Sierpniowe mamusie 2015 - część VI :)

[martulka0991]

Napisane przez heroine86

O, to jest nadzieja, że jeszcze coś dorwę

Oby ;-) bo warto

[mms_22]

Napisane przez martulka0991

A tak w ogole to wiecie co, bylam u mamy i naszla mnie taka ochota na prawdziwego piernika takiego na miodzie i smietanie, przekladanego powidlami... I co??? Zrobilam wyszedl super, tak wyrosl a taki pyszny... Az sobie kawalek zabralam ze soba ;-) a dzis sobie go szamie i popijam wloskie cappuccino dostalam od mamy

bierz to stąd szybko żeby takiego smaka robić... ojjjjj....

Napisane przez Niespodziewajka25

Hej kochane , coś się u nas ruszyło . Przycisnęłam Tżeta, poruszyłam niebo i ziemię i wychodzi na to że od poniedziałku będzie miał prace , taka normalną na umowę 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu . Kasa też całkiem fajna A ta swoją ''budowlankę'' bedzie sobie robił po godzinach .. odrazu humor lepszy Zaczyna się wszystko układać wreszcie

Dziś lecę na zakupy niemowlęco ciążowo biedronkowe A na obiadek zrobiłam sos chrzanowy z jajkiem i ziemniaczkami .. mniaaaam

Super Mowilam, ze sie wszystko odwroci


co do karmienia, to ja przez pierwsze tygodnie (o ile bede mogla karmic) raczej bede baardzo uwazala na to co jem ale tak jak mowie - przez kilka tygodni, pozniej stopniowo bede jadla coraz to wiecej rzeczy, zeby Malego przyzwyczajac ale zobaczymy jak bedzie
w każdym bądź razie wczoraj rozmawialam z kuzynka i ona mowila, ze jak sie karmi dziecko, to dobrze pic koperek wloski - ten, ktory daje sie dziecku

[Jess922]

Napisane przez belleza_ines

Też się właśnie wybieram do biedronki, ale chciałam zerknąć jeszcze na gazetkę i widziałam, że koszule nocne są niedostępne, a dresów, ani legginsów nie ma już w tej gazetce, więc nie wiem, czy opłaca mi się jechac...:/

Ja pojechalam i bylam przed 7, wiec musialam zaczekac i poszlam obejrzec ta gazetke na szybie i tez nie bylo o tym ani slowa,juz myslalam zeby odjechac,ale poczekalam i dorwalam sproboj

Napisane przez magdowe

Hej Dziewczyny

Witam się po paru dniach. W niedziele dostałam mega zatrucia albo nie wiem co to było. Ale ścieło mnie na 3 dni. Mąż chciał mnie zabrac do szpitala ale naszczęście mineło. Dzisiaj już dobrze ale siedzę w pracy a tak mi się nie chce

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

Witaj spowrotem dobrze, ze juz Ci lepiej

Napisane przez fiona27

Hej



Sporo masz tych pieluch, albo ja mam za mało
Kupiłam 10 zwykłych( 5 białych, 5 kolorowych) i 5 flanelowych.

Dla mnie obecnie wyczynem jest ogolenie Bożeny Ile to trzeba się nagimnastykować przed lusterkiem



Od 20-23.05 jest promocja. Gdyby ktoś nie miał u siebie tesco to jest sklep online i dostawa jedyne 9,9 zł Ciuszki mają ładniutkie i tanie. Rabat wskakuje od kwoty 30 zł .


Ja to Cie podziwiam, że tak Ci się chce wymyślać z tymi obiadami.

Na boczku ? Mój małżonek też często tak mówi hehe.

Też byłam w biedronce i kupiłam prześcieradło Myślałam nad bodziakami, ale tyle juz tego mam.... a jesczze kusi mnie zamówić coś z f&f, bo tanioszka wychodzi z rabatem i takie tam wszystko ładne

Kciuki za Ciebie i Kasperke


Bidulka, ale dobrze, ze już przeszło

Dd1dd dziewczyny już wszystko napisały co i ja bym napisała, więc powtarzać nie będę. Widocznie córcia będzie z tych mniejszych, ale też wcale nie jest powiedziane, że nie nadrobi zaległości, bo ma jeszcze sporo czasu

No i współczuje remontów, ale też wiem jak to jest, jak człowiek wprowadza robi wszystko na ostatnią chwilę, bo sama wprowadziłam się do nowego domu około miesiąc przed porodem i całą ciążę siedziałam na budowie żeby skończyć na czas. Na koniec trzeba było wszystko posprzątać, a człwiek schylić się nawet nie mógł.

No sporo, ale na gemini mieli taki pakiet 20szt to wzielam. Ja nowicjuszka to wiesz nie wiem ile sie przyda Tez patrzylam na przescieradlo ale w koncu nie wzielam
tez zerkne na f&f za spiworkiem

Napisane przez Niespodziewajka25

Hej kochane , coś się u nas ruszyło . Przycisnęłam Tżeta, poruszyłam niebo i ziemię i wychodzi na to że od poniedziałku będzie miał prace , taka normalną na umowę 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu . Kasa też całkiem fajna A ta swoją ''budowlankę'' bedzie sobie robił po godzinach .. odrazu humor lepszy Zaczyna się wszystko układać wreszcie

Dziś lecę na zakupy niemowlęco ciążowo biedronkowe A na obiadek zrobiłam sos chrzanowy z jajkiem i ziemniaczkami .. mniaaaam

Super, ze sie udalo z praca

[mms_22]

jesteś, ja się muszę w końcu na ten posiew z pochwy wybrać, bo ponoć na wynik sie tydzien czeka, a ja wizyte mam za 2 tyg...

jeszcze dzisiaj szkola rodzenia...

boże, ale napady podłego humoru... nic mnie nie cieszy... to ta pogoda tak dobija chyba...

[vea7]

kasperka, kciuki za wizytę
Wiesz co ja takie coś miałam i okazało się, ze to skurcze mięśni oddechowych - pobrałam magnezu i przeszło.
Patyczki z ogranicznikiem kupisz spokojnie w drogerii, w której mają rzeczy dla maluchów, w aptece, w marketach- ja mam akurat z Rossa, ale w wielu są.
Szczoteczka na palec, to taka miękka silikonowa szczoteczka do czyszczenia pierwszych ząbków i dziąseł malucha, tutaj masz link
Wielki buziak - będzie dobrze z remontem

heroine, ano fajne i w sumie cena do przełknięcia Kocyki minky to sztuczne włókno (minky) i zazwyczaj bawełna (ta kolorowa strona). Ja na lato dla Małej wzięłam bambus-bawełna, a dla Żuka zastanawiam się nad samym bambusem, bo on zimnolubny.
Nie ma czegoś takiego jak standardowy rozmiar Bierzesz jaki chcesz ja dla Małej wzięłam 70x90 - taki będzie chyba akurat też do wózka - nie będzie się ciągnął, a dzieć przykryty.
A tetry i flanele mam w różnych rozmiarach
Nie wiem jak z Rossa, bo nie używałam, ale składowo z tego co pamiętam chyba nieźle - trzeba by u Sroczki doczytać.
Ochraniacz Ci się przyda, jak Male zacznie po łóżeczku wędrować - ja wybrałam ochraniacz na cale łóżeczko, ale niski - taki, że sięga jakieś 10 cm nad materac, czyli chroni główkę przed uderzeniem w szczebelki ale nie zabiera powietrza - mam akurat najprostszy z Ikei. Gdybym brała wysoki, to raczej częściowy, żeby nie ograniczać przepływu powietrza ni i widoków Dalej jest wybór co na początek - czy malucha pakujesz w rożek czy otulacz (szczerze mówiąc kołderka czy kocyk na sam początek nie jest dla mnie dobrym wistem), i co potem - śpiworek czy pościel - znowu ja uważam, że śpiworek bezpieczniejszy i bardziej funkcjonalny, ale dziewczyny wybrały i używały pościeli i też sobie chwalą
Prześcieradła polecam bawełniane i zdecydowanie na gumce - jak Ci maluch zacznie się wiercić, to prześcieradło zostaje na miejscu. Warto też pomyśleć nad wodoodpornym ochraniaczem pod prześcieradło

fiona, oby się spełniło
Ale żeby taka idealna nie być, to przyznam się, że jak mi coś w korzonki w niedzielę wlazło, to do dzisiaj jak paralityk chodzę
Gratuluje zamówienia
Co do pieluszek bambusowych, to myślę, że fajnie się sprawdzą jako podkład do wózka, czy cieniutki kocyk, ale "funkcyjnie" czyli do ulewania, wycierania, etc. szkoda by mi było.

martulka, odpoczywaj
A wrócisz pewnie do nas na zwolnieniu

dd1dd, nie martw się Kochana przede wszystkim, bo Malutka to czuje i martwi się razem z Tobą
Leki niestety drogie, ale jesteś pod dobra opieką i kontrolą lekarzy, wiec spokojnie. Malutka jeszcze ma czas ruszyć, najwyżej będziesz miała okruszka

sandeo, dwa prześcieradła, rożek, kocyk i dumam co ze śpiworkami - dwa mam, ale cieplejsze, więc zastanawiam sie czy jednego cienszego nie kupić.

beaciorq, rączki najmniej marzną Poza tym spokojnie możesz pod śpiworek założyć bodziaka z długim rękawem albo pajaca BTW. są też śpiworki z rękawami

Mirabelka, kciuki za kardio

moniska, jakbym swojego słyszała
Smoki NUK

mms Żuk ma taką z NUK i treningową też od nich też z ogranicznikiem

Aliczka ja jadłam normalnie, z tym że stopniowo wprowadzałam kolejne przede wszystkim świeże rzeczy - owoce i warzywa - i obserwowałam Żuka. Warzywa, owoce i mięso są bardzo ważne i nie należy ich ograniczać (o ile nie ma wyraźnych reakcji dziecka), bo zawierają wartościowe składniki, które są i Tobie i Maluchowi bardzo potrzebne. Dieta eliminacyjna, to największe zlo, jakie może spotkać mamę i dziecko i zdecydowanie nie należy jej bez wyraźnych wskazań stosować


Dobra, lecę prasować

[magdowe]

Aliczka88 - ja podczas karmienia jadłam wszystko. Przez pierwszy tydzień uważałam ale potem dałam sobie spokój z dieta karmiącej. Nawet w szpitalu na drugi dzień dostałam schabowego

[natalia1011]

Napisane przez asienka_182

Tak wogole to dzień dobry
Ja juz jestem posrana bo dzisiaj ten dentysta ((

Dzien dobry tylko ja widze ze jakas nienormalna jestem bo lubie chodzic do dentysty gdybym miala wiecej pieniedzy to bym chyba byla co chwile no ale na razie zeby porobione

Napisane przez martulka0991

Dziekuje :-* odezwe sie, odezwe ale bede tam szla z lekiem przed waga, no ale poprostu sie nie da no normalnie nie da sie ograniczac, moj maz wczoraj frytki smazyl po 20 i wez tu nie tknij... :-P

Kciuki za wizyte

Tez zawsze 'boje' sie tego wazenia, zwlaszcza ze raz mnie zjechala polozna ze duzo przytylam no ale co my boedne mamy poradzic ze tak apetyt dopisuje?

Napisane przez Niespodziewajka25

Hej kochane , coś się u nas ruszyło . Przycisnęłam Tżeta, poruszyłam niebo i ziemię i wychodzi na to że od poniedziałku będzie miał prace , taka normalną na umowę 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu . Kasa też całkiem fajna A ta swoją ''budowlankę'' bedzie sobie robił po godzinach .. odrazu humor lepszy Zaczyna się wszystko układać wreszcie

Dziś lecę na zakupy niemowlęco ciążowo biedronkowe A na obiadek zrobiłam sos chrzanowy z jajkiem i ziemniaczkami .. mniaaaam

Super, wiedzialam ze los sie do Was odwroci i bedzie dobrze

Napisane przez Aliczka88

Dziewczyny a ja się Was zapytam o karmienie. Bo czytam na internecie jadłospis dla kobiet karmiących i pisze kanapka z sałata, pomidorem i szynka albo tuńczyk . Jakieś brzoskwinie, ogórki i pomidory.
Czy Wy tak jadlyscie? Ja z tego co pamiętam to tylko chleb z szynka, miodem, serkiem białym. Zupy lekkie. bałam się jeść owoce i warzywa. jak było u Was? I zamierzacie jeść takie rzeczy?

Ja planuje jesc prawie wszystko i obserwowac malca, oczywiscie tluste i smazone mam zamiar odpuscic, fast foody tym bardziej. Po prostu mam zamiar jesc zdrowo, na szkole rodzenia nawet zalecali tak, zeby jesc zdrowo i obserwowac malca a nie od razu eliminowac wszystko z diety

Ide zaraz w odwiedziny do kolezanki ktora 3 miesiace temu urodzila, pozniej zajde do biedronki i rossmana dziewczyny jaki macie pomysl na prezent na dzien mamy dla swoich mam?

[kasperka]

Fiona, vea za kciuki


vea jak zwykle rozjaśniłaś moją ciemnotę

[Isabelle_26]

Hej wam
U nie nadal pogoda do kitu, jakaś duchota dodatkowo Samopoczucie też beznadziejne..

Napisane przez dd1dd

Dzień dobry,łącze się z płaczkami naszymi dzisiaj Wasze dzidzie ładnie przybierają a moja się ociąga dostałam leków,zastrzyk już mi mąż zrobił, te d-dimery mi wysokie wyszły, więc będę brać leki na rozrzedzenie krwi,kwas foliowy na receptę,leki na podtuczenie mojej córy... No ogólnie 8 leków,wydałam prawie 5 stow ale to nieważne. Nogi mi już puchną.Ech,termin porodu przesunięty znowu. Mała waży 880g głowa mi pęka

Nie martw się, wszystko będzie dobrze a mała na pewno nadrobi co musi moja w 25t1d miała 770g.. Każde dziecko ma swoje tempo wzrostu

Napisane przez Mirabelka_90

A mnie brzuch boli. Nie wiem czy z nerwów, czy co. I jeszcze sąsiad od 3 godzin słucha muzyki "umc umc umc" i mi dudni wszystko;/ Dobrze, że w lipcu się przeprowadzamy. Ale teraz już ledwo wytrzymuje. Ach jutro jadę do kardiologa i jakoś chciałam się wymigać, ale TŻ każe. Ale za to później zakupy. Mam nadzieję, że coś ładnego dla Maluszka znajdziemy My póki co jeden śpiworek mamy i właśnie jeszcze chce dokupić ze dwa.

Kciuki za wizytę u kardio

Napisane przez martulka0991

A tak w ogole to wiecie co, bylam u mamy i naszla mnie taka ochota na prawdziwego piernika takiego na miodzie i smietanie, przekladanego powidlami... I co??? Zrobilam wyszedl super, tak wyrosl a taki pyszny... Az sobie kawalek zabralam ze soba ;-) a dzis sobie go szamie i popijam wloskie cappuccino dostalam od mamy

Ale pysznie wygląda mniammm

Napisane przez Niespodziewajka25

Hej kochane , coś się u nas ruszyło . Przycisnęłam Tżeta, poruszyłam niebo i ziemię i wychodzi na to że od poniedziałku będzie miał prace , taka normalną na umowę 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu . Kasa też całkiem fajna A ta swoją ''budowlankę'' bedzie sobie robił po godzinach .. odrazu humor lepszy Zaczyna się wszystko układać wreszcie

Dziś lecę na zakupy niemowlęco ciążowo biedronkowe A na obiadek zrobiłam sos chrzanowy z jajkiem i ziemniaczkami .. mniaaaam

Super wieści


Kasperka, Martulka kciuki za wizyty i podglądanie maluszków ja idę swoją pooglądać za tydzień...

[moniska139]

Napisane przez Niespodziewajka25

Hej kochane , coś się u nas ruszyło . Przycisnęłam Tżeta, poruszyłam niebo i ziemię i wychodzi na to że od poniedziałku będzie miał prace , taka normalną na umowę 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu . Kasa też całkiem fajna A ta swoją ''budowlankę'' bedzie sobie robił po godzinach .. odrazu humor lepszy Zaczyna się wszystko układać wreszcie

Dziś lecę na zakupy niemowlęco ciążowo biedronkowe A na obiadek zrobiłam sos chrzanowy z jajkiem i ziemniaczkami .. mniaaaam

Super wiadomości a z tymi kuzynem? Zapłaci za pracę?

U mnie w biedronkach nic nie ma z gazetki ani kocyków ani ubrań... ani merci

Napisane przez Aliczka88

Witam z rana.
Humor tez średni. Spać mi się chce. Wszystko mnie denerwuje.
Czuje się jak wieloryb.
Chyba Zjem goralka 😀
Dziewczyny a ja się Was zapytam o karmienie. Bo czytam na internecie jadłospis dla kobiet karmiących i pisze kanapka z sałata, pomidorem i szynka albo tuńczyk . Jakieś brzoskwinie, ogórki i pomidory.
Czy Wy tak jadlyscie? Ja z tego co pamiętam to tylko chleb z szynka, miodem, serkiem białym. Zupy lekkie. bałam się jeść owoce i warzywa. jak było u Was? I zamierzacie jeść takie rzeczy?

Ja jadłam normalnie bez smażonego. Gdyby młody miał problemy brzuszkowe to ograniczałabym się a tak to nie było potrzeby.
U nas w szpitalu bigos dawali świeżo upieczonym mamom


Właśnie siedzę na ostatnim wykładzie

[vea7]

Napisane przez kasperka

Fiona, vea za kciuki


vea jak zwykle rozjaśniłaś moją ciemnotę

Od tego tu jesteśmy, coby sobie rozjaśniać i kciukać

[magdowe]

natalia1011 - ja mojej mamci zamierzam podarować talon do kosmetyczki.

mms_22 ja też mam ostatnio taki spadek formy

Niespodziewajka25 super że Tż znalazł pracę Oby był zadowolony i zaczeło sie wam układać.

[heroine86]

Napisane przez mms_22

jeszcze dzisiaj szkola rodzenia...

boże, ale napady podłego humoru... nic mnie nie cieszy... to ta pogoda tak dobija chyba...

Też mam dzisiaj szkołę rodzenia... i to dopiero na 19

Buziaczek na poprawę nastroju

Napisane przez vea7

heroine, ano fajne i w sumie cena do przełknięcia Kocyki minky to sztuczne włókno (minky) i zazwyczaj bawełna (ta kolorowa strona). Ja na lato dla Małej wzięłam bambus-bawełna, a dla Żuka zastanawiam się nad samym bambusem, bo on zimnolubny.
Nie ma czegoś takiego jak standardowy rozmiar Bierzesz jaki chcesz ja dla Małej wzięłam 70x90 - taki będzie chyba akurat też do wózka - nie będzie się ciągnął, a dzieć przykryty.
A tetry i flanele mam w różnych rozmiarach
Nie wiem jak z Rossa, bo nie używałam, ale składowo z tego co pamiętam chyba nieźle - trzeba by u Sroczki doczytać.
Ochraniacz Ci się przyda, jak Male zacznie po łóżeczku wędrować - ja wybrałam ochraniacz na cale łóżeczko, ale niski - taki, że sięga jakieś 10 cm nad materac, czyli chroni główkę przed uderzeniem w szczebelki ale nie zabiera powietrza - mam akurat najprostszy z Ikei. Gdybym brała wysoki, to raczej częściowy, żeby nie ograniczać przepływu powietrza ni i widoków Dalej jest wybór co na początek - czy malucha pakujesz w rożek czy otulacz (szczerze mówiąc kołderka czy kocyk na sam początek nie jest dla mnie dobrym wistem), i co potem - śpiworek czy pościel - znowu ja uważam, że śpiworek bezpieczniejszy i bardziej funkcjonalny, ale dziewczyny wybrały i używały pościeli i też sobie chwalą
Prześcieradła polecam bawełniane i zdecydowanie na gumce - jak Ci maluch zacznie się wiercić, to prześcieradło zostaje na miejscu. Warto też pomyśleć nad wodoodpornym ochraniaczem pod prześcieradło

No właśnie- Minky mają świetne wzory, ale ta sztuczna strona mnie nie przekonuje dalej myślę nad wyborem
Hehe, zauważyłam, że różne rozmiary mają te pieluchy :P zapytałam, bo się nie znam a Wy już bardziej obyte z tym wszystkim dalej nie wiem ile sztuk wziąć, bo do przewijania nie będę ich używać i znów dylemat bo tetra, flanela, bambus, muślin oszaleję niedługo, jak Bozię kocham
Czyli Ty od razu nie zakładasz ochraniacza?
Kołderka na początek odpada- postawię na rożek/śpiworek
Dzięki za rady

[Mravka]

Dzień dobry!
Próbuje ,próbuje i jakoś ciężko mi się wbić po kilkudniowej nieobecności
Widzę,że dołączyły nowe mamusie, wiiitaaam w kupie raźniej

Kciuki za dzisiejsze wizyty Dziewczyny fajnie,że sobie podglądniecie Maluszki(choć już nie takie Maluszki)

dd1dd nie będę się powtarzała,bo już wszystko co mądre Dziewczyny napisały. Najważniejsze,że Malutka zdrowa i będzie drobną,subtelną Kobietką. Córka mojej sąsiadki jest cały czas na 3 centylu (a ma ponad rok), zdrowa jak ryba poza tym,że "drobnica".

vea faaajnie,że podglądałaś Natalke na tych targach Ja idę w 30tc zobaczyć co tam u Małego słychać.
Zakup żelazka już dokonany? zdecydowałaś się?
Pooglądałam kocyki z tej strony którą wrzuciłaś i naprawdę fajne. Myślę nad tymi bawełna-bambus. Choć rozsądek podpowiada,że mam po Robsonie. Jednak dla Małego też jakąś nówkę bym zakupiła

Niespodziewajka dobrze,że "karta się odwróciła" i dobra perspektywa przed Wami. Mocno trzymam kciuki,aby wszystko już teraz ukadało się tylko po Waszej myśli. W końcu musi być dobrze!

Nicole wydaje mi się,że to Ty pytałaś o długą spódnice. Swoją kupiłam w Shaffa Shoes . To jest rozmiar uniwersalny. W sumie to czaje się na taką samą drugąJa nie kupuje typowo ciążowych ubrań. Poprostu wyszukuje w regularnym sklepach,cobym jeszcze to mogła potem założyć. Wtedy podjechałam do Happy Mum, ale szczerze mówiąc nic mi się tam nie spodobało (a ceny najbardziej)

magdowe Ty to masz przeboje! dobrze,że już dobrze

majka to chyba Ty ostatnio pisałaś o frytkach, nooo iii...zaraz idę kroić ziemniaki choć małą porcyjkę wsunę,a co!

Aliczka ja tym razem spróbuje jeść normalnie, tzn.zdrowo .bez hardcorowych dań. Jak coś się będzie działo to zaczne szukać "winnego". Niby szkoły różne i czasem co położna to co innego mówi. W szpitalu też to jedzenie było całkiem zwyczajne,może z tą różnicą,że nie smażone/tłuste.

Mirabelkadaj znać co po wizycie u lekarza, kciuki!

Jakby to rzec, co u Was dziś na obiad?
Ja od wczoraj delektuje się zupą z botwiny z jajcem, a na drugie puree ziemniaczane,pulpety w sosie koperkowym i marchewa z groszkiem( zajeżdża stołówką,ale co jak lubie).
Zakupiłam też rabarbar, przez Was i wieczorem popełnię ciasto. Jesteśmy z Robsonem sami dziś i jutro,bo TZ wyjechał w delegacje .

[Acka]

Witam rowniez
Widze ze humorki dzis marne ale przy takiej pogodzie niema sie co dziwic
Ja dzis pospalam mega bo zwloklam sie ok10 ale wczoraj mialam intensywny dzien wiec nalezalo nam sie
Dzis znowu od rana mam hece z psem bo chyba cos zjadl i teraz nie moze sie zalatwic tylko woda mu leci..masakra,bidulek:pro si:
U mnie na obiadek ziemniaczki mlode,kalafior w bulce tartej i jajeczko sadzone...mmm juz sie nie moge doczekac:P

Dziewczynki powodzenia na wizytach dzis.trzymam kciki

[fiona27]

Napisane przez Aliczka88

Czy Wy tak jadlyscie? Ja z tego co pamiętam to tylko chleb z szynka, miodem, serkiem białym. Zupy lekkie. bałam się jeść owoce i warzywa. jak było u Was? I zamierzacie jeść takie rzeczy?

Ja to pewnie będe bardzo ostrożna w kwestii jedzenia w obawie żeby nie zaszkodzić maluszkowi, o ile będzie mi dane karmić, a bardzoooo chcę, chyba aż za bardzo ...

Napisane przez mms_22

jesteś, ja się muszę w końcu na ten posiew z pochwy wybrać, bo ponoć na wynik sie tydzien czeka, a ja wizyte mam za 2 tyg...

jeszcze dzisiaj szkola rodzenia...

boże, ale napady podłego humoru... nic mnie nie cieszy... to ta pogoda tak dobija chyba...

.A co to za posiew, bo mi lekarz nic takiego nie mówił W pierwszej ciąży też nic takiego nie robiłam.
Z tymi humorkami to wiekszość z tego co czytam to tak ma, ja tak samo. Strasznie szybko się denerwuję

Napisane przez vea7

fiona, oby się spełniło
Ale żeby taka idealna nie być, to przyznam się, że jak mi coś w korzonki w niedzielę wlazło, to do dzisiaj jak paralityk chodzę
Gratuluje zamówienia
Co do pieluszek bambusowych, to myślę, że fajnie się sprawdzą jako podkład do wózka, czy cieniutki kocyk, ale "funkcyjnie" czyli do ulewania, wycierania, etc. szkoda by mi było.

Ja to nawet nie pomyślałam żeby kupować te pieluszki w jakiejś większej ilości tylko tak z jedną może dwie, bo po 25 zł za szt średnio mi się widzi płacić żeby dziecku obcierać buzię jak się uleje. Właśnie chciałam np do wózka pod główkę, bo na upały jest podobno bardzo dobra.

Napisane przez magdowe

Aliczka88 - ja podczas karmienia jadłam wszystko. Przez pierwszy tydzień uważałam ale potem dałam sobie spokój z dieta karmiącej. Nawet w szpitalu na drugi dzień dostałam schabowego

Schabowego ? nieżle, no ja bym się bała go zjeść.
Pierwsze 2-3 tyg u mnie będzie dieta, a póżniej wprowadzanie wszystkiego pomalutku.

Napisane przez natalia1011

Ide zaraz w odwiedziny do kolezanki ktora 3 miesiace temu urodzila, pozniej zajde do biedronki i rossmana dziewczyny jaki macie pomysl na prezent na dzien mamy dla swoich mam?

Ja standardowo kwiatki, albo czekoladki

[magdowe]

fiona27 - tez byłam zdziwiona jak zobaczyłam tego schabowego A na sniadanie kanapki z wędliną i pomidorem także w tym szpitalu dieta matki karmiącej nie istniała.

[mms_22]

Napisane przez heroine86

Też mam dzisiaj szkołę rodzenia... i to dopiero na 19

Buziaczek na poprawę nastroju

ja mam na 17 - mamy oglądać dzisiaj jakiś film o porodzie, jakiś krótki wykład będzie i na końcu godzina ćwiczeń

Napisane przez fiona27

.A co to za posiew, bo mi lekarz nic takiego nie mówił W pierwszej ciąży też nic takiego nie robiłam.
Z tymi humorkami to wiekszość z tego co czytam to tak ma, ja tak samo. Strasznie szybko się denerwuję

no robi się to, żeby wykluczyć paciorkowca... bo jeżeli się go ma (a podobno to dosc czaesto wystepuje), to trzeba go przed porodem wyleczyć antybiotykiem. Wlasnie jak bylam na pierwszych zajeciach w szkole rodzenia, to polozna mowila, ze to badanie jest bardzo wazne i ze niestety nie wszyscy lekarze je zalecaja... i zachecala nas, ze nawet jesli ktorys lekarz nic nie mowi, to zeby sobie zrobic. Zazwyczaj to badanie robi sie przy samej koncowce ciazy, ale mi kazala juz zrobic (zeby miec wiecej czasu na leczenie w razie w) wiec musze sie zebrac w koncu

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

dziewczyny, ktore kupowaly kliny do łóżeczka - gdzie je nabyłyście?

[roxana_lu]

Napisane przez Mravka

Dzień dobry!

Próbuje ,próbuje i jakoś ciężko mi się wbić po kilkudniowej nieobecności

Widzę,że dołączyły nowe mamusie, wiiitaaam w kupie raźniej



Kciuki za dzisiejsze wizyty Dziewczyny fajnie,że sobie podglądniecie Maluszki(choć już nie takie Maluszki)



dd1dd nie będę się powtarzała,bo już wszystko co mądre Dziewczyny napisały. Najważniejsze,że Malutka zdrowa i będzie drobną,subtelną Kobietką. Córka mojej sąsiadki jest cały czas na 3 centylu (a ma ponad rok), zdrowa jak ryba poza tym,że "drobnica".



vea faaajnie,że podglądałaś Natalke na tych targach Ja idę w 30tc zobaczyć co tam u Małego słychać.

Zakup żelazka już dokonany? zdecydowałaś się?

Pooglądałam kocyki z tej strony którą wrzuciłaś i naprawdę fajne. Myślę nad tymi bawełna-bambus. Choć rozsądek podpowiada,że mam po Robsonie. Jednak dla Małego też jakąś nówkę bym zakupiła



Niespodziewajka dobrze,że "karta się odwróciła" i dobra perspektywa przed Wami. Mocno trzymam kciuki,aby wszystko już teraz ukadało się tylko po Waszej myśli. W końcu musi być dobrze!



Nicole wydaje mi się,że to Ty pytałaś o długą spódnice. Swoją kupiłam w Shaffa Shoes . To jest rozmiar uniwersalny. W sumie to czaje się na taką samą drugąJa nie kupuje typowo ciążowych ubrań. Poprostu wyszukuje w regularnym sklepach,cobym jeszcze to mogła potem założyć. Wtedy podjechałam do Happy Mum, ale szczerze mówiąc nic mi się tam nie spodobało (a ceny najbardziej)



magdowe Ty to masz przeboje! dobrze,że już dobrze



majka to chyba Ty ostatnio pisałaś o frytkach, nooo iii...zaraz idę kroić ziemniaki choć małą porcyjkę wsunę,a co!



Aliczka ja tym razem spróbuje jeść normalnie, tzn.zdrowo .bez hardcorowych dań. Jak coś się będzie działo to zaczne szukać "winnego". Niby szkoły różne i czasem co położna to co innego mówi. W szpitalu też to jedzenie było całkiem zwyczajne,może z tą różnicą,że nie smażone/tłuste.



Mirabelkadaj znać co po wizycie u lekarza, kciuki!



Jakby to rzec, co u Was dziś na obiad?

Ja od wczoraj delektuje się zupą z botwiny z jajcem, a na drugie puree ziemniaczane,pulpety w sosie koperkowym i marchewa z groszkiem( zajeżdża stołówką,ale co jak lubie).

Zakupiłam też rabarbar, przez Was i wieczorem popełnię ciasto. Jesteśmy z Robsonem sami dziś i jutro,bo TZ wyjechał w delegacje .

O taaaaaaaaaaaak!
Juz wiem co w sobotę zrobie na obiad dzieki !!

[Molise]

Napisane przez Mravka

Jakby to rzec, co u Was dziś na obiad?

Na specjalne zamówienie placki ziemniaczane Chodzą za mną od tygodnia, mama dzisiaj mi przywiezie Z racji tego, że muszę leżeć to mogę składać zamówienia specjalne Przynajmniej jakiś plus tej sytuacji.
W ogóle wiedziałam, że mogę liczyć na najbliższych, ale i tak jestem mile zaskoczona. Mama dzwoni co chwilę czy w czymś nie pomóc, co na obiad przywieźć, czy nie posprzątać mi czegoś. Tato kazał jej przywieźć wszystko co mam do prasowania i on to zrobi Ale mąż świetnie sobie radzi, więc oprócz obiadów nie potrzebujemy pomocy Z obiadami też by sobie poradził, tyle, że wraca z pracy bardzo późno (18-19), więc bym padła z głodu do tego czasu.


Któraś pytała o prezent na Dzień Matki. Z siostrą zrobiłyśmy wspólny prezent od razu też na Dzień Ojca i kupiłyśmy bilety na kabaret. Już byli i są zachwyceni prezentem A w dniu ich święta dla mamy jakieś kwiatki, a dla taty później żelki, bo uwielbia.

Się przywitam na koniec - dzień dobry

[majka242007]

dziewczyny zerknijcie : co sądzicie?

[belleza_ines]

Jess922 Już byłam zaryzykowałam i dobrze zrobiłam, zakupiłam sobie legginsy, spodnie dresowe i bluzeczkę ciążową bardzo duże rozmiary są, więc udało mi się ostatnie S dorwać, jeszcze kobietka mi cały czas wmawiała, że będą na mnie za małe, żeby brać większy rozmiar... a ja stwierdziłam, że jak coś to zawsze mogę oddać i wszystko pasuje.
Nad bodziakami też się zastanawiałam, ale już mam tyle tego, że sama nie wiem ile więc na razie tylko samą siebie obkupiłam

w ogóle nawet dobre ceny są tych rzeczy, bo same wiecie ile w sklepie kosztują ciążowe ubrania:/

[mms_22]

Napisane przez majka242007

dziewczyny zerknijcie : co sądzicie?

kupiłaś, czy robiłaś? ;> fajne ale jakaś ciemna ta chmura

[majka242007]

Napisane przez heroine86

Odpuść te okna lepiej... chyba, że nie musisz wysoko sięgać to wtedy tak ale ostrożnie

Jeszcze raz kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty Kochane

eee ja nie wiem szybko się pociapały, na święta były myte... a nie lubię jak mi świeci słońce a tu ciapy... co dzień po oknie umyję na spokojnie i dam chyba radę

[beaciorq]

Napisane przez mms_22

ja mam na 17 - mamy oglądać dzisiaj jakiś film o porodzie, jakiś krótki wykład będzie i na końcu godzina ćwiczeń





no robi się to, żeby wykluczyć paciorkowca... bo jeżeli się go ma (a podobno to dosc czaesto wystepuje), to trzeba go przed porodem wyleczyć antybiotykiem. Wlasnie jak bylam na pierwszych zajeciach w szkole rodzenia, to polozna mowila, ze to badanie jest bardzo wazne i ze niestety nie wszyscy lekarze je zalecaja... i zachecala nas, ze nawet jesli ktorys lekarz nic nie mowi, to zeby sobie zrobic. Zazwyczaj to badanie robi sie przy samej koncowce ciazy, ale mi kazala juz zrobic (zeby miec wiecej czasu na leczenie w razie w) wiec musze sie zebrac w koncu

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

dziewczyny, ktore kupowaly kliny do łóżeczka - gdzie je nabyłyście?

Ja kupiłam na allegro cos za ok 30 zl ale wybieralam aukcje z odbiorem osobistym

[majka242007]

Napisane przez mms_22

kupiłaś, czy robiłaś? ;> fajne ale jakaś ciemna ta chmura

no właśnie zrobiłam przed chwilą... Nie jest ciemna mi tak aparat w komórce przyciemnia... Jest szara ale nie aż taka prawie czarna... Bardziej grafitowa

[beaciorq]

Napisane przez majka242007

dziewczyny zerknijcie : co sądzicie?

Musiałam sie długo zastanawiac co to takiego chyba przez to ze zdjecie odwrocone mi sie podoba tylko chyba ten szary zbyt smutny, niebieski by byl fajny

[MsLullaby]

Napisane przez Aliczka88

Witam z rana.
Humor tez średni. Spać mi się chce. Wszystko mnie denerwuje.
Czuje się jak wieloryb.
Chyba Zjem goralka 😀
Dziewczyny a ja się Was zapytam o karmienie. Bo czytam na internecie jadłospis dla kobiet karmiących i pisze kanapka z sałata, pomidorem i szynka albo tuńczyk . Jakieś brzoskwinie, ogórki i pomidory.
Czy Wy tak jadlyscie? Ja z tego co pamiętam to tylko chleb z szynka, miodem, serkiem białym. Zupy lekkie. bałam się jeść owoce i warzywa. jak było u Was? I zamierzacie jeść takie rzeczy?

Ja ogólnie chce jak najszybciej wrócić do formy sprzed pierwszej ciąży, wiec po porodzie pewnie będę po prostu jadła zdrowo aby schudnąć a nie z powodu kp, chyba że małemu by się coś działo ale profilaktycznie nie zamierzam z niczego rezygnować. Przy Bartku jadlam wszystko jedynie po papryce był niespokojny wiec odpuściłam to jedyne warzywo

[majka242007]

Napisane przez beaciorq

Musiałam sie długo zastanawiac co to takiego chyba przez to ze zdjecie odwrocone mi sie podoba tylko chyba ten szary zbyt smutny, niebieski by byl fajny

zrobiłam z materiałów które akurat miałam w domku, jasny szary, grafit i ciepły odcień szarego w serduszka... tak bardziej na próbę, przeciągnęłam jeszcze parą z żelazka żeby wyrównać teraz i chyba jest ok finalnie chcę troszkę inną... albo będę miała dwie właśnie z niebieską chmurką albo granatową...

[MsLullaby]

Fiona u mnie słynny tekst "na boczku" jest zawsze gdy mi się kochać nie chce