Panny Młode 2008 cz. III - Strona 22 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-01, 12:47   #631
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

mili, współczuję bardzo

kurcze dziewczynki, chyba musimy się umówić na wspólne przeganianie tego fatum okropnego Tak dalej być nie może
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 12:51   #632
LilStar
Wtajemniczenie
 
Avatar LilStar
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: zasiedmiogórogród:)
Wiadomości: 2 631
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
Hi hi hi jak słiiiiiit
Aaaaaa.... zaproszonka.....
Poprosze inny zestawik pytań!
kasienka uduszę Cię
__________________
LilStar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 12:51   #633
gosia1007
Wtajemniczenie
 
Avatar gosia1007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 319
GG do gosia1007
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Witajcie Dziewczyny!

Pewnie pamiętacie jak pisałam, że nam firme okradli.... no cóż... wczoraj jakiś (może) pijany facet rozwalił nam jedyne auto firmowe. Naszczescie nikomu nic sie nie stało... Trzeba kupic nowe, a raty za skradziony sprzęt dalej spłacamy, plus raty za nowy , plus spłata rozwalonego auta i jeszcze teraz to nowe... Zaczynam przypominac mnicha, jestem totalnie spokojna... Co nas nie zabije to nas wzmocni.... Zresztą wychodze z założenia, że wole mieć problemy finansowe niż zdrowotne!
Milibili podziwiam Cię, albo raczej Twoje opanowanie. Z drugiej strony dobrze, że masz takie podejście, trzymaj się
Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
mili, współczuję bardzo

kurcze dziewczynki, chyba musimy się umówić na wspólne przeganianie tego fatum okropnego Tak dalej być nie może
Jestem za!
gosia1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 12:54   #634
LilStar
Wtajemniczenie
 
Avatar LilStar
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: zasiedmiogórogród:)
Wiadomości: 2 631
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
mili, współczuję bardzo

kurcze dziewczynki, chyba musimy się umówić na wspólne przeganianie tego fatum okropnego Tak dalej być nie może
też się na to piszę
__________________
LilStar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 13:00   #635
izazusia
Wtajemniczenie
 
Avatar izazusia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasto Polskiej Piosenki
Wiadomości: 2 220
GG do izazusia
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Mili a czy ten spokój to nie jest przejaw szoku, stresu?
Bo jeśli tak to lepiej daj upust emocjom bo Cię zeżrą. Jeśli masz taki charakter to no cóż- zazdroszczę.
Pamiętam punkt przysięgi dojo (kodeks karateków) "Będziemy ćwiczyć nasze serca i ciała dla osiągnięcia pewnego, niewzruszonego ducha" Mi do spełnienia tego punktu było bardzo daleko!

Fatum trzeba przegnać, kurcze wiecie co? Pójdę się pomodlić, czasem jak nie wiem co robić idę do pustego kościola i sobie siedzę i myślę. Jestem osobą towarzyską i trochę szurniętą ( ps. gosik nie było aż tak źle z tym pożarem- po prostu strażak prosił wszystkich o wyjście z bloku, zero paniki, po prostu policzenie ludzików do jakiegoś raportu ale czasem potrzebuję takiej samotności. Pogadam sobie z Bogiem by wszystko Wam się ułożyło.
O zdrowie dla TZ Agatki, o cierpliwość dla Mili i jej mężczyzny. Zobaczycie że będzie lepiej
__________________
Kobiety rodzą się aniołami, ale kiedy życie połamie im skrzydła - pozostaje już tylko latanie na miotle
izazusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 13:20   #636
katia0117
Zadomowienie
 
Avatar katia0117
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 611
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez Agata R Pokaż wiadomość
dziewczyny wlasnie dzwonil TŻ ze szpitala... zrobili mu ta tomografie (po 2 tygodniach) i okalalo sie ze ten ala guz sie powiekszym a nie znikl... i moga go operowac a do slubu 2 miesiace niecale... bo prostu nic tylko strzelic sobie w glowe... teraz jestem iscie przeraznona ta cala sytuacja i az mnie trzesie... ide na fajke
Wspołczuję sytuacji,ale wierzę,że bedzie dobrze
__________________
katia0117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 13:32   #637
jeszczepanna
Raczkowanie
 
Avatar jeszczepanna
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 222
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Agata R wszytsko będzie dobrze, postaraj sie miec pozytywne myśli

Dziewczyny mam pytanko dot. pewnego przesądu. Czy to prawda że jak Pannie Młodej na ślubie lub weselu spadnie welon to oznacza to rychłe rozstanie, rozwód???? U nas takiej jednej spadł, a wazon pod obrazem Matki Bożej sie przechylił i matka młodej w ostatniej chwili złapała. Po roku małżeństwa burzliwy rozwód na całe miasto.. To sie sprawdza? czy przypadek? Słyszałyście coś o tym? W tę sobote jednej dziewczynie która znam z widzenia welon podobno spadł 3 razy. Moja mama mówi: Zobaczysz niedługo będzie rozwód. Wierzyć?
jeszczepanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 13:36   #638
kina2807
Zakorzenienie
 
Avatar kina2807
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 7 571
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez jeszczepanna Pokaż wiadomość
Agata R wszytsko będzie dobrze, postaraj sie miec pozytywne myśli

Dziewczyny mam pytanko dot. pewnego przesądu. Czy to prawda że jak Pannie Młodej na ślubie lub weselu spadnie welon to oznacza to rychłe rozstanie, rozwód???? U nas takiej jednej spadł, a wazon pod obrazem Matki Bożej sie przechylił i matka młodej w ostatniej chwili złapała. Po roku małżeństwa burzliwy rozwód na całe miasto.. To sie sprawdza? czy przypadek? Słyszałyście coś o tym? W tę sobote jednej dziewczynie która znam z widzenia welon podobno spadł 3 razy. Moja mama mówi: Zobaczysz niedługo będzie rozwód. Wierzyć?
ja tam nie wierzę w takie rzeczy, bo inaczej to bym z domu nie wyszła, bo na każdym kroku cziłoby się jakieś zło

to od Was zależy jak potoczy się Wasze życie, nie warto wierzyć w jakieś głupoty
__________________
Kochamy się

