Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[lobofylia]

Hm no ja tez zaczęłam myśleć czy to nie wody... ja mam różnie w ciągu dnia :/ np po wysiłku mam więcej i po nocy... ale skoro dużo z was tak ma to chyba nie mam co świra dostawać.



Mój gin wyszedl z założenia że to moja druga ciąża wszystko ok to dopiero na 5 grudnia a jakby cos wcześniej było złego to wtedy ehh... a mnie trochę schizuje wizyta skoro to teoretycznie data porodu wg om...



Musze badania porobić. Czekam na wynik gbs i w następnym tygodniu chciałam tego wr i ten hbs czy cos robić. Ten jeden chyba tylko dwa tygodnie jest ważny :/

[ogolnie]

Lobo u mnie też mokro. Czasem nawet jak siedzę to czuje że mi leci i nieraz też miałam wizję że to wody, ale ostatecznie stwierdziłam że to wydzielina. Ostatnio nader dużo jej jest i coraz więcej wkładek zużywam.
Już nie wspomnę co dzieje się po

[lobofylia]

Hmm no ok ogólnie uspokoilas mnie trochę bo ja to miałam takiego schiza już.

[cienwiatru]

Napisane przez _karmazynova_

Rozumiem Cię.. ja też mam nadzieję, że dotrwam do wyznaczonego terminu - w środę będę go ustalać. U mnie jest ten plus szpitala, że warunki sanitarne itp. są ok. Jeżeli masz wątpliwości co do miejsca porodu z ciekawości możesz pogadać z tym ordynatorem. Wtedy będziesz wiedzieć na czym stoisz i będziesz mieć czyste sumienie, że próbowałaś. Najważniejsze, żeby Ci zapewnił, że będziesz mieć cc. Zdarzały się przypadki, że pomimo wskazań do cc lekarz/ordynator decydował inaczej

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

U mnie tak jak pisze cien - też potrzebne jest skierowanie. Mam dodatkowo wskazanie do cc wpisane na pierwszej stronie karty ciąży.

Cień mogę Cię prosić o zmianę terminu mojej wizyty z jutra na środę dziękuję

Kochana chętnie bym zmieniła ale to nie do mnie prośba tylko do Gryzeldy chyba?

[limonka_86]

Napisane przez zaciekawa

lobofylia u mnie też mokro, ale nie cały czas..w piątek cały dzień, wczoraj tak średnio...w piątek już zaczęłam myśleć czy to nie wody, ale widzę,że dużo z Was się na to skarży,więc chyba normalne.

U mnie też bardzo mokro rano tez się stresowalam czy to przypadkiem nie wody

[zaciekawa]

mi gin nie zalecił powtórnego hbs ani wr :/

[kalusia87]

Brawo my jedziemy dzisiaj do moich rodziców (pewnie ostatni raz przed porodem) a mama nam pomaga miód sprzedawać bo jakiś instynkt handlowca się w niej odezwał No i dopiero po ponad 20 km się zorientowaliśmy, że miodu nie wzięliśmy

[ogolnie]

Dziewczyny,a jak bierzecie ubrania dla dziecka to bierzecie takie ładniejsze na cały pobyt czy tylko te ładne na wyjście a te mniej ładne na pobyt?

[kalusia87]

Napisane przez ogolnie

Dziewczyny,a jak bierzecie ubrania dla dziecka to bierzecie takie ładniejsze na cały pobyt czy tylko te ładne na wyjście a te mniej ładne na pobyt?

Ja ładniejsze chyba tylko na wyjście bo boję się, że jeśli położne będą brały dzieci do kąpania to ubranka mogą nie wrócić

[limonka_86]

Ja spakowalam wszystkie nowe i ładne raczej mam nadzieje ze mi nie zginą w szpitalu

[zaciekawa]

Napisane przez ogolnie

Dziewczyny,a jak bierzecie ubrania dla dziecka to bierzecie takie ładniejsze na cały pobyt czy tylko te ładne na wyjście a te mniej ładne na pobyt?

u mnie w tym starym szpitalu dzieci leżą w szpitalnych, więc chociaż tyle..pewnie,że chciałabym malucha od razu wystroić, ale z drugiej strony jakby miało mi coś zginąć, to już wolę przecierpieć te parę dni

[_karmazynova_]

Lobo u mnie też dużo. Zmiana wkładek następuje dużo częściej, a infekcji brak.

Napisane przez cienwiatru

Kochana chętnie bym zmieniła ale to nie do mnie prośba tylko do Gryzeldy chyba?

O kurde! rzeczywiście. kalafior zrobił wielki come back

Gryziu już zmieniłaś za co dziękuję

Napisane przez kalusia87

Brawo my jedziemy dzisiaj do moich rodziców (pewnie ostatni raz przed porodem) a mama nam pomaga miód sprzedawać bo jakiś instynkt handlowca się w niej odezwał No i dopiero po ponad 20 km się zorientowaliśmy, że miodu nie wzięliśmy

O kurcze... szkoda.. Ja ostatnio pojechałam wymienić prawo jazdy i zdjęć nie zabrałam nic nie załatwiłam. :/

Napisane przez ogolnie

Dziewczyny,a jak bierzecie ubrania dla dziecka to bierzecie takie ładniejsze na cały pobyt czy tylko te ładne na wyjście a te mniej ładne na pobyt?

U mnie szpital zapewnia ubranie dla młodego. Jeżeli by nie zapewniał, to ładniejsze bym wzięła tylko na wyjście, a w szpitalu takie normalne

[ogolnie]

No właśnie ja też nie chciałabym, żeby mi ubranka poginęły...A w sumie jeszcze nawet nie wiem czy ten szpital zapewnia ubranka czy nie...Dowiem się w sobotę za tydzień, bo jedziemy obejrzeć porodówkę i oddział poporodowy.
Kurde, ilekroć chcę zacząć pakować torby to wychodzi, że nic jeszcze nie wiem
W sensie co szpital zapewnia a co nie, bo jeśli coś zapewnia to na pewno nie będę brała swoich rzeczy, bo szkoda miejsca w torbach zabierać.

A do jedzenia kupujecie sobie jakieś batoniki zbożowe czy coś ?

[sylwoha]

Ogolnie szpital

[agrita8]

Napisane przez kalwinka

Ja mam sporo ciuchów od koleżanki, z zaznaczeniem ze mogę wyrzucić co sie zniszczy ale resztę chciałaby z powrotem - kilka sztuk faktycznie wyrzuciłam przez jakieś małe dziurki, niesprane plamy i po prostu dorzucę jej trochę ubranek które sama kupiłam. Z reszty planuję zostawić sobie takie uniwersalne, typowo dziewczęce oddam albo sprzedam.
Może dzisiaj w końcu wstawimy łóżeczko

Bardzo fajne podejście z tymi ubrankami z jednej strony na luzie i bez przesady a z drugiej wiadomo koleżance też coś się przyda. Najważniejsze zeby sie dogadac wcześniej. U mnie w rodzinie byla taka syt ze dziewczyna chciała spowrotem ubranka po 6 latach - i zaskczona, ze nie wszystko jest z idealnym stanie...

Napisane przez limonka_86

U mnie też bardzo mokro rano tez się stresowalam czy to przypadkiem nie wody

U mnie tak samo. Co jakis czas lece sprawdzic czy to na pewno wydzielina, chociaz i tak boje sie ze wód nie poznam.

Napisane przez zaciekawa

mi gin nie zalecił powtórnego hbs ani wr :/

A dlaczego masz miec powtórkę? Jak źle wyjdzie jeszcze raz sie sprawdza?

Napisane przez kalusia87

Brawo my jedziemy dzisiaj do moich rodziców (pewnie ostatni raz przed porodem) a mama nam pomaga miód sprzedawać bo jakiś instynkt handlowca się w niej odezwał No i dopiero po ponad 20 km się zorientowaliśmy, że miodu nie wzięliśmy

Kalafiorek mialam pare podobnych akcji

Napisane przez ogolnie

Dziewczyny,a jak bierzecie ubrania dla dziecka to bierzecie takie ładniejsze na cały pobyt czy tylko te ładne na wyjście a te mniej ładne na pobyt?

Ja wszystkie chyba biorę ladniejsze bo chce zeby bylo kilka fajnych zdjeć ze szpitala - oczywiscie na zdjęciach tylko maly i tz:p bez mamusi
Moj szpital nie zapewnia ubrań.

[kalusia87]

Napisane przez ogolnie

No właśnie ja też nie chciałabym, żeby mi ubranka poginęły...A w sumie jeszcze nawet nie wiem czy ten szpital zapewnia ubranka czy nie...Dowiem się w sobotę za tydzień, bo jedziemy obejrzeć porodówkę i oddział poporodowy.
Kurde, ilekroć chcę zacząć pakować torby to wychodzi, że nic jeszcze nie wiem
W sensie co szpital zapewnia a co nie, bo jeśli coś zapewnia to na pewno nie będę brała swoich rzeczy, bo szkoda miejsca w torbach zabierać.

A do jedzenia kupujecie sobie jakieś batoniki zbożowe czy coś ?

Ja jak będę miała KTG w szpitalu to zapytam, jak to jest z ubrankami. Jeśli ubierają w szpitalne to biorę tylko na wyjście. Koszule do porodu dają szpitalne bo pytałam koleżanki

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Co do jedzenia to coś trzeba zabrać, jeśli poród byłby np w nocy. Ale jeszcze nie wymyśliłam, co to ma być

[kalwinka]

Napisane przez ogolnie

Dziewczyny,a jak bierzecie ubrania dla dziecka to bierzecie takie ładniejsze na cały pobyt czy tylko te ładne na wyjście a te mniej ładne na pobyt?

Napisane przez ogolnie

No właśnie ja też nie chciałabym, żeby mi ubranka poginęły...A w sumie jeszcze nawet nie wiem czy ten szpital zapewnia ubranka czy nie...Dowiem się w sobotę za tydzień, bo jedziemy obejrzeć porodówkę i oddział poporodowy.
Kurde, ilekroć chcę zacząć pakować torby to wychodzi, że nic jeszcze nie wiem
W sensie co szpital zapewnia a co nie, bo jeśli coś zapewnia to na pewno nie będę brała swoich rzeczy, bo szkoda miejsca w torbach zabierać.

A do jedzenia kupujecie sobie jakieś batoniki zbożowe czy coś ?

Na pobyt ubranka są szpitalne, więc tylko zapakuję awaryjnie jedno body i śpiochy,na wyjście przygotuje tż reklamówkę z ciuszkami dla małej i ubraniem dla mnie

Na liście do torby do porodu mam ubranie dla partnera i zastanawiam się, co spakować

[Ani_qa]

Napisane przez ogolnie

No właśnie ja też nie chciałabym, żeby mi ubranka poginęły...A w sumie jeszcze nawet nie wiem czy ten szpital zapewnia ubranka czy nie...Dowiem się w sobotę za tydzień, bo jedziemy obejrzeć porodówkę i oddział poporodowy.
Kurde, ilekroć chcę zacząć pakować torby to wychodzi, że nic jeszcze nie wiem
W sensie co szpital zapewnia a co nie, bo jeśli coś zapewnia to na pewno nie będę brała swoich rzeczy, bo szkoda miejsca w torbach zabierać.

A do jedzenia kupujecie sobie jakieś batoniki zbożowe czy coś ?

Chodzi Ci o jedzenie w czasie porodu?
Ja nie zamierzam nic jeść w razue gdyby podczas porodu podjeli decyzje o cc.

Jesli chodzi o ubranka to u nas szpital zapewnia, ale na wszelki wypadek coś wezme.

Napisane przez lobofylia

Yhh myślę czy jechać wcześniej do jakiegoś innego lekarza. Młody w sumie się rusza tylko mniej niż wcześniej tj rzadziej... tak od środy. Od czasu do czasu mi brzuch twardnieje hmm... a ta moja wizyta to dopiero w grudniu 5.12 co prawda ktg znowu mam w środę.



Dziewczyny czy wy macie tez zwiększona ilość wydzieliny z pochwy? Rzekomo tak może być z tego co czytałam na Google ale sama nie wiem bo w pierwszej ciąży tak nie miałam... po prostu musze nosić wkladke i często zmieniać bo inaczej czuje wilgoć na bieliźnie.



Wojnian dobrze ze juz lepiej się czujecie.



Co do porzyczania to ja dawalam ciuchy po synu bo drugiego nie mialo być i teraz wszystko kupować musiałam. Ale pare dostałam a powrotem.



Adka masakra z twoja praca:/:/

U mnie też ostatnio więcej wydzieliny wiec to chyba normalne chociaż podejrzewalam infekcje. A czasem mam zwyczajnie wilgotną wkladke i sie zastanawiam czy to wody sie sacza...

Napisane przez Fionka_31

Lobo ja tez mam więcej wydzieliny i mam nadzieje ze to nie znowu jakas infekcja

W ogóle wiecie cos na ten temat? Jak to jest przy porodzie jak się ma?

Nie wiem jak to z infekcja przy porodzie jest ale wole tego przypilnowac bo nie widzi mi sie po porodzie tam pchac jakichs globulek czy cos...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[kalusia87]

Napisane przez _karmazynova_

O kurcze... szkoda.. Ja ostatnio pojechałam wymienić prawo jazdy i zdjęć nie zabrałam nic nie załatwiłam. :/

Ale my się wróciliśmy interes musi się kręcić

[agrita8]

Ale mnie leń złapał wróciłam do łóżka i wcale nie chce mi się wychodzić
Kalusia jak poznać dobry miód?? Masz jakiś sposób?

Aniqa dzieki Tobie zakupiłam Pan sticka pierwsze wrażenia - rewelacja !! Dziex żałuję ze tylko 1 wzięłam

[_karmazynova_]

Napisane przez agrita8

Bardzo fajne podejście z tymi ubrankami z jednej strony na luzie i bez przesady a z drugiej wiadomo koleżance też coś się przyda. Najważniejsze zeby sie dogadac wcześniej. U mnie w rodzinie byla taka syt ze dziewczyna chciała spowrotem ubranka po 6 latach - i zaskczona, ze nie wszystko jest z idealnym stanie...


U mnie tak samo. Co jakis czas lece sprawdzic czy to na pewno wydzielina, chociaz i tak boje sie ze wód nie poznam.



A dlaczego masz miec powtórkę? Jak źle wyjdzie jeszcze raz sie sprawdza?

Kalafiorek mialam pare podobnych akcji

Ja wszystkie chyba biorę ladniejsze bo chce zeby bylo kilka fajnych zdjeć ze szpitala - oczywiscie na

To ja też nie wyobrażam sobie, że wszystkie rzeczy pożyczone wrócą do mnie i to w idealnym stanie mam tylko nadzieję, że np pożyczony fotelik samochodowy, część ciuszków, snuza, stelaż pod wanienkę itp będą w stanie do użytkowania

Napisane przez kalusia87

Ale my się wróciliśmy interes musi się kręcić

Nie dziwię się, że się wróciliście
ja już nie miałam siły się wracać. Zwłaszcza, że jakiś gość wepchał się nam przed kolejkę w urzędzie, choć widział, że jestem w ciąży i myślałam, że TŻ go pobije.

Dziewczyny potrzebuje coś skutecznego na rozkręcające sie przeziębienie/grypsko dla TŻ. TŻ od wczoraj smarka, nocy nie przespał i napisał mi z pracy, że ledwo żyje. Musi się szybko wykurować, żeby mnie nie zarazić i żeby nie iść na L4, bo jak teraz pójdzie na L4 to później może mieć problem z wolnym po moim porodzie. Ja już zapomniałam przez tą ciąże co jest skuteczne. Zajrzałam do naszej apteczki, a tam większość rzeczy przeterminowanych
Co polecacie?

[kalusia87]

Napisane przez agrita8

Ale mnie leń złapał wróciłam do łóżka i wcale nie chce mi się wychodzić
Kalusia jak poznać dobry miód?? Masz jakiś sposób?

Aniqa dzieki Tobie zakupiłam Pan sticka pierwsze wrażenia - rewelacja !! Dziex żałuję ze tylko 1 wzięłam

Jak spływa z łyżki to powinien robić się taki stożek, po wlaniu do wody nie rozpuszcza się od razu tylko tworzy smugę. No i miód nie może wyglądać tak jak ten z hipermarketów, na dnie skrystalizowany a u góry płynny bo krystalizuje stopniowo czyli konsystencja powinna być jednolita. O tej porze roku większość gatunków powinna być już skrystalizowana, chyba że ma duży udział akacji bo ona może nawet po roku krystalizować. W tym roku akacja ładnie kwitła więc letnie miody mogą być jeszcze płynne

[agrita8]

Napisane przez _karmazynova_

To ja też nie wyobrażam sobie, że wszystkie rzeczy pożyczone wrócą do mnie i to w idealnym stanie mam tylko nadzieję, że np pożyczony fotelik samochodowy, część ciuszków, snuza, stelaż pod wanienkę itp będą w stanie do użytkowania


Nie dziwię się, że się wróciliście
ja już nie miałam siły się wracać. Zwłaszcza, że jakiś gość wepchał się nam przed kolejkę w urzędzie, choć widział, że jestem w ciąży i myślałam, że TŻ go pobije.

Dziewczyny potrzebuje coś skutecznego na rozkręcające sie przeziębienie/grypsko dla TŻ. TŻ od wczoraj smarka, nocy nie przespał i napisał mi z pracy, że ledwo żyje. Musi się szybko wykurować, żeby mnie nie zarazić i żeby nie iść na L4, bo jak teraz pójdzie na L4 to później może mieć problem z wolnym po moim porodzie. Ja już zapomniałam przez tą ciąże co jest skuteczne. Zajrzałam do naszej apteczki, a tam większość rzeczy przeterminowanych

Aj! Nie napisałam, ze to nie byly podobno rzeczy pożyczone a dane... Oczywiscie o wszystkie ubranka ale tez większe i droższe sprzęty warto dbać ja chyba większość oddam, bo nie wiem jeszcze czy planujemy 2 dziecko. Tzn tz planuje bardzo mocno ale ja juz wymiekam to co bedzie dalej?
Co do przeziębienia, ekspertem nie jestem :p ale u nas sprawdza sie coś rozgrzewajacego typu fervex albo teraflu do picia, plecy posmarowane vick i do łóżka. Ew czosnek albo miód.

[Ani_qa]

Napisane przez _karmazynova_

To ja też nie wyobrażam sobie, że wszystkie rzeczy pożyczone wrócą do mnie i to w idealnym stanie mam tylko nadzieję, że np pożyczony fotelik samochodowy, część ciuszków, snuza, stelaż pod wanienkę itp będą w stanie do użytkowania


Nie dziwię się, że się wróciliście
ja już nie miałam siły się wracać. Zwłaszcza, że jakiś gość wepchał się nam przed kolejkę w urzędzie, choć widział, że jestem w ciąży i myślałam, że TŻ go pobije.

Dziewczyny potrzebuje coś skutecznego na rozkręcające sie przeziębienie/grypsko dla TŻ. rosi:rosi:rosi: TŻ od wczoraj smarka, nocy nie przespał i napisał mi z pracy, że ledwo żyje. Musi się szybko wykurować, żeby mnie nie zarazić i żeby nie iść na L4, bo jak teraz pójdzie na L4 to później może mieć problem z wolnym po moim porodzie. Ja już zapomniałam przez tą ciąże co jest skuteczne. Zajrzałam do naszej apteczki, a tam większość rzeczy przeterminowanych
Co polecacie?

Polopiryna na noc zeby sie wypocil? Moj byl kiedys mocno przeziebiony i po jednej nocy wstal w duzo lepszym stanie.

Napisane przez agrita8

Ale mnie leń złapał wróciłam do łóżka i wcale nie chce mi się wychodzić
Kalusia jak poznać dobry miód?? Masz jakiś sposób?

Aniqa dzieki Tobie zakupiłam Pan sticka pierwsze wrażenia - rewelacja !! Dziex żałuję ze tylko 1 wzięłam

Cieszę sie, że przypadl Ci do gustu
Mi on zawsze tylek ratuje- szczegolnie teraz kiedy moja cera jest w zlym stanie a musze czyms to zakryc.
Pocieszę Cię, że wystarcza na naprawdę dlugo, wiec zdazysz kupić następny w innej promocji

Swoja droga zastanawiam sie nad wizyta u dermatologa bo moja buzia coraz brzydsza tylko nie wiem czy cos poradzi bo w ciąży to praktycznie nic nie można, a podczas kp nie lepiej.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[ogolnie]

Dziewczyny napiszcie proszę co spakowalyscie dla siebie i dziecka do szpitala

[Fionka_31]

Ogolnie ja do bobasa praktycznie nic bo szpital wszystko zapewnia. Tylko pampki, tetrowe, podklady do przewijania, duże platki kosm i chusteczki nawilzane

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

A dla siebie to to co na pierwszej stronie oprócz lewatywy, maszynki do golenia, koszuli do porodu i podkladow/podpasek

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Aniqa teraz chyba nie ma sensu iść do dermatologa. Poczekaj aż hormony sie unormują

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

A z jedzenia to ja nie będę miała nic. Do picia woda z miodem i cytryna

A po porodzie szejk weglowodanowy na kefirze.

Nie wiem o której będę rodzila i jak dlugo i w sumie nie wiem co jeszcze wziac. Raczej po wszystkim tz pojedzie do domu odpocząć i przyjedzie z wałówką, albo mama cos przywiezie.

Nie mam pojecia

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Karmazynova czosnek dużo, wit c bardzo dużo, a na wieczór jakiś gripex i leżenie pod kocem

[rudaska]

Kurczę u mnie też mokro, od połowy juz tak mam a ostatnio to już. W ogóle przegina, wstaję rano i od razu wkładka, w kazdej torbie wkładki na zmianę a jak wychodzę na cały dzień to podpaska żeby mieć spokój.

U nas maluchy dostają szpitalne ciuchy ale ja biorę na zmianę pajaca. Używkę bo może właśnie zginąć

[halwaya]

Ja spakowalam dla siebie: kosmetyczke i tam rzeczy pod prysznic i nawet by makeup zrobić (nie, że planuje, ale niech będzie na wszelki wypadek ), ręcznik, podkłady, pieluchomajtki, wkładki laktacyjne i krem na sutki. Do ubrania 2 koszule, pizamke, crocksy, bieliznę, i narzutke zamiast szlafroka. Ciuchów na wyjście nie biorę.. Wyjde w tym w czym przyszlam Z jedzenia na razie tylko wodę spakowalam - dokupie jakieś batony zbożowe może jedynie..
Dla dziecka biorę: pieluchy, chusteczki nawilżanie (takie bardzo delikatne) kocyk, tetrowki i mała zabawkę-kocyk Z Ciuchów pajace i bodziaki bez rękawów.. Dodatkowo czapeczka, niedrapki i kombinzezonik.
Z gadżetów gazetę spakowalam i waham się czy nie wziąć jakiś płyt CD - na porodowce można własną muzykę mieć.

[rudaska]

OGÓLNIE ja dla malucha mam papersy, chusteczki do pupy, krem na odparzenia, smok, butelka, łapki niedrapki, pajac, 3 tetry, 2 podkłady do przewijania, termometr. Chyba tyle

[wojniann]

Dla siebie spakowalam 3 koszule i 3 zostawiłam w domu uprasowane żeby mąż nie szukal. Podkłady takie na łóżko, nie.wiem czy szpital zapewnia. Podpaski i te wielkie podpachy poporodowe. Majtki siatkowe i zwykle bo nie wiem jak.te siatkowe się sprawdza. Skarpetki, staniki 2 jeden miękki i jeden karmiących. Ręczniki mały i duży. Ręcznik papierowy kubek i sztućce. Szlafrok kapcie i klapki gumowe. Poduszka mała.

Herbata, cukier woda w butelce i taka z dzieckiem.

Kosmetyczka: szampon, grzebień, krem do twarzy, pasta szczotka, lusterko małe, pomadka, żel pod prysznic, dezodorant, płyn do higieny int, papier toaletowy, chustki hig i papier toalet, mokre chustki, maszynka do golenia. Nożyczki do paznokci, Pilniczek.

Dla małej. Ubranka x3, pampersy, krem na pupę, wycinki duże, skarpetki i rękawiczki, octanisept, ręcznik, tetrowe pieluchy i rożek.