Scent Bar IV

[madziczka]

Tylko że Yasmine biorę już 7 miesięcy I te dołki mam tylko w ciągu tego tygodnia przerwy , jak biorę pigułki to czuję się bardzo dobrze. Chyba zapytam gina, co to.

[tulipanka]

Ja kawę piję głównie na uczelni (na uczelni jestem 3 razy w tygodniu, więc wychodzi średnio 1-2 kawy na tydzień). W domu prawie wcale, mimo że mamy dobry ekspres, który robi niezłą kawę. Ale jak już, to musi być trochę słodka i z mlekiem. Gorzka ani bardzo słodka -
Natomiast nie cierpię zielonej herbaty - brrrr. Czerwoną bardzo lubię, mimo że zapach ma nieciekawy
O, właśnie mi się woda gotuje (będzie UdaWatte - mocna, gorzka )

Ech, czas się brać za robotę. Dzisiaj chyba w ogóle się nie położę spać - jutro kolokwium na które nie umiem nic, nie uczyłam się przez cały semestr i mam niewiele czasu, żeby wkuć... no sporo wkuć

[Zuziunia]

Napisane przez madziczka

Tylko że Yasmine biorę już 7 miesięcy I te dołki mam tylko w ciągu tego tygodnia przerwy , jak biorę pigułki to czuję się bardzo dobrze. Chyba zapytam gina, co to.

Ja brałam novynette i niestety po pół roku moje samopoczucie znacznie sie pogorszyło, prawie jak depresja, nic mi sie nie chciało, bo i po co?
Chyba że tylko zwalam na pigułki..
Teraz nie biorę, bo i po co

[Paulinka_S]

Napisane przez tulipanka

Ja kawę piję głównie na uczelni (na uczelni jestem 3 razy w tygodniu, więc wychodzi średnio 1-2 kawy na tydzień). W domu prawie wcale, mimo że mamy dobry ekspres, który robi niezłą kawę. Ale jak już, to musi być trochę słodka i z mlekiem. Gorzka ani bardzo słodka -
Natomiast nie cierpię zielonej herbaty - brrrr. Czerwoną bardzo lubię, mimo że zapach ma nieciekawy
O, właśnie mi się woda gotuje (będzie UdaWatte - mocna, gorzka )

Ech, czas się brać za robotę. Dzisiaj chyba w ogóle się nie położę spać - jutro kolokwium na które nie umiem nic, nie uczyłam się przez cały semestr i mam niewiele czasu, żeby wkuć... no sporo wkuć

ja dziś miałam zaliczenie, na które nic nie umialam. nie mialam żadnych notatek ani kserówek... dostałam 4,5... przy takim farcie trudno mi się zmotywowac do nauki...

[vesenka]

Napisane przez Sabbath

O! O! O!
Ja sama czuję się terroryzowana przez mojego Królewnę, któremu ciągle przeszkadza bałagan.
A ja po pierwsze działam jak katalizator chaosu - gdzie się nie pojawię tam w ciągu kilku minut robi się nieład. A po drugie nie potrafię nic znaleźć kiedy mam porządek.

skąd ja to znam

Napisane przez Sabbath

Ja przyznaję się do wypijania nawet kilkunastu dziennie. Ale pijam bardzo słabą, więc gdyby liczyć kawy naprawdę kawowe byłoby o połowę mniej.

moja mama pija coś co z wyglądu jest jaśniejsze od mojej herbaty i nazywa toto kawą. My nazywamy to siuśkami.

Napisane przez Paulinka_S

też lubie dużo mleka w kawie gorzkiej

też lubię, ale ostatnio przestawiłam się na czarną. Nie ma to jak dietka.

[Aggie125]

Napisane przez MoniaK

Dziewczyny, przepraszam że ja tak ni z gruszki ni z pietruszki ale potrzebuję pomocy kogoś biegłego w angielskim, najlepiej z odrobiną terminologii z zarządzania. Chodzi mi o dosłownie pięć słów słów do przetłumaczenia (tytuł) i jeśli któraś dobra dusza się zlituje to będę wdzięczna

Moniu, może wrzuć tutaj tytuł, spróbujemy coś poradzić

[Blonde_Stranger]

Zuziu,brałam Novynette przez półtora roku i niestety też miały wpływ na moje samopoczucie... negatywny wpływ

Monia... wrzucaj,może się uda coś poradzić

[Zuziunia]

Napisane przez Blonde_Stranger

Zuziu,brałam Novynette przez półtora roku i niestety też miały wpływ na moje samopoczucie... negatywny wpływ

Więc nie tylko na mnie tak działał.

[MoniaK]

Napisane przez Aggie125

Moniu, może wrzuć tutaj tytuł, spróbujemy coś poradzić

dziękuję kochana jednak alarm odwołany, gdyż nieoceniona Margot już mi pomogła

Na Was zawsze można liczyć

Padam na twarz, musiałabym się jeszcze pouczyć ale chyba nic mi nie wejdzie do głowy

[nebraska]

Wasze tempo jest zniewalające. przebyłam parę ostatnich ston, ale to kropla w morzu...

Kolejny raz dziś na zakupach ubraniowych: wróciłam z dwoma częściami "Czarnej Żmiji". No nic a nic mi sie nie podoba- jak tak dalej pójdzie skończę w jednej koszuli

Ja jestem chyba dziwadłem- nie wyobrażam sobie picia słodkich ciepłych napojów (a i zimne słodkie pijam tylko na kaca). Słodka kawa czy herbata przyprawiają mnie o mdłości.

Spotkało mnie dziś zabawne zdarzenie - pan w autobusie komentował do swych kolegów moje... stopy (myśląc, ze nie słysze) Uznał, ze są bardzo ładne i aż miło popatrzeć, żadnych wystających kości, krzywych palców

Musze przyznac, że było to miłe, zwłaszcza w odróżnieniu od mało wyszukanych "komplementów" na temat biustu.

[gryx82]

Napisane przez _Adelajda_

YSL umarł...

"Pan od Opium"...
(i jak na ironię, dzisiaj przyszła zamówiona przeze mnie bluza YSL).

Napisane przez d'ou vient le vent

Mam pytanie do panow - jak nauczyc faceta porzadku?

Obawiam się Nat, że to awykonalne jest

Napisane przez joasiak1

Nat, toż nie nauczysz kota szczekać

Ha-ha-ha-ha

Napisane przez eiri

Ciekawe, kto będzie te naczynia ładował do maszyny a potem wyjmował?

To chyba logiczne, że baba

Napisane przez dzika truskawa

Założymy grupę wsparcia?

To absolutnie genialny pomysł!

Rzucamy od dzisiaj, co Ty na to?

Yyy... ale ja już dzisiaj "poobgryzałem", więc się nie liczy

Więc może od jutra, 3 czerwca? Więc jak, dziewczyny?

[Blonde_Stranger]

Tak,od jutra.. bo ja dziś po raz kolejny zmasakrowałam sobie kciuka...

[Fenris]

Nebrasko - naprawdę miłe ze strony tego faceta.
Ja wróciłam po pierwszym dniu w nowej pracy. 12h na nogach to nie jest to co tygryski lubią najbardziej. Nogi wlazły mi w i boli mnie wszystko, począwszy od bioder i kości ogonowej, kończąc na małych palcach u stóp. Ledwo chodzę!
Ale ogólnie sympatycznie. Pooglądałam sobie przy okazji bieliznę dla siebie, poprzymierzałam Teraz tylko trzeba kombinować kasę. Znalazłam nawet śliczne czarne stringi Calvina Kleina za 59zł (najtańsze w sklepie, ale mnie zauroczyły).

Przymierzyłam właśnie swój dwuczęściowy strój na plażę i... kupiłam go w ubiegłym roku i nawet miałam zamiar ubrać. Ale w tym roku słoń chyba nie wyjdzie w nim do ludzi Zrobiły mi się boczki i opona, a ja nie tego wcale nie zrzucam. Masakra. Miałam od dzisiaj jeździć na rowerze, a z pracy wróciłam po 22:00 no i nogi odmawiają.
Paskudnie mi. A taki piękny strój.

A z pocztą to... :/ Czekam na kilka flakonów, na paczki z Allegro. Niemiło.

[nebraska]

Napisane przez Fenris

Przymierzyłam właśnie swój dwuczęściowy strój na plażę i... kupiłam go w ubiegłym roku i nawet miałam zamiar ubrać. Ale w tym roku słoń chyba nie wyjdzie w nim do ludzi Zrobiły mi się boczki i opona, a ja nie tego wcale nie zrzucam. Masakra. Miałam od dzisiaj jeździć na rowerze, a z pracy wróciłam po 22:00 no i nogi odmawiają.
Paskudnie mi. A taki piękny strój.

Jedyny (i bardzo mały) plus tego, ze nie bede miec urlopu w tym roku dotyczy wlasnie niemartwienia sie o kostiumy i boczki

(ale... wolałabym jechac i się martwic na miejcu w ciepłych krajach )

[miss natasha]

Napisane przez Zuziunia

Ja brałam novynette i niestety po pół roku moje samopoczucie znacznie sie pogorszyło, prawie jak depresja, nic mi sie nie chciało, bo i po co?
Chyba że tylko zwalam na pigułki..
Teraz nie biorę, bo i po co

Napisane przez Blonde_Stranger

Zuziu,brałam Novynette przez półtora roku i niestety też miały wpływ na moje samopoczucie... negatywny wpływ

Monia... wrzucaj,może się uda coś poradzić

ja też po Novynette miałam nieprzyjemności [biedny TŻ świadkiem moich wybuchów płaczu na przystankach tramwajowych itp.]
teraz się przerzuciłam na Cilest [to już czwarta zmiana ] i mam nadzieję na strzał w dziesiątkę.

Napisane przez nebraska

Jedyny (i bardzo mały) plus tego, ze nie bede miec urlopu w tym roku dotyczy wlasnie niemartwienia sie o kostiumy i boczki

(ale... wolałabym jechac i się martwic na miejcu w ciepłych krajach )

jezusie, ja ostatnio z lekutkim przerażeniem odkryłam u siebie cellulit fakt, że zapałem do sportów to naprawdę nie grzeszę, ale żeby od razu cellulit...?! masakra. przykro mi.

[Fenris]

Nebrasko - No ja też nie wiem czy dadzą mi wolne (bo chyba na umowie o pracę dni wolne przysługują po paru miesiącach? ale może coś wykombinuję, pare dni wolnego, bo nie pracuję codziennie), a mnie wzięło na plażę (gdzie ja nienawidzę plaż i słońca, a teraz do morza mi się chce - zdurniałam przez tą pogodę!!!). Ale chcę wyglądać... a nie straszyć.

Co do tabletek, ja biorę Jeanine i dotychczas myślałam, że są bardzo dobre, ale teraz wpadło mi do głowy, że może to przez nie te moje humory??? Nie wiem

[nebraska]

Napisane przez Fenris

Nebrasko - No ja też nie wiem czy dadzą mi wolne (bo chyba na umowie o pracę dni wolne przysługują po paru miesiącach?

Przysługują, przysługują, ale ja wiem, ze i tak nie dostanę (jak zresztą nikt w naszym dziale) co najmniej do września
W sumie to mnie nastraja na Egipt zima Sam kraj mnie jakos nie przyciąga, ale te temperatury...!

[annmarie]

Napisane przez Fenris

Nebrasko - No ja też nie wiem czy dadzą mi wolne (bo chyba na umowie o pracę dni wolne przysługują po paru miesiącach? ale może coś wykombinuję, pare dni wolnego, bo nie pracuję codziennie)

Fenris, jeśli to Twoja pierwsza umowa o pracę, to po pierwszym miesiącu (30 dniach) należy Ci się 2 dni urlopu (wcześniej nie masz do niego prawa).
Jeśli nie pierwsza, to w praktyce właściwie można od pierwszego dnia brać tyle, ile wynika z długości umowy i/lub pozostałych do końca roku miesięcy. Ale oczywiście pracodawca nie musi Ci go od razu udzielić

[Fenris]

No niestety to moja pierwsza umowa o pracę, wcześniej same zlecenia :/ Także 2 dni dopiero po miesiącu? No to może w lipcu pojadę? Na cztery dni, choć wolałabym dłużej.
Dzięki za odp.

[martwa papuga]

Napisane przez Paulinka_S

nie znam nikogo kto slodzi białą czy zielona herbatę...

Też nie znałam a później zobaczyłam TŻ-ta
Jak się czasem omyłkowo napiję z jego szklanki, to aż zęby cierpną...
Za to kawę słodzę czasami. Parę kryształków dosypuję.

Napisane przez madziczka

Dziewczyny, czy w trakcie tygodniowej przerwy od pigułek można mieć pogorszenie nastroju? Zauważyłam już to trzeci raz, biorę pigułki - jest ok. Odstawiam- płacze, przygnębienie, czarne myśli itd?

Teoretycznie to powinno być na odwrót ale na serio - różne rzeczy mogą się dziać po pigułach, takie jak u Ciebie też. Moja koleżanka miała coś w ten deseń - na tabletkach świetnie, po odstawieniu masakra.

Napisane przez Paulinka_S

ja dziś miałam zaliczenie, na które nic nie umialam. nie mialam żadnych notatek ani kserówek... dostałam 4,5... przy takim farcie trudno mi się zmotywowac do nauki...

Każdemu się choć raz w życiu taki przypadek należy mnie się łapsło jak ślepej kurze ziarno w liceum na lekcji geografii. Dostałam pytanie, gdzie jest prąd środkowoatlantycki. No i był na środku Atlantyku. Pokazałam palcem na mapie, wróciłam z piątką do ławki.

Napisane przez nebraska

Kolejny raz dziś na zakupach ubraniowych: wróciłam z dwoma częściami "Czarnej Żmiji".

też lubię chciałabym obejrzeć ten odcinek nakręcony w 1999 r.

[annmarie]

Napisane przez Fenris

No niestety to moja pierwsza umowa o pracę, wcześniej same zlecenia :/ Także 2 dni dopiero po miesiącu? No to może w lipcu pojadę? Na cztery dni, choć wolałabym dłużej.
Dzięki za odp.

2 dni po miesiącu (dokładnie 1,6, ale jest ogólnie przyjęte, że zaokrągla się w górę), po 2 jest 3,33, więc raczej zaokrąglą Ci do 4 i tak dalej (20/12*liczba miesięcy, które już przepracowałaś), przy czym łącznie nie więcej jak 12 (do końca roku jest 7 miesięcy).
Wcześniej niż po 30 dniach nie możesz też wziąć urlopu na żądanie.

Jakby co, pisz na PW

[Fenris]

Napisane przez annmarie

2 dni po miesiącu (dokładnie 1,6, ale jest ogólnie przyjęte, że zaokrągla się w górę), po 2 jest 3,33, więc raczej zaokrąglą Ci do 4 i tak dalej (20/12*liczba miesięcy, które już przepracowałaś), przy czym łącznie nie więcej jak 12 (do końca roku jest 7 miesięcy).

A jak się wykorzysta np. w drugim msc te 2 dni, to w kolejnym już jest 2 a nie 4 tak?
W życiu o tym nie słyszałam

Dziwne ciśnienie. Komary mnie prawie zjadły, wszystko mnie swędzi (alergia chyba też się dołączyła) no i tatuaż mi wylazł (jest hmm mocno wyczuwalny). Wrrr

[Sabbath]

Napisane przez Lea93

oplułam monitor.



jakaś propozycja ?

Heh... Trzeba byłoby przeprowadzić eksperyment w warunkach laboratoryjnych. Tyle, że ja najlepiej bałaganię w miejscach, gdzie czuję się zadomowiona. Co nie znaczy, że nie daję rady w innych.

Napisane przez Paulinka_S

nie to, że źle (chociaz cukier jest niezdrowy ) ale.... dziwnie nie znam nikogo kto slodzi białą czy zielona herbatę...

Napisane przez eiri

Ja też słodzę!

To znasz nas dwie.
Tyle, że ja rzadko słodzę, bo rzadki pijam.

Napisane przez madziczka

Mam uraz do espresso - fantastycznie i w mig stawia na nogi, ale brrrr.. jak przełykam to mam ciarki

Mnie stawia na nogi sama myśl, że miałabym taki koncentrat wziąć do ust.

Napisane przez SpanishMyszka

Kocham truskawki Co to była za herbata ?

No właśnie jakaś specjalna kupowana w herbaciarni na wagę.

Napisane przez Margot45

Trzymam żeby jednak doleciała i nie wyciekła po drodze.

Dzięki wielkie.
Też se potrzymam.

Napisane przez vesenka

moja mama pija coś co z wyglądu jest jaśniejsze od mojej herbaty i nazywa toto kawą. My nazywamy to siuśkami.

No dobra, niech będą i siuśki. Byle rzadkie.
A moja kawa ma kolor zbliżony do jasnej części pudełka Theoremy Esprit (mam porównanie, bo stoją obok siebie na biurku). Taki... jasno beżowy.

Napisane przez nebraska

W sumie to mnie nastraja na Egipt zima Sam kraj mnie jakos nie przyciąga, ale te temperatury...!

Kraj jak kraj, ale morze i zabytki...
Dla mnie raj, bo ja albo nurkuję, albo zwiedzam. Innego wypoczynku sobie nie wyobrażam.

[annmarie]

Napisane przez Fenris

A jak się wykorzysta np. w drugim msc te 2 dni, to w kolejnym już jest 2 a nie 4 tak?
W życiu o tym nie słyszałam

Tak, oczywiście.

To jest tak, że normalnie, w zależności od stażu pracy masz 20 lub 26 dni (Ciebie na pewno na razie obejmuje opcja 20 dni). I później nawet od 2 stycznia można wziąć cały urlop, który Ci się należy (przy czym jeśli masz umowę np. na 6 miesięcy, to należy Ci się urlop tylko za 6 miesięcy, nie za cały rok) - o ile pracodawca się na to zgodzi (nie musi).
Ale w pierwszej pracy, w pierwszym roku jest inaczej - takie przepisy. Urlop "narasta" co miesiąc o kolejne dni - oczywiście jak jakiś dzień/dni wykorzystasz, to ich już w danym roku nie masz

Napisane przez Sabbath

A moja kawa ma kolor zbliżony do jasnej części pudełka Theoremy Esprit (mam porównanie, bo stoją obok siebie na biurku). Taki... jasno beżowy.

Chyba zgubiłam po drodze - ona ma taki kolor sama z siebie, czy z mleka?

[Fenris]

Dziękuję za wszystkie wyjaśnienia. Ja idę spać (z wiatrakiem, żeby się nie udusić i z bolącymi nogami - to taki tępy ból, ostatnio tylko siedziałam i leżałam, a teraz ponad 12h na nogach to musi boleć).

Dobrej nocy.
Jutro kolejne 12h stania.
A ja nie mam Euphorii, a poczta strajkuje. Cudownie. Nie mam czym pachnieć w upały.

[Sabbath]

Napisane przez annmarie

Chyba zgubiłam po drodze - ona ma taki kolor sama z siebie, czy z mleka?

Z mleka oczywiście.
To mleko z kawą, nie kawa z mlekiem.

[miss natasha]

Napisane przez Sabbath

No właśnie jakaś specjalna kupowana w herbaciarni na wagę.

w zielonej torebeczce?
może "Sencha Truskawki w Śmietanie
China Sencha z dodatkiem cząstek truskawek o truskawkowo-śmietankowym aromacie."

z Five o'clock?

[Sabbath]

Napisane przez miss natasha

w zielonej torebeczce?
może "Sencha Truskawki w Śmietanie
China Sencha z dodatkiem cząstek truskawek o truskawkowo-śmietankowym aromacie."

z Five o'clock?

Opis by pasował , ale o torebeczce nic nie zeznam, bo dostałam odsypkę w woreczku.

Kurczę... U mnie na wsi nie ma tego sklepu.

[miss natasha]

Napisane przez Sabbath

Opis by pasował , ale o torebeczce nic nie zeznam, bo dostałam odsypkę w woreczku.

Kurczę... U mnie na wsi nie ma tego sklepu.

służę opcją zakupu, jakby co wal śmiało

TŻ sprawił mi nie lada wyzwanie - mam sobie coś wybrać na urodziny chyba sporządzę listę i niech coś wylosuje...hm, sama nie wiem co bym chciała najbardziej trudna decyzja.

[Sabbath]

Napisane przez miss natasha

służę opcją zakupu, jakby co wal śmiało

Natasho, dziękuję. Na razie testowy zakup zrobi dla mnie Annmarie. W razie czego będę błagać o nabycie większej ilości.

Napisane przez miss natasha

TŻ sprawił mi nie lada wyzwanie - mam sobie coś wybrać na urodziny chyba sporządzę listę i niech coś wylosuje...hm, sama nie wiem co bym chciała najbardziej trudna decyzja.

Tak, to jest zawsze trudna decyzja.
Ja mam w zapasie listę niedostępnych w Polsce płyt, tyle, że co to za pomysł na prezent, skoro kupić się go nie da?