Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty - Strona 57 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-09-27, 15:04   #1681
domek_z_piernika
Zadomowienie
 
Avatar domek_z_piernika
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 508
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez magda17x Pokaż wiadomość
ja skończyłam studia 4 lata temu, może coś się w tym czasie zmieniło... ale zawsze było w książkach, że poród rozpoczyna się wraz z rozpoczęciem regularnej czynności skurczową (przynajmniej co 10 min), która powoduje skracanie się i rozwieranie szyjki macicy. Wg podręczników, pęcherz płodowy powinien pęknąć na granicy I i II fazy porodu przy całkowitym rozwarciu. Pęcherz płodowy może pęknąć wcześniej jeszcze przed wystąpieniem czynności porodowej albo przed pełnym rozwarciem (wtedy dzieli się to na niewczesne i przedwczesne pękniecie wód - tak przynajmniej kojarzę), często też przebijają pęcherz na porodówce co powoduje najczęściej nasilenie skurczy.

Regularna czynność skurczowa przynajmniej co 10 min
i wszystko (do czasu) jasne
domek_z_piernika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 15:13   #1682
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez mietowka25 Pokaż wiadomość
Ale można sprawdzić lekarzy ze szpitala.

Naczytal się komentarzy o doktorku, że jakiejś kobiecie po rozwodzie nie chciał cesarkami zrobić, stwierdził że jak się puściła z kimś innym to ma teraz cierpieć, albo o jakiejś że nie powiedział jej ze dziecko ma poważne wady na usg.

No i mój się przejmuje, że może jednak cc jakimś cudem bo nie wiadomo na jakiego lekarza trafimy, a może prywatnie itd...
Tak to jest jak się czyta internety Ja np polegam na Znanylekarz.pl i opiniach pacjentek, ale wiem też, że trzeba z dystantem i do nich podchodzić. Np o jednym z lekarzy w szpitalu jest wiele opinii takich, że przejmuje się tylko pacjentkami prywatnie, a w szpitalu olewa, że nie ma do niego dostępu itp. I nie twierdzę, że tak nie robi, bo przecież nie wiem, ale jak mi w szpitalu robił usg, to tak samo się zachowywał jak lekarze prywatnie (podał rękę mi i mężowi, przedstawił się, usg robił dokładnie, ogólnie miał dla nas czas). Być może kwestia sytuacji, a może po prostu niektórzy mają spore oczekiwania. W każdym razie ja jestem zwolenniczką nie oceniania z góry. W jednym i tym samym szpitalu trafią się jak w życiu, różne osoby, my miejmy nadzieję, że wszystkie trafimy na te odpowiednie

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 15:14   #1683
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Mi przebijali bo nie odeszły wody.
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 15:14   #1684
magda17x
Zadomowienie
 
Avatar magda17x
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 523
GG do magda17x
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez domek_z_piernika Pokaż wiadomość
i wszystko (do czasu) jasne
były takie przypadki, że wody odpływały na izbie przyjęć a wraz z wodami rodziła się główka.. jakby tak kobieta miała czekać, aż wody odpłyną to mogłaby nie zdążyć dojechać do szpitala

oczywiście jeśli odpłyną wody a nie ma skurczy to na nie nie czekamy tylko jedziemy do szpitala. Przedwczesne odpłynięcie wód może być przyczyną infekcji wewnątrzmacicznej, wypadnięcia pępowiny, albo nóżki, rączki.. Także wtedy grzecznie bierzemy torbę do ręki, TŻta pod pachę i fruuu do szpitala
__________________

"Miłość jest wtedy wielka, kiedy gra na wszystkich strunach serca"



Edytowane przez magda17x
Czas edycji: 2016-09-27 o 15:19
magda17x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 15:18   #1685
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

No dobra.
My po wizycie.
Więc nie potwierdzono nam czy Sofía to Sofía. Nogi scisniete. Wystawiła sie dupą
Waży 1,549kg niby w normie ale jeszcze za mało. 25 października mam kolejny skan. Jej głowa jest przy moim żołądku. Położona powiedziała ze najlepiej żeby już sie obrocila. Do następnego skanu najlepiej.Aha. I rączką nam pomachala na koniec. Położona po zobaczeniu Alby stwierdziła że wcale taka mała nie jest mała z brzucha mamy,nadrabia na zewnątrz. (moja Alba jest dość wysoka)
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 15:21   #1686
mietowka25
Zakorzenienie
 
Avatar mietowka25
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 4 112
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
No dobra.
My po wizycie.
Więc nie potwierdzono nam czy Sofía to Sofía. Nogi scisniete. Wystawiła sie dupą
Waży 1,549kg niby w normie ale jeszcze za mało. 25 października mam kolejny skan. Jej głowa jest przy moim żołądku. Położona powiedziała ze najlepiej żeby już sie obrocila. Do następnego skanu najlepiej.Aha. I rączką nam pomachala na koniec. Położona po zobaczeniu Alby stwierdziła że wcale taka mała nie jest mała z brzucha mamy,nadrabia na zewnątrz. (moja Alba jest dość wysoka)
No i gratki za wizytę
mietowka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 15:22   #1687
magda17x
Zadomowienie
 
Avatar magda17x
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 523
GG do magda17x
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
No dobra.
My po wizycie.
Więc nie potwierdzono nam czy Sofía to Sofía. Nogi scisniete. Wystawiła sie dupą
Waży 1,549kg niby w normie ale jeszcze za mało. 25 października mam kolejny skan. Jej głowa jest przy moim żołądku. Położona powiedziała ze najlepiej żeby już sie obrocila. Do następnego skanu najlepiej.Aha. I rączką nam pomachala na koniec. Położona po zobaczeniu Alby stwierdziła że wcale taka mała nie jest mała z brzucha mamy,nadrabia na zewnątrz. (moja Alba jest dość wysoka)
gratuluję teraz musisz czule do niej przemawiać żeby się przekręciła
__________________

"Miłość jest wtedy wielka, kiedy gra na wszystkich strunach serca"


magda17x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 15:23   #1688
Listopadowaa
Zakorzenienie
 
Avatar Listopadowaa
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez magda17x Pokaż wiadomość
ja skończyłam studia 4 lata temu, może coś się w tym czasie zmieniło... ale zawsze było w książkach, że poród rozpoczyna się wraz z rozpoczęciem regularnej czynności skurczową (przynajmniej co 10 min), która powoduje skracanie się i rozwieranie szyjki macicy. Wg podręczników, pęcherz płodowy powinien pęknąć na granicy I i II fazy porodu przy całkowitym rozwarciu. Pęcherz płodowy może pęknąć wcześniej jeszcze przed wystąpieniem czynności porodowej albo przed pełnym rozwarciem (wtedy dzieli się to na niewczesne i przedwczesne pękniecie wód - tak przynajmniej kojarzę), często też przebijają pęcherz na porodówce co powoduje najczęściej nasilenie skurczy.





Regularna czynność skurczowa przynajmniej co 10 min
Mi na sr tez mówili ze liczy sie od regularnych skurczy mniej więcej co 10 minut.
Listopadowaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 15:29   #1689
patrycjazuzanna
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycjazuzanna
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 560
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Tak to jest jak się czyta internety Ja np polegam na Znanylekarz.pl i opiniach pacjentek, ale wiem też, że trzeba z dystantem i do nich podchodzić. Np o jednym z lekarzy w szpitalu jest wiele opinii takich, że przejmuje się tylko pacjentkami prywatnie, a w szpitalu olewa, że nie ma do niego dostępu itp. I nie twierdzę, że tak nie robi, bo przecież nie wiem, ale jak mi w szpitalu robił usg, to tak samo się zachowywał jak lekarze prywatnie (podał rękę mi i mężowi, przedstawił się, usg robił dokładnie, ogólnie miał dla nas czas). Być może kwestia sytuacji, a może po prostu niektórzy mają spore oczekiwania. W każdym razie ja jestem zwolenniczką nie oceniania z góry. W jednym i tym samym szpitalu trafią się jak w życiu, różne osoby, my miejmy nadzieję, że wszystkie trafimy na te odpowiednie

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Trzeba się liczyć z tym, że ludzie chętniej dzielą się negatywnymi opiniami. Przeważnie ktoś pod wpływem emocji i niezadowolenia wysmarowuje lekarzowi podsumowanie w internecie. Za to grono zadowolonych pacjentek w ogóle nie korzysta z takich portali lub nie czuje potrzeby zamieszczania jakiejkolwiek opinii w internecie.
Pomijam już szereg subiektywnych odczuć wpływających na ocenę typu oburzenie znajomej, że maść na trądzik podrażniła i wysuszyła jej skórę ("ten dermatolog to jakiś konował!") lub kiedy ginekolog wypisał bratowej refundowany lek antykoncepcyjny, do tego generyk, zapłaciła parę złotych i opakowanie po namyśle wyrzuciła do kosza - stwierdziła że takie tanie to mogą nie zadziałać poszła do innego lekarza, żeby jej wypisał takie leki jak należy, czyt. droższe.
__________________
JESIEŃ
patrycjazuzanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 15:34   #1690
kaga90
Zadomowienie
 
Avatar kaga90
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 709
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
No dobra.
My po wizycie.
Więc nie potwierdzono nam czy Sofía to Sofía. Nogi scisniete. Wystawiła sie dupą
Waży 1,549kg niby w normie ale jeszcze za mało. 25 października mam kolejny skan. Jej głowa jest przy moim żołądku. Położona powiedziała ze najlepiej żeby już sie obrocila. Do następnego skanu najlepiej.Aha. I rączką nam pomachala na koniec. Położona po zobaczeniu Alby stwierdziła że wcale taka mała nie jest mała z brzucha mamy,nadrabia na zewnątrz. (moja Alba jest dość wysoka)
Gratulacje jeśli Sofia to nie Sofia to ładna będzie niespodzianka przy porodzie

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
kaga90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 15:38   #1691
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez kaga90 Pokaż wiadomość
Gratulacje jeśli Sofia to nie Sofia to ładna będzie niespodzianka przy porodzie

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
Nic mi nie mów. 90% wyprawki to róż.
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-27, 15:40   #1692
domek_z_piernika
Zadomowienie
 
Avatar domek_z_piernika
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 508
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Paulinika, gratuluję udanej wizyty


Sent from my iPhone
domek_z_piernika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 15:42   #1693
patrycjazuzanna
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycjazuzanna
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 560
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Odnośnie opinii i oczekiwań jeszcze: np przy usg, niektórzy lekarze albo mają specjalny monitor dla pacjentki, albo czasem przekręcaj jej swój, żeby coś pokazać, komentują wszystko na bieżąco w trakcie badania itd. Przy przyjęciu na ip miałam zrobione długie i szczegółowe usg (chyba z pół godziny) lekarka w trakcie nie odezwała się ani słowem, wydrukowała masę zdjęć do dokumentacji i po badaniu powiedziała tylko że wszystkie parametry i przepływy są w normie i z dzidziusiem jest ok. Dla mnie to było w porządku, ale ktoś inny mógłby się przyczepić, że kobita przez 30 minut nie puściła pary z ust, zwłaszcza gdyby to była prywatna wizyta.

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
No dobra.
My po wizycie.
Więc nie potwierdzono nam czy Sofía to Sofía. Nogi scisniete. Wystawiła sie dupą
Waży 1,549kg niby w normie ale jeszcze za mało. 25 października mam kolejny skan. Jej głowa jest przy moim żołądku. Położona powiedziała ze najlepiej żeby już sie obrocila. Do następnego skanu najlepiej.Aha. I rączką nam pomachala na koniec. Położona po zobaczeniu Alby stwierdziła że wcale taka mała nie jest mała z brzucha mamy,nadrabia na zewnątrz. (moja Alba jest dość wysoka)
To jest mało ? Przecież masz termin na koniec listopada, podrośnie sobie na spokojnie trzymam kciuki żeby zrobiła fikołka. Gratuluję wizyty
__________________
JESIEŃ
patrycjazuzanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 15:45   #1694
aska8999
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 562
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Wody pekaja miedzy I a II faza porodu zazwyczaj, czyli juz w okolicach pelnego rozwarcia. A od regularnych skurczy do pelnego rozwarcia u pierworodek rozwieranie szyjki macicy trwa ok. 12-18 godzin, potem godzina silnych skurczy partych i potem do dwoch godzin urodzenie lozyska.
aska8999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 15:49   #1695
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Według nich jest mała. Moja Alba się urodziła mała i temu mówią że i ta będzie mała. Najważniejsze że wszystko ok i mam tylko cichą nadzieję że się obróci.
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 16:04   #1696
ma_i
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 1 048
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
No dobra.
My po wizycie.
Więc nie potwierdzono nam czy Sofía to Sofía. Nogi scisniete. Wystawiła sie dupą
Waży 1,549kg niby w normie ale jeszcze za mało. 25 października mam kolejny skan. Jej głowa jest przy moim żołądku. Położona powiedziała ze najlepiej żeby już sie obrocila. Do następnego skanu najlepiej.Aha. I rączką nam pomachala na koniec. Położona po zobaczeniu Alby stwierdziła że wcale taka mała nie jest mała z brzucha mamy,nadrabia na zewnątrz. (moja Alba jest dość wysoka)
Gratulacje! Mam nadzieję, że Sofia pozostała Sofią i nie zrobi Ci psikusa na porodówce Na tym etapie chyba ciężko byłoby się przestawić na potomka innej płci
ma_i jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 16:07   #1697
Anettt87
Zadomowienie
 
Avatar Anettt87
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 179
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Jestem po wizycie. Maluch nadal główką do dołu, kopie mnie po miejscu, gdzie kiedyś miałam talię
Dokładne USG będę miała w piątek

Cytat:
Napisane przez doooti Pokaż wiadomość
Obiecałam w piątek że napiszę jakieś ciekawostki i porady z warsztatu laktacyjnego tak więc biorę się do wypisania. Oczywiście nie ja jestem autorem tych słów/ciekawostek więc możliwe że Wy macie inne doświadczenia w tej kwestii

Dziecko po porodzie może spać ok. 5-6h i jest to normalne, tak samo jak spadek masy ciała ok. 10% po porodzie. Średnio dziecko je 8-12 karmień na dobę (ale są też mamusie co mają mleczanie do 24 karmień/dobę). Pierwszy pokarm jest tak mały jak łyżeczka wody, ok. 5ml /h tak więc nie musi się lać abyśmy myślały że dziecko je, często kobiety myślą że nie mają pokarmu przez to że tak malutko leci ale to dla dziecka wystarczające.

Jeżeli ktoś chce karmić mlekiem modyfikowanym trzeba brać pod uwagę że w pokarmie matki, a tym bardziej pierwszej siarze dziecko dostaje sporą dawkę flory bakteryjnej. Karmiąc piersią dziecko dostaje co chwila tą florę, każdorazowe podanie mleka modyfikowanego niszczy florę bakteryjną do zera. Tak więc jeżeli ktoś ma plan karmić mieszanie KP+modyfikowane a zastanawia się tylko nad modyfikowanym to dla dziecka wsio ryba i tak naturalne mleko zostaje wtedy wyparte przez modyfikowane i niszczy całą florę. Najważniejsze jest 7 dób karmienia aby spróbować karmić tylko i wyłącznie piersią aby dziecko dostało tą florę bo jest to jakby prezent na całe życie aby dziecko tak nie chorowało. Oczywiśćie jeżeli z jakiś powodów dziecko będzie dostawało tylko mleko modyfikowane to nie znaczy że od razu będzie chorować, ale będzie miało mniej w organiźmie przeciwciał które walczą z bakteriami.

Nawał - trwa od 2-3 doby - jeżeli piersi bolą to można troszkę ściągać laktatorem ale im więcej ściągniemy tym organizm będzie myślał że dziecko potrzebuje więcej pokarmu i będzie produkował go więcej, tak więc lepiej sprawdza się ogrzewanie piersi przed pokarmem i ochładzanie po pokarmie (np. słynną kapustą).

Koło 3 miesiąca piersi mogą nieco klapnąć, wiele matek myśli że nie ma już wtedy pokarmu przez to że one mogą trochę wisieć, nie są takie pełne, ale to tylko złudne wrażenie i należy dalej karmić Również ok. 10 tyg. jest pierwszy kryzys laktacyjny; dziecko dostrzega wiele bodźców wzrokowych/słuchowych że często jest rozkojarzone przy piersi.

W trakcie karmienia piersią można przyjmować różne leki, minister zdrowia opublikował bazę leków która się zwie LAKTACYJNY LEKSYKON LEKÓW i wskazuje on na leki które można brać. Jeżeli jesteśmy chore to też karmimy; co prawda zarazimy dziecko ale równocześnie podamy naszą florę bakteryjną która walczy z zarazkami. Nie karmiąc piersią i tak je zarazimy więc lepiej podawać mleko które automatycznie leczy.

Nie istnieje coś takiego jak DIETA KOBIET KARMIĄCYCH, co zostało ostatnio też potwierdzone przez ministra zdrowia; można podczas karmienia jeść WSZYSTKO; nawet wzdymającą fasolę i inne rzeczy - to że dziecko ma kolkę nie swiadczy o tym że matka coś złego zjadła tylko o niedojrzałości układu pokarmowego. Można nawet pić alkohol; jednak trzeba odczekać tak jak przed jazdą samochodem kilka godzin aby alkohol wyparował i wtedy nie karmić; w mleku tak samo jak z krwi alkohol wyparowywuje. Generalnie to co przenika do krwi przenika do pokarmu i raczej nic więcej. Tak więc nawet jak zjemy trujące grzyby to i tak nie zatrujemy pokarmu.

Lepiej nie stosować maści do piersi chyba że nic nam nie pomaga. Najlepiej spróbować najpierw smarować brodawki własnym mlekiem. Maści do brodawek zawierają dużo cukru a to z kolei jest pożywką dla bakterii.

Wszelkie butelki które są stworzone z myślą o tym że imitują KP są ściemą bo nie istnieje coś takiego. I z całym szacunkiem do medeli która ma duże zasługi w KP; butelka Calma też jest ściemą (a szkoda bo ja kupiłam ). Owszem, dziecko musi się bardziej nagimnastykować; ale anagażuje w to inne mięśnie niż te których używa podczas picia z piersi matki.

Dziecko powinno mieć w buzi całą brodawkę - tutaj taki śmieszny przykład że powinno mieć kąt rozwarty zanim weźmie brodawkę do buzi - tak jak kobiety które chcą zjeść Big Maka - najpierw opieramy dolną wargę dziecka od dołu na brodawce a potem nakładamy górę na górę brodawki

Staniki najlepiej miękkie bez fiszbin kupić najpierw. Mi dzisiaj przyszły dwa i jeden jest beznadziejny a drugi za mały obwód ;/ Muszę odesłać :P

Przechowywanie pokarmu - na stronie rodzić po ludzku są aktualizacje tabelek ile czasu można dany pokarm chować. Z reguły jest to koło 72h w lodówce, do 6m-cy w zamrażalce. Rozmrażać mleko z zamrażalki w lodówce, wtedy będzie miało więcej wartości odżywczych i uważać bo mleko mrożone podobno śmierdzi wymiocinami - tym się nie martwić; nie wąchać mleka; mleko jest zespute jeżeli jest kwaśne.

No i tyle, jak coś mi się przypomni to dopiszę.

Zastanawia mnie jeszcze kwestia budzenia dziecka, w SR położna mówiła że jak dziecko przybiera na wadze to nie trzeba dziecka wybudzać. Z kolei na tych warsztatach mówili że dziecko powinno jeść co 3h i jeżeli śpi to należy je wybudzić. Jakie Wy macie doświadczenia w tej kwestii ?

Dzisiaj idę na warsztaty z wizualizacji porodu!! aaaaa!
Dzięki za te informacje nie wiem tylko jak podejść do tego pogrubionego - to powinniśmy po rozmrożeniu sami próbować, czy nie skwaśniało? I ten zapach wymiocin trochę mnie przeraził
Anettt87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 16:17   #1698
ma_i
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 1 048
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez aska8999 Pokaż wiadomość
Wody pekaja miedzy I a II faza porodu zazwyczaj, czyli juz w okolicach pelnego rozwarcia. A od regularnych skurczy do pelnego rozwarcia u pierworodek rozwieranie szyjki macicy trwa ok. 12-18 godzin, potem godzina silnych skurczy partych i potem do dwoch godzin urodzenie lozyska.
No to ja mam ze szpitala druczek z informacjami dla pacjentek i tam przebieg porodu jest inaczej przedstawiony. I faza u pierworódek do 20 godzin, II faza do 2 godzin, III faza (czyli wydalenie łożyska) zazwyczaj 5-15 minut, IV faza - 2 godziny po wydaleniu łożyska kontrola stanu ogólnego i położniczego pacjentki.

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Anettt87 Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie. Maluch nadal główką do dołu, kopie mnie po miejscu, gdzie kiedyś miałam talię
Dokładne USG będę miała w piątek


Dzięki za te informacje nie wiem tylko jak podejść do tego pogrubionego - to powinniśmy po rozmrożeniu sami próbować, czy nie skwaśniało? I ten zapach wymiocin trochę mnie przeraził
Gratki za wizytę
ma_i jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 16:30   #1699
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez ma_i Pokaż wiadomość
Gratulacje! Mam nadzieję, że Sofia pozostała Sofią i nie zrobi Ci psikusa na porodówce Na tym etapie chyba ciężko byłoby się przestawić na potomka innej płci
Jesteśmy przygotowani w razie gdy z Zosi miałby się zrobić Alexander gorzej z ciuchami...


A właśnie mama przywiozła mi paczke butelek tomme tippie,kocyk i recznik

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość

Różnie. Ogólnie smaruję się nim rano, kilka kropel. A np dzisiaj malować się będę przed 17. Czasem po 15-30 min. A jak zapomnę użyć olejku to i bez. Efekt jest ten sam. Tak mnie to wkurza, bo nie dość, że na codzień, to przy wyjściu też tak mam a wtedy używam np Revlonu połączonego z innym podkładem i puder na koniec i
A w ogóle malowałaś podkładem Kryolan? Fixer słyszałam, że jest ekstra, teraz miałam na sobie i podkład (coś z tv w nazwie) i ciekawa go jestem na dłuższą metę.


A jak wody nie odejdą i trzeba przebijać pęcherz to co?

A z tym porodem 30h to tak się właśnie liczy przecież rodzi się niby do 48h

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Jeśli ma Twój TŻ after shave to spróbuj nałożyć na nos zobacz czy tak nie bedzie Ci schodzić. Jeszcze mozesz go "zapiekać" metoda baking. Jak nałożysz swój podkład to nałóż mokrą gąbeczką puder na nos, daj mu 10 min i sciągnij nadmiar pędzlem.No i oczywiscie jak najmniej dotykac nosa. Ja dzisiaj przypudrowałam pudrem do dzieciecej pupy i się trzyma od rana Tak, próbowałam i podkładu i fixer też i są fajne.Aczkolwiek ja właśnie najbardziej ufam Double Wear z EL co do klientek.
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-27, 16:52   #1700
aleksandramaj
Wtajemniczenie
 
Avatar aleksandramaj
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 2 926
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Dziewczyny gratuluję wizyt

Paulinika niech się dzidzi odwraca i niech zostanie Zosią

Matko tyle info o skurczach, wodach itd... ja się boję, że albo coś zlekceważe, albo wręcz przeciwnie - 5 razy będziemy jeździć do szpitala
aleksandramaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 17:14   #1701
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez magda17x Pokaż wiadomość

oczywiście jeśli odpłyną wody a nie ma skurczy to na nie nie czekamy tylko jedziemy do szpitala. Przedwczesne odpłynięcie wód może być przyczyną infekcji wewnątrzmacicznej, wypadnięcia pępowiny, albo nóżki, rączki.. Także wtedy grzecznie bierzemy torbę do ręki, TŻta pod pachę i fruuu do szpitala

i co sie wtedy robi?

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
No dobra.
My po wizycie.
Więc nie potwierdzono nam czy Sofía to Sofía. Nogi scisniete. Wystawiła sie dupą
Waży 1,549kg niby w normie ale jeszcze za mało. 25 października mam kolejny skan. Jej głowa jest przy moim żołądku. Położona powiedziała ze najlepiej żeby już sie obrocila. Do następnego skanu najlepiej.Aha. I rączką nam pomachala na koniec. Położona po zobaczeniu Alby stwierdziła że wcale taka mała nie jest mała z brzucha mamy,nadrabia na zewnątrz. (moja Alba jest dość wysoka)
gratki!!!
kciuki za obrot!
a co do wagi - chcesz troche? Wojtus ma z czego oddac
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 17:19   #1702
magda17x
Zadomowienie
 
Avatar magda17x
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 523
GG do magda17x
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość

i co sie wtedy robi?

w biegu robi sie ciecie cesarskie, przy wypadnieciu pepowiny jedzie sie z reka badajacego w pochwie na sale operacyjna :p ale jest to baaardzo rzadkie powiklanie
__________________

"Miłość jest wtedy wielka, kiedy gra na wszystkich strunach serca"


magda17x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 17:34   #1703
kaga90
Zadomowienie
 
Avatar kaga90
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 709
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
Nic mi nie mów. 90% wyprawki to róż.
Z tego co pisałaś ciuszków sporo wiec i te pozostałe 10% może wystarczy

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
Według nich jest mała. Moja Alba się urodziła mała i temu mówią że i ta będzie mała. Najważniejsze że wszystko ok i mam tylko cichą nadzieję że się obróci.
Oj tam to ze mała to nie problem będzie łatwiej urodzić a Alba wyrosła to i Sofia da rade

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Anettt87 Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie. Maluch nadal główką do dołu, kopie mnie po miejscu, gdzie kiedyś miałam talię
Dokładne USG będę miała w piątek


Dzięki za te informacje nie wiem tylko jak podejść do tego pogrubionego - to powinniśmy po rozmrożeniu sami próbować, czy nie skwaśniało? I ten zapach wymiocin trochę mnie przeraził
Gratuluję wizyty

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Cytat:
Napisane przez magda17x Pokaż wiadomość
w biegu robi sie ciecie cesarskie, przy wypadnieciu pepowiny jedzie sie z reka badajacego w pochwie na sale operacyjna ale jest to baaardzo rzadkie powiklanie
Bardzo rzadkie ale pamiętam jak o tych sytuacjach na studiach opowiadali to aż strach

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
kaga90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 17:48   #1704
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez patrycjazuzanna Pokaż wiadomość
Odnośnie opinii i oczekiwań jeszcze: np przy usg, niektórzy lekarze albo mają specjalny monitor dla pacjentki, albo czasem przekręcaj jej swój, żeby coś pokazać, komentują wszystko na bieżąco w trakcie badania itd. Przy przyjęciu na ip miałam zrobione długie i szczegółowe usg (chyba z pół godziny) lekarka w trakcie nie odezwała się ani słowem, wydrukowała masę zdjęć do dokumentacji i po badaniu powiedziała tylko że wszystkie parametry i przepływy są w normie i z dzidziusiem jest ok. Dla mnie to było w porządku, ale ktoś inny mógłby się przyczepić, że kobita przez 30 minut nie puściła pary z ust, zwłaszcza gdyby to była prywatna wizyta.
ja do tej pory trafialam zawsze na taki wlasnie monitorek tylko dla mnie
u mnie tez sie zdarzalo ze moja babeczka siedziala cicho ALE zawsze przed mowila ze nie bedzie sie odzywac bo musi sie skupic, wszystko dobrze pomierzyc itd. i to wcale nie bedzie oznaczalo ze cos jest nie tak. jak juz wszsytko pomierzy to potem tlumaczy juz na spokojnie

Cytat:
Napisane przez aska8999 Pokaż wiadomość
Wody pekaja miedzy I a II faza porodu zazwyczaj, czyli juz w okolicach pelnego rozwarcia. A od regularnych skurczy do pelnego rozwarcia u pierworodek rozwieranie szyjki macicy trwa ok. 12-18 godzin, potem godzina silnych skurczy partych i potem do dwoch godzin urodzenie lozyska.
hmmm
nie wiem skad te dane ale na pewno to nie jest takze tak musi byc, koniec i basta a juz szczegolnie rodzenie przez 2 godz lozyska, troche przeklamane wg mnie

Cytat:
Napisane przez Anettt87 Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie. Maluch nadal główką do dołu, kopie mnie po miejscu, gdzie kiedyś miałam talię
Dokładne USG będę miała w piątek
gratki i kciuki za piatek!

Cytat:
Napisane przez Listopadowaa Pokaż wiadomość
Rozumiem ze taka rodząca kobieta idzie na specjalną salę razem z mężem. Szybko urodziłaś

ktg mialam na sali gdzie lezaly jesczze dwie inne pacjentki - tzn, jedna jeczala a wrecz umierala a druga chrapala tak, ze spokojnie moglaby stanac w szranki z moim mezem
potem przeszlismy do sali gdzie byla wanna i tam we trojke (z polozna) sie byczylismy, tzn ja bo reszta siedziala na krzesle a po wyjsciu jak sie zaczely juz regularne skurcze to przeszlismy do sali porodowej, tez razemz mezem. potem juz po wszsytkim przewiezli mnie juz na pieterko juz do normalnej sali, 3 osobowej, gdzie juz jedna kobitka byla. i tu chwile maz tez byl ze mna ale kazalam mu jechac do domu. tak to wygladalo u mnie.
moze w innych szpitalach jest inaczej, ale sadze ze podobnie...

no szybko, szybko w ogole porob wspominam mega lajtowo, niemalze jak to kichniecie z demotow mam nadzieje cicha ze teraz tez tak bedzie

Cytat:
Napisane przez Listopadowaa Pokaż wiadomość
Czy powinnam się denerwować, ze mam nisko brzuch? W sumie od początku moj brzuch bylo nisko, ale teraz czym bardziej jest wiekszy to wydaje sie, ze jest jeszcze nizej. Jeszcze szysze ciagle ze mam tak nisko brzuch i zaczynam sie denerwować, bo nisko brzuch jakos tak kojarzy mi się ze blizajacym porodem. Mała jest ulozona dalej poprzecznie, do tej pory zaczelam sboie tlumaczyc to ze dlatego moj brzuch tak wygląda, no ale nie wiem....[COLOR="Silver"]
ja tez od samego poczatku mam nisko brzuch

Cytat:
Napisane przez paulinika Pokaż wiadomość
Moja teściowa to jest specjalistą... Ja tu czekam na skan a ona mi pisze ze m depresję. Ona to jest udana.
mam wrazenie ze ona kocha zwracac na siebie uwage i potzrebuje zeby wszsytko krecilo sie wokol niej, co?
bo jak tylko cos sie dzieje waznego u Ciebie to ona zazwyczaj sprzedaje jakiegos njusa, tak zeby Cie przebic

Cytat:
Napisane przez doooti Pokaż wiadomość
Obiecałam w piątek że napiszę jakieś ciekawostki i porady z warsztatu laktacyjnego tak więc biorę się do wypisania. Oczywiście nie ja jestem autorem tych słów/ciekawostek więc możliwe że Wy macie inne doświadczenia w tej kwestii

Jeżeli ktoś chce karmić mlekiem modyfikowanym trzeba brać pod uwagę że w pokarmie matki, a tym bardziej pierwszej siarze dziecko dostaje sporą dawkę flory bakteryjnej. Karmiąc piersią dziecko dostaje co chwila tą florę, każdorazowe podanie mleka modyfikowanego niszczy florę bakteryjną do zera. Tak więc jeżeli ktoś ma plan karmić mieszanie KP+modyfikowane a zastanawia się tylko nad modyfikowanym to dla dziecka wsio ryba i tak naturalne mleko zostaje wtedy wyparte przez modyfikowane i niszczy całą florę. Najważniejsze jest 7 dób karmienia aby spróbować karmić tylko i wyłącznie piersią aby dziecko dostało tą florę bo jest to jakby prezent na całe życie aby dziecko tak nie chorowało. Oczywiśćie jeżeli z jakiś powodów dziecko będzie dostawało tylko mleko modyfikowane to nie znaczy że od razu będzie chorować, ale będzie miało mniej w organiźmie przeciwciał które walczą z bakteriami.

Nawał - trwa od 2-3 doby - jeżeli piersi bolą to można troszkę ściągać laktatorem ale im więcej ściągniemy tym organizm będzie myślał że dziecko potrzebuje więcej pokarmu i będzie produkował go więcej, tak więc lepiej sprawdza się ogrzewanie piersi przed pokarmem i ochładzanie po pokarmie (np. słynną kapustą).

Koło 3 miesiąca piersi mogą nieco klapnąć, wiele matek myśli że nie ma już wtedy pokarmu przez to że one mogą trochę wisieć, nie są takie pełne, ale to tylko złudne wrażenie i należy dalej karmić Również ok. 10 tyg. jest pierwszy kryzys laktacyjny; dziecko dostrzega wiele bodźców wzrokowych/słuchowych że często jest rozkojarzone przy piersi.

W trakcie karmienia piersią można przyjmować różne leki, minister zdrowia opublikował bazę leków która się zwie LAKTACYJNY LEKSYKON LEKÓW i wskazuje on na leki które można brać. Jeżeli jesteśmy chore to też karmimy; co prawda zarazimy dziecko ale równocześnie podamy naszą florę bakteryjną która walczy z zarazkami. Nie karmiąc piersią i tak je zarazimy więc lepiej podawać mleko które automatycznie leczy.

Nie istnieje coś takiego jak DIETA KOBIET KARMIĄCYCH, co zostało ostatnio też potwierdzone przez ministra zdrowia; można podczas karmienia jeść WSZYSTKO; nawet wzdymającą fasolę i inne rzeczy - to że dziecko ma kolkę nie swiadczy o tym że matka coś złego zjadła tylko o niedojrzałości układu pokarmowego. Można nawet pić alkohol; jednak trzeba odczekać tak jak przed jazdą samochodem kilka godzin aby alkohol wyparował i wtedy nie karmić; w mleku tak samo jak z krwi alkohol wyparowywuje. Generalnie to co przenika do krwi przenika do pokarmu i raczej nic więcej. Tak więc nawet jak zjemy trujące grzyby to i tak nie zatrujemy pokarmu.

Lepiej nie stosować maści do piersi chyba że nic nam nie pomaga. Najlepiej spróbować najpierw smarować brodawki własnym mlekiem. Maści do brodawek zawierają dużo cukru a to z kolei jest pożywką dla bakterii.

Wszelkie butelki które są stworzone z myślą o tym że imitują KP są ściemą bo nie istnieje coś takiego. I z całym szacunkiem do medeli która ma duże zasługi w KP; butelka Calma też jest ściemą (a szkoda bo ja kupiłam ). Owszem, dziecko musi się bardziej nagimnastykować; ale anagażuje w to inne mięśnie niż te których używa podczas picia z piersi matki.

Dziecko powinno mieć w buzi całą brodawkę - tutaj taki śmieszny przykład że powinno mieć kąt rozwarty zanim weźmie brodawkę do buzi - tak jak kobiety które chcą zjeść Big Maka - najpierw opieramy dolną wargę dziecka od dołu na brodawce a potem nakładamy górę na górę brodawki

Staniki najlepiej miękkie bez fiszbin kupić najpierw. Mi dzisiaj przyszły dwa i jeden jest beznadziejny a drugi za mały obwód ;/ Muszę odesłać :P

Przechowywanie pokarmu - na stronie rodzić po ludzku są aktualizacje tabelek ile czasu można dany pokarm chować. Z reguły jest to koło 72h w lodówce, do 6m-cy w zamrażalce. Rozmrażać mleko z zamrażalki w lodówce, wtedy będzie miało więcej wartości odżywczych i uważać bo mleko mrożone podobno śmierdzi wymiocinami - tym się nie martwić; nie wąchać mleka; mleko jest zespute jeżeli jest kwaśne.

No i tyle, jak coś mi się przypomni to dopiszę.

Zastanawia mnie jeszcze kwestia budzenia dziecka, w SR położna mówiła że jak dziecko przybiera na wadze to nie trzeba dziecka wybudzać. Z kolei na tych warsztatach mówili że dziecko powinno jeść co 3h i jeżeli śpi to należy je wybudzić. Jakie Wy macie doświadczenia w tej kwestii ?

Dzisiaj idę na warsztaty z wizualizacji porodu!! aaaaa!
o tej florze to nie wiedzialam, w sensie ze mm zabija wszsytko co dobre do cna...

nawal - ja tam bede "katowac" piersi laktatorem. moje cycki moj wybor jak pamietam nawal to jakos srednio mi sie widzialo wtedy czekanie az kapustka zacznie dzialac moze dziala, nie mowie, ze nie ale laktator przyniosl mi ulge natychmiast.
teraz tez biore laktator ze soba

dieta - nie zgodze sie, u mnie ewidentnie byl problem po jablkach

masci na suty - nawet jak zawieraja cukier to przeciez nie doprowadzamy swoich piersi do takiego satnu zeby rozwijaly sie na nich bakterie to by czlowiek musial sie nie myc przez tydzien a smarowac mascia po starej masci jak bola sutki to powodzenia to czlowiek ratuje sie mascia bo ta przynosi rzeczywiscie ulge. mleko jest zdrowe itd ale nie oszukujmy sie ulge w bolu to srednio przynosi. a taki bol jest naprawde czasami przeokropny
to tak ode mnie ale wiadomo, kazda kobieta jest inna i kazde dziecko tez

natomiast czy budzic czy nie - hmmm, napisze tak, zycze kazdej z nas zebysmy musialy sie nad tym zastanawiac (czyt. zycze aby maluszki dlugo spaly)

i brawa dla Ciebie kobieto, zat o cos napisala
kaaaawal dobrej roboty

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Ja nie robiłam i nie robię. Nawet nie czułam kiedy pękłam, szycia też nie, szwy ciągną co prawda i nie jest to fajne ale znając moje szczęście i tak bym pękła mimo masażu.
ja tez nie bede sie masowac

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Cytat:
Napisane przez magda17x Pokaż wiadomość
Regularna czynność skurczowa przynajmniej co 10 min
czyli wychodzi na to ze moj porod trwal niecale 4 godz.?
a ze ponoc drugi porod szybszy to chyba po 1 listopada zamieszkam w aucie na przyszpitalnym parkingu
o 22 odeszly mi wody
w szpitalu bylismy przed polnoca
ktg skoczylam o 1
od po 1 do po 2 lezalam w wannie
podczas lezenia cos tam zaczelo mnie lapac
po wyjsciu z wanny miala masaze szyjki czy jak to tam sie zwie (kurefsko bolalo) i wtedy juz czulam skurcze
parlam od 3.45 do 4.30
lozysko urodzilam w "sekunde", nawet nie pamietam czy parlam, chyba nie. pamietam ze lekarz lekko nacisnal mi na brzuch i lozysko wylecialo
to tyle
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 17:54   #1705
000Kasia000
Raczkowanie
 
Avatar 000Kasia000
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 177
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

nie rozumiem dlaczego mleko modyfikowane ma zabijać florę bakteryjną. Jak urodziłam corkę, która jest wczęśniakie to lekarze i pielęgniarki podkreślali jak ważne jest, żeby podać dziecku jakąkolwiek ilość mleka matki. Tak więc odciągalam laktatorem i zanosiłam tyle ile było (a było niewiele), a resztę dokładali modyfikowanego. To wychodzi na to, że to nie miało sensu?
000Kasia000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 17:54   #1706
aleksandramaj
Wtajemniczenie
 
Avatar aleksandramaj
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 2 926
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
i brawa dla Ciebie kobieto, zat o cos napisala
kaaaawal dobrej roboty
Dokładnie tak.
aleksandramaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 18:00   #1707
patrycjazuzanna
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycjazuzanna
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 560
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez Anettt87 Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie. Maluch nadal główką do dołu, kopie mnie po miejscu, gdzie kiedyś miałam talię
Dokładne USG będę miała w piątek
Gratuluję małego nietoperza

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
mam wrazenie ze ona kocha zwracac na siebie uwage i potzrebuje zeby wszsytko krecilo sie wokol niej, co?
bo jak tylko cos sie dzieje waznego u Ciebie to ona zazwyczaj sprzedaje jakiegos njusa, tak zeby Cie przebic


nawal - ja tam bede "katowac" piersi laktatorem. moje cycki moj wybor jak pamietam nawal to jakos srednio mi sie widzialo wtedy czekanie az kapustka zacznie dzialac moze dziala, nie mowie, ze nie ale laktator przyniosl mi ulge natychmiast.
teraz tez biore laktator ze soba
Pogrubione - jak teściowa mietówki i babcia annulki

Laktator wyparzasz w domu jakoś wcześniej (kiedy?), czy dopiero w szpitalu przed użyciem?
Chyba też wezmę, zwłaszcza że historia o nawale mojej mamy podziałała mi na wyobraźnię - w szpitalu stała nad zlewem i ściągała ręcznie do uczucia ulgi.

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość

czyli wychodzi na to ze moj porod trwal niecale 4 godz.?
a ze ponoc drugi porod szybszy to chyba po 1 listopada zamieszkam w aucie na przyszpitalnym parkingu
o 22 odeszly mi wody
w szpitalu bylismy przed polnoca
ktg skoczylam o 1
od po 1 do po 2 lezalam w wannie
podczas lezenia cos tam zaczelo mnie lapac
po wyjsciu z wanny miala masaze szyjki czy jak to tam sie zwie (kurefsko bolalo) i wtedy juz czulam skurcze
parlam od 3.45 do 4.30
lozysko urodzilam w "sekunde", nawet nie pamietam czy parlam, chyba nie. pamietam ze lekarz lekko nacisnal mi na brzuch i lozysko wylecialo
to tyle
Pstryczku, wychodzi na to że jesteś stworzona do rodzenia dzieci.
Szkoda że końcówka ciąży tak daje Ci w kość, widocznie idealnie być nie może.
__________________
JESIEŃ
patrycjazuzanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 18:04   #1708
magda17x
Zadomowienie
 
Avatar magda17x
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 523
GG do magda17x
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość

czyli wychodzi na to ze moj porod trwal niecale 4 godz.?
a ze ponoc drugi porod szybszy to chyba po 1 listopada zamieszkam w aucie na przyszpitalnym parkingu
o 22 odeszly mi wody
w szpitalu bylismy przed polnoca
ktg skoczylam o 1
od po 1 do po 2 lezalam w wannie
podczas lezenia cos tam zaczelo mnie lapac
po wyjsciu z wanny miala masaze szyjki czy jak to tam sie zwie (kurefsko bolalo) i wtedy juz czulam skurcze
parlam od 3.45 do 4.30
lozysko urodzilam w "sekunde", nawet nie pamietam czy parlam, chyba nie. pamietam ze lekarz lekko nacisnal mi na brzuch i lozysko wylecialo
to tyle
teraz to 2 razy kichniesz i po porodzie ja ide z takim nastawieniem na pierwszy porod :p
__________________

"Miłość jest wtedy wielka, kiedy gra na wszystkich strunach serca"


magda17x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 18:20   #1709
desire87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 299
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
nooooooooooooooooo, zdecydowanie to centyl 90, jak nie 90+
dobry wieczór (Boziu o 19 już ciemno )

ostatnio mam jakiś zapitol ale czytam Was na bieżąco
dokupiłam sobie dziś butelkę lovi ze smoczkiem dynamicznym (w gratisie był - ten do ssania, nie do jedzenia), szczotkę do czyszczenia butelek i pojemniki na pokarm (mam na liście do szpitala).
Nie mogę się ciągle zdecydować na laktator - lovi prolactis (ok 300 zł) czy medela swing (ok 500 zł..) czy warto aż tyle inwestować? Różnica jest aż tak znaczna? :/

dziś zamówiłam też annibala miałam to zrobić w ubiegłym tygodniu ale nie mogłam się zebrać. I dostałam maila od kuriera że jutro już będzie
nie wiem czy balonik pomoże czy nie.. mam nadzieję, że tak.
Moja mama średnio przechodziła pierwszy poród więc będę spokojniejsza jak się przygotuję

p.s. czy walizka do szpitala to przegięcie? ale nie taka podręczna tylko taka średnia
desire87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 18:26   #1710
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

Pstryczek84 ona nawet nie wiedziała że ja mam usg. Po co miałam mówić jak i tak wszyscy maja to gdzieś z męża strony. Do dziś się mnie nikt nie zapytał jak się czuję, czy czegoś brakuje,czy się rusza,czy ja żyję nie kaszle i nie pluje.
A ona nie wiem chyba w moczu czuje ze ja mam coś ważnego do zrobienia bo wtedy pisze.

Tak w ogóle to ona niby tyle czasu czekała na operację, operowali jej to kolano czy co tam było a ona teraz ma kolejną depresję bo leży w szpitalu bo nikt się nią nie interesuje. A mną się ktoś interesuje? Nawet się nie zapytali jak ich wnuczka w nowej szkole wiec...

Dobrze że moj Emilio to normalnie zlewa na nich.
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-11 13:28:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.