Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

[TusiaeM]

Napisane przez malena1979

Hej kobitki, uspokójcie mnie, bo mam takie schizy, że szok. Od wczoraj dużo słabiej czuję ruchy Małego, wczoraj to jeszcze było w miarę, ale dziś, to praktycznie nic, a dodam, że ruchy były już naprawdę odczuwalne, poza tym były pewne czynniki, które go zawsze pobudzały jak np. muzyka, czy lekkie stukanie, a dziś nic go nie rusza. Wiem, że może po prostu zmienił pozycję, a mam łożysko na przedniej ścianie, co może amortyzować, ale żeby aż taka zmiana? Nie chcę panikować, ale oczywiście to łatwo powiedzieć

Ja bym obserwowała cały dzień Położna w szkole rodzenia powiedziała, że jeśli czujemy niepokój i się martwimy to mamy prawo zawsze jechać na ip i zobaczyć czy wszystko ok

Napisane przez ridja devojka

A te sale to są te same e których się rodzi?

Nie, to są poporodowe

Napisane przez Panna Izabela

a w nocy to nie jest najpierw tak, że myjesz, ubierasz, karmisz, usypiasz a potem to zależy, czy trzeba przebrać czy nie?

No tak, ale mi chodzi o to jak sie obudzi do jedzenia już w nocy.

[Kissmisiaa]

Napisane przez aakkzzii

No to ja najczęściej czuje kopniaki w dole brzucha. Tylko jak sie chyba przeciaga to czuje wtedy po obu stronach pepka, jednak 99% kopniakow to podbrzusze.

A z tz dzis sobie przegladalismy imiona i wpadlo nam jesze w ucho Julianna

Nam się podoba Leon, Filip i Mikołaj oraz Gracjan

Napisane przez Panna Izabela

Witam się w średnio piękny majowy weekend !!!!
Tż z nami na caaałe 3 dni, super Oczywiście moja mama zdążyła mnie już zdenerwować, tak, że aż bolał mnie brzuch. Znowu zaczęła mi jęczeć o spacerach, że mam chodzić, że nic nie robię i siedzę w domu, że będę mieć dziecko niedotlenione, że dbam tylko o ciuchy dziecka a o jego zdrowie nie, itd. Kazałam jej się nie wtrącać - kolejny raz, ale nic to nie dało. Obraziła się i rozłączyła. I dobrze, mam nadzieję, że do poniedziałku już nie zadzwoni, żeby mnie już nie wkurzała
I żeby nie było, ona tego nie robi bo się martwi. Ja spaceruję, może nie codziennie, bo nie zawsze mam ochotę, np jak jest zimno, ale nie ma tygodnia, żebym kilkakrotnie nie spacerowała, w środę to zrobiłam ponad 2km. Ale kiedyś już mówiłam mamie, że nie będę jej się spowiadać z tego, czy spaceruję, kiedy i ile, bo mam swoje lata i swój rozum - nie dotarło.


Z przyjemnych rzeczy - zamówiliśmy pościel dla Wiki i rożek
wzór 141 z żyrafką
http://allegro.pl/8-cz-posciel-dziec...223086377.html
http://allegro.pl/rozek-becik-z-uroc...211878006.html

A jutro jedziemy po laktator, bo w jednym z warszawskich sklepów jest w promocji, i tam kupimy od razu przewijak. Z zagłówkiem, niby czytałam, że starcza na krócej, ale jakoś mi się bardziej podoba, zwłaszcza, że u nas mała miałaby główkę na przewijaku przy ścianie

ja tak samo


fajnie, mała owieczka okazała się sową
moja córa też 'nocny marek'


a w nocy to nie jest najpierw tak, że myjesz, ubierasz, karmisz, usypiasz a potem to zależy, czy trzeba przebrać czy nie?


polecane są ponoć bezdotykowe, dla mnie ważne, aby koszt bardzo 100zł nie przekroczył, nie przeszkadza mi dotykowy (opcja czoło, pupa i ucho), używałam i na dziecku i był ok.


To ma swoje plusy i minusy ja mam nadzieję, że tż będzie po porodzie mógł ze mną zostać, na stronie nie widziałam informacji, by nie mógł. Za to pokój, żeby nocował np ze mną i żeby oprócz nas nikogo nie było, 200zł/osobodzień, czyli za naszą trójkę 600zł za dobę
to ja wolę, żeby na noc jechał do mieszkania i rano przyjeżdżał.


Otóż to, to mój największy stres


A ja uważam, że matka skoro ma prawo wyboru jak chce karmić, to nie powinna położna krzyczeć, że matka ma karmić. Ja bym sobie nie życzyła darcia się na mnie, bo zdecydowałam się nie karmić. Poza tym różne są reakcje po porodzie, jest też depresja poporodowa i wtedy nie ma się ochoty widzieć dziecko, ja nie będę oceniać.


Ja wczoraj wypiłam z chipsami do horroru


A Wy nie mieliście już wybranego imienia??

Ładna ta pościel i ten różek, ale ja będę zamawiać taki sam jak aakkiizzii

[party_girl7]

A ja czytałam gdzieś na mamusiach ze ten rozek minky zupełnie się nie spisal, że lepszy taki zwykły, nie usztywniany... Dlatego ja chyba kupie tak zwykły tani rozek, z wkładem kokosowym, który można sobie wyciągnąć w razie potrzeby.

[TusiaeM]

Mnie też się ta żyrafkowa pościel podoba i może ją zamówie Rożek chyba zamówie zwykły, a z minky kocyk

[meryy82]

myślałam, że jak długi weekend to na forum będzie spokojniej, a tu 3 strony do nadrobienia

Napisane przez elcia88

witam,
kurcze jak was czytam to uświadamiam sobie ze ja nic nie wiem o pieluchach, butelkach , duzo słyszałam od znajomych ale cały czas obczajenie sie w tych tematach zostawiam na później. boje sie ze potem wpadne w panike ze nic nie mam a z drugiej strony mysle sobie ze jeszcze kupa czasu[COLOR="Silver"]

ło matko ale bebzunek
mi sie zdaje ze bede wielka cała, bo rozkłada mi sie też na boczkach



gdzieś czytała ze juz dość wczesnie czuje smaki, zwłaszcza te intensywne jak czosnek czy inne ostre przyprawy.


---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Kissimisia fajny brzunio

dziewczyny a jakie polecacie termometry (zn te do ciała) i gdzie najlepiej kupic?

temat butelek i pieluch, to tylko wypytuję innych mam co się u nich sprawdziło, ale butelek na zapas nie kupuję, mamy jedną z Tommee tippee, paczkę pieluch albo dwie kupi się we wrześniu.
A resztę jak już dziecię będzie i będzie potrzebne to się kupi.
Np. jednej koleżance u pierwszego dziecka sprawdziły się butelki MAM i dla drugiego kupiła cały zestaw (a butelki tej firmy do tanich nie należą) i co małej te butelki nie podeszły. Droga prób doszła do butelek Tommee tippee i mimo, że jej się te butelki nie podobają mała tylko z tych chce pić.
Ostatnio inna koleżanka mi się pytała czy nie chcę od niej za pół ceny kupić zestawu startowego z Avent, bo kupiła a jej synek woli Lovi.

Napisane przez owieczkaa

Jeśli chodzi o wasze dywagacje na temat szpitali i porodów to trochę wam zazdroszczę. Bo w Gdańsku wyboru praktycznie nie ma, a jeśli chodzi o sale to w szpitalu w którym zamierzam rodzić w ogóle nie ma odwiedzin na oddziale, tylko w "pokoju odwiedzin". Więc wietrzyć krocze można przez przeszkód ale nikogo do pomocy też nie ma.

brałam pod uwagę jedne szpital w Poznaniu, w którym odwiedziny są w wyznaczonej sali, bo moim zdaniem to jest fajna opcja, szczególnie jeśli jest sezon na wirusy. Ale szpital odpadł, bo mają dziwne podejście z czekaniem z cc gdy poród się przedłuża, a w dodatku mają kiepski odział neonatologiczny.

A szpital w którym chcę rodzić ma odwiedziny od 14 do 16 więc jeszcze jakoś można przeżyć.

Napisane przez owieczkaa

Mam takie samo podejście Szczególnie że rodzimy dziewczyny raczej w popularnym terminie, bo mamy Mikołajkowo-świąteczne dzieci także oddziały będą raczej pełne niż puste. Moim największym koszmarem jest brak miejsc na oddziale jak zacznę rodzić

Mikołajkowo-świąteczne-sylwestrowe dzieci

też się najbardziej boję tego, że może być brak miejsca, bo szpital w którym chcę rodzić został wyremontowany, do tego już jakiś czas temu postawili na dobrą opiekę położnych więc szpital ma bardzo dobre opinie.

Ale do porodu jeszcze trochę czasu więc może coś się zmienić, choćby to, że jakbym coś się działo, to muszę wybrać inny szpital gdzie stopień referencyjny jest wyższy

Napisane przez zuzulka_89

Oj chęci to bardzo dużo...szczególnie w przypadku pielęgniarek i położnych...

A to mój brzuszek

dlatego przy wyborze szpitala sugeruję się tym jaka jest opieka położnych, wiadomo wszędzie może trafić się jakaś zołza, ale jeśli powtarza się, że w jakimś szpitalu położne są niefajne, to ja tam rodzić bym nie chciała.

i chyba masz jedno z mniejszych brzuszków, ale bardzo fajne zgrabne

Napisane przez truskafffka91

No niestety nie wiem jak to jest w Polsce ;/ a po porodzie on juz musi wyjść? A dziecko?

czytałam, że około 2 godziny po porodzie

[Sandrusia91]

A tak w ogóle to dlaczego w Polsce trzeba leżeć 2h po porodzie i nie spać? Ja jak urodziłam mała i mnie zszyli to nawet nie wiem kiedy zasnełam i kiedy mnie wywieźli stamtąd :P i nikt mi nic nie mówił o 2 godzinach ani nie budził...

[owieczkaa]

Napisane przez meryy82

myślałam, że jak długi weekend to na forum będzie spokojniej, a tu 3 strony do nadrobienia

też się najbardziej boję tego, że może być brak miejsca, bo szpital w którym chcę rodzić został wyremontowany, do tego już jakiś czas temu postawili na dobrą opiekę położnych więc szpital ma bardzo dobre opinie.

Ale do porodu jeszcze trochę czasu więc może coś się zmienić, choćby to, że jakbym coś się działo, to muszę wybrać inny szpital gdzie stopień referencyjny jest wyższy

Jak pogoda taka jaka jest to co innego robić jak siedzieć w domu brrrr

No ja właśnie wybrałam mój szpital ze względu na lekarza prowadzącego i na centrum neonatologiczne najwyższego stopnia. Jak tam nie będzie miejsc to pojadę do następnego w kolejce. Gdzieś mnie przyjąć muszą, w Gdańsku są 3 szpitale z porodówkami więc w nieskończoność nie mogą mnie odsyłać.

[ridja devojka]

Napisane przez misiskuku

meneq - a słyszałaś o oficjalnych cennikach szpitala na usługi okołoporodowe? Tu masz jeden z nich:

https://szpitalmadalinskiego.pl/node/116

Ma je też na pewno szpital na Żelaznej.
tak masz rację nie musi tak być, ale to nie zmieni jeden poród czy wizyta w szpitalu. O problemach w polskiej służbie zdrowia jest głośno już dawno.
I sorry ale im dłużej czytam Twoje wypowiedzi tym bardziej widzę, że tematu nie znasz wcale, a roszczenia masz co najmniej nie realne. Najczęściej położne spełniają swoje obowiązki ale nie w takim stopniu jakim my pacjenci byśmy sobie życzyli. Nie wspominając, że często rodzina pacjenta traktuje szpital jako hotel i pielęgniarki mają zrobić wszystko. Dodatkową kwestią jest brak personelu i zbyt duże obciążenie oddziałów.

Z doświadczenia powiem (pracuje w służbie zdrowia, nzoz), że: a) ilość papierologi, jaką mają do wykonania pielęgniarki i lekarze jest ogromna, i zabiera masę czasu który można by poświęcić pacjentowi, b) pielęgniarek i lekarzy jest za mało, c) różnica między publiczna służba zdrowia a nzozami czy prywatnymi zakładami jest ogromna. W publicznej służbie zdrowia mentalnie panuje komuna i ja to widzę chociażby w codziennych kontaktach ze szpitalem przy którym pracuje.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez owieczkaa

U nas na zmianę deszcz z przejaśnieniami. Ale zimno więc na zewnątrz nas nie ciągnie Nadganiam trochę zaległe prace i zrobiliśmy pycha obiadek - mielone, ziemniaczki z koperkiem i mizeria i piwko warka 0,0% wypiliśmy, raz się żyje

Ja wczoraj piłam Lecha free

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[malena1979]

Hej, gwoli informacji u mnie wszystko ok. Musiał się mój łobuz wczoraj przekręcić znowu poprzecznie(od ok tygodnia był w położeniu główkowym i dlatego czułam kopniaki w okolicy pępka) i gdzieś się wcisnął głęboko i tylko smyranie czułam. Wygląda na to, że jednak znowu się kręci, bo najpierw go miałam "na pęcherzu"- ała, a teraz znowu stuka w pępkowej okolicy.
Ale co się nastresowałam, to moje

[meryy82]

Napisane przez owieczkaa

Nie chcę być wredna ale trochę brzmisz jak ktoś, kto wyjechał w latach 60 na przykład do USA i stamtąd pisał do rodziny żyjącej w środku socjalistycznego g** żeby się nie dawali i wzięli los we własne ręce

Mimo całego narzekania wierzę w to, że w Polsce mentalność też się zmienia i z każdym rokiem jest coraz lepiej. Ale nie zamierzam robić sobie wrogów na całej porodówce w imię idei, nie mam takiej siły.

oj zmienia się, w Poznaniu jeszcze jakiś czas temu strach było rodzić, co szpital to inna masakra.
I dużo się zmieniło, nawet jeden szpital kliniczny, który ma jedno z lepszych zapleczy neonatologicznych w Polsce bardzo polepszył się w opiece. Ale jedne szpital, który jeszcze parę lat temu był bardzo fajny, od jakiegoś czasu jest szpitalem gdzie na dobrą opieką mogą liczyć pacjentki mających swoich lekarzy...

Napisane przez aakkzzii

No to ja najczęściej czuje kopniaki w dole brzucha. Tylko jak sie chyba przeciaga to czuje wtedy po obu stronach pepka, jednak 99% kopniakow to podbrzusze.

A z tz dzis sobie przegladalismy imiona i wpadlo nam jesze w ucho Julianna

Bardzo ładne imię Julianna


Jak ja wam zazdroszczę tych kopniaków, u mnie to nadal bardzo delikatne, choć już nie muśnięcie motyla, a raczej noga motyla, albo mała rybka
no ale z tego co wiem łożysko mam na przedniej stronie, wysoko, do tego na brzuszku pod skórą mam trochę tłuszczyku, który pewnie też sporo izoluje. I dlatego tak z niecierpliwością czekam na poniedziałkową wizytę.
No i na usg połówkowe, a to dopiero za 3 tygodnie

Napisane przez owieczkaa

Jak pogoda taka jaka jest to co innego robić jak siedzieć w domu brrrr

No ja właśnie wybrałam mój szpital ze względu na lekarza prowadzącego i na centrum neonatologiczne najwyższego stopnia. Jak tam nie będzie miejsc to pojadę do następnego w kolejce. Gdzieś mnie przyjąć muszą, w Gdańsku są 3 szpitale z porodówkami więc w nieskończoność nie mogą mnie odsyłać.

albo przyjechać do Poznania, gdzie tylko rano padało, a tak było w miarę ok, jutro jak pogoda pozwoli jedziemy na działki na grilla

Napisane przez ridja devojka

Z doświadczenia powiem (pracuje w służbie zdrowia, nzoz), że: a) ilość papierologi, jaką mają do wykonania pielęgniarki i lekarze jest ogromna, i zabiera masę czasu który można by poświęcić pacjentowi, b) pielęgniarek i lekarzy jest za mało, c) różnica między publiczna służba zdrowia a nzozami czy prywatnymi zakładami jest ogromna. W publicznej służbie zdrowia mentalnie panuje komuna i ja to widzę chociażby w codziennych kontaktach ze szpitalem przy którym pracuje.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------


Ja wczoraj piłam Lecha free

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

to ja pracowałam kiedyś w instytucji, która wymyśla sporo tej papierologii, oraz system rozliczania jakie procedury zostały wykonane.
Dlatego nie dziwiło, ani nie denerwowało, mnie jak w szpitalu położna z lekarzem pół mojej wizyty spędzili przy komputerze
W dodatku wiedząc jakie idiotyzmy muszą być w tym wpisywane, jak choćby na ginekologi musi być zaznaczona płeć pacjenta

[Panna Izabela]

Napisane przez Kissmisiaa

Ładna ta pościel i ten różek, ale ja będę zamawiać taki sam jak aakkiizzii

Ja nie wiem, jaką ona zamawia musimy kupić jeszcze jeden komplet poszewek, bo wiadomo- wsadzi się do prania i będzie bez pościeli

Napisane przez party_girl7

A ja czytałam gdzieś na mamusiach ze ten rozek minky zupełnie się nie spisal, że lepszy taki zwykły, nie usztywniany... Dlatego ja chyba kupie tak zwykły tani rozek, z wkładem kokosowym, który można sobie wyciągnąć w razie potrzeby.

Ja tam lubię usztywniane. Poza tym będę się bezpieczniej czuła dając komuś dziecko na ręce - wiem, kto w naszych rodzinach jest niepewny w tej kwestii i wolałabym coś sztywnego mieć

Napisane przez malena1979

Hej, gwoli informacji u mnie wszystko ok. Musiał się mój łobuz wczoraj przekręcić znowu poprzecznie(od ok tygodnia był w położeniu główkowym i dlatego czułam kopniaki w okolicy pępka) i gdzieś się wcisnął głęboko i tylko smyranie czułam. Wygląda na to, że jednak znowu się kręci, bo najpierw go miałam "na pęcherzu"- ała, a teraz znowu stuka w pępkowej okolicy.
Ale co się nastresowałam, to moje

Dobrze, że wszystko ok i już po stresie Ja się zastanawiam, czy moja mała może mnie już smyrać/kopać w okolice żeber, czy to za wysoko - aczkolwiek nie wiem, co innego mogłoby to być

[owieczkaa]

Napisane przez meryy82

albo przyjechać do Poznania, gdzie tylko rano padało, a tak było w miarę ok, jutro jak pogoda pozwoli jedziemy na działki na grilla

Nigdy nie byłam w Poznaniu, jedynie przejazdem ale to się nie liczy bo zwiedzania jako takiego nie było. W sumie nie wiem czemu, bo w każdym innym mieście wojewódzkim w Polsce byliśmy. A wiem że to bardzo nowoczesne miasto

[meryy82]

Napisane przez owieczkaa

Nigdy nie byłam w Poznaniu, jedynie przejazdem ale to się nie liczy bo zwiedzania jako takiego nie było. W sumie nie wiem czemu, bo w każdym innym mieście wojewódzkim w Polsce byliśmy. A wiem że to bardzo nowoczesne miasto

z tą nowoczesnością, to trochę kiepsko, ostatnie lata spowodowały, że Poznań zrobił się zapyziały.
Ale zapraszam

Może w przyszłym roku zlocik mamuś wrześniowych w Poznaniu sporo Polskich Busów jeździ do Poznania
Chociaż fajny zlocik mógłby być też nad morzem

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

prawie nic dzisiaj nie robiłam, po za jedzeniem i jednym krótkim spacerem, a znowu brzuszek mi się spina :/ do tej poniedziałkowej wizyty to ja chyba osiwieję

[meneq]

Napisane przez truskafffka91

Ja tez o tym pomyślałam. Zwłaszcza, że firmy laptopowe się wycfaniły i sprzedaja lapki bez dvd. Ciekawe czy jak dam panadtajwa to mi zgra i coś wiecej zapłacę.

Owieczko, z jednego morza nad drugie. Przyjedź w czerwcu, albo w kwietniu, bo jest wtedy parada kwiatów.
W niedziele jadę po laptopa to zgram zdjęcia z aparatu i wstawię te co się udały (znając moje szczęście to 80% zdjęc się nie udało i widać to dopiero na kompie).

U mnie zgrywa lekarz na pendrive, wiec sprobuj moze

[malaja86]

Dzień dobry!
A ja się pochwałę majówka. Byliśmy na imprezie u znajomych, najpierw padało i było zimno więc domowe, a potem przestało i zrobiło się cieplej - i to wszystkim nawet tym co nie pili. Był grill i ognisko!
Pierwszy raz od kilku lat jadłam kiełbaskę z nadogniska, SUPER.
Małe się wierci. Dziś juz będzie trzeci dzień, cudnie, za 11 dni USG moze sie ujawni.a podpytań jak to jest teraz z komuniami. Co powinno dostać dziecko od chrzestnych

[Mediona]

Ale wczoraj naszkrobalyscie. hahaha. Pisalyscie o szpitalach. W tym szpitalu co wybrałam do porodu w momencie zaczecia się porodu przewoza mnie do jednoosobowej sali z łazienką z fotelem dla partnera TV i radiem. Jak chce rodzic w wannie to pokoj z wanna do rodzenia. Po porodzie odrazu daja dziecko na ciecie na jakis czas. Potem ważą ubieraj i oddają. Przeworza cie na sale moze 10 osobowa. Dziecka nie kompia przez dobe zeby wchłonelo te wszystkie bakterie. Minus albo i plus jak kto woli taki ze szybko wypisują ze szpitala, kumpela po 4 godzinach po porodzie zostala wypisana. Szwagierka po dobie. Ale od kuzynki corka miala zakażenia wodami plodowymi i byla tak prawie tydzien. Aha z milych rzeczy to miesiąc przed porodem dostajesz list i wybierasz co chcesz jesc z menu. A żarcie jest pycha. Tak w moim szpitalu(UK)

---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

28 lat a przez ta ciaze czuje sie jak nastolatka cala buzia w syfach. Tylko ze jako nastolatka nic mi nie wyskakiwalo.

[ridja devojka]

Napisane przez malaja86

Dzień dobry!
A ja się pochwałę majówka. Byliśmy na imprezie u znajomych, najpierw padało i było zimno więc domowe, a potem przestało i zrobiło się cieplej - i to wszystkim nawet tym co nie pili. Był grill i ognisko!
Pierwszy raz od kilku lat jadłam kiełbaskę z nadogniska, SUPER.
Małe się wierci. Dziś juz będzie trzeci dzień, cudnie, za 11 dni USG moze sie ujawni.a podpytań jak to jest teraz z komuniami. Co powinno dostać dziecko od chrzestnych

Ja nie uznaje takich rzeczy jak "powinno" przy kupowaniu prezentów. Nie wiem skąd się to bierze. Pewnie od chrzestnych prezent mógłby być trochę lepszy niż od reszty, ale przecież możliwości finansowe są różne. Moim zdaniem kupuje się to, na co kogo stać.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[misiskuku]

Dziewczyny, a słyszałyście/piłyście piwo Bavaria? Też ma 0,00%, 3 smaki i podobno smakuje jak piwo. Gdzieś na innych wątkach mamusiek dziewczyny to piły.

My byliśmy wczoraj u znajomych ale po pizzy miałam taką zgagę, że piłam tylko herbatę (jedyna opcja, żeby mi przeszło).

[Mediona]

Napisane przez misiskuku

Dziewczyny, a słyszałyście/piłyście piwo Bavaria? Też ma 0,00%, 3 smaki i podobno smakuje jak piwo. Gdzieś na innych wątkach mamusiek dziewczyny to piły.

My byliśmy wczoraj u znajomych ale po pizzy miałam taką zgagę, że piłam tylko herbatę (jedyna opcja, żeby mi przeszło).

slyszalam ze dobre. A ostatnio wyczytalam w gazecie " dziecko" ze jest wino bezalkoholowe. Pojade do Pl to poszukam. Slyszeliscie o takim winie?

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Napisane przez malaja86

Dzień dobry!
A ja się pochwałę majówka. Byliśmy na imprezie u znajomych, najpierw padało i było zimno więc domowe, a potem przestało i zrobiło się cieplej - i to wszystkim nawet tym co nie pili. Był grill i ognisko!
Pierwszy raz od kilku lat jadłam kiełbaskę z nadogniska, SUPER.
Małe się wierci. Dziś juz będzie trzeci dzień, cudnie, za 11 dni USG moze sie ujawni.a podpytań jak to jest teraz z komuniami. Co powinno dostać dziecko od chrzestnych

Moja chrzesnica 2 lata temu miała komunie i dalam kase a za 3 tyg jade na komunie do bratanicy i tez daje kase. Ale kazdy wie jakie ma możliwości i ile chce dac albo jaki prezent kupic. To zależy od budżetu.

[ridja devojka]

Napisane przez misiskuku

Dziewczyny, a słyszałyście/piłyście piwo Bavaria? Też ma 0,00%, 3 smaki i podobno smakuje jak piwo. Gdzieś na innych wątkach mamusiek dziewczyny to piły.

My byliśmy wczoraj u znajomych ale po pizzy miałam taką zgagę, że piłam tylko herbatę (jedyna opcja, żeby mi przeszło).

Piłam ale już nie pamiętam smaku.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[meneq]

Napisane przez Mediona

Ale wczoraj naszkrobalyscie. hahaha. Pisalyscie o szpitalach. W tym szpitalu co wybrałam do porodu w momencie zaczecia się porodu przewoza mnie do jednoosobowej sali z łazienką z fotelem dla partnera TV i radiem. Jak chce rodzic w wannie to pokoj z wanna do rodzenia. Po porodzie odrazu daja dziecko na ciecie na jakis czas. Potem ważą ubieraj i oddają. Przeworza cie na sale moze 10 osobowa. Dziecka nie kompia przez dobe zeby wchłonelo te wszystkie bakterie. Minus albo i plus jak kto woli taki ze szybko wypisują ze szpitala, kumpela po 4 godzinach po porodzie zostala wypisana. Szwagierka po dobie. Ale od kuzynki corka miala zakażenia wodami plodowymi i byla tak prawie tydzien. Aha z milych rzeczy to miesiąc przed porodem dostajesz list i wybierasz co chcesz jesc z menu. A żarcie jest pycha. Tak w moim szpitalu(UK)

---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

28 lat a przez ta ciaze czuje sie jak nastolatka cala buzia w syfach. Tylko ze jako nastolatka nic mi nie wyskakiwalo.

O to bedziesz miec luksusy prawie takie jak u mnie ;-) Z ciekawosci: jaki to koszt?

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez Mediona

slyszalam ze dobre. A ostatnio wyczytalam w gazecie " dziecko" ze jest wino bezalkoholowe. Pojade do Pl to poszukam. Slyszeliscie o takim winie?

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------



Moja chrzesnica 2 lata temu miała komunie i dalam kase a za 3 tyg jade na komunie do bratanicy i tez daje kase. Ale kazdy wie jakie ma możliwości i ile chce dac albo jaki prezent kupic. To zależy od budżetu.

Tak, slyszalam. Ostatnio pilam biale. Mocno schlodzone jest ok

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

U nas majowka dzis sie zaczyna, tz ostatniego dnia musi isc do pracy, wiec mamy tylko albo az 4dni. Dzis rano wpadlismy na pomysl, zeby pod namioty jechac

[czarownica_tea]

Dobry .

U nas wreszcie pogoda i ruszamy na grilla nad rzekę. Mam nadzieje ze bedzie fajnie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Małgosia89]

Napisane przez misiskuku

Dziewczyny, a słyszałyście/piłyście piwo Bavaria? Też ma 0,00%, 3 smaki i podobno smakuje jak piwo. Gdzieś na innych wątkach mamusiek dziewczyny to piły.

My byliśmy wczoraj u znajomych ale po pizzy miałam taką zgagę, że piłam tylko herbatę (jedyna opcja, żeby mi przeszło).

Pije je za każdym razem jak najdzie mnie ochota na piwko bardzo dobre, jest naturalne i jablkowe. Do prawdziwego piwa mu daleko, ale w ciazy jak najbardziej polecam

[Mediona]

Napisane przez meneq

O to bedziesz miec luksusy prawie takie jak u mnie ;-) Z ciekawosci: jaki to koszt?

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------




Tak, slyszalam. Ostatnio pilam biale. Mocno schlodzone jest ok

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

U nas majowka dzis sie zaczyna, tz ostatniego dnia musi isc do pracy, wiec mamy tylko albo az 4dni. Dzis rano wpadlismy na pomysl, zeby pod namioty jechac

no fajne jest to ze NIC. Ani grosza nie dam. Wszystko ubezpieczenie pokrywa

[meneq]

Napisane przez Mediona

no fajne jest to ze NIC. Ani grosza nie dam. Wszystko ubezpieczenie pokrywa

To fajnie, u mnie opieka w ciazy ani porod nie sa objete ubezpieczeniem, ale miasto daje pieniadze, wiec wychodzi na to, ze ponosze ok 20-30% kosztow

[owieczkaa]

Napisane przez misiskuku

Dziewczyny, a słyszałyście/piłyście piwo Bavaria? Też ma 0,00%, 3 smaki i podobno smakuje jak piwo. Gdzieś na innych wątkach mamusiek dziewczyny to piły.

My byliśmy wczoraj u znajomych ale po pizzy miałam taką zgagę, że piłam tylko herbatę (jedyna opcja, żeby mi przeszło).

Słyszałam o tym piwie, podobno dobre

Napisane przez Mediona

slyszalam ze dobre. A ostatnio wyczytalam w gazecie " dziecko" ze jest wino bezalkoholowe. Pojade do Pl to poszukam. Slyszeliscie o takim winie?

Piłam kiedyś, smakuje okropnie jak najtańszy winiacz bleee

[aakkzzii]

słyszałyście o tej mamie co 54 dni była utrzymywana sztucznie przy życiu by jej dziecko w brzuchu urosło tak by mogła mieć cesarskie cięcie.

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

słyszałyście o tej mamie co 54 dni była utrzymywana sztucznie przy życiu by jej dziecko w brzuchu urosło tak by mogła mieć cesarskie cięcie.

To wcale nie jest takie rzadkie z tego co wiem

[Mediona]

Napisane przez aakkzzii

słyszałyście o tej mamie co 54 dni była utrzymywana sztucznie przy życiu by jej dziecko w brzuchu urosło tak by mogła mieć cesarskie cięcie.

co współczesna medycyna jest w stanie zrobic by uratowac choc jedno życie.

[meneq]

Napisane przez aakkzzii

słyszałyście o tej mamie co 54 dni była utrzymywana sztucznie przy życiu by jej dziecko w brzuchu urosło tak by mogła mieć cesarskie cięcie.

Co prawda nie tak dlugo, ale ostatnio u tz w szpitalu byl taki przypadek. To calkiem czesta praktyka