Jesienne Mamy 2007 cz. II - Strona 146 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-05-30, 10:24   #4351
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Moje dziecko od wczoraj robi wciąż zbolałą minę i wyje jak wilk do księżyca. Nie wiem, o co jej chodzi. No nie wyje głośno, ale tak auuu auuu. Może teraz już nie jest kurą, tylko jakimś psem preriowym .

Znowu leje . Jestem trochę zmęczona.
Pieski preriowe mają do siebie to że wypatrzą sobie cel i biegną do niego ale na drodze pokonywanej przez nie coś ich np zainteresuje lub zciekawi to zatrzymują się i już zapominają o tym celu do którego biegły mój brat cały czas Weronikę nazywa pieskiem preriowy właśnie!
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 10:32   #4352
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Pieski preriowe mają do siebie to że wypatrzą sobie cel i biegną do niego ale na drodze pokonywanej przez nie coś ich np zainteresuje lub zciekawi to zatrzymują się i już zapominają o tym celu do którego biegły mój brat cały czas Weronikę nazywa pieskiem preriowy właśnie!
O widzisz jak ładnie mi to opisałaś. To już mamy dwa pieski preriowe . Mój mąż nie umie tego wymówić po polsku i jego wersja brzmi "pies prerirowy" .
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 11:37   #4353
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7723652]
Joli: czy Ty wiesz, ze dla Pucki szykuje sie konkurencja Jedna taka co to nie lubi pilki noznej chce zrobic z corki Pulpencje [/quote]

Natomiast jedna taka entuzjastka kopania nie czytała chyba Jeżycjady i nie wie, że to Pulpecja jest, nie - Pulpencja.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 11:48   #4354
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7723871]
czytala i wstydzi sie za swoj blad
ide za kare naczynia myc i cos tam na obiad przyrzadzic [/quote]

To przyślij mi trochę pysznego obiadku i zapomnimy o sprawie .



Demoniku, jak kurs?
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 11:58   #4355
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dzień dobry!

U nas noc ok. z drobnym potknięciem . O 3 Jaś obudził nas kaszlem, kaszlał i kaszlał, aż w końcu okazało się, że pielucha bokiem przemiękła. Po zmianie pieluchy i piżamki wtulił się w cycusia i zasnął. Wylegiwaliśmy się do 8, mąż dziś rano wymknął się z domu.

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a mamusia w h&m kupiła jej 2 słodziutkie sukieneczki i polecam ten sklep bo mają fajne ubranka i nawet w całkiem dobrych cenach.
a sobie kupiłam nowy kostium kąpielowy i jestem bardzo zadowolona bo jest super.
Pochwal się zakupami .

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Jej ulubione słówka to tatatata, da da, jejejeje, i rózne takie, ale mama absolutnie, nawet nic podobnego żebym sobie mogła wmówić, że tak powiedziała
Jaś też dużo gada, ale mama mu się jeszcze nie wymsknęło . Na widok kot podskakuje i krzyczy "Aaaa", na widok psa robi zdziwione oczy i przeciągłe "Oooo", a najbardziej ekscytuje się na widok (i dźwięk) przejeżdżającego pociągu i rybki z Minimini (czasem włączam mu na kilka minut przed obiadkiem i napełniam w tym czasie Jasiową miseczkę).

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Dziś miałam szczęście, na dwa posadzenia dwa razy siku zrobiła do nocnika. Lubi na nim siedzieć pod warunkiem, że nie za długo no i musze ją zabawiać, bo tyle ciekawych rzeczy wkoło, że w momencie by spadła
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
To się Agatka chyba polubiła z nocnikiem. Maja też siedzi na nocniku i raczej jej się podoba, zawsze daję jej zabawkę jakąś do rączki, mówię do niej, smyram po nóżkach, jeśli nie zrobi niczego do 5 min, wtedy ją ściągam.
Brawa dla dziewczynek!

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
oo spotkanko jakieś Demoniku się szykuje? czy ja oczyms nic nie wiem? :P
Joasiu, musiałaś przeoczyć, bo pisałyśmy parę razy . Kiermusy, 7 czerwca, godzina do ustalenia. Wyjedziemy z domu rano, będziemy tam pewnie około południa .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Demoniku, działka to koszmar mojego dzieciństwa i wieku młodego. Rozumiem rodziców, że ją uprawiali, bo nie przelewało się w domu, a wiadomo jakie to były czasy. Jednak cierpiałam strasznie przy każdym pieleniu chwastów. Jedyną osłodą tego dramatu była budka z lodami po drodze z naszego mieszkania na ową działkę. Czasem się udawało namówić rodziców...
Teraz, kiedy w Stanach mamy dom (bo tam to raczej normalne), wiem ile znaczy kawałek trawy. Co prawda ja nie jestem zwolennikiem mieszkania w domu z powodu mojego wrodzonego lenistwa , ale doceniłam własne, ogrodzone podwórko.
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Ja też pamiętam to ciąganie mnie na działkę, nie znosiłam tego. Jak na razie nie ciągnie mnie do uprawy roli
Z tego samego powodu i ja nie cierpię działki, tylko że ja mam ją od urodzenia tuż za domem .
Rodzice wymyślali mi mnóstwo różnych zajęć na wakacje. Podczas, gdy moi rówieśnicy bawili się albo wyjeżdżali na kolonie, ja zbierałam stonkę (tak, tak!), pieliłam, zrywałam wiśnie, czereśnie, truskawki, porzeczki, agrest... Nienawidziłam tego i niechęć do dziś pozostała. Na koloniach byłam raz, gdy zdawałam do 4 klasy szkoły podstawowej. Pojechałam do Berlina. 3 tygodnie bez żadnego kontaktu z rodzicami, kartka pocztowa doszła po moim przyjeździe. Bawiłam się jednak świetnie .
Później wyjeżdżałam na obozy harcerskie, w tym dwa razy do Moskwy. Spędziłam tam w sumie 6 wspaniałych tygodni + 4 x 25 godzin w pociągu. Marzę o tym, by pojechać tam kiedyś z mężem, jeszcze intensywniej marzę o Petersburgu .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Co do obiadu – ja bym postawiła jednak na szparagową zupę, bo papryka często uczula i bywa ciężkostrawna (ale się nie sugeruj). Na danie główne proponowałabym może roladę z piersi indyka lub kurczaka z nadzieniem ze szpinaku i sera zółtego (lub topionego) i młode ziemniaczki– ale może to być troszkę bardziej pracochłonne niż makaron.
Skontaktowałam się z koleżankami, powiedziały, że jedzą paprykę, będzie zatem pomidorowa, a na drugie kluchy, bo to szybkie danie.

Poproszę Cię jednak o dokładny przepis na tę roladę, o której pisałaś. Zabłysnę w węższym gronie .

Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość
no więc ja robię tak: najpierw fileciki lekko(bardzo lekko tłuke) tak tylko żeby później lepiej sosem nasiąkły. Później wrzucam je do wody i gotuję, ale też nie za długo, żeby nie "napuchły" za bardzo. W tym czasie jak sie gotują robie sobie zalewę. 2 zupki cebulowe wedlyg przepisu z opakowania rozrabiam z wodą i z kilkoma lyżkami śmietany. Wrzucam filety do żaroodpornego naczynia lub na dużą patelnię i zalewam. Wszystko otuje jeszcze z 10-15 minut na malym ogniu i siup na talerzyk
SMACZNEGO
hmm tylko doczytałam ze u Ciebie mają byc kobiety w ciąży to nie wiem czy ta cebulowa to dobry pomysł
Dzięki Lipinko , na pewno wypróbuję.

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Ja poproszę o przepis na zupę pomidorową z papryką. Co do dań na przyjęcie gości nie mam dziś pomysłu, nic mi ciekawego nie przyszło do głowy.
Się robi .

Pomidorowa z papryką

2 puszki pomidorów (lub 2-3 szklanki przecieru ze świeżo uduszonych pomidorów)
2 szklanki bulionu drobiowego lub warzywnego (ja daję kostkę Oliwkową Knorr)
1 duża czerwona papryka
cebula
2 ząbki czosnku
kilka listków bazylii
kilka gałązek koperku
mielona papryka (ostra lub słodka, w zależności od upodobań)
oliwa
cukier
pieprz
sól

Paprykę oczyścić z gniazda nasiennego, czosnek i cebulę obrać, drobno posiekać (czosnek przeciskam przez praskę), udusić na oliwie, po czym zalać bulionem i gotować 5 min. Dodać pomidory, bazylię i wszystko dokładnie zmiksować. Przyprawić do smaku cukrem, mieloną papryką, pieprzem i solą. Ja dodaję jeszcze mały koncentrat pomidorowy i parę łyżek śmietany, bo mój mąż lubi wyrazisty smak i kremową konsystencję, mnie też to odpowiada. Na talerzach udekorować koperkiem. Smakuje zarówno z makaronem, ryżem, jak i groszkiem ptysiowym .

Na początku karmienia robiłam wersję bez cebuli i też była pyszna.

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Ja chyba tez od dziś jak mi się wszystko uda co zaplanuję, będę się tak czuć
A cóż takiego zaplanowałaś Anusiu?

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Moje dziecko coraz bardziej mnie zadziwia . Nie chciała jeść owoców... a dzisiaj wchłonęła 130g musu jabłkowego z brzoskwiniami. Choć może słowo wchłonęła jest zbyt delikatne, lepsze będzie pożarła .
A to się Jasio zgrał z Olą . Wczoraj również zjadł ze smakiem cały słoiczek brzoskwiń. Najpierw mu smakowały (podobnie morele, śliwki i banany), później akceptował je wyłącznie w kaszce.

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 11:58   #4356
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

cd.

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Demoniczku, komplety te są oczywiście na allegro (balkon,taras,ogród-wiklina komplet).Wkleiłabym Ci link,ale od jakiegos czasu nie mogę skopiować adresu,nie wiem czemu
Dzięki i za informację.

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Twój przepis-pyyyycha,jestem wprawdzie na diecie i juz udało mi się trochę zrzucić,ale temu nie mogłam się oprzeć
Cieszę się .

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Wczoraj w GK w Krk zrobiłam mojej Duśce prezent na Dzień Dziecka w postaci ubranek...miała to byc jakas letnia sukieneczka,bodziak...ale jak weszłam do mojego ukochanego RE KIDS to oszalałam,wyniosłam cudności za 220 zł-mówię wam jak byście miały okazję-mają śliczne letnie ciuszki
A jeszcze na koniec weszłam do mojej ukochanej Zary i wyniosłam kolejną sukienkę,dla małej of course.
Gratuluję pokaźnych zakupów!
Mnie ubranka z Zary również ogromnie się podobają, choć ceny mają dość wygórowane. Ale są piękne, zwłaszcza dziewczęce .

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
A jeszcze chciałabym się was zapytać czy Wasze bobaski śpią jeszcze z Wami?Tzn.w Waszych sypialnich?Bo nie wiem kiedy tą moja Darię przeprowadzić do swojego pokoiku.
Jasio śpi, bo wciąż nie odnowiliśmy jego pokoiku. Wiąże się to z miejscową naprawą dachu i ociepleniem jednej ściany od wewnątrz, dlatego zwlekamy.

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7722264]



[/QUOTE]

Tyle treści w kilku zaledwie obrazkach .

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
z nowych wieści o Mikołaju - wyczaił jak się wstaje i teraz to jego główne zajęcie, szuka po mieszkaniu czego może sie przytrzymac i się podnosi, dalej kiepsko spi a raczej nie śpi i ma te biegunki - niech sie już wyklują te kolejne zeby !
Gratulacje dla „stawacza”!

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
Przepraszam że sie nie odnosze do żadnych postów ale jestem wykonczona , próbuje was czytac w miarę możliwosci ale na więcej mnie nie stać...
Trzymaj się .

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Teraz jest o pneumokokach na tvn.

Oczywiście nie ma jasnej odpowiedzi. Dzieci zwiększonego ryzyka tj. w żłobkach i przedszkolach szczepić na pewno. Pani bakteriolog jest za tym żeby szczepić wszystkie dzieci, natomiast pediatra powiedziała, że przede wszystkim dzieci ze zwiększonym ryzykiem. Ech, czyli nadal nie wiadomo.
My w końcu podjęliśmy decyzję o szczepieniu. Jaś szczepiony był 21 maja Prevenarem, zapłaciliśmy 280 zł, kolejne szczepienie 2 lipca, ostatnie gdy będzie miał 18 miesięcy.
Szczepienie zniósł lepiej niż wszystkie dotychczasowe, zazwyczaj był przez cały dzień senny, tym razem tylko przez kilka godzin utrzymywało się zaczerwienienie wokół wkłucia, a dziecko było pełne energii .

W wieku 13-14 miesięcy czeka nas kolejne obowiązkowe szczepienie Odra-Świnka-Różyczka (MMR) i tego się trochę boję, bo czytałam na temat tej szczepionki dość przerażające rzeczy:
- http://sonia.low.pl/sonia/art2/szczep_a_autyzm.htm
- http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-...onka-mmr-8856/

Ten artykuł niby rozwiewa wątpliwości: http://www.autyzm24.pl/2008/02/szcze...e-reakcji.html, ale nie wiem, czy nie rozważę pojedynczych szczepień, zamiast szczepionki skojarzonej MMR. Szczepienie przeciw ospie wietrznej też brałam pod uwagę.

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Koszmarna noc! poprostu ziewam ziewam i ziewam. a było tak o 19 zasnęła o 22 się obudziła (ja zmywałam a maż brał prysznic) wchodzi do pokoju a ta siedzi w łóżeczku, rozśmieszyło nas to ale potem już nie było tak dośmiechu bo jak nas zobaczyła to koncert taki dała że nie mogłam jej w żaden sposób uspokoić!
Oczywiście wzięłam ją do nas u mnie na klacie spać też nie chciala! wypiła 300 wody mleko 90 i piszczała śmiała się i ciągnęła a raczej próbowała ciągnąć mnie za włosy! o 2 już nie wytrzymałam i ją ululałam ale na 2h bo o 4 już znów siedziała w łózeczku mało tego z rączką trzymającą się szczebelków jak by wstawać chciała! teraz znów usnęła. Zmierzyłam jej tem w pupie ma 37.4 więc nic się chyba nie dzieje!
Współczuję Beatko, może ta kawa postawi Cię na nogi? Na szczęście piękna dziś u nas pogoda, samo słońce pozytywnie nastraja .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Piłka nożna u nas w domu nie ma racji bytu, bo nikt nie lubi. I dobrze. Zresztą my nie mamy telewizora przecież hihihi.
My przez 3 lata z górką po ślubie nie mieliśmy telewizora i było super. Wieczorami słuchaliśmy trójkowych reportaży lub płyt .

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7723652]Tak Juz sie nie moge doczekac Euro I tradycyjnie kibicuje Wlochom [/quote]

Nie jestem wielką fanką piłki nożnej, ale jestem fanką Włochów . Gdy miałam lat naście kochałam się namiętnie w... Roberto Baggio .

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7723652]Demoniku: pozniej wpisze przepis, bo nie mam czasu teraz [/QUOTE]

OK, poczekam .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Demoniku, jak kurs?
Byłam najaktywniejszą kursantką . I chyba jednak najstarszą .
Instruktor zabał mnie do sąsiedniego miasteczka, pędził jak szalony, a na dodatek nie mogłam zapiąć w tym jego aucie pasów i cały czas dostawałam pedałami po kopytkach.
Na razie była teoria, gdybym nie gadała o jakże pasjonujących znakach drogowych z instruktorem, to chyba bym zasnęła .

Aha, okazało się, że instruktor-właściciel szkoły jest mężem mojej koleżanki z podstawówki .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 14:18   #4357
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Czasami pierś nie wystarcza
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 15:36   #4358
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
----------------
Moje dziecko coraz bardziej mnie zadziwia . Nie chciała jeść owoców... a dzisiaj wchłonęła 130g musu jabłkowego z brzoskwiniami. Choć może słowo wchłonęła jest zbyt delikatne, lepsze będzie pożarła .
No i teraz nie pozostaje mi nic innego, jak w sobotę wywlec męża na zakupy po słoiczki.
dla Oleńki. Trochę cieplej sie zrobiło i jakie postepy

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość

Wczoraj w GK w Krk zrobiłam mojej Duśce prezent na Dzień Dziecka w postaci ubranek...miała to byc jakas letnia sukieneczka,bodziak...ale jak weszłam do mojego ukochanego RE KIDS to oszalałam,wyniosłam cudności za 220 zł-mówię wam jak byście miały okazję-mają śliczne letnie ciuszki
A jeszcze na koniec weszłam do mojej ukochanej Zary i wyniosłam kolejną sukienkę,dla małej of course.

jeszcze chciałabym się was zapytać czy Wasze bobaski śpią jeszcze z Wami?Tzn.w Waszych sypialnich?Bo nie wiem kiedy tą moja Darię przeprowadzić do swojego pokoiku.

Aha.Czy są tu jakieś kibicki piłki nożej ?Ja uwielbiaaaaaaam
Euro coraz blizej
Piłki nie lubie, ale jestem raczej w temacie, bo mój TŻ jest fanem
Agatka śpi z nami w pokoju, bo w drugim trzeba zrobić remont . Słyszałam, że najlepiej zrobic wyprowadzkę do 6 miesiaca życia, bo potem jest trudniej.
Prosimy fotki zakupowe z Darunia w roli modelki

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
wpadłam tylko na chwilę...to już 4-ta noc kiedy niespałam - strasznie mnie bolały plecy, teraz jest ciut lepiej , wczoraj wieczorem przyjechał do mnie kręgarz - masażysta ( taki nasz sprawdzony - świetny fachowiec) i powiedział że to musi być wirusowe i pytał czy nie byłam chora na anginę...byłam, wymasował mnie i powiedział że teraz po masazu może gorzej bolec ale po ok. 12 godzinach ból powinien zacząć ustępowac...i stopniowo ustępuje ale jestem bardzo zmeczona tym nie spaniem - wczoraj był bardzo ciezki dzień... wyłam jak przewijałam Mikołaja, cały dzień spędził w piżamie bo nie byłam wstanie go przeprać, udało mi się go tylko wyjąc z łóżeczka ale włożyć spowrotem już nie , cały dzien spędził na podłodze, tu jadł i spał - tak mi było przykro...

z nowych wieści o Mikołaju - wyczaił jak się wstaje i teraz to jego główne zajęcie, szuka po mieszkaniu czego może sie przytrzymac i się podnosi, dalej kiepsko spi a raczej nie śpi i ma te biegunki - niech sie już wyklują te kolejne zeby !
Wracaj do zdrówka. Przez weekend wypoczniesz, nabierzesz sił. Nie załamuj się
brawa dla Mikoajka, taki mobilny się zrobił
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Koszmarna noc! poprostu ziewam ziewam i ziewam. a było tak o 19 zasnęła o 22 się obudziła (ja zmywałam a maż brał prysznic) wchodzi do pokoju a ta siedzi w łóżeczku, rozśmieszyło nas to ale potem już nie było tak dośmiechu bo jak nas zobaczyła to koncert taki dała że nie mogłam jej w żaden sposób uspokoić!
Oczywiście wzięłam ją do nas u mnie na klacie spać też nie chciala! wypiła 300 wody mleko 90 i piszczała śmiała się i ciągnęła a raczej próbowała ciągnąć mnie za włosy! o 2 już nie wytrzymałam i ją ululałam ale na 2h bo o 4 już znów siedziała w łózeczku mało tego z rączką trzymającą się szczebelków jak by wstawać chciała! teraz znów usnęła. Zmierzyłam jej tem w pupie ma 37.4 więc nic się chyba nie dzieje!
Na widok tego psikadła spazmy dostaje i najzwyczajniej w świecie robi obrut na brzuszek i ucieka! cwaniara mała
To nocka z przygodami Wam sie przytrafiła
Mam nadzieje, że nastepne będą lepsze

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
My w końcu podjęliśmy decyzję o szczepieniu. Jaś szczepiony był 21 maja Prevenarem, zapłaciliśmy 280 zł, kolejne szczepienie 2 lipca, ostatnie gdy będzie miał 18 miesięcy.
Szczepienie zniósł lepiej niż wszystkie dotychczasowe, zazwyczaj był przez cały dzień senny, tym razem tylko przez kilka godzin utrzymywało się zaczerwienienie wokół wkłucia, a dziecko było pełne energii .

W wieku 13-14 miesięcy czeka nas kolejne obowiązkowe szczepienie Odra-Świnka-Różyczka (MMR) i tego się trochę boję, bo czytałam na temat tej szczepionki dość przerażające rzeczy:
- http://sonia.low.pl/sonia/art2/szczep_a_autyzm.htm
- http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-...onka-mmr-8856/

Ten artykuł niby rozwiewa wątpliwości: http://www.autyzm24.pl/2008/02/szcze...e-reakcji.html, ale nie wiem, czy nie rozważę pojedynczych szczepień, zamiast szczepionki skojarzonej MMR. Szczepienie przeciw ospie wietrznej też brałam pod uwagę.
O , a my płacilismy 290 zł za jedną. Ale nie jest źle, bo babcia ( prababcia dla małej) stwierdziła, że Pucka jest "dobrem rodzinnym" i zwróci nam pieniażki za jedną dawkę. W sumie nie liczylismy na to, najwyżej kupimy jej wypaśne krzesełko do karmienia
Uf jesteśmy po szczepieniu. Było najmniej płaczu, w porównaniu do poprzednich .
Królewna waży 9200, w ciagu miesiaca przybrała ok pół kilograma
Był nawet kiedyś film fabularny o przypadkach powikłań po tych szczepionkach. Jest to dla mnie przerażajace, ale staram się nie mysleć o najgorszym. nareszcie dziecko zasnęło. W międzyczasie zgłodniała, zjadła, zrobiła kupę gdy jadłam obiad , nasikała do nocnika, pogadała, popłakała.
Dzis rano baraszkując w łóżku powiedziała dwa razy głośno i wyraźnie TATA. Tomek wstał w doskonałym humorze, nawet śmieci wyniósł bez przypominania .
Poszedł do pracy, zajrzałam do lodówki, a tam na najwyższej półce chleb i majonez . do południa zastanawiałam się dlaczego to sie tam znalazło, tym bardziej, że jestem pedantką i raczej określone przedmioty mają swoje miejsca.
Okazało się, że mój małżonek jest bardziej zakręcony, bo on to tam położył i nie wie dlaczego
Edit Sylwia o co chodzi, bo ja tak długo pisała, że się pogubiłam
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 15:55   #4359
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Bardzo fajny artykuł. Wreszcie inne spojrzenie na nas i nasze dzieciaczki
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 16:30   #4360
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Bardzo fajny artykuł. Wreszcie inne spojrzenie na nas i nasze dzieciaczki
Podalam tego linka , glownie z mysla o Tobie
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 16:36   #4361
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Podalam tego linka , glownie z mysla o Tobie
Kujka - jak mawiał mój dwuletni syn ( dziękuję przyp. tłum.)
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 16:42   #4362
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

joli , to dluga historia. Glownie chodzi o wmawianie kobieta, ktore nie mogly karmic piersia,ze sa bee. Ten artykul pokazuje,ze nie mozna karmic za kazda cene(glownie wlasnego zdrowia)
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 18:06   #4363
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

witam

no i czas dla nas- weekend wolny

po parcy dołączyłam trochę do mojej córci bo były w parku.troszke jeszcze posiedziałyśmy bo mała spała takze dzionek i tak udany.

jutro mamy plany tez dzień na świezym powietrzu - na stawy. moze woda tam nie jest super ale są dzrzewka - i tam bedzie dziadek z małą a ja troszke się poopalam i w cienu też sie pobawię z małą a jedzie z nami - dziadek, bratanica z chłopakiem i siostrzenica .

a kostium widac w avatarku

a sukieneczki juz zarzucam no i 2 fotki z dzisiaj

esz- zdrowiej szybciej bo szkoda tej ładnej pogody
sylwia-zuza- to ja nie czytam- chociaz mnie jest z tym dobrze ze nie karmiłam i pewnie nic mnie nie zdołuje
iza251- gratuluje zakupów, pochwal się trochę- mnie niestety ceny w zarze zabijają. moze jak tz wróci i będzie zarabiał
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00643.JPG (24,2 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00644.JPG (42,1 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00639.JPG (84,2 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00641.JPG (44,8 KB, 13 załadowań)
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 18:09   #4364
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość
Zdjęcia:
1. w ubranku po mamie mały marynarz
2. 3 przed domem na trawce
Cudny marynarz
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Podam Wam przepis:

MAKARON Z BROKUŁAMI

Składniki:
1 opakowanie makaronu (ja ugotowałam penne z pełnego ziarna)
1 świeży brokuł lub opakowanie brokułów mrożonych
2 łyżeczki masła (lub oliwa z oliwek – wg uznania)
1 - 2 ząbki czosnku
śmietana 18% (lub 30%)
gruby plaster sera z niebieską pleśnią

Przygotowanie:
Różyczki brokuła gotujemy do miękkości. W garnuszku rozpuszczamy masło, dodajemy śmietanę i zmiażdżony czosnek. Do tej masy dodajemy ugotowane brokuły (można je zetrzeć na tarce lub rozgnieść widelcem, ja zmiksowałam blenderem). Gotujemy makaron. Masą maślano-brokułową polewamy makaron. Na talerzu można posypać parmezanem, ja tego nie zrobiła, a położyłam różyczkę brokuła, listek bazylii i kawałek suszonego pomidora .
Wygląda może średnio apetycznie, ale jest naprawdę bardzo smaczne .
Ooooooo jak smakowicie to wygląda...
Zaskoczę mężusia i zrobię w tygodniu...lubimy takie jedzonko Tylko powiedz mi Moniś co się robi z tym plastrem sera???????????? Bo w przepisie napisalaś
"gruby plaster sera z niebieską pleśnią" a w przygotowaniu nic o nim nie wspomnialaś ? Albo ja jakaś ograniczona jestem ???? dodaje sięgo do sosu maslano śmietanowo brokułowego ?


Specjalnie dla Ciebie wyszperałam przepis, który już podawałam na kotleciki kurczakowe...skosztuj w wolnej chwili warto

przepis na SUPER KOTLECIKI
Pierś z kurczaka pokroić na malą kosteczkę, przyprawić (vegetta, delikat)
Na patelni podsmażyć 2 cebulki i paprykę pokrojoną w małą kosteczkę
Zetrzeć ser żółty na tarce (ja miksuje ser w blenderze aż sa takie małe grudki") leniwa jestem hihi

Do kurczaka dodać tą cebulę z papryką, dodać 4 łyżki mąki i 3 jajka i sporą garść sera żółtego.
Całość dobrze wymieszać, można wyrobić rękami (wrrr nie lubię tego)

I smażyć jak placki ziemniaczane.

KOTLETY SĄ PRZEPYSZNE, MAJĄ PIĘKNY ZŁOTY KOLOR I SĄ CHRUPIĄCE.
Naprawdę polecam



Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Teraz ja z innej beczki-chcę na balkon kupic sobie taki zestaw,ale nie potrafię się zdecydować który ...Ten "muszelkowy"podoba mi się bardziej,ale ten drugi bedzie chyba wygodniejszy kawkę na balkoniku pałaszować ...

Ja wybrałabym zestaw nr 2
Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
A jeszcze chciałabym się was zapytać czy Wasze bobaski śpią jeszcze z Wami?Tzn.w Waszych sypialnich?Bo nie wiem kiedy tą moja Darię przeprowadzić do swojego pokoiku.
U nas Kuba spał z nami w kolysce do 3 miesiąca, potem już u siebie w pokoiku w łóżeczku i tak jest do dziś

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
My w końcu podjęliśmy decyzję o szczepieniu. Jaś szczepiony był 21 maja Prevenarem, zapłaciliśmy 280 zł, kolejne szczepienie 2 lipca, ostatnie gdy będzie miał 18 miesięcy.
Szczepienie zniósł lepiej niż wszystkie dotychczasowe, zazwyczaj był przez cały dzień senny, tym razem tylko przez kilka godzin utrzymywało się zaczerwienienie wokół wkłucia, a dziecko było pełne energii .

W wieku 13-14 miesięcy czeka nas kolejne obowiązkowe szczepienie Odra-Świnka-Różyczka (MMR) i tego się trochę boję, bo czytałam na temat tej szczepionki dość przerażające rzeczy:
- http://sonia.low.pl/sonia/art2/szczep_a_autyzm.htm
- http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-...onka-mmr-8856/
My już jesteśmy po 3 dawkach Prevenaru
I podobnie jak ty troszkę z niepokojem spoglądam w kalendarz szczepien widząc koleją serję Odra-Świnka-Różyczka...
No nic jestem dobrej myśli i chyba Kubę zaszczepimy też na Ospę

Dorka Klaudunia uroczo wygląda w tym kapelusiku... A sukieneczki słodziutkie zwłaszcza ta pierwsza...szkoda że faceci nie chodza w sukieneczkach bo Kuba na pewno fajnie by sięw nich prezentował

_________________________ ____
Nie bardzo od wczoraj mam czas na wizaż bo Kuba od wczoraj ma gorączkę ok 37.8
Na razie nie ma innych objawów poza goraczkowaniem (dostaje syropek)...mam nadzieję że to ząbki


U nas na obiad szaszłyki dziecięce (dziecięce, bo mąż wylukał czekajac u fryzjera przepis w gazetce mam dziecko, czy jakoś tak? Kategoria jak urozmaicić dziecku rybę? )

Szybko i latwo je się robi.
Składniki:
opakowanie paluszków rybnych Frosta (trzeba przed robieniem wyjąć troszkę wcześniej by sięlekko rozmroziły)
banany
brzoskwinie w puszcze

składniki kroimy i nakłwamy kolejno na patyczek do szaszłyków
Zapiekamy15-20 min i gotoweeeeeee
Bardzo smaczne szybkie i mega proste. Polecam
Przy okazji Kuba poraz pierwszy skosztował rybki oczywiście bez panierki
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2008-05-30 o 18:30
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 18:22   #4365
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7727648]Heeej
Je jestem na etapie wybierania fotelika samochodowego. I nadal nic nie wiem
A z doskoku na technicznym siedze, jak zwykle, gdy jest jakas afera na wizazu [/quote]

Nas też czeka kupno fotelika Jak coś wylookasz to daj znać...
Jak na razie my mamy 2 typy
Recaro
http://www.allegro.pl/item369492794_...ta_rogal_.html
Britax
http://www.allegro.pl/item353070347_...atis_2008.html
i jak na razie im dłużej jestem na allegro tym
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 19:50   #4366
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
dla Oleńki. Trochę cieplej sie zrobiło i jakie postepy

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Królewna waży 9200, w ciagu miesiaca przybrała ok pół kilograma
Ojej to masz co nosić, wielkie za wynik
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
(...)zajrzałam do lodówki, a tam na najwyższej półce chleb i majonez . do południa zastanawiałam się dlaczego to sie tam znalazło, tym bardziej, że jestem pedantką i raczej określone przedmioty mają swoje miejsca.
Okazało się, że mój małżonek jest bardziej zakręcony, bo on to tam położył i nie wie dlaczego
Może tak bardzo był przejęty i oszołomiony, że Agatka powiedziała TATA
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
joli , to dluga historia. Glownie chodzi o wmawianie kobieta, ktore nie mogly karmic piersia,ze sa bee. Ten artykul pokazuje,ze nie mozna karmic za kazda cene(glownie wlasnego zdrowia)
Ja też jestem podobnego zdania. Owszem, jeżeli kobieta chce karmić, a ma z tym problemy, to powinna walczyć, ale absolutnie nic na siłę.
Ja posunę się o krok dalej. Kobieta, według mnie, powinna mieć wybór, jak karmić swoje dziecko. Nawet jeżeli ma pokarm, dziecko chce ssać, ale nie może się przemóc psychicznie, to lepszym wyjściem jest podanie mleka modyfikowanego.
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a sukieneczki juz zarzucam no i 2 fotki z dzisiaj
O widzę, że zakupy się udały
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
No nic jestem dobrej myśli i chyba Kubę zaszczepimy też na Ospę
No właśnie kiedy idziecie szczepić na ospę? Ja mam wpisane do książeczki szczepień, że po 9 miesiącu. Wybieram się z Olą w czerwcu.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 19:53   #4367
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Malwinka śpi.

Już rozpaczałam, że znów nie uda nam się wyjść na spacer, na szczęście jednak chmury się trochę przetarły i nie dogonił nas deszcz. Moja psinka preriowa przepełzła dziś z kuchni do łazienki, bo zobaczyła tam rolkę ręcznika papierowego na podłodze. Dostała takiego przyspieszenia, że ledwo złapałam. Jej ulubione miejsce zabaw jest pod stołem, oczywiście na tej piekielnie zimnej terakocie. Po drodze był też bunt i drzemka o 12 wypadła z planu dnia.


Demoniku, nie tylko Ty zbierałaś stonkę, dołączam do bractwa . Mi też pozostała niechęć do tego typu rozrywki i nie cierpię się grzebać w ziemi. Jedyne, na co mnie stać, to posadzenie pomidorów – bo bardzo je lubię. Jedną z najgorszych prac było dla mnie zbieranie czerwonych porzeczek, bo ich sok jest bardzo kwaśny i palił ręce; poza tym w krzakach porzeczkowych często mieszkały szczypawki, które znienacka i bez uprzedzenia właziły na człowieka. Ale już najgorszą traumą była nie działka rodziców, a zbieranie ziemniaków u babci na wsi, tzw. wykopki. To już był koszmar pierwszej wody. Trzeba było nadążyć za wprawionymi i doświadczonymi zbieraczami – tempo było nieludzkie – do tego ból pleców i inne atrakcje.
Czy mieszkańcy Polski centralnej zawsze mówią na makaron kluski? Przyznam, że bawi mnie to, bo dla mnie kluski to kluski (kluska musi być kształtem zbliżona do kuli), a makaron to makaron. Hihi, jak pierwszy raz to usłyszałam, to prawdę mówiąc, nie wiedziałam o co chodzi?

Przepis


Kurczakowe piersi robię po swojemu i nie jest to typowa rolada, bo inny sposób mi bardziej odpowiada. Biorę jedną pojedynczą pierś na osobę – posypuję przyprawami (tu dowolność, moje to sól, pieprz i curry) i zalewam piwem na noc. Wkładam do lodówki. Na drugi dzień wyciągam z zalewy i w każdej piersi robię kieszonkę ostrym nożem. Do tej kieszonki wkładam farsz ze szpinaku i sera (szpinak poddusić na patelni z rodrobnionym ząbkiem czosnku i na koniec dodać ser jaki lubimy i ile lubimy). Kieszonki zapinam wykałaczką. Każdą pierś obtaczam w mące i krótko obsmażam na patelni z obu stron, żeby uzyskać złoty kolor. Potem wszystko idzie do garnuszka z wodą i dusi się ok. 50 minut – 1 godz. Do sosu można dodać cebulę podsmażoną wcześniej na patelni i na końcu śmietanę (jeśli ktoś lubi gęstszy sos). Ten przepis mozna też robić z innymi nadzieniami, np grzybowym i piec również w piekarniku, ale ja wolę dusić, bo białe mięso często jest zbyt suche.

Joli, brawa dla Pucki! Tata to juz coś!

Dorka- miłego weekendu Wam życzę, Wy już takie letnie dziewczyny, wszystko gotowe do sezonu.

Pysiu, mam nadzieję, że to tylko Puchatkowe zęby tak się we znaki dają.


Jestem trochę przybita i zmęczona po całym tygodniu. Dziś sobie popłakałam troszkę. Taki dzień, czuję się nikim.

A czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart...
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 21:25   #4368
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Murmelius- no my już przygotowane do lata

a mój potworek tez ma ciekawe zabawy i śmiga juz wszędzie i zwykle nie tam gdzie powinna. ja jej kocyk a ona po tej zimnej podłodze- no cóż jak lubi

ja mieszkam w centrum i zdecydowanie mówię - makaron

poissonivy- oj udały się zakupy , jutro może założymy sukieneczkę jak będzie tak ładnie jak dzisiaj.no i może ja inna jestem ale jakos dobrze mi z tym że ona tylko butelkę.

dobrej nocki i przespanej
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 22:17   #4369
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Jestem trochę przybita i zmęczona po całym tygodniu. Dziś sobie popłakałam troszkę. Taki dzień, czuję się nikim.

A czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart...



_______________________
Uroczyście oświadczam, że w weekend pyśki niet
Jedziemy do dziadków....mam nadzieję, że Kuba dobrze zniesie ponad 3 godzinną jazdę

Buziaczki dla Was i maluchów na cały weekend: : cmok::c mok::cm ok::cmo k::cmok : : cmok:
dobra starczy
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 22:50   #4370
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a kostium widac w avatarku

a sukieneczki juz zarzucam no i 2 fotki z dzisiaj
sukienki pzresłodkie

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Oba fajne, też zaczynamy mysleć o foteliku i cięzko się zdecydować.
dla Kubulka, oby szybciutko sie polepszyło.

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Ojej to masz co nosić, wielkie za wynik

Może tak bardzo był przejęty i oszołomiony, że Agatka powiedziała TATA

Tak, teraz wieczorem sie przyznał, że bardzo go to wzruszyło.
Chleb w lodówce to wczorajsza sprawka. Wieczorem podjadał i pomyliły mu sie schowki . Dobrze, że kupiłam chleb...
Najstraszniejsze jest to, że pietnuje sie nie karmiace piersia matki, a pomocy w karmieniu nie dają żadnej. Ja zostałam dzień dłużej w szpitalu, cały przepłakałam, bo Pucce spadła waga ponizej 10 %. Przez 3 dni sama męczyłam się jak nauczyc dziecko ssać. Ciezko było, udało się, ale nie potępiam żadnej butelkowej mamusi. I co wiecej podpisuję sie pod zadaniem Poissy nasze dziecko nasz wybór
Murmelius jak tam, lepiej
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-30, 22:56   #4371
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość


_______________________
Uroczyście oświadczam, że w weekend pyśki niet
Jedziemy do dziadków....mam nadzieję, że Kuba dobrze zniesie ponad 3 godzinną jazdę

Buziaczki dla Was i maluchów na cały weekend: : cmok::c mok::cm ok::cmo k::cmok : : cmok:
dobra starczy
To bawcie się dobrze.
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-31, 09:45   #4372
Lipinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dzień dobry. U was tez tak cieplutko jak u nas? my dziś z Piotrusiem tylko na chwilke wpadliśmy pochwalić sie nowymi prezentami :-D już od wczoraj zaczął zbierać hehe. A własnie, bo zapomne później, wcześniej Pysia wklejała jakąś tam promocje basenu dziecięcego tylko nie wiem w ktorym sklepie, a ja wczoraj bylam w Intermarcher i sa takie malutkie baseniki bardzo fajne za 5 zł
a to nasze perezenty
1. rampersik
2. komplecik tez z intermarcher za 14 zl
3. komplecik od babci
4. basen jeszcze nie nadmuchany, chciałam wam pokazac tylko jakiej wielkosci jest
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (118,6 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2.jpg (114,5 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3.jpg (117,4 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 4.jpg (120,7 KB, 17 załadowań)
Lipinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-31, 10:04   #4373
Lipinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

a jeszcze wkleje wam zdjecie z woczorajszego spacerku i Piotrusia a co
1. spacerek z mamą
2. moja kolacja jakie smakowitosci
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg mama.jpg (119,1 KB, 35 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg nozka.jpg (109,8 KB, 19 załadowań)
Lipinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-31, 10:44   #4374
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

witam

my tez tylko na chwilke. zaraz nad wode spadamy.

jemy jeszcze deserek i juz nas nie ma.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-31, 11:02   #4375
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Lepiej Murmelius?
U mnie piękna pogoda ale strasznie wieje i nie pojdę dzis nigdzie bo Weronika kaszle troszkę (i nie wiem czy to nadmiar śliny przez te zęby czy podrażnione gadrło?) i nie chcę ryzykoawać!
gotuję jej warzywkową na króliku i zapewne jeść nie będzie chciała ale....
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-31, 11:07   #4376
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Kochane jesteście dziewczyny. Dobrze być tu z Wami.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-31, 11:16   #4377
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Wiadomo takie jak my to kochane!

o co u Ciebie Esz?

jak mi rozjaśniacz kladł wybranek w grudniu to za dwa dni potem okazało się ze czarne placki z tyłu głowy są! także nie wiem która ma (miała)gorzej?
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-31, 12:58   #4378
Lipinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7733036]A moze zje, zobaczymy

Ja tez nigdzie dzis nie ide, bo pewien osobnik mi wczoraj farbowal wlosy i przy okazj dostalo sie tez i uszom, czolu, szyji... A, ze farba czarna byla to sobie to wtobrazcie Ale ich wygnam, a co....
[/QUOTE]

napenwo uroczo wygladasz, wiem wiem złośliwa jestem, ale chyba wybaczysz

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Wiadomo takie jak my to kochane!

o co u Ciebie Esz?

jak mi rozjaśniacz kladł wybranek w grudniu to za dwa dni potem okazało się ze czarne placki z tyłu głowy są! także nie wiem która ma (miała)gorzej?
hihi tez musiałaś fajnie wygladać, ale jak zuważyłaś dopiero po 2 dniach to nie bylo chyba az tak źle dobrze to "zamaskował"

a my sie chwwalimy kolejnym prezentem. trafiony w 10Piotrus ma taka radoche, że zapomniałby że głodny pare patyczków i sznurek a tyle radości dziecku sprawić moze
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg q.jpg (120,6 KB, 26 załadowań)
Lipinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-31, 18:32   #4379
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

oj cisza straszna tutaj

my już po spacerkach itp.

Piotruś widać że zadowolony. super wygląda,świetny prezent

lea29- rozumiem cie doskonale. tez miałam czarne włosy i czasami uszy

a to nasze fotki
1 jeszcze z wczoraj reszta z dzisiaj
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC03969.JPG (65,2 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03970.JPG (89,5 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03981.JPG (65,5 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03987.JPG (104,1 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03995.JPG (62,9 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03979.JPG (69,5 KB, 12 załadowań)
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-31, 20:46   #4380
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość
1. rampersik
2. komplecik tez z intermarcher za 14 zl
3. komplecik od babci
4. basen jeszcze nie nadmuchany, chciałam wam pokazac tylko jakiej wielkosci jest
Bardzo fajne rzeczy
Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość
1. spacerek z mamą
2. moja kolacja jakie smakowitosci
Ale Lipinko ładna z Ciebie kobieta
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
gotuję jej warzywkową na króliku i zapewne jeść nie będzie chciała ale....
A może zechce?
Moja kocha królika, ostatnio była cielęcina i jej nie szła za bardzo, a od 2 dni królik i zjada znów wszystko ładnie z miseczki
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
jak mi rozjaśniacz kladł wybranek w grudniu to za dwa dni potem okazało się ze czarne placki z tyłu głowy są! także nie wiem która ma (miała)gorzej?
przepraszam, nie mogłam się powstrzymać
Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość
a my sie chwwalimy kolejnym prezentem. trafiony w 10Piotrus ma taka radoche, że zapomniałby że głodny pare patyczków i sznurek a tyle radości dziecku sprawić moze
Olcia cieszyła się jak zobaczyła Piotrusia na huśtawce
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a to nasze fotki
1 jeszcze z wczoraj reszta z dzisiaj
O pięknie Klauduni w tej sukience

--------------------
Odebrałam kubek i podkładkę z Rossmanna. Kubek wyszedł rewelacyjnie, podkładka gorzej niż kubek, ale z obu jestem zadowolona. Teraz tylko muszę być twarda, żeby do 23 czerwca wytrzymać i nie wygadać się.

My dzisiaj zrobiłyśmy sobie spacerek do parku Branickich, było super. No i jeszcze zdjęcia Oli w nowych nakryciach głowy i seria z zasypiania .
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_1694.jpg (73,9 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1707.JPG (121,1 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1734.JPG (112,7 KB, 40 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1739.JPG (84,3 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1742.JPG (94,7 KB, 21 załadowań)
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.