Mamusie grudniowe na II trymestr gotowe :) 2016

[kociulek]

Napisane przez mademoiselle_m

To Cie niestety zmartwię , że obojętnie ile założysz, że chcesz wydać to i tak dodaj do tych wydatków jeszcze 30-40%.

niestety to prawda, ale już nie chciałam koleżanka dołować

[iwona335]

Chcialam cos napisac i zapomnialam co....


Co do bolu pod sercem moze to jelita?? Dzieci nasze sa dopiero w okolicach pepka ale jelita wedruja do gory

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika0185]

Napisane przez itstoolatex3

Dziewczyny martwię się
Tak od 2h co jakiś czas czuje tuż pod sercem takie pulsowanie jakby w jednym punkcie, że aż widać jak się taki punkt unosi na ciele. Trwa to jakieś 10sekund i cisza i za chwilę znowu. Dodam, że kopniaki Marcela czują pod pępkiem, a to pulsowanie wysoko bo tak jakby tuz pod moim sercem, wie któraś co to może być?

A to nie nerw? Mnie ostatnimi czasy w różnych miejscach tak skacze, zwłaszcza na nogach

[LuckySparkle]

Napisane przez papaPapaya

Ja jestem zalamana kosztem urzadzania mieszkania...
Zrobilam wczoraj kosztorys i wyszlo duzo za duzo 😭
I od wczoraj chodze poddenerowana

Kochana...my kupilismy dom 3 lata temu, na dzien dobry mielismy 2 kredyty. Jeden na wklad wlasny drugi na dom. W miedzy czasie nadplacalismy ten kredyt na wklad wlasny.
W pierwszym roku wyremontowalismy sypialnie, rok temu salon. Teraz pokoj dziecięcy. W miedzy czasie latamy minimum raz w oku na wakacje i do rodzicow. Jestem zdania, ze lepiej rozlozyc remonty w czasie i zyc w miare normalnie, jezdzic na wakacje i nie liczyc sie z kazym groszem.
Da sie mieszkać, nie mowie... marzy mi sie nowa lazienka i kuchnia ale na to przyjdzie czas.

Napisane przez kociulek

Lucky, szczerze mówiąc to trochę czekałam na twój zakup wózka, bo gdzieś wcześniej wyczytałam, że ty tak jak ja masz 158cm. wzrostu Mój mąż też nie wysoki. Kolorystyka śliczna i jak mówisz, że lekki to też duży plus. Już ja się nadźwigałam poprzedni wózek. Na pewno spojrzę na twój model jak będę miała szansę dotrzeć do sklepu.

Ja mam 158cm, tz ma 184cm. Kobietka od ktorej kupowalismy wozek miala podobnie. 160cm a jej maz 190cm. Raczke da sie super dopasowac. Balam sie ze gondola bedzie zbyt wysoka i nic z za niej nie.zobacze ale jest ok.

Napisane przez mademoiselle_m

To Cie niestety zmartwię , że obojętnie ile założysz, że chcesz wydać to i tak dodaj do tych wydatków jeszcze 30-40%.

Aaaa... z tym sie zgodze! Teraz policzylismy ile nas wyniesie pokoj malej i nagle sie okazalo, ze jednak na sufit musza isc plyty gipsowe i extra koszt wyskoczyl. Zawsze sa niespodzianki!

[monika0185]

Napisane przez Emosz

My już po badaniu młoda nie do końca chciała współpracować i postanowiła, że na usg wystąpi z głową w dół waży ok 420g i wszystko ładnie się rozwija po torbieli w główce ani śladu, więc spadł mi kamień z serca wg badania ma równe 22 tygodnie a wg om w niedzielę dobijemy do 23

Super!

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez malaDarunia

a boli to ? nie wiem kompletnie co to może być, ale być może Marcelek tak się rozpycha, że te wszelkie uciskane narządy idą aż tak bardzo do góry ? ja bym pomyślała że to właśnie to!

Dziewczyny, od kilku dni trafia mnie szlag w tym mieszkaniu.
Od 4 miesięcy mamy ciągłe remonty w bloku jak i przed blokiem (remontują akademik na który wychodzą nasze okna). powiem szczerze- mam dość! zaczynają cięcie kostki brukowej już od 6 rano. nie idzie okna otworzyć, a przy zamkniętym można się udusić. pokłóciłam się z tż, bo dostałam takiej furii wraz z atakiem płaczu, że powiedziałam mu że albo się stąd wyprowadzimy, albo ja się wyprowadzam do rodziców. bo nie mogę we własnym domu własnych myśli usłyszeć. ani odpocząć ani nic. wracam z pracy o północy, zasypiam o 2, bo zanim się wykąpie i wyciszę jest już ta godzina i o 6 mam cudowną pobudkę robotników- cięcie kostki brukowej, ciągłe przeklinanie i radio puszczone na full. nosz kur nawet jak mam dzień wolny, od 14 do 21 mamy takie słońce w mieszkaniu że też nie da się spać, bo jest tak gorąco, a wiatrak nie pomaga. i od jakiegoś czasu, żeby wypocząć, muszę zebrać tyłek i jechać do rodziców, bo tam mam ciszę i spokój.
tż się na mnie obraził, stwierdził, że nie jego wina i poszedł w ....
Dostałam takiego szału, że zaczęłam szukać mieszkań i serio, chce się stąd wyprowadzić. dodatkowo, w tej chwili nie ma jeszcze studentów w Poznaniu i łatwiej coś znaleźć. Wkurzyła mnie ostatnio właścicielka mieszkania, bo zawołała w tym miesiącu 1615zł za mieszkanie w tej klitce. rozumiecie to? za 26m2 1615zł aż mnie szlag trafia na samą myśl, że za tą cenę mielibyśmy piękne 2pokojowe mieszkanie
ale co z tego, tż jest na tyle wygodny, że chyba nie chce się wyprowadzić, poszedł nawet do robotników zapytać kiedy kończą swoją pracę, żeby mi zatkać dziób. Ale mam w nosie, wprowadzam stan wojny w mieszkaniu. wkurzył mnie tez fakt, że dziś zapierdzielam jak nie wiem, zrobiłam obiad, pomyłam naczynia, wymyłam całą kuchnię i łazienkę i mówie mu że już nie mogę dlatego zostawiam mu podłogi do ogarnięcia, a on do mnie, że nie ogarnie bo sobie na mecz wychodzi.
i tak oto tym sposobem siedzę znowu w chacie sama. jak mam sie nie wkurzyć ? nawet stwierdził, że jak mam wolne, to wiecznie siedzimy w domu. ta jasne, ostatnio byliśmy nad morzem, a skoro pracuje, to w dni wolne chyba należy mi się odpoczynek, nawet przed głupim tv już serio nie rozumiem. co bym nie zrobiła, stanęła na rzęsach czy cokolwiek innego, zawsze jest mu źle w dupsku. masakra.
nie mam już serio siły, duszę się w tym mieszkaniu. jak sobie pomyślę, że jeszcze mam tu włożyć łóżeczko dla dziecka i pewnie kilka innych fantów to aż się zastanawiam gdzie. wtedy nasza klitka skurczy się go mysiej nosy. serio.
chce się teraz przeprowadzić, bo wiem, ze z dzieckiem będzie problem znaleźć coś fajnego.
wstawiłam ogłoszenie na fb na specjalną grupę, że szukam mieszkania dla naszej przyszłej trójki i wyobraźcie sobie, że odezwała się tylko jedna pani. A nie zaproponowałam wcale najmniej za mieszkanie, które chciałabym wynająć Napisałam, że jesteśmy w stanie płacić 1800zł za dwa pokoje. i rozumiecie to? tylko jedna pani się odezwała, a jej oferta taka średnia...
jestem w kropce i kompletnie nie mam humoru.

Dobił mnie fakt, że dziś poszliśmy sobie na kawę i ciasto do cukierni i tż znowu niezadowolony.
oczywiście ja wybierałam kawiarnię, pierwszy raz poszliśmy sobie do takiej, gdzie robią ciasta z produktów bio, kawa z fair trade i te sprawy. chciałam sobie spróbować to stwierdził, że to najgorsza kawa jaką pił, ciasto było do kitu, chociaż wg mnie było dobre, że tylko kasa wydana bez sensu i w ogóle masakra. jak już mi tak zaczął narzekać, to się wkurzyłam i sama zapłaciłam za nasze wyjście, żeby potem mi nie wygadywał.
ja chcę się zdrowo odżywiać, bo wiadomo Ala w brzuchu i te sprawy, a on wiecznie pierniczy o wszystkim, że coś nie tak. już serio nie mam siły i chyba powinien dostać jakąś nauczkę żeby się obudził.

jeszcze się dowiedziałam, że pisał do swojej byłej dziewczyny. co prawda sms z głupimi życzeniami, ale po jakie licho, skoro się umawialiśmy, że nie będziemy się kontaktować z byłymi.
potem się głupio tłumaczył, że nie pomyślał, że może mi tym zrobić przykrość. no nie tej, wcale. czuje się świetnie nie mam siły mój facet zachowuje się jak kompletny debil

Oj Kochana masz prawo być rozdrażniona, brak snu, zmęczenie, brak przestrzeni. Malutkie macie mieszkanko, też bym szukała większego. Może porozmawiajcie na spokojnie, powiedz, że się źle czujesz w takim otoczeniu.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez Velvet Wave

Melduję po wizycie Dziewczynka na mur beton, widzieliśmy jak to określił lekarz Big Mac'a, jedna bułka, druga bułka i sałatka
Ogólnie nasza córka była tak zgięta (jedna noga w buzi, druga na głowie), że lekarz stwierdził, że odkładamy prenatalne na za trzy tygodnie bo to bez sensu na upartego Wszystko gra i tańczy Poproszę o wpisanie następnej wizyty na 22 sierpnia

Super, że wszystko dobrze. Z tymi nóżkami to niezła akrobatka hehe

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

To ja wrzucam nasz upatrzony wózek Tako moonlight carbon



---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez Emosz

A ja jestem zakochana w tym

Piękny!

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Wchodzę do aplikacji i widzę, że dzisiaj rozpoczełam 21 tc
Jagoda szaleje coraz intensywniej

[LuckySparkle]

Napisane przez monika0185

Super!

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------



Oj Kochana masz prawo być rozdrażniona, brak snu, zmęczenie, brak przestrzeni. Malutkie macie mieszkanko, też bym szukała większego. Może porozmawiajcie na spokojnie, powiedz, że się źle czujesz w takim otoczeniu.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------



Super, że wszystko dobrze. Z tymi nóżkami to niezła akrobatka hehe

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

To ja wrzucam nasz upatrzony wózek Tako moonlight carbon



---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------



Piękny!

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Wchodzę do aplikacji i widzę, że dzisiaj rozpoczełam 21 tc
Jagoda szaleje coraz intensywniej

Sliczny

U mnie Lili dzis rusza sie intensywniej niz zwykle. Dzis sie z mezem pospieralam co do lampy w dzieciecym pokoju... ja chce klasyczna szara a on sie upiera przy jakiejś dziecięcej kolorowej, choć wcześniej ustalilismy, ze sypialnia malej bedzie w kolorach bialych, szarych i rozowych ewenrualnie delikatne dodatki mięty. Grr... faceci. Zawsze pozwalal mi wybierać, a dzis stawia nagle na kolorowy klosz. Światło na suficie powinno byc jasne a nie zarowka przykryta jakims kolorowym kloszem albo kolorowa osłonka, ktora będzie tlumila swiatlo. Lampka nocna może być kolorowa pasujaca do reszty wystroju. Narazie nie bede z nim o tym rozmawiac, moze ustapi. Mam ochote jechac do ikei popatrzec na kilka dodatkow.

[mewkaa]

A my mamy już od 2 h bezsenność w łódzkim 😣

Oglądam wasze wózki
Wszystkie mi się bardzo podobają
I co najważniejsze wyglądają na bardzo praktyczne 🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:59 ---------- Poprzedni post napisano o 03:55 ----------

Papaya ja przemilcze koszty remontów, urządzania się i budowania ..
Na początku budowy przez to budziłam się przerażona o 2 w nocy...
Teraz już się z tym oswoilam że kasa leci jak woda z kranu 😑

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:03 ---------- Poprzedni post napisano o 03:59 ----------

Nie no wstajemy z Karolem
Już 5.00
Z tej mąki chleba już nie będzie 😥

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinuus]

U mnie dziś nieprzespana noc..na lewym boku nie wygodnie na lrawym boli brzuch na plecach tez niezbyt dobrze..a o 5 obudzil mnie chyba Igor brzuch mi do gory wypychal
Hmm co do mieszkania 26m no rzeczywiscie mało ale życzę żeby udało ci się znaleźć coś wiekszego u mnie wczoraj z mamą był temat gdzie bedzieny mieszkać..i zasmialam się że może sobie ti w rodzinnym domu wyszykijemy górę tam jest oddzielne wejście i bedziemy siedzieć to mi odpowiedziała : "pogięło Cię chyba, na swoim to na swoim". Tak rozuniem że swohe to swoje alr usłyszeć od matki takie słowa to tak o trochę nieprzyjemnie...a rzeczywiście rozważaliśmy taką kwestię.. wtedy bez kredytu dalibysmy sobie radę itd...no więc zostaje nam narazie siedzenie w jednym małym pokoju i zbieranie kasy co łatwo nie idzie..musimy dom postawić za gotówkę inaczej na kredyt nie ma szans...ohhh ale kiedy to nastąpi( załamana jestem normalnie.

[mewkaa]

Napisane przez ewelinuus

U mnie dziś nieprzespana noc..na lewym boku nie wygodnie na lrawym boli brzuch na plecach tez niezbyt dobrze..a o 5 obudzil mnie chyba Igor brzuch mi do gory wypychal
Hmm co do mieszkania 26m no rzeczywiscie mało ale życzę żeby udało ci się znaleźć coś wiekszego u mnie wczoraj z mamą był temat gdzie bedzieny mieszkać..i zasmialam się że może sobie ti w rodzinnym domu wyszykijemy górę tam jest oddzielne wejście i bedziemy siedzieć to mi odpowiedziała : "pogięło Cię chyba, na swoim to na swoim". Tak rozuniem że swohe to swoje alr usłyszeć od matki takie słowa to tak o trochę nieprzyjemnie...a rzeczywiście rozważaliśmy taką kwestię.. wtedy bez kredytu dalibysmy sobie radę itd...no więc zostaje nam narazie siedzenie w jednym małym pokoju i zbieranie kasy co łatwo nie idzie..musimy dom postawić za gotówkę inaczej na kredyt nie ma szans...ohhh ale kiedy to nastąpi( załamana jestem normalnie.

Nie myśl takimi kategoriami bo tylko się zdolujesz 😚
Nastąpi nastąpi. My budujemy właśnie partiami bo za własne i zejdzie nam się jeszcze tyle... że jak żartuje mój Tż...
Jeszcze zdąży mi Karoline zmajstrowac w naszym mieszkaniu
Czy ja o czymś nie wiem?🤔

Co do mamy chce dobrze w dłuższej perspektywie czasu
Nie znam małżeństwa któremu mieszkanie z treściami bokiem by nie wyszło 😬
Wszystko się ułoży 😚

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika0185]

Napisane przez LuckySparkle

Sliczny

U mnie Lili dzis rusza sie intensywniej niz zwykle. Dzis sie z mezem pospieralam co do lampy w dzieciecym pokoju... ja chce klasyczna szara a on sie upiera przy jakiejś dziecięcej kolorowej, choć wcześniej ustalilismy, ze sypialnia malej bedzie w kolorach bialych, szarych i rozowych ewenrualnie delikatne dodatki mięty. Grr... faceci. Zawsze pozwalal mi wybierać, a dzis stawia nagle na kolorowy klosz. Światło na suficie powinno byc jasne a nie zarowka przykryta jakims kolorowym kloszem albo kolorowa osłonka, ktora będzie tlumila swiatlo. Lampka nocna może być kolorowa pasujaca do reszty wystroju. Narazie nie bede z nim o tym rozmawiac, moze ustapi. Mam ochote jechac do ikei popatrzec na kilka dodatkow.

Też bym wybrała klasyczną szarą można mieć mnóstwo innych kolorowych dodatków, która z łatwością można zmieniać. Może da się przekonać 😉

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez mewkaa

A my mamy już od 2 h bezsenność w łódzkim 😣

Oglądam wasze wózki
Wszystkie mi się bardzo podobają
I co najważniejsze wyglądają na bardzo praktyczne 🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:59 ---------- Poprzedni post napisano o 03:55 ----------

Papaya ja przemilcze koszty remontów, urządzania się i budowania ..
Na początku budowy przez to budziłam się przerażona o 2 w nocy...
Teraz już się z tym oswoilam że kasa leci jak woda z kranu 😑

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:03 ---------- Poprzedni post napisano o 03:59 ----------

Nie no wstajemy z Karolem
Już 5.00
Z tej mąki chleba już nie będzie 😥

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym chciała się budzić miedzy 6 a 7 i być już wyspaną

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez ewelinuus

U mnie dziś nieprzespana noc..na lewym boku nie wygodnie na lrawym boli brzuch na plecach tez niezbyt dobrze..a o 5 obudzil mnie chyba Igor brzuch mi do gory wypychal
Hmm co do mieszkania 26m no rzeczywiscie mało ale życzę żeby udało ci się znaleźć coś wiekszego u mnie wczoraj z mamą był temat gdzie bedzieny mieszkać..i zasmialam się że może sobie ti w rodzinnym domu wyszykijemy górę tam jest oddzielne wejście i bedziemy siedzieć to mi odpowiedziała : "pogięło Cię chyba, na swoim to na swoim". Tak rozuniem że swohe to swoje alr usłyszeć od matki takie słowa to tak o trochę nieprzyjemnie...a rzeczywiście rozważaliśmy taką kwestię.. wtedy bez kredytu dalibysmy sobie radę itd...no więc zostaje nam narazie siedzenie w jednym małym pokoju i zbieranie kasy co łatwo nie idzie..musimy dom postawić za gotówkę inaczej na kredyt nie ma szans...ohhh ale kiedy to nastąpi( załamana jestem normalnie.

No niemiłe ze strony Mamy ale z jednej strony możesz jej być kiedyś wdzięczna Wszystko się ułoży! Są takie momenty, że nie widzi się sensownego rozwiazania. To się zmieni i będzie lepiej

[kamisha]

monika - piekny wozek

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

mi sie wydaje ze wiekszosc wozkow jest do siebie podobna


a my sie wczoraj kapnelismy ze musimy polbruk i plot od drugich sasiadow i brame zrobic bo zima to nir bardzo.. wiec zeby w banku pasilo to drzwi wstawimy w drugiej transzy


Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[motylek85]

Napisane przez monika0185

Możecie polecić jakąś stronę z rożkami? Albo jakąś firmę? Może macie jakiś sprawdzony sklep? Chce zamówić jakiś rożek a tego jest tyle, że oczopląsu dostać można

co rożków to powiem, że ważne, żeby był grubszy (jak kołderka) i może być usztywniany ale nie musi Tutaj chyba nie ma złych wyborów żeby myśleć nad konkretną firmą Kup taki jaki ci się wizualnie podoba po prostu
Monika heh co do tej kuzynki twojego tż to tak spytałam bo mam fejsbookową znajomą z grupy sprzedażowej, która urodziła w tym samym terminie co ta kuzynka i mały też ważył 4,400 dlatego pytałam czy to może ta sama Ona ma na imię Żaneta S. Wiem, że dużo się dzieciaczków codziennie rodzi ale często jest tak, że góra z górą się nie zejdzie a człowiek z człowiekiem zawsze

Napisane przez kociulek

To daj znać jak czegoś się dowiesz na temat tych farb. Jestem zainteresowana. A przez to moje uziemienie nie mam jak na razie popytać. Jak mąż przyjedzie będę wiedziała po co go wysłać

hmmm tak czytałam o tych farbach i coś mi świta, że tu bardziej o lakier na ta farbę chodzi. Tak coś kiedyś wyczytałam, że lakier musi być z atestem przeznaczony do produktów dla dzieci

Napisane przez itstoolatex3

Mówisz jak moja mama Szkoda tylko, że te wszystkie słodkości idą w mój tyłek a mały bąbel nie wiele sobie zabiera

Skąd ja to znam

Napisane przez LuckySparkle

Kupilam wozek. Mialam mega okazje kupic CAMARELO Sirion za £120. Na gwarancji, uywany ale ma jeszcze wąsy na kolkach. Czysty pachnacy
Kolor jasny szary do tego dostalam od Pani gratis adaptery do naszego maxi cosi i mam wozek 3 w 1 wozek super prowadzi sie jedna reka. No i w porównaniu do tych angielskich jest mega lekki i ma duzy zapinany kosz. Gondola spora, skretne kola przednie i wuciagany wklad do spacerówki do prania. No ciesze sie mega i ta cena

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------



Moze to puls malenstwa albo serduszko? Ja nie wiem nie mialam jeszcze takiej sytuacji i czuje Lili duzo nizej.

Piękny wózeczek i mega okazja u nas takie 2w1 to minimum dwa razy tyle

Napisane przez Emosz

My już po badaniu młoda nie do końca chciała współpracować i postanowiła, że na usg wystąpi z głową w dół :P waży ok 420g i wszystko ładnie się rozwija po torbieli w główce ani śladu, więc spadł mi kamień z serca wg badania ma równe 22 tygodnie a wg om w niedzielę dobijemy do 23

O mamciu, czy ja coś ominęłam??? Jaką torbiel malutka miała w główce? Najważniejsze oczywiście, że już jest wszystko dobrze Duża panienka już

Napisane przez malaDarunia

Dziewczyny, od kilku dni trafia mnie szlag w tym mieszkaniu.
....

Super te mieszkanko, które pokazałaś w klubie od razu rzuca się w oczy ile miejsca To tam załatwiaj formalności z babką a tż powiedz, jak już będzie wsio ustalone jeśli finansowo mała różnica to na pewno nie będzie miał nic przeciwko no i jako argumentu użyj tego, że dobrze, że teraz a nie jak już dzidziuś będzie bo przynajmniej mniej rzeczy do przewożenia co do podejścia tż to hmmm... skąd ja to znam, ale o tym niżej napiszę...

[motylek85]

Napisane przez Velvet Wave

Melduję po wizycie Dziewczynka na mur beton, widzieliśmy jak to określił lekarz Big Mac'a, jedna bułka, druga bułka i sałatka :P
Ogólnie nasza córka była tak zgięta (jedna noga w buzi, druga na głowie), że lekarz stwierdził, że odkładamy prenatalne na za trzy tygodnie bo to bez sensu na upartego Wszystko gra i tańczy Poproszę o wpisanie następnej wizyty na 22 sierpnia

malaDarunia Rozumiem Cię doskonale i jeśli chodzi o mieszkanie i o faceta Weź sprawę w swoje ręce i szukaj mieszkania, przez neta, gazety, znajomych, fb, wszystkimi sposobami Ci dostępnymi!
Trzymam mocno kciuki, aby Ci się udało znaleźć coś super
A ze swoim TŻ to mam czasami podobnie jak Ty, także nie jesteś sama. Jutro się wprowadzamy do nowego lokum a on oświadczył, że po południu idzie sobie właśnie też na mecz. I kto będzie sam wypakowywał kartony? Oczywiście, że ja. A to, że mówi o tym, że cały czas siedzimy w domu to standard u nas (przez to, że kiedyś gdzieś chodziliśmy co weekend praktycznie) A teraz mi się nie zawsze chce, nie czuję się dobrze albo zwyczajnie żal mi kasy na bezsensowne siedzenie w jakimś pubie czy gdzieś. Poza tym jego zachowanie przy kolegach jest zupełnie inne niż, gdy jesteśmy sami... Popisuje się, świruje, kozaczy jak dziecko normalnie. Ja nie wiem czasami to jest idealny facet, czuły, troskliwy, opiekuńczy a czasami to myślenie i zachowanie gówniarza a 30-tka na karku
Także nie przejmuj się, ja już to olewam bo kiedyś często się tym denerwowałam bardzo, ale przestałam bo i po co

a to gimnastyczka mała Super, że przynajmniej pokazać się chciała od dołu hehe gratki przeprowadzki tylko ech... współczuję tego rozpakowywania... nienawidzę tego (na szczęście już raczej mnie to nie czeka )

Napisane przez mewkaa

A my mamy już od 2 h bezsenność w łódzkim 😣

Oglądam wasze wózki
Wszystkie mi się bardzo podobają
I co najważniejsze wyglądają na bardzo praktyczne 🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:59 ---------- Poprzedni post napisano o 03:55 ----------

Papaya ja przemilcze koszty remontów, urządzania się i budowania ..
Na początku budowy przez to budziłam się przerażona o 2 w nocy...
Teraz już się z tym oswoilam że kasa leci jak woda z kranu 😑

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:03 ---------- Poprzedni post napisano o 03:59 ----------

Nie no wstajemy z Karolem
Już 5.00
Z tej mąki chleba już nie będzie 😥

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez ewelinuus

U mnie dziś nieprzespana noc..na lewym boku nie wygodnie na lrawym boli brzuch na plecach tez niezbyt dobrze..a o 5 obudzil mnie chyba Igor brzuch mi do gory wypychal
Hmm co do mieszkania 26m no rzeczywiscie mało ale życzę żeby udało ci się znaleźć coś wiekszego u mnie wczoraj z mamą był temat gdzie bedzieny mieszkać..i zasmialam się że może sobie ti w rodzinnym domu wyszykijemy górę tam jest oddzielne wejście i bedziemy siedzieć to mi odpowiedziała : "pogięło Cię chyba, na swoim to na swoim". Tak rozuniem że swohe to swoje alr usłyszeć od matki takie słowa to tak o trochę nieprzyjemnie...a rzeczywiście rozważaliśmy taką kwestię.. wtedy bez kredytu dalibysmy sobie radę itd...no więc zostaje nam narazie siedzenie w jednym małym pokoju i zbieranie kasy co łatwo nie idzie..musimy dom postawić za gotówkę inaczej na kredyt nie ma szans...ohhh ale kiedy to nastąpi( załamana jestem normalnie.

Mewka i ewelinus no jakaś taka noc chyba bo i ja licho spałam a po 6 już na dobre obudziło mnie moje dziecko mocnymi kopniakami. Ewelinus a co do słów mamy to może nie myślała, że ty tak na poważnie i dlatego tak powiedzmy kiepsko zażartowała. Na pewno chce dobrze my na czas budowy mieszkaliśmy koło rodziców tż tzn na jednym podwórku ale w takiej jakby oficynie i to była spoko rozwiązanie bo ja miałam swoje 4 kąty i kuchnię do której teściowa mi się nie wtrącała ale mieszkaliśmy pierwszy miesiąc z nimi w domu bo remontowaliśmy tą oficynę i czułam się bardzo nieswojo ani ugotować po swojemu, zakupy też tak głupio robić tylko dla mnie i tż, o sprzątaniu nie wspomnę bo tż ma trzy siostry i one miały swój harmonogram sprzątania. Niby nic nie musiałam robić ale przez to chyba bardziej czułam się jak intruz:/ na szczęście tamten miesiąc szybko minął i na "swoim" mogłam być panią domu a teraz to już w ogóle bajki 15km od teściów, 7km od rodziców idealnie

Napisane przez mewkaa

Nie myśl takimi kategoriami bo tylko się zdolujesz 😚
Nastąpi nastąpi. My budujemy właśnie partiami bo za własne i zejdzie nam się jeszcze tyle... że jak żartuje mój Tż...
Jeszcze zdąży mi Karoline zmajstrowac w naszym mieszkaniu
Czy ja o czymś nie wiem?🤔

Co do mamy chce dobrze w dłuższej perspektywie czasu
Nie znam małżeństwa któremu mieszkanie z treściami bokiem by nie wyszło 😬
Wszystko się ułoży 😚

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest najlepsza opcja budować się pomału ale za własne. Nam zeszło się 4 lata ale to przecież zależy od możliwości finansowych i jeśli wsio ok to można szybciej Ty się śmiejesz, że tż planuje jeszcze zmajstrować dzidzię przed przeprowadzką na nowe a u mnie też tak było, że chłopaki poczęci i urodzeni na starym a na nowym jeszcze trzecie do kolekcji

Ech...czytam często jak to wasi partnerzy są zaangażowani w przyjście dzidziusia na świat a mój niczym się nie interesuje. Wszystko na mojej głowie a jak tylko zaczynam mówić o tym co trzeba to zbywa mnie tym, że mamy czas i w ogóle, że wszystko takie drogie Wczoraj nawet mu się na ten temat pożaliłam i oczywiście się przy tym popłakałam Upatrzyłam wózek od babeczki taki jak chcę i to za cenę, która moim zdaniem jest ok a on mi mówi, że teraz to nie bo za duży wydatek (no dobra, w tym miesiącu kupiliśmy drugi samochód i kasa poszła ale do jasnej ciasnej gdzie ja później taką okazję trafię a wózek za prawie pół ceny i kupiony pod koniec 2015 roku ) ja z wyprawki dla dzidzi nie mam zupełnie nic poza jednym ubrankiem i skarpetkami. No ale chyba ta wczorajsza rozmowa co nie co dała bo dziś mamy jechać obejrzeć łóżeczko bo znalazłam w dobrej cenie. Na dodatek dobija mnie ta kość ogonowa bo zaczynam kuśtykać na jedną nogę przez bo tak promieniuje każda zmiana pozycji kończy się mega bólem

[aniaamelia]

Napisane przez LuckySparkle

Kupilam wozek. Mialam mega okazje kupic CAMARELO Sirion za £120. Na gwarancji, uywany ale ma jeszcze wąsy na kolkach. Czysty pachnacy
Kolor jasny szary do tego dostalam od Pani gratis adaptery do naszego maxi cosi i mam wozek 3 w 1 wozek super prowadzi sie jedna reka. No i w porównaniu do tych angielskich jest mega lekki i ma duzy zapinany kosz. Gondola spora, skretne kola przednie i wuciagany wklad do spacerówki do prania. No ciesze sie mega i ta cena

Śliczny wózek Mi się też podobają Camarelo

Napisane przez papaPapaya

Ja jestem zalamana kosztem urzadzania mieszkania...
Zrobilam wczoraj kosztorys i wyszlo duzo za duzo 😭
I od wczoraj chodze poddenerowana

Zawsze tak wychodzi, że należy zapłacić więcej niż się zakładało na początku. My właśnie się urządzamy i kasa z kredytu szybko znika.

Napisane przez motylek85

Ech...czytam często jak to wasi partnerzy są zaangażowani w przyjście dzidziusia na świat a mój niczym się nie interesuje. Wszystko na mojej głowie a jak tylko zaczynam mówić o tym co trzeba to zbywa mnie tym, że mamy czas i w ogóle, że wszystko takie drogie Wczoraj nawet mu się na ten temat pożaliłam i oczywiście się przy tym popłakałam Upatrzyłam wózek od babeczki taki jak chcę i to za cenę, która moim zdaniem jest ok a on mi mówi, że teraz to nie bo za duży wydatek (no dobra, w tym miesiącu kupiliśmy drugi samochód i kasa poszła ale do jasnej ciasnej gdzie ja później taką okazję trafię a wózek za prawie pół ceny i kupiony pod koniec 2015 roku ) ja z wyprawki dla dzidzi nie mam zupełnie nic poza jednym ubrankiem i skarpetkami. No ale chyba ta wczorajsza rozmowa co nie co dała bo dziś mamy jechać obejrzeć łóżeczko bo znalazłam w dobrej cenie. Na dodatek dobija mnie ta kość ogonowa bo zaczynam kuśtykać na jedną nogę przez bo tak promieniuje każda zmiana pozycji kończy się mega bólem

Nie możesz po prostu sama zacząć kupować wyprawki dla dziecka np. przez internet? U mnie tż interesuje się wózkiem i fotelikiem. Resztą zajmę się ja i wszystko sama zamówię.


Chyba kupiłam już prawie wszystkie ubranka Muszę dokupić jeszcze kombinezon i czapkę zimową.

[malaDarunia]

Napisane przez motylek85

Ech...czytam często jak to wasi partnerzy są zaangażowani w przyjście dzidziusia na świat a mój niczym się nie interesuje. Wszystko na mojej głowie a jak tylko zaczynam mówić o tym co trzeba to zbywa mnie tym, że mamy czas i w ogóle, że wszystko takie drogie Wczoraj nawet mu się na ten temat pożaliłam i oczywiście się przy tym popłakałam Upatrzyłam wózek od babeczki taki jak chcę i to za cenę, która moim zdaniem jest ok a on mi mówi, że teraz to nie bo za duży wydatek (no dobra, w tym miesiącu kupiliśmy drugi samochód i kasa poszła ale do jasnej ciasnej gdzie ja później taką okazję trafię a wózek za prawie pół ceny i kupiony pod koniec 2015 roku ) ja z wyprawki dla dzidzi nie mam zupełnie nic poza jednym ubrankiem i skarpetkami. No ale chyba ta wczorajsza rozmowa co nie co dała bo dziś mamy jechać obejrzeć łóżeczko bo znalazłam w dobrej cenie. Na dodatek dobija mnie ta kość ogonowa bo zaczynam kuśtykać na jedną nogę przez bo tak promieniuje każda zmiana pozycji kończy się mega bólem

mój to ostatnio już się tak przyzwyczaił, że jestem w ciązy że już nic nie robi. no dobra, zrobi mi sniadanie czy coś, ale żeby posprzątać po, to już nie. a ja nienawidzę bałaganu, wiec sprzątam i wdycham te paskudztwa w łazience.
mój na zakupy dla dziecka odpowiada, że jeszcze mamy czas, a ostatnio zaczął mówić, że mi kupi wszystko co chce, więc w sumie też troche tak sobie, bo wolałabym, żeby mu też sie zachciało oglądać i wybierać, a nie wszystko na mojej głowie.

ide do roboty. dziś się wyspałam, bo robotników brak chociaż wstałam o 6, to dospałam teraz 1.5 godzinki
szykuję się, zabieram placek do pracy i lecę

miłego dnia!

[motylek85]

Napisane przez aniaamelia

Śliczny wózek Mi się też podobają Camarelo


Zawsze tak wychodzi, że należy zapłacić więcej niż się zakładało na początku. My właśnie się urządzamy i kasa z kredytu szybko znika.


Nie możesz po prostu sama zacząć kupować wyprawki dla dziecka np. przez internet? U mnie tż interesuje się wózkiem i fotelikiem. Resztą zajmę się ja i wszystko sama zamówię.


Chyba kupiłam już prawie wszystkie ubranka Muszę dokupić jeszcze kombinezon i czapkę zimową.

no właśnie jak szukam sama to i tak kasę mamy wspólną więc nie mogę od tak kupić coś i mu tylko o tym powiedzieć. No jakoś tak nie umiem. Co innego jakieś drobne rzeczy ale co innego wózek wkurza mnie, że on się tym nie interesuje i nie wie co ile tak na prawdę kosztuje i jak mówię mu, że coś jest w okazyjnej cenie to oczy na mnie robi, że chyba przesadzam...

Napisane przez malaDarunia

mój to ostatnio już się tak przyzwyczaił, że jestem w ciązy że już nic nie robi. no dobra, zrobi mi sniadanie czy coś, ale żeby posprzątać po, to już nie. a ja nienawidzę bałaganu, wiec sprzątam i wdycham te paskudztwa w łazience.
mój na zakupy dla dziecka odpowiada, że jeszcze mamy czas, a ostatnio zaczął mówić, że mi kupi wszystko co chce, więc w sumie też troche tak sobie, bo wolałabym, żeby mu też sie zachciało oglądać i wybierać, a nie wszystko na mojej głowie.

ide do roboty. dziś się wyspałam, bo robotników brak chociaż wstałam o 6, to dospałam teraz 1.5 godzinki
szykuję się, zabieram placek do pracy i lecę

miłego dnia!

przynajmniej nie psioczy na twoje wybory bo ja to w sumie ani nie mam wolnej ręki na zakupy ani zaangażowania z jego strony, nie wiem, on może myśli, że od tak się coś samo pojawi jak już dzidziuś będzie co do pomocy w domu to mówi "przecież mogłaś tego nie robić jak nie dajesz rady" tylko hmmmm samo też się nie zrobi miłego dnia w pracy

[muffinowe_love]

Napisane przez papaPapaya

:
Ja wcinam platki z mlekiem a przed ciaza w ogole nie mialam ochoty

Mi dzisiaj w tesco przyszła taka ochota na płatki nesqik, że nie umiałam się doczekać aż wrócę z nimi do domu a nie jadłam już lata....

Napisane przez motylek85

hej pytanie nie do mnie o fotel ale pokażę ci co ja mam na oku już się zakochałam w turkusowym ale myślę nad żółtym

http://allegro.pl/uszak-fotel-next-n...304547541.html

Piękny ten fotel My mamy bujak tego typu
http://allegro.pl/fotel-bujany-bujak...317940735.html
tylko nie obity materaiałem i zastanawiam się czy będzie mi się na nim łatwo karmić - karmić jak karmić, ale jak wstać bezpiecznie z malenstwem na rękach....

Napisane przez xjustyniaaax

Ehh boski dzien od rana...
Najpierw nie moglam zasnac bo mąż tak chrapał ze myslalam ze go udusze poduszka.. Zasnelam przed 3.. Potem obudzil mnie o 6 ... Do 8 drzemalam i pojechalam na badania. Przy pobieraniu krwi slabo mi sie zrobilo wiec posiedzialam tam kilkanascie minut. Wychodzac poszlam do apteki obok po herbate zurawinowa na te cholerne bakterie w moczu... Powiem Wam ze to moja najdrozsza herbata bo 5 zl a wychodzac dostalam mandat 50zł bo przeszlam pomiedzy pasami... Auto mialam po drugiej stronie ulicy i szybko przebieglam...nosz kurde co za pech wolalabym te 50 zl inaczej przeznaczyc Mąż sie śmieje a ja rycze od godziny

Biedna czasami tak jest, że jak źle zaczniemy dzień to potem już wszystko się sypie, ale głowa do góry

Napisane przez xjustyniaaax

pokaż pieluszki ! ja do pepco już nie wchodzę... mam zakaz od samej siebie

Dziś idziemy wózek zamówić i kupię sobie poduche do spania bolą mnie od kilku dni plecy i może ona pomoże.. I w tym sklepie widziałam super pieluszki bambusowe ale 25 zł szt nie wiedziałam że to takie drogie. I mają piękny kocyk bambusowy 65 zł - genialny

Jaką konkretnie poduchę kupujesz? Ja śpię z jednym jaśkiem pod głową, drugim pod brzuchem i też chciałabym kupić taką poduchę, ale żeby później była pomocna w karmieniu, a to chyba te mniejsze? I sama nie wiem czy brać taką dużą, czy mniejszego rogala

Napisane przez kamisha

chyba sa specjalne akrylowe
bede szukac, ja mam lozeczko od siostry wiec taniej wyjdzie mi pomalowac hehe

na pewno cos znajdziesz

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

My w tym roku odnawialiśmy 2 duże regały ardzo polecam wam farbę Beckers
http://www.farby.shop.pl/product-pol...-kolorow-.html
Opis produktu (info ze sklepu)

Wodorozcieńczalna emalia przeznaczona do dekoracyjno-ochronnego malowania powierzchni drewnianych i drewnopochodnych, takich jak. sklejka, płyty pilśniowe, płyty wiórowe, płyty fornirowane, zagruntowanych powierzchni metalowych, lamperii i tynków wewnątrz budynków. Produkt może być również stosowany do renowacji starych wymalowań, kaloryferów oraz mebli ogrodowych. Produkt do zastosowania wewnątrz i na zewnątrz pomieszczeń.

Charakteryzuje się bardzo krótkim czasem schnięcia – tylko 1h
Paleta kolorów emalii dostosowana jest do kolorów farb do ścian i sufitów Beckers Designer Colour
Produkt polecany jest do malowania elementów budowlanych w pokojach dziecięcych
Posiada rekomendacje Polskiego Towarzystwa Alergologicznego
Kolorystyka: Biały + 15 gotowych kolorów.

Z doświadczenia wam powiem, że naprawdę nie śmierdzi, szybko schnie.
My na pewno będziemy nią malować łóżeczko....

Aaaaaaaa bo mój tata przejęty rolą już nam łóżeczko załatwił i kołyskę i łóżeczko turystyczne szaleństwo
Muszę zrobić Wam foto tej kołyski, ale na razie jest w częściach. Jest piękna, drewniana taka jakby trochę góralska, tylko obawiam się że trochę niska....i nie wiem gdzie ją postawić - chyba przy łóżku, a łóżeczko od razu w pokoju małego.

Napisane przez LuckySparkle

DZWONIŁAM DO SZPITALA

Wszystko w normie. Mam zbyt niski poziom bialka w moczu i tyle. Zero infekcji, takze tylko sie cieszyć.

Teraz tylko czekac na 9 sierpnia na usg i spotkanie z Liliana

Dobrze, że skończyło się na strachu

Napisane przez papaPapaya

sliczne te zakupy

ja oprocz wozka jestem w czarnej

Oj tam.... jak masz wózek to już z górki jak wpadniesz w szał kupowania ciuszków to ani się obejrzysz, a wyprawka będzie skompletowana

Napisane przez malaDarunia

Dziewczyny, od kilku dni trafia mnie szlag w tym mieszkaniu.



mój facet zachowuje się jak kompletny debil

Masz rację, trzeba się przeprowadzić! Trzymam kciuki, żeby Wam się udało załatwić to fajne mieszkanie które znalazłaś

A TŻ... no cóż, zamiast wspierać to jeszcze dołuje tacy faceci powinni mieć przymus urodzenia następnego dziecka

A w ogóle to gdzieś kiedyś usłyszałam, że jak dzieci rodziłyby się na przemian - raz kobieta, później facet miałby urodzić to na świecie byłyby same jedynaki

Napisane przez Velvet Wave

Melduję po wizycie Dziewczynka na mur beton

Gratulacje!

Napisane przez LuckySparkle

Dariunia szukaj czegos na wlasna reke. Tak pomyslalam, a za miastem nie byloby taniej? Oczywoscie nie znam Poznania, nigdy tam nie bylam i nie wiem czy to mozliwe ale wiem, ze np w Ilawie moja przykaciolka kiedys znalazla mieszkanie tansze i wieksze na osiedlu praktyczvnie5 konczacym miasto... wiec moze tez by tak sie u was udalo.


Pokazalam mamie wozek i zla, bo to ona miala kupic... ale mowila ze sliczny!!! Powiedzialam jej, ze zrobie jej liste rzeczy, ktore chce z Polski i jak ma ochote to mi je kupi. Na bank wyposazenie apteczki dla malej bedzie polskie

Wrzucam zdjecie fury spacerówka na podlodze bo wcześniej jak mialam zamontowana to nie zrobilam zdjecia.

Super, że Ci się udało kupić tak okazyjnie wózek który chcieliście.
My mamy taki problem, że jeszcze nie wiemy który byśmy chcieli

[itstoolatex3]

To mój tż ostatnio już w ogóle zaszalał, nie tylko nie interesuje go to, że trzeba zacząć się rozglądać za wózkiem i łóżeczkiem, ale jeszcze wziął pieniądze z naszego wspólnego konta i kupił sobie UWAGA... konsolę do gier PS4 o czym poinformował mnie z wielkim uśmiechem na gębie jak wrócił ze sklepu Wpadłam w szał, bo mieliśmy w sierpniu kupować łóżeczko z wózkiem, a tu trzeba będzie odłożyć zakup, no bo za co?
Już mu powiedziałam, że jak w październiku/listopadzie będzie brakowało kasy na cokolwiek dla Marcela, to sprzedam jego motor

[PaniMigdalek]

Ja tak tylko na szybko wchodze zameldowac ze jestem w szpitalu.
Czwarty dzien mam ciagle zawroty glowy a ze week end to pewnie do poniedzialku mnie beda trzymac
Czuje sie juz tym zmeczona.
Moze mnie przewialo a moze cisnienie.
Dzisiaj mialam 112/70...
Martwie sie...
I chce mi sie ryczec.

[mademoiselle_m]

Napisane przez PaniMigdalek

Ja tak tylko na szybko wchodze zameldowac ze jestem w szpitalu.
Czwarty dzien mam ciagle zawroty glowy a ze week end to pewnie do poniedzialku mnie beda trzymac
Czuje sie juz tym zmeczona.
Moze mnie przewialo a moze cisnienie.
Dzisiaj mialam 112/70...
Martwie sie...
I chce mi sie ryczec.

Trzymaj sie, na pewno nic groźnego , nasze organizmy w ciazy szaleją więc mamy kupę rożnych dziwnych objawów . Ciśnienie masz dobre wiec sie nie martw

Jeśli chodzi o problemy ze spaniem to mi sie zaczęły tydzień temu Nie mogłam sobie miejsca znaleźć , TZ sie nawet pytał czy ja w ogole śpię bo ciagle sie kręcę. Od 2 dniu luz bo zaczęłam pic na noc melisę Moze to zbieg okoliczności ale bede pic ja nadal

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Jesli chodzi o zaangażowanie TZ w ta ciaze to robi tez raczej tylko tyle ile musi. Sam z własnej inicjatywy niewiele. Mam wrażenie ze chyba jednak jeszcze nie do konca dociera do niego.
My mamy osobna kasę wiec jak chcę coś kupić to kupuję i nie pytam. Na wózek dostaliśmy juz od babci wiec TZ ogarnia kwestie techniczne ja wizualne i musimy to jakos pogodzić.

Ostatnio w sklepie oglądałam body w zestawach i pytam go który ładniejszy a on mi na to odpowiedz "a czy jak kupie mu oba to obiecasz mi ze w tym tygodniu juz nie bedziemy nic kupować ? " Hahaha ekspedientka aż sie odwróciła i mowi niech Pani nic nie obiecuje No ale kupił Kubie oba zestawy

[LuckySparkle]

Witam sie z wami dzis dość pozno, a to dlatego, ze i Lili i moj kotek dali mi pospac. Kocia nie byla na dworzu od wczoraj i jakos wytrzymała. Chocby nie waidomo co moj kot nie pojdzie do kuwety.

Nie wiem czy przez to, ze spalam tka dlugo obidzilam sie ze strasznyn bolem glowy. Sniadanko zjedzone w lozku i mozna zaczac sobote.

Napisane przez motylek85

Ech...czytam często jak to wasi partnerzy są zaangażowani w przyjście dzidziusia na świat a mój niczym się nie interesuje. Wszystko na mojej głowie a jak tylko zaczynam mówić o tym co trzeba to zbywa mnie tym, że mamy czas i w ogóle, że wszystko takie drogie Wczoraj nawet mu się na ten temat pożaliłam i oczywiście się przy tym popłakałam Upatrzyłam wózek od babeczki taki jak chcę i to za cenę, która moim zdaniem jest ok a on mi mówi, że teraz to nie bo za duży wydatek (no dobra, w tym miesiącu kupiliśmy drugi samochód i kasa poszła ale do jasnej ciasnej gdzie ja później taką okazję trafię a wózek za prawie pół ceny i kupiony pod koniec 2015 roku ) ja z wyprawki dla dzidzi nie mam zupełnie nic poza jednym ubrankiem i skarpetkami. No ale chyba ta wczorajsza rozmowa co nie co dała bo dziś mamy jechać obejrzeć łóżeczko bo znalazłam w dobrej cenie. Na dodatek dobija mnie ta kość ogonowa bo zaczynam kuśtykać na jedną nogę przez bo tak promieniuje każda zmiana pozycji kończy się mega bólem

Moj na poczatku twiredzil, ze jest dużo, duzo czasu. Znajoma powiedziała, ze jej przyjaciolka wydala na wyprawke dla malej £1000. Tz to uslyszal i sie pyta mnie co ile kosztuje... odpowiedziałam. Potem zaczęły sie niedzielne markety z uzywanymi rzeczami. Kupilam kilka ciudzkow, potem kilka w matalan i tkk maxx i sam powiedzial, ze w sumie zacznijmy juz kupowac bo na ta chwile tego nie odczuwamy jak wydamy tygodniowo raz £100, za tydzień £50 czy £30. Teraz chodzi mega zadowplony, ze zostało nam do kupienia wszystko z apteczki, rzeczy typu pieluszki, smoczek, lozeczko i kilka innych. Zadowolony jest, ze nie zniknie nam jednorazowo kupa kasy z kont.

Napisane przez motylek85

no właśnie jak szukam sama to i tak kasę mamy wspólną więc nie mogę od tak kupić coś i mu tylko o tym powiedzieć. No jakoś tak nie umiem. Co innego jakieś drobne rzeczy ale co innego wózek wkurza mnie, że on się tym nie interesuje i nie wie co ile tak na prawdę kosztuje i jak mówię mu, że coś jest w okazyjnej cenie to oczy na mnie robi, że chyba przesadzam...

przynajmniej nie psioczy na twoje wybory bo ja to w sumie ani nie mam wolnej ręki na zakupy ani zaangażowania z jego strony, nie wiem, on może myśli, że od tak się coś samo pojawi jak już dzidziuś będzie co do pomocy w domu to mówi "przecież mogłaś tego nie robić jak nie dajesz rady" tylko hmmmm samo też się nie zrobi miłego dnia w pracy

u mnie tz chcial wszystko nowe do poki jego przyjaciel nie zaczal mu mowic, ze mu duzo da.
Co do sprzątania to teraz byl poerwszy tydzien gdzie tylko ja sprzatalam (bo kn caly czas dlubie w tym pokoju sciany i wogole. Hak sie dowiedzial, ze posprzatalam lazienke to byla zlosc, bo sie umawialiśmy, ze w ciazy lazienki i ubikacji nie dotykam.

Napisane przez PaniMigdalek

Ja tak tylko na szybko wchodze zameldowac ze jestem w szpitalu.
Czwarty dzien mam ciagle zawroty glowy a ze week end to pewnie do poniedzialku mnie beda trzymac
Czuje sie juz tym zmeczona.
Moze mnie przewialo a moze cisnienie.
Dzisiaj mialam 112/70...
Martwie sie...
I chce mi sie ryczec.

Kochana trzymaj się. Bedzie dobrze, zrobia wszystkie badania i bedziesz spokojniejsza.





Za mna znowu chodzą kręgle i znowu zamiast kregli ruszamy wieczoren na bilard albo snooker w koncu mam ochote gdzies wyjsc w sobotni wieczor. Moje wszystkie kuzynki stąd ida dzis do klubu i robia sobie babski wieczor, ale ja nawet nie mam szans tam isc bo jednak sie boje, ze mnie ktos popchnie albo traci w brzuszek.

Kupilam na ebay super jeansy ciążowe za okolo 20zl idealne na długość i świetnie leżą

[monika0185]

Napisane przez motylek85

co rożków to powiem, że ważne, żeby był grubszy (jak kołderka) i może być usztywniany ale nie musi Tutaj chyba nie ma złych wyborów żeby myśleć nad konkretną firmą Kup taki jaki ci się wizualnie podoba po prostu
Monika heh co do tej kuzynki twojego tż to tak spytałam bo mam fejsbookową znajomą z grupy sprzedażowej, która urodziła w tym samym terminie co ta kuzynka i mały też ważył 4,400 dlatego pytałam czy to może ta sama Ona ma na imię Żaneta S. Wiem, że dużo się dzieciaczków codziennie rodzi ale często jest tak, że góra z górą się nie zejdzie a człowiek z człowiekiem zawsze

A to zbieg okoliczności, nie nazywa się Żaneta

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez kamisha

mi sie wydaje ze wiekszosc wozkow jest do siebie podobna

wiele wózków jest do siebie bardzo podobna

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez PaniMigdalek

Ja tak tylko na szybko wchodze zameldowac ze jestem w szpitalu.
Czwarty dzien mam ciagle zawroty glowy a ze week end to pewnie do poniedzialku mnie beda trzymac
Czuje sie juz tym zmeczona.
Moze mnie przewialo a moze cisnienie.
Dzisiaj mialam 112/70...
Martwie sie...
I chce mi sie ryczec.

W szpitalu dobrze się Tobą zaopiekują i coś poradzą na te zawroty Może brak jakiś witamin, zrobią badania i będzie jasne.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez LuckySparkle

Witam sie z wami dzis dość pozno, a to dlatego, ze i Lili i moj kotek dali mi pospac. Kocia nie byla na dworzu od wczoraj i jakos wytrzymała. Chocby nie waidomo co moj kot nie pojdzie do kuwety.

Nie wiem czy przez to, ze spalam tka dlugo obidzilam sie ze strasznyn bolem glowy. Sniadanko zjedzone w lozku i mozna zaczac sobote.

To zapewne, że dłużej spałaś Ja potem chodzę jakaś rozdrażniona i właśnie też pobolewa mnie głowa.

[kamisha]

Napisane przez muffinowe_love

Mi dzisiaj w tesco przyszła taka ochota na płatki nesqik, że nie umiałam się doczekać aż wrócę z nimi do domu a nie jadłam już lata....



Piękny ten fotel My mamy bujak tego typu
http://allegro.pl/fotel-bujany-bujak...317940735.html
tylko nie obity materaiałem i zastanawiam się czy będzie mi się na nim łatwo karmić - karmić jak karmić, ale jak wstać bezpiecznie z malenstwem na rękach....



Biedna czasami tak jest, że jak źle zaczniemy dzień to potem już wszystko się sypie, ale głowa do góry



Jaką konkretnie poduchę kupujesz? Ja śpię z jednym jaśkiem pod głową, drugim pod brzuchem i też chciałabym kupić taką poduchę, ale żeby później była pomocna w karmieniu, a to chyba te mniejsze? I sama nie wiem czy brać taką dużą, czy mniejszego rogala



My w tym roku odnawialiśmy 2 duże regały ardzo polecam wam farbę Beckers
http://www.farby.shop.pl/product-pol...-kolorow-.html
Opis produktu (info ze sklepu)

Wodorozcieńczalna emalia przeznaczona do dekoracyjno-ochronnego malowania powierzchni drewnianych i drewnopochodnych, takich jak. sklejka, płyty pilśniowe, płyty wiórowe, płyty fornirowane, zagruntowanych powierzchni metalowych, lamperii i tynków wewnątrz budynków. Produkt może być również stosowany do renowacji starych wymalowań, kaloryferów oraz mebli ogrodowych. Produkt do zastosowania wewnątrz i na zewnątrz pomieszczeń.

Charakteryzuje się bardzo krótkim czasem schnięcia – tylko 1h
Paleta kolorów emalii dostosowana jest do kolorów farb do ścian i sufitów Beckers Designer Colour
Produkt polecany jest do malowania elementów budowlanych w pokojach dziecięcych
Posiada rekomendacje Polskiego Towarzystwa Alergologicznego
Kolorystyka: Biały + 15 gotowych kolorów.

Z doświadczenia wam powiem, że naprawdę nie śmierdzi, szybko schnie.
My na pewno będziemy nią malować łóżeczko....

Aaaaaaaa bo mój tata przejęty rolą już nam łóżeczko załatwił i kołyskę i łóżeczko turystyczne szaleństwo
Muszę zrobić Wam foto tej kołyski, ale na razie jest w częściach. Jest piękna, drewniana taka jakby trochę góralska, tylko obawiam się że trochę niska....i nie wiem gdzie ją postawić - chyba przy łóżku, a łóżeczko od razu w pokoju małego.

:

dziekuje za infi co do farbt, poszukam ja

oo ale super

Napisane przez itstoolatex3

To mój tż ostatnio już w ogóle zaszalał, nie tylko nie interesuje go to, że trzeba zacząć się rozglądać za wózkiem i łóżeczkiem, ale jeszcze wziął pieniądze z naszego wspólnego konta i kupił sobie UWAGA... konsolę do gier PS4 o czym poinformował mnie z wielkim uśmiechem na gębie jak wrócił ze sklepu Wpadłam w szał, bo mieliśmy w sierpniu kupować łóżeczko z wózkiem, a tu trzeba będzie odłożyć zakup, no bo za co?
Już mu powiedziałam, że jak w październiku/listopadzie będzie brakowało kasy na cokolwiek dla Marcela, to sprzedam jego motor

ooo ja lipa..
moj nic nie kupuje bez zgody za wspolna kase :/
nie fajnie .


Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[DoDoo]

Witamy sie w 22 tygodniu. Ma juz ktos rozstepy??

[kamisha]

ja rozstępów nie mam, smaruje sie :P

[xjustyniaaax]

Napisane przez muffinowe_love

Jaką konkretnie poduchę kupujesz? Ja śpię z jednym jaśkiem pod głową, drugim pod brzuchem i też chciałabym kupić taką poduchę, ale żeby później była pomocna w karmieniu, a to chyba te mniejsze? I sama nie wiem czy brać taką dużą, czy mniejszego rogala




http://www.farby.shop.pl/product-pol...-kolorow-.html
Opis produktu (info ze sklepu)

Wodorozcieńczalna emalia przeznaczona do dekoracyjno-ochronnego malowania powierzchni drewnianych i drewnopochodnych, takich jak. sklejka, płyty pilśniowe, płyty wiórowe, płyty fornirowane, zagruntowanych powierzchni metalowych, lamperii i tynków wewnątrz budynków. Produkt może być również stosowany do renowacji starych wymalowań, kaloryferów oraz mebli ogrodowych. Produkt do zastosowania wewnątrz i na zewnątrz pomieszczeń.

Charakteryzuje się bardzo krótkim czasem schnięcia – tylko 1h
Paleta kolorów emalii dostosowana jest do kolorów farb do ścian i sufitów Beckers Designer Colour
Produkt polecany jest do malowania elementów budowlanych w pokojach dziecięcych
Posiada rekomendacje Polskiego Towarzystwa Alergologicznego
Kolorystyka: Biały + 15 gotowych kolorów.

Z doświadczenia wam powiem, że naprawdę nie śmierdzi, szybko schnie.
My na pewno będziemy nią malować łóżeczko....

Aaaaaaaa bo mój tata przejęty rolą już nam łóżeczko załatwił i kołyskę i łóżeczko turystyczne szaleństwo
Muszę zrobić Wam foto tej kołyski, ale na razie jest w częściach. Jest piękna, drewniana taka jakby trochę góralska, tylko obawiam się że trochę niska....i nie wiem gdzie ją postawić - chyba przy łóżku, a łóżeczko od razu w pokoju małego.

Mam taką poduchę jak na zdjęciu można ją później uzyć do karmienia i np zeby chronić dziecko na łóźku. Jest mega wygodna pierwszy raz wstałam w takiej samej pozycji jak zasnęłam zapłaciłam 89zł

moja jest troche krótsza takie bardziej C

Napisane przez itstoolatex3

To mój tż ostatnio już w ogóle zaszalał, nie tylko nie interesuje go to, że trzeba zacząć się rozglądać za wózkiem i łóżeczkiem, ale jeszcze wziął pieniądze z naszego wspólnego konta i kupił sobie UWAGA... konsolę do gier PS4 o czym poinformował mnie z wielkim uśmiechem na gębie jak wrócił ze sklepu Wpadłam w szał, bo mieliśmy w sierpniu kupować łóżeczko z wózkiem, a tu trzeba będzie odłożyć zakup, no bo za co?
Już mu powiedziałam, że jak w październiku/listopadzie będzie brakowało kasy na cokolwiek dla Marcela, to sprzedam jego motor

oj nie fajnie zrobił... my zawsze razem omawiamy takie wydatki.

Ja też miałam wczoraj dziwny ból... takie uciski w mostku jakby mnie coś przyduszało... wracalismy akurat od tesciowej i siedziałam na chodniku... ledwo doszłam do domu ale przeszło na szczescie... wyczytałam że to może być od tego że macica szybko rośnie i wszystko idzie do góry...

Napisane przez PaniMigdalek

Ja tak tylko na szybko wchodze zameldowac ze jestem w szpitalu.
Czwarty dzien mam ciagle zawroty glowy a ze week end to pewnie do poniedzialku mnie beda trzymac
Czuje sie juz tym zmeczona.
Moze mnie przewialo a moze cisnienie.
Dzisiaj mialam 112/70...
Martwie sie...
I chce mi sie ryczec.

oj trzymaj się mocno pisz nam co z Tobą bo będziemy się martwić

Napisane przez LuckySparkle

Witam sie z wami dzis dość pozno, a to dlatego, ze i Lili i moj kotek dali mi pospac. Kocia nie byla na dworzu od wczoraj i jakos wytrzymała. Chocby nie waidomo co moj kot nie pojdzie do kuwety.

Nie wiem czy przez to, ze spalam tka dlugo obidzilam sie ze strasznyn bolem glowy. Sniadanko zjedzone w lozku i mozna zaczac sobote.





Moj na poczatku twiredzil, ze jest dużo, duzo czasu. Znajoma powiedziała, ze jej przyjaciolka wydala na wyprawke dla malej ÂŁ1000. Tz to uslyszal i sie pyta mnie co ile kosztuje... odpowiedziałam. Potem zaczęły sie niedzielne markety z uzywanymi rzeczami. Kupilam kilka ciudzkow, potem kilka w matalan i tkk maxx i sam powiedzial, ze w sumie zacznijmy juz kupowac bo na ta chwile tego nie odczuwamy jak wydamy tygodniowo raz ÂŁ100, za tydzień ÂŁ50 czy ÂŁ30. Teraz chodzi mega zadowplony, ze zostało nam do kupienia wszystko z apteczki, rzeczy typu pieluszki, smoczek, lozeczko i kilka innych. Zadowolony jest, ze nie zniknie nam jednorazowo kupa kasy z kont.







u mnie tz chcial wszystko nowe do poki jego przyjaciel nie zaczal mu mowic, ze mu duzo da.
Co do sprzątania to teraz byl poerwszy tydzien gdzie tylko ja sprzatalam (bo kn caly czas dlubie w tym pokoju sciany i wogole. Hak sie dowiedzial, ze posprzatalam lazienke to byla zlosc, bo sie umawialiśmy, ze w ciazy lazienki i ubikacji nie dotykam.






Kochana trzymaj się. Bedzie dobrze, zrobia wszystkie badania i bedziesz spokojniejsza.





Za mna znowu chodzą kręgle i znowu zamiast kregli ruszamy wieczoren na bilard albo snooker w koncu mam ochote gdzies wyjsc w sobotni wieczor. Moje wszystkie kuzynki stąd ida dzis do klubu i robia sobie babski wieczor, ale ja nawet nie mam szans tam isc bo jednak sie boje, ze mnie ktos popchnie albo traci w brzuszek.

Kupilam na ebay super jeansy ciążowe za okolo 20zl idealne na długość i świetnie leżą

Mój mąż jak mu pokazałam liste wyprawkową stwierdził ze juz trzeba kupować

Tez bym poszła na kręgle ale raczej się boję bo jednak można się przewrócić , kule ciężkie ehh Do klubu też bym nie poszła

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez DoDoo

Witamy sie w 22 tygodniu. Ma juz ktos rozstepy??

20t3d ani jednego rozstępu póki co tfu tfu tfu smaruje się oliwką i balsamem BabyDream

[DoDoo]

Ja sie smaruje jak mi sie przypomni, na poczatku byly oleje naturalne, a teraz mam maslo brzoskwiniowe, bo po tych olejach pidzamka zaczela mi smierdziec olejem... A dzisiaj kupilam olej kokosowy, ktory pewnie tez znajdzie sie na ciele no chyba, ze tez bedzie smierdzial to nie. Jak na razie rozstepow brak, nie liczac tych na pupie od cwiczen ale to z przed ciazy.

[LuckySparkle]

Napisane przez DoDoo

Witamy sie w 22 tygodniu. Ma juz ktos rozstepy??

Na szczescie nic nie ma. Po prysznicu w wannie smaruje cale cialko olejem kkokosowym, pozniej przed samym snem palmers mama i rano to samo. Mama powiedziała mi, ze nie chce mniie straszyc a przygotować psychicznie... i jeśli to genetyczne to bede miala rozstępy no ona miala o pierwszej ciąży, po kolejnych 3 nie dorobila sie zadnych extra no ale ona nalo uzywala balsamow i malo nawizala. Mam nadzieję, ze u mnie bedzie inaczej.

[xjustyniaaax]

ja śpie w koszulkach które pozniej wyrzuce bo są całe z oliwki i nie da sie sprać..

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Właśnie mi mama dzwoniła że mam nic już małej nie kupować bo ciocia która miezka w Niemczech szykuje już dla mnie pakę nakupowała już ubranek , bucików, czapek. A pamiętam jaką paczkę przysłała 7 lat temu dla mojego brata jak się urodził więc już się doczekac nie mogę Nam zostało jeszcze zamówić wózek ( już zdecydowane że Anex Sport) bazę do fotelika i łózeczko + wypełnienie. Zobaczę co dostanę i co będzie brakowac to dokupię

[kociulek]

Migdałku, a co lekarze mówią? od czego to może być?
Doskonale cię rozumiem, że jesteś tym załamana Mnie też jak wiesz szpital nie nastraja optymistycznie. A ty rozmawiałaś ze swoim lekarzem czy od razu pojechałaś na szpital? Daj znać koniecznie i nie martw się. Ciśnienie masz dobre, więc nic złego na pewno się nie dzieje.


Motylku, rozumiem doskonale twoją niemoc wobec męża, bo choć ja o zakupach decyduję praktycznie sama, to już tyle razy proszę o naszą sypialnię gdzie ma być kątek dla maluszka, że czasem to już tylko usiąść i płakać. Gdyby nie to, że trzeba pozbyć się stamtąd starych mebli czego sama nie zrobię, to już dawno zaczęłabym działać sama, a tak? A jeszcze teraz tym bardziej czuję się całkowicie bezradna. Dlatego doskonale wiem co czujesz. Mój wspomniał tylko jakieś 2 miesiące temu, że trzeba będzie wcześniej zacząć kupować i na tym się skończyło
A sytuację mieszkaniowo - dzieciaczkową masz bardzo podobną do mojej, bo u mnie też dwójka urodziła się w poprzednim miejscu zamieszkania, a trzecie będzie w naszym domku. Koleżanka śmieje się, że w nowym domku dziecko musi się urodzić.
Co do farb, lakierów, to być może masz rację. Wiedziałam, że w którymś kościele dzwonią, tylko nie wiedziałam dokładnie gdzie.
A tak przy okazji Muffinowe_love dzięki za cynk. Będę miała na uwadze. No i fotel bujany no marzę o nim


Ewelinus, myślę, że Monika może mieć trochę racji w tym co piszę, tzn., że jeszcze możesz być mamie za to wdzięczna. Wiem, pewnie teraz pukasz się w głowę czytając to co piszę i myślisz co za durnoty wypisujemy, ale sama kiedyś byłam w podobnej sytuacji. Już kiedyś o tym pisałam jak mieszkałam u teściowej która z każdym dniem doprowadzała mnie do dna psychicznego. Myślałam, że to nigdy się nie skończy. Niby zaczęliśmy budowę, ale mąż nawet nie chciał słyszeć o kredycie. Wychodził z założenie, że choćbyśmy mieli budować się 20 lat, to on kredytu nie weźmie. Ale widział co się ze mną dzieje w domu teściowej i chyba dlatego uległ. Ale ja nie o tym. Któregoś dnia nie wytrzymałam i uciekłam z powrotem do rodziców, gdzie też nie było różowo, bo moja mama sypała podobnymi tekstami jak twoja. Mąż mi później długo wytykał, że własna matka mnie z domu wyrzuciła, a to nie o to tu chodziło. Moja mama wiedziała, że tylko takim sposobem zmobilizuje nas do szybszego wykończenia naszego domku i przeprowadzki, a te teksty były bardziej skierowane do mojego męża a nie do mnie, bo choć potrafi on wszystko zrobić, to trzeba mu porządnego kopa do działania. To samo teraz mam z tą sypialnią o której pisałam wyżej. Wiem jak ci przykro po tym co usłyszałaś, ale nie załamuj się. Zobaczysz, że będziecie w końcu na swoim choć na chwile obecna wydaje się to takie odległe. Rozwiązania czasem przychodzą bardzo niespodziewanie. I to te dobre rozwiązania


DoDoo, ostatnio moja mała zauważyła moje rozstępy nad pępkiem i pyta się co to? ale szczerze mówiąc nie wiem czy zauważyła nowe czy stare się uwypukliły