Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[Krefetka]

Napisane przez kasia_ruda

Pysiaczku, jaki piękny opis. Gratulacje dzidzia przecudna, fajnie, ze poszło tak sprawnie. Życzę tego każdej z nas.



Panikary, nie panikujcie, tylko zazdrośćcie



My po wizycie, dziewczyny przekroczyły w 32t6d 2 kg. Mniejsza ma ok 2, wieksza 2200. Obie leżą glowkowo, co mnie szokuje, bo dwa tygodnie temu jedna była posladkowo, co znaczy, ze udało jej się przekręcić w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Moja szyjka ma ok 3.9, co oznacza skrócenie o ok 1 cm, ale mam się nie martwić, bo gin mówi, ze to nadal prawie 4 cm pięknej zamkniętej szyjki. A infekcji nie mam, N wszelki wypadek pobrał mi posiew, ale to raczej uczulenie, chyba na nowe wkładki. Mam sobie robić nasiadówki z tantum rosa. Nie wiem, jak wstanę z miski To tyle z dobrych wiadomości. Zła jest taka, ze gin idzie na urlop i wizyta dopiero 3.08, a za dwa tygodnie mam iść do jego kolegi na kontrolę :/ załamka trochę, bo mam z ginem taki układ, ze w nocy o północy mogę dzwonić/ pisać i to mi daje mega poczucie bezpieczeństwa. I teraz trochę je tracę na samą końcówkę. Ech, uroki rodzenia latem...

Super wieści po wizycie dziewczynki powoli szykują sie do wyjścia.

Moze z tym drugim ginem na czas urlopu Tez dogadasz sie co do kontaktu pomiędzy wizytami.


Wysłane za pomocą magii

[Piernik Torunski]

Napisane przez kasia_ruda

Pysiaczku, jaki piękny opis. Gratulacje dzidzia przecudna, fajnie, ze poszło tak sprawnie. Życzę tego każdej z nas.

Panikary, nie panikujcie, tylko zazdrośćcie

My po wizycie, dziewczyny przekroczyły w 32t6d 2 kg. Mniejsza ma ok 2, wieksza 2200. Obie leżą glowkowo, co mnie szokuje, bo dwa tygodnie temu jedna była posladkowo, co znaczy, ze udało jej się przekręcić w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Moja szyjka ma ok 3.9, co oznacza skrócenie o ok 1 cm, ale mam się nie martwić, bo gin mówi, ze to nadal prawie 4 cm pięknej zamkniętej szyjki. A infekcji nie mam, N wszelki wypadek pobrał mi posiew, ale to raczej uczulenie, chyba na nowe wkładki. Mam sobie robić nasiadówki z tantum rosa. Nie wiem, jak wstanę z miski To tyle z dobrych wiadomości. Zła jest taka, ze gin idzie na urlop i wizyta dopiero 3.08, a za dwa tygodnie mam iść do jego kolegi na kontrolę :/ załamka trochę, bo mam z ginem taki układ, ze w nocy o północy mogę dzwonić/ pisać i to mi daje mega poczucie bezpieczeństwa. I teraz trochę je tracę na samą końcówkę. Ech, uroki rodzenia latem...

ależ dorodne te Twoje dziewczynki..i rzeczywiście ciekawe,że jedna dała radę się obrócić...ogólnie wieści świetne, ale nie dziwię się,że trochę się niepokoisz urlopem gina na końcówce ciązy.. z taką szyjką to jednak obstawiam,że się z nim spotkasz w sierpniu na zaplanowanej wizycie

Napisane przez tija93

Hej

Dzisiaj zaczynam 36 tydzień

Kot nam z rana zrobił masę sprzątania A to była tylko i wyłącznie moja wina. Dałam mu wczoraj w czasie zabawy trochę suchego żarcia - wiecie, inteligenta zabawka I dzisiaj go to suche przytkało i nie mógł zrobić i poszedł wycierać o podłogę. On brudny, mieszkanie brudne Dobrze, że nie zaszedł na dywan Wniosek - mięsko lepsze

tak to już z dziećmi bywa

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

nieźle zaszalałaś z tym praniem i prasowaniem..to do jakiego rozmiaru Ty jesteś zaopatrzona jesli do 74 już się skończyłaś a jeszcze i tak pranie czeka?

Jestem zaopatrzona... Tak na oko do 1,5-2l. Co prawda trochę bede musiała dokupić, żeby chłopak w różu nie musiał pojawiać sie publicznie...
Ale piorę wszystko co dostałam i dopiero po prasowaniu robię selekcje i dziele na róże w przypadku jakiejś awarii i te które bede mogła używać publicznie.
Jeszcze tylko nie wiem jak spakować je w kartony żeby nie przegapić okazji do użycia.

W niedziele przyjedzie teściowa żeby pomoc mi w prasowaniu tych większych rozmiarów.


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Tija jak z mieszkaniem? Udało sie wynająć?


Wysłane za pomocą magii[COLOR="Silver"]

[/QUOTE]







Wysłane za pomocą magii

[florencee]

Napisane przez pysiaczek21

Czuję się nawet nieźle poza bolacym kroczem.. Maja tu strasznie twarde łóżka i przez to bolą mnie biodra.

Życzę szybkiego powrotu do formy oraz do wygodnego domku z maleńką.

Napisane przez kasia_ruda

My po wizycie, dziewczyny przekroczyły w 32t6d 2 kg. Mniejsza ma ok 2, wieksza 2200. Obie leżą glowkowo, co mnie szokuje, bo dwa tygodnie temu jedna była posladkowo, co znaczy, ze udało jej się przekręcić w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Moja szyjka ma ok 3.9, co oznacza skrócenie o ok 1 cm, ale mam się nie martwić, bo gin mówi, ze to nadal prawie 4 cm pięknej zamkniętej szyjki. A infekcji nie mam, N wszelki wypadek pobrał mi posiew, ale to raczej uczulenie, chyba na nowe wkładki. Mam sobie robić nasiadówki z tantum rosa. Nie wiem, jak wstanę z miski To tyle z dobrych wiadomości. Zła jest taka, ze gin idzie na urlop i wizyta dopiero 3.08, a za dwa tygodnie mam iść do jego kolegi na kontrolę :/ załamka trochę, bo mam z ginem taki układ, ze w nocy o północy mogę dzwonić/ pisać i to mi daje mega poczucie bezpieczeństwa. I teraz trochę je tracę na samą końcówkę. Ech, uroki rodzenia latem...

Super, że dziewczynki tak ładnie rosną i na wizycie pozytywnie!
Mam nadzieję, że uczulenie szybko przejdzie.

Co do tego urlopu to szkoda, że tak się złożyło, ale właśnie może by Ci lekarz załatwił też możliwość dzwonienia do kolegi?

Mój ginekolog się wybiera na urlop 13 sierpnia, 22 sierpnia ma być z powrotem, a akurat w tym czasie z tego co zrozumiałam mój poród miałby być wywoływany i spoko byłoby się jeszcze przed tym wybrać na jakąś wizytę.
Następną mam 27 lipca, a potem tego 22 sierpnia, ale w międzyczasie mówił ginekolog, że jeszcze byśmy się zobaczyli w szpitalu, to pewnie jakoś to będzie.

Napisane przez tija93

Hej

Dzisiaj zaczynam 36 tydzień

Kot nam z rana zrobił masę sprzątania A to była tylko i wyłącznie moja wina. Dałam mu wczoraj w czasie zabawy trochę suchego żarcia - wiecie, inteligenta zabawka I dzisiaj go to suche przytkało i nie mógł zrobić i poszedł wycierać o podłogę. On brudny, mieszkanie brudne Dobrze, że nie zaszedł na dywan Wniosek - mięsko lepsze

Brawa za 36!!!

Ale kotek narozrabiał.

Napisane przez Piernik Torunski

ale taki niepocieszony ton z Twojej wypowiedzi czuję..czy to takie wrażenie? najważniejsze,że synek mieści się w normie.. u mnie też było raz ciut poniżej 50c, potem po środku siatki centylowej i ostatnio znów ciut poniżej środeczka..dzieciaczki w różnym tempie nabierają ciałka.. nie wiem czy ma to wpływ,ale jesli masz pozwolenie na większą elastyczność w zakresie insuliny to może trochę pofolguj z kalorycznością posiłków?

Już myślałam, że w miarę dobrze zaopatrzyłam małego w jedzonko i trochę szkoda, że jednak nie, ale liczy się pozostawanie w normie.
Właśnie chyba będę jeść więcej, bo diabetolog też tak mówiła, jeszcze na podstawie informacji, że dziecko jest prawie w połowie siatki.

[tija93]

Napisane przez Piernik Torunski

tak to już z dziećmi bywa

Mówię do TŻta, że będzie miał praktykę przed Tosią to się spytał czy ona też będzie tarła tyłkiem o podłogę

Napisane przez Krefetka

Tija jak z mieszkaniem? Udało sie wynająć?


Wysłane za pomocą magii

Niestety nic

M1 Tosi

[Krefetka]

Napisane przez tija93

Mówię do TŻta, że będzie miał praktykę przed Tosią to się spytał czy ona też będzie tarła tyłkiem o podłogę



Niestety nic

M1 Tosi

Szkoda ze sie nie udało... Moze następne bedzie lepsze Powodzenia.


Pomimo ze cały czas te M1 małe to jednak widać powiększenie


Wysłane za pomocą magii

[florencee]

Napisane przez tija93

M1 Tosi

Ale ładne, już troszkę rozbudowane.

[zonamojegomeza]

Napisane przez pysiaczek21

A to moja przepiękna kruszynka ❤

Cudo.

Kasia twoje 2 córki sa większe (cięższe) od mojego 1 Bobo.

[Talantea]

pysiaczek21

sliczne malenstwo poród ekspresowy! wow. tez tak chcę
Orange_tree1
sliczny brzuszek
kasia_ruda
To jest szansa na naturalny poród. Jak fajnie
--
Dzisiaj u mnie 36+0

[zonamojegomeza]

Wczoraj byliśmy na sali porodowej, z tatusiami. Pani omówiła, pokazała, powiedziała jakie zwyczaje na oddziale.

[Świniaczek]

Pysiaczku, Mala jest przesliczna! Gratuluje!

Tija, Ty masz brzuch! I to ciazowy!

Znowuzapomnialamhasla, pakuj torbe pakuj, bo snilo mi sie, ze bylas nastepna

[kasia_ruda]

Napisane przez Talantea

pysiaczek21

sliczne malenstwo poród ekspresowy! wow. tez tak chcę
Orange_tree1
sliczny brzuszek
kasia_ruda
To jest szansa na naturalny poród. Jak fajnie
--
Dzisiaj u mnie 36+0

Naturalny u mnie, nie! Bliźniaki ze wspólnym łożyskiem i to jeszcze przodującym. Tylko cięcie u mnie wchodzi w grę.

[Talantea]

Napisane przez kasia_ruda

Naturalny u mnie, nie! Bliźniaki ze wspólnym łożyskiem i to jeszcze przodującym. Tylko cięcie u mnie wchodzi w grę.

oh zapomniałam ale w sumie gdyby nie było tych innych przeszkód to dziewczyny sa ulozone prawidłowo do wyjscia

Tija ty to tak zgrabnie bardzo z brzuszkiem, zazdraszczam!

To ja sie pochwale moim brzucholem. wstawialam juz na grupe fb ale nie wszystkie tam z was tam są.

[asicuha]

Napisane przez pysiaczek21

A to moja przepiękna kruszynka ❤

Piękności!

Napisane przez pysiaczek21

Okej to zaczynam opowiadanie hihi
Od ok. 2 w nocy zaczęłam częściej chodzić do łazienki bo miałam jakis śluz zwiększony, taki bezbarwny rozciagliwy ale za bardzo się tym nie przejmowalam i koło tej 4:30 poszłam znowu do łazienki i wróciłam do łóżka, zdążyłam się tylko położyć i poczułam ze mam znowu mokro i muszę iść się wytrzeć(myślałam że to ten śluz) i tylko się podniosłam i chlusnelo ze mnie.. Wzięłam szybki prysznic, golenie itp i pojechałam do szpitala(wogole nie spodziewałam się, że tych wód plodowych może być aż tyle! Przez jakies 2h wykorzystałam ponad pół paczki podkładów poporodowych) przy przyjęciu miałam rozwarcie na 1cm, zaczęłam mieć już skurcze z brzucha, przy 4cm doszły również z pleców(ból niesamowity) na ktg skurcze pisały się co jakieś 5min, na 6cm rozwarcia się zatrzymało, skurcze co chwilę a tu nic dalej się nie dzieje, dostałam jakiś lek przeciwbólowy dozylnie za chwilę kroplowke z oxy i zastrzyk w pośladek na szyjke, po tym wszystkim w ok 30 min rozwarcie na 10cm i zaczęłam przec.. Ciężko było, nie miałam już siły.. Lekarz mówił, że za krótko pre ale ja juz byłam tak wykończona, że między skurczami przysypiałam.. Już zaczęłam prosić ich o cesarke i wtedy lekarz wziął moją rękę i mówi do mnie: czuję pani główkę? Byłam w szoku bo faktycznie ją czułam!! Więc wzialam się w garść, trzy parcia i mała była na świecie! od pełnego rozwarcia poród trwał jakieś 40 min.

Dziękujemy za opis porodu, każda z nas tu z zapartym tchem czyta takie rzeczy!
wiecie kiedy wychodzicie? w domu też Ci wygodniej już będzie

Napisane przez tija93

Mówię do TŻta, że będzie miał praktykę przed Tosią to się spytał czy ona też będzie tarła tyłkiem o podłogę



Niestety nic

M1 Tosi

No powiem Ci, że urosło troche od ostatniego pokazywania ;D
i gratulacje z okazji 36!

Napisane przez Talantea

pysiaczek21

sliczne malenstwo poród ekspresowy! wow. tez tak chcę
Orange_tree1
sliczny brzuszek
kasia_ruda
To jest szansa na naturalny poród. Jak fajnie
--
Dzisiaj u mnie 36+0

dla Cebie też gratki z okazji 36!

Napisane przez Świniaczek

Pysiaczku, Mala jest przesliczna! Gratuluje!

Tija, Ty masz brzuch! I to ciazowy!

Znowuzapomnialamhasla, pakuj torbe pakuj, bo snilo mi sie, ze bylas nastepna

czyżby prorocze sny któraś tu miała?? ;DD

[zonamojegomeza]

Napisane przez Świniaczek

Znowuzapomnialamhasla, pakuj torbe pakuj, bo snilo mi sie, ze bylas nastepna

Na wszelki wypadek proszę o mnie nie śnić przez 2-3 tyg.

[Orange_tree1]

Napisane przez tija93

Mówię do TŻta, że będzie miał praktykę przed Tosią to się spytał czy ona też będzie tarła tyłkiem o podłogę



Niestety nic

M1 Tosi

Dla TŻ za dowcipność
-----------------------------------
Noo widać w końcu, że jesteś w ciąży
Najwyższa pora

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Na wszelki wypadek proszę o mnie nie śnić przez 2-3 tyg.

o mnie też
nie mam jeszcze łóżeczka ale za to fotelik do auta wstępnie wybrałam


PS. Jakie kupiłyście foteliki?

Ja chyba wezmę maxicosi pebble + bazę

Zna się któraś z was na tym czy warto dopłac i zamiast pebble wziąć pebble plus? Bo cena tego zwykłego ok 600 a tego z plusem 800 a przecież to nie wystarczy na jakoś bardzo długo ....

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Napisane przez pysiaczek21

A to moja przepiękna kruszynka ❤

Wygląda pięknie
W ogóle nie wygląda na zmęczoną tym porodem.
Cudeńko

[Krefetka]

Napisane przez kasia_ruda

Naturalny u mnie, nie! Bliźniaki ze wspólnym łożyskiem i to jeszcze przodującym. Tylko cięcie u mnie wchodzi w grę.

Masz juz ustalony termin CC?


Wysłane za pomocą magii

[florencee]

Napisane przez Talantea

--
Dzisiaj u mnie 36+0

Napisane przez Talantea

To ja sie pochwale moim brzucholem. wstawialam juz na grupe fb ale nie wszystkie tam z was tam są.

Brawa za nowy, tak zaawansowany tydzień!
Wyglądasz pięknie!

Napisane przez Orange_tree1

PS. Jakie kupiłyście foteliki?

Ja chyba wezmę maxicosi pebble + bazę

Zna się któraś z was na tym czy warto dopłac i zamiast pebble wziąć pebble plus? Bo cena tego zwykłego ok 600 a tego z plusem 800 a przecież to nie wystarczy na jakoś bardzo długo ....

-

Ja kupiłam Pebbla zwykłego i bazę Family Fix. Uznałam, że wystarczy ten bez plusa.

[Origa]

Napisane przez pysiaczek21

Dziękuję dziewczyny za gratulacje! malutka jest cudowna.. Ładnie juz pierś załapała.. I bardzo grzeczna jest..

Mam nadzeję, że szybciutko wyjdziecie do domu i będziecie się cieszyć sobą No i super, że pierś złapała bez problemu!

Napisane przez agnszp

Ja sie obawiam ze przenoszę Maksa :/ jutro mam teoretycznie 34+0 a zadnych znaków zeby sie miało cos dziać w kierunku porodu nie mam....pewnie to za wczensie i niepotrzebnie sie stresuje, no ale....cały czas mam duzo energii, w ogole nie moge ba pupie wysiedzieć, mogłabym po górach jeszcze łazić, gdyby to było rozsądne :/ cały czas gdzies mnie ciągnie i nie wiem czy to z nudów (bo nie pracuję) czy jak....

A jakie byś chciała objawy, skoro do porodu jeszcze ze 3 tygodnie Ja bym się na Twoim miejscu cieszyła, a nie martwiła

Napisane przez pysiaczek21

A to moja przepiękna kruszynka ❤

Napisane przez pysiaczek21

Okej to zaczynam opowiadanie hihi
Od ok. 2 w nocy zaczęłam częściej chodzić do łazienki bo miałam jakis śluz zwiększony, taki bezbarwny rozciagliwy ale za bardzo się tym nie przejmowalam i koło tej 4:30 poszłam znowu do łazienki i wróciłam do łóżka, zdążyłam się tylko położyć i poczułam ze mam znowu mokro i muszę iść się wytrzeć(myślałam że to ten śluz) i tylko się podniosłam i chlusnelo ze mnie.. Wzięłam szybki prysznic, golenie itp i pojechałam do szpitala(wogole nie spodziewałam się, że tych wód plodowych może być aż tyle! Przez jakies 2h wykorzystałam ponad pół paczki podkładów poporodowych) przy przyjęciu miałam rozwarcie na 1cm, zaczęłam mieć już skurcze z brzucha, przy 4cm doszły również z pleców(ból niesamowity) na ktg skurcze pisały się co jakieś 5min, na 6cm rozwarcia się zatrzymało, skurcze co chwilę a tu nic dalej się nie dzieje, dostałam jakiś lek przeciwbólowy dozylnie za chwilę kroplowke z oxy i zastrzyk w pośladek na szyjke, po tym wszystkim w ok 30 min rozwarcie na 10cm i zaczęłam przec.. Ciężko było, nie miałam już siły.. Lekarz mówił, że za krótko pre ale ja juz byłam tak wykończona, że między skurczami przysypiałam.. Już zaczęłam prosić ich o cesarke i wtedy lekarz wziął moją rękę i mówi do mnie: czuję pani główkę? Byłam w szoku bo faktycznie ją czułam!! Więc wzialam się w garść, trzy parcia i mała była na świecie! od pełnego rozwarcia poród trwał jakieś 40 min.

Dzięki za opis. Mialaś torbę od kiedy przygotowaną I jak Tż reagował w ogóle

Napisane przez tija93

Mówię do TŻta, że będzie miał praktykę przed Tosią to się spytał czy ona też będzie tarła tyłkiem o podłogę

M1 Tosi

A M1 ładniutkie i zgrabniutkie

Napisane przez Talantea

To ja sie pochwale moim brzucholem. wstawialam juz na grupe fb ale nie wszystkie tam z was tam są.

Ładny brzuszek

Napisane przez Orange_tree1

PS. Jakie kupiłyście foteliki?

Ja chyba wezmę maxicosi pebble + bazę

Zna się któraś z was na tym czy warto dopłac i zamiast pebble wziąć pebble plus? Bo cena tego zwykłego ok 600 a tego z plusem 800 a przecież to nie wystarczy na jakoś bardzo długo ....

