Próbować do skutku III

[Mała75]

Napisane przez niunieczek

oj matko aż się sama przestraszyłam swojego postu, jak mnie tak bedziecie podpuszczać to naprawdę wtłukę mojemu mezulkowi

Hehe, tu sie nie ma co straszyć tylko trza działać!! A my Cie kochana nie podpuszczamy jak sobie mężulek zasłuży to trudno...po nosie dostanie i już... albo na goły tyłek
Ja sie z moim też czasem spinam i mu mówie że jak mnie wkurzy to wystawie mu reklamowke z rzeczami za drzwi (bo na walizke to sobie nie zasłużył hehe)
Wiec głowka do góry

[Mała75]

Napisane przez niunieczek

Z tego wszystkiego postanowiłam zmienić avatar, diabeł w anielej skórze to ja
Jak wam się podoba? Jak byłam kilka lat młodsza to bawiłam się z kuzynka w czarodziejki ja właśnie byłam Usagi a ona wcielała się w Rei Hino.

No właśnie jak Ci odpisałam to myslalam że jakaś nowa laseczka na wąteczku zawitała ale patrze że to Ty!!!
Avatarek super...Hehe diablica-anielica....To coś jak ja...Niby taką grzeczniusią udaje ale różki wyłaża

[kindzia1984]

Napisane przez niunieczek

i ja niedługo przekonam sie jaka moja teściowa jest naprawde, obecnie mieszkamy u moich rodziców, ale teściowa nalega żebyśmy przyszli mieszkać do nich. Męzusiowi to się podoba - maminsynuś i prawdopodobnie od pierwszego zamieszkamy u jego rodziców. Jakoś nie bardzo mi sie to widzi i moze uda się wywinąć.

Jejku nie rób tego jeśli stosunki miedzy twoimi rodzicami a wami nie są złe. Ja miałam teściową do rany przyłóz przed ślubem a potem koszmar. Śledztwo na każdym kroku, zebym jej synusia w trąbe nie puściła. Ale ja jakaś guwniara nie jestem. Pomeczyłam się z nią prawie 2 lata a teraz jest już dużo lepiej i też ztoi za mną murem

Napisane przez moni.qa

Kindzia1984 trzymam kciukasy

Napisane przez niunieczek

Kingusiu to super ze plemniczki sprawne, leki na pewno zadziałaja i niebawem bedziesz szczęśliwa zaciązona.

Napisane przez "Magdalena"

No to super ze mezus zdrowiutki to tak jak moj i to samo od razu przyszlo mi do glowy co tobie ze to z mojej strony tkwi przyczyna, ale ja mam termin dopiero 17 i zobaczymy co ta gin wymysli

Napisane przez motylek26

3mam kciuki aby gin się mylił i żeby leki zadziałały już w tym miesiącu
Najważniejsze to nic na siłę!i myśleć pozytywnie!

Napisane przez jukol

Kindzia to super ze z mezusiem wszytko ok czekalam na ta wiadomosc od wczoraj

Napisane przez Mała75

Kindzia - bardzo sie ciesze ze z mezusiem wszystko ok!!
Teraz tylko czekać (byle krótko!!) na działanie leków i fasolka sie szybciutko pojawi
A że to nie takie proste z tym dzidziusiem to niestety wiemy...I chyba żedna z nas nie potrafi sobie odpowiedzieć na pytanie: DLACZEGO??
Dlaczego ci którzy chca nie mogą od razu mieć dzidzi, a ci którzy nawet o tym nie myśla i nie planują dziecka zaliczają wpadke
Przecież to niesprawiedliwe dziewczyny.....

Napisane przez JoanC

Bardzo się cieszę,że z mężusiem wszystko w porządku, bo wiesz my kobitki trochę silniejsze psychicznie jesteśmy, a dla faceta to też przeżycie, że plemniorki są do niczego, a jeszcze zmobilizować go do tabletek i innych specyfików Fajnie,że lekarz przepisał Ci leki od razu, bo mój to chyba na święto czeka - czyt. aż sama zaciążę, a to mało realne. A miałaś już badane hormonki??
To teraz trzymam kciuki za pozytywne wyniki tej terapii tabletkowej

Napisane przez Bazylia 222

Kinga bardzo sie ciesze ze wszyskto jest z mezem ok, kamien z serca pewnie Ci spadl

Słoneczka wszystkie jestescie kochane Brak mi slów ile w was wsparcia i zrozumienia

Oj, byle to długo nie trwało to moje leczenia

[niunieczek]

Napisane przez Mała75

No właśnie jak Ci odpisałam to myslalam że jakaś nowa laseczka na wąteczku zawitała ale patrze że to Ty!!!
Avatarek super...Hehe diablica-anielica....To coś jak ja...Niby taką grzeczniusią udaje ale różki wyłaża

Tak to ja
Mi właśnie jeden różek wyłazi i to na srodku czoła, w postaci wielkiego pryszcza, no chyba że to zasługa męzulka bo po nocy włóczył się po świnoujściu

[Mała75]

Napisane przez niunieczek

Tak to ja
Mi właśnie jeden różek wyłazi i to na srodku czoła, w postaci wielkiego pryszcza, no chyba że to zasługa męzulka bo po nocy włóczył się po świnoujściu

Hahaha Mowisz że Ci doprawił jednego??? Jak jemu też wyjdzie to już sprawa sie rypnie kochana....

