz nogi w warkoczyk lancuchem obwiazac i zaczekamy co