Mikołajkowe dzieciaczki 2007 - Strona 126 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-04-24, 06:04   #3751
InKa29
Joanna Małgorzata
 
Avatar InKa29
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

witam

No to ukończyłam szkołę średnia teraz się biorę za kurs który jakiś czas temu wykupiłam w ESKK - rachunkowości i niestety nie miałam czasu by go ukończyć
A od września studium rachunkowości lub informatyczne Jeszcze się zastanawiam.

Tak jak już wiecie mam swojego komputra po 3 razach w serwisie i wymienieniu 2 razy dysku i nagrywarki

A Miku waży 8650 i jest pogodnym brzdącem uwielbiającym się bawić i jeść Jest długaśny zakładam mu ciuszki na 80. Lubi swoje nogi łapie się za stopy i próbuje je zjesć 3 * przewrócił mi się z brzucha na plecy i raz z pleców na brzuch, siedzi prawie samodzielnie lekko podtrzymywany złości się w pozycji półleżącej, lubi widzieć świat Zębów nadal brak i nadal nam dają popalić dziąsełka Popija bebilon pepti u mnie w cycu pusto, zjada już sporo dodatkowych pokarmów i na szczęście brak reakcji alergicznych na nie. śpi w swoim łóżeczku w nocy budzi się raz do karmienia około 3-4 a rano pobudka ok 5 i nie śpi do 8 a potem zasypia na 2 godzinki najczęściej potem śpi o 12. Oczywiście zasypia sam kładę go np na noc około 18:30 dostaje jeść i wychodzę, a on sam do siebie pogada i śpi - zaczęło się tak jak odstawiłam go od cyca

Dobra kończę zaraz przychodzą do mnie 2 dziewczynki jedna półtora roku druga 3 lata - będą pierwszy raz są to córki koleżanki więc mnie znają ale jestem przerażona a o 8:30 Będzie Oskar ma 3 latka i daje jeszcze w pieluchę wogóle nie woła na nic to jest masakra Dziewczynki będą u mnie raz w tygodniu a Oskar jest codziennie

A czy orientujecie się ile u was w mieście biorą nianie?

Miłego dnia
__________________
Joanna Małgorzata
InKa29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 06:53   #3752
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Inko-no to masz pełne ręce roboty.super,ze znalazłaś dzieciaczki
no i gratuluję pomyślnego ukończenia szkoły!
nianie to w zależności od miasta niektóre biorą całkiem dobre pensje

Agi-słodziak z tego Twojego Hubercika

Demoniku-dziękuję,że napisałaś i chętnie będę jeszcze czytać Twe wtrąceniaZu też jest z tych chudzinek mniej jedzącychpróbowałam ją napoić rano wodą...ale się otrząsała! alecoś tam może łyknie.niestety jabłuszko na razie nie podziałało
dzisiaj może zje więcej i wyskoczy co ma wyskoczyć...

Koletynko-mnie też dobrze robi wyrwanie się z domu-choćby na 2h wraca się ze zdwojoną siłą i na skrzydłach
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 07:43   #3753
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Inko - gratulacje

Jad dajesz sobie radę z taką gromadką? Jak Miki reaguje na zwiększone towarzystwo?

Koletynko - zadowolona mama to zadowolone dziecko To naturalne, że chcesz się trochę oderwać od domowego kieratu


Słuchajcie, powiedzcie mi - bo nie wiem, czy to ja już dziwaczeje na stare lata,czy to normalne czy przesadzam...?
Lubię, jak do nas przychodzą goście, lubię, jeśli czują się swobodnie...ale pewne zachowania mi przeszkadzają
Na przykład wpadł kolega tż z pracy z dziewczyną. Wiadomo, kawka herbatka itd - normalnie
Po coś tam poszli do biura tż (bo coś chcieli z kompa) i tam leżała tż czekolada - a panna"o,czekolada, zjem sobie" - no i zjadła.
Potem zeszliśmy na dół - i tam pod stolikiem leżały moje krzyżówki (mam ostatnio fazę na rozwiązywanie krzyżówek, przy czym mam takie "zboczenie" że krzyżówkę staram się rozwiązać do końca - jak czegoś nie wiem to szukam, szukam - i dopiero wtedy zaczynam kolejną - ogólnie pedantyczna i drobiazgowa nie jestem, ale z krzyżówkami tak mam ). Dziewczyna wzięła je sobie - i rozwiązuje, tak po kilka haseł - rozpoczęła z 5 chyba.
No a oczywiście jak ktoś jest zmęczony - to normalne jest, że się kładzie u kogoś (nie całkiem, tak półleży) na kanapie...

Kurczę, czy ja jestem nieteges, że mnie to jakoś tak..rozdrażniło? Ja się tak u kogoś nie zachowuję - może to ja jestem sztywna? A może to wynika z tego, że oni są młodsi - a ja to już wapniak?
(ech, pewnie nie przywiązywałabym do tego takiej wagi, ale te krzyżówki mnie wkurzyły...)



Powiedzcie, znacie przepis na bigoś, ale taki ze świeżej kapusty?
Zawsze robiłam z kiszonej, ale tż chce ze świeżej...

Ech, jakiś mam "dylematowy" dzień dziś, o kolejnym mnie męczącym to nawet nie wspomnę, bo wstyd...może sobie w nocy podczas snu uciśnęłam jakąś część głowy odpowiedzialną za głupie pierdoły?
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 07:51   #3754
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
Ech, jakiś mam "dylematowy" dzień dziś, o kolejnym mnie męczącym to nawet nie wspomnę, bo wstyd...może sobie w nocy podczas snu uciśnęłam jakąś część głowy odpowiedzialną za głupie pierdoły?


Madzialeno mnie tez draznia takie zachowania wydaje mi sie, ze w towarzystwie trzeba sie zachowywac taktownie nawet jesli sie jest młodszym.
Ja tez wapniak jestem wiec moze mamy przestarzałe poglądy
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 08:05   #3755
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

ja też z rodziny wapniaków,bo takie zachowania doprowadzają mnie do białej gorączki o krzyżówkach nie wspomnę!
wg.mnie to brak wychowania i następnym razem zwróciłabym uwagę

z bigosem niestety nie pomogę

a jaki masz jeszcze dylemat?

podawałyście już maluszkom suszoną śliwkę?Demonik mnie zainspirowała i może dzisiaj zakupię.jest po 5mcu-a ZU jutro kończy,więc uczcimy to śliwkąa może i kupą
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 08:22   #3756
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Ann z Hipp-a suszona śliwka jest po 4 m-cu z gerbera po 5 u nas niestety śliwka raczej średnio podziałała, natomiast zauważyłam, że Uszek ładnie robi kupy po gruszkach williamsa z Hippa
Primciu to ja też jestem wapniak takie zachowania są dla mnie nie do zaakceptowania, chyba bym zwróciła uwagę zwłaszcza gdy ktoś się interesuje tym co nie potrzeba, czyli nieswoimi krzyżówkami
Demoniku wtrącaj sie ile chcesz Mati też do olbrzymów nie należy bo skończywszy 5 miesięcy waży 6820 A od kilku dni je tyle co kot napłakał, zwłaszcza mleka bo słoiczki pochłania całe i krzyczy, ze mało
U nas śliczna pogoda więc praktycznie całe dnie spędzamy na dworze. Dziś idę z koleżanką dowiedzieć się do innej przychodni czy nie ma problemu by do nich przepisac dzieciaczki, bo znajoma też nie jest zadowolona z naszej przychodni i doktorowej. A po południu wizyta u pani doktor w poradni rehabilitacyjnej.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 08:33   #3757
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
lacznie Rano ok 1,5-2 godz, na spacerze 3 godz i wychodzi ok 5godz.
Dzis pobil rekord w niespaniu w dzien. Tylko 2 godz. No ale na filmie to mu bylo szkoda zasnac A wieczorkiem do aquaparku skoczylismy. MAm nadzieje ze w nocy bedzie pieknie spal.
aha już obczajam
my wczoraj też byliśmy na 2 spacerkach, raz w parku a potem jak mąz wrócił z pracy pojechaliśmy na działkę, tam rodzice od rana kopali grządki amy załapaliśmy sie na pierwszego wiosennego grilla.
Gosia nawdychała się świeżego powetrza, strasznie jej sie podobało, przygladała się kwiatkom i roslinkom
Zasnęła nam ciut po 20-tej po kąpaniu, myślałam, że za godzinke sie obudzi ale gdzie tam, przebudziła się dopiero ok 2-ej w nocy i potem o 4,30.

Dzis też ładna pogoda, zaraz zmykamy na spacerek.

Wczoraj zamówiałam parasolkę do wózką, Gosia się troszke wscieka jak razi ją słonko i wcale jej sie nie dziwię, szkoda, że wcześniej o tym nie pomyslałam

Cytat:
Napisane przez InKa29 Pokaż wiadomość
witam

No to ukończyłam szkołę średnia teraz się biorę za kurs który jakiś czas temu wykupiłam w ESKK - rachunkowości i niestety nie miałam czasu by go ukończyć
A od września studium rachunkowości lub informatyczne Jeszcze się zastanawiam.

Tak jak już wiecie mam swojego komputra po 3 razach w serwisie i wymienieniu 2 razy dysku i nagrywarki

A Miku waży 8650 i jest pogodnym brzdącem uwielbiającym się bawić i jeść Jest długaśny zakładam mu ciuszki na 80. Lubi swoje nogi łapie się za stopy i próbuje je zjesć 3 * przewrócił mi się z brzucha na plecy i raz z pleców na brzuch, siedzi prawie samodzielnie lekko podtrzymywany złości się w pozycji półleżącej, lubi widzieć świat Zębów nadal brak i nadal nam dają popalić dziąsełka Popija bebilon pepti u mnie w cycu pusto, zjada już sporo dodatkowych pokarmów i na szczęście brak reakcji alergicznych na nie. śpi w swoim łóżeczku w nocy budzi się raz do karmienia około 3-4 a rano pobudka ok 5 i nie śpi do 8 a potem zasypia na 2 godzinki najczęściej potem śpi o 12. Oczywiście zasypia sam kładę go np na noc około 18:30 dostaje jeść i wychodzę, a on sam do siebie pogada i śpi - zaczęło się tak jak odstawiłam go od cyca

Dobra kończę zaraz przychodzą do mnie 2 dziewczynki jedna półtora roku druga 3 lata - będą pierwszy raz są to córki koleżanki więc mnie znają ale jestem przerażona a o 8:30 Będzie Oskar ma 3 latka i daje jeszcze w pieluchę wogóle nie woła na nic to jest masakra Dziewczynki będą u mnie raz w tygodniu a Oskar jest codziennie

A czy orientujecie się ile u was w mieście biorą nianie?

Miłego dnia
Gartulacje ukończenia szkoły

ale z Mikusia wielkolud, pokaż fotki

trzymam kciuki, za dzisiejszy dzionek

moja sasiadka jest nianią, ostatnio z nią rozmawiałam, to mówiła, że płacą różnie, min 600-700zł.

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość
Demoniku-dziękuję,że napisałaś i chętnie będę jeszcze czytać Twe wtrąceniaZu też jest z tych chudzinek mniej jedzącychpróbowałam ją napoić rano wodą...ale się otrząsała! alecoś tam może łyknie.niestety jabłuszko na razie nie podziałało
dzisiaj może zje więcej i wyskoczy co ma wyskoczyć...
ja tez chętnie czytam rady starsze stażem mamy
moja Gosia niby je sporo (tak mi się wydaje) a chudzina z niej. Rośnie wzdłuż . Ma długaśne nogi, portki juz od dłuższego czasu nosi na 6-9 m-cy.
W tym tygodniu zaczęłam wprowadzać nowe dania, wzbraniałam się przed tym jak mogłam, ale juz czas zaczać, bo za miesiąc wracam do pracy. Jakiś czas temu próbowałyśmy jabłuszka i marchewki - nie smakowało chyba i dałam na razie spokój. Teraz czeka nas ciężka prac, bo dalej jej nie smakuje

Primavera - mnie też drażnią takie zachowania, tez się nad tym zastanawiam, czy to ja jakas dziwna jestem?

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość
podawałyście już maluszkom suszoną śliwkę?Demonik mnie zainspirowała i może dzisiaj zakupię.jest po 5mcu-a ZU jutro kończy,więc uczcimy to śliwkąa może i kupą
Aniu znowu problemy z kupą?
my sliweczki jeszcze nie próbowałyśmy, na razie staram sie wepchnąć w Gosię marchewe
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-04-24, 09:00   #3758
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Rady starszej stażem mamy - bezcenne!!!

I jak najwięcej proszę!!!

A u nas może troszkę pustawo przez tą pogodę. My jesteśmy na dworze też ok 5 godzin, młode śpi we własnym łóżeczku tylko w nocy bo każda drzemka w ciągu dnia to spacer.
A ślicznie się zrobiło aż się chce chodzić. Drzewka kwitną, wszędzie zielono.
Ja mam las 200 m od domu i prawie całe dnie się tam kręcimy.
Ann kiedy ty mi w końcu Zu przywieziesz???? Ja się pytam!!!

