Jesienne Mamy 2007 cz. III - Strona 58 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-24, 09:55   #1711
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
My w piątek zamówiliśmy taki jeździk: http://www.allegro.pl/item402698593_..._1_quatro.html, czekamy na przesyłkę. Widziałam u koleżanki, jej synek dostał na roczek (obecnie ma 16 miesięcy) bardzo chętnie z niego korzysta.
Daj znać jak sięsprawuje, tak jak rozmawiałyśmy my też sięzastanawiamy nad podobnym zakupem...nie mogę sięzdecydować i jak na razie to zakup planujemy już po przyjezdzie z wakacji

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Prezent należy się temu, kto pierwszy wypatrzył ząbek .
Jasio ma 6 zębów, wszystkie ja wykryłam .
Oj to Michał się wykosztuje
Muszę mu dyskretnie dać do zrozumienia że już czas na mały "gifcik" dla mamusi

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
No rzeczywiście nic nie zrobiłaś... Ta zupka i ta karpatka to przecież "pikuś" .
W moim przypadku to co Ty uważasz za "nic" to nie lada sukces .
Dziękuje za pokszepienie

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
U nas na razie kataru nie ma i oby nie było. W niedzielę chrzciny. Trochę się ich boję, bo Łucja jeszcze nigdy nie przetwała całej mszy w kościele. Nudzi się już w połowie i ani noszenie, ani zabawianie nie pomaga...
Trzymam kciuki by chrzciny się udały...z pewnością tym razem wytrzyma na mszy
Czekamy na fotki..niestety zobaczę je dopiero po powrocie z wakacji,a Łusia z pewnością pięknie się będzie prezentowala

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Zapomniałam... pojawiła się kupa, ale normalna, piękna , marchewkowa i śmierdząca.
...ba to jestescie już na dobrej drodze

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Pyśka ale mnie zmartwiłaś tym używaniem smoka! zaraz poleciałam i Weronice wyciągłam bo zasypia z nim właśnie a jak na początku leciałm i wyciągałm tak teraz zaniedbałam tą czynność ale już się za to pokopałąm po kosteczkach.
O przepraszam niechcialam nikomu zmartwień dodawać, napisałam co słyszalam w TV ostatno, a tak naprawdę gdzie jest prawda badania, badaniami a rzeczywistość sama to weryfikuje


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
......
Patrys wczoraj sam od siebie zaczal bic brawo na spacerze, dzisiaj w czasie przewijania tez mu sie zdarzylo wiec w koncu moja nauka nie poszla w las.


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
PS
Nic mi nie Lotto wiec musze chyba grac dalej
A już myślałam

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
no i oczywiście fotki
Fajniutko, że razem aktywnie spędzaliście czas z tatusiem, widać że pobyt tatusia udany...malutka faktycznie bardzo podobna do tatuśka...

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
to w ten sposób Ivy pozbyła się gołąbków. Podała adres do Leosi


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8333287]
Pysiu: jak tam morale [/quote]
Chyba bez zmian

***********
Puchatek jeszcze śpi...ostatnio (tj kilka dni) budzi się o 8 wstaje w łóżeczku zrobi kilka kroczków siada i pada na brzuszek...z kołderką pod głową i jeszcze dosypia

Dziś czeka mnie kolejny dzień zmagań Muszę zrobić ostatnie mam nadzieję pranie przed wyjazdem, prasowanie...Jak pomyślę ile musimy zabrać ze sobą to zaczynam powątpiewać czy nasz samochód to pomieści
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 09:56   #1712
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Wszystkiego najlepszego dla Maciusia

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
ja tylko ostatnio nie mam pomysłu co zrobić- moje dziecko tyle pije że pampers w nocy nie wytrzymuję i zwykle ok 4 muszę zmieniać prześcieradło i tylko dlatego dziecko mi sie wybudza. juz zakładam jej 5 ale dzisiaj i tak nie wytrzymała.może są jakieś specjalne na noc a ja o nich nie wiem?
Są takie pampersy na noc widziałam w sobotę w sklepie, są drogie bodajże 10szt kosztowało około 20zł. Zaraz zerknę w necie, może fotkę znajdę
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8332781]Melduje, ze wstalismy o 4.30
Ciekawe czy w dobrym zdrowiu psychicznym dojdziemy do wieczora [/quote]
Ojej współczuję Lea

Edit: Mam je Dorka:
http://www.huggies.com/pl/drynites.html

Edit2:
Te pieluszki są dla starszych dzieci niestety...
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 09:57   #1713
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dzien dobry,
wpadlam sie przywitac. Noc okropna, chyba z 10 razy wstawalam ale warto bylo bo jest lewa gorna czworka u Maxa.(9 zebow juz ma). Ogarne troche mieszkanie i poczytam co i jak u nas na watku.
Pa!
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 10:08   #1714
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Ja dzis czuję sie znacznie lepiej jeszcze trochę boli mnie gardło i głowa, ale samopoczucie lepsze
Michał dziś budził się w nocy tylko 2 razy a na śniadanie dopiero o 7! Normalnie to o 5 jest pierwsze jedzenie. Teraz znowu śpi i mogę zjeść spokojnie jedzenie. Od około miesiąca czy nawet dwóch nie mogę przy nim nic normalnie zjeść. Nie mogę mu dać swojego jedzenia z talerza a z takich przekąsek to może chrupki kukurydziane ale za nimi nie przepada. Jem jak on śpi albo jak już jego tatuś jest w domu. Masakra. Ale przzynajmniej nie przytyję
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 10:09   #1715
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Dzien dobry,
wpadlam sie przywitac. Noc okropna, chyba z 10 razy wstawalam ale warto bylo bo jest lewa gorna czworka u Maxa.(9 zebow juz ma). Ogarne troche mieszkanie i poczytam co i jak u nas na watku.
Pa!
dla Maxia...już 9 zębów A u nas dopiero 1 kiełkuje
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 10:21   #1716
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Serdeczne życzenia jubileuszowe dla Maciusia!



U nas to samo - Łucja pije jak szalona. Potem sika, sika i sika, przez co pampers nad ranem przecieka i moczy prześcieradło. Nic nie wiem o jakichś specjalnych pampersach na noc. Ona ma tak od początku lata, lekarz powiedział, że latem to normalne, że dziecko wiecej pije, a skoro więcej pije to i więcej sika. Logiczne
ja wiemże logiczne bo widzę ile pije tylko prześcieradeł mi brakuje.


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Wszystkiego najlepszego dla Maciusia




Są takie pampersy na noc widziałam w sobotę w sklepie, są drogie bodajże 10szt kosztowało około 20zł. Zaraz zerknę w necie, może fotkę znajdę

Ojej współczuję Lea

Edit: Mam je Dorka:
http://www.huggies.com/pl/drynites.html
tylko te to dla dużych dzieci ale zaraz sama czegos poszukam.
niech będą nawet drozsze- jakos to przezyje ale i tak teraz musze zakładać 3 na noc to chyba niewielka różnica.
Edit2:
Te pieluszki są dla starszych dzieci niestety...
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
dla Maxia...już 9 zębów A u nas dopiero 1 kiełkuje
u nas tez coś długo nie było a teraz jeden za drigim. 3 ledwo było widać a juz 4 sie szykuje

no i zastanów sie nad tym jeździkiem bo jak chcesz po wakacjach to nie wiem czy jest sens.bo po dworzu to na prawde bardzo ciężko sie prowadzi. jest super kolorowy, czekam az Klaudufa zacznie sama na niego siadać ale na przyszłą wiosne to i tak zakupię rowerek.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 10:45   #1717
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Najlepsze życzenia dla Maciusia


Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
hahah w lazience,a dlaczego tak ??? moj Si uwielbia wkldac glowe do pralki,w sumie to tez tego nie rozumiem

Nie wiem, włazi tam i myszkuje zagląda do wanny, wanienki, bada ręczniki, patrzy i dotyka pudełka. Mnóstwo rzeczy ma tam do zrobienia, szkoda, że nie pranie

Może coś wtedy mówi i jest fajne echo, ja się tak bawiłam jak byłam mała My mamy bęben od góry więc na razie nie daje rady Maja tam głowy włożyć


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Już mam ten widok w wyobraźni: czerwone ściany, czerwona pościel, czerwona ja i skropiona burdelowym Agentem Provocateurem (takie perfumy burdelowe, według mnie burdelowe) , no dobra zasłonki mogą być ecru, niech tam. Podłoga koniecznie w ciemnym brązie... hmm czy coś jeszcze

A tak zapomniałam mąż jeszcze , niekoniecznie czerwony, jemu odpuszczę .

Mąż sam się rozgrzeje do czerwoności na ten widok


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8332781]Melduje, ze wstalismy o 4.30
Ciekawe czy w dobrym zdrowiu psychicznym dojdziemy do wieczora [/quote]


Biedna Lea, Oli nie miał dziś serca dla mamy.


Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
witm ide po tasme bo nie mam jak skonczyc albumow
wscieklam sie wczoraj
ale za to jaka jatka byla nad ranem z mezem
w****ilam sie na maksa.....
odezwe sie i popisze wam dokladnie pozniej

Joasiah w bojowym nastroju


Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
ja tylko ostatnio nie mam pomysłu co zrobić- moje dziecko tyle pije że pampers w nocy nie wytrzymuję i zwykle ok 4 muszę zmieniać prześcieradło i tylko dlatego dziecko mi sie wybudza. juz zakładam jej 5 ale dzisiaj i tak nie wytrzymała.może są jakieś specjalne na noc a ja o nich nie wiem?
Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
U nas to samo - Łucja pije jak szalona. Potem sika, sika i sika, przez co pampers nad ranem przecieka i moczy prześcieradło. Nic nie wiem o jakichś specjalnych pampersach na noc. Ona ma tak od początku lata, lekarz powiedział, że latem to normalne, że dziecko wiecej pije, a skoro więcej pije to i więcej sika. Logiczne

My nie mamy tego problemu, Jak Maja wypije 125 ml przez cały dzień to jest sukces.


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Daj
Dziś czeka mnie kolejny dzień zmagań Muszę zrobić ostatnie mam nadzieję pranie przed wyjazdem, prasowanie...Jak pomyślę ile musimy zabrać ze sobą to zaczynam powątpiewać czy nasz samochód to pomieści

Kiedy wyjeżdżacie? My w niedziel, jeszcze muszę poprać ręczniki i trochę ubrań. Dziś muszę zrobić listę rzeczy, które obowiązkowo muszę wziąć, przeraża mnie to pakowanie
Pysiu bierzesz jakieś leki? I jakie jeśli bierzesz? Dla Kubusia oczywiście


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Dzien dobry,
wpadlam sie przywitac. Noc okropna, chyba z 10 razy wstawalam ale warto bylo bo jest lewa gorna czworka u Maxa.(9 zebow juz ma). Ogarne troche mieszkanie i poczytam co i jak u nas na watku.
Pa!

Gratuluję ząbka Maksiowi Już ma prawie połowę uzębienia


Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Teraz znowu śpi i mogę zjeść spokojnie jedzenie. Od około miesiąca czy nawet dwóch nie mogę przy nim nic normalnie zjeść. Nie mogę mu dać swojego jedzenia z talerza a z takich przekąsek to może chrupki kukurydziane ale za nimi nie przepada. Jem jak on śpi albo jak już jego tatuś jest w domu. Masakra. Ale przzynajmniej nie przytyję

To jeden plus
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 10:50   #1718
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Gratulacje dla Maxsia!

My pospaliśmy do 7 więc chyba nie mam co narzekać? potem kupa, kaszka i do zabawy! uwielbia jak się ja niby goni więc muszę zejśc do jej pozycji na czworaka i ganiać kokochę.
My też róznie do niej mówimy ale Niczka, lala, nitula królują

Joasiu czekam na powód kłutni?

ja jakbym miała sypialnię to bym na biskupi fiolet strzeliła ale pomarzyć dobra rzecz

Pysiu oczywiście że nie chciałaś zmartwić ale dobrze że napisałaś bo uświadamianie to podstawa żyjemy w XXI wieku a badania to poważna rzecz i nie ma co bagatelizować

dobra
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 10:56   #1719
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

82anusia- Klaudufka potrafi w nocy wypić tak 3x220 ml no i rano jak sie obudzi to jeszcze jedną potrafi czasami wypić a jak jej nie dam i ma pusta butelkę to sie bardzo złosci. juz próbowałam jej nie dawać tyle picia ale sie raczej nie da. no i w dzień tez troche pije ale mniej niz w nocy.


moje dziecko tez bardzo lubi łazienke a ja dzieki temu moge zawsze rano spokojnie sie umyć.


no i musze szybko kupić nowa klawiaturę bo jak dziadek sie nauczył pisać to niestety nie mam juz literek bo wszystkie sie zmazały- dziadek tak paznokciami mi ja załatwił. ale musze kilka dni poczekać na nowy przypływ ggotówki.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 11:28   #1720
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
Klaudufka potrafi w nocy wypić tak 3x220 ml no i rano jak sie obudzi to jeszcze jedną potrafi czasami wypić a jak jej nie dam i ma pusta butelkę to sie bardzo złosci. juz próbowałam jej nie dawać tyle picia ale sie raczej nie da. no i w dzień tez troche pije ale mniej niz w nocy.
Ojej! To bardzo dużo, nawet więcej niż moja "pijaczka" Łusia . Mówiłaś może lekarzowi, że ona tyle pije? Może warto zrobić jej badania na poziom cukru?
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 11:31   #1721
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Ojej! To bardzo dużo, nawet więcej niż moja "pijaczka" Łusia . Mówiłaś może lekarzowi, że ona tyle pije? Może warto zrobić jej badania na poziom cukru?
nic nie mówiłam bo to głównie jak jest ciepło i nie widziałam w tym problemu

ona pije głownie wodę mineralną smakową i to z dużą iloscią zwykłej przegotowanej wody.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 11:38   #1722
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Wszystkiego najlepszego z okazji miesięcznicy Maciusiu
Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość

Ivy ja jak krzycze na moją psotnicę ze tego nie wolno czy cus to ona sie smieje a jak nunu pokaze to ta mi odmachuje i wez tu badz madry
Jak ja zabraniam czegoś Agatke, to odmachuje paluszkiem, uśmiecha się i ... robi dalej to samo

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Właściwie to miałam ochotę na wszystkie 3, które tam stały , ale wtedy to już na pewno nie miałbym po co do domu wracać... męża trafiłoby na miejscu No, ale jak mogłam je sobie odmówić, jak na allegro są po 100zł, a w Natura Drogeria były po 59zł??? Przecież to byłoby marnotrawstwo
to faktycznie okazja nie do pogardzenia


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8332781]Melduje, ze wstalismy o 4.30
Ciekawe czy w dobrym zdrowiu psychicznym dojdziemy do wieczora [/quote]
ranne ptaszki z Was

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość

Puchatek jeszcze śpi...ostatnio (tj kilka dni) budzi się o 8 wstaje w łóżeczku zrobi kilka kroczków siada i pada na brzuszek...z kołderką pod głową i jeszcze dosypia

fajnie masz z tym spaniem
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziś czeka mnie kolejny dzień zmagań Muszę zrobić ostatnie mam nadzieję pranie przed wyjazdem, prasowanie...Jak pomyślę ile musimy zabrać ze sobą to zaczynam powątpiewać czy nasz samochód to pomieści

tak, troszkę się pomęczysz, ale jaka nagroda wspaniała. Nadmorski wypoczynek ze swoimi ukochanymi mężczyznami

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Dzien dobry,
wpadlam sie przywitac. Noc okropna, chyba z 10 razy wstawalam ale warto bylo bo jest lewa gorna czworka u Maxa.(9 zebow juz ma). Ogarne troche mieszkanie i poczytam co i jak u nas na watku.
Pa!
Dzień dobry
dla Maxia za ząbki, a dla mamusi za cierpliwość .
U nas . Agatka zasneła po 20, ok 22 przebudziła się, chwilkę utuliłam i spała dalej, aż do 7 rano. szkoda, że tak nie jest codziennie.
Jej ulubiona rozrywką jest marudzenie, gryzienie mnie po nogach lub ramionach .
Na dworze pada, siedzimy od wczoraj w domu, może to ja denerwuje.
Obiadek już sie wystudził, podam jej, może polepszy sie jej humorek .
Buziaki
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 11:55   #1723
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dla Berbeii:
http://genialnymaluch.pl/naukaczytania/
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 12:10   #1724
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

zupa buraczkowa gnieciona widelcem nie podeszła jej. Humor mi i jej się jeszcze bardziej pogorszył Mam syrenkę w domu
Głupia baba z allegro, napisała maila, że blender wysłała właśnie, bo wie jak pomocny jest w przygotowywaniu zupek . Sądziłam, że krócej to potrwa
Chciałabym już wieczór, albo spokojniejsze dziecko
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 12:16   #1725
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Katarzynko ciagle zapominam napisac, ze jestem pod wrazeniem ile Twoja Lusia je. Wedlug mnie jest to duzo jak na taka mala dziewczynke a jej waga to juz "taka jej uroda". I niech je na zdrowie a kiedys nadrobi w kg. Poki co ciesz sie bo masz mniej do noszenia kg na raczkach.

Moona milego dnia! Fajnie nazywacie malego . No i wreszcie cos mu posmakowalo.

Joli dzieki. Ciesze sie ze synowa daje mamusi pospac, grzeczna niunia a z tym gryzieniem to normalka, Max wklada do paszczy wszystko co popadnie. Lozeczko jest juz dokladnie obgryzione na calej dlugosci i szerokosci.

Demoniku swietny ten jezdzik. Taki kolorowy i ma extra tablice rozdzielcza.
Byliscie u pediatry w zwiazku z tym niejedzeniem Jasia? Pytam bo mam wizyte za tydzien i chyba bede sie pytac mojego pediatry o to ale jak zwylke pewnie mnie zbedzie ze maly dobrze wazy i zeby przeczekac ten okres. Martwie sie oby Max nie byl takim niejadkiem jak ja. Moi rodzice mieli straszne problemy ze mna do 12 roku zycia w zwiazku z brakiem apetytu.

Ivy twoje opowiesci perfumiarskie doprowadzaja mnie do lez. Wyobrazam sobie ciebie z ta iskra w oku jak widzisz jakis fejny egzemplarz perfumki no i te podchody do meza jak by tu jemu wytlumaczyc ,ze wlasnie ten zapach jest ci niezbedny do zycia. Kobieto koniecznie musisz otwozyc perfumerie!

Maatra dzieki za pocieszenieFajnie, ze mozesz sobie sama czasem gdzies wyskoczyc. Ja mam nadzieje, ze troche odetchne jak pojde do pracy na pol etatu i Max pojdzie do zlobka. Jakos na razie widze to optymistycznie ale pewnie tak kolorowo nie bedzie

Doraka Klaudufka slicznie sie prezentuje na zdjeciach . Wystrojona i jak zawsze usmiechnieta i zadowolona. Dziadek i tato zapatrzeni w mala jak w obrazek.
Ja mam Huggsy na noc i sobie je bardzo chwale od kiedy je zakladam Max jeszcze sie nie przesikal w nocy.

Myhsia kuruj sie i wracaj szybko do zdrowia

Ivy bardzo plonaca jest ta wersja twojej sypialni.
Ja mam bardzo nudna wersje mojej wymarzonej sypialni bo ecru z groszkowa posciela i bardzo ascetycznie urzadzona, koniecznie z jasna drewniana podloga i ogromnym oknem .

Lece konczyc risotto dla Maxa. dzis debiut risottowy ciekawa jestem jak mu posmakuje. Pewnie znow sama zjem.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 12:32   #1726
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
nic nie mówiłam bo to głównie jak jest ciepło i nie widziałam w tym problemu

ona pije głownie wodę mineralną smakową i to z dużą iloscią zwykłej przegotowanej wody.
Oj Dorka, chyba przestaniesz mnie lubić za te moje dzisiejsze posty, ale nie odbieraj ich źle, bo intencje mam przyjacielskie . Teraz znów się wtrącę z krytyką... Gdy przeczytałam, że dajesz Klaudii wodę smakową to naprawdę nie mogłam powstrzymać się od komentarza: Dorciu! Toż to najbardziej niezdrowa woda, jaką proponuje nam rynek! Nawet dla dorosłych, nie mówiąc już o takich maluchach jak nasze dzieciaczki. Pełno w niej konserwantów, chemicznych substancji smakowych, słodzików itp.! Aby uniknąć rozpisywania się załączam Ci kilka linków do przeczytania i przemyślenia:
http://zdrowo.info.pl/wody.html
http://www.wodadlazdrowia.pl/pl/9096...o_ma_imie.html
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 13:24   #1727
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 639
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

tu się zgadzam z Kasią te wody to sama chemia

berbeea klotnia o jego jeczenie ze nie chce mu sie wstac do zuzki akurat zabki bolaly wiec przeciwbolowoy i zasnela
a te chlopty to nic rozumu nie maja (przepraszam są wyjatki)

kupilam wkoncu tasmę i moge poobklejac się
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 13:49   #1728
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
dzięki, mam czas to moze tą naukę zacznę bo to super sprawa!
a Weroniczkę ciągnie do książek (patrz avator) ha ha

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
zupa buraczkowa gnieciona widelcem nie podeszła jej. Humor mi i jej się jeszcze bardziej pogorszył Mam syrenkę w domu
Głupia baba z allegro, napisała maila, że blender wysłała właśnie, bo wie jak pomocny jest w przygotowywaniu zupek . Sądziłam, że krócej to potrwa
Chciałabym już wieczór, albo spokojniejsze dziecko
u nas podeszła dziś i to z jajem, którego niecierpi

Dorka Ty zawsze dawałaś Klaudii jedzenie "dla dorosłych" ale z tą wodą to przesadzasz! nie bedę Cię krytykowac bo to Twoja sprawa ale uczulę Cię bo koleżanki siostra dawałą wszystko tak jak Ty od małego dziecku, teraz mały ma 3 lata i musi mu podawać jakieś leki inwazyjne jak dobrze pamiętam i jest koszmar bo z nadwagą nie mogą poradzić, jedzenia dla dzieci nie chce wziąć do ust a waży jak 6 latek zawsze były między nimi o to spięcia bo mają dzieci w tym samym wieku. teraz z upływem czasu tamta przyznała rację mojej koleżance.
przeczytaj co Katarzynka Ci poleciła i może zmienisz zdanie i podejście.
uważam że ona może pije tyle tego płynu bo to w sumie dobre ale nawet my doroścli powinniśmy z tymi wodami uważać.
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 14:36   #1729
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
ja jakbym miała sypialnię to bym na biskupi fiolet strzeliła ale pomarzyć dobra rzecz

To sobie pomarzymy razem


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
U nas . Agatka zasneła po 20, ok 22 przebudziła się, chwilkę utuliłam i spała dalej, aż do 7 rano. szkoda, że tak nie jest codziennie.

Kiedy moja prześpi całą noc Czekam z utęsknieniem.


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
zupa buraczkowa gnieciona widelcem nie podeszła jej. Humor mi i jej się jeszcze bardziej pogorszył Mam syrenkę w domu

Maja też nie toleruje podnieconych widelcem swoich zup. Staram się by jednak nie była już to idealna, gładka papka, choć nie ma jeszcze zębów niech uczy się rzuć Ma tak twarde dziąsła, że jabłko „pogryzie” jeśli tak to można nazwać. Dziś dałam jej paseczek papryki też wszamała.


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Lece konczyc risotto dla Maxa. dzis debiut risottowy ciekawa jestem jak mu posmakuje. Pewnie znow sama zjem.

Daj znać jak Maksiowi smakowało


Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
kupilam wkoncu tasmę i moge poobklejac się

Jak się już poobklejasz, to pochwal nam się


...
Obiad zrobiony, dziś leczo, tak mi się strasznie zachciało. Pranie wstawione, dziecko w końcu uśpione (ma ostatnio problemy ze spaniem w dzień).


Co do żywienia dzieciaków, to myślę, że trzeba znaleźć umiar i „złoty środek”. Po coś są te produkty dla dzieci, chyba to nie tylko chwyt marketingowy. Prawda jednak jest taka, że nie potrafię odmówić Mai łyżki naszej doprawionej zupy, jak stoi i mówi: da am Próbuje pieczonego mięsa oczywiście środek, próbowała ogórka kiszonego (bardzo jej samkował). Jednak pewnych zasad przestrzegam np.: soczki i herbatki dostaje tylko przeznaczone dla dzieci, nie daje i nie mam zamiaru dawać jeszcze długi czas: czekolady, napoi gazowanych, coca coli (znam przypadki dziecka nie mającego roku, a pijącego to świństwo), chipsów, ciast z kremem, rzeczy mocno doprawianych.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 14:47   #1730
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Co do żywienia dzieciaków, to myślę, że trzeba znaleźć umiar i „złoty środek”. Po coś są te produkty dla dzieci, chyba to nie tylko chwyt marketingowy. Prawda jednak jest taka, że nie potrafię odmówić Mai łyżki naszej doprawionej zupy, jak stoi i mówi: da am Próbuje pieczonego mięsa oczywiście środek, próbowała ogórka kiszonego (bardzo jej samkował). Jednak pewnych zasad przestrzegam np.: soczki i herbatki dostaje tylko przeznaczone dla dzieci, nie daje i nie mam zamiaru dawać jeszcze długi czas: czekolady, napoi gazowanych, coca coli (znam przypadki dziecka nie mającego roku, a pijącego to świństwo), chipsów, ciast z kremem, rzeczy mocno doprawianych.
Anusiu, przyznaję Ci stuprocentową rację. Wszystko w granicach rozsądku. Ja też czasem częstuję Łucję naszą zupką, czy doprawionymi ziemniakami z sosem. Bywa, że dostanie odrobinę biszkoptu z ciasta, odrobinę chleba z masłem, ale nie chemiczne konserwanty.
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 15:09   #1731
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Kiedy wyjeżdżacie? My w niedziel, jeszcze muszę poprać ręczniki i trochę ubrań. Dziś muszę zrobić listę rzeczy, które obowiązkowo muszę wziąć, przeraża mnie to pakowanie
Pysiu bierzesz jakieś leki? I jakie jeśli bierzesz? Dla Kubusia oczywiście
My w sobotę rano

Dziś częściowe jutro generalne pakowanie...
Co do leków to ja ostatnio na wizycie u pediarty poradziłam się co zabrać i mój pediatra zalecil:
  • lek przeciwgorączkowy, przeciwbólowy my zabieramy Panadol dla dzieci
  • środek łagodzący skutki ukąszeń (zabieramy, Fenistil można go stosować teżna oparzenia słoneczne)
  • balsam na poparzenia słoneczne, których oczywiście mam nadzieję unikniemy (dzieki Nivea baby faktor 50+)
lekarz powiedział że dobrze by mieć też :
środki przeciw biegunce (np. smecta) oraz zapobiegające odwodnieniu (np. enterol, gastrolit) ew. też trilac
Ale ustalilam że nie będę ich kupowała bez potrzeby gdyby sięcoś działo to będę dzwonila i on powie telefonicznie co podać
  • a i termometr
  • żel do smarowania dziąseł Dentinox
  • kilka plasterków
I chyba wszystko nie wyliczam kremów tj sudocrem, linomag itp bo te zawsze są w naszym zestawie do pielęgnacji
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość

tak, troszkę się pomęczysz, ale jaka nagroda wspaniała. Nadmorski wypoczynek ze swoimi ukochanymi mężczyznami
To racja
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 16:03   #1732
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Co do żywienia dzieciaków, to myślę, że trzeba znaleźć umiar i „złoty środek”. Po coś są te produkty dla dzieci, chyba to nie tylko chwyt marketingowy. Prawda jednak jest taka, że nie potrafię odmówić Mai łyżki naszej doprawionej zupy, jak stoi i mówi: da am Próbuje pieczonego mięsa oczywiście środek, próbowała ogórka kiszonego (bardzo jej samkował). Jednak pewnych zasad przestrzegam np.: soczki i herbatki dostaje tylko przeznaczone dla dzieci, nie daje i nie mam zamiaru dawać jeszcze długi czas: czekolady, napoi gazowanych, coca coli (znam przypadki dziecka nie mającego roku, a pijącego to świństwo), chipsów, ciast z kremem, rzeczy mocno doprawianych.
Zgadzam się z tym. Kacper takie paskudztwa jak coca cola i chipsy je bardzo rzadko a zaczął jeść jak miał skończone 5 lat. Ja mu nie daję ale ja w szkole go częstują czy jak jesteśmy na imprezach to po troszeczku mu pozwalam. Z Michałem to nawet nie mam się co zastanawiać nad jedzeniem bo on ma bardzo ograniczone menu. Ostatnio zaczynamy mu podawać bezpieczne produkty typu brokuł, ryż czy marchewka.

Poniżej fotki:
1. Czy ja juz pisałam, że mój syn jest bezstresowy
2. Wczoraj była próba samodzielnego jedzenia. Na tej (drugiej) łyżeczce się skończyło
3. Żeby nie być gorszym od Oliego michał wlazł do tego kosza. Nie mam pojęcia jak, ja z Kace byliśmy w łazience, jak wróciliśmy Mich był już w środku o bałaganie naokoło nie będę wspominać
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg brokul.jpg (59,3 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg jem.jpg (136,4 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w_koszu.jpg (84,9 KB, 20 załadowań)
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 16:18   #1733
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Hej, piszecie o karmieniach wiec ja tu tez sie dolacze. Bylismy w Hajnowce i uslyszalam ze ja to za ostrozna jestem w karmieniu Patryka. Ze zamiast dawania mu suchej skorki chleba to maselkiem lepiej posmarowac bo bedzie lepsze, ze nalesniki normalne na mące to juz dawno moglam mu dawac, ze bronie sie przed sokami z cukrem i nie chce ich dawac ani takich typowych dla dzieci ani domowych doslodzonych glukoza tylko daje wode i herbatki Bobowity, ktore tez maja cukier. Fakt, ze te herbatki maja cukier ale daje 1 lyzeczke na 250ml wody, wiec uwazam ze lepeij na tym wyjdzie moje dziecko niz na soczkach, ktorych w sumie to i nie lubi. Tez daje mu skubnac kawalek biszkopta, odrobinke czegos z naszego obiadu, jakis tyci okruszek ciasta ale wole zeby jadl rzeczy typowe dla maluchow a nie opychal sie od samego poczatku srednio zdrowymi produktami. Jak uslyszalam o tym chlebie, ze powinnam smielej dawac mu "dorosle jedzenie" to zrobilo mi sie troche przykro bo gotuje mu te zupki, one je w sumie chetnie zjada i nie chce wciskac kotletow i pulpetow ociekajacych tluszczem.
Po tym mam watpliwosci czy jak zostawialismy go, to czy nie posmakowal czegos pysznego z dziadkowych talerzy. Mopze cos w tym byc bo kolejny raz po powrocie jego kupy sa czarne i twarde.

No i u nas drobna zmiana, dobrze ze sie z Murmeliusem nie umowilam. Wczasy wykupione mamy od poniedzialku ale chcielismy w sobote wyjechac juz i odwiedzic w Gdyni chrzestnego Patryka a tu dzisiaj drobna zmiana. Odwiedzimy go wracajac z urlopu.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_2691.jpg (44,5 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_2695.jpg (81,4 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1170.jpg (54,0 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg gggg.jpg (61,9 KB, 10 załadowań)

Edytowane przez aneta80s
Czas edycji: 2008-07-24 o 18:34 Powód: depilacja TZta
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 16:47   #1734
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Zgadzam się z tym. Kacper takie paskudztwa jak coca cola i chipsy je bardzo rzadko a zaczął jeść jak miał skończone 5 lat. Ja mu nie daję ale ja w szkole go częstują czy jak jesteśmy na imprezach to po troszeczku mu pozwalam. Z Michałem to nawet nie mam się co zastanawiać nad jedzeniem bo on ma bardzo ograniczone menu. Ostatnio zaczynamy mu podawać bezpieczne produkty typu brokuł, ryż czy marchewka.

Poniżej fotki:
1. Czy ja juz pisałam, że mój syn jest bezstresowy
2. Wczoraj była próba samodzielnego jedzenia. Na tej (drugiej) łyżeczce się skończyło
3. Żeby nie być gorszym od Oliego michał wlazł do tego kosza. Nie mam pojęcia jak, ja z Kace byliśmy w łazience, jak wróciliśmy Mich był już w środku o bałaganie naokoło nie będę wspominać
No nie beztresowe obiadkowanie i rozsmakowywanie się Urocze to z brokułami i to z spidermanem

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Hej, piszecie o karmieniach wiec ja tu tez sie dolacze. Bylismy w Hajnowce i uslyszalam ze ja to za ostrozna jestem w karmieniu Patryka. Ze zamiast dawania mu suchej skorki chleba to maselkiem lepiej posmarowac bo bedzie lepsze, ze nalesniki normalne na mące to juz dawno moglam mu dawac, ze bronie sie przed sokami z cukrem i nie chce ich dawac ani takich typowych dla dzieci ani domowych doslodzonych glukoza tylko daje wode i herbatki Bobowity, ktore tez maja cukier. Fakt, ze te herbatki maja cukier ale daje 1 lyzeczke na 250ml wody, wiec uwazam ze lepeij na tym wyjdzie moje dziecko niz na soczkach, ktorych w sumie to i nie lubi. Tez daje mu skubnac kawalek biszkopta, odrobinke czegos z naszego obiadu, jakis tyci okruszek ciasta ale wole zeby jadl rzeczy typowe dla maluchow a nie opychal sie od samego poczatku srednio zdrowymi produktami. Jak uslyszalam o tym chlebie, ze powinnam smielej dawac mu "dorosle jedzenie" to zrobilo mi sie troche przykro bo gotuje mu te zupki, one je w sumie chetnie zjada i nie chce wciskac kotletow i pulpetow ociekajacych tluszczem.
Po tym mam watpliwosci czy jak zostawialismy go, to czy nie posmakowal czegos pysznego z dziadkowych talerzy. Mopze cos w tym byc bo kolejny raz po powrocie jego kupy sa czarne i twarde.

No i u nas drobna zmiana, dobrze ze sie z Murmeliusem nie umowilam. Wczasy wykupione mamy od poniedzialku ale chcielismy w sobote wyjechac juz i odwiedzic w Gdyni chrzestnego Patryka a tu dzisiaj drobna zmiana. Odwiedzimy go wracajac z urlopu.
Patryczek uroczo wygląda w tym kapelusiku Już go w nim widziałam, ale chyba nie mówiłam że mu w nim ślicznie

p.s. Anetko jak twoje nowe hobby...czyli lepienie biżu? Ruszyłaś już coś ?

***********

Skoro tu tak fotkowo to i niech będzie Puchatkowo
Puchatek z najfajniejszymi zabawkami...niestety nie jego...a psa oraz w nowym wozie...pudle do zabawek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_1807.jpg (52,4 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_2046.jpg (48,3 KB, 18 załadowań)
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 17:05   #1735
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
J
Od około miesiąca czy nawet dwóch nie mogę przy nim nic normalnie zjeść. Nie mogę mu dać swojego jedzenia z talerza a z takich przekąsek to może chrupki kukurydziane ale za nimi nie przepada. Jem jak on śpi albo jak już jego tatuś jest w domu. Masakra. Ale przzynajmniej nie przytyję
Czasem, żeby spokojnie zjeść śniadanie, obiad to sadzam Puckę do jej leżaczka i daję biszkopcika lub kromeczkę chleba, żeby ją czymś zająć.

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Poniżej fotki:
1. Czy ja juz pisałam, że mój syn jest bezstresowy
2. Wczoraj była próba samodzielnego jedzenia. Na tej (drugiej) łyżeczce się skończyło
3. Żeby nie być gorszym od Oliego michał wlazł do tego kosza. Nie mam pojęcia jak, ja z Kace byliśmy w łazience, jak wróciliśmy Mich był już w środku o bałaganie naokoło nie będę wspominać
Faktycznie Michałek bezstresowo zajada z gara

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość

Kiedy wyjeżdżacie? My w niedziel, jeszcze muszę poprać ręczniki i trochę ubrań. Dziś muszę zrobić listę rzeczy, które obowiązkowo muszę wziąć, przeraża mnie to pakowanie
Pysiu bierzesz jakieś leki? I jakie jeśli bierzesz? Dla Kubusia oczywiście
jedyny plus, że narazie nigdzie nie wyjeżdżam. Jeżeli gdzies pojedziemy to na krótko i nie będzie tyle problemów z pakowaniem się

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Maja też nie toleruje podnieconych widelcem swoich zup. Staram się by jednak nie była już to idealna, gładka papka, choć nie ma jeszcze zębów niech uczy się rzuć Ma tak twarde dziąsła, że jabłko „pogryzie” jeśli tak to można nazwać. Dziś dałam jej paseczek papryki też wszamała.
Owoce (np banan, jabłko, brzoskwinię) zjada pokrojone w kosteczkę, z " reki rwane" zje ciasteczko, żółtko, ugotowany brokuł, kalafior, ziemniaczek, naleśniczka. Zupki musi jednak mieć mocno zmiksowane


Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Co do żywienia dzieciaków, to myślę, że trzeba znaleźć umiar i „złoty środek”. Po coś są te produkty dla dzieci, chyba to nie tylko chwyt marketingowy. Prawda jednak jest taka, że nie potrafię odmówić Mai łyżki naszej doprawionej zupy, jak stoi i mówi: da am Próbuje pieczonego mięsa oczywiście środek, próbowała ogórka kiszonego (bardzo jej samkował). Jednak pewnych zasad przestrzegam np.: soczki i herbatki dostaje tylko przeznaczone dla dzieci, nie daje i nie mam zamiaru dawać jeszcze długi czas: czekolady, napoi gazowanych, coca coli (znam przypadki dziecka nie mającego roku, a pijącego to świństwo), chipsów, ciast z kremem, rzeczy mocno doprawianych.
Zgadzam się, ostatnio też skosztowała ogórka małosolnego, baaaaardzo jej smakował.

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Jak uslyszalam o tym chlebie, ze powinnam smielej dawac mu "dorosle jedzenie" to zrobilo mi sie troche przykro bo gotuje mu te zupki, one je w sumie chetnie zjada i nie chce wciskac kotletow i pulpetow ociekajacych tluszczem.
U teściowej dość tłusto się jada, babcia TŻ najchętniej dała by Agatce takiego domowego rosołu . Ja bym taki rozcieńczyła na trzy gary
Nie przejmuj się gadaniem, bo Ty jesteś mamą i decydujesz o menu swojego dziecka.
Mieli okazję się wykazać ponad 20 lat temu, teraz nasza kolej.

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Po tym mam watpliwosci czy jak zostawialismy go, to czy nie posmakowal czegos pysznego z dziadkowych talerzy. Mopze cos w tym byc bo kolejny raz po powrocie jego kupy sa czarne i twarde.
Wielce prawdopodobne .
Super fotki, ale na tej drugiej Anetko, to przed urlopem jeszcze musisz depilację zaliczyć
Oczka ma Patryś ogromne .
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 18:36   #1736
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Joli, juz po depilacji
dobrze, ze TZ nie widzial ze takie zdjecdie wkleilam

A Wy znowu wszystko wypatrzycie, zolte staniki, nogi TZ ....
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 18:43   #1737
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Hej mamuski
Wpadlam tylko na chwike, zeby wylac czare goryczy Co do postow to poczytam i napisze conieco wieczorem

Siedze sobie w pracy i sie nudze, wiec wlaczam wizaz i czytam co na forum slychac i jestem przerazona tym co widze, nie wiem, czy wczesniej nie zwracalam na to uwagi, czy tego nie bylo, w kazdym razie rzucil mi sie w oczy ogrom zlosliwosci, drwiny i bezsensownych klotni na wizazu rowniez na Mamie z Klasa (o Plotkowym nie wspomne)...
Zero szacunku do drugiej osoby, zero poszanowania odmiennego zdania, totalna nietolerancja, usilowanie na sile i z jak najwieksza iloscia jadu zanegowania odmiennego zdania... Dla mnie jest logiczne, ze pada temat, kazdy sie wypowie co o tym mysli, ale zeby od razu skakac do gardla bo ktos ma inne zdanie, lub robi cos co wydaje sie niesluszne, no ok, ja tez czesto mysle, ze tak nie powinno byc, napisze to, ale nie usiluje z uporem godnym lepszej sprawy dreczyc i nekac piszac ciagle, jaki to ktos jest zacofany/ nieodpowiedzialny/ malo rozgarniety..............

No, to popisalam sie

Jeszcze 15 minut i do domu

Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Czas edycji: 2008-07-24 o 20:42
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 19:47   #1738
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Hej, piszecie o karmieniach wiec ja tu tez sie dolacze. Bylismy w Hajnowce i uslyszalam ze ja to za ostrozna jestem w karmieniu Patryka. Ze zamiast dawania mu suchej skorki chleba to maselkiem lepiej posmarowac bo bedzie lepsze, ze nalesniki normalne na mące to juz dawno moglam mu dawac, ze bronie sie przed sokami z cukrem i nie chce ich dawac ani takich typowych dla dzieci ani domowych doslodzonych glukoza tylko daje wode i herbatki Bobowity, ktore tez maja cukier. Fakt, ze te herbatki maja cukier ale daje 1 lyzeczke na 250ml wody, wiec uwazam ze lepeij na tym wyjdzie moje dziecko niz na soczkach, ktorych w sumie to i nie lubi. Tez daje mu skubnac kawalek biszkopta, odrobinke czegos z naszego obiadu, jakis tyci okruszek ciasta ale wole zeby jadl rzeczy typowe dla maluchow a nie opychal sie od samego poczatku srednio zdrowymi produktami. Jak uslyszalam o tym chlebie, ze powinnam smielej dawac mu "dorosle jedzenie" to zrobilo mi sie troche przykro bo gotuje mu te zupki, one je w sumie chetnie zjada i nie chce wciskac kotletow i pulpetow ociekajacych tluszczem.
Po tym mam watpliwosci czy jak zostawialismy go, to czy nie posmakowal czegos pysznego z dziadkowych talerzy. Mopze cos w tym byc bo kolejny raz po powrocie jego kupy sa czarne i twarde.

No i u nas drobna zmiana, dobrze ze sie z Murmeliusem nie umowilam. Wczasy wykupione mamy od poniedzialku ale chcielismy w sobote wyjechac juz i odwiedzic w Gdyni chrzestnego Patryka a tu dzisiaj drobna zmiana. Odwiedzimy go wracajac z urlopu.
Nie przejmuj się tym co mówią inni, to Ty jesteś mamą i Ty decydujesz. Mi też parę razy proponowano jakiś chlebek czy coś (nawet dziadkowie którzy wiedzą że mały jest alergikiem) ale ja się twardo postawiłam i póki co moich zasad się trzymają. Nie zmienia to faktu że boję się im małego zostawić bo go nakarmią czymś a potem ja będę się bujać z wysypką albo z bolącym brzuszkiem. Poza tym jak to Demonik napisała - odchudzić wcale nie jest łatwo. Dziecko nauczy się jeść tłuste i słodkie to nie będzie chciało bezsmakowych papek i potrzebna będzie kuracja odchudzająca a łatwiej jest nie uczyć dziecka takich rzeczy niż potem mu tłumaczyć że nie może bo jest za grube :/


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
No nie beztresowe obiadkowanie i rozsmakowywanie się Urocze to z brokułami i to z spidermanem
Dziękujemy ciekawa byłam czy się poznacie że to Spider tam się czai

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Skoro tu tak fotkowo to i niech będzie Puchatkowo
Puchatek z najfajniejszymi zabawkami...niestety nie jego...a psa oraz w nowym wozie...pudle do zabawek[/CENTER]
Słodki i niewinny Kacper jak był mały to miał kartonowy model autka z przodu doczepiłam sznurek i go ciągałam po pokoju
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 19:52   #1739
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Czasem, żeby spokojnie zjeść śniadanie, obiad to sadzam Puckę do jej leżaczka i daję biszkopcika lub kromeczkę chleba, żeby ją czymś zająć.
Ja właśnie nie bardzo mam co mu dać. Dzisiaj dostał kawałek jabłka w rękę, ale cały posiłek się stresowałam że się udławi...

[QUOTE=joli31;8340207]
jedyny plus, że narazie nigdzie nie wyjeżdżam. Jeżeli gdzies pojedziemy to na krótko i nie będzie tyle problemów z pakowaniem się
[/qoute]
No uważaj, to sie okaże czy mniej... Ja na weekend pakuję się tak samo długo jak na dwa tygodnie
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 20:14   #1740
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Oj Dorka, chyba przestaniesz mnie lubić za te moje dzisiejsze posty, ale nie odbieraj ich źle, bo intencje mam przyjacielskie . Teraz znów się wtrącę z krytyką... Gdy przeczytałam, że dajesz Klaudii wodę smakową to naprawdę nie mogłam powstrzymać się od komentarza: Dorciu! Toż to najbardziej niezdrowa woda, jaką proponuje nam rynek! Nawet dla dorosłych, nie mówiąc już o takich maluchach jak nasze dzieciaczki. Pełno w niej konserwantów, chemicznych substancji smakowych, słodzików itp.! Aby uniknąć rozpisywania się załączam Ci kilka linków do przeczytania i przemyślenia:
http://zdrowo.info.pl/wody.html
http://www.wodadlazdrowia.pl/pl/9096...o_ma_imie.html
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
dzięki, mam czas to moze tą naukę zacznę bo to super sprawa!
a Weroniczkę ciągnie do książek (patrz avator) ha ha



u nas podeszła dziś i to z jajem, którego niecierpi

Dorka Ty zawsze dawałaś Klaudii jedzenie "dla dorosłych" ale z tą wodą to przesadzasz! nie bedę Cię krytykowac bo to Twoja sprawa ale uczulę Cię bo koleżanki siostra dawałą wszystko tak jak Ty od małego dziecku, teraz mały ma 3 lata i musi mu podawać jakieś leki inwazyjne jak dobrze pamiętam i jest koszmar bo z nadwagą nie mogą poradzić, jedzenia dla dzieci nie chce wziąć do ust a waży jak 6 latek zawsze były między nimi o to spięcia bo mają dzieci w tym samym wieku. teraz z upływem czasu tamta przyznała rację mojej koleżance.
przeczytaj co Katarzynka Ci poleciła i może zmienisz zdanie i podejście.
uważam że ona może pije tyle tego płynu bo to w sumie dobre ale nawet my doroścli powinniśmy z tymi wodami uważać.
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
To sobie pomarzymy razem





Kiedy moja prześpi całą noc Czekam z utęsknieniem.





Maja też nie toleruje podnieconych widelcem swoich zup. Staram się by jednak nie była już to idealna, gładka papka, choć nie ma jeszcze zębów niech uczy się rzuć Ma tak twarde dziąsła, że jabłko „pogryzie” jeśli tak to można nazwać. Dziś dałam jej paseczek papryki też wszamała.





Daj znać jak Maksiowi smakowało





Jak się już poobklejasz, to pochwal nam się


...
Obiad zrobiony, dziś leczo, tak mi się strasznie zachciało. Pranie wstawione, dziecko w końcu uśpione (ma ostatnio problemy ze spaniem w dzień).


Co do żywienia dzieciaków, to myślę, że trzeba znaleźć umiar i „złoty środek”. Po coś są te produkty dla dzieci, chyba to nie tylko chwyt marketingowy. Prawda jednak jest taka, że nie potrafię odmówić Mai łyżki naszej doprawionej zupy, jak stoi i mówi: da am Próbuje pieczonego mięsa oczywiście środek, próbowała ogórka kiszonego (bardzo jej samkował). Jednak pewnych zasad przestrzegam np.: soczki i herbatki dostaje tylko przeznaczone dla dzieci, nie daje i nie mam zamiaru dawać jeszcze długi czas: czekolady, napoi gazowanych, coca coli (znam przypadki dziecka nie mającego roku, a pijącego to świństwo), chipsów, ciast z kremem, rzeczy mocno doprawianych.
Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Anusiu, przyznaję Ci stuprocentową rację. Wszystko w granicach rozsądku. Ja też czasem częstuję Łucję naszą zupką, czy doprawionymi ziemniakami z sosem. Bywa, że dostanie odrobinę biszkoptu z ciasta, odrobinę chleba z masłem, ale nie chemiczne konserwanty.
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Hej, piszecie o karmieniach wiec ja tu tez sie dolacze. Bylismy w Hajnowce i uslyszalam ze ja to za ostrozna jestem w karmieniu Patryka. Ze zamiast dawania mu suchej skorki chleba to maselkiem lepiej posmarowac bo bedzie lepsze, ze nalesniki normalne na mące to juz dawno moglam mu dawac, ze bronie sie przed sokami z cukrem i nie chce ich dawac ani takich typowych dla dzieci ani domowych doslodzonych glukoza tylko daje wode i herbatki Bobowity, ktore tez maja cukier. Fakt, ze te herbatki maja cukier ale daje 1 lyzeczke na 250ml wody, wiec uwazam ze lepeij na tym wyjdzie moje dziecko niz na soczkach, ktorych w sumie to i nie lubi. Tez daje mu skubnac kawalek biszkopta, odrobinke czegos z naszego obiadu, jakis tyci okruszek ciasta ale wole zeby jadl rzeczy typowe dla maluchow a nie opychal sie od samego poczatku srednio zdrowymi produktami. Jak uslyszalam o tym chlebie, ze powinnam smielej dawac mu "dorosle jedzenie" to zrobilo mi sie troche przykro bo gotuje mu te zupki, one je w sumie chetnie zjada i nie chce wciskac kotletow i pulpetow ociekajacych tluszczem.
Po tym mam watpliwosci czy jak zostawialismy go, to czy nie posmakowal czegos pysznego z dziadkowych talerzy. Mopze cos w tym byc bo kolejny raz po powrocie jego kupy sa czarne i twarde.

No i u nas drobna zmiana, dobrze ze sie z Murmeliusem nie umowilam. Wczasy wykupione mamy od poniedzialku ale chcielismy w sobote wyjechac juz i odwiedzic w Gdyni chrzestnego Patryka a tu dzisiaj drobna zmiana. Odwiedzimy go wracajac z urlopu.
ale na mnie wszystkie naskoczyłyscie!
wy chyba nie czytacie tego co pisze. to nie jest tak że ja jej stawiam talerz z takim jedzeniem jak moję chociaż jest tam coś podobnego.gotuję specjalnie dla niej zupki i inne rzeczy ale nawet jak cos dla siebie to ja mało doprawiam bo sól może w mojej kuchni nie istnieć.i daję jej suchy chlebek do rączki- bez masełka i dużo owoców a nie ciasteczek. a inne to raczej na spróbowanie i chyba trochę przesadzcie- bo jak piszecie- to tez tak robicie. jak jade do teściowej to zabieram jej słoiczek i już uprzedziłam tż że nie chcę żeby moje dziecko jadło tam rosół bo dla mnie jest tłusty a co dopiero dla niej.zrobiło mi sie przykro jak tak mnie obsmarowałyście. ja wstaje tak wcześnie żeby dla niej obiadek zrobić. obieram warzyka, ścieram na tarce, obieram mięsko żeby było drobniutkie i mięciutkie a wy mi tak napisałyście.jeżeli dostanie trochę "normalnego"(na paluszku albo 2 łyżeczki raz na kilka dni) jedzenia to nic jej nie będzie. nie wiem jakie wy macie przykłady w rodzinie ale dzieci mojej siostry też tak były karmione i jest wszystko ok, żadnych problemów z jedzeniem i na nadwagę też nie cierpią i zadne raczej choroby ich nie dopadają.jak dawałam jej te soki dla dzieci to też mieszałam z wodą.a teraz jest 20 ml wody smakowej i 200ml zwykłej a chemia jest wszędzie - niestety.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.