Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV - Strona 126 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-01-18, 23:18   #3751
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Monia trochę tego było najpierw kawa i tort z musem jabłkowym żeby Olek mógł jeść (nie mogę przebolec że zdjęcia nie mam bo super mi wyszedł:/), babka trojkolorowa, ciasto z galaretka i milka. Potem przekąski m.in. koreczki różne, parówki w cieście, galaciki. A na kolacje schab duszony ze śliwka, udka kurczaka, klopsiki, golonki, sałatka gyros, z kurczakiem wędzonym i ziemniaczana. Do tego bagietki na ciepło i domowy chlebek. I jeszcze w piątek wieczorem robiłam dekoracje. Jak zgram zdjęcia to wrzucę bo to akurat mam
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 23:25   #3752
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Monia trochę tego było najpierw kawa i tort z musem jabłkowym żeby Olek mógł jeść (nie mogę przebolec że zdjęcia nie mam bo super mi wyszedł:/), babka trojkolorowa, ciasto z galaretka i milka. Potem przekąski m.in. koreczki różne, parówki w cieście, galaciki. A na kolacje schab duszony ze śliwka, udka kurczaka, klopsiki, golonki, sałatka gyros, z kurczakiem wędzonym i ziemniaczana. Do tego bagietki na ciepło i domowy chlebek. I jeszcze w piątek wieczorem robiłam dekoracje. Jak zgram zdjęcia to wrzucę bo to akurat mam
szaleństwo! jeszcze trochę i ja będę myśleć nad urodzinowym menu
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 23:25   #3753
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Maga- pysznie to wszystko brzmi

rena- ostatnio pytałaś, tak, Kasia zjadła budyń a właściwie "budyj"
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-18, 23:30   #3754
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Generalnie impreza się udała chociaż oczywiście t. musiała parę słów od siebie dodać. Mama mi pomogła i parę potraw przyrzadzila. Olek zadowolony bo dostał rowerek biegowy
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 00:37   #3755
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Maga za imprezę i super wypaśne menu

Zeberko, wg mnie 4 miesiące to zdecydowanie za wcześnie na rozszerzanie diety, poczekaj jeszcze te 2 Podałabym mm.
A jak z tą godzinną przerwą na karmienie? Nie możesz jej wykorzystać np. 2 razy po pół na odciągnięcie mleka?
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 04:39   #3756
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

zeberko a nie możesz teraz zmienić deklaracji?

madzia super, że przyjecie się udało. podaj przepis na tort. czekamy na zdjęcia.

u nas jak widać fatalna noc. pobudka co 30 min. od godziny ciągał non stop cyca, aż zwymiotował. w akcie desperacji próbuję uspać bujaniem

wika remontujesz korytarz?

waderka ja Ania? podajesz mm?

filusiek jak odchudzanie?

pani jak Michaś?

renia a jak kaszel?

kucyk wyszedł 2 ząbek? jak skóra Maksa?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 05:51   #3757
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Witam

Zeberko podziwiam za tak szybki powròt do pracy...

Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 06:54   #3758
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Berbie szkoda że taka kiepska nocka u was. Chociaż u nas nic lepiej. Olek się budził z płaczem co chwilę
tort to był po prostu biszkopt przełożony musem jabłkowym wymieszanym z galaretką. Tylko że biszkopt prostokątny przekroilam najpierw na pół wzdłuż blaszki a później na cieńsze plastry. Smarowalam musem i zwijalam w ślimaka. Fajnie to wyglądało jak tort był krojony. Na wierzchu był opłatek z pociągiem a boki oblozylam długimi biszkoptami i przewiazalam czerwoną wstążką
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 07:31   #3759
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cześć

Iza współczuję 6 dniowego tygodnia pracy, ile masz w takim razie godzin?

Maga super, że urodziny udane

Berbie za kiepską nockę...

Zeberko podziwiam taki wczesny powrót do pracy...

Ja czekam na @... Pojęcia nie mam kiedy łaskawie raczy przyjść, dzisiaj 31 dc...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 08:02   #3760
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

U nas noc lepsza ale od 6 J. spal juz tylko tulac sie, trzymajac mnie za reke, palec, chcial byc glaskany, obejmowany, az po 2 takich godzinach padlo magiczne tata i tyle go widzialam.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 09:37   #3761
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Maga, dla ilu osób taki wypas?! czekam na foty.
Zebra, a jakieś urlopy nie wchodzą w grę? bardzo wcześnie wracasz...

Siedzę jak na szpilach. Michał z dziadkami u lekarza na kontroli, ja na 10tą wizyta... aaa
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 09:39   #3762
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Pani
Kciuki
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 09:41   #3763
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;49825920]Cześć

Iza współczuję 6 dniowego tygodnia pracy, ile masz w takim razie godzin?

Maga super, że urodziny udane

Berbie za kiepską nockę...

Zeberko podziwiam taki wczesny powrót do pracy...

Ja czekam na @... Pojęcia nie mam kiedy łaskawie raczy przyjść, dzisiaj 31 dc...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

W tygodniu 48 godzin.





Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Maga, dla ilu osób taki wypas?! czekam na foty.
Zebra, a jakieś urlopy nie wchodzą w grę? bardzo wcześnie wracasz...

Siedzę jak na szpilach. Michał z dziadkami u lekarza na kontroli, ja na 10tą wizyta... aaa


Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 09:42   #3764
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Pani kciuki
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 09:46   #3765
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Iza to masz nadgodziny płatne czy do odebrania? Bo chyba tydzień pracy to jest 40h..

Pani kciuki!
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 09:50   #3766
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Dzięki Lachony. Mam nadzieję, że mi telepawica minie
Powoli się zbieram...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 09:51   #3767
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

marzusiax od soboty nie wiem co napisać...

Maga, podziwiam za te wypieki. Ja do ciast mam 2 lewe ręce

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
wika remontujesz korytarz?

ale dopiero wiosną, bo jeszcze drzwi do obu pokojów trzeba wymienić (mam harmonijkowe, które już nieźle obtłuczone są, bo dzieci się nimi bawią) a to wiąże się z wymianą futryn, więc już większy sajgonik się robi
Mąż liczy na to, że do tego czasu nowe mieszkanie znajdziemy

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Siedzę jak na szpilach. Michał z dziadkami u lekarza na kontroli, ja na 10tą wizyta... aaa
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 10:00   #3768
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
jeśli chodzi u nas o imię - stanęło na: Mateusz albo Hania - jeśli nasze dziecko znów jakiś numer nam wytnie
bardzo ładne imiona
mnie się Mateusz źle kojarzy (z moim byłym który mnie "nie najlepiej" traktował ), ale obiektywnie ładne imię
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;49775890]

Czy któraś z Was po # badała poziom wit. D? Ja za namową dziewczyn z innego wątku dzisiaj zrobiłam i wyszło mi, że mam niewystarczający poziom.
[/QUOTE]
ja przed samą ciążą robiłam i okazało się że jestem chlubnym wyjątkiem, bo wyszedł mi poziom idealnie w granicach normy
Cytat:
Napisane przez RadosnaXX Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny, jestem nowa od miesiaca aniolkowa mama niestety kiedy idzie sie na wizyte posluchac pieknego dzwieku serduszka wyczekanego malenstwa... a zamiast tego jest cisza swiat mi sie zawalil wiem ze nie jestem jedyna ale nikt sie tego nie spodziewa. Cieszylam sie swoja coreczka nadalam jej imie ale niestety nigdy juz jej nie przytule boje sie przyszlosci bo urodzic mialam w dzien moich imienin od teraz ten dzien bedzie dla mnie inny niz zawsze. Jednak mam nadzieje ze juz niedlugo znowu zajde w ciaze chce tego i bardzo mocno i potrzebuje
witaj przykro mi bardzo
Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Myszki ja po wizycie nawet nie mam co pisac. Wracalam z niej przygnebiona i wpadlam moze nie w depresje, ale na pewno 2 dni apatii... ostatnio te cukry, wzielam sie za to, dietowalam, mierzylam, co moglam sama wiecej? Probowalam sie dodzwonic do jakiejs poradni i nic. Dwa dni nikt nie odbieral w obu pobliskich. Przyszla wizyta i mowie mu ze jednak mial nosa do tej cukrzycy bo mierze, dietuje i swiruja. A on zamiast wziac sie ze mna za dzialanie, dac mi skierowanie, zrobic usg czy to lozysko ok, czy dziecko nie za duze, to tylko mnie nastraszyl cala wizyte jak mam sobie tego przypilnowac bo wada tego tego i owego. Na samolocie nie byl delikatny. W dodatku wzial sie za badanie moich piersi i ok, fajnie, gdyby nie to ze jeden moj sutek jest do niczsgo i ja o tym wiem, bo on mi sie zapada z jednej strony i wewnatrz jest szerszy, te gruczoly mam tam takie zrosniete, przerosniete tak ze nie da sie go wyciagnac, moze orzy stalym hartowaniu po 36 tc sie uda, ale jak zyje nigdy nie wyskoczyl. A on mi zaczal to wyciagac. Jedna reka rozszerzal go a druga bardzo mocno ciagnal. Bolalo w @$/#@!!! Oczywiscie ledwo pisnelam ale to trwalo dlugo i i tak nic mu z tego nie wyszlo. Ciagnal mnie za te sutki tak jak sie krowe doi, jesli ktora wie jak, to wlasnie tak moco, tak ciagnal dopoki mu z rak nie wypadaly. I po badaniu znowu straszenie cukrzycowymi powiklaniami. Wizytowke dal do kolegi. Dziekuje. Ogolnie gosc jest profesjonalny i wszystko chce miec niby na tip top ale wizyta wyglada tak ze tylko odpowiadasz na szybko zadawane pytania. Jak na szy kim egzaminie. To? -takie , to? -wtedy. Itd. Szybko lezanka szybko ubierac sie i dowidzenia. Gdy sie ma porownanie jak powinna wygladac wizyta ciezarnej to jest rozczarowany. Plus te jego powazne uwagi. Wracalam styrana a bylam z 10 min. Bylam w pn u okulisty, miesnie jednego oka mam oslabione i mam w nim lekkiego zeza cudownie. W srode trafilam w poblkzu na diabetolog, super babka. Jutro mam zrobic krzywa cukrowa i w pn znow u niej bede. Nie sadzilam ze w mojej miescinie moze byc taka perelka.
No i tak. Pewnie juz tasiemiec niezly sie utworzyl. Z tz mamy chyba jakis kryzys. Nie potrafimy sie dogadac, czasem o cos pojdzie, ja nie mam sily mu tlumaczyc, a nawet jak probuje to dla niego pier.dzielenie. wiec przestalam. On nie stara sie tez. I tak sie nie odzywam, on sie nie interesuje, jestem powietrzem. Mysle dzis zabrac torby i jechac na wies. Tam przynajmniej jestem u siebie. I tak leci. Czekam na swoje dziecko.
co za lekarz współczuję przeżyć i sytuacji z mężem
Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Hejo w wekend!
Ja jak zwykle zabiegana.
W czwartek byliśmy z mamą na komisji onkologicznej. Dostaliśmy skierowanie na chemię na 28 stycznia, na tomograf na 21 stycznia. Pobrali jej wyniki z krwi. Lekarz załozył tez zieloną kartę więc dużo spraw nam przyśbieszył (bo np na tomograf przed nami bez zielonej karty rejestrowali się ma marzec, a my na środę). Także poszło wszystko w miarę sprawnie. Mama cały dzień sie nie odzywała i miała łzy w oczach. Boi się strasznie. Chemię ma stacjonarną- kładzie sie na 3 dni do szpitala i chcemia leci 44 godziny. Potem do domu, I za dwa tygodnie znów. I tak 12 razy. Przez pół roku.
Moich wyników jeszcze nie ma niestety. Więc dalej nie wiem co ze mną.
Poza tym zaczęły si ferie u nas, więc jestem zadowolona bo nie mamy lekcji, chociaż nauki mamy bardzo dużo na ferie. W piatek wyjeżdżamy na 4 dni do Karpacza i nawet są szanse na śnieg .
Dziś robię porządki, Kuba jedzie na basen. A jutro wybieram się na zakupy z koleżanką.
cały czas trzymam kciuki za mamę i za Ciebie
Cytat:
Napisane przez marzusiax Pokaż wiadomość
Witajcie drogie aniolkowe mamusie! (przepraszam ze pisze bez polskich znakow ale pisze z tabletu z lozka)

Nigdy nie przypuszczalabym ze bede mogla nazwac siebie aniolkowa mamusia. Moze opowiedzenie tutaj mojej histori chociaz troszke doda mi otuchy.
Boże, to straszne nie sposób powstrzymać łez... bardzo mi przykro
Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
cześć Kochane w końcu nadrobiłam mniej więcej po tym długim urlopie powrót do pracy był masakrą u mnie nic ciekawego - ruszyliśmy ze staraniami i czekamy na II
obyś szybko zobaczyła dwie kreseczki
Cytat:
Napisane przez RadosnaXX Pokaż wiadomość

Swoja droga przed zabiegiem dostalam jak kazdy leki uspokajace mialam zakaz wstawania zawieziono mnie wozkiem na zabieg z ktorego przetoczylam sie na,, samolot,, (u nas tak sie mowi nie wiem jak w innych regionach polski) jednak zaczelam silnie plakac nie wytrzymalam mloda pani anestezjolog miala swietne podejscie czulam w niej wsparcie dala mi w zastrzyku leki uspokajajace a potem na senne, obudzilam sie dopiero na sa sali po 3 godzinach przez dlugi czas nie moglam sie ruszyc a czulam bol i slyszam glosy dopiero udalo mi sie wydukac ze boli i dziewczyny polecialh po poelegniarke.. Chyba za duzo lekow dostalam ale mimo wszystko bylam wdzieczna ze w twardym snie i nieswiadomosci bylam dosc dlugo bo z tego co slyszalam wiele osob budzi sie na zabiegowce potem na sali odsypiaja... Najgorsze ze po zabiegu nikt nie zajrzal do mnie nawet lekarz... Bylam jeszcze nie przytomna gdy rzucono mi doslownie na brzuch wypis! Nie mialam sily wstawac zaczelam krwawic lezalam jeszcze dwie godziny a pielegniarki na korytarzu plotkowaly ze chyba nikt mnie nie odbierze! Niestety maz byl z synkiem nie chcialam by przychodzili i syn mnie taka ogladal dopiero odebrac mnie przyszli moja prywatna sprawa potrzebowalam tam samotnosci. Jedynie anestezjolog zaszla nie jako lekarz a jako kobieta wesprzec pocieszyc sie zainterasowax mysle ze przeszla tez przez to... Pobyt w takich niw taktownych warunkach koszmar a za sciana lezala dziewczyna ktora urodzila maluszka przyjechala godzine po tym jak mnie przyjeto na oddzial nie bylo miejsc na porodowce wiec trafila na ginekologie smutno mi bylo sluchac placzu innego dziscka w tej sytuacji( przepraszam ze pisze o tym ale nie mam sily dusic w sobie tych wydarzen o ktorych nie mam komu opowiedziec a ktore sa rownie trudne
współczuję tego jak Cie potraktowano w szpitalu
ja na szczęście dobrze wspominam personel i to jak byłam traktowana, wszyscy byli taktowni i współczujący.... szczerze to nie wiem jakbym to przeżyła gdyby nie to
Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
ja jem takie: https://www.google.pl/search?q=sante...11%3B330%3B158 w biedrze nawet było a może jeszcze jest
też takie kupuję
niestety jest dość drogie
Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Monia trochę tego było najpierw kawa i tort z musem jabłkowym żeby Olek mógł jeść (nie mogę przebolec że zdjęcia nie mam bo super mi wyszedł:/), babka trojkolorowa, ciasto z galaretka i milka. Potem przekąski m.in. koreczki różne, parówki w cieście, galaciki. A na kolacje schab duszony ze śliwka, udka kurczaka, klopsiki, golonki, sałatka gyros, z kurczakiem wędzonym i ziemniaczana. Do tego bagietki na ciepło i domowy chlebek. I jeszcze w piątek wieczorem robiłam dekoracje. Jak zgram zdjęcia to wrzucę bo to akurat mam
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 10:03   #3769
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Dziewczyny, a co z tą witaminą D - bierzecie witaminę profilaktycznie, czy badacie jej poziom i dopiero wtedy?
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 10:12   #3770
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Marzusia witaj w naszym gronie strasznie mi przykro

Pani kciuki ogromne!

Perse robię tym pierwszym sposobem : http://wegetarianka.blox.pl/2012/10/...Z-WIORKOW.html


Berbie u nas noce takie że budzi się co 15 - 30 minut z płaczem, rzuca się, macha głową. Noszenie 15-20minut,zasypia , odkładamy do łóżeczka i znów to samo jesteśmy wykończeni. Drugiego zęba brak i raczej nie idzie kolejny bo mniej się ślini... Chyba kupe na badanie robali zaniose... Łazi po całym mieszkaniu, mamy przedpokój połączony z salonu więc może coś na butach przynieślimy.... Skóra tak sobie.. Indyka wprowadziłam.

Wczoraj wizyta teściów, Zastanawiałam się w jakim czasie padną dwa pytania : kiedy kota oddajemy i co Maksiu je. 7 minut od wejścia.

Zebra poczekaj z rozszerzeniem diety do 6mc rosi:
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 10:17   #3771
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Nie pocieszę Was, bo u nas tez takie noce, pobudki z płaczem co chwilę..
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 10:24   #3772
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Pani - kciuki!

Kucyk - my ostatnio robilismy badania na robale. Falszywy alarm.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 10:31   #3773
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Waderko Co u Was? Poprawiły sie przyrosty?
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
waderka ja Ania? podajesz mm?
Hej dziewczynki, dziękuję za pamięć i przepraszam, że się nie odzywam, ale z chrzcinami kupa roboty (i zakupów, wszak w nic się nie mieszczę, a głównie moje wymiona), rozstaliśmy się z ukraińską mleczarnią, a w nowej wcale nie lepiej, cielaki zdychają... ech dobrze, że chociaż wzrost mleka mamy o ponad 40%

Ania przyrasta ciutek lepiej, jakieś 400g na m-c. Ale wiele to nie daje, bo jak po wyjściu ze szpitala była na 25 centylu, potem spadła na 10, na 3, tak teraz chyba w ogóle poza siatkę wyleciała. A ostatni "wzrost" był po prostu mega 4-dniową kupą.
Dokarmiam 2 x 60ml, pod koniec stycznia wizyta i podejrzewam, że usłyszę propozycję rozszerzania diety. Czy lekarz może mi to narzucić? Bo zawsze słyszałam, że to trzeba konsultować z lekarzem.


Zeberko jedyne dobre rozwiązanie u Ciebie to odciąganie mleka. Muszą Ci się chyba należeć jakieś przerwy w pracy
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 10:35   #3774
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Wadera - Zeberka chyba pisala kiedys ze zeby ona miala przerwe w pracy to na ten czas inny pracownik musialby przyjechac bo sama jest a to sie nie kalkuluje pracownikom..
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 10:42   #3775
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Berbie szkoda że taka kiepska nocka u was. Chociaż u nas nic lepiej. Olek się budził z płaczem co chwilę
tort to był po prostu biszkopt przełożony musem jabłkowym wymieszanym z galaretką. Tylko że biszkopt prostokątny przekroilam najpierw na pół wzdłuż blaszki a później na cieńsze plastry. Smarowalam musem i zwijalam w ślimaka. Fajnie to wyglądało jak tort był krojony. Na wierzchu był opłatek z pociągiem a boki oblozylam długimi biszkoptami i przewiazalam czerwoną wstążką
ja nie mam wyobraźnie, jak to w ślimaka? opłatek kupowałaś?
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;49825920]
Ja czekam na @... Pojęcia nie mam kiedy łaskawie raczy przyjść, dzisiaj 31 dc...[/QUOTE]
nie ma szans na dzidzię?
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
U nas noc lepsza ale od 6 J. spal juz tylko tulac sie, trzymajac mnie za reke, palec, chcial byc glaskany, obejmowany, az po 2 takich godzinach padlo magiczne tata i tyle go widzialam.

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Siedzę jak na szpilach. Michał z dziadkami u lekarza na kontroli, ja na 10tą wizyta... aaa
pozdrów Olę!
Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Mąż liczy na to, że do tego czasu nowe mieszkanie znajdziemy
spryciarz
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Berbie u nas noce takie że budzi się co 15 - 30 minut z płaczem, rzuca się, macha głową. Noszenie 15-20minut,zasypia , odkładamy do łóżeczka i znów to samo jesteśmy wykończeni. Drugiego zęba brak i raczej nie idzie kolejny bo mniej się ślini... Chyba kupe na badanie robali zaniose... Łazi po całym mieszkaniu, mamy przedpokój połączony z salonu więc może coś na butach przynieślimy.... Skóra tak sobie.. Indyka wprowadziłam.

Wczoraj wizyta teściów, Zastanawiałam się w jakim czasie padną dwa pytania : kiedy kota oddajemy i co Maksiu je. 7 minut od wejścia.
współczuję nocek a może buty na klatce schodowej zdejmujcie?
co Ci teściowie do kota? po polsku nie rozumieją?
Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki, dziękuję za pamięć i przepraszam, że się nie odzywam, ale z chrzcinami kupa roboty (i zakupów, wszak w nic się nie mieszczę, a głównie moje wymiona),
kiedy chrzcicie? i co kupiłaś coś sobie?

u nas królewicz zasnął po 6. pospałam z nim do 9. on dopiero teraz wstał. mam nadzieję, że to tylko zęby. nie daje sobie dotknąć górnych dziąseł. ogólnie nie pozwala smarować Dentinoxem. chyba mu nie smakuje, muszę kupić coś innego.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 11:18   #3776
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Hej hej!




Rena,gratuluje synka.!

[B]Pani]/B], kciuki!!!!!!



Ostatnie dni co próbowałam cos napisać to mi posta wywalało w kosmos- wylogowywalo mnie przy każdym wysyłaniu wiadomości.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Hope, niestety cukrzyca. Po godzinie glukoza za wysoka- norma jest do 180mg/dl.
(Po dwoch do 153, nie jak kiedys do 140).


Rena,a to ie gin kazał cukry mierzyć?
Zgłoś mu ze sa za wysokie i powinnas dostac skierowanie na krzywą. Na bank nie powinno sie czekać do 24 tyg.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

U nas tez noce nieciekawie.
W ciagu dnia T nadal mocno absorbujący. W weekendy to juz w ogole... Padamy z TZ a T nie

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2015-01-19 o 11:20
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 11:37   #3777
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Berbie u nas noce takie że budzi się co 15 - 30 minut z płaczem, rzuca się, macha głową. Noszenie 15-20minut,zasypia , odkładamy do łóżeczka i znów to samo jesteśmy wykończeni. Drugiego zęba brak i raczej nie idzie kolejny bo mniej się ślini... Chyba kupe na badanie robali zaniose... Łazi po całym mieszkaniu, mamy przedpokój połączony z salonu więc może coś na butach przynieślimy.... Skóra tak sobie..

Też to przechodziliśmy. Trwało do 11 miesiąca od 4. Koszmar.



Perse a może mleczko zrobisz migdałowe? Owsiane jakoś z nazwy mi nawet nie podchodzi...
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 12:04   #3778
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Dajcie przepisy na te mleka roslinne. Jakubowi posmakowalo kupne ryzowe, tzn kakao na tym mleku, platki jaglane. Dzisiaj mial kakao na kupnym owsianym ale wypil pol kubka tylko. Ale.. te mleka nie maja w skladzie samej kaszy i wody i sa slodkie.. jak robicie zeby to smakowalo?
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 12:11   #3779
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

No porobie jakieś inne, bo mało z tym roboty, a to owsiane hmm takie sobie
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-19, 12:13   #3780
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49827139]Iza to masz nadgodziny płatne czy do odebrania? Bo chyba tydzień pracy to jest 40h..

Pani kciuki![/QUOTE]

Tak płatne 100% wiec kasa niezła.Niestety kosztem czasu z dzieckiem

Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-21 21:24:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.