Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[Poziomkowa89]

Przez brzuszek?
Leos ma tak ze w mieście siedzi we wózku,a na wsi nie

[czaszka_]

heja
lece nadrabiac

[misia332]

Napisane przez Poziomkowa89

Przez brzuszek?
Leos ma tak ze w mieście siedzi we wózku,a na wsi nie

Tak.

Dziwi mnie ze jak go boli brzuszek to caly czas chce byc przy piersi. N8e raz i 2 h. Jak usnie to go poloze a on za10 minut budzi sie z wrzaskiem i szuka cyca.

[Poziomkowa89]

Leos tak samo robił. Miał kolki od skończonego miesiąca do 2i pol i wlasnie tylko przy piersi sie uspokajał.

[Brydzia_]

Napisane przez misia332

Tak.

Dziwi mnie ze jak go boli brzuszek to caly czas chce byc przy piersi. N8e raz i 2 h. Jak usnie to go poloze a on za10 minut budzi sie z wrzaskiem i szuka cyca.

Z Igorem tak miałam :/ po miesiącu przeszło.

[czaszka_]

Napisane przez misia332

Tak.

Dziwi mnie ze jak go boli brzuszek to caly czas chce byc przy piersi. N8e raz i 2 h. Jak usnie to go poloze a on za10 minut budzi sie z wrzaskiem i szuka cyca.

bidulek, chce byc blisko Ciebie
misia a moze otulaczek kup?
moja miala straszne kolki a dzieki niemu czula sie bezpiecznie i sie nie wybudzala w nocy.

[czaszka_]

nadrobilam
przypomina mi sie koncowka ciązy, mam mega zgage

---------- Dopisano o 02:01 ---------- Poprzedni post napisano o 01:53 ----------

Napisane przez Larysa88

Misiu jeszcze ja! Wszystkiego najcudowniejszego

Któraś mamusia zauważyła zmianę w pieluchach z biedronki? Tzn tylko 4+ wypróbowałam i jest dla mnie duża różnica między nimi a tymi starymi 4kami

troche spoznione ale...misia wszystkiego najlepszego!!duzo milosci, pociechy z dzieci i męza, duzo duzo sily i spelnienia marzen

Laryska nie widze roznicy w pampach. Są tak samo super jak zwykle 4

Napisane przez pszczoua

A jak wychodza cenowo?

Jestem zalamana. U Julka na 90% to alergia pokarmowa Mamy wyeliminowac na tydzien wszystkie alergeny z diety, poki co zostajemy przy zwyklym mm. Jesli skora sie poprawi to wprowadzac jeden alergen tygodniowo i obserwowac czy jest reakcja i w koncu bedzie odpowiedz na co pojawilo sie uczulenie. Jesli skora sie nie poprawi to mamy przyjsc po recepte na Nutramigen

bidulek oby bylo lepiej po zmianie mleka

Napisane przez Madziuchna27

Julek już dobrze się czuje Wczoraj po drzemce nie miał już temperatury, a dziś rano wstał z obsypaną buzią, brzuszkiem i plackami. Zatem zaliczyliśmy tę sławetną trzydniówkę
Strasznie przez tę chorobę mi się rozregulował ze spaniem Chociaż i tak nie było idealnie, ale teraz to masakra. Wczoraj usypianie od 19.40 do 22. Dziś 19.50, a zasnął jakoś o 20.50. Był płacz, lulanie, leżenie itd. Już zdobyłam książkę - ten bestseller o spaniu dzieci z wychodzeniem na kilka minut, wracaniem, okraszonymi histerią Poczytam i zobaczymy. Jestem załamana. Wiem, że są gorsze problemy...

Mam pytanie: czy tylko moje dziecko je nadal swoje obiady? Boże, bo u nas w domu totalna samowolka, ja nie gotuję, A. robi coś sam, ja jem dopiero jak wrócę z pracy, więc żeby Julo miał, co jeść gotuje mu więcej i mrożę, oczywiście wszystko w przystępnej papce Totalna noga ze mnie, jeśli chodzi o kuchnię. Nie lubię, nie umiem. Strasznie zazdroszczę Wam, które robicie dwudaniowe, wykwintne obiady, które zjadacie razem z dzieckiem

super ze z Julkiem juz lepiej
a co do usypiania to moze po prostu nie usypiajcie go? moze nie chce spac i walczy z Wami. Polozcie go godzine pozniej to moze sam szybko padnie.
a co do obiadkow to Julka przewaznie je to co my, a jak gotuje coś co sie dla niej malo nadaje to gotuje dla niej zupe

Napisane przez misia332

No ale jesteśmy 4 dzień bez smoczka.

Napisane przez MsLullaby

3 razy gdyż dziś w południe, wieczorem i jutro w południe i lecimy do Polski bez fotelika. Nie będzie mnie z miesiąc, wiec bez sensu wracać do tego skoro tyle będzie musiał dać radę

bede trzymac kciuki! na pewno sie Wam uda!

[czaszka_]

Napisane przez teacherka

Zuzka będzie miała badania takie jak i w ubiegłym roku, generalnie napromieniują ją równo Po to żeby ocenić jak sobie radzi ta operowana nerka i ta zdrowsza, bo i na nią nadchodzi pora żeby wyleczyć...

Napisane przez teacherka

Ja kp, ja, ja ! Ale tylko na noc i rano. W dzień nie ma tematu. Pasuje mi to, mogę tak jeszcze z rok pociągnąć, może dłużej, zobaczymy.


Ja-ika, nie wierzę, że dzielnie zniesie, już na usg pokazała lekarzowi na co ją stać... co jak co, ale płuca to ona ma zdrowe. Może będzie potrzebne coś na uspokojenie... Przeraża mnie to, ale wiemy jak bardzo się wyrywa gdy nie chce leżeć i wiemy, że wtedy nie ma szans przeprowadzić jakiekogolwiek badanie.


.

biedna Zuzia trzymam kciuki zeby dobrze zniosla badanie i zeby wyniki byly dobre!

Napisane przez anutka171

Pamięta mnie ktoś jeszcze?
Smutno mi bez was, ale nie mam ostatnio możliwości Was poczytać :/
Kubuś mi choruje juz 3 tydzień, najpierw angina, 3 dni po wybraniu antybiotyku straszny katar i kaszel. Na szczęście bez zmian osluchowych. Inhalujemy się i na razie malutka ale chyba poprawa jest. Kupiłam w końcu katarek, super wyciąga, tylko ile przy tym krzyku i płaczu wczoraj aż mi Kubuś ochrypl. Do tego nieźle dokazuje, bo ileż można samemu z matką w 4 ścianach siedzieć
A I ciocia, która mi trochę pomagała tez choruje juz 2 tygodnie i ze wszystkim niestety sama walczę. najgorzej, że od wczoraj mnie strasznie brzuch boli i nic pomimo odpoczynku nie przechodzi. Boje się bo z Kubusiem w 23tc wylądowałam w szpitalu z zagrażającym porodem przedwczesnym i teraz tez 23tc :/

zdrowko dla Kubusia!
A Ty odpoczywaj kiedy tylko mozesz i uwazaj na siebie i dzidziusia

Napisane przez angelikada

Cześć wam ja mam dopiero chwile żeby was poczytać... Bo tak ciągle coś i nigdy nie mam czasu... a aktualnie mam super fajna rewolucję i wylądowałam w wc :/ chyba przez dzisiejszy likier :/


Ale nie o tym chciałam ale wpadłam pochwalić moja Lene bo zaczęła CHODZIC jeszcze zalicza upadki ale najważniejsze że sama chce juz były moment ze kawałek przeszła ale przedwczoraj pokonała cala długość od pokoju do kuchni a to trochę spory kawałek bo z jednego końca domu do drugiego i tak kilka razy i śmiga czasem też chcę jeszcze za rączkę no bo czuję się pewniej ale i tak jestem z niej dumna


Poziomko fajne plecaki są ze skip hopa ale zaznaczam że około 100 zł kosztują :/ ale masz różne szczotka sowa motyl itd możesz sprawdzić na ich stronie moja Lena dostala pod choinkę i ma do tego jeszcze bidon i parasolke wszystko z motywem sowy ale widziałam Tez Ze Były jakieś wyprzedaże. A w piątek Lena dostala tez od mojej cioci taki mini plecaczek nawet chyba z biedronki z pieskiem słodki ale mało pojemny typowo na przekaske i picie ten ze skip hopa zostawiam na czas jak pójdzie do przedszkola

Ok mykam spać obym usnela szybko buzka !

dla Lenki!!

Napisane przez kama1987

Zuza się przekonała w końcu do żłobka i idzie tam z uśmiechem Ale to od jakiegoś tygodnia bo tak to płakała i nawet właścicielka nam powiedziała żebyśmy ją na dłużej przyprowadzali, a ona nam nie będzie liczyć dopóki się nie zaaklimatyzuje bo jej żal jak tak płacze. Teraz daje buzi, robi papa i idzie się bawić Dzisiaj był dylemat: dać matce buzi czy od razu lecieć

My jeszcze mamy nieotwarte puszki Bebilonu DHA, ale dostałam Enfamil z dw. do lutego i chciałam go zużyć i akurat TZ jej robił mleko i dał od razu z dnia na dzień inne i Zuzce nic nie było.
I kiedyś kupowałam Babydream, cenowo ok i smakowało Zuzi

super ze przekonala sie do zlobka juz na pewno bedzie tylko lepiej

a co do mleka to z tego nan pro ha 3 przeszlismy na zwykle nan pro i jak na razie wszystko ok.
Ma w prawdzie jakies takie suche placki na pleckach ale to juz zaczelo sie wczesniej, od czego to moze byc?


http://www.calapolskaczytadzieciom.p...KMD%202014.pdf
fajne krotkie bajeczki do poczytania dzieciom

---------- Dopisano o 02:22 ---------- Poprzedni post napisano o 02:09 ----------

a teraz tak w skrocie co u nas
idą Julii 3ki i nocki troszke gorsze...musze kupic kolejny dentinox

mala dostala ostatnio od mojej mamy wozek dla lalek i lale to tego i jest hit wozi ją, czesze ją, przytula i całuje

a jakie u Waszych dzieci teraz sprawdzają sie zabawki? moze bym cos malej kupila...

dzisiaj bylam u okulisty i bylo duzo ludzi a Jula mowila ulubione swoje slowo "pipa pipa"(pif paf ) alez mi bylo wstyd...

a tak poza tym powiedzcie mi jak sie Wasze dzieci zachowują wsrod innych dzieci? U nas chyba wychodzi skutek tego, ze rzadko ma kontakt z dziecmi. Byla u mnie ostatnio kolezanka z 14 msczna coreczka, na nastepny dzien my u niej bylismy i Julka strasznie wydzierala zabawki, krzyczala przy tym okropnie. A jak ta dziewczyna jej cos zabierala to wpadala w taki szał histerie no masakra...nigdy wczesniej taka nie byla
to normalne? jak sie wtedy zachowywac i ją tego oduczyć?

[tassia]

Czaszka to normalne....
Taki etap. Maciek tak ma i większość dzieci w jego wieku które spotykamy na różnych zajęciach.
Pocieszenie cie ze czym więcej jestem z Maćkiem wśród dzieci i interweniuje to coraz mniej jest takich zachowań.
Ale to ze one nie znikną to więcej niż pewne i mogą występować do 6 roku życia.

A jak interweniuje - jak nie chce dac to ma do tego prawo bo to on się czymś bawi i juz! ( tak jakbysmy my dorośli lubili jak nam ktoś pilota wyrywa z reki)
A jak zabiera innym dzieciom to zabraniam. Podchodze i mowie jak katarynka: teraz misiem bawi się Pola, jak będzie miała ochotę to ci go da, albo zostaniesz go jak skończy się bawić.
Biorę na ręce i daje inna zabawkę żeby odwrócić uwagę bo inaczej często jest Sajgon.
Najgorzej mam na muzyce jak Maciej chodzi i wszystkim dzieciom zabiera grzechotki bo.... Oddaje je paniom prowadzącym i wrzuca do kartonika na grzechotki

[vea7]

Dzień dobry Dziewczynki

Wiecie co, budyń się zaczyna, bo nie ogarniam kuwety
Rzeczy pracowe sobie zapisuję, bo jak nie zapiszę, to nie zrobią, domowe na żółtych karteczkach mama wszędzie, a ogarnianie dwóch klubów i dwóch wątków w ogóle jest awykonalne
A do tego znowu coś mnie łapie i spodnie mi na udzie pękły... jedyny plus w sumie, bo zaraz jadę po nowe, coby na spotkaniach golizną nie świecic

Tak więc z góry przepraszam, bo mogę bywa rzadziej, albo nie nadrabiac, albo jakie głupoty pisac

[angelikada]

Napisane przez tassia

No ja bym tak zrobiła.
Mam dwie koleżanki (jedna rodziła w marcu, druga w lecie) i obie nie kupowały gondoli tylko jeździły na płasko w spacerowe.
Moja mama mi opowiadała ze kiedyś był to standard.
Spróbuj nie zaszkodzi

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------



Mnie się podobała najbardziej ta w zygzaka szarego

O ile myślimy o tej samej to własnie ma moja kuzynka tą szarą w zygzaka i też mi sie mega podoba

[83monia]

Napisane przez pszczoua

Tego sie boje a Oliatum chyba ma parafine w skladzie dlatego wole Balneum. Bratanek tez byl alergikiem i nie mogl uzywac niczego z parafina...

ale bialy jelen lekko odkaża skórę. a oto co sądzi o emolientach sroka http://www.srokao.pl/2015/02/zanim-s...emolienty.html. u nas po emolium byla taka masakra ze bez sterydu i szpitala sie nie obyło. nie zmieniaj wiec emolientu jak nie musisz. u nas krochmal nie dał rady. dopiero lekki steryd (mielismy mieszac w stosunku 1:5 na cialo i 1:11 na twarz z emolientem - mamy mediderm.). alergolog polecila nam mediderm i diprobaze bo są to tanie (powiedzmy!) emolienty i mają dość prosty dkład. chociaz z tego co widze parafine ma w skladzie.

zostawilam dzis nate sama rano bo spala i poszlam z dziecmi na przystanek. zamknelam jej łozeczko tymi wykrecanymi szczebelkami. wchodze do domu a spiworek juz buszuje po chacie i wyciaga wszytkie miseczki bo mąż nie zamknal wieczorem szafki. jedna stłuczona. pilot na podlodze. szczebelki leza obok łozeczka. zdolna bestia!

[angelikada]

Napisane przez czaszka_

biedna Zuzia trzymam kciuki zeby dobrze zniosla badanie i zeby wyniki byly dobre!

zdrowko dla Kubusia!
A Ty odpoczywaj kiedy tylko mozesz i uwazaj na siebie i dzidziusia

dla Lenki!!

super ze przekonala sie do zlobka juz na pewno bedzie tylko lepiej

a co do mleka to z tego nan pro ha 3 przeszlismy na zwykle nan pro i jak na razie wszystko ok.
Ma w prawdzie jakies takie suche placki na pleckach ale to juz zaczelo sie wczesniej, od czego to moze byc?


http://www.calapolskaczytadzieciom.p...KMD%202014.pdf
fajne krotkie bajeczki do poczytania dzieciom

---------- Dopisano o 02:22 ---------- Poprzedni post napisano o 02:09 ----------

a teraz tak w skrocie co u nas
idą Julii 3ki i nocki troszke gorsze...musze kupic kolejny dentinox

mala dostala ostatnio od mojej mamy wozek dla lalek i lale to tego i jest hit wozi ją, czesze ją, przytula i całuje

a jakie u Waszych dzieci teraz sprawdzają sie zabawki? moze bym cos malej kupila...

dzisiaj bylam u okulisty i bylo duzo ludzi a Jula mowila ulubione swoje slowo "pipa pipa"(pif paf ) alez mi bylo wstyd...

a tak poza tym powiedzcie mi jak sie Wasze dzieci zachowują wsrod innych dzieci? U nas chyba wychodzi skutek tego, ze rzadko ma kontakt z dziecmi. Byla u mnie ostatnio kolezanka z 14 msczna coreczka, na nastepny dzien my u niej bylismy i Julka strasznie wydzierala zabawki, krzyczala przy tym okropnie. A jak ta dziewczyna jej cos zabierala to wpadala w taki szał histerie no masakra...nigdy wczesniej taka nie byla
to normalne? jak sie wtedy zachowywac i ją tego oduczyć?

moja w sumie tak JESZCZE nie robi .. myśle że to normalny etap. Lena narazie nie wyrywa starszej 3,5 letniej kuzynce zabawek chociaz ona jej nagminnie wyrywa i nie chce dać ale myśle że pzyjdzie i taki okres że i ona nie odda tego czym się bawi bądź chce jej ktoś zabrać zabawkę która jest jej pomimo że leży na drugim końcu pokoju myślę że przeczekać trzba ale też tłumaczyć że to jej ale że może na chwile dać dziewczynce pobawi się i odda ja tak tłumacze tej 3,5 letniej (własciwie kuzynki mojej córce) no i Lenie też tak będę tłumaczyć.. bo jak to Tassia kiedys napisała to czemu ktoś ma się dzielić swoimi zabawkami skoro należą do niej ?? my też - dorośli tego nie lubimy to nie wymagajmy cudów od dzieci

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez tassia

Czaszka to normalne....
Taki etap. Maciek tak ma i większość dzieci w jego wieku które spotykamy na różnych zajęciach.
Pocieszenie cie ze czym więcej jestem z Maćkiem wśród dzieci i interweniuje to coraz mniej jest takich zachowań.
Ale to ze one nie znikną to więcej niż pewne i mogą występować do 6 roku życia.

A jak interweniuje - jak nie chce dac to ma do tego prawo bo to on się czymś bawi i juz! ( tak jakbysmy my dorośli lubili jak nam ktoś pilota wyrywa z reki)
A jak zabiera innym dzieciom to zabraniam. Podchodze i mowie jak katarynka: teraz misiem bawi się Pola, jak będzie miała ochotę to ci go da, albo zostaniesz go jak skończy się bawić.
Biorę na ręce i daje inna zabawkę żeby odwrócić uwagę bo inaczej często jest Sajgon.
Najgorzej mam na muzyce jak Maciej chodzi i wszystkim dzieciom zabiera grzechotki bo.... Oddaje je paniom prowadzącym i wrzuca do kartonika na grzechotki

o! własnie o to mi chodziło

[83monia]

Napisane przez czaszka_

a tak poza tym powiedzcie mi jak sie Wasze dzieci zachowują wsrod innych dzieci? U nas chyba wychodzi skutek tego, ze rzadko ma kontakt z dziecmi. Byla u mnie ostatnio kolezanka z 14 msczna coreczka, na nastepny dzien my u niej bylismy i Julka strasznie wydzierala zabawki, krzyczala przy tym okropnie. A jak ta dziewczyna jej cos zabierala to wpadala w taki szał histerie no masakra...nigdy wczesniej taka nie byla
to normalne? jak sie wtedy zachowywac i ją tego oduczyć?

to normalne. nati ma rodzenstwo wiec dzieci non stop, a zachowuje sie tak samo. no moze bez histerii ale to nie zawsze. wczoraj była roczna coreczka szwagierki to tłukły sie o jedna zabawke równo, jedna drugiej wyrywala (ta roczna mniej bo jeszcze nie na tym samym etapie). to wiek gdzie dziecko twierdzi, ze caly swiat nalezy do niego wyrośnie.

[angelikada]

Napisane przez 83monia

ale bialy jelen lekko odkaża skórę. a oto co sądzi o emolientach sroka http://www.srokao.pl/2015/02/zanim-s...emolienty.html. u nas po emolium byla taka masakra ze bez sterydu i szpitala sie nie obyło. nie zmieniaj wiec emolientu jak nie musisz. u nas krochmal nie dał rady. dopiero lekki steryd (mielismy mieszac w stosunku 1:5 na cialo i 1:11 na twarz z emolientem - mamy mediderm.). alergolog polecila nam mediderm i diprobaze bo są to tanie (powiedzmy!) emolienty i mają dość prosty dkład. chociaz z tego co widze parafine ma w skladzie.

zostawilam dzis nate sama rano bo spala i poszlam z dziecmi na przystanek. zamknelam jej łozeczko tymi wykrecanymi szczebelkami. wchodze do domu a spiworek juz buszuje po chacie i wyciaga wszytkie miseczki bo mąż nie zamknal wieczorem szafki. jedna stłuczona. pilot na podlodze. szczebelki leza obok łozeczka. zdolna bestia!

no niezła jest!!

[Brydzia_]

lekarza mamy dopiero jutro poradźcie czym mu to smarować ? gorączki nie ma mierzyłam i 36,7 kobieta mówiła żeby gencjaną... nie ma nic innego ? i że czymś na swędzenie ale nie potrafiła powiedzieć czym...

[MsLullaby]

A wiecie że moje dziecko nauczyło się mówić proszę i dziękuję wtedy kiedy trzeba? tzn mówi "kołko" ale za każdym razem jak coś daje albo dostaje hehe

[Asiek84]

Napisane przez Brydzia_

lekarza mamy dopiero jutro poradźcie czym mu to smarować ? gorączki nie ma mierzyłam i 36,7 kobieta mówiła żeby gencjaną... nie ma nic innego ? i że czymś na swędzenie ale nie potrafiła powiedzieć czym...

Brydzia kup Heviran- maść na opryszczkę szybko wysusza i choroba trwa krócej. A na swędzenie Fenistil w kropelkach.

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

O masakra czuję sie strasznie, jakby mnie walec przejechał. Hubi całą noc spał na mnie jęczący, nad ranem znowu gorączka była. Nie chce jeść nic innego poza mm. Nie dość że choroba to jeszcze zęby mu dają popalić...

[anutka171]

Napisane przez pszczoua

Wlasnie pediatra mowila ze troche nie bardzo zeby sterydami cale cialo smarowac (bo wysypany jest caly) i poki co 3 dni kapiele w krochmalu smarowac emolientami. Pozniej kapiele w Balneum bo najlepiej je toleruje. Do tego allertec w kroplach i wapno. Po tygodniu powinna byc wg niej poprawa...

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Ja mam caly czas nadzieje ze to jednak alergia na proszek a nie pokarmowa... Dzis wszystkie ciuchy przepralam w mydle bialy jelen i zobaczymy jak bedzie...

za to by to nie okazała się alergia pokarmowa

Brydzia zdrowka dla Igora oby jak najlagodniej przeszedł

Napisane przez Asiek84

Pszczoua, ja nie stosuję zadnych emolientów, myję małego mydełkiem Oilatum, piorę ubranka w Białym jeleniu i na chwilę obecną jest super (tfu tfu). Ale i tak nie wiem na 100% na co ta alergia w końcu... Co do mydełka to moja alergolog powiredziała, że jak najmniej chemii



Na ospę mi to wygląda niestety. Polecam Heviran do smarowania i Fenistil w kropelkach na zmniejszenie uczucia świądu



A u T już nie ma żyjątek?? Bo jak są to się z nią nie spotkasz przecież...



A może spróbuj mm ha dla dzieci zagrożonych alergią pokarmową



Ja bym emolientami nie smarowała, mogła Ci dać maść cholesterolową na receptę, choć i bez recepty tez droga chyba nie jest i genialnie natłuszcza

tz normalnie ma becki jak wróci, bo nas pozarażał, przywlókł w piątek jakiegoś wirusa. Hubi chory ma mega gardło czerowne i lekkie furczenia w oskrzelach- skończyło się na antybiotyku, ja wyrodna matka powiedziałam, ze skoro ma przy tym gorączkę to niech pediatra da coś co pomoże, bo co dwa dni nie będę latać. Ja sama też jestem zasmarkana i ogólnie nie czuję się jakoś super... I L4 na Hubcia mam.

Zdrowka dla Was u nas tez Tż zaraził Kubusia angina. Na szczęście widać już koniec (po 3 tygodniach)

Napisane przez MsLullaby

A wiecie że moje dziecko nauczyło się mówić proszę i dziękuję wtedy kiedy trzeba? tzn mówi "kołko" ale za każdym razem jak coś daje albo dostaje hehe

Mój zawsze mówi "dzię" jak skończy jeść

Moje dziecko się zepsuło i przestało jeść wszystkie posiłki kochał i niczego nie odmawiał a teraz masakra. Kanapki be, jajka be, jogurty i owoce be... nie chce nic juz wolałam jak jadl za dużo

Do tego gryzie policzek sobie i rano miał cala twarz we krwi

Myślicie że mogę z nim wyjść na dwór, jak ma już końcówkę kataru, nie kaszle i nie gorączkuje? Miał prawie 3 tygodnie przerwy :/

[83monia]

anutka - jasne, idz na powietrz, to dobre dla sluzowki nosa

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez Brydzia_

lekarza mamy dopiero jutro poradźcie czym mu to smarować ? gorączki nie ma mierzyłam i 36,7 kobieta mówiła żeby gencjaną... nie ma nic innego ? i że czymś na swędzenie ale nie potrafiła powiedzieć czym...

puder w płynie (mowimy o ospie, tak?)

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

nati ma uluboione nowe prawie slowo: pepe. Tak woła na pępek i pokazuje go ogolnie w okolicach talii

[misia332]

Dziewczyny mogę z czystym sumieniem polecić wózek. Jest naprawdę duży, komfortowy, łatwo sie składa i rozkłada. Fakt, że starszak za dużo nie widzi, ale cóż.

No i spacerówka dla malucha nie rozkłada sie całkiem na płasko, jest leciutko podniesiona. Zaraz wrzucę zdjęcie do K jak Tosiek wygląda. Generalnie w dobie leżaczków/huśtawek itp jest ok.
Kólko z przodu jest skrętne/lub nie.

[papalinka83]

Napisane przez pszczoua

Wlasnie pediatra mowila ze troche nie bardzo zeby sterydami cale cialo smarowac (bo wysypany jest caly) i poki co 3 dni kapiele w krochmalu smarowac emolientami. Pozniej kapiele w Balneum bo najlepiej je toleruje. Do tego allertec w kroplach i wapno. Po tygodniu powinna byc wg niej poprawa...

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Ja mam caly czas nadzieje ze to jednak alergia na proszek a nie pokarmowa... Dzis wszystkie ciuchy przepralam w mydle bialy jelen i zobaczymy jak bedzie...

Oby zeszło w takim razie jak najszybciej Ola miała 3 miesiące, jak ją wysypało całą tak bardzo mocno, że aż robiły się rany i wtedy dostała zyrtec i bedicort g, który jest dużo gorszy niż steryd, ale lekarka powiedziała, że bez tego nie przejdzie i że ogólnie jak już coś powyłazi, to rzadko schodzi od samego natłuszczania. I to się u nas sprawdza niestety. teraz też zaczyna Olę wysypywać i też nie wiem od czego, bo ona je 4 produkty na krzyż ostatnio i już jej wczoraj podałam zyrtec i w miejscach zmian lekkim sterydem, bo nie chcę czekać znowu na masakrę. Także jakby Julkowi nie przeszło, to idź jednak po steryd, można jakiś bardzo lekki dać i nawet mieszać z kremem. A co do nawilżania, to u nas się jakoś emolium najlepiej sprawdza, a jak są zmiany na skórze, to nam alergolog kazał smarować czymkolwiek natłuszczającym dosłownie przy każdej zmianie pieluchy, jak najczęściej (tam gdzie są zmiany)

Asiek, Anutka, Brydzia zdrówka dla was i dzieciaczków

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez 83monia

anutka - jasne, idz na powietrz, to dobre dla sluzowki nosa

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------


puder w płynie (mowimy o ospie, tak?)

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

nati ma uluboione nowe prawie slowo: pepe. Tak woła na pępek i pokazuje go ogolnie w okolicach talii

Ola pepe mówi na pepsi, a najlepsze, że u nas nikt tego nie pije, a u mojej mamy kiedyś widziała i jakoś jej utkwiło w głowie i rozpoznaje butelkę A pępek też ją interesuje ostatnio i mówi pępę

[misia332]

co jeszcze, budka jest wielka, kosz pod spodem fajny duży, wózek można prowadzić jedną ręką, a waży sporo. . Jak sie zaciągnie podnózek pod pałąk to robi nam się praktycznie sama miękka godnola.

[bojatoja]

Napisane przez Brydzia_

lekarza mamy dopiero jutro poradźcie czym mu to smarować ? gorączki nie ma mierzyłam i 36,7 kobieta mówiła żeby gencjaną... nie ma nic innego ? i że czymś na swędzenie ale nie potrafiła powiedzieć czym...

Jak Filip zaśnie to napisze Ci co my używaliśmy.
Ale na pewno na świąd Wapno, później kupiłam jeszcze kropelki Fenistil.
Ja bardzo sobie chwale gencjane, ten puder w płynie nic nie dawał. Fioletem smarowałam w niewidocznych miejscach, tym pudrem krosty we włosach a na okolice miejsc intymnych, okolice oczu, ust miałam inną maść (drogą i malutką, starczyła mi na kilka razy).

Napisane przez anutka171

Myślicie że mogę z nim wyjść na dwór, jak ma już końcówkę kataru, nie kaszle i nie gorączkuje? Miał prawie 3 tygodnie przerwy :/

Pewnie, że wychodź. My wychodzimy. Dzisiaj Filip się wyszalał, bo piękna pogoda, a jest zakatarzony.

[teacherka]

Czytam, co te Wasze dzieci już mówią i nie mogę wyjsć z szoku! Świetne są te małe gadułki!

Zuzka nie mówi nic, jedyne słowo to tata. cała reszta to co najwyżej dźwięki wydawane przez zwierzątka, a i tak od dźwięków woli pokazywanie gestów. Naprawdę dużo czytamy, mówię do niej, a ona nic nie chce powtarzać, nic zupełnie. Za to zupełnie nie śpiewamy, nie mówimy wierszyków po polsku.... Jakoś tak wychodzi, że to tylko po angielsku się odbywa... może to przez to?


Wiem, że nudna jestem, ale jakby ktoś szukał książkowych inspiracji dla maluchów to zapraszam na mojego bloga w najbliższym czasie mam w planach jeszcze kilka postów o książkach, a i teraz co nieco do poczytania zamieściłam.




Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa odnośnie badań i leczenia Zuzki. Siedzi mi to w głowie głęboko, juz zaczyna mi się śnić po nocach, ale co poradzić. Chciałabym mieć to już z głowy, ale na to musimy poczekać. Dziękuję ponownie za wsparcie

[angelikada]

no i moją chyba coś bierze:/ mama dzwoniła że katar się zaczyna chyba :/ bo kicha i z nosa troszke leci :/ wiec kazałam zrobić inhalacje z soli... oby pomogło i katar szybko sobie poszedł.. ale myślę że to może od zębów bo druga czwórka nie może sie przebić :/ i tak za każdym razem jedna się szybko przebije a druga próbuje i nie może sie jej przebić...

[tassia]

A my na SOR Maciej miał wywrotke i będziemy szyć wargę i dziaslo

[pszczoua]

Napisane przez tassia

A my na SOR Maciej miał wywrotke i będziemy szyć wargę i dziaslo

Ojej. Oby sie ladnie zroslo. Biedaczek...

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Dziewczyny dzieki za rady. Zobaczymy jak bedzie ale dzis spal juz duzo lepiej i skora nie jest taka czerwona... Krostki nadal sa i mysle ze niepredko zejda

[Asiek84]

Napisane przez tassia

A my na SOR Maciej miał wywrotke i będziemy szyć wargę i dziaslo

Biedulek mały, trzymajcie się

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Hubi od wczoraj nie chce jeść nic innego jak mm i cząstki jabłek, może uda mi się trochę obiadu wcisnąć. Spał prawie 3 godziny i zaczyna broić, więc chyba trochę lepiej się czuje

[Poziomkowa89]

Napisane przez tassia

A my na SOR Maciej miał wywrotke i będziemy szyć wargę i dziaslo

Biedaczek

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Leos tez walczy o zabawki. Niestety często zabiera komuś z ręki. Chociaz dziewczyny juz tu siedzą tydzień i jest lekką poprawa, bo pierwszego dnia to latał od jednej do drugiej zabierał wszystko na kupke i kładł sie na to zeby czasem nikt nic mu nie zabrał