Mamusie kwietniowe - część V :-) - Strona 67 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-17, 13:07   #1981
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez annihilate Pokaż wiadomość
Mnie w kolejce do laboratorium raz jedyny chciała przepuścić starsza zakonnica, ale odmówiłam bo ona była pierwsza a ja druga więc stwierdziłam, że tyle poczekam a tak to nikt mnie nie przepuszcza, wszyscy wzrokiem uciekają. A nawet jedna starsza babka raz się chciała wepchnąć przede mną, no bez przesady.

też tak miałam


Malos super, że wszystko ok synek to taki akurat, nie za duży, ale tez nie mały


Obejrzałam film, nadrobiłam was. Głowa mi pęka
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 13:12   #1982
a_g_ata
Rozeznanie
 
Avatar a_g_ata
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 551
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Hejka! Witam się po ciężkich zakupach...postanowiła odebrać osobiście zamówienie z gememini bo u nas w Szczecinie jest...no i to był błąd...paka wielka i ciężka..musialam wzywać taxe!Wcześniej byłam na zakupach i wyhaczylam słodkie bodziaki w lody z kappahl
Nawet nie mam siły was nadrabiac, wiem tylko,ze wczoraj było cos o plackach ziemniaczanych:p ja wczoraj zjadlam placki z cukinii..tez dobre:p
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1455714762168.jpg (62,4 KB, 20 załadowań)
__________________
3.09.2010- pierwsza randka
1.01.2014- zaręczyny
1.08.2014- ślub
3.08.2015- dwie kreski
10.04.2016- dzidzia
a_g_ata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 13:13   #1983
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Malos super wieści!! aż się miło czyta!
a te Twoje kg to niby gdzie masz? w cyckach pewnie daj troche

położna
kurcze powiem Wam, że ja w tym całym nieszczęściu to mam szczęście... wczoraj opowiadałam o położnej. Przed chwilą znów dzwoniła i mówi do mnie: 22.02 na godzinę 16 masz wizytę u ortopedy na fundusz, jesteś pierwsza, nie potrzebujesz skierowania- już zaniosłam. Przyjdę na Twoją wizytę. Jedynym haczykiem jest to, że pewnie w drodze uznania dla lekarza-ginekologa od skierowania będę musiała przyjść do Niego prywatnie. Ale tak czy siak, kasę na ortopedę bym musiała wywalić no i pewnie wiele większą. Czas oczekiwania na prywatną wizytę to około miesiąc....

Jak mam złe dni to się użalam, dlaczego to mnie spotkało...to wszystko wokół całej ciązy- większość kobiet, które znam przechodziła ciąże bez problemów... a teraz wychodzi na to, że jednak ktoś nade mną czuwa i komuś zależy na tym, żeby Miki przyszedł na świat zdrowy, a ja żebym mogła się Nim opiekować a nie leżeć w szpitalu...

normalnie popłakałam się...
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 13:17   #1984
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Kejka super że ktoś się o Ciebie troszczy i wam pomaga

Przynajmniej będziesz spokojna a to ważne.

Powiem Ci że ja też przechodze ta ciąże nie najlepiej. W rodzinie nie było z tym problemów u nikogo. Aż się dziwią. Niektórzy mam nawet wrażenie że uwazaja ze ja udaje i przesadzam. Ale to nie ważne.

Już niedługo mam wszystkim zostało. !
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 13:30   #1985
Martinixxx
Zadomowienie
 
Avatar Martinixxx
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: O^^o
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez madziara889 Pokaż wiadomość
Gratuluję wizyt.

Patulinka, kurcze mam nadzieję, że krążek pomoże.

Placki ziemniaczane kocham najbardziej z cukrem albo z gulaszem. Z tarciem ziemniaków nie ma problemu, bo wrzucam je do robota.

Gazowane
Woda obowiązkowo gazowana, chociaż lekko, niegazowana mi nie smakuje. Na słodkie napoje gazowane mam co jakiś czas szał ale przeważnie woda mi wystarcza.

Ostatnio mam szał na słodkie, no tak mnie ciągnie do ciast i pączków, ze nie daję rady. Na szczęście jeden kawałek sziennie mi wystarcza.

Kupiliśmy pralkę (mamy wspólną razem z mamą) i mama wygląda jakby miała focha o to, bo myślała, że inną kupimy (mniejszą) Nie no, pewnie lepiej kolejny miesiąc wozić pranie do siostry. Tak mnie zdenerwowala, że nie mogłam się uspokoić. Nie dość, ze unikała tematu jakby pealka była fanaberią, jak mówilam jakie oglądaliśmy to zero zainteresowania, to teraz źle, bo przywiozą w poniedziałek, a przecież mogłam zagadać z kuzynem to może by przywiózł (ostatnio o cokolwiek bym nie prosiła go to nigdy mu nie pasuje). Jeszcze się obraziła, że wróciła przed nami i musiała sama napalić w piecu Jej menopauza mnie wykończy.
Bosz, faktycznie powód do focha Ach te hormony

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
Nie wiem kochana czy to pessar czy ten krążek bo się na tym nie znam. Gin kazał kupić pessar kolnierzowy szyjki macicy i ma zakładać w szpitalu.
Właśnie jestem w drodze do szpitala. Spać za bardzo nie mogłam no bo ciągle zle myśli. Wiem że sytuacja nie jest tragiczna, ale to chyba zrozumiałe że martwię się o naszą córkę....
Dodatkowo muszę być na czczo więc czuje się okropnie.
Moja mama miała pessar i musiała lezeć, siostra miała krążek i mogła normalnie chodzić. Niemniej jednak lekarz wie co robi i będzie na pewno dobrze

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
Kejka gratuluję przespanej nocy. W końcu ci się należało!
Niestety tutaj się czeka. Zastanawia mnie jak to wygląda kiedy kobieta przyjeżdża rodzic, też się czeka?
W szpitalu w PLu nas się wypelnia wszystko na izbie przyjęć To jest jakieś chore. Unas na połówkowym wypełniasz ankietę, nieobowiązkowo, przy porodzie podajesz kartę ciąży i ew inne badania i tyle mnie widzą.

Cytat:
Napisane przez Trisdom Pokaż wiadomość

Polinezyjka- nic mi nie mów o słodkim, bo ja na pewno będę musiała zrobic jakis detoks. Tak mnie ciagnie do słodkiego, ze nie moge sie opanować. Rano staram się jeśc owsianke na słodko, w południe lekki lunch i wieczorem jemy w trójke cieplą kolację (hit Emilki- ciecierzyca w sosie pomidorowym ostatnio), ale pomiędzy lecą czekoladki, żelki... ech szkoda gadać

Malos- fajnie rosniecie Brzuszek jednak dalej malutki

Brzuch zmierzylam i dalej mam 94 cm- kto da mniej??

Dziewczyny- nie zazdroszcze nieprzespanych nocy.
Ja nie dam, bo mój lekarz na zawał zejdzie,.Ito jeszcze przy 2 ciąży Trzymam 95cm

Cytat:
Napisane przez lucy111 Pokaż wiadomość
bo wykształcenie męża ma ogromny wpływ na mój poród
jak przyjadę do porodu z bólami to akurat bede miała ochotę na ich pytania odpowiadac

Pytanie do dziewczyn, które rodziły może pamiętacie jeszcze jakieś absurdalne czy nie pytania, mogłybyśmy zrobić sobie listę i wcześniej przygotować odpowiedzi np. na kartce tak zeby tylko dac to mezowi czy położnej i niech sobie spisuje. Co Wy na to?




to fakt, ze wyszykować siebie i dwójkę maluszków na spacer bedzie na poczatku trudno
ja tez mieszakam na 3 pietrze i obawiam sie ze bedzie mi trudno
wózek planuje do samochodu wkładać, bo piwnicy nie mamy, bede młodego znosić w gondoli albo foteliku
Ja z pewnością na inne pytania niż imię i nazwizso odpowiedziałabym bardzo niegrzecznie "p.i.e.r.dol się" Ledwo z auta wyszłam o doczołgałam się na porodówkę w tych bólach.
Nieporozumienie.

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Moniczki żadnego kopa Ci nie dam, bo niby za co ! Daj spokój po prostu chodzi mi o to, żeby się dziewczyny raz na jakiś czas odezwały, a nie tylko czytają. Choćby co na wizycie itp, a że Ty jesteś na fb to wiem z tą wagą może być różnie bo przekłamania w USG są duże czasem...szkoda, żeby Cię kroili a z drugiej strony indukowali wcześniej SN...bo mały może nie być gotowy jeszcze. No ale cóż...zaufać trzeba lekarzom Odezwij się czasem

PS. poza Tobą jest chyba z 8 dziewczyn które czytają, więc looz zdrówka!!

Malos fotki super, ale brzuszek faktycznie maleńki. Urodzisz i będziesz wyglądać jakbyś w ciąży nie była. Mnie ostatnio męża kolega z pracy zaczepił i pyta- 6 mc? Zaczerwieniłam się i podziękowałam

Zaraz postaram się wrzucić przepis na klub



A widzisz, coś w tym jest.
Ale mój mąż gra tylko wtedy kiedy ja mam ochotę czytać, taki kulturalny

leżenie
Tak się zastanawiam, bo lekarz kazał się oszczędzać i leżeć.
Ale...czy rzeczywiście chodzi o leżenie czy po prostu nie ruszanie się z kanapy np? Wiem wiem...głupie pytanie...ale się zastanawiam, bo jak mam być unieruchomiona to chcę chociaż robić to tak jak powinnam

GGI spróbuj wypić kawę? mimo, że ciśnienie miałam dobre to kawa łagodziła chociaż ból, nawet ten migrenowy... i weź jakiś apap chociaż, nawet jak na Ciebie nie działają takie słabe leki.
Jak lezeć to wychodzić tylko do WC i umyć się, jak oszczędzać to chodzić,ale dużo odpoczywać..Tak mi gin tłumaczyła.

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
No to trudno z kawą, mogłoby pomóc.
A apap jest bezpieczny, spokojnie możesz wziąć. Prędzej maluszkowi zaszkodzi Twoje złe samopoczucie od wczoraj niż jedna tabletka, a może akurat pomoże...

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------



"bo za moich czasów to ciąża nie była chorobą ani nie dawała prawa do przywieli- przepuszczanie w kolejce, ustępowanie miejsca siedzącego gdziekolwiek. Kobieta do samego końca pracowała w polu, w polu urodziła i za 2 dni wracała na pole"

Więc w sumie cieszmy się tym co mamy
Dokładnie, Babcia z pola schodziła z bólami.Niestety kiedyś dużo też roniły a o tym się nie mówi.

Cytat:
Napisane przez NetaC Pokaż wiadomość
No ale sama pewnie wiesz jak działa mózg człowieka. Zaraz czarne scenariusze.
Ciężko nie myśleć. Zwlaszcza jak się człowiek źle czuje.

Ale wiesz ja miałam takie wrażenie jakby to Samuel się tak wygial i jak tak glaskalam to mi lepiej było jakby się uspokoił.
Taka cała spieta byłam. Okropne uczucie.
A mąż się obudził pyta co się dzieje. I mi mówię że coś jest nie tak że boli. A on zapytał czego szukam w telefonie i co robię nie odpowiedziałam po chwili patrzę a ten śpi dalej. Jakby przez sen gadał. Umrę a on nie zauważy...

I spokojne oddychanie jak ja dyszalam mi mogąc złapać powietrza co pogarsza mój zatkany nos.

Tylko ja jeszcze nie wiem jak to z tymi fazami jest.
Ale od pn idę z mężem na edukację przedporodowa. Wykłady takie. Zobaczymy co tam będzie mówione.

Tylko nie wiem czy iść z tym rozwolnieniem do lekarza czy nie... od pn mnie trzyma.
Głaskanie nie zalecane, ale wystarczy jak położysz rękę na brzuchu.

Cytat:
Napisane przez NetaC Pokaż wiadomość
Nie wymiotuje jedynie się ze mnie leje.

Ale ja nie mam siły chodzić po domu coś. Leżę w łóżku i czekam na męża. Liczę na to ze się mną zaopiekuje po pracy.

Poprosiłam by kupił kalafiora. Może to jak zjem to mi nie zaszkodzi.
Nie będę prosić by robił coś więcej bo i tak po pracy będzie zmęczony.
Szybko do apteki po enterol.Bezpieczny w ciaży a i szybko przejdzie.

Malos Ale ładny brzuszek

Wróciłam z Ikei. Sabe zakupy, bo kupiła tylko ręcznik do kąpieli dla małego i kocyk bawełniany. Chciałam też małą komodę na kółkach do moich kosmetyków, al nie było białego koloru
__________________
"Chwyć mnie i nieś, niech niebo bliżej będzie,
Tak bardzo chcę w ramionach skryć się Twych."



Martinixxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 13:34   #1986
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Neta C niech Ci kupi borówki najlepsze na biegunkę a jedz lepiej suchy pokarm jakiś styropian(wafle ryżoowe) waze chrupki kukurydziane

Cytat:
Napisane przez MaLoS Pokaż wiadomość
Dziewczynki dziękuje Wam za komplementy nt zdjęcia mi sie wydaje, ze duży mam brzuszek... No to gdzie te 17 kg? Chyba po całym Malosie sie rozłożyło ale od kiedy nie jem słodyczy i niezdrowych rzeczy przestałam tyć i waga mi sie utrzymuje od mniej więcej dwóch tygodni

Dziękuje tez za kciuki wizytowe

Wizyta: Adaś książkowo! Na 32+5 waga 1960 obrócił sie i jest główka w dół juz chyba wiem nawet kiedy to było, jak myślałam ze mi brzuch rozniesie w zeszłym tygodniu hihi
Przepływy dobrze, narządy wew dobrze, jąderka zeszły prawidłowo 🏻 szyjka 36 mm zamknięta szczelnie, póki co bez strachu. Doktor wróży wagę urodzeniowa 3500-3600, wiec idealnie bałam sie, ze moze być duży, bo mój TŻ miał 4600 i teściowa podobno miała mega ciężki poród
Następna wizyta za dwa tyg, leki na nadciśnienie nadal plus luteina i aspargin.

Ale sie cieszę Annihilate teraz czekamy na Twoje dobre wieści

A teraz jedziemy z TŻ do urzędu rejestrować brzuch... żeby juz było ustalone ojcostwo i Synio miał nazwisko po TŻ, bo my na kocią łapę przynajmniej póki co

Gratuluje udanej wizyty.
Powodzenia w załatwianiu formalnośći w urzędach.

Cytat:
Napisane przez NetaC Pokaż wiadomość
Hej wam.

Udało mi się przeczytać wszystko bez bólu głowy.

Ogólnie to się źle czuję. Od kilku dni rozwolniene i ogólnie taki ból na jelitach jakby były za małe albo ściska mi żołądek.
Katar lekko ból gardła.

A ta noc to jakiś koszmar.
Obracalam się z boku na bok a brzuch bolał okropnie. I był twardy taki. Taki wypchany. W końcu siadlam na łóżku i dyszalam glaskajac się po nim by trochę rozluznic. Zaczęłam nawet szukać numeru do nocnej pomocy medycznej by zapytać czy jest ze mną ok. Ale położyłam się jakoś na plecach i zasnelam do momentu aż mąż wstał.
Jak tylko wstał rozwalilam się na całe łóżko i było lepiej.

Ale serio się przestraszylam w nocy.

Najgorsze to jest to że wujek mojego męża umarł. A w niedzielę mąż był i nich w odwiedzinach mówił że wujek bardzo źle się czuł. Boję się czy czasem to nie jakiś wirus. Bardzo nagłe wujek zmarł. A ja się zaczęłam źle czuc po powrocie męża.

Teraz strach ... ten wujek to gołębie chodowal.

Mój mąż się martwi teraz bardzo.

Co placków ziemniaczanych to ja bardzo lubię. Z gulaszem albo ze śmietaną i cukrem. Tre ręcznie na tarce chociaż teraz mam już sprzęt do tego dostaliśmy jako prezenty ślubne. Ale ja lubię trzec recznie.

Tylko proszę nie ograniczcie się tylko do fb tylko tu tez wstawiajcie wszystko bo nie każdy ma dostęp do klubu.

Ja się w ogóle jeszcze za pranie nie wzięłam. Ale czekam aż siostra męża kupi nam deskę do prasowania bo chcieli. Tylko nie wiem kiedy to zrobią.


Jak ja się paskudnie czuję. Co zjem idę do wc ...





Ja wam powiem że ostatnio jak wracałam od ginekologa starsza Pani mi chciała ustąpić miejsca w autobusie bo był cały zapchany. P odziekowalam bo jechałam tylko jeden przystanek. Ale w szoku byłam.

W kolejce mnie jeszcze nikt w sklepie nie puścił. Ale nie zdarzyło się jakoś bardzo długo czekac.

A u lekarza dawno nie byłam. To nie wiem.


Nie mam zamiaru odpowiadac na takie pytania jak będę rodzić. Niech przyjdą po porodzie... Co odesla mnie do domu jak im nie podam wykształcenia i adresu zakładu pracy.?
Nie będą mieli że mną łatwo. Jestem bardzo waleczna w ciąży.
Nie dam sobie krzywdy zrobić !

łacze sie z Toba w bólu nieprzespanej nocy i bólu głowy ja sie poddałam i wzielam apap. głowa przestala bolec czuje sie jak nowo narodzona.
Przykro mi z powodu smierci wujka, obserwój sie i nie bagatelizuj jakis powazniejszych dolegliwosci,
a wiadomo z jKIEGO powodu umarł?
Ale nie wpadaj w panikę może to poprostu głupi zbieg okolicznośći

Dziewczyny już pisały ale ja powtórze nie głaskaj brzucha..! A ODDYCHANIE PRZEPONĄ NAPRAWDĘ POMAGA SPRAWDZIŁAM!

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Cytat:
Napisane przez a_g_ata Pokaż wiadomość
Hejka! Witam się po ciężkich zakupach...postanowiła odebrać osobiście zamówienie z gememini bo u nas w Szczecinie jest...no i to był błąd...paka wielka i ciężka..musialam wzywać taxe!Wcześniej byłam na zakupach i wyhaczylam słodkie bodziaki w lody z kappahl
Nawet nie mam siły was nadrabiac, wiem tylko,ze wczoraj było cos o plackach ziemniaczanych:p ja wczoraj zjadlam placki z cukinii..tez dobre:p
fajne bodziaki
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 13:35   #1987
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Kejka ta Twoja polozna to cud kobieta moja byla u mnie tylko raz i ciągle twierdzi ze jeszcze czas ehh

Mam od kilku dni mdlosci, boże nie ze powrót do pierwszego trymestru
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-17, 13:43   #1988
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Malos super wieści!! aż się miło czyta!
a te Twoje kg to niby gdzie masz? w cyckach pewnie daj troche

położna
kurcze powiem Wam, że ja w tym całym nieszczęściu to mam szczęście... wczoraj opowiadałam o położnej. Przed chwilą znów dzwoniła i mówi do mnie: 22.02 na godzinę 16 masz wizytę u ortopedy na fundusz, jesteś pierwsza, nie potrzebujesz skierowania- już zaniosłam. Przyjdę na Twoją wizytę. Jedynym haczykiem jest to, że pewnie w drodze uznania dla lekarza-ginekologa od skierowania będę musiała przyjść do Niego prywatnie. Ale tak czy siak, kasę na ortopedę bym musiała wywalić no i pewnie wiele większą. Czas oczekiwania na prywatną wizytę to około miesiąc....

Jak mam złe dni to się użalam, dlaczego to mnie spotkało...to wszystko wokół całej ciązy- większość kobiet, które znam przechodziła ciąże bez problemów... a teraz wychodzi na to, że jednak ktoś nade mną czuwa i komuś zależy na tym, żeby Miki przyszedł na świat zdrowy, a ja żebym mogła się Nim opiekować a nie leżeć w szpitalu...

normalnie popłakałam się...
Twoja położna to anioł.

GGI jak ból głowy? Przeszedł? Mnie ćmi cały czas
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 13:46   #1989
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez a_g_ata Pokaż wiadomość
Hejka! Witam się po ciężkich zakupach...postanowiła odebrać osobiście zamówienie z gememini bo u nas w Szczecinie jest...no i to był błąd...paka wielka i ciężka..musialam wzywać taxe!Wcześniej byłam na zakupach i wyhaczylam słodkie bodziaki w lody z kappahl
Nawet nie mam siły was nadrabiac, wiem tylko,ze wczoraj było cos o plackach ziemniaczanych:p ja wczoraj zjadlam placki z cukinii..tez dobre:p
zaszalałaś z gemini, wydaje sie ze niby nic tam nie ma, a wielkie pudło się zbiera

body świetne i takie unisex

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Malos super wieści!! aż się miło czyta!
a te Twoje kg to niby gdzie masz? w cyckach pewnie daj troche

położna
kurcze powiem Wam, że ja w tym całym nieszczęściu to mam szczęście... wczoraj opowiadałam o położnej. Przed chwilą znów dzwoniła i mówi do mnie: 22.02 na godzinę 16 masz wizytę u ortopedy na fundusz, jesteś pierwsza, nie potrzebujesz skierowania- już zaniosłam. Przyjdę na Twoją wizytę. Jedynym haczykiem jest to, że pewnie w drodze uznania dla lekarza-ginekologa od skierowania będę musiała przyjść do Niego prywatnie. Ale tak czy siak, kasę na ortopedę bym musiała wywalić no i pewnie wiele większą. Czas oczekiwania na prywatną wizytę to około miesiąc....

Jak mam złe dni to się użalam, dlaczego to mnie spotkało...to wszystko wokół całej ciązy- większość kobiet, które znam przechodziła ciąże bez problemów... a teraz wychodzi na to, że jednak ktoś nade mną czuwa i komuś zależy na tym, żeby Miki przyszedł na świat zdrowy, a ja żebym mogła się Nim opiekować a nie leżeć w szpitalu...

normalnie popłakałam się...
cudowna jest ta Twoja położna

Cytat:
Napisane przez MaLoS Pokaż wiadomość
Dziewczynki dziękuje Wam za komplementy nt zdjęcia mi sie wydaje, ze duży mam brzuszek... No to gdzie te 17 kg? Chyba po całym Malosie sie rozłożyło ale od kiedy nie jem słodyczy i niezdrowych rzeczy przestałam tyć i waga mi sie utrzymuje od mniej więcej dwóch tygodni

Dziękuje tez za kciuki wizytowe

Wizyta: Adaś książkowo! Na 32+5 waga 1960 obrócił sie i jest główka w dół juz chyba wiem nawet kiedy to było, jak myślałam ze mi brzuch rozniesie w zeszłym tygodniu hihi
Przepływy dobrze, narządy wew dobrze, jąderka zeszły prawidłowo 🏻 szyjka 36 mm zamknięta szczelnie, póki co bez strachu. Doktor wróży wagę urodzeniowa 3500-3600, wiec idealnie bałam sie, ze moze być duży, bo mój TŻ miał 4600 i teściowa podobno miała mega ciężki poród
Następna wizyta za dwa tyg, leki na nadciśnienie nadal plus luteina i aspargin.

Ale sie cieszę Annihilate teraz czekamy na Twoje dobre wieści

A teraz jedziemy z TŻ do urzędu rejestrować brzuch... żeby juz było ustalone ojcostwo i Synio miał nazwisko po TŻ, bo my na kocią łapę przynajmniej póki co
chyba cos Ci waga szwankuję, bo nie wierze ze masz 17 kg na plusie, figura swietna i brzuszek mały

Adaś ładnie rosnie
jutro mam wizytę, zobaczymy czy nasze chłopaki nadal ten sam poziom trzymają

waga urodzeniowa tez taka w sam raz i mam nadzieję ze u mnie bedzie podobnie, jak poprzednio pytalismy gina to mówił, ze raczej nie ma co sie jakiegoś kolosa spodziewać, tak ze 3 500 to maks i mam nadzieje ze młody oszczędzi matke i nie postanowi pod koniec jakos drastycznie przypakować

mąż jakos koło 3 500 wazył w terminie, ja w 36 tygodniu 3 250

powodzenia w urzędach

Cytat:
Napisane przez NetaC Pokaż wiadomość
MaLos super wieści ^^ też takie chce z następnej wizyty

Tabaska mama mi mówiła bym zjadła łyżkę majeranku. Nie wiem sama.

Nie wiem czy chce iść do przychodni. I tak już mam katar i lekko ból gardła a tam będę siedzieć w kolejce z chorymi ludźmi. Co jak mnie dodatkowo zaraża.?
idź do przychodni, 3 dniowa biegunka w ciązy jest niepokojaca ze względu na możliwe odwodnienie

dodatkowo już Cie nie zarażą
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 13:47   #1990
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez madziara889 Pokaż wiadomość
Twoja położna to anioł.

GGI jak ból głowy? Przeszedł? Mnie ćmi cały czas
Tak przeszło mąż kazał wziąć tabletke bo powiedział że wystarczy tego męczenia i mnie i dziecka po za tym nie miałam smaku nawet na jedzenie. PO tabletce przesżło.
tylko mnie nie ćmiło a bolała głowa i z przodu i tyłu.
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 13:50   #1991
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Enterol Oki zapamiętam i wyśle męża.

Jak.do jutra mi nie przejdzie to pójdę do przychodni.

Oki no będę głaskać na wszelki wypadek posłucham się was !

Nie wiadomo na co. Ale ponoc bardzo się źle czuł i też do wc latał ale chyba sikac z tego co mąż mówił.

O tyle dobre ze przynajmniej się z wujkiem przed śmiercią widział.

Mąż ugotuje kalafiora. Kupił mi wodę i jakoś sok widzę pomarańczowy.

Nie wstaje z lozka bo czuję się osłabiona.
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 13:54   #1992
duchaa123
Wtajemniczenie
 
Avatar duchaa123
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 359
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Troche sie zdrzemnelam jak wrqcam z miasta to ja chora jestem nawet jak krotko jestem , teraz mi troche lepiej . Co do biegunki zdaza mi sie czesciej teraz chodzic do kibelka :/
__________________
"Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata"

Adrian 13.05.2013 r Gabriela 13.04.2016 r
duchaa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 13:57   #1993
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Duchaa ja to jak wyjdę nawet tylko do biedronki z mężem czy Netto a blisko mamy to po powrocie chora jestem. taka słaba całkiem totalnie.
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 14:01   #1994
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez NetaC Pokaż wiadomość
Enterol Oki zapamiętam i wyśle męża.

Jak.do jutra mi nie przejdzie to pójdę do przychodni.

Oki no będę głaskać na wszelki wypadek posłucham się was !

Nie wiadomo na co. Ale ponoc bardzo się źle czuł i też do wc latał ale chyba sikac z tego co mąż mówił.

O tyle dobre ze przynajmniej się z wujkiem przed śmiercią widział.

Mąż ugotuje kalafiora. Kupił mi wodę i jakoś sok widzę pomarańczowy.

Nie wstaje z lozka bo czuję się osłabiona.
może mięty się napij

sok pomarańczowy raczej nie bedzie za dobry przy biegunce
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 14:03   #1995
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Gorzka herbate mam. Soku nie ruszyłam jedynie wodę pije.
Czekam na kalafiora i zobaczę reakcje organizmu.
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 14:03   #1996
duchaa123
Wtajemniczenie
 
Avatar duchaa123
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 359
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

NetaC no wiem o czym mowisz . Jeszcze jak jest lato i upal 30 stopni to juz wogole plyne , teraz jak bym byla w 8 mies w ciazy w mies np lipiec gdzie najgorsze upaly nie wyrobiłabym ...
__________________
"Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata"

Adrian 13.05.2013 r Gabriela 13.04.2016 r
duchaa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 14:05   #1997
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Dlatego ja dziękuję za ciąże w zimie.
To lato co było i te upały wysysaly ze mnie energię życiową. W ciąży bym chyba że szpitala nie wychodziła.

Idealny okres ciąży moim zdaniem.
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 14:20   #1998
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Neta - slone paluszki i cola pomagaja tez na biegunke...
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 14:24   #1999
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Kejka jakbym teraz cole wypila miałabym chyba problem. Jestem tak zapowiettzona ze w nocy to tylko bak za bakiem i mi się odbijalo. Same powietrze schodzi.
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-17, 14:40   #2000
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Ja leżę na oddziale. Po kolei:
Przy przyjęciu pobrali mocz i krew do badania. Potem zapis ktg, badanie na fotelu. Gin powiedział że główka nisko i szyjka miekka. Przy zapisie ktg czułam 4 razy mocne spiecie w dole brzucha z pobolewaniem. Lekarz stwierdził że wyraźnych skurczy nie ma ale widać że macica się napina.
Założył mi ten krążek. Niestety było to mega nieprzyjemne, ale jakoś bardzo nie bolało. Teraz już tego nawet nie czuje.
W kroplowce dostałam podwójną dawkę magnezu. W dupsko dostałam sterydy na rozwój płuc.
I teraz znów leżę pod ktg.
Też mówili żeby nie głaskać brzuszka więc go nawet nie dotykam.

Malos cudowne wieści z wizyty.
Kejka twoja położna to super babka, widać że z powołania.
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 14:45   #2001
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
Ja leżę na oddziale. Po kolei:
Przy przyjęciu pobrali mocz i krew do badania. Potem zapis ktg, badanie na fotelu. Gin powiedział że główka nisko i szyjka miekka. Przy zapisie ktg czułam 4 razy mocne spiecie w dole brzucha z pobolewaniem. Lekarz stwierdził że wyraźnych skurczy nie ma ale widać że macica się napina.
Założył mi ten krążek. Niestety było to mega nieprzyjemne, ale jakoś bardzo nie bolało. Teraz już tego nawet nie czuje.
W kroplowce dostałam podwójną dawkę magnezu. W dupsko dostałam sterydy na rozwój płuc.
I teraz znów leżę pod ktg.
Też mówili żeby nie głaskać brzuszka więc go nawet nie dotykam.

Malos cudowne wieści z wizyty.
Kejka twoja położna to super babka, widać że z powołania.
ze taka dzielna byłaś przy zakładaniu kr azka
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 14:47   #2002
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez GGI Pokaż wiadomość
ze taka dzielna byłaś przy zakładaniu kr azka
Dla naszej córci wszystko!
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 14:49   #2003
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
Dla naszej córci wszystko!
Dokładnie. Wazystko się zniesie byle było wszystko ok
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-02-17, 14:50   #2004
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

https://www.facebook.com/16594567442...2625295973783/


na kaszel ciekawe czy dobre
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 14:57   #2005
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Malos super wieści!! aż się miło czyta!
a te Twoje kg to niby gdzie masz? w cyckach pewnie daj troche

położna
kurcze powiem Wam, że ja w tym całym nieszczęściu to mam szczęście... wczoraj opowiadałam o położnej. Przed chwilą znów dzwoniła i mówi do mnie: 22.02 na godzinę 16 masz wizytę u ortopedy na fundusz, jesteś pierwsza, nie potrzebujesz skierowania- już zaniosłam. Przyjdę na Twoją wizytę. Jedynym haczykiem jest to, że pewnie w drodze uznania dla lekarza-ginekologa od skierowania będę musiała przyjść do Niego prywatnie. Ale tak czy siak, kasę na ortopedę bym musiała wywalić no i pewnie wiele większą. Czas oczekiwania na prywatną wizytę to około miesiąc....

Jak mam złe dni to się użalam, dlaczego to mnie spotkało...to wszystko wokół całej ciązy- większość kobiet, które znam przechodziła ciąże bez problemów... a teraz wychodzi na to, że jednak ktoś nade mną czuwa i komuś zależy na tym, żeby Miki przyszedł na świat zdrowy, a ja żebym mogła się Nim opiekować a nie leżeć w szpitalu...

normalnie popłakałam się...

Kurcze, ale fajnie, że spotkałaś kogoś takiego na swojej drodze Ja to się śmieję, że mi położną dadzą z urzędu Co do ciąży to kazda jest inna. Mnie już np. w szpitalu nie chcą widzieć bo mówia, że już za dużo przeszłam. Inni mają całe 9 miesięcy spokój.


Gdyby ktoś widział mój krwotok w 19 tyg, byłam pewna, że to koniec. Lekarze dawali nam małe szanse...

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
Ja leżę na oddziale. Po kolei:
Przy przyjęciu pobrali mocz i krew do badania. Potem zapis ktg, badanie na fotelu. Gin powiedział że główka nisko i szyjka miekka. Przy zapisie ktg czułam 4 razy mocne spiecie w dole brzucha z pobolewaniem. Lekarz stwierdził że wyraźnych skurczy nie ma ale widać że macica się napina.
Założył mi ten krążek. Niestety było to mega nieprzyjemne, ale jakoś bardzo nie bolało. Teraz już tego nawet nie czuje.
W kroplowce dostałam podwójną dawkę magnezu. W dupsko dostałam sterydy na rozwój płuc.
I teraz znów leżę pod ktg.
Też mówili żeby nie głaskać brzuszka więc go nawet nie dotykam.

Malos cudowne wieści z wizyty.
Kejka twoja położna to super babka, widać że z powołania.
Większosć tych rzeczy co i ja miałam, takie standardowe procedury co do szyjki to niedobrze, że miękka, nie znam się na tym, ale na pewno ten krązek Ci pomoże. Musisz tylko stosować się do poleceń lekarzy, i leżeć
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 15:04   #2006
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Lulka widocznie Bartek ma wieeelkie checi do zycia

Patulinka jestes dzielna! Odpoczywaj

Ja zaraz na szkole rodzenia ide...
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 15:12   #2007
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
Ja leżę na oddziale. Po kolei:
Przy przyjęciu pobrali mocz i krew do badania. Potem zapis ktg, badanie na fotelu. Gin powiedział że główka nisko i szyjka miekka. Przy zapisie ktg czułam 4 razy mocne spiecie w dole brzucha z pobolewaniem. Lekarz stwierdził że wyraźnych skurczy nie ma ale widać że macica się napina.
Założył mi ten krążek. Niestety było to mega nieprzyjemne, ale jakoś bardzo nie bolało. Teraz już tego nawet nie czuje.
W kroplowce dostałam podwójną dawkę magnezu. W dupsko dostałam sterydy na rozwój płuc.
I teraz znów leżę pod ktg.
Też mówili żeby nie głaskać brzuszka więc go nawet nie dotykam.

Malos cudowne wieści z wizyty.
Kejka twoja położna to super babka, widać że z powołania.
Dobrze ze juz nie boli ☺
Magnez pomoże na skurcze , krążek na szyjkę i tak jak dziewczyny mówiły spokojnie dotrwasz do terminu albo nawet jeszcze przenosisz Zosie ☺
Trzymajcie się tam.

To ten szpital z WiFi? Będziesz miała z nami kontakt?
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 15:20   #2008
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez lucy111 Pokaż wiadomość
Dobrze ze juz nie boli ☺
Magnez pomoże na skurcze , krążek na szyjkę i tak jak dziewczyny mówiły spokojnie dotrwasz do terminu albo nawet jeszcze przenosisz Zosie ☺
Trzymajcie się tam.

To ten szpital z WiFi? Będziesz miała z nami kontakt?
No mam nadzieje ze wszystko się ułoży. I Zosia trochę przystopuje z chęcią wyjścia na świat. Przekupuje ja słodyczami :P
Tak mamy wifi od razu włączyłam neta.
Kiedyś już pisałam że jest tu wifi to dziewczyny były w szoku
No i kurczę obiad też był dobry. Barszcz z buraczków i ryż z sosem i mieskiem i biała kapusta gotowana.
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 15:28   #2009
Kalpana
Zakorzenienie
 
Avatar Kalpana
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 363
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Kalpana ja mam od zewnatrz dlatego nie jest tak zle...w czesci pochwowej mam. A Patulinla chyba w czesci "macicznej"
A no tak, faktycznie. Pomyliło mi się
Cytat:
Napisane przez madziara889 Pokaż wiadomość
Kupiliśmy pralkę (mamy wspólną razem z mamą) i mama wygląda jakby miała focha o to, bo myślała, że inną kupimy (mniejszą) Nie no, pewnie lepiej kolejny miesiąc wozić pranie do siostry. Tak mnie zdenerwowala, że nie mogłam się uspokoić. Nie dość, ze unikała tematu jakby pealka była fanaberią, jak mówilam jakie oglądaliśmy to zero zainteresowania, to teraz źle, bo przywiozą w poniedziałek, a przecież mogłam zagadać z kuzynem to może by przywiózł (ostatnio o cokolwiek bym nie prosiła go to nigdy mu nie pasuje). Jeszcze się obraziła, że wróciła przed nami i musiała sama napalić w piecu Jej menopauza mnie wykończy.
Olej mamę, szkoda nerwów. Swoją drogą wiem coś o menopauzie, bo teściowa przechodzi i też ma różne schizy
Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
O kurde... myślałam, że o wykształcenie to dlatego, żeby wiedzieć, czy pytać "tniemy pipke?" czy "czy mogę pani naciąć krocze?", ale reszta pytań. .. hmmm...

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
Z cyklu ciążowych snów raz śniło mi się, że urodziłam kota Nawet łasił się do mnie po urodzeniu! To przez te ruchy. Ale miałam rano śmiechu
W pierwszej ciąży kilka razy mi się śniło że urodziłam kota
Cytat:
Napisane przez lucy111 Pokaż wiadomość
Pytanie do dziewczyn, które rodziły może pamiętacie jeszcze jakieś absurdalne czy nie pytania, mogłybyśmy zrobić sobie listę i wcześniej przygotować odpowiedzi np. na kartce tak zeby tylko dac to mezowi czy położnej i niech sobie spisuje. Co Wy na to?
Mnie przed porodem o nic takiego nie pytali, ale po się pytali o zawód mój i TŻta, czy ktoś w domu pali itd. wpisywali to do książeczki zdrowia dziecka. Na drugi dzień jak przynosili te pudełka różowe i niebieskie, to mi dali jakieś świstki do wypełnienia i tak musiałam zaznaczać jakie mamy warunki w domu, jaka sytuacja finansowa itd. Ale nie pamiętam czy to było w formie ankiety anonimowej czy się trzeba było podpisać. Obstawiam to drugie. A położna środowiskowa na którejś z ostatnich wizyt się pytała i gdzieś to wpisywała ile mamy pokoi do swojej dyspozycji, czy mamy piec centralny, chyba czy mamy dom ocieplony i jeszcze kilka takich dziwnych pytań, ale już nie pamiętam.
Cytat:
Napisane przez MaLoS Pokaż wiadomość
Wizyta: Adaś książkowo! Na 32+5 waga 1960 obrócił sie i jest główka w dół juz chyba wiem nawet kiedy to było, jak myślałam ze mi brzuch rozniesie w zeszłym tygodniu hihi
Przepływy dobrze, narządy wew dobrze, jąderka zeszły prawidłowo 🏻 szyjka 36 mm zamknięta szczelnie, póki co bez strachu. Doktor wróży wagę urodzeniowa 3500-3600, wiec idealnie bałam sie, ze moze być duży, bo mój TŻ miał 4600 i teściowa podobno miała mega ciężki poród
Następna wizyta za dwa tyg, leki na nadciśnienie nadal plus luteina i aspargin.

Ale sie cieszę Annihilate teraz czekamy na Twoje dobre wieści
Świetne wieści
Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
położna
kurcze powiem Wam, że ja w tym całym nieszczęściu to mam szczęście... wczoraj opowiadałam o położnej. Przed chwilą znów dzwoniła i mówi do mnie: 22.02 na godzinę 16 masz wizytę u ortopedy na fundusz, jesteś pierwsza, nie potrzebujesz skierowania- już zaniosłam. Przyjdę na Twoją wizytę. Jedynym haczykiem jest to, że pewnie w drodze uznania dla lekarza-ginekologa od skierowania będę musiała przyjść do Niego prywatnie. Ale tak czy siak, kasę na ortopedę bym musiała wywalić no i pewnie wiele większą. Czas oczekiwania na prywatną wizytę to około miesiąc....

Jak mam złe dni to się użalam, dlaczego to mnie spotkało...to wszystko wokół całej ciązy- większość kobiet, które znam przechodziła ciąże bez problemów... a teraz wychodzi na to, że jednak ktoś nade mną czuwa i komuś zależy na tym, żeby Miki przyszedł na świat zdrowy, a ja żebym mogła się Nim opiekować a nie leżeć w szpitalu...

normalnie popłakałam się...
Ale super Aż się miło robi czytając, że są jeszcze ludzie, którzy chcą bezinteresownie pomóc innym Super Ci się ta położna trafiła
Cytat:
Napisane przez NetaC Pokaż wiadomość
Kejka jakbym teraz cole wypila miałabym chyba problem. Jestem tak zapowiettzona ze w nocy to tylko bak za bakiem i mi się odbijalo. Same powietrze schodzi.
To pij odgazowaną. Czytałam żeby taką dzieciom podawać w trakcie biegunki. I niech Ci TŻ kupi chrupki kukurydziane, bo też są podobno skuteczne przy biegunce. No i czekolada.

Byłam dzisiaj w aptece wykupić receptę i musiałam iść do gina na oddział, bo w aptece (akurat byłam w szpitalnej) powiedzieli że nie ma już tego leku w takiej dawce (na recepcie miałam 500, a oni mieli 150). Dał mi z oddziału całe opakowanie () 250 i kazał brać po 2 na raz. Jak szłam do szpitala to akurat para wychodziła z noworodkiem do samochodu, a potem w windzie jechał facet, żeby odebrać żonę i nowo narodzonego synka Kupiłam ten termometr Microlife nc 150 i po kilkudziesięciu próbach mogę stwierdzić, że pokazuje w miarę prawidłowo Zobaczymy jak będzie przy gorączce, ale skoro tak go wszystkie chwalicie, to myślę że nie będzie przekłamywał.

Mnie do gazowanego nie ciągnie. Wręcz nie lubiłam przed ciążą i teraz też nie. Nie znoszę jak mi się ciągle odbija bąbelkami :/

Od wczoraj chodziły za mną miętowe cukierki i dzisiaj podczas żucia gumy sobie o tym przypomniałam i musiałam je iść kupić Zżarłąm już pół opakowania
__________________

K

Sz
Kalpana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 15:28   #2010
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
No mam nadzieje ze wszystko się ułoży. I Zosia trochę przystopuje z chęcią wyjścia na świat. Przekupuje ja słodyczami :P
Tak mamy wifi od razu włączyłam neta.
Kiedyś już pisałam że jest tu wifi to dziewczyny były w szoku
No i kurczę obiad też był dobry. Barszcz z buraczków i ryż z sosem i mieskiem i biała kapusta gotowana.


W takich warunkach to aż milej sie leży najważniejsze żeby bylo dobrze z maluchem i Toba a reszte zawsze da sie jakos przeżyć
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-04 21:22:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.