Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-06-10, 22:31   #2881
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

No ok trudno. Najwyzej wezmę sobie parę dni urlopu jak będzie problem
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-10, 22:36   #2882
truskafffka91
Wtajemniczenie
 
Avatar truskafffka91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 950
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
No ok trudno. Najwyzej wezmę sobie parę dni urlopu jak będzie problem
Sądzę, że to kwestia dogadania się. Kolezanka wrocila z zagranicy i była w 14tc to lekarz wpisał jej date wsteczną, ze była u niego w 10tc
truskafffka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-10, 22:36   #2883
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
No ok. A ile dni wstecz lekarz moze wypisać takie L4
3 dni wstecz
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-10, 22:39   #2884
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Jeszcze nigdy nigdzie nie widziałam tego słynnego wywalania cyca i świecenia biustem

Dziś cały dzień sprzątałam moją nową łazienkę. Jestem wykończona ale też szczęśliwa Łącznie wszystkie materiały razem z wanną, umywalką, szafkami itp. + robocizna wyszło nam ok. 7750zł.
Potem pomagałam mężowi który gipsował dziury w ścianie, strasznie nam się opóźniło tapetowanie, jesteśmy w lesie... no trudno.
Ja też nigdy nie widziałam Poza sytuacjami rodzinnymi, gdzie wiadomo bratowe czuły się swobodniej niż wśród obcych, no i często się widywaliśmy. Ale też nigdy nikt nie karmił ostentacyjnie, najczęściej to dziecko na chwilę odrywało się od bufetu na rozejrzenie się po pokoju i z powrotem zaczynało jeść, wtedy pierś była widoczna
Gratuluję skończonej łazienki, super Poza tapetowaniem coś jeszcze w mieszkaniu robicie?

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
Ridja- niczym tylko WW masz 21 a węgli w gramach 210. Podobno optymalnie dla brzuchatych .

Grita- mi nie grozi ciaza z zaskoczenia mam wieczna antykoncepcję w postaci niedrożnych (całkowicie) jajowodów

Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Ok, rozumiem. Rzeczywiście przy obu całkowicie niedrożnych jajowodach macie zapewnioną wieczną antykoncepcję.
A na tej diecie to jeszcze biedna schudniesz zamiast choć trochę przytyć!

Cytat:
Napisane przez ali_ma Pokaż wiadomość
Witam , wczoraj nadrabiałam Was po dłuuuugim i intensywnym dla mnie weekendzie, ale nie miałam siły pisać z telefonu.

Widziałam, że była mowa o laktatorze Medeli, jak byłam w sklepie dzieciowym to akurat dziewczyna szukała laktatora, ekspedientka odradzała jej Medele ze względu na awaryjność silniczków, powiedziała, że po naprawie już się nic z nim nie dzieje, ale jednak przez jakiś czas jest się bez laktatora, proponowała jej coś z Babyono (czy jakoś tak), ale dalszej części rozmowy już nie słyszałam, bo przyszedł gościu od wózków ;-)

TusiaeM – jeśli dobrze kojarzę to jesteś ze Szczecina? Jeśli tak to Jedo Fyn jest do obejrzenia na Piskorskiego, przynajmniej ja go macałam w piątek ;-)

A teraz biorę się za nadrabianie Was z dzisiaj
Z Medelą potwierdzam, ale miałam tylko Mini electric, może o tym modelu mowiła ekspedientka. Zajechałam dwa takie laktatory, serwis mają do dupy.
Meneq pisała, że swing jest dobry, więc pewnie to zależy od modelu.

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Ja tez sprzatam generalnie. Nie mam skrupułów zeby wyrzucac te szpargaly co tylko zagracaja mi dom.
Juz sobiebladnie oproznilam dwie wielkie szafy czyli duzy pokoj skonczony jutro zabieram sie za nasza sypialnie. Tez roboty w cholere.
ale idzie. Im mniej tych śmieci w domu tym ja jakas lzejsza przy okazji

W czym pierzecie ciuszki dziecka ?
Na pewno juz o tym pisalyscie ale jakos mi umknelo.
Michała mama mowi mi wciaz o platkach mydlanych. A ja wolala bym jednak cos prostrzego w obsłudze juz gotowego.
Ja pewnie w Białym jeleniu. Płatki mydlane są bardzo delikatne i rzeczywiście teściowa ma rację, bo są super dla noworodka i małego niemowlaka. Ale nigdy ich nie używałam, podobno trzeba je zalewać najpierw ciepłą wodą i jak się rozpuszczą to wtedy daje się do pralki. Jak synek będzie miał wrażliwą skórę, to pewnie kupię płatki, na razie nie planuję

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
do was,które już rodziły-małe pytanko:
jak jade do szpitala i mam ze sobą torbę z babmetlami dla siebie i dzidziola to ta torba jest przy mnie cały czas począwszy od przyjęcia na IP,salę porodową i poporodową? czy jak? gdzie te torbe się trzyma gdy się rodzi,ona ma być pod ręką?
Ja miałam trochę inaczej, bo zostałam przyjęta tydzień po terminie na patologię, ale tej samej nocy poród sam się zaczął. Położna pomogła mi zanieść torbę na porodówkę, leżała chyba najpierw gdzieś na korytarzu, a potem na sali przedporodowej, jak się już zwolniła. Nie pamiętam dokładnie. Ale pod ręką dobrze żeby była, bo przyda się ręcznik (chodziłam często polewać brzuszek wodą z prysznica), jakiś podkład gdyby sączyły się wody, woda, jakaś przekąska.

Cytat:
Napisane przez truskafffka91 Pokaż wiadomość
Jakie macie pępki? Ciązowe?

Bo ja mam normalny, a chciałabym mieć taki ciązowy
Ja mam normalny na szczęście. Taki wolę

Cytat:
Napisane przez malaja86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie w sprawie wyprawki.
Potrzebne są nam te "duże podpaski" np Bella mama- ile trżeba opakowań
I te podkłady na łóżko : ile i jakie, czy chodzi o to http://allegro.pl/podklad-do-przewij...405498158.html ?
A i ile trzeba pieluch tetrowych?
Ja miałam chyba ze 2-3 paczki po 10 sztuk, potem już zwykłe nocne podpaski dawały radę. Podkłady dokładnie te, u mnie w szpitalu je daję, ale zupełnie nie pamiętam ile ich poszło.

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Mam pytanie do dziewczyn które wybierają się na wesela, dajecie prezent czy pieniądze? A jeśli kase to ile jesli to nie ejst tajemnica?
My zazwyczaj dajemy 300-400 zł, jeśli ktoś bliższy to 500 zł. Wszystko zależy od tego jaką mamy sytuację finansową, kiedyś mogliśmy dać tylko 200 zł znajomym, ale niestety było krucho wtedy i tyle. Ja tam nie patrzyłam ile kto mi dał, zawsze daję innym tyle ile na ten czas mogę. Nie odejmę sobie przecież od ust, albo dziecku nie kupię butów, bo muszę dołożyć 100 zł, żeby wstydu nie było i żeby się zwróciło za talerzyk. Ale ja też nie patrzyłam ile kto mi dał, nie liczyliśmy że się zwróci, bo i nie o to chodzi.

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Zależy co wolą młodzi. Jak chcą prezent to pytamy jaki, jak kasa to zależy co, gdzie i kiedy ale generalnie między 300-500 zł, jak świadkowaliśmy to więcej.