Mąż i żona...
kina2807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 13:36   #639
LilStar
Wtajemniczenie
 
Avatar LilStar
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: zasiedmiogórogród:)
Wiadomości: 2 631
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez jeszczepanna Pokaż wiadomość
Agata R wszytsko będzie dobrze, postaraj sie miec pozytywne myśli

Dziewczyny mam pytanko dot. pewnego przesądu. Czy to prawda że jak Pannie Młodej na ślubie lub weselu spadnie welon to oznacza to rychłe rozstanie, rozwód???? U nas takiej jednej spadł, a wazon pod obrazem Matki Bożej sie przechylił i matka młodej w ostatniej chwili złapała. Po roku małżeństwa burzliwy rozwód na całe miasto.. To sie sprawdza? czy przypadek? Słyszałyście coś o tym? W tę sobote jednej dziewczynie która znam z widzenia welon podobno spadł 3 razy. Moja mama mówi: Zobaczysz niedługo będzie rozwód. Wierzyć?
jak dla mnie to przesąd

słyszałam, że jak na weselu jest piosenka 2+1 "windą do nieba" to też będzie nieszczęśliwe małżenstwo albo rozwód. mi się podoba ta piosenka ale nie na weselach

a jak Któraś nie ma welonu to co się liczy jako pewnik do szybkiego rozwodu
__________________
LilStar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 14:06   #640
gosia1007
Wtajemniczenie
 
Avatar gosia1007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 319
GG do gosia1007
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez jeszczepanna Pokaż wiadomość
Agata R wszytsko będzie dobrze, postaraj sie miec pozytywne myśli

Dziewczyny mam pytanko dot. pewnego przesądu. Czy to prawda że jak Pannie Młodej na ślubie lub weselu spadnie welon to oznacza to rychłe rozstanie, rozwód???? U nas takiej jednej spadł, a wazon pod obrazem Matki Bożej sie przechylił i matka młodej w ostatniej chwili złapała. Po roku małżeństwa burzliwy rozwód na całe miasto.. To sie sprawdza? czy przypadek? Słyszałyście coś o tym? W tę sobote jednej dziewczynie która znam z widzenia welon podobno spadł 3 razy. Moja mama mówi: Zobaczysz niedługo będzie rozwód. Wierzyć?
Pewnie, że nie wierzyć. Moi rodzice ślub brali w lutym (bez r) i tyle lat są szczęśliwą parą.
Przesądy...
Cytat:
Napisane przez LilStar Pokaż wiadomość
jak dla mnie to przesąd

słyszałam, że jak na weselu jest piosenka 2+1 "windą do nieba" to też będzie nieszczęśliwe małżenstwo albo rozwód. mi się podoba ta piosenka ale nie na weselach

a jak Któraś nie ma welonu to co się liczy jako pewnik do szybkiego rozwodu
U mnie windą do nieba nie będzie bo jestem na tą piosenkę alergiczna, ale welonu nie będę miała...hmmm moze powinnam to zmienić
gosia1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 14:12   #641
lulucelo
Raczkowanie
 
Avatar lulucelo
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: colmar Francja
Wiadomości: 498
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez Agata R Pokaż wiadomość
dzieki dziewczyny
Ciezko jest byc dla kogos oparciem na odleglosc (ja czestochowa on katowice) dodatkowo ja musze siedziec w sklepie ktory razem otwarlismy... ale robie co w mojej mocy chociaz ja jestem panikara i od razu przeklenstwa na lekarzy poszly. On jest zawsze spokojny w takich wytuacjach i z regoly to on mnie pociesza w takich sytuacjach
kurcze wspolczuje i to jeszcze w twoje urodziny mam nadziej ze szybko wszystko sie wyjasni, moze niech zrobia biopsje i bedziecie spokojniejsi. chyba nie ma gorszej choroby jak ta ktorej lekarze nie umieja zdiagnozowac
Cytat:
Napisane przez jeszczepanna Pokaż wiadomość
Agata R wszytsko będzie dobrze, postaraj sie miec pozytywne myśli

Dziewczyny mam pytanko dot. pewnego przesądu. Czy to prawda że jak Pannie Młodej na ślubie lub weselu spadnie welon to oznacza to rychłe rozstanie, rozwód???? U nas takiej jednej spadł, a wazon pod obrazem Matki Bożej sie przechylił i matka młodej w ostatniej chwili złapała. Po roku małżeństwa burzliwy rozwód na całe miasto.. To sie sprawdza? czy przypadek? Słyszałyście coś o tym? W tę sobote jednej dziewczynie która znam z widzenia welon podobno spadł 3 razy. Moja mama mówi: Zobaczysz niedługo będzie rozwód. Wierzyć?

ja nie wierze chociaz wiecie ostatnio bylam na weselu u znajomej i wlasnie ten welon jej spadal caly czas, po weselu moja mam stwierdzila ze ten koles jakis dziwny i go w ogole nie czuje, a moja mama takie rzeczy czuje wlasnie ... no coz zycie pokaze choc zle im nie zycze



Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Witajcie Dziewczyny!

Pewnie pamiętacie jak pisałam, że nam firme okradli.... no cóż... wczoraj jakiś (może) pijany facet rozwalił nam jedyne auto firmowe. Naszczescie nikomu nic sie nie stało... Trzeba kupic nowe, a raty za skradziony sprzęt dalej spłacamy, plus raty za nowy , plus spłata rozwalonego auta i jeszcze teraz to nowe... Zaczynam przypominac mnicha, jestem totalnie spokojna... Co nas nie zabije to nas wzmocni.... Zresztą wychodze z założenia, że wole mieć problemy finansowe niż zdrowotne!

