Polecamy:

**201712071518** · 2016-09-02, 22:34

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Nie zamierzam się licytować. Nie robię z siebie męczennicy, nie dramatyzuję. Nie uważam, ze los krewnego był wyjątkowy.

Wyjaśniam jedynie powody dlaczego staram się to zrozumieć i w jakiś sposób ustosunkować się do tego, co napisałaś o Hitlerze, UFO itd, bo to jednak jest uproszczenie oraz do tego, co napisał samotny_t.

Co do jednego się zgadzam- to forum nie jest miejscem na takie rozkminy. Tak więc ja kończę temat bo rzeczywiście zaszedł za daleko i tu masz 100% racji.

Alez nie musisz mi niczego wyjasniac zwlaszcza o historii Niemiec w okresie 1918-1939, bo akurat ten okres w historii to moj 'konik'. Ale na wątku januszowym nie mam zamiaru toczyc dyskusji historycznych. Jesli chcesz sobie tlumaczyc, ze IIWŚ rozpoczeli nazisci, "mala czesc narodu" to Twoja sprawa.
Błądzic jest rzecza ludzką

liselotta · 2016-09-02, 22:37

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Lise, napisałam, że się staram nie kupowac produktów uzyskanych kosztem niewolniczej pracy. Na przykład staram się kupować takie, które mają certyfikat Fair Trade, staram się nie kupować produktów będących efektem niewolniczej pracy dzieci oraz takich, za których wytworzenie płaci się przysłowiową miską wyżu. Staram się kupować produkty cruelty free. Nie kupuję produktów wykonanych z zagrożonych gatunków ze świata roślin i zwierząt.

Dlaczego wciąż piszę, że się staram? Bo nie mam pełnej wiedzy o warunkach wytwarzania WSZYSTKICH kupowanych przez siebie produktów. Na przykład serio nie wiedziałam, że MAC testuje na zwierzętach i akurat za tę informację jestem Ci autentycznie wdzięczna ponieważ w tej sytuacji nie zamierzam już ich nabywać. Dlatego też mówię o popełnianych przez siebie błędach.

Mam nadzieję, że odpowiedziałam na Twoje pytanie w sposób wystarczająco merytoryczny.

tak, dziękuję.
z zamienników dla MACa polecam Urban Decay, Too Faced ( z droższych firm) lub NYX, Milani, Essence (z tańszych), a z pin-upowych kosmetyków zamiast Benefit wybierać The Balm

Mijanou · 2016-09-02, 22:44

Cytat:

Napisane przez liselotta

tak, dziękuję.
z zamienników dla MACa polecam Urban Decay, Too Faced ( z droższych firm) lub NYX, Milani, Essence (z tańszych), a z pin-upowych kosmetyków zamiast Benefit wybierać The Balm

O UD i Too Faced zasięgnęłam info. Nie wiem, jakim cudem nie zrobiłam tego w przypadku MACa i Benefit, choć za ich produktami, za wyjątkiem Coralisty i tak nie przepadam.

Za pożyteczne info-dzięki. Z pewnością skorzystam.

marianna144 · 2016-09-02, 22:57

kurcze dziewczeta juz dosc.bo januszingiem leci:-D i wpierdzielaniem sie miedzy wódke a zakąskę....
SZANUJMY CZYJES WYBORY!!!!!!!!!
kurde ja akurat wiem co robił Siemens i to MOJA sprawa czy bede kupowac jego rzeczy czy nie.a wytykanie ze jak to be a tamto tez be i czemu nie wracasz na tamto uwagi a na to tak to bez sensu.

Shawtty · 2016-09-02, 23:04

Nie wiem, to pewnie bardziej na OZM, ale dla zmiany trudnego i niepotrzebnego tutaj tematu wrzucam do wątku:
wczoraj rozpoczęcie roku szkolnego, karyna z rodziny opowiada, że jedno dziecko z 4 klasy przyprowadziła babcia, tzn. ona tak myślała, bo staaaaaraaa taaakaaa byłaaaa, no po pięćdziesiątceee! Dowiedziała się jednak, że to matka tego dziecka! Ojaniemogę, my takie tam młode wszystkie, a tu taka stara!!! Ona dziecko po 40 urodziła!!! Kto to widział, teraz taka stara dziecko przyprowadza do szkoły.

Poziom mojego zażenowania wtedy jest nie do opisania...

**201712071518** · 2016-09-02, 23:16

Cytat:

Napisane przez marianna144

kurcze dziewczeta juz dosc.bo januszingiem leci:-D i wpierdzielaniem sie miedzy wódke a zakąskę....
SZANUJMY CZYJES WYBORY!!!!!!!!!
kurde ja akurat wiem co robił Siemens i to MOJA sprawa czy bede kupowac jego rzeczy czy nie.a wytykanie ze jak to be a tamto tez be i czemu nie wracasz na tamto uwagi a na to tak to bez sensu.

Pewnie, ze to indywidualna sprawa. Tylko po kij dopisywac do tego wzniosla ideologie i mieszac Hitlera do wyboru marki miksera.

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2016-09-02, 23:37

Cytat:

Napisane przez Shawtty

Nie wiem, to pewnie bardziej na OZM, ale dla zmiany trudnego i niepotrzebnego tutaj tematu wrzucam do wątku:
wczoraj rozpoczęcie roku szkolnego, karyna z rodziny opowiada, że jedno dziecko z 4 klasy przyprowadziła babcia, tzn. ona tak myślała, bo staaaaaraaa taaakaaa byłaaaa, no po pięćdziesiątceee! Dowiedziała się jednak, że to matka tego dziecka! Ojaniemogę, my takie tam młode wszystkie, a tu taka stara!!! Ona dziecko po 40 urodziła!!! Kto to widział, teraz taka stara dziecko przyprowadza do szkoły.

Poziom mojego zażenowania wtedy jest nie do opisania...

Ło chrystusieńku, to sie stary babie seksów zakciało, wstyt, pani wstyt !!

A co do bojkotu bossów, boshów i bayerów, to ludzie - ile to leków powstało i jaki postęp w medycynie dzięki eksperymentom 'doktora' Mengele i jemu podobnych w tym smutnym czasie, kiedy bozia ewidentnie wzięła urlop. Zapłakałam.
Ludziom o ekstremalnie mocnych nerwach polecam film 'Oddział 731. Men behind the sun'.

**201803290936** · 2016-09-03, 00:14

Stoję dzisiaj przed przejściem dla pieszych, w oczekiwaniu na zmianę świateł i taki oto widok po drugiej stronie ulicy: Janusz wylewa na oko połowę zawartości piwa butelkowego, z którym najwidoczniej spacerował po mieście* do studzienki, dzielnie sekunduje mu Grażyna (chyba go instruowała gdzie ma wylać). Następnie przechodzą razem przez nieco dalsze przejście, Janusz "elegancko" wyrzuca butelkę do okienka piwnicznego kamienicy. Straciłam ich z oczu. Szłam w tym samym kierunku i co widzę po 2-3 minutach? Janusz wspaniałomyślnie wylał piwo i pozbył się butelki, bo z Grażynką szli po swoje dziecię, odebrać je ze szkoły.

* przy okazji pozdrawiam Straż Miejską i Policję w Bytomiu, która to namiętnie łapie osoby przechodzące w niedozwolonych miejscach, ale takich januszy żłopiących piwo gdzie popadnie nie widzą

marza_mr · 2016-09-03, 12:50

Cytat:

Napisane przez Doris1981

Stoję dzisiaj przed przejściem dla pieszych, w oczekiwaniu na zmianę świateł i taki oto widok po drugiej stronie ulicy: Janusz wylewa na oko połowę zawartości piwa butelkowego, z którym najwidoczniej spacerował po mieście* do studzienki, dzielnie sekunduje mu Grażyna (chyba go instruowała gdzie ma wylać). Następnie przechodzą razem przez nieco dalsze przejście, Janusz "elegancko" wyrzuca butelkę do okienka piwnicznego kamienicy. Straciłam ich z oczu. Szłam w tym samym kierunku i co widzę po 2-3 minutach? Janusz wspaniałomyślnie wylał piwo i pozbył się butelki, bo z Grażynką szli po swoje dziecię, odebrać je ze szkoły.

* przy okazji pozdrawiam Straż Miejską i Policję w Bytomiu, która to namiętnie łapie osoby przechodzące w niedozwolonych miejscach, ale takich januszy żłopiących piwo gdzie popadnie nie widzą

Ręce opadają, ciekawe czy przy dzieciach też wyrzucają śmieci, gdzie popadnie. A SM niejednokrotnie zachowuje się jak rasowy janusz.

Mijanou · 2016-09-03, 16:09

Ja nie wiem, czy to januszing sklepowy, czy tylko nie to irytuje. Aktualnie mamy sezon na brzoskwinie, ktore nota bene bardzo lubię. Zawsze kupuję takie twarde, które są gotowe do jedzenia następnego dnia.

Drażni mnie uporczywe nagniatanie tych owoców gołą ręką i generalnie nagniatanie. Owszem, można wziąć w rękę przez rękawiczkę/woreczek (wyłożone obok) i delikatnie zorientować się, w jakim stanie twardości jest owoc. Ale po co nagniatać z uzyciem siły- dzisiaj jakiś łysy janusz, lat około 50 nagniótł wszystkie brzoskwinie wyłożone na palecie, nagniótł drugi raz (gołymi łapami i to fest nagniatał) a potem wybrał sobie jedną. Owszem, owoce się myje przed spożyciem ale skąd mam wiedzieć, gdzie janusz pchał wcześniej łapy, którymi nagniatał wszystkie możliwe owoce?

Nie wiem, czy może ja jestem przeczulona na tym punkcie. Może po prostu nie jestem sama w tym dziwactwie, bo jakiś facet zwrócił januszowi uwagę na to samo zanim ja zdażyłam otworzyć dziób. Janusz się zacietrzewił, zapluł, dowodził, że on nie będzie kupować nagniotków. I że owoce się i tak myje. No ciekawe, skąd się potem biorą takie owoce, nagniecione tak, że nie nadają się do spożycia. Janusz ma prawo.

marza_mr · 2016-09-03, 19:23

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Ja nie wiem, czy to januszing sklepowy, czy tylko nie to irytuje. Aktualnie mamy sezon na brzoskwinie, ktore nota bene bardzo lubię. Zawsze kupuję takie twarde, które są gotowe do jedzenia następnego dnia.

Drażni mnie uporczywe nagniatanie tych owoców gołą ręką i generalnie nagniatanie. Owszem, można wziąć w rękę przez rękawiczkę/woreczek (wyłożone obok) i delikatnie zorientować się, w jakim stanie twardości jest owoc. Ale po co nagniatać z uzyciem siły- dzisiaj jakiś łysy janusz, lat około 50 nagniótł wszystkie brzoskwinie wyłożone na palecie, nagniótł drugi raz (gołymi łapami i to fest nagniatał) a potem wybrał sobie jedną. Owszem, owoce się myje przed spożyciem ale skąd mam wiedzieć, gdzie janusz pchał wcześniej łapy, którymi nagniatał wszystkie możliwe owoce?

Nie wiem, czy może ja jestem przeczulona na tym punkcie. Może po prostu nie jestem sama w tym dziwactwie, bo jakiś facet zwrócił januszowi uwagę na to samo zanim ja zdażyłam otworzyć dziób. Janusz się zacietrzewił, zapluł, dowodził, że on nie będzie kupować nagniotków. I że owoce się i tak myje. No ciekawe, skąd się potem biorą takie owoce, nagniecione tak, że nie nadają się do spożycia. Janusz ma prawo.

On nagniotków kupował nie będzie, ale inni nagniecione przez niego już muszą

Też mnie denerwuje takie zachowanie.

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2016-09-03, 20:31

Mnie brzydzi w sklepie kiedy widzę jak kasjerka skrobie się po czerepie, wygrzebuje śpiochy z oczu, grzebie sobie w uchu czy drapie się po twarzy. Fuj. A jest to nagminne

Te kobity ciagle coś majstruja sobie przy twarzy/głowie. Pomijam, że musza mieć żelazne zdrowie, przecież na rekach maja dosłownie wszystko.

Taranka · 2016-09-03, 20:31

Cytat:

Napisane przez marza_mr

On nagniotków kupował nie będzie, ale inni nagniecione przez niego już muszą

Też mnie denerwuje takie zachowanie.

Tak samo w drogeriach. Weźmie dezodorant, otworzy, psiknie, powącha i odkłada. Zwróciłam uwagę 'NO ALE O CO CHODZI, PRZECIEZ NIE BEDE KUPOWAĆ OTWARTEGO'.

Ręce opadają.

blue3 · 2016-09-03, 21:05

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6490597 6]Mnie brzydzi w sklepie kiedy widzę jak kasjerka skrobie się po czerepie, wygrzebuje śpiochy z oczu, grzebie sobie w uchu czy drapie się po twarzy. Fuj. A jest to nagminne

Te kobity ciagle coś majstruja sobie przy twarzy/głowie. Pomijam, że musza mieć żelazne zdrowie, przecież na rekach maja dosłownie wszystko.[/QUOTE]
Mieszkalam w trakcie studiow z dziewczyna, ktora rece myla tylko podczas kapieli. Serio, nigdy nie slyszalam odkreconej wody w umywalce. Pracowala w malym sklepie spozywczym i robila tam wszystko, stala na kasie, ale kroila tez sery i wedliny. Do tej pory mi niedobrze jak pomysle, ze nakladala ludziom swoj brud z calego dnia do woreczkow.

Shawtty · 2016-09-03, 21:15

Cytat:

Napisane przez blue3

Mieszkalam w trakcie studiow z dziewczyna, ktora rece myla tylko podczas kapieli. Serio, nigdy nie slyszalam odkreconej wody w umywalce. Pracowala w malym sklepie spozywczym i robila tam wszystko, stala na kasie, ale kroila tez sery i wedliny. Do tej pory mi niedobrze jak pomysle, ze nakladala ludziom swoj brud z calego dnia do woreczkow.

Obrzydliwe. Nawet nie mogę wyobrazić sobie, że ktoś mógłby komfortowo czuć się bez umycia rąk np. po toalecie, przed szykowaniem jedzenia, w trakcie szykowania jedzenia, przed jedzeniem... nie, nie mogę.

blue3 · 2016-09-03, 21:54

Cytat:

Napisane przez Shawtty

Obrzydliwe. Nawet nie mogę wyobrazić sobie, że ktoś mógłby komfortowo czuć się bez umycia rąk np. po toalecie, przed szykowaniem jedzenia, w trakcie szykowania jedzenia, przed jedzeniem... nie, nie mogę.

Dla mnie najgorsze bylo to, że ona ma w pracy kontakt z jedzeniem. Tak mnie to wtedy obrzydzilo, ze drastycznie zmienilam diete i trzymam ja do tej pory

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2016-09-03, 23:17

Cytat:

Napisane przez blue3

Mieszkalam w trakcie studiow z dziewczyna, ktora rece myla tylko podczas kapieli. Serio, nigdy nie slyszalam odkreconej wody w umywalce. Pracowala w malym sklepie spozywczym i robila tam wszystko, stala na kasie, ale kroila tez sery i wedliny. Do tej pory mi niedobrze jak pomysle, ze nakladala ludziom swoj brud z calego dnia do woreczkow.

Dlaczego mi to robisz

**201712071518** · 2016-09-03, 23:34

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6491146 6]Dlaczego mi to robisz

[/QUOTE]
Ah te urocze małe sklepiki

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2016-09-04, 00:24

Człowiek by się chciał - do qrwy nędzy - wyspać po całym tygodniu pracy i wstawaniu o 5.00, to nie, zrobia sobie sukinsyny imprezkę w bloku i dra ryje przez 4 bite godziny. A końca nie widać

Ja was jutro obudzę o 8 moim ulubionym 'Sweet child of mine' G & R. Zobaczymy jak milutko będzie.
Ale przecież w nocnym klubie drineczki takie drogie. Janusze rozrywki.

Trzepotka · 2016-09-04, 00:35

Treść usunięta

**201803290936** · 2016-09-04, 01:15

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6491233 1]Człowiek by się chciał - do qrwy nędzy - wyspać po całym tygodniu pracy i wstawaniu o 5.00, to nie, zrobia sobie sukinsyny imprezkę w bloku i dra ryje przez 4 bite godziny. A końca nie widać

Ja was jutro obudzę o 8 moim ulubionym 'Sweet child of mine' G & R. Zobaczymy jak milutko będzie.
Ale przecież w nocnym klubie drineczki takie drogie. Janusze rozrywki.[/QUOTE]

Proponuję "Welcome To The Jungle" w wersji koncertowej.

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2016-09-04, 01:38

Cytat:

Napisane przez Doris1981

Proponuję "Welcome To The Jungle" w wersji koncertowej.

Mam nowe głośniki i wzmacniacz Rotela i dobrze by było przetestować jak wyciągają na full wysokie dźwięki, a przygrywka w Sweet child of mine idealnie się do tego nadaje

Ktoś wezwał policję, nie otworzyli nawet drzwi. Dalej więc cały blok nie śpi.
Zatłuc sqrwysynów to za mało. Jakiś dziad CAŁY CZAS bez przerwy drze mordę.

ville · 2016-09-04, 06:40

Cytat:

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Ja mam nawyk otwierania przy kasie, już po kupnie, kosmetyków przy ekspedientce. Wiele razy nacięłam się już na przebitą folię i ślad palca w kremie, teraz się w ten sposób zabezpieczam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mijanou · 2016-09-04, 06:55

Cytat:

Napisane przez ville

Ja mam nawyk otwierania przy kasie, już po kupnie, kosmetyków przy ekspedientce. Wiele razy nacięłam się już na przebitą folię i ślad palca w kremie, teraz się w ten sposób zabezpieczam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też otwieram przy kasjerce w Rossmanie i innych drogeriach samoobsługowych i sprawdzam działanie atomizerów. Dwa razy się nacięłam na niedziałające lakiery do włosów Tony&Guy (w sensie, że psikacz nie działał i zamiast mgiełki leciał lepki strumyk cieczy). Kolorówki w ogóle nie kupuję w tego typu drogeriach bo klaudie i grażyny mają jakiś dziwny zwyczaj traktowania produktów pełnowartościowych jako tester a ja już wolę swoje bakterie niż cudze.

**201803111829** · 2016-09-04, 07:10

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6491233 1]Człowiek by się chciał - do qrwy nędzy - wyspać po całym tygodniu pracy i wstawaniu o 5.00, to nie, zrobia sobie sukinsyny imprezkę w bloku i dra ryje przez 4 bite godziny. A końca nie widać

Ja was jutro obudzę o 8 moim ulubionym 'Sweet child of mine' G & R. Zobaczymy jak milutko będzie.
Ale przecież w nocnym klubie drineczki takie drogie. Janusze rozrywki.[/QUOTE]
Dzwoniłaś po policję?

Kucias · 2016-09-04, 12:43

Przecież jak byk jest, że policja była

liselotta · 2016-09-04, 13:06

a co to znaczy "nie otworzyli policji"? udawali że nikogo nie ma w domu?

**201803111829** · 2016-09-04, 13:22

Cytat:

Napisane przez Kucias

Przecież jak byk jest, że policja była

Zacytowałam zanim spojrzałam na kolejny post.

Mijanou · 2016-09-04, 13:58

Cytat:

Napisane przez liselotta

a co to znaczy "nie otworzyli policji"? udawali że nikogo nie ma w domu?

Może bylo tak głośno, że nie słyszeli, że ktoś dzwoni do drzwi. A policja bez nakazu nie może drzwi wykopać. Tak mi się wydaje, bo jakie inne wytłumaczenie?

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2016-09-04, 14:18

Dziękuję za zainteresowanie moja nocna trauma i przepraszam za mój 'francuski', tłumaczy mnie ogromna frustracja ;(
Rozmawiałam dziś z sasiadka, która zadzwoniła po policję i mówi, że przyjechał patrol i na poczatek ja pouczyli, że najpierw sama powinna próbować się dogadać z sasiadami, bo oni nic tej nocy nie robia tylko jeżdza do 'takich bzdur'. Po czym poszli na góre, zastukali ze dwa razy w drzwi, nikt nie otworzył i sobie poszli. Sasiadka mówi, że jeszcze do nich wyszła i powiedziała, że zgłasza oficjalna skarge, bo z tymi ludźmi często sa takie jazdy, to ja jeszcze raz spisali, wypisali mandat tym łajzom spod siódemki

i powiedzieli, że albo go wyśla albo dostarcza osobiście w tygodniu. Chciałabym to widzieć jak fatyguja swoje zacne zadki.
Masakra. Imprezka skończyła się ok. godziny 5 (słownie: piatej) przewalaniem się całego stada przez klatkę schodowa (w budynku jest winda). Jeszcze mna z nerwów telepie. Poranne testowanie głośników sobie darowałam, żal innych sasiadów, a debil przecież i tak nic nie pojmie.

2016-09-02, 22:57	#394
marianna144 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 2 268	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA kurcze dziewczeta juz dosc.bo januszingiem leci:-D i wpierdzielaniem sie miedzy wódke a zakąskę.... SZANUJMY CZYJES WYBORY!!!!!!!!! kurde ja akurat wiem co robił Siemens i to MOJA sprawa czy bede kupowac jego rzeczy czy nie.a wytykanie ze jak to be a tamto tez be i czemu nie wracasz na tamto uwagi a na to tak to bez sensu.

2016-09-02, 23:04	#395
Shawtty Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Wonderland Wiadomości: 10 534	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Nie wiem, to pewnie bardziej na OZM, ale dla zmiany trudnego i niepotrzebnego tutaj tematu wrzucam do wątku: wczoraj rozpoczęcie roku szkolnego, karyna z rodziny opowiada, że jedno dziecko z 4 klasy przyprowadziła babcia, tzn. ona tak myślała, bo staaaaaraaa taaakaaa byłaaaa, no po pięćdziesiątceee! Dowiedziała się jednak, że to matka tego dziecka! Ojaniemogę, my takie tam młode wszystkie, a tu taka stara!!! Ona dziecko po 40 urodziła!!! Kto to widział, teraz taka stara dziecko przyprowadza do szkoły. Poziom mojego zażenowania wtedy jest nie do opisania... __________________ “Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where* –" "Then it doesn't matter which way you go.”*

2016-09-03, 00:14	#398
201803290936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 43 611	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Stoję dzisiaj przed przejściem dla pieszych, w oczekiwaniu na zmianę świateł i taki oto widok po drugiej stronie ulicy: Janusz wylewa na oko połowę zawartości piwa butelkowego, z którym najwidoczniej spacerował po mieście* do studzienki, dzielnie sekunduje mu Grażyna (chyba go instruowała gdzie ma wylać). Następnie przechodzą razem przez nieco dalsze przejście, Janusz "elegancko" wyrzuca butelkę do okienka piwnicznego kamienicy. Straciłam ich z oczu. Szłam w tym samym kierunku i co widzę po 2-3 minutach? Janusz wspaniałomyślnie wylał piwo i pozbył się butelki, bo z Grażynką szli po swoje dziecię, odebrać je ze szkoły. * przy okazji pozdrawiam Straż Miejską i Policję w Bytomiu, która to namiętnie łapie osoby przechodzące w niedozwolonych miejscach, ale takich januszy żłopiących piwo gdzie popadnie nie widzą

2016-09-03, 16:09	#400
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 426	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Ja nie wiem, czy to januszing sklepowy, czy tylko nie to irytuje. Aktualnie mamy sezon na brzoskwinie, ktore nota bene bardzo lubię. Zawsze kupuję takie twarde, które są gotowe do jedzenia następnego dnia. Drażni mnie uporczywe nagniatanie tych owoców gołą ręką i generalnie nagniatanie. Owszem, można wziąć w rękę przez rękawiczkę/woreczek (wyłożone obok) i delikatnie zorientować się, w jakim stanie twardości jest owoc. Ale po co nagniatać z uzyciem siły- dzisiaj jakiś łysy janusz, lat około 50 nagniótł wszystkie brzoskwinie wyłożone na palecie, nagniótł drugi raz (gołymi łapami i to fest nagniatał) a potem wybrał sobie jedną. Owszem, owoce się myje przed spożyciem ale skąd mam wiedzieć, gdzie janusz pchał wcześniej łapy, którymi nagniatał wszystkie możliwe owoce? Nie wiem, czy może ja jestem przeczulona na tym punkcie. Może po prostu nie jestem sama w tym dziwactwie, bo jakiś facet zwrócił januszowi uwagę na to samo zanim ja zdażyłam otworzyć dziób. Janusz się zacietrzewił, zapluł, dowodził, że on nie będzie kupować nagniotków. I że owoce się i tak myje. No ciekawe, skąd się potem biorą takie owoce, nagniecione tak, że nie nadają się do spożycia. Janusz ma prawo. __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!

2016-09-03, 20:31	#402
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 831	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Mnie brzydzi w sklepie kiedy widzę jak kasjerka skrobie się po czerepie, wygrzebuje śpiochy z oczu, grzebie sobie w uchu czy drapie się po twarzy. Fuj. A jest to nagminne Te kobity ciagle coś majstruja sobie przy twarzy/głowie. Pomijam, że musza mieć żelazne zdrowie, przecież na rekach maja dosłownie wszystko.

2016-09-03, 21:05	#404
blue3 dead & alive Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 3 285	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6490597 6]Mnie brzydzi w sklepie kiedy widzę jak kasjerka skrobie się po czerepie, wygrzebuje śpiochy z oczu, grzebie sobie w uchu czy drapie się po twarzy. Fuj. A jest to nagminne Te kobity ciagle coś majstruja sobie przy twarzy/głowie. Pomijam, że musza mieć żelazne zdrowie, przecież na rekach maja dosłownie wszystko.[/QUOTE] Mieszkalam w trakcie studiow z dziewczyna, ktora rece myla tylko podczas kapieli. Serio, nigdy nie slyszalam odkreconej wody w umywalce. Pracowala w malym sklepie spozywczym i robila tam wszystko, stala na kasie, ale kroila tez sery i wedliny. Do tej pory mi niedobrze jak pomysle, ze nakladala ludziom swoj brud z calego dnia do woreczkow. __________________ Narysujesz mi coś? Wymiana: Rosabotanica, Perles De Lalique, Euphoria i dużo odlewek

2016-09-03, 23:34	#408
201712071518 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 11 481	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6491146 6]Dlaczego mi to robisz [/QUOTE] Ah te urocze małe sklepiki

2016-09-04, 00:24	#409
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 831	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Człowiek by się chciał - do qrwy nędzy - wyspać po całym tygodniu pracy i wstawaniu o 5.00, to nie, zrobia sobie sukinsyny imprezkę w bloku i dra ryje przez 4 bite godziny. A końca nie widać Ja was jutro obudzę o 8 moim ulubionym 'Sweet child of mine' G & R. Zobaczymy jak milutko będzie. Ale przecież w nocnym klubie drineczki takie drogie. Janusze rozrywki.

2016-09-04, 00:35	#410
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 933	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Treść usunięta

2016-09-04, 01:15	#411
201803290936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 43 611	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6491233 1]Człowiek by się chciał - do qrwy nędzy - wyspać po całym tygodniu pracy i wstawaniu o 5.00, to nie, zrobia sobie sukinsyny imprezkę w bloku i dra ryje przez 4 bite godziny. A końca nie widać Ja was jutro obudzę o 8 moim ulubionym 'Sweet child of mine' G & R. Zobaczymy jak milutko będzie. Ale przecież w nocnym klubie drineczki takie drogie. Janusze rozrywki.[/QUOTE] Proponuję "Welcome To The Jungle" w wersji koncertowej.

2016-09-04, 07:10	#415
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 945	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6491233 1]Człowiek by się chciał - do qrwy nędzy - wyspać po całym tygodniu pracy i wstawaniu o 5.00, to nie, zrobia sobie sukinsyny imprezkę w bloku i dra ryje przez 4 bite godziny. A końca nie widać Ja was jutro obudzę o 8 moim ulubionym 'Sweet child of mine' G & R. Zobaczymy jak milutko będzie. Ale przecież w nocnym klubie drineczki takie drogie. Janusze rozrywki.[/QUOTE] Dzwoniłaś po policję?

2016-09-04, 12:43	#416
Kucias Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 1 247	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Przecież jak byk jest, że policja była __________________ Ignorowanie Onnej przynosi szczęście.

2016-09-04, 14:18	#420
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 831	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Dziękuję za zainteresowanie moja nocna trauma i przepraszam za mój 'francuski', tłumaczy mnie ogromna frustracja ;( Rozmawiałam dziś z sasiadka, która zadzwoniła po policję i mówi, że przyjechał patrol i na poczatek ja pouczyli, że najpierw sama powinna próbować się dogadać z sasiadami, bo oni nic tej nocy nie robia tylko jeżdza do 'takich bzdur'. Po czym poszli na góre, zastukali ze dwa razy w drzwi, nikt nie otworzył i sobie poszli. Sasiadka mówi, że jeszcze do nich wyszła i powiedziała, że zgłasza oficjalna skarge, bo z tymi ludźmi często sa takie jazdy, to ja jeszcze raz spisali, wypisali mandat tym łajzom spod siódemki i powiedzieli, że albo go wyśla albo dostarcza osobiście w tygodniu. Chciałabym to widzieć jak fatyguja swoje zacne zadki. Masakra. Imprezka skończyła się ok. godziny 5 (słownie: piatej) przewalaniem się całego stada przez klatkę schodowa (w budynku jest winda). Jeszcze mna z nerwów telepie. Poranne testowanie głośników sobie darowałam, żal innych sasiadów, a debil przecież i tak nic nie pojmie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)