Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy 2008!

[Amaretta]

Iwa u mnie dawali odgórnie swoje koszule do porodu i nie było wyboru. A one byly koszmarne. Wyciecie z przodu po pępek i pourywane troczki do zawiazywania tego dekoldu.


Jaroszania ja tez Ci polecam Marimer bo ma dobrze wyprofilowana koncówke i łagodnie rozpyla ta wode morska. Sama uzywalam sterimar, disnemar, aqua maris i jakis tam jeszcze (klima w pracy ) i marimer zdecydowanie najłagodniej "psika" i przez to komfortowo sie go stosuje.
Sterimarem to zawsze mialam wrazenie ze mi az gdzies do oczu od srodka psika.

I tak zauwazyłam ostatnio ze duzo cesarek u nas na watku...

[Liatris]

Nabuko tak ogromnie się cieszę teraz będzie już tylko lepiej. A Karoliny to fajne dziewczyny. (moja imienniczka ). Wszyscy dali jej szanse na to by zyc, wiec ona ja wykorzysta i bedzie kiedys wspanialym czlowiekiem.

Napisane przez magflieg

Liatris jakbym o moim dziecku czytała tez już zaczyna lubic wycieczki i rodziawianie sie po mieszkaniu - ale z reguły na przewodnika wyznaczam jej tatusia

Dziewczyny ja chyba tez powoli bede wracac do pracy bo mnnie nosi...tylko ze ja pracuje tak jakby u siebie i wiekszosc w domu tylko czasami jakies spotkania a i tak czesto moge isc z dzieckiem

Moj tż tez ja wlasnie oprowadza, a ona bacznie przyglada sie wszystkiemu co w przyszlosci bedzie sciagac z regalow.

Mnie tez nosi..... i mam prace na podobnej zasadzie jak Twoja, wiec nic tylko do roboty.

Goga mały przystojniaczek chyba podbił serce taty, bo na każdym zdjeciu nosi go na rekach

Napisane przez magflieg

A moja Emi dzisiaj rozpoczeła katarek - nie wiem czy to unas na watku obowiązkowe do przejścia czy co oczywiscie w ruch marimar i frida. Dziewczyny jak długo trwały katarki u Waszych maluchów?
Poza tym urosła musze pozbyć sie niektórych ciuszków na 56

Klara tez sie katarem zarazila z watku . Tez mam ta fride, lezy sobie na dnie szuflady. Stosuje najzwyklejsza gruszke dla niemowlat.

Napisane przez Iwa_iw

dziewczyny mam pytanie natury technicznej można by to tak określić...

w czym rodziłyście? czy w normalnej takiej koszuli nocnej czy w jakiejś rozpinanej koszuli TŻ czy w zwykłym podkoszulku czy może jeszcze w czymś innym?
pakuję powoli torbę do szpitala i tak się właśnie zastanawiam co do porodu ubrać.

dali mi szpitali taka koszuline do rodzenia.

Bylam dzisiaj u gina. Wczoraj wieczorem strasznie mnie zaczela piers bolec. W dodatku czulam jakby mnie palila. Ta z ktorej mala nie chce ciagnac. Lekarz przepisal mi antybiotyk i jak sprawa w ciagu tygodnia sie nie unormuje, zatrzymaja mi laktacje .

[Liatris]

Hepe ogromne gratulacje. Przybywaj na odchowalnie

[anuhaaaaaaaaaa]

kurcze Liatris to nie fajnie z tym zatrzymaniem laktacji, a może postaraj się odciągac pokarm z tej piersi. Jak mnie tak raz bolało, to sobie odciągałam, no ale głównie to przystawiałam tam więcej Piotrka, szkoda że twoja mała nie chce ciągnąć.

Ja w ramach przygotowań na studia właśnie sobie ściągnęłam 120ml z jednej piersi! Nie wiedziałam, że tyle tam mleka. Druga pierś została całkowicie opróżniona przez mojego ssaka. I mam pytanie dla mam dokarmiających butlą - ile na raz zjadają wasze bobasy? Bo jak jakieś dwa tyg temu karmiłam Piotra odciągniętym mlekiem to zjadł 60ml, ale teraz pewnie wciągnie więcej.