Prima ja też z wapniaków raczej jestem.
Znałam faceta który przychodząc w gości do obcych sobie ludzi zmiatał im ze stołu wszystko.
I koniecznie pisz co to za dylematy, ja mam takie szubździe czasem w głowie że mnie nie pobijesz

Koletynko gratuluję wyrwania się z domu, czasem też mam ochotę wyjść gdzieś na troszkę.

Inko witam ponownie i gratuluję skończenia szkoły.
Jak ty dajesz radę z taką gromadą dzieci????

A Marcelek dostał takiego powera że szkoda gadać. Pełza, kręci się, przekręca, mostki szczela a przewinięcie go to już graniczy z cudem.
Ja mu trzymam dupkę w górze, on wygnie do tego całe plecy i w końcu leży tylko na główce

Łyżeczka nadal na nie.
Nawet moje mleko mu nie smakuje jak ma jeść łyżeczką.
Zjadłam już po nim 2 jabłuszka, marchewkę, soczek wypiłam.
Niedługo pewnie będę wciągać kleiki.

Ale chrapsi do 8-9 więc nie jest tak źle.
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 09:23   #3759
koletynka
Rozeznanie
 
Avatar koletynka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 905
GG do koletynka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Inko gratulacje z okazji ukończenia szkoły Ale Miku to wielki facet, może to bedzie drugi Pudzian ?

Prima ja też nie lubie jak mi się tak ludzie po domu panoszą. Czasami to sie jak jakis dzikus czuję bo ogólnie to nie przepadam za wizytami - chyba że dobrych przyjaciół. Których tutaj nie mam.

Ponieważ i tak nie karmie w nocy cycem chciałam być cwana i zagęściłam Oskarowi meko kaszka kukurydzianą. Wypił 240ml (!!!), a normalnie wypija może 120 samego mleka. Ale i tak obudził sie na jedzonko o 3 w nocy... I zjadł 100ml. Ja juz nie wiem. W dzień nie chce jeść bo tak sie w nocy zawsze obeżre że do 11 go nie muszę karmić...
__________________
Oskar


koletynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 09:30   #3760
tulis
Raczkowanie
 
Avatar tulis
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 143
GG do tulis
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez koletynka Pokaż wiadomość
Inko gratulacje z okazji ukończenia szkoły Ale Miku to wielki facet, może to bedzie drugi Pudzian ?

Prima ja też nie lubie jak mi się tak ludzie po domu panoszą. Czasami to sie jak jakis dzikus czuję bo ogólnie to nie przepadam za wizytami - chyba że dobrych przyjaciół. Których tutaj nie mam.

Ponieważ i tak nie karmie w nocy cycem chciałam być cwana i zagęściłam Oskarowi meko kaszka kukurydzianą. Wypił 240ml (!!!), a normalnie wypija może 120 samego mleka. Ale i tak obudził sie na jedzonko o 3 w nocy... I zjadł 100ml. Ja juz nie wiem. W dzień nie chce jeść bo tak sie w nocy zawsze obeżre że do 11 go nie muszę karmić...
W koncu ktos ,kogo dziecko ma tak jak moje. Moja Oliwia jada identycznie. W dzien ciezko wmusic w nia 150ml a w nocy zjada po 200 ml efektem czego moze do poludnia nie jesc.
__________________
Oliwia jest z Nami od 21.12.2007
tulis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 10:09   #3761
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

u mnie oczywiscie noc pod tytulem wstawanie o 22.00, 24.00, 3.00, 3.30, 6.00, 7.30, 8.30. Od 7.30 Adas juz nie spal, tylko ja. Cos tam do mnie nawijal. Odsunelam sie bo mnie kopal i szarpal i jakos do 8.30 dociagnelam A dzien wczesniej malo spal, wiec powinien odsypiac

Zaczynam sie zastanawiac czy moje dziecko nie ma po prostu zabudzen snu Tak by z tych wszystkich madrych ksiazek wynikalo....
I nic nie pomaga. Nafaszerowanie na noc kaszka, nawet podalam mu kiedys kaszke na mleku modyfikowanym...Nic. O 24.00 i tak sie obudzi i wrzeszczy. Smoka za nic na swiecie nie wcisne mu do buzi, bo wrzeszczy jakbym mu krzywde robila. Tylko cyc. A wtedy szczesliwy je, je, je...

Macie jakies rady zanim odsprzedam moje dziecko na allegro?
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 10:30   #3762
koletynka
Rozeznanie
 
Avatar koletynka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 905
GG do koletynka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
Macie jakies rady zanim odsprzedam moje dziecko na allegro?
Może to kontrowersyjna rada, ale jakbyś tak przespała się z Adaśkiem całą noc? Tak, żeby był przy cycu i czuł Twoje ciepło itd? Bo on śpi osobno, prawda? Myslę sobie, że warto spróbować żeby zobaczyć, czy będzie sie tak samo zachowywał. Kiedyś czytałam, że niektóre dzieci maja bardzo dużą potrzebę poczucia bliskości.

*********
Mam dylemat. Kiedyś gdzieś wyczytałam w temacie gotowania dla niemowlaków, że lepiej jest kupować słoiczki dla dzieci, bo jedzonko w słoiczkach jest z pewnego źródła, spełnia wymagane normy bezpieczeństwa i jakości itd. I że lepiej nie gotować samemu, chyba że ma sie dojście do warzyw z pewnego źródła typu działka. I tak się zastanawiam co począć. No bo to wydaje mi się całkiem logiczne. Nie wiem np skąd jest "marchewka" z supermarketu, którą kupuje w kilogramowej paczce i nie ma na niej grama ziemi ani nic, jakby była hodowana w wacie. Tak samo z ziemniakami, które mi czernieją po kilku dniach leżenia. W ogóle tutaj warzywa i owoce w porównaniu do Polski to porażka. Bez smaku i koloru.
Poradźcie, co o tym myślicie?
Bo z drugiej strony w słoikach sa konserwanty i nie wiem już co jest gorsze..
__________________
Oskar


koletynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 10:37   #3763
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
u

Zaczynam sie zastanawiac czy moje dziecko nie ma po prostu zabudzen snu Tak by z tych wszystkich madrych ksiazek wynikalo....
I nic nie pomaga. Nafaszerowanie na noc kaszka, nawet podalam mu kiedys kaszke na mleku modyfikowanym...Nic. O 24.00 i tak sie obudzi i wrzeszczy. Smoka za nic na swiecie nie wcisne mu do buzi, bo wrzeszczy jakbym mu krzywde robila. Tylko cyc. A wtedy szczesliwy je, je, je...

Macie jakies rady zanim odsprzedam moje dziecko na allegro?
celko - współczuję, myślałam że przejdzie jak już ząbek jest
Może to jakiś skok, skoro przystawiony do piersi je?
Cytat:
Napisane przez martka83 Pokaż wiadomość
I koniecznie pisz co to za dylematy, ja mam takie szubździe czasem w głowie że mnie nie pobijesz

.
No dobra
Realnie podchodząc do tematu - to uczciwie przyznaję, że mogę być na punkcie mojego lokum nieco przewrażliwiona, bo duuużo pracy w nie włożyliśmy - ze względu na koszty praktycznie wszystko oprócz postawienia robiliśmy sami
Dbam o dom i jedynie Hubert ma przyzwolenia na niszczenie czy brudzenie

W domu mam taki długi przedpokój wyłożony płytkami (ma z 5 m), od drzwi wejściowych do dużego pookoju, z którego wchodzi się do kuchni (też w kafelkach), łazienki, kotłowni i na schody.

No i wkurza mnie, bo ludziom się wydaje - że skoro płytki, to można z buciorami

Gwoli wyjaśnienia - u mnie w domu nie chodzi się w butach
Zaraz przy wejściu jest miejsce na buty i kosz z kapciami, jeśli ktoś chce

Niektórzy jak wejdą to najpierw pod sam duży pokój lezą przywitać się z Hubertem (stojąc w jego progu), a potem dopiero powrót pod drzwi i zdjęcie butów. Przy wyjściu to samo - najpierw buty, a potem przemarsz żeby pomachać Hubertowi
Albo np teściowa i szagierka (nie jest stara ani nie ma problemów z poruszaniem się, w domu buty ubiera przy drzwiach na stojąco) zawsze idą buty ubierać siedząc na schodach...

To mnie wkurza, bo w sumie umyć podłogę to nie problem, ale nei chce mi siętego robić codziennie - no a jeśli ktoś przejdzie w butach, to potem chcąc nie chcą jak my chodzimy to to roznosimy...

Nie wiem, co z tym zrobić.
Pomysł nr 1 - powieszą przy miejscu na buty wielki napis "tu zdejmujemy buty"
pomysł 2 - postawię wózek w poprzek przedpokoju, żeby było ciasne przejście - to nie będzie sie chciało łazić parę razy
pomysł 3-będę opierniczać, tylko że jak tak nie umiem wprost, wolę dać jakoś do zrozumienia...
pomysł 4 - położę na podłodze jakiś chodniczek, który stworzy tzw bariere psychologiczną - bo po dywanach się w butach nie łazi (tylko że takie chodniczki mi się nie podobają, no ale może ejdynie na czas odzwyczajania?)


martko - i jak, pobił mój dylemat te twoje?


My mieliśmy się wybrać do przedszkola, ale Hubert miał 1,5-godzinną kolkę, a teraz odsypia, biedactwo
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 10:44   #3764
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

przeczytałam siebie - i wyszło mi, że hestem nietowarzyskim szukającym problemów dzikusem...
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 11:00   #3765
koletynka
Rozeznanie
 
Avatar koletynka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 905
GG do koletynka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
przeczytałam siebie - i wyszło mi, że hestem nietowarzyskim szukającym problemów dzikusem...
No co Ty, masz rację. Przecież niegrzecznie tak jest ładowac sie z buciorami, a potem Ty to musisz sprzatać. Może chodniczek faktycznie byłby rozwiązaniem najlepszym? Tak mi się zdaje, na dywan nikt z butami nie wlezie. No chyba że wizytę złozy Ci mój wujek, który przyjeżdża do rodziców zawsze w świeto zmarłych i nie ważne jaka pogoda - ładuje sie razem ze swoją zona do salonu (gdzie rodzice mają jasna kremowa wykładzinę...) w buciorach Mama zawsze po ich wizycie zamawia pranie dywanów w domu, akurat jest przed Gwiazdką wtedy
__________________
Oskar


koletynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 11:04   #3766
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
przeczytałam siebie - i wyszło mi, że hestem nietowarzyskim szukającym problemów dzikusem...
ehhhhhh, leżę i kwiczę.

Mi też włażą w butach.
I na płytki i na panele i na dywan.
Tż ostatnio teściówkę zbąbał bo w butach nam weszła, cały dzień się do niego nie oddzywała.

Mnie to jakoś tak bardzo nie drażni bo jeszcze nikt mi błota nie naniósł.
Zawsze jakoś suchą nogą przejdą.

Ale rozumiem cię doskonale
Raz że to jest nowy dom który sami urządzaliście. Dużo trudu na to poszło więc doceniasz swoją pracę i chcesz żeby inni też to docenili.
To jest oczywiste i normalne.
Dwa masz małe dziecko więc nie leżysz cały dzień doopką do góry.
Więc jak posaprzątasz to chcesz mieć czysto.

A z powodu tej kolki to
Już chyba znam ten ból.

Chyba idę robić ciacho Lei.
Nudnawo.


Edit.
Niech mi ktoś nauczy karmić dziecko łyżeczką zanim je wystawię zaraz pod ofertą Celki.
Na allegro.
Wszystko ładuje do buzi, dosłownie wszystko.
Ale jak widzi łyżeczkę to tak usta zaciśnie że nic nie wejdzie.
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 11:20   #3767
koletynka
Rozeznanie
 
Avatar koletynka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 905
GG do koletynka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Tulis Oskar w dzień je około 100ml, co 3-4h...

Jutro będe miała zakładana spiralę. Wiecie może czy to BOLI bardzo ???
__________________
Oskar


koletynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 11:51   #3768
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

primavera dobrze ze napisałas
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 13:49   #3769
bubbel
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 926
GG do bubbel Send a message via Skype™ to bubbel
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7339590]Ja tez taka jestem W grupie razniej

Bubbel: kiedy lecicie do Polski??? No i Szperrr: kiedy wracacie???[/QUOTE]

My lecimy jutro

Wroclawianki jutro spotkanie Mam nadzieje, ze bedziecie
umowmy sie, ze jak pada to spotkanie odwolane. Co wy na to????
__________________
Nathaniel jest z nami od 24.11. 2007

380 hp, Londyn - 09/07/2010
bubbel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 13:57   #3770
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

bubbel spoko ale nie bedzie padac dzis mamy super pogode
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 14:32   #3771
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Od dziś w buźce lądują też stópki.

Widok nieziemski

A ja jestem tak głupia że już mi słów brak, od dziś kieruję się wyłącznie tym co ja myślę
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 15:26   #3772
bubbel
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 926
GG do bubbel Send a message via Skype™ to bubbel
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
bubbel spoko ale nie bedzie padac dzis mamy super pogode
no to swietnie juz nie moge sie doczekac. Mam nadzieje, ze lody sa dobre
__________________
Nathaniel jest z nami od 24.11. 2007

380 hp, Londyn - 09/07/2010
bubbel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 17:33   #3773
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

martka - naucz mi Adaska przesypiac noce, to ja z mila checia naucze Marcelka jesc z lyzeczki A mu nie smakuje, czy po prostu nie lubi lyzeczki? Adasiek tez jak mu daje lyzeczka to czesto zaciska na niej dziasla - zeby troche ulzyc zabkom Ale z reguly wtedy mowie mu AAAAAAAAA i otwieram buzie. Czekam az zrobi to samo i szybko lyzke pakuje do buzi Sprawdza sie.

primavera - to sobie wyobraz ze ja mam parkiet w przedpokoju nie dosc ze musze sprzatac po buciorach, to jeszcze caly wydrapany

inka - gratulacje! dobrze ze sie wszystko uklada

koletynka - jak maly spi ze mna cala noc - to jeszcze czesciej je - na lezaco nie najada sie za bardzo i zasypia i budzi sie za chwile glodny
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-04-24, 18:19   #3774
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Martko-dlaczego jesteś niby głupia???
niedługo się z Zu u Ciebie zjawimy i jeszcze będziesz miala dosyć
Zu chętnie nauczy Marcelka jak się je z łyżeczkizwłaszcza metalowa bardzo jej smakuje jak na razie poszło nam dobrze i szybko-śliwki słodkie to pewnie dlatego
obawiam się jednak,że to tylko z ciekawości tak wymiatałapóźniej pewnie nie będzie już tak kolorowo

Koletynko-słyszałam,że założenie spirali w ogóle nie boli

Prim-u mnie też wszyscy w buciorach,ale ja często krzyczę,żeby nie ściągalibo wolę to niż śmierdzące nogi np ale jak Zu zacznie się szybciej przemieszczać to chyba będę krzyczeć-ściągać buciory! ale to tak jak z myciem rąk...często głupio mi przypominać chyba jakiś dywanik na początek to byłby dobry pomysł

halo Szperr ,halo Szperrr-meldować się!
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 20:07   #3775
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez koletynka Pokaż wiadomość
No co Ty, masz rację. Przecież niegrzecznie tak jest ładowac sie z buciorami, a potem Ty to musisz sprzatać. Może chodniczek faktycznie byłby rozwiązaniem najlepszym? Tak mi się zdaje, na dywan nikt z butami nie wlezie. No chyba że wizytę złozy Ci mój wujek, który przyjeżdża do rodziców zawsze w świeto zmarłych i nie ważne jaka pogoda - ładuje sie razem ze swoją zona do salonu (gdzie rodzice mają jasna kremowa wykładzinę...) w buciorach Mama zawsze po ich wizycie zamawia pranie dywanów w domu, akurat jest przed Gwiazdką wtedy
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7339590]Ja tez taka jestem W grupie razniej [/quote]

Cytat:
Napisane przez martka83 Pokaż wiadomość
ehhhhhh, leżę i kwiczę.

Mi też włażą w butach.
I na płytki i na panele i na dywan.
Tż ostatnio teściówkę zbąbał bo w butach nam weszła, cały dzień się do niego nie oddzywała.

Mnie to jakoś tak bardzo nie drażni bo jeszcze nikt mi błota nie naniósł.
Zawsze jakoś suchą nogą przejdą.

Ale rozumiem cię doskonale
.
Uff, troche mi ulżyło, że to chyba jednak nie tylko moje wymysly...

Co do jedzenia łyzeczką - to zastanawiam się, dlaczego jeszcze nie wymyślono krzesełka do karmienia z malutkimi dybami?
Hubert usiłuje złapać łyżeczkę, no i co chwila wpycha paluchy do buzi - urypie się jedzeniem po twarzy, włosach, mnoie też...
Oczywście najlepsza zabawa to - jak głęboko można wsadzić paluszki, zeby się nie porzygać...oo, to było za daleko

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
primavera dobrze ze napisałas
Poprawiłam ci humor?

Cytat:
Napisane przez bubbel Pokaż wiadomość
My lecimy jutro

Wroclawianki jutro spotkanie Mam nadzieje, ze bedziecie
umowmy sie, ze jak pada to spotkanie odwolane. Co wy na to????
Ma być piękna pogoda
Miłego plotkowania i czekamy na fotki

Cytat:
Napisane przez martka83 Pokaż wiadomość

A ja jestem tak głupia że już mi słów brak, od dziś kieruję się wyłącznie tym co ja myślę
co się stało?

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
primavera - to sobie wyobraz ze ja mam parkiet w przedpokoju nie dosc ze musze sprzatac po buciorach, to jeszcze caly wydrapany
Buu
U moich rodziców był parkiet, dywany i sosnowe schody (miękkie drzewo). jak tam jeszcze mieszkalismy (na piętrze) to teściowa zawsze właziła w butach (przeważnie szpilki), przeparadowała przez cały dom - i dopiero pod drzwiami naszego pokoju ściagała

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość
hyba jakiś dywanik na początek to byłby dobry pomysł
ę!
Kupię sobie
Biały

My cały dzień na dworze - i sukces: jupi:
Moje dziecko pospało 2 godz na ogrodzie - w stojącym wózku


Fotki ze spaceru: (tylko coś mi model zasnął, więc niewiele go z wózka widac)
1. na ogrodzie
2-4 - w parku
5-6 - nowa pozycja na spacerze


Jak ubieracie dzieci w taką pogodę, jak dziś? Pytam zwłaszcza wrocławianki, no bo taka sama
Hubert miał body, bluzeczkę i kurteczkę (cieniutką i rozpiętą) i jak przygrzało, to zastanawiałam się, czy nie zdjać kurtki? Tylko co jakiś czas zawiewało chłodniejszym powietrzem i w końcu nie zdjęłam...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (172,3 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2.jpg (150,1 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3.jpg (160,3 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 5.jpg (234,2 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 7.jpg (106,4 KB, 35 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 8.jpg (139,8 KB, 36 załadowań)
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 21:12   #3776
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość

Jak ubieracie dzieci w taką pogodę, jak dziś? Pytam zwłaszcza wrocławianki, no bo taka sama
Hubert miał body, bluzeczkę i kurteczkę (cieniutką i rozpiętą) i jak przygrzało, to zastanawiałam się, czy nie zdjać kurtki? Tylko co jakiś czas zawiewało chłodniejszym powietrzem i w końcu nie zdjęłam...
Adasiek mial body z krotkim rekawkiem, cienka bluzeczke i kurteczke (zapieta), spodnie, skarpety (2 pary) i do pasa byl przykryty cienkim kocem. Ale ja raczej naleze do zmarzluchow, wiec go czasem przegrzewam

Hubercik slodki jak zwykle A pozycja baaaardzo ciekawa. Sam sie obrocil?
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 21:35   #3777
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość

Hubercik slodki jak zwykle A pozycja baaaardzo ciekawa. Sam sie obrocil?
Pomogłam mu, bo wózek za mały i nie daje rady wziąć rozpędu do obrotu
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7347124]
Prima: suuuper pozycja, a czy przypadkiem ludzie Was mijajacy nie wiedziec dlaczego, wybuchaja smiechem [/quote]
Heh, pewnie gdyby akurat nas ktoś mijał, to śmiałby się - z min Huberta, bo z powodu zmiany perspektywy patrzenia rozdziawił paszczę z zachwytu - dobrze, że jest siatka, bo by much nałapał

Dziś usłyszałam kolejną dobrą radę - od jakiegoś starego dziadka. Nad stawem usiadłam na ławce i wzięłam Huberta na kolana - "dlaczego pani trzyma to dziecko?Ono na pewno chciałoby sobie pochodzić, niech pani postawi, pobawi się w piasku"
Tiaaa
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-04-24, 21:41   #3778
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
Dziś usłyszałam kolejną dobrą radę - od jakiegoś starego dziadka. Nad stawem usiadłam na ławce i wzięłam Huberta na kolana - "dlaczego pani trzyma to dziecko?Ono na pewno chciałoby sobie pochodzić, niech pani postawi, pobawi się w piasku"
Tiaaa
umieram ze smiechu
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 22:13   #3779
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
umieram ze smiechu
no co ty - to twój Adaś się jeszcze w piasku nie bawi?

Ech, właśnie się dowiedziałam smutnej nowiny o koleżance
Jakiś czas temu zaszła w ciążę - termin na lipiec.
Na usg genetycznym wyszły jakieś bardzo ciężkie wady, serduszko i główka (guz jakiś). Lekarze mówili, że dziecko nie ma szans.
Agata nie chciała usunąć ciąży. Wczoraj trafiła do szpitala - to była dziewczynka
Strasznie mi smutno, ale podziwiam ją bardzo - nosić ciążę ze świadomością, że poród zakończy się śmiercią dziecka...
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-25, 06:09   #3780
InKa29
Joanna Małgorzata
 
Avatar InKa29
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

http://www.alewozki.pl/popup_image.p...08e27eb3775fea
znacie ten wózeczek?
__________________
Joanna Małgorzata
InKa29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.