Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[Amalte]

Napisane przez zie_l_ona

Dzień dobry, ale się wyspałam (wreszcie!)
Co do domowych sposobów na leczenie, to pamiętajcie, że miodu nie można dodawać do gorącej herbaty! Max 40 stopni, inaczej traci wszystkie zdrowotne właściwości i zostaje z niego sam cukier. Taki przegrzany miód robi się co prawda płynny, ale nie jest już zdrowy. Dlatego o tej porze roku nie polecam kupowania płynnego miodu, bo na 99% był podgrzewany. Prawdziwy, zdrowy miód jest płynny tylko jak jest świeży, czyli latem.
Aha, a na poprawę odporności dobrze jest pić na po przebudzeniu szklankę wody z miodem (miód rozpuszcza się wieczorem i potem rano od razu pije, można też w ten sam sposób pić wodę z pyłkiem pszczelim)

Kurcze muszę wprowadzić ten poranny rytuał picia wody z miodem z rana. Najlepiej z cytryna;-) tym bardziej, że dziś obudziłam się z drapiacym gardłem i zakazem nosemznam ten sposób na poprawę odporności i ciągle o nim zapominam....

Moje Dziecię dziś się wierci jak szalone. Zawsze z rana jest aktywne, ale dziś to przechodzi samo siebie
Uwielbiam czuć te ruchy i obserwować brzuch;-)

Edit: my wybraliśmy wózek Anex Sport. Ma go moja moja przyjaciółka i baaaardzo sobie chwali. Nam też wydał się najbardziej solidny, jest porządnie wykonany;-) niedługo będzie trzeba zamawiac....
Fotelika jeszcze nie wybraliśmy....

[Kyiia]

Napisane przez Amalte

Edit: my wybraliśmy wózek Anex Sport. Ma go moja moja przyjaciółka i baaaardzo sobie chwali. Nam też wydał się najbardziej solidny, jest porządnie wykonany;-) niedługo będzie trzeba zamawiac....
Fotelika jeszcze nie wybraliśmy....

Też ten wózek wybraliśmy Chciałam Ci tylko powiedzieć że nam sprzedawca powiedział że na niego można i 2 miesiące czekać, więc lepiej zamawiajcie żeby zdążyli Wam go przygotować

[Lidka99]

Napisane przez NiEBiE

Dziewczyny zobaczcie! Pequenina napisała krótki post!

Napisane przez NiEBiE

No u blondynek chyba rzeczywiście tak nie widać. Ja mam taki mysi pospolity polski kolor, więc u mnie widać, ale ja jestem starsza także wiesz, mam prawo już siwieć

Niby masz racje z tym siedzeniem przed kompem i spaniem Tż, ale wtedy przynajmniej byłaby szansa go w coś zaangażować. A tak, to sama z kotem siedzę i już mi smutno. Zresztą mi w moim mieszkaniu dobrze i wcale na tą wieś się nie spieszę

Niestety nie znam żadnych naturalnych sposobów na przeziębienie. Ja całe życie miałam anginy, więc brałam antybiotyki, a odkąd je wycięłam to raczej nie choruję.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

O, Bartek się obudził.

Ostatnio zaczełam zastanawiać się, co będzie, jak mój gin teraz we wtorek na usg powie "na 100% dziewczynka!"

Nie no nie podobno żeby tyle razy się pomylił

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Współczuje wszystkim przeziębionym !! Mnie trzymało niecały tydzien, a zwykle meczy mnie dwa tygodnie. Piłam dużo wody z sokiem malinowym, cytryna, czasem miodem. W sumie po czosnek nie sięgnęłam bo nie było tak zle. Jadłam tez sporo ogórków kiszonych - moze pomogły

Grzebałem w szafie za pościelą i znalazłam kombinezon do chrztu �� a to niespodzianka

Wyszło troche słońca, wiec szybko wstawiłam pranie dzieciowe �� oczywiście zapomniałam o kilku body.

Dzis TŻ idzie na kawalerski i straszna mnie dosięgła chcica na drinka z whisky a jeszcze wczoraj był tak nerwowy dzien ze papierosek tez byłby miłe widziany nie bijcie za te smaki Załącznik 6690651

Ważne że się powstrzymałaś

Napisane przez furjatka

Za smaki bić? No coś Ty za powstrzymanie się

Ja się wczoraj na szkole rodzenia na przykład dowiedziałam, jak wygląda sprawa karmienia jak się chce piwko wypić ooo nie podaruję w weekend majowy

Chyba po prostu odciągasz pokarm i go wylewasz? pamiętam jak kuzynka na weselu piła wino i mówiła że odciągnie pokarm i go wyleje


[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66424781]Brzmi pysznie

Zamówiłam dziś ksylitol, więc w przyszłym tygodniu będę mogła spróbować upiec coś słodkiego na złość cukrzycy, brownie z czerwonej fasoli na przykład [/QUOTE]

Ja uwielbiam ten sernik z przepisu od NiEBiE bardzo często go robię

Napisane przez cornflower_girl

Sporo masz już ogarnięte
U teściów jest nerwówka straszna, do tego telewizor non stop. Odwiedzimy ich na kilka godzin, ale nie bardzo uśmiecha mi się kilkudniowy wyjazd.
Co do podkładów - masz rację, że sklepy nazywają je tak samo.
Podkłady płaskie typu podkładka na łóżko - polecam Seni lub Babydream, wkładki poporodowe na czas połogu - one różnią się też od podpasek.

Jak wrażenia poweselne?

Dobrze wiedzieć jakie kupić A na weselu fajnie, tylko już nie dla mnie takie imprezy, za dużo nie pobawiliśmy się bo brzuch trochę zaczął boleć ale jakoś do 1.30 wytrzymałam

Napisane przez donka_bez_ogonka

Dzień dobry dziewczyny.

Śpimy u znajomej, dzidziul dal popis o 3 w nocy. Wiercil sie, kopal, a ja spac nie moglam. Co za lobuz

Mialam krepujaca sytuacje w nocy :/
Poszlam na siku raz, pozniej obudzilam sie znow na siku, ide do lazienki, bo jest na pierwszym pietrze, a tam wspollokator, ktory mieszka z kolezanka w jednym domu wylania glowe z otwartej łazienki... masakra. Sie speszylam, przeprosilam i wrocilam do pokoju ale wstyyyd :/

Co do mieszkania, to moge Wam pokazac poprzednie na ktore sie zdecydowalismy i brakowalo tylko podpisania umowy i kluczy:

http://m.zoopla.co.uk/to-rent/details/41616379

A to drugie co oglądalismy wczoraj wyglada tak:

http://www.redwoodestates.co.uk/mobi...propertyid=182

Mam nadzieje, ze jutro juz przygotuja umowy i bedziemy mogli sie wprowadzic.
Chcemy byc juz na "swoim", a nie tulac sie po znajomych, spac na cudzych lozkach i caly swoj dobytek miec schowany w vanie...


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Mi się bardziej podoba to co oglądaliście teraz


U mnie dziś studniówka

[camilla21]

Dzień dobry!
My dziś z mężem pospaalismy sobie :ziewa:
Wczoraj rano oddaliśmy króliki znajomemu męża. Nie wiem czy wwam opowiadalam ?
Znaajimy z mojej pracy poprosił bym przypilnowala jego 2 króliki na miesiąc, podczas jego urlopu. Zgodziilam się bo sama mam jednego i co sie okazało?
Że facet nie chciał ich odebrac z powrotem.. kilka. Miesiiecy u nas byly, ale nie wyobrazalam sobie psa, 3 krolikow i malego dziecka...
Dlatego oddalismy je dzieciakom za darmo razem z klatka
Poznniej pojechalismy do Ikea. Kupilismy nowe talerze, i kubki bo wszystkie mieliśmy zdekompletowane
Pozniej byliśmy na mieście pooglądać rzeczy dla dziecia.
Poznniej mialam ostatni dzien pracy i od dzis oficjalnie jestem naa macierzyńskim

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[donka_bez_ogonka]

Napisane przez Lidka99

Mi się bardziej podoba to co oglądaliście teraz

Mi tez, jedyne na minus to ze 4 pietro!



Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[zie_l_ona]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66431556]Nie wiecie przypadkiem jak to jest z pyłkiem pszczelim przy cukrzycy?[/QUOTE]
Powiem Ci tak, badania wskazują, że pyłek wręcz obniża poziom cukru we krwi i nigdzie nie widziałam przeciwwskazań (czytałam w kontekście użycia pyłku i produktów pszczelich, a nie akurat diety cukrzycowej). Ale najlepiej chyba małymi porcjami na sobie sprawdzić, zacznij od 1/4 łyżeczki i obserwuj organizm. Pamiętaj tylko, że pyłek trzeba rozpuścić w wodzie/jogurcie co najmniej 30 min przed zjedzeniem, bo inaczej organizm go nie strawi.
Są też badania, które wskazuję, że ze wszystkich słodzików miód jest najbardziej wskazany w ciąży, bo powoduje najwolniejszy wzrost cukru (w porównaniu z innymi słodzikami), a przy tym ma sporo innych wartościowych składników. Ale tutaj wiem, że wielu dietetyków go odradza, bo patrzy tylko na zawartość węglowodanów.

Napisane przez Amalte

Kurcze muszę wprowadzić ten poranny rytuał picia wody z miodem z rana. Najlepiej z cytryna;-) tym bardziej, że dziś obudziłam się z drapiacym gardłem i zakazem nosemznam ten sposób na poprawę odporności i ciągle o nim zapominam....

Ja też sobie mówię, że muszę regularnie pić, ale oczywiście zapominam sobie przygotować wieczorem... Ale teraz sezon na grypę, to muszę się zmotywować.

[pequenina_]

Napisane przez NiEBiE

Ja mieszkam na 5 i wchodzenie jest masakryczne teraz! Muszę robić przystanki, zawsze się zasapię i ledwo żyję.

W tygodniu czasem wraca do domu, zamiast tam jechać, ale weekend cały tam spędza chyba 3 czy 4 pod rząd.
Ja nie jeżdżę, bo nie ma na co patrzeć (aktualnie układają wełnę w ścianach i sufitach, kłada płyty kartonowo-gipsowe, szpachlują i szlifują), a poza tym nie ma tam ogrzewania, bo oczywiście mamy ciągłe problemy z tym %^&*! gazem!

Tak, wycięłam migdałki 4,5 roku temu i od tamtej pory czuję ogromną różnicę.

Wiesz co nie kraczę z tą płcią, tylko mnie takie wątpliwości naszły. Normalnie zgłupieję, jak mi we wtorek powie mój, że na 100% dziewczynka.
Dzisiaj chyba kolejny dzień marudzenia i smucenia mnie czeka.

No tak, ja też codziennie kilka razy na czwarte wchodzę i czasem jest ciężko, ale tak na codzień, poza ciążą, to dobry trening :P
No tak, szlifowanie ścian to kupa kurzu, lepiej nie być tam wtedy. Nie wiem jak ci pomóc Mogę tylko cię pocieszyć, że rozumiem, jestem z tobą i w ogóle
W sumie też widzę różnicę, bez migdałków choroba jest lżejsza i jak już odpuści to na kilka miesięcy a nie na tydzień
Hmmm.. jeśli ci powie, że dziewczynka, to przynajmniej imię już masz....
Nie smuć, oglądnij sobie jakiś film, poczytaj, popisz, pogap się co jeszcze można kupić w ramach wyprawki Jest tyle do zrobienia, pomyśl, że jak się dziecko pojawi to czasu będzie mniej :P

Napisane przez zie_l_ona

Ja też sobie mówię, że muszę regularnie pić, ale oczywiście zapominam sobie przygotować wieczorem... Ale teraz sezon na grypę, to muszę się zmotywować.

Dlaczego trzeba przygotować wieczorem?

[chupacabra88]

Napisane przez NiEBiE

Zazdroszczę nowego wózka, mebelków i urządzania pokoiku dla Antka, tez bym chciała.
Czytałam właśnie, że dziecko musi mieć absolutną ciemność do spania, a my nawet rolet nie mamy, chyba muszę się zainteresować tym tematem.
Rozumiem, że będziecie nosić w chuście?


Wiesz co nie kraczę z tą płcią, tylko mnie takie wątpliwości naszły. Normalnie zgłupieję, jak mi we wtorek powie mój, że na 100% dziewczynka.


Dzisiaj chyba kolejny dzień marudzenia i smucenia mnie czeka.

Tak, będziemy nosić w chuście o to ja nawet nie wiedziałam, że dziecko też lubi po ciemku tylko mój mąż jest taki że on najlepiej ani rolet ani zasłonek ;p ale mój głos jest ważniejszy
Niebie, co by nie było byle zdrowe! też ostatnio sobie myślałam, co by było gdyby zamiast Antka wyskoczyła Kornelka... haha zonk po całości, ale kochałabym jak swoje hehe
Nie smuć!!!!

Napisane przez donka_bez_ogonka

Dzień dobry dziewczyny.

Śpimy u znajomej, dzidziul dal popis o 3 w nocy. Wiercil sie, kopal, a ja spac nie moglam. Co za lobuz

Mialam krepujaca sytuacje w nocy :/
Poszlam na siku raz, pozniej obudzilam sie znow na siku, ide do lazienki, bo jest na pierwszym pietrze, a tam wspollokator, ktory mieszka z kolezanka w jednym domu wylania glowe z otwartej łazienki... masakra. Sie speszylam, przeprosilam i wrocilam do pokoju ale wstyyyd :/

Co do mieszkania, to moge Wam pokazac poprzednie na ktore sie zdecydowalismy i brakowalo tylko podpisania umowy i kluczy:

http://m.zoopla.co.uk/to-rent/details/41616379

A to drugie co oglądalismy wczoraj wyglada tak:

http://www.redwoodestates.co.uk/mobi...propertyid=182

Mam nadzieje, ze jutro juz przygotuja umowy i bedziemy mogli sie wprowadzic.
Chcemy byc juz na "swoim", a nie tulac sie po znajomych, spac na cudzych lozkach i caly swoj dobytek miec schowany w vanie...


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Bardzo ładne te mieszkanie które wybraliście, otwarta kuchnia i bardzo jasno! tak lubię!!

za mną ciężka noc - zgaga, suszyło mnie więc wypiłam dużo wody i ciągle latałam siku ehhh siadam do albumu, będę kleić nie jestem tak utalentowana jak wy ale mam swojego bzika - wyklejam album ala scrapbooking - wesołe tła, pamiątki itp.

[Lidka99]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Mi tez, jedyne na minus to ze 4 pietro!



Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

No to fakt sama mieszkam na 3 i już mi ciężko

[donka_bez_ogonka]

Napisane przez Lidka99

No to fakt sama mieszkam na 3 i już mi ciężko

Teraz jeszcze dam rade, najwyzej bede robila przerwy i bede sapac, ale juz mysle jak to bedzie z zakupami, dzieckiem i wozkiem... ^^

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[NiEBiE]

Napisane przez Lidka99

Nie no nie podobno żeby tyle razy się pomylił

Sama już nie wiem. Ale chyba nie byłoby mi do śmiechu

Napisane przez Lidka99

Ja uwielbiam ten sernik z przepisu od NiEBiE bardzo często go robię

Cieszę się, że smakuje, a co najważniejsze nie ma miliona kalorii.

Napisane przez Lidka99

Dobrze wiedzieć jakie kupić A na weselu fajnie, tylko już nie dla mnie takie imprezy, za dużo nie pobawiliśmy się bo brzuch trochę zaczął boleć ale jakoś do 1.30 wytrzymałam

Długo wytrzymałaś! A jedzenie było dobre? Pokażesz się na fb jak wyglądałaś?

Napisane przez camilla21

Dzień dobry!
My dziś z mężem pospaalismy sobie :ziewa:
Wczoraj rano oddaliśmy króliki znajomemu męża. Nie wiem czy wwam opowiadalam ?
Znaajimy z mojej pracy poprosił bym przypilnowala jego 2 króliki na miesiąc, podczas jego urlopu. Zgodziilam się bo sama mam jednego i co sie okazało?
Że facet nie chciał ich odebrac z powrotem.. kilka. Miesiiecy u nas byly, ale nie wyobrazalam sobie psa, 3 krolikow i malego dziecka...
Dlatego oddalismy je dzieciakom za darmo razem z klatka
Poznniej pojechalismy do Ikea. Kupilismy nowe talerze, i kubki bo wszystkie mieliśmy zdekompletowane
Pozniej byliśmy na mieście pooglądać rzeczy dla dziecia.
Poznniej mialam ostatni dzien pracy i od dzis oficjalnie jestem naa macierzyńskim

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

To okropne jak zachowął sie ten facet. Nie rozumiem, jak można porzucić swoje zwierzątko, przecież ono ma uczucia! Najważniejsze, że znaleźliście im nowy domek.

Napisane przez pequenina_

No tak, ja też codziennie kilka razy na czwarte wchodzę i czasem jest ciężko, ale tak na codzień, poza ciążą, to dobry trening :P
No tak, szlifowanie ścian to kupa kurzu, lepiej nie być tam wtedy. Nie wiem jak ci pomóc Mogę tylko cię pocieszyć, że rozumiem, jestem z tobą i w ogóle
W sumie też widzę różnicę, bez migdałków choroba jest lżejsza i jak już odpuści to na kilka miesięcy a nie na tydzień
Hmmm.. jeśli ci powie, że dziewczynka, to przynajmniej imię już masz....
Nie smuć, oglądnij sobie jakiś film, poczytaj, popisz, pogap się co jeszcze można kupić w ramach wyprawki Jest tyle do zrobienia, pomyśl, że jak się dziecko pojawi to czasu będzie mniej :P



Dlaczego trzeba przygotować wieczorem?

Dziękuję!
Trochę mi zaczyna odbijać z tej samotności, siedzę na L4 już tyle miesięcy, z nikim się w zasadzie nie spotykam, bo pisałam Wam jak się zachowują w stosunku do mnie 2 bliskie koleżanki. (1 obrażona za ciążę, 2 jej adwokatka też przestała się odzywać)
Wiem, że można dużo robić i staram się czymś ciągle zająć, wiadomo, tylko mi smutno, że jestem wiecznie sama. Już nawet kot mi momentami działa na nerwy.
I wkurza mnie to, że tyle rzeczy do zrobienia w domu, a ja odkurzę i już na więcej nie mam siły, a syf rośnie.
W każdym razie poskarżyłam się Tż i zaraz do mnie wraca, na 16:15 idziemy do kina. Powiedział, że jak wróci, to przytuli i pocieszy.

Przepraszam za moje narzekanie!
A i imię i sukienusie dla Emilki są, także tragedii nie będzie.
Mam wrażenie, że nawet jak ją będę ubierać w bartkowe ciuchy, to nie będzie tak źle, jakbym ubrała Bartka w sukienki.

Napisane przez chupacabra88

Tak, będziemy nosić w chuście o to ja nawet nie wiedziałam, że dziecko też lubi po ciemku tylko mój mąż jest taki że on najlepiej ani rolet ani zasłonek ;p ale mój głos jest ważniejszy
Niebie, co by nie było byle zdrowe! też ostatnio sobie myślałam, co by było gdyby zamiast Antka wyskoczyła Kornelka... haha zonk po całości, ale kochałabym jak swoje hehe
Nie smuć!!!!

Też jestem zdecydowana na chustę, poluje teraz na jakąś używaną, albo poproszę o prezent świąteczny. Bardzo to do mnie przemawia i widzę dużo dziewczyn w mieście tak noszących.
Oczywiście, że najważniejsze, by Bąbel był zdrowy - czy chłopiec czy dziewczynka - nie ma znaczenia. My sie pewnie dowiemy dopiero na porodówce.

Napisane przez chupacabra88

Bardzo ładne te mieszkanie które wybraliście, otwarta kuchnia i bardzo jasno! tak lubię!!

za mną ciężka noc - zgaga, suszyło mnie więc wypiłam dużo wody i ciągle latałam siku ehhh siadam do albumu, będę kleić nie jestem tak utalentowana jak wy ale mam swojego bzika - wyklejam album ala scrapbooking - wesołe tła, pamiątki itp.

Mnie też bardziej podoba się to 2 mieszkanie - bez porównania lepsze! Kuchnia piękna i łazienka i cała reszta.
Zgagi współczuję - próbowałaś podkładać doatkową poduszkę pod głowę? U mnie już kolejną noc to działa.
Pochwal się, co to za album ma być?



Brzuszek zaczął się ruszać. Są to takie wstrząsy i drgania, a nie wypukłość w konkretnym miejscu, ale już widać!

[pequenina_]

Napisane przez NiEBiE

Dziękuję!
Trochę mi zaczyna odbijać z tej samotności, siedzę na L4 już tyle miesięcy, z nikim się w zasadzie nie spotykam, bo pisałam Wam jak się zachowują w stosunku do mnie 2 bliskie koleżanki. (1 obrażona za ciążę, 2 jej adwokatka też przestała się odzywać)
Wiem, że można dużo robić i staram się czymś ciągle zająć, wiadomo, tylko mi smutno, że jestem wiecznie sama. Już nawet kot mi momentami działa na nerwy.
I wkurza mnie to, że tyle rzeczy do zrobienia w domu, a ja odkurzę i już na więcej nie mam siły, a syf rośnie.
W każdym razie poskarżyłam się Tż i zaraz do mnie wraca, na 16:15 idziemy do kina. Powiedział, że jak wróci, to przytuli i pocieszy.

Przepraszam za moje narzekanie!
A i imię i sukienusie dla Emilki są, także tragedii nie będzie.
Mam wrażenie, że nawet jak ją będę ubierać w bartkowe ciuchy, to nie będzie tak źle, jakbym ubrała Bartka w sukienki.

Brzuszek zaczął się ruszać. Są to takie wstrząsy i drgania, a nie wypukłość w konkretnym miejscu, ale już widać!

Hahaha, ja już się odkurzaniem nie przejmuję. 2 psy w domu, odkurzysz, za 1 dzień jest znowu kurz Niewarto :P Widzisz jaki kochany TŻ, nawet kino będzie. Kiedy ja ostatnio byłam w kinie...
Nie przepraszaj, ja też narzekam, normalka :P
Jesteś więc przygotowana i na Bartka i na Emilkę - na szczęście więcej opcji nie ma
Hura, super, że rusza się brzuch Mi się tak wypiął raz w życiu, zwykle jest jak piszesz

[NiEBiE]

Uprzejmie donoszę, ze Fotelik Cybex aton w Smyku po 299 zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[surka]

donka_bez_ogonka Bardziej mi się podoba to mieszkanie, tylko szkoda, że 4 piętro.

pequenina_ Ja chyba jednak obstawiałabym zatoki, leczenie ich może trwać nawet kilka miesięcy. We wcześnijszym moim poście zapomniałam wstawić ssanie oleju kokosowego. Tutaj możesz trochę poczytać http://agnieszkamaciag.pl/totalna-de...-ssanie-oleju/

My dzisiaj byliśmy na grzybach i znowu jeden grzybek
Teściowa przywiozła mi z Niemiec dużą torbę ubrań dla dziewczynek. Muszę w końcu chyba przysiąść i zrobić segregację co mam, a co jeszcze potrzebuję

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez NiEBiE

Uprzejmie donoszę, ze Fotelik Cybex aton w Smyku po 299 zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cybex Aton 4?

[NiEBiE]

Nie wiem. trzeba by sprawdzić na stronie może? Widziałam w sklepie było tylko napisane że aton.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[surka]

Napisane przez NiEBiE

Nie wiem. trzeba by sprawdzić na stronie może? Widziałam w sklepie było tylko napisane że aton.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na stronie w ogóle nie mają ich w ofercie, dlatego pytam

[Konkardia]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66425171]Właśnie wyczytałam, że jako że nasze hormony dostaje też dziecko przez łożysko, zdarza się, że noworodek ma obrzęknięte piersiątka i minimalną... laktację[/QUOTE] W moich notatkach od pani położnej: "obrzęki sutków (do ok. 2 tygodnia), robić delikatny okład z sody (łyżeczka sody + woda), przemywać płatkiem higienicznym"

Napisane przez donka_bez_ogonka

Mam nadzieje, ze jutro juz przygotuja umowy i bedziemy mogli sie wprowadzic.
Chcemy byc juz na "swoim", a nie tulac sie po znajomych, spac na cudzych lozkach i caly swoj dobytek miec schowany w vanie...

Trzymam kciuki, żeby to było już jutro!! Mały łobuz rośnie

Napisane przez NiEBiE

W każdym razie poskarżyłam się Tż i zaraz do mnie wraca, na 16:15 idziemy do kina. Powiedział, że jak wróci, to przytuli i pocieszy.

Brzuszek zaczął się ruszać. Są to takie wstrząsy i drgania, a nie wypukłość w konkretnym miejscu, ale już widać!

Kochany! No i doczekałaś się widocznych ruchów!

_ _ _

Kupiłam sobie rogala do spania. Lepiej późno niż wcale Oglądaliśmy też wózki i mam jeszcze większy mętlik w głowie Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!

[Lidka99]

Napisane przez NiEBiE

Sama już nie wiem. Ale chyba nie byłoby mi do śmiechu


Cieszę się, że smakuje, a co najważniejsze nie ma miliona kalorii.


Długo wytrzymałaś! A jedzenie było dobre? Pokażesz się na fb jak wyglądałaś?

Brzuszek zaczął się ruszać. Są to takie wstrząsy i drgania, a nie wypukłość w konkretnym miejscu, ale już widać!

Jedzenie pyszne szczerze to nawet jednego zdjęcia sobie nie zrobiliśmy ale może jak dostaniemy od fotografa to gdzieś będziemy

Super że widać ruchy!

Napisane przez Konkardia

Kupiłam sobie rogala do spania. Lepiej późno niż wcale Oglądaliśmy też wózki i mam jeszcze większy mętlik w głowie Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!

My dzisiaj zamówiliśmy wózek będzie za 4-5 tygodni coletto verona classic

[chupacabra88]

Napisane przez NiEBiE

Dziękuję!
Trochę mi zaczyna odbijać z tej samotności, siedzę na L4 już tyle miesięcy, z nikim się w zasadzie nie spotykam, bo pisałam Wam jak się zachowują w stosunku do mnie 2 bliskie koleżanki. (1 obrażona za ciążę, 2 jej adwokatka też przestała się odzywać)
Wiem, że można dużo robić i staram się czymś ciągle zająć, wiadomo, tylko mi smutno, że jestem wiecznie sama. Już nawet kot mi momentami działa na nerwy.
I wkurza mnie to, że tyle rzeczy do zrobienia w domu, a ja odkurzę i już na więcej nie mam siły, a syf rośnie.
W każdym razie poskarżyłam się Tż i zaraz do mnie wraca, na 16:15 idziemy do kina. Powiedział, że jak wróci, to przytuli i pocieszy.

Też jestem zdecydowana na chustę, poluje teraz na jakąś używaną, albo poproszę o prezent świąteczny. Bardzo to do mnie przemawia i widzę dużo dziewczyn w mieście tak noszących.
Oczywiście, że najważniejsze, by Bąbel był zdrowy - czy chłopiec czy dziewczynka - nie ma znaczenia. My sie pewnie dowiemy dopiero na porodówce.

Mnie też bardziej podoba się to 2 mieszkanie - bez porównania lepsze! Kuchnia piękna i łazienka i cała reszta.
Zgagi współczuję - próbowałaś podkładać doatkową poduszkę pod głowę? U mnie już kolejną noc to działa.
Pochwal się, co to za album ma być?

Brzuszek zaczął się ruszać. Są to takie wstrząsy i drgania, a nie wypukłość w konkretnym miejscu, ale już widać!

Kochany mąż, że wróci i pocieszy dla niego! Z tą samotnością dokładnie Cię rozumiem - każdego dnia coś planuję żeby nie siedzieć bezczynnie i się nie dołować.

Mi się bardzo podoba ta chusta: klik tylko nie wiem czy nie za duża gramatura jak dla maluszka 240g?? Inne mają 190-210g.

Podkładam 2 poduszkę, kupiłam rennie które polecił mi lekarz, raz mnie w nocy szklanka mleka uratowała. U mnie to taki zgago-refluks. Ohyda...

Super że brzusio się poruszył to już tylko czekać aż zaczną się pojawiać wzgórki, pagórki, góryyyyyy!

Album wyklejam od poznania się z mężem. Zbieram pamiątki, bilety i inne pierdołki. Mam trochę do nadrobienia aktualnie zaczynam święta wielkanocne z tego roku ;-) może jutro mi się uda to zrobię kilka zdjęć i wkleję do klubu

Napisane przez Konkardia

Kupiłam sobie rogala do spania. Lepiej późno niż wcale Oglądaliśmy też wózki i mam jeszcze większy mętlik w głowie Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!

My jednocześnie z wyborem wózka wybieramy samochód. Już był niby wybrany, ale Tż zmienił zdanie w ostatnim momencie. Ja tego do końca nie rozumiem, że on taki niezdecydowany :P Jak zamawialiśmy wózek to zaczął się ze mnie śmiać, że "nie rozumiem jak trudno kupić za sporą kasę samochód na lata, a wózek wybierałam kilka miesięcy" hahaha no zabił mnie. Punkt dla niego!

[zie_l_ona]

Napisane przez pequenina_

Dlaczego trzeba przygotować wieczorem?

Nie trzeba, ale tak jest wygodniej Taki sztywny miód w letniej wodzie chwilę się rozpuszcza, a ja rano jestem w ciągłym niedoczasie, więc jak nie przygotuję sobie tego wieczorem, to rano już nigdy mi się nie chce (najlepiej pić przed śniadaniem).

Napisane przez chupacabra88

Mi się bardzo podoba ta chusta: klik tylko nie wiem czy nie za duża gramatura jak dla maluszka 240g?? Inne mają 190-210g.

Ja kupiłam z tej samej firmy, taka sama długość, też pasiak 100% bawełna, ale faktycznie 190-210 g/m2. Ale która lepsza, to nie mam pojęcia - w mojej szkole rodzenia udało mi się załapać na warsztaty z chust dopiero w grudniu, więc jeszcze sobie poczekam na konsultację z "ekspertem".

[Konkardia]

Pytanie do: Candid i chupa, bo wybrałyście Baby Design Czy będziecie tego wózka używały również jako spacerówki? Czy stelaż wg Was jest dobry, tzn nie za duży i za ciężki? Z tych wszystkich wózków, które dziś oglądaliśmy to chyba najbardziej pasowałby nam właśnie ten (tylko może model inny). U nas jest problem tej natury, że mamy dużą różnicę wysokości i staramy się dopasować wózek do obydwojga nas... Podobał mi się też bardzo Mutsy Evo, ale gondola jest dla męża za nisko

[chupacabra88]

Napisane przez Konkardia

Pytanie do: Candid i chupa, bo wybrałyście Baby Design Czy będziecie tego wózka używały również jako spacerówki? Czy stelaż wg Was jest dobry, tzn nie za duży i za ciężki? Z tych wszystkich wózków, które dziś oglądaliśmy to chyba najbardziej pasowałby nam właśnie ten (tylko może model inny). U nas jest problem tej natury, że mamy dużą różnicę wysokości i staramy się dopasować wózek do obydwojga nas... Podobał mi się też bardzo Mutsy Evo, ale gondola jest dla męża za nisko

Mutsy Evo też bardzo mi się podobał, mąż był na tak - ale wózek jest sztywny i nie ma w ogóle amortyzacji... na nasze chodniki słabo, a już o ścieżce w lesie zapomnij Co do BD - ja będę używała również jako spacerówki/jak się uda wymiennie z chustą. Być może w późniejszym okresie kupimy jakąś lżejszą spacerówkę typu parasolka. Stelaż jest dość ciężki ale jak porównywałam z innymi wózkami wcale nie wypada źle: BD Dotty stelaż z kołami: 9,6 kg plus spacerówka: 5,3 kg. Razem: 14,9 kg.

Dla porównania: Bebetto Holland 14,6 kg, camarello avenger 14,5 kg, adamex barletta 15,1 kg.

Także ta spacerówka owszem nie jest lekka ale przy innych wcale nie wypada gorzej, jedynie na oko wydaje się być bardziej masywna. Ja jeśli będę musiała wnosić wózek na 1 p. to i tak będę go rozkładać obojętnie czy to będzie 12 czy 15 kg.

Do BD przekonało mnie kilka spraw: fajna amortyzacja ale nie jest taki miękki aż. A ja chciałam coś wypośrodkowanego między mega miękkimi wózkami polskimi a twardziochami zagranicznymi Mam wrażenie że będzie stabilniejszy i nie do zajechania powiększana budka zarówno w gondoli jak i spacerówce, wypinanie gondoli jedną ręką, duże siedzisko w spacerówce wózka które można położyć na płasko. Jasne że ma wady - jak każdy, ale nie ma wózków idealnych W sumie to tyle ode mnie

Napisane przez zie_l_ona

Ja kupiłam z tej samej firmy, taka sama długość, też pasiak 100% bawełna, ale faktycznie 190-210 g/m2. Ale która lepsza, to nie mam pojęcia - w mojej szkole rodzenia udało mi się załapać na warsztaty z chust dopiero w grudniu, więc jeszcze sobie poczekam na konsultację z "ekspertem".

znalazłam coś takiego:gramatury chust Ja się boję że mi się wielkolud urodzi ta ciensza nie wymaga łamania, ale mniej błędów wybacza. Nie wiem może coś doświadczone mamy poradzą

[NiEBiE]

Napisane przez pequenina_

Hahaha, ja już się odkurzaniem nie przejmuję. 2 psy w domu, odkurzysz, za 1 dzień jest znowu kurz NiewartoWidzisz jaki kochany TŻ, nawet kino będzie. Kiedy ja ostatnio byłam w kinie...
Nie przepraszaj, ja też narzekam, normalkaJesteś więc przygotowana i na Bartka i na Emilkę - na szczęście więcej opcji nie ma
Hura, super, że rusza się brzuch Mi się tak wypiął raz w życiu, zwykle jest jak piszesz

Wiesz co, teraz jak siedzę w domu i na to patrzę to mi strasznie ten brud przeszkadza. Przy kocie zaraz wszędzie pełno żwirku, na dodatek u nas strasznie się kurzy.

Kino było ale Dziewczyna z pociągu jest mega nudnym filmem! Nie polecam!

Napisane przez surka

Na stronie w ogóle nie mają ich w ofercie, dlatego pytam

Niestety na etykiecie nie było napisane nic oprócz Cybex aton, więc nie pomogę.

Napisane przez Konkardia

Kochany! No i doczekałaś się widocznych ruchów!

Nooo, wybeczałam i ruchy i Tż. Czasem warto pomarudzić.

Napisane przez Konkardia

Kupiłam sobie rogala do spania. Lepiej późno niż wcale Oglądaliśmy też wózki i mam jeszcze większy mętlik w głowie Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!

Jak się do niego przyzwyczaisz, to będziesz się zastanawiać jak mogłaś do tej pory bez niego spać.

Napisane przez chupacabra88

Kochany mąż, że wróci i pocieszy dla niego! Z tą samotnością dokładnie Cię rozumiem - każdego dnia coś planuję żeby nie siedzieć bezczynnie i się nie dołować.

Mi się bardzo podoba ta chusta: klik tylko nie wiem czy nie za duża gramatura jak dla maluszka 240g?? Inne mają 190-210g.

Podkładam 2 poduszkę, kupiłam rennie które polecił mi lekarz, raz mnie w nocy szklanka mleka uratowała. U mnie to taki zgago-refluks. Ohyda...

Super że brzusio się poruszył to już tylko czekać aż zaczną się pojawiać wzgórki, pagórki, góryyyyyy!

Album wyklejam od poznania się z mężem. Zbieram pamiątki, bilety i inne pierdołki. Mam trochę do nadrobienia aktualnie zaczynam święta wielkanocne z tego roku ;-) może jutro mi się uda to zrobię kilka zdjęć i wkleję do klubu



My jednocześnie z wyborem wózka wybieramy samochód. Już był niby wybrany, ale Tż zmienił zdanie w ostatnim momencie. Ja tego do końca nie rozumiem, że on taki niezdecydowanyJak zamawialiśmy wózek to zaczął się ze mnie śmiać, że "nie rozumiem jak trudno kupić za sporą kasę samochód na lata, a wózek wybierałam kilka miesięcy" hahaha no zabił mnie. Punkt dla niego!

Ale wiesz, czasem by się chciało poleniuchować albo po prostu poodpoczywać i spędzić czas z Tż, a nie na siłę szukać zajęć. Na pewno wiesz co mam na myśli. Damy radę, mamy siebie

Chusta super, ale nie wiem czy nie za gruba

Możesz na zgagę spróbować mleczko gelatum alumini, bo też szybko przynosi ulgę, nawet chyba szybciej od rennie. I migdały. Ja to wszystko na zmianę biorę

Piękny pomysł z tym albumem, to będzie niesamowita pamiątka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Candid]

Konkardia ja planuję używać bd dotty jako spacerówki. Specjalnie wzięłam na zakupy 4 letnią siostrzenice żeby przymierzyć i wózek był dobry, nie za mały. Rzeczywiście jest dosyć masywny stelaż i koła duże ale wygodnie się jeździ. Mieszkam na 1 piętrze więc dam radę targać po schodach bo wózkowni u nas nie ma. Już jak mały będzie miał pół roku w lecie planujemy się przesiąśc do spacerówki więc zobaczymy jak to będzie ale z takim zamiarem był kupiony.

A i ja mam 170 cm a małż 180. Ale i moja siostra 165cm chwaliła że wygodny. Nawet dla wyższych osób jest ok.

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Lidka99

Ja uwielbiam ten sernik z przepisu od NiEBiE bardzo często go robię

Chyba przegapiłam... Mogę prosić?

Napisane przez camilla21

Wczoraj rano oddaliśmy króliki znajomemu męża. Nie wiem czy wwam opowiadalam ?
Znaajimy z mojej pracy poprosił bym przypilnowala jego 2 króliki na miesiąc, podczas jego urlopu. Zgodziilam się bo sama mam jednego i co sie okazało?
Że facet nie chciał ich odebrac z powrotem..

Co za okropny człowiek! Macie z nim kontakt w ogóle?

Napisane przez zie_l_ona

Powiem Ci tak, badania wskazują, że pyłek wręcz obniża poziom cukru we krwi i nigdzie nie widziałam przeciwwskazań (czytałam w kontekście użycia pyłku i produktów pszczelich, a nie akurat diety cukrzycowej). Ale najlepiej chyba małymi porcjami na sobie sprawdzić, zacznij od 1/4 łyżeczki i obserwuj organizm. Pamiętaj tylko, że pyłek trzeba rozpuścić w wodzie/jogurcie co najmniej 30 min przed zjedzeniem, bo inaczej organizm go nie strawi.
Są też badania, które wskazuję, że ze wszystkich słodzików miód jest najbardziej wskazany w ciąży, bo powoduje najwolniejszy wzrost cukru (w porównaniu z innymi słodzikami), a przy tym ma sporo innych wartościowych składników. Ale tutaj wiem, że wielu dietetyków go odradza, bo patrzy tylko na zawartość węglowodanów.

Dzięki Dostałam dziś cały słoik, więc będę kombinować z nim

Napisane przez pequenina_

No tak, ja też codziennie kilka razy na czwarte wchodzę i czasem jest ciężko, ale tak na codzień, poza ciążą, to dobry trening :P

Też mieszkam na czwartym piętrze bez windy, z moją kondycją i wadliwym płucem i bez ciąży wchodziłam z meeega zadyszką, teraz już nie daję rady wejść na raz Robię krótki postój gdzieś w połowie zwykle.


Dziś poszalałam z obiadem, byłam u rodziców i były dwa dania, oba uwielbiam - zupa-krem z dyni i pieczona chuda szynka z ziemniorami i surówką No nie mogłam sobie odmówić! Nawaliłam tylko więcej surówki na talerz, żeby warzywka pomogły z cukrem. Po godzinie... 119 Czuję się jakbym wygrała w totka

A jutro mam kontrolną wizytę u diabetologa po ponad dwóch tygodniach na diecie i z kontrolowaniem cukru, oby była zadowolona z moich wyników, oby obyło się bez insuliny Proszę o kciukasy!

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

NiEBiE, gratuluję wyczekanych widocznych ruchów

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez Konkardia

Pytanie do: Candid i chupa, bo wybrałyście Baby Design Czy będziecie tego wózka używały również jako spacerówki? Czy stelaż wg Was jest dobry, tzn nie za duży i za ciężki? Z tych wszystkich wózków, które dziś oglądaliśmy to chyba najbardziej pasowałby nam właśnie ten (tylko może model inny). U nas jest problem tej natury, że mamy dużą różnicę wysokości i staramy się dopasować wózek do obydwojga nas... Podobał mi się też bardzo Mutsy Evo, ale gondola jest dla męża za nisko

Ooo, a ile ma wzrostu twój mąż, że gondola jest dla niego za nisko? Wg mnie jest na takiej standardowej wysokości i mój malz (wzrostu 180+) nie narzekał na wysokość gondoli. Dla mnie jest idealna, ale ja z tych srednioroslych mój mąż bardzo poleca 'łamana rączkę', bo zawsze mógł sobie ja na maksa podnieść. Teleskopowa zupełnie mu nie pasowała...

Napisane przez chupacabra88

Mutsy Evo też bardzo mi się podobał, mąż był na tak - ale wózek jest sztywny i nie ma w ogóle amortyzacji... na nasze chodniki słabo, a już o ścieżce w lesie zapomnij Co do BD - ja będę używała również jako spacerówki/jak się uda wymiennie z chustą. Być może w późniejszym okresie kupimy jakąś lżejszą spacerówkę typu parasolka. Stelaż jest dość ciężki ale jak porównywałam z innymi wózkami wcale nie wypada źle: BD Dotty stelaż z kołami: 9,6 kg plus spacerówka: 5,3 kg. Razem: 14,9 kg.

Dla porównania: Bebetto Holland 14,6 kg, camarello avenger 14,5 kg, adamex barletta 15,1 kg.

Także ta spacerówka owszem nie jest lekka ale przy innych wcale nie wypada gorzej, jedynie na oko wydaje się być bardziej masywna. Ja jeśli będę musiała wnosić wózek na 1 p. to i tak będę go rozkładać obojętnie czy to będzie 12 czy 15 kg.

Do BD przekonało mnie kilka spraw: fajna amortyzacja ale nie jest taki miękki aż. A ja chciałam coś wypośrodkowanego między mega miękkimi wózkami polskimi a twardziochami zagranicznymi Mam wrażenie że będzie stabilniejszy i nie do zajechania powiększana budka zarówno w gondoli jak i spacerówce, wypinanie gondoli jedną ręką, duże siedzisko w spacerówce wózka które można położyć na płasko. Jasne że ma wady - jak każdy, ale nie ma wózków idealnych W sumie to tyle ode mnie


znalazłam coś takiego:gramatury chust Ja się boję że mi się wielkolud urodzi ta ciensza nie wymaga łamania, ale mniej błędów wybacza. Nie wiem może coś doświadczone mamy poradzą

Evo faktycznie ma słaba amortyzację, a znowu do mnie większość wózków z dobrą amortyzacja nie podoba się designem...
Dodam tylko, że po roku używania wózka/czołgu będziecie blagaly o lżejsze wozidlo i nie mówię to od razu o parasolce, ale typowej spacerowce składanej jedną ręką i o jakieś 5 kg lzejszej Spacerowka wazaca 15kg + dziecko o wadze 10 kg to już nie przelewki!

Napisane przez NiEBiE

Wiesz co, teraz jak siedzę w domu i na to patrzę to mi strasznie ten brud przeszkadza. Przy kocie zaraz wszędzie pełno żwirku, na dodatek u nas strasznie się kurzy.

Kino było ale Dziewczyna z pociągu jest mega nudnym filmem! Nie polecam!

Niestety na etykiecie nie było napisane nic oprócz Cybex aton, więc nie pomogę.


Nooo, wybeczałam i ruchy i Tż. Czasem warto pomarudzić.


Jak się do niego przyzwyczaisz, to będziesz się zastanawiać jak mogłaś do tej pory bez niego spać.



Ale wiesz, czasem by się chciało poleniuchować albo po prostu poodpoczywać i spędzić czas z Tż, a nie na siłę szukać zajęć. Na pewno wiesz co mam na myśli. Damy radę, mamy siebie

Chusta super, ale nie wiem czy nie za gruba

Możesz na zgagę spróbować mleczko gelatum alumini, bo też szybko przynosi ulgę, nawet chyba szybciej od rennie. I migdały. Ja to wszystko na zmianę biorę

Piękny pomysł z tym albumem, to będzie niesamowita pamiątka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taki słaby ten film? Zwiastun był całkiem ok. Też się wybieram do kina w tym tygodniu. Co prawda na "Wołyń", więc spodziewam się mocnych wrażeń!


[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66453041]Chyba przegapiłam... Mogę prosić?


Co za okropny człowiek! Macie z nim kontakt w ogóle?

Dzięki Dostałam dziś cały słoik, więc będę kombinować z nim

Też mieszkam na czwartym piętrze bez windy, z moją kondycją i wadliwym płucem i bez ciąży wchodziłam z meeega zadyszką, teraz już nie daję rady wejść na raz Robię krótki postój gdzieś w połowie zwykle.


Dziś poszalałam z obiadem, byłam u rodziców i były dwa dania, oba uwielbiam - zupa-krem z dyni i pieczona chuda szynka z ziemniorami i surówką No nie mogłam sobie odmówić! Nawaliłam tylko więcej surówki na talerz, żeby warzywka pomogły z cukrem. Po godzinie... 119 Czuję się jakbym wygrała w totka

A jutro mam kontrolną wizytę u diabetologa po ponad dwóch tygodniach na diecie i z kontrolowaniem cukru, oby była zadowolona z moich wyników, oby obyło się bez insuliny Proszę o kciukasy!

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

NiEBiE, gratuluję wyczekanych widocznych ruchów [/QUOTE]

Podziwiam cię z tym czwartym pietrem! Ja mieszkam na drugim i teraz ledwo dygam z zakupami. Do tego wlokacy się przede mną dwulatek Czasem jak mam wolne ręce to go biorę pod pache jak worek kartofli i cisne jak najszybciej na drugie

Kciuki za jutrzejsza wizytę!

Wybrałam fotel do sypialni, który ma mi służyć do karmienia. Wszystko ładnie pięknie, ale cena spora jak dla mnie. We wtorek jedziemy jeszcze do Agaty i Ikei poszukać innej opcji, ale coś czuję że to jest to

[Konkardia]

Napisane przez NiEBiE

Jak się do niego przyzwyczaisz, to będziesz się zastanawiać jak mogłaś do tej pory bez niego spać.

Już mi się bardzo podoba. Świetnie się przy nim też siedzi

Napisane przez chupacabra88

W sumie to tyle ode mnie

Dziękuję Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedź! Jest tyle tych spraw, na które trzeba zwrócić uwagę, że głowa mała...

Napisane przez Candid

Konkardia ja planuję używać bd dotty jako spacerówki.

Dziękuję za odpowiedź!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66453041]A jutro mam kontrolną wizytę u diabetologa po ponad dwóch tygodniach na diecie i z kontrolowaniem cukru, oby była zadowolona z moich wyników, oby obyło się bez insuliny Proszę o kciukasy![/QUOTE] Wielkie kciuki! Ja się jutro wybieram do labka, będę się kłuć

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66454931]Ooo, a ile ma wzrostu twój mąż, że gondola jest dla niego za nisko? Wg mnie jest na takiej standardowej wysokości i mój malz (wzrostu 180+) nie narzekał na wysokość gondoli. Dla mnie jest idealna, ale ja z tych srednioroslych mój mąż bardzo poleca 'łamana rączkę', bo zawsze mógł sobie ja na maksa podnieść. Teleskopowa zupełnie mu nie pasowała... [/QUOTE] 1,90 No i też mu nie pasowała ta wsuwana rączka, a mi się tak podobała...

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66454931]Dodam tylko, że po roku używania wózka/czołgu będziecie blagaly o lżejsze wozidlo i nie mówię to od razu o parasolce, ale typowej spacerowce składanej jedną ręką i o jakieś 5 kg lzejszej Spacerowka wazaca 15kg + dziecko o wadze 10 kg to już nie przelewki![/QUOTE] Tak też myślałam, ale czy są jakieś tanie, ale porządne wózki takie tylko z gondolą? Takie 1 w 1?

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66454931]Wybrałam fotel do sypialni, który ma mi służyć do karmienia. Wszystko ładnie pięknie, ale cena spora jak dla mnie. We wtorek jedziemy jeszcze do Agaty i Ikei poszukać innej opcji, ale coś czuję że to jest to [/QUOTE]
My mamy ten: KLIK mega zachwyt! Polecam!

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez Konkardia

Już mi się bardzo podoba. Świetnie się przy nim też siedzi

Dziękuję Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedź! Jest tyle tych spraw, na które trzeba zwrócić uwagę, że głowa mała...

Dziękuję za odpowiedź!

Wielkie kciuki! Ja się jutro wybieram do labka, będę się kłuć

1,90 No i też mu nie pasowała ta wsuwana rączka, a mi się tak podobała...

Tak też myślałam, ale czy są jakieś tanie, ale porządne wózki takie tylko z gondolą? Takie 1 w 1?


My mamy ten: KLIK mega zachwyt! Polecam!

Wlasnie chyba nie ma fajnych i tylko gondolowych. Ewentualnie kupujesz osobno stelaz, osobno gondole i po pół roku ewentualnie kupujesz siedzisko spacerówki. Tak moja siostra kupowała mutsy igo. Z tym że teraz mówi, że gondole trzyma i sprzeda potem cały komplet, bo inaczej się nie opłaca.
Ten fotel z Ikei oglądałam, ale dla mnie nie był zbyt wygodny. Ma fajne wysokie oparcie, ale potem bym go nie wstawila do salonu, bo by go zdominował. Uroki małego mieszkania :-/

[Moniczi]

Witam nocą dziewczyny
Miałam fantastyczny weekend - wczoraj cały dzień sprzątanie i gotowanie, a dzisiaj najazd rodzinki - było świetnie Przywieźli mi mnóstwo przetworów domowej roboty, zapasy świeżych jarzyn i robione wędliny, mniam!
W dodatku dostałam od bratowej grube jeansy ciążowe - czyli przetrwam zimę A oprócz tego bluzki ciążowe - nie mogę się doczekać aż założę, pewnie jutro wrzucę foto W ogóle wiem, że to głupie, ale wreszcie poczułam, że jestem w ciąży - wszyscy krewniacy mnie chcieli wyręczać, nie pozwalali się wspinać do szafek ani dźwigać toreb. (Ja jestem totalnie samowystarczalna, staram się nie prosić o żadną pomoc nawet Tż, może dlatego tak mi było miło, ze nie mówilam ani słowa a tu się mną zajęli

Masa wrażeń spowodowała, że cały dzień młody milczał - już wieczorem zaczęłam się niepokoić, ale niepotrzebnie - od 2 godzin ma taką imprezownię w brzuchu, że nie mam szans na zaśnięcie. NiEBiE przygotuj się, że z każdym dniem Twój Bartek będzie szalał coraz więcej na widoku

Konkardia, MrsDorota zastanawiałam się ostatnio nad fotelem do karmienia, ale może wystarczy odpowiednie ułożenie się z rogalem na kanapie? Czy taki fotel naprawdę ratuje kręgosłup i chroni przed zmęczeniem? Czuję się zupełnie zielona w takich kwestiach

chupacabra88, NiEBiE ja też siedzę całymi dniami sama bo rodzinka daleko, ewentualnie do teściowej mogę podejść ale to mnie aż tak nie zachwyca :p Ale jeszcze nie odczułam samotności, bo ostatnie miesiące upłynęły mi na nauce i nadrabianiu domowych zaległości, zobaczymy co będzie teraz...

Lidka99 jak super, że wózek masz już na wyciągnięcie ręki My, ponieważ tak jak chupacabra88 zmieniamy od razu samochód, to musimy ten wydatek przesunąć na styczeń - więc lepiej, żeby mały nie zrobił nam w grudniu niespodzianki

Podziwiam Was wszystkie dziewczyny, które mieszkacie wyżej niż 2 piętro - ja mieszkam na pierwszym i już się zastanawiam, czy wózek będzie się tak samo wnosić jak rower.

Ach no i mój Tż wybrał imię synkowi i nie jest otwarty na negocjacje. Chyba muszę się powoli przyzwyczaić do małego Nikodema Ja chciałam Czarek lub Witek. Kiedyś pochopnie obiecałam Tżtowi że jak będzie syn, to on wybiera, a jak córka to ja :p

Czas spać. Jutro dzwonię do szkoły rodzenia i do okulisty. Muszę chociaż jedną rzecz załatwić, w przeciwnym razie będę mocno niepocieszona... Bo miałam tam dzwonić w zeszły poniedziałek, ale kalafior ciążowy mi daty pomieszał

[Lidka99]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66453041]Chyba przegapiłam... Mogę prosić?[/QUOTE]

- 6 jajek
- ksylitol 3/4 szklanki (może być normalny cukier w stosunku 1:1)
- 3 budynie śmietankowe bez cukru
- pół szklanki oleju
- 3 duże jogurty naturalne typu greckiego
- olejek waniliowy (lub wanilia)
Żółtka oddzielamy od białek. Żółtka ucieramy z ksylitolem, dodajemy suchy budyń, ucieramy, dodajemy jogurty, olej, olejek waniliowy i mieszamy, ubijamy pianę z białek i delikatnie łączymy z ciastem i do piekarnika temp. 180 ok 1,5 godz.(ja piekę do czasu aż się zrumieni) Po odstaniu ciasto się zsiada, więc nie zwracaj uwagi że w trakcie pieczenia jest dość mokre. Górę można polać roztopioną gorzką czekoladą.