Sierpniowe mamusie 2015 :)

[Jess922]

Napisane przez Mravka

Kurcze odwołali mi dzisiejszą wizyte Mój lekarz się rozchorował,będzie dopiero 4 lutego. Właśnie się zapisałam do internisty...bo do dzisiaj mam L4,a żaden gin nie ma terminu na już. Mam nadzieję,że nie będzie mi robił problemu i przepisze do powrotu mojego lekarza tego 4...
Ale jestem zła, a najgorsze,że wczoraj tak myślałam,że byłyby jaja jakby mi odwołali wizyte. No to sobie wykrakałam...

Matko znowu.. współczuję Ci strasznie

Napisane przez ankaaa206

Hej dziewczyny witam Was w 10 tc podczytuje Was ciągle ale na tel nienawidzę odpisywać

z ciuchów to wczoraj zaszalałam, ledwo się mieszczę w to co mam i zamówiłam na allegro 2 pary spodni długich z hm mama, jeansy i takie miętowe, spódnice z zary mama czy jakoś tak, 2 pary krótkich spodenek to juz przyszlościowo też z hm i zapłaciłam niecałe 200 zł także lubię to!

no a co do zachwania tż po porodzie ojjj było ciężko, kłótnie i niedomówienia, choć przy młodym dużo robił, kąpanie, wstawanie i podawanie mi do cyca w nocy, przebieranie, ubieranie, sprzątanie itp

Oo to rzeczywiście poszalałaś z zakupami fajnie fajnie Ja dostałam wczoraj od siostry jakieś dwa swetry, jeansy i koszule nocne ciążowe, ona niedawno urodziła, więc odziedziczyłam i na razie chyba nic nie kupię, może jakieś legginsy

Napisane przez Milcia31

hej. witam wszystkie sierpniowe mamusie.
Czy można do was jeszcze dołączyć?
Mam 31 lat 10 letniego syna i 8 letnią córeczkę i termin na 08.08.2015
Chyba jako jedyna tutaj czekam na 3 szczęście
Prenatalne mam 28 stycznia i już się nie mogę doczekać

pozdrawiam

Witaj to jesteś już 4, która ma w tym dniu prenatalne

[Olenka_24]

Milcia31 witaj

Dziewczyny a jak stosujecie tą oliwke z rossmana na włosy? Na mokre, czy splukujecie ?

[beatrix28]

milcia31 witaj!
roxana no ja robilam jakos w 5tc to ejszcze mialam 1 ,06 a teraz 10szok!ft3i4 w normie.obecnie biore 150 ale pewnie mi zwiekszy
A to Twoj jednak starszy od mojego.
w maire samodzielne nasze chlopaki to damy rade.
ja bym nie ryszykowala z ta plesnia w tych serach.sama je uwielbiam ale jak mialoby zaszkodzic to wole sie obejść.

[vea7]

Napisane przez roxana_lu

ja w ósmym miesiącu ciąży z juniorem po górach chodziłam

Ja właziłam na latarnie morskie
A pisząc o końcówce miałam na myśli ostatnie odliczanie i poród

Napisane przez Milcia31

hej. witam wszystkie sierpniowe mamusie.
Czy można do was jeszcze dołączyć?
Mam 31 lat 10 letniego syna i 8 letnią córeczkę i termin na 08.08.2015
Chyba jako jedyna tutaj czekam na 3 szczęście
Prenatalne mam 28 stycznia i już się nie mogę doczekać

Cześc

Napisane przez MsLullaby

Ale chyba sama pleśń jest już niebezpieczna w tych serach

No właśnie nie jest Tak twierdzi znajomy technik żywienia i kilku znanych mi lekarzy
Z Żukiem wcinałam i wszystko ok.

Napisane przez Jess922

Oo to rzeczywiście poszalałaś z zakupami fajnie fajnie Ja dostałam wczoraj od siostry jakieś dwa swetry, jeansy i koszule nocne ciążowe, ona niedawno urodziła, więc odziedziczyłam i na razie chyba nic nie kupię, może jakieś legginsy

Fajne takie dziedziczenie

[Milcia31]

próbuję przeczytać od początku wasze skrobanko ale chyba nie dam rady w jedeen wieczór

co do daty badań prenatalnych to wychodzi na to że mamy te same lub zbliżone terminy w poprzednich ciążach nie robiłam takich badań więc nie wiem nawet czego się spodziewać

piszecie o serach pleśniowych-są zabronione w ciąży niestety,sama chętnie bym zjadła taki serek pieczony np na patelni...

co do płci to ja od początku mówię jak do dziewczynki...imię też już mam przygotowane będzie Kasia...ale nie nastawiam się jakoś mocno,co ma być to będzie

Dzieci moje jeszcze nie wiedzą ale od pół roku jest u nas w domu temat rodzeństwa i kiedy będę mieć duży brzuch ,ciekawe jak zareagują

[roxana_lu]

Napisane przez beatrix28

milcia31 witaj!
roxana no ja robilam jakos w 5tc to ejszcze mialam 1 ,06 a teraz 10szok!ft3i4 w normie.obecnie biore 150 ale pewnie mi zwiekszy
A to Twoj jednak starszy od mojego.
w maire samodzielne nasze chlopaki to damy rade.
ja bym nie ryszykowala z ta plesnia w tych serach.sama je uwielbiam ale jak mialoby zaszkodzic to wole sie obejść.

a no to mniej więcej podobne dawki. ja aktualnie biorę 175.

no junior będzie prawie 6 lat miał jak się dziecię urodzi, duży mężczyzna

Napisane przez vea7

Ja właziłam na latarnie morskie
A pisząc o końcówce miałam na myśli ostatnie odliczanie i poród



Cześc



No właśnie nie jest Tak twierdzi znajomy technik żywienia i kilku znanych mi lekarzy
Z Żukiem wcinałam i wszystko ok.



Fajne takie dziedziczenie

a no to możliwe, chociaż tak jak już ho ho czasu pisałam - na mnie ani ciepło ani to, że końcówka jakoś tak wrażenia nie robiło ciekawa jestem jak teraz będzie

co do serów pleśniowych to mnie zdziwiłaś - wszędzie trąbią, że nie wolno. zresztą... ja i tak za nimi nie przepadam

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez Milcia31

próbuję przeczytać od początku wasze skrobanko ale chyba nie dam rady w jedeen wieczór

co do daty badań prenatalnych to wychodzi na to że mamy te same lub zbliżone terminy w poprzednich ciążach nie robiłam takich badań więc nie wiem nawet czego się spodziewać

piszecie o serach pleśniowych-są zabronione w ciąży niestety,sama chętnie bym zjadła taki serek pieczony np na patelni...

co do płci to ja od początku mówię jak do dziewczynki...imię też już mam przygotowane będzie Kasia...ale nie nastawiam się jakoś mocno,co ma być to będzie

Dzieci moje jeszcze nie wiedzą ale od pół roku jest u nas w domu temat rodzeństwa i kiedy będę mieć duży brzuch ,ciekawe jak zareagują

a no widzisz, ja chyba bym nie dała rady tak funkcjonować, żeby junior nie wiedział, że jestem w ciąży. przynajmniej teraz wybaczone są mi pewne kwestie i junior wie, że mamusia nie leży tak i nic nie robi z chęci nic nie robienia tylko dzidziuś mamusię wykańcza hihi

[Milcia31]

a no widzisz, ja chyba bym nie dała rady tak funkcjonować, żeby junior nie wiedział, że jestem w ciąży. przynajmniej teraz wybaczone są mi pewne kwestie i junior wie, że mamusia nie leży tak i nic nie robi z chęci nic nie robienia tylko dzidziuś mamusię wykańcza hihi [/QUOTE]

ja żyję w ciągu dnia na full obrotach jak dotychczas,za to o 21 padam i do 6 nieprzytomna jestem,a nie mówię im na razie bo córa jak się dowie to zaraz cała jej szkoła i pół miasta będzie wiedziało więc się wstrzymam do tej wizyty 28 stycznia

[vea7]

Napisane przez roxana_lu

co do serów pleśniowych to mnie zdziwiłaś - wszędzie trąbią, że nie wolno. zresztą... ja i tak za nimi nie przepadam

No bo to jest tak:
Dorwałam na jednych z mamowych warsztatów Panią Specjalistkę od żywienia, co to się tam o diecie ciężarnej wypowiadała i powiedziała, że owszem mówi się, że sery pleśniowe, kawa i jeszcze kilka rzeczy jest zabronionych, natomiast to nie prawda. Można je jeśc/pic ale albo w rozsądnych ilościach (kawa), albo zwracając szczególną uwagę na skład (sery). Ale że większośc kobiet jednak niestety nie zwraca uwagi na takie "szczegóły" bezpiecznie jest powiedzie, ze nie wolno i już.

Podobnie jest z alkoholem - nie wiadomo dokładnie jaka ilośc szkodzi płodowi, bo nikt badań nie robił, ale w "normalnym" jedzeniu tez alkohol może występowac w małym stężeniu. Daleka, nawet bardzo daleka jestem od namawiania do picia w ciąży, ale o tym, ze kefir może miec i 0,5% nikt nie wie i głośno nie ogłasza, bo mogłaby to prowadzi do zlekceważenia zagrożeń jakie alkohol niesie.

Bezpieczniej jest więc zabronic albo powiedziec, że jest niewskazane, niż ryzykowac

Podobna sytuacja jest z grzybami - od lat pokutuje teoria, ze grzybów w ciąży jeśc nie wolno. Nic bardziej mylnego - grzyby zawierają dużo cennych minerałów i mikroelementów. Ale ponieważ te pochodzące z nieznanego źródła mogą byc trujące, a co za tym idzie bardzo groźne, pokutuje przeświadczenie, że grzyby w ciąży to ZUO.

Ale dla świętego spokoju, niech każda sobie je na co ma ochotę

[Pia Gizela]

Kuurcze, muszę poczytać więcej o diecie w ciąży

a tymczasem idę przygotowywać kotleciki mielone z pieczarkami do tego na obiad będą pieczone ziemniaki i mizeria

[Jess922]

Napisane przez Pia Gizela

Kuurcze, muszę poczytać więcej o diecie w ciąży

a tymczasem idę przygotowywać kotleciki mielone z pieczarkami do tego na obiad będą pieczone ziemniaki i mizeria

Zazdroszczę tych obiadów, ja nie mam w ogóle chęci na gotowanie, jak sobie o tym myślę, to mi jest niedobrze. i gotuję z musu, żeby Łukasz nie padł z głodu właśnie się zastanawiam co mam zjeść, bo na nic nie mam ochoty, a zaraz będę głodna..
Mam smaka na zupkę chińską... takiego świństwa jednak nie zaserwuję maleństwu. I tak dzień w dzień-głodna, ale na nic nie mam ochoty

[Mravka]

Coś mi się wizaż chrzani, nie mogę nic zacytować . Nie mogę też wrzucić żadnych "emotek". roxana_lu bardzo dziękuje za zaproszenie Jess922 mi na szczęscie pierwszy raz odwołali, miałaś chyba na myśli magdowe(to Jej ostatnio odwołali) Milcia31 ,Mrsvintage Witaaajcie! rozgoście się vea7 w sumie ja też słyszałam o tym pasteryzowaniu. Jednak jakoś totalnie mnie nie ciągnie, choć ogólnie baaaardzo lubie. Dziękuje dziewczyny za słowa otuchy. Lekarz bez problemu przedłużył mi L4 do wizyty u mojego gin tj 4.02. Także niepotrzebnie sie tak nakręcałam (ale to akurat w moim stylu).

[Forkaaa]

Witam , to znów ja .
Od ostatniej wizyty u położnej zamknęłam się w sobie i nie mogła wyjść ,więc przyznaję się bez bicia że niestety nie zaglądałam na forum i jestem w tyle...
A co u Nas ... a więc jednak będzie jedno dzieciątko - wczorajsze badania wykazały 12tc + 3 dni , a wiec i termin się zmienił na 6-08-2015 brzuszka u mnie nie widać gdyż,ponieważ j jestem z tych większych kobietek i pewnie dopiero zauważalny będzie po 25tc.


A co do samopoczucia , tutaj jakoś dziwacznie podchodzą do ciąży moim zdaniem (jestem w Holandii) chodzi się tylko do położnej ... teraz miałam ze względu obumarcie mojego jednego dzidziusia wizyty co tydzień , a teraz będę miała co 3 tyg - następna wizytacja 11-02

Jedyna dolegliwość ciążowa to bóle brzucholka - koło pępuszka i lekko czasami kłucia w pod brzusiu - położna powtarza że to normalne ?! muszę jej wierzyć.

Teraz obiecuję poprawę i będę zaglądać częściej .

[Jess922]

Napisane przez Mravka

Coś mi się wizaż chrzani, nie mogę nic zacytować . Nie mogę też wrzucić żadnych "emotek". roxana_lu bardzo dziękuje za zaproszenie Jess922 mi na szczęscie pierwszy raz odwołali, miałaś chyba na myśli magdowe(to Jej ostatnio odwołali) Milcia31 ,Mrsvintage Witaaajcie! rozgoście się vea7 w sumie ja też słyszałam o tym pasteryzowaniu. Jednak jakoś totalnie mnie nie ciągnie, choć ogólnie baaaardzo lubie. Dziękuje dziewczyny za słowa otuchy. Lekarz bez problemu przedłużył mi L4 do wizyty u mojego gin tj 4.02. Także niepotrzebnie sie tak nakręcałam (ale to akurat w moim stylu).

Taak chodziło mi o magdowe- pomieszało mi się

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez Forkaaa

Witam , to znów ja .
Od ostatniej wizyty u położnej zamknęłam się w sobie i nie mogła wyjść ,więc przyznaję się bez bicia że niestety nie zaglądałam na forum i jestem w tyle...
A co u Nas ... a więc jednak będzie jedno dzieciątko - wczorajsze badania wykazały 12tc + 3 dni , a wiec i termin się zmienił na 6-08-2015 brzuszka u mnie nie widać gdyż,ponieważ j jestem z tych większych kobietek i pewnie dopiero zauważalny będzie po 25tc.


A co do samopoczucia , tutaj jakoś dziwacznie podchodzą do ciąży moim zdaniem (jestem w Holandii) chodzi się tylko do położnej ... teraz miałam ze względu obumarcie mojego jednego dzidziusia wizyty co tydzień , a teraz będę miała co 3 tyg - następna wizytacja 11-02

Jedyna dolegliwość ciążowa to bóle brzucholka - koło pępuszka i lekko czasami kłucia w pod brzusiu - położna powtarza że to normalne ?! muszę jej wierzyć.

Teraz obiecuję poprawę i będę zaglądać częściej .

Nie kojarzę Cię, ale witaj ponownie
Dobrze, że z dzidzią wszystko w porządku

[SugarbabyLove]

Hej dziewczyny zdecydowanie A dużo piszecie rano prawie nic a popołudniu dużo. Ze surowego nie można to wiedziałam ale ze sera plesniowego to nie wiedziałam. Ah dobrze wiedzieć no czasem lubię zjeść. Ja jem od 3 do 5 posiłków między śniadaniem a obiadem coś I przed kolacja tez. Czasem przed Spanien tez coś ogólnie dużo jem choć jak mam mdlosci. To bardzo male porcję bo się boje ze z wymiotuje. Właśnie dobrze ze poruszyła któraś temat hm ciuchów one są w większości na chudziny rozmiary od 32 do 40 wszystkie mi za małe dopiero 42 co rzadko się trafi mi pasuje gdzie normalnie noszę 38 40 nie wiem czemu w szczególności spodnie ciężko dobrać w ogóle styl hm mi się nie podoba i tyle wole c &a bardziej i tam też dziecięce rzeczy kupuje często. Co do olejków ja używałam w 1 ciąży zwykły dla bobasow teraz mam z dm z alverde taki dla mam. Koszt 3 euro a jest fajny . Czasem używam balsamu z dove tez ale ogólnie na brzuch piersi i pośladki ten olejek.

[roxana_lu]

Napisane przez SugarbabyLove

Hej dziewczyny zdecydowanie A dużo piszecie rano prawie nic a popołudniu dużo. Ze surowego nie można to wiedziałam ale ze sera plesniowego to nie wiedziałam. Ah dobrze wiedzieć no czasem lubię zjeść. Ja jem od 3 do 5 posiłków między śniadaniem a obiadem coś I przed kolacja tez. Czasem przed Spanien tez coś ogólnie dużo jem choć jak mam mdlosci. To bardzo male porcję bo się boje ze z wymiotuje. Właśnie dobrze ze poruszyła któraś temat hm ciuchów one są w większości na chudziny rozmiary od 32 do 40 wszystkie mi za małe dopiero 42 co rzadko się trafi mi pasuje gdzie normalnie noszę 38 40 nie wiem czemu w szczególności spodnie ciężko dobrać w ogóle styl hm mi się nie podoba i tyle wole c &a bardziej i tam też dziecięce rzeczy kupuje często. Co do olejków ja używałam w 1 ciąży zwykły dla bobasow teraz mam z dm z alverde taki dla mam. Koszt 3 euro a jest fajny . Czasem używam balsamu z dove tez ale ogólnie na brzuch piersi i pośladki ten olejek.

H&M mama ma rozmiarówkę do XL, spodnie do 46. Osobiście jestem większych rozmiarów a spokojnie znalazłam na siebie ciuchy
Co do C&A to ja wlasnie bardzo tego sklepu nie lubie i normalnie bym tam spódniczki nie kupiła ale, ze jechałam ze znajoma i tam weszła to mi sie rzuciło w oczy. Mi tam nigdy nic nie pasowało fajnie. Ale co osoba to opinia wiec wiadomo, ze każdemu cos innego pasuje

Ja jeszcze zakupiłam fajna tunikę i dwie bluzki w Happymum z tym, ze tam juz ceny wyższe sa - no ale i tunikę i bluzkę wykorzystam rowniez po ciazy

-----
Moje dziecko z choroba znowu w łóżku leży, w lodowce lampka swieci, TŻ w pracy a ja mdłości. Sytuacja idealna

Pisalyscie o obiadach - u nas dzisiaj był rosołek, kurczak i sałatka jarzynowa a jutro dorsz z surówka z kapusty kiszonej i ziemniaczki. Juz mi ślinka cieknie szkoda tylko, ze skosztuje i zostawie bo bedzie mnie mdlilo

[SugarbabyLove]

Napisane przez roxana_lu

H&M mama ma rozmiarówkę do XL, spodnie do 46. Osobiście jestem większych rozmiarów a spokojnie znalazłam na siebie ciuchy
Co do C&A to ja wlasnie bardzo tego sklepu nie lubie i normalnie bym tam spódniczki nie kupiła ale, ze jechałam ze znajoma i tam weszła to mi sie rzuciło w oczy. Mi tam nigdy nic nie pasowało fajnie. Ale co osoba to opinia wiec wiadomo, ze każdemu cos innego pasuje

Ja jeszcze zakupiłam fajna tunikę i dwie bluzki w Happymum z tym, ze tam juz ceny wyższe sa - z tym, ze i tunikę i bluzkę wykorzystam rowniez po ciazy

Wiem ale problem w tym ze rozmiary nie są równe rozmiarom jakie mają być rozumiesz 42 za duże 40 za małe a 38 w ogóle jak 36 takie małe i w tym momencie jeansów tam nie kupię

[roxana_lu]

Napisane przez SugarbabyLove

Wiem ale problem w tym ze rozmiary nie są równe rozmiarom jakie mają być rozumiesz 42 za duże 40 za małe a 38 w ogóle jak 36 takie małe i w tym momencie jeansów tam nie kupię

A no to wiadomo, jak wszędzie zreszta nigdy sie wszystkim nie dogodzi ja tam w H&M kupiłam spodnie i mi pasują idealnie no ale kazdy ma inna budowę ciała

[fiona27]

Napisane przez Milcia31

hej. witam wszystkie sierpniowe mamusie.
Czy można do was jeszcze dołączyć?
Mam 31 lat 10 letniego syna i 8 letnią córeczkę i termin na 08.08.2015
Chyba jako jedyna tutaj czekam na 3 szczęście
Prenatalne mam 28 stycznia i już się nie mogę doczekać

pozdrawiam

Witamy i zapraszamy

Dziewczyny tyle już nas jest, ze mam problem żeby kogoś skojarzyć, jak ktoś mało pisze.
Tak w ogóle to niby tyle osób, a ciągle mi się wydaje, że na bieżąco pisze z 10 osób , a reszta tylko czyta.

Napisane przez roxana_lu

ja ostatnio się obkupiłam w 3 pary jeansów z h&m mama, każda para za 99zł. do tego jeszcze jakieś wdzianka pobrałam. aaaa... i w c&a dorwałam spódniczkę ciążową przecenioną ze 109zł na 59zł

ja już obkupiona jestem, na lato mam jakieś tam sukienki z szafy i już

To ładnie zaszalałaś ` Żebyś zdążyła to wszystko założyć

Napisane przez Jess922

Zazdroszczę tych obiadów, ja nie mam w ogóle chęci na gotowanie, jak sobie o tym myślę, to mi jest niedobrze. i gotuję z musu, żeby Łukasz nie padł z głodu właśnie się zastanawiam co mam zjeść, bo na nic nie mam ochoty, a zaraz będę głodna..
Mam smaka na zupkę chińską... takiego świństwa jednak nie zaserwuję maleństwu. I tak dzień w dzień-głodna, ale na nic nie mam ochoty

Ja to w ogóle nie lubię gotować
Może budyń, łatwy, szybki i smaczny Mój ostatni hit

Napisane przez Forkaaa

Witam , to znów ja .
Od ostatniej wizyty u położnej zamknęłam się w sobie i nie mogła wyjść ,więc przyznaję się bez bicia że niestety nie zaglądałam na forum i jestem w tyle...
A co u Nas ... a więc jednak będzie jedno dzieciątko - wczorajsze badania wykazały 12tc + 3 dni , a wiec i termin się zmienił na 6-08-2015 brzuszka u mnie nie widać gdyż,ponieważ j jestem z tych większych kobietek i pewnie dopiero zauważalny będzie po 25tc.

No ja też Cię nie kojarzę , ale co się dziwić jak tak dużo się wita, a póżniej nic nie pisze.
Trzymam za słowo !

Napisane przez SugarbabyLove

Wiem ale problem w tym ze rozmiary nie są równe rozmiarom jakie mają być rozumiesz 42 za duże 40 za małe a 38 w ogóle jak 36 takie małe i w tym momencie jeansów tam nie kupię

Musze Ci przyznać rację z tymi rozmiarami. Są jakieś dziwne
Noszę roz 36, a tam 38 były dobre, więc wzięłam 40, bo wiadomo dupcia urośnie
Rozmiar 46 też był, więc nie tylko dla tych najszczuplejszych.

[MsLullaby]

Fiona takie uroki forum ze zawsze jest dużo czytelników

[fiona27]

Napisane przez MsLullaby

Fiona takie uroki forum ze zawsze jest dużo czytelników

Ba no

Czasami tez ciężko się wbić

[kasperka]

fiona27 tez mam takie wrazenie... Duzo nas tutaj, ale pisza ciagle te same osoby...

[Jess922]

Napisane przez fiona27

Witamy i zapraszamy

Dziewczyny tyle już nas jest, ze mam problem żeby kogoś skojarzyć, jak ktoś mało pisze.
Tak w ogóle to niby tyle osób, a ciągle mi się wydaje, że na bieżąco pisze z 10 osób , a reszta tylko czyta.


To ładnie zaszalałaś ` Żebyś zdążyła to wszystko założyć


Ja to w ogóle nie lubię gotować
Może budyń, łatwy, szybki i smaczny Mój ostatni hit

Też mam takie wrażenie, że max 10 osób się udziela. Trzeba będzie zrobić selekcję w następnym wątku


Budyń haha dobre
W końcu stanęło na zapiekance serowej, którą zjadłam ze smakiem


A jutro mam wizytę, w końcu po 3 tygodniach Trzymajcie kciuki, żeby zrobiła mi USG, już bym chciała zobaczyć mojego groszka

[Mravka]

Napisane przez Jess922

Też mam takie wrażenie, że max 10 osób się udziela. Trzeba będzie zrobić selekcję w następnym wątku


Budyń haha dobre
W końcu stanęło na zapiekance serowej, którą zjadłam ze smakiem


A jutro mam wizytę, w końcu po 3 tygodniach Trzymajcie kciuki, żeby zrobiła mi USG, już bym chciała zobaczyć mojego groszka

Kciuki za usg,coby w koncu sie odbylo.
Ha wlasnie zrobilam budyn!

[SugarbabyLove]

No niektóre podczytuja nas może tez szukają info hehe. No ja wlasnie zjadlam jajecznice i teraz będę budyń gotować mniam. Koniec tygodnia lodówka prawie pusta a ja mam smaki.

[kasperka]

Ja wlasnie dlatego nie wstawiam zdj tutaj...
Ja marze dalej o gołąbkach mojej mamy
Mam nadzieje, ze samopoczucie dopisze i juz niedlugo bede je jesc

[fiona27]

Napisane przez Jess922

Też mam takie wrażenie, że max 10 osób się udziela. Trzeba będzie zrobić selekcję w następnym wątku


Budyń haha dobre
W końcu stanęło na zapiekance serowej, którą zjadłam ze smakiem


A jutro mam wizytę, w końcu po 3 tygodniach Trzymajcie kciuki, żeby zrobiła mi USG, już bym chciała zobaczyć mojego groszka

Jaki groszek ? Przecież jesteś w 12 tygodniu, to już mały człowiek

Napisane przez Mravka

Kciuki za usg,coby w koncu sie odbylo.
Ha wlasnie zrobilam budyn!

Napisane przez SugarbabyLove

No niektóre podczytuja nas może tez szukają info hehe. No ja wlasnie zjadlam jajecznice i teraz będę budyń gotować mniam. Koniec tygodnia lodówka prawie pusta a ja mam smaki.

Haha a jednak budyń

[roxana_lu]

No ja tez połowy nie kojarzę tutaj :P nie ładnie tak "podglądać" i sie nie odzywać

Dziewczyny czy Wy tez problem z tym jak inni nazywają wasze dziecię w brzuszku? Dla mnie to jest juz człowieczek malutki a wsród znajomych często słysze "fasolka, szczupaczek" itd i bardzo mnie to irytuje .... Nikomu uwagi nie zwracam bo kłócić sie nie chce ale aż sie we mnie gotuje wewnątrz

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez fiona27

Jaki groszek ? Przecież jesteś w 12 tygodniu, to już mały człowiek







Haha a jednak budyń

O wlasnie, akurat o tym mowilam :P

[fiona27]

Ja nie mam z tym problemu

[SugarbabyLove]

Nom ja juz się nie mogę doczekać aż pójdę znowu na usg aa . A wgl dziś mija znajoma urodziła
😀

[moniska139]

Napisane przez roxana_lu

Dziewczyny czy Wy tez problem z tym jak inni nazywają wasze dziecię w brzuszku? Dla mnie to jest juz człowieczek malutki a wsród znajomych często słysze "fasolka, szczupaczek" itd i bardzo mnie to irytuje .... Nikomu uwagi nie zwracam bo kłócić sie nie chce ale aż sie we mnie gotuje wewnątrz

O wlasnie, akurat o tym mowilam :P

Mi się zdarzyło po porodzie dziecko nazwać groszkiem więc kto co lubi. Młody do brzucha mówi dzidek albo ty bączku mały

Jutro mam kolejny egzamin, przez cały dzień nie było prądu więc młody nie dał mi się uczyć i był mega marudny. Dobrze, że tż już wrócił z pracy to mogę nad książkami siąść.

Byłam dziś na usg i widziałam moją dzidzię na szczęście jest jedna i ma dwie nóżki i dwie rączki. Choc nóżek nie chciała pokazać. I jestem pozytywnie zaskoczona panią doktor która prowadzi moją ciążę. Usg trwało ponad 10 minut wszystko mi pokazywała i mówi tak: widzi pani jak ładnie do mamy macha. Z rozmiarów wychodzi równe 10 tygodni więc za trzy mam isc jeszcze raz na usg. Właściwie to nie chciała współpracować i minęła chwila zanim zobaczyłam nóżki i dało się zmierzyć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.