Jesienne Mamy 2007 cz. III - Strona 21 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-19, 20:22   #601
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 639
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Moniczko coś mi ten usmiech mamy przypomina
jestescie podobne do siebie??
Jaś ma zarąbisty uśmiech

Esz trzymaj się
wezcie sobie jakąś pomoc domowa jesli was stac odciazysz sobie kregoslup szkoda zdrowia

Murmelius wyobrazilam sobie jak dajesz taaaakiego kopa

ivy ja nie chcialam sie smiac wiem ze ptaki moga dzialać na nerwy ale mi chodzilo o to ze sobie wyobrazilam ze ty wychodzisz z tym mopem

maatra dziekujemy za zyczonka miesięcznicowe

dorka
to fajnie spedziliscie czas seksik i te sprawy :P

edytka duuuuzo zdjęc poprosimy i milego pobytu

Katarzynko co tam u was słychać?

Buziaczki dla wszystkich mamuś ślę
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-19, 20:36   #602
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Murmelius wyobrazilam sobie jak dajesz taaaakiego kopa

Buziaczki dla wszystkich mamuś ślę

Dziękujemy za buziaczki .

Co do kopa to włożyłabym w niego całe moje serce . Nigdy dobrze nie biegałam, ale spróbowałabym mocno się rozpędzić .
Bardzo nie lubię takich męskich fochów w opowieściach moich znajomych, które potrafią rozmawiać tylko o tym, co dziś mężusiowi na obiad zrobiły, gdzie wytarły kurz i tym podobne. Przepraszam, jeśli kogoś nieświadomie urażam, nie jest to moją intencją. Wychodzę z założenia, że wychowanie dziecka jest katorżniczą pracą i chętnie zamienię się na inną. Jeśli komuś do szczęścia potrzebny jest obiad, niech go sobie ugotuje . Bardzo proszę, natura mężczyzn też w dwie łapki wyposażyła.
Może taka mądra jestem, bo Niebo zesłało mi mojego męża kiedy stwierdziłam, że teraz to już ostateczny koniec z facetami i ten temat uważam za zamknięty. Jest naprawdę bardzo dobrym człowiekiem. A wady cóż - każdy jakieś ma. Ja mam nieporównywalnie więcej niż On.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-19, 21:31   #603
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Esz kobito to się nabawiłaś! uuuułaaa, niech się spisze na medal ten kołnierz i te zabiegi! życzę Ci zdrówka i męzowi też

Ebenko ale masz córeczkę jak mały urwisek. Matyldzia cały tata

Jaś robi coraz lepsze minki, on też za grzeczny nie będzie! ale ząbków to też już ma dużo?! a ja chyba pokuszę się o stwierdzenie że podobna jesteś do mamy swojej!?

Murmelius ja też właśnie mam takiego super męża co codziennie mi mówi tyle Cię wysiłku kosztuje wychowanie małej i jeszcze taki pyszny obiad zrobiłaś? to miłe i wiem że jakbym kiedyś np nie zrobiła to nic się nie stanie!
okna, podłogi i sanitariaty myje on bo tak jeszcze było zanim Weroniczka się urodziła to nic nie zmieniam.
wogole dużo więcej on robi niż ja w domu bo nawet po obiedzie to zmywa (czasem warknę że jeszcze nie pozmywane? to leci że kulasy chce połamać) trochę szkoły też musi być!
a jak jest w domu to rano jak leżymy sobie jeszcze w łóżku to pyta "kochanie jaki jest plan dnia" - rozwala mnie tym bo on oczekuje że wymienię mu 100 pozycji do zrobienia
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-19, 21:40   #604
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

dzięki Wam moje kochane że jesteście ze mną

joasiah chcetnie wziełabym jakąs pomoc ale jesteśmy juz dawno pod kreską, na mnie prezez ten miesiąc wydalismy juz prawie 1000zł a jeszcze badania i wizyty męza - nie mamy wyjścia trzeba leczyc się prywatnie za kase bo państwowo to totalna olewka i zbywnie pacjenta ( jak juz pisałam wczesniej) a teraz jeszcze przed chwilą sprawdzałam te rehabilitacje 120 zł dziennie - istny koszmar - i teraz albo zdechnąć z bólu albo z głodu bo nie długo na jedzenie zabraknie... co za czasy!!!!!!
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348
milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-19, 23:08   #605
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dziś miałam ostatnie zajęcia z teorii .
Mąż późno wrócił do domu, przyjechał po mnie po zajęciach, Jasia nakarmiła, wykąpała i położyła do snu babcia. Zasypiał 50 minut . Mama nie mogła wyjść z podziwu, że jeszcze dwa tygodnie temu tak ładnie i szybko wnusio usypiał, hehe .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Demoniku, Jaś jak zwykle cudny.
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
demonik- zapomniałam napisac- Jaś cudowny a szczególnie to spjrzenie i te magiczne oczka na 3 fotce.
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Jaś robi coraz lepsze minki, on też za grzeczny nie będzie! ale ząbków to też już ma dużo?!
Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Jaś ma zarąbisty uśmiech
Dziękuję!
Jaś wciąz ma 6 ząbków .

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
ja nie wiem jak to jest o cym piszecie. moje dziecko na rekach nieusnie i kto by jej nie usypiał. nie pamietam juz czasów kiedy usypiła na rekach bo to było bardzo krótko i dawno temu.
Jaś też nie uśnie na rękach, on nigdy nie był lulany do snu.
Wcześniej zasypiał przy piersi, później samodzielnie w łóżeczku, ale teraz doszedł do wniosku, że fajniej jest stać niż leżeć .

Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Dziewczynki jutro wyjeżdżamy całą rodzinką nad morzenasze ukochane Bałtyckie. Ja z Martusią rekreacyjnie, a tż do pracy.Spędzimy tam 10 dni.Ciekawe jak to będzie jak córa zobaczy morze.Ona tak cudownie się cieszy z każdej nowej rzeczy jaką pozna
Edytko, życzę Wam dobrej pogody, szczęśliwej drogi i miłego wypoczynku! Róbcie Martusi plażowe fotki .

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
byłam u lekarza...
(...)
Eszewerio, współczuję Wam obojgu .
Życzę dużo zdrowia, jak najmniej bólu .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Nie wyobrażam sobie sytuacji, że mój mąż przychodzi do domu i wrzeszczy na mnie, że obiadu nie ma czy coś tam nieposprzątane. Jak bym kopnęła w pupę, to by poleciał dalej, niż widzi.
Ja też nie wyobrażam sobie takiej sytuacji . I pewnie też bym kopnęła, i to z półobrotu .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Dziś mój mąż pracował w domu i poszliśmy po południu na miły spacer z przystankiem w cukierni .
Do mnie cukiernia dziś przyjechała , mąż przywiózł moje ulubione babeczki od Bliklego .

Ale nie ma to jak wspólny spacer i pałaszowanie łakoci w kawiarni .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Musiałam kupić Malwince po drodze coś do jedzenia, bo wiedziałam, że będzie głodna. Napaliłam się, że kupię jej mleczny deser z Hippa z bananami i mango, bo to dla niej nowość i wszamała wczoraj duży słoiczek bez mrugnięcia okiem. Niestety, nie było go i kupiłam jakieś inne ustrojstwo. Serce mi krwawiło, bo było to coś z cukrem. Malwinka zrobiła mi jednak niespodziankę i po pierwszej łyżeczce było bleee. Zacisnęła paszczę i koniec. Dopiero w domu pożarła kaszkę z owocami.
Mądra dziewczynka!


Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Bardzo nie lubię takich męskich fochów w opowieściach moich znajomych, które potrafią rozmawiać tylko o tym, co dziś mężusiowi na obiad zrobiły, gdzie wytarły kurz i tym podobne.
Mnie tacy mężczyźni śmieszą i otwarcie o tym mówię. Niektórzy panowie boją się mnie .

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Moniczko coś mi ten usmiech mamy przypomina
jestescie podobne do siebie??
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
a ja chyba pokuszę się o stwierdzenie że podobna jesteś do mamy swojej!?
Trochę do mamy, trochę do taty .
Jak ktoś widzi mnie z mamą, to mówi, że jesteśmy bardzo do siebie podobne, a jak z tatą - wykapany ojciec .

Dobranoc!


demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-19, 23:18   #606
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Muszę się jednak trochę wyżalić. Jaś przesypiał całe noce w zasadzie od ukończenia 6 tygodnia życia. To ja nastawiałam sobie budzik i karmiłam go na śpiąco, bo zależało mi na nocnych karmieniach. Nawet jeśli się obudził, to szybciutko zasypiał przy piersi.
Od jakichś dwóch tygodni budzi się co noc, najczęściej około 2 i nie śpi przez dwie godziny. Nie ma jednak nastroju imprezowego, płacze i bardzo trudno go uspokoić. Przy piersi się denerwował, bo za mało wysysał i zirytowany gryzł mnie, musiałam i tak podać butlę. W ciągu tych dwóch godzin potrafi wciągnąć 300-350 ml mleka...
Próbowałam mleko zastąpić wodą, bo sądziłam, że wówczas więcej zje w ciągu dnia. Nic z tego. Byliśmy u lekarza i on stwierdził, że skoro dziecko nie ma nadwagi, to spokojnie można podawać mu mleko w nocy, on przerabiał to na swojej córce i podawanie wody nie zwiększyło zapotrzebowania na zupę w ciągu dnia.

Demoniku współczuję takiej zmiany. Mam nadzieję, że to przejściowe i Jasiowi wróci ochota do spania. Mogę sobie wyobrazić co przeżywasz Ty i inne wątkowe mamy nieśpiących dzieciaków. Mai zdarzają się takie noce rzadko, a ja po jednej jestem wykończona i rozdrażniona.


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Gdy Jasiulek nie śpi, domaga się ciągłej uwagi, jest bardzo ciekawski. Mleko czy zupę przygotowuję trzymając go na biodrze, na podłodze klęczy na kolankach, trzyma mnie za nogi i płacze.

Skąd ja to znam. Tylko u nas królewna przeważnie stoi, płacze i woła meme, ewelntualnie mama.


Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
monia widze,ze masz to samo co ja
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7937173]
Pociesze Cie troche, ze i tak nie jest najgorzej, u nas, gdy Oli placze i w nocy spac nie moze potrzebna jest mama i tylko mama u taty jeszcze bardziej placze niz w lozeczku Tak wiec przez ostatni tydzien Oli mi praktycznie z rak nie schodzil, tyle co w pracy bylam I mam wrazenie, ze rece mi sie wydluzyly
Kiedys tak nie bylo, wydaje mi sie, ze to przez moj powrot do pracy...[/quote]


Dziewczyny trzymajcie się biedne. Może te dzieci w końcu zrozumieją, że noc jest od spania.


Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Ale parę zdjęć naszego synka dorzucę

Synek w ciele Matyldzi słodki Podobna do tatusia jest Matylda.


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Demoniku, Sylwio i Ty Leosiu nie jesteście same bo ja też tak mam! u mnie zasypianie wieczorne to trwa 2,5h z tuleniami , cmokami, kołysaniem, rozśmieszaniem - a Weroniczka wstaje, płacze, śmieje się, przewraca na boki ogólnie śpiąca bo trze oczka ale żeby zasnąć nigdy przed 22 bo po co?
Mąż jak ją próbuje tylko wziąć na ręce to piszczy i ema ema to no chyba jasne że lecę i ją biorę. Mi to nie sprawia kopotu bo 2h sobie leżę z nią na kanapie a lubię leżeć ostatnio to nie pisałam o tym!
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość

Hm, cóż ja mogę Demoniku Ci poradzić. U mnie to normalne od urodzenia Malwinki. Nie znam innej rzeczywistości.

Kolejne niewyspane mamusie, jeszcze trochę dziewczyny i myślę, że dzieci zaczną przesypiać nocki. Też na to czekam


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
czasem tak to jest, ale super, że zakupy Ci się udały. Pochwal się

Jutro cyknę fotki, jak oczywiście nie zapomnę.


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Skąd brać tą cierpliwość

Joli nie wiem skąd, mnie często też się kończy, wtedy się oddalam, po chwili jednak wraca


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Wklejam fotki Jasiulka z paru ostatnich dni . Ostatnia z moją mamą, najpierw nastraszyła go kwiatkiem, a później chciała naprawić swój błąd .

Jasiulek jest świetny, cudne minki robi. Pięknie i dumnie stoi. Chyba troszkę się na jednym ze zdjęć zezłościł, pewnie coś mu przeszkadzało w wstawaniu Demoniku ja tez uważam, że jesteś podobna do mamy. U miniaturce myślałam, że to Ty jesteś


Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a tż był no i był wspólny spacerek , domowy obiadek bo tata zrobił, troszke razem posiedzieliśmy( był nawet mały seksik) no i pożegnalny spacerek jak go na dworzec odwoziłam ale przyjedzie w ostatni weekend czerwca no i już się nie moge doczekać.

Czyli dzień zaliczamy do bardzo udanych. Dobrze, że Tż nie jest bardzo daleko od Was, dzięki czemu możecie spędzać razem nawet krótkie jego wyjścia.


Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Dziewczynki jutro wyjeżdżamy całą rodzinką nad morzenasze ukochane Bałtyckie. Ja z Martusią rekreacyjnie, a tż do pracy.Spędzimy tam 10 dni.Ciekawe jak to będzie jak córa zobaczy morze.Ona tak cudownie się cieszy z każdej nowej rzeczy jaką pozna

Zdamy relację jak wrócimy, a teraz uciekam się pakować

Miłego wyjazdu, czekam na sprawozdanie i fotorelację.


Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
byłam u lekarza...
z prześwitlenia:
1. kręgosłup szyjny - spłycenie lardozy szyjnej, obniżenie wysokości krążka międzykregowego C6-C7
2. kręgosłup piersiowy - lewoboczne skrzywienie
3. kręgosłup lędźwiowy - prawoboczne skrzywienie z rotacją trzonów kręgowych wzdłuz osi długiej oraz obniżenie wysokości krążków międzykregowych L4-L5 i L5-S1 z osteofitami na krawedziach przyległych trzonów - dyskopatia

Ortopeda do tego stwierdził zastoiny które próbując wyrwac mi poszczególne częsci ciała porozbijał - wyłam z bólu, wzięłam 3 ketonale i teraz dam radę to do was napisac ...
mam na szyji przecudnej urody kołnierz ortopedyczny i naznaczone codzina rehabilitację : ćwiczenia usprawnijące a z fizykoterapi: pole magnetyczne, laser i krioterapie
...i za tydzień na kontrol
powód : za duzo zafundowałam kregosłupowi niz potrafił to znieść ( ale przeciez nie miałam innego wyjścia i raczej nie będę mieć)

mój mąz tez był u tego samgo ortopedy i z jego ramieniem jest naprawde źle jak to okreslił lekarz ma uszkodzony rotator , jak bardzo wykaze usg które ma wykonac i prawdopodobnie będzie konieczna operacja

jestem dobita tym wszystkim

Eszewerio dobrze, ze w końcu wiesz na czym stoisz. Dużo zdrowia dla Ciebie i męża


.......................
Zrobiłam dziś Mai badanie moczu, wszystko jest w porządku. Prawie w ostatniej chwili zawiozłam, a w czasie oczekiwania ruszyłam na miasto. Z czym są związane późniejsze wydarzenia, czytaj niżej.
Dziś miałam mały wypadek, zderzenie z wózkiem . Mam zdartą, posiniaczoną nogę na kości piszczelowej, tak około jej połowy. Do tego takie jakby wylewy podskórne, a za 2 tygodnie mam wesele, będę pewnie nogi mejkapować.
Tak się śpieszyłam po wyniki (było już tuż przed zamknięciem laboratorium) , że nie zauważyłam takiej jakby luki w asfalcie. Koła wózka w nią wpadły, ja pcham wózek, on w pion idzie zamiast do przodu, ja na wózek bo nie zdążyłam się zatrzymać i metalowy stelaż zniszczył mi nóżkę. Maja przypięta pasami, ani nie drgnęła. Bolało jak cholera, a ja dalej leciałam jak oszalała z łzami w oczach. Także dziewczyny zdolna ze mnie bestia, żeby zderzenie z własnym wózkiem zaliczyć Teraz to mnie to już śmieszy, ale wtedy nie bardzo Całe szczęcie, że wózki mają pasy, bo na pozornie prostej drodze mogła stać się tragedia.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-19, 23:32   #607
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Od jakichś dwóch tygodni budzi się co noc, najczęściej około 2 i nie śpi przez dwie godziny. Nie ma jednak nastroju imprezowego, płacze i bardzo trudno go uspokoić. Przy piersi się denerwował, bo za mało wysysał i zirytowany gryzł mnie, musiałam i tak podać butlę. W ciągu tych dwóch godzin potrafi wciągnąć 300-350 ml mleka...
Próbowałam mleko zastąpić wodą, bo sądziłam, że wówczas więcej zje w ciągu dnia. Nic z tego. Byliśmy u lekarza i on stwierdził, że skoro dziecko nie ma nadwagi, to spokojnie można podawać mu mleko w nocy, on przerabiał to na swojej córce i podawanie wody nie zwiększyło zapotrzebowania na zupę w ciągu dnia.
Demoniczko bardzo, ale to bardzo współczuję Tobie. Bo takie zasypianie na raty jest strasznie denerwujące.

Każdej mamie, która ma problem z usypianiem dziecka przesyłam przytulanki i trochę

I lekarz ma rację, Jasio nie ma nadwagi, a co za różnica, kiedy je...
Demoniczko, a może mu dzień z nocą się przestawił???
Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Ale parę zdjęć naszego synka dorzucę
Cudowna jest Mati
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Może te zagramaniczne mężczyzny tak mają ?
Gdzie by tu wysłać mojego za jakąś granicę , może też będzie samoobsługowy
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
nie męcz Olci, na włoski też przyjdzie czas...
Nie męcz, nie męcz, a wiesz jak ona bez czapki wygląda... , łysol mały.
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
To musiało wygladac , dobrze, że tak wczesnie było. Pani nauczycielka z mopem
No i dodam, że oczywiście w piżamce wyleciałam, z takim wielkim serduchem na przodzie (teściowa wymyśliłam mi taką kupić , skąd ona takie pomysły bierze, czort wie, toż ja dawno nastolatką nie jestem )
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Od rana działa mi na nerwy, kaszka be, zupka be ale najpierw sie cała wypapra tym jedzeniem, wytrze we mnie, a potem patrzy jakby nic sie nie stało i się uśmiecha. Jak tak dalej pójdzie to ,w depresję wpadnę.
Skąd brać tą cierpliwość
Będzie lepiej, będzie lepiej i trzeba to sobie wmawiać (pewnie jej minka "mamo, no przecież nic się nie stało" musi być boska ).

Olka ma z kolej nawyk wkładania ręki do miski, a co się potem dzieje to sobie możecie wyobrazić . Po co ona tam tę łapkę pcha, nie mam pojęcia, czasami zdążę, a czasami nie

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Wklejam fotki Jasiulka z paru ostatnich dni . Ostatnia z moją mamą, najpierw nastraszyła go kwiatkiem, a później chciała naprawić swój błąd .
Minkana 3 fotce, to normalnie cudo, nad cudy , na 5 to tego kwiatka się wystraszył ?
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a tż był no i był wspólny spacerek , domowy obiadek bo tata zrobił, troszke razem posiedzieliśmy( był nawet mały seksik) no i pożegnalny spacerek jak go na dworzec odwoziłam ale przyjedzie w ostatni weekend czerwca no i już się nie moge doczekać.
No to miło spędziliście czas
Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Dziewczynki jutro wyjeżdżamy całą rodzinką nad morzenasze ukochane Bałtyckie. Ja z Martusią rekreacyjnie, a tż do pracy.Spędzimy tam 10 dni.Ciekawe jak to będzie jak córa zobaczy morze.Ona tak cudownie się cieszy z każdej nowej rzeczy jaką pozna
Ale fajnie, też mi się marzy wyjazd
Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
byłam u lekarza...
z prześwitlenia:
1. kręgosłup szyjny - spłycenie lardozy szyjnej, obniżenie wysokości krążka międzykregowego C6-C7
2. kręgosłup piersiowy - lewoboczne skrzywienie
3. kręgosłup lędźwiowy - prawoboczne skrzywienie z rotacją trzonów kręgowych wzdłuz osi długiej oraz obniżenie wysokości krążków międzykregowych L4-L5 i L5-S1 z osteofitami na krawedziach przyległych trzonów - dyskopatia
Ojej, to Cię Esz za przeproszeniem powykręcało współczuję bardzo. Mam nadzieję, że kołnierz i rehabilitacja pomogą.
Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
ivy ja nie chcialam sie smiac wiem ze ptaki moga dzialać na nerwy ale mi chodzilo o to ze sobie wyobrazilam ze ty wychodzisz z tym mopem
Ojej Joasiah ja tak tylko napisałam (nic, a nic się nie obraziłam), żeby trochę bardziej dramatycznie było
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Gokardy u TZ w pracy odwolane
zolza jestem a przeciez co sie odwlecze to nie uciecze
A tam zołza... ciekawe, jak długo się modliłaś o to (Anetko tylko się nie obraź na mnie za ten tekst, jakoś tak mi się na śmiechy dzisiaj zebrało)
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Moja zdążyła już dwa razy zębami przywalić w coś twardego. Raz w klamkę od okna (lubi sobie czasem sąsiadów podglądać ), drugi - w łopatkę do piasku .

Mój mąż codziennie modli się o to, żeby do 18-tki Olcię w jednym kawałku dochować
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-19, 23:45   #608
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Także dziewczyny zdolna ze mnie bestia, żeby zderzenie z własnym wózkiem zaliczyć Teraz to mnie to już śmieszy, ale wtedy nie bardzo Całe szczęcie, że wózki mają pasy, bo na pozornie prostej drodze mogła stać się tragedia.
Też się przyznam , że uśmiałam się z Twojej historii (przepraszam ). Dobrze, że Mai nic się nie stało
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7945341]Na tyle tylko mnie stac, to cos zwane moim synem dopiero usnelo, padam na nos [/quote]
Normalnie ten tekst mnie rozwalił .

-------------------
Olcia nam dzisiaj też dała w kość, a najbardziej to mi, w dzień nie mogła usnąć, turlała się w łóżeczku, potem w kojcu, nie mogła i już. W końcu chciała usnąć, ale wtedy ja jej nie pozwoliłam, ponieważ wieczorkiem mieliśmy jechać do Auchana na zakupy. Na zakupach było fajnie, przywlekłam nową flaszkę i teraz siedzę w oparach bzu z Yves Rocher`a . Jest ślicznyyyy.

Za to po kąpieli padła po 2 minutach, zdążyłam jej na buźkę położyć poduchę i odpłynęła.
A ja siedzę z nosem w nadgarstku .
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-20, 23:03   #609
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Nie wiem co u Was, bo mi wyskakuje ostatnia wiadomość z wczoraj o 23:45
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-20, 23:06   #610
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Mi też...
idę spać, straciłam wenę i cierpliwość.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-20, 23:09   #611
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7946197]Wszedzie tak jest, do tego licznik postow zmalal o te dzisiejsze, bo pamietam, ze przekroczylam rano 1900[/quote]

Nie wszędzie , mikołajki normalnie mają
i niektóre inne wątki tyż, tylko my znów mamy pecha

Edit: O nie mają jednak ten sam problem...
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-20, 23:15   #612
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

ehhhh takiego dlugiego posta dzis napisalam i wszystko zniknelo
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-20, 23:21   #613
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Mam nadzieję, że uda się przywrócić posty z dzisiaj.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-20, 23:28   #614
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7946347]ja pamietam co napisalas
ze tepo patrzysz w komputer [/quote]
widze,ze wylapalas najwazniejsze z mojego posta

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że uda się przywrócić posty z dzisiaj.
ja tez
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-20, 23:28   #615
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że uda się przywrócić posty z dzisiaj.
Niestety chyba nie będzie można
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-20, 23:30   #616
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7946347]ja pamietam co napisalas
ze tepo patrzysz w komputer [/quote]

No właśnie, a ja odpisałam, że boję się o Ciebie, czy to aby nie depresja .
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-20, 23:35   #617
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7946421]Nie da rady [/quote]

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Niestety chyba nie będzie można

Właśnie doczytałam o tym na technicznym Koleżanki jednak były szybsze


Edit: Tak mnie ta luka w postach wybiła z rytmu wątkowego.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-20, 23:36   #618
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
No właśnie, a ja odpisałam, że boję się o Ciebie, czy to aby nie depresja .
ale taka co odchodzi i wraca ? dzis np jest dobrze...zobaczymy co bedzie jutro

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7946454]Juz ja ja wylecze z tego, szykuje sie niedlugo spotkanie [/quote]

oj tak.... musze oszdzedzac,zeby wyzywic moich gosci...


ps. bylam dzis w zlobkach. Lei juz zdalam sprawozdanie.
wybralam dla nas najfajniejszy,ale co mnie w 2 zaskoczylo.

w 1 mieli metode spania na dworze,nawet w deszc,pomyslalm ciekawy pomysl,ale jak mi pow,ze dzieci spia w wozkach to odrazu zrezygnowalam...dodam,ze oni sie szczyca ta metoda... i chetnych duzo maja

w 2 ,pokoj do spania byl razem z bawialnia.

ogolnie zlobki mnie zachwycily wygladaja jak z bajek. plan zajec,tez mnie milo zaskoczyl. o wielkosci zlobka i ogrodow nie wspomne...
Si w kazdym zostal na pol h sam. jak wrocilam to cudze dziecie bieglo na do mnie,zeby je przytulic,a moj spojrzal i bawil sie dalej...
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-20, 23:47   #619
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7946454]Juz ja ja wylecze z tego, szykuje sie niedlugo spotkanie [/quote]
Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
ale taka co odchodzi i wraca ? dzis np jest dobrze...zobaczymy co bedzie jutro
No i dobrze wylecz, wylecz

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
oj tak.... musze oszdzedzac,zeby wyzywic moich gosci...

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
ps. bylam dzis w zlobkach. Lei juz zdalam sprawozdanie.
wybralam dla nas najfajniejszy,ale co mnie w 2 zaskoczylo.

w 1 mieli metode spania na dworze,nawet w deszc,pomyslalm ciekawy pomysl,ale jak mi pow,ze dzieci spia w wozkach to odrazu zrezygnowalam...dodam,ze oni sie szczyca ta metoda... i chetnych duzo maja

w 2 ,pokoj do spania byl razem z bawialnia.

ogolnie zlobki mnie zachwycily wygladaja jak z bajek. plan zajec,tez mnie milo zaskoczyl. o wielkosci zlobka i ogrodow nie wspomne...
Si w kazdym zostal na pol h sam. jak wrocilam to cudze dziecie bieglo na do mnie,zeby je przytulic,a moj spojrzal i bawil sie dalej...
Krótko mówiąc Si pasuje żłobek
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-20, 23:50   #620
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
ps. bylam dzis w zlobkach. Lei juz zdalam sprawozdanie.
wybralam dla nas najfajniejszy,ale co mnie w 2 zaskoczylo.
ogolnie zlobki mnie zachwycily wygladaja jak z bajek. plan zajec,tez mnie milo zaskoczyl. o wielkosci zlobka i ogrodow nie wspomne...
Si w kazdym zostal na pol h sam. jak wrocilam to cudze dziecie bieglo na do mnie,zeby je przytulic,a moj spojrzal i bawil sie dalej...

Szybko załatwiłaś sprawę. Ważne, że znalazłaś odpowiednie miejsce dla Simonka. Jemu się na pewno podobało skoro nie kwapił się do mamy.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-20, 23:56   #621
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

spasowal na pol h 'zobaczymy co bedzie pozniej.zartowalam do pracownic,ze to naprawde moje dziecko,tylko woli zabawki zlobek dopiero od pazdziernika,ale juz sa problemy z miejscami w 2 pozostalych,mieli liste do lutego zrobiona ale ja dziecia pomimo mody wietrzyc w zimie nie bede w wozku

to tylko 2 razy do 14,jak mu sie spodoba, to bedzie moze 3

uciekam spac, bo o 6 wstaje. caly weekend pracuje ;/ fatalnie grrrrrrr

milego odpoczynku ja w tyg bede leniuchowac
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 07:29   #622
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

witam

no fatalnie bo mi sie nie udało wszystkich postów przeczytać i
u nas wczoraj był fatalny dzień- ząbki chyba jej dokuczają- była marudna w nocy i jak sie obudziła przed 6 tak ja juz nawet oka nie zamknęłam. jak zawsze ładnie się bawi w łóżeczki tak nie szło z nia wytrzymać.poszliśmy z dziadkiem na zakupy to troche było lepiej.skończyło sie oczywiscie nurofenem i pomogło.ja też miałam jakiś okropny dzień i wszystko mnie denerwowało. po południu poszłam do siostry a tata został z mała- na całe szczęście. ja odreagowałam , tata się nie nudził i jak wróciłam to wszystko było jak zwykle. a dziś rano wstała w dobrym humorku i ja też.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 08:33   #623
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dobra, to ja wklejam to, co wczoraj wyprodukowałam .

Anusiu, ja w swojej pierwszej pracy miałam koleżankę, która mejkapowała nogi przed każdą randką. Była to dość nietypowa osoba, siniaków zawsze miała dostatek. Lubiłam ją, choć często psuła mi to, co zrobiłam, w magiczny sposób dotykając łapkami komputera. Po pięciu minutach mojej bazy danych tworzonej w pocie czoła - nie było.

Ivy, mój mąż też drży jak osika i wymyśla ciągle na co to trzeba uważać, żeby małej się krzywda nie stała. Hm, nie będę wspominać kto z nią spędza 90% czasu i komu się ciśnienie podnosi, gdy wujek dobra rada zaczyna swoje mądre wywody...
Brawa dla Oli!

Pysiu, Kubuś mknie jak rakieta! Nadrabia słodkie lenistwo. Stojaczek imponujący.
Czekam na Was nad morzem, to świetna wiadomość! Zapraszamy wszystkie mamy. Kubusiowi na pewno się piasek spodoba.....i będzie mu również smakować hihihihi.

Lea, uważaj, żeby z tego konia nic przypadkowo nie wyskoczyło.

Katarzynko77, życzę Ci chwili wytchnienia i okresu luzu w pracy. Mam nadzieję, że już niedługo uda Ci się więcej czasu z Łusią spędzić. Trzymam kciuki.

Maatra, no znowu zapomniałabym Cię zapytać jaki samochód w końcu wybrałaś. O stan auta sąsiada nie pytam...
No własnie te świadkowanie nieprzyjemnym tekstom mnie oburza. Moje uszy słyszały juz niejedno i nie wiedziałam wtedy, czy mam się pod stół schować, czy rąbnąć kogoś przez łeb, czy po prostu uciekać ile sił w nogach...
Na pocieszenie w braku TŻtowego zainteresowania powiem Ci, że kiedyś daaaawno temu, gdy byłam w końcówce ciąży, poszłam do pracy i wróciłam z niej kilka godzin (ok.4) później, niż było w planach. Mój mąż był wtedy w domu i nawet do głowy mu nie przyszło, żeby się zainteresować gdzie jestem. Śmiałam się, że w tym czasie zdążyło by mu się dziecko urodzić a On by nic o tym nie wiedział hahaha.
Z pampersami majtkowymi doświaczenia brak.

Biankaaa, bardzo się cieszę, że kończycie te żmudne godziny rehabilitacji. Gratuluję wytrwałości i siły!
Brawa dla Blaneczki!

Sylwio, niestety nie znam takiego serwisu. Jak znajdę chwilę to poszukam.

Demoniku, może już się Jasiowi troszkę poprawi? Trzymam kciuki.
Jakim samochodem będziesz jeździła? Teraz już nuda teorii za Tobą, zaczyna się walka o przetrwanie.

Myshiu, milego weekendowania!


U nas była dziwna noc, Malwinka się obudziła ok. 22, zaczęła płakać i nie mogła się uspokoić. Nosiliśmy ją, dokarmiałam dwa razy i nic. Z każdą próbą położenia w łóżeczku była histeria. Skapitulowałam i poszłam spać razem z nią. Przytuliła się do mnie i zasnęła bez problemu. Zastanawiam się, czy jest możliwe, że śniło jej się coś złego? Miałam wrażenie, że bała się zostać sama i stąd ten płacz. Normalnie nie mam problemów z odkładaniem jej do łóżeczka.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 10:36   #624
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

u nas na całe szczęście wszystko wróciło do normy i znów mam aniołka.

super się sama bawi i pomagała mi sprzatać. bardzo ja odkurzacz zainteresował i odkryła jak go wyłączyć.

bawi sie super aż nie mogę wyjśc z podziwu. posprzątałam spokojnie no i wcześniej jeszcze kapustke zrobiłam a ona po cichutku siedziała w pokoju. myślałam że cos psoci a ona grezcznie siedziała i kabelków w pokoju juz nie rusza.

a mnie sie dzisiaj nic nie chce- mam dzień lenia i nawet na spacer mi sie nie chce. polezalabym w domku ale chyba sie nie da.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 12:02   #625
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

witajcie z rana


Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Dobra, to ja wklejam to, co wczoraj wyprodukowałam .


Maatra, no znowu zapomniałabym Cię zapytać jaki samochód w końcu wybrałaś. O stan auta sąsiada nie pytam...
No własnie te świadkowanie nieprzyjemnym tekstom mnie oburza. Moje uszy słyszały juz niejedno i nie wiedziałam wtedy, czy mam się pod stół schować, czy rąbnąć kogoś przez łeb, czy po prostu uciekać ile sił w nogach...
Na pocieszenie w braku TŻtowego zainteresowania powiem Ci, że kiedyś daaaawno temu, gdy byłam w końcówce ciąży, poszłam do pracy i wróciłam z niej kilka godzin (ok.4) później, niż było w planach. Mój mąż był wtedy w domu i nawet do głowy mu nie przyszło, żeby się zainteresować gdzie jestem. Śmiałam się, że w tym czasie zdążyło by mu się dziecko urodzić a On by nic o tym nie wiedział hahaha.
Z pampersami majtkowymi doświaczenia brak.



U nas była dziwna noc, Malwinka się obudziła ok. 22, zaczęła płakać i nie mogła się uspokoić. Nosiliśmy ją, dokarmiałam dwa razy i nic. Z każdą próbą położenia w łóżeczku była histeria. Skapitulowałam i poszłam spać razem z nią. Przytuliła się do mnie i zasnęła bez problemu. Zastanawiam się, czy jest możliwe, że śniło jej się coś złego? Miałam wrażenie, że bała się zostać sama i stąd ten płacz. Normalnie nie mam problemów z odkładaniem jej do łóżeczka.
ford zetec,niestety musimy kupic jeszcze jednego malego baczka ;/ mimo szczerych checi nie dajemy rady z 1 samochodem ;/ szkoda mi troszke pieniedzy,ale nie mamy wyjscia.
tez sie juz kilka razy zastanawialam nad mozliwoscia koszmarow. Si czesto pokwikuje przez sen i macha lapkami.

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
u nas na całe szczęście wszystko wróciło do normy i znów mam aniołka.

posprzątałam spokojnie no i wcześniej jeszcze kapustke zrobiłam a ona po cichutku siedziała w pokoju. myślałam że cos psoci a ona grezcznie siedziała i kabelków w pokoju juz nie rusza.

a mnie sie dzisiaj nic nie chce- mam dzień lenia i nawet na spacer mi sie nie chce. polezalabym w domku ale chyba sie nie da.
dobrze ze wszytko ok ja tez robie dzis kapustke mloda,ale czekam az Tz najpierw ja pokroi ja dzis mam troche energii,nie duzo,ale mam

************************* ************************* *******************
niesamowicie zimno u nas i leje deszcze. ranek w pracy odbebniony,zostalo mi jeszcze popoludnie.ehhhhh
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 15:15   #626
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a tż był no i był wspólny spacerek , domowy obiadek bo tata zrobił, troszke razem posiedzieliśmy( był nawet mały seksik) no i pożegnalny spacerek jak go na dworzec odwoziłam ale przyjedzie w ostatni weekend czerwca no i już się nie moge doczekać.
Super, że częściej sie widujecie, rozłąka nie jest tak dotkliwa

Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość

Dziewczynki jutro wyjeżdżamy całą rodzinką nad morzenasze ukochane Bałtyckie. Ja z Martusią rekreacyjnie, a tż do pracy.Spędzimy tam 10 dni.Ciekawe jak to będzie jak córa zobaczy morze.Ona tak cudownie się cieszy z każdej nowej rzeczy jaką pozna
Buziaczki
Udanego pobytu, słonecznej pogody zyczymy. Oczekujemy obszernej fotorelacji


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Wklejam fotki Jasiulka z paru ostatnich dni . Ostatnia z moją mamą, najpierw nastraszyła go kwiatkiem, a później chciała naprawić swój błąd .
Jasio cudny, urodzony model z niego , bdziecie mieli super pamiatke ... jak wyprowadzi sie z domu

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
byłam u lekarza...
jestem dobita tym wszystkim
Esz tak to jest, żeby chorować trzeba mieć zdrowie i pieniądze.
Będzie dobrze, badź dzielna


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

No i dodam, że oczywiście w piżamce wyleciałam, z takim wielkim serduchem na przodzie (teściowa wymyśliłam mi taką kupić , skąd ona takie pomysły bierze,

Mój mąż codziennie modli się o to, żeby do 18-tki Olcię w jednym kawałku dochować
Nie poćwiartuję Cie, bo wczoraj 2 razy tak robiłam i wszystko poznikało oczywiście.
t o musiało fajnie wygladać

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
ogolnie zlobki mnie zachwycily wygladaja jak z bajek. plan zajec,tez mnie milo zaskoczyl. o wielkosci zlobka i ogrodow nie wspomne...
Si w kazdym zostal na pol h sam. jak wrocilam to cudze dziecie bieglo na do mnie,zeby je przytulic,a moj spojrzal i bawil sie dalej...
Przynajmniej masz pewnośc, że Si jest zdowolony
Anusia współczuję przygody.
U nas niejedzenia ciag dalszy. Wczoraj beczalysmy obie.
Dziś tez oczywiście nie chciała mojego obiadu. Dałam wody trochę cycka i położyłam spać. bez płaczów i histerii. Uf myslałam, że szlag mnie trafii, ale jakos wróciłam do pionu. Tylko mam nadzieję, że to przejściowe, bo wcześniej jadła moje zupki.
Uciekam, bo wrócił mąż, a niestety nie jest samoobsługowy
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 17:12   #627
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Nie poćwiartuję Cie, bo wczoraj 2 razy tak robiłam i wszystko poznikało oczywiście.
t o musiało fajnie wygladać
Chyba tak
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a mnie sie dzisiaj nic nie chce- mam dzień lenia i nawet na spacer mi sie nie chce. polezalabym w domku ale chyba sie nie da.
Witam w klubie, pojechaliśmy rano do sklepu z art. dziecięcymi, a teraz powinnam sprzątać, ale nie chce mi się strasznie
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Ivy, mój mąż też drży jak osika i wymyśla ciągle na co to trzeba uważać, żeby małej się krzywda nie stała. Hm, nie będę wspominać kto z nią spędza 90% czasu i komu się ciśnienie podnosi, gdy wujek dobra rada zaczyna swoje mądre wywody...
Brawa dla Oli!
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 17:59   #628
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

cześć dziewczynki wyjeżdżam na tydzień może dłużej na Mazury i jak się uda na Litwę.
pa pa
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 18:10   #629
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

no i w domku nie siedziałyśmy. skończyłoę kolejnym wypadem do zoo. i było jeszcze lepiej niz ostatnio i więcej udało nam sie zobaczyć a że pogoda taka dziwna była to nie było zbyt wiele ludzi i tak spokojnie było bez takiego gwaru.

no to oczywiscie fotki.
a że jest dużo to chyba na 2 razy. bo jest kilka z wypadu z jeździekiem wokół bloku i z kapeli i ciężko było to uchwycić bo ina tak śmiga w wannie.

no i miała Klaudunia debiut w wozie strażackim. wsadzilismy ja i włożylismy żeton- podobało jej sie bardzo.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 18:16   #630
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
cześć dziewczynki wyjeżdżam na tydzień może dłużej na Mazury i jak się uda na Litwę.
pa pa
szczęśliwej podróży i oby pogoda dopisała

a fotek ciąg dalszy.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.