Sierpnióweczki 2016! Część VII.

[Świniaczek]

Napisane przez scoiatael86

Ej po burzy powinno być chłodniej a nie cieplej! co z tą pogodą

pranie znowu na balkonie.. to prawie jak z tym podwójnym myciem okien

U nas tez popadalo i sie ogrzalo, pffff.

Jedno pranie dwa razy wieszalam dzisiaj :p



No jesli to faktycznie czop to milo by bylo

[Piernik Torunski]

Napisane przez florencee

U mnie też popadało i powietrze się fajne zrobiło. W tym czasie byłam w galerii na obiedzie (mąż mnie wysłał i zabronił mi gotować, bo ostatnio się źle czułam po staniu w kuchni ) i kupiłam sobie krótkie spodenki dresowe, bo może być gorąco w szpitalu, a w tym co mam i co się nadaje pod brzuch wstyd się ludziom pokazać.

co smacznego jadłaś?
ja bym proponowała zabrać mały wiatrak ze sobą.. u "mnie" w szpitalu nawet jak na dworze jest chłodno to w środku jest duchota i skwar..dobry pomysł ze spodenkami-często pewnie będzie ktg i wtedy nie trzeba świecić majtami..

Napisane przez Kasmina

A ja wczoraj ledwie obcięłam paznokcie u stóp. Jak nie urodzę to namowie tż na malowanie

hehe..

Napisane przez Krefetka

Moje stopy domagają sie odmalowania ale nie mam siły. Moze sie zmuszę dzis do zmycia lakieru ale malować juz nie bede


Wysłane za pomocą magii

moje nie wyglądały jeszcze tak źle,ale jak pomyślałam,że niebawem wszystko może się zdarzyc to wolę być gotowa..

Napisane przez kasia_ruda

Ja zawsze marzyłam, zeby urodzić 1.08, taka piękna data ważna sla mojego miasta.

Wiecie co??? Chyba wiem już (rychło w czas- końcówka drugiej ciąży) co to jest zachcianka ciążowa! Zobaczyłam w tv reklamę laysów i tak mi się chce tych solonych, że chyba je zjem zanim mąż zdąży buty zdjąć po powrocie z pracy. O matko, ale mam ślinotok. Dobrze, że nie miałam tak częściej, bo by mnie mąż turlać musiał chyba


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Mi laska zrobiła tak za☠☠☠iście paznokcie, że w pon będą 4 tygodnie, a wyglądają jakby wczoraj były robione. Poza malutkim odrostem, który jest praktycznie niewidoczny, zero odprysków, otarć, nic. Więc ich nie tykam


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

jeszcze masz szanse się załapać na tę datę..

to w takim razie ja mam cały III trymestr zachcianki..normalnie teraz to bym opędzlowała solone,a potem te cheetosy nieszczęsne z kupą chemii w składzie, takie sprężyny kiedyś były

to na prawdę długo Ci sie trzymają.. hybrydy?

[kasia_ruda]

Napisane przez Piernik Torunski

co smacznego jadłaś?
ja bym proponowała zabrać mały wiatrak ze sobą.. u "mnie" w szpitalu nawet jak na dworze jest chłodno to w środku jest duchota i skwar..dobry pomysł ze spodenkami-często pewnie będzie ktg i wtedy nie trzeba świecić majtami..


hehe..


moje nie wyglądały jeszcze tak źle,ale jak pomyślałam,że niebawem wszystko może się zdarzyc to wolę być gotowa..


jeszcze masz szanse się załapać na tę datę..

to w takim razie ja mam cały III trymestr zachcianki..normalnie teraz to bym opędzlowała solone,a potem te cheetosy nieszczęsne z kupą chemii w składzie, takie sprężyny kiedyś były

to na prawdę długo Ci sie trzymają.. hybrydy?

No właśnie nie!! Lakier, nie chciałam hybryd, bo musiałabym iść na ściąganie, a nie wiedziałam, czy będę mogła.

Chyba ten 1.08 to nierealny. Myślę, że będą mnie ciąć na zimno, bo mój organizm to by dziewczyny do porodu donosił.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[florencee]

Napisane przez kasia_ruda

Ja zawsze marzyłam, zeby urodzić 1.08, taka piękna data ważna sla mojego miasta.

Wiecie co??? Chyba wiem już (rychło w czas- końcówka drugiej ciąży) co to jest zachcianka ciążowa! Zobaczyłam w tv reklamę laysów i tak mi się chce tych solonych, że chyba je zjem zanim mąż zdąży buty zdjąć po powrocie z pracy. O matko, ale mam ślinotok. Dobrze, że nie miałam tak częściej, bo by mnie mąż turlać musiał chyba


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Mi laska zrobiła tak za☠☠☠iście paznokcie, że w pon będą 4 tygodnie, a wyglądają jakby wczoraj były robione. Poza malutkim odrostem, który jest praktycznie niewidoczny, zero odprysków, otarć, nic. Więc ich nie tykam


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

To ja chyba nie miałam jakiejś takiej mocnej zachcianki w ogóle na konkretny produkt, a nie, w I trymestrze pilnie wysłałam męża po cukierki Nimm2 i byłam niezadowolona, bo w opakowaniu były prawie same pomarańczowe, a ja koniecznie chciałam cytrynowe.
W sumie teraz też bym chciała takiego cytrynowego, jak o tym myślę.

Super, że takie dobre wykonanie paznokci.
Ja mam w bardzo kiepskim stanie u stóp, zniszczyły mi się od przenoszonej hybrydy, trzeba by coś z tym zrobić w końcu.

Napisane przez Piernik Torunski

co smacznego jadłaś?
ja bym proponowała zabrać mały wiatrak ze sobą.. u "mnie" w szpitalu nawet jak na dworze jest chłodno to w środku jest duchota i skwar..dobry pomysł ze spodenkami-często pewnie będzie ktg i wtedy nie trzeba świecić majtami..

Na wagę wzięłam rybę z jakimiś dodatkami z co niższym IG.
Może bym wiatrak pożyczyła od rodziców w takim razie.

Właśnie mi się przypomniała rozmowa tutaj na forum o sensownych ubraniach na oddział i tych krótkich spodenkach. Pamiętałam, że akurat wtedy był mecz Polaków na Euro i dzięki temu to znalazłam w google, który wątek i która strona.

[scoiatael86]

Napisane przez florencee

.
Właśnie mi się przypomniała rozmowa tutaj na forum o sensownych ubraniach na oddział i tych krótkich spodenkach. Pamiętałam, że akurat wtedy był mecz Polaków na Euro i dzięki temu to znalazłam w google, który wątek i która strona.

robisz konkurencję Piernikowi z teczkami?

[aneks17]

Napisane przez scoiatael86

mizeria z cukrem waniliowym ? u mojej też jest na słodko, jeszcze jakoś się zje




strasznie nie lubię takiego przymuszania "no spróbuj..." - a ja widzę czy mam na coś ochotę czy nie szczególnie jak jest to np. pływające w tłuszczu mięso... a potem jeszcze pretensje "bo tak mało zjadłaś" .. ehh .. nie dogodzisz

... ciekawe jakimi my będziemy teściowymi

U mnie teściowa serwuje zawsze 2 rodzaje mięs i jak jednego nie spróbuję, to na pewno mi nie smakuje. Raz musiałam sobie doprawić barszcz czerwony, to przez miesiąc słyszałam wymówki ;D
A. I ja ZAWSZE za mało jem wg niej. A wcale nie jestem niejadkiem...

Napisane przez kasia_ruda

Wiecie co??? Chyba wiem już (rychło w czas- końcówka drugiej ciąży) co to jest zachcianka ciążowa! Zobaczyłam w tv reklamę laysów i tak mi się chce tych solonych, że chyba je zjem zanim mąż zdąży buty zdjąć po powrocie z pracy. O matko, ale mam ślinotok. Dobrze, że nie miałam tak częściej, bo by mnie mąż turlać musiał chyba

Ja miałam (mam?) zachcianki. Przez miesiąc jadłam na kolację domowe hotdogi Biegałam po mieście w poszukiwaniu eklerków, w drodze do pracy przystanek piekarnia i pączek. A jak się spieszyłam i nie zdążyłam kupić, to człapałam po biurze jęcząc, że zjadłabym pączka, aż w końcu ktoś się zlitował i poszedł Ostatni chodziłam za TŻetem, żeby zrobił klopsy z kaparami (u nas TŻ gotuje ) itepe...
Jak tylko przeczytałam Twój post, przyszła ochota na chipsy...

[iweczka]

Napisane przez scoiatael86

Ej po burzy powinno być chłodniej a nie cieplej! co z tą pogodą

pranie znowu na balkonie.. to prawie jak z tym podwójnym myciem okien

U mnie zaczyna lać. Czarne chmury się zebrały, dobrze ze zdazylysmy wrócić z pkola.

Brzuch mi się coś dziś napina często

[Piernik Torunski]

Napisane przez kasia_ruda

No właśnie nie!! Lakier, nie chciałam hybryd, bo musiałabym iść na ściąganie, a nie wiedziałam, czy będę mogła.

Chyba ten 1.08 to nierealny. Myślę, że będą mnie ciąć na zimno, bo mój organizm to by dziewczyny do porodu donosił.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

właśnie z tego powodu co Ty nie zdecydowałam się na hybrydę na stopach.. to jak na zwykły lakier to rzeczywiście mega długo się trzymają..
znając Twoje mozliwości to jeszcze byś dziewczyny przenosiła

Napisane przez florencee

To ja chyba nie miałam jakiejś takiej mocnej zachcianki w ogóle na konkretny produkt, a nie, w I trymestrze pilnie wysłałam męża po cukierki Nimm2 i byłam niezadowolona, bo w opakowaniu były prawie same pomarańczowe, a ja koniecznie chciałam cytrynowe.
W sumie teraz też bym chciała takiego cytrynowego, jak o tym myślę.


Właśnie mi się przypomniała rozmowa tutaj na forum o sensownych ubraniach na oddział i tych krótkich spodenkach. Pamiętałam, że akurat wtedy był mecz Polaków na Euro i dzięki temu to znalazłam w google, który wątek i która strona.

nimm2-mmm..dzięki nim przetrwałam mdłości, w pierwszym trymestrze zjadałam po dwie paczki pod rząd, mąż kupował hurtem,ale serio pomagały na problemy żołądkowe...i też wolę cytrynowe..

i Ty mówisz,że ostatnio mózg Ci gorzej pracuje?

Napisane przez scoiatael86

robisz konkurencję Piernikowi z teczkami?

w końcu wydało się kto prowadzi teczki..

Napisane przez aneks17

Jak tylko przeczytałam Twój post, przyszła ochota na chipsy...

ja się własnie zaopatrzyłam w cheetosy..ale mam bana na nie dopóki mąż obiadu nie zrobi-będą fryty,smażony ser,surówa..sto kilo na koniec jak nic

[kasia_ruda]

Napisane przez Piernik Torunski

właśnie z tego powodu co Ty nie zdecydowałam się na hybrydę na stopach.. to jak na zwykły lakier to rzeczywiście mega długo się trzymają..
znając Twoje mozliwości to jeszcze byś dziewczyny przenosiła



nimm2-mmm..dzięki nim przetrwałam mdłości, w pierwszym trymestrze zjadałam po dwie paczki pod rząd, mąż kupował hurtem,ale serio pomagały na problemy żołądkowe...i też wolę cytrynowe..

i Ty mówisz,że ostatnio mózg Ci gorzej pracuje?


w końcu wydało się kto prowadzi teczki..


ja się własnie zaopatrzyłam w cheetosy..ale mam bana na nie dopóki mąż obiadu nie zrobi-będą fryty,smażony ser,surówa..sto kilo na koniec jak nic

Moze nie przenosiłabym, ale pewnie jak z M, łaziłabym do ostatniego dnia. Urodziłam go w piątek, a w środę na wizycie jeszcze lekarz mówił, że pozamykane wszystko.

Do mnie dziś przyjedzie koleżanka (poznałyśmy się na mamach sierpniowych 2014), która tak się składa jest genialną fryzjerką i obetnie mi włosy w domu, nie muszę jechać do salonu kochana.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[asicuha]

Napisane przez florencee

To ja chyba nie miałam jakiejś takiej mocnej zachcianki w ogóle na konkretny produkt, a nie, w I trymestrze pilnie wysłałam męża po cukierki Nimm2 i byłam niezadowolona, bo w opakowaniu były prawie same pomarańczowe, a ja koniecznie chciałam cytrynowe.
W sumie teraz też bym chciała takiego cytrynowego, jak o tym myślę.

Super, że takie dobre wykonanie paznokci.
Ja mam w bardzo kiepskim stanie u stóp, zniszczyły mi się od przenoszonej hybrydy, trzeba by coś z tym zrobić w końcu.



Na wagę wzięłam rybę z jakimiś dodatkami z co niższym IG.
Może bym wiatrak pożyczyła od rodziców w takim razie.

Właśnie mi się przypomniała rozmowa tutaj na forum o sensownych ubraniach na oddział i tych krótkich spodenkach. Pamiętałam, że akurat wtedy był mecz Polaków na Euro i dzięki temu to znalazłam w google, który wątek i która strona.

Ja tez uwielbiam nim2, ale zdecydowanie te pomaranczowe

Napisane przez Piernik Torunski

właśnie z tego powodu co Ty nie zdecydowałam się na hybrydę na stopach.. to jak na zwykły lakier to rzeczywiście mega długo się trzymają..
znając Twoje mozliwości to jeszcze byś dziewczyny przenosiła



nimm2-mmm..dzięki nim przetrwałam mdłości, w pierwszym trymestrze zjadałam po dwie paczki pod rząd, mąż kupował hurtem,ale serio pomagały na problemy żołądkowe...i też wolę cytrynowe..

I mi na poczatku nimki pomagaly przetrwac nudnosci potem tez jakiekolwiek landrynki dawaly rade

[florencee]

Napisane przez scoiatael86

robisz konkurencję Piernikowi z teczkami?

chciałabym, ale chyba już za późno, nie wszystko znajdę metodą takich skojarzeń.

Napisane przez Piernik Torunski

właśnie z tego powodu co Ty nie zdecydowałam się na hybrydę na stopach.. to jak na zwykły lakier to rzeczywiście mega długo się trzymają..
znając Twoje mozliwości to jeszcze byś dziewczyny przenosiła



nimm2-mmm..dzięki nim przetrwałam mdłości, w pierwszym trymestrze zjadałam po dwie paczki pod rząd, mąż kupował hurtem,ale serio pomagały na problemy żołądkowe...i też wolę cytrynowe..

i Ty mówisz,że ostatnio mózg Ci gorzej pracuje?


w końcu wydało się kto prowadzi teczki..


ja się własnie zaopatrzyłam w cheetosy..ale mam bana na nie dopóki mąż obiadu nie zrobi-będą fryty,smażony ser,surówa..sto kilo na koniec jak nic

Z internetem mózg zawsze chętnie popracuje, gorzej z bardziej skomplikowanymi zadaniami.

Smażony ser, om nom nom.

Napisane przez kasia_ruda

Moze nie przenosiłabym, ale pewnie jak z M, łaziłabym do ostatniego dnia. Urodziłam go w piątek, a w środę na wizycie jeszcze lekarz mówił, że pozamykane wszystko.

Do mnie dziś przyjedzie koleżanka (poznałyśmy się na mamach sierpniowych 2014), która tak się składa jest genialną fryzjerką i obetnie mi włosy w domu, nie muszę jechać do salonu kochana.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Oo, fajnie, że nie musisz jechać do fryzjera i się męczyć.

[kasia_ruda]

Napisane przez florencee

chciałabym, ale chyba już za późno, nie wszystko znajdę metodą takich skojarzeń.



Z internetem mózg zawsze chętnie popracuje, gorzej z bardziej skomplikowanymi zadaniami.

Smażony ser, om nom nom.



Oo, fajnie, że nie musisz jechać do fryzjera i się męczyć.

No naprawdę genialnie. Bo ona przyjmuje po drugiej stronie miasta, a ja do nikogo innego nie chodzę, odkąd się znamy. Już nie dałabym rady dojechać, a włosy blagają o interwencję.

[Świniaczek]

Napisane przez kasia_ruda

No naprawdę genialnie. Bo ona przyjmuje po drugiej stronie miasta, a ja do nikogo innego nie chodzę, odkąd się znamy. Już nie dałabym rady dojechać, a włosy blagają o interwencję.

Nawet nie wiesz jak zazdroszcze przydalaby mi sie taka znajoma

[asicuha]

Piernik, a jak robicie ten smazony ser? To taki zwykly zolty, czy jakis plesniowy? Musialabym kiedys zrobic takie cudo

[florencee]

Napisane przez kasia_ruda

No naprawdę genialnie. Bo ona przyjmuje po drugiej stronie miasta, a ja do nikogo innego nie chodzę, odkąd się znamy. Już nie dałabym rady dojechać, a włosy blagają o interwencję.

Rozumiem doskonale, ja mam jedną zaufaną fryzjerkę, która czesała mnie do ślubu i na inne ważne okazje, ale teraz nie miałam siły do niej jechać, trochę to daleko - miałam kiedyś blisko od rodziców do niej. Wybrałam się do niesprawdzonej pani w sieciówce w galerii niedaleko mojego domu, a że planowana zmiana fryzury była dość radykalna, to ryzykowałam wiele. Na szczęście jestem zadowolona. :P

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez asicuha

Piernik, a jak robicie ten smazony ser? To taki zwykly zolty, czy jakis plesniowy? Musialabym kiedys zrobic takie cudo

My robimy z takiego specjalnego ze Słowacji, bo mamy często okazję taki sobie zamówić od rodziny, ale kiedyś zrobiłam też z normalnego żółtego i było ok.

[virginia]

Ja mam dziś jakiś nijaki dzień, ciągnie mi się jakoś, humor też byle jaki, bez powodu zresztą . Czuję się jak słoniątko a na swoje kostki a raczej ich brak to już patrzeć nie mogę.

Napisane przez evileve

Dziękuję Dziewczyny za wsparcie Jesteście nieocenione.

Odnoszę wrażenie, że mój lekarz jest po prostu panikarzem. Według niego najlepiej dla Małego będzie kiedy jak najdłużej posiedzi w matczynym brzuchu. Poza tym w połowie sierpnia idzie na krótki urlop a sam chciałby dopilnować porodu. Myślę, że stąd ten terror leżeniowy.
08.08. mam wizytę i cichą nadzieję, że się będę rozwiązywać niebawem. w końcu to już będzie 38 tydzień.

Czytam książki, fora, oglądam seriale, ale ile można?

Wyprawka już dawno jest gotowa. Od maja.

Witaj
Co do podkreślonego to każdy lekarz (i nie tylko) Ci to powie - wiadomo, że w brzuszku u mamy najlepiej.
Powtórzę pytanie za dziewczynami - masz jakieś konkretne wskazania do leżenia? Ja akurat z tych co nie potrafią usiedzieć w miejscu więc domyślam się jak Ci ciężko.
To Twoje pierwsze dziecko, prawda? Nie martw się, takie zmienne nastroje i obawy są normalne i nie czynią z Ciebie gorszej matki. Instynkt macierzyński też nie u wszystkich się objawia wraz z ujrzeniem dwóch kresek na teście ale nie martw się - przyjdzie w swoim czasie i zwariujesz na punkcie swojego dziecka, zobaczysz! Ciąża nie zawsze jest takim błogosławionym stanem jak to opisują w gazetach/mediach, zresztą same macierzyństwo też nie jest usłane wyłącznie różami.
Dobrze, że trafiłaś na nasz wątek, tu na szczęście dziewczyny są przesympatyczne, nikt nie rzuci w Ciebie kamieniem jak przyznasz się do gorszego dnia itp.
A wiesz już czy to będzie syn czy córka? Macie już wybrane imię?

Napisane przez kasia_ruda

Mi laska zrobiła tak za☠☠☠iście paznokcie, że w pon będą 4 tygodnie, a wyglądają jakby wczoraj były robione. Poza malutkim odrostem, który jest praktycznie niewidoczny, zero odprysków, otarć, nic. Więc ich nie tykam

U mnie też, zwłaszcza te na stopach. Mijają już 3 tyg. i wyglądają ok. Nie wiem czy w ogóle będę je ściągać przed przyjściem Kasi na świat. Zresztą te na dłoniach też dobrze zrobiła ale sama już zdjęłam bo był dość duży odrost.
Zastanawiam się za to jeszcze nad depilacją nóg i? może pach/bikini, tylko jak sobie pomyślę jak ja tam się rozłożę z nogami do góry to mi się odechciewa...

[kasia_ruda]

Ja się wlasnie mam zamiar umawiać na hennę, ale muszę dopytać, czy zrobi mi na siedząco, bo nie ma możliwości, żebym wytrzymała na plecach choćby 5 minut.

[thidien]

Alez mi ochote na smazony ser robicie...



Ale ja nie o tym w sumie.. 27.07 urodzilam coreczke Asie w dzien urodzin meza i w rocznice slubu a tp byl na 4 sierpien



O 4:³0 odeszly wody, o 7 stawilismy sie do szpitala, jeszcze ok 10 twierdzilam, ze sprobuje silami natury, ale ze ja po cc to z uwagi na blizne dano mi wybor i tak o 11:⁴0 urodzil sie Asiulek

Moze jutro nas wypuszczą jej... Ciekawe co na to synus w domku....

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez Świniaczek

Haha Tinkerr, ja sie wlasnie tego boje jesli chodzi o kp Mam strasznie wrazliwe sutki i troszke mnie to przeraza



Dupa, juz pada, pomyje jak przejdzie ta glupia pogoda :P

Na pewno nie masz tak wrazliwych jak ja U mnie do tego stopnia, ze tz ma zakaz dotykania
Niemniej chce sprobowac jednak kp. Jesli uznam, ze jest to nieznosne dla mnie to bez zalu dam mm. Choc chce jeszcze sprobowac ze sciaganiem w razie wu.

Napisane przez Świniaczek

Mam dodatniego gbsa Ktoras tez miala? Poza wynikami do szpitala nic nie musze robic tak? Bo do lekarza dopiero 2.08 moge zadzwonic, jest na urlopie do tego czasu i pewnie nie odbierze

Polozna mowila, ze jesli odejda wody i masz dodatniego gbsa to nie czekasz w domu, tylko od razu pakujesz tyleczek do auta i jedziesz do szpitala. Chodzi wylacznie o podanie antybiotyku.

Dziewczyny, ustawiam sie do kolejki. Mysle ze do konca przyszlego tygodnia urodze (oby!).

Tinkerr , ile dni minelo, odkad zaczelas miec czestsze skurcze? Pamietam, jak narzekalas, ze Cie mecza w nocy.

Navioe , jeszcze Tobie nie gratulowalam. Duzo zdrowka i obyscie szybko wyszly do domku

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez thidien

Alez mi ochote na smazony ser robicie...



Ale ja nie o tym w sumie.. 27.07 urodzilam coreczke Asie w dzien urodzin meza i w rocznice slubu a tp byl na 4 sierpien



O 4:³0 odeszly wody, o 7 stawilismy sie do szpitala, jeszcze ok 10 twierdzilam, ze sprobuje silami natury, ale ze ja po cc to z uwagi na blizne dano mi wybor i tak o 11:⁴0 urodzil sie Asiulek

Moze jutro nas wypuszczą jej... Ciekawe co na to synus w domku....

Gratuluje

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Krefetka]

Napisane przez thidien

Alez mi ochote na smazony ser robicie...



Ale ja nie o tym w sumie.. 27.07 urodzilam coreczke Asie w dzien urodzin meza i w rocznice slubu a tp byl na 4 sierpien



O 4:³0 odeszly wody, o 7 stawilismy sie do szpitala, jeszcze ok 10 twierdzilam, ze sprobuje silami natury, ale ze ja po cc to z uwagi na blizne dano mi wybor i tak o 11:⁴0 urodzil sie Asiulek

Moze jutro nas wypuszczą jej... Ciekawe co na to synus w domku....

Gratuluje i nawet nie bede kłamać ze nie zazdroszczę ze masz juz dzidzie przy sobie.



Wysłane za pomocą magii

[TinkerrBell]

Ja sie chciałam umawiać na hennę na piątek nie wyszło dzis jest piątek? straciłam rachubę. Nie wiem co to za dzien tygodnia jest

Młody to jest taki lovelas. Najlepiej mu spać jak jest blisko mnie. I wtedy spi i spi i spi. Co jest ok bo ja tez mogę ale te łóżka sa takie wąskie, wiec muszę czuwać a nie spać.

Trochę mi spieprzyli zzo:/ i jak mi nie przejdzie ból głowy to nie wiadomo czy wyjdę w niedziele:/

Jak sie wkuwał to mi taki prąd przeszedł po lewej stronie ciała aż poczułam w małym palcu u nogi. Lekarz na pocieszenie mi powiedział, ze to jego pierwszy raz w karierze
I teraz za☠☠☠iscie boli mnie głowa i ucho mam zatkane:/ jak nie przejdzie to beda mi musieli pobrać krew i uzupełnić dziurę, która zrobił? Ale nie za bardzo chcą bo to znów sie trzeba wkłuć :/

Doczytałam Was na raty, ale nie odpisze bo zapomniałam ... Bo jak tylko młody zasnął to ja tez

Bardzo trudno mi przystawić młodego do piersi. Póki co jedyna wygodna pozycja jest na leżąco. Ale do cyca udało mi sie samego go podłączyć tylko dwa razy. :/

A macica i tak sie musi obkurczyc wiec z pomocą karmienia czy bez i tak boli

Nie chce mi sie jeść. Tylko pije wodę. Boje sie gazów

Dzis była Oliwka odwiedzić brata sie popłakała, wygłaskala go i wycałowała

Aaaaa otulacze to idealny wynalazek!


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[Lucynka20xd]

Napisane przez thidien

Alez mi ochote na smazony ser robicie...



Ale ja nie o tym w sumie.. 27.07 urodzilam coreczke Asie w dzien urodzin meza i w rocznice slubu a tp byl na 4 sierpien



O 4:³0 odeszly wody, o 7 stawilismy sie do szpitala, jeszcze ok 10 twierdzilam, ze sprobuje silami natury, ale ze ja po cc to z uwagi na blizne dano mi wybor i tak o 11:⁴0 urodzil sie Asiulek

Moze jutro nas wypuszczą jej... Ciekawe co na to synus w domku....

Gratulacje

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[florencee]

Napisane przez thidien

Alez mi ochote na smazony ser robicie...



Ale ja nie o tym w sumie.. 27.07 urodzilam coreczke Asie w dzien urodzin meza i w rocznice slubu a tp byl na 4 sierpien



O 4:³0 odeszly wody, o 7 stawilismy sie do szpitala, jeszcze ok 10 twierdzilam, ze sprobuje silami natury, ale ze ja po cc to z uwagi na blizne dano mi wybor i tak o 11:⁴0 urodzil sie Asiulek

Moze jutro nas wypuszczą jej... Ciekawe co na to synus w domku....

Wielkie gratulacje!!!! Życzę Wam zdrówka. Ale fajny prezent na urodziny męża i rocznicę.

Napisane przez TinkerrBell

Ja sie chciałam umawiać na hennę na piątek nie wyszło dzis jest piątek? straciłam rachubę. Nie wiem co to za dzien tygodnia jest

Młody to jest taki lovelas. Najlepiej mu spać jak jest blisko mnie. I wtedy spi i spi i spi. Co jest ok bo ja tez mogę ale te łóżka sa takie wąskie, wiec muszę czuwać a nie spać.

Trochę mi spieprzyli zzo:/ i jak mi nie przejdzie ból głowy to nie wiadomo czy wyjdę w niedziele:/

Jak sie wkuwał to mi taki prąd przeszedł po lewej stronie ciała aż poczułam w małym palcu u nogi. Lekarz na pocieszenie mi powiedział, ze to jego pierwszy raz w karierze
I teraz za☠☠☠iscie boli mnie głowa i ucho mam zatkane:/ jak nie przejdzie to beda mi musieli pobrać krew i uzupełnić dziurę, która zrobił? Ale nie za bardzo chcą bo to znów sie trzeba wkłuć :/

Doczytałam Was na raty, ale nie odpisze bo zapomniałam ... Bo jak tylko młody zasnął to ja tez

Bardzo trudno mi przystawić młodego do piersi. Póki co jedyna wygodna pozycja jest na leżąco. Ale do cyca udało mi sie samego go podłączyć tylko dwa razy. :/

A macica i tak sie musi obkurczyc wiec z pomocą karmienia czy bez i tak boli

Nie chce mi sie jeść. Tylko pije wodę. Boje sie gazów

Dzis była Oliwka odwiedzić brata sie popłakała, wygłaskala go i wycałowała

Aaaaa otulacze to idealny wynalazek!


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Super, że mały ładnie śpi. I został powitany przez siostrę. <3
Współczuję tego bólu po zzo, oby Ci to szybko przeszło.
Powodzenia z kp, mam nadzieję, że będzie coraz łatwiej z tym.

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez TinkerrBell

Ja sie chciałam umawiać na hennę na piątek nie wyszło dzis jest piątek? straciłam rachubę. Nie wiem co to za dzien tygodnia jest

Młody to jest taki lovelas. Najlepiej mu spać jak jest blisko mnie. I wtedy spi i spi i spi. Co jest ok bo ja tez mogę ale te łóżka sa takie wąskie, wiec muszę czuwać a nie spać.

Trochę mi spieprzyli zzo:/ i jak mi nie przejdzie ból głowy to nie wiadomo czy wyjdę w niedziele:/

Jak sie wkuwał to mi taki prąd przeszedł po lewej stronie ciała aż poczułam w małym palcu u nogi. Lekarz na pocieszenie mi powiedział, ze to jego pierwszy raz w karierze
I teraz za☠☠☠iscie boli mnie głowa i ucho mam zatkane:/ jak nie przejdzie to beda mi musieli pobrać krew i uzupełnić dziurę, która zrobił? Ale nie za bardzo chcą bo to znów sie trzeba wkłuć :/

Doczytałam Was na raty, ale nie odpisze bo zapomniałam ... Bo jak tylko młody zasnął to ja tez

Bardzo trudno mi przystawić młodego do piersi. Póki co jedyna wygodna pozycja jest na leżąco. Ale do cyca udało mi sie samego go podłączyć tylko dwa razy. :/

A macica i tak sie musi obkurczyc wiec z pomocą karmienia czy bez i tak boli

Nie chce mi sie jeść. Tylko pije wodę. Boje sie gazów

Dzis była Oliwka odwiedzić brata sie popłakała, wygłaskala go i wycałowała

Aaaaa otulacze to idealny wynalazek!


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

O rany, reakcja Oliwii slodka <3 Oby tak jej zostalo i nie zaczela byc zazdrosna Moja siostra o mnie byla

Masakra z tym ZZO. Ja sie bardzo boje zespolu popunkcyjnego, bo mam tendencje do migren...

Czemu nie udaje sie z tym przystawianiem? Maly nie lapie dobrze czy o co chodzi?



Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Piernik Torunski]

Napisane przez kasia_ruda

Moze nie przenosiłabym, ale pewnie jak z M, łaziłabym do ostatniego dnia. Urodziłam go w piątek, a w środę na wizycie jeszcze lekarz mówił, że pozamykane wszystko.

Do mnie dziś przyjedzie koleżanka (poznałyśmy się na mamach sierpniowych 2014), która tak się składa jest genialną fryzjerką i obetnie mi włosy w domu, nie muszę jechać do salonu kochana.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

fajnie mieć taką koleżankę

Napisane przez asicuha

Piernik, a jak robicie ten smazony ser? To taki zwykly zolty, czy jakis plesniowy? Musialabym kiedys zrobic takie cudo

zwykły żółty, nie za grube plastry ok 1cm w panierkę i smażysz na umiarkowanym palniku, ale dość mocno rozgrzanym oleju-czyli najpierw dajesz na fulla a potem zmniejszasz trochę i tyle..

Napisane przez kasia_ruda

Ja się wlasnie mam zamiar umawiać na hennę, ale muszę dopytać, czy zrobi mi na siedząco, bo nie ma możliwości, żebym wytrzymała na plecach choćby 5 minut.

też chciałam się umówić..na leżąco raczej nie wytrzymam, więc chyba dobrym pomysłem byłoby ustalić,żeby kosmetyczka zrobiła na siedząco..

Napisane przez thidien

Alez mi ochote na smazony ser robicie...



Ale ja nie o tym w sumie.. 27.07 urodzilam coreczke Asie w dzien urodzin meza i w rocznice slubu a tp byl na 4 sierpien



O 4:³0 odeszly wody, o 7 stawilismy sie do szpitala, jeszcze ok 10 twierdzilam, ze sprobuje silami natury, ale ze ja po cc to z uwagi na blizne dano mi wybor i tak o 11:⁴0 urodzil sie Asiulek

Moze jutro nas wypuszczą jej... Ciekawe co na to synus w domku....

gratuluję serdecznie

Napisane przez TinkerrBell

Ja sie chciałam umawiać na hennę na piątek nie wyszło dzis jest piątek? straciłam rachubę. Nie wiem co to za dzien tygodnia jest

Młody to jest taki lovelas. Najlepiej mu spać jak jest blisko mnie. I wtedy spi i spi i spi. Co jest ok bo ja tez mogę ale te łóżka sa takie wąskie, wiec muszę czuwać a nie spać.

Trochę mi spieprzyli zzo:/ i jak mi nie przejdzie ból głowy to nie wiadomo czy wyjdę w niedziele:/

Jak sie wkuwał to mi taki prąd przeszedł po lewej stronie ciała aż poczułam w małym palcu u nogi. Lekarz na pocieszenie mi powiedział, ze to jego pierwszy raz w karierze
I teraz za☠☠☠iscie boli mnie głowa i ucho mam zatkane:/ jak nie przejdzie to beda mi musieli pobrać krew i uzupełnić dziurę, która zrobił? Ale nie za bardzo chcą bo to znów sie trzeba wkłuć :/

Doczytałam Was na raty, ale nie odpisze bo zapomniałam ... Bo jak tylko młody zasnął to ja tez

Bardzo trudno mi przystawić młodego do piersi. Póki co jedyna wygodna pozycja jest na leżąco. Ale do cyca udało mi sie samego go podłączyć tylko dwa razy. :/

A macica i tak sie musi obkurczyc wiec z pomocą karmienia czy bez i tak boli

Nie chce mi sie jeść. Tylko pije wodę. Boje sie gazów

Dzis była Oliwka odwiedzić brata sie popłakała, wygłaskala go i wycałowała

Aaaaa otulacze to idealny wynalazek!


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

ale wam fajnie.. znaczy lipa straszna z tym znieczuleniem,ale jesteście razem

[asicuha]

Napisane przez florencee

My robimy z takiego specjalnego ze Słowacji, bo mamy często okazję taki sobie zamówić od rodziny, ale kiedyś zrobiłam też z normalnego żółtego i było ok.

No do slowacji to sie nie wybiore :P

Napisane przez thidien

Alez mi ochote na smazony ser robicie...



Ale ja nie o tym w sumie.. 27.07 urodzilam coreczke Asie w dzien urodzin meza i w rocznice slubu a tp byl na 4 sierpien



O 4:³0 odeszly wody, o 7 stawilismy sie do szpitala, jeszcze ok 10 twierdzilam, ze sprobuje silami natury, ale ze ja po cc to z uwagi na blizne dano mi wybor i tak o 11:⁴0 urodzil sie Asiulek

Moze jutro nas wypuszczą jej... Ciekawe co na to synus w domku....

Gratulacje!!

Napisane przez Piernik Torunski

fajnie mieć taką koleżankę


zwykły żółty, nie za grube plastry ok 1cm w panierkę i smażysz na umiarkowanym palniku, ale dość mocno rozgrzanym oleju-czyli najpierw dajesz na fulla a potem zmniejszasz trochę i tyle..


też chciałam się umówić..na leżąco raczej nie wytrzymam, więc chyba dobrym pomysłem byłoby ustalić,żeby kosmetyczka zrobiła na siedząco..


gratuluję serdecznie


ale wam fajnie.. znaczy lipa straszna z tym znieczuleniem,ale jesteście razem

Koniecznie musze zrobic, a ta panierka to sie trzyma na tym serze? :P

[joasia4786]

TinkerrBell gratulacje

My dzisiaj miałyśmy ktg wszystko ok a i witamy w 37+0 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Navioe również gratuluję; )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Piernik Torunski]

Napisane przez asicuha

Koniecznie musze zrobic, a ta panierka to sie trzyma na tym serze? :P

pewnie..czasem robię panierkę z jajka i bułki,ale równie często mleko plus bułka tarta..można dwa razy opanierować ,ale ja nie lubie grubej paniery..
a sprawdzałam te dukane..to inaczej tłuczone/duszone jakby

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez joasia4786

My dzisiaj miałyśmy ktg wszystko ok a i witamy w 37+0 😊



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TinkerrBell]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

O rany, reakcja Oliwii slodka <3 Oby tak jej zostalo i nie zaczela byc zazdrosna Moja siostra o mnie byla

Masakra z tym ZZO. Ja sie bardzo boje zespolu popunkcyjnego, bo mam tendencje do migren...

Czemu nie udaje sie z tym przystawianiem? Maly nie lapie dobrze czy o co chodzi?



Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

On nie chce jakoś złapać tego sutka jak mu daje. Przychodzi położna to tez pare razy musi go "doczepiac"
Ale przed chwila zmieniłam pozycje na "spod pachy" i udało sie bez wołania położnej uffff może jakoś to bedzie


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[joasia4786]

Napisane przez Świniaczek

Haha Tinkerr, ja sie wlasnie tego boje jesli chodzi o kp Mam strasznie wrazliwe sutki i troszke mnie to przeraza



Dupa, juz pada, pomyje jak przejdzie ta glupia pogoda :P

Koleżanka mi poleciła co prawda późno ale maść maltan. Mówiła, że 2 miesiące przed porodem smarowala sutki i karmienie miała bezbolesne niemalże.

Napisane przez evileve

Cześć Dziewczyny! Podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale jak dotąd nie miałam śmiałości dołączyć do konwersacji.

Dziś jest ten magiczny dzień, kiedy zdecydowanie potrzebuję wsparcia innych "ciężarówek", zwłaszcza z terminem sierpniowym.

Mam termin OM na 29.08, zaś z USG na 28.08., chociaż podobno mogę urodzić w każdym momencie.
Od 27.06. leżałam 2 tygodnie w szpitalu ze względu na wysokie zagrożenie przedwczesnym porodem. Od tego czasu cały czas leżę w łóżku w domu. Nie mogę nawet wyjść z domu...

Ostatnio czuję się podle, bo wszystkie przyszłe mamusie z reguły cieszą się na pojawienie swojego potomka i radośnie przeżywają czas ciąży. Dla mnie od momentu unieruchomienia to jest czas ogromnej frustracji i złości. Z dnia na dzień coraz bardziej pragnę, żeby moje dziecko się już urodziło. Co najsmutniejsze nie ma go jeszcze po drugiej stronie brzucha, a ja już mam dość. Urósł do rangi pasożyta, który mnie całkowicie zablokował. Chyba nie nadaję się na matkę. Przeraża mnie perspektywa leżenia kolejnych 4 tygodni.

P.S. Ja niestety GBS tez mam pozytywny, ale mój lekarz nie panikował. Pewnie podadzą mi jakiś antybiotyk, albo coś przed porodem.

Leżenie rzeczywiście potrafi dobijac. Ale głowa do góry spójrz na to z innej strony już tylko 4 tygodnie i maleństwo będzie obok. Jak już minie te 37+ to już będziecie na prostej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz