..::Dieta Plaż Południowych - część IV ::..

[justyna2639]

no i pierwszy dzien mam prawie za soba jak tak dalej pojdzie to chyba naprawde polubie sie z ta dietka

[Marzeniatko]

a jednak jestem jeszcze
ale zaraaaz idę, spać, chyba XD

Napisane przez lolly_girl

czesc siostry
kurde znowu mam ochote na cos slodkiego.
i mam pytanie.. czy na drugiej fazie można cukier? bo ja sie juz pogubilam.
tylko pytam, nie mam zamiaru go używac
i czy moge zjesc budyn? bo mam ochotke na cos takiego.
dzis pierwszy raz od trzech tygodni zjadlam chleb, najadlam sie jedna kromeczka a kiedys ohohoh poł bochenka:p

nie było mnie od rana.. bo.. spie spie spie.. slysze domofon, drugi raz trzeci, schodze po schodach otworzyc.. otwieram a to mój były znowu przyjechal mnie przeprosic jeju nie wiem co mam teraz robic

a tymczasem idę troszku sie uczyc do tej mojej nieszczęsnej maturki

można budyń bez cukru, a czy cukru nie wiem.. ale chyba nie.

Napisane przez justyna2639

no i pierwszy dzien mam prawie za soba jak tak dalej pojdzie to chyba naprawde polubie sie z ta dietka

jak to za sobą ? :P jeszcze podwieczorek i kolacja.


no dobra, ide, bo w końcu cały dzień przy tym nieszczęsnym komputerze spędze.

[Paseczkowa]

Napisane przez justyna2639

no i pierwszy dzien mam prawie za soba jak tak dalej pojdzie to chyba naprawde polubie sie z ta dietka

w moim przypadku teraz to dzień, jesli chodzi o dietę, sie dopiero zaczyna.. zawsze wieczorej jest mi najgorzej.

[~Olya~]

ehhh dziewczyny.... źle u mnie i smutno

dieta ok... ale cała reszta ekhm... szkoda gadać. Chyba będę zmuszona na jakiś czas was opuścić... albo przynajmniej ograniczyć zaglądanie do wizazu

ale myślę o was.... i pamiętam złotka.

[carmelova]

Napisane przez PriVativ

hej siostry..... Stesknilam sie. Nie odzywam Sie bo juz nie pasuje do Was mam big wiadomosc..... Wasza siostra PriVatiV ma Bulimie Nie tylko ataki...... a zaawansowana chorobe I z nią walcze.... co prawda nie przytyłam duzo bo tylko 2 kilo i sie trzymam mimo ze żre czesto i potem po kilka nascie razy wymiotuje . Tak wiec nie jest łatwo Ale wyjde z tego....... musze No ale ja Was czytam i tak bałam sie napisac.....słonecznego dnia zycze kochane

Kochanie chyba znasz nas na tyle, że wiesz, że Cię nie potępimy Potrzebujesz wsparcia Dobrze, ze wiesz jaki to problem i czym to grozi. Ale Ty schudlam przez bulimie czy na diecie? Przyznaj się

Napisane przez telik

tak tak zapraszam do telikowa
a w telikowie takie słonko

ja bym kciała, ale mam juz inne plany na majówkę

Napisane przez ~Olya~

ehhh dziewczyny.... źle u mnie i smutno

dieta ok... ale cała reszta ekhm... szkoda gadać. Chyba będę zmuszona na jakiś czas was opuścić... albo przynajmniej ograniczyć zaglądanie do wizazu

ale myślę o was.... i pamiętam złotka.

No nie, kolejne problemy Za dużo pesymizmu sie wkradło ostatnio na wątek Wiesz, że nam się możesz zawsze wygadać

[onaella]

Napisane przez PriVativ

hej siostry..... Stesknilam sie. Nie odzywam Sie bo juz nie pasuje do Was mam big wiadomosc..... Wasza siostra PriVatiV ma Bulimie Nie tylko ataki...... a zaawansowana chorobe I z nią walcze.... co prawda nie przytyłam duzo bo tylko 2 kilo i sie trzymam mimo ze żre czesto i potem po kilka nascie razy wymiotuje . Tak wiec nie jest łatwo Ale wyjde z tego....... musze No ale ja Was czytam i tak bałam sie napisac.....słonecznego dnia zycze kochane

Kochanie trzymaj sie i pisz do nas jak najczęściej i jak najwięcej. I bądz silna i nie daj sie!
Pamiętaj że zdrówko jest najważniejsze. Tulę Cię i jak tylko będzie jakiś dołek pisz a razem napewno pokonamy wszystkie trudności

[k_asiaczek]

Napisane przez Marzeniatko

too:
po pierwsze, przeprowadzam się do Krakowa
po drugie, od którego poniedziałku k_asiaczku?

no od tego co będzie czyli 5 maja i nie ma to tamto jak będę marudzić to proszę o baty

Napisane przez telik

tak tak zapraszam do telikowa
a w telikowie takie słonko

no to ja już podwijam kiecę i lecę

Napisane przez lolly_girl

czesc siostry
kurde znowu mam ochote na cos slodkiego.
i mam pytanie.. czy na drugiej fazie można cukier? bo ja sie juz pogubilam.
tylko pytam, nie mam zamiaru go używac
i czy moge zjesc budyn? bo mam ochotke na cos takiego.
dzis pierwszy raz od trzech tygodni zjadlam chleb, najadlam sie jedna kromeczka a kiedys ohohoh poł bochenka:p

nie było mnie od rana.. bo.. spie spie spie.. slysze domofon, drugi raz trzeci, schodze po schodach otworzyc.. otwieram a to mój były znowu przyjechal mnie przeprosic jeju nie wiem co mam teraz robic

a tymczasem idę troszku sie uczyc do tej mojej nieszczęsnej maturki

jakby mnie ktoś obudził to od razu ma plaszczaka

[jennuś]

Napisane przez lisekZG

byla w Głuchołazach kilka razy w dziecinstwie. Jest pięknie tam

Napisane przez Wiolka525

Witajcie Słońca po 2 dniach nieobecnosci. Znów wpadłam w szpony okropnej migreny, wymęczyła mnie potwornie. Dzis już o 5 jadłam śniadanko, czułam wielkie ssanie w żoładku (ostatni raz jadłam w niedziele sniadanko), potem dopadł mie ten potwór, wczoraj było tak źle że nawet nie przyjmowałam płynów. Każda próba wypicia łyka wody źle sie dla mnie kończyła....Migrena to OKROPIEńSTWO!!!!
Dzis już jest ok chociaż troszke osłabiona jestem. Trzeba uzupełnić płyny (usta wyschniete na wiór).
Jakoś tak mam dzis pozytywne nastawienie do całego świata....Pozdrawiam Was i miłego dnia życzę. Witam też nowe twarzyczki.

Właśnie mam taki zamiar.Koniec marudzenia.


Bluzeczka śliczniutka, super krój, fajne kolorki. Naprawdę cudnie wyglądasz. Figurka miodzio

Jennuś superanckiej wycieczki życzę

edit. Tiara widzę Cię łap buziaka

Napisane przez carmelova

Ale Ci fajnie Co to jest Moszna? W tym znaczeniu



Biedactwo Mam nadzieję, że już się lepiej czujesz i wrócisz do nas na stałe



Ha! ja juz tu bylam po 6, ale głucha cisza, nikogo nie było to sobie poszłam. Wolę nie pisać pierwszego posta dziennie, bo wtedy będę musiała się przyznać przeds samą sobą do ciężkiego uzależnienia

Teraz wezmę TLII i za 30 minut śniadanko.

A wczoraj Kami jadla:

Ś: grzanka z warzywami
O: makaron pełnoziarnisty z pesto, fetą, i pomidorami
P: kilka mrożonych wiśni
K: plasterek twarogu

Wiem, że troszkę mało, ale nie mialam czasu, bo caly dzien się uczylam z przerwami na wizaz

________________
dzień 27
faza II dz. 2

[/quote]

Napisane przez telik

aaaaaaapsiiiik
heloł bikiniary moje Kochane

nikt nawet chorego telika nie psytulił

Wiolka Kochana współczuje, tym bardziej ze wiem jak migrena potrafi truć życie
jennuś miłej wycieczki
carmelova ja też jestem uzależniona miała podstepny plan zeby nie pisac kilka dni by troche sie oduczyc ale no... ni chu...chu...
blondee i kasiaczek wysyłam moim ukochanym krejzolkom buuuziolki

miłego dnia

dzięki siostry wycieczka sie baaaaaaardzo udala mam fajne zdjatka ale nie pokaze bom gruba musze koniecznie przjesc na ta I faze i koniecznie zaczac biegac codziennie bo naprawde źle ze mna jak ogladalam zdjecia buuuuuuuu i wcale nie przesadzam

PriV - trzymam kciuki żebyś wyszłą z tego jak najszybciej

a Moszna to taka miejscowosc w ktorej znajduje sie park, zamek przepiekny (wkleje zaraz zdjecie tego zameczka ) ale nazwa jest rzeczywiscie przeboska

[justyna2639]

Napisane przez Marzeniatko

jak to za sobą ? :P jeszcze podwieczorek i kolacja.

heh ale napisalam PRAWIE zaczyna mi sie podobac ta dietka ciekawe ile wytrwam

[Marzeniatko]

Napisane przez ~Olya~

ehhh dziewczyny.... źle u mnie i smutno

dieta ok... ale cała reszta ekhm... szkoda gadać. Chyba będę zmuszona na jakiś czas was opuścić... albo przynajmniej ograniczyć zaglądanie do wizazu

ale myślę o was.... i pamiętam złotka.

ojj, co się dzieje?
wiesz, na nas możesz liczyć, jak chcesz to wygadaj się, pomożemy Ci napewno

Napisane przez justyna2639

heh ale napisalam PRAWIE zaczyna mi sie podobac ta dietka ciekawe ile wytrwam

no ja myślę.
aa wytrwasz, wytrwasz napewno do swojego celu




a ja mam wieśniako-fobię.
własnie myślę co zjeść na kolację i zgadnijcie jaka myśl?
"coś z wiesniakiem"
to się już robi chore xDD
jak wracam ze szkoły, to otwieram lodówkę i sprawdzam czy mama kupiła mi 2 wieśniaki ożesz, zaczynam się martwić o swoje zdrowie.. psychiczne.

[sunapee]

Napisane przez rybkad

No i zauważyłam następne wtopy:
przyprawa do kurczaka zawiera cukier a mój ukochany balsamico karmel,ale jak zużywam kilka kropelek dziennie to chyba nie ma znaczenia?Czy ma?
A musztarda też ma cukier,można czy nie?

a balsamico to jest ocet balsamiczny??? Bo jesli tak to mozna.Musztarde tez.Ja wsuwam Dijon.No i balsamic vinegar i Dijon musztarda to podstawa moich sosow do salatek

[k_asiaczek]

Napisane przez Marzeniatko

ożesz, zaczynam się martwić o swoje zdrowie.. psychiczne.

no ja też się o Ciebie martwię bo ja Cię tak ciągle biję to możesz psychicznie się załamać

[Marzeniatko]

dobra, kochane lecę sobie do galerki
po spodnie :}

papa


edit:

Napisane przez k_asiaczek

no ja też się o Ciebie martwię bo ja Cię tak ciągle biję to możesz psychicznie się załamać

no nie. musiałam zedytować
boże, Wy jesteście niesamowite
jak schudnę, do swojej kochanej wagi, to i tak będę tu zaglądać, zeby tylko z Wami pogadac :P

kocham Was i leeeeeeecę.

