Scent Bar II - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-03-05, 21:07   #2161
Lea93
Zadomowienie
 
Avatar Lea93
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Nottingham
Wiadomości: 1 678
Dot.: Scent Bar II

Yh, to było takie kosmate i ohydne i takie wielkie. No jak można być takim obrzydliwym i strasznym stworzonkiem? Współczuję im.

Wolę nie myśleć jak wyglądałaby podłoga/ściana/zasłonka po potraktowaniu takiego monstera kapciem... O wyglądzie kapcia nie wspomnę. No i przecież to by całą twarzy opryskało przy takim zabiciu chyba...
Też dostaję paraliżu i w ogóle wszystkiego na raz. Kiedyś leżąc w łóżku zobaczyłam jakąś plamkę na ścianie - leżałam sztywna przez kilka godzin i zasnąć nie mogłam. Spociłam się strasznie ze strachu, szkoda gadać. Przez głowę przelatywały mi tylko słowa "pająk" i "ćma" i "ratunku". Masakra to była. A kiedyś śniło mi się, że przewróciłam się na podwórku i leżałam na plecach a po moim brzuchu, zmierzając w stronę głowy szedł wielki, rudy, kosmaty potwór, który chciał mnie zabić... Od tamtej pory bardzobardzo się ich boję. Nie muszę mówić, że obudziłam się blada jak ściana, zlana potem i roztrzęsiona?

Historia z ręcznikiem - o mamo chyba naprawdę bym tam zeszła.
Kiedyś miałam równie fajną historię. Wzięłam szalik z szafki, która była dość wysoko przymocowana, nagle coś pacnęło mi na twarz, chciałam strzepnąć to ręką, myśląc, że to jakiś paproch, owszem, strzepnęłam, ale jaki był mój pisk gdy zobaczyłam na ziemi pająka. Od tamtej pory unikam brania czegokolwiek z tejże szafki. brrr
Cytat:
Napisane przez tymena Pokaż wiadomość
Takie 5cio cm mieszkają u mnie w piwnicy i w ogródku pod narzędziami Nazywają się właśnie Mariany. I syczą jak się je zabija, masakra

To nie był taki pająk co go można butem potraktować, tu trzeba było uzyc innych narzędzi To był mega wielki kosmaty potwór


Ja dostaje paralizu na widok pajków, co gorsze - mam przewidzenia. Kiedyś dostałam histerii leżąc pod kocem jak kontem oka zobaczyłam skubłaczonego farfocla a moja wyobraźnia zaczęła pracować.

A ostatnio wypadł mi z ręcznika do umywalki jak wycierałam twarz biały pająk - normalnie albinos. Narobiłam takiego krzyku jakby mnie zarzynali
__________________
czerwonawstążkaniepodnosiwartościpudełka .

wątek wymiankowy.
Lea93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:10   #2162
vesenka
Zakorzenienie
 
Avatar vesenka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 885
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez Różowy Strachulec Pokaż wiadomość

Duże skupiska ludzi też mnie przerażają, kluby, koncerty...
Mnie przerażają supermarkety. Jak jest za duży tłok przestaję czuć się pewnie. Potrafię zostawić koszyk z zakupami na środku sklepu i uciec
A, i mam lęk wysokości...nikt mnie nie zmusi,żebym wychyliła się z własnego balkonu

Za to dzień kończy się miło. Dowiedziałam się,że tatę wypisują jutro ze szpitala
__________________


vesenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:12   #2163
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez pinky11 Pokaż wiadomość
w koncu kazdy ma jakiegos bzika
Tak mi się teraz skojarzyło - mam koszulkę z napisem "We are all a little mad", nie wiem czy jest jakiś ukryty sens w tym że bardzo lubię ją nosić
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:17   #2164
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez tymena Pokaż wiadomość
To jeszcze nic - jakieś 15 lat temu siedziałam u babci na fotelu. Patrzę na żółtą zasłonę a tam idzie czarny, wielgasny pająk ale nie taki zwykły Marian tylko siedmiocentymetrowe, włochate cielsko Ja uciekłam z mieszkania a dziadek się z nim rozprawił, nie będę pisac w jaki sposób
zeJszlabym na zawal, tak mnie obrzydzaja. A i uwielbiam to Twoje okreslenie Marian


Rachelo, Mendosito, Miss Natasho - mam nadzieje, ze szybko wam poprawia sie nastroje i problemy rozwiaza.

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
Ja z kolei mam straszną klaustrofobię.
Cytat:
Napisane przez Różowy Strachulec Pokaż wiadomość
Chciałam właśnie napisać o mojej klaustrofobii...


Unieruchomić mnie też nie można, mimo że danej osobie ufam - tracę panowanie nad sobą i zaczynam walczyć na oślep.
Nienawidze, jakby mnie ktos mial zamknac w trumnie na zywca to bym w niej zdechla. Nienawidze, nie wyobrazam sobie przecisnac sie przez tuneliki, ja nawet jak takie sceny ogladam w Tv to trace oddech.

Kiedys w wesolym miasteczku stanelysmy w kolejce do jakiejs kolejki ala rollercoaster w budyneczku ( w srodku efekty swietln,e ze niby kosmos), nie wiedzialam jednak, ze kolejka ta kolejka sie tak ciagnie, przesuwalysmy sie powoli az dostalysmy sie do wewnatrz, bardzo waski korytarz, za mna ludziska, przede mna, polmrok, cieplo... bardzo malo miejsca.
Tylko sila woli opanowalam atak paniki bo chcialam uciekac, starlam sie nie myslec i wyobrazac sobie, ze juz zaraz bedzie duzo miejsca. Stalysmy w tej kolejce 45 minut, jak doszlam w koncu do pomieszczenia gdzie byly te waganiki i przestrzen odetchnelam z ulga. Na nic juz pozniej nie mialam ochoty. Do tej pory na wposmnienie dretwieje.

Ja zreszta nawet nie wyobrazm sobie unieruchomienia, nieraz M. sie tak 'bawi', ze siadal na mnie i mocno trzymal mi rece, ze nie mogklam ruszyc. Jak zaczelam miec problemy z oddychaniem to skonczyl takie zabawy.


Lek wysokosci - przeraza mnie, nawet jak patrze na zdjecia, ze ktos na krawedzi stoi budynku to sztywnieje. zawsze z pewna doza niesmialosci podchodze do balustrad balkonow.

Zreszta o czym ja mowie, mnie guzikiem dwu lub czetro dziurkowym mozna strerroryzowac, tak mnie obrzydzaja.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:17   #2165
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Czasem juz nie moze byc tak jak wczesniej, trzeba sie z ta mysla oswoic i ukladac zycie 'na nowo', zwyczajnie przystosowujac sie do nowej sytuacji.

Uwierz mi, ja sie duzo wyryczalam i niedawno skonczylam, mnie pomoglo odciecie.
Ja już nie ryczę, nie dodaje mi to siły a dodatkowo ją wysysa, stwierdziłam że jestem za słaba aby to sama znieść, nikt tej sytuacji nie rozumie, uwaza ją za głupią, a ja juz tak dalej nie mogę powoli mnie to przerasta. Na siłę wmawiam sobie i myślę ze jest inaczej, ale nie jest, to oszukiwanie samej siebie..

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
Fobie są straszne, po prostu straszne!!! Nie życzę takich przeżyć najgorszemu wrogowi.

Ja nienawidzę pająków, az mi ciary przechodzą. I nie chciałabym aby ktoś robił mi głupie żarty.
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:18   #2166
miss natasha
Zadomowienie
 
Avatar miss natasha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 712
Dot.: Scent Bar II

apropos fobii - moja koleżanka ma kynofobię, tzn boi się psów.
i o ile lęk przed np. pająkami każdy w pewnym sensie potrafi zrozumieć, to ona ciągle ma problemy z sytuacjami typu: "No cooootyyy, ALE ON NIE GRYZIE".
albo "Takiego małego psiaka się boisz?! Przecież jest taki słodki"
itp. itd. Szczerze współczuję.

A mój TŻ też nie jeździ windami

W ogóle tak sobie myślę, że moja panika często wybucha dopiero po fakcie tzn. najpierw pełen afekt i morduję gada z zimną krwią [o pająkach mówię] a po chwili jak się ocknę, to drgawki.
A ryk i piski, to w zasadzie tylko jak nie jestem sama w domu [ależ ze mnie baba! podświadomie to chyb robię, zwłaszcza przy TŻ]
Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Rachelo, Mendosito, Miss Natasho - mam nadzieje, ze szybko wam poprawia sie nastroje i problemy rozwiaza.
dzięki jakoś to będzie
__________________


Perfume is the weather of our inner world bringing life to a personal landscape. (Christopher Brosius)

miss natasha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:21   #2167
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez miss natasha Pokaż wiadomość
apropos fobii - moja koleżanka ma kynofobię, tzn boi się psów.
i o ile lęk przed np. pająkami każdy w pewnym sensie potrafi zrozumieć, to ona ciągle ma problemy z sytuacjami typu: "No cooootyyy, ALE ON NIE GRYZIE".
albo "Takiego małego psiaka się boisz?! Przecież jest taki słodki"
itp. itd. Szczerze współczuję.

A mój TŻ też nie jeździ windami
Ja tez boje sie psów ale to raczej nie fobia, a złe wspomnienia, raz ogromny wilczur sie na mnie rzucił jak byłam mała, potem okropny pies sąsiadki ugryzł mnie w udo, a potem pies mojego tż tez mnie ugryzł i mam do tej pory bliznę.
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-03-05, 21:22   #2168
d'ou vient le vent
Zakorzenienie
 
Avatar d'ou vient le vent
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
Dzięki, ale u mnie jak sie zaczął w listopadzie to w mniejszym lub większym stopniu nawraca i odechciewa się żyć
Trzymaj sie Zuziuniu! Moze to tylko taki dzien - humory & stuff!

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
Ja z kolei mam straszną klaustrofobię. To jest wręcz niewyobrażalnie potworne uczucie, kiedy czuję że wokół mnie jest za mało miejsca; dostaję autentycznej paniki i psychozy, gdy z każdej strony czuję opór ściany - kilka razy zdarzyło mi się przeciskać przez tunele w lochach zamku, szczelinę w jaskini, nieoświetlony korytarz w bunkrze. Za każdym razem miałam wrażenie, że zaraz zwymiotuję wszystkimi swoimi wnętrznościami, że rozsadzi mi czaszkę, że zaraz oszaleję.

Niedawno zacięłam się w wydziałowej windzie. Na kilku metrach kwadratowych było siedem osób, prawie zeszłam. Niewiele brakowało, żebym zaczęła drzeć się jakby mnie przypiekali.

Na samą myśl o tym, że mogliby mnie zamknąć w trumnie czy innym "pojemniku", który ograniczałby moje ruchy; robi mi się do bólu słabo i czuję szarpnięcie w żołądku.
Panikuję nawet, kiedy zaplączę się w pościel albo ktoś mnie trzyma mocno za ręce, i nie mogę nimi ruszać. Nawet w takich głupich sytuacjach po prostu się duszę.
Wszyscy moi znajomi dobrze wiedzą (bo widzieli), co oznacza moja klaustrofobia, nikt nigdy nie próbował sobie ze mnie żartować... Chyba się domyślają, do czego jestem zdolna.

Fobie są straszne, po prostu straszne!!! Nie życzę takich przeżyć najgorszemu wrogowi.
Rachel - znowu mozemy podac sobie rece. Ja do windy juz nie wsiade - kreci mi sie w glowie, serducho mi wali i mam wrazenie ze cala winda sie telepie i zaraz rozwali na czesci albo spadnie. Mieszkam na 11 pietrze wiec teraz w ramach zdrowego zycia i walki z sadlem laze po schodach Nawet w kiblu nie moge sie zamknac bo mi ciasno
Malzon chcial zebysmy latem pojechali bunkry zwiedzac (czy on mnie aby na pewno kocha???? )

Jest jednak jeden plus kalustrofobii - niegdy nie pojde do solarium NEVA'!

Nat
__________________

Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
d'ou vient le vent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:26   #2169
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez miss natasha Pokaż wiadomość
apropos fobii - moja koleżanka ma kynofobię, tzn boi się psów.
i o ile lęk przed np. pająkami każdy w pewnym sensie potrafi zrozumieć, to ona ciągle ma problemy z sytuacjami typu: "No cooootyyy, ALE ON NIE GRYZIE".
albo "Takiego małego psiaka się boisz?! Przecież jest taki słodki"
itp. itd. Szczerze współczuję.

A mój TŻ też nie jeździ windami
Tez sie bardzo boje, i nie wynika to z zadnej traumatycznej sytuacji bo nie zostalam zaatakowana przez psa, tego leku nic wyraznego nie spowodowalo.
ja zauwazylam, ze u mnie to falami - boje sie psow lub psy mnie przerazaja. Do znajomych kiedys poszlismy, ktorzy maja psa.
Pies wyczul moj strach, zjerzyl sie, mnie sparalizowalo, zaczelam plakac i histerycznie powtarzac 'trzymaj psa, k... trzymaj psa' i juz mialam wychodzic a raczej wybiegac.
Zmusili mnie, zebym dala sie powachac, pies obwachal i jak lapa odjal, uspokoil sie, polizal mnie. Mnie zeszlo cisnienie.
Nawet mi zdjecia robili jak ta psina lezy na mnie a ja sunie niesmialo glaskam.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:27   #2170
tymena
Zakorzenienie
 
Avatar tymena
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 15 280
GG do tymena
Dot.: Scent Bar II

Ja miałam kiedyś przygode w windzie. Zaciełam się pomiedzy piętrami a byłam wtedy w ósmym miesiącu ciąży. I winda zaczęła powoli, rytmicznie spadać w dół. To było coś strasznego, ja wyciągnęłam telefon komórkowy i nie mogłam wybrać nr do mamy. Już się żegnalam z życiem bo wyobrazilam sobie, jak spadam w dół. Na szczęście zaraz przyszła pomoc i po kilku minutach wyciągnęli mnie cała zapłakaną z tej windy ale do końca życia nie zapomnę tej obsuwającej o kika cm w dół kabiny.


Lea, ja juz nigdy nie powiesiłam ręcznika na tym wiszaku.


Hecate, mój mąż tak je nazwał z nadzieją, że sie z nimi oswoje
tymena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:28   #2171
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
Na samą myśl o tym, że mogliby mnie zamknąć w trumnie czy innym "pojemniku", który ograniczałby moje ruchy; robi mi się do bólu słabo i czuję szarpnięcie w żołądku.
przed oczami stanął mi film "obłęd" tam a.brody w ramach terapii był zamykany właśnie w takim schowku na trumny, a w "eksperymencie" facet był zamknięty w sejfie - prawdziwy horror, brrr
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-03-05, 21:29   #2172
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez d'ou vient le vent Pokaż wiadomość
Trzymaj sie Zuziuniu! Moze to tylko taki dzien - humory & stuff!
Nat

Jak bym sie nie trzymała juz dawno bym psychiatryku wyladowała.
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:30   #2173
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez d'ou vient le vent Pokaż wiadomość
Jest jednak jeden plus kalustrofobii - niegdy nie pojde do solarium NEVA'!
Coś w tym jest - ja po obejrzeniu trzeciej części Oszukać przeznaczenie (no co, tż wygrał wejściówki) nie dość, że od nowa musiałam się zmagać z cyrko- i klauno-fobią, to jeszcze za każdym razem jak widziałam (i w sumie nadal widzę) solarium i kabiny, to przypomina mi się fragment filmu. Koszmar.
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:32   #2174
Lea93
Zadomowienie
 
Avatar Lea93
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Nottingham
Wiadomości: 1 678
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez tymena Pokaż wiadomość
Lea, ja juz nigdy nie powiesiłam ręcznika na tym wiszaku.
nie dziwię się wcale.
__________________
czerwonawstążkaniepodnosiwartościpudełka .

wątek wymiankowy.
Lea93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:32   #2175
tymena
Zakorzenienie
 
Avatar tymena
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 15 280
GG do tymena
Dot.: Scent Bar II

I jeszcze mi się przypomniało jak jako dziecko wracałam z mama póxnym wieczorem i winda była ciemna. My ją otwieramy i... obsuwa na ziemię głowa mężczyzny, który w tej windzie lezał pijany.

Od tej pory nie wsiądę do ciemnej windy.
tymena jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-03-05, 21:37   #2176
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
Coś w tym jest - ja po obejrzeniu trzeciej części Oszukać przeznaczenie (no co, tż wygrał wejściówki) nie dość, że od nowa musiałam się zmagać z cyrko- i klauno-fobią, to jeszcze za każdym razem jak widziałam (i w sumie nadal widzę) solarium i kabiny, to przypomina mi się fragment filmu. Koszmar.
Ja nie oglądałam ale chętnie bym obejrzała i pierwszej części tez nie.
Lubie takie filmy
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:39   #2177
vesenka
Zakorzenienie
 
Avatar vesenka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 885
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez tymena Pokaż wiadomość
I jeszcze mi się przypomniało jak jako dziecko wracałam z mama póxnym wieczorem i winda była ciemna. My ją otwieramy i... obsuwa na ziemię głowa mężczyzny, który w tej windzie lezał pijany.

Od tej pory nie wsiądę do ciemnej windy.
Mam nadzieję,że głowa była przytwierdzona do reszty faceta? Oj, ale bym się darła...
Na AXN leci jakieś stare CSI
__________________


vesenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:40   #2178
Lea93
Zadomowienie
 
Avatar Lea93
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Nottingham
Wiadomości: 1 678
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
ja po obejrzeniu trzeciej części Oszukać przeznaczenie nie dość, że od nowa musiałam się zmagać z cyrko- i klauno-fobią, to jeszcze za każdym razem jak widziałam (i w sumie nadal widzę) solarium i kabiny, to przypomina mi się fragment filmu. Koszmar.
Właśnie przez ten film nigdy, ale to absolutnie nigdy na solarium nie pójdę. Pomijając fakt, że swoją bladość lubię. Ogólnie filmy z serii Oszukać przeznaczenie są takie, że omamusiu. Ale lubię je
__________________
czerwonawstążkaniepodnosiwartościpudełka .

wątek wymiankowy.
Lea93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:40   #2179
annmarie
Wtajemniczenie
 
Avatar annmarie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 809
GG do annmarie Send a message via Skype™ to annmarie
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez miss natasha Pokaż wiadomość
a Swiss Post melduje, że:
29.02.2008 - 13:37 - Departure from border point of origin country
29.02.2008 - 13:36 - Arrival at border point of origin country
28.02.2008 - 17:20 - Posting

czyli tak realnie kiedy moę się go spodziewać...?
Jak UC nie zlapie, to wypatrywalabym od poniedzialku. Jak przechwyci... to tego nie wie nikt...
Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
Durny dzień nic mi się nie chce mam doła i najlepiej by było jakbym została sama i nikt nic ode mnie nie chciał....jeden wielki kryzys
Zuziu... Ktoś mi kiedyś napisal "nie ma takiej rury, której nie można odetkać" (w wykonaniu Stuhra to jest to).
Wiem, to żadne pocieszenie, ale jak mam dlugotrwalego dola, to czasem mi to pomaga.
Moj dól (też związany z TŻ, choć innego typu niż Twój) trwal kiedyś od lipca do listopada, z krótkimi momentami, że wydawalo się, że jest lepiej. We wrześniu się trochę pozbieralam i zaczęlam dzialać - powoli, ale coś robilam, z każdym dniem, z każdym krokiem mówilam, że odzyskuję kontrolę - jeśli nie nad wszystkim, nie nad swoim życiem, to nad swoim samopoczuciem...
Życzę Ci, żebyś znalazla w sobie też na tyle sily, by zacząć dzialać. Z czasem jest latwiej, choć wcześniej się wydaje, że nie da się już nic zrobić...

Cytat:
Napisane przez kriss_de_valnor Pokaż wiadomość
ja rozjaśniam już 5 lat sama a mam jeszcze na głowie tzw.kontrast spoko - poradzisz sobie z palcem w nosie
Ty to sama zrobilaś??? WOW...

Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
Mam nadzieję,że głowa była przytwierdzona do reszty faceta? Oj, ale bym się darła...
Na AXN leci jakieś stare CSI
Jutro będą nowe



Bylam dzisiaj na rozmowie kwalifikacyjnej. Takiej ilości zlamanego prawa podczas rozmowy jeszcze nie przeszlam. Znalam już wcześniej pytania o dzieci, męża, plany. Ale pytań czy mieszkam z rodzicami czy sama, gdzie pracuje mój mąż -jeszcze nie mialam. Ale to nie koniec - rozwalona zostalam pytaniem, czy... jestem katoliczką i czy praktykującą. K... a jakie to ma znaczenie w przypadku pracownika marketingu??? Co więcej, to moja totalnie prywatna sprawa.

A na haslo, że nie podam jakich dziennikarzy w lokalnych mediach znam, bo to mój know how, pani strzelila focha.

WYMIĘKLAM po prostu...
__________________
Wymianka - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=926941
annmarie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:41   #2180
taiwa
Zadomowienie
 
Avatar taiwa
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 080
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
Ja z kolei mam straszną klaustrofobię. To jest wręcz niewyobrażalnie potworne uczucie, kiedy czuję że wokół mnie jest za mało miejsca; dostaję autentycznej paniki i psychozy, gdy z każdej strony czuję opór ściany - kilka razy zdarzyło mi się przeciskać przez tunele w lochach zamku, szczelinę w jaskini, nieoświetlony korytarz w bunkrze. Za każdym razem miałam wrażenie, że zaraz zwymiotuję wszystkimi swoimi wnętrznościami, że rozsadzi mi czaszkę, że zaraz oszaleję.

Niedawno zacięłam się w wydziałowej windzie. Na kilku metrach kwadratowych było siedem osób, prawie zeszłam. Niewiele brakowało, żebym zaczęła drzeć się jakby mnie przypiekali.

Na samą myśl o tym, że mogliby mnie zamknąć w trumnie czy innym "pojemniku", który ograniczałby moje ruchy; robi mi się do bólu słabo i czuję szarpnięcie w żołądku.
Panikuję nawet, kiedy zaplączę się w pościel albo ktoś mnie trzyma mocno za ręce, i nie mogę nimi ruszać. Nawet w takich głupich sytuacjach po prostu się duszę.
Wszyscy moi znajomi dobrze wiedzą (bo widzieli), co oznacza moja klaustrofobia, nikt nigdy nie próbował sobie ze mnie żartować... Chyba się domyślają, do czego jestem zdolna.

Fobie są straszne, po prostu straszne!!! Nie życzę takich przeżyć najgorszemu wrogowi.
Rachelo pare lat temu podpisałabym się, pod tym co napisałaś, wszystkimi kończynami Miałam okropną klaustrofobię- nie jeździłam autobusami, w samochodzie źle się czułam, jazda pociągiem to był stan najwyższej konieczności, a o wejściu do windy nie mogło być nawet mowy.
Jestem jednak żywym przykładem, że najlepszym sposobem na przezwyciężenie fobii jest konfrontacja- u mnie to była konieczność zrobienia prawa jazdy. Pewnie że źle się czułam zamknięta w samochodzie z instruktorem, czyli, jakby nie było, obcym facetem, ale wstyd mi było się do klaustrofobi przyznać, więc walczyłam ze sobą Jakiś czas później, kiedy już szczęśliwie zdałam egzamin i sporo jeździłam, uświadomiłam sobie, że jestem na drodze szybkiego ruchu, nie mam gdzie zjechać, więc też nie mam jak się wydostać z samochodu i żyję Potem było już tylko lepiej
__________________
taiwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:46   #2181
tymena
Zakorzenienie
 
Avatar tymena
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 15 280
GG do tymena
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
Mam nadzieję,że głowa była przytwierdzona do reszty faceta? Oj, ale bym się darła...
Na AXN leci jakieś stare CSI
Tak, przytwierdzona była on tam był zwiniety w kłębek i głowę opierał o drzwi. Jak otworzyłyśmy to ona bezwiednie opadła. Ja ucieklam z płaczem z tej klatki.
tymena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:48   #2182
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez tymena Pokaż wiadomość
Tak, przytwierdzona była on tam był zwiniety w kłębek i głowę opierał o drzwi. Jak otworzyłyśmy to ona bezwiednie opadła. Ja ucieklam z płaczem z tej klatki.
Tymeno, ja po przeczytaniu tej historii miałam wizję głowy która wypada z winy, a potem się turla dalej (zaraz potem w popłochu zamknęłam kartę z tym wątkiem w przeglądarce )
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:50   #2183
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez annmarie Pokaż wiadomość
.


Zuziu... Ktoś mi kiedyś napisal "nie ma takiej rury, której nie można odetkać" (w wykonaniu Stuhra to jest to).
Wiem, to żadne pocieszenie, ale jak mam dlugotrwalego dola, to czasem mi to pomaga.
Moj dól (też związany z TŻ, choć innego typu niż Twój) trwal kiedyś od lipca do listopada, z krótkimi momentami, że wydawalo się, że jest lepiej. We wrześniu się trochę pozbieralam i zaczęlam dzialać - powoli, ale coś robilam, z każdym dniem, z każdym krokiem mówilam, że odzyskuję kontrolę - jeśli nie nad wszystkim, nie nad swoim życiem, to nad swoim samopoczuciem...
Życzę Ci, żebyś znalazla w sobie też na tyle sily, by zacząć dzialać. Z czasem jest latwiej, choć wcześniej się wydaje, że nie da się już nic zrobić...
świetny tekst z tą rurą

Nie chodzi o ten problem co pisałam ostatnio (praca w p.) jest innego kalibru i bardziej mój osobisty i wyimaginowany. Uciążliwy cholernie i trwa już pół roku. Raz jest lepiej raz gorzej, ale nie mija.
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:52   #2184
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez Lea93 Pokaż wiadomość
Yh, to było takie kosmate i ohydne i takie wielkie. No jak można być takim obrzydliwym i strasznym stworzonkiem? Współczuję im.
Skąd w Tobie tyle empatii w kierunku tych wybryków natury ?

Cytat:
Napisane przez Różowy Strachulec Pokaż wiadomość
Tak mi się teraz skojarzyło - mam koszulkę z napisem "We are all a little mad", nie wiem czy jest jakiś ukryty sens w tym że bardzo lubię ją nosić
Poka, poka... !

Cytat:
Napisane przez miss natasha Pokaż wiadomość
apropos fobii - moja koleżanka ma kynofobię, tzn boi się psów.
i o ile lęk przed np. pająkami każdy w pewnym sensie potrafi zrozumieć, to ona ciągle ma problemy z sytuacjami typu: "No cooootyyy, ALE ON NIE GRYZIE".
albo "Takiego małego psiaka się boisz?! Przecież jest taki słodki"
itp. itd. Szczerze współczuję.
No właśnie. Bo ludzie tego nie rozumieją O ile lęki przed pająkami, myszami czy ciemnościami są częściej spotykane to jeśli chodzi o takie fobie związaną z psami czy kotami (tą drugą ma mój kolega - nie sądziłam, że to w ogóle wykonalne ) to ludzie już nie rozumieją

Wygrzebałam kilka egzotycznych Nie do pozazdroszczenia...

Antofobia - lęk przed kwiatami,
Basifobia - lęk przed chodzeniem,
Stasibasifobia - lęk przed staniem i chodzeniem,
Blanchofobia - lęk przed śniegiem,
Frankofobia - lęk, niechęć do wszystkiego co francuskie,
Gefyrofobia - lęk przed mostami, przechodzeniem przez mosty,
Ichtiofobia - lęk przed rybami,
Kaligynefobia - lęk przed pięknymi kobietami,
Pekkatofobia - lęk przed popełnieniem grzechu,
Rytifobia - lęk przed zmarszczkami,
Syfilidofobia - lęk przed zachorowaniem na syfilis,
Triskaidekafobia - lęk przed liczbą 13


Cytat:
Napisane przez d'ou vient le vent Pokaż wiadomość
Jest jednak jeden plus kalustrofobii - niegdy nie pojde do solarium NEVA'!
Ogromny plus

Cytat:
Napisane przez tymena Pokaż wiadomość
Ja miałam kiedyś przygode w windzie. Zaciełam się pomiedzy piętrami a byłam wtedy w ósmym miesiącu ciąży. I winda zaczęła powoli, rytmicznie spadać w dół. To było coś strasznego, ja wyciągnęłam telefon komórkowy i nie mogłam wybrać nr do mamy. Już się żegnalam z życiem bo wyobrazilam sobie, jak spadam w dół. Na szczęście zaraz przyszła pomoc i po kilku minutach wyciągnęli mnie cała zapłakaną z tej windy ale do końca życia nie zapomnę tej obsuwającej o kika cm w dół kabiny.
O jezusmaryjajózef...
I to tak wylądowało spokojnie na dole czy jakieś akcje przeprowadzali ?
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:52   #2185
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez annmarie Pokaż wiadomość

Ty to sama zrobilaś??? WOW...


za pierwszym razem fryzjerka ale później to już robiłam sama, ciemne mam swoje a rozjaśniam tylko odrost ale też już mam ochotę na zmianę...
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:52   #2186
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar II

Przyszłam ja się teraz pożalić Doszłam do wniosku, że od paru miesięcy zrobiła się ze mnie całkowicie bierna istota. Nie chce mi się o nic walczyć, starać, nie mam sił udowadaniać swoich racji, przekonywać argumentami. Nie mam sił. Nie chodzi o konkretną sytuację- chodzi o całość mojego stosunku do pewnych reakcji. Nie żebym kiedyś była awanturnicą i pieniaczką, ale kiedyś na pewno żwawiej reagowałam na pewne sytuacje, umiałam walczyć o swoje,a rzynajmniej próbowałam. Teraz mi wisi-ulegam ludziom, daję się odprawiać z kwitkiem, nie podejmuję rękawicy w sytuacjach, które tego wymagają. Ja wtedy po prostu zwiewam- i w sensie psychicznym i fizycznym. Nie angażuję się w konflikty- a czasem mogłabym, przynajmniej po to, żeby obronić własną osobą, własne zdanie- a tego nie robię. Nie wiem co mi jest, wiem tylko tyle,że kiedyś nie byłam taka dupa włowaNawet rodzice to zauważyli- tę moją totalną bierność do ludzi, rzeczy, spraw
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:55   #2187
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Przyszłam ja się teraz pożalić Doszłam do wniosku, że od paru miesięcy zrobiła się ze mnie całkowicie bierna istota. Nie chce mi się o nic walczyć, starać, nie mam sił udowadaniać swoich racji, przekonywać argumentami. Nie mam sił. Nie chodzi o konkretną sytuację- chodzi o całość mojego stosunku do pewnych reakcji. Nie żebym kiedyś była awanturnicą i pieniaczką, ale kiedyś na pewno żwawiej reagowałam na pewne sytuacje, umiałam walczyć o swoje,a rzynajmniej próbowałam. Teraz mi wisi-ulegam ludziom, daję się odprawiać z kwitkiem, nie podejmuję rękawicy w sytuacjach, które tego wymagają. Ja wtedy po prostu zwiewam- i w sensie psychicznym i fizycznym. Nie angażuję się w konflikty- a czasem mogłabym, przynajmniej po to, żeby obronić własną osobą, własne zdanie- a tego nie robię. Nie wiem co mi jest, wiem tylko tyle,że kiedyś nie byłam taka dupa włowaNawet rodzice to zauważyli- tę moją totalną bierność do ludzi, rzeczy, spraw
Chciałabym wesprzeć ale sama jestem w podobnej sytuacji może nie w sensie ludzi.
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:58   #2188
vesenka
Zakorzenienie
 
Avatar vesenka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 885
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez tymena Pokaż wiadomość
Tak, przytwierdzona była on tam był zwiniety w kłębek i głowę opierał o drzwi. Jak otworzyłyśmy to ona bezwiednie opadła. Ja ucieklam z płaczem z tej klatki.
O mamo...głowa była,a reszta kadłuba była w ciemno, jak w którejś Chmielewskiej twierdził któryś z bohaterów myśląć,że umie mówić po polsku Współczuję...mnie kiedyś bardzo wystraszył jakiś facet, gdy poszłam wynieść śmieci, a on w ciemnym śmietniku zajmował się sobą. Jak nagle w ciemności coś zaczęło sapać i stękać to zwiałam z krzykiem zostawiając wiadro.
__________________


vesenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:59   #2189
tymena
Zakorzenienie
 
Avatar tymena
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 15 280
GG do tymena
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez Różowy Strachulec Pokaż wiadomość
Tymeno, ja po przeczytaniu tej historii miałam wizję głowy która wypada z winy, a potem się turla dalej (zaraz potem w popłochu zamknęłam kartę z tym wątkiem w przeglądarce )
Przepraszam Nie chciałam Was nastraszyć. Ale wtedy myslałam, że to trup.


Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
O jezusmaryjajózef...
I to tak wylądowało spokojnie na dole czy jakieś akcje przeprowadzali ?

Akcja była szybka - wyłączyli zasilanie w windzie, otworzyli drzwi i mnie wyciagneli co nie bylo proste bo miałam duzy brzuch. Winda zdążyła się obsunąc jakiś metr w dół. Podemna były trzy pietra. W tej konkretnej sytuacji tel. komórkowy byc może uratował nam życie.



Vesenko, kadłub był w ciemnościach
tymena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-05, 21:59   #2190
miss natasha
Zadomowienie
 
Avatar miss natasha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 712
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Przyszłam ja się teraz pożalić Doszłam do wniosku, że od paru miesięcy zrobiła się ze mnie całkowicie bierna istota. Nie chce mi się o nic walczyć, starać, nie mam sił udowadaniać swoich racji, przekonywać argumentami. Nie mam sił. Nie chodzi o konkretną sytuację- chodzi o całość mojego stosunku do pewnych reakcji. Nie żebym kiedyś była awanturnicą i pieniaczką, ale kiedyś na pewno żwawiej reagowałam na pewne sytuacje, umiałam walczyć o swoje,a rzynajmniej próbowałam. Teraz mi wisi-ulegam ludziom, daję się odprawiać z kwitkiem, nie podejmuję rękawicy w sytuacjach, które tego wymagają. Ja wtedy po prostu zwiewam- i w sensie psychicznym i fizycznym. Nie angażuję się w konflikty- a czasem mogłabym, przynajmniej po to, żeby obronić własną osobą, własne zdanie- a tego nie robię. Nie wiem co mi jest, wiem tylko tyle,że kiedyś nie byłam taka dupa włowaNawet rodzice to zauważyli- tę moją totalną bierność do ludzi, rzeczy, spraw
Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
Chciałabym wesprzeć ale sama jestem w podobnej sytuacji może nie w sensie ludzi.
jeżeli Was to jakoś pocieszy, to napomknę o przesileniu wiosennym

chociaż przeciągające się dołki potrafią nieźle namieszać, też coś o tym wiem...
__________________


Perfume is the weather of our inner world bringing life to a personal landscape. (Christopher Brosius)

miss natasha jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.