Mamusie kwietniowe - część V :-)

[lucy111]

Napisane przez gosiulka22

Zrobiłam małe zestawienie ciuszków i mam:
Rozmiar 50- 14 sztuk
Rozmiar 56- 65 sztuk
Rozmiar 62- 68 sztuk
Rozmiar 68- 77 sztuk
9 sztuk czapek
15 par skarpetek
Większość ciuszków jest ładna ale jest kilka już mocno zniszczonych szczególnie na rozmiar 68 które dostałam bo wtedy dziecko jednak już więcej niszczy.


Poza tym mam mało bluz a wiosną to by mi się przydały na spacer bo w kombinezonie za cieplo, w samej bluzce/ bodach za zimno. No te bluzy to i latem jak chłodniej czy pada to trzeba mieć. Muszę jeszcze cos upolować.

spokojnie coś jeszcze upolujesz
ja mam teraz problem z kombinezonem bo ten co mam moze byc za duży i zastanawiam się czy wystarczy taka misiowa bluza w razie czego, tylko co wtedy na nóżki bo sam pajacyk to trochę za cienko
może jeszcze tez coś upoluję
cieszę się, że bluzy się sprawdzają bo mam sporo i bałam się ze nie wykorzystam
szkoda tylko ze wiekszość z kapturem jest wiec dla malucha to średnio wygodne

Napisane przez Trisdom

Juz ktorys raz piszesz cos, z czym zgadzam sie w 100%

Witam sie z lozka. Maz sie przejal i odciaza mnie ile moze w obowiazkach- zabral wlasnie Em na wycieczke, bo u nas piekna pogoda, a ja mam odpoczywac. Brzuch niestety spina mi sie dosc czesto, a nie chce sobie zrobic krzywdy w szyjke. Mam silne postanowienie rozpakowywac sie dopiero w kwietniu. Decydujaca bedzie koncowka matca, bo nasza opoekunka ma tydzien wolnego i bede miala Emilke caly dzien na glowie- mam nadzieje, ze pogoda dopisze i bedzie latala po podworku.

Dla mnie alko jest mocno problematyczne- oblicza alkoholizmu sa rozne i nie zawsze wystarczy stwierdzenie "znam swoje granice". To zawsze zostaje srodkiem psychoaktywnym.
Dragi, tabsy, nikotyna, a nawet cukier w duzych ilosciach tez dzialaja na mozg- ale o tym mozna dyskutowac dluuuugo.

Co do naturalnej oksytocyny- potwierdzam dzialanie masazu sutkow na rozkrecenie akcji
malos- oxy w kroplowce nie da sie naturalnie dawkowac, tylko od razu dostajesz mega dawke, na ktora organizm moze byc nieprzygotowany ( np niedojrzala do konca szyjka), a to boli.

I zgadzam sie ze stwierdzeniem- na porodowce zapomnij o wstydzie. Spiecie i nerwy utrudniaja porod- a polozne i lekarze widzieli naprawde duzo i egocentrycznie jest myslec, ze czyjas :dupa: bedzie robila inne wrazenie niz 1000 innych glowych w ciagu miesiaca pracy

Sorry za chaotyczna wypowiez, ale sie doleczam z przeziebienia i mam dalej jakas mgle mozgowa, a poza tym na padzie sie mega niewygodnie pisze

zdrowiej szybciutko i oszczędzaj się, niech Leon jeszcze posiedzi w brzuchu

padłam jak przeczytałam to o :dupa: ale masz 100% racje, my tu się spinamy ze tyyyyle zobaczą a w sumie dla nich to codzienność
ale tekst mistrzowski

[duchaa123]

u nas odwiedziny są od godziny 11 do 12.30 a później od 16 do 19 wiec spoko tragedii nie ma

[kejka90]

Velika ale masz dziś pracowity dzień

Ciuszki do szpitala
Mam pytanie, pewnie głupie, ale zapytam. A co mi tam

Na SR położna mówiła, żeby zabrać 4 komplety body+śpiochy.
I ja sobie spakowałam body krótki rękaw+pajace.
I tak sobie siedzę i dopiero do mnie dotarło, że śpiochy to są te pajace bez rączek, na ramiączkach jakby. I się teraz zastanawiam, głowię. Bo śpiochów nie mam ani jednego, bo mi się nie podobają

Czy body krótki rękaw + pajac to czasem nie będzie za gruby ubiór biorąc pod uwagę, że raczej na oddziale położniczym jest bardzo ciepło a i dziecko przeważnie czymś owinięte?
Jakie Wy macie rozkminy na ten temat? jakie ciuszki zabieracie?

Zrobiłam na obiad sos pieczarkowy i się zajadam...
I mówię to ja ....niecierpiąca pieczarek ciąża to dziwny czas

[gosiaczek071]

A ja zasnęłam na bajce oglądałam z dziećmi film o pszczołach i mi sie kimnelo, wlasnie wstLam...

Nieodealna ja o ciebie pytałam nawet ostatnio!!! Super ze wszystko u was ok!!

Co do odsiedzin-ale maz tez nie moze przyjść? Do mnie nikt nigdy poza mężem nie przychodził i nie poradzę sobie bez niego...mam nadzieje, ze pozwolą mu przychodzić. Choćby jakies rzeczy dowieźć...ja mam miec osobna sale to nikomu nie będzie przeszkadzał musze gina zapytać z tydzisn

Ja mam bluz aż za dużo chyba z 10 jak nie wiecej ale wsystkie uwielbiam, sa takie śliczne i malutkie nie liczę ciuszków, nie chce mi sie. Sa juz poprasowane i poskładane przez koleżankę, nie tak jakbym sama to zrobiła ale trudno. Po porodzie to ogarnę, niech bedzie jak jest. I sie okazuje ze po tych darach rożnych mam za dużo kombinezonikow no- ale wole miec wiecej niz mniej.

Dzisiaj zamówiłam pizzę na obiad. Nikt z nas nie ma siły gotować czy do sklepu jezdzic...a mamy tu nawet spoko pizzerie w naszej wiosce

[Kalpana]

Napisane przez tabaska25

Nadrobilam wiec relacja z wizyty :P

Rozwarcia nie ma, szyjka nadal zamknięta młody wazy 2500 a ja dostalam antybiotyk na infekcje i pobral mi wymaz na gbs. Kazał tez odstawić luteine hurrra

Gratulacje

Po oxy skurcze są o wiele bardziej bolesne i to chyba dlatego wszyscy się tak strasznie boją. Ja po 3 kroplówce myślałam że umrę

Co do odwiedzin, to u nas niby też można tylko w takiej specjalnej sali odwiedzin, ale do mnie przychodzili do sali i w sumie nikt się nie czepiał, tym bardziej że leżałam sama (starają się żeby każda pacjentka leżała na oddzielnej sali). W sumie to nie obraziłabym się jakby mógł przychodzić tylko TŻ

[velika]

kejka, ja się jeszcze nad ciuszkami nie zastanawiałam ;] nie wiem, co zabiorę. Jeszcze zamierzam połazić po sklepach, może coś mi wpadnie w oko. Znając siebie wezmę masę rzeczy i wybiorę na miejscu śpiochów nie mam wcale, będę brała body, półśpiochy i pajace
gosiaczek u nas też pizza na obiad, została z wczoraj

[Martinixxx]

Napisane przez kejka90

Velika ale masz dziś pracowity dzień

Ciuszki do szpitala
Mam pytanie, pewnie głupie, ale zapytam. A co mi tam

Na SR położna mówiła, żeby zabrać 4 komplety body+śpiochy.
I ja sobie spakowałam body krótki rękaw+pajace.
I tak sobie siedzę i dopiero do mnie dotarło, że śpiochy to są te pajace bez rączek, na ramiączkach jakby. I się teraz zastanawiam, głowię. Bo śpiochów nie mam ani jednego, bo mi się nie podobają

Czy body krótki rękaw + pajac to czasem nie będzie za gruby ubiór biorąc pod uwagę, że raczej na oddziale położniczym jest bardzo ciepło a i dziecko przeważnie czymś owinięte?
Jakie Wy macie rozkminy na ten temat? jakie ciuszki zabieracie?

Zrobiłam na obiad sos pieczarkowy i się zajadam...
I mówię to ja ....niecierpiąca pieczarek ciąża to dziwny czas

Ja zabieram body + półśpiochy, pajac ( pod to tylko pampers). Nie lubie kawtaników i śpiochów

Mój właśnie robi kebab na obiad

[lulka19]

Czy tylko do mojego szpitala nie bierze się ciuszków? tylko na wyjście trzeba. A tak to rożek, i kocyk.


Znalazłam starszy wątek, ale za to kopalnia wiedzy. Dziewczyny wszystko wypisały, szacun


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=720122

[kejka90]

Napisane przez Martinixxx

Ja zabieram body + półśpiochy, pajac ( pod to tylko pampers). Nie lubie kawtaników i śpiochów

Mój właśnie robi kebab na obiad

Noooo...i właśnie o to mi chodziło
Czyli dopakuję jeszcze półśpiochy i body z długim
Też nie cierpię kaftaników i śpiochów
Nie wiem jak można twierdzić, że dziecko w tym dobrze wygląda...hehe

Tu kebab, tam pizze...ajjj
a ja bym zjadła ... pierogi z mięsem


Lulka..u mnie mogę nie brać...i miałam tak zrobić, alee....połozne powiedziały, że dziecko wtedy wygląda jak taka bidulka co rodziców nie ma

[lucy111]

Napisane przez kejka90

Velika ale masz dziś pracowity dzień

Ciuszki do szpitala
Mam pytanie, pewnie głupie, ale zapytam. A co mi tam

Na SR położna mówiła, żeby zabrać 4 komplety body+śpiochy.
I ja sobie spakowałam body krótki rękaw+pajace.
I tak sobie siedzę i dopiero do mnie dotarło, że śpiochy to są te pajace bez rączek, na ramiączkach jakby. I się teraz zastanawiam, głowię. Bo śpiochów nie mam ani jednego, bo mi się nie podobają

Czy body krótki rękaw + pajac to czasem nie będzie za gruby ubiór biorąc pod uwagę, że raczej na oddziale położniczym jest bardzo ciepło a i dziecko przeważnie czymś owinięte?
Jakie Wy macie rozkminy na ten temat? jakie ciuszki zabieracie?

Zrobiłam na obiad sos pieczarkowy i się zajadam...
I mówię to ja ....niecierpiąca pieczarek ciąża to dziwny czas

ja miałam zamiar zabrac tak samo jak Ty, body z krótkim i pajacyk, może nie bedzie za ciepło
zastanawiam się też nad półśpiochami i do tego body z długim, bo szczerze mówiąc tych z krótkim nie mam za dużo w takich mini rozmiarach
śpiochów też nie uznaje, paskudne to jak nie wiem, mam ze dwie pary nowych od szwagierki ale podobnie jak ona raczej nie użyje
mama mówiła ze to średnio praktyczne jest i rozpina sie na ramionach
czekamy na opinie doświadczonych mam

[madziara889]

Napisane przez lulka19

Czy tylko do mojego szpitala nie bierze się ciuszków? tylko na wyjście trzeba. A tak to rożek, i kocyk.


Znalazłam starszy wątek, ale za to kopalnia wiedzy. Dziewczyny wszystko wypisały, szacun


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=720122

U mnie nie trzeba ani ubranek, ani kocyków/ rożków. Jedynie pieluchy i chusteczki nawilżane no i ubranka na wyjście. W szpitalu dzieci kąpią w Emolium, na dupki tez mają swoje kremiki.

Zabiję dziś małża jak nic Kuźwa to ja jestem w ciąży, a on ma humorki i czepia się byle czego, źle coś zrozumie i jest wielki foch I tak trzeci dzień z rzędu.
Jak myślicie, będę musiała rodzić w więzieniu?

[gosiulka22]

Napisane przez lucy111

spokojnie coś jeszcze upolujesz
ja mam teraz problem z kombinezonem bo ten co mam moze byc za duży i zastanawiam się czy wystarczy taka misiowa bluza w razie czego, tylko co wtedy na nóżki bo sam pajacyk to trochę za cienko
może jeszcze tez coś upoluję
cieszę się, że bluzy się sprawdzają bo mam sporo i bałam się ze nie wykorzystam
szkoda tylko ze wiekszość z kapturem jest wiec dla malucha to średnio wygodne




zdrowiej szybciutko i oszczędzaj się, niech Leon jeszcze posiedzi w brzuchu

padłam jak przeczytałam to o :dupa: ale masz 100% racje, my tu się spinamy ze tyyyyle zobaczą a w sumie dla nich to codzienność
ale tekst mistrzowski

Mnie by się taka misiowa bluza przydała. Ja mam takie fajne polspiochy polarowe/ misiowe i one byłyby idealne do takiej bluzy



Kejka a nie podobają Ci się takie niby śpiochy tylko bez stopek? Czasem się to nazywa rampersy/ ogrodniczki bawełniane nie wiem jak to nazwać ale ja mam takich kilka par i one ładniejsze sa niz zwykle śpiochy. A jak nie to wez body z długim rękawem i polspiochy. U nas ubrania daje szpital ale mała zwykle miała założone body z długim rękawem albo kaftanik i byla zawinieta w rożek. Na nóżki nie miała nic

[a_g_ata]

Napisane przez gosiaczek071

Patryska ja mam tylko girlande . Cootonki mam na półce. Wejdź na blog hohonie tam babka daje duO inspiracji. Moje takie o, nic specjalnego Załącznik 6230328
Załącznik 6230333Załącznik 6230338

Gosiaczek super kącik Ci wyszedł <3 jak z żurnalaaaa

Napisane przez tabaska25

Malzon dzisiaj z racji wizyty (braku rozwarcia) i imienin teścia sie napil, od miesiąca czyli od dnia moich skurczów nie pil nic wiec nie zabraniałam mu, tym bardziej ze okazja byla. Aha - zapytałam doktorka o plec a ten na to taki pewny ze jak mówil ze są jajka to są i pokazał sporych rozmiarów klejnoty na monitorze usg.. Wiec jestem spokojna młody ma girki flugie ze wyprzedza wymiary o 2 tygodnie i reszta wymiarów tez wieksza o tydzień

Tabaska gratuluje udanej wizyty!!!

Sesja ciążowa
Dzisiaj przyszła koleżanka z aparatem porobić pare fot. Ogolnie moj mąż nie lubi pozować wiec chcialam go namowic doslownie na jedną wspolną fotke gdzie bedzie zblizenie na jego ręce jak trzyma mi brzuch....a on,że nie lubi itp...dobra ja też nie lubie pewnych rzeczy ale bym się poświęciła dla niego.....tak mi się przykro zrobiło, że się popłakałam..makijaż się rozmył i mam dosłownie 5 fot z sesji bo potem już miałam spuchnięte oczy :P
nosz qrdeeee...co za facet...postanowiłam strzelić focha...
a co zrobil moj tż gdy kolezanka wyszła? Zaczął ni z gruchy ni z pietruchy sprzątać w kuchni...
Nie było to normalne "ogarnięcie" tylko dokładne sprzątanie wraz z wyjmowaniem wszystkiego z szafem..myciem słoiczków do przypraw, kawy itp....potem zabrał się za mycie moich kosmetyków...(w sensie opakowań pobrudzonych pudrem czy cieniami)..uwierzycie???? ??

i tak mnie tym nie udobrucha bo nie dość, że nie mam chociaż jednego zdjęcia z nim to jeszcze sama nie mogłam kontynuować sesji bo się rozmazałam....aaaa...i jeszcze ciuchy na Zalando specjalnie zamówiłam do sesji...!!!!gryyyyyyyy... ..

[patulinka94]

W końcu Was nadrobilam.
Wróciłam do domu po pierwszych zajęciach na zaocznych, trochę ciężko było wysiedzieć Ale dałam radę. Dlatego tym bardziej wiem że podjęłam dobrą decyzję bo nie dałabym rady siedzieć 5 dni w tygodniu od 8 do 13-18. Zadziwiające jest to że ci sami prowadzący mają tam inne podejście, potrafią być normalni. Wiekszy nacisk na część praktyczna niż na teorię. Podoba mi się, szkoda tylko że tyle kasy....

Uwaga wracam do domu.
A tu wszystko pięknie wysprzatane, podłogi nawet umyte.
Gorący obiad na stole: ryż z sosem schabowy ala strogonow. Pycha!
Nie ma Co, kochany ten mój mąż

Napisane przez lulka19

Czy tylko do mojego szpitala nie bierze się ciuszków? tylko na wyjście trzeba. A tak to rożek, i kocyk.

Ja też zabieram tylko ubranka na wyjście.

Nieidealna fajnie że się odezwałaś i że u was wszystko ok

[patryska0804]

Kejka ja nie mam pojęcia co wziąść do szpitala. .
Lulka przeczytałam właśnie ze do mojego tez się nic nie bierze dopiero na wyjście. .

Kochane mam pytanie. . Doradźcie jak ozdobić jeszcze ten kącik Dominika? nie mam pomysłu. .

[gosiulka22]

Napisane przez lulka19

Czy tylko do mojego szpitala nie bierze się ciuszków? tylko na wyjście trzeba. A tak to rożek, i kocyk.


Znalazłam starszy wątek, ale za to kopalnia wiedzy. Dziewczyny wszystko wypisały, szacun


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=720122

Do mojego się nie bierze nawet rozka i kocyka. Wszystko jest od szpitala

[lucy111]

Napisane przez a_g_ata

Gosiaczek super kącik Ci wyszedł <3 jak z żurnalaaaa



Tabaska gratuluje udanej wizyty!!!

Sesja ciążowa
Dzisiaj przyszła koleżanka z aparatem porobić pare fot. Ogolnie moj mąż nie lubi pozować wiec chcialam go namowic doslownie na jedną wspolną fotke gdzie bedzie zblizenie na jego ręce jak trzyma mi brzuch....a on,że nie lubi itp...dobra ja też nie lubie pewnych rzeczy ale bym się poświęciła dla niego.....tak mi się przykro zrobiło, że się popłakałam..makijaż się rozmył i mam dosłownie 5 fot z sesji bo potem już miałam spuchnięte oczy :P
nosz qrdeeee...co za facet...postanowiłam strzelić focha...
a co zrobil moj tż gdy kolezanka wyszła? Zaczął ni z gruchy ni z pietruchy sprzątać w kuchni...
Nie było to normalne "ogarnięcie" tylko dokładne sprzątanie wraz z wyjmowaniem wszystkiego z szafem..myciem słoiczków do przypraw, kawy itp....potem zabrał się za mycie moich kosmetyków...(w sensie opakowań pobrudzonych pudrem czy cieniami)..uwierzycie???? ??

i tak mnie tym nie udobrucha bo nie dość, że nie mam chociaż jednego zdjęcia z nim to jeszcze sama nie mogłam kontynuować sesji bo się rozmazałam....aaaa...i jeszcze ciuchy na Zalando specjalnie zamówiłam do sesji...!!!!gryyyyyyyy... ..

faceci
mój pomysł sesji ciązowej wysmiał, choć mnie nadal trochę kusi i smutno mi ze nie bede miała żadnych ładnych zdjęć z brzuszkiem
ale już raczej za późno na szukanie fotografa

Napisane przez patulinka94

W końcu Was nadrobilam.
Wróciłam do domu po pierwszych zajęciach na zaocznych, trochę ciężko było wysiedzieć Ale dałam radę. Dlatego tym bardziej wiem że podjęłam dobrą decyzję bo nie dałabym rady siedzieć 5 dni w tygodniu od 8 do 13-18. Zadziwiające jest to że ci sami prowadzący mają tam inne podejście, potrafią być normalni. Wiekszy nacisk na część praktyczna niż na teorię. Podoba mi się, szkoda tylko że tyle kasy....

Uwaga wracam do domu.
A tu wszystko pięknie wysprzatane, podłogi nawet umyte.
Gorący obiad na stole: ryż z sosem schabowy ala strogonow. Pycha!
Nie ma Co, kochany ten mój mąż



Ja też zabieram tylko ubranka na wyjście.

Nieidealna fajnie że się odezwałaś i że u was wszystko ok

no niestety zaoczne swoje kosztują, ale całe szczęście to tylko ten jeden semestr

zazdroszcze obiadku
mój tez coś tam kuchni szykuje, ja mam lenia i ostatnio w ogóle nie chce mi się stac przy garach
wziełam sie za to za pisanie pracy bo w środę musze oddać drugi rozdział

[patulinka94]

Napisane przez lucy111

no niestety zaoczne swoje kosztują, ale całe szczęście to tylko ten jeden semestr

zazdroszcze obiadku
mój tez coś tam kuchni szykuje, ja mam lenia i ostatnio w ogóle nie chce mi się stac przy garach
wziełam sie za to za pisanie pracy bo w środę musze oddać drugi rozdział

No ale z kim bym nie rozmawiała to każdy mówi że mega dużo wołają. No ale co zrobić
Też muszę w końcu zabrać się za pisanie pracy.... Choć mam strasznego lenia :P

[kejka90]

Gosiulka no wlasnie nie...ogrodniczki i rampersy tez dla mnie tragedia wiec zabieram krotkie body + pajace i dlugie body + polspiochy

Agata no bylabym zla..jak nic chce Cie udobruchac no ale co zrobic...

Ja wczoraj znalazlam goscia ktory robi sesje noworodkowa..30 zdjec za 100 zl wiec pojde wiadomo ze jak bierze tyle to nie jest w tym wykwalifikowany, ale slubne i ciazowe sesje robi ladne wiec co mi tam nie bede placic 250 zl za 10 zdjec przeciez...no i maz chce zdjecia z synem na pewno

Patulinka wlasnie dlatego studiowalam zaocznie..wiecej w domu do zrobienia ale nikt nam na wykladach nie czytal ksiazek ktore moglam sama przeczytac w domu ale i tak wiekszosc rodziny twierdzi ze na zaocznych ma sie oceny za obecnosc...

[Kalpana]

Napisane przez lulka19

Czy tylko do mojego szpitala nie bierze się ciuszków? tylko na wyjście trzeba. A tak to rożek, i kocyk.

U mnie nie trzeba ciuszków, rożka i kocyka też nie. Jedynie pampersy, krem i chusteczki jak dziecko jest z matką (jak zabierają np. do kąpieli to zakłądają swojego pampersa).

Napisane przez patryska0804

Kochane mam pytanie. . Doradźcie jak ozdobić jeszcze ten kącik Dominika? nie mam pomysłu. .

Ja bym dodała jakiegoś koloru, np. mięty Może girlanda nad łóżeczkiem?

Ja się ciągle zastanawiam jakie ubranko wziąć na wyjście Wiem, że ciężko stwierdzić jaka będzie pogoda, ale muszę naszykować TŻtowi co ma wziąć (pewnie ze 2 komplety- 1 jak będzie ciepło, a drugi jak będzie zimno), bo sam się w tym pogubi.

[NieIdealna82]

No troche mi żal dupe ściska jak pomyśle o tych Waszych sesjach ale nie robiłam takiego czegoś przy poprzednich ciążach i teraz troche nie ten teges by było gdybym zrobiła...

Już z m myśleliśmy i chcemy całej trójce zrobić to będzie sprawiedliwe

LULKA u mnie też nic nie trzeba dla bobasów poza pampersami i chusteczkami.

GOSIACZEK ja też nie wyobrażam sobie żeby mojego M nie było przy mnie jak bede po cięciu...
Po tamtych cc był,podał picie,założył skarpetki,przykrył,odkrył i psychicznie było mi lepiej.Oczywiście ileś godzin to nie trwało i teraz też nie potrwa bo w domu musi ogarną jakieś jedzenie dla dzieciaków i lekcje itd.ale mam świeże wiadomości i mąż będzie mógł byc więc będe spokojna
Moja przyjaciółka urodziła 4 dziecko CC i nawet dzieci z mężem były chwilę na sali,ale to przed tym zakazem odwiedzania.

OBIAD
M zrobił zapiekanke i pojedliśmy mmmnnniiaaammmm

Zrobiłam murzynka lubicie ? My bardzo,taki zwykły a tak uwielbiany przez nas


PICIE %
U nas dzisiaj goście i jakaś wódeczka ale z kulturą i głową to jestem spokojna

[kejka90]

NieIdealna murzyneeek? Uwielbiam ale mama zawsze kroi na pol i przeklada powidlami i polewa czekolada

[gosiaczek071]

Nieidealny ja tez wlasnie uznałam, ze to nie bedzie sprawiedliwe jak nagle teraz zrobię sesje skoro poprzednio nie robiłam zatem robie dzieciom (wszystkim 3 ) wspólna sesje jak Antek bedzie miał jakies pół roczku. Bedzie akurat ciepło moze pod koniec wakacji zrobię to bedzie miał 5 m-cy

Murzynka moja mama robiła, z kolorowa posypka. Moje ukochane ciasto z dzieciństwa. Sto lat nie jadłam. Ty masz sile i chęci piec?? Podziwiam...

Girlande jak bym dała (pisałam na FB) ale na łóżeczko, nie nad
Nie ma co te przesadzać z dekoracjami, bo z tego co widzę to łóżeczko jest w salonie? Ja bym sie skupiła nad dekoracjami do łóżeczka-fajne poduchy, girlanda wlasnie. Łóżeczko bardzo ładne

[gosiulka22]

A mnie się znowu bardziej podobają rampersy (te pajace bez stopek) albo właśnie takie rampersy/ogrodniczki bawełniane. Szczególnie jakieś fajne duzo z Disneya jest takivh ślicznych tak samo bardziej mi się podobają spodnie dresowe niz te polspiochy :P już wolę skarpetki założyć

[lulka19]

Jeżeli półśpiochy są ze stópkami to mi też się nie podobają. Wolę spodenki jakieś.


Patulinka super, że jesteś zadowolona ze studiów


Patryśka ja bym kupiła jakieś naklejki, a nad łóżeczko literki z imieniem


Murzynek jest najlepszy z serem na wierzchu, mniam <3

[RoseLady]

Hej dziewczyny. jak tam żyjecie? nei rodzi jeszcze nikt?

u mnei pozamykane wszystko, jeszcze dużo rzeczy nie przygotowane do porodu z drugą ciążą to wszystko jakoś opornie idzie. pozdrawiamy

[gosiulka22]

Lulka tak spodnie ze stopkami to polspiochy. Ja tez wole zwykle spodenki i na dłużej starczaja. Bo z tych polspiochow bardzo szybko dziecko wyrasta

[gosiaczek071]

Napisane przez gosiulka22

A mnie się znowu bardziej podobają rampersy (te pajace bez stopek) albo właśnie takie rampersy/ogrodniczki bawełniane. Szczególnie jakieś fajne duzo z Disneya jest takivh ślicznych tak samo bardziej mi się podobają spodnie dresowe niz te polspiochy :P już wolę skarpetki założyć

Ciuch ciuchowi nie równy sa i paskudne rampersy i takie spoko. I śpiochów mam kilka (dostałam, nie kupiłam) i nie sa jakies paskudne. Je biorę do szpitala bo moze akurat położne mi "niechcący" zwedza i nie bede musiała ich zabierać spowrotem do domu do szpitala mogą byc. Ja mam spakowane body ktotkie i pajace, body długie i te spiochy wlasnie i chyba spodnie. Śpiochy to mam na myśli portki ze stopkami na "szelkach". W domu nie bede tego zakładać. Ja nie mam żadnych ubranek z postaciami bajek (dobra moze kilka wsród tych co dostałam od kogos) bo mi sie to nie podoba. Poprzednio uległam "modzie" i kupowałam...a teraz nie wyobrażam sobie starszym tez nie kupuje, co najwyzej ze star wars Kubie ale nie takie pstrokate. Na szczęście mozna kupic juz normalne ciuchy bez wyje.banego np kucyka pony czy Puchatka na pół bluzki

Patryska mnie niedługo tez czeka dekorowanie pokojów dzieciaków. Pada moment skończy sie remont i za jakies 2 miejsce bede szaleć u Hanki póki co wymyśliłam (bo ma w pokoju obudowany płyta gipsowa komin) ze damy tapetę magnetyczno kredową. Wyjdzie taniej niz farba tablicowa i na to magnetyczna. A wyglada mega

Strasznie mnie mały w zebra po prawej kopie...masakra

[lulka19]

Napisane przez gosiulka22

Lulka tak spodnie ze stopkami to polspiochy. Ja tez wole zwykle spodenki i na dłużej starczaja. Bo z tych polspiochow bardzo szybko dziecko wyrasta

No to ja mam dużo tych spodenek, tylko takie ciasne mi się wydają, wąskie


Ja uwielbiam dekorować. Mam już wszystkie potrzebne elementy, ale jeszcze czekam kilka tygodni, co by nie zapeszać z literkami

[gosiulka22]

Napisane przez gosiaczek071

Ciuch ciuchowi nie równy sa i paskudne rampersy i takie spoko. I śpiochów mam kilka (dostałam, nie kupiłam) i nie sa jakies paskudne. Je biorę do szpitala bo moze akurat położne mi "niechcący" zwedza i nie bede musiała ich zabierać spowrotem do domu do szpitala mogą byc. Ja mam spakowane body ktotkie i pajace, body długie i te spiochy wlasnie i chyba spodnie. Śpiochy to mam na myśli portki ze stopkami na "szelkach". W domu nie bede tego zakładać. Ja nie mam żadnych ubranek z postaciami bajek (dobra moze kilka wsród tych co dostałam od kogos) bo mi sie to nie podoba. Poprzednio uległam "modzie" i kupowałam...a teraz nie wyobrażam sobie starszym tez nie kupuje, co najwyzej ze star wars Kubie ale nie takie pstrokate. Na szczęście mozna kupic juz normalne ciuchy bez wyje.banego np kucyka pony czy Puchatka na pół bluzki

Patryska mnie niedługo tez czeka dekorowanie pokojów dzieciaków. Pada moment skończy sie remont i za jakies 2 miejsce bede szaleć u Hanki póki co wymyśliłam (bo ma w pokoju obudowany płyta gipsowa komin) ze damy tapetę magnetyczno kredową. Wyjdzie taniej niz farba tablicowa i na to magnetyczna. A wyglada mega

Strasznie mnie mały w zebra po prawej kopie...masakra

Dokładnie ciuch ciuchowi nie równy. Ja tez mam i śpiochy i polspiochy i będę używać. Nie sa tragiczne. Mnie się na małe dziecko bardzo podobają ciuszki z Disneya ale oczywiście bez przesady nie wszystkie i nie w dużych ilościach. Ale juz córce rzadko cos kupuje z postaciami z bajki. Jedynie czasem cos ma z myszka minnie. tak do roku można jeszcze ubierac w takie dzidziusiowe a potem to raczej podobają mi się "dorosle" ubranka

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez lulka19

No to ja mam dużo tych spodenek, tylko takie ciasne mi się wydają, wąskie


Ja uwielbiam dekorować. Mam już wszystkie potrzebne elementy, ale jeszcze czekam kilka tygodni, co by nie zapeszać z literkami

Mi się wydaja te najwygodniejsze z szerokim pasem bo się nie wpina do brzuszka