Plotkowy dla dietetyczek :) V

[madame_apple]

Hejjj

Napisane przez nefre

Iza - swojego TZ-a poznałam... na Skype Do dzisiaj się smiejemy, że to się tak potoczyło ;-) Po prostu ze sobą normalnie rozmawialiśmy jak kumple, on przyjechal mnie odwiedzić (on z północy , ja z południa ) i . Później podjęlismy wiele odwaznych decyzji i ich nie żałujemy

pewnie, odważne decyzje to jest to, co tygrysy lubią najbardziej

Napisane przez schism_

Swoją drogą chyba najlepsza jest taka opcja,że silne nagłe zadurzenie początkowo przyhamowane przez przyjazn,koleżenstwo potem przełom niczym w filmach ;P tak romantycznie no ;D
(wiem,wiem nader bujam w obłokach stąd takie dziwne stwierdzenia ==')
Tak czy owak życze Ci powodzenia z tym kolegą

też wydaje mi się to najlepszym "rozwiązaniem", ale czasem zbyt odrealnionym chyba...

Napisane przez iza_wiosenna

z tym gonieniem króliczka miałam bardzo podobnie w gimnazjum a teraz hmmm sama nie wiem, może zaczynam poszukiwać wielkiej miłości a ta nieśmiałość mnie dobija, kurrrrde, Schism, musimy się przełamać jakoś ;D super, ja 'doszłam' do mojej obecnej klasy w klasie drugiej LO i dopiero teraz (!!!!!!!) zaczęłam się otwierać na ludzi... ==' brawo.

hmm powiem tak - otwierać się na ludzi oczywiście zawsze jest dobrze, ale nie ma sensu w nadziei na miłość zbytnio się zmieniać... prawdziwa miłość pokocha Twoją nieśmiałość i uczyni w Twoich i swoich oczach z niej zaletę

Napisane przez iza_wiosenna

a dziś mam dzień pod znakiem 'jestem beznadziejna i kopię sobie dół, z którego długo nie wyjdę' no trudno, zdarza się.

echh mi też się zdarza gdzieś od kilku miesięcy...
pozostaje się wspierać i wierzyć, że to wina pogody...

Napisane przez monochrome

A teraz jestem sama strasznie długo i chciałabym już chyba to zmienić, ale nie ma z kim.

to tak jak ja

Napisane przez agolek

ja juz pospalam,doszlam do siebie,ogladam TV i poczytuje gazety z polski Snieg na maxa sypie u nas! jutro znowu powiedza ze UK sparalizowane sniegiem a mi zajmie wieki dojechanie do i powrot z pracy.. ehhh

milego wieczorka wam zycze

mam nadzieję, że Cię aż tak strasznie nie zasypie...
cieszę się ze miałas udany weekend tak w ogole

U nas tez zapowiadaja nadchodzące ochłodzenie brrr.... ja chcę wiosnę już!

Napisane przez cher

i wiesz? jak gadam z Tżtem to zawsze, zawsze, zawsze mi się wydaje, że gadam głupoty. ZAWSZE. nie ma się co martwić. jak lubią nas całe to i razem z tym, że gadamy głupoty

pewnie, ze tak

A jeszcze co do zdawkowości - odpowiedzi facetów zazwyczaj są zdawkowe, taka już męska konstrukcja to, że piszą monosylabami nie świadczy o braku zainteresowania - oni tak juz maja i tyle
Ja tam osobiscie nie przepadam za nadmiernymi gadułami...Na kumpli owszem, nadają się, ale na facetów juz mniej

Napisane przez Ewusia_marchew

Tak jak już pisałam na początku egzamin zdany (na 3 tekst był bardzo prosty więc za każdy błąd stopień w dół, a ze miałam 2 błędy to... i nic mi nie pomógł fakt ze na ustnym wszystko powiedziałam dobrze no ale ważne że do przodu )
Po egzaminie szybki sprint do domu, godzinka na zebranie się i do pociągu. W akademiku jeszcze zrobiłam makijaż, włosy, założyłam sukienkę i gotowe całkiem sprawnie poszło

gratuluję kochana!
bylam pewna, ze zdasz

Napisane przez Ewusia_marchew

Bal bardzo udany, fajnie się bawiliśmy na początku nawet kazali nam poloneza tańczyć ( nie spodziewałam się ze mnie to jeszcze w życiu spotka ). Ogólnie dużo tańczyliśmy, oczywiście alkohol lał się dosyć konkretnie ale nikt z naszych znajomych się nie spił więc kulturka wróciliśmy ok 4.30 i spaliśmy do 14 następnie Sobotę mieliśmy zamiar spędzić na leniwym leżeniu i oglądaniu filmów ale przyjechały moje 2 przyjaciółki i w czwórkę wybraliśmy się na after party po lokalnych knajpach Tak więc kolejna noc zarwana, ale nie żałuję bo było super no i nie ma to jak mój TŻ zachwycony ze z 3 dziewczynami sobie na miasto poszedł
Dziś kumpele zmyły się rano a my jeszcze snuliśmy się do popołudnia tak więc dopiero koło 18 byłam w Kato

ajjjj czadowy weekend miałaś Po stresach egzaminacyjnych należało Ci się
WIęcej takich życzę!(weekendów, nie stresów ofkorz )

Napisane przez orzeszek01

Wiesz,M. ma teraz hmmm eee jakby to nazwać() kobietę( która ma męża i dziecko) z którą sie spotyka(jezdzi do niej do innego województwa raz na jakis czas,kiedy jej mąz jest za granica) i sobie tam urzędują... Ostatnio do mnie cos pisał,odpisałam,czasami puszczami sobie sygnałki.. Tęsknie za Nim czasem..Chciałabym porozmawiac szczerze,przeprosic za to jak go potraktowałam,chciałabym miec z nim kontakt,naprawde. Ale to nie mozliwe Bo TZ mój by mi nie pozwolil. Bo..Kiedys kiedys long long time ago byłam z kolezanką u M.(okolice świąt wielkanocnych w zeszłym roku i pilismy wódke..() i tak sobie gadalismy,smialismy sie jak za starych dobrych czasów..na pozeganie,kiedy juz wychodziłysmy( ja byłam niezle wstawiona,blee)cos mi odwaliło i powiedziałam " M. przeciez my sie jeszcze nie pozegnalismy.." i dawaaaj pocałowałam go
Wiem,ze tez tego chciał.Ja tez tego chciałam. Mam do niego,nie wiem jak to nazwac,sentyment? TZ sie o tym dowiedział,ja zaczełam kręcic ze nic takiego nie było,co było debilizmem z mojej strony ,w koncu mi wybaczył i jestesmy dalej razem. PRzez tą sytuacje TZ nie ufa mi całkowicie,a ja juz nigdy nie bede mogła miec kontaktu z M.
M. kocha teraz inną.

cóż, moim zdaniem nie powinnaś patrzać w przeszłość i rozkminiac co zrobiłas, a czego nie i co by bylo gdyby. Masz kochajacego TZ i lepiej skupic sie na nim -myslisz,ze tesknota z M. bierze sie z prawdziwej tesknoty czy raczej z jakichs problemow/niedoborow w terazniejszym zwiazku?

a tak w ogole to kiecka szałowa

Napisane przez orzeszek01

EDIT:

zdałam sesje bez żadnych poprawek
dzis ogłosil wyniki z filozofii,zdałam. Wszytsko zaliczone,mam ferie
tak wiec jutro jade do domku
ahhh,telewizoooor

Dobranoc Dziewczynki

gratki wielkie A tak sie stresowalas, na przyzlosc wiecej wiary w siebie!

Napisane przez Ejli

Cóż, mój weekend też upłynął niemrawo, ale właściwie mało mnie to obchodzi. Nie jestem w stanie dopilnować swoich spraw, to jest koszmar! Nie mam jeszcze dowodu, bo nie mogę zrobić sobie zdjęcia, nie wiem na kiedy mam/miałam termin do lekarza, bo zgubiłam i nie miałam kiedy i jak się dowiedzieć (zaryzykuję jutro zwolnieniem się z lekcji), nie uczę się do matury, właściwie to zapominam o wszystkim . Ale od jutra odwyku komputerowego ciąg dalszy, więc może jakoś urządzę sobie czas.

Życzę wam więc udanego, płodnego w sukcesy i uśmiechy tygodnia !

ja Tobie tez zycze owocnego poniedzialku Zarowno pod wzgledem naukowym jak i emocjonalnym

Moj weekend jak zwykle - pracowniczo-relaksacyjny, w oglnym rozrachunku na szczęście dosc udany. Pomijajac oczywiscie permanentną chandre, o ktorej staram sie za duzo nie myslec liczac, ze sama przejdzie...

CHce mi sie zmian, ale nie wiem jeszcze jakie zmiany moglyby to byc...

Klade sie do lozeczka bom zmeczona po cwiczeniach (rowerek z ksiazka, brzuszki i troche steppera )

MIlej nocy zycze i do napisania rano

[Ewusia_marchew]

Napisane przez orzeszek01

Wiesz,M. ma teraz hmmm eee jakby to nazwać() kobietę( która ma męża i dziecko) z którą sie spotyka(jezdzi do niej do innego województwa raz na jakis czas,kiedy jej mąz jest za granica) i sobie tam urzędują... Ostatnio do mnie cos pisał,odpisałam,czasami puszczami sobie sygnałki.. Tęsknie za Nim czasem..Chciałabym porozmawiac szczerze,przeprosic za to jak go potraktowałam,chciałabym miec z nim kontakt,naprawde. Ale to nie mozliwe Bo TZ mój by mi nie pozwolil. Bo..Kiedys kiedys long long time ago byłam z kolezanką u M.(okolice świąt wielkanocnych w zeszłym roku i pilismy wódke..() i tak sobie gadalismy,smialismy sie jak za starych dobrych czasów..na pozeganie,kiedy juz wychodziłysmy( ja byłam niezle wstawiona,blee)cos mi odwaliło i powiedziałam " M. przeciez my sie jeszcze nie pozegnalismy.." i dawaaaj pocałowałam go
Wiem,ze tez tego chciał.Ja tez tego chciałam. Mam do niego,nie wiem jak to nazwac,sentyment? TZ sie o tym dowiedział,ja zaczełam kręcic ze nic takiego nie było,co było debilizmem z mojej strony ,w koncu mi wybaczył i jestesmy dalej razem. PRzez tą sytuacje TZ nie ufa mi całkowicie,a ja juz nigdy nie bede mogła miec kontaktu z M.
M. kocha teraz inną.

sytuacja jest trudna i w sumie nawet nie patrząc na to co TŻ mówi sama powinnaś chcieć trzymać się od M. z daleka, bo każde z Was ma swoje życie a skoro macie do siebie "słabość' to tak łatwo się tego nie pozbędziecie

Napisane przez orzeszek01

zdałam sesje bez żadnych poprawek
dzis ogłosil wyniki z filozofii,zdałam. Wszytsko zaliczone,mam ferie
tak wiec jutro jade do domku
ahhh,telewizoooor

Dobranoc Dziewczynki

gratuluję zdolniacho (nie wierząca w siebie w ogóle )

Napisane przez Ejli

Cóż, mój weekend też upłynął niemrawo, ale właściwie mało mnie to obchodzi. Nie jestem w stanie dopilnować swoich spraw, to jest koszmar! Nie mam jeszcze dowodu, bo nie mogę zrobić sobie zdjęcia, nie wiem na kiedy mam/miałam termin do lekarza, bo zgubiłam i nie miałam kiedy i jak się dowiedzieć (zaryzykuję jutro zwolnieniem się z lekcji), nie uczę się do matury, właściwie to zapominam o wszystkim . Ale od jutra odwyku komputerowego ciąg dalszy, więc może jakoś urządzę sobie czas.

!

zapisuj sobie co masz ważnego do zrobienia i rozplanowuj mniej więcej czasowo ja też jestem roztrzepana, ale takie coś czasem pomaga

Napisane przez madame_apple

gratuluję kochana!
bylam pewna, ze zdasz

Napisane przez madame_apple

ajjjj czadowy weekend miałaś Po stresach egzaminacyjnych należało Ci się
WIęcej takich życzę!(weekendów, nie stresów ofkorz )

oj tak, tego mi było trzeba teraz jeszcze góry, później urodziny kumpeli i będę mieć nowy zapas sił do nauki na kolejny egzamin

Napisane przez madame_apple

Moj weekend jak zwykle - pracowniczo-relaksacyjny, w oglnym rozrachunku na szczęście dosc udany. Pomijajac oczywiscie permanentną chandre, o ktorej staram sie za duzo nie myslec liczac, ze sama przejdzie...

chandrę trzeba by zakopać gdzieś, stanowczo

ooo, jak późno nawet nie zauważyłam kiedy mi wieczór zleciał, a niczego takiego zajmującego nie robiłam niby


dobrej nocki Dziewczynki

[nefre]

Kochane wpadłam tylko życzyć miłego dnia i uciekam - 11 h w pociągu mnie czeka

pa

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

super że wszystko się udało mam nadzieję ze czujesz się lepiej
no ba! kamien z serca...

Bal bardzo udany, fajnie się bawiliśmy na początku nawet kazali nam poloneza tańczyć ( nie spodziewałam się ze mnie to jeszcze w życiu spotka ). Ogólnie dużo tańczyliśmy, oczywiście alkohol lał się dosyć konkretnie ale nikt z naszych znajomych się nie spił więc kulturka wróciliśmy ok 4.30 i spaliśmy do 14 następnie Sobotę mieliśmy zamiar spędzić na leniwym leżeniu i oglądaniu filmów ale przyjechały moje 2 przyjaciółki i w czwórkę wybraliśmy się na after party po lokalnych knajpach Tak więc kolejna noc zarwana, ale nie żałuję bo było super no i nie ma to jak mój TŻ zachwycony ze z 3 dziewczynami sobie na miasto poszedł
Dziś kumpele zmyły się rano a my jeszcze snuliśmy się do popołudnia tak więc dopiero koło 18 byłam w Kato

hehehe no to widze poszlalas i dobrze, nalezal ci sie po stresach egzaminacyjnych

Napisane przez madame_apple

mam nadzieję, że Cię aż tak strasznie nie zasypie...mam podobna nadzieje,dlatego juz wychodze wczesniej
cieszę się ze miałas udany weekend tak w ogole dziekuje, rzeczywiscie sie udal


Klade sie do lozeczka bom zmeczona po cwiczeniach (rowerek z ksiazka, brzuszki i troche steppera )
wpedzasz mnei w wyrzuty sumienia bo ja oprocz brzuszkow i przysiadow niewiele na wekend zrobilam..
MIlej nocy zycze i do napisania rano

jejku jak pozno juzspadam! odezwe sie potem

milego wszystkim

[Ewusia_marchew]

Napisane przez nefre

Kochane wpadłam tylko życzyć miłego dnia i uciekam - 11 h w pociągu mnie czeka

spokojnej podróży

Napisane przez agolek

hehehe no to widze poszlalas i dobrze, nalezal ci sie po stresach egzaminacyjnych

dobrze że zdałam bo jakby było inaczej to chyba nie miałabym chęci tak się bawić


Dzień dobry

właśnie sobie popijam kawę i zaraz śmigam do biblioteki, na pocztę itp no i jeszcze kilka rzeczy muszę przed jutrzejszym wyjazdem zakupić
Wstałam wyjątkowo wcześnie jak na to że poszłam spać o 3.30 ale tylko dlatego ze do Siss przyszły koleżanki i uczą się do egzaminu, wiec tak głupio byłoby spać


miłego dnia

[madame_apple]

Hej ho

Napisane przez Ewusia_marchew

oj tak, tego mi było trzeba teraz jeszcze góry, później urodziny kumpeli i będę mieć nowy zapas sił do nauki na kolejny egzamin

Tobie jest ostatnio stanowczo za dobrze!

