Panny Młode 2008 cz. III

[LilStar]

wiiniii jeszczepanna wielgachny

Kinuś dziękuję mam nadzieję, ze dzisiaj nic nie zakłóci Ci dnia. buziaki

[Agata R]

czesc
po pierwsze i najwazniejsze:
LILUŚ STO LAT
duzo zdrowia i szczescia a przede wszystkim milosci i mase czulosci.
spelnienia marzen (ślubnych zawodowych prywatnych finanoswych i wszystkich tych o ktorych zapomnialam)
WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ... LEPSZEGO

Napisane przez czekoladka79

ooooo matko, melduję się moje Kochaniutkie, jak miło że jakieś Robalki zauważyły moją nieobecność

A ja ciągle uciekam przed neurologami i ortopedami i nie dam się pochlastać przed ślubem, a taka dzielna będę, a tak szczerze to do bólu już się przyzwyczaiłam, do zdrętwiałych paluchów też teraz mam koleje zabiegi rehabilitacji i masaże .....hmmmmm a może by tak tego masażystę na panieński zaprosić i z koleżankami się podzielić normalnie sama ROZKOSZ

A tak ogólnie to staram się prowadzić w miarę normalne życie uważając na pewne rzeczy ( śpię na poduszce ortopedycznej, nie dźwigam itd.) czeka mnie wyjazd do SANATORIUM będę siała zgorszenie wśród 80-latków ....hmmm a może uda mi się jakiegoś dziadka ze słabym serduchem poderwać to wtedy problem mieszkania sam się rozwiąże

Właśnie się nie odzywałam, bo szukaliśmy z jęzorem wyciągniętym do kolan kolejnego mieszkania i jednak narazie skapitulowaliśmy, poczekamy z kupnem do nowego roku, teraz na rynku są same rudery i mnóstwo oszustów i krętaczy ....chyba opiszę na blogu nasze przygody z oglądaniem mieszkań i wkleję Wam linka.

Cały czas starałam się podczytywać forum na bieżąco, ale niestety nie zawsze mi się udawało.

Własnie wróciliśmy z pierwszych zajęć tańca dla narzeczonych i polecam takie zajęcia - było naprawdę świetnie.

Buziaki dla wszystkich PM i słowo kłamczucha, że się będę częściej odzywała

takiego optymizmu nam trzeba

Napisane przez kejti85

Dziwczyny dziękuję Wam bardzo. Naprawde jesteście dla mnie dużym wsparciem. Nie cytuję wszystkiego bo nie chce dodatkowo już zaśmiecać forum. I tak czuję się głupio pisząc o takich sprawach, zwłaszcza na forum ślubnym gdzie powinna panować radość przygotowań...
Oczywiście że nie stosuję wszystkiego sztywno jak piszecie bo to nie miałoby sensu i napewno nie polepszyło sytuacji. Troche przystopowałam z nadskakiwaniem, on przyszedł z pracy w niezłym humorze nie wyglądało to aż tak źle jak ostatni tydzień... może powoli się przejaśnia...? Może do niego dociera... Ale żeby nie było - nie zamydli mi oczu i nadal będe czujna...
Nie skapnął się że zostawiłam tel. w jego sam. i stwierdził że jakby wiedział to by go tak przetrzepał że hejjjj, a ja na to proszę bardzo ja nie mam nic do ukrycia, w każdej chwili możemy sobie pokazać tel. a on że za to on ma coś do ukrycia (+ głupawy śmiech) naszczęście to był jedyny nieprzyjemny akcent wieczoru...
Nie ma szans dorwać się do tel. cichaczem, ciągle go nosi przy sobie...
cytuje bardzo trafne spostrzezenie Izuni podpisuje się pod tym:

bedzie dobrze

[kina2807]

Napisane przez LilStar

Kinuś dziękuję mam nadzieję, ze dzisiaj nic nie zakłóci Ci dnia. buziaki

dzięki Liluś, też mam taka nadzieję
jak wchodziłam do budynku idąc do pracy, to widziałam, ze usunęli naczepę, ale ta spalona kabina nadal stoi na podwórzu, mam nadzieję, że szybko ją usuną

[kasienka1985]

Witajcie żaby drogie moje!!!

Napisane przez LilStar

Toverku kończę 28 latek

Że ile???? Myślałam, że jakieś... 18

Kochanie moje ...
Życzę Ci wiary, że wszystko ma sens.
Życzę Ci nadziei, która obudzi Twoje serce i z nowym zapałem pozwoli spojrzeć na to, co już gdzieś przygasło.
Życzę Ci miłości tak ogromnej, że nie można jej zatrzymać dla siebie.
A przede wszystkim, życzę Ci, aby każdy kolejny dzień był piękniejszy od poprzedniego.

Napisane przez Milibili

Kasieńko gdzie Ty podobieństwo widzisz bo ja patrze, patrze...

Hmmm... podobny uśmiech

Napisane przez toverek83

kasienko to co mi wystaje spod sukienki to moj cyckonosz bo musialam zalozyc zeby mi amunicja nie wypadla na zewnatrz...musze sobie kupic na dzien slubu bardotke.

Nooo... i sprawa się sypnęła! Właśnie coś mi tam nie pasowało!

Napisane przez ava80

kjetl - ja wiem, że dziewczyny chcą dobrze i że chcą cie wspierać i pomóc. I pewnie mnie znienawidzą za ten tekst - pamiętaj, że jesteśmy wirtualne. On nie. Z nim wzięłaś ślub i z nim żyjesz. Nie daj się ponieść emocjom i forumowym poradom.
Oceń ich trafnosć - dziewczyny na 100% dobrze ci życzą. Nie sa jednak koło Was i nie wszystko widzą a zawsze sa dwie strony medalu.
co do profilu - widniej e jako nieistniejący a nie usunięty przez niego samego. Systemowe błędy też sie zdarzają.
A zrezygnuj z niego nie dlatego, że tak podpowiadają dziewczyny, ale tylko dlatego i pod warunkiem, że sama tak czujesz. Być w związku w którym od początku jest bardzo źle i nie widzisz w tym swojej winy, nie jest dobrze. I nie będzie lepiej. nie ma sie co łudzić.

Bardzo dobrze powiedziane!!!
Zgadzam sie w 100 %.
Chciałabym dla Kejti jak najlepiej, ale myślę, że ona sama musi najpierw zrozumieć co najlepsze jest dla niej...

Kejti nie rozumiem też dlaczego ciągle piszesz o tym telefonie...
I tylko o tym...
Nie piszesz o innych Waszych relacjach...
Czy rozmawiacie ze sobą wogóle, czy się przytulacie, czy spędzacie czas...
Zero takich informacji...
I Ava ma rację... wina zawsze leży gdzieś po środku...
Spróbuj poszukać w swym zachowaniu nczegoś co mogłoby to spowodować!
Broń Boże nie mówię, że jesteś czemuś winna, ale może zrobiłaś coś co go zabolało, a on w taki sposób teraz postępuje...
Hmm?

Napisane przez czekoladka79

ooooo matko, melduję się moje Kochaniutkie, jak miło że jakieś Robalki zauważyły moją nieobecność

Dbaj o siebie słoneczko i nie podrywaj żadnych dziadków w sanatorium!!
No chyba, że znajdziesz tam jakiegoś miliardera to podaj namiary.

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny
Dopiero teraz mam chwilkę, żeby siąść i cokolwiek napisać bo mężulek sobie śpi za moimi plecami. Powiem tak, ten dzień jest magiczny, nic ani nikt nie jest w stanie go popsuć.

Myszko wszystkiego najlepszego raz jeszcze!!
Bardzo się cieszę, że wszystko się udało i że jesteś szczęśliwa!!!
Buziak soczysty dla Ciebie
No i naturalnie czekamy na fotki

Napisane przez izazusia

Liluś udaje że pracuje
A tak naprawdę nas podczytuje
Ale dziś na kłamstewka jej pozwolimy
Wszakże świętuje swoje urodziny

Latek niemało skończyła
Ale z każdym bym się założyła
Ze patrząc w jej bużkę i oczy
Wielu się zauroczy
Zmarszczek jeszcze nie widać
Nie jest też wcale siwa
Figure ma nastolatki
i usmiech prosto z okładki

Czy ja już coś pisałam, że jesteś Bossssska?


Królewny moje wczoraj rozdałam 2 zaproszenia koleżankom!
W tym jednej - mojej świadkowej!
Kiedy ją poprosiłam o świadkowanie to prawie zemdlała!
Była w ogromnym szoku!!!
I bardzo się ucieszyła!!!
Ja też się cieszę, że sprawiłam jej taką radość!

Dziś mam nadzieję rozdamy kolejne 5 zaproszeń!!
Jak dobrze pójdzie!
Powoli kończymy rozdawanko!
Cieszę się przeogromnie, bo bardzo mnie to męczy!!!
A jutro idę na jakieś zabiegi upiększające na pyska!

Dziewczynki jak upiąć włosy i jaki bukiet??????????????
No pomoże mi któraś?????
Błagam

Buźki słodkie ślicznotki

[kina2807]

Napisane przez kasienka1985

Królewny moje wczoraj rozdałam 2 zaproszenia koleżankom!
W tym jednej - mojej świadkowej!
Kiedy ją poprosiłam o świadkowanie to prawie zemdlała!
Była w ogromnym szoku!!!
I bardzo się ucieszyła!!!
Ja też się cieszę, że sprawiłam jej taką radość!

A jutro idę na jakieś zabiegi upiększające na pyska!

Dziewczynki jak upiąć włosy i jaki bukiet??????????????
No pomoże mi któraś?????
Błagam

Buźki słodkie ślicznotki

super, że koleżanka tak się ucieszyła , kto by nie chciał być świadkiem takiej ekstra Kasieńki

ale masz fajnie z tymi zabiegami, ja sobie za to zestaw 3 maseczek z Avonu zafundowałam, bo wszystkie 3 razem 29,90 zł kosztowały, więc nie mogłam się opanować i już wczoraj zrobiłam sobie maskę z białej herbaty, a dziś pewnie wypróbuję z sake i ryżem, a jutro z oliwkami

kurcze, jak ja później w lustro spojrzę, jak już się tak zamaskuję

Kasiu, co do bukietu i fryzury niestety nie podpowiem, bo się kompletnie an tym nie znam, ale Ty jesteś tak śliczną i radosną dziewczyną, ze we wszystkim Ci ładnie będzie

[dzasta110]

cześć słoneczka

LILUŚ

Życzenia już Ci na pewno składali
twarz Twoja była uśmiechnięta
ale jest jeszcze jedna osoba,
która o Tobie pamięta
Ona właśnie Tobie życzy
wiele szczęścia i słodyczy
wiele wspomnień, miłych wrażeń
i spełnienia wszystkich marzeń


niuniuniau gratulacje!!! i dużo dużo miłości

[LilStar]

Agatko loczku mój ślicznydziękuję. dzisiaj obrączki? ściskam łapki

Kasieńko żubrówkę wypiłaś? bo nastepna się chłodzi
jesli chodzi o włoski to ja bym Cię widziała w takim jak mają Tancerki Flamenco-takie Hiszpanki ślicznochy konieczne z kwiatem żywym z boku

i się moja Dzastunia pojawiładziękuję Słonko

[dzasta110]

Napisane przez LilStar

i się moja Dzastunia pojawiładziękuję Słonko

proszę bardzo gdzie ten tort??

coś mi suwaczek nawala, bo nieodlicza a u Was działają dobrze??

[maugosia]

Dzieńdobry,
Ja już po kawce i po babeczce z kremikiem karpatkowym i owocami mmmmniammm

Napisane przez soffera

Maugosiu to chociaz zdradz nazwe modelu sukni

Danubio - pronovias, ale wkleję dla przypomnienia

Napisane przez katia0117

Tak sie składa,że własnie piję browara więc kochana stara dobra wizażanko vel PM 2008-TWOJE ZDROWIE


A ja niedawno wróciłam z Tz'tem z polowania na garnitur i....UPOLOWANY Oczywiście jest inny niz sobie wymyslilismy,ale moze to i lepiej,ach no normalnie kamień z serca mego plummmm Poza tym mamy jeszcze całkiem fajoskie i nieziemskie spinki do koszulencji i..tyle,bo oczywiście wspaniała Kasieńka zapomniała zabrać na zakupy kawałeczka materiału od sukni i niestety nie można było dobrac koszuli i reszty gadżetów,ale to nic jeszcze troche czasu jest,więc nie ma stresu

gratuluję zakupu. Mój Łukasz szukał gajerka dłuzej niż ja sukni, bo ja weszłam do jednego salonu z sukniami w którym od początku zamierzałam się ubrać i jak zamierzałam tak zrobiłam. On z kolei szukał w kilkunastu - koszulą się nie przejmuj - masz jeszcze trochę czasu

Napisane przez izazusia

Ps. Na wizażu znalazłam sposob na opryszczkę - papka z witaminy B2. Mam okazję to sprawdzić i jestem w szoku- działa!!!!

pliska o przepis, albo chociaż linka na ten wątej prześlij, bo mnie to cholerstwo też czasme dopada i dla tego też się tak cykam żeby chociaż do ślubu mnie oszczędziło , a dziś widziałam dziewczynę z taką oprychą, że aż mi się jej bieludi szkoda zrobiło - masakra dziewczyny mówię wam.

Napisane przez LilStar

Aguniu moja śliczna dzisiaj jest Twój dzionekmiło że o mnie pamiętasz
jazamierzam połączyć imprezkę urodzinkową z przejsciem na wyższy poziom wizażowania


***macie jakieś zapasowe buciki na wesele?

STO LAT, STO LAT, STO LAT - dla Listar oczywiście

aha - ja nie będę miała zapasowych butków, ale swoje mam bardzo wygodne więc powinno być wszystko ok

Napisane przez agunia82

no to super

A ja się muszę na dniach wybrać z moim kochaniem na spisanie drugiej części protokołu i aż mnie telepie na samą myśl. Dziewczyny, czy Was przy spisywaniu wypytywał ksiądz o antykoncepcję? I co odpowiadałyście? (bo wiem że mogą o to zapytać)

też spisywaliśmy protokuł od razu za jednym zamachem. Egzaminów zadnych nie będzie, a na pytania odpowiadaliśmy w zasadzie uczciwie i nie pamiętam cle chyba jest tam zeczywiscie pytanie o antykoncepcję i trzeb asię zdeklarować jakiej się będzie używało, więc odpowiedzieliśmy, że naturalnej oczywiście - a co mielismy odpowiedzieć?? tak na prawde przeciez inna odpowiedź w grę nie wchodzi w tym przypadku. Wiemy co Kościół uważa o prezerwatywach i tabletkach...

Napisane przez agunia82

mnie jego zachowanie niepokoi tym bardziej, że kejti pisała że kiedyś przyłapała go na romansie smsowym. Więc do cholery, tym bardziej jego gadanie o prywatności i innych bzdetach jest nie na miejscu. Dał już raz dowód, że ufać mu nie można. A tym bardziej teraz, jak robi wszystko, żeby się do telefonu zajrzeć nie dało miałabym ogromne podejrzenia. On powinien starać się zaufanie kejti odbudować, a jedyne co robi to nadwątla jeszcze bardziej. Biedna dziewczyna Zamiast cieszyć się miesiącem miodowym to musi takie koszmary przeżywać

w ogóle co to znaczy romans smsowy? i na czyms takim się kończy?? OK - moje zdanie, nie kontynuuję.

Napisane przez izazusia

"Szczęśliwe małżeństwo to nie dar, to osiągniecie"

PIęKNE I DO BóLU PRAWDZIWE !!! mądra teściówka !!!

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny
Dopiero teraz mam chwilkę, żeby siąść i cokolwiek napisać

Ciesze się że było tak pięknie i że nerwy Wam nie puściły. GRATULACJE!!!
Prosze trzymac za mnie kciukasy w najbliższa sobotę

KEJTI - Ava ma trochę racje. Tylko Ty to widzisz w realu, Ty to przeżywasz. My jestesmy tylko wirtualne, jak to Ava trafnie ujęła. Wiesz, że zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie i dobre słowo, ale właśnie sztuka w tym zebyś mogła wyłonić to słowo które będzie Ci słyżyć, które Ci nie zaszkodzi. Nie znamy sprawy do końca. Nie wiemy jak to było przed waszym ślubem. Ty jedna możesz odszukac tego korzenie.
Jedno jest pewne - w Twoim związku nie jest dobrze, macie jakiegoś wstrętnego trola, ale on ma swoją kryjówkę i wciąz dyryguje z niej całym zamieszaniem. Trzeba ta kryjówkę odnaleźć, tylko czy uda Ci się to bez pomocy Twojego męża?
Do tanga trzeba dwojga....
Zawsze uważałam, ze jak się ludziom przestaje układać, to wina zawsze rozkłada się na obie strony - moze nie po połowie, ale jednak.

dziewczyny jakie szpony se zahodowalam - mówię Wam. W czwartek ide na zrobienie pięknych paznokietek żelem z fremczem - takie poświęcenie
aha jeszcze raz kiecka

[kina2807]

Napisane przez dzasta110

coś mi suwaczek nawala, bo nieodlicza a u Was działają dobrze??

Dżastuś ja widzę, że 20 dni Ci zostało hmmm, a powinno być 19, albo 18, ale mój też niby odlicza, ale jakoś tak po swojemu

[izazusia]

Dżasta widzę że robisz mi konkurencję
Kasieńka ja już cio mówiłam sto razy- hiszpańska stylizacja jest w sam raz dla Ciebie. Zapytaj na forum bukietowym to ci kwiaty doradzą- ja w tej kwestii jestem laikiem

[dzasta110]

Napisane przez kina2807

Dżastuś ja widzę, że 20 dni Ci zostało hmmm, a powinno być 19, albo 18, ale mój też niby odlicza, ale jakoś tak po swojemu

powinno być 18 i nic nie pomaga żeby się "ruszył"
już sobie ustawiłam inny, aby niezapomnieć o tym dniu i żeby "straszył" każdego dnia

edit:
izazusia, no co ty sama nieukładałam tych życzeń nie masz się czego bać, tytuł nadwornego wierszoklepki masz w kieszeni

[kina2807]

Napisane przez dzasta110

powinno być 18 i nic nie pomaga żeby się "ruszył"
już sobie ustawiłam inny, aby niezapomnieć o tym dniu i żeby "straszył" każdego dnia

ja chyba się już podświadomie denerwuję, bo tak, jak sobie myślę o ślubie, to wydaje mi się, że jestem taka luzara, ale chyba gdzieś ten strach już od środka się ujawnia, bo ostatnio miałam koszmar związany z moją suknią, więc te obawy pewnie gdzieś tam tkwią

[LilStar]

Napisane przez dzasta110

proszę bardzo gdzie ten tort??

coś mi suwaczek nawala, bo nieodlicza a u Was działają dobrze??

Dzastuś kilkanaście postów wyżej dzieliłam
łap kawałek

mi suwaczki od dawna nie fungują

[daget]

Napisane przez LilStar

Dzastuś kilkanaście postów wyżej dzieliłam
łap kawałek

mi suwaczki od dawna nie fungują

Taki wirtualny kawalek jest ekstra. .. Chociaz osobiscie w realu tez bym cos zjadla, glodna jestem ....

Ale suwaczki licza 25 dni, wiec jest ok.

[Agata R]

Napisane przez LilStar

Agatko loczku mój ślicznydziękuję. dzisiaj obrączki? ściskam łapki

Kasieńko żubrówkę wypiłaś? bo nastepna się chłodzi
jesli chodzi o włoski to ja bym Cię widziała w takim jak mają Tancerki Flamenco-takie Hiszpanki ślicznochy konieczne z kwiatem żywym z boku

tak dzisiaj obraczki... zaraz jak wszystko bedzie ok to cykam i wklejam dzieki za kciukacze i pamiec

oj tak Kasienko calkowicie sie zgadzam z Lilusiem ciemna karnacja... snieznobialy usmiech... cienne wloski w jakis piekny koczek i kwiatuch... tak Cie widzem

[LilStar]

Napisane przez dzasta110

powinno być 18 i nic nie pomaga żeby się "ruszył"
już sobie ustawiłam inny, aby niezapomnieć o tym dniu i żeby "straszył" każdego dnia

myślisz, ze damy Ci zapomnieć???

[Milibili]

Dzień dobry! Zaraz poczytam co sie od wczoraj stało ale najpierw najważniejsze

STO LAT! STO LAT! Niech żyje Liluś Nam!!! STO LAT! STO LAT niech żyje Liluś nam!!!


Wszystkiego najlepszego Kochana!
Dużo zdrowia, miłości, spełnienia marzeń, długiego szczęśliwego życia u boku kochającego wspierającego Cię mężczyzny!

[kasienka1985]

Napisane przez kina2807

super, że koleżanka tak się ucieszyła , kto by nie chciał być świadkiem takiej ekstra Kasieńki

ale masz fajnie z tymi zabiegami, ja sobie za to zestaw 3 maseczek z Avonu zafundowałam, bo wszystkie 3 razem 29,90 zł kosztowały, więc nie mogłam się opanować i już wczoraj zrobiłam sobie maskę z białej herbaty, a dziś pewnie wypróbuję z sake i ryżem, a jutro z oliwkami

kurcze, jak ja później w lustro spojrzę, jak już się tak zamaskuję

Kasiu, co do bukietu i fryzury niestety nie podpowiem, bo się kompletnie an tym nie znam, ale Ty jesteś tak śliczną i radosną dziewczyną, ze we wszystkim Ci ładnie będzie

Pysiu dawno nie usłyszałam tylu milutkich słów...
Dziękuję
A co do maseczek z Avonu- jestem konsultantką! I wypróbowałam już prawie wszystko!
Mój misiaczek mi funduje super zabiegi... to trzeba korzystać!
Poza tym, obiecał mi, że kiedyś spełni moje marzenie... i pojedzie ze mną na przynajmniej tydzień do SPA...

Napisane przez LilStar

Kasieńko żubrówkę wypiłaś? bo nastepna się chłodzi
jesli chodzi o włoski to ja bym Cię widziała w takim jak mają Tancerki Flamenco-takie Hiszpanki ślicznochy konieczne z kwiatem żywym z boku

Napisane przez izazusia

Dżasta widzę że robisz mi konkurencję
Kasieńka ja już cio mówiłam sto razy- hiszpańska stylizacja jest w sam raz dla Ciebie. Zapytaj na forum bukietowym to ci kwiaty doradzą- ja w tej kwestii jestem laikiem

Dziewczątka moje kochane!
Ala Espanol bedę na poprawinkach, tak bym chciała- szukam jakiejś sukni flamenco!
A na ślub może tak bardziej pod suknię coś coooo?
Jakiś sexy fryzik

[agunia82]

Liluś, no to stawiasz podwójnie

[kina2807]

Napisane przez kasienka1985

Pysiu dawno nie usłyszałam tylu milutkich słów...
Dziękuję
A co do maseczek z Avonu- jestem konsultantką! I wypróbowałam już prawie wszystko!
Mój misiaczek mi funduje super zabiegi... to trzeba korzystać!
Poza tym, obiecał mi, że kiedyś spełni moje marzenie... i pojedzie ze mną na przynajmniej tydzień do SPA...

ależ nie ma za co, po prostu napisałam to, co myślę

to Ty konsultantka jesteś, fajniutko, moja siostra właśnie niedawno się tym zajęła, więc ja teraz szaleję

a ten wyjazd do SPA to super pomysł

[kejti85]

Napisane przez kasienka1985

Bardzo dobrze powiedziane!!!
Zgadzam sie w 100 %.
Chciałabym dla Kejti jak najlepiej, ale myślę, że ona sama musi najpierw zrozumieć co najlepsze jest dla niej...

Kejti nie rozumiem też dlaczego ciągle piszesz o tym telefonie...
I tylko o tym...
Nie piszesz o innych Waszych relacjach...
Czy rozmawiacie ze sobą wogóle, czy się przytulacie, czy spędzacie czas...
Zero takich informacji...
I Ava ma rację... wina zawsze leży gdzieś po środku...
Spróbuj poszukać w swym zachowaniu nczegoś co mogłoby to spowodować!
Broń Boże nie mówię, że jesteś czemuś winna, ale może zrobiłaś coś co go zabolało, a on w taki sposób teraz postępuje...
Hmm?

Już Ci odpowiadam Ksieńko - telefon to najbardziej drażliwa kwestia w tym wszystkim. Strasznie mnie denerwuje i o to głównie te wszystkie docinki, może dlatego o tym pisze...
Ja jestem podejżliwa, zazdrosna (uważam że mam powody) - on to widzi i jeszcze bardziej nakręca całą sytuację. Do tej pory to było tak że ja podchodziłam przytulałam, a on odganiał się jak od natrętnej muchy, to samo z rozmową, o czym też niejednokrotnie pisałam...
Nie twierdzę że jestem idealna, absolutnie...
Moje grzechy (partnersko/małżeńskie):
- jak sobie coś zaplanuje to do tego dąże - lubie miec poprostu wszystko perfekto i zazwyczaj w kwestiacxh spornych upieram się przy swoim (ale chyba tak ma większoć ) nie oznacza to że nie umiem iść na kompromis...
- lubię wiedzieć co i jak, również gdzie jest mój K. i o której mniej więcej będzie (co on uznaje na ograniczenie jego swobody)
- kwestia chrupania... niecierpię być budzona skoro świt w sposób hmmm niedelikatny i natarczywy co zazwyczaj kończy się jakimś burknięciem z mojej strony, a poza tym uważam że kobieta to nie czołg i tu trzeba delikatnie (zazwyczaj) no i nie zawsze i wszędzie (to moje zdanie nie musicie się z nim zgadzać) uważam że nie powinnam się wymigiwać bólem głowy ale argument że nie mam poprostu ochoty powinien w zupełności wystarczeć...
- przyznaje się bez bicia na dogadywanie nie pozostaje zazwyczaj dłużna - odpowiadam i to na ogół mało ale do słuchu...

i temat najważniejszy, bardzo poważny DZIECKO
wiem że K. chciałby jak najwcześniej, chciał nawet przed ślubem, ale dokładnie znał moje zdanie na ten temat - nie jestem gotowa do macieżyństwa... uważam że jestem młoda i mam jeszcze na to czas i lepiej np. rok poczekać i zdecydować się całkiem świadomie na dziecko niż uważać później że przez dziecko mogło nas coś ominąć... Zeby nie było nie zamierzam odciągać tej decyzji niewiadomo o ile, uważam jednak że teraz jest mało odpowiedni moment... zaczynam mgr. chciałabym zmienić pracę, nie użądziliśmy się jeszcze całkowicie i minie troche czasu zanim odbijemy się finansowo...
Niestety takie argumenty nie docierają do K. który uparcie twierdzi że nie chce być dziadkiem dla swojego dziecka (26 lat)

Mam oczywiście swoje wady i przyznaje się do tego, ale on przecież o nich wiedział (jesteśmy ze sobą 5,5 roku) i widocznie na tyle zaakceptował żeby zdecydować się żyć ze mną...
W ciągu ostatniego tyg. czy dwóch nie było jakieś drastycznej kłótni, czegoś co by mogło wpłynąć na jego negatywną postawę wobec mnie... a ze były jakieś nieporozumienia, nerwy przed ślubem...
Bardziej wygląda mi tu na ingerencje osób trzxecich - albo kolegów (nie daj się babie czyli walka o władzę), albo jakieś lafiryndy za przeproszeniem... i od słodkich słówek w główce mu się przewróciło (tak jak wtedy - jak mu panna zaczęła nadskakiwać to był prawie gotowy rzucić nasz związek w kryzysie bo uwieżyl jej że z nią może mu być lepiej...a potem okazało się co to za jedna...)

więcej grzechów nie pamiętam, albo nie zdaje sobie z nich sprawy... a nad wymienionymi pracuje i obiecuje poprawe...

ale się rozpisałam........ mam nadzieje że teraz się rozjaśniło

[LilStar]

Napisane przez Milibili

Dzień dobry! Zaraz poczytam co sie od wczoraj stało ale najpierw najważniejsze

STO LAT! STO LAT! Niech żyje Liluś Nam!!! STO LAT! STO LAT niech żyje Liluś nam!!!

Wszystkiego najlepszego Kochana!
Dużo zdrowia, miłości, spełnienia marzeń, długiego szczęśliwego życia u boku kochającego wspierającego Cię mężczyzny!

moja Ty pokrewna Duszyczkodziękuję

Agatka wklej zdjecia koniecznie

Kasieńko mi właśnie do ciebie pasują takie klasyczne upięciao-są wg mnie bardzo eleganckie i bardzo seksi
chyba nasza monai-właśnie gdzie się podziewa????????????????? ???wklejała kilka stron wcześniej takie propozycje koczków- mi się tak widzisz, a na 2 dzień upięcie latino


Aguniu przed Tobą nic się nie ukryje
więc

[maugosia]

Kejti z tym dzieckiem to zeczywiście masz rację - nie kupujesz sobie tostera. To musi być świadoma i przmyślana decyzja. Jeśli jeszcze nie czujesz, ze chce, to nic na siłę. Z resztą w cale Ci się nie dziwię, bo ja jestem kilka lat od Ciebie starsza i tez jeszcze macierzyństwo mi nie w glowie. Więc niech chłopak trochę w tym temacie wyluzuje. W końcu to ma być Wasze dzieko, a nie zabawka dla niego.

Nikt Cię tu o grzechy nie posądza. żle nas odczytałaś. Zawsze trzeba po prostu też spróbować spojżeć na siebie obiektywnie - czasem to rozświetla sprawę

P.S
Każda z nasz chyba nie zawsze ma ochotę na sex i nie trzeba twierdzić, ze boli głowa czy inne dziwactwa - to ma być przyjemność, a nie obowiązek.


ach zapomniałam napisać Wam jak się wczoraj wnerwiłam - wyobraźcie sobie, że przecież mamy ślub w najbliższą sobotę, a wczoraj czwórka gości zadzwoniła z informacją, że ich nie będzie - nerwa dostałam niewąskiego - ludzie to chyba w ogóle nie myślą o tym jakie to sa konsekwencje dla nas. Płacimy nie tylko za cale weslich oczywiście, ale tez za nocleg wszystkich gości w hotelu . Sziiitttt !!!!

[agulla.@]

Ufff... Dopiero TERAZ nadrobiłam moje zaległości z weekendu No tempo coraz wieksze
No wiec po pierwsze - Liluś - najlepsze życzenia urodzinowe! Duzo, duzo radości i samych słonecznych dni Mniej wyjazdów a więcej powrotów No i udanego weseliska do bialego rana, a potem samych szczesliwych dni u boku B.

Po drugie - niuniuniau - piekna relacja super, że wszystko tak pieknie sie udało A jaki cudaczny suwaczek teraz masz!

Po trzecie kejti- bardzo przykra sprawa z Twoim męzem. Ja sie nie wypowiadam, bo zupełnie zgadazam sie z tym co napisała ava. Zyczę powodzenia i duzo szcześcia, bez względu na to jaką droga do niego dojdziesz!

PS. To jest moj 100 (słownie: setny) post! ale sie rozpisałam

[toverek83]

witam kochane
na poczatek:
Lili nasz aniolu!W tym wspanialym dniu jakim sa Twoje urodziny zycze Ci sloneczka kazdego dnia na Twej twarzy,oczek pelnych Slonca,milosci w serduszku i przyjaciol szzcerych i prawdziwych!Sto lat kochana
ZATOKI:zastosowalam sie do Waszych zalecen panie doktorki szanowne:wzielam ibuprom zatoki,zrobilam sobie wdychanko i jest ciut lepiej,katar pomalu zaczyna schodzic ale to nie jest jeszcze to.Mimo wszytsko dziekuje za porady
kejti 3mam mocno kciuki zeby sie polepszylo....
dziewczyny mam takie techniczne pytanie:czy jesli sobie sama kupie kalke techniczna to bede sobie mogla na niej w domku wydrukowac zawieszki na alkohol?

[m.a.r.t.a]

Napisane przez LilStar

od redakcji wizażu też wyświetliły mi się życzonka

A teraz osobiście. Wszystkiego najlepszego Kochana LilStar, dużo zdrówka, pomyślności, radości z resztki przedślubnych przygotowań, uśmiechu na twarzy a przede wszystkim spełnienia najskrytszych marzeń.

Napisane przez agunia82

A ja się muszę na dniach wybrać z moim kochaniem na spisanie drugiej części protokołu i aż mnie telepie na samą myśl. Dziewczyny, czy Was przy spisywaniu wypytywał ksiądz o antykoncepcję? I co odpowiadałyście? (bo wiem że mogą o to zapytać)

Ja tez mam drugą część protokołu do uzupełnienia, idziemy 11.08 bo wcześniej nie damy rady (a kazano nam 2-3 tyg przed ślubem ups ). Szczerze mówiąc nie wiem jak to ma do końca wyglądać.

Napisane przez LilStar

mi suwaczki od dawna nie fungują

Suwaczek.com zawodzi i to u każdego, dlatego ja sobie zmieniłam na inny

[agulla.@]

Napisane przez toverek83

dziewczyny mam takie techniczne pytanie:czy jesli sobie sama kupie kalke techniczna to bede sobie mogla na niej w domku wydrukowac zawieszki na alkohol?

Wszystko zalezy jaka masz drukarke. Niektóre laserowe nie sprawdzaja sie, tzn. toner nie trzyma sie kalki, tak jakby odkleja sie. Lepsze sa atramentówki. No i wazne jest jeszcze jaka droge musi przejsc kalka w drukarce, zeby za bardzo sie nie pogieła. Radze kupic 1 arkusz i wypróbowac. Na mojej drukarce nie dało rady drukowac na kalce, ale drukarka TZ spisała sie bardzo dobrze.

[toverek83]

Napisane przez agulla.@

Wszystko zalezy jaka masz drukarke. Niektóre laserowe nie sprawdzaja sie, tzn. toner nie trzyma sie kalki, tak jakby odkleja sie. Lepsze sa atramentówki. No i wazne jest jeszcze jaka droge musi przejsc kalka w drukarce, zeby za bardzo sie nie pogieła. Radze kupic 1 arkusz i wypróbowac. Na mojej drukarce nie dało rady drukowac na kalce, ale drukarka TZ spisała sie bardzo dobrze.

sprobuje na swojej i Tomka.moja jest zwykla tzn tak mi sie wydajedzieki za pomoc

[monai]

Cześć Kobietki

Liloszku dołączam się do życzeń dużo usmiechu radości i spełnienia marzeń dla Ciebie ;* i żebyś zawsze była z nami na wiazażu

niuniuniau gratuluję i jeszcze raz życzę dużo miłości i szczęścia w małżeństwie

kejti pięknie wyglądałaś, szkoda że tak się psuje no... ja tak się zastanawiam, czy gdyby facet który naprawdę zdradzał - to by się z tym tak afiszował, może go drażni Twoja niewiara w niego i że chcesz nad nim zapanować, może dajeszmu jednak w jakiś sposób odczuć, że to ieszkanie jest Twoje? albo dałaś raz i to wystarczyło - i specjalnie to wszystko robi teraz żeby Ci dokuczyć - ale do czego miało by to prowadzić? musicie to wyjaśnić, zgadzam się z tym co napisała ava my możemy doradzać i chcieć dla Ciebie jak najlepiej, ale to Ty decydujesz i musisz znaleźć najlepszą drogę żeby uzdrowić Wasz związek - lub go zakończyć - jeżeli jest to niemożliwe.

izusia mam nadzieję już zdrowiutka?
marta dzięki za info o solarium - bardzo mi się przyda , od jutra pochodzę parę razy
Przeczytałam WSZYSTKO i nawet wielocytowałam ale na koniec nie mam czasu odpisać idę odebrać biżuterię - Dodomi - już przyszła pochwalę się po powrocie

buziaki


ps. zapomiałam napisać, że wysłałam zaproszenie na nk do chyba zidentyfikowanych: Kakusia i Daget