Ale generalnie nie uważam, że trzeba dawać tyle żeby się zwróciło młodym. To młodzi "goszczą", oczekiwanie od gości że "zwrócą za siebie" jest dla mnie bardzo słabe. Jak kogoś nie stać niech nie robi weseliska jak potem ma mieć pretensje do gości. Tak naprawdę prezent jest kurtuazją a nie jakimś obowiązkiem. Także dać tyle, ile się może. Dla niektórych czasem sam wyjazd, uszykowanie się (sukienka, garnitur) jest bardzo dużym kosztem w stosunku do budżetu domowego więc oczekiwanie że dadzą np. minimum 500 zł jest dla mnie po prostu okropne.
Zgadzam się w 100%

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Ja planuję mieć małą torbę, taką sportową, weekendową. Zobaczymy jak wyjdzie.
Ja taką miałam Tylko pieluchy mąż dowiózł jak się córa urodziła i leżały obok torby. Mam nadzieję, że teraz też mi się uda tak zapakować
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-10, 22:42   #2885
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
A jak ja jestem na zwolnieniu od poczatku czerwca a tak naprawde nawet nie bylam po nie u lekarza to co teraz ?? Ide do niego dopiero w srode.
Jak możesz być na zwolnieniu nie mając zwolnienia?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
No ok. A ile dni wstecz lekarz moze wypisać takie L4
Teoretycznie nie może.
Nie rozumiem. Przestałas po prostu chodzić do pracy? Na nielegalu?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-10, 22:46   #2886
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Ja byłam 3 tygodnie temu i teraz chyba tak będę chodzić bo jestem już na L4. Chyba będzie mi je przedłużał co 3 tygodnie właśnie. Zastanawiam się jak to będzie wyglądało, bo to oznaczałoby, że nie starczy mi rubryk w karcie ciąży jak wizyty będą częstsze?
Dziewczyny na L4, jak to u was wygląda? Czy po prostu nie każda wizyta jest wpisywana czy jak?

Dowiedziałam się, że ponieważ to ZUS płaci za moje L4 od razu a nie pracodawca (bo moja umowa wygasła, jak już pisałam miałam umowę na zastępstwo), to kasę będę miała wypłacaną po każdym skończonym L4. Czyli jak mam zwolnienie do jutra, to jutro lub później powinnam dostać kasę za 3 tygodnie. Czyli zamiast kasy raz w miesiącu, jak wypłatę, będę dostawała po każdym skończonym L4. Śmiesznie

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

No, i w sumie nie jest potem taka rozbebeszona.
Ja mam l4 wypisywane na 30 dni, więc wizyty mam co miesiąc. Rubryk mi powinno starczyć Mi wpisuje lekarz każdą wizytę, ale nie wiem co w przypadku jak są częstsze i tych rubryk będzie mało. Może po prostu dokłada się kartkę, na której to dopisuje

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
No ok. A ile dni wstecz lekarz moze wypisać takie L4
Mnie lekarz powiedział, że może max 3 dni wstecz.

Cytat:
Napisane przez truskafffka91 Pokaż wiadomość
Sądzę, że to kwestia dogadania się. Kolezanka wrocila z zagranicy i była w 14tc to lekarz wpisał jej date wsteczną, ze była u niego w 10tc
Ale to raczej nie chodziło o zwolnienie lekarskie, tylko wpisanie w kartę ciąży, że u niego było, bo to potrzebne, żeby dostać becikowe. Wizyta u lekarza musi być do 10 tc, inaczej nie przysługuje.
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-10, 22:48   #2887
truskafffka91
Wtajemniczenie
 
Avatar truskafffka91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 950
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Ja mam l4 wypisywane na 30 dni, więc wizyty mam co miesiąc. Rubryk mi powinno starczyć Mi wpisuje lekarz każdą wizytę, ale nie wiem co w przypadku jak są częstsze i tych rubryk będzie mało. Może po prostu dokłada się kartkę, na której to dopisuje



Mnie lekarz powiedział, że może max 3 dni wstecz.



Ale to raczej nie chodziło o zwolnienie lekarskie, tylko wpisanie w kartę ciąży, że u niego było, bo to potrzebne, żeby dostać becikowe. Wizyta u lekarza musi być do 10 tc, inaczej nie przysługuje.
Taaak, o to becikowe się rozchodziło
truskafffka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-10, 22:50   #2888
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Tak. Poszlam od czerwca na zwolnienie ktorego nie mam.
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-10, 22:57   #2889
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Tak. Poszlam od czerwca na zwolnienie ktorego nie mam.
Hehe, dobra jesteś Może przyspiesz sobie wizytę na ten tydzień, zawsze to mniej urlopu będziesz musiała wziąć, bo sporo Ci go pójdzie, jeśli rzeczywiście może wypisać tylko max 3 dni do tyłu.
A pracodawca się nie dziwi, że poszłaś na zwolnienie bez dostarczenia zwolnienia?
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-10, 23:02   #2890
mysza007
Zakorzenienie
 
Avatar mysza007
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 436
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Airish88 Pokaż wiadomość
Ja jestem ze Szczecina. Wybrałam Zdroje, bo jest najbliżej i wiele osób sobie chwali. Do tego piękny oddział więc nie ma się nad czym zastanawiać.
Jak fajnie, ze jest ktoś z niedalekich okolic
__________________

mysza007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-10, 23:10   #2891
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

U mnie kadry sie same dopominaja o zwolnienie a jal sie dostarczylo chociaz dzien po terminie to dupa. Uwalaly wyplate albo z urlopu dziewczyny oddawaly. Ja zawsze zwolnienie wysylam w ten dzien kiedy je dostaje i to poleconym priorytetem z potwierdzeniem mailowym o odebraniu przez pracodawce. Nie bede ryzykowac jak to takie dziady
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-10, 23:14   #2892
malena1979
Zadomowienie
 
Avatar malena1979
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 310
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Jest związek bo anemia przy niewydolności nerek jest bardzo częsta, tak jak i cukrzyca.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
No widzisz, to moze u niej to było to, choć o ile wiem wszelkie badania miała robione regularnie i wielokrotnie zglaszala tę dolegliwość lekarzom i nikt jej nigdy z tym nie powiązał, ale ja poza ciążą z super zelazem i tak cierpię nieraz, ze dosłownie kopię w ścianę.

Edytowane przez malena1979
Czas edycji: 2015-06-10 o 23:29
malena1979 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-10, 23:19   #2893
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Hehe, dobra jesteś Może przyspiesz sobie wizytę na ten tydzień, zawsze to mniej urlopu będziesz musiała wziąć, bo sporo Ci go pójdzie, jeśli rzeczywiście może wypisać tylko max 3 dni do tyłu.
A pracodawca się nie dziwi, że poszłaś na zwolnienie bez dostarczenia zwolnienia?
W sumie to nie wiem narazie nikt do mnie nie dzwoni fakt troche sie zapomnialm trudno najwyzej 10 dni urlopu zmarnuje przez swoja glupote.
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-10, 23:33   #2894
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
U mnie kadry sie same dopominaja o zwolnienie a jal sie dostarczylo chociaz dzien po terminie to dupa. Uwalaly wyplate albo z urlopu dziewczyny oddawaly. Ja zawsze zwolnienie wysylam w ten dzien kiedy je dostaje i to poleconym priorytetem z potwierdzeniem mailowym o odebraniu przez pracodawce. Nie bede ryzykowac jak to takie dziady
Nie dziady tylko przepisy Za dostarczenie zwolnienia po terminie potrąca się 25% Ja zwolnienie zawożę koleżance i ona je daje do kadr. Odkąd mój pracodawca się przeniósł to mam kompletnie nie po drodze.
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 00:42   #2895
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Tak. Poszlam od czerwca na zwolnienie ktorego nie mam.
Pierwszy raz w życiu słyszę o takiej akcji

Kurde, obudziłam się bo znowu mam jakąś wysypke... mam bable jak po pokrzywie na lydkach, ramionach, biodrach, udach... na brzuchu tylko kilka pojedynczych ale te łydki i ramiona to koszmar. Wczoraj w nocy tez czułam ze się drapie i rano miałam bable tylko na ramionach a rano dość szybko zniknęły... ciekawe po czym, co to za alergia. Spać nie mogę tak swędzi

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:39 ----------

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
W sumie to nie wiem narazie nikt do mnie nie dzwoni fakt troche sie zapomnialm trudno najwyzej 10 dni urlopu zmarnuje przez swoja glupote.
Lekarz na NFZ lub w nzozie to na pewno ma mniejsze pole do popisu jedli chodzi o L4 wstecz. Bo jak L4 to wizyta, jak wizyta to musi widzieć w systemie. Musi byc sprawozdana do NFZ.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 00:58   #2896
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
do was,które już rodziły-małe pytanko:

jak jade do szpitala i mam ze sobą torbę z babmetlami dla siebie i dzidziola to ta torba jest przy mnie cały czas począwszy od przyjęcia na IP,salę porodową i poporodową? czy jak? gdzie te torbe się trzyma gdy się rodzi,ona ma być pod ręką?

Nie pomoge, u mnie byla w... bagazniku, tz mial przyniesc jak tylko sie dowie, ze jestem przyjeta a ten gdzies poszedl, pozniej rodzic zaczelam, torbe dostalam dopiero wieczorem jak prace skonczyl. Wszyscy sie z tego smiali

---------- Dopisano o 01:56 ---------- Poprzedni post napisano o 01:48 ----------

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Coś czuję, że będę miała najmniejszą torbę ze wszystkich na tym forum

Nie bedziesz miec ;-) ja mam miec ze soba legitymacje ubezp, ksiazeczke ciazowa, broszure wydana przez moja klinike i pieczatke. Amen

---------- Dopisano o 01:58 ---------- Poprzedni post napisano o 01:56 ----------

Cytat:
Napisane przez fatal21 Pokaż wiadomość
U Nas 400 to minimum jaki dawalam.ja jednak salabym 300 na Twoim miejscu.
Torbę na sale zaniósł TŻ ale ja CC miałam planowe.
Co do medeli to prawda Z tym silniczkiem.
Ja będę prala w jelpie przeczytaj na blogu Sroki tam jest o płynach.

Psuje sie minj electric, ale nie swing.
A tutaj przynajmniej wiadomo, ile kto na slub musi dac. Zeby bylo smieszniej polowa tej kwoty sie zwraca, bo panstwo mlodzi daja gosciom prezenty wlasnie w wysokosci polowy wartosci koperty. Skoro wiadomo, kto ile ma dac, to wszystko jest jawne: na kopercie jest nazwisko i kwota napisane
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 01:28   #2897
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez malaja86 Pokaż wiadomość

A i ja mam jeden biustonosz z targu- kupiony na oko i jest ok.
Ja też jeszcze nie byłam bez obcasów, chociaż byłam na niewielu weselach


Cytat:
Napisane przez ali_ma Pokaż wiadomość
TusiaeM – jeśli dobrze kojarzę to jesteś ze Szczecina? Jeśli tak to Jedo Fyn jest do obejrzenia na Piskorskiego, przynajmniej ja go macałam w piątek ;-)

A teraz biorę się za nadrabianie Was z dzisiaj :
A do mojego tż dziś dzwonili, że nasz Jedo jest już do odebrania tak się cieszę, że udało nam się go tak tanio zamówić i jeszcze się załapaliśmy na ten nowy system wpinania gondoli

Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość
Przyszła paka z allegro z przewijakiem na pocztę, dobrze że poszłam z Tż odebrać bo nie wiem jak bym to z tym brzuszkiem przytachała ale jestem zadowolona z przewijaka, ma fajne wysokie boki. Jutro czy pojutrze powinna przyjść pościel, ochraniacz, rożek, jestem ciekawa.

A jutro na glukozę idę ja i boję się tylko ze zwrócę albo będzie mi słabo... Nawet nie wiem czy w tym labie jest toaleta, bo to taka mala klitka:/ glukoza juz kupiona, mogę przynieść cytryne i wodę do picia na szczęście, może nie będzie tak źle... No zobaczymy. A po ćwiczeniach wczorajszych na SR mam mini zakwasy, jutro będziemy ćwiczyć na pilkach! no i ostatni wykład o tym co zabrać do szpitala i jak rozpoznać porod i kiedy jechać do szpitala tez był przydatny. Dowiedziałam się że do szpitala mamy się zapakować tak jak do hotelu z jedną gwiazdką czyli mieć wszystko, nawet ubranka od początku własne.
A jaki to przewijak?
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Ja bym na twoim miejscu spróbowała kupić po prostu większy rozmiar zwykłych i nie powinno być problemu. Albo pończochy A co do upału, zawsze w skwar zakładam rajstopy bo mi się wtedy nie leje po nogach pot


Miałam ten ból w pośladku i to było od złego podnoszenia się i przekręcania. Jak wstajesz? Bo ja wstawałam z pozycji na wznak, a teraz kładę się na boku i podnoszę na rękach i dopiero wtedy wstaję. Tydzień takiego wstawania i przestało boleć i na razie ból nie wrócił. Jak sie przekręcam to też się staram uważać.

No u mnie to się pogłębiało i normalnie potrafiłam płakać. Zamiast spać to chodziłam po pokoju

Wróciłam od dermatologa. dostałam maść z 2 antybiotykami i sterydem ale podobno bardzo delikatna. Mam smarować 2 razy dziennie przez 7 dni. Mam nadzieję, że pomoże, bo już wariuję.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------


O, to mnie zaskoczyłaś, bo nie słyszałam nigdy złej opinii o tym laktatorze No ok, cichy nie jest, ale moja koleżanka miała i korzystała ona i jeszcze 2 inne kolezanki i nigdy nic się nie działo, położne tez go polecały. Może jakaś seria wadliwa sie trafiła

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------


Taka kupa jest normalna Kichy ukiszone to i kupsko ciężej przełazi Ja od żelaza robię czarną

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Kiedy wchodzi nowa płaca minimalna? od lipca? czy już za czerwiec?
Jak kupię 4 to się w nich chyba utopię i jeszcze nie byłam w lato w rajstopach, dopiero by się ze mnie lało

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Przymierzyłam jeszcze raz ta sukienkę i faktycznie podjade jutro do pepco albo textil i przymierze jakiś stanik cielisty za 10 zł chociaż tylko na ten jeden raz żeby mieć. I majciory. Myślalam o ciążowych rajstopach, ale ostatnio kupiłam w rossmanie i miały na dupie 2 szwy i z przodu jeden, przy tej obcislej sukience bedą sie odznaczały, wiec kupię zwykle i bede je miala pod brzuchem albo ponczochy.

A widzisz, u mnie w SR połozna mowiła na ostatnim wykładzie, że mają na porodówce niezły ubaw z tych kobiet, które przyjeżdzaja rodzić z walizami, idą one, a za nimi mąż ciągnie walizy jakby lecieli na Majorkę
Ja się zastosuję chyba do jej rad i wezmę tylko to co niezbedne. Planuję zapakować się w 1 malą torbę.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------



Ja mam fioła na punkcie butów i uwielbiam wysokie obcasy i szpile. Teraz idę w sobotę, ubieram też wysokie buty ale koturny. Są stabilniejsze i będę się czuła bezpieczniej. Poza tym nie moge za bardzo wariowac i tańczyć za dużo przez to moje lożysko, ale nie wyobrażam sobie siebie w sukience i niskich butach na weselu
Gatta ma też chyba ciążowe rajtki

Z listą z mojego szpitala nie mam szans na spakowanie się w torbę. Normalnie mam dużą walizkę i w nic mniejszego nie dam rady, pół będzie zajmować mój szlafrok jeszcze kapcie, ręcznik, 2 ręczniki dla dziecka nie wiem po co, paczka pieluch też swoje zajmuje, kapcie, te wszystkie podkłady i ceraty, ciuchy dla dziecka, jak mam to wsadzić do małej torby?

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
W czym pierzecie ciuszki dziecka ?
Na pewno juz o tym pisalyscie ale jakos mi umknelo.
Michała mama mowi mi wciaz o platkach mydlanych. A ja wolala bym jednak cos prostrzego w obsłudze juz gotowego.
Ja będę prać w Loveli a płukać w Dzidziusiu

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
no nie wiem. Mi ona pokazywala takie co sie gotuje i robi sie z nich taka piana.

Bianeczka te dla noworodka w normalnym proszku ?
Myslicie ze jak zaczne juz prac to we wrzesniu bd musiaja jeszcze raz odswierzyc ?
Ja zacznę prać jak tylko przyjdzie mi płyn do płukania, wolę mieć wszystko gotowe już w razie czego. I nie będę prała drugi raz, co się niby stanie ciuchom w komodzie? Przecież tych większych rozmiarów czy kocyków nie będę prać raz w miesiącu tylko upiorę raz i już

Cytat:
Napisane przez truskafffka91 Pokaż wiadomość
Jakie macie pępki? Ciązowe?

Bo ja mam normalny, a chciałabym mieć taki ciązowy
To się możemy zamienić, ja bardzo chętnie. Mam wystający jak trzeci sut i widać całą jego zawartość. Okropne.

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
ps.lata temu byłam z kimś kogo podniecały moje gołe stopy-bardziej niż inne atrybuty,uważał on,że stopy są najseksowniejszą,najbardz iej podniecajacą częscią kobiecego ciała.
no cóż...tyle zboczeń ilu ludzi na świecie
Mój tż lubi stopy, ale nie wszystkie tylko że jego nie podniecają, jedne są dla niego obrzydliwe, a na moje mówi np że mam "fajne stópki" no i lubi dziecięce. Ale to nie zboczenie

Cytat:
Napisane przez malaja86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie w sprawie wyprawki.
Potrzebne są nam te "duże podpaski" np Bella mama- ile trżeba opakowań
I te podkłady na łóżko : ile i jakie, czy chodzi o to http://allegro.pl/podklad-do-przewij...405498158.html ?
A i ile trzeba pieluch tetrowych?
Ja mam póki co jedno opakowanie tych z belli i kupię sobie jeszcze 30szt tych z hartmanna.
Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Mam pytanie do dziewczyn które wybierają się na wesela, dajecie prezent czy pieniądze? A jeśli kase to ile jesli to nie ejst tajemnica?
Zależy co chcą goście. Ci do których my idziemy chcą kasę a zamiast kwiatów coś dla dzieci z domu dziecka. Też mam listę kto ile dał, nie każdy podpisywał ale spora część gości. I oni dali nam 300zł a zarabiają dużo więcej, my też damy im 300.

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Ja idę do kolezanki, ktora byla tez i u mnie. Ja jak ostatnia materialistka zrobilam sobie przy otwieraniu kopert liste ile kto dal. Nie zeby wypominac i nikt poza mna i TŻ jej nie widzial, ale zeby pamietac ile kto dal i zeby nie dac tym osobom mniej. Tam gdzie ide teraz wynalazlam, że oni dali nam 200 zł. No jakos glupio mi wlozyc do koperty tak malo...

Zastanawiam się czy 100 zł nie dorzucić... no wstyd mi jakoś jest nie wiem czemu...
Też mam listę w tym samym celu zrobioną
Mi by nie było głupio. W moich stronach daje się 300-400, czasem 200. I to jest norma, rodzina daje więcej albo bogaci goście, choć zdarzało się, że Ci bogaci dawali np 300 a biedniejsi 500 czy 600. To chyba bardziej od wieku zależy, jak tak patrzę po kopertach u nas, znajomi moich rodziców i rodzina nie dawali mniej niż 400-500 zł, za to mieliśmy sporo rówieśników i oni już dawali mniej, mimo tego że pracują. My daliśmy siostrze tż 200zł, wtedy tż pracował na czarno i szef mu się spóźniał z wypłatą (niską i tak) i ledwo nas było stać na to wesele, nawet musieliśmy odmówić wieczorów kawalerskiego i panieńskiego. I ja się tego nie wstydzę, że tyle daliśmy bo to były nasze ostatnie pieniądze. A rok później na naszym weselu dali nam 300 zł, mimo że są naprawdę bogaci i nie mam z tym problemu mój brat miał mi nic nie dawać na moje wesele, zresztą nie pracował wtedy więc bez sensu jakby rodzice mu dali w kopertę skoro płacili za wesele, dał w kopercie 50zł bo mi tyle zabrał w dzieciństwie i mu to w żartach wypominałam
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
No to sięnie popisali, to bym im dała tyle samo.

teraz 300 nie pokryje kosztu talerzyka dla 2 osób ale ja tyle daję, na więcej mnie nie stać, zresztą ja wychodzę z założenie, że nie zapraszałam gości dla prezentów tylko dla zabawy.
U nas by pokryło, bo mieliśmy taniej ale to nie o to chodzi, żeby oddać za talerzyk. Zwłaszcza jak rodzice opłacają wesele, im ti się przecież nie zwróci

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 04:22   #2898
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Straszną noc dzisiaj mam. Jeszcze nie udało mi się zasnąć
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 04:39   #2899
mysza007
Zakorzenienie
 
Avatar mysza007
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 436
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Straszną noc dzisiaj mam. Jeszcze nie udało mi się zasnąć
Tez takie dwie noce miałam niedawno
ja się przed chwilką obudziłam brzuś mnie delikatnie pobolewa
__________________

mysza007 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-11, 05:47   #2900
Mten
Rozeznanie
 
Avatar Mten
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
No ok. A ile dni wstecz lekarz moze wypisać takie L4
Musisz uwzględnic czas na jego dostarczenie. Tym bardziej, że lekarz też wysyła oryginalny druk do ZUS a Twój pracodawca wysyła kopie wraz z rozliczeniem na odpowiednim formularzu... Więc jeśli masz spoko lekarza to pewnie do 5 dni wstecz. Bo masz 7dni ma dostarczenie licząc od dnia następnego od daty widniejacej na L4. A Ty sama w pracy ustalilas, że od tego momentu planujesz iść na L4?
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka
Mten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 06:22   #2901
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Uscislijmy ze nie ma fajny lekarz nie fajny. Od daty wizyty lekarz moze wypisać maksymalnie 3 dni wstecz (ustawa) chyba ze sfalszuje datę wizyty. Psychiatra moze wypisać dowolna ilosc dni wstecz w uzasadnionym przypadku (choroby przewlekłej). Na dostarczenie zwolnienia jest 7 dni. Potem potrącane sa pieniążki z pensji.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 07:03   #2902
melawen
Rozeznanie
 
Avatar melawen
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków, Śląsk
Wiadomości: 747
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Ja też jeszcze nie byłam bez obcasów, chociaż byłam na niewielu weselach



A do mojego tż dziś dzwonili, że nasz Jedo jest już do odebrania tak się cieszę, że udało nam się go tak tanio zamówić i jeszcze się załapaliśmy na ten nowy system wpinania gondoli


A jaki to przewijak?

Jak kupię 4 to się w nich chyba utopię i jeszcze nie byłam w lato w rajstopach, dopiero by się ze mnie lało



Gatta ma też chyba ciążowe rajtki

Z listą z mojego szpitala nie mam szans na spakowanie się w torbę. Normalnie mam dużą walizkę i w nic mniejszego nie dam rady, pół będzie zajmować mój szlafrok jeszcze kapcie, ręcznik, 2 ręczniki dla dziecka nie wiem po co, paczka pieluch też swoje zajmuje, kapcie, te wszystkie podkłady i ceraty, ciuchy dla dziecka, jak mam to wsadzić do małej torby?



Ja będę prać w Loveli a płukać w Dzidziusiu


Ja zacznę prać jak tylko przyjdzie mi płyn do płukania, wolę mieć wszystko gotowe już w razie czego. I nie będę prała drugi raz, co się niby stanie ciuchom w komodzie? Przecież tych większych rozmiarów czy kocyków nie będę prać raz w miesiącu tylko upiorę raz i już


To się możemy zamienić, ja bardzo chętnie. Mam wystający jak trzeci sut i widać całą jego zawartość. Okropne.


Mój tż lubi stopy, ale nie wszystkie tylko że jego nie podniecają, jedne są dla niego obrzydliwe, a na moje mówi np że mam "fajne stópki" no i lubi dziecięce. Ale to nie zboczenie


Ja mam póki co jedno opakowanie tych z belli i kupię sobie jeszcze 30szt tych z hartmanna.

Zależy co chcą goście. Ci do których my idziemy chcą kasę a zamiast kwiatów coś dla dzieci z domu dziecka. Też mam listę kto ile dał, nie każdy podpisywał ale spora część gości. I oni dali nam 300zł a zarabiają dużo więcej, my też damy im 300.



Też mam listę w tym samym celu zrobioną
Mi by nie było głupio. W moich stronach daje się 300-400, czasem 200. I to jest norma, rodzina daje więcej albo bogaci goście, choć zdarzało się, że Ci bogaci dawali np 300 a biedniejsi 500 czy 600. To chyba bardziej od wieku zależy, jak tak patrzę po kopertach u nas, znajomi moich rodziców i rodzina nie dawali mniej niż 400-500 zł, za to mieliśmy sporo rówieśników i oni już dawali mniej, mimo tego że pracują. My daliśmy siostrze tż 200zł, wtedy tż pracował na czarno i szef mu się spóźniał z wypłatą (niską i tak) i ledwo nas było stać na to wesele, nawet musieliśmy odmówić wieczorów kawalerskiego i panieńskiego. I ja się tego nie wstydzę, że tyle daliśmy bo to były nasze ostatnie pieniądze. A rok później na naszym weselu dali nam 300 zł, mimo że są naprawdę bogaci i nie mam z tym problemu mój brat miał mi nic nie dawać na moje wesele, zresztą nie pracował wtedy więc bez sensu jakby rodzice mu dali w kopertę skoro płacili za wesele, dał w kopercie 50zł bo mi tyle zabrał w dzieciństwie i mu to w żartach wypominałam

U nas by pokryło, bo mieliśmy taniej ale to nie o to chodzi, żeby oddać za talerzyk. Zwłaszcza jak rodzice opłacają wesele, im ti się przecież nie zwróci

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
U mnie na weselu tez była koleżanka,u której byłam na weselu jeszcze w liceum i nie miałam za bardzo kasy i kupiłam prezent. Minęło kilka lat, obie pracujemy i dostałam więcej. Tak samo od rodzeństwa męża dostaliśmy symboliczną kwotę, ale jak przyjdzie ich czas,to o ile nam finanse pozwolą to dostaną więcej, bo inaczej licealista czy studentka a inaczej ludzie na swoim.

Co do pokrywania za talerzyk, to nie liczyłam,ze wesele się zwróci. Nam się zwróciła połowa, a uważam, że dużo dostaliśmy,ale wesele tanie nie było. Zwracają się chyba tylko takie bardzo po kosztach, albo duże wiejskie. Nasze było na niecałe 70 osób, a tzw.koszty stałe w weselu są takie same bez względu na liczbę osób.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
W sumie to nie wiem narazie nikt do mnie nie dzwoni fakt troche sie zapomnialm trudno najwyzej 10 dni urlopu zmarnuje przez swoja glupote.
Teoretycznie bez wypisania urlopu to też sobie na niego nie możesz pójść, wiec się ogarnij, bo jak będą chcieli być wredni Ci mogą narobić problemów po dyscyplinarke włącznie.
melawen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 07:20   #2903
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Ja też jeszcze nie byłam bez obcasów, chociaż byłam na niewielu weselach



A do mojego tż dziś dzwonili, że nasz Jedo jest już do odebrania tak się cieszę, że udało nam się go tak tanio zamówić i jeszcze się załapaliśmy na ten nowy system wpinania gondoli


A jaki to przewijak?

Jak kupię 4 to się w nich chyba utopię i jeszcze nie byłam w lato w rajstopach, dopiero by się ze mnie lało



Gatta ma też chyba ciążowe rajtki

Z listą z mojego szpitala nie mam szans na spakowanie się w torbę. Normalnie mam dużą walizkę i w nic mniejszego nie dam rady, pół będzie zajmować mój szlafrok jeszcze kapcie, ręcznik, 2 ręczniki dla dziecka nie wiem po co, paczka pieluch też swoje zajmuje, kapcie, te wszystkie podkłady i ceraty, ciuchy dla dziecka, jak mam to wsadzić do małej torby?



Ja będę prać w Loveli a płukać w Dzidziusiu


Ja zacznę prać jak tylko przyjdzie mi płyn do płukania, wolę mieć wszystko gotowe już w razie czego. I nie będę prała drugi raz, co się niby stanie ciuchom w komodzie? Przecież tych większych rozmiarów czy kocyków nie będę prać raz w miesiącu tylko upiorę raz i już


To się możemy zamienić, ja bardzo chętnie. Mam wystający jak trzeci sut i widać całą jego zawartość. Okropne.


Mój tż lubi stopy, ale nie wszystkie tylko że jego nie podniecają, jedne są dla niego obrzydliwe, a na moje mówi np że mam "fajne stópki" no i lubi dziecięce. Ale to nie zboczenie


Ja mam póki co jedno opakowanie tych z belli i kupię sobie jeszcze 30szt tych z hartmanna.

Zależy co chcą goście. Ci do których my idziemy chcą kasę a zamiast kwiatów coś dla dzieci z domu dziecka. Też mam listę kto ile dał, nie każdy podpisywał ale spora część gości. I oni dali nam 300zł a zarabiają dużo więcej, my też damy im 300.



Też mam listę w tym samym celu zrobioną
Mi by nie było głupio. W moich stronach daje się 300-400, czasem 200. I to jest norma, rodzina daje więcej albo bogaci goście, choć zdarzało się, że Ci bogaci dawali np 300 a biedniejsi 500 czy 600. To chyba bardziej od wieku zależy, jak tak patrzę po kopertach u nas, znajomi moich rodziców i rodzina nie dawali mniej niż 400-500 zł, za to mieliśmy sporo rówieśników i oni już dawali mniej, mimo tego że pracują. My daliśmy siostrze tż 200zł, wtedy tż pracował na czarno i szef mu się spóźniał z wypłatą (niską i tak) i ledwo nas było stać na to wesele, nawet musieliśmy odmówić wieczorów kawalerskiego i panieńskiego. I ja się tego nie wstydzę, że tyle daliśmy bo to były nasze ostatnie pieniądze. A rok później na naszym weselu dali nam 300 zł, mimo że są naprawdę bogaci i nie mam z tym problemu mój brat miał mi nic nie dawać na moje wesele, zresztą nie pracował wtedy więc bez sensu jakby rodzice mu dali w kopertę skoro płacili za wesele, dał w kopercie 50zł bo mi tyle zabrał w dzieciństwie i mu to w żartach wypominałam

U nas by pokryło, bo mieliśmy taniej ale to nie o to chodzi, żeby oddać za talerzyk. Zwłaszcza jak rodzice opłacają wesele, im ti się przecież nie zwróci

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Reczniki dla dziecka moze jako rozek?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 07:23   #2904
loudres
Zadomowienie
 
Avatar loudres
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Ski
Wiadomości: 1 405
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Ale to jest inna sprawa... póki co mnie stać, zeby się rewanżować, więc żyje chwila obecną i nie martwię się czy za 2 lata bede miala jak zrewanżować sie 1000 zł na wesele czy będe jadła tynk ze ściany i na chleb mówiła beb
Nie wiem co zrobię jak nie będe miala kwoty, którą bede uwazala za odpowiednia na prezent dla danej osoby, dowiem się gdy taka sytuacja mnie dopadnie - a mam nadzieję, że nie. aczkolwiek, jeśli mialoby to dotyczyć mojego rodzenstwa to pewnie bym się zapozyczyła

Poza tym, wyżej dziewczyny pisały, ze robiły podobnie, lub że dają tyle ile oni dostali od innych i sie nie szczypią, więc nie rozumiem dlaczego akurat mój sposób postepowania jest teraz atakowany?

Wydaje mi się, że co innego jakbym zrobila ta listę, żeby komus ublizac, wytykać, albo latac po rodzinie i mowic a wiesz ta mi dala tylko tyle i tyle...a tamta tyle. Nie...nikt nic nie wie. To jest info dla mnie tylko i wylacznie , na wieki wieków, amen. Chyba mam prawo wiedzieć kto ile mi dał? Czy nie?

A jesli bym nie zrobila listy a zapamietala kto ile dal... to bym musiala isc na jakaś terapię czyszczenia pamięci czy jak?

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------


o jeja tak dlugo???
Wogole bym się nie przejmowala, każdy robi jak chce, dla mnie listę mówiła żeby zrobić siostra która zrobiła i potem jej się przydała idąc na wesela. I to nie chodzi o zaproszenie gości dla kasy, tylko nie rozumiem dlaczego miałabym dawać koleżance która dała mi 300 później 500? Kiedy ich sytuacja jest naprawdę niezła.
Albo przyjechała do mnie kuzynka na wesele z chłopakiem wynajelam im hotel na 3 doby wesele poprawiny, a dostałam od nich pościel taka chińska z bazarku:/ i teraz jadąc do jechać na wesele mam dać im 600zl? Never
ja jeśli nie miałabym kasy nie idę na wesele i koniec. Każdy robi jak uważa, było no wesele koleżanki za granicą nie pojechałam bo dwa tygodnie wcześniej miałam ślub siostry ale prezent jej wysłałam koleżanka na moim ślubie tez nie była, nawet kartki z życzeniami od niej nie dostałam. . I szczerze? Było mi przykro..napisała mi na fb wszystkiego najlepszego, super.
loudres jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 08:09   #2905
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
A co w tym dziewnego? Ja musze mieć ze sobą wszystko od srajtaśmy po rzeczy dla dziecka - także wszystkie. Sam szlafrok ile miejsca zajmuje i te podkłady, podpaski, jedynie pieluchy w łapę wezmę.
Ja też muszę wziąć wszystko ale żeby nie latać z walizką pakuję się na 2 torby - torba do porodu i torba na pobyt w szpitalu.
Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Owca ! Ty nadal gumke z guzikiem uskuteczniasz ?? Twarda z ciebie zawodniczka. Nie cisna cie te spodnie ??
Serio nie cisną bo brzuszek mam u góry. Tak naprawdę w biodrówkach to dopnę nawet guziki spodniach ale wtedy niewygodnie bo się zawija pod brzuchem. A z gumką jest wygodniutko.
Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Owieczka chyba jednak zdecyduję się na ta Kliniczną :-/ jutro w SR pogadam jeszcze z dziewczynami, które tam rodziły. W kółko o tym myslę... a czy wiadomo kiedy skończy się ten remont na Zaspie i jak długo porody będa odbywały sie na patologii?
My na pewno będziemy rodzić na patologii bo ten remont idzie jak po grudzie. Może do końca roku skończą. Ale dla nas to lepiej bo sale na patologii są ogromniaste a te sale na porodówce nawet po remoncie będą malutkie bo to po prostu przerobione boksy więc miejsca więcej od remontu nie przybędzie.
Rodź tam gdzie Ci serce podpowiada, tylko tak jak mówię licz się z brakiem miejsc bo wrzesień to gorący okres.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 08:25   #2906
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez loudres Pokaż wiadomość
Wogole bym się nie przejmowala, każdy robi jak chce, dla mnie listę mówiła żeby zrobić siostra która zrobiła i potem jej się przydała idąc na wesela. I to nie chodzi o zaproszenie gości dla kasy, tylko nie rozumiem dlaczego miałabym dawać koleżance która dała mi 300 później 500? Kiedy ich sytuacja jest naprawdę niezła.
Albo przyjechała do mnie kuzynka na wesele z chłopakiem wynajelam im hotel na 3 doby wesele poprawiny, a dostałam od nich pościel taka chińska z bazarku:/ i teraz jadąc do jechać na wesele mam dać im 600zl? Never
ja jeśli nie miałabym kasy nie idę na wesele i koniec. Każdy robi jak uważa, było no wesele koleżanki za granicą nie pojechałam bo dwa tygodnie wcześniej miałam ślub siostry ale prezent jej wysłałam koleżanka na moim ślubie tez nie była, nawet kartki z życzeniami od niej nie dostałam. . I szczerze? Było mi przykro..napisała mi na fb wszystkiego najlepszego, super.
A ja tak właśnie nie mam, że jak ktoś mi dal 300 to ja już mu nie dam 500 zł. Jak mogę sobie na to pozwolić i to bliscy znajomi to w ogóle nie patrzyłam czy i ile mi dał wcześniej. Chyba, że zachowałby się jakoś ewidentnie chamsko, jak np z ta bazarową pościelą, bo to jakby dać komuś 50 zł.
Wyżej pisałam, że jednym znajomymi daliśmy z mężem tylko 200 zł. I to rzeczywiście mało, pewnie się komuś wydawało, że mogliśmy więcej i że nas stać. Ale mało kto wie, że tydzień przed weselem zepsuł nam się samochód i naprawa kosztowała koło tysiaka, do tego doszły nieprzewidziane wydatki w postaci leków męża i po prostu na ten czas nie mieliśmy więcej. A odwoływanie się na 2 dni przed też jest niefajne.
Ale wiadomo, każdy robi ja uważa, mnie nie przeszkadza, że dam komuś więcej niż on dał mi.

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja też muszę wziąć wszystko ale żeby nie latać z walizką pakuję się na 2 torby - torba do porodu i torba na pobyt w szpitalu.

Serio nie cisną bo brzuszek mam u góry. Tak naprawdę w biodrówkach to dopnę nawet guziki spodniach ale wtedy niewygodnie bo się zawija pod brzuchem. A z gumką jest wygodniutko.

My na pewno będziemy rodzić na patologii bo ten remont idzie jak po grudzie. Może do końca roku skończą. Ale dla nas to lepiej bo sale na patologii są ogromniaste a te sale na porodówce nawet po remoncie będą malutkie bo to po prostu przerobione boksy więc miejsca więcej od remontu nie przybędzie.
Rodź tam gdzie Ci serce podpowiada, tylko tak jak mówię licz się z brakiem miejsc bo wrzesień to gorący okres.
A macie w Gdańsku tylko 2 porodówki? Czy tylko te są na tyle spoko, żeby tam rodzić?
I na 2 torby chyba jest najlepiej. Tą porodową potem mąż zabiera do domu, a zostaje się w szpitalu z jedną.

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Straszną noc dzisiaj mam. Jeszcze nie udało mi się zasnąć
Współczuję Mam nadzieję, że teraz sobie odsypiasz..
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 08:26   #2907
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Straszną noc dzisiaj mam. Jeszcze nie udało mi się zasnąć
Ja zasnęłam po 4, coś musiało wisieć w powietrzu widocznie

Cytat:
Napisane przez melawen Pokaż wiadomość
U mnie na weselu tez była koleżanka,u której byłam na weselu jeszcze w liceum i nie miałam za bardzo kasy i kupiłam prezent. Minęło kilka lat, obie pracujemy i dostałam więcej. Tak samo od rodzeństwa męża dostaliśmy symboliczną kwotę, ale jak przyjdzie ich czas,to o ile nam finanse pozwolą to dostaną więcej, bo inaczej licealista czy studentka a inaczej ludzie na swoim.

Co do pokrywania za talerzyk, to nie liczyłam,ze wesele się zwróci. Nam się zwróciła połowa, a uważam, że dużo dostaliśmy,ale wesele tanie nie było. Zwracają się chyba tylko takie bardzo po kosztach, albo duże wiejskie. Nasze było na niecałe 70 osób, a tzw.koszty stałe w weselu są takie same bez względu na liczbę osób.
Różnie to bywa, czasem student ma więcej niż ktoś na swoim - ja np U mnie na szczęście nie praktykuje się prezentów droższych niż 400zł, jeśli jest się młodym i znajomym - nawet najbliższym znajomym
Czasem to wydaje mi się dziwne, takie dawanie po tyle samo, jak tak patrzę, to np moja kuzynka z narzeczonym dała mi 300zł, a ma swoją firmę, którą z obecnym mężem prowadzi, mają swój dom, skończone 30 lat, stabilną sytuację życiową i naprawdę dobrze im się powodzi, a powiedziałabym nawet, że "srają kasą" i się z tym nie kryją. Miałam wesele miesiąc przed nią, a potem dałam jej tyle samo - ja, chociaż jestem na utrzymaniu męża, który nie zarabia nawet 1/6 tego co ona, wynajmujemy mieszkanie, a ja byłam świeżo po studiach. Jeśli działałaby zasada 'dajesz tyle, ile możesz', to przecież mogła mi dać więcej, no nie? Albo moja siostra cioteczna, 6 lat starsza ode mnie, przyszła z partnerem, płaciliśmy im za nocleg, a nie dała nic - ciocia ją dopisała do swojej kartki życzeń, bo ona mieszka z rodzicami (ale zarabia oczywiście).
Wy przecież wymieniacie całkiem spore kwoty, my 500zł to dostaliśmy tylko od jednego znajomego, od wszystkich dostawaliśmy mniej - ale dla nas takie kwoty to normalka i jak zobaczyliśmy, że od tego kolegi jest 500zł, to się mega zdziwiliśmy.

Ale jak już pisałam, tak jest w moich stronach, 500zł+ jest zarezerwowane dla starszych ludzi typu znajomi rodziców i dla rodziny (ale nie rodzeństwa). Po prostu mało kto daje inaczej

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Reczniki dla dziecka moze jako rozek?
Nie, kocyk/rożek są na innej pozycji

Cytat:
Napisane przez loudres Pokaż wiadomość
ja jeśli nie miałabym kasy nie idę na wesele i koniec. Każdy robi jak uważa, było no wesele koleżanki za granicą nie pojechałam bo dwa tygodnie wcześniej miałam ślub siostry ale prezent jej wysłałam koleżanka na moim ślubie tez nie była, nawet kartki z życzeniami od niej nie dostałam. . I szczerze? Było mi przykro..napisała mi na fb wszystkiego najlepszego, super.
A ja bym poszła, mi by było przykro, gdyby ktoś powiedział, że nie ma kasy, więc nie idzie. Wolałabym już żeby mi nic nie dawał, ale był, bo najważniejsza jest przecież obecność i raczej przypadkowo się nikogo nie zaprasza. Wolałabym już dać 200zł i pójść, jeśli wiem, że komuś zależy na mojej obecności (jeśli nie zależy, to przecież po co by zapraszał?), niż nie pójść wcale. A jeśli komuś to nie odpowiada, to trudno, ja mam inne podejście do tego, bo liczyła się dla mnie wspólna zabawa ze znajomymi, a nie "ile uzbieramy" - nie liczyliśmy na dużo, spodziewaliśmy się dużo mniej niż dostaliśmy, także byliśmy mile zaskoczeni, fajnie - wyremontujemy sobie za to dom, część przeznaczyliśmy na nasze małe przyjemności i ok, ale jak dostalibyśmy mniej, cieszylibyśmy się tak samo. Najważniejsze, że wesele było mega udane, parkiet cały czas pełen, a jedzenie smakowało, bo niewiele zostało, no i my wyglądaliśmy całkiem fajnie
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 08:54   #2908
melawen
Rozeznanie
 
Avatar melawen
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków, Śląsk
Wiadomości: 747
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Ja zasnęłam po 4, coś musiało wisieć w powietrzu widocznie


Różnie to bywa, czasem student ma więcej niż ktoś na swoim - ja np U mnie na szczęście nie praktykuje się prezentów droższych niż 400zł, jeśli jest się młodym i znajomym - nawet najbliższym znajomym
Czasem to wydaje mi się dziwne, takie dawanie po tyle samo, jak tak patrzę, to np moja kuzynka z narzeczonym dała mi 300zł, a ma swoją firmę, którą z obecnym mężem prowadzi, mają swój dom, skończone 30 lat, stabilną sytuację życiową i naprawdę dobrze im się powodzi, a powiedziałabym nawet, że "srają kasą" i się z tym nie kryją. Miałam wesele miesiąc przed nią, a potem dałam jej tyle samo - ja, chociaż jestem na utrzymaniu męża, który nie zarabia nawet 1/6 tego co ona, wynajmujemy mieszkanie, a ja byłam świeżo po studiach. Jeśli działałaby zasada 'dajesz tyle, ile możesz', to przecież mogła mi dać więcej, no nie? Albo moja siostra cioteczna, 6 lat starsza ode mnie, przyszła z partnerem, płaciliśmy im za nocleg, a nie dała nic - ciocia ją dopisała do swojej kartki życzeń, bo ona mieszka z rodzicami (ale zarabia oczywiście).
Wy przecież wymieniacie całkiem spore kwoty, my 500zł to dostaliśmy tylko od jednego znajomego, od wszystkich dostawaliśmy mniej - ale dla nas takie kwoty to normalka i jak zobaczyliśmy, że od tego kolegi jest 500zł, to się mega zdziwiliśmy.

