Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV - Strona 136 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-01-27, 08:33   #4051
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Ja w 16t6d waże 45,3kg mam wrażenie że z Wiktorem miałam na tym etapie jednak trochę więcej, ale teraz się tak nie oszczędzam, pracuję, zajmuję dzieckiem, no i aktualnie chora jestem więc inaczej kalorie się spalają....
do poniedziałku się kuruję w domku z herbatkami i takimi tam, mam nadzieje że dam radę
A po wczorajszej wizycie wygląda na to, że jedyne co ma pomiedzy nogami moje dziecko to pępowina :P choć wstydliwe i nawet w pewnym momencie rączką się zasłaniało, buźkę za to pięknie pokazywało ale to potwierdzimy za 4tygodnie, wstępnie więc laseczka ale z sukienkami jeszcze się wstrzymujemy :P
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 08:38   #4052
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Witam


Jak mi się dziś nie chce do pracy.
Ja od 7 juz w pracy..


Wczoraj znowu zasnelam na dywanie bawiac sie z J. a on siedzial i mnie pilnowal. Dobrze ze budzik nastawilam na kapiel.. Dzis po pracy znowu sami bedziemy do wieczora. Jednak juz wcale nie czuje sie tak dobrze, coraz bardziej zmeczona jestem..
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 09:07   #4053
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

5Widzę, że aros ma zniżki cos 34% na książki do 13 lutego jakoś
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 09:10   #4054
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Monia

A propos książek - polecam serdecznie serię Popatrz i znajdź. Jest super, Artek się w niej zaczytuje. Mamy Przedszkole (Artek uwielbia mówić "miś" i szuka misia na każdej stronie), ale zamówiłam już jakąś inną (przy okazji zamawiania "Bukaresztu", muszę odkupić do biblioteki,bo egzemplarz wypożyczony dostał rykoszetem kawą... A już go prawie skończyłam ).

Siedzę z umytymi włosami, kawa wypita, a dziecko dalej śpi :O
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 09:24   #4055
RadosnaXX
Raczkowanie
 
Avatar RadosnaXX
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 200
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Hejka a ja jeszcze w luzku sie wyleguje mlodemu wlaczylam bajki wilk i zajac stare bajki ale smieje sie bez przerwy komentujac kazde poczynanie durnego Wilka drugi raz mu je wlaczylam bo myslalam ze nie zainteresuja go takie stare bajki i sie okazaly lepsze od tych nowych. A mnie brzuch cos boli jakies skorcze mam albo jeden skorcz macicy dlugii od rana gdy wstalam... Wczoraj pobolewalo ale rzadziej a dzis tak od rana...
RadosnaXX jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 09:25   #4056
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Słodkaaa Pokaż wiadomość
Chciałam tylko sie pochwalić, że od końca lutego wracamy doi gry mamy zielone światło

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Hej.
No mam wyniki.
Niestety dobre nie są. Są komórki HSIL, CIN II i CIN III. Oprócz tego wirus HPV odmiana 16 (niby jakiś bardzo silny). Lekarz mówi że dobrze że jest tylko jeden ten wirus. Jutro jadę do gina na wizytę po skierowanie do szpitala. W piatek wyjeżdżam na ferie więc do szpitala ide ok 2 lutego. Będę mieć kolposkopię. Potem czekamy na wynik histpatu i albo konizacja albo amputacja całej szyjki. Potem leczenie przeciwwirusowe i szczepionka na HPV. Lekarz mówi że niestety jest mozliwa amputacja szyjki i nici już z ciąży. Ale to najmniejszy problem. Boje sie żeby przerzutów nie było i żebym jeszcze troche pożyła... Jej, jestem przerażona.
przykro mi że takie wyniki bardzo mocno trzymam kciuki żeby było dobrze
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Wracamy z usg, dzis bylo komisyjnie z ciaglym: mama? w tle. Wszystko ok, Dominika wazy 480g, wszystko ma na miejscu. Od jutra poluje na sukienki
super

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Olce posprawdzali przepływy, wszystko wszyściutko, waga skoczyła, do obserwacji - na szczęście w domu.
ufff, super ze jednak wszystko ok
Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
hej. jakoś nie mogę się wbić.
cukier mi się normuje. na ktg były nieregularne skurcze. leże żeby dotrzymać do terminu. za tydzień idę do szpitala.

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Hej kochane nadrobiłam Was!
Jak piszecie o tym, ile ważycie, to ja chyba zrezygnuję ze wstawienia zdjęć z chrzcin
Ania była bardzo grzeczna, przez całą mszę nawet nie zakwiliła. Gdyby jej ksiądz nie nalał wody święconej do oka, to pewnie by się nawet nie obudziła
(
jaka słodka
Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość


ja jutro do szpitala już dziś całą noc nie spałam i kombinowałam czy by nie przełożyć a tu rano doktorek zadzwonił i mi przypomniał, że już ma torbę dla mnie na jutro spakowaną

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
hej dziewczynki.. Jestem wściekła, bo mój mąż od tygodnia chory..i przez niego pewnie kolejny cykl staran z głowy gdzieś w necie wyczytałam, że plemniki odbudowują się co 70 kilka dni.. Macie jakąś wiedzę na ten temat? Teraz przez dwa cykle mamy nikłe szanse na zajście przez jego infekcję? Yhhh mam nadzieję, że w sobotę zobaczę II, bo się wścieknę..
jeśli Twój mąż nie miał nigdy problemów z nasieniem to raczej nie powinno to mieć większego wpływu działajcie normalnie

Ja Was podczytuje cały czas, ale miałam ciężki tydzień, nawet nie miałam siły pisać Niestety pierwszy cykl starań skończył sie porażką. Najgorsze ze w piątek mi wyszła lekko podwyższona beta (5,7) więc już sobie narobiłam nadziei że coś z tego będzie, no ale wczoraj spadła, więc odstawiłam luteinę i czekam na @, która jak na złość nie przychodzi...
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 09:44   #4057
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Hej. Jakoś nie mam weny na pisanie. Staram się jak najwięcej sprzątać bo Maks włazi wszędzie. Byliśmy na rehabilitacji. Jest o wiele lepiej, garb mniejszy lepiej siedzi. Pracujemy nad stopami żeby odruch chwytny zlikwidować. Bo nie da się powstrzymać go od wstawania (uwielbia stać przy balkonie, jedną ręką trzyma się zasłony i podziwia widok..) Po nowym mleku bąble jakby go komar pogryzł i biegunka. Czyli testy skórne nie są u niego wiarygodne. Ciekawe co z refundacją będzie...

Waderko przypomniało mi się że na stronie enfamil.com jest jakiś dodatek do mleka matki gdy dziecko za mało przybiera albo jest wcześniakiem i nie ssie aktywnie. Do ściągniętego mleka się dodaje. Może to lepsze niż mm. Tylko w Polsce nie ma ale myślę że na ebayu byś dostała.

Jojla ale czas leci!

Kocur no wiadomo żebym rozmiar xs chciała piekne to czasy były. Wszystkie spodnie w promocji były moje. Kupowałam po 20zl,30zl bo nikt nie chciał wykupić rozmiaru 34


Berbie dupka lepiej! Ostatnio obejmowało cały obszar jaki zajmuje pielucha.. Jakby czerwone majtki założył.. Czyli to od dad. Jesteśmy na pampersach, zmieniam co 1,5h-2h, smaruje Nivea sos. I jest o wiele lepiej.

A wiecie co robię..? Nie kupuje Maksiowi żywca tylko filtruje kranówe w dafi i przegotowuje... O ja wyrodna I sterylizator schowałam

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Perse jeszcze do 9 nie wstał? Super. Maks dzisiaj 5:15...

Pani super że z Oleńką ok! Będzie miała super starszego brata Zdrówka na dla niego!

Monika współczuję przemęczenia rzytul:
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 09:44   #4058
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

To jakie ksiazki polecacie z arosa? My sie troche zatrzymalismy i dawno nic nowego nie odkrylismy. Jakub ciagle meczy serie maly chlopiec, ostatnio w biedronce byla wiec tz kupil mu te ktore byly na nie mamy, wyszlo 7 ksiazek a z 10 juz mielismy..
Czy alternatywna seria mala dziewczynka tez taka ciekawa? Bo szukam czegos dla siostrzenicy. Co "babskiego" polecacie bo u nas to tylko samochody..
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 09:44   #4059
RadosnaXX
Raczkowanie
 
Avatar RadosnaXX
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 200
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Kurcze nie wiem co sie dzieje coraz mocniej boli, jutro bede musia isc do gina u nas w bloki prywatnie przyjmuje ale dzis zamkniete:/ chyba ze jakims cudem minie ale coraz mocniej boli:/
RadosnaXX jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 09:54   #4060
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Hej.
Nic mi się nie chce. Wczoraj wróciliśmy z ferii. Droga ok, chłopaki nie wymiotowali, ślisko nie było. Rozpakowałam się i zaczęło mnie boleć gardło, więc dziś tak się źle czuje że masakra. Zimno mi i to gardło . W pracy siedzę a nie chce mi się na maksa. Mama jutro jedzie na pierwszą chemię. Nie mogę sobie miejsca znaleźć, z jednej strony mama i chemia, z drugiej strony ja i mój szpital w poniedziałek. Trochę jestem z rozsypce...
Dziś z Kubą zaczynamy się brać za lekcje, bo w poniedziałek do szkoły.

Wszystko nadrobiłam, ale zupełnie już nie pamietam co komu. W każdym razie Buziaki dla wszystkich.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 10:02   #4061
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Wstał 15 minut temu, ja już cała w nerwach co on tak długo śpi

Monia u nas hitowe są właśnie te książeczki, o których napisałam i Gąsienica, to najlepsze książki Artka.

Wszystkie dziewczyny, u których źle się dzieje - przytulam
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 12:27   #4062
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Dwakolory rzytul: trzymam ogromnie kciuki.

Monika ja polecam serie Maks
Jeszcze książka naciśnij mnie. M jeszcze do niej za mały ale mi się podoba. Musze gąsienice zamówić i inne czereśniowe. U nas robią furore. Zima nie taka zła

Perse dobra jesteś mój tż też myślał że Maks zemdlał jak pierwszy raz pospał dłużej na drzemce.
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 12:50   #4063
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Jes tez wersja dziewczęca ksiazeczek o Maksie. Tylko nie pamietam tytułu.
Przyjemne te ksiazeczki, kupowałam na prezent córeczce znajomych.

A seria o Maksie Tymka nie jara.
Naciśnij mnie tak.
A najbardziej (oprocz czereśniowej) wszystkie ksiazeczki E. Carle.
Biedronka, gąsienica, zostań moim przyjacielem, od stop do głów, moja pierwsza ksiazka o kolorach, moja pierwsza ksiazka o liczbach. Odpowiada mu chyba rozmiar, kolorystyka... bo bardzo czesto je wybiera do czytania.
A oprocz tego Strzałkowska- na dobranoc obowiązkowa.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

A i ma Tymon ciągoty do Słonika Bibu tez bardzo czesto go " męczy". (Seria 4 książeczek po 2 zeta )

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

A ostatnio na poczcie kupiliśmy te ksiazeczki-
http://www.aksjomat.com/1209/ksiazki...W-miescie.html
http://www.aksjomat.com/1208/ksiazki...ia-Na-wsi.html

Polecamy.
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 12:52   #4064
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
To jakie ksiazki polecacie z arosa? My sie troche zatrzymalismy i dawno nic nowego nie odkrylismy. Jakub ciagle meczy serie maly chlopiec, ostatnio w biedronce byla wiec tz kupil mu te ktore byly na nie mamy, wyszlo 7 ksiazek a z 10 juz mielismy..
Czy alternatywna seria mala dziewczynka tez taka ciekawa? Bo szukam czegos dla siostrzenicy. Co "babskiego" polecacie bo u nas to tylko samochody..
Wiki uwielbia takie z naklejkami najfajniejsza była "Na wsi ponad 300 naklejek" bo byly warzywa rózne i owoce i zwierzaki i nie ma wyznaczonego miejsca na naklejanie tylko na jedej stronie jest narysowany ogrodek warzywny- grzadki i ziemia, na innej sad itp Wiki długo przy niej siedział, czasem i tak kura ladowala na kapuscie, a lis na drzewie z jabłkami...
kurde zamowilam już coś tam i zapomnialam że znów miałam mu z naklejkami zamówić... my teraz wskakujemy już na takie z miękkimi kartkami dzis o Franklinie coś tam wzięlam...
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 12:56   #4065
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

dwakolory- silna babka jesteś, trudny czas, wszystko się ponakładało ale dasz radę

BERBIE- czyli polecasz "Moje dziecko nie chce jeść"

kucyk, Perse- też tak mam z tym spaniem dzieci....przy kasi większa panikara byłam, ale teraz przy Tosi też zdarzyło mi się obudzić Tz-eta z Krzykiem, że Tosia...nie żyje a ona tak słodko spała

wederko- Ania jest śliczna, nie sądzę aby głodne dziecko tak pięknie się uśmiechało

pani- w całej teh sytuacji to chyba tylko ja nie czuję się komfortowo, Dzadki i moje Rodzeństwo cieszą się, że dziewczyny będą u nich częściej...Kasia uwielbia do nich jeździć i tam zostawać (równie chętnie wraca z nami do domu na szczęście) ale jak ją zapytasz czyja Ty jesteś to odpowiada "ziazia myśka" (Dziadziusiowa Myszka)

monika- my mamy na jednym grafiku 3 na dwóch 4 dni pracujące i zamieniamy się w trójkę co miesiąc tymi grafikami, pewnie to wynika z tego, że od piątku wieczór do niedzieli wieczór nie pracujemy
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 12:56   #4066
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Ja w 16t6d waże 45,3kg mam wrażenie że z Wiktorem miałam na tym etapie jednak trochę więcej, ale teraz się tak nie oszczędzam, pracuję, zajmuję dzieckiem, no i aktualnie chora jestem więc inaczej kalorie się spalają....
do poniedziałku się kuruję w domku z herbatkami i takimi tam, mam nadzieje że dam radę
A po wczorajszej wizycie wygląda na to, że jedyne co ma pomiedzy nogami moje dziecko to pępowina :P choć wstydliwe i nawet w pewnym momencie rączką się zasłaniało, buźkę za to pięknie pokazywało ale to potwierdzimy za 4tygodnie, wstępnie więc laseczka ale z sukienkami jeszcze się wstrzymujemy :P
Gratuluje coreczki





Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Hej.
Nic mi się nie chce. Wczoraj wróciliśmy z ferii. Droga ok, chłopaki nie wymiotowali, ślisko nie było. Rozpakowałam się i zaczęło mnie boleć gardło, więc dziś tak się źle czuje że masakra. Zimno mi i to gardło . W pracy siedzę a nie chce mi się na maksa. Mama jutro jedzie na pierwszą chemię. Nie mogę sobie miejsca znaleźć, z jednej strony mama i chemia, z drugiej strony ja i mój szpital w poniedziałek. Trochę jestem z rozsypce...
Dziś z Kubą zaczynamy się brać za lekcje, bo w poniedziałek do szkoły.

Wszystko nadrobiłam, ale zupełnie już nie pamietam co komu. W każdym razie Buziaki dla wszystkich.
Trzymajcie sie duzo sily dla was

Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 13:18   #4067
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
A my stawiamy dziś ciacho - skończyłyśmy dziś miesiąc
Wszystkiego najlepszego


Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Wika widzę, że doktorek pilnuje
jeszcze jak - dziś w szpitalu przeszedł sam siebie


Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość


Ja Was podczytuje cały czas, ale miałam ciężki tydzień, nawet nie miałam siły pisać Niestety pierwszy cykl starań skończył sie porażką. Najgorsze ze w piątek mi wyszła lekko podwyższona beta (5,7) więc już sobie narobiłam nadziei że coś z tego będzie, no ale wczoraj spadła, więc odstawiłam luteinę i czekam na @, która jak na złość nie przychodzi...


Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość

Kocur no wiadomo żebym rozmiar xs chciała piekne to czasy były. Wszystkie spodnie w promocji były moje. Kupowałam po 20zl,30zl bo nikt nie chciał wykupić rozmiaru 34
ja jeszcze kilka par spodni w tym rozmiarze trzymam, z nadzieją, że do niego wrócę no cóż - nadzieja fajna rzecz

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Hej.
Nic mi się nie chce. Wczoraj wróciliśmy z ferii. Droga ok, chłopaki nie wymiotowali, ślisko nie było. Rozpakowałam się i zaczęło mnie boleć gardło, więc dziś tak się źle czuje że masakra. Zimno mi i to gardło . W pracy siedzę a nie chce mi się na maksa. Mama jutro jedzie na pierwszą chemię. Nie mogę sobie miejsca znaleźć, z jednej strony mama i chemia, z drugiej strony ja i mój szpital w poniedziałek. Trochę jestem z rozsypce...
Dziś z Kubą zaczynamy się brać za lekcje, bo w poniedziałek do szkoły.

Wszystko nadrobiłam, ale zupełnie już nie pamietam co komu. W każdym razie Buziaki dla wszystkich.


Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
wielkie na ile Cię kładą, będziesz miała tam z nami kontakt. ja nie to choć którejś smska napisz
Berbie, to jednodniowy pobyt - już jestem w domu

Dzięki dziewczyny za wsparcie
Przeżyłam szok, bo naczytałam się o bólu, jaki jest przy badaniu, poza tym mam w pamięci traumatyczny pobyt w szpitalu po #, wiec pół nocy nie spałam. Rano resztkami sił dotarłam do szpitala. Oczywiście, zaraz po założeniu cewnika zemdlałam. Ciśnienie od 140 do 80 i z powrotem. 2 godziny pod kroplówkami. Myślałam, że już mi tego badania nie zrobią. W końcu powiedziałam sobie: "no trudno niech boli", zawieźli mnie wózkiem do rentgena i czekałam tam na ten wielki ból. Doktorek w końcu mówi: "dziękuję!" A ja: "ale za co? nie będzie badania?" A on: "już po badaniu. Teraz napisz tam w internecie jak to naprawdę wygląda" . Gdyby nie dolargan szumiący w głowie to pewnie bym się ze wstydu spaliła
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 13:19   #4068
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja ci zaraz zrezygnuję z wstawienia zdjęć i opowiadaj tu zaraz jak było.
za szczepienie. mam nadzieję, że trafisz na mądrego lekarza. jak już Ci mówiłam, jestem po lekturze "Moje dziecko nie chce jeść" i tam właśnie opisywali przypadki takich dzieci jak Ania, czyli maluchów które wypadały z siatki itp. i nakazano ich mamom dawać mm. nic to nie zmieniło. jeśli dziecko przybrało trochę, to albo to zaraz straciło, albo i tak waga stanęła w miejscu. autor wielokrotnie podkreślał, że taki urok dzieci, każde jest inne, ma inny metabolizm. jeśli wyniki są dobre a dziecko nie chudnie to nie ma powodu do wprowadzanie mm.
książkę jutro wysyłam Perse, jeśli chcesz to później może ona powędrować do Ciebie.
Perse może długo czytać już kliknęłam i zamówiłam.

Ania dziękuje za komplementy

Od czwartku córa nie robiła kupy, więc utwierdzałam się w pewności, że TEN dzień nadejdzie właśnie w niedzielę i oczywiście między ubieraniem sukienki a płaszczyka zrobiła mega 3-dniową kupę, na szczęście chrzestna wzięła ją na swoje bary
Jak weszliśmy do kościoła zasnęła w najlepsze i przespała całą mszę, sesję zdjęciową (gdzie wszyscy przekładali ją z rąk do rąk) - spała jak kamień, i potem jeszcze godzinę w domu. Impreza fajna, tylko bratowej i mojego chrześniaka zabrakło, bo się rozchorowali. A przy okazji ospa synka może zaszkodzić jej ciąży?
Berbie tort robiłam sama, wyszedł ogromny, z kg mąki, kg cukru i 12 jaj. Do mas dodałam barwniki i w środku był cudnie kolorowy. Ozdoby zamówiłam na allegro, więc nic prostszego.
A, drugi chrzest był chłopaka 1,5 m-ca, kloc chyba ze 2 razy większy od Ani. Jadłospis - bebilon pepti. Ale ogromne dziecko, naprawdę...

Przepraszam, że do Was się odnoszę, ale jakoś wypadłam z rytmu

Zmieniamy cycusia i będziemy się szykować na szczepienie.
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 13:38   #4069
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
wstępnie więc laseczka ale z sukienkami jeszcze się wstrzymujemy :P


Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Jednak juz wcale nie czuje sie tak dobrze, coraz bardziej zmeczona jestem..
im dalej w las ...

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Niestety pierwszy cykl starań skończył sie porażką.


Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Nie kupuje Maksiowi żywca tylko filtruje kranówe w dafi i przegotowuje... O ja wyrodna I sterylizator schowałam


Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość

A seria o Maksie Tymka nie jara.
T. też nie. zupełnie...

w ogóle on wszystko czIta. Instrukcje obsługi, najnowszą Tokarczuk, stare Kropki (gazetka biedronkowa - szał babcia mu kupuje ku szczęściu )... tak szczerze to czasem wymiękam na dobranoc wybiera na zmianę: strzałkowsko-brzechwo-tuwimów lub serię z Zakamarków. Nigdy mu się nie nudzi... w przeciwieństwie do mnie
(na małych książeczkach z tyłu często jest pokazana seria i Michał tylko wylicza co ma a czego nie ma... i ryk, bo czegoś nie ma ...)

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Mialam pisać, że jest lepiej, ale to jednak jest tak, że nic sie nie zmienia, tylko to ja za ugodowa i przechodzę nad wszystkim do porządku dziennego, gadamy normalnie żeby niebawem znowu się przekonać że powinnam zawiesić nos na dłużej.
z całej kijowości sytuacji dobrze, że masz świadomość, że tak jest.
Mam nadzieję, że mu się mózg naprostuje i wróci na swoje miejsce

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
A my stawiamy dziś ciacho - skończyłyśmy dziś miesiąc
stolattyyyyy!!!! next level

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
pani a jakieś prywatne przedszkole lub jakaś inna forma opieki poza domem dla Michasia nie wchodzi u was w grę? kiedy masz wizytę kontrolną?
prywatne przedszkole nie zmieni sytuacji (wg mnie). Niania + ja na 50m2... kiepski pomysł. nie widzę tego...

Jutro mam kontrolę. jestem bardzo ciekawa czy Olka przypakowała i czy przepływy po heparynie są mega-turbo-za☠☠☠iaszcze

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
ciekawe czy też będzie z niej taki geniusz jak z Torresa
toś mnie rozbawiła genialny łobuz i genialna łobuzica - dream team


Wika, odezwij się! Kciukuję i myślę ciepło


a Michał na razie bardzo czeka na siostrę (jakoś nie sądzę, że u niego w głowie jest to mniejszy abstrakt niż w mojej). pokazuje jej rzeczy w szafie. książeczki do poczytania, zabawki do pokazania - stale rosnące sterty... z drugiej strony ma mocne poczucie własności odnośnie swojego inwentarza wszystko jej da, wszystko pożyczy (tja, oby ) oprócz: 2 świń, 2 miśków, 2 kur, sowy, pieska, pingwina. tu nie ma przebacz. wspaniałomyślnie uznał, że nowy królik i nowa kura są tylko jej (a myślałam, że zaanektuje...).
najbardziej mnie jednak rozwalił wczoraj wieczorem, gdy retorycznie spytałam co my zrobimy jak Młoda będzie płakać... popatrzył na mnie z wyższością i absolutną pewnością i stwierdził: "tulić".

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
ale jak ją zapytasz czyja Ty jesteś to odpowiada "ziazia myśka" (Dziadziusiowa Myszka)
: love:

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
A on: "już po badaniu. Teraz napisz tam w internecie jak to naprawdę wygląda" .

uf uf uf!
dobrze, że już po i że wszystko OK. choć omdlenia - nic fajnego...

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
ale jakoś wypadłam z rytmu

jesteś w najwłaściwszym rytmie świata pisz o Ani jak najwięcej
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 13:40   #4070
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Wika, odezwij się! Kciukuję i myślę ciepło


Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

a Michał na razie bardzo czeka na siostrę (jakoś nie sądzę, że u niego w głowie jest to mniejszy abstrakt niż w mojej). pokazuje jej rzeczy w szafie. książeczki do poczytania, zabawki do pokazania - stale rosnące sterty... z drugiej strony ma mocne poczucie własności odnośnie swojego inwentarza wszystko jej da, wszystko pożyczy (tja, oby ) oprócz: 2 świń, 2 miśków, 2 kur, sowy, pieska, pingwina. tu nie ma przebacz. wspaniałomyślnie uznał, że nowy królik i nowa kura są tylko jej (a myślałam, że zaanektuje...).
najbardziej mnie jednak rozwalił wczoraj wieczorem, gdy retorycznie spytałam co my zrobimy jak Młoda będzie płakać... popatrzył na mnie z wyższością i absolutną pewnością i stwierdził: "tulić".
Pani, Twój Syn mnie nieustannie rozwala gdy czytam jego wypowiedzi od razu widzę to zdjęcie na balkonie - taka mała Powaga
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 13:44   #4071
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Hej.
Nic mi się nie chce. Wczoraj wróciliśmy z ferii. Droga ok, chłopaki nie wymiotowali, ślisko nie było. Rozpakowałam się i zaczęło mnie boleć gardło, więc dziś tak się źle czuje że masakra. Zimno mi i to gardło . W pracy siedzę a nie chce mi się na maksa. Mama jutro jedzie na pierwszą chemię. Nie mogę sobie miejsca znaleźć, z jednej strony mama i chemia, z drugiej strony ja i mój szpital w poniedziałek. Trochę jestem z rozsypce...
Dziś z Kubą zaczynamy się brać za lekcje, bo w poniedziałek do szkoły.
cały czas mocne kciuki
Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość

Dzięki dziewczyny za wsparcie
Przeżyłam szok, bo naczytałam się o bólu, jaki jest przy badaniu, poza tym mam w pamięci traumatyczny pobyt w szpitalu po #, wiec pół nocy nie spałam. Rano resztkami sił dotarłam do szpitala. Oczywiście, zaraz po założeniu cewnika zemdlałam. Ciśnienie od 140 do 80 i z powrotem. 2 godziny pod kroplówkami. Myślałam, że już mi tego badania nie zrobią. W końcu powiedziałam sobie: "no trudno niech boli", zawieźli mnie wózkiem do rentgena i czekałam tam na ten wielki ból. Doktorek w końcu mówi: "dziękuję!" A ja: "ale za co? nie będzie badania?" A on: "już po badaniu. Teraz napisz tam w internecie jak to naprawdę wygląda" . Gdyby nie dolargan szumiący w głowie to pewnie bym się ze wstydu spaliła
no widzisz, nie taki diabeł straszny najważniejsze żeby internetów nie czytać
Rozumiem ze wszystko super drożne skoro nic nie poczułaś nawet? bo jak trzeba przepychać to jednak trochę boli
Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość

Od czwartku córa nie robiła kupy, więc utwierdzałam się w pewności, że TEN dzień nadejdzie właśnie w niedzielę i oczywiście między ubieraniem sukienki a płaszczyka zrobiła mega 3-dniową kupę, na szczęście chrzestna wzięła ją na swoje bary
Jak weszliśmy do kościoła zasnęła w najlepsze i przespała całą mszę, sesję zdjęciową (gdzie wszyscy przekładali ją z rąk do rąk) - spała jak kamień, i potem jeszcze godzinę w domu. Impreza fajna, tylko bratowej i mojego chrześniaka zabrakło, bo się rozchorowali. A przy okazji ospa synka może zaszkodzić jej ciąży?
Berbie tort robiłam sama, wyszedł ogromny, z kg mąki, kg cukru i 12 jaj. Do mas dodałam barwniki i w środku był cudnie kolorowy. Ozdoby zamówiłam na allegro, więc nic prostszego.
A, drugi chrzest był chłopaka 1,5 m-ca, kloc chyba ze 2 razy większy od Ani. Jadłospis - bebilon pepti. Ale ogromne dziecko, naprawdę...
super że chrzciny udane
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość



Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
a Michał na razie bardzo czeka na siostrę (jakoś nie sądzę, że u niego w głowie jest to mniejszy abstrakt niż w mojej). pokazuje jej rzeczy w szafie. książeczki do poczytania, zabawki do pokazania - stale rosnące sterty... z drugiej strony ma mocne poczucie własności odnośnie swojego inwentarza wszystko jej da, wszystko pożyczy (tja, oby ) oprócz: 2 świń, 2 miśków, 2 kur, sowy, pieska, pingwina. tu nie ma przebacz. wspaniałomyślnie uznał, że nowy królik i nowa kura są tylko jej (a myślałam, że zaanektuje...).
najbardziej mnie jednak rozwalił wczoraj wieczorem, gdy retorycznie spytałam co my zrobimy jak Młoda będzie płakać... popatrzył na mnie z wyższością i absolutną pewnością i stwierdził: "tulić".[COLOR="Silver"]
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 13:50   #4072
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

uf uf uf!
dobrze, że już po i że wszystko OK. choć omdlenia - nic fajnego...
no niestety, za dobrze to nie wygląda - mięśniak jednak uciska prawy jajowód. A ponieważ jest w nim trochę światła przy jajniku, to przy stymulacji pojawia się ryzyko ciąży pozamacicznej. Ale doktorek jakiś plan tam jeszcze ma

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość

no widzisz, nie taki diabeł straszny najważniejsze żeby internetów nie czytać
Rozumiem ze wszystko super drożne skoro nic nie poczułaś nawet? bo jak trzeba przepychać to jednak trochę boli
w prawym lekkie szczypanie czułam, bo trudno to bólem nazwać. Prawy niestety niedrożny, mięśniak go uciska. Może nie chcieli też mocno przepychać ze względu na tego mięśniaka.
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 13:58   #4073
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Monika ja bardzo polecam "Pokaż paluszkiem. Małpka jest głodna" u nas jest szał
i jak u Kubka Strzałkowska obowiązkowo na dobranoc. K. uwielbia piłkę (fajnie się czyta bo powtarza ko.ko hop, pac) i mały duszek dzień dobry dobranoc tez fajna

Kucyk u mnie niestety przecenione to rozmiar 32 i 40 34 rzadko

Waderka moja siostra miała chorą córkę na ospę w ciąży ale nic sie nie stało. Chociaż ta druga parę razy miała styczność z osobą która roznosiła, większość dzieci w przedszkolu już miała a ona nie. Chyba nabrała jakiś przeciwciał

Pani błagam Cię! jaki on jest mądry!! wiedział że tulić? No Mistrz nad Mistrzami
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 13:58   #4074
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Od czwartku córa nie robiła kupy, więc utwierdzałam się w pewności, że TEN dzień nadejdzie właśnie w niedzielę i oczywiście między ubieraniem sukienki a płaszczyka zrobiła mega 3-dniową kupę, na szczęście chrzestna wzięła ją na swoje bary
Jak weszliśmy do kościoła zasnęła w najlepsze i przespała całą mszę, sesję zdjęciową (gdzie wszyscy przekładali ją z rąk do rąk) - spała jak kamień, i potem jeszcze godzinę w domu. Impreza fajna, tylko bratowej i mojego chrześniaka zabrakło, bo się rozchorowali. A przy okazji ospa synka może zaszkodzić jej ciąży?
Berbie tort robiłam sama, wyszedł ogromny, z kg mąki, kg cukru i 12 jaj. Do mas dodałam barwniki i w środku był cudnie kolorowy. Ozdoby zamówiłam na allegro, więc nic prostszego.
A, drugi chrzest był chłopaka 1,5 m-ca, kloc chyba ze 2 razy większy od Ani. Jadłospis - bebilon pepti. Ale ogromne dziecko, naprawdę...
Super że wszystko się udało
Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za wsparcie
Przeżyłam szok, bo naczytałam się o bólu, jaki jest przy badaniu, poza tym mam w pamięci traumatyczny pobyt w szpitalu po #, wiec pół nocy nie spałam. Rano resztkami sił dotarłam do szpitala. Oczywiście, zaraz po założeniu cewnika zemdlałam. Ciśnienie od 140 do 80 i z powrotem. 2 godziny pod kroplówkami. Myślałam, że już mi tego badania nie zrobią. W końcu powiedziałam sobie: "no trudno niech boli", zawieźli mnie wózkiem do rentgena i czekałam tam na ten wielki ból. Doktorek w końcu mówi: "dziękuję!" A ja: "ale za co? nie będzie badania?" A on: "już po badaniu. Teraz napisz tam w internecie jak to naprawdę wygląda" . Gdyby nie dolargan szumiący w głowie to pewnie bym się ze wstydu spaliła
I po wszystkim... jednak strach ma wielkie oczy. Dzielna byłaś!
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 13:58   #4075
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
no niestety, za dobrze to nie wygląda - mięśniak jednak uciska prawy jajowód. A ponieważ jest w nim trochę światła przy jajniku, to przy stymulacji pojawia się ryzyko ciąży pozamacicznej. Ale doktorek jakiś plan tam jeszcze ma