Lulucelo mów mi też "paranoiczka" bo chyba myśle o tym samym co Ty
Czesc paranoiczka :p to jestesmy dwie na strazy widze


Cytat:
Napisane przez LilStar Pokaż wiadomość
lulu kurczę nic nie zauważam ale będę się mieć na baczności powodzenia z muzyką i nie złość się
możesz mi podpowiedzieć jaki masz wymiar tych woreczków na migdały dla gości? na allegro 10x7 lub 8
a na zdjęciach takie duże się wydają
E tam ja sie zloszcze tylko tak na pokaz bo przeciez zlosc pieknosci szkodzi

WORECZKI SA 10x7cm, ale nie sa duze w sam raz pomysl ze wstazeczka do zawiazania nie jest na samym brzegu
lulucelo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 14:15   #642
izazusia
Wtajemniczenie
 
Avatar izazusia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasto Polskiej Piosenki
Wiadomości: 2 220
GG do izazusia
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Nie wierzę w przesądy. To od ludzi zależy czy się dogadają czy nie- tak mi się wydaje. Owszem nikt idąc do ołtarza nie zakłada rozwodu ale ponoc trzy pierwsze lata małżeństwa to nie taka sielanka- moja przyszła mama opowiadała że oni byli ze soba 3 lata przed ślubem (hehe Pani Gienia już po 2 miesiącach znajomości chciała załatwiać ślub ale wtedy się okazało że mój przyszly tatuś okłamał ją ze swoim wiekiem- nie miał skończonych 21 lat chociaż mówił ze ma o 3 lata więcej by pani Gienia go nie zostawiła bo była od niego starsza)a po slubie zaczęly sie schody- rzuciła nawet obrączką za okno (na wsi w domku) a potem szukała jej kilka godzin w trawie
Miała perły na ślubie, zgasła im świeca a są naprawdę zgranym małżeństwem z 27 letnim stażem.

moja mama też miała niezły cyrk- tato pojechał najpierw miała mieć białe goździki ale byly tylko różowe i takie przyniósł jej tata, potem jak poszła do fryzjerki z która się wcześniej umawiała to zobaczyła zamknięty zakład bo pani wyszła sobie po wypłatę i popiła. Tato ściągnął więc fryzjera męskiego
No a tuż przed slubem wujkowi- świadkowi moich rodziców spadła obrączka taty i potoczyła się w stronę kanału- na szczęście zatrzymała się na jakimś śmieciu. Staż rodziców - w lipcu minie ich 37 rocznica ślubu
__________________
Kobiety rodzą się aniołami, ale kiedy życie połamie im skrzydła - pozostaje już tylko latanie na miotle
izazusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 14:27   #643
Agata R
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 899
GG do Agata R
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez jeszczepanna Pokaż wiadomość
Agata R wszytsko będzie dobrze, postaraj sie miec pozytywne myśli

Dziewczyny mam pytanko dot. pewnego przesądu. Czy to prawda że jak Pannie Młodej na ślubie lub weselu spadnie welon to oznacza to rychłe rozstanie, rozwód???? U nas takiej jednej spadł, a wazon pod obrazem Matki Bożej sie przechylił i matka młodej w ostatniej chwili złapała. Po roku małżeństwa burzliwy rozwód na całe miasto.. To sie sprawdza? czy przypadek? Słyszałyście coś o tym? W tę sobote jednej dziewczynie która znam z widzenia welon podobno spadł 3 razy. Moja mama mówi: Zobaczysz niedługo będzie rozwód. Wierzyć?
dzieki juz mi troche przeszlo

wniosek??? Nie zakladac welonu ja tam w takie cos nie wierze ale pod drabina nie przechodze ale za to mam czarnego kota co znaczy chyba ze jestem... czarownica
Agata R jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 14:46   #644
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

AgataR dziś przyszłaś na świat, 100 lat 100 lat


Cytat:
Napisane przez LilStar Pokaż wiadomość

przepraszam za off ale musiałam się wyżalić-meczy mnie to choc B zapewnia mnie o swoich uczuciach, ufam Mu ale jak widzęco ona potrafi wymyślić-nie śa razem 4 lata to mi włosy się prostują z nerwów
Czasem trzeba się wyżalić, żeby sobie ulżyć.

Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Witajcie Dziewczyny!

Pewnie pamiętacie jak pisałam, że nam firme okradli.... no cóż... wczoraj jakiś (może) pijany facet rozwalił nam jedyne auto firmowe. Naszczescie nikomu nic sie nie stało... Trzeba kupic nowe, a raty za skradziony sprzęt dalej spłacamy, plus raty za nowy , plus spłata rozwalonego auta i jeszcze teraz to nowe... Zaczynam przypominac mnicha, jestem totalnie spokojna... Co nas nie zabije to nas wzmocni.... Zresztą wychodze z założenia, że wole mieć problemy finansowe niż zdrowotne!
Mój ty Aniele. Dobrze, że nikomu nic się nie stało .
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 14:53   #645
katia0117
Zadomowienie
 
Avatar katia0117
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 611
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez jeszczepanna Pokaż wiadomość
Agata R wszytsko będzie dobrze, postaraj sie miec pozytywne myśli

Dziewczyny mam pytanko dot. pewnego przesądu. Czy to prawda że jak Pannie Młodej na ślubie lub weselu spadnie welon to oznacza to rychłe rozstanie, rozwód???? U nas takiej jednej spadł, a wazon pod obrazem Matki Bożej sie przechylił i matka młodej w ostatniej chwili złapała. Po roku małżeństwa burzliwy rozwód na całe miasto.. To sie sprawdza? czy przypadek? Słyszałyście coś o tym? W tę sobote jednej dziewczynie która znam z widzenia welon podobno spadł 3 razy. Moja mama mówi: Zobaczysz niedługo będzie rozwód. Wierzyć?
Nie no co chwile słyszę jakieś nowe przesądy a propo ślubu/wesela...
Koleznaka miała slub 07.07.2007r nie dośc,ze nie ma "r" bo lipiec,to jeszcze wiało tego dnia tak cholernie,ze jak schyliła się,zeby zbierać pieniązki przed kościołem jak sypneli,to wiatr porwał jej welon i ktos za nim pobiegł Jak nardzie są szczęsliwym małzeństwem,za 6 dni bedą mieć rocznicę slubu i jakos nie widze,zeby im sie zanosiło na jakieś rozwody
Drugi równie śmieszny przesąd to,że państwo młodzi jaąc do koscioła nie powinni się wracać,a tu własnie na ślubie mojej siostry zdarzyło sie tak,że jadąc do koscioła zapomnieli obrączek(KATASTROFA),no i sie wrócili...Oczywiście zgodnie z przesądem powinni już być dawno po rozwodzie,a tu już 12 lat po ślubie są i maja się dobrze
Ja generalnie leje na takie przesądy,bo uważam,że jezeli ludzie są sobie pisani,to będą razem choćby nie wiem co,a czasem jest tak,ze slub/wesele przebiegają idealnie,a zaraz po okazuje się,ze to pomyłka i nagle rozwód...
Dziewczyny mówię wam,walic przesądy i słuchać głosu serca==>to mówię wam ja KATIA
__________________
katia0117 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-07-01, 14:58   #646
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez jeszczepanna Pokaż wiadomość

Dziewczyny mam pytanko dot. pewnego przesądu. Czy to prawda że jak Pannie Młodej na ślubie lub weselu spadnie welon to oznacza to rychłe rozstanie, rozwód???? U nas takiej jednej spadł, a wazon pod obrazem Matki Bożej sie przechylił i matka młodej w ostatniej chwili złapała. Po roku małżeństwa burzliwy rozwód na całe miasto.. To sie sprawdza? czy przypadek? Słyszałyście coś o tym? W tę sobote jednej dziewczynie która znam z widzenia welon podobno spadł 3 razy. Moja mama mówi: Zobaczysz niedługo będzie rozwód. Wierzyć?
Ja przesądom i zabobonom mówię "Nie" . A takiego jeszcze nie znałam .
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 15:00   #647
Agata R
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 899
GG do Agata R
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a Pokaż wiadomość
AgataR dziś przyszłaś na świat, 100 lat 100 lat
Dzieki Martus juz o 1 w nocy bylam
dzieki Tobie i calej redakcji chociaz to pewnie hurtowo leci ale milo tak dostac meila i wejsc na ukochany wizaz i od razu zyczenia
Agata R jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 15:01   #648
Integra
Zakorzenienie
 
Avatar Integra
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 4 616
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
Zapomniałam dodać- bardzo podoba mi się dekoracja samochodu i makijaż świetny!!
A z kościelnego!!!
Umarłam!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
Dzięki. Pomysł na dekorację odpatrzyłam z allegro.


Milibili Agata R trzymajcie się. Postaramy si dobrymi myślami odegnać to fatum.


jeszczepanna
jeżeli tak mocno wierzysz w przesądy, to bardzo mocno przypnij swój welon, po co masz się niepotrzebnie denerwować. Osobiście wierzę tylko w jeden jedyny przesąd - nowy samochód trzeba opić Sprawdzone!
__________________

Integra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 15:04   #649
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez lulucelo Pokaż wiadomość


Ps wiem ze mam paranoje , ale czy m.a.r.t.a nas uprzedzi w wypadku trolla?
Na trolla jest jeden sposób zgodnie z regulaminem.

Cytat:
Napisane przez katia0117 Pokaż wiadomość
dziewczyny moze wy mi powiecie jak to jest?ta opłata z USC za to zaswiadczenie(84zł) to na gowę czy razem na nas oboje?
84 zł za 3 egzemplarze
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-01, 15:19   #650
Milibili
Zadomowienie
 
Avatar Milibili
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 037
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Dziewczyny dziękuje

Mnie również zadziwia swoje zachowanie... izazusia dałaś mi do myślenia może coś w tym jest, mam jednak nadzieję, że to jednak moj spokój...


Przesądy - w żadne nie wierze Zastanawianie się nad tym wszystkim to tylko dodatkowy stres. Wyjątkiem są dla mnie takie pozytywne "przesądy" czyli np. koniczynka, kominiarz, kop przed egzaminem oczywiście nie wierze, że mają "moc" ale to takie pozytywne "zaklinanie" rzeczywistości
__________________

PCOS? Insulinooporność? Moja droga do odzyskania zdrowia i zgrabnej sylwetki.
http://cialo-w-remoncie.blogspot.com/

- 25 kg
6 wrzesień 2008

Milibili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 15:20   #651
caelle
Przyczajenie
 
Avatar caelle
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 9
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a Pokaż wiadomość
Ja przesądom i zabobonom mówię "Nie" . A takiego jeszcze nie znałam .
ja także zdecydowane NIE.
gdybym wierzyła w każdy zabobon, musiałabym być chyba wielką nieszczęśnicą

dlatego ślub biorę w miesiącu bez 'r', ot tak na przekór przesądom
26.07.2008
__________________
Szukałam kogoś, kto zawiąże mi oczy opaską i zaprowadzi na plażę, bym mogła poczuć piasek pod stopami. Kogoś, kto obudzi mnie o świcie, bo nie będzie się mógł doczekać, aby ze mną porozmawiać...
Znalazłam.

caelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 15:40   #652
madziczek
Zadomowienie
 
Avatar madziczek
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 028
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Zaczęląm czytać od wczorajszego dnia, żeby być w miarę na bieżąco, powielocytowałam i mi się IE "zabłędował" - zamknąl i wszystkie cytaciki straciłam
Najgorsze, że nie bardzo pamiętam co tam chciałam napisać


Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
Oczywiście, że chcemy!!!
Dosłownie czytałam z wypiekami!!!
Mam nadzieję, że w dalszej części będzie o wiele lepiej, bo na razie to mi przypomina jakiś horror
A panikara z Ciebie prawie tak wielka jak ja
Panikara to często jestem niestety i nerwuska straszna ... tu najgorzej, że cały tydzień chorowałam i byłam taka śnięta, że wszystko praktycznie było mi obojętne (wielu rzeczy nie załatwiłam tak jak chciałam bo nie miałąm siły), no i w pewnym momencie coś widać we mnie pękło.
Nawet okres mi się wstrzymał .... ale z tego to akurat się cieszę.

c.d.

Nie napisałam jeszcze, że makijaż bardzo dobrze mi się sprawdził, bo mimo, że płakałam "jak bóbr" (w chwili załamania) to po przytknięciu chusteczki i wytraciu "się" makijaz był nadal ładny - nic się nie rozmazało, nie widać było spuchniętych oczu itp. ... jedyny mankament to to że mi z jednej strony kępka rzęs odpadła (miałam przyklejone po jednej z kazdej strony dla podniesienia oka ... moje trochę w koncikach opadają i mam "smutne spojrzenie"), ale to mnie specjalnie nie wzruszyło
Sprawdził się tez patent z nietuszowaniem dolnych rzęs ... w paru przypadkach się tego nie robi (nie byłam sie w stenie dopytywać w jakich) - u mnie, żeby nie podkreślać "siniaków" pod oczami ... przy chorobie jeszcze większymi.


Ślub (niewiele szczegółów pamietam )

Podjechaliśmy do kosciółka ok 1/2 godz. przed czasem i poszliśmy podpisac dokumenty. Przywitał nas uśmiechnięty kościelny (przesympatyczny) i zaczął opowiadać nam - świadkom, co i jak na mszy wygląda. Stanęliśmy prawie przy ołtarzu i mówił nam jak mamy się zachowywać, gdzie są czyje miejsca.
Były oddzielone miejsca dla rodziców (mieli osobne krzesła - po bokach za świadkami) i musiałam w miedzy czasie podchodzić do jednych i drugich i posadzić ich na odpowiednich miejscach. Potem przyszedł ksiądz (jak dla mnie cudnowny) bardzo pogodny i życzliwy, też nam wszystko jeszcze raz przypomniał co i jak, porozmawiał z fotografami i kamerzystką - jak mają się na mszy zachowywać (co toleruje a czego nie). Zapytał czy ma wyjśc po Młodych i zadecydowaliśmy, że tak bedzie ładniej i wiekszy będzie orszak
Orszak skłądał się z księdza ... bratanicy niosącej obrączki, jej dwóch siostrzyczek, które szły za nia z bukiecikami, młodych i swiadków.
Na mszy śpiewał chór (i grali m.in. na gitarze) - bardzo mi się to podobało.
Ksiądz na kazaniu porównywał małżeństwo do ciasta, podawał ilości składników i miła także rekwizyty w postaci ksiązki kucharskiej i brytwanki do pieczenia ciasta, która miała symblizowac Boga, bez którego małżeńskie ciasto się dobrze nie upiecze Msza była wg mnie wymarzona i też bym podobną atmosferę na swoim ślubie chciała miec. Śiostra wyglądała sudowwnie ... lub jak kto woli cudacznie , bardzo miło się na nich patrzyło jak skłądali sobie przysięgę.
Na wyjście był marsz Mendelsona ... wysliśmy na dwór na składnie życzeń ... w połowie musielisy sięchronić znowu w kościel bo zaczęło kropić.
Jak goscie wyruszyli juz pod sale (była na posesji obok koscioła) my z siostrą posżłyśmy pomodlić się przed ołtarzem Matki Boskiej i złożyć tam mój bukiecik. Pózniej ruszyliśmy na sale.
Powitanie było chlebem i solą ... siostra wybrala wódke (nie wiem czy to tak już jest ze ten "przywilej" przypada kobietom? ). Później weszliśmy na salę taneczną i tam zostalisy przywitani szampanem i odśpiewaliśy młodym 100 lat.
Póżniej zasiedliśmy do stołów i zaczęła się weselicho ... chociaz wg mnie było bardziej przyjęciowo niż typowo weselnie.

Moje spostrzeżenia:
1. osobne sale do tańczenia i jedzenia nie są najlepszym pomysłem (to wiedziałyśmy, ale niestety cos za cos, u mnie też niestety tak będzie) chyba, że się ma na to jakis sposób, który mi osobiście nie przychodzi do głowy.
2. trzeba ustalić dokladne pory posiłków i podać je orkiestrze, bo od tego zależy jakos zabawy. Ja rozmawiałąm z orkiestrą i była sytuacja, że oni myśleli że drugie ciepłe danie będzie podane ok 22:30-23:00, a było podane w sumie 23:40 i oni nie wiedzieli bzy mają grac czy zrobić przerwę - póxniej rpzerwa wyszlaby im za długa itd. Pewnie bym nie wiedział o tej sytuacji gdzyby mnie nie poprosili o pomoc, ale inni goscie mogli to odebrac, że np. orkeistra sobie robi za długie przerwy.
3. wydaje mi się, że przy oddzielnych salach dobrze byłoby jakby ktoś informował ze zapraszamy do stołów na ciepły posiłek itp., bo kelnerzy podawali jedzenie tylko tym osobom które siedziały w danej chwili przy stole, a niktórzy zamast przy stołach woleli posiedzeć na sali balowej/do tańczenia czy w następnej sali (wypoczynkowej?) gdzie stały stoły z ciepłymi napojami, ciastami i owocami.

Na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy.
aaa stoliki były okrągłe (wizualnie bardzo ładnie to wyglądało) - ale chyba mniejsza integracja gosci jest przy takim układzie (chociaż moze to od ludzi zalezy), był szwedzki stół (na stolach nie było specjlanie miejsca na przystawki stad takie rozwiązanie), na oddzelnym stloe stały napoje alkoholowe tzn. piwo i wina.

Ogólnie było bardzo przyjemnie i elegancko a szczegółów dopatrzę się jak juz będzie kaseta i zdjęcia.



Cytat:
Napisane przez Integra Pokaż wiadomość
Normalnie czuję się jakby mnie tu z rok nie było. Dziewczyny opanujcie się ile można pisać?
Zostały mi dokładnie 4 dni do dnia "W", a do mnie to nie dociera. Jak rozmawiam o ślubie, to mi się wydaje, że jeszcze pół roku...
Na szczęście wszystko już prawie załatwione (oprócz mojego ubrania na poprawiny - normalnie nic mi się nie podoba...).
Zmieniłam ubranie na samochód, zrobiłam takie (zdjęcie z przymiarki ).
Prezenciki dla gości zrobione (uff ale z tym było pracy, naszyłam sie na następnych kilka lat, ale na szczęście mam to już za sobą, zdecydowałam się na orzechy w polewie jogurtowej - pycha...)
Makijaż próbny zatwierdzony przez TŻ ("Taki Żarłok"- dziewczyno o mało się nie posikałam jak to przeczytałam - GENIALNE!!!)
Zawieszki na wódkę przywieszone.
Sukienka po poprawkach wisi i "straszy"
Ostatnie szlify menu ustalone (co nieco wegetariańskich dań), więc pozostaje tylko dobrze się nastawić i jakoś to przeżyć. Pikanterii całemu wydarzeniu dodaje fakt, że codziennie od kilku dni dzwoni do nas starsza pani z kancelarii parafialnej i przypomina, że za ślub nie jest uregulowane, a my jej przypominamy, że kazała nam przyjśc we wtorek, jak już proboszcz będzie.
Bardzo ładnie masz wszystko dopracowane, super wyglądasz w sukieneczce (wczesniej nie miałam przyjemności Cie w niej zobaczyć), do tego bardzo ładny i delikatnyc makujaż, samochód bardzo ładne ubranko ma
Chciałam też porobić takie woreczki ze słodkościami dla gości, ale trochę mnie to szycie przeraża ... długo ci się z tym zeszło?


Cytat:
Napisane przez kejti85 Pokaż wiadomość

Można to wyłączyć. W ustawieniach jest taka funkcja nie pokazuj, że oglądałam kogoś profil - ale za to ty nie widzisz kto oglądał Twój...Ja chyba z tego skorzystam, bo fajnie jest oglądać zdjęcia znajomych od znajomych ale oczywiście tak tajniacko


Na ile podziękowań starcza jedna taka paczka? Ile jest tych smakołyczków w niej? Po ile dawałaś do jednego podziękowania.... wybacz że tak podławiam Twoje pomysły ale nie mam weny a do ślubu coraz to bliżej

Dobrze wiedziec, bo ja wczoraj zaszalałam z zaglądaniem na konta znanych mi sprzed lat osób (przez komentarze pod zdjęciem znajomej), które nie koniecznie musza mnie kojarzyć i dziś podpatrzyłam że niektóre też zaglądały na mój profil ... niby nic takiego, ale wolałabym żeby mozna było sobie "bezkarnie" zaglądać do niktórych osób

Cytat:
Napisane przez Integra Pokaż wiadomość
Te podziękowania są dla tych, którzy byli na ślubie i pod kościołem złożą nam życzenia. Przede wszystkim dla gości nieweselnych. Jak weselni zaczną składac, to nic sie nie stanie, też dostaną paczuszkę Dzisiaj zrobię sobie jeszcze biały koszyczek do tych podziękowań. Świadkowa będzie przyjmowała telegramy (uszyję jej taki woreczek z organzy, żeby miała gdzie je wkładać), a koło mnie będzie z tymi podziękowaniami stała moja kuzyneczka (prawie gimnazjalistka ).

Integra a te prezenciki to Ty będziesz dawała tylko tym osobom które nie będą na przyjęciu? Skąd Twoja kuzyneczka bedzie wiedziała który z gosci będzie na przyjeciu a który nie?
Przewidujesz cos dla gości na weselu?


Witaj kofika Ślubujemy tego samego dnia.
Ja też jeszcze nie mam sukienki, ale mam zamiar szyć.
Do końca czerwca miałam dostarcyzć materiał, ale jeszcze go nie kupilam :/
Może dziś uda mi sie ustalić jeszcze szczegóły: jaki materiał, ile i z czym go połączyć i w sobotę pojadę i kupię. Na szczęście jakieś białe tkaniny mają i przyszła nowa dostawa białych koronek więc się cieszę, bo był taki okres że biel cięzko było dostać.


No i oczywiście pisanie zajęło mi cały dzień a Wy pewnie znowu pare stron naskobałyście i nie jestem w temacie

aaa

przypomniało mi się apropo pończoch, mimo, że są samonośne miejcie w pogotowiu pas do pończoch. Dziewczyna u której mierzyłam suknie i panie w salonie powiedziały, że jak jest ciepło (a wiadomo pod suknią jeszcze bardziej) to nogi się pocą i te pończochy zsuwają. Słyszałam to od paru osób wiec przekazuję dalej ... ja sama nie noszą wiec nie mam doświadczenia w tym temacie.

kurczaczki, zapomniałam kliknąć wyślij :/
madziczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 16:06   #653
Milibili
Zadomowienie
 
Avatar Milibili
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 037
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Zapomniałam dodać, że w przyszłą środę wyjezdzam na ślub brata to będe miała pewnie kilka ciekawych informacji Nie bedzie mnie kilka dni, więc jak wroce to chyba przez tydzien nie dam rady przeczytac tego wszytskiego co napiszecie!
Jest tylko jeden problem, nie mam sukienki teraz z pieniędzmi krucho a moja jedyna sukienka jest sukienką z studiówki - długa, czarna maksymalnie prosta... raczej nie nadaje się na ślub w lipcu I co ja mam teraz zrobic? Przez ten moj biust nic na mnie nie pasuje... na szycie nie ma czasu. Marzyła mi się taka sukienka za kolano w kolorze śliwki, delikatnie rozkloszowana... nie wiem jak ja dokładnie opisać ale nigdzie takiej nie ma. Z moimi wymiarami to powinnam szukać czegoś dwuczęściowego ale zestawienie gorset plus dluga spódnica średnio mi sie podoba... Może Wy macie jakiś pomysł?
__________________

PCOS? Insulinooporność? Moja droga do odzyskania zdrowia i zgrabnej sylwetki.
http://cialo-w-remoncie.blogspot.com/

- 25 kg
6 wrzesień 2008

Milibili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 16:33   #654
monai
Rozeznanie
 
Avatar monai
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 867
GG do monai
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

cześć kobietki ;*

po pierwsze serdeczne życzenia dla solenizantki dużo dobrego Agatko
Spełnienia marzeń, przede wszystkim o zdrowiu dla Was (trzymam kciuki za TŻta) i o wymarzonym ślubie wkrótce

Witam też nowe wizażanki

Integra no powtarzam się - ale podziwiam Twoją zaradność i pomysłowość naprawdę... i sama wykonałaś te ozdoby na samochód? po prostu wow. Makijaż i suknia piękne... a historia ze ślubu rodziców boska hihihihi

Milibili podziwiam, Twój TŻ ma na pewno w Tobie duże wsparcie w tych ciężkich chwilach... mimo wszystko na pewno sobie poradzicie, może to taki test od losu żebyście poznali swoje możliwości względem siebie? no nie wiem, szukam w tym wszystkim czegoś pozytywnego, ale ciężko ;/ dlaczego takie rzeczy spotykają dobrych ludzi ;/ mam nadzieję, że mimo wszystko ułoży Wam się i za jakiś czas będziecie wspominać ten czas - ze was wzmocnił

madziaczek ależ miałaś dzień wrażeń a to Twoja siostra rodzona? Fajnie, że jako druga - miałaś okazję wypróbować i poznać pewne sytuacje, może dzięki temu będziesz pewniej się czuła na swoim ślubie

a co do samonośnych pończoch - to czytałam, żę można użyć talku żeby się lepiej trzymały... ja tak czy inaczej będę miała i pas i samonośne - już wiem

Co do przesądów to bywam przesądna, ale coraz częściej uważam je za niewarte myślenia o nich na wszelkie łańcuszki nie reaguję już od daaawna... a jeżeli będę mieć niebieską podwiązkę to dla tradycji


Generalnie od dzisiaj jestem już w posiadaniu bielizny jestem bardzo zadowolona z biustonosza. Za to z pasa trochę mniej... zamówiłam M ale nie trzyma się za dobrze bo ja wolę mieć gatki zawsze luźniejsze, nie pomyślałam, że pas to musi trzymać pończochy i super się trzymać... więc kupię sobie samonośne pończoszki do niego i jak znajdę fajne figi też dokupię ;p bo te stringi to... no stringi

Do tego po drodze weszłam do apteki i spytałam o sztyft Compeed i farmaceutka powiedziała, że w tej chwili nie ma, ale jak chcę to jutro po 10 może być więc od jutra mam sztyft za 14 zł
I krem z spf+50 do kwasów... wymyśliłam sobie, że pójdę na dniach na oczyszczanie do kosmetyczki, potem będę tydzień robić sobie kwasy w domu potem 2-3 tygdonie jeszcze z filtrem pochodzę i mogę się zacząć opalać
monai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 18:08   #655
LilStar
Wtajemniczenie
 
Avatar LilStar
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: zasiedmiogórogród:)
Wiadomości: 2 631
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Zapomniałam dodać, że w przyszłą środę wyjezdzam na ślub brata to będe miała pewnie kilka ciekawych informacji Nie bedzie mnie kilka dni, więc jak wroce to chyba przez tydzien nie dam rady przeczytac tego wszytskiego co napiszecie!
Jest tylko jeden problem, nie mam sukienki teraz z pieniędzmi krucho a moja jedyna sukienka jest sukienką z studiówki - długa, czarna maksymalnie prosta... raczej nie nadaje się na ślub w lipcu I co ja mam teraz zrobic? Przez ten moj biust nic na mnie nie pasuje... na szycie nie ma czasu. Marzyła mi się taka sukienka za kolano w kolorze śliwki, delikatnie rozkloszowana... nie wiem jak ja dokładnie opisać ale nigdzie takiej nie ma. Z moimi wymiarami to powinnam szukać czegoś dwuczęściowego ale zestawienie gorset plus dluga spódnica średnio mi sie podoba... Może Wy macie jakiś pomysł?
mili a może pójdziesz do krawcowej i spytasz czy da się tą sukienkę skrócić do tej długości jaką lubisz? do tego możesz załoy bolerko króciutkie w jakimś fajnym kolorze i takie dodatki-np bransoletka i torebka.ja bym spróbowałaklasyczna "mała czarna" z efektownymi dodatkami to zawsze dobry pomysł a koszt zakupu takiego bolerka jest niski
__________________
LilStar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 18:16   #656
dzasta110
Wtajemniczenie
 
Avatar dzasta110
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 709
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

witajcie kochanieńkie

Agatko dużo dużo dużo zdrówka i miłości

mili ale się Wam narobiło kłopotów trzymam kciuki, żeby wszystko jak najszybciej się poprawiło

przesądy zawsze były, są i pewnie będą, nasza sprawa czy w nie wierzymy czy nie... ja osobiście wolałabym nie wierzyć

zakupu mamuśce się udały, bo kupiła sobie eleganki komplecik jeszcze butki postanowiła sobie kupić nowe i będzie gotowa na weselicho

w końcu jak przebrnęłam przez te Wasz bazgroły to i zapomniałam o czym miałam jeszcze napisać
powiem Wam, że jak się ma cały dzień czas na wizaz to niby tak jest wszystko spoko, ale jak już człowieka nie ma pół dnia to ale przynajmniej wiem, że jesteście i mogę sobie poczytać zaległości z nudów
__________________
"Małżeństwo to diament szlifowany całe życie"

"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
dzasta110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 18:45   #657
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

dzasta ja też nie lubię mieć wizażowych zaległości, ale jak wchodzę na wątek to dosłownie odpisuje na raty, tyle postów tu się klika.

Właśnie maluje sobie paznokcie na stopach
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 18:49   #658
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Agatko, współczuję bardzo Bądź jednak dobrej myśli, wspieraj TŻ. Razem możecie wszystko

Mili,

Jeszczepanna, przesądom mówimy NIE!!! Najlepiej, żeby welon nie spadł z jednego tylko powodu - po co masz go znowu przyczepiać i być może sfatygować sobie fryzurę? Jeśli ludzie nie dbają o związek lub pobrali się pochopnie, nie znając siebie nawzajem tak naprawdę, to prędzej czy później się rozstaną.
Tak na marginesie, najlepiej założyć welon u fryzjerki, poprosić ją o dodatkowe spinki czy coś - ze względu na swobodę i dobrą zabawę, nie durne przesądy
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 21:07   #659
...Skierka...
Zakorzenienie
 
Avatar ...Skierka...
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 479
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

Cytat:
Napisane przez izazusia Pokaż wiadomość
Nie wierzę w przesądy. To od ludzi zależy czy się dogadają czy nie- tak mi się wydaje. Owszem nikt idąc do ołtarza nie zakłada rozwodu ale ponoc trzy pierwsze lata małżeństwa to nie taka sielanka- moja przyszła mama opowiadała że oni byli ze soba 3 lata przed ślubem (hehe Pani Gienia już po 2 miesiącach znajomości chciała załatwiać ślub ale wtedy się okazało że mój przyszly tatuś okłamał ją ze swoim wiekiem- nie miał skończonych 21 lat chociaż mówił ze ma o 3 lata więcej by pani Gienia go nie zostawiła bo była od niego starsza)a po slubie zaczęly sie schody- rzuciła nawet obrączką za okno (na wsi w domku) a potem szukała jej kilka godzin w trawie
Miała perły na ślubie, zgasła im świeca a są naprawdę zgranym małżeństwem z 27 letnim stażem.

moja mama też miała niezły cyrk- tato pojechał najpierw miała mieć białe goździki ale byly tylko różowe i takie przyniósł jej tata, potem jak poszła do fryzjerki z która się wcześniej umawiała to zobaczyła zamknięty zakład bo pani wyszła sobie po wypłatę i popiła. Tato ściągnął więc fryzjera męskiego
No a tuż przed slubem wujkowi- świadkowi moich rodziców spadła obrączka taty i potoczyła się w stronę kanału- na szczęście zatrzymała się na jakimś śmieciu. Staż rodziców - w lipcu minie ich 37 rocznica ślubu

O kurcze to faktycznie juz seria niefortunnych zdarzen oby nas takie zdarzenia oszczedzily
__________________

kiedy byłam jak kropelka czułam serca twego bicie
i wiedzialam jak jest wielka miłość która daje życie...

20.11. ...nasze Szczęście...
...Skierka... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-01, 21:10   #660
katey
Rozeznanie
 
Avatar katey
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 843
GG do katey
Dot.: Panny Młode 2008 cz. III

uff dobrnelam do konca,ale i tak nie zacytuje wszystkiego co chcialam bo by mi nie pozwolili
po 1sze Agatko wszystkiego naj naj najlepsiejszego zeby zycie wam sie ukladalo tak jak zaplanowaliscie i zeby wszystko bylo dobrze, zwlaszcza teraz...i duzo zdrowka dla TZ...badz dzielna i nie dawaj sie smutkom!ulozy sie wszystko i znowu bedzie jak dawniej

a teraz:
Cytat:
Napisane przez Integra Pokaż wiadomość
Gośka ja też zupełnie nieweselna. Tańczyć też nie za bardzo umiem (chyba, że popogować ) Będzie dobrze. Zobaczysz. A jak nam coś niespodziewanego wypadnie, to przynajmniej zaczniemy udzielac się na wątku "wpadki ślubne" Moja mama mówiła, że na ich ślubie, jak kościelny przyklękał przed ołtarzem, to pierdnął i tyle mięli z podniosłej atmosfery, bo cały czas się śmiali. Przynajmniej jest co wspominac, a tak nudne śluby się szybko zapomina. Na pocieszenie powiem, że ja mam takie szczęście, ze jak się może coś stac, to mi na pewno się stanie. Już się nastawiłam psychicznie na jakiś niewypał i postanowiłam się z tego śmiac
haha normalnie padlam ze smiechu na klawiature!!!!!!!! ale to racja ze takie sluby i wesela sie pamieta dluzej a ja mam takie zdolnosci ze jak wpadne w "atak smiechu" to dostaje glupawki (tak mawialam moja biologiczka z LO) tak wiec moze byc wesolo do tego nasze tablice i nasz popisowy 1szy taniec wiec wszyscy beda sie smiali i o to nam chodzi w koncu to wesele a nie stypa

Cytat:
Napisane przez izazusia Pokaż wiadomość
Jak mówicie o wpadkach ślubnych to aż mnie pot zalewa. W kościele w którym będziemy ślubować miałam komunię i ksiądz wyróżnił mnie pozwalając nieść dary do ołtarza
Na próbie potknęłam się i podstawiłam nogę chłopcu który szedł ze mna- efekt taki ze on niósł te dzbaneczki które się zbiły.
Na Komunii mama była blada z przerażenia, ale wszystko poszło jak po maśle do czasu gdy juz dałam kielich i zamiast czekać na Adama zawinęłam kiecę-dosłownie ją podniosłam- i zbiegłam z ołtarza. Słychac było takie "stóóóóóóój" naszego proboszczaNo to ja niewiele myśląc odwróciłam się i już z wdziękiem wróciłam pod ołtarz

Mam nadzieje że przez te 16 lat dorosłam i zmądrzałam
no pieknie.... a moj najwiekszy koszmar slubny:
ze wyrzne jak dluga na schodach zahaczajac o tren mojej kiecki jak juz bedziemy dostojnie schodzic ze schodow po modlitwie przed oltarzem Matki Boskiej.... a do tego moja podeszwa w slubnych butach przypomina lustro...
macie moze jakis sposob zeby nie byly takie sliskie??

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Jeszczepanna, przesądom mówimy NIE!!! Najlepiej, żeby welon nie spadł z jednego tylko powodu - po co masz go znowu przyczepiać i być może sfatygować sobie fryzurę? Jeśli ludzie nie dbają o związek lub pobrali się pochopnie, nie znając siebie nawzajem tak naprawdę, to prędzej czy później się rozstaną.
Tak na marginesie, najlepiej założyć welon u fryzjerki, poprosić ją o dodatkowe spinki czy coś - ze względu na swobodę i dobrą zabawę, nie durne przesądy
tez wydaje mi sie ze najprosciej podpiac welon spinkami i po klopocie...oczywiscie latwiej bawic sie a nie to ze welon spadnie i rozwod murowany! bo ja tez wtakei rzeczy nie wierze,TZ byl ze mna na wszystkich przymiarkach sukni wiec widzial mnie i co z tego?!na arzie ciagle jest chetny sie ze mna zenic i zaplanowal nam zyciee na najblizsze dziesiat lat wiec raczej nie zamierza sie rozwodzic

Mili gratuluje stoickiego spokoju! nie martw sie...co nas nie zabije to nas wzmocni i po takch probach charakteru bedziemy silniejsi
__________________
...obmyśliłam dla nas dobry plan, razem zestarzejmy się, wciąż tak mało jest dobranych par. Nie ma sensu szukać już, z nikim wcześniej nam nie było tak. Szansę mógł nam dać sam Bóg...

16.08.2008

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080816020113.png

katey jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.