Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D

[kulbit]

Napisane przez hihi

Wiecie co? Nie rozumiem takiego podejścia - może ja jestem zbyt organiczona w moim myśleniu, ale naprawdę nie rozumiem tej wagi pierśionka - facet kupuje pierścionek, oświadcza się, mówi, że chce spędzić całe życie z kobiueta, a ona do niego "No ok, ale pierścionek wymieniamy, bo mi się ten nie podoba" - tak to wygląda no mi coś nie oasuje tutaj

Rany mądra kobieto!!!! Dzieki ci! Wczoraj pisałam dokładnie to samo! Że mogłabym dostac nakretke na palec i miałabym to gdzieś.. Przecież nie o to chodzi w zareczynach..
Jak mój ukochany mówi mi, że chce ze mna spędzić całe zycie, kochać mnie i uwielbiać a ja mu mam powiedzieć, ze pierscionek nie taki..
o ludziiieeeeeeeeeeeeeeeeee e

[hihi]

Napisane przez Sweet_Jelly

To nie oto chodzi że wybrzydzam..wypraszam sobie.. bo przecież nawet go nie widziałam NO i to w końcu MÓJ pierścionek zaręczynowy od mężczyzny którego KOCHAM I jaki by nie był..nawet z pozłotka po zekoladzie to i tak ma dla mnie wagę!

Ale to nie było do Ciebie personalnie, że wybrzydzasz Po prostu uważam, że piersionek jak już, to niech wybioerze facet i koniec - bez wybrzydzania, bez gadki, że wolałabym inny itd W końcu facet zazwyczaj ma ogląd jakis na nasz gust, hm?

Napisane przez Sweet_Jelly

.Ale zastanawiam się czy wy zdejmujecie swoje pierścionki np. gdy wam do stroju nie pasuje(tak robi moja mama ) albo przy pracach domowych.. Czy trzymacie je w pudelku od czasu do czasu .Czy nosicie bez względu na wszystko ..na znak miłości!! Nawet podczas prania do rozciągniętych dresów albo zmywania naczyń
??

Ja pierścionka nie mam, ale obrączkę zdejmuję - jak myje naczynia, sprzątam, czy choćby mięso oprawiam - zbyt cenna jest dla mnie, aby ryzykować jej zniszczenie

EDIT:
Wszystkie tu chyba wiecie, że ja dostałam świecznik - który Mąż dostał za darmo I Padłam z radości i szczęscia

[dorinka30]

Napisane przez hihi

Wiecie co? Nie rozumiem takiego podejścia - może ja jestem zbyt organiczona w moim myśleniu, ale naprawdę nie rozumiem tej wagi pierśionka - facet kupuje pierścionek, oświadcza się, mówi, że chce spędzić całe życie z kobiueta, a ona do niego "No ok, ale pierścionek wymieniamy, bo mi się ten nie podoba" - tak to wygląda no mi coś nie oasuje tutaj

No wszystko ładnie, pięknie ale jakby mi mój Tż kupił coś kompletnie nie w moim stylu to niestety wymiana by nastapiła albo bym go nie nosiła Więc co lepsze, udawać że się podoba? No może jestem wredna ale nie jest mi wszystko jedno , tak samo jaką obrączkę założę, a wiem że dla niektórych to nieistotna sprawa....Na szczęście Tż tez przywiązuje do takich szczegółów dużą wagę, więc jesteśmy jednomyślni

[hania811]

Napisane przez zuzaneczka

ale to po Twojej Babci pierścionek?

Nie po babci męża. Mojej najukochanszej babci Mamy rodzicow nie zdązyłam poznac a rodziców taty pamiętam jak za mgłą (zreszta z rodzina taty prawie w ogole kontaktu nie utrzymujemy)- tak więc w sumie babci nigdy nie miałam moze tez dlatego dziadkowie męża sa dla mnie bardzo ważni.