[blonndee]

Napisane przez rybkad

,musztarda to mój nałóg,zawsze jadłam łyżkami.
No ale w końcu mam zacząć się odżywiać zdrowo to trza się poświęcić

musztarda jest ok!!! mozesz, tylko znajdz bez cukru

Napisane przez PriVativ

hej siostry..... Stesknilam sie. Nie odzywam Sie bo juz nie pasuje do Was mam big wiadomosc..... Wasza siostra PriVatiV ma Bulimie Nie tylko ataki...... a zaawansowana chorobe I z nią walcze.... co prawda nie przytyłam duzo bo tylko 2 kilo i sie trzymam mimo ze żre czesto i potem po kilka nascie razy wymiotuje . Tak wiec nie jest łatwo Ale wyjde z tego....... musze No ale ja Was czytam i tak bałam sie napisac.....słonecznego dnia zycze kochane

oj... telik powiedzial to co chcialam i ja wiec... bedzie dobrze!

Napisane przez kwakwa_1

dzięki...ale wszystko co znalazłam pod hasłem dieta plaż południowych czy SB to juz przeczytałam i ciągle mi mało...wszędzie zgrubsza jest to samo a ja cały czas jakoś tak...niedosyt czuje

to ja proponuje ksiazke

Napisane przez Marzeniatko

a ja mam wieśniako-fobię.
własnie myślę co zjeść na kolację i zgadnijcie jaka myśl?
"coś z wiesniakiem"
to się już robi chore xDD
jak wracam ze szkoły, to otwieram lodówkę i sprawdzam czy mama kupiła mi 2 wieśniaki ożesz, zaczynam się martwić o swoje zdrowie.. psychiczne.

fobie? chyba manie chcialas powiedziec oh jak ja nie lubie wiesniakow..

[k_asiaczek]

blonndee Kochana zapomniałam że dziś moja kolej na smska, cholera taka zabiegana byłam że mi z głowy wypadło
jutro rano wyślę

[blonndee]

Napisane przez k_asiaczek

blonndee Kochana zapomniałam że dziś moja kolej na smska, cholera taka zabiegana byłam że mi z głowy wypadło
jutro rano wyślę

a ja czekalam i czekalam, ale stwierdzilam, ze nie bede sie domagac na sile
ok, zamiana

ale mam dzis dola. zobaczylam zdjecia, ktore ostatnio robilismy na spotkaniu klasowym. jedno slowo: grubas!! +3podbrodki...
ide z tego zalu umyc wlosy

[sunapee]

Napisane przez Marzeniatko

a ja mam wieśniako-fobię.
własnie myślę co zjeść na kolację i zgadnijcie jaka myśl?
"coś z wiesniakiem"
to się już robi chore xDD
jak wracam ze szkoły, to otwieram lodówkę i sprawdzam czy mama kupiła mi 2 wieśniaki ożesz, zaczynam się martwić o swoje zdrowie.. psychiczne.

z tymi serkami wiejskimi to tez nie mozna przesadzac.Niestety dojdziesz do takiego momentu,ze nie bedziesz mogla na nie patrzec.Poza tym jadlospis powinien byc roznorodny,a nie ciagle serki wiejskie i jajka.Ja rozumiem,ze sa one wazne w diecie,ale nie mozna przeginac w druga strone,bo zacznie to przypominac te wszystkie diety jednoskladnikowe.Kiedys czytalam jak dziewczyny odzywialy sie jablkami.I tez piszczaly,ze sa uzaleznione od jablek i tylko jablka na okraglo...chyba nie usze pisac jak to sie skonczylo,gdy osiagnely wymarzona wage i zaczely normalnie sie odzywiac.Ja tez bardzo lubie serek wiejski,ake sa dni ze nie jem ani jednego.W SB najwazniejsza jest roznorodnosc posilkow,bo inaczej wkrada sie nuda i chec na cos innego.Moim zdaniem dlatego wlasnie wiele dziewczyn ulega pokusom,bo ich jadlospis jest monotonny

[carmelova]

moje dzisiejsze sukcesy :
przed uczelnią rozdawali nestea - oddałam przyjaciółce
nie wzielam nic do jedzenia na uczelnie - zjadlam wnętrzności chudziutkiego kurczakowego kebaba bez sosu z warzywami a pitą nakarmiła te cholerne gołębie
szłam na piechotę 2 km żeby kupić świeży chlebek pełnoziarnisty
obejrzałam film "ps. i love u" i wylalam hektolitry łez, jak myslicie, ile to może byc kg mniej na wadze ?

grzechy:
big milk

Znacie te nowe chrupki firmy good food ? one sa na bazie ryzu i kukurydzy, bez cukru, mąki, glutenu, maja 50% tluszczu mniej niz normalne i podobno 0 konserwantow. Mozna je jesc od czasu do czasu?

[Ania_P]

Witajcie Dziewczynki czy można się przyłączyć?

Już dłuższy czas robiłam podejście do tej diety aż w końcu się przełamałam i dzisiaj 1 dzień.... (wiem wiem żaden sukces). Mam zamiar wytrwać w tej 1 fazie, ale nie mam kompletnie pomysłów na to co jeść na śniadanie no i podczas przerwy w pracy (mamy tylko mikrofalówkę). Dzisiaj zajadałam się serkami wiejskimi oraz pomidorami, ogórkiem i sałatą- piłam tylko wodę, a przed chwilą jadłam jajecznicę. Wogóle niewiem czy serek wiejski można jeść w 1 fazie? Podrzućcie jakiś pomysł na śniadanko, ale coś łatwego do przyrządzenia (bo nie umiem niestety gotować).

pozdrawiam

[blonndee]

Napisane przez carmelova

Znacie te nowe chrupki firmy good food ? one sa na bazie ryzu i kukurydzy, bez cukru, mąki, glutenu, maja 50% tluszczu mniej niz normalne i podobno 0 konserwantow. Mozna je jesc od czasu do czasu?

nie wiem czy mozna [wklep sklad to ci powiem jak stoja z konserwantami], ale znam je i kocham

[k_asiaczek]

Napisane przez carmelova

moje dzisiejsze sukcesy :
przed uczelnią rozdawali nestea - oddałam przyjaciółce
nie wzielam nic do jedzenia na uczelnie - zjadlam wnętrzności chudziutkiego kurczakowego kebaba bez sosu z warzywami a pitą nakarmiła te cholerne gołębie
szłam na piechotę 2 km żeby kupić świeży chlebek pełnoziarnisty
obejrzałam film "ps. i love u" i wylalam hektolitry łez, jak myslicie, ile to może byc kg mniej na wadze ?

grzechy:
big milk

Znacie te nowe chrupki firmy good food ? one sa na bazie ryzu i kukurydzy, bez cukru, mąki, glutenu, maja 50% tluszczu mniej niz normalne i podobno 0 konserwantow. Mozna je jesc od czasu do czasu?

a jak poszedł kolos

właśnie się malowałam do pracy i zastanawiam się już od dłuższego czasu dlaczego w jednym oku rzęsy mi się ładniej malują

[blonndee]

Napisane przez k_asiaczek

właśnie się malowałam do pracy i zastanawiam się już od dłuższego czasu dlaczego w jednym oku rzęsy mi się ładniej malują

mam tak samo, siostro![ale u mnie to moze byc brak umiejetnosci makeupowych]
dzis zalatwilam sprawe, a raczej sama sie zalatwila: odpalajac papieroska od kuchenki gazowej podpalilam sobie rzeski wlasnie tego lepszego oka nie wiem jak!

[lisekZG]

Napisane przez carmelova

moje dzisiejsze sukcesy :
przed uczelnią rozdawali nestea - oddałam przyjaciółce
nie wzielam nic do jedzenia na uczelnie - zjadlam wnętrzności chudziutkiego kurczakowego kebaba bez sosu z warzywami a pitą nakarmiła te cholerne gołębie
szłam na piechotę 2 km żeby kupić świeży chlebek pełnoziarnisty
obejrzałam film "ps. i love u" i wylalam hektolitry łez, jak myslicie, ile to może byc kg mniej na wadze ?

:hap py:

[~Olya~]

ajjj... dzięki dziewczyny ze jestescie

~żle mi z tym jak wyglądam... to jakies chore... ale na serio iezko mi dostrzec jakies pozytywne cechy w sobie... oczywiscie jednego dnia czuje sie pod tym wzgledem lepiej innego dnai gorzej... ale ostatnio to ehhh... chciałabym tyle zmienic. nie chce mi się nawet nigdzie wyłazić...

~żle mi bo tęsknie za kims bezsensownie. tak już od 1,5 roku...

~ale to wszytsko i tak chowa sie przy tym co narozrabiałam. jestem głupia głupia głupia...
narobilam sobie tyle zaległosci i nazbierałam tyle nieobecnosc, że mam na studiach jednym słowem PRZEWALONE... i nie wiem jak to wszytsko ponaprawiac.
jestem nieodpowiedzialna, nierozsądna i zachowuje sie jak dziecko...
najgorzej z jednego przedmiotu i z lektoratu. Bedę starała sobie załatwic zwolnienia z tych godzin... no ale nie wiem jak to będzie.
Az mi głupio pisać o tym... facet mnie z listy skreślił... ratuje mnie to, że jest w miare prostudencki i mam nadzieje, że jakoś sie z nim dogadam... no i musze prezentacje zrobić... ale chyba się ze wstydu spalę. Nawazyłam sobie piwa to teraz.... ehhh....
I to jeszcze na pierwszym roku... przed zbliżająca się wielkimi krokami sesją...

w ogóle ten kierunek to dla mnie jakas pomyłka... ale musze je skończyc


jest mi źle, smutno a najbardziej jestem wściekła an sama siebie...

[~Olya~]

Napisane przez k_asiaczek

a jak poszedł kolos

właśnie się malowałam do pracy i zastanawiam się już od dłuższego czasu dlaczego w jednym oku rzęsy mi się ładniej malują

nastepnym razem przypudruj rzęski sypkim pudrem... mi pomaga... i sa dłuzsze i ładniej sie tusz rozprowadza... i makijaz jest trwalszy

[k_asiaczek]

Napisane przez blonndee

mam tak samo, siostro![ale u mnie to moze byc brak umiejetnosci makeupowych]
dzis zalatwilam sprawe, a raczej sama sie zalatwila: odpalajac papieroska od kuchenki gazowej podpalilam sobie rzeski wlasnie tego lepszego oka nie wiem jak!

Napisane przez ~Olya~

ajjj... dzięki dziewczyny ze jestescie

~żle mi z tym jak wyglądam... to jakies chore... ale na serio iezko mi dostrzec jakies pozytywne cechy w sobie... oczywiscie jednego dnia czuje sie pod tym wzgledem lepiej innego dnai gorzej... ale ostatnio to ehhh... chciałabym tyle zmienic. nie chce mi się nawet nigdzie wyłazić...

~żle mi bo tęsknie za kims bezsensownie. tak już od 1,5 roku...

~ale to wszytsko i tak chowa sie przy tym co narozrabiałam. jestem głupia głupia głupia...
narobilam sobie tyle zaległosci i nazbierałam tyle nieobecnosc, że mam na studiach jednym słowem PRZEWALONE... i nie wiem jak to wszytsko ponaprawiac.
jestem nieodpowiedzialna, nierozsądna i zachowuje sie jak dziecko...
najgorzej z jednego przedmiotu i z lektoratu. Bedę starała sobie załatwic zwolnienia z tych godzin... no ale nie wiem jak to będzie.
Az mi głupio pisać o tym... facet mnie z listy skreślił... ratuje mnie to, że jest w miare prostudencki i mam nadzieje, że jakoś sie z nim dogadam... no i musze prezentacje zrobić... ale chyba się ze wstydu spalę. Nawazyłam sobie piwa to teraz.... ehhh....
I to jeszcze na pierwszym roku... przed zbliżająca się wielkimi krokami sesją...

w ogóle ten kierunek to dla mnie jakas pomyłka... ale musze je skończyc


jest mi źle, smutno a najbardziej jestem wściekła an sama siebie...

będzie dobrze Siostro, ja też dużo na studiach przeszłam i nauczyłam się że jak się chce to się wszystko da

lecę do pracki

[lisekZG]

a ja dzisiaj nawaliłam kompletnie. Az wstyd się przyznać!!!!!!!!!!!!!!!!!
zarz zjem moją owsiankę - na pożegnanie - cholera, ja zawsze muszę odwalać jakieś rytuały zakańczania - od jutra nowe podejście do II fazy.
Przede mną big pułapka: @

Muszę jeść mniejsze porcje. Mniejsze porcje, mniejsze porcje, mniejsze porcje...mniejsze porcje

_______________________
II faza
dzień 27

Cel 1a - jeść mniejsze porcje
Cel 1b - zrzucić do 15 czerwca 6 kg

1...2...3...4...5...6 kg

Cel 2 - 69 kg

[carmelova]

blondee skład tych chrupek to : kukurydza, ryż, olej roślinny, aromat naturalny
o smaku śmietanki ze szczypiorkiem (glutaminiam sodu), sól

kasiaczku kolos poszedł calkiem ok, napisalam wszystko (tylko Hobbesa pomieszalam lekko:P ), ale nie wiem jak oceni pyatnie opisowe. A mi się zawsze "ściera" tusz na tym oku, na ktore mi opada grzywka

[~Olya~]

Napisane przez k_asiaczek

będzie dobrze Siostro, ja też dużo na studiach przeszłam i nauczyłam się że jak się chce to się wszystko da

lecę do pracki

no ja bede robiła wszytsko, żeby jakoś z tej sytuacji wybrnąć... i łatwo nie popuszczę... ale boję się, że i tak teraz to nie ode mnie wszytsko zależy.

:/


miłego pracowania

[mcdulka]

Napisane przez k_asiaczek

a jak poszedł kolos

właśnie się malowałam do pracy i zastanawiam się już od dłuższego czasu dlaczego w jednym oku rzęsy mi się ładniej malują

tez tak mam- jedno oko jak z reklamy a drugie jak u dziewczynki ktora dorwala tusz mamy

Napisane przez PriVativ

hej siostry..... Stesknilam sie. Nie odzywam Sie bo juz nie pasuje do Was mam big wiadomosc..... Wasza siostra PriVatiV ma Bulimie Nie tylko ataki...... a zaawansowana chorobe I z nią walcze.... co prawda nie przytyłam duzo bo tylko 2 kilo i sie trzymam mimo ze żre czesto i potem po kilka nascie razy wymiotuje . Tak wiec nie jest łatwo Ale wyjde z tego....... musze No ale ja Was czytam i tak bałam sie napisac.....słonecznego dnia zycze kochane

Priv, Słońce, najwazniejsze ze zdajesz sobie sprawe z tego,ze jestes chora. sama z tego nie wyjdziesz- powinnas isc do psychologa. to chyba jedyny znany mi sposob zeby uporac sie z tym raz na zawsze. Trzymaj sie

Blonndee prawieżemadonno, napisalabyc mi przepis na ciasteczka z maslem orzechowym? warto je piec? bardzo ladnie prosze

cos mi sie dzieje z brzuchem- mam beben jak w 5 miesiacu ciazy!!!!! zaparc nie mam, wiec nie wiem o co chodzi. juz nawet rano nie jest plaski. zaczelam dzisiaj pic ispagul na jelita-moze pomoze

niech ktos mi napisze,czy nie jem za duzo:

IŚ: omlet z 2jaj z pieczarkami,plastrem sera i pomidorem, 2 lyzeczki masla orzechowego
P: jablko, 1 maly daktyl/daktyla(?)
PII: sliwki suszone (ok 100g, ale suszone to one nie byly-pol surowe:/)
O: salatka z twarogu, tunczyka, pomidora i ogorka
P: sok vega
K: pomidor, ogorek, salata, skropione oliwa