Ale jak już pisałam, tak jest w moich stronach, 500zł+ jest zarezerwowane dla starszych ludzi typu znajomi rodziców i dla rodziny (ale nie rodzeństwa). Po prostu mało kto daje inaczej


Nie, kocyk/rożek są na innej pozycji


A ja bym poszła, mi by było przykro, gdyby ktoś powiedział, że nie ma kasy, więc nie idzie. Wolałabym już żeby mi nic nie dawał, ale był, bo najważniejsza jest przecież obecność i raczej przypadkowo się nikogo nie zaprasza. Wolałabym już dać 200zł i pójść, jeśli wiem, że komuś zależy na mojej obecności (jeśli nie zależy, to przecież po co by zapraszał?), niż nie pójść wcale. A jeśli komuś to nie odpowiada, to trudno, ja mam inne podejście do tego, bo liczyła się dla mnie wspólna zabawa ze znajomymi, a nie "ile uzbieramy" - nie liczyliśmy na dużo, spodziewaliśmy się dużo mniej niż dostaliśmy, także byliśmy mile zaskoczeni, fajnie - wyremontujemy sobie za to dom, część przeznaczyliśmy na nasze małe przyjemności i ok, ale jak dostalibyśmy mniej, cieszylibyśmy się tak samo. Najważniejsze, że wesele było mega udane, parkiet cały czas pełen, a jedzenie smakowało, bo niewiele zostało, no i my wyglądaliśmy całkiem fajnie
Właśnie dlatego napisałam, że zależy jeszcze od tego ile kto ma. Dla nas 500 zł to też sporo i trzeba przyoszczedzic, ale to jest taki standard u nas. Ale od niektórych znajomych to aż się zdziwiłam,ze tyle dostaliśmy, bo dużo nie zarabiają.
My też nie będziemy w stanie oddać np.1000zl mojej ciotce z Niemiec,damy 500. Ale jak znajoma matki,która zarabia w dziesiątkach tysięcy dala nam bon na 50 zł,to matka stwierdziła, że dobrze, że zapisywała:bo akurat 2 córki jeszcze ma na wydaniu
melawen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 08:54   #2909
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Dobry! Obudził mnie skurcz w lydce auc

Aakkzzii ty idź do lekarza internisty niech ci wystawienia zwolnienie na kilka dni do wizyty.

Dostaliśmy wczoraj wielgasny karton ciuszków od kuzynki. Wanienke i przewijak.
Musze dokupić ochraniacz na niego i do wanki stelaż.
Ciuszki mam zamiar przebrać i wybrać co mi potrzebne

Co do tematu ślubów. To my np. bratu męża daliśmy 800 zł w kopercie. Miał dostać więcej ale poklocilismy się z nim przed weselem i mieliśmy. W ogóle nie iść, ale rodzice jeszcze wtedy tż coś mu naga dali i poszliśmy tzn. Ja poszłam tylko ze względu na niego.
Nie ukrywam ze to było dla mnie najgorsze wesele na jakim byłam bo Tż był na dodatek świadkiem. My dostaliśmy od nich 850 zł.

Ja spisałam sobie od każdego kto ile dał. To średnia kwota w kopertach była ok. 400 zł
Każdy daje na ile mnie stać. Chyba ze nie mam to nie idę bo też miałam takie odpowiedzi odmowne z strony bliskich.
Mówi się trudno.
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 08:55   #2910
melawen
Rozeznanie
 
Avatar melawen
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków, Śląsk
Wiadomości: 747
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Ja zasnęłam po 4, coś musiało wisieć w powietrzu widocznie


Różnie to bywa, czasem student ma więcej niż ktoś na swoim - ja np U mnie na szczęście nie praktykuje się prezentów droższych niż 400zł, jeśli jest się młodym i znajomym - nawet najbliższym znajomym
Czasem to wydaje mi się dziwne, takie dawanie po tyle samo, jak tak patrzę, to np moja kuzynka z narzeczonym dała mi 300zł, a ma swoją firmę, którą z obecnym mężem prowadzi, mają swój dom, skończone 30 lat, stabilną sytuację życiową i naprawdę dobrze im się powodzi, a powiedziałabym nawet, że "srają kasą" i się z tym nie kryją. Miałam wesele miesiąc przed nią, a potem dałam jej tyle samo - ja, chociaż jestem na utrzymaniu męża, który nie zarabia nawet 1/6 tego co ona, wynajmujemy mieszkanie, a ja byłam świeżo po studiach. Jeśli działałaby zasada 'dajesz tyle, ile możesz', to przecież mogła mi dać więcej, no nie? Albo moja siostra cioteczna, 6 lat starsza ode mnie, przyszła z partnerem, płaciliśmy im za nocleg, a nie dała nic - ciocia ją dopisała do swojej kartki życzeń, bo ona mieszka z rodzicami (ale zarabia oczywiście).
Wy przecież wymieniacie całkiem spore kwoty, my 500zł to dostaliśmy tylko od jednego znajomego, od wszystkich dostawaliśmy mniej - ale dla nas takie kwoty to normalka i jak zobaczyliśmy, że od tego kolegi jest 500zł, to się mega zdziwiliśmy.

Ale jak już pisałam, tak jest w moich stronach, 500zł+ jest zarezerwowane dla starszych ludzi typu znajomi rodziców i dla rodziny (ale nie rodzeństwa). Po prostu mało kto daje inaczej


Nie, kocyk/rożek są na innej pozycji


A ja bym poszła, mi by było przykro, gdyby ktoś powiedział, że nie ma kasy, więc nie idzie. Wolałabym już żeby mi nic nie dawał, ale był, bo najważniejsza jest przecież obecność i raczej przypadkowo się nikogo nie zaprasza. Wolałabym już dać 200zł i pójść, jeśli wiem, że komuś zależy na mojej obecności (jeśli nie zależy, to przecież po co by zapraszał?), niż nie pójść wcale. A jeśli komuś to nie odpowiada, to trudno, ja mam inne podejście do tego, bo liczyła się dla mnie wspólna zabawa ze znajomymi, a nie "ile uzbieramy" - nie liczyliśmy na dużo, spodziewaliśmy się dużo mniej niż dostaliśmy, także byliśmy mile zaskoczeni, fajnie - wyremontujemy sobie za to dom, część przeznaczyliśmy na nasze małe przyjemności i ok, ale jak dostalibyśmy mniej, cieszylibyśmy się tak samo. Najważniejsze, że wesele było mega udane, parkiet cały czas pełen, a jedzenie smakowało, bo niewiele zostało, no i my wyglądaliśmy całkiem fajnie
Nasza lista tez nie była po to. od jednej ciotki tez nic nie dostaliśmy, wprost nam powiedziała, że nie ma i trudno; )ważne, że była
melawen jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-24 19:53:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.