Już za tydzień pierwsze zajęcia, na szczęście nie będzie mnie tylko góra 2 godziny, więc nie powinno być tak źle. Swoją drogą moja mama już się nie może doczekać, aż zostanie z Piotrkiem Ciekawe po którym razie zmieni zdanie

Amaretta, mam braki w liście gdzie zdjęcie twojej niuni???

[goga144]

Nabuko kochana modlę się z a Karolinkę i mocno trzymam kciuki za tą dzielną dziewczynkę, która ma ogromna wolę życia - cudowne maleństwo.

Napisane przez Dorotka@

k

goga-Maciuś chłopak pierwsza klasa!!! gratuluję!

Napisane przez jaroszania

cudniasty i jaki duzy!

Dziękuję dziewczyny bardzo .

Jaroszaniu napisz jak tam krwiaczek Antosia, wchłonął się już? Mam nadzieję,że dawno już o nim zapomniałaś tylko durna eciotka zawraca Ci głowę, bo się nagle obudziła

Napisane przez izuxyz

No i jeszcze fotka Kalinki:

Ale słodziaszek z Twojej córci, ucałuj mocno maluszka

Napisane przez Liatris

Goga mały przystojniaczek chyba podbił serce taty, bo na każdym zdjeciu nosi go na rekach

Dziękuję Słońce, a tata "zwariował" na punkcie Macieja. Wszystko się zaczęło od momentu jak usłyszał na porodówce, że urodziłam mu syna. Wtedy widziałam łzy szczęścia u mojego męża, do tej pory mnie to wzrusza jak sobie przypomnę.

[anuhaaaaaaaaaa]

dziewczyny a ten Marimer to macie ten w mpułkach czy sprayu? mojemu Piterowi z nosa nie leci, ale ma czasem takiego suchego smarka w nosie i przydałoby się to wyciągnąć.

[goga144]

anuhaaaa w sprayu

Dziewczyny skandal normalnie skandal, minęło 5 tygodni od porodu - DOPIERO - a u mnie jakieś dziwne plamienia się pojawiły. Cholerka wygląda mi to na miesiączkę, skąpa strasznie no ale taka mocno czerwona krew. Maciej wisi stale na cycku nie na sztucznym mleku a tu coś takiego. Po urodzeniu córki miesiączka pojawiła mi się po 8 miesiącach. Masakra jakaś, może to przez tą glukozę, którą muszę dopajac Macieja (już od tygodnia). Czy ja muszę tak szybko... Może macie coś takiego, bo nie dopuszczam do siebie myśli, że to już - choć niestety tak to wygląda

[magflieg]

Napisane przez goga144

anuhaaaa w sprayu

Dziewczyny skandal normalnie skandal, minęło 5 tygodni od porodu - DOPIERO - a u mnie jakieś dziwne plamienia się pojawiły. Cholerka wygląda mi to na miesiączkę, skąpa strasznie no ale taka mocno czerwona krew. Maciej wisi stale na cycku nie na sztucznym mleku a tu coś takiego. Po urodzeniu córki miesiączka pojawiła mi się po 8 miesiącach. Masakra jakaś, może to przez tą glukozę, którą muszę dopajac Macieja (już od tygodnia). Czy ja muszę tak szybko... Może macie coś takiego, bo nie dopuszczam do siebie myśli, że to już - choć niestety tak to wygląda

moze to jeszcze jakies skromne resztki bo w koncu połóg trwa 6 tygodni ale pewnie wszystkomożliwe

Nabuko więcej takich wieści

[goga144]

Napisane przez magflieg

moze to jeszcze jakies skromne resztki bo w koncu połóg trwa 6 tygodni ale pewnie wszystkomożliwe

Kurcze nie wygląda mi to na skromne resztki, bo krew ma bardzo żywy czerwony kolor, a resztki to były bardziej brązowawe.

[JagnaK]

Nabuko-wiedzialam ze Karolinka da rade!! Ma takich silnych rodzicow ze nie ma innej mozliwosci. JEstem z wami myslami i modlitwa.

Gratulacje dla Hepe i Amelci.

Ostatnio malo sie udzielam bo moj maly wyjec pochlania moj caly czas. W nocy czasami spi nawet do 3 godz a czasami co godz skrzek. Czasami juz mnie nerwy chwytaja szczegolnie w nocy jak ja juz poloze czy to do lozeczka czy obok siebie klade sie do cieplego wyrka a ty leeeeeeeeeee. Rodzice jeszcze u nas sa wiec nad ranem moja mama ja bierze do siebie i przynosi tylko na karmienie, wiec moge sie wyspac. Nie wiem jak to bedzie jak mama pojedzie.

Kupilam tez dzisiaj mleko do dokarmiania, bo czasami to by wisiala na cycu non stop, i juz sama nie wiem czy sie najada czy nie bo jak juz zaczyna wymyslac pod koniec karmienia tzn puszcza cyca i sie sama zlosci ze go puscila i szuka go jakby z tydzien nie jadla zlapie go i znowu puszcza i tak w kolko, a potem budzi sie po godzinie to juz nie wiem czego jej brakuje bo mleko jest i tryska bokiem jak Amelcia je. Dlatego chcialabym sprawdzic czy po butli bedzie spokojniejsza.

A z ciekawostek to jeszcze to ze dzisiaj wzielismy mala na spacer i po drodze wstapilismy do sklepu, a mala w ryk i to taki jakby ja ze skory obdzierali, musialam sie zwinac z nia bo nijak nie dalo sie jej uspokoic. Jak wy to robicie ze maluchy wszedzie z wami jezdza i nie placza? Bo ja wtedy odrazu sie denerwuje i chcialabym sie znalesc w domu zeby ja uspokoic...

Iza, porod widze mialas ekspresowy, gratulacje.

[anuhaaaaaaaaaa]

Goga no to współczuję to niesamowite, że ta płodność tak szybko wraca. Moja mama - zwolenniczka naturalnego planowania rodzinny - zapewniała mnie ostatnio, że przez pół roku jak będę karmiła to na 100% w ciąże nie zajdę. Taaaaaaa... Napewno nie będę tego na sobie sprawdzać Wczoraj wieczorem miałam takie bóle brzucha miesiączkowe, że byłam prawie pewna, że cos w nocy przylezie, ale jednak nie. Tak czy siak, w czwartek lecę po tablety do gina, a najbardziej podoba mi się w nich to, że też wstrzymują miesiączkę. Juz ten połóg i plamienia mi bokiem wychodzą... wrrrr

[jaroszania]

anuhaaa jaki Ci sie tyle udaje sciagnac? to ja 4h po karmieniu z 2piersi odciagnelam 80ml... w takim razie moje dokarmianie jest w pelni uzasadnione, Antek zyjac na samych piersiach na pewno bylby ciagle glodny. zwykle ja je zalozmy co 3h zjada od 60 do 100ml
a zeby nie zajscw ciaze karmiac trzeba spelniac te warunki a i tak niema 100% gwarancji: "dziecko musi byc karmionewylacznie lub prawie wylacznie piersia, a przerwy miedzy kolejnymi karieniami nie sa dluzsze niz 4h w dzien i 6h w nocy. dziecko ma mniej niz 6miesiecy. nie wystapilo krwawienie miesiaczkowe"

goga jaki krwiaczek? dlugo nie schodzil az zaczal doslownie ginac w oczach, teraz juz nie ma po nim sladu.

[anuhaaaaaaaaaa]

Jaroszaniu ja nie wiem skąd tyle tego mam? Podzieliłam te 120ml na pół i dałam Piotrkowi 60ml to widziałam, że jeszcze coś by przegryzł to wykąpalismy go i wciągnął kolejne 60ml i zasnął... na 10min jak go tż podniósł, żeby go uspokoić to mały dostał czkawki, więc musiałam go przystawić do piersi i mleka już było tyle, że aż samo pryskało, a minęły gdzieś dwie godziny od ściągnięcia. Teraz jak widzę, że ten mój ssak tyle je, to się nie dziwię, że taki z niego pulpecik.

no i serdecznie gratuluje zejścia krwiaczka!

[anah]

nabuko jesteście wielkie. Ty i Karolinka jesteście naszymi Słoneczkami rozpraszającymi chmury. Dużo całusów dla Was

Hepe gratulacje

Napisane przez magflieg

A moja Emi dzisiaj rozpoczeła katarek - nie wiem czy to unas na watku obowiązkowe do przejścia czy co oczywiscie w ruch marimar i frida. Dziewczyny jak długo trwały katarki u Waszych maluchów?
Poza tym urosła musze pozbyć sie niektórych ciuszków na 56

U nas też katar na tapecie. Dzisiaj dużo lepiej. U nas trzeci dzień kataru, może jutro będzie już koniec. Zakraplamy solą fizjologiczną a za kilka minut odciągam aspiratorem.

izuxyz, Kalinka jest świetna

anuha, wszystkiego najlepszego z okazji miesięcznicy Piotrusia

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez anah

anuha, wszystkiego najlepszego z okazji miesięcznicy Piotrusia

dziękujemy bardzo! w końcu mój noworodek stał się niemowlakiem

[83monia]

Napisane przez nabuko

Kochane, dzwoniłam do poradni laktacyjnej i powiedzieli, że jedyne czego nie mogę jeść to wzdymające, zbyt kwaśne, pikantne i słone. resztę podobno można. nie zabroniła ani owoców z małymi pestkami, ani słodyczy..sama już nie wiem..
czego , tak w praktyce, nie można jeść?
i w sumie dziwne - dziś zaczęłam ściągać pokarm i naprawdę sporo go jest

i super wiadomość - stan Karolinki jest stabilny, w główce nie zbiera się woda po usg wszystko wydaje się być w normie. potem jeszcze rezonans i wszytsko będzie jasne

życzę zdrówka Karolince i dużo mleka bo dziecko pewnie będzie potrzebować
w praktyce własnie mozna jeść wszystko. tylko z nabiałem też nie przesadzaj - duzo dzieci jest przebialkowana i wtedy matkom wmawia sie ze maja skazę bialkową (jak u nie) a po 1 tygodniu diety bezmlecznej nagle skaza znika bez wiesci. czyli nie wypijac 1 l tylko 1 szklanke

Dorotk@ - nie przesadzaj z laktatorem, przystawiaj czesto dziecko to tak ok tygodnia i bedziesz miala tyle pokarmu co trzeba (wiem bo sama mialam 2 kryzysy laktacyjne)

[Amaretta]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

I mam pytanie dla mam dokarmiających butlą - ile na raz zjadają wasze bobasy? Bo jak jakieś dwa tyg temu karmiłam Piotra odciągniętym mlekiem to zjadł 60ml, ale teraz pewnie wciągnie więcej.

Amaretta, mam braki w liście gdzie zdjęcie twojej niuni???

Moja mala zjada 50-70 ml na 1 raz, zalezy od jej humoru. Ale raczej 70 ml.

Zdjecie postaram sie wkleic jutro. Ja siedze do 18 sama z mala i nie mam za wiele czasu zeby sie pobawic w zmniejszanie itp. Szczegolnie ze nigdy tego nie robilam. A tak Tz mi zrobi co trzeba.

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

dziewczyny a ten Marimer to macie ten w mpułkach czy sprayu? mojemu Piterowi z nosa nie leci, ale ma czasem takiego suchego smarka w nosie i przydałoby się to wyciągnąć.

Ja mam w sparayu.


Goga i Anuhaaa ja od wtorku zaczelam łykac Cerazzette. I wczoraj zaczeło mi sie takie dziwne plamienie mocno ciemne. Ale dzis to juz wyglada jak miesiaczka normalnie jestem w szoku. A mialo byc tak pieknie - Zadnych miesiaczek przy tych tabletkach.

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez Amaretta

Goga i Anuhaaa ja od wtorku zaczelam łykac Cerazzette. I wczoraj zaczeło mi sie takie dziwne plamienie mocno ciemne. Ale dzis to juz wyglada jak miesiaczka normalnie jestem w szoku. A mialo byc tak pieknie - Zadnych miesiaczek przy tych tabletkach.

no weź nie strasz! ja sie nastawiam na kolejne kilka pięknych miesięcy bez okresu, ale słyszałam, że plamienia mogą występować przy tych tabletkach, więc życzę Tobie by był to jednorazowy incydent. A jak się czujesz po tych tabletkach? Ja w czwartek będę prosić o tabletki Azalia, bo są ciut tańsze i mam nadzieję, że mój organizm je zaakceptuje.

[magflieg]

Na poczatku Cerazzetee tez miałam plamienie a potem rok błogiego spokoju należy sie nam mam juz serdecznie dosc wkładek i podpasek

[nabuko]

hej kochane. próbuję ponadrabiać wątkowe zaległości skarbnica wiedzy normalnie już tak na przyszłość zbieram informacje
od wczoraj ściągam mleko i mam tego tyle, że hej w nocy też się doję , bo inaczej piersi by mi pękły. dziś kapituluję i jedziemy po laktator. tylko nie wiem jaki..ceny są koszmarne.
a koło południa zobaczę moją niunię

[rusalka]

Napisane przez nabuko

hej kochane. próbuję ponadrabiać wątkowe zaległości skarbnica wiedzy normalnie już tak na przyszłość zbieram informacje
od wczoraj ściągam mleko i mam tego tyle, że hej w nocy też się doję , bo inaczej piersi by mi pękły. dziś kapituluję i jedziemy po laktator. tylko nie wiem jaki..ceny są koszmarne.
a koło południa zobaczę moją niunię

Nabuko co do laktatorów to wiem że dziewczyny zadowolone sa z firmy medela z tym ze te elektryczne sa dosyc drogie niestety tutaj masz link do allegro http://www.allegro.pl/search.php?string=medela

Prześlij buziaczki dla Karolinki od wirtualnej ciotki rusalki

[Dorotka@]

Nabuko-ja mam ręczny laktator Tommy Tippee i jestem bardzo zadowolona,kupiłam go na Allegro za 119zł.

dziewczyny, czy ktoras z Was będzie zakładać sobie spiralę? czy wszystkie zamierzacie zabezpieczać się tabletkami?

[nabuko]

Napisane przez jaroszania

POLECAM ksiazke jezyk niemowlat! zaczelam czytac i jak dla mnie jest super, bardzo pomocna. moge wyslac na @ jakby ktoras z Was chciala.

Jaroszaniu, czy mogłabym prosić Cię o tę książkę? mój adres: iust@wp.pl

Pisałyście o ssaniu... Karolinka też dostaje smoka, żeby ten odruch ssania się u niej wyrobił. dziś lecę (hmm...za dużo powiedziane) jeszcze przed bydgoszczą kupić dla niej jakiś mały smoczek. macie jakieś typy smoków, które uczą ssania?

Wiktorynka, pisałaś o pasie ciążowym. zaczęłaś już go używać? nie wiem, czy mogę trochę ten mój brzuch przycisnąć , bo mam wrażenie, że napuchnięty jest..

i pytanie do mam po cc - czy robiły wam się krwiaki koło rany? mi wczoraj wyskoczył jeden spory i zastanawiam się czy to normalne.
aha, po jakim czasie rozpuszczają się szwy?

dzięki za info o laktatorach. już kiedyś anisia pisała o medeli. bo ręcznie chyba nie dam rady...

Dorotka, ile czasu zajmuje ci ściąganie mleka ręcznym laktatorem?

[Dorotka@]

Napisane przez nabuko

Dorotka, ile czasu zajmuje ci ściąganie mleka ręcznym laktatorem?

ja póki co laktator używam jedynie w celu zwiększenia laktacji- raz na jakis czas po prostu po karmieniu ściągam sobie dodatkowo z drugiej piersi(tej mniej opróżnionej ), poza tym był mi nieziemsko pomocny przy nawale pokarmu- gdyby nie laktator nie wiem jak bym to przezyła, ale przyznam Ci się, ze nigdy nie mierzyłam czasu ściągania,musisz liczyć się z tym,że jest to na pewno bardziej czasochłonne niż ściąganie elektrycznym,ale mi póki co wystarczy.
Jesli Tobie zależy na czasie to polecam elektryczny...

[anuhaaaaaaaaaa]

Nabuko ja mam laktator ręczny Aventu i tez jestem zadowolona, no troche sie trzeba namachać, ale jak się "załapie o co chodzi" to całkiem szybko to idzie. A ja mam smoczki uspokojające z Tommy Tippee i z Aventu i nie widzę różnicy, i ten i ten trzeba małemu co chwila wsadzać do dzioba bo mu wypadają i się zaczyna wkurzać. Ja mu daje smoka bo on by ciągle tylko jadł, a już grubasek się z niego robi.

no i wczoraj ściągnęłam 120ml z jednej piersi w ok 15-20min. Ale ze mnie to leci strasznie...

[magflieg]

Napisane przez JagnaK

Kupilam tez dzisiaj mleko do dokarmiania, bo czasami to by wisiala na cycu non stop, i juz sama nie wiem czy sie najada czy nie bo jak juz zaczyna wymyslac pod koniec karmienia tzn puszcza cyca i sie sama zlosci ze go puscila i szuka go jakby z tydzien nie jadla zlapie go i znowu puszcza i tak w kolko, a potem budzi sie po godzinie to juz nie wiem czego jej brakuje bo mleko jest i tryska bokiem jak Amelcia je. Dlatego chcialabym sprawdzic czy po butli bedzie spokojniejsza.

a może chce jej sie odbic bo moja czasem tez ma takie nerwy i potem jak sie jej odbije pije dalej spokojnie...

co do laktatorów to tez sie zastanawiam dzisiaj odciagałam takim zwykłym za 10 zł z apteki i masakra 40 minut 60ml a recznie to wogole nie umiem a musiałam wyjsc na dwie godzinki ale tż "zamknął" ja herbatką koperkowa wychlała jak szalona chyba jej kupie bo to była taka próbka za szpitala

[jaroszania]

nabuko zaraz wysle ksiazke a zeby cwiczyc odruch ssania mozna wlozyc dziecku wskazujacy palec do buzki i pocierac podniebienie.

nie wiem czy pytalam, a;e kiedy chrzcicie dzieci? ja chcialabym juz w drugiej polowie pazdziernika. czekamy tylko na zaswiadczenie od chrzestnego i idziemy zaklepywac termin.

a laktator mam z Aventu i bardzo sobie chwale.

[izuxyz]

Jaroszania ja też bym prosiła o przesłanie książki iza@pwizba.pl

[nabuko]

dzięki dziewczyny.
od wczoraj ściągam pokarm ręcznie i zajmuje mi to jakieś pół godzinki - narazie 30 ml, ale leci kropelkami. staram się nie za często, ale rozwala mi piersi...

Jaroszania, palcem nie bardzo mogę, bo będę widziała KArolinkę co drugi dzień.. dlatego dziś pędzę do niej ze smokiem

[Dorotka@]

Napisane przez jaroszania

nabuko zaraz wysle ksiazke a zeby cwiczyc odruch ssania mozna wlozyc dziecku wskazujacy palec do buzki i pocierac podniebienie.

nie wiem czy pytalam, a;e kiedy chrzcicie dzieci? ja chcialabym juz w drugiej polowie pazdziernika. czekamy tylko na zaswiadczenie od chrzestnego i idziemy zaklepywac termin.

a laktator mam z Aventu i bardzo sobie chwale.

ja chrzciny planuję po zimie-nie spieszy mi się,a nie chcę małej trzymac w zimnym kościele przez godzinę.