Napisane przez nefre

Kochane wpadłam tylko życzyć miłego dnia i uciekam - 11 h w pociągu mnie czeka

pa

Miłej i spokojnej podróży - odezwij się jak już będziesz na miejscu

Napisane przez Ewusia_marchew

właśnie sobie popijam kawę i zaraz śmigam do biblioteki, na pocztę itp no i jeszcze kilka rzeczy muszę przed jutrzejszym wyjazdem zakupić
Wstałam wyjątkowo wcześnie jak na to że poszłam spać o 3.30 ale tylko dlatego ze do Siss przyszły koleżanki i uczą się do egzaminu, wiec tak głupio byłoby spać

Miłego załatwiania i zakupów

Wstałam, ogarnęłam się, pogoda śliczna, a humoru brak ;P
Nie wiem jeszcze co będę dziś robiła - na 17 do pracy, ale do 17 zostało jeszcze sporo czasu i można by go jakoś zagospodarować....

Buźka, miłego dnia wszystkim

[monochrome]

Witam. ^^

Pozdrawiam w przelocie. Dziś o 6 rano rodzice szykując się do pracy rozmawiali koło mojego pokoju i się obudziłam w środku nocy. ;p Na szczęście zasnęłam i wstałam dopiero o 12. XD Za niedługo muszę jechać do lekarza, strasznie mi się nie chce, muszę odśnieżyć samochód i w ogóle, a chętnie bym została pod kocykiem i poczytała "Zmierzch". Acz jest szansa, że to już będzie koniec mojej post-EDkowej przygody z endokrynologią i ginekologią, bo mam bardzo dobre wyniki badań krwi. ^^

Miłego dnia.

[anniaa]

Wczoraj nie wytrzymałam i porozmawiałam o tym z Tz. zrobimy sobie taka mała przerwe i zobczymy co i jak. Wiesz kiedy sie poznalismy miałam 14/15 lat dzisiaj 18 wiec zmieniłam sie na pewno....
Tz widze bardzo czesto chodzimy do tej samej szkoły... nawet często sie spotykamy... mamy w większosci wspólnych znajomych ja po prostu chce jakby uciec na jakis czas od tego wszystkiego.
Chce miec czas na przemyslenie tego wszystkiego.

Przepraszam ze nie odpowiem na posty ale spadam sie uczyc i zrobic zadania jak skoncze to wpadne. pozdrawiam

[Ewusia_marchew]

Napisane przez madame_apple

Tobie jest ostatnio stanowczo za dobrze!

zdecydowanie gdyby nie tylko masakryczny egzamin który mnie czeka w przyszłym tygodniu to byłoby naprawdę bosko

Napisane przez madame_apple

Wstałam, ogarnęłam się, pogoda śliczna, a humoru brak ;P
Nie wiem jeszcze co będę dziś robiła - na 17 do pracy, ale do 17 zostało jeszcze sporo czasu i można by go jakoś zagospodarować....

i co tam porabiałaś ciekawego?

Napisane przez monochrome

Witam. ^^

Pozdrawiam w przelocie. Dziś o 6 rano rodzice szykując się do pracy rozmawiali koło mojego pokoju i się obudziłam w środku nocy. ;p Na szczęście zasnęłam i wstałam dopiero o 12. XD Za niedługo muszę jechać do lekarza, strasznie mi się nie chce, muszę odśnieżyć samochód i w ogóle, a chętnie bym została pod kocykiem i poczytała "Zmierzch". Acz jest szansa, że to już będzie koniec mojej post-EDkowej przygody z endokrynologią i ginekologią, bo mam bardzo dobre wyniki badań krwi. ^^

gratuluję dobrych wyników

Napisane przez anniaa

Wczoraj nie wytrzymałam i porozmawiałam o tym z Tz. zrobimy sobie taka mała przerwe i zobczymy co i jak. Wiesz kiedy sie poznalismy miałam 14/15 lat dzisiaj 18 wiec zmieniłam sie na pewno....
Tz widze bardzo czesto chodzimy do tej samej szkoły... nawet często sie spotykamy... mamy w większosci wspólnych znajomych ja po prostu chce jakby uciec na jakis czas od tego wszystkiego.
Chce miec czas na przemyslenie tego wszystkiego.

Przepraszam ze nie odpowiem na posty ale spadam sie uczyc i zrobic zadania jak skoncze to wpadne. pozdrawiam

rozumiem Cię sama to miałam swego czasu (jakkolwiek byłam trochę starsza, czym gorzej bo jak poszłam na studia to dopiero mi się system poprzewracał ) i nie przetrwało...
Wiem ze na pewno zrobisz co będzie dla Ciebie dobre, pomyśl na spokojnie i podejmij mądrą decyzję (jakby co to śmigaj do mnie na PW )

Dzień trochę zabiegany miałam, pakowanie itd (na 3 dni jeszcze angielski w międzyczasie TŻ po nas przyjechał wieczorem (bo jedziemy jeszcze z moją siostrą i jej TŻ-em, miało jechać więcej osób ale się wykruszyło niestety ) i przyjechałyśmy do rodziców bo stąd bliżej do gór

Idę dziś wcześniej spać bo wczoraj przegięłam z niespaniem i dziś jakaś taka zakręcona jestem

Dobrej nocki
(a gdyby mi się nie udało zajrzeć jutro rano to do "zobaczenia" w czwartek wieczorem )

[madame_apple]

ale tu dzis puuuuuusto no, masakra

Napisane przez monochrome

Witam. ^^

Pozdrawiam w przelocie. Dziś o 6 rano rodzice szykując się do pracy rozmawiali koło mojego pokoju i się obudziłam w środku nocy. ;p Na szczęście zasnęłam i wstałam dopiero o 12. XD Za niedługo muszę jechać do lekarza, strasznie mi się nie chce, muszę odśnieżyć samochód i w ogóle, a chętnie bym została pod kocykiem i poczytała "Zmierzch". Acz jest szansa, że to już będzie koniec mojej post-EDkowej przygody z endokrynologią i ginekologią, bo mam bardzo dobre wyniki badań krwi. ^^

Miłego dnia.

gratuluję dobrych wyników badań, mam nadzieję, że endoprzygoda postedkowa faktycznie się zakończy

Napisane przez anniaa

Wczoraj nie wytrzymałam i porozmawiałam o tym z Tz. zrobimy sobie taka mała przerwe i zobczymy co i jak. Wiesz kiedy sie poznalismy miałam 14/15 lat dzisiaj 18 wiec zmieniłam sie na pewno....
Tz widze bardzo czesto chodzimy do tej samej szkoły... nawet często sie spotykamy... mamy w większosci wspólnych znajomych ja po prostu chce jakby uciec na jakis czas od tego wszystkiego.
Chce miec czas na przemyslenie tego wszystkiego.

Przepraszam ze nie odpowiem na posty ale spadam sie uczyc i zrobic zadania jak skoncze to wpadne. pozdrawiam

Pewnie, czasem trzeba pewne sprawy gruntownie przemyśleć. Wziąć oddech i ustosunkować się na nowo do związku. Ludzie się zmieniają. Nie zawsze znaczy to, że zmieniają się też uczucia ale bardzo często tak jest.
Życzę podjęcia dobrej decyzji

Napisane przez Ewusia_marchew

zdecydowanie gdyby nie tylko masakryczny egzamin który mnie czeka w przyszłym tygodniu to byłoby naprawdę bosko

ojj bo tak całkiem super nigdy być nie może ;P

Napisane przez Ewusia_marchew

i co tam porabiałaś ciekawego?

ciekawego to chyba nic
Byłam na poczcie, na spacerze, dotleniłam się, pozniej poczytałam trochę, poleniuchowałam przed tv, mala drzema do pracyyy
W pracy fajnie bo coś się działo, gdy jest ładna pogoda zawsze przychodzi wiecej ludu

Napisane przez Ewusia_marchew

Dzień trochę zabiegany miałam, pakowanie itd (na 3 dni jeszcze angielski w międzyczasie TŻ po nas przyjechał wieczorem (bo jedziemy jeszcze z moją siostrą i jej TŻ-em, miało jechać więcej osób ale się wykruszyło niestety ) i przyjechałyśmy do rodziców bo stąd bliżej do gór

ależ Ci tych gor zazdroszcze
Fajnie w sumie, że jedziecie taką zgraną czwórką, na pewno bedzie bardzo miło

Napisane przez Ewusia_marchew

Idę dziś wcześniej spać bo wczoraj przegięłam z niespaniem i dziś jakaś taka zakręcona jestem

eeee tam, nic nowego, Ty zawsze jestes zakrecona


Baw się dobrze, mam nadzieję, że wypoczniesz albo wyszalejesz się (zależnie od tego co wolisz) i nabierzesz pozytywnej energii na egzam i nie tylko

A ja co? SKubnę pomidorka chyba, zrobię dzienną porcję brzuszków, kąpanko i spać
DObrze, że jutro nigdzie nie muszę rano iść i mogę spać ile chcę Uroki ferii
Może uda mi się przed pracą zrobić coś z moją pracą licencjacką...

DO jutra kochane, śpijcie dobrze

[Ewusia_marchew]

Napisane przez madame_apple

ależ Ci tych gor zazdroszcze
Fajnie w sumie, że jedziecie taką zgraną czwórką, na pewno bedzie bardzo miło

no zwłaszcza że ja z siostry TŻ-em znam się tyle czasu co z moim czyli od zawsze

Napisane przez madame_apple

eeee tam, nic nowego, Ty zawsze jestes zakrecona

Napisane przez madame_apple

DObrze, że jutro nigdzie nie muszę rano iść i mogę spać ile chcę Uroki ferii
Może uda mi się przed pracą zrobić coś z moją pracą licencjacką...

owocnego pisania (jeśli Ci się uda zasiąść a wiem ze to trudne )

Jem śniadanie, słonce mi świeci po oczach zaraz się idę zebrać i o 9 wyjazd

miłego dnia i dwóch następnych

[agolek]

Napisane przez anniaa

Wczoraj nie wytrzymałam i porozmawiałam o tym z Tz. zrobimy sobie taka mała przerwe i zobczymy co i jak. Wiesz kiedy sie poznalismy miałam 14/15 lat dzisiaj 18 wiec zmieniłam sie na pewno....
Tz widze bardzo czesto chodzimy do tej samej szkoły... nawet często sie spotykamy... mamy w większosci wspólnych znajomych ja po prostu chce jakby uciec na jakis czas od tego wszystkiego.
Chce miec czas na przemyslenie tego wszystkiego.

spokojnie kotek,mlodziutka jestes, nic na sile. Daj sobie troche czasu, mlodosc wlasnie po ot jest zeby sie wyszalec a nie od razu pakowac w zwiazki do konca zycia co nie znaczy absolutnie,ze nie pochwalam stalych zwiazkow ale moze nie koniecznie w tak mlodym wieku.

Ewus zycze Ci szalonego wyjazdy,wspanialej zabawy, super pogody i oddechu od codziennego pospiechu (ale mi sie zrymowalo)

dzien dobry

ja wlasnie kawke popijam, zajeta wczoraj bylam i nie mialam czasu do was zagladnac ale poczytalam troszke. Wstalam wczesniej,zjadlam spkojnie sniadanko,popijam pyszna Riccore co dostalam od mamy w prezencie i ogladam TVN i tak mi sie nie chce isc do prayc dzis ze nawet nie bede pisac jak bardzo...

milego dzionka wam zycze kochane

[agness51]

Dzień dobry

Aniu - Słonko, nie martw się, na pewno się wszystko ułoży współczuję, że tak wyszło z TŻ-tem, mam nadzieję, że przerwa pomoże... ja chyba to mam odwrotnie bo im dłużej znam swojego TŻ-ta tym więcej czasu chcę z nim spędzać, tęsknie o wiele bardziej niż na początku związku za nim, no i nie przeszakadza mi już zazwyczaj jak coś powie głupiego

Ewuś - udanego wyjazdu!!!

Orzeszku - lepiej się trzymaj z dala od tego M tak będzie lepiej, chyba że stwierdzisz, że nie chcesz być już z obecnym TŻ-tem, wtedy droga wolna...

Iza - a ja się pochwalę jak poznałam swojego TŻ-ta otóż było to na kolonii, i to był właściwie przypadek że się w sobie zakochaliśmy, zwłaszcza ja ... ponieważ on na początku zawrócił w głowie mojej siostrze, i ja zaczęłam go obserwować, czy się nadaje dla niej na materiał na chłopaka (cała ja ) no i on zauważył,że często na niego patrzę, ale był wtedy straszzznie ale to strasznie nieśmiały, więc moja siostra była w roli jakby 'swatki' ... no i doszło do tego, że się odważył ze mną porozmawiać i powiedzieć, że chciałby abyśmy zostali parą, i bardzo szybko się zakochał, teraz to świata poza mną nie widzi i długo go trzyma już od półtora roku hehe a co do siosry, podobał jej się przez dzień, może dwa

Się rozpisałam no ale było co pisać no a u mnie mija właśnie drugi tydzień ferii, tak mi szybko lecą, że aż nie chce mi się chodzić spać, żeby dni mi wolniej mijały, bo nie chcę wracać do szkoły, do nauki

Ale pożyjemy, zobaczymy

Miłego dnia

[madame_apple]

Cześć Wam

Napisane przez Ewusia_marchew

no zwłaszcza że ja z siostry TŻ-em znam się tyle czasu co z moim czyli od zawsze

super, jedna wielka rodzinka

Napisane przez Ewusia_marchew

owocnego pisania (jeśli Ci się uda zasiąść a wiem ze to trudne )

Napisane przez Ewusia_marchew

Jem śniadanie, słonce mi świeci po oczach zaraz się idę zebrać i o 9 wyjazd

miłego dnia i dwóch następnych

Czekam niecierpliwie na relacje z wyjazdu

Napisane przez agolek

ja wlasnie kawke popijam, zajeta wczoraj bylam i nie mialam czasu do was zagladnac ale poczytalam troszke. Wstalam wczesniej,zjadlam spkojnie sniadanko,popijam pyszna Riccore co dostalam od mamy w prezencie i ogladam TVN i tak mi sie nie chce isc do prayc dzis ze nawet nie bede pisac jak bardzo...

może w pracy szybko zleci - mi wczoraj tez sie strasznie nie chcialo isc, a okazalo sie, ze zlecialo śmigiem-migiem mimo mojego negatywnego nastawienia

Napisane przez agness51

ja chyba to mam odwrotnie bo im dłużej znam swojego TŻ-ta tym więcej czasu chcę z nim spędzać, tęsknie o wiele bardziej niż na początku związku za nim, no i nie przeszakadza mi już zazwyczaj jak coś powie głupiego

pogratulować

Napisane przez agness51

Iza - a ja się pochwalę jak poznałam swojego TŻ-ta otóż było to na kolonii, i to był właściwie przypadek że się w sobie zakochaliśmy, zwłaszcza ja ... ponieważ on na początku zawrócił w głowie mojej siostrze, i ja zaczęłam go obserwować, czy się nadaje dla niej na materiał na chłopaka (cała ja ) no i on zauważył,że często na niego patrzę, ale był wtedy straszzznie ale to strasznie nieśmiały, więc moja siostra była w roli jakby 'swatki' ... no i doszło do tego, że się odważył ze mną porozmawiać i powiedzieć, że chciałby abyśmy zostali parą, i bardzo szybko się zakochał, teraz to świata poza mną nie widzi i długo go trzyma już od półtora roku hehe a co do siosry, podobał jej się przez dzień, może dwa

ale historia Świetna

Napisane przez agness51

Się rozpisałam no ale było co pisać no a u mnie mija właśnie drugi tydzień ferii, tak mi szybko lecą, że aż nie chce mi się chodzić spać, żeby dni mi wolniej mijały, bo nie chcę wracać do szkoły, do nauki

Ale pożyjemy, zobaczymy

Miłego dnia

rozpisuj się kochana jak najczęściej bo Cię tu brakuje, a ostatnio ograniczałaś się do zdawkowego "dzień dobry" raz na jakiś czas

Fakt, ferie lecą bardzo szybko niestety.... Mi też na myśli o powrocie do szkoły robi się niedobrze no,ale cóż - patrząc na sprawę optymistycznie, z każdym dniem bliżej do wakacji...

Pospałam sobie dziś trochę bo do 10.30 Znów nie mam pojęcia co będę robiła. Na 17 do pracy i nie chce mi się jakoś wychodzić wczesniej zreszta nie mam po co wiec chyba posiedze w domu. Poczytam moze i przejrze literature, ktora udalo mi sie do tej pory zgromadzic do licencjatu... Moje ferie (w sumie to takie ferie-nie-ferie bo do pracy i tak musze chodzic;P) zdecydowanie naleza do leniwych ;P

A w ogole dzis snilo mi sie,ze bylam na najwiekszej zjezdzalni wodnej swiata... Sen starej kobyły, ale dobrze się w nim bawiłam

Miłego dnia zycze

[tamonita]

dzien dobry..

Napisane przez iza_wiosenna

kurczę, Dziewczyny a u mnie średnio z tendencja spadkowa podoba mi się pewien chlopak i w sumie troche z nim gadam, ale cos czuje po tych rozmowach, ze on mnie nie lubi i ogólnie... beznadzieja chyba dam sobie spokój... może kiedyś kogoś znajdę... ;D

A może on ma taki sposob bycia ?

Napisane przez nefre

Nagrywam własnie filmy - z TZ-em musimy sobie zrobić dzień filmowy Lubimy tak legnąc w łozku i nie robić dosłownie nic tylko oglądac filmy i jeść ... Od czasu do czasu tylko kości wyprostować... Później jakieś zakupy na podróż pociągową i mogę spędzać niedzielę z rodzinką Mama upiekła sernik, więc żegnam się z moją dietą na jeden dzień ;-) Kawałek sernika jeszcze nikomu nie zaszkodził

ja z moim TŻetem mamy dokładnie to samo

Napisane przez anniaa

witam. podczytuje Was codziennie , ale nie zawsze się odezwę. jutro już maszeruje do szkoły- koniec wolnego ach szkoda.ale jeszcze trochę i będą wakacje. z Tz jest niby ok , nie kłócimy się ale dla mnie jest tak dziwnie... wydaje mi się , ze moje uczucie do niego zmienia się-jak bym się od niego oddala... możliwe ze to chwilowe... sama nie wiem ,nie wiem co robić....

"z miłością jak z masłem, odrobina chłodu od czasu do czasu utrzymuje je w świeżości" czy jakoś tak..

Napisane przez orzeszek01

Wiesz,M. ma teraz hmmm eee jakby to nazwać) kobietę( która ma męża i dzieck) z którą sie spotyka(jezdzi do niej do innego województwa raz na jakis czas,kiedy jej mąz jest za granica) i sobie tam urzędują... Ostatnio do mnie cos pisał,odpisałam,czasami puszczami sobie sygnałki.. Tęsknie za Nim czasem..Chciałabym porozmawiac szczerze,przeprosic za to jak go potraktowałam,chciałabym miec z nim kontakt,naprawde. Ale to nie mozliwe Bo TZ mój by mi nie pozwolil. Bo..Kiedys kiedys long long time ago byłam z kolezanką u M.(okolice świąt wielkanocnych w zeszłym roku i pilismy wódke..() i tak sobie gadalismy,smialismy sie jak za starych dobrych czasów..na pozeganie,kiedy juz wychodziłysmy( ja byłam niezle wstawiona,blee)cos mi odwaliło i powiedziałam " M. przeciez my sie jeszcze nie pozegnalismy.." i dawaaaj pocałowałam go
Wiem,ze tez tego chciał.Ja tez tego chciałam. Mam do niego,nie wiem jak to nazwac,sentyment? TZ sie o tym dowiedział,ja zaczełam kręcic ze nic takiego nie było,co było debilizmem z mojej strony ,w koncu mi wybaczył i jestesmy dalej razem. PRzez tą sytuacje TZ nie ufa mi całkowicie,a ja juz nigdy nie bede mogła miec kontaktu z M.
M. kocha teraz inną.

A Twój TŻet wie o tym pocałunku ?? i ile lat ma ten M. skoro ma kobiete, która ma męża i dziecko ?


U mnie stresowo - studniówkowo.. niby nie mogę się doczekać na tą impreze, ale z drugiej strony nie mam jakoś weny.. najgorsze jest to, że na samą 100dniówke będe miala okres w ogóle ciągle czuje dziwna irytacje, smutno mi jakoś.. sama nie wiem..
z TŻetem wszystko w porządku. Kocham mojego przystojniaka bardzo..



milego dnia


jakoś mi dziś źle...

[madame_apple]

Napisane przez tamonita

jakoś mi dziś źle...

Czasem tak jest, niezależnie od nas i nie bardzo wiadomo jak temu zaradzić, musi samo przejść...
Na pewno niedługo będzie lepiej kochana

Mknę do pracy. Nie żeby mi się chciało, ale cóż - mus to mus. Najchętniej zostałabym w łóżeczku z książką, ciemno na dworze i beznadziejnie, ale co robić... Hope, że wcześnie skończę

Miłego popołudnia i wieczoru życzę

[LoLcIa123]

Wyobraźcie sobie sytuację.
Lekcja religii,siedzi mi wszystko w gardle,jelita mnie bolą jak diabli [w sensie gazy] no a tu szkoła,trzeba trzymac..
Wstaje i słabo,podchodzi do mnie nauczycielka i pyta czy czuję się źle,no to ja że tiaa ..i w płacz! szok,wstyyd..
Ona do mnie że pójdziemy do higienistki i mam się nie denerwowac tak..Ok idziemy,nie ma higienistki,1-5h czekania w bibliotece na Tż-eta.
Zaraz potem fruuu do pediatry i co? skierowanie do szpitala na badania-niedziela.
Eh..generalnie nie wiem czy się cieszyc czy płakac,tak źle ,tak niedobrze..
W ogóle wpadam do ligoty i krótka konwersacja
P-pielęgniarka,J-ja
P-Zawsze chodzisz sama do lekarza?
J-Tia..
P-Rodzice się Tobą nie interesują?
J-Interesują ,ale pracują
P-Z narzeczonym przyjeżdżasz do szpitala ,zamiast z rodzicem,co dla rodziców ważniejsza praca niż zdrowie dziecka?
J-rybka
P-Kiedy miałaś okres?
J-Nie pamiętam dokładnie,pod koniec miesiąca [nie przygotowałam się na takie pytanie na oddziale gastrologicznym,byłam zdenerwowana i nawet myślec mi się nie chciało]
P-Trzeba sobie zapisywac,może Ty w ciąży jesteś skoro takich rzeczy nie wiesz,przyjeżdżasz tu z kolegą,a koledzy nie są bezinteresowni
J-rybka..
Po prostu szok.

[agolek]

Napisane przez madame_apple

. Najchętniej zostałabym w łóżeczku z książką, ciemno na dworze i beznadziejnie, ale co robić... Hope, że wcześnie skończę

ja mialam dokladnie to samo dzis.. i nie przeszlo mi na szczescie za 30 min koncze te farse i jade do domu.. nawet nie mam sily cwiczyc a niby 8 h tylko siedze na tylku i klepie w klawisze... (w sensie na komputerze a nie na fortepianie )

Napisane przez LoLcIa123

Wyobraźcie sobie sytuację.
Lekcja religii,siedzi mi wszystko w gardle,jelita mnie bolą jak diabli [w sensie gazy] no a tu szkoła,trzeba trzymac..
Wstaje i słabo,podchodzi do mnie nauczycielka i pyta czy czuję się źle,no to ja że tiaa ..i w płacz! szok,wstyyd..
Ona do mnie że pójdziemy do higienistki i mam się nie denerwowac tak..Ok idziemy,nie ma higienistki,1-5h czekania w bibliotece na Tż-eta.
Zaraz potem fruuu do pediatry i co? skierowanie do szpitala na badania-niedziela.
Eh..generalnie nie wiem czy się cieszyc czy płakac,tak źle ,tak niedobrze..
W ogóle wpadam do ligoty i krótka konwersacja
P-pielęgniarka,J-ja
P-Zawsze chodzisz sama do lekarza?
J-Tia..
P-Rodzice się Tobą nie interesują?
J-Interesują ,ale pracują
P-Z narzeczonym przyjeżdżasz do szpitala ,zamiast z rodzicem,co dla rodziców ważniejsza praca niż zdrowie dziecka?
J-rybka
P-Kiedy miałaś okres?
J-Nie pamiętam dokładnie,pod koniec miesiąca [nie przygotowałam się na takie pytanie na oddziale gastrologicznym,byłam zdenerwowana i nawet myślec mi się nie chciało]
P-Trzeba sobie zapisywac,może Ty w ciąży jesteś skoro takich rzeczy nie wiesz,przyjeżdżasz tu z kolegą,a koledzy nie są bezinteresowni
J-rybka..
Po prostu szok.

no nie! co za bezczelne babsko! ja bym jej powiedziala,ze nie wiem jakich on ma kolegow ale moi tacy nie sa

hej laseczki,

ja juz spadam do domu za 20 min.. luzny dzien mialam dzis na szczescie a jutro juz sroda czyli pol tygodnia minelo. Umowilam sie na piatek na 6 na fryzjera i humor mi sie poprawil troche bo lubie sie ''swiezych ''wloskach.

do potem

buziole

[enda____]

kochane.......tylko Wy mi mozecie pomoc ;-)

kupilam koledze na urodzinki ksiazke...i szukam jakiejs fajnej dedykacji....zeby utkwilo w pamieci, nalepiej zabawnego...zeby zawsze sie usmiechal jak bedzie otwieral ksiazke )


dostalas ktoras ksiazke z fajna dedykacja albo moze widziala gdzies na necie?

baaardzo bym byla wdzieczna bo nie mam zadnego pomylu....

Edit: tak mnie cos naszlo...moze ktos zna jakis fajny cytat np po lacinie (Ewusia uklon wTwoja str )

[Tarantulek]

Hej! ja tak przelotem jak czarownica na miotle, przyszłam zyczyc Wam cudownych koszmarków i upiornie spokojnego wieczorku:P

Jestem dziś zalatana


jutro nadrobię

Branoc moje małe chochliki

[cher]

Napisane przez Ewusia_marchew

Jem śniadanie, słonce mi świeci po oczach zaraz się idę zebrać i o 9 wyjazd

miłego dnia i dwóch następnych

aaaaaaa! góry. rany boskie! ale fajnie
słońce? u mnie dziś śnieg padał!

baw się dobrze! szalonego wyjazdu!

Napisane przez agolek

dzien dobry

ja wlasnie kawke popijam, zajeta wczoraj bylam i nie mialam czasu do was zagladnac ale poczytalam troszke. Wstalam wczesniej,zjadlam spkojnie sniadanko,popijam pyszna Riccore co dostalam od mamy w prezencie i ogladam TVN i tak mi sie nie chce isc do prayc dzis ze nawet nie bede pisac jak bardzo...

milego dzionka wam zycze kochane

dobry wieczór i jak dzień minął?

Napisane przez agness51

Dzień dobry
no a u mnie mija właśnie drugi tydzień ferii, tak mi szybko lecą, że aż nie chce mi się chodzić spać, żeby dni mi wolniej mijały, bo nie chcę wracać do szkoły, do nauki

Ale pożyjemy, zobaczymy

Miłego dnia

a mi się zaczną dopiero. :P jak Twój dzień?

Napisane przez madame_apple

Cześć Wam

Fakt, ferie lecą bardzo szybko niestety.... Mi też na myśli o powrocie do szkoły robi się niedobrze no,ale cóż - patrząc na sprawę optymistycznie, z każdym dniem bliżej do wakacji...

Pospałam sobie dziś trochę bo do 10.30 Znów nie mam pojęcia co będę robiła. Na 17 do pracy i nie chce mi się jakoś wychodzić wczesniej zreszta nie mam po co wiec chyba posiedze w domu. Poczytam moze i przejrze literature, ktora udalo mi sie do tej pory zgromadzic do licencjatu... Moje ferie (w sumie to takie ferie-nie-ferie bo do pracy i tak musze chodzic;P) zdecydowanie naleza do leniwych ;P

A w ogole dzis snilo mi sie,ze bylam na najwiekszej zjezdzalni wodnej swiata... Sen starej kobyły, ale dobrze się w nim bawiłam

Miłego dnia zycze

aaa sen świetny mi się ostatnio śniło scena jak z titanica. pływałam z trupami w morzu [oceanie?] i nagle jakiś trup mnie chwycił za nogę. <oczywiście się obudziłam> brrrr.
leniwe ferie? takie najfajnieejsze :P

Napisane przez tamonita

dzien dobry..

U mnie stresowo - studniówkowo.. niby nie mogę się doczekać na tą impreze, ale z drugiej strony nie mam jakoś weny.. najgorsze jest to, że na samą 100dniówke będe miala okres w ogóle ciągle czuje dziwna irytacje, smutno mi jakoś.. sama nie wiem..
z TŻetem wszystko w porządku. Kocham mojego przystojniaka bardzo..



milego dnia


jakoś mi dziś źle...

co jest? Kochana, głowa do góry. i nie stresuj się studniówką. na pewno będziesz się dobrze bawić!

Napisane przez madame_apple

Mknę do pracy. Nie żeby mi się chciało, ale cóż - mus to mus. Najchętniej zostałabym w łóżeczku z książką, ciemno na dworze i beznadziejnie, ale co robić... Hope, że wcześnie skończę

Miłego popołudnia i wieczoru życzę

udanego dnia w pracy

Napisane przez LoLcIa123

Wyobraźcie sobie sytuację.
Lekcja religii,siedzi mi wszystko w gardle,jelita mnie bolą jak diabli [w sensie gazy] no a tu szkoła,trzeba trzymac..
Wstaje i słabo,podchodzi do mnie nauczycielka i pyta czy czuję się źle,no to ja że tiaa ..i w płacz! szok,wstyyd..
Ona do mnie że pójdziemy do higienistki i mam się nie denerwowac tak..Ok idziemy,nie ma higienistki,1-5h czekania w bibliotece na Tż-eta.
Zaraz potem fruuu do pediatry i co? skierowanie do szpitala na badania-niedziela.
Eh..generalnie nie wiem czy się cieszyc czy płakac,tak źle ,tak niedobrze..
W ogóle wpadam do ligoty i krótka konwersacja
P-pielęgniarka,J-ja
P-Zawsze chodzisz sama do lekarza?
J-Tia..
P-Rodzice się Tobą nie interesują?
J-Interesują ,ale pracują
P-Z narzeczonym przyjeżdżasz do szpitala ,zamiast z rodzicem,co dla rodziców ważniejsza praca niż zdrowie dziecka?
J-rybka
P-Kiedy miałaś okres?
J-Nie pamiętam dokładnie,pod koniec miesiąca [nie przygotowałam się na takie pytanie na oddziale gastrologicznym,byłam zdenerwowana i nawet myślec mi się nie chciało]
P-Trzeba sobie zapisywac,może Ty w ciąży jesteś skoro takich rzeczy nie wiesz,przyjeżdżasz tu z kolegą,a koledzy nie są bezinteresowni
J-rybka..
Po prostu szok.

ściskam mocno, mocno.
to już z Tżtem nie można iść do lekarza? :P

Napisane przez agolek

j
hej laseczki,

ja juz spadam do domu za 20 min.. luzny dzien mialam dzis na szczescie a jutro juz sroda czyli pol tygodnia minelo. Umowilam sie na piatek na 6 na fryzjera i humor mi sie poprawil troche bo lubie sie ''swiezych ''wloskach.

do potem

buziole

aaaaaa! co będziesz robiła z włosami?
ja swoje ostatni raz ścinałam ponad rok temu :P i teraz znowu mnie korci!

Napisane przez Tarantulek

Hej! ja tak przelotem jak czarownica na miotle, przyszłam zyczyc Wam cudownych koszmarków i upiornie spokojnego wieczorku:P

Jestem dziś zalatana


jutro nadrobię

Branoc moje małe chochliki

dobranoc Kochana!



cześć, dobry wieczór
właśnie nie dawno wróciłam z wieczornych zakupów :P Tż leciał po bułki, więc poszłam z nim, tak się przejść i ogólnie i oczywiście wróciłam ze swoimi zakupami :P
powinnam się uczyć, ale dzisiaj dopiero koło 18 wróciłam do domu, a teraz nic mi się nie chce.
udanego wieczooooooru!

[agolek]

Napisane przez cher

dobry wieczór i jak dzień minął?

bardzo pozytywnie ale o tym ponizej

aaaaaa! co będziesz robiła z włosami? jak zwykle ciemne i jasne pasemka
ja właśnie nie dawno wróciłam z wieczornych zakupów :P Tż leciał po bułki, więc poszłam z nim, tak się przejść i ogólnie i oczywiście wróciłam ze swoimi zakupami :P dobrego masz tZta
powinnam się uczyć, ale dzisiaj dopiero koło 18 wróciłam do domu, a teraz nic mi się nie chce.
udanego wieczooooooru!

witajcie laleczki,

no musze Wam powiedziec co moj TZ dzis zrobil mi! jak bylam u gory to on powiedzial,zebym nie schodzila dopoki mnie nie zawola.Jak juz zeszlam to powiedziel do kuchni a tam na stole stal kieliszek i na nim karteczka The Orphanage (rewelacyjny thriller wiedzialyscie??) , chodzilo o to ze konkretne rzeczy dawaly wskazowki co dalej trzeba robic. Wiec jak odlozylam kieliszek do szafki to tam swieczka z okna byla, jak ja odnioslam na okno to na oknie byla rolka do czyszczenia ubran, wynioslam ja o szafki a tam plyta DVD,odnioslam ja na miejsce a tam na mnie czekala najnowsza ksiazka Michaela Connelly!!:jup i:

moj Tzt od wiekow nie zrobil mi takiej niespodziankitak mi sie milo zrobilo...On nie jest z tych wylewnych,duzo mowiacych facetow wiec naprawde doceniam to co zrobil dzis.

no upieklam wlasnie dietetyczny bananowy niby serniczek na jutro na rano i teraz tak pieknie pachnie w domu....

milego wieczorka kochane i do jutra

[asiek14]

Znowu wizaż zaniedbany, ech... co ta szkoła robi z człowiekiem
Kilka dni dosłownie do ferii, a akurat dzisiaj miałam stan podgorączkowy. :/ Dobrze, że mnie trochę Panadol, ciepły prysznic i kolacja postawiły na nogi, bo nie wiem ja kto by z jutrem było - codziennie mamy jakieś kartkówki, czy sprawdziany, normalnie sesja jak się patrzy...

Lolcia - co za babsko wredne. Ja bym się jej pewnie odgryzła jakoś .
Agolku - jaka miła niespodzianka. Też bym się ucieszyła, bo książki to w ogóle
Tamonita - nie stresuj się tak, w końcu to ma być jedna z najlepszych imprez Twojego życia :-P

Dobrej nocy!

[schism_]

Hej ;]
Dziś tylko przelotem.
Wybywam do centrum uiścić rachunek za komórkę a wieczorem wiooo na koncert
O ile zdołam
od rana pobolewa mnie brzuch, żołądek z niechęcią zjadłam lekkie śniadanie,ba przejadłam się połową porcji
zważywszy,że wokoło panuje ostra grypa przewodu pokarmowego obawiam się że to ,to
chyba,że to sprawka pms'u przed poniedziałkiem =='
A tak po staremu ;P
Jutro idę po nową legitkę, do fryzjera (wreszcie )
dalej się zobaczy

Udanego dnia życzę

[monochrome]

Agolku, ale TŻ fajną niespodziankę zrobił. My sobie z siostrą czasem robiłyśmy takie ukryte prezenty, tyle że z karteczkami z zagadkami. ;D Muszę kiedyś jeszcze takie coś komuś przygotować. ^^

Asiek - zdrówka!

Schism - oby to nie była grypa. :| Trzymaj się i udanego koncertu. ^^ Ja dziś do fryzjera. ;]

Lolciu - ale babus. :/ Cóż ją obchodzi, z kim przychodzisz. Życzę Ci, żeby te dolegliwości minęły jak najszybciej! Trzymaj się.

Dziewczyny, muszę się Wam pochwalić. XD
1. Co do opisywanej wcześniej wizyty u lekarza - co prawda pani doktor ujrzawszy obraz USG nie pozwoliła mi odstawić tabletek, ale zmieniła mi je na słabsze i powiedziała, że już prawie wyzdrowiałam.
2. Byłam wczoraj pierwszy raz na nartach, uczył mnie jeździć instruktor i dość szybko jak na moją sportową nieprzydatność załapałam o co chodzi w tym białym szaleństwie i świetnie się bawiłam. Dlatego długo nie pisałam na wizażu - wszystko mnie bolało. ;] Acz w mieśniach, nie od wywalania się, bo tylko dwa razy spadłam z wyciągu, a poza tym całkiem spoko. :O
3. Dziś dowiedziałam się, że mam 5 z tego arcytrudnego prawa autorskiego. ^____^ Koniec sesji!
4. Last but not least kurier przyniósł mi dziś hula hopa i sobie hulam. ;D

Pozdrawiam Was serdecznie.

[madame_apple]

Napisane przez LoLcIa123

Wyobraźcie sobie sytuację.
Lekcja religii,siedzi mi wszystko w gardle,jelita mnie bolą jak diabli [w sensie gazy] no a tu szkoła,trzeba trzymac..
Wstaje i słabo,podchodzi do mnie nauczycielka i pyta czy czuję się źle,no to ja że tiaa ..i w płacz! szok,wstyyd..
Ona do mnie że pójdziemy do higienistki i mam się nie denerwowac tak..Ok idziemy,nie ma higienistki,1-5h czekania w bibliotece na Tż-eta.
Zaraz potem fruuu do pediatry i co? skierowanie do szpitala na badania-niedziela.
Eh..generalnie nie wiem czy się cieszyc czy płakac,tak źle ,tak niedobrze..
W ogóle wpadam do ligoty i krótka konwersacja
P-pielęgniarka,J-ja
P-Zawsze chodzisz sama do lekarza?
J-Tia..
P-Rodzice się Tobą nie interesują?
J-Interesują ,ale pracują
P-Z narzeczonym przyjeżdżasz do szpitala ,zamiast z rodzicem,co dla rodziców ważniejsza praca niż zdrowie dziecka?
J-rybka
P-Kiedy miałaś okres?
J-Nie pamiętam dokładnie,pod koniec miesiąca [nie przygotowałam się na takie pytanie na oddziale gastrologicznym,byłam zdenerwowana i nawet myślec mi się nie chciało]
P-Trzeba sobie zapisywac,może Ty w ciąży jesteś skoro takich rzeczy nie wiesz,przyjeżdżasz tu z kolegą,a koledzy nie są bezinteresowni
J-rybka..
Po prostu szok.

oooo masakra, co za babiszon wstrętny
No coz, trzeba sie pogodzic z tym, ze czasem natrafia sie na takich ludzi
Na pocieszenie - superowego masz TZ, ze do Ciebie przyjechal...
No i bede w niedziele trzymala kciuki za badania

Napisane przez agolek

ja mialam dokladnie to samo dzis.. i nie przeszlo mi na szczescie za 30 min koncze te farse i jade do domu.. nawet nie mam sily cwiczyc a niby 8 h tylko siedze na tylku i klepie w klawisze... (w sensie na komputerze a nie na fortepianie )

Napisane przez agolek

ja juz spadam do domu za 20 min.. luzny dzien mialam dzis na szczescie a jutro juz sroda czyli pol tygodnia minelo. Umowilam sie na piatek na 6 na fryzjera i humor mi sie poprawil troche bo lubie sie ''swiezych ''wloskach.

fotka pofryzjerowa mile widziana
Co chcesz robić z włosami?;>

Napisane przez enda____

kochane.......tylko Wy mi mozecie pomoc ;-)

kupilam koledze na urodzinki ksiazke...i szukam jakiejs fajnej dedykacji....zeby utkwilo w pamieci, nalepiej zabawnego...zeby zawsze sie usmiechal jak bedzie otwieral ksiazke )


dostalas ktoras ksiazke z fajna dedykacja albo moze widziala gdzies na necie?

baaardzo bym byla wdzieczna bo nie mam zadnego pomylu....

Edit: tak mnie cos naszlo...moze ktos zna jakis fajny cytat np po lacinie (Ewusia uklon wTwoja str )

hej Kurcze nic mi w tej chwili do glowizny nie przychodzi, ale jak cos wymysle to na pewno dam znac
a kiedy te urodzinki?

Napisane przez Tarantulek

Hej! ja tak przelotem jak czarownica na miotle, przyszłam zyczyc Wam cudownych koszmarków i upiornie spokojnego wieczorku:P

Jestem dziś zalatana


jutro nadrobię

Branoc moje małe chochliki

co tam chochliku, nadrabiaj dzis

Napisane przez cher

aaa sen świetny mi się ostatnio śniło scena jak z titanica. pływałam z trupami w morzu [oceanie?] i nagle jakiś trup mnie chwycił za nogę. <oczywiście się obudziłam> brrrr.

o maaaaatko, to Ci sen dopiero
U mnie dziwnych snow ciag dalszy - dzis snilo mi sie, ze cala spuchlam i wyglądałam jak balonik

Napisane przez agolek

no musze Wam powiedziec co moj TZ dzis zrobil mi! jak bylam u gory to on powiedzial,zebym nie schodzila dopoki mnie nie zawola.Jak juz zeszlam to powiedziel do kuchni a tam na stole stal kieliszek i na nim karteczka The Orphanage (rewelacyjny thriller wiedzialyscie??) , chodzilo o to ze konkretne rzeczy dawaly wskazowki co dalej trzeba robic. Wiec jak odlozylam kieliszek do szafki to tam swieczka z okna byla, jak ja odnioslam na okno to na oknie byla rolka do czyszczenia ubran, wynioslam ja o szafki a tam plyta DVD,odnioslam ja na miejsce a tam na mnie czekala najnowsza ksiazka Michaela Connelly!!

moj Tzt od wiekow nie zrobil mi takiej niespodzianki tak mi sie milo zrobilo...On nie jest z tych wylewnych,duzo mowiacych facetow wiec naprawde doceniam to co zrobil dzis.

ochhhhh jak superowo
Im mniej wylewny tz tym bardziej na pewno taka niespodzianka cieszy

Napisane przez agolek

no upieklam wlasnie dietetyczny bananowy niby serniczek na jutro na rano i teraz tak pieknie pachnie w domu....

zarzuc przepisem na serniczek

Napisane przez asiek14

Kilka dni dosłownie do ferii, a akurat dzisiaj miałam stan podgorączkowy. :/ Dobrze, że mnie trochę Panadol, ciepły prysznic i kolacja postawiły na nogi, bo nie wiem ja kto by z jutrem było - codziennie mamy jakieś kartkówki, czy sprawdