Mamy lipcowe 2018 cz. IV

[Camelitos]

Napisane przez Radena

Tort na szczęście z super cukierni w Kielcach ;-) ale robie jeszcze 2 sałatki: ziemniaczana z boczkiem,majonezem,warzyw ami i owocowa, paluchy pizzowe (z gotowego kupnego ciasta), mini kanapeczki i kopiec kreta. Ten kopiec to taka zachciewajka moja.Jeszcze trzeba warzywka pokroić, kielbaske przygotowac do grilla, ogólnie zastawe przygotowac całą, wiec to minimum i tak dość pokaźne wychodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow to już nieźle się napracowalas dzisiaj

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Radena]

Dziekuje za życzenia dla B., troche na raty odpisuje żeby nie widziała telefonu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Witajcie.
Nad jeziorem było przyjemnie,nie było spiekoty,ani.duchoty.
Ale jak.pojechaliśmy do.restauracji.była masakra.Syn chciał siedzieć na zewnątrz,niby pod parasolem,ale było tak.duszno,goraco,na dodatkek.kawy się napilam i myślałam,że spłonę.A jak.przyszedł obiad,to nie mialam ochoty jeść,tylko.jechać do domu i.wziąć zimny.prysznic.

Radena dbaj o siebie.

U nas poschly ciuszki,mąż właśnie zaczął prasowanie.

[Radena]

Napisane przez Camelitos

Wow to już nieźle się napracowalas wczoraj

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dopiero jutro imprezka, na razie posprzatalam w domu i zrobilismy dekorację, no i zaczęłam tego kopca. I troche miejsca zrobilam w lodówce,ale i tak nie wiem gdzie to wszystko włożę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Folinka, dziękuję za życzenia dla synka.

Radena, oszczędzaj się ile możesz i wszystkiego dobrego dla malutkiej

Pozytywnaj, mam nadzieję, że z synem to jakaś przejściowa choroba i szybko się z tym uporacie.

My w końcu dzisiaj pojechaliśmy do.mojej siostry z prezentem i tortem.

Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka

[monyaa108]

Wszystkiego naj... Dziewczyny dla mamusiek już dbających o pociechy i tych oczekujacych na rozpakowanie
: roza:

i dziękuje Wam za kciuki za moje remonty obiecuje sie nie przemęczać robota idzie szybko nie chce zapeszac

[kropka_nad_i]

Hej Radena! Wszystkiego naj dla B!

Napisane przez Camelitos

Kropko super że prace na tarasie tak idą ja w tym roku zabroniłam mężowi sadzenia pomidorów i papryki na balkonie bo chce mieć wolny balkon jakbym musiała wózek wystawic

Co do prania pokrowca z fotelika to nie wiem jak się go ściąga ale wiem że koleżanka ściągala i tak niefortunnie to zrobiła że porozrywala go

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------



Radena oszczędzaj się i nie szalej

I dla maleństwa wszystkiego dobrego

Jaki tort będziesz robiła?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

No wlasnie tez boje sie, ze go roztergam gdzieś... w instrukcji napisane jest, ze mozja sciagac i prać, ale za chiny ludowe nie wiem jak sciagnac chyba odpuszcze sobie pranie i tylko wystaei na slonce...

Pola dzisiaj faktycznie duchota. Teraz jest na dworze przyjemnie ale znowu komary atakuja.

Ja dzisiaj prawie caly dzien sprzatalam- oczywiscie wszystko na raty stąd caly dzień! Na jutro zostaly tylko kurze, ale to jest dzialka męża i on ma o to zadbać.
Ja zmykam czytać książkę i pewnie zasne podczas czytania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez kropka_nad_i

Hej Radena! Wszystkiego naj dla B!
No wlasnie tez boje sie, ze go roztergam gdzieś... w instrukcji napisane jest, ze mozja sciagac i prać, ale za chiny ludowe nie wiem jak sciagnac chyba odpuszcze sobie pranie i tylko wystaei na slonce...

Pola dzisiaj faktycznie duchota. Teraz jest na dworze przyjemnie ale znowu komary atakuja.

Ja dzisiaj prawie caly dzien sprzatalam- oczywiscie wszystko na raty stąd caly dzień! Na jutro zostaly tylko kurze, ale to jest dzialka męża i on ma o to zadbać.
Ja zmykam czytać książkę i pewnie zasne podczas czytania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zapytam koleżankę jak to ściągala ale ja w sumie nie planowałam tego prac

Znalazłam coś takiego w necie

http://forum.gazeta.pl/forum/w,22462...si_cabrio.html
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ovejita]

Napisane przez emma90

tż właśnie bejcuje drzwi, więc też mamy podobnie pierwszą warstwę, ale na dwóch się skończy - chcę aby było widać słoje drewna.

oby głowa przestała Cię boleć a biszkopt robi się łatwo i szybko, gorzej zawsze wymyśleć czym go przełożyć aby też szybko poszło i tanio

Ale się objadłam zrobiłam sobie dużą miskę sałatki greckiej + dwa tosty z masłem - mam ostatnio na nie jakąś mega fazę
teraz muszę strawić nim pójdziemy spać..

O rany, bejcowanie drzwi nas jeszcze czeka ale nie mowie tego głośno póki nie skończymy malować mebli

My na kolacje standardowo jemy zapiekanki - właśnie siedzą w piekarniku musimy zacząć wcześniej jeść kolacje bo marnie skończę biorąc pod uwagę ze o 23 zwykle śpię

Napisane przez kropka_nad_i

Hej Radena! Wszystkiego naj dla B!
No wlasnie tez boje sie, ze go roztergam gdzieś... w instrukcji napisane jest, ze mozja sciagac i prać, ale za chiny ludowe nie wiem jak sciagnac chyba odpuszcze sobie pranie i tylko wystaei na slonce...

Pola dzisiaj faktycznie duchota. Teraz jest na dworze przyjemnie ale znowu komary atakuja.

Ja dzisiaj prawie caly dzien sprzatalam- oczywiscie wszystko na raty stąd caly dzień! Na jutro zostaly tylko kurze, ale to jest dzialka męża i on ma o to zadbać.
Ja zmykam czytać książkę i pewnie zasne podczas czytania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj znam to zasypianie z książką w łóżku aż za dobrze

[madziara889]

Napisane przez Camelitos

Witam się dzisiaj

Również życze wszystkiego najlepszego

My właśnie siedzimy u mojej mamy na kawie i ciastku a później pojedziemy do teściowej

Mama mi dzisiaj fala prezent dla wnuczki - sama zrobiła Załącznik 7545171Załącznik 7545176

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Śliczny prezent.

Radena chociaż spróbuj się oszczędzać.

U mnie dzień jak co dzień, mąż jak co rokuczapomniał, że ja też jestem mamą, a Ewa jest jeszcze za mała, żeby to ogarnąć.
Na pocieszenie objadłam się u mamy ciasta z truskawkami, arbuza i musu z truskawek, banana i jabłek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez madziara889

Śliczny prezent.

Radena chociaż spróbuj się oszczędzać.

U mnie dzień jak co dzień, mąż jak co rokuczapomniał, że ja też jestem mamą, a Ewa jest jeszcze za mała, żeby to ogarnąć.
Na pocieszenie objadłam się u mamy ciasta z truskawkami, arbuza i musu z truskawek, banana i jabłek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To bardzo owocowy dzień dzisiaj miałaś

Ahh te chłopy czasami takie niedomyslne są

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[madziara889]

Napisane przez Camelitos

To bardzo owocowy dzień dzisiaj miałaś

Ahh te chłopy czasami takie niedomyslne są

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ostatnio owoce dla mnie to główne pożywienie.

W tamtym roku jeszcze coś mu kupiłam na dzień ojca ale w tym roku nie ma mowy, bie dostanie nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniama6]

Jeśli chodzi o fotelik to hmm nie miałam zamiaru prac pokrowca . Objadlam się czereśniami i teraz czuje się strasznie pełna. Dobrze ze ten duszny dzień się kończy, ale obawiam się ze kolejne mogą nie być lepsze.W sumie to zrobiłam wiele pran bo szybko schło - ale nie dziecięce jeszcze, jakieś porządki, ciasto upieklsm ale wszystko w żółwim tempie. Pozamawialam tez trochę brakujących rzeczy, w poniedziałek pokupie coś jeszcze stacjonarnie i zostaną mi tylko duże rzeczy typu dostawka, wanienka, przewijak. Chce to już zamknąć bo jak będę się czuć tak jak dziś to będzie kiepsko.A i dołączam do zasypiajacych nad książka- tylko ja przeważnie ok 2 w nocy zasypiam- już się z tym pogodziłam, przynajmniej nadganiamy czytelniczo.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kropka_nad_i]

Dzien dobry! Kto nie śpi? Wczoraj chyba przesadzilam i mnie nogi bola, nadal mam je spuchniete i mnie swedza. Chyba zaraz naleje sobie zimnej wody do michy i je tam wsadze!

Anima to ja tez nie bede prać. Zwłaszcza ze boje sie ze jak raz sciagne to go juz ponownie nie założę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Ja nie śpię od godziny

Kropka, to może dziś odpoczywaj ile się da a tz niech pomasuje Ci nogi

Ja wczoraj wieczorem pokłóciłam się z mężem i dało mi to jakiegoś powera, w związku z czym rosół już się gotuje, a wanna i prysznic lśni

Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka

[summer_overture]

Hej, dziewczyny!

Jak zawsze dziękuję za miłe słowa i otuchę, nie miałam czasu wczoraj zerknąć, bo mimo że ledwo człapałam to tż jakoś zapakował mnie do auta i uznałam, że czas zakończyć tematy wyprawkowe.

Uwaga! Chwalę się! Mamy wózek, fotelik, karuzelkę nad kołyskę, przewijak (ten usztywniany 60x80). Wszystko poprane i poprasowane poza rożkami, pościelą, baldachimem nad kołyskę. Torby spakowane, nawet przygotowałam sobie całą półkę w szafie, na której ułożyłam rzeczy awaryjne, na zmianę, do dowiezienia w razie "w" - żeby tż wiedział skąd czerpać. Torba gotowa i na poród, i jakbym wcześniej musiała się położyć w szpitalu.
Zostało tylko gemini i wanienka

Od razu lepiej mi się choruje

Radena - oszczędzaj się, bo nawet nie wiesz, kiedy szyjka zacznie się drastycznie skracać, nie daje to przecież żadnych objawów. To ciasto to naprawdę za wieeeele. Zajmij się B. i wypoczywaj

Dziewczyny, macie jakiś pomysł na bezglutowy deser? Taki, przy którym nawet połamana kaleka będzie w stanie postać? Rozważam jagielnik z truskawkami, ale nie wiem, czy tż kupi żelatynę. Myślicie, że można ją zastąpić galaretką truskawkową??

[ovejita]

Dzień dobry!
Ja całą noc męczyłam się z bólem głowy, teraz jest niewiele lepiej mam dość
Nie biorę apap-u bo nigdy na mnie nie działa, wiec bez sensu się faszerować.

Asiaczek, bez względu na powód - zazdroszczę powera!

Summer, zazdroszczę pełnej gotowosci! My w proszku. Miałam dziś pomoc tz malować meble (druga warstwę), ale nie dam rady i spada to na niego.

Na jaki wózek i fotelik się ostatecznie zdecydowalas? Chwal się

[emma90]

Napisane przez summer_overture

Hej, dziewczyny!

Jak zawsze dziękuję za miłe słowa i otuchę, nie miałam czasu wczoraj zerknąć, bo mimo że ledwo człapałam to tż jakoś zapakował mnie do auta i uznałam, że czas zakończyć tematy wyprawkowe.

Uwaga! Chwalę się! Mamy wózek, fotelik, karuzelkę nad kołyskę, przewijak (ten usztywniany 60x80). Wszystko poprane i poprasowane poza rożkami, pościelą, baldachimem nad kołyskę. Torby spakowane, nawet przygotowałam sobie całą półkę w szafie, na której ułożyłam rzeczy awaryjne, na zmianę, do dowiezienia w razie "w" - żeby tż wiedział skąd czerpać. Torba gotowa i na poród, i jakbym wcześniej musiała się położyć w szpitalu.
Zostało tylko gemini i wanienka

Od razu lepiej mi się choruje

Radena - oszczędzaj się, bo nawet nie wiesz, kiedy szyjka zacznie się drastycznie skracać, nie daje to przecież żadnych objawów. To ciasto to naprawdę za wieeeele. Zajmij się B. i wypoczywaj

Dziewczyny, macie jakiś pomysł na bezglutowy deser? Taki, przy którym nawet połamana kaleka będzie w stanie postać? Rozważam jagielnik z truskawkami, ale nie wiem, czy tż kupi żelatynę. Myślicie, że można ją zastąpić galaretką truskawkową??

super przygotowania!
dołączam się do prośby, pokaż jaki wózek

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez ovejita

Dzień dobry!
Ja całą noc męczyłam się z bólem głowy, teraz jest niewiele lepiej mam dość
Nie biorę apap-u bo nigdy na mnie nie działa, wiec bez sensu się faszerować.

Asiaczek, bez względu na powód - zazdroszczę powera!

Summer, zazdroszczę pełnej gotowosci! My w proszku. Miałam dziś pomoc tz malować meble (druga warstwę), ale nie dam rady i spada to na niego.

Na jaki wózek i fotelik się ostatecznie zdecydowalas? Chwal się

biedna może coś z ciśnieniem jest, dzisiaj u nas znów 27 stopni



witam się niedzielnie z mokrą głową
dzisiaj mamy bardzo rodzinny dzień, obiad i później moje imieninowe ciasto jakieś lody pewnie też wpadną
do 15 bierzemy się za pieczenie i odpoczywanie

wpadłam wczoraj na pomysł żeby pojechać jeszcze na weekend w góry 100km od domu trochę szalony pomysł, ale jak będę się czuła tak jak teraz to żaden problem planujemy w połowie czerwca jak będzie pogoda, taki ostatni wypad we dwoje
oczywiście w aucie będzie z nami spakowana torba i na następnej wizycie 06.06 dopytam lekarza czy nie widzi przeciwskazań

[folinka]

Dobry!

summer, wooow, jaki postęp! Gratki

kropko, super że jest postęp z remontem!

Ja wszystkie pokrowce piorę. Nie wyobrażam sobie tego nie zrobić. Przecież te materiały i całe produkty przeszły przez fabryki i magazyny, gdzie na pewno nie jest czysto! Wszystkie ubranka i kocyki pierzecie przecież tak starannie, to jak taki fotelik nie... Poza tym jego się używa 1-1,5 roku, to w tym czasie pasuje go przeprać czasem, prawda? Więc co się odwlecze, to nie uciecze Dacie radę! To nie jest wcale takie trudne Trudne to jest później ściąganie pokrowca z fotelika 9-18... Wiele fotelików już przerobiłam w życiu, ale tyle co z obecnym Lidki, to uffff nigdy się chyba nie siłowałam jeszcze. Ale już zrobione, jeździ już w aucie od kilku dni i jest genialny, zapina się dziecko cudownie wygodnie i wszyscy się cieszą, że do niego wreszcie dorosła.
Dobra, dość tego marudzenia, parę wskazówek miałam Wam dać, po pierwsze instrukcja zazwyczaj pokazuje krok po kroku, co gdzie odpiąć, jeśli nie to po drugie są filmy na yt, a z bardziej łopatologicznych sposóbow - róbcie sobie same zdjęcia krok po kroku ściągając pokrowiec, żeby potem w odwrotnej kolejności to założyć. Te pierwsze foteliki wszystkie się podobnie rozbiera - zazwyczaj najpierw trzeba z tyłu od spodu rozpiąć pasy i wyciągnąć, potem po bokach od spodu z takich małych haczyków odpiąć brzegi pokrowca i potem z części krokowej zdjąć jakoś sprytnie - trzeba na różne strony popróbować, jak się we właściwą pociągnie, to nie trzeba wcale używać siły. Reszta już sama zejdzie. Powodzenia!


U nas nici z wyjazdu, natura nas pokonała... ️ Ulewy i wiatry dziś przez Anglię przechodzą, więc bez sensu pchać się w taką pogodę... Strasznie nam żal, bo już dawno sobie ten Liverpool wymyśliliśmy, ale może jeszcze za tydzień się uda!
Wczoraj na to konto byliśmy na kilkugodzinnym spacerze z piknikiem w jednym z naszych ulubionych ogromnych parków, który jest rezerwatem przyrody. Wzięliśmy nowy wózek na próbę, choć jak się zbieraliśmy, to stwierdziłam, że wcale taki wielki nie jest nam na ten spacer potrzebny... A później zaczęłam pakować nasz piknik Koc, jedzenie, picie dla wszystkich, bluzy na wieczór... Nie musieliśmy brać plecaków. Jeszcze zestaw do przewijania, jakieś drobiazgi moje i hulajnoga Lidki nawet w tym wózku jechały. I jesteśmy zachwyceni! Prowadzi się go nawet z takim ładunkiem jedną ręką leciutko. Oczywiście ma jakieś minusy (ech, czemu nikt jeszcze nie zrobił wózka idealnego?! ) - a to nakładki z pasów spadają (chyba je ściągnę), a to hamulec niezbyt wygodnie umiejscowiony, bo się smyra butem po koszu, ale zdecydowanie ilość plusów przewyższa minusy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elaaaa]

Napisane przez kropka_nad_i

Dzien dobry! Kto nie śpi? Wczoraj chyba przesadzilam i mnie nogi bola, nadal mam je spuchniete i mnie swedza. Chyba zaraz naleje sobie zimnej wody do michy i je tam wsadze!

Anima to ja tez nie bede prać. Zwłaszcza ze boje sie ze jak raz sciagne to go juz ponownie nie założę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam maxi cosi i znalazłam gdzieś w necie wskazówki, ale w sumie nie były mi potrzebne pasy jakoś poluzowałam przeciągłam przez te dziurki w pokrowcu i jakoś poszło. A już wyprany nałożyłam bez problemu, bo nie dało się inaczej po prostu jak znajdę chwilkę to zerkne w historię na komputerze może znajdę ta instrukcje i wrzucę

Napisane przez summer_overture

Hej, dziewczyny!

Jak zawsze dziękuję za miłe słowa i otuchę, nie miałam czasu wczoraj zerknąć, bo mimo że ledwo człapałam to tż jakoś zapakował mnie do auta i uznałam, że czas zakończyć tematy wyprawkowe.

Uwaga! Chwalę się! Mamy wózek, fotelik, karuzelkę nad kołyskę, przewijak (ten usztywniany 60x80). Wszystko poprane i poprasowane poza rożkami, pościelą, baldachimem nad kołyskę. Torby spakowane, nawet przygotowałam sobie całą półkę w szafie, na której ułożyłam rzeczy awaryjne, na zmianę, do dowiezienia w razie "w" - żeby tż wiedział skąd czerpać. Torba gotowa i na poród, i jakbym wcześniej musiała się położyć w szpitalu.
Zostało tylko gemini i wanienka

Od razu lepiej mi się choruje

Radena - oszczędzaj się, bo nawet nie wiesz, kiedy szyjka zacznie się drastycznie skracać, nie daje to przecież żadnych objawów. To ciasto to naprawdę za wieeeele. Zajmij się B. i wypoczywaj

Dziewczyny, macie jakiś pomysł na bezglutowy deser? Taki, przy którym nawet połamana kaleka będzie w stanie postać? Rozważam jagielnik z truskawkami, ale nie wiem, czy tż kupi żelatynę. Myślicie, że można ją zastąpić galaretką truskawkową??

Oo super! Wszystko ogarnięte! Od razu lżej no nie?

Chwal się wózeczkiem

Napisane przez emma90

super przygotowania!
dołączam się do prośby, pokaż jaki wózek

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------



biedna może coś z ciśnieniem jest, dzisiaj u nas znów 27 stopni



witam się niedzielnie z mokrą głową
dzisiaj mamy bardzo rodzinny dzień, obiad i później moje imieninowe ciasto jakieś lody pewnie też wpadną
do 15 bierzemy się za pieczenie i odpoczywanie

wpadłam wczoraj na pomysł żeby pojechać jeszcze na weekend w góry 100km od domu trochę szalony pomysł, ale jak będę się czuła tak jak teraz to żaden problem planujemy w połowie czerwca jak będzie pogoda, taki ostatni wypad we dwoje
oczywiście w aucie będzie z nami spakowana torba i na następnej wizycie 06.06 dopytam lekarza czy nie widzi przeciwskazań

Miłego świętowania!

A gdzie planujecie się wybrać? Chetnie bym gdzieś pojechała, ale da mnie wypoczynek to tylko morzeeee ale to niestety nierealne.. może po urodzeniu małego się uda

Ja dziś pospałam do 8, całą noc, rozumiecie??? Ja? Nie wstałam o 5
Potem sprzeczka z mężem i tym samym spóźniliśmy się do kościoła, pójdziemy na późniejsza mszę.. na rozładowanie zrobil mrożona kawę i stwierdził, że dziś nie gotujemy i idziemy na miasto coś zjeść
Noo niech mu będzie

Miłego dnia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[summer_overture]

Wybraliśmy fotelik Maxi Cosi City (chyba) i wózek Bugaboo Cameleon. Mamy kolor Off White - jest taki piaskowy... Niestety zdjęć nie zrobiłam i teraz wam nie pokażę, bo wczoraj z mamą ściągnęłyśmy wszystko-wszystko i szykuje się wielkie pranie tapicerki. Tak więc został sam goły stelaż

Zachwycona jakoś nie jestem, tj. pisała Folinka - nie ma wózka idealnego, ale ważne, że jakieś tak kryteria i oczekiwania spełnia

Folinko, musicie przyjechać na urlop do Polski, u nas takie upały, że nie wyobrażam sobie, że w UK może być zimno czy wietrznie
Emmo, gdzie chcecie jechać?

[emma90]

Napisane przez summer_overture

Wybraliśmy fotelik Maxi Cosi City (chyba) i wózek Bugaboo Cameleon. Mamy kolor Off White - jest taki piaskowy... Niestety zdjęć nie zrobiłam i teraz wam nie pokażę, bo wczoraj z mamą ściągnęłyśmy wszystko-wszystko i szykuje się wielkie pranie tapicerki. Tak więc został sam goły stelaż

Zachwycona jakoś nie jestem, tj. pisała Folinka - nie ma wózka idealnego, ale ważne, że jakieś tak kryteria i oczekiwania spełnia

Folinko, musicie przyjechać na urlop do Polski, u nas takie upały, że nie wyobrażam sobie, że w UK może być zimno czy wietrznie
Emmo, gdzie chcecie jechać?

ładny kolor to czekamy na zdjęcia po praniu
chcemy się wybrać do Wisły

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez Elaaaa

Ja mam maxi cosi i znalazłam gdzieś w necie wskazówki, ale w sumie nie były mi potrzebne pasy jakoś poluzowałam przeciągłam przez te dziurki w pokrowcu i jakoś poszło. A już wyprany nałożyłam bez problemu, bo nie dało się inaczej po prostu jak znajdę chwilkę to zerkne w historię na komputerze może znajdę ta instrukcje i wrzucę Oo super! Wszystko ogarnięte! Od razu lżej no nie?

Chwal się wózeczkiem Miłego świętowania!

A gdzie planujecie się wybrać? Chetnie bym gdzieś pojechała, ale da mnie wypoczynek to tylko morzeeee ale to niestety nierealne.. może po urodzeniu małego się uda

Ja dziś pospałam do 8, całą noc, rozumiecie??? Ja? Nie wstałam o 5
Potem sprzeczka z mężem i tym samym spóźniliśmy się do kościoła, pójdziemy na późniejsza mszę.. na rozładowanie zrobil mrożona kawę i stwierdził, że dziś nie gotujemy i idziemy na miasto coś zjeść
Noo niech mu będzie

Miłego dnia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

morze też mi się marzy ale to najwcześniej wrzesień/ październik lub dopiero za rok
ważne aby nie było tłumów, ogólnie wakacji w sezonie nie lubię

za przespaną noc i miły dzień się szykuje

[Camelitos]

Napisane przez summer_overture

Hej, dziewczyny!

Jak zawsze dziękuję za miłe słowa i otuchę, nie miałam czasu wczoraj zerknąć, bo mimo że ledwo człapałam to tż jakoś zapakował mnie do auta i uznałam, że czas zakończyć tematy wyprawkowe.

Uwaga! Chwalę się! Mamy wózek, fotelik, karuzelkę nad kołyskę, przewijak (ten usztywniany 60x80). Wszystko poprane i poprasowane poza rożkami, pościelą, baldachimem nad kołyskę. Torby spakowane, nawet przygotowałam sobie całą półkę w szafie, na której ułożyłam rzeczy awaryjne, na zmianę, do dowiezienia w razie "w" - żeby tż wiedział skąd czerpać. Torba gotowa i na poród, i jakbym wcześniej musiała się położyć w szpitalu.
Zostało tylko gemini i wanienka

Od razu lepiej mi się choruje

Radena - oszczędzaj się, bo nawet nie wiesz, kiedy szyjka zacznie się drastycznie skracać, nie daje to przecież żadnych objawów. To ciasto to naprawdę za wieeeele. Zajmij się B. i wypoczywaj

Dziewczyny, macie jakiś pomysł na bezglutowy deser? Taki, przy którym nawet połamana kaleka będzie w stanie postać? Rozważam jagielnik z truskawkami, ale nie wiem, czy tż kupi żelatynę. Myślicie, że można ją zastąpić galaretką truskawkową??

Summer gratuluję że już prawie wszystko masz dopiete na ostatnio guzik

Nam też w sumie nie dużo zostało ale z pewnością więcej niż Wam

Wczoraj kupiliśmy łóżeczko i materac ale trzeba je jeszcze poskrecac

Poza tym miałam Ci pisać że z piątku na sobotę śniło mi się że byłam w sh i był taki piękny bambusowy kocyk/otulacz i byłaś też tam Ty (lol nie wiem jak wyglądasz ale przedstawiłas się jako Summer z wizazu ) i tak mi zakrecilas że Ci go w końcu oddałam

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez folinka

Dobry!

summer, wooow, jaki postęp! Gratki

kropko, super że jest postęp z remontem!

Ja wszystkie pokrowce piorę. Nie wyobrażam sobie tego nie zrobić. Przecież te materiały i całe produkty przeszły przez fabryki i magazyny, gdzie na pewno nie jest czysto! Wszystkie ubranka i kocyki pierzecie przecież tak starannie, to jak taki fotelik nie... Poza tym jego się używa 1-1,5 roku, to w tym czasie pasuje go przeprać czasem, prawda? Więc co się odwlecze, to nie uciecze Dacie radę! To nie jest wcale takie trudne Trudne to jest później ściąganie pokrowca z fotelika 9-18... Wiele fotelików już przerobiłam w życiu, ale tyle co z obecnym Lidki, to uffff nigdy się chyba nie siłowałam jeszcze. Ale już zrobione, jeździ już w aucie od kilku dni i jest genialny, zapina się dziecko cudownie wygodnie i wszyscy się cieszą, że do niego wreszcie dorosła.
Dobra, dość tego marudzenia, parę wskazówek miałam Wam dać, po pierwsze instrukcja zazwyczaj pokazuje krok po kroku, co gdzie odpiąć, jeśli nie to po drugie są filmy na yt, a z bardziej łopatologicznych sposóbow - róbcie sobie same zdjęcia krok po kroku ściągając pokrowiec, żeby potem w odwrotnej kolejności to założyć. Te pierwsze foteliki wszystkie się podobnie rozbiera - zazwyczaj najpierw trzeba z tyłu od spodu rozpiąć pasy i wyciągnąć, potem po bokach od spodu z takich małych haczyków odpiąć brzegi pokrowca i potem z części krokowej zdjąć jakoś sprytnie - trzeba na różne strony popróbować, jak się we właściwą pociągnie, to nie trzeba wcale używać siły. Reszta już sama zejdzie. Powodzenia!


U nas nici z wyjazdu, natura nas pokonała... ️ Ulewy i wiatry dziś przez Anglię przechodzą, więc bez sensu pchać się w taką pogodę... Strasznie nam żal, bo już dawno sobie ten Liverpool wymyśliliśmy, ale może jeszcze za tydzień się uda!
Wczoraj na to konto byliśmy na kilkugodzinnym spacerze z piknikiem w jednym z naszych ulubionych ogromnych parków, który jest rezerwatem przyrody. Wzięliśmy nowy wózek na próbę, choć jak się zbieraliśmy, to stwierdziłam, że wcale taki wielki nie jest nam na ten spacer potrzebny... A później zaczęłam pakować nasz piknik Koc, jedzenie, picie dla wszystkich, bluzy na wieczór... Nie musieliśmy brać plecaków. Jeszcze zestaw do przewijania, jakieś drobiazgi moje i hulajnoga Lidki nawet w tym wózku jechały. I jesteśmy zachwyceni! Prowadzi się go nawet z takim ładunkiem jedną ręką leciutko. Oczywiście ma jakieś minusy (ech, czemu nikt jeszcze nie zrobił wózka idealnego?! ) - a to nakładki z pasów spadają (chyba je ściągnę), a to hamulec niezbyt wygodnie umiejscowiony, bo się smyra butem po koszu, ale zdecydowanie ilość plusów przewyższa minusy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz rację ale ze mnie jutro się nad tym pomecze i to spróbuję ściągnąć do prania

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[folinka]

Napisane przez Elaaaa

Ja dziś pospałam do 8, całą noc, rozumiecie??? Ja? Nie wstałam o 5
Potem sprzeczka z mężem i tym samym spóźniliśmy się do kościoła, pójdziemy na późniejsza mszę.. na rozładowanie zrobil mrożona kawę i stwierdził, że dziś nie gotujemy i idziemy na miasto coś zjeść
Noo niech mu będzie

Miłego dnia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, ależ wynik, super! Widzisz jakąś różnicę w samopoczuciu? Coś robiłaś wczoraj inaczej niż zazwyczaj?

Napisane przez summer_overture

Folinko, musicie przyjechać na urlop do Polski, u nas takie upały, że nie wyobrażam sobie, że w UK może być zimno czy wietrznie
Emmo, gdzie chcecie jechać?

O nie, nie, w żadnym wypadku, dziękuję
Ja bardzo lubię pogodę w UK. W sumie jak Karolina pisze o pogodzie to mam wrażenie jakbyśmy mieszkały przynajmniej z 1000 km od siebie, może u mnie jest lepiej, bo w mniej więcej w środku wyspy mieszkam, nie wiem...
U mnie od tygodnia gdzieś słonecznie i 20-22 st, a odczuwalnie mi się wydaje jakby ze 25 lekko. Na kolejne 2 tyg prognoza podobna. Tu jak już pada to prawie nigdy nie jest to cały dzień czy dwa jak czasem w Pl, tylko często wychodzi słońce. Jak wychodzę teraz do miasta, to jest mi często o wiele za gorąco i nieraz się dziwię sobie i myślę o Was, że się męczycie biedne w tych 30 st. Tylko dziś te burze mają być niby, ale od 2h siedzę z dziećmi w ogrodzie i już ledwo wytrzymuję, bo gorąco i parno. Zaraz idę przebrać się w cienką sukienkę.

[Elaaaa]

Napisane przez emma90

ładny kolor to czekamy na zdjęcia po praniu
chcemy się wybrać do Wisły

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------



morze też mi się marzy ale to najwcześniej wrzesień/ październik lub dopiero za rok
ważne aby nie było tłumów, ogólnie wakacji w sezonie nie lubię

za przespaną noc i miły dzień się szykuje

Oj tak, my też nie lubimy wakacji w środku sezonu. Od kilku lat mamy urlopy we wrześniu i zawsze jest super, bo nie ma tłumów
My myślimy o październiku w tym roku, ale to wszystko zależy od tego jak nam będzie się z synkiem współgrać i czy jesień nie zrobi się jakoś bardzo wcześnie taka brzydka i deszczowa, skoro lato mamy od kwietnia

Napisane przez folinka

Wow, ależ wynik, super! Widzisz jakąś różnicę w samopoczuciu? Coś robiłaś wczoraj inaczej niż zazwyczaj?



O nie, nie, w żadnym wypadku, dziękuję
Ja bardzo lubię pogodę w UK. W sumie jak Karolina pisze o pogodzie to mam wrażenie jakbyśmy mieszkały przynajmniej z 1000 km od siebie, może u mnie jest lepiej, bo w mniej więcej w środku wyspy mieszkam, nie wiem...
U mnie od tygodnia gdzieś słonecznie i 20-22 st, a odczuwalnie mi się wydaje jakby ze 25 lekko. Na kolejne 2 tyg prognoza podobna. Tu jak już pada to prawie nigdy nie jest to cały dzień czy dwa jak czasem w Pl, tylko często wychodzi słońce. Jak wychodzę teraz do miasta, to jest mi często o wiele za gorąco i nieraz się dziwię sobie i myślę o Was, że się męczycie biedne w tych 30 st. Tylko dziś te burze mają być niby, ale od 2h siedzę z dziećmi w ogrodzie i już ledwo wytrzymuję, bo gorąco i parno. Zaraz idę przebrać się w cienką sukienkę.

Nie mam pojęcia, co mogło zaważyć na tym, naprawdę. Wczorajszy dzień jak co dzień, zwykłe zajęcia nawet mniej intensywne, niż nie raz w ciągu tygodnia
Nie czuje się jakoś wyjątkowo z tegoż względu, a dziwne, bo za mną prawie 10h snu z przerwą na siku, ale tylko raz
Hmm może tak już będzie teraz?

Oj tak co do pogody to u nas zdecydowana przesada, w cieniu temperatura już na granicy 30 stopni.. także troszkę zazdroszcze tych 20-25, bo dla mnie to tak optymalnie, przy tym co mamy obecnie..
Miłej niedzieli!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Napisane przez Elaaaa

Nie mam pojęcia, co mogło zaważyć na tym, naprawdę. Wczorajszy dzień jak co dzień, zwykłe zajęcia nawet mniej intensywne, niż nie raz w ciągu tygodnia
Nie czuje się jakoś wyjątkowo z tegoż względu, a dziwne, bo za mną prawie 10h snu z przerwą na siku, ale tylko raz
Hmm może tak już będzie teraz?

Oj tak co do pogody to u nas zdecydowana przesada, w cieniu temperatura już na granicy 30 stopni.. także troszkę zazdroszcze tych 20-25, bo dla mnie to tak optymalnie, przy tym co mamy obecnie..
Miłej niedzieli!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby tak było
Nawzajem

[kropka_nad_i]

Summer gratuluje ogarniecia tych wszystkich spraw! I koniecznie pokaz wozek jak juz go wypierzecie- kolor piaskowy brzmi cudownie!

Folinko i Eluu dziekuje za rady co do fotelika. Ja zniechecilam sie jakos przy tych pasach i balam sie, ze cos rozerwie... puszcze sobie jakiegos yt i sprobuje ogarnąć.
Emma jak najbardziej jezeli czujesz se dobrze to jedź na weekend! Zwlszcza ze masz rzut kamieniem do miejsca wyjazdowego! My bylismy z tz w kwietniu w Karpaczu i bylo cudownie. Teraz chyba nie pochodzilabym tyle co wtedy...

Tak piszecie o tych wyjazdach we wrzesniu/pazdzierniku. A ja sobi mysle, ze nie wiem czy to jest realne. My mmy po pierwsze bardzo daleko nd morze- pzynajmniej 6-7h drogi. Nowec odpada taka wycieczk z takim malenstwem. No i ni wiem, czy bede ju na tyle ogarnita z Kropsonem, zeby odwazyc se gdzies indziej nocowac..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Napisane przez kropka_nad_i

Tak piszecie o tych wyjazdach we wrzesniu/pazdzierniku. A ja sobi mysle, ze nie wiem czy to jest realne. My mmy po pierwsze bardzo daleko nd morze- pzynajmniej 6-7h drogi. Nowec odpada taka wycieczk z takim malenstwem. No i ni wiem, czy bede ju na tyle ogarnita z Kropsonem, zeby odwazyc se gdzies indziej nocowac..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wyjazd ogólnie jest realny na pewno, choć rzeczywiście zgodziłabym się, że lepiej nie tak daleko.
Będziesz ogarnięta na pewno! Jak już nieraz była mowa z takim 2-3 miesiączniakiem jest łatwiej często niż ze starszym. Na wyjazdach to może tylko z myciem jest trudniej, ale nieraz myłam dzieci w jakichś miedniczkach czy umywalkach Wystarczy, żeby dziecię ochlapać i ręką polewać, jak już się umie pewnie je trzymać albo też nie zawsze przecież trzeba kąpać codziennie.


Mnie dziś ciąża rozłożyła... Skandal! Nie wiem, czy to po spacerach wczorajszych czy co, ale strasznie boli mnie jedna pachwina. Jak dobrze, że nie idę dziś do pracy. Do południa jeszcze było ok, od 7:30 urzędowałam z Lidką, a teraz już tż przejął rządy, więc odpoczywam trochę

[xXBlankaXx]

Dzień dobry
U nas dziś 29 stopni. Padam na ryj, trochę zaczęły mi puchnąć nogi, ale tak dziwnie, bo kostki są ok, bardziej palce, no i rwie czuję dyskomfort przy chodzeniu, ale nie narzekam, nie jest źle.

Ja dziś zrobiłam typowo Śląski obiad haha jakoś tak mnie natchnelo. Ale głupim pomysłem było, aby robić go w tak upalny dzień.

Teraz odpoczywam, on 17.00 jedziemy do babci, zrobiła mi ciasto rafaello , jest tam co prawda trochę likieru, ale trudno,mam na to ciasto ochotę od kilku długich tygodni.
Po kawałku czy dwóch nic się nie stanie...
Potem jedziemy do teściów, bo wczoraj nie byliśmy z okazji dnia matki.

Ja się najlepiej czuję od września do kwietnia, nienawidzę jak jest powyżej 22-25 stopni max


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kropka_nad_i]

Blanka mam podobnie z pogodą- u mnie ulubiony przedzial temperaturowy to 18-22st
Nogi mi strasznie puchną, i nawet z twrzy jestem taka nalana...

Ale zjadlabym ciasto rafaello

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Folinka to odpoczywaj- fajnie ze tz przejął dzieciakow! Mozesz troche odetchnac. Jakby nie patrzeć, zostal nam miesiąc...

Co do wyjazdu to domyslam sie, ze taki kilkumiesieczny jest bardziej do ogarniecia niz taki ok roczny ktory juz biega sobie. Ale wlasnie ta jazda samochodem i to siedzenie w foteliku powoduje, ze jestem bardziej na nie co do tych wyjazdow. Ale jezeli ktos ma stosunkowo blisko, to czemu nie? Sama korzystalabym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz