Mamusie czerwcowe cz. 6 - Strona 163 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-29, 20:19   #4861
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

sliweczka85 a nie ma na allegro i odbiór w Twoim mieście ? Bo ja własnie tak znalazłam te książkę i 22 zl by mnie kosztowała.
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 20:19   #4862
zabciajs
Zakorzenienie
 
Avatar zabciajs
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomiędzy mrokiem a blaskiem...
Wiadomości: 7 964
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Cytat:
Napisane przez motylek1984 Pokaż wiadomość
U mnie na drugi i trzeci dzień, to był hardkor jak wlosy odrastały, a teraz się chyba skóra przyzwyczaiła, robię to bardzo delikatnie, ale nie na zero :-D
Czyli jak jak nie na zero, bo nie kumam


Bylam u koleżanki, pograłam w piłkę z jej córką, z synek postrzelalam z pistoletu, paliłyśmy grilla i to w dzień tp
__________________
"Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle..."
zabciajs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 20:22   #4863
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
sliweczka85 a nie ma na allegro i odbiór w Twoim mieście ? Bo ja własnie tak znalazłam te książkę i 22 zl by mnie kosztowała.
Ja mieszkam na zadupiu, więc nawet jakby był odbiór w najbliższym mieście to i tak musiałabym po nią jechać. A już zamówiłam w tym argosie , a tam jest przesyłka pocztą za 7 zł. więc nawet szkoda się fatygować i odpalać auto
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 20:24   #4864
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Ja mieszkam na zadupiu, więc nawet jakby był odbiór w najbliższym mieście to i tak musiałabym po nią jechać. A już zamówiłam w tym argosie , a tam jest przesyłka pocztą za 7 zł. więc nawet szkoda się fatygować i odpalać auto
a no tak ja tez już zamówiłam a odbiór mam pod nosem będę miała teraz lekturę

Taki prezent na dzień dziecka sobie zrobiłam
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu

Edytowane przez ania230
Czas edycji: 2016-05-29 o 20:31
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 20:57   #4865
haneczkab92
Ania
 
Avatar haneczkab92
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 235
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Haneczko, Madziu jeżeli chciałybyście spróbować przejść z karmienia butlą na pierś to może mogłyby Wam poradzić wizażowe dziewczyny, które udzielają się na wątku "Karmienie piersią- wątek wsparcia". Wiem na pewno, że jest tam jedna z mam styczniowych, która urodziła wcześniaka i chyba po miesiącu karmienia z butli udało jej się przejść zupełnie na kp. Jest też mama, która karmiła z butli swoim odciąganym przez 2,5 roku W ogóle dużo różnych dziewczyn z różnymi doświadczeniami. Czasem warto poprosić o radę

Ja kupuję tę książkę- akurat jest w promocji
http://aros.pl/ksiazka/po-prostu-piersia
Dziękuję bardzo za polecenie, już zerknęłam i na pewno zacznę czytać.
A tą książkę to mówisz, że warto?


Ale mi się słabo przed chwilą zrobiło.. odciągałam pokarm, i nagle zaczęło mi ciemnieć przed oczami i się kręcić w głowie.. od razu się położyłam, mąż mi dał wodę i jakoś przeszło.. duszno jest, więc mam nadzieję, że to od tego i że się nie powtórzy.
Muszę chyba wyniki powtórzyć z krwi..
__________________
16.05.2015r.- ślub!!

19.05.2016r.- narodziny Hani


"Jak na deszczu łza
cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa
może być najlepszą z Twoich chwil..."


-35...28,4kg do celu

haneczkab92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 20:58   #4866
eful
Raczkowanie
 
Avatar eful
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 52
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Hej dziewczyny
Widze, że tu się już powoli rozkręca...w końcu czerwiec nadchodzi)
Mój maluszek ma już 10 dni i narazie (odpukać) jest aniołkiem grzecznym czekam tylko aż waga zacznie mu wzrastać bo jest chudziaszkiem malutkim
Zaliczyliśmy już dwa spacery.. dziś miał być trzeci ale pogoda brzydka...a jutro dopiero idziemy z tż załatwiać wszystko w usc bo wcześniej jakoś nie było czasu....
I staram się karmić piersią... chociaż czasem w nocy podaje mu mm...bo jakoś w nocy ciężej mu złapać pierś i jest niespokojny..(położna powiedziała, że mogę w nocy go dokarmiać mm ) a w ciągu dnia kp

3mam za was wszystkie mocno kciuki !! dacie rade dziewczyny
eful jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 21:03   #4867
motylek1984
Zadomowienie
 
Avatar motylek1984
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 717
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Cytat:
Napisane przez zabciajs Pokaż wiadomość
Czyli jak jak nie na zero, bo nie kumam


Bylam u koleżanki, pograłam w piłkę z jej córką, z synek postrzelalam z pistoletu, paliłyśmy grilla i to w dzień tp
Ogarniam tylko grubszą część bikini, więc coś tam zostanie, no i na dole prawie wszystko, gdzie jest dojście oczywiście, bo nie chcę się pochlastać niepotrzebnie.
motylek1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:22   #4868
zebrah
Rozeznanie
 
Avatar zebrah
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Podkarpackie
Wiadomości: 680
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Też Wam siadł wizaż przez jakiś czas?

Haneczka- a dobre masz ciśnienie już?
zebrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:24   #4869
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4 235
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Siadl.. jak.moga o tej porze!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Australia też nie lubię jak mi ktoś cos przestawia.
Ja duzo takich nawyków z domu wyniosłam moj mąż długo nie mógł zrozumieć dlaczego olej i przyprawy są w lodówce. Teraz po 3 latach olej w końcu w,szafce ale część przypraw dalej w lodówce

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:28   #4870
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Tak siadł... a już myślałam ze cos popsulam
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:29   #4871
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Tak pięknie mi się wszystkie otworzyly W tygodniu po nowe będę musiała podjechać na dzialke bo już później nie będzie. A kolejne to dopiero Mieczyki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1464553718264.jpg (51,9 KB, 4 załadowań)
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:33   #4872
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4 235
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Ja nie mam w ogóle głowy do kwiatków w domu mamy tylko dzięki tz. On je podlewa, przesadza do.innych doniczek. Na zewnątrz też on dba o wszystko. Ja ususzylabym kaktusA

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:37   #4873
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;61053846]Ja nie mam w ogóle głowy do kwiatków w domu mamy tylko dzięki tz. On je podlewa, przesadza do.innych doniczek. Na zewnątrz też on dba o wszystko. Ja ususzylabym kaktusA

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Ja kocham kwiaty sprawiają mi dużą przyjemność dlatego staram się żeby zawsze na działce posadzić i dbać o nie. W domu mam rożne kwiatki. Codziennie je podlewam Bardzo muszę dbać o cytrynowca i codziennie go podlewać. Storczyk po 2 latach w końcu mi odbił i myślę że jak dobrze pójdzie to w lipcu mi zakwitnie... nawet nie wiem jaki to kolor.
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:37   #4874
motylek1984
Zadomowienie
 
Avatar motylek1984
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 717
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
Tak pięknie mi się wszystkie otworzyly W tygodniu po nowe będę musiała podjechać na dzialke bo już później nie będzie. A kolejne to dopiero Mieczyki
To goździki, czy piwonie??? Piękne. A jak tam cynie, wykiełkowały?
motylek1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:40   #4875
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Cytat:
Napisane przez motylek1984 Pokaż wiadomość
To goździki, czy piwonie??? Piękne. A jak tam cynie, wykiełkowały?
Piwonie Tak wykiełkowały , czekamy aż będą większe i je porozsadzamy Jeszcze raz dziękuje za kwiaty
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:45   #4876
haneczkab92
Ania
 
Avatar haneczkab92
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 235
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez zebrah Pokaż wiadomość
Też Wam siadł wizaż przez jakiś czas?

Haneczka- a dobre masz ciśnienie już?
Tak też.
A powiem Ci, że dobre. Dziś miałam w granicach 140/80. Więc super.

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;61053531]Siadl.. jak.moga o tej porze!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Australia też nie lubię jak mi ktoś cos przestawia.
Ja duzo takich nawyków z domu wyniosłam moj mąż długo nie mógł zrozumieć dlaczego olej i przyprawy są w lodówce. Teraz po 3 latach olej w końcu w,szafce ale część przypraw dalej w lodówce

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

A z ciekawości: dlaczego właśnie w lodówce?
__________________
16.05.2015r.- ślub!!

19.05.2016r.- narodziny Hani


"Jak na deszczu łza
cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa
może być najlepszą z Twoich chwil..."


-35...28,4kg do celu

haneczkab92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:47   #4877
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4 235
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez haneczkab92 Pokaż wiadomość
Tak też.
A powiem Ci, że dobre. Dziś miałam w granicach 140/80. Więc super.



A z ciekawości: dlaczego właśnie w lodówce?
Bo tam były odkąd pamiętam

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:51   #4878
__Veronique
Wtajemniczenie
 
Avatar __Veronique
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 130
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Halo Ja się witam znad laktatora... Laura dostała żółtaczki i odmówiła cycka. Tak więc jest dokarmiana mm, żeby nie spadła za bardzo z wagi, bo nas szybko nie wypuszczą. Przystawiam ją też, ale z różnym skutkiem. Produkcja mi jakoś szalenie nie rusza, ale jeszcze mamy czas jestem dobrej myśli.

Dalej żadna nie urodziła? bierzcie się za siemię
__________________
Świadoma pielęgnacja włosowa: 11. 2012
szczęśliwa mama

No one's gonna take my soul away.
__Veronique jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:53   #4879
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4 235
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Cytat:
Napisane przez __Veronique Pokaż wiadomość
Halo Ja się witam znad laktatora... Laura dostała żółtaczki i odmówiła cycka. Tak więc jest dokarmiana mm, żeby nie spadła za bardzo z wagi, bo nas szybko nie wypuszczą. Przystawiam ją też, ale z różnym skutkiem. Produkcja mi jakoś szalenie nie rusza, ale jeszcze mamy czas jestem dobrej myśli.

Dalej żadna nie urodziła? bierzcie się za siemię
Zdrówka dla Laury poopala się i szybko was wypuszcza

A to siemię mielisz na świeżo? Czy ziarenka jesz?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:55   #4880
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Jest tak gorąco że nie dam rady spać. Dosłownie leje się ze mnie.



Ja nie lubię piwoni. Zawsze mnie wkurzaly u mamy w ogródku. Za kwiatami nie przepadam. Mam w mieszkaniu tylko drzewko szczęścia i kaktusa by nie było całkiem łyso
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:58   #4881
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Cytat:
Napisane przez __Veronique Pokaż wiadomość
Halo Ja się witam znad laktatora... Laura dostała żółtaczki i odmówiła cycka. Tak więc jest dokarmiana mm, żeby nie spadła za bardzo z wagi, bo nas szybko nie wypuszczą. Przystawiam ją też, ale z różnym skutkiem. Produkcja mi jakoś szalenie nie rusza, ale jeszcze mamy czas jestem dobrej myśli.

Dalej żadna nie urodziła? bierzcie się za siemię
Zdrówka dla córeczki
Jak się czujesz?

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość
Jest tak gorąco że nie dam rady spać. Dosłownie leje się ze mnie.



Ja nie lubię piwoni. Zawsze mnie wkurzaly u mamy w ogródku. Za kwiatami nie przepadam. Mam w mieszkaniu tylko drzewko szczęścia i kaktusa by nie było całkiem łyso
:O jak można nie lubić kwiatów ?

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

własnie patrze na przepis na bułeczki grahamki na zakwasie i myślę sobie gdzie ja kupie zakwas
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:58   #4882
__Veronique
Wtajemniczenie
 
Avatar __Veronique
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 130
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;61054801]Zdrówka dla Laury poopala się i szybko was wypuszcza

A to siemię mielisz na świeżo? Czy ziarenka jesz?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Zależy czy chce mi się mielić jak nie, to jem ziarenka w całości. Ale niby lepsze efekty jak się mieli.

Aniu dziękuję, czuję się dobrze, tylko zmęczona i niewyspana. Ale teraz to norma
Jedyne co mi doskwiera, to tęsknota za Różą... Jak rozmawiałam dzisiaj z tż-em przez tel i ją słyszałam to nie wytrzymałam, rozłączyłam się i rozryczałam.
__________________
Świadoma pielęgnacja włosowa: 11. 2012
szczęśliwa mama

No one's gonna take my soul away.

Edytowane przez __Veronique
Czas edycji: 2016-05-29 o 23:02
__Veronique jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 23:02   #4883
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Cytat:
Napisane przez __Veronique Pokaż wiadomość
Zależy czy chce mi się mielić jak nie, to jem ziarenka w całości. Ale niby lepsze efekty jak się mieli.
zalewać woda i pić ? ja jutro muszę kupić liście malin
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 23:04   #4884
zebrah
Rozeznanie
 
Avatar zebrah
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Podkarpackie
Wiadomości: 680
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
Tak pięknie mi się wszystkie otworzyly W tygodniu po nowe będę musiała podjechać na dzialke bo już później nie będzie. A kolejne to dopiero Mieczyki
Ania- śliczne Też lubię piwonie- kojarzą mi się z sypaniem kwiatków w Boże Ciało jak byłam małą dziewczynką i "konkursami" która dziewczynka lepiej sypie i ma więcej płatków w koszyku

Dzanet- o to zazdroszczę talentu do kwiatów TZ Mój mówi na wszystkie kwiatki jakie mam habazie. Ale w sumie to myślę, że jak już rośnie i kwitnie to mu się podoba, ale za chiny się do tego przede mną nie przyzna

Veronique- zdrówka dla Laury i żeby jej żółtaczka szybko minęła.

Idę spać powolutku- dobranoc Mamusie.
zebrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 23:08   #4885
__Veronique
Wtajemniczenie
 
Avatar __Veronique
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 130
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
zalewać woda i pić ? ja jutro muszę kupić liście malin
Ja zawsze dosypywałam do płatków owsianych. Ale jeśli chodzi o siemię na przyspieszony i lepszy poród, to chyba dwie łyżki dziennie tego się je, można do czegoś dosypać albo ot tak.

Któraś kiedyś podawała link do tych cudownych przyspieszaczy, tam to jest opisane
__________________
Świadoma pielęgnacja włosowa: 11. 2012
szczęśliwa mama

No one's gonna take my soul away.
__Veronique jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 23:09   #4886
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Cytat:
Napisane przez __Veronique Pokaż wiadomość
Aniu dziękuję, czuję się dobrze, tylko zmęczona i niewyspana. Ale teraz to norma
Jedyne co mi doskwiera, to tęsknota za Różą... Jak rozmawiałam dzisiaj z tż-em przez tel i ją słyszałam to nie wytrzymałam, rozłączyłam się i rozryczałam.
wierze że nie jest łatwo, ale jeszcze chwila i wszyscy będziecie razem.

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Cytat:
Napisane przez __Veronique Pokaż wiadomość
Ja zawsze dosypywałam do płatków owsianych. Ale jeśli chodzi o siemię na przyspieszony i lepszy poród, to chyba dwie łyżki dziennie tego się je, można do czegoś dosypać albo ot tak.

Któraś kiedyś podawała link do tych cudownych przyspieszaczy, tam to jest opisane
ha! to będę musiała odnaleźć i poczytać.
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 23:11   #4887
Radena
Zadomowienie
 
Avatar Radena
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 1 776
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Boże,mam Basię w inkubatorze na sali. Nie usne cała noc,już to czuję
Radena jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-05-29, 23:14   #4888
kiara92
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 527
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Hej
Właśnie wróciliśmy od rodziców i udało mi się Was nadrobić Straszne korki były i przez ostatnią godzinę drogi bardzo brzuch mnie zaczął boleć, ciężko było wytrzymać, nie wiedziałam co się dzieje, myślałam już o ip, ale zaraz po powrocie, po położeniu się przestał, teraz tylko lekko mnie chwilami pobolewa. Nie wiem czy nie bierze mnie jakaś grypa żołądkowa. U moich rodziców były też moje dwie siostry z dziećmi i w środę wieczorem moja 1,5 roczna siostrzenica miała biegunkę, ale wychodzą jej zęby i myśleliśmy, że to od tego, w czwartek w dzień było dobrze, ale w nocy strasznie wymiotowała i miała biegunkę. Siostra poszła z nią w piątek rano do lekarza, który stwierdził zatrucie, ale w sobotę zachorowała moja siostra i druga siostrzenica, a dzisiaj wzięło obu siostrzeńców, więc to na pewno wirus i może ten mój ból brzucha to z tego. Wzięłam profilaktycznie węgiel i piję odgazowaną colę, chyba nic więcej nie mogę zrobić.

Cytat:
Napisane przez Radena Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny właśnie wróciłam z karmienia,mała troszkę pociumkala i poszła spać. Mam już nawal, nie nadążam ściągać,karmić,myć i wyparzac laktatora. Używam nakładek silikonowych na brodawki jak przystawiam mała,bo moje są takie małe,że Baś nie umie ich łapać. Więc albo się uda i będę karmić z tymi nakladkami,albo będę odciagac cały czas. W ogóle mam małe przerwy między jedzeniem Basi,robię wszystko w biegu,na serio nie wiem jak to będzie jak wrócimy do domku. Nawet nie mam kiedy odespac porodu. Ale ogólnie nie jest źle,już jej nie naswietlaja w związku z zoltaczka, w dzień nie ma kroplowek nie mogę się doczekać,aż będzie ze mną w sali,ale to może jeszcze trochę potrwać. Idę jeszcze spać na pół godziny,a przed 9 znów karmienie.
Super, że coraz lepiej z karmieniem idzie


Cytat:
Napisane przez agusiia69 Pokaż wiadomość
Od wczoraj jesteśmy w domu z Kingusią
Świetne wieści

Cytat:
Napisane przez haneczkab92 Pokaż wiadomość
Dziewczynki, wklejam Wam mój opis porodu:

Jak wiecie do szpitala trafiłam 13 maja na obserwację. Ciśnienie cały czas podczas pobytu tam skakało- nie mogli unormować, pomimo ogromnej ilości leków jakie przyjmowałam.
Robili mi więc badania, mierzyli ciśnienie kilka razy dziennie, podawali leki i nic..dalej to samo.Do tego okropnie spuchłam i przybierałam bardzo na wadze, pomimo, że jadłam normalnie, a nawet mniej niż w domu.
19 maja przed 12:00 zostałyśmy z dziewczynami podpięte pod ktg- taka pora. Przyszła też położna, żeby zmierzyć mi ciśnienie.
Zmierzyła jednym aparatem elektrycznym i mówi: chyba się zepsuł, czuje się Pani gorzej? Odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że nie.
Poszła więc po ręczny aparat. Zmierzyła i mówi: nie zepsuł się, Pani ma takie ciśnienie: 188/115 i wyszła. Za chwilę przyszła z lekarzem. Ten popatrzył na ktg- było ok i kazał mi przyjść na badanie. Poszłam- rozwarcie na palec, mała ułożona główkowo- wszystko ok.
Wypytał mnie i samopoczucie i kazał być w razie w na czczo, w sensie nic już nie jeść ani nie pić- bo śniadanie zjadłam normalnie.
Przez to ciśnienie kazali mi się spakować i na obserwację na porodówkę- powiem Wam, że wtedy lekko się zestresowałam, ale byłam pewna, że za kilka godzin tu wrócę, bo wszystko się unormuje.
Spakowałam się- dobrze, że były u mnie akurat kuzynki, bo sama tych rzeczy bym mnie wzięła, a akurat trafiłam na jedną jedyną, jaką tam spotkałam, wredną położną, która nie była skora do pomocy..
Poszłam więc na górę- na salę porodową. Tam mnóstwo osób, położne, kilku lekarzy, studentki...Podłączyli mnie pod ktg, pobrali krew, założyli wenflon, mierzyli ciśnienie...Cały czas słyszałam, jak obok lekarze dyskutują o moim przypadku.
Przyszedł zastępca ordynatora i pyta jak się czuję- więc powiedziałam, że oprócz "ćmienia" głowy to jest dobrze. Wyszedł, ale po chwili wraca i mówi:
Z uwagi na Pani rosnące ciśnienie, zagrażającą rzucawkę i niebezpieczeństwo dla Pani i dziecka proponuję natychmiastowe rozwiązanie ciąży przez cc.
Nie dotarło do mnie, że to już..że zaraz może być Hania-że ona zaraz będzie na tym świecie!Zapytałam tylko: ale już teraz? mogę zadzwonić do męża? Nawet do głowy mi nie przyszło, żeby się nie zgodzić, wiedziałam, że to dla naszego dobra.
Zadzwoniłam więc do męża(wiedział, że jestem na porodówce) i mówię: kochanie, przyjedź, muszę mieć cesarkę! usłyszałam krótkie: jadę- z radością i strachem w głosie!!
I od tego momentu wszystko zaczęło się dziać ekstremalnie szybko! Przebrałam się w szpitalną koszulę, położyłam na łóżko i szybko zawieźli mnie na salę operacyjną. Tam kazano mi "przeturlać się" na bok i wiecie co zrobiłam? położyłam się na brzuch. Nie wiem czemu, chyba z tych emocji.
Lekarz zaczął się wkłuwać do znieczulenia- bardzo ciężko było, ale na szczęście się udało- choć przyjemne to nie było, wręcz przeciwnie, ale wiedziałam, że dla małej musi się udać, że nie chce narkozy!
Później wszystko poszło jeszcze bardziej błyskawicznie. Położenie na plecach, cewnik, zakrycie mnie, żebym nic nie widziała. Lekarz cały czas mnie informował co się dzieje. Nie czułam bólu, jedynie to, że coś tam robią. Czułam jednak ogromy strach, czy usłyszę jej płacz, czy wszystko będzie w porządku, czy będzie zdrowa?
Przecież powinna jeszcze być w brzuszku..milion myśli na sekundę miałam.
I nagle usłyszałam! Ten najpiękniejszy płacz.. łzy szczęścia same płynęły mi po twarzy. Od tej pory nic innego się dla mnie nie liczyło, tylko moja córeczka Hania.
Położna dała mi ja przytulić do twarzy. Jaka ona była cieplutka, delikatna, bezbronna i cudowna! Od tej chwili mój świat się zmienił- mała się przytuliła do mojej twarzy i przestała płakać!
Dowiedziałam się, że wszystko jest ok i zabrali małą- poczułam ogromną ulgę i żal, że nie mogę jej dłużej przytulać, że nie może być przy mnie..
Hania przyszła na świat o 13:25 z wagą 3250 i 53cm 10/10.
Po wszystkim przewieźli mnie na salę porodową i tam spotkałam się z mężem! był taki szczęśliwy! przywieźli nam Hanię. Płakaliśmy ze szczęścia oboje. Mąż mi podziękował- ja jemu również.
Położyli mi naszą córeczkę na mnie, leżała cichutko wtulona w moje nagie ciało!
Później zabrali małą a mnie na salę poporodową.
Tam było najgorsze to czekanie, te 24 h, tak bardzo chciałam ja już zobaczyć- miałam tylko zdjęcie. Co 15 minut miałam mierzone ciśnienie, mocno chciałam, żeby zaczęło spadać.. bałam się, że dłużej będą mnie tam trzymać, jeśli nie spadnie. Na szczęście nad ranem leki zaczęły działać i ciśnienie zaczęło spadać.
Nie liczył się dla mnie ból, chciałam jak najszybciej wstać, żeby móc się zaopiekować swoim dzieckiem.
Na drugi dzień przewieźli mnie na salę ogólną i tam po dojściu do siebie dostałam mój największy w życiu skarb, na który przelałam całą swoją miłość- moją kochaną córeczkę Hanię!
Jak już pisałam, miłość ta jest nie do opisania! najpiękniejsze, co może się w życiu wydarzyć to przyjście na świat dziecka!
Kocham Moją córeczkę nad życie!
Super relacja! Taka szczegółowa



Cytat:
Napisane przez olinka012 Pokaż wiadomość
Boze dzewczyny czekalam godzinę na ordynatora pod gabinetem
Poswiecil mi 20min!
Zapytałam czy moge dowiedziec sie o moj stan bo decyzje sa zmieniane bez mojej wiedzy.
Wszystko wiem
Sterydy mam podane dlatego bo mam ciaze donoszona ALE w cukrzycy czesto pluca nie sa rozwiniete. I dziwi sie dlaczego nie byly podane wcześniej. Jutro usg i zobacza jak waga dziecka

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka
Dobrze, że udało Ci się z nim porozmawiać i się co nieco dowiedziałaś

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Cytat:
Napisane przez __Veronique Pokaż wiadomość
Halo Ja się witam znad laktatora... Laura dostała żółtaczki i odmówiła cycka. Tak więc jest dokarmiana mm, żeby nie spadła za bardzo z wagi, bo nas szybko nie wypuszczą. Przystawiam ją też, ale z różnym skutkiem. Produkcja mi jakoś szalenie nie rusza, ale jeszcze mamy czas jestem dobrej myśli.

Dalej żadna nie urodziła? bierzcie się za siemię
Zdrówka dla Laurki!

Cytat:
Napisane przez Radena Pokaż wiadomość
Boże,mam Basię w inkubatorze na sali. Nie usne cała noc,już to czuję
Ale świetnie!
kiara92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 23:22   #4889
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Kiara oby nic Cię nie wzięło :/
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 23:24   #4890
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Mi też wizaz nie działał

Cytat:
Napisane przez haneczkab92 Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo za polecenie, już zerknęłam i na pewno zacznę czytać.
A tą książkę to mówisz, że warto?


Ale mi się słabo przed chwilą zrobiło.. odciągałam pokarm, i nagle zaczęło mi ciemnieć przed oczami i się kręcić w głowie.. od razu się położyłam, mąż mi dał wodę i jakoś przeszło.. duszno jest, więc mam nadzieję, że to od tego i że się nie powtórzy.
Muszę chyba wyniki powtórzyć z krwi..
Jeszcze nie czytałam, więc też opieram się tylko na poleceniu.
Kiedyś pisałam w tym wątku o kp. prosząc o radę dla mojej bratowej, bo sama nie wiedziałam co jej już radzić i tam właśnie ta dziewczyna, której udało się przejść na kp po butli poleciła mi tę książkę. Pisała że właśnie dzięki niej się to w ogóle udało.

haneczko, a kiedy Ty ściągasz pokarm na karmienia nocne?

Odpoczywaj jeszcze, leż i dobrze się odżywiaj, żelazo i witaminy pewnie by też nie zaszkodziły. Siłę masz pewnie przez endorfiny ale organizm tak naprawdę jest mocno obciążony po cc, karmieniu i opiece nad noworodkiem.

Cytat:
Napisane przez Radena Pokaż wiadomość
Boże,mam Basię w inkubatorze na sali. Nie usne cała noc,już to czuję
Pięknie! Pierwsza wspólna noc

kiara, kciuki żeby Cię ten wirus nie dopadł

Veronique, kciuki za szybki spadek bilirubiny i powrót do domu. Nie chcesz żeby córcia z TZem Cię odwiedziła?
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-30 16:44:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.