Mamusie grudniowe 2015 cz. 4

[Ani_qa]

Napisane przez lobofylia

Żyję dziewczyny. Krwawienie było w nocy. Dziś to musiałam wyjść z domu na nie wiem 20 minut lazenia i mnie booooli podbrzusze... dlatego nic nie pisze. Ale żebyście się nie martwily... buziaki postaram się wam odpisać jutro lub dziś.

Trzymaj się

Napisane przez kalwinka

To drażliwy temat i zależny od kościoła. U nas ksiądz wprost powiedział że "co łaska nie mniej niż 800 zł" + osobno kasa dla kościelnego, pani która stroi kościół (wybrana przez księdza - tu mielimy się dogadać z innymi parami, które brały tego dnia lub, ale pierwsza panna młoda uparła się na konkretny, żółty wystrój i wzięli koszty na siebie) i organisty (któremu płaciliśmy za to, żeby nie grał bo mieliśmy skrzypaczkę). Zapłaciliśmy te 800 i okazało się, że bardzo dobrze. Znajomi dali 600 zł w kopercie (to przecież też nie mało !) i ksiądz całą mszę rzucał chamskie teksty a przy poświęceniu obrączek wyraził nadzieję "że młodych stać było przynajmniej na obrączki z prawdziwego złota"

Nie wierzę

Napisane przez ogolnie

No właśnie ten proboszcz w naszej parafii to strasznie na kasę jest i niejedną parę już zniechęcił do ślubu i uciekali do sąsiedniej,malutkiej parafii gdzie ksiądz cieszy się z każdego wdowiego grosza bo biedna parafia są. No a po drugie nasz proboszcz pewnie i tak odmówi nam ślubu jak powiemy że spodziewany się dziecka. Co lepsze,nie dość że ślubu dac nie będzie chciał to jeszcze dzieci nieślubnych nie chce ochrzcić bo pogańskie. Także tego :/
Jestem załamana tym wszystkim. Trzeba uciekać i szukać normalnego księdza żeby ślubu udzielił. Ja pier...

Moim sąsiadom ksiądz nie chciał ochrzcić dziecka, bo ślubu nie mieli. Nie chciał im też wydać dokumentów, żeby mogli ochrzcić w innej parafii... Nie wiem jak to się ostatecznie skończyło, ale raczej dziewczynka ochrzczona. Jakiś rok później wzięli ślub.

Napisane przez czubasek20

Dziewczyny jak u Was z seksem teraz przy wiekszych brzuszkach ?

Ciężko powiedzieć, bo my w II trymestrze dopiero raz to robiliśmy Jak dostaliśmy pozwolenie to niedługo po tym infekcja mi się przyplątała i tak o. Jakoś nie po drodze nam do siebie w ciąży

Napisane przez lobofylia

od dwóch godzin nie mogę spać... maly się wierci boleśnie i boli mnie podbrzusze.... jutro tj dziś postaram się dostać do ginekologa

Pewnie, umów się, niech sprawdzi co i jak

Napisane przez dolinka881

Kurcze.. brzuch już mi urósł na tyle, że po dłuższym siedzeniu muszę po prostu się położyć żeby ulżyć plecom (i brzuchowi w sumie też). Zastanawiam się czy podróż we wrześniu samochodem do Polski (ok 11h jazdy) jest w ogóle wykonalna.. Czytałam w internecie (o ja glupia!) i niektóre dziewczyny straszyły zakrzepem itp... Czy któraś z Was jechała w tak zaawansowanej ciąży taką długą trasę? Auto mamy dosyć dobre- duże z klimatyzacją i możliwością rozłożenia fotela do pozycji leżącej..

Moim zdaniem jak będziecie robić częste postoje to spokojnie dojedziecie i lepiej zniesiesz podróż Najwyżej dłużej Wam zejdzie, ale zdrowie najważniejsze.

Napisane przez Madziejka*

co do wyglądu, już mnie pytano kiedy rodzę bo z wielkości brzucha to chyba niedługo ....

Śliczny brzusio

Hej
U mnie dziś dzień ważenia i od początku ciąży jest na plusie 2,4 kg
Ale dla mnie przekroczenie 60 kg samo w sobie jest masakrą
Muszę zrezygnować ze słodyczy sklepowych

[0enedue]

Lobo trzymam kciuki * !!!!

Co do schlania .. moja ostatnia impreza taka w klubie była w grudniu w święta .. długo chorowałam hahah :x ale w samotności

Tak pozatym to wczoraj zaczęłam 22 tydz )

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Lobo dobrze, że dzisiaj Cię lekarz zbada. Mam nadzieję, że nie skończy się szpitalem...

[0enedue]

Ani_qa ja właśnie przekroczyłam 60 kg i jestem Załamana

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Tez chce zrezygnować ze słodyczy i białego pieczywa.

[SweetViolet]

Napisane przez kalwinka

To podobnie jak u nas - jestem wierząca, ale kościół jako instytucja to zupełnie inny temat... na ślubie kościelnym zależało bardziej tż niż mnie, mi cywilny by wystarczył w zupełności. Dziecko pewnie ochrzcimy - dla mojego męża to ważne, a dziecku będzie łatwiej przy panującej tu małomiasteczkowej mentalności

Ja się wściekłam, jak nam ksiądz powiedział, że nie udzieli nam ślubu, bez pieczątki z poradni życia rodzinnego (miało być w cenie kursu, a babka powiedziała, że trzeba dodatkowo płacić). Ja chciałam wszystko odwoływać i wziąć ślub cywilny, ale niestety Męża nie udało się przekonać. Też uważam, że kościół jako instytucja to totalna porażka i najlepiej by było jakby go zamknąć, a jak ktoś chce wierzyć, to niech wierzy. tyle.

Napisane przez mujer

Mam nastrój tak grobowy, że już nawet nie załamuje mnie moja szybująca w górę waga

Ja jak przytyłam 5,5kg , tak na razie się to trzyma na szczęście Chociaż przy mojej wadze startowej to i tak dużo.

Napisane przez lobofylia

Hej. Mnie boli jak na okres ale mam skurcze i w momencie skurczu stawia misie macica a mlody wali mi z impetem. Nie spalam do 6 mając stale twardy brzuch.... mlody kopie mnie sporo poniżej linii majtek... :/ kazde uderzenie tak nisko powoduje mi twardy brzuch. Plus od 3 przy skurczach bolaly mnie plecy w odcinku krzyżowym.



Z powodu tak niskiego lozyska lepiej to skontrolować bo nie daj Boże np mi łożysko się odkleja?? Nie bede czekac do czwartku.



Przełożyłam na dziś na 18 40 innej godziny nie było. Niech mi dzis te prenatalne tez zrobi w końcu to 3 dni roznicy...

Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze

[Ani_qa]

Napisane przez lobofylia

Hej. Mnie boli jak na okres ale mam skurcze i w momencie skurczu stawia misie macica a mlody wali mi z impetem. Nie spalam do 6 mając stale twardy brzuch.... mlody kopie mnie sporo poniżej linii majtek... :/ kazde uderzenie tak nisko powoduje mi twardy brzuch. Plus od 3 przy skurczach bolaly mnie plecy w odcinku krzyżowym.

Z powodu tak niskiego lozyska lepiej to skontrolować bo nie daj Boże np mi łożysko się odkleja?? Nie bede czekac do czwartku.

Przełożyłam na dziś na 18 40 innej godziny nie było. Niech mi dzis te prenatalne tez zrobi w końcu to 3 dni roznicy...

Lobo ja mam takie same bóle. Podczas skurczy twardnieje brzuch i boli jak na @ i przy części skurczów właśnie ból promieniuje do krzyża... Moja gin podczas badania mówiła, że mam się nie martwić, ale czekam z niecierpliwością do piątku, bo jednak się martwię. A wczoraj skurcze były częste jak nigdy.

Dobrze, że wizytę przełożyłaś! Trzymam mocno kciuki

Napisane przez 0enedue

Ani_qa ja właśnie przekroczyłam 60 kg i jestem Załamana

Tez chce zrezygnować ze słodyczy i białego pieczywa.

No ja właśnie zawsze blisko 60 kg i powyżej, źle się czułam... A tu dopiero początek tycia
Dobrze, że ma się na jesień zimę, to nie będę musiała mojego tyłka ludziom pokazywać

Ja akurat z białego pieczywa nie mogę zrezygnować, bo po nim się lepiej czuję, ale jem w sumie bułki tylko i to niedużo.
Czasem sobie kupię ciemną bułkę, albo chleb razowy z żurawiną i tyle ciemnego.
Ale słodycze koniecznie do odstawienia, bo w ciąży pożeram wszystko co słodkie
No, jedynie z domowym słodkim zgrzeszę

[kalusia87]

Napisane przez Fionka_31

ja się zastanawiam gdzie w Polskę na weekend jeszcze można wyskoczyć

Ja się dołączam macie jakieś pomysły?

Napisane przez czubasek20

Ale ja sie wlasnie ruszalam, pozniej to nawet tak dosc intensywnie
A ten skubany caly czas kopal

U nas tez tylko jedna pozycja sie sprawdza.
I tak sie zastanawiam dlaczego nazwali ja na jezdzca, w sumie bardziej by pasowalo na kowbojke

My też ostatnio w tej pozycji próbowaliśmy ale nic z tego bo TŻ za bardzo się stresował

Od wczoraj mam skurcze tak na wysokości pępka. Chyba pisalyście, że to stawianie macicy ale nie pamiętam czy to dobrze czy źle. No i mam wtedy twardy brzuch.

Coś mi tapatalk dzisiaj nawala

[czubasek20]

Napisane przez lobofylia

Jeszcze sama z młodym dziś.

Biedna, jakbysmy blizej siebie mieszkaly to bym wziela mala i podjechala. Dzieci by sie soba zajely a my bysmy lezaly...
Dobrze ze udalo Ci sie ta wizyte przelozyc.

Napisane przez 0enedue

Ani_qa ja właśnie przekroczyłam 60 kg i jestem Załamana

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Tez chce zrezygnować ze słodyczy i białego pieczywa.

Ja sie dzielnie trzymam, mam 59 na wadze. Ale czuje ze do 70 moge dobic.


Temat schlania na tapecie. Ja ostatni raz poszalalam na swojej osiemnastce . Film mi sie urwal. A na drugi dzien moje pierwsze slowa to bylo ,, mamo daj mi bigosu i kotleta "

Ale ogolnie nie pije alkoholu. Raz na pol roku jak sesje oblewamy sie zdarzy cos chlapnac ale to rak w granicach rozsadku.

[Fionka_31]

jakie wy tu mini cyferki podajecie
mi już 70kg stuknęło, czyli +10 i nie mam pojęcia jakim cudem i gdzie to się upchało

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

Od wczoraj mam skurcze tak na wysokości pępka. Chyba pisalyście, że to stawianie macicy ale nie pamiętam czy to dobrze czy źle. No i mam wtedy twardy brzuch.

Kalusia stawianie macicy to raczej twardnienie nisko pod pępkiem. Wtedy brzuch się robi taki bardzo twardy, no i mnie ciągnie i boli. Raz jest ból, a raz takie ciągnięcie nieprzyjemne. U mnie niby macica się nie stawia, ale będę całkiem spokojna po USG.

Napisane przez czubasek20

Temat schlania na tapecie. Ja ostatni raz poszalalam na swojej osiemnastce . Film mi sie urwal. A na drugi dzien moje pierwsze slowa to bylo ,, mamo daj mi bigosu i kotleta "

Ale ogolnie nie pije alkoholu. Raz na pol roku jak sesje oblewamy sie zdarzy cos chlapnac ale to rak w granicach rozsadku.

Ja już po 18 urodzinach tak się załatwiłam, że miałam kaca dwa dni. A jeden dzień cały siedziałam na balkonie z butelką wody i wcześniej w nocy rzygałam :/
Od tamtej pory nienawidzę szczerze alkoholu. Piwo czasem się napiję, ale zazwyczaj dwa i tyle.
Za to wódki nie toleruję. Czasem na weselu po pół kieliszka i to z wielkim trudem

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kalusia stawianie macicy to źle. To są skurcze macicy. Chociaż są różne i niektóre nie są złe do 10 razy w ciągu dnia chyba dziewczyny pisały, że nie jest źle.

[syylwuska]

Napisane przez lobofylia

od dwóch godzin nie mogę spać... maly się wierci boleśnie i boli mnie podbrzusze.... jutro tj dziś postaram się dostać do ginekologa

Biedna jesteś doczytałam później, ze umówilas sie dzisiaj na wizyte i bardzo dobrze. Ja po takiej nocy z nerwów bym nie wytrzymała. Koniecznie to skonsultuj z lekarzem, może dostanie jakieś leki na to, niech w końcu dadzą Ci coś odpowiedniego.

Napisane przez dolinka881

Mnie ostatnio też boli brzuch jak na początku ciąży. Może macica znowu się rozciąga? To dobry znak, że mały się wierci przecież!
Ale pewnie-idz do ginekologa sprawdzić co i jak, bo w Twojej sytuacji też pewnie wszystko by mnie niepokoiło. Trzymam kciuki żeby przeszło!

Kurcze.. brzuch już mi urósł na tyle, że po dłuższym siedzeniu muszę po prostu się położyć żeby ulżyć plecom (i brzuchowi w sumie też). Zastanawiam się czy podróż we wrześniu samochodem do Polski (ok 11h jazdy) jest w ogóle wykonalna.. Czytałam w internecie (o ja glupia!) i niektóre dziewczyny straszyły zakrzepem itp... Czy któraś z Was jechała w tak zaawansowanej ciąży taką długą trasę? Auto mamy dosyć dobre- duże z klimatyzacją i możliwością rozłożenia fotela do pozycji leżącej..

Tez uwazam, że dasz radę. W końcu jedziecie swoim samochodem i będziecie mogli się zatrzymać kiedy chcecie.

Mnie brzuch też trochę pobolewa, ale to takie bardziej kłucie jest, ściągnięcie raz z jednej strony raz z drugiej, ale nic poważnego sie nie dzieje i widocznie tak musi być

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52288294]Witam się w poniedziałek mężu w pracy, po południu jedzie na budowę, więc znowu jestem cały tydzień sama... Jak mi wpłynie kasa na drugie konto to jutro rano wybiorę się na ciuchy i klikam dzisiaj zamówienie w smyku, bo już mi 2 zestawy uciekły i nie chcę, żeby więcej zniknęło [/QUOTE]

Mój tez w pracy, ja niedawno zwleklam się z lóżka, bo musiałam juz siku. Jak on się kładzie o 21 to ja nie mogę zasnac, a potem śpię do 9 rano

Jak przyjdą to pokaz koniecznie

Napisane przez 0enedue

Dzień dobry mamusie ) !!

Melduje się ! Wesele i poprawiny udane chociaż jak podsumowalismy ile nas ono wyniosło to mina robi się .. kwaśna?:/ no ale cóż szczerze mówiąc jestem padnięta ! Ale cieszę się że już po
Jeszcze na domiar złego .. w piątek czyli na zakończenie tego fantastycznego kosztownego lipca zepsuła się nam pralka


Nadrobić nie ma szans .. na tel ponad 100 str :/ wiec postaram się jakoś wbić

Parę razy usłyszałam ze nie wyglądam wogole na koniec 5mca miód na moje uszy ) no ale potańczyć zbytnio nie potnczylam - jedzenie mi to zrekompensowało -było pyszne aż boję się dzisiaj wchodzić na wagę u gina

Na 12 jeszcze czeka mnie dzisiaj dentysta

A tutaj co się działo ? Jakiś skrót weekendowy poproszę

Wesele to duży wydatek, my w czerwcu mieliśmy 4 i to tydzień po tygodniu, żadne sie nie pokrywalo, a wypadało pójść na wszystkie, no ale z jednego zrezygnowaliśmy. Nie chce,mi się nawet tego wspominać, bo po każdym następnego dnia uniwersalna i nieważne czy byliśmy do 3 czy do 22. Chyba taka szkodę wyrzadzal mi halas, bo myślałam, że,głowa mi pęknie + wymioty.

Ale fajnie, ze u Was byla udana zabawa
Co do nadrabiania, to w weekend i tak był mniejszy ruch z tego co pamiętam, była mowa o wózkach, temat pieluch wielorazowych był poruszany, temat księży, pralko-suszarki, jakas wzmianka o chacie i nosidełku i o pasie poporodowym, tyle zapamiętałam

Napisane przez 0enedue

Moj po alko jak go znam zygal 2 razy wiec chociaż to mnie ominie ale lepiej niech prześpi cały dzień przynajmniej będę miała święty spokój

Poklikalam trochę na smyku jakby się potwierdziło dzisiaj ze będzie dziewczynka musze załapać się jesCze na coś z promocji

Myśmy mieli skoczyć w tym miesiącu na mini wakacje ale niestety funduszy brak

Też chcieliśmy gdzieś jeszcze pojechać, ale właśnie jakoś kasy szkoda, jak sobie pomyślę ile jeszcze tego wszystkiego mamy kupić i ile to kosztuje to ręce opadają, z drugiej strony kasy zawsze jest mało



Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Fionka te Twoje 70 to też mini... Ja dobijam do 90

[Ani_qa]

Napisane przez Fionka_31

jakie wy tu mini cyferki podajecie
mi już 70kg stuknęło, czyli +10 i nie mam pojęcia jakim cudem i gdzie to się upchało

Fionka, ale Ty dobrze wyglądasz A ja od pasa w dół wyglądam strasznie. Na dodatek cellulit mam taki na udach i pośladkach...
Nie chcę nawet myśleć jak dalej będzie


Co do wyjazdu na weekend.
My z mężem robimy sobie w sierpniu dłuższy weekend (od czwartku do niedzieli) i jedziemy do Zakopanego.
Można w Bieszczady, na Dolnym Śląsku jest pięknie
Może Mazury jak ktoś lubi jeziora?

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52288998]Kalusia stawianie macicy to źle. To są skurcze macicy. Chociaż są różne i niektóre nie są złe do 10 razy w ciągu dnia chyba dziewczyny pisały, że nie jest źle.[/QUOTE]To mi wczoraj chyba dobiło do 10... Dziś chyba spokojniej będzie, bo wczoraj od rana już 3 miałam...
I w ogóle jak leżałam na plecach i obserwowałam brzuch, bo mała kopała, to znów stwardniał brzuch, ale wybrzuszyło mi taką twardą gulę... Po tym mała zmieniła pozycję, bo ruchy były w innym miejscu i zastanawiam się czy to była macica, czy możliwe, żeby mała się tak wypchała? Chyba za wcześnie?

[kalwinka]

Kciuki za dzisiejsze wizyty

Napisane przez benita84

wiem że dzieci wszystko przeżywają bardziej, sama pamiętam swoje problemy ale chodzi mi też o to że przecież to rodzice uczą dzieci tolerancji itd a zawsze będzie ktoś kto w jakiś sposób odróżnia sie od reszty... Eh no nie chce sie mądrzyć, mam po prostu nadzieje że uda mi się tak wychować swoje dzieci tak żeby nikomu takiej przykrości nie robiły

Problem polega na tym, ze niektórzy dzieci mają, ale ich w ogóle nie wychowują. Szczerze mówiąc z tego co zauważyłam, podejście do rodzicielstwa nie wynika ani z wykształcenia, ani pozycji społecznej, czasem jak obserwuje zachowanie dzieci i ich rodziców to łabo mi ię robi

Napisane przez lobofylia

Jeszcze sama z młodym dziś.

nie ma możliwości zostawić synka z którąś babcia/ciocią na trochę, żebyś mogła odpocząć i zająć się sobą ?

Co do picia - ja nie pije mocnych alkoholi w ogóle już od kilku lat ale dobrym winem czy ciemnym piwem nie pogardzę W lutym na moich urodzinach trochę popłynęłam z winem musującym, ale wchodziło jak nigdy

[syylwuska]

To ja jeszcze pojem trochę słodyczy za Was, bo zmobilizowalyscie mnie do zwazenia i waga pokazuje 52,5 więc to 1,5-2,5 do przodu, bo moja waga od gimnazjum waha się cały czas w tych granicach, wiem, że tycie mnie nie ominie, dlatego skorzystam póki nie widzę złych skutków, znając życie to wywalić mnie raptownie i tez bede płakać. A tymczasem mam dzisiaj w planach zrobić ciasto czekoladowe, specjalnie wczoraj w sklepie kupiłam keksowke

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez Ani_qa

Fionka, ale Ty dobrze wyglądasz A ja od pasa w dół wyglądam strasznie. Na dodatek cellulit mam taki na udach i pośladkach...
Nie chcę nawet myśleć jak dalej będzie


Co do wyjazdu na weekend.
My z mężem robimy sobie w sierpniu dłuższy weekend (od czwartku do niedzieli) i jedziemy do Zakopanego.
Można w Bieszczady, na Dolnym Śląsku jest pięknie
Może Mazury jak ktoś lubi jeziora?

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

To mi wczoraj chyba dobiło do 10... Dziś chyba spokojniej będzie, bo wczoraj od rana już 3 miałam...
I w ogóle jak leżałam na plecach i obserwowałam brzuch, bo mała kopała, to znów stwardniał brzuch, ale wybrzuszyło mi taką twardą gulę... Po tym mała zmieniła pozycję, bo ruchy były w innym miejscu i zastanawiam się czy to była macica, czy możliwe, żeby mała się tak wypchała? Chyba za wcześnie?

Wydaje mi się, ze to jednak mogła być macica, chyba za wcześnie na takie wybrzuszenia dziecka, ale obserwuj się dzisiaj, sama czujesz ze jest lepiej, więc może to jednodniowe było

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[katarzynaxxx89]

Napisane przez 0enedue

Ani_qa ja właśnie przekroczyłam 60 kg i jestem Załamana

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Tez chce zrezygnować ze słodyczy i białego pieczywa.

Ja nawet nie marzę o wadze 60 kg chciałabym 65 a teraz 74 prawie czasem 73

[SweetViolet]

Napisane przez kalusia87

My też ostatnio w tej pozycji próbowaliśmy ale nic z tego bo TŻ za bardzo się stresował

Mój to by bardzo chciał na kowbojkę, ale mi to nie pasuje, bo w tej pozycji to on za głęboko sięga

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52288998]Kalusia stawianie macicy to źle. To są skurcze macicy. Chociaż są różne i niektóre nie są złe do 10 razy w ciągu dnia chyba dziewczyny pisały, że nie jest źle.[/QUOTE]

Do 10 niebolesnych skurczy jest w porządku. Jak mój gin to określił "No niestety, macica pracuje na dziecku. Musi się rozciągnąć"

Mi do 8 dochodzi jak więcej robię w dzień. I chociaż wiem, że tak może być, to przy każdym twardnieniu mam stresa. Nie mówiąc o tym, że właśnie od piątku też mnie kłuje. W piątek na środku, w sobotę lewa strona, wczoraj prawa. Więc pewnie rośnie po prostu.

[adka_19]

Napisane przez 0enedue

Lobo trzymam kciuki * !!!!

Co do schlania .. moja ostatnia impreza taka w klubie była w grudniu w święta .. długo chorowałam hahah :x ale w samotności

Tak pozatym to wczoraj zaczęłam 22 tydz )

Napisane przez 0enedue

Ani_qa ja właśnie przekroczyłam 60 kg i jestem Załamana

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Tez chce zrezygnować ze słodyczy i białego pieczywa.

Ja od stawiam kilka

dni temu białe bo mam wzdęcia :/

Napisane przez Fionka_31

jakie wy tu mini cyferki podajecie
mi już 70kg stuknęło, czyli +10 i nie mam pojęcia jakim cudem i gdzie to się upchało

Haha Ja do 90 dobija pewnie b3d3. Startowała od 78kg


[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52289014]Fionka te Twoje 70 to też mini... Ja dobijam do 90 [/QUOTE]
Ja też pociesze

[kalusia87]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52289014]Fionka te Twoje 70 to też mini... Ja dobijam do 90 [/QUOTE]
Mi już stuknęła 80-tka.

[kalwinka]

co do pieluch wielorazowych - fajny wpis na blogu, dużo wyjaśnia http://od-rana-do-wieczora.blog.pl/2...we-bez-sciemy/

[Koritsi_a]

Lobofylia koniecznie jedz sprawdź. Trzymam kciuki oby to nie bylo nic poważnego



Ja się wagą nie przejmuje, mam nadzieję ze spadnie jak w pierwszej ciąży, a mam juz jakieś 6-7 kg na plusie, jak z córką. I znowu z niedowagą zaczynałam.

[syylwuska]

Napisane przez SweetViolet

Mój to by bardzo chciał na kowbojkę, ale mi to nie pasuje, bo w tej pozycji to on za głęboko sięga



Do 10 niebolesnych skurczy jest w porządku. Jak mój gin to określił "No niestety, macica pracuje na dziecku. Musi się rozciągnąć"

Mi do 8 dochodzi jak więcej robię w dzień. I chociaż wiem, że tak może być, to przy każdym twardnieniu mam stresa. Nie mówiąc o tym, że właśnie od piątku też mnie kłuje. W piątek na środku, w sobotę lewa strona, wczoraj prawa. Więc pewnie rośnie po prostu.

Jak,piszecie o tym kłuciu, to tak się zastanawiam, ze w takim razie u mnie w sobotę to też bylo to, bo właśnie czułam takie ciagniecie i klucie z prawej strony, ale,nie bolało jakoś bardzo, troszkę było nieprzyjemne i tyle, więc stwierdziłam, że to macica sie rozciąga wlasnie, tym bardziej,,że na ostatniej wizycie gin mowil, że Mała ma ciasno, ale do następnej bedzie miała,już więcej miejsca. Więc odebrałam to jako to, ze teraz będzie się właśnie rozciagac.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[katarzynaxxx89]

Napisane przez Ani_qa

Fionka, ale Ty dobrze wyglądasz A ja od pasa w dół wyglądam strasznie. Na dodatek cellulit mam taki na udach i pośladkach...
Nie chcę nawet myśleć jak dalej będzie


Co do wyjazdu na weekend.
My z mężem robimy sobie w sierpniu dłuższy weekend (od czwartku do niedzieli) i jedziemy do Zakopanego.
Można w Bieszczady, na Dolnym Śląsku jest pięknie
Może Mazury jak ktoś lubi jeziora?

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

To mi wczoraj chyba dobiło do 10... Dziś chyba spokojniej będzie, bo wczoraj od rana już 3 miałam...
I w ogóle jak leżałam na plecach i obserwowałam brzuch, bo mała kopała, to znów stwardniał brzuch, ale wybrzuszyło mi taką twardą gulę... Po tym mała zmieniła pozycję, bo ruchy były w innym miejscu i zastanawiam się czy to była macica, czy możliwe, żeby mała się tak wypchała? Chyba za wcześnie?

nie jesteś sam u mnie też nogi wielgachne uda grube celulit także niezbyt

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kalusia 80tkę przekroczyłam daaaawno ale nie będę się teraz wagą przejmować do kolejnego lata daleko poza tym mam świetną dietetyczkę, przed ślubem w 6 tygodni straciłam w sumie przeszło 20cm w obwodach bez nadmiernych ćwiczeń a tu jeszcze dojdzie dużo ruchu z dzieckiem więc będzie good

Dziewczyny czy Wasze dzieci mają stałe pory aktywności? Bo ja zauważyłam kilka dni temu, że synuś jest aktywny między 10 a 12 i później wieczorem. W ciągu dnia to jak jem coś co mu (chyba) smakuje to też da znać. A tak to śpi (?)

[syylwuska]

Dziewczyny ale to nie ma reguly, czasami osoby przytyja dużo, ale szybko to zrzucają, a szczuplejszym jest gorzej. Moja siostra np chudzinka, dużo szczuplejsza ode mnie ma dwóch wyników 4 i 2 latka i ona teraz też ma jeszcze trochę brzuszka, a minęło dużo czasu i było szczupła przed, więc mnie pewnie też to czeka:/

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52289202]Kalusia 80tkę przekroczyłam daaaawno ale nie będę się teraz wagą przejmować do kolejnego lata daleko poza tym mam świetną dietetyczkę, przed ślubem w 6 tygodni straciłam w sumie przeszło 20cm w obwodach bez nadmiernych ćwiczeń a tu jeszcze dojdzie dużo ruchu z dzieckiem więc będzie good

Dziewczyny czy Wasze dzieci mają stałe pory aktywności? Bo ja zauważyłam kilka dni temu, że synuś jest aktywny między 10 a 12 i później wieczorem. W ciągu dnia to jak jem coś co mu (chyba) smakuje to też da znać. A tak to śpi (?)[/QUOTE]
Co do aktywności, to wczoraj pisałam tak samo, około południa rusza się najmocniej i najbardziej odczuwalnie i wieczorem jak,leżę już do spania tak samo

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[SweetViolet]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52289202]
Dziewczyny czy Wasze dzieci mają stałe pory aktywności? Bo ja zauważyłam kilka dni temu, że synuś jest aktywny między 10 a 12 i później wieczorem. W ciągu dnia to jak jem coś co mu (chyba) smakuje to też da znać. A tak to śpi (?)[/QUOTE]

U mnie jeszcze dochodzi do tego pora poobiednia (16-17). A poza tym cisza zazwyczaj

[Ani_qa]

Napisane przez syylwuska

Wydaje mi się, ze to jednak mogła być macica, chyba za wcześnie na takie wybrzuszenia dziecka, ale obserwuj się dzisiaj, sama czujesz ze jest lepiej, więc może to jednodniowe było

Też właśnie myślę, że to macica, bo Inka jednak malutka jest jeszcze...

Napisane przez syylwuska

Jak,piszecie o tym kłuciu, to tak się zastanawiam, ze w takim razie u mnie w sobotę to też bylo to, bo właśnie czułam takie ciagniecie i klucie z prawej strony, ale,nie bolało jakoś bardzo, troszkę było nieprzyjemne i tyle, więc stwierdziłam, że to macica sie rozciąga wlasnie, tym bardziej,,że na ostatniej wizycie gin mowil, że Mała ma ciasno, ale do następnej bedzie miała,już więcej miejsca. Więc odebrałam to jako to, ze teraz będzie się właśnie rozciagac.

Moja Mała też na ostatniej wizycie miała ciasno... Mam nadzieję, że teraz będzie miała więcej miejsca...
Ja miałam u mamy w brzuchu ciasno i urodziłam się z krzywym noskiem Mama mi go cały czas masowała i się wyprostował...
Za to synek mojego brata ciotecznego też miał ciasno w brzuchu mamy i miał coś z nóżką (nóżkami?) i musiał przez jakiś czas takie szyny nosić między nóżkami... Dodam, że mu to pomogło i teraz nie ma żadnego problemu
Mam nadzieję, że to losowe przypadki...

Napisane przez katarzynaxxx89

nie jesteś sam u mnie też nogi wielgachne uda grube celulit także niezbyt

Wiem, ale ja jednak przeżywam bardzo takie rzeczy Mam nadzieję, że po ciąży moja skóra powoli wróci do siebie.

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52289202]
Dziewczyny czy Wasze dzieci mają stałe pory aktywności? Bo ja zauważyłam kilka dni temu, że synuś jest aktywny między 10 a 12 i później wieczorem. W ciągu dnia to jak jem coś co mu (chyba) smakuje to też da znać. A tak to śpi (?)[/QUOTE]Inka najczęściej rano jak wstanę do łazienki daje kopniaczka. A później właśnie około południa jest bardziej aktywna i wieczorem Czasem ma takie dni, że fika cały dzień (jak np.wczoraj).

[Fionka_31]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52289014]Fionka te Twoje 70 to też mini... Ja dobijam do 90 [/QUOTE]

to ile już wpadło?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Fionka no prawie 10. Ale ja startowałam z 78, więc u mnie to inaczej idzie...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka