Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[superhuman]

Napisane przez Piernik Torunski

ehm..chyba się przejęzyczyłaś i miało być- bardzo bolesne miesiączki to bezbolesny poród

O to to to !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Babygirl1990]

Hej hej
Wpadłam na chwilę napisać, że jesteśmy po wizycie.
Według usg Tosia waży 2215g (33t6d), czyli nie jest już poniżej normy
Pani dr powiedziała, że ma włoski
Pytałam o herbatę z liści malin - trochę podejrzliwie na mnie spojrzała, powiedziała że nie zaszkodzi mi na pewno, ale ona nie widzi fachowego uzasadnienia aby ją pić.
Pytałam o znieczulenie - w naszym szpitalu nie ma opcji, mimo że od 1 czerwca jest obowiązek by było dostępne.. ech
Szyjka ma prawie 4cm i dobrze trzyma.
Powiedziałam dr o moich obawach, że namęczę się do porodu sn, a skończy się cc. Powiedziała że to się zdarza baaardzo rzadko

Po wizycie zajechaliśmy na chwilę do teściowej. Podniosła mi ciśnienie. Wrrr..!!! No ale zamiast się wkurzac zamierzam cieszyć się dobrymi wiadomościami na wizycie.

ziuta. Ty zdolniacho!! Brawo!

[Talantea]

Napisane przez Babygirl1990

Hej hej
Wpadłam na chwilę napisać, że jesteśmy po wizycie.
Według usg Tosia waży 2215g (33t6d), czyli nie jest już poniżej normy
Pani dr powiedziała, że ma włoski
Pytałam o herbatę z liści malin - trochę podejrzliwie na mnie spojrzała, powiedziała że nie zaszkodzi mi na pewno, ale ona nie widzi fachowego uzasadnienia aby ją pić.
Pytałam o znieczulenie - w naszym szpitalu nie ma opcji, mimo że od 1 czerwca jest obowiązek by było dostępne.. ech
Szyjka ma prawie 4cm i dobrze trzyma.
Powiedziałam dr o moich obawach, że namęczę się do porodu sn, a skończy się cc. Powiedziała że to się zdarza baaardzo rzadko

Po wizycie zajechaliśmy na chwilę do teściowej. Podniosła mi ciśnienie. Wrrr..!!! No ale zamiast się wkurzac zamierzam cieszyć się dobrymi wiadomościami na wizycie.

ziuta. Ty zdolniacho!! Brawo!

Brawo dla Zosi ooo wloski było widać ? jak fajnie!

[pysiaczek21]

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

[Talantea]

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

Brawa i Gratulacje Duza dziewczynka i dzielna mama!

[asicuha]

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

Super informacja! Gratulacje na Swiezej Mamy!! Ucaluj Coreczke!

[Fantasmagori]

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

Ach cudownie gratulacje

[florencee]

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

Gratulacje!!!!! Super!

[navioe]

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

Gratulacje! córcia duża, wszystkiego co najlepsze dla was!

[Świniaczek]

Napisane przez superhuman

Wpisz sobie na Facebooku poznan w chuście - wlasnie dziś tez to odkryłam. W niedziele jest piknik a warsztaty we wrześniu bo pisałam z laską. Ewentualnie na pikniku czy przez face można umówić sie indywidualnie ja na pewno skorzystam i zaraz popatrzę sobie te chusty
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurde, w niedzielę mamy TŻa córy i nie ma szans, żeby z nimi jechać - one się nie nadają na jakiekolwiek wyjazdy "do ludzi", poza rodziną, bo w "wielkim świecie" po prostu tak dziczeją, że się człowiek umęczy jak z całą grupą przedszkolaków . Ale warsztaty we wrześniu już jak najbardziej mnie interesują, sama sobie pojeżdżę, a co Teraz z tym bębnem moim średnio mi się jeździ i potrzebuję kierowcy na trasy dalsze niż 20 km Orientujesz się, czy na te warsztaty to się trzeba zapisać, czy wystarczy po prostu dotrzeć?
EDIT: dobra, już doczytałam

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

Gratuluję!

[LunaLov]

Napisane przez Origa

Kurcze, jak Was czytam, to aż mi głupio, bo mnie do sprzątania w ogóle nie ciągnie, ani kłaczki sierściucha nie przeszkadzają mi aż tak, żeby je posprzątać od razu Jak w tamtym tyg. codziennie albo jedną albo drugą szafę czy szukfladę czy półkę ogarniałam, tak w tym tyg. mam totatlnego lenia w tych kwestiach. Tylko piorę i prasuję


Mam to samo


W takich chwilach cieszę się jeszcze bardziej, że rodzinka w innym mieście i na pewno spontanicznie się nie zjawi


Pamiętaj, że Ty i maluszek jesteście najważniejsi - nie rób niczego na siłę Ja to w ogóle podziwiam, bo choć czuję się całkiem sprawna, to jednak chyba na takie wyjazdy i uroczystości bym sie już nie pisała

Talantea gratulacje

Zdecydowałam się bo mąż sam zaproponował tylko ślub...Ta wczesniejsza msza tak troszke "wypadła".

Napisane przez Piernik Torunski

ehm..chyba się przejęzyczyłaś i miało być- bardzo bolesne miesiączki to bezbolesny poród


hehe to ja mam tak całe życie.. całe.. a teraz na dodatek nie mogę sprzątać,a brud widzę wszędzie.. właśnie mąż myje okno..



tylko w tej konkretnej sytuacji poziom jest ciut wyższy - dochodzi dystraktor w postaci stresu/emocji/hormonów itp..zobaczymy jak ma opanowane podstawowe umiejętności rozumienia poleceń/zwrotów i ich wykonywanie


aa tam sztywna.. po prostu dbasz o właściwą organizację..


z pewnością.. one zazwyczaj lubują się w takich "spiskach"


trzymam nadal kciuki za pomyślne zakończenie sprawy

No moja teściowa to z tych co to do ostatniej chwili aktywne były, dzień wczesniej na łóżku polowym spały a nastepnego dnia weszły w obcisłą mini i poszły z dzieckiem na festyn... Ale oficjalnie wszystko zależy od mojego samopoczucia Myśle, że to ona podgaduje mężowi, że przecież moge sobie siedziec itd... a mnie wlasnie nawet siedzenie ostatnio boli

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

klask i:
Cudowne wieści!!!!

Talantea brawo za dom! Bardzo się cieszę, że wam się udało i trzymam kciuki za sprawną przeprowadzkę!

I dołączam do grupy "mam na imię Ania i mam ogromne cycki"... Zakup stanika do kamienia odkładam na ostatnią chwile a i tak sie skończy na babcinym z bazarku... Nie dość, że całe życie pod górke bo takie rozmiary to kosztują fortune (oczywiscie takie co trzymaja wszystko co trzeba i są w miare kobiece) i nie sprzedają ich na każdym rogu to jeszcze w ciąży są jeszcze większe. O wiszeniu, przelewaniu się na boki, bieganiu nawet nie wspominam.... I u mnie tez ani śladu siary, a brodawki i otoczki stały się ciemno brązowe

[pati0090]

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

gratulacje i życzę zdrówka dla was

[Piernik Torunski]

Napisane przez Afrodita

Tak się zastanawiam, bo ostatnio na SR mówiła położna, że trzeba patrzec też w wargi sromowe u dziewczynek, bo mogą być resztki kału i to czyścić (to oczywiste..). hmm ale raczej nie można tymi chusteczkami nawilżającymi czyścić, bo to jednak jest delikatne miejsce czyścić osobno wacikiem zwilżonym w wodzie to wystarczy? Czy jednak można tymi 'gotowymi' chusteczkami?

ja bym stawiała na użycie wody i wacików,ale życie może mnie sprowadzić na ziemię i być może będzie konieczne użycie chusteczek..

Napisane przez superhuman

O to to to !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

tego się trzymajmy..

Napisane przez Babygirl1990

Hej hej
Wpadłam na chwilę napisać, że jesteśmy po wizycie.
Według usg Tosia waży 2215g (33t6d), czyli nie jest już poniżej normy
Pani dr powiedziała, że ma włoski
Pytałam o herbatę z liści malin - trochę podejrzliwie na mnie spojrzała, powiedziała że nie zaszkodzi mi na pewno, ale ona nie widzi fachowego uzasadnienia aby ją pić.
Pytałam o znieczulenie - w naszym szpitalu nie ma opcji, mimo że od 1 czerwca jest obowiązek by było dostępne.. ech
Szyjka ma prawie 4cm i dobrze trzyma.
Powiedziałam dr o moich obawach, że namęczę się do porodu sn, a skończy się cc. Powiedziała że to się zdarza baaardzo rzadko

Po wizycie zajechaliśmy na chwilę do teściowej. Podniosła mi ciśnienie. Wrrr..!!! No ale zamiast się wkurzac zamierzam cieszyć się dobrymi wiadomościami na wizycie.

ziuta. Ty zdolniacho!! Brawo!

świetne wieści.. włoski

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

piękna waga! wielkie gratulacje..niech Córcia rośnie ku radości Twojej i męża
ps. trochę jednak czasu poród trwał..sądziłam,że pójdzie dużo szybciej, bo pamiętam,że u Ciebie też skracała się szyjka wcześniej

Napisane przez LunaLov

Zdecydowałam się bo mąż sam zaproponował tylko ślub...Ta wczesniejsza msza tak troszke "wypadła".



No moja teściowa to z tych co to do ostatniej chwili aktywne były, dzień wczesniej na łóżku polowym spały a nastepnego dnia weszły w obcisłą mini i poszły z dzieckiem na festyn... Ale oficjalnie wszystko zależy od mojego samopoczucia Myśle, że to ona podgaduje mężowi, że przecież moge sobie siedziec itd... a mnie wlasnie nawet siedzenie ostatnio boli

wierzę,że mąż jednak swój rozum ma.. Twoje potrzeby i dziecka są teraz najważniejsze..

[Origa]

Napisane przez Babygirl1990

Hej hej
Wpadłam na chwilę napisać, że jesteśmy po wizycie.
Według usg Tosia waży 2215g (33t6d), czyli nie jest już poniżej normy
Pani dr powiedziała, że ma włoski
Pytałam o herbatę z liści malin - trochę podejrzliwie na mnie spojrzała, powiedziała że nie zaszkodzi mi na pewno, ale ona nie widzi fachowego uzasadnienia aby ją pić.
Pytałam o znieczulenie - w naszym szpitalu nie ma opcji, mimo że od 1 czerwca jest obowiązek by było dostępne.. ech
Szyjka ma prawie 4cm i dobrze trzyma.
Powiedziałam dr o moich obawach, że namęczę się do porodu sn, a skończy się cc. Powiedziała że to się zdarza baaardzo rzadko

Po wizycie zajechaliśmy na chwilę do teściowej. Podniosła mi ciśnienie. Wrrr..!!! No ale zamiast się wkurzac zamierzam cieszyć się dobrymi wiadomościami na wizycie.

ziuta. Ty zdolniacho!! Brawo!

Brawo za dobre wieści z wizyty Olej teściową

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

GRATULUJĘ! Szybkiego powrotu do domku życzę

[Lucynka20xd]

Napisane przez Babygirl1990

Hej hej
Wpadłam na chwilę napisać, że jesteśmy po wizycie.
Według usg Tosia waży 2215g (33t6d), czyli nie jest już poniżej normy
Pani dr powiedziała, że ma włoski
Pytałam o herbatę z liści malin - trochę podejrzliwie na mnie spojrzała, powiedziała że nie zaszkodzi mi na pewno, ale ona nie widzi fachowego uzasadnienia aby ją pić.
Pytałam o znieczulenie - w naszym szpitalu nie ma opcji, mimo że od 1 czerwca jest obowiązek by było dostępne.. ech
Szyjka ma prawie 4cm i dobrze trzyma.
Powiedziałam dr o moich obawach, że namęczę się do porodu sn, a skończy się cc. Powiedziała że to się zdarza baaardzo rzadko

Po wizycie zajechaliśmy na chwilę do teściowej. Podniosła mi ciśnienie. Wrrr..!!! No ale zamiast się wkurzac zamierzam cieszyć się dobrymi wiadomościami na wizycie.

ziuta. Ty zdolniacho!! Brawo!

Brawa za wizyte super

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

Gratulacje ogromne

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[zonamojegomeza]

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

Gratulacje mamusiu.
Witaj na świecie Maleńka

[florencee]

Napisane przez LunaLov

Witaj w klubie.... ja mam 1 sierściucha ale mam wrażenie, że ostatnio robi mi na złość i zrzuca futro za 10 kotów! Jak na to patrze... krew mnie zalewa!!!!!







Mam to samo - dzięki dziewczyny!!!!:roza :



Udało mi się na pół schyleniu przygotować obiad. Ech jak do tej pory nic tylko chwalić stan błogosławiony tak w 9 miesiącu zmiana diametralna. Nawet juz wiem co to zgaga... wczoraj nawet miałam przez nią bliskie spotkanie z kibelkiem - horror!

Jeszcze szykuje mi się intensywna sobota o 13 msza w rodzinnej miejscowości TŻ 80km od Krakowa a o 17 ślub 100km od niej... Nie wiem jak dam rade... Jeszcze umówiliśmy się z TŻ, ze jedziemy na slub i obiad, a widze, ze on mysli że zostaniemy dłużej, że a tak tylko mówie ze nie dam rady... hmmmm Obawiam się, że to sprawka teściowej.

Współczuję zgagi. :/
A w sobotę dużo zaplanowane, wyegzekwuj wersję jak najmniej męczącą.

Napisane przez Talantea

witaj w klubie walki ze zgagą u mnie bywa tak zle ze jednak musze wziasc gaviscon a i tak tylko na chwile pomaga. zwykla woda nawet drazni mi gardlo.


Mam wiesci! Przeszlismy sprawdzenie w agencji i teraz tylko musimy podpisac umowę, zapłacić pierwszy czynsz i depozyt! No i oczywiscie odebrac klucze ciekawa jestem, kiedy bo jeszcze tam cos odnawiali w domu po poprzednich ludziach. Idealnie byłoby w sobote zanim wyjmą mi krązek bo pozniej to tylko TZ bedzie mogł pojechac. Chcialabym obczaic dom dokladniej jeszcze zanim Maks wyjdzie.

Super, że się udało!

Napisane przez Babygirl1990

Hej hej
Wpadłam na chwilę napisać, że jesteśmy po wizycie.
Według usg Tosia waży 2215g (33t6d), czyli nie jest już poniżej normy
Pani dr powiedziała, że ma włoski
Pytałam o herbatę z liści malin - trochę podejrzliwie na mnie spojrzała, powiedziała że nie zaszkodzi mi na pewno, ale ona nie widzi fachowego uzasadnienia aby ją pić.
Pytałam o znieczulenie - w naszym szpitalu nie ma opcji, mimo że od 1 czerwca jest obowiązek by było dostępne.. ech
Szyjka ma prawie 4cm i dobrze trzyma.
Powiedziałam dr o moich obawach, że namęczę się do porodu sn, a skończy się cc. Powiedziała że to się zdarza baaardzo rzadko

Po wizycie zajechaliśmy na chwilę do teściowej. Podniosła mi ciśnienie. Wrrr..!!! No ale zamiast się wkurzac zamierzam cieszyć się dobrymi wiadomościami na wizycie.

ziuta. Ty zdolniacho!! Brawo!

Fajnie, że Tosia ładnie waży i wizyta pozytywna!

Szkoda, że tego znieczulenia nie ma. :/


U mnie na wizycie też spoko, chociaż znowu wyszło, że synek jest przy dolnej granicy normy, jeśli chodzi o wagę. Na prenatalnych był prawie w połowie, ale lekarz mi tłumaczył, że tam zastosowano inne normy, inny układ odniesienia. Ale mówił, że mam się nie martwić, bo najważniejsze że w normie, więc ok, nie będę się martwić.
No i z powodu insuliny poród byłby trochę wcześniej wywoływany rzeczywiście.

[Orange_tree1]

Napisane przez florencee

Dzięki.
Super, że tak się zainteresowała szefowa.



To zależy, jeśli lekarz dokładnie nie powiedział, to ja bym chyba na tym etapie ciąży nie wchodziła ani wjeżdżała, nie dałabym rady i bałabym się złego samopoczucia po zmianie wysokości. Byłam w Bieszczadach chyba w 27 tc i tam troszkę pod górkę chodziłam i było ciężko. Ale może się lepiej czujesz, masz więcej sił, lepszą kondycję itp., a Morskie Oko to umówmy się, nie są jakieś hardkory.



Jeszcze trochę takich spraw mnie czeka jak Żonę + trochę prania, prasowania, ale przynajmniej wszystko w domu.



Super, że już jest.



za wyprawkę!



To świetnie.



http://allegro.pl/materac-do-wozka-k...297303113.html

Teraz sprzedająca ma same niebieskie jak coś.

dzięki

Napisane przez TinkerrBell

U mnie są grupy gdzie można pójść i przymierzyć sobie dziecko do różnych chust/nosideł i wybrać idealne dla nas. Bo nie każde dziecko lubi każdą opcję Wiem, że w PL też są takie grupy i to są profesjonaliści, którzy pomagają w doborze odpowiedniego rozwiązania.
Z tego co ja już się orientowałam to bardzo popularne są Tule i podobno można ją później odsprzedać w zadowalającej cenie.
Lenny Lamb ma piękne chusty od wyboru do koloru i wzoru jednocześnie
Na te wszystkie śmieszne tanie opcje potocznie mówi się wisiadła a nie nosidła właśnie dlatego, że są do dupy. I z tego co już wiem, wszystko co przodem do świata jest złe.

http://www.babytula.pl/
http://pl.lennylamb.com/

Świetna rzecz taka grupa ...

Napisane przez LunaLov

Witaj w klubie.... ja mam 1 sierściucha ale mam wrażenie, że ostatnio robi mi na złość i zrzuca futro za 10 kotów! Jak na to patrze... krew mnie zalewa!!!!!



Mam to samo - dzięki dziewczyny!!!!:roza :

Udało mi się na pół schyleniu przygotować obiad. Ech jak do tej pory nic tylko chwalić stan błogosławiony tak w 9 miesiącu zmiana diametralna. Nawet juz wiem co to zgaga... wczoraj nawet miałam przez nią bliskie spotkanie z kibelkiem - horror!
Jeszcze szykuje mi się intensywna sobota o 13 msza w rodzinnej miejscowości TŻ 80km od Krakowa a o 17 ślub 100km od niej... Nie wiem jak dam rade... Jeszcze umówiliśmy się z TŻ, ze jedziemy na slub i obiad, a widze, ze on mysli że zostaniemy dłużej, że a tak tylko mówie ze nie dam rady... hmmmm Obawiam się, że to sprawka teściowej.

Ja też wszędzie widzę kładki, ogrom kłaków

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

cudowne wieści !! gratuluję !!trzymajcie się dziewczyny

[Kasmina]

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

Gratuluje!!! dużo zdrowia dziewczyny

[Orange_tree1]

Tak wyglądamy - coraz szerzej

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Świniaczek]

Napisane przez Orange_tree1

Tak wyglądamy - coraz szerzej

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Super wyglądasz
Mamy bardzo podobny kolor ścian

[Orange_tree1]

Napisane przez Świniaczek

Super wyglądasz
Mamy bardzo podobny kolor ścian

Maz wybierał - ponoć Jagoda

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[florencee]

Napisane przez Orange_tree1

Tak wyglądamy - coraz szerzej

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Świetnie wyglądasz, brzuszek super!

[iweczka]

Napisane przez Afrodita

ale cuda zrobiłaś!



Powodzenia na wizycie Ciekawe, jak tam Twoja Kruszynka
Nie lubię niespodziewanych gości.. to już nie te czasy.. są telefony i można się umówić





Tak się zastanawiam, bo ostatnio na SR mówiła położna, że trzeba patrzec też w wargi sromowe u dziewczynek, bo mogą być resztki kału i to czyścić (to oczywiste..). hmm ale raczej nie można tymi chusteczkami nawilżającymi czyścić, bo to jednak jest delikatne miejsce czyścić osobno wacikiem zwilżonym w wodzie to wystarczy? Czy jednak można tymi 'gotowymi' chusteczkami?

Ja przemywalam wacikami z wodą.

Mój młody znowu zaczyna koncert swych szaleństw. Brzuch mi rozerwie...

[natalia_23]

Napisane przez TinkerrBell

Mój lekarz miał dziś bardzo dobry humor USG małego jest zadowalające i powiedział, że przy zdrowych ciążach rodzą się większe dzieci i mam się nie martwić
Umówiliśmy się na masaż szyjki w 38 tc i 39 tc i mam nadzieję, że to coś nas rozrusza bo jeśli nie to on jest za tym by ustalić CC na 40tc;/ Wynegocjowałam, że jeśli wyniki małego będą ok i moje cukry będą naprawdę OK to może to CC odwlec ale tylko na kilka dni i za dwa tygodnie na wizycie musi mi już jakąś datę CC wpisać.

Ale wracając do domu tak sobie to wszystko policzyliśmy, i moi rodzice będą od 26 lipca do 9 sierpnia. I ten 3 sierpnia to jest dla nas opcjonalna data, bo przecież muszę też myśleć o opiece dla Oliwii podczas porodu;/ I najlepiej by byli to moi rodzice. Więc chyba dam zaklepać ten 40 tc ale będę bardzo nieszczęśliwa jeśli młody się nie ogarnie przed

Lekarz zalecił dużo spacerów, seksu i herbaty z liści malin)))

duży seksu i drażnienia sutków musi się udać przed 3 sierpnia

Napisane przez TinkerrBell

My na szczęście obydwoje jesteśmy pro do dziecka i jeśli małe dziecko płacze to należy je przytulić. Niemowlaki nie są złośliwe. Płaczą kiedy im źle. Moja 11 latka przytula się kiedy jej smutno to dlaczego miałabym nie przytulić niemowlaka, które jest jeszcze takie bezbronne.
Zresztą nosiłam i przytulałam Oliwię i jakoś i tak wyrosła na cygańskie dziecko.
Ja bym TŻetowi podsunęła jakąś ciekawą lekturę na ten temat. Bo to nieprawda, że zimny chów i pozwolenie się wypłakać jest dobre dla maluszka

U nas podobnie, mój prawie 5 latek teraz ma bardzo silną potrzebę tulenia... coś czuję, że jest to związane z bliżającym się porodem

Przemyślenia mojego syna nt porodu:

Mamuś to jak dzidziuś będzie się rodził to taki wodospad będzie się lał

Pojedziemy do szpitala rodzić dzidzię, damy ją do zbadania, ubierzemy i powiemy do widzenia lekarzowi W drodze powrotnej wstąpimy na ten nowy plac zabaw, ten blisko szpitala


Tłumaczę dziecku, że może tak być, że mnie nie będzie kilka dni i nocy... a syn o nie nie nie w żadnym wypadku przez dzień będziesz w szpitalu a na noc wracasz do domu

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

gratulację

Napisane przez Orange_tree1

Tak wyglądamy - coraz szerzej

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

\\


piękny brzuszek

U mnie dzień porzeczkowy. Robię soki i dżem z czarnej porzeczki

[iweczka]

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

Gratulacje!!!!
Dużo zdrówka

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Orange, piękny brzunio ����

[agnszp]

Gratulacje Pysiaczku super ze Córeczka zdrowa
A który to był tydzien?

[virginia]

pysiaczek ogromne gratulacje!!!!:j upi: brawa dla Mamy i Córci! wracajcie szybko do domu!!!

za udane wizyty!
talantea za mieszkanie!

malz robi fasolke szparag w sloiki a ja się położyłam,rozbolal mnie brzuch,brałam nawet nospe Max....

[znowuzapomnialamhasla]

Pocieszylyscie mnie troche. Ja klakow nie widzialam az tak do tej pory...Wystarczylo mi, ze tz w sobote wysprzatal na blysk, a ja w tyg. tyle o ile, aby bylo. A teraz to jakas schiza level hard

Staram sie nie przemeczac, ale nie moge usiedziec. Do tego czuje, jakbym w Bozenie miala kilo kamieni-ciezko mi. Tez tak macie?

Opowiem Wam anegdote z moim siostrzencem w roli glownej. Sa na wakacjach cala rodzina i mlody (8l) nagral siostre jej telefonem z ukrycia. Przychodzi jej pokazac i mowi:
A:Bylas uposledzona!
Siostra: ??????
A: No sledzilem cie i nie zauwazylas!!!



Pozniej usiade do nadrabiania fot, ale juz zdazylam luknac, ze Orange wrzucila brzucho

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[scoiatael86]

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

Gratulacje!!!! Dużo zdrówka dla Was ładną wagę ma maleńka

Orange - piękny brzuszek

Też macie czasem tak że patrzycie na brzuchy i w jednej chwili ogarnia Was takie przerażenie? Mi się aż płakać chce w takich momentach.... Taka panika. Ehh... Co to będzie... Nic to, trzeba przespać.. Dobranoc dziewczyny