[niunieczek]

Mała to bedę musiała go dobrze obejrzeć jak przyjedzie

[roxi1980]

Kapuściane Pole

Agabi (Agnieszka)~~~~~ @ 28.08 / test po opóźnieniu @ / Białystok
Agabil1 (Agnieszka)~~~ @ 02.08 / test po 31.08 / Łodź
AMILAMIJA (Ania)~~~~~ @ 07.08 / IV cykl z Clo / test. ???/ Warszawa
Anisia25 (Ania)~~~~~~~ @ 10.08 / test. po opóź. @ / Gliwice
*aurora* (Gosia) ~~~~~~ @ 23.08 / test. po opóźnieniu @ / woj. łódzkie
Bazylia 222 (Agata)~~~~ @ 06.08 / test. ??? / Dublin
becia_leszno (Beata)~~~ @ 09.08 / test. po opóź. @ / Leszno
bombka666 (Sylwia)~~~~ @ 20.08 / test. nie będzie / Krapkowice
Dorotka@ (Dorota)~~~~~ @ 05.08 / test. po opóź. @ / Włocławek
Frida 26 (Dorota)~~~~~~~ @ 29.07 / test.??? / Wielkopolska
Funieczka (Ewa)~~~~~~~ @ ??? / test.??? / Radom
freshona (Agnieszka)~~~ @ 21.08 / test. po opóź. @ / Śląsk
GoniaJ (Gosia)~~~~~~~~ @ 16.08 / test. po opóź. @ / San Diego / Carlsbad
Gothika (Arleta)~~~~~~~~ @ 01.08 / test. nie będzie / Szczytno
Grażina (Grażyna)~~~~~~ @ 03.07 / test. ??? / Gdańsk
JoanC (Asia) ~~~~~~~~~~ @ 06.08 / Bad. w zawieszeniu / test. nie będzie / Ciechanów
jukol (Justyna)~~~~~~~~~ @ 17.08 / test. po opóź. @ / leczenie TŻ-a / Ząbkowice Śl.
kachula27 (Kasia)~~~~~~ @ 10.08 /test. po opóź. @ / lubuskie
Kasiulka22 (Kasia)~~~~~~ @ 22.08 /test. 22.09 / Rzeszów
Kindzia1984 (Kinga)~~~~~ @ 20.08 /test. ??? / Nowy Sącz
konczita (Dorota)~~~~~~~ @ 08.07 / test. 08.08 / Zabrze
Madziorka (Magda)~~~~~ @ 19.07 / Leczenie TZ-a / Warszawa
m@gd@len@ (Magda)~~~ @ 14.08 / test. po opóź. @ / leczenie TŻ-a / Chojnów
"Magdalena" (Magda)~~~ @ 10.08 / test. ??? / Niemcy
Mała75 (???????)~~~~~~ @ ??? / test.??? / Wielkopolska
mamz (Anna)~~~~~~~~~~ @ 27.08 / test. po opóź. @ / Kraków
marta 8117 (Marta)~~~~~~ @ 10.08 / test. ??? / Wrocław
milunia ania (Ania)~~~~~ @ 13.07 / test. ??? / Rzeszów
moni.qa (Monika)~~~~~~~ @ 02.08 / test. ??? / lubuskie
niunieczek (Żaneta)~~~~~ @ 11.08 / test. ??? / okolice Dzierżoniowa
roxi1980 (Kasia)~~~~~~~~ @ 08.08 / test. 06.09 / Sosnowiec
Schmetterling~~~~~~~~~ @ 30.05 / test. 28.06 / Niemcy !!!!! + BRAK IMIENIA
sonia 1981 (Sonia)~~~~~~ @ 12.08 / test. ??? / Bytom
statmilka (Milena)~~~~~~ @ 06.07 / test. ??? / Poznań
UnholyOne (Ola)~~~~~~~ @ 07.08 / test. po opóź. @ / okolice Warszawy
83monia (Monika)~~~~~~ @ 31.07 / test.??? / Koszalin

Są dwie kreski II... już 18!!

Celka 2000 (Celina) (t.p. 05.11.2007)
bb-m (Bożena) (t.p. 17.11.2007)
Yoolia (Julia) (t.p. 17.11.2007)
*misia* (Monika) (t.p. 20.11.2007)
martka 83 (t.p. 25.11.2007)
Fiona_80 (Julita) (t.p. 04.12.2007)
Jolineczka (Jola) (t.p. 05.01.2008)
Kasik B (Kasia) (t.p. 13.01.2008)
Ramila (Milena) (t.p. 30.01.2008)
mała_majeczka (t.p. 27.02.2008)
joasiunial (Asia) (t.p. 28.02.2008)
majula (Gosia) (t.p. ok. 15.03.2008)
adatka (Agata) (t.p. 19.03.2008)
ray (Justyna) (t.p. 25.03.2008)
Myszka_ (Agata) (t.p. 11.04.2008)
NIUNCIO (?????) (t.p. ??.??.2008)
Eenax (Ela) (t.p. 18.04.2008)
Fredziunia (Fredzia) (t.p. ??.??.2008)



Nasze Kapuściane Bobasy

kasia_mw (Kasia) - Krzyś - ur. 20.06.2007

[jukol]

Jakos dzis nie potrafie sie usmiechnac glowa mnie boli caly dzien chyba od plakania ...
przed chwila tz dwonil w sprawie kredytu do ge banku myslalam ze to troszke humor mi poprawi wszytko ok przyznaja mu kredyt 180 tys na 40 lat po 900 zl miesiecznie a ile to wychodzi prawie400 tys bysmy musieli oddac nic dodac wieczne mieszkanie z tesciowa

[Bazylia 222]

Napisane przez jukol

Jakos dzis nie potrafie sie usmiechnac glowa mnie boli caly dzien chyba od plakania ...
przed chwila tz dwonil w sprawie kredytu do ge banku myslalam ze to troszke humor mi poprawi wszytko ok przyznaja mu kredyt 180 tys na 40 lat po 900 zl miesiecznie a ile to wychodzi prawie400 tys bysmy musieli oddac nic dodac wieczne mieszkanie z tesciowa

Jukolku a jak tam poszukiwania pracy??

[niunieczek]

Justysia koniec płakania a co do kredytu to nie ma co dzwonić tylko trzeba iść osobiscie!
my zanim wzieliśmy kredyt sprawdziliśmy ofertę wszystkich banków w okolicy, róznice są naprawdę duze i to nie tylko w opracentowaniu, ale i w opłatach i prowizjach. Niektóre nawet wymagaja zeby dom ubezpieczać tylko w danej firmie i na określona kwotę (np BZ WBK dwukrotność wartości domu i tylko w PZU) my wzięlismy kredyt w PKO BP, myslę ze ten bank ma najlepszą oferte na rynku, ponoć santander też ma dogodne warunki, ale trzeba mieć duże dochody, a z tym u was nie ma problemu.
Główka do góry

[Funieczka]

Jukol a kopnij ten bank mocno w dupsko. Toż to więcej niż połowa. Niunieczek dobrze radzi. Przejrzyj oferty wszystkich możliwych banków i zaręczam, ze znajdziesz coś lepszego. Poza tym, przy tak dużych pożyczkach można sie "targować". I nie płacz. Bo będziesz wyglądać jak królik

[agabi]

jukolku-nie płacz, nie jeden bank na świeciewybierzcie się do expandera najpierw- oni tam wam za darmo doradzą.korzystałam i wiem ze warto.

[Nikita_Wawa]

Kindzia bardzo sie ciesze ze wyniki M sa dobre ciebie pani doktor podstymuluje i juz na mamusie wakacyjne sie załapiesz zobaczysz

[marta8117]

Kindzia bardzo się cieszę,że wyniki mężulka wzorowe
na pewno kamień spadł mu z serca.My kobiety jesteśmy silniejsze i zniesiemy więcej,leki dostałaś,pozostaje sie Wam tylko kochać,kochać ,kochać...

[Mała75]

Kasiu - podaję namiary do Pola Kauścianego...

Monika, Wielkopolska, @ 29.08, ew. test po opóźnieniu@

Dzięki za wpisanie na listę!!

[jukol]

Prawdopodobnie nad jezioro nie jedziemy pio ma szkolenie na ktorym ma byc i nie chce prosic szefa o to czy moze go nie byc.jakbysmy jechali z kims zaltwil by to a jak tylko ze mna to nie ... Doscy mam po prostu wszytkiego dosyc !!

[Mała75]

Napisane przez jukol

Prawdopodobnie nad jezioro nie jedziemy pio ma szkolenie na ktorym ma byc i nie chce prosic szefa o to czy moze go nie byc.jakbysmy jechali z kims zaltwil by to a jak tylko ze mna to nie ... Doscy mam po prostu wszytkiego dosyc !!

Justyna - nie smuć się i nie płacz....Dzisiaj jest wogóle dzień nieciekawych wiadomości na wątku....Ja też mam doła i żyć mi sie nie chce..Może coś sie jeszcze zmieni z tym wyjazdem? Nie martw sie na zapas bo nam też smutno:ryc ze-smarkam:
Buziaki

["Magdalena"]

Napisane przez jukol

Prawdopodobnie nad jezioro nie jedziemy pio ma szkolenie na ktorym ma byc i nie chce prosic szefa o to czy moze go nie byc.jakbysmy jechali z kims zaltwil by to a jak tylko ze mna to nie ... Doscy mam po prostu wszytkiego dosyc !!

[m@gd@len@]

Kindzia bardzo się cieszę

[emi22]

Napisane przez Mała75

Dziękuję Emi...Kochana jesteś....Wiesz ja tak pisze bo chyba jednak jestem ta pesymistka chociaz tak sie przed tym bronie...Widzę tyle dziewczyn z brzusiami, wiele z nich wcale tego nie chciało a maja..A jak sie tak bardzo chce to nie wychodzi..Teraz to wogóle jestem załamana bo dzis mam 30 dc i mialam nadzieje że skoro nic nie boli to @ moze mnie już nie odwiedzi, ale niestety Rano zaczal mnie boleć brzuch, jakoś dziwnie, wzdety mam jakiś i takie dziwne przewracanie czuje.. Co to jest za diabelstwo?

ja kochana moze ale nie łam sie ja tez nie planowałam tak wczesnie dzidzi a ma juz 8 miesiecy i kocham go najmocniej na swiecie

Napisane przez niunieczek

cześć Słoneczka,
Joasia, Moniczka
Kingusia jak wyniki mężusia, mam nadzieję że wszystko dobrze
Mała, a moze najpierw zbadaj prolaktynę zanim zaczniesz brać tabletki


Ostatnio jakoś nie mam weny do pisania, ale podczytuję was systematycznie

witam

Napisane przez frida26

Ja uwielbiam kawę Nie wyobrażam sobie gdybym nie mogła jej pić. A lubisz smak kawy czy nie jest to dla Ciebie wielka strata?hihihihi ale ciekawska jestem.

Wow mam rozeznanie

ja nie pije kawy nie lubie za bardzo jak juz mnie ochota najdzie to owszem ale tylko z mleczkiem

Napisane przez Kasia ZG

Witajcie

Staramy sie z meżem o fasolkę od prawie roku co miesiąc nic a tu prosze czekam na okres i się spóźnia po 5 dniach zrobiłam test i oceńcie same
Wygląda na to że się udało
Udzielcie mi kilka wskazówek co dalej kiedy sie zgłosić do lekarza.

Pozdrawiam i życze powodzenia w staraniach Kasia

gratuluje pieknych dwóch grubych kreseczek

Napisane przez kachula27

Cześć Kasiu![/font]
Już Cię wciągnęłam na listę i życzę powodzenia

Nasza historia jest pobobna - ja też Kasia, też pierwsza ciąża stracona (poronienie - bliźniacza ciąża obumarła w 10 t.c. - styczeń 2007 r.) i zakończona zabiegiem. Tyle, że ja już 7 cykl po poronieniu i NIC

* a łącznie od początku starań mija właśnie rok

przykro mi z powodu pierwszej ciazy,ale pwenie nie długo znowu zafasolkujesz

Napisane przez Mała75

Niestety....To już niepotrzebne...właśnie byłam w kibelku i już pojawiło sie plamienie wiec zaraz przylezie @ Tak mi sie przykro zrobiło....

wyobrazam sobie ale nie łam sie bedzie nastepne owu i wtedy moze sie uda, oby

Napisane przez becia_leszno

Ja mam 20d.c. ... od trzech dni temperatura w granicach 37,2-37,4... biust jak u niewydojonej krówki wielki, więc albo... albo @ ... znowu się nakręcam niepotrzebnie :P

Mala75

a moze dzidzia si e ujawnia?zycze ci tego

Napisane przez jukol

tak wlasnie robie ...
Mam dosyc wszytkiego wszytkiego ... z mojego marzenia za ktore trzymalyscie kciuki nici przez jeszcze jakies 3 lata.Chodzi o to ze mialam szanse pojsc na przygotowanie zawodowe bo sie kwalifikuje wiec pelna nadzieji poszlam sie spytac do przedszkola czy czasem nie chca kogos za darmo panie prawie mnie wysmialy musze miec wyksztalcenie przedszkolne lub cos w tym stylu a nie pieprzona animacje potem poszlam do rodzicow sie wyzalic i sie z nimi poklocilam delikatnie mowiac dogadywali mi
dosyc ze w ciaze nie moge zajsc nic mi nie wychodzi co sobie wymarze i durnej pracy nie moge znalesc.Jeszcze za tydz tz sobie pojedzie bedzie sie swietnie bawil a ja bede sama sie dolowac w domu.Czekam na piatek-glupio to zabrzmi ale trzezwa nie bede ...

ja tez mam zamiar sie dzisiaj upic bedziemy pic razem

Napisane przez Funieczka

A mnie się odechciewa wszystkiego. Nawet dziecka. Wczoraj teściowa palnęła mi mowę pouczającą. Że nie oszczędzamy, że nie jesteśmy rozsądni i odpowiedzialni. Że powinniśmy mieć na koncie odłożoną pokażną ilość pieniędzy, bo nie wiadomo, co się może stać. Nie powinniśmy w nic inwestować tylko w skarpetę. Bo tylko pieniądze i pieniądze i pieniądze. I odpowiedzialność i skromność w prowadzeniu życia i diabli wiedzą co jeszcze. I jak ja mam jej powiedzieć, że być może niedługo będzie dziecko? Bo staramy się o nie? Dwa miesiące temu zmieniliśmy samochód. Mamy za niego do oddania jeszcze niewielką sumę pieniędzy, ale zawsze to dług. Teraz dziecko idzie do szkoły, więc wydatków więcej niż przychodów. A ta mi gada o oszczędzaniu. I wypytuje się, na co ostatnio żeśmy wydawali. Pewnie gdyby mogła rozliczałaby nas z zakupów codziennych.
Zła jestem, ale olewam, bo i tak mam wystarczająco duzo problemów na głowie. A na dziecko nigdy nie będzie odpowiedniego monetu. Mam zatem mocno gdzieś co powie i jak zareaguje. Ale przykro mi i czasem zastanawiam się, czy faktycznie jest sens decydować sie na powiększenie rodziny

nie łam sie tesciowa one sa bez serca zadko która jest dobra...

Napisane przez Funieczka

"Ja nie jestem agresywna. Agresywność 1" A ty tak napadasz na mnie. Nie zrezygnuję z dziecka Roxi, ale jak ktoś ci tak łopatą non stop do głowy wkłada, że nie wolno się obciążać i decydować na tak poważne kroki to w końcu zaczynasz myśleć, że może nie dasz jednak rady...

nie daj sie

Napisane przez becia_leszno

hahahahahaahahahaha całkiem prawdopodbne hihi tymbardziej, że moja tesciówka po weselu powiedziala mi, że żaluje że trafila jej sie taka synowa (a mężuś jej na to - twoja strata bo innej nie bedziesz miala - kochany mój hihi):P a w kościele jak byla cisza to tylko ja bylo slychac tak beczala hihi wcale mi jej nie żal ... o taka wredna jestem

mi tak mówi moja matka ale ja jeszcze mezatka nie jestem...a juz bym chciała

Napisane przez Mała75

Teściowe.....Te to potrafia nam życie zatruć!!
Ja akurat jestem w tej dobrej sytuacji że teściów mam super, do niczego sie nie wtrącają i jest ok. Moi rodzice to samo...Nawet taktownie nie pytają kiedy zostana dziadkami...
Ale Wy dziewczyny nie dajcie sie!! One nie mają prawa pytać o takie rzeczy, sprawdzać na co wydajecie pieniądze, kontrolować na każdym kroku i jeszcze komentować w ten sposób wasze decyzje!!!!
To jest tylko i wyłącznie wasze życie i Wy decydujecie co chcecie z nim zrobić!! A jeśli chodzi o odpowiedni czas na dziecko.....Hmmmm...Zawsz e znajdzie sie jakieś ale, wiec nie warto przygotowywać sie na zapas. Bedzie co ma być i już!
A my jesteśmy z Wami!!!

pewnie ze jestesmy

Napisane przez JoanC

Naprawdę całkiem pokaźny wagonik się zrobił, superowo że tyle nas "do pieczenia chleba".
Co do teściowych, to gratuluję tym dziewczynom co mają w porządku panie mamy, bo to wielki skarb, ja na temat swojej się nie wypowiadam, bo szkoda gadać (też ma o mnie nie najlepsze zdanie, a poza tym obwinia mnie o to że nie mamy dziecka i wszystkim dookoła o tym opowiada), a w dodatku mam przyjemność mieszkać z nią w jednym domu, ale staram się od dłuższego czasu mieć z nią jak najmniejszy kontakt, bo po co mam się denerwować.

ja jestem nerwowa a nawet ze sie tesciowa odzywa czy nie to i tak sie wku na nia...

Napisane przez niunieczek

i ja niedługo przekonam sie jaka moja teściowa jest naprawde, obecnie mieszkamy u moich rodziców, ale teściowa nalega żebyśmy przyszli mieszkać do nich. Męzusiowi to się podoba - maminsynuś i prawdopodobnie od pierwszego zamieszkamy u jego rodziców. Jakoś nie bardzo mi sie to widzi i moze uda się wywinąć.

mój PIo tez tylko mamusi cycusia widziii....

Napisane przez niunieczek

Teściowa niby fajna teściu też może być, ale ja obawiam sie że jak dojdzie do jakiegoś spięcia to bedą trzymali stronę K, a po za tym ich zdanie jest zawsze ważniejsze niz moje, niestety. Staram się walczyć z mężem o swój autorytet, często zaciskam zęby i milcze, ale płaczę czasami po kontach tak mi przykro jest.

ja ide wtedy ryczec albo wychodze z domu...

Napisane przez kindzia1984

Ale się rozpisałyście znowu. Nadrobię ale za chwileczkę. Teraz mała relacja z wizyty.
Otóż dziękuję Słoneczka za trzymanie kciuków. Przydały się i bardzo ale to bardzo Wam jeszcze raz dziękuję. Mężuś wzorowy no ale u mnie musi tkwić jakiś problem i teraz z ginem będziemy dochodzić przyczyny powoli.

Na początek dostałam Clostibegyt 50 (nie wiem czy dobrze napisałam) i mam go brać od 5-9 d.c. narazie po jednej tabletce a do tego Duphaston od 16-25 d.c. 2x1 a do tego profilaktycznie kwas foliowy ale ze zwiększona dawką bo 2x1 i vit E też 2x1

I jak mi się to wyczerpie i nic dalej nie będzie to mam się do niego zgłosić. Powiedział, żebym w tym cyklu na nic nie liczyła bo są małe szanse na zadziałanie tych lekarstw.
Jejku, ja nigdy nie przypuszczałam, że będę miała jakieś problemy z zajściem w ciąże no ale cóż. Nie dam się

ciesze sie ze mezus zdrowy a ty sie szybko podleczysz i juz fasoleczka w brzuszku

Napisane przez niunieczek

Z tego wszystkiego postanowiłam zmienić avatar, diabeł w anielej skórze to ja
Jak wam się podoba? Jak byłam kilka lat młodsza to bawiłam się z kuzynka w czarodziejki ja właśnie byłam Usagi a ona wcielała się w Rei Hino.

fajny ten avatorek

Napisane przez kindzia1984

Jejku nie rób tego jeśli stosunki miedzy twoimi rodzicami a wami nie są złe. Ja miałam teściową do rany przyłóz przed ślubem a potem koszmar. Śledztwo na każdym kroku, zebym jej synusia w trąbe nie puściła. Ale ja jakaś guwniara nie jestem. Pomeczyłam się z nią prawie 2 lata a teraz jest już dużo lepiej i też ztoi za mną murem

Słoneczka wszystkie jestescie kochane Brak mi slów ile w was wsparcia i zrozumienia

Oj, byle to długo nie trwało to moje leczenia

ciekawe jaka moja bedzie po slubiejak narazie to sie Pio o kazde wyjscie pyta gdzie idziemy i kiedy wrócimy a on ma juz 29 lat!!!!!!!

Napisane przez jukol

Prawdopodobnie nad jezioro nie jedziemy pio ma szkolenie na ktorym ma byc i nie chce prosic szefa o to czy moze go nie byc.jakbysmy jechali z kims zaltwil by to a jak tylko ze mna to nie ... Doscy mam po prostu wszytkiego dosyc !!

mój Pio tez by tak zrobił to imie ma to chyba do siebie własnie...

tyle zescie naklikały przez dzien ze mi czytanie postóe 2 godz zajeło ale naszczescie jestem juz na bierzaco

sorki musiałam usmieszki pousówac

[kachula27]

Czesc dziewczyny
Ja mam dzis strasznego dola ,w pracy dzisiaj na mojej zmianie przewinelo sie chyba z 10 ciezarnych kobiet i do tego mnostwo kobiet z malymi dziecmi w wozeczkach,tak sie na nie napatrzylam ze az mi sie cholernie smutno zrobilo i pol dna dzisiaj tylko chodze i rycze...normalnie mam dosyc,jak tylko widze kobiety z brzuszkami to mam mysli dlaczego one a nie ja maja sliczne brzuszki,wiem wiem moze powiecie ze jestem samolubna i mysle tylko o sobie ale jak kazda tutaj tak juz chcialabym miec dzidzie ale jakos mi to nie wychodzi...
Pozdrawiam i sciskam Was mocno

[emi22]

Napisane przez kachula27

Czesc dziewczyny
Ja mam dzis strasznego dola ,w pracy dzisiaj na mojej zmianie przewinelo sie chyba z 10 ciezarnych kobiet i do tego mnostwo kobiet z malymi dziecmi w wozeczkach,tak sie na nie napatrzylam ze az mi sie cholernie smutno zrobilo i pol dna dzisiaj tylko chodze i rycze...normalnie mam dosyc,jak tylko widze kobiety z brzuszkami to mam mysli dlaczego one a nie ja maja sliczne brzuszki,wiem wiem moze powiecie ze jestem samolubna i mysle tylko o sobie ale jak kazda tutaj tak juz chcialabym miec dzidzie ale jakos mi to nie wychodzi...
Pozdrawiam i sciskam Was mocno

nie martw si enie długo pewnie bedziesz nosic swoje malenstwo najpierw w brzuszku a puzniej na rekach zobaczysz

[AMILAMIJA]

Hej,
kindzia, fajnie, że u męzusia armia ok. Uwierz mi, to wielki kamien z serca dla Was...
Ja tez białam Clo w 5-9 dc. Ale u mnie lekarz zaczynała od 1/4 tabletki. Chciała sprawdzić, jak zareaguje organizm, bo róznie z tym bywa. W drugim cyklu już dostałam 1/2 tabletki i tak mi zostało do dziś. Na tej dawcę dochowuję sie przynajmniej 2 pęcherzyków. Duphaston też dostaję ale pod warunkiem, że pęknie mi pęcherzyk (USG). Nie mogę brać Duph zanim lekarz tego nie sprawdzi. Od sprawdzenia ok 14 dni Duhastonu (2x1) i test. Jak dwie krechy, to radocha (której nie doczekałam). Jak nie, to odstawiam Duph i zazwyczaj na 3 dzien od odstawienia dosataję @.
Przy Clo trzeba bardzo pilnowac pęcherzyków i sytuacji, częste USG i wizyty u lekarza. Dla Twojego dobra. Poza tym ten lek często upośledza endometrium (jest dolna granica, poniżej której szanse na zagnieżdzenie spadają). Mi np. upośledzało i w tym cyklu nie brałam Clo, a inny lek, ktory w nie wpływa mi na endo. W poprzednim razem z Clo brałam Estrofem (właśnie na poprawę endo-działalo super).

Zyczę Wam powodzenia. U mnie teraz ok, wszystko jak w zegarku, a u TZ-a katastrofa...Jutro wizyta w Novum u androloga i decyzja, co dalej...Już wszystki wersje przemyślałam i pogodziłam się, że moja droga po dziecko bedzie trudna...Ale sie nie poddam...

A.

[frida26]

Napisane przez Funieczka

A urżnij się w trupa i nie myśl o niczym. Baby w przedszkolach są wredne (choc czasem znajdzie sie perełka). A ty masz pewnie chudy okres. Za chwilę wyskoczysz z dołka i nie będziesz wiedziała w co masz ręce włozyć tak te twoje marzenia hurtem się urzeczywistnią.

Napisane przez niunieczek

Joasiu tyle że ja staram się rozmawiać o tym z K, a nerwus też jest niezły ze mnie i ciężko mi się opanować kiedy słyszę że "znowu wymyślam" jak słyszę ten tekst to mam ochotę udusić K gołymi rękami

A ja marzę o pracy w przedszkolu

Napisane przez Mała75

Kindzia - bardzo sie ciesze ze z mezusiem wszystko ok!!
Teraz tylko czekać (byle krótko!!) na działanie leków i fasolka sie szybciutko pojawi
A że to nie takie proste z tym dzidziusiem to niestety wiemy...I chyba żedna z nas nie potrafi sobie odpowiedzieć na pytanie: DLACZEGO??
Dlaczego ci którzy chca nie mogą od razu mieć dzidzi, a ci którzy nawet o tym nie myśla i nie planują dziecka zaliczają wpadke
Przecież to niesprawiedliwe dziewczyny.....

Bardzo niesprawiedliwe!!!!!

Napisane przez JoanC

Ja jak rozmawiałam z M. na dość przykre dla mnie tematy, to też mi mówił milion razy, że "przewrażliwiona jestem, a tak w ogóle to się za bardzo tym wszystkim przejmuję", a jak niby miałam się nie przejmować jak mieszkam u obcych ludzi, rodziców, znajomych mam 300 km stąd, komu niby mam się wyżalić ?? Teraz tż-owi przeszło, stoczyłam długi bój, ale zrozumiał parę spraw, a raczej przyjął do wiadomości, bo zrozumieć to może tylko osoba(kobieta, bo faceci się nie przejmują takimi rzeczami), która jest w takiej samej lub podobnej sytuacji.

To samo słyszę co Ty. Twój mąż to jakiś klon mojego??? Niemożliwe

Co do teściowej to moja przed ślubem grała mi na nerwach czyli 7 lat. Teraz po ślubie 4 lata nie mogę na nią złego słowa powiedzieć, ale zawsze mam dystans. Nigdy nie wiadomo, zawsze to teściowa

[Bazylia 222]

Napisane przez AMILAMIJA

Hej,
kindzia, fajnie, że u męzusia armia ok. Uwierz mi, to wielki kamien z serca dla Was...
Ja tez białam Clo w 5-9 dc. Ale u mnie lekarz zaczynała od 1/4 tabletki. Chciała sprawdzić, jak zareaguje organizm, bo róznie z tym bywa. W drugim cyklu już dostałam 1/2 tabletki i tak mi zostało do dziś. Na tej dawcę dochowuję sie przynajmniej 2 pęcherzyków. Duphaston też dostaję ale pod warunkiem, że pęknie mi pęcherzyk (USG). Nie mogę brać Duph zanim lekarz tego nie sprawdzi. Od sprawdzenia ok 14 dni Duhastonu (2x1) i test. Jak dwie krechy, to radocha (której nie doczekałam). Jak nie, to odstawiam Duph i zazwyczaj na 3 dzien od odstawienia dosataję @.
Przy Clo trzeba bardzo pilnowac pęcherzyków i sytuacji, częste USG i wizyty u lekarza. Dla Twojego dobra. Poza tym ten lek często upośledza endometrium (jest dolna granica, poniżej której szanse na zagnieżdzenie spadają). Mi np. upośledzało i w tym cyklu nie brałam Clo, a inny lek, ktory w nie wpływa mi na endo. W poprzednim razem z Clo brałam Estrofem (właśnie na poprawę endo-działalo super).

Zyczę Wam powodzenia. U mnie teraz ok, wszystko jak w zegarku, a u TZ-a katastrofa...Jutro wizyta w Novum u androloga i decyzja, co dalej...Już wszystki wersje przemyślałam i pogodziłam się, że moja droga po dziecko bedzie trudna...Ale sie nie poddam...

A.

Ami podziwiam Cie i to jaka masz wiedze, przez te przykre okolicznosci. Zycze Ci bys nigdy nie tracila sil

[emi22]

Napisane przez frida26

A ja marzę o pracy w przedszkolu



Bardzo niesprawiedliwe!!!!!



To samo słyszę co Ty. Twój mąż to jakiś klon mojego??? Niemożliwe

Co do teściowej to moja przed ślubem grała mi na nerwach czyli 7 lat. Teraz po ślubie 4 lata nie mogę na nią złego słowa powiedzieć, ale zawsze mam dystans. Nigdy nie wiadomo, zawsze to teściowa

no to tesciowa sie naprawiła
wszyscy faceci pod wzgledem swoich mamus sa tacy sami....

[AMILAMIJA]

Bazylia - dzięki

Wkleję Wam moje dzisiejsze zdjęcie. Jeszcze usmiechnięta, ale od jutra to nie wiem, jak często bede sie uśmiechać...Może to bedzie nowy początek? A może koniec...

Trzymajcie kciuki!
A.

[Bazylia 222]

Napisane przez AMILAMIJA

Bazylia - dzięki

Wkleję Wam moje dzisiejsze zdjęcie. Jeszcze usmiechnięta, ale od jutra to nie wiem, jak często bede sie uśmiechać...Może to bedzie nowy początek? A może koniec...

Trzymajcie kciuki!
A.

: kciuki::k ciuki::kc iuki::kci uki::kciu ki::kciuk i::kciuki :

[Mała75]

Napisane przez AMILAMIJA

Bazylia - dzięki

Wkleję Wam moje dzisiejsze zdjęcie. Jeszcze usmiechnięta, ale od jutra to nie wiem, jak często bede sie uśmiechać...Może to bedzie nowy początek? A może koniec...

Trzymajcie kciuki!
A.

Trzymam kciuki za Was i myslami jestem z Wami.
Wierzę że bedzie dobrze bo MUSI być!!!!

[becia_leszno]

Napisane przez AMILAMIJA

Bazylia - dzięki

Wkleję Wam moje dzisiejsze zdjęcie. Jeszcze usmiechnięta, ale od jutra to nie wiem, jak często bede sie uśmiechać...Może to bedzie nowy początek? A może koniec...

Trzymajcie kciuki!

A.

: kciuki::k ciuki: