Panny Młode 2008 cz.II

[LilStar]

Napisane przez toverek83

LilStar-dziekuje za linkajestes z Nysy!a mojego TZ rodzina stamtad pochodzi i kuzyni i cioocie i wujkowie
annakacka ja wlasnie wiem o tym wszytskim o czym piszesz bo nasluchalam sie troche jak TZ brat sie ozenil 3 lata temu i tesciowa wylewala do mnie lzy jak jej jest go skzoda ze poszedl z domu ze nie ma go przy niej itp itd....ale teraz ja dostaje niezle baty za to ze biore slub z jej syneczkiem i kiedy ona widzi ze uklada nam sie dobrze ze sie dogadujemy to szuka jakiejs zaczepki byleby cos sie dzialo nie tak..do tej pory krzyczala na TZ ze nie robi nic w domu i kolo domy ze nie maluje okien na wesele(jakby ktos patrzyl w tym dniu czy okna pomalowane)ze nie maluje garazu itd...kiedy powiedzialam jej ze chce wyjechac do Angli jeszcze na chwile przed weselem to mi powiedziala/:jedz ale Tomek musi zostac w domu bo kto to wszytsko zrobi????????????przypomn e tylko ze TZ ma jeszcze brata mlodszefo ma 21 lat i starszego ma 30 lat ale mieszka z zona....
od poniedzialku nie widzialam sie z TZ od wieczora kiedt wrocilismy od rodziny.ciagle mi pisze jakies smsy ze to moja wina bo nie interesuje sie tym co z nimi zwiazane a ja mam ich gdzies!!!!!!!!dziewczyny jak tam chodza to musze im pomagac sprzatac musze pomagac ukladac drzewo pomagac przy sadzeniu ziemniakow przy zbieraniu musze plewic w ogrodku,aa ja bym chciala byc traktowana tak jak TZ bratowa-ktora robi tam nic i jest jak bogini....
mielismy jutro isc dac na zapowiedzi ale czuje w kosciiach ze do jutra sie nie pogodzimy

toverek83 jaki ten świat mały
myśl pozytywnie, ranek jest zawsze mądrzejszy od wieczorka
pomyśl jakie będzie miała przeprawy z przyszłą teściową Narzeczona najmłodszego brata Twojego TŻ-nawet sobie nie chcę wyobrazić-
myślę , że powinnaś wziąść swojego chłopa na długi spacer i na spokojnie pogadać, powiedzieć o swoich zmartwieniach, smutkach i obawach.na pewno zrozumie bo przecież się kochacie.wiem, że czasem to trudne bo mamy swoją kobiecą dumę ale czasem warto. poza tym powiedz Mu, że przykro Ci że mówi iż Jego rodzina i to co dzieje się w Jego domu Cię nie obchodzi- przecież to także prawie Twoja rodzina i jak tam przebywasz to starasz się pomóc- nie zachowujesz się jakbyś była w odwiedzinach i jak Damulka-niech sobie przyupomni wykopki, wyrywanie chwastów itp
Facetowi czasem trzeba jak krowie na rowieFajna z Ciebie Kobietka także dasz radę

[gosia1007]

Napisane przez toverek83

rodziny.ciagle mi pisze jakies smsy ze to moja wina bo nie interesuje sie tym co z nimi zwiazane a ja mam ich gdzies!!!!!!!!dziewczyny jak tam chodza to musze im pomagac sprzatac musze pomagac ukladac drzewo pomagac przy sadzeniu ziemniakow przy zbieraniu musze plewic w ogrodku,aa ja bym chciala byc traktowana tak jak TZ bratowa-ktora robi tam nic i jest jak bogini....
mielismy jutro isc dac na zapowiedzi ale czuje w kosciiach ze do jutra sie nie pogodzimy

Nie martw się, może Twój TŻ sie opamięta
Dziwi mnie tylko stwierdzenie, że Ty się NIMI nie interesujesz. Wychodzisz za mąż za niego, więc to chyba nim powinnaś się interesować (co zresztą robisz). Poza tym to co piszesz jest, tak brutalnie mówiąc nie wychowałaś ich sobie (w przeciwieństwie do wspomnianej bratowej). Pokazałaś, że jesteś dobra a oni to teraz wykorzystują. Chyba musisz troszeczkę postawić na swoim, inaczej nic się nie zmieni. TŻ musi zrozumieć, że wychodzisz za niego a nie za jego mamusię. Może porozmawiajcie, ale tak w cztery oczy, nie przez sms-y, tego się raczej na sms-y nie da załatwić.
W każdym razie trzymaj się

[toverek83]

dziekuje LilStar i tobie gosiudobrze jest czytac rady osob postronnych bo wtedy wiem co robic.ale jest tak jak piszecie!ja sobie ich nie wychowalam tak jak synowa a zawsze bylam chetna do pomocy...zawsze...ostatni o owszem malo chodzilam tam w odwiedziny ale tylk odlatego ze jezdzilismy z TZ na wycieczki na zloty i jakos tak wychodzilo...a jak to mojj tayto mowi jak kot nie ma co robic to j...a lize....i tak bylo z tesciowa .....zaraz zadzwonie do tego mojego glupka i powiem mu co i jak bo tesknie za nim mowie wam...brakuje mi go niesamowice...
katey ale mialas przygode z samochodem....a proboszcz to pewnie taki jak moj...moj tato 2 lata temu pracowal w firmie ukladajacej kostke brukowa i pracowali na plebani w naszej parafi przy 40 stopniach goraca i poprosil proboszcza o wode dla siebie i kolegow a on powiedzial ze w tej chwili nie ma na staniemoj tato zglupial.....ksieza sie zmienili to nie to samo co kiedys...
dziewczynki odezwe sie jutro co i jak...
ide przypomniec TZ o chwastach..dobranoc moje kochane wstreciuszki

[asiuk]

Napisane przez toverek83

dziewczyny jak tam chodza to musze im pomagac sprzatac musze pomagac ukladac drzewo pomagac przy sadzeniu ziemniakow przy zbieraniu musze plewic w ogrodku,aa ja bym chciala byc traktowana tak jak TZ bratowa-ktora robi tam nic i jest jak bogini....
mielismy jutro isc dac na zapowiedzi ale czuje w kosciiach ze do jutra sie nie pogodzimy

Tak właśnie sobie na początku pomyślałam - że pewnie teściowej chodzi też o to, że powinnaś im pomagać, sprzątać itp. Jestem tego samego zdania, co Gosia. Po prostu jesteś zbyt chętna do pomocy, potem się tego nie docenia, bo uważa sie takie zachowanie za oczywiste. Dlatego radziłabym jednak odrobinę więcej egoizmu i asertywności, to wyjdzie na dobre i Tobie, i Waszym relacjom.

Ja akurat od początku związku wyznaję taką zasadę: jeśli jesteśmy u mnie, ja robię wszystko (chyba, że jesteśmy sami w domu i razem np. coś pichcimy), a jeśli u TŻ - to on też traktuje mnie jak gościa. Znam pary, gdzie dziewczyna i u siebie w domu, i u swojego narzeczonego (!) robiła dla nich kolację. Szczerze, to nie wyszło jej to na dobre Przyniosła już mężowi rybę z puszki, rozdrobnioną widelcem, na co on wykrzyknął: "Co to, k..., jest!?"
Trzymam kciuki, Toverku, żeby wszystko się ułożyło Nie daj sobie, kobito, wmawiać, że atmosfera panująca od jakiegoś czasu to Twoja wina!

[LilStar]

Napisane przez toverek83

dziekuje LilStar i tobie gosiudobrze jest czytac rady osob postronnych bo wtedy wiem co robic.ale jest tak jak piszecie!ja sobie ich nie wychowalam tak jak synowa a zawsze bylam chetna do pomocy...zawsze...ostatni o owszem malo chodzilam tam w odwiedziny ale tylk odlatego ze jezdzilismy z TZ na wycieczki na zloty i jakos tak wychodzilo...a jak to mojj tayto mowi jak kot nie ma co robic to j...a lize....i tak bylo z tesciowa .....zaraz zadzwonie do tego mojego glupka i powiem mu co i jak bo tesknie za nim mowie wam...brakuje mi go niesamowice...
katey ale mialas przygode z samochodem....a proboszcz to pewnie taki jak moj...moj tato 2 lata temu pracowal w firmie ukladajacej kostke brukowa i pracowali na plebani w naszej parafi przy 40 stopniach goraca i poprosil proboszcza o wode dla siebie i kolegow a on powiedzial ze w tej chwili nie ma na staniemoj tato zglupial.....ksieza sie zmienili to nie to samo co kiedys...
dziewczynki odezwe sie jutro co i jak...
ide przypomniec TZ o chwastach..dobranoc moje kochane wstreciuszki

ja też się kładę-nie doczekam się na telefon od mojego TŻ-nocne manewry na poligonie czy jakoś tak=jeszcze 15 dni
dobrej nocki Kochane

ale porażka z tym you can dansemszubi dubidubi

[gosia1007]

Napisane przez LilStar

ale porażka z tym you can dansemszubi dubidubi

Ha widzę, że nie tylko ja oglądam you can dance i szubi dubi, chociaż mój faworyt odpadł i już teraz tak średnio mi się ogląda, ale... jestem ciekawa kto wygra (babska ciekawość). Zobaczymy dzisiaj

[kina2807]

Napisane przez LilStar

Dziewczyny to moja biżuteria, kolia kolczyki i bransoletke we włosach też będę mieć cos z cyrkoniami-może podobne do bransoletki ale jeszcze się waham.obejrzę katalog u fryzjerki to coś wybiorę

piekna bizuteria

Napisane przez toverek83

annakacka ja wlasnie wiem o tym wszytskim o czym piszesz bo nasluchalam sie troche jak TZ brat sie ozenil 3 lata temu i tesciowa wylewala do mnie lzy jak jej jest go skzoda ze poszedl z domu ze nie ma go przy niej itp itd....ale teraz ja dostaje niezle baty za to ze biore slub z jej syneczkiem i kiedy ona widzi ze uklada nam sie dobrze ze sie dogadujemy to szuka jakiejs zaczepki byleby cos sie dzialo nie tak..do tej pory krzyczala na TZ ze nie robi nic w domu i kolo domy ze nie maluje okien na wesele(jakby ktos patrzyl w tym dniu czy okna pomalowane)ze nie maluje garazu itd...kiedy powiedzialam jej ze chce wyjechac do Angli jeszcze na chwile przed weselem to mi powiedziala/:jedz ale Tomek musi zostac w domu bo kto to wszytsko zrobi????????????przypomn e tylko ze TZ ma jeszcze brata mlodszefo ma 21 lat i starszego ma 30 lat ale mieszka z zona....
od poniedzialku nie widzialam sie z TZ od wieczora kiedt wrocilismy od rodziny.ciagle mi pisze jakies smsy ze to moja wina bo nie interesuje sie tym co z nimi zwiazane a ja mam ich gdzies!!!!!!!!dziewczyny jak tam chodza to musze im pomagac sprzatac musze pomagac ukladac drzewo pomagac przy sadzeniu ziemniakow przy zbieraniu musze plewic w ogrodku,aa ja bym chciala byc traktowana tak jak TZ bratowa-ktora robi tam nic i jest jak bogini....
mielismy jutro isc dac na zapowiedzi ale czuje w kosciiach ze do jutra sie nie pogodzimy

Toverku mam nadzieje, ze jednak szybko dojdziecie do porozumienia a tesciowa przestanie bruzdzic, moja siostra tez przeszla taka wojne z przyszla tesciowa, wszystko jej utrudniala, a jak siostra byla w szpitalu, to tesciowa powiedziala do nie, zeby najlepiej odwolac wesele, skoro ona taka chora, myslalam, ze siostra ja zastrzeli
bruzdzila tak do ostatniego dnia, nawet w dzien slubu dzwonila do mojej mamy i swoje racje wykladala, co za typ

na szczescie po slubie sie zmienila i teraz juz normalnie sie dogaduja z siostra, ale swoje musiala zrobic i z tego, co mowily siostry i brat meza siostry, to juz nie pierwszy raz jak takie szopki odstawiala


mam nadzieje, ze u Ciebie bedzie inaczej i szybko skoncza sie te spory, trzymam kciuki Kochana

[LilStar]

Hejale piękny poranek-tylko szkoda że znów do pracy

Rano obudził mnie TŻ, a potem zadzwoniła Przyjaciółka że wpadnie z jeszcze Jedną weekend-babskie party się szykujei maraton filmowy-pogaduchy do poduchy.już sięnie mogę doczekać

Napisane przez gosia1007

Ha widzę, że nie tylko ja oglądam you can dance i szubi dubi, chociaż mój faworyt odpadł i już teraz tak średnio mi się ogląda, ale... jestem ciekawa kto wygra (babska ciekawość). Zobaczymy dzisiaj

TVN teraz 5x tyle na głosowaniu zarobiale Kinga miała fajną sukniusięmoja faworytka Anetka też poległa-niestety

[quote=kina2807;7780897]piekna bizuteria

Dziękuję

[Biricchina]

Cześć dziewczyny!!

Ja na chwilkę i napiszę tylko tyle:

jeszcze tylko 2 dni!!!

[annakacka]

Ech dziewczynki wczorajszy wieczor byl cudowny...KOlacja potem romatyczne tanczenie przy muzyce...Polozylismy synka spac...POtem bylo winko i wiecej tanczenia...Do starych kawalkow boysbendow...Ech cudownie szkoda ze muselismy osc spac o 12 ja z mila checia przetanczylabym tak cala noc...Ale wiecie Moj Tz mnie zaskoczyl...Myslalam ze na kwiatch w poludnie sie skonczy...A on wieczorem dal mi jeszce 4 prezenty...Pierwszy to zloty lancuszek z serduszkiem,Drugo kolczyki z bialego zlota,trzeci,Zloty pierscionek,a czwarty to szepnal do ucha ze w podroz posluna jedziemy do paryza na 2 tygodnie...juz wszystko zalatwic...Wyjezdzamy w poniedzialek zaraz po slubie z dzieckiem...Cudowny prawda...Ale z tym zlotem od niego to sie usmialam bo dawal wszytko sobno po jakis godznnych odsteoach i za kazdym razem mowil ze zapomnial cos z samochodu... KOCHAM GO

[annakacka]

i jak sie czojesz?? jzu masz jaies nerwowki...Bede trzymalaza ciebie kciuki i bede sie denerwowala za ciebie zeby tobie lzej bylo :d buziaczki

[LilStar]

Napisane przez Biricchina

Cześć dziewczyny!!

Ja na chwilkę i napiszę tylko tyle:

jeszcze tylko 2 dni!!!

jejku wszystko pójdzie Ci super.trzymam kciuki

[biedronka19876]

Biricchina wszystko się uda tak jak sobie zaplanowałaś

3mam kciuki

[toverek83]

asiuk masz absolutna racje!ale wiecie chodzi o to ze ja myslalam ze jak pomagam to zostane to odebrane w pozytywny sposob ze docenia moja pomoc ze pomysla ze nie jestem taka zla ale jak sie mozna pomylic???'
TZ juz wymieka pomalu pisze mi jakies takie smsiki milutkie ale ja nie ulegne...nie chodzi tu o dume,honor.chodzi o szacunek dla mnie-mojej osoby-nie pozwole zeby jego mamusia miala ostatnie zdaanie w kazdej sprawie...
a wspominalyscie film,,Mamuski"..ogladam go i powiem Wam ze jest tak samo....rownie dobrze moja tesciowa moglaby tam zagrac...
od dzis obiecalam sobie ze staje sie krolewna ktora nie moze dotykac ziemi bo ma na nia uczulenie
LilStar-perwsze moje skojarzenia do Twojej osoby bylo takie ze jestes moja najlepsza przyjaciolka ktora ma na imie Lilka...ale jak zobacyzlam ze jestes z Nysy to wycofalam sie z tych zalozen bo ona jest tez z Jasla...
asiuk!!od dzis jestem egoistka i asertywna dziewczyna nie wiem czy mi sie uda bo mam mieciutkie serce...
a wiecie co???zadzwonilam do niegho wczotaj powiedzialam ze jesli bedzie ciagle stawal po stronie mamy a nie po mojej stronie i jesli sie nie zmieni to ja si ezastanowie powaznie nad tym wszytskim co planujemy bo nie moge byc z kims kto zaklada rodzine a nie odcial pepowiny od mamusi.powiedzialam mu ze nie bedzie sie tulil do mamusi cale zycie ze nie ona bedzie mu gotowala ze nie ona da mu na swiat dzieci tylko ja i jesli chce zyc ze mna w zgodzie to musi sie zmienic.a jego chyba zatkalo kakao i powiedzial ale ja zawsze staje po twojej stronie tylko tymnie zle odbierasz....akurat
annakacka alez mialas piekny wieczor....TZ stanal na wysokosci zadania...a tWOJ synek to MAKSYMILIAN???
Birchina na mysl o tych 2 dniach....ide do lazienki

[agunia82]

Napisane przez Biricchina

Cześć dziewczyny!!

Ja na chwilkę i napiszę tylko tyle:

jeszcze tylko 2 dni!!!

No to ja juz trzymam kciuki żeby wszystko poszło jak należy

Napisane przez annakacka

Ech dziewczynki wczorajszy wieczor byl cudowny...KOlacja potem romatyczne tanczenie przy muzyce...Polozylismy synka spac...POtem bylo winko i wiecej tanczenia...Do starych kawalkow boysbendow...Ech cudownie szkoda ze muselismy osc spac o 12 ja z mila checia przetanczylabym tak cala noc...Ale wiecie Moj Tz mnie zaskoczyl...Myslalam ze na kwiatch w poludnie sie skonczy...A on wieczorem dal mi jeszce 4 prezenty...Pierwszy to zloty lancuszek z serduszkiem,Drugo kolczyki z bialego zlota,trzeci,Zloty pierscionek,a czwarty to szepnal do ucha ze w podroz posluna jedziemy do paryza na 2 tygodnie...juz wszystko zalatwic...Wyjezdzamy w poniedzialek zaraz po slubie z dzieckiem...Cudowny prawda...Ale z tym zlotem od niego to sie usmialam bo dawal wszytko sobno po jakis godznnych odsteoach i za kazdym razem mowil ze zapomnial cos z samochodu... KOCHAM GO

Wow, ale cudnie i romantycznie

A Ty Toverku nie daj się teściówce, postaw się czasem i nie daj się tak wykorzystywać. Niestety nie wiem co to w ludziach jest, że tego co nic nie robi się szanuje, a tego kto daje z siebie wiele wręcz odwrotnie. Dziwne to jest, ale prawdziwe niestety. Musisz więc czasem się zbuntować i koniec! A mamie TŻ i jemu samemu powiedz to co nam na naukach ksiądz powiedział: "nie wychowujemy dzieci dla siebie, a dla obcej osoby. Syn będzie tworzył jedność ze swoją żoną a nie mamą, i mama musi to zrozumieć i się z tym pogodzić, chociaż to bolesne. Po ślubie najważniejszą osobą w życiu syna jest i ma być żona, bo to z nią tworzy jedno"

[asiuk]

Toverku, byleby nie przesadzić w drugą stronę Ale na pewno nie zaszkodzi, jeśli nie zawsze będziesz miała czas pomagać, bo sama widzisz, jak to potem jest... Pozdrawiam serdecznie

[dzasta110]

Toverek nooo brawo Toverku jestem z Ciebie dumna... jeszcze żeby tylko wszystko udało się w życie wcielić

takie przyzwyczajanie teściowych do dobroci jest niedopuszczalne... mojej siostry szwagierka (czyli żona brata męża mojej siostry ) też tak rozpuściła swoją "mamusię" z wożeniem samochodem... były takie sytuacje jeszcze kiedyś, że wracała z zajęć i musiała ją wieźć do miasta na zakupy, bo jej się akurat zachciało, albo jakieś sprawy pozałatwiać, a później jak była w ciąży sytuacje były takie same, dopiero jak już była "końcówka" to dała jej żyć. Teraz trochę odpuściła, ale są sytuacje, że dziecko w samochód i jazda, bo teściowa chce

Biricchina trzymam kciuki za udaną uroczystość

[anna20061]

Tak dziewczynki dzisiaj moj wielki dzien ide przywmiezac suknie

[annakacka]

toverek83 moj synek to dokaldnie massiomo oleksandr ale po polsku max...


Dziewczyny wiecie co...Tak niby romantycznie bylo ale jakos zawsze brakoje kogos zeby w tak romantycznych chwilach robil zdjecia...Przez te 3 lata mamy tylko 3 wpolne zdjecia...
Troszke zla na to jestem ale coz moze kiedys...Na slubie to chyba na kazdym zdjeciu bedziemy razem....Anna20061 ty kurcze zamiast miezyc suknie bys ten telefon odebrala bo od dwoch godzin dzwonie do ciebie...


Ech dziewczyny za miesiac jade do polski i az sie boej czy uda mi sie znalezc suknie w rozmiaze 44 ktore bede mogla kupic od razu albo chociaz czekac ale tylko 2 miesiace...Ratunku oszaleje...

[anna20061]

annakacka sorki telefon mi zdech...Przepraszam zadzwon za godzinke...teraz jestem w zakladzie...na 10.40mam pania do fryzory probnej...Pokaze jej co i jak i zaraz pobiegne do domu...

[Biricchina]

Napisane przez annakacka

i jak sie czojesz?? jzu masz jaies nerwowki...Bede trzymalaza ciebie kciuki i bede sie denerwowala za ciebie zeby tobie lzej bylo :d buziaczki

Napisane przez LilStar

jejku wszystko pójdzie Ci super.trzymam kciuki

Napisane przez biedronka19876

Biricchina wszystko się uda tak jak sobie zaplanowałaś

3mam kciuki

Napisane przez toverek83

Birchina na mysl o tych 2 dniach....ide do lazienki

Napisane przez agunia82

No to ja juz trzymam kciuki żeby wszystko poszło jak należy

Napisane przez dzasta110

Biricchina trzymam kciuki za udaną uroczystość

Dzięki dziewczyny Nie wiem czemu, ale w ogóle się nie stresuję widać wszystko przede mną
Lecimy robić winietki na stoły, miłego dnia!! Buziaki

[Sweet_Jelly]

Witam
Dołączam do grona... mój ślub -30 sierpnia tego roku, punkt 16;00 To już niedługo...a czas jeszcze przyspiesza
Nie mogę się już doczekać tego dnia -tej chwili Oh... rozmarzyłam się

Napisane przez dzasta110

my nic nie płaciliśmy za spisanie protokołu, ale u nas "normalny" proboszcz jest

Napisane przez katathea

U nas ksiądz nic nie wziął za spisanie protokołu.
za zapowiedzi też nic nie chce, ale powiedział żebyśmy się przygotowali na większe koszta tuż przed ślubem
- chciałabym dołączyć do grona chwalących swoje obrączki ślubne i własnie je załaczam- wygrawerowaliśmy sobie" Żyję dla Ciebie ' i imię małżonka

My z Tżtem idziemy jutro do księdza na spisanie protokołu. Nic nam kobieta z Biura parafialnego nie mówiła o "zapłacie" więc nie wiem czy u Nas coś będzie czy nie?
Wiem ,że protokół trochę późno spisujemy ale... mamy już wszystkie dokumenty1

Chyba naaaajgorsze z przygotowań ślubnych to właśnie to latanie po urzędach etc.
Myślałam że już nigdy nie zbierzemy wszystkiego..brr



Ale się udało

[LilStar]

toverek83-mam na imię Martai mieszkam w Nysie od urodzenia-tylko niedługo bo po śłubie czeka mnie przeprowadzka do TŻ
a poza tym bravo za asertywność
asiuk zazdroszczę Ci mocnego charakterku
annakacka ale Tym masz romantyka w domku
anna20061 powodzenia z sukienką

[LilStar]

Napisane przez Sweet_Jelly

Witam
Dołączam do grona... mój ślub -30 sierpnia tego roku, punkt 16;00 To już niedługo...a czas jeszcze przyspiesza
Nie mogę się już doczekać tego dnia -tej chwili Oh... rozmarzyłam się







My z Tżtem idziemy jutro do księdza na spisanie protokołu. Nic nam kobieta z Biura parafialnego nie mówiła o "zapłacie" więc nie wiem czy u Nas coś będzie czy nie?
Wiem ,że protokół trochę późno spisujemy ale... mamy już wszystkie dokumenty1

Chyba naaaajgorsze z przygotowań ślubnych to właśnie to latanie po urzędach etc.
Myślałam że już nigdy nie zbierzemy wszystkiego..brr



Ale się udało

Sweet_Jelly witaj

Śłubujemy tego samego dnia i otej samej godzince

[agunia82]

Napisane przez Sweet_Jelly

Witam
Dołączam do grona... mój ślub -30 sierpnia tego roku, punkt 16;00 To już niedługo...a czas jeszcze przyspiesza
Nie mogę się już doczekać tego dnia -tej chwili Oh... rozmarzyłam się

Witamy

[annakacka]

Witaj Sweet_Jelly tu ci ten czas jescze szybciej minie...

LilStar wiesz romantyk to on jest raz na jakis czas...Zwlaszcza kiedy sa jakies rocznice urodziny...POd warunkiem ze niema zbyt duzo pracy...Bo on jedzie na dwa etaty teraz...W hotelu i normalnie na magazynie i powiem ci ze przed otwarciem sezony zapomnial prawie o walentynkach...Kapnal sie ze walentynki bo bylismy z skelpie i wszytki pary ktore tam byly dostawalt w prezencie miski...

[Sweet_Jelly]

Napisane przez LilStar

Sweet_Jelly witaj

Śłubujemy tego samego dnia i otej samej godzince

30Sierpnia górą

Napisane przez agunia82

Witamy

Witam Koleżanki




Kobitki jakbyście mogły wypisać mi jakie dokumenty są potrzebne do ślubu konkordatowego? Bo już mi się miesza!
i przed chwilą zwątpiłam czy rzeczywiście mam wszystko !

[agunia82]

odpis aktu urodzenia jeśli ślub poza Twoim rodzinnym miastem- to potrzebne do USC, do kościoła dokumenty konkordatowe z USC gdzie będzie ślub, metryka chrztu z adnotacją o bierzmowaniu, świadectwo ukończeniu religii z klasy maturalnej (lub świadectwo z klasy maturalnej z wpisaną oceną z religii). I to chyba wszystko. Poza tym oczywiście zaświadczenie o ukończeniu nauk przedmałżeńskich i poradni rodzinnej. Ale to można donieść później.

[LilStar]

Napisane przez Sweet_Jelly

30Sierpnia górą



Witam Koleżanki




Kobitki jakbyście mogły wypisać mi jakie dokumenty są potrzebne do ślubu konkordatowego? Bo już mi się miesza!
i przed chwilą zwątpiłam czy rzeczywiście mam wszystko !

dowody osobiste
metryki urodzenia za 22 zł
zaświadczenie z usc- musicie byźć po nie oboje-całkowity koszt 84

w kosciele potrzebujesz
dowody
świadectwa z religii
zaśw z usc
zaśw z poradni o przebyciu nauk
św chrztu z adnotacją o bierzmowaniu

[biedronka19876]

Napisane przez Sweet_Jelly

Witam
Dołączam do grona... mój ślub -30 sierpnia tego roku, punkt 16;00




My z Tżtem idziemy jutro do księdza na spisanie protokołu. Nic nam kobieta z Biura parafialnego nie mówiła o "zapłacie" więc nie wiem czy u Nas coś będzie czy nie?
Wiem ,że protokół trochę późno spisujemy ale... mamy już wszystkie dokumenty1

Chyba naaaajgorsze z przygotowań ślubnych to właśnie to latanie po urzędach etc.
Myślałam że już nigdy nie zbierzemy wszystkiego..brr



Ale się udało

Poźno?? wg mnie nie. Ja mam slub o tydzien wczesniej a protokoł idziemy spisywac za 2 tygodnie równe