Mamy maxi cosi city.

Czy u Was też tak wieje Jak otwieram okno to mam wrażenie, że mi framugi powyrywa

Tz oszedł do pracy, idę ogarniać po sniadaniu i jakies pranie wrzucić. No i sierściucha zabawic, bo mi tu miauczy nieszczęśliwy od pół godziny, że wolę Was, a nie jego.

[Krefetka]

Napisane przez Talantea

To ja sie pochwale moim brzucholem. wstawialam juz na grupe fb ale nie wszystkie tam z was tam są.

Zazdraszczam, przynajmniej nikt nie ma watpliwości ze spodziewasz sie dzidziusia



Wysłane za pomocą magii

[Talantea]

Napisane przez Krefetka

Zazdraszczam, przynajmniej nikt nie ma watpliwości ze spodziewasz sie dzidziusia



Wysłane za pomocą magii

nooo jak jestem na zakupach to jestem pytana czego sie spodziewam i jak dlugo zostało
Juz czekam na te osoby co mi pozniej do wozka beda zagladały

[pati0090]

Napisane przez pysiaczek21

A to moja przepiękna kruszynka ❤

ojej jakie opatulone cudeńko słodka

[florencee]

Napisane przez Origa

Mam nadzeję, że szybciutko wyjdziecie do domu i będziecie się cieszyć sobą No i super, że pierś złapała bez problemu!





A jakie byś chciała objawy, skoro do porodu jeszcze ze 3 tygodnie Ja bym się na Twoim miejscu cieszyła, a nie martwiła











Dzięki za opis. Mialaś torbę od kiedy przygotowaną I jak Tż reagował w ogóle







A M1 ładniutkie i zgrabniutkie





Ładny brzuszek





Mamy maxi cosi city.



Czy u Was też tak wieje Jak otwieram okno to mam wrażenie, że mi framugi powyrywa



Tz oszedł do pracy, idę ogarniać po sniadaniu i jakies pranie wrzucić. No i sierściucha zabawic, bo mi tu miauczy nieszczęśliwy od pół godziny, że wolę Was, a nie jego.

Też wieje u nas, chyba wiatr mnie obudził ok. 4 nad ranem i już nie zasnęłam. :P A położyłam się przed 1, więc supcio się wyspałam.

[Lucynka20xd]

Napisane przez pysiaczek21

Właśnie z szyjka był problem.. Ładnie rozwarcie postepowalo do 6cm a później cisza i nie chciała się zgladzic dopiero jak leki dostalam to ruszyło i w 30 min zrobiło się 10 cm.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------



Dziękuję! 36+2tc

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Dziękuję dziewczyny za gratulacje! malutka jest cudowna.. Ładnie juz pierś załapała.. I bardzo grzeczna jest..

Napisane przez pysiaczek21

Okej to zaczynam opowiadanie hihi
Od ok. 2 w nocy zaczęłam częściej chodzić do łazienki bo miałam jakis śluz zwiększony, taki bezbarwny rozciagliwy ale za bardzo się tym nie przejmowalam i koło tej 4:30 poszłam znowu do łazienki i wróciłam do łóżka, zdążyłam się tylko położyć i poczułam ze mam znowu mokro i muszę iść się wytrzeć(myślałam że to ten śluz) i tylko się podniosłam i chlusnelo ze mnie.. Wzięłam szybki prysznic, golenie itp i pojechałam do szpitala(wogole nie spodziewałam się, że tych wód plodowych może być aż tyle! Przez jakies 2h wykorzystałam ponad pół paczki podkładów poporodowych) przy przyjęciu miałam rozwarcie na 1cm, zaczęłam mieć już skurcze z brzucha, przy 4cm doszły również z pleców(ból niesamowity) na ktg skurcze pisały się co jakieś 5min, na 6cm rozwarcia się zatrzymało, skurcze co chwilę a tu nic dalej się nie dzieje, dostałam jakiś lek przeciwbólowy dozylnie za chwilę kroplowke z oxy i zastrzyk w pośladek na szyjke, po tym wszystkim w ok 30 min rozwarcie na 10cm i zaczęłam przec.. Ciężko było, nie miałam już siły.. Lekarz mówił, że za krótko pre ale ja juz byłam tak wykończona, że między skurczami przysypiałam.. Już zaczęłam prosić ich o cesarke i wtedy lekarz wziął moją rękę i mówi do mnie: czuję pani główkę? Byłam w szoku bo faktycznie ją czułam!! Więc wzialam się w garść, trzy parcia i mała była na świecie! od pełnego rozwarcia poród trwał jakieś 40 min.

Piekny opis porod marzenie gratulacje super ze Malutka zalapala piers

Napisane przez kasia_ruda

Pysiaczku, jaki piękny opis. Gratulacje dzidzia przecudna, fajnie, ze poszło tak sprawnie. Życzę tego każdej z nas.

Panikary, nie panikujcie, tylko zazdrośćcie

My po wizycie, dziewczyny przekroczyły w 32t6d 2 kg. Mniejsza ma ok 2, wieksza 2200. Obie leżą glowkowo, co mnie szokuje, bo dwa tygodnie temu jedna była posladkowo, co znaczy, ze udało jej się przekręcić w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Moja szyjka ma ok 3.9, co oznacza skrócenie o ok 1 cm, ale mam się nie martwić, bo gin mówi, ze to nadal prawie 4 cm pięknej zamkniętej szyjki. A infekcji nie mam, N wszelki wypadek pobrał mi posiew, ale to raczej uczulenie, chyba na nowe wkładki. Mam sobie robić nasiadówki z tantum rosa. Nie wiem, jak wstanę z miski To tyle z dobrych wiadomości. Zła jest taka, ze gin idzie na urlop i wizyta dopiero 3.08, a za dwa tygodnie mam iść do jego kolegi na kontrolę :/ załamka trochę, bo mam z ginem taki układ, ze w nocy o północy mogę dzwonić/ pisać i to mi daje mega poczucie bezpieczeństwa. I teraz trochę je tracę na samą końcówkę. Ech, uroki rodzenia latem...

Brawa za wizyte i piękną wage dziewczynek właśnie masz juz termin CC?

Napisane przez tija93

Hej

Dzisiaj zaczynam 36 tydzień

Kot nam z rana zrobił masę sprzątania A to była tylko i wyłącznie moja wina. Dałam mu wczoraj w czasie zabawy trochę suchego żarcia - wiecie, inteligenta zabawka I dzisiaj go to suche przytkało i nie mógł zrobić i poszedł wycierać o podłogę. On brudny, mieszkanie brudne Dobrze, że nie zaszedł na dywan Wniosek - mięsko lepsze







Po prostu druga zasada - bolesne miesiączki, bezbolesny poród



Myślę, że jak wybierze się chusteczki z dobrym składem to nie powinny zaszkodzić I tak jak Tinkerr pisze - przy armagedonie po pachy najwygodniej dać pod zlew







Gratulację! Mała jest prześliczna Wpiszę Cię na pierwszą stronę







Śliczny!



Widzę, że syn preferuje angielski system - chwile po porodzie do domu







Wzmożony śluz pod koniec ciąży jest normalny

Gratuluje 36tc :Oklaski:
Troche mnie uspokoilas ze sluz wzmozony pod koniec bo tez czuje mokro i wogole mam wrazenje ze mi sie brzuch obniżył



Dzien dobry dzis przyjezdza Tz uff przynajmniej troche spokojniejsza bede przez te 3 dni .

Wieje okropnie dzisiaj

I tez mam problemy ze snem i ułożeniem sie do snu. Uroki ciazy ;-)

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[pati0090]

Napisane przez zonamojegomeza

Na wszelki wypadek proszę o mnie nie śnić przez 2-3 tyg.

o mnie też nie hehehe

Napisane przez Talantea

To ja sie pochwale moim brzucholem. wstawialam juz na grupe fb ale nie wszystkie tam z was tam są.

Napisane przez tija93

M1 Tosi

ale macie ładne brzusie uwielbiam oglądać brzuszki ciążowe

Napisane przez Krefetka

Super wieści po wizycie dziewczynki powoli szykują sie do wyjścia. i

[Niezapominajka 89]

Dobra Dusza, pysiaczek gratuluje zdrowych dzieciaczków i szybkich porodów

Tak w ogóle nie miałam ostatnio czasu na wizaż, a tu już dwa porody, a dopiero początek lipca, ja co prawda termin mam na 17 sierpień wczoraj 35 tydzień zaczęłam, ale już się obawiam bo za wiele nie mam kupionej wyprawki trzeba w tym tygodniu wszystko kupić bo jak widać nie wiadomo kiedy mnie złapie chodź wolę żeby mały jak najdłużej w brzuszku siedzał, ciekawe która będzie następna.

Orange, tija, Talantea śliczne brzuszki

[slo_nk_o]

Pysiaczej jeszcze raz gratuluję. Śliczna dziewczynka.

Gratuluję nowych tygodni U mnie też wieje a wczoraj cały dzień padało i przespałam dobre pół dnia.

Dzisiaj przychodzi do mnie pierwszy raz położna środowiskowa ciekawe jak będzie przebiegać spotkanie...

[Talantea]

Napisane przez slo_nk_o

Pysiaczej jeszcze raz gratuluję. Śliczna dziewczynka.

Gratuluję nowych tygodni U mnie też wieje a wczoraj cały dzień padało i przespałam dobre pół dnia.

Dzisiaj przychodzi do mnie pierwszy raz położna środowiskowa ciekawe jak będzie przebiegać spotkanie...

Ja tez mam dzisiaj wizyte domową.
Ciekawa jestem czy przyjdzie ktos kogo znam bo kiedys pracowałam jako tlumacz w klinice dzieciecej (baby clinic).

ps wlasnie doczytalam list i wychodzi na to, ze to osoba która znam, hehe jak fajnie.

[slo_nk_o]

Napisane przez Talantea

Ja tez mam dzisiaj wizyte domową.
Ciekawa jestem czy przyjdzie ktos kogo znam bo kiedys pracowałam jako tlumacz w klinice dzieciecej (baby clinic).

ps wlasnie doczytalam list i wychodzi na to, ze to osoba która znam, hehe jak fajnie.

No to super ja mam nadzieje, że ta moja będzie spoko babką a nie jakąś taką opryskliwą. Przez telefon wydawała się spoko. I takie może głupie pytanie ale na czym polegać będą te jej wizyty? Wiem że pewnie posłucha serducha dzidzi czy coś ale jakieś tematy będzie poruszać np jak na szkole rodzenia to jest?

[TinkerrBell]

Napisane przez pysiaczek21

O 15:20 urodziłam córeczkę, 2830g 49cm, 9/10! Mamy się dobrze.

Ach te dziewczynki z naszego wątku, szybko pchają się na ten świat Może chciały zdążyć na finał mistrzostw europy?

Gratulacje!

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez LunaLov

Zdecydowałam się bo mąż sam zaproponował tylko ślub...Ta wczesniejsza msza tak troszke "wypadła".



No moja teściowa to z tych co to do ostatniej chwili aktywne były, dzień wczesniej na łóżku polowym spały a nastepnego dnia weszły w obcisłą mini i poszły z dzieckiem na festyn... Ale oficjalnie wszystko zależy od mojego samopoczucia Myśle, że to ona podgaduje mężowi, że przecież moge sobie siedziec itd... a mnie wlasnie nawet siedzenie ostatnio boli



klask i:
Cudowne wieści!!!!

Talantea brawo za dom! Bardzo się cieszę, że wam się udało i trzymam kciuki za sprawną przeprowadzkę!

I dołączam do grupy "mam na imię Ania i mam ogromne cycki"... Zakup stanika do kamienia odkładam na ostatnią chwile a i tak sie skończy na babcinym z bazarku... Nie dość, że całe życie pod górke bo takie rozmiary to kosztują fortune (oczywiscie takie co trzymaja wszystko co trzeba i są w miare kobiece) i nie sprzedają ich na każdym rogu to jeszcze w ciąży są jeszcze większe. O wiszeniu, przelewaniu się na boki, bieganiu nawet nie wspominam.... I u mnie tez ani śladu siary, a brodawki i otoczki stały się ciemno brązowe

Ha! Witaj w klubie. Jak znajdziesz coś sensownego to się pochwal|
Siara spokojnie jeszcze się pojawi. Moje też są ciemno brązowe i duuuuże. Nigdy nie miałam tak dużych brodawke...