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------


w prawym lekkie szczypanie czułam, bo trudno to bólem nazwać. Prawy niestety niedrożny, mięśniak go uciska. Może nie chcieli też mocno przepychać ze względu na tego mięśniaka.
rozumiem
ale skoro jedna strona drożna to możesz stymulować, monitorować cykl i starać się wtedy kiedy owulacja jest z drożnej strony mam sporo staraczkowych znajomych które tak działają, niektóre już z pełnym sukcesem
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 14:16   #4076
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

wika cieszę się że już po i nie było tak strasznie jak myślałaś

ale michaś jest mądry

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 14:20   #4077
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Ale doktorek jakiś plan tam jeszcze ma
czyli git. sytuacja klarowna, jasna. zdiagnozowane. no i PLAN. trzymam palce i nie puszczam nic a nic

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Pani błagam Cię! jaki on jest mądry!! wiedział że tulić? No Mistrz nad Mistrzami
hehe tja. emaptyczny. w przeciwieństwie do matki-histeryczki.

zabawy Miśka mnie rozwalają. np. dziś rano zamówił domek z piętrem, balkonem, garażem, huśtawką dla królika. wybrał dwa ludki - babcię Kazię (teściowa) i Jana (brat t. - ludek-Klaun zielonowłosy) i pół przedpołudnia animował wchodzenie i wychodzenie z domku - bramą, drzwiami, balkonem, oknami. potem Kazia i Jan jeździli konikami przez mostek, w którym jest obowiązkowa dziura, by trochę Jana i Kazię wytelepało
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 14:59   #4078
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
renia jak tam cukry?
powoli ogarniam jest w miarę dobrze

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
A my stawiamy dziś ciacho - skończyłyśmy dziś miesiąc
cholipcia a ja się chociaż na wirtualne nie załapałam już miesiąc - jak ten czas leci!

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
rena przytyłaś już coś w tej ciąży?
w sumie przytyłam około 1kg

Cytat:
Napisane przez pikaso Pokaż wiadomość
Z dyrekcją jestem ugadana, że popracuję do końca lutego, jeżeli wszystko będzie dobrze, a ona w tym czasie poszuka kogoś na zastępstwo. (Najchętniej to wypchałaby mnie już teraz na zwolnienie).
Będę musiała pogadać z doktorkiem, jaka jest sytuacja. Ciekawe czy będzie chciał wystawić zwolnienie. Jak nie to mam jeszcze jednego, który wystawi mi od ręki.
moja to już dawno sugerowała żebym się zastanowiła nad l4, ale od razu jej powiedziałam, że jak będę się dobrze czuła, to chcę staż dokończyć - więcej się nie odzywała, tylko podpytuje jak się czuję no i wkurza mnie, że każdy pyta czemu na zwolnienie nie idę - wolę pracować, bo mi to lepiej na głowę robi (nie rozmyślam nad każdym ukłuciem ) no i czas szybciej od wizyty do wizyty leci a poza tym ruszam się więc i nie tyję tak bardzo same plusy

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Ja w 16t6d waże 45,3kg

A po wczorajszej wizycie wygląda na to, że jedyne co ma pomiedzy nogami moje dziecko to pępowina :P choć wstydliwe i nawet w pewnym momencie rączką się zasłaniało, buźkę za to pięknie pokazywało ale to potwierdzimy za 4tygodnie, wstępnie więc laseczka ale z sukienkami jeszcze się wstrzymujemy :P
o matko 45,3kg

cichutko gratuluję córci

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Byliśmy na rehabilitacji. Jest o wiele lepiej, garb mniejszy lepiej siedzi.
suuuperancko

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Ale doktorek jakiś plan tam jeszcze ma
no i to jest najważniejsze!
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 15:00   #4079
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
"już po badaniu. Teraz napisz tam w internecie jak to naprawdę wygląda"
Uwielbiam Twojego doktorka

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
najnowszą Tokarczuk

Czitałaś? Bo ja tylko słucham w Trójce. Ale moja sympatia do Tokarczuk jest wybiórcza, chyba mi się nie chce do tego tomiszcza sięgać.
A Michał jest miszcz nad miszcze. Naprawdę masz mądre dziecko.

Artek za to ni z tego ni z owego już drugi raz powiedział na książkę: buk :O Nikt go tego nie uczy, doszliśmy z TŻem do wniosku, że w poprzednim wcieleniu był Anglikiem
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-27, 15:19   #4080
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49959176]
Czitałaś? [/QUOTE]czitam, czitam i końca nie widać...
czytam generalnie szybko, a tu nie daję rady. to nie jest pozycja "do-wannowa", więc mam częste skoki w bok. jednak nie rzuciłam i codziennie podczytuję, także może w marcu skończę

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49959176]doszliśmy z TŻem do wniosku, że w poprzednim wcieleniu był Anglikiem [/QUOTE] of course!


Renia, mam wieczne huśtawki wagowe (ostatnio raczej na gigancie), ale to jest chyba plus prawdziwej nadwagi (sic... ale to brzmi....) w ciąży się nie tyje
choć teraz i tak przytyłam. z T. w całej ciąży 1 kg, teraz mam 4 x więcej
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-21 21:24:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.