Sierpniowe mamusie 2015 - część VI :)

[magdowe]

Napisane przez Nicole`_

Równo 10 masz? Faktycznie alarmujące. A jak się czujesz? Nie schizuj, lekarz na pewno coś na to zaradzi Zaraz będziesz miała wolne to odpoczniesz, poprawisz dietę i będzie dobrze, jestem pewna

Mam 10,3

[roxana_lu]

Ja tak szybko. Po usg, malutka dzisiaj współpracowac nie chciała musiałam chodzić, leżeć na boku itd... No ale poszło. Wszystko w porządku, zdrowiutka i w 31tc wazy 1390g

[MsLullaby]

Niespodziewajka ja też uwielbiam koperkowa ale ja jem wersje z ziemniakami mój tż nie lubi ale ja z Bartusiem chętnie jemy.
Młodzież śpi, czas na relaks. Właśnie mi się kukurydza gotuje a na obiad mamy pieczone nóżki kurczaka, młode ziemniaki i marchewka na gęsto noc miałam koszmarna, jakaś niestrawność mnie dopadła i po 2 w nocy skończyło się wymiotami ale zaraz po tym mi Ulzylo i juz do rana obyło się bez rewelacji.

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez roxana_lu

Ja tak szybko. Po usg, malutka dzisiaj współpracowac nie chciała musiałam chodzić, leżeć na boku itd... No ale poszło. Wszystko w porządku, zdrowiutka i w 31tc wazy 1390g

Gratulacje rośnie maleństwo

[magdowe]

Napisane przez roxana_lu

Ja tak szybko. Po usg, malutka dzisiaj współpracowac nie chciała musiałam chodzić, leżeć na boku itd... No ale poszło. Wszystko w porządku, zdrowiutka i w 31tc wazy 1390g

gratuluje

[majka242007]

Napisane przez magdowe

Dzięki a skad wiedziałas jaki rozmiar?

Dziewczyny u mnie normy hemoglobiny to 12-16 a ja mam 10. Czy to jest bardzo źle? Wizytę mam w czwartek i strasznie schizuje.

Rozmiar taki jak nosilas ciuchy przed ciaza. Ja nosilam xs wiec taki kupilam.

[magdowe]

[QUOTE=MsLullaby;51684598]Niespodziewajka ja też uwielbiam koperkowa ale ja jem wersje z ziemniakami mój tż nie lubi ale ja z Bartusiem chętnie jemy.
Młodzież śpi, czas na relaks. Właśnie mi się kukurydza gotuje a na obiad mamy pieczone nóżki kurczaka, młode ziemniaki i marchewka na gęsto noc miałam koszmarna, jakaś niestrawność mnie dopadła i po 2 w nocy skończyło się wymiotami ale zaraz po tym mi Ulzylo i juz do rana obyło się bez rewelacji.[COLOR="Silver"]

Perfekcyjna Pani domu codziennie pyszny obiadek. Zazdroszczę że Ci się tak chce

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez majka242007

Rozmiar taki jak nosilas ciuchy przed ciaza. Ja nosilam xs wiec taki kupilam.

[MsLullaby]

Magdowe nie zawsze mi się chce ;D

[majka242007]

Napisane przez Nicole`_

No właśnie I to mnie przeraża, że to jest TAKI ból i taka katorga, że padają takie słowa (m.in moja przyjaciółka miała to samo, a do porodu była nastawiona bardzo pozytywnie) i deklaracje

Coś mi się wydaje, że ja nie urodzę za szybko - niby nie mogę tego wiedzieć, ale mam takie wrażenie plus fakt, że mnie mama rodziła dobę...



Ooo, dawno nie zaglądałam do Lidla, tydzień włoski? Pycha! Muszę koniecznie iść Dzięki za cynk

Jakoś to będzie, dziękuję za wsparcie



Ja też robię w lux medzie i mam zawsze normy podane obok wyniku (w tej samej linijce).

Ja tych porodów na polsat cafe nie mogę oglądać, tak mnie to przeraża. Obejrzałam cesarkę, nawet się wzruszyłam i łezka mi poleciała! Ale relacja z sn? Jezu nie mogłam patrzeć jak dziewczyna cierpi i skacze na tej piłce, musiałam wyłączyć

Ja cc nie chcę na życzenie, tylko jeśli będą wskazania. Niedługo mam wizytę u okulisty i zobaczymy co tam wyjdzie plus już kiedyś pisałam, jak mała będzie bardzo duża albo inaczej ułożona itd itd to wymuszę skierowanie. Jak będzie okej - to idę rodzić sn...



Strach o córeczkę to jeszcze inny temat dla mnie. Ale mam plan pod koniec ciąży latać na usg i wszystko sprawdzać co się da... czy nie jest owinięta pępowiną, jak jest ułożona itd. I to daje mi póki co jakiś spokój ducha. Oczywiście, że ONA jest najważniejsza

Wiem o co Ci chodzi, bo mnie też wybulwia czasem i to bez większego odczucia, że mała się wierci



Od razu po porodzie na pewno nie założę, ale 2 tygodnie po (jeśli nie będę miała cc) to kto wie... zobaczymy

Dlaczego dopiero 2tyg po porodzie?
Ja sie bym bala ze mi brzuch zostanie obwisly. Zaloze od razu po przyjsciu ze szpitala na godz czy dwie i co dzien co raz dluzej.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

[QUOTE=magdowe;51684671]

Napisane przez MsLullaby

Niespodziewajka ja też uwielbiam koperkowa ale ja jem wersje z ziemniakami mój tż nie lubi ale ja z Bartusiem chętnie jemy.
Młodzież śpi, czas na relaks. Właśnie mi się kukurydza gotuje a na obiad mamy pieczone nóżki kurczaka, młode ziemniaki i marchewka na gęsto noc miałam koszmarna, jakaś niestrawność mnie dopadła i po 2 w nocy skończyło się wymiotami ale zaraz po tym mi Ulzylo i juz do rana obyło się bez rewelacji.[COLOR="Silver"]

Perfekcyjna Pani domu codziennie pyszny obiadek. Zazdroszczę że Ci się tak chce

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Ciezko go wcisnac przez pupe hehe bo jednak jest wieksza niz xs ale on sie naciaga wiec jak juz przejdzie to jest git.

[martulka0991]

Napisane przez roxana_lu

Ja tak szybko. Po usg, malutka dzisiaj współpracowac nie chciała musiałam chodzić, leżeć na boku itd... No ale poszło. Wszystko w porządku, zdrowiutka i w 31tc wazy 1390g

Rosnie male stwo male, rosnie super ze zdrowiutka, to najwazniejsze
Ja zastanawialam sie nad tym pasem poporodowym, bo podobno szybciej dochodzi sie do siebie jak sie z niego korzysta bez wzgledu po jakim porodzie, ale gdzies cos tez czytalam ze nie powinno sie przesadzac ze stosowaniem zeby tkanki same sie ksztaltowaly, wiec kilka godzin dziennie wystarcza ja sie zastanawiam bo to kusi jednak ;-)

[majka242007]

Napisane przez martulka0991

Rosnie male stwo male, rosnie super ze zdrowiutka, to najwazniejsze
Ja zastanawialam sie nad tym pasem poporodowym, bo podobno szybciej dochodzi sie do siebie jak sie z niego korzysta bez wzgledu po jakim porodzie, ale gdzies cos tez czytalam ze nie powinno sie przesadzac ze stosowaniem zeby tkanki same sie ksztaltowaly, wiec kilka godzin dziennie wystarcza ja sie zastanawiam bo to kusi jednak ;-)

Ja bylam z niego bardzo zadowolona. Tak jak wczesniej napisalam, wkladalam w szczegolnosci na spacer gdy szlam z malutka. Szybko po nim doszlam do siebie.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez roxana_lu

Ja tak szybko. Po usg, malutka dzisiaj współpracowac nie chciała musiałam chodzić, leżeć na boku itd... No ale poszło. Wszystko w porządku, zdrowiutka i w 31tc wazy 1390g

O super! Jej nasze dzidzie maja identyczna wage i w tym samym czasie urodzimy :-D

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Ide do dentysty :-( buuu

[vea7]

Napisane przez Niespodziewajka25

I mamy kolejny sukces , dziś pierwsza kupka wyladowala w kibelku . Wiem ze to sie moze dla was smieszne wydawac ale jestem tak dumna z syna ze musze sie pochwalic . Sam zawolal kazal wyjsc z lazienki spucil po sobie wode i zrobil papa No i brak wpadek dzisiaj , każde siku wylądowało tam gdzie wylądować miało . Teraz tylko mam problem co z tymi pieluszkami na noc , w nocy wiadomo ze robi mimowolnie bo pielucha ciezka jak sciagam wiec nie wyobrazam sobie mu nie zalozyc ..

Łooo super, brawa dla Chłopaka klask i:

Napisane przez mms_22

dziewczyny macie tak, że widać na brzuchu, że dziecko się przemieszcza , ale tego nie czujecie?

Bo mi dzisiaj co jakiś czas tak twardnieje (a raczej wybulwia) brzuch w jednym miejscu (tam gdzie Iguś ma nóżki), ale nie czuję tego kopnięcia... wiem, że się tam rusza, bo raz mi się robi taka górka, raz znika, tylko oprócz spięcia nie czuję tego ruszania się... nie wiem czy wiecie o co mi chodzi?

Też tak mam
Kopie w określonych porach, ale często się przeciąga i wierci - bardziej to widać niż czuć... to znaczy czuję taki ucisk od wewnątrz na konkretne miejsce brzucha i ono jest twarde, a reszta brzuch a miękka. Właśnie teraz mi się tak "kotłuje" - nie są to szybkie mocne ruchy, tylko właśnie jakby się przeciągała, wypychała coś (nie wiem rączkę czy nóżkę).
Żeby było śmieszniej, jak ją lekko ucisnę w to, co wystawia, to mnie w rękę kopie

Napisane przez mms_22

co do pasa, to nie wiem, bo ja planowalam kupic takie majtki, ale dziewczyny tu pisały, ze nie powinno sie ich nosic... no to w koncu mozna, czy nie?

Czekaj, czekaj, ale jakie majtki? Te siatkowe to po porodzie na oddział coby się wietrzyć, a pas na brzuch po porodzie. Po naturalnym praktycznie od razu można, ale nie za długo, bo mięśnie pod pasem się rozleniwiają - uciśnięte nie ćwiczą, a więc i wolniej do normalnego stanu dochodzą. Po cesarce coś mi się o uszy obiło, ze dopiero jak się rana podgoi - ale tu nie jestem pewna.

Napisane przez Nicole`_

No właśnie I to mnie przeraża, że to jest TAKI ból i taka katorga, że padają takie słowa (m.in moja przyjaciółka miała to samo, a do porodu była nastawiona bardzo pozytywnie) i deklaracje

Coś mi się wydaje, że ja nie urodzę za szybko - niby nie mogę tego wiedzieć, ale mam takie wrażenie plus fakt, że mnie mama rodziła dobę...

Ooo, dawno nie zaglądałam do Lidla, tydzień włoski? Pycha! Muszę koniecznie iść Dzięki za cynk

Jakoś to będzie, dziękuję za wsparcie

Wiesz co, bo to jest tak - poród boli - no nie ma cudów, żeby bez znieczulenia nie bolał Cała filozofia w tym, żeby się na ten ból przygotować i myśleć o nim, jako o czymś, co minie - prędzej czy później, ale na pewno.
Jak napisałam, mimo, że baaardzo chciałam rodzić sn i mniej więcej wiedziałam co mnie czeka, w połowie powiedziałam Bartkowi, że pierdzielę i się wypisuję z interesu, a pod koniec jeszcze kilka rzeczy, które do cytowania się nie nadają
I też oświadczyłam, że kolejne dzieci, to mi ktoś będzie musiał urodzić, bo ja owszem w ciąży mogę być, ale rodzenia odmawiam

Natomiast ulga i radocha jak się ma brzdąca na brzuch jest nie do porównania z niczym innym. I nie do końca jest tak, że się poród zapomina, a przynajmniej ja nie zapomniałam, ale pamięta się przede wszystkim Małego Zdziwionego Człowieczka

Co do mamy i porodu, to jeśli Cię to pocieszy... moja rodziła mnie ponad dobę, a ja Jaśka już tylko 12,5 godziny

Tydzień włoski jest bardzo ok... Canttuccini, makaron, sosy, mozarella... mniam

Napisane przez roxana_lu

Ja tak szybko. Po usg, malutka dzisiaj współpracowac nie chciała musiałam chodzić, leżeć na boku itd... No ale poszło. Wszystko w porządku, zdrowiutka i w 31tc wazy 1390g

Super waży, gratulacje

[asienka_182]

[QUOTE=majka242007;5168468 9]Dlaczego dopiero 2tyg po porodzie?
Ja sie bym bala ze mi brzuch zostanie obwisly. Zaloze od razu po przyjsciu ze szpitala na godz czy dwie i co dzien co raz dluzej.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez magdowe

Ciezko go wcisnac przez pupe hehe bo jednak jest wieksza niz xs ale on sie naciaga wiec jak juz przejdzie to jest git.

Co do tych pasów to wydaje mi się ze zdania sa podzielone przez lekarzy czy polozne bo u mnie np. Polozna jest przeciwna i mówi ze macica musi sie sama poobkurczac bo jak sie będzie od poczatku na pasie to sie rozleniwi i nie obkurczy sie wszystko tak jak powinno.. Wiec ja np wogole go nie kupuje

[mms_22]

Napisane przez majka242007

Majtki to chodzilo chyba w szpitalu zeby te siateczkowe miec. Mi chodzi o standardowy pas poporodowy. Majtki z pasem moze faktycznie nie koniecznie bo po cc by na blizne nachodzily a ta oddychac musi i by uwieraly. A po sn chyba tez lepiej w bawelnianych chodzic bo szyte bedziecie czy cis...

majtki siatkowe swoją drogą mi chodziło o majtki z pasem. pas podobny do tego co wrzuciłaś, tylko połączony z bawełnianymi majtkami... ale swoją drogą ten pas, który Ty wrzuciłaś też chyba nadchodzi na bliznę, nie?
mi się wydaje, że to tu dziewczyny pisały, że zaraz po porodzie (w sensie 2-3 dni po) nie powinno się nosić nic, co uciska brzuch, bo to moze prowadzić do krwotoku wewnętrznego... no gdzieś to czytałam na bank i wydaje mi się, że własnie tu...

Napisane przez roxana_lu

Ja tak szybko. Po usg, malutka dzisiaj współpracowac nie chciała musiałam chodzić, leżeć na boku itd... No ale poszło. Wszystko w porządku, zdrowiutka i w 31tc wazy 1390g

Super

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

a co do bólu przy porodzie, to jak wczoraj opowiadalam dziewczynom w pracy (bo bylam zawiesc l4), ze ciesze sie na porod sn i że nie chce miec znieczulenia zewnatrzoponowego, to lapaly sie za glowe

[TusiaeM]

Napisane przez ankaaa206

Hej hej przywolana odzywam sie podczytuje Was ale jakos na tel nie mam weny by pisac.
U nas ok, Julcia kulcia rosnie, zdecydowalam sie na porod sn (jesten po 1 cc) umowilam sie juz z polozna i mam nadzieje ze tym razem sie uda.

Mój TŻ też tak mówi na naszą małą


Co kupujecie na odparzenia Bepanthen czy Sudocrem?

[roxana_lu]

Napisane przez martulka0991

Rosnie male stwo male, rosnie super ze zdrowiutka, to najwazniejsze
Ja zastanawialam sie nad tym pasem poporodowym, bo podobno szybciej dochodzi sie do siebie jak sie z niego korzysta bez wzgledu po jakim porodzie, ale gdzies cos tez czytalam ze nie powinno sie przesadzac ze stosowaniem zeby tkanki same sie ksztaltowaly, wiec kilka godzin dziennie wystarcza ja sie zastanawiam bo to kusi jednak ;-)

Ja sobie nie wyobrażałam chodzenia w pasie jak dwa miesiące ranę leczyłam po cc... Myslalam nad tym zeby teraz kupic, zobaczymy

[Jess922]

Napisane przez roxana_lu

No dokładnie. Ona ma niewiele do powiedzenia tak naprawde... Tylko wlasnie to jak to jest jakbyś (czego Ci nie życze!) miała po tp to co wtedy... Ona Ci da skierowanie do szpitala w Gliwicach ? Czy jak to wyglada ? Bo co innego jak masz lekarza w danym szpitalu to wiadomo ale co jak nie

No to super, bardzo liczę na ta kobietkę jeszcze podczas pobytu w szpitalu no i moze potem tez byc potrzebna wiec fajnie wiedziec !

No wlasnie nie wiem jak to wyglada dlatego chce zapytac o to

Napisane przez mms_22

jeśli chodzi o obawy przed porodem, to ja też się boję i to nie tego, że będzie bolało, czy będą musieli mnie naciąć, ale tego, żeby z Małym wszystko było ok i żeby nie było żadnych komplikacji... Ale zdecydowanie bardziej bałabym się cc

dziewczyny macie tak, że widać na brzuchu, że dziecko się przemieszcza , ale tego nie czujecie?


Bo mi dzisiaj co jakiś czas tak twardnieje (a raczej wybulwia) brzuch w jednym miejscu (tam gdzie Iguś ma nóżki), ale nie czuję tego kopnięcia... wiem, że się tam rusza, bo raz mi się robi taka górka, raz znika, tylko oprócz spięcia nie czuję tego ruszania się... nie wiem czy wiecie o co mi chodzi?

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------




ja doświadczenia nie mam, ale jeśli można się sugerować tym co mówią na polsat cafe w Porodach, to przy drugim cc po 1. lekarze musza byc bardziej ostrozni, po 2. pacjentka dochodzi dłuzej do siebie...

Mam tak dokladnie jak opisujesz i to zazwyczaj w tym samym miejscu ale kopniaki tez jeszcze czuje ale duzo mniej

Napisane przez roxana_lu

Ja tak szybko. Po usg, malutka dzisiaj współpracowac nie chciała musiałam chodzić, leżeć na boku itd... No ale poszło. Wszystko w porządku, zdrowiutka i w 31tc wazy 1390g

Taka kruszynka

[roxana_lu]

Napisane przez majka242007

Ja bylam z niego bardzo zadowolona. Tak jak wczesniej napisalam, wkladalam w szczegolnosci na spacer gdy szlam z malutka. Szybko po nim doszlam do siebie.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------



O super! Jej nasze dzidzie maja identyczna wage i w tym samym czasie urodzimy :-D

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Ide do dentysty :-( buuu

Kciuki za dentystę

No i jeszcze blisko siebie maluchy mieszkają

[Niespodziewajka25]

Napisane przez majka242007

Niespodziewajka a dasz przepis na ta zupke? To zrobie tez

Standardowy wywar albo warzywny albo miesny . Ja robie na udku bo Młody potem korzysta i zjada Kroje marchewke i pietruszke w plasterki , dodaje ryż tak na oko żeby za gęsta nie bylo bo potem to pecznieje i łycha stoi . To sie gotuje z pół godziny , dodaje posiekany drobno koperek , zabielam śmietana i gotowe . Do tego jajeczko i jest mniamniuśne

Roxana nie rozspisałaś się ale mimo wszystko i tak brawa dla Małej klask i:

My już po drzemce i obiedzie , czuje sie troszkę lepiej wiec zaraz idziemy na spacer z Młodym .

[vea7]

Napisane przez TusiaeM

Co kupujecie na odparzenia Bepanthen czy Sudocrem?

Sudocrem - wg. mnie działa lepiej niż Bephanten i jest mniej tłusty

Napisane przez Niespodziewajka25

Standardowy wywar albo warzywny albo miesny . Ja robie na udku bo Młody potem korzysta i zjada Kroje marchewke i pietruszke w plasterki , dodaje ryż tak na oko żeby za gęsta nie bylo bo potem to pecznieje i łycha stoi . To sie gotuje z pół godziny , dodaje posiekany drobno koperek , zabielam śmietana i gotowe . Do tego jajeczko i jest mniamniuśne

Ooo, a miałam prosić o przepis
Do zrobienia w weekend


Leje

[majka242007]

Napisane przez TusiaeM

Mój TŻ też tak mówi na naszą małą


Co kupujecie na odparzenia Bepanthen czy Sudocrem?

Ja kupilam sudocrem i alantan krem zolty

[MsLullaby]

Napisane przez mms_22

majtki siatkowe swoją drogą mi chodziło o majtki z pasem. pas podobny do tego co wrzuciłaś, tylko połączony z bawełnianymi majtkami... ale swoją drogą ten pas, który Ty wrzuciłaś też chyba nadchodzi na bliznę, nie?
mi się wydaje, że to tu dziewczyny pisały, że zaraz po porodzie (w sensie 2-3 dni po) nie powinno się nosić nic, co uciska brzuch, bo to moze prowadzić do krwotoku wewnętrznego... no gdzieś to czytałam na bank i wydaje mi się, że własnie tu...



Super

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

a co do bólu przy porodzie, to jak wczoraj opowiadalam dziewczynom w pracy (bo bylam zawiesc l4), ze ciesze sie na porod sn i że nie chce miec znieczulenia zewnatrzoponowego, to lapaly sie za glowe

Ja rodziłam bez znieczulenia i wiadomo ze bolało, nie ma co udawać ze to takie fajne do zniesienia, najgorzej wspominam to ze byłam już tymi skurczami po prostu zmęczona, wręcz się popłakałam w pewnym momencie ze juz mi sił brakuje wiec byłam bardzo szczęśliwa gdy już przeć miałam bo wiedziałam że to już ostatnia prosta będzie dobrze dziewczyny w końcu każda z nas to będzie miała za sobą a o bólu się szybko zapomina

[ankaaa206]

Napisane przez mms_22

]a co do bólu przy porodzie, to jak wczoraj opowiadalam dziewczynom w pracy (bo bylam zawiesc l4), ze ciesze sie na porod sn i że nie chce miec znieczulenia zewnatrzoponowego, to lapaly sie za glowe

O tak.skad ja to znam, wszyscy sie dziwia czemu nie chce 2 cc, tylko chce probowac sn :-D

Tak mi sie marzy by polozyli na mnie malutka a nie jak poprzednio po cc, pokazali na sekunde i przywiezli po 10 godz, to bylo gorsza trauma niz jakikolwiek bol porodowy...

[majka242007]

Napisane przez roxana_lu

Ja sobie nie wyobrażałam chodzenia w pasie jak dwa miesiące ranę leczyłam po cc... Myslalam nad tym zeby teraz kupic, zobaczymy

Jej... Co ci sie dzialo? Mi po kilku dniach chyba troszke woda podeszla ale szybko przylozylam opatrunek z tym zoltym plynem (zapomnialam mazwe) i po jednym dniu juz ok bylo. Po tygodniu czy ilus tam nie pamietam mialam juz sciagniete szwy. Nic na szczescie sie nie dzialo. A pas zakladalam tak ze na opatrunek mi nie nachodzil, wogole blizny nie dotykal.

[magdowe]

Napisane przez ankaaa206

O tak.skad ja to znam, wszyscy sie dziwia czemu nie chce 2 cc, tylko chce probowac sn :-D

Tak mi sie marzy by polozyli na mnie malutka a nie jak poprzednio po cc, pokazali na sekunde i przywiezli po 10 godz, to bylo gorsza trauma niz jakikolwiek bol porodowy...

Mi po cc odrazu przystawili Małą do piersi i została ze mną całą noc wtulona. Teraz bede miała cc w innym szpitalu i mam nadzieje że tam nie będzie tak jak u Ciebie? Twój szpital ma takie zasady ze po cc zabieraja dziecko czy coś się działo że nie mogło z Toba zostać?

[majka242007]

Napisane przez roxana_lu

Kciuki za dentystę

No i jeszcze blisko siebie maluchy mieszkają

No... Fajnie, moze kiedys sie poznaja
Wrocilam od dentysty. Cale 50min mnoe meczyl. I kanaly nie skończone :-( a miał byc juz dzis koniec... W piatek lece znowu. Pod koniec maly juz tak mnie kopal, mi sie zrobilo slabo, duszno i ciaglo mnie na wymioty. Szybko mnie z fotela podnosili. Za dlugo na plecach chyba i stres do tego. Lekarz mnie opierniczyl ze nie mowie ze mi zle. Koncowke juz na siedzaco robil. Biedny az sie spocil hahaha

[kasperka]

Dziewczyny, ja tylko na chwilke...
Niestety nie wiem ile mały waży, musze czekac 20 dni do nastepnej wizyty...
Serduszko posłuchałam, z podwoziem też wszystko w porządeczku, godzinę znowu w gabinecie siedziałam i rozmawiałam z lekarką... Niestety nie dała się namówić na podglądanie

[majka242007]

Napisane przez Niespodziewajka25

Standardowy wywar albo warzywny albo miesny . Ja robie na udku bo Młody potem korzysta i zjada Kroje marchewke i pietruszke w plasterki , dodaje ryż tak na oko żeby za gęsta nie bylo bo potem to pecznieje i łycha stoi . To sie gotuje z pół godziny , dodaje posiekany drobno koperek , zabielam śmietana i gotowe . Do tego jajeczko i jest mniamniuśne

Roxana nie rozspisałaś się ale mimo wszystko i tak brawa dla Małej klask i:

My już po drzemce i obiedzie , czuje sie troszkę lepiej wiec zaraz idziemy na spacer z Młodym .

Dziekuje. Robie wirc dzis bo wszystko mam w domu ;-)

[roxana_lu]

Napisane przez majka242007

Jej... Co ci sie dzialo? Mi po kilku dniach chyba troszke woda podeszla ale szybko przylozylam opatrunek z tym zoltym plynem (zapomnialam mazwe) i po jednym dniu juz ok bylo. Po tygodniu czy ilus tam nie pamietam mialam juz sciagniete szwy. Nic na szczescie sie nie dzialo. A pas zakladalam tak ze na opatrunek mi nie nachodzil, wogole blizny nie dotykal.

O nie nie... To ja miałam cieżko. Ropa to mi sie lała bardzo długo. Zapalone to miałam, psiklam jakimś oxycortem, potem antybiotyk... Naprawde dopiero gdzies po 2 miesiącach zapomnieć mogłam o tej ranie... Rozmawiałam nawet z moim lekarzem o tym dzis i powiedział, ze moge miec tendencje do takiego gojenia i tylko błagać o to, zeby nie było powtórki z rozrywki (a moze byc)

[ankaaa206]

Napisane przez magdowe

Mi po cc odrazu przystawili Małą do piersi i została ze mną całą noc wtulona. Teraz bede miała cc w innym szpitalu i mam nadzieje że tam nie będzie tak jak u Ciebie? Twój szpital ma takie zasady ze po cc zabieraja dziecko czy coś się działo że nie mogło z Toba zostać?

Nic sie nie dzialo, po prostu po 2 godz parcia i szybkim cc byla juz godz 2 w nocy i zadnej pielegniarce nie chcialo sie przyjsc z malym by go pokazac... dopiero po 10 godzinach, po milionach moich prosb rano go przyniesli, lezalam z dziewczyna po cc planowanym i skakali przy niej, od razu przyniesli dziecko do piersi itd a ja... lezalam tam z tymi sztywnymi nogami i ryczalam, takze nigdy wiecej. Teraz zmieniam szpital, biore polozna i probujemy sn

[heroine86]

No nadrobiłam Was i wiem co się działo

Gratuluję udanych wizyt Kochane duże te Wasze dzieciaczki! I dobrze


Roxanna, czytałam o Twoich przejściach z mężem... widzę ciężko było, ale już wszystko wyjaśnione oby tak już zostało

Moniska, ojejku, nieźle musiałaś się wystraszyć... jak się dzisiaj czujesz?

Mms, ale masz talent kobieto! Piękne literki też bym takie chciała.... ale obawiam się, że jestem upośledzona artystycznie

Kasperka, sprawnego i bezstresowego remontu życzę cierpliwości przede wszystkim :P

Beaciorq, spóźnione życzenia urodzinowe- wszystkiego najlepszego Kochana spełnienia marzeń a przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania

Jess, gratki z okazji zakończenia edukacji teraz obrona, ale to już formalność

Niespodziewajka, cieszę się, że mężuś pracę dorwał wszystko się ułoży