Napisane przez Sweet_Jelly

U nas to tak dziwnie w sumie bo mój TŻ oświadczał mi sie z 2 razy. Po tym 2gim razie:następnego dnia powiedzieliśmy o ślubie moim i jego rodzicom.Choć sami to o ślubie mówiliśmy już wcześniej.Niestety żaden z tych 2 razów nie był romantyczny przy świecach itp. A ja to urodzona Romantyczka...A le i tak zapamiętam ten PIERWSZY RAZ NAJDOKŁADNIEJ Było to zaskoczenie dla mnie oj było...
W końcu oświadczyliśmy się "oficjalnie" i powiadomiliśmy rodziny o tym i przygotowania do ślubu poszły w ruch. Ale pierścionek dopiero za tydzień dostane?


Więc pochwale się wam dopiero za tydzień

To pieknie że tak niestandardowo:ehem :

[hihi]

Napisane przez dorinka30

No wszystko ładnie, pięknie ale jakby mi mój Tż kupił coś kompletnie nie w moim stylu
(cut)
Na szczęście Tż tez przywiązuje do takich szczegółów dużą wagę, więc jesteśmy jednomyślni

dorinko chodzi mi o to, że aż wierzyć mi się nie chce, że facet, z którym potencjalnie planujemy spędzić życie, z którym jesteśmy, znamy się, kochamy, no właśnie ten facet totalnie miałby nie wiedzieć jaką biżuterię lubisz i jaki pierścionek, a przynajmniej jakiego typu, Ci sie podoba...

[Sweet_Jelly]

Napisane przez hihi

Ale to nie było do Ciebie personalnie, że wybrzydzasz Po prostu uważam, że piersionek jak już, to niech wybioerze facet i koniec - bez wybrzydzania, bez gadki, że wolałabym inny itd W końcu facet zazwyczaj ma ogląd jakis na nasz gust, hm?
Ja pierścionka nie mam, ale obrączkę zdejmuję - jak myje naczynia, sprzątam, czy choćby mięso oprawiam - zbyt cenna jest dla mnie, aby ryzykować jej zniszczenie

EDIT:
Wszystkie tu chyba wiecie, że ja dostałam świecznik - który Mąż dostał za darmo I Padłam z radości i szczęscia

Racja..szkoda byłoby porysować..A to przecież najważniejsza część biżuterii mężatki


A tak swoją drogą...świecznik Jako "prezent" zaręczynowy...To twoj mąż ma fantazje .Naprawdę bardzo oryginalny prezent

Napisane przez dorinka30

No może jestem wredna ale nie jest mi wszystko jedno , tak samo jaką obrączkę założę, a wiem że dla niektórych to nieistotna sprawa....Na szczęście Tż tez przywiązuje do takich szczegółów dużą wagę, więc jesteśmy jednomyślni

Mój nie przywiązuje wagi. On chce "zwykłą" i tyle powiedział...ale...to plus bo ja wybiorę obrączki.Już 2 modele mam upatrzone

Tak samo jest z zaproszeniami(!) On powiedział że mu wszystko jedno jakie będą(jak będą wyglądać) więc ....znowu ja wybieram

Napisane przez hania811

To pieknie że tak niestandardowo:ehem :

Dziękuję
No rzeczywiście niestandardowo..

[Sweet_Jelly]

Napisane przez hihi

dorinko chodzi mi o to, że aż wierzyć mi się nie chce, że facet, z którym potencjalnie planujemy spędzić życie, z którym jesteśmy, znamy się, kochamy, no właśnie ten facet totalnie miałby nie wiedzieć jaką biżuterię lubisz i jaki pierścionek, a przynajmniej jakiego typu, Ci sie podoba...

a jednak zdarzają się wyjątki... jak mój :P
On nie do końca wie co lubię...


Ale nawet moja mama się myli co by mi się spodobało..więc to nic nadzwyczajnego

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

A mam do was pytanko: bo dzis na zajęciach przyszedl do nas 4 osobowy chór i śpiewali piosenki gotycki, gospel (te z koscila amerykanskiego) i starsznie mi sie to podobało a co sądzicie by naslub do koscila zaprosic taki chórek by cos zaspiewał na wejsciu czy przy wyjsciu??

Ja uwielbiam gospel. Jest radosny w odroznieniu od piesni koscielnych które są maksymalnie dolujące...a jak jeszcze wykonuje je nie umiejący spiewac organista to jest juz masakra.

[hihi]

Napisane przez Sweet_Jelly

Racja..szkoda byłoby porysować..A to przecież najważniejsza część biżuterii mężatki


A tak swoją drogą...świecznik Jako "prezent" zaręczynowy...To twoj mąż ma fantazje .Naprawdę bardzo oryginalny prezent

To nie po prostu "świecznik", tylko wyjątkowo długa i skomplikowana historia
Kto wie o czym mówię, to może potwierdzić

Napisane przez Sweet_Jelly

a jednak zdarzają się wyjątki... jak mój :P
On nie do końca wie co lubię...

To ja współczuję, bo mojego Męża moge wysłać do sklepu odzieżowego z poleceniem kupienia spódnicy i... kupi spódnicę w dobrym rozmiarze, która będzie mi sie szalenie podobała

[L_V]

Dziewczyny, musze to napisać, alez Wy tu produkujecie posty!! Nie nadążam z czytaniem!

[dorinka30]

Znalazłam fajną kieckę w komisie w Warszawie, zgodnie z wizją Kulbit rybka , chociaz nie koronkowa ...W lutym biegnę ją przymierzyć, za pół ceny sklepowej, ciekawe w jakim stanie ? I czy taka ładna jak na zdjęciu ? Jak odnajde zdjęcie to wkleję

[hihi]

Napisane przez L_V

Dziewczyny, musze to napisać, alez Wy tu produkujecie posty!! Nie nadążam z czytaniem!

L_V no toż my prawdziwe kobiet jesteśmy Czegoś się spodziewała?

Napisane przez dorinka30

...W lutym biegnę ją przymierzyć, za pół ceny sklepowej, ciekawe w jakim stanie ? I czy taka ładna jak na zdjęciu ? Jak odnajde zdjęcie to wkleję

dorinka ZDJĘCIE!!!!! DAWAJ ZDJĘCIE!!!

[hania811]

Napisane przez L_V

Dziewczyny, musze to napisać, alez Wy tu produkujecie posty!! Nie nadążam z czytaniem!

eeee tam.....dziś jest wyjatkowo spokojnie

Napisane przez dorinka30

Znalazłam fajną kieckę w komisie w Warszawie, zgodnie z wizją Kulbit rybka , chociaz nie koronkowa ...W lutym biegnę ją przymierzyć, za pół ceny sklepowej, ciekawe w jakim stanie ? I czy taka ładna jak na zdjęciu ? Jak odnajde zdjęcie to wkleję

POKAZAJ

[hihi]

Napisane przez hania811

eeee tam.....dziś jest wyjatkowo spokojnie

No... w trakcie dnia pytałam co tak cicho i spokojnie

[kulbit]

Napisane przez dorinka30

Znalazłam fajną kieckę w komisie w Warszawie, zgodnie z wizją Kulbit rybka , chociaz nie koronkowa ...W lutym biegnę ją przymierzyć, za pół ceny sklepowej, ciekawe w jakim stanie ? I czy taka ładna jak na zdjęciu ? Jak odnajde zdjęcie to wkleję

FOTY!!!!!!!!!!!!!!

[hania811]

Napisane przez hihi

To ja współczuję, bo mojego Męża moge wysłać do sklepu odzieżowego z poleceniem kupienia spódnicy i... kupi spódnicę w dobrym rozmiarze, która będzie mi sie szalenie podobała

no ba.... norma...ale wiesz nie wszyscy TZ musza byc tacy jak nasi.

Wczoraj myslalam ze skonam ze smiechu. Mój TZ wrocił po podrózy , skonany bo spał 3 godziny. Wykompał się zjadł zupke i mowi "kochanie ubieramy się trzba ci kupic kilka par seksy ponczoszków".
Oczywiście po wejsciu do sklepu TZ oznajmił "proszę Pani potrzebujemy ponczochy" a Pani zmieszana "to znaczy dla kogo??"
Na co TZ "jak to dla kogo Dla zony!! rozmiar 2, jedne cieliste, 2 pary czarnych, oczywiście samonosnych, proszę pokazac rozne wzory"
A ja jak zwykle stałam sobie z boku z taka mina .
Uwielbiam jak tak robi

[hihi]

Napisane przez hania811

no ba.... norma...ale wiesz nie wszyscy TZ musza byc tacy jak nasi.

Taaa.. mamy szczęscie

[dorinka30]

No próbuję znaleźć, ale na stronie tego modelu nie ma, bo to pewnie kolekcja z tamtego roku ?
Mam tylko zdjęcie z tego komisu i jest jakieś maluśkie, wkleję i to ...może się uda jakoś powiększyć , choć na moim kompie przy powiększaniu traci ostrość ...

[andzya]

sorry,ze zmieniam temat,ale czy ktora z Was powiedzmy,ze sama oswiadczyla sie facetowi ? albo znacie taka sytuacje ?

[hania811]

Napisane przez andzya

sorry,ze zmieniam temat,ale czy ktora z Was powiedzmy,ze sama oswiadczyla sie facetowi ? albo znacie taka sytuacje ?

ja znam . Masz tu 2 ekspertki od oswiadczania się Hihi i mnie

EDIT: Dorinko nie otwiera się. Ale nawet na takim malutkim widac ze boska

[zuzaneczka]

Napisane przez Sweet_Jelly

.Ale zastanawiam się czy wy zdejmujecie swoje pierścionki np. gdy wam do stroju nie pasuje(tak robi moja mama ) albo przy pracach domowych.. Czy trzymacie je w pudelku od czasu do czasu .Czy nosicie bez względu na wszystko ..na znak miłości!! Nawet podczas prania do rozciągniętych dresów albo zmywania naczyń
??

ja ściągam zaraz po przyjściu do domu, a nosze razem z obrączką sczasem na jednym palcu obrączkowym razem, czasem na lewej ręce, nie zastanawiam się czy pasuje czy nie - po prostu to element wyposażenia i muszę go mieć na sobie

Napisane przez Madzialenka12344321

ciekawe co mój TZ na temat tego chórku powie ja tam dalej jestem pod ich wrazeniem spiewali a'capella (czy jak to sie pisze ) 4 osóbki - 2 kobietki i 2 facetów w wieku cos koło mojego i ta ostatnia pisenka z kosciłka jak w ameryce padlam z wrażenia i do razu wyobraziłam to sobie u nas (tylko u nas nie można chyba angielskich pisenke co ) ale co tam.. nawet po polsku jakby mi ktos tak zaspiewał to chyba bym z kosciła nie wyszła tylko sobie sluchała

mnie się też gospel podoba super pomysł!!!
a jak w kościele słyszę organy to mi się płakać chce

Napisane przez hihi

EDIT:
Wszystkie tu chyba wiecie, że ja dostałam świecznik - który Mąż dostał za darmo I Padłam z radości i szczęscia

ja nie wiem aż to intrygujące.. może przybliżysz historię?

Napisane przez hihi

To ja współczuję, bo mojego Męża moge wysłać do sklepu odzieżowego z poleceniem kupienia spódnicy i... kupi spódnicę w dobrym rozmiarze, która będzie mi sie szalenie podobała

mój by sobie nie poradził,
chociaż wiecie co?! byłam w szoku jak dostałam od niego ostatnio komplet bielizny - na mnie ciężko trafić z rozmiarem ze wszystkim właściwie, jestem zwolennikiem mierzenia biustonoszy przed zakupem, a tu dostałam cudowny komplet w idealnym rozmiarze, dosłownie najbardziej pasowny biustonosz jaki mam byłam w ciężkim szoku!!!

dorinko cudna! ah gdybym tylko dobrze wyglądała w takich kieckach....

[Madzialenka12344321]

Dorinko to cos z takich jak mi sie podobaja ale wiesz zastanawiam sie czy te gorsety sie nie bede "przemieszczac" bo nie chce potem cale wesele o tym myslec, czy mi cos "nie wychodzi " górą

Mam nadzieje, ze mój TZ tez taki bedzie. jak do tej pory zawsze trafia w moje gusta. a jak był w Holandii to dostałam piżamke sliczną i do tego komplecik - stringi i stanik i wszytsko idelanie lezy (a nie widział mnie 3 miesiące) ja sama mam zawsze problemy z kupieniem stanika, a ten co dostałam od niego jest teraz moim ulubionym

[dorinka30]

Napisane przez hania811

EDIT: Dorinko nie otwiera się. Ale nawet na takim malutkim widac ze boska

Na zdjęciu wygląda super, tylko ciekawe jak w realu . To kiecka hiszpańska z kolekcji Pronovias a tam ceny w salonach są powalające, więc jesli taką to tylko w komisie

Madziu sukienka ma ramiączka więc myślę że będzie stabilna, to nie jest typowy gorset, zdjęcie małe i nie widać dokładnie niestety

[zuzaneczka]

to chyba ta kiecka?

a tu w pełnej okazałości
http://www.lmsstores.com/users/11403...s/OLEAJE-B.jpg

[L_V]

Napisane przez zuzaneczka

to chyba ta kiecka?

a tu w pełnej okazałości
http://www.lmsstores.com/users/11403...s/OLEAJE-B.jpg

A to wygodne takie coś? Mnie się zawsze wydawało że tren to tylko plączę się między nogami. Ale suknia piękna.

[zuzaneczka]

Napisane przez L_V

A to wygodne takie coś? Mnie się zawsze wydawało że tren to tylko plączę się między nogami. Ale suknia piękna.

ja trenu nie miałam to nie wiem ale wydaje mi się że niepraktyczne strasznie

[andzya]

Napisane przez hania811

ja znam . Masz tu 2 ekspertki od oswiadczania się Hihi i mnie

no to opowiedzcie jak to laski bylo ? czy nie dostalyscie pierscionka ,bo to Wy sie oswiadczylyscie ? i w ogole w jakich okolicznosciach no i jaka byla reakcja TŻ'ta

[gold-fish]

Hihi, mimo, że już wiele o Tobie czytałam to o świeczniku nic nie wiem...

Chciałabym dodać, że mimo tego, ze nie uwierzyłam we wróżbę ,,najgorszego dnia" to ktoś doprowadził mnie z godzinę temu do szewskiej pasji. Koledzy w pracy pierwszy raz spytali, czy mam pms...
Dymiło mi z uszu.. oby szybciutko do domu...

Apropo wyboru pierścionka to jestem tego samego zdania do Dorinka- przykładam wagę do tego co noszę. Obojetnie czy jest to pierścionek czy bluzka- jeżeli to nie mój styl to psuje mi humor. Kiedyś też myślałam, że wygląd pierścionka będzie zaskoczeniem, ale teraz myślę, że warto delikatnie zasugerować styl żeby obie osoby miały dużo radości- Ty z najpiękniejszego pierścionka pod słońcem a on z Twojej rozanielonej miny

Napisane przez hihi

dorinko chodzi mi o to, że aż wierzyć mi się nie chce, że facet, z którym potencjalnie planujemy spędzić życie, z którym jesteśmy, znamy się, kochamy, no właśnie ten facet totalnie miałby nie wiedzieć jaką biżuterię lubisz i jaki pierścionek, a przynajmniej jakiego typu, Ci sie podoba...

No własnie mój mężczyzna chciał to wiedzieć (przecież nie jest jasnowidzem) i jak to piszą we wszystkich poradnikach: mów jasno, do faceta trzeba mówić jasno i konkretnie!

[hania811]

Napisane przez zuzaneczka

ja trenu nie miałam to nie wiem ale wydaje mi się że niepraktyczne strasznie

Bardzo niepraktyczne. Ja miałm tren który mozna bylo podpiąć pod pupą na guziczek. W trakcie szaleńczej zabawy guziczek odpadl i zaczeły się kombinacje...zapinanie na agrafki , igly z nitka raczej nikt przy sobie nie nosi (teraz już wiem ze na slub trzeba t zabrać iglę z nitka). W efekcie podczas tanca musiałam trzymac tren w ręce, a na spacerkach ciągnął sie za mna i pod koniec przypominał ścierę do podlogi....ale przez pierwsze godziny prezentował się pieknie dzięki niemu czulam się naprawdę wyjatkowo.

[rav12345]

Napisane przez L_V

No to i ja się pochwalę - w sobotę ja i TZ zareczylismy sie. Trochę nie było to planowane, ale nic to

Gratulacje!

Napisane przez gold-fish

Zastanawiam się co masz na myśli? Mój TŻ pracuje w dużym banku i ostatnio usłyszał że podwyżki sa zamrożone od 3 lat.... Szkoda, ze rok temu na rozmowie kwalifikacyjnej o tym mu nie wspomnieli...

Bank bankowi nie równy to raz, ale zarobki w samych bankach są na niektórych pozycjach lepsze, niż zarobki w innych sektorach.

Napisane przez Poemi

TŻ ma garnitur. Zakłada go tak często jak ja mój osiemnastkowy pierścionek, w sumie nawet w podobnych sytuacjach. Jak go zakładam to wiadomo, że dzisiaj jest coś ważnego . Nie uważam żeby posiadanie rzeczy, które się nosi tylko od święta było czymś karygodnym, ale pewnie się mylę, w końcu jestem egoistyczną materialistką

No ale bez pierścionka można się obejść, a bez garnituru już nie bardzo. Wiadomo, każdy ma inne spojrzenie na biżuterię. Dla mnie w każdym bądź razie nie jest to żadna inwestycja. Sprzedaż biżuterii opłaca sie tylko, kiedy jest ona "zabytkowa". Wszystko inne podlega przetapianiu i sprzedaży na wagę. Kamyczki (nawet diamenty) też tracą na wartości.
A cena nowego pierścionka obejmuje cenę kruszcu, kamieni szlachetnych, robocizny, prowizje oraz podatek. To co płacisz za podkreślone rzeczowniki, ciężko jest odzyskać.

Napisane przez Poemi

Nie mam za złe tego co piszecie, flustrowałam się jedynie bo cokolwiek bym nie napisała to było to opacznie odbierane, ale już mi przeszło

Ja czytając twoje wypowiedzi mam mieszane uczucia. Bo mówisz na przykład, że na pieniądzach ci nie zależy, a potem wrzucasz tu teksty jakiej to twoi rodzice biżuterii nie noszą. Albo tekst o pochodzeniu od szlachty. Rozumiem, że chciałaś powiedzieć w ten sposób o tradycji noszenia biżuterii, ale do mnie to nie dociera . Bo jakie ma znaczenie w dzisiejszych czasach, czy ktoś pochodzi z szlachty, czy z chłopstwa (jak na przykład ja - mój pradziadek był rolnikiem, no chyba że mnie w szpitalu podmienili i w moich żyłach płynie błękitna krew a o tym nie wiem ). Moim zdaniem ma znaczenie tylko takie - że ktoś, kto o tym mówi, nie ma nic innego, czym mógłby się szczycić. Bo na wartość człowieka nijak wpływają jego potomkowie. Samemu trzeba sobie na to zapracować. Śmieszy mnie więc takie gadanie.

Nie obraź się, bo widać, że jesteśmy zupełnie innymi charakterami.

Napisane przez hania811

Ja uwielbiam gospel. Jest radosny w odroznieniu od piesni koscielnych które są maksymalnie dolujące...a jak jeszcze wykonuje je nie umiejący spiewac organista to jest juz masakra.

My mieliśmy chórek przykościelny. Bardzo fajnie to wyszło. OrgaPi**a też był (w ogóle wykręcił nam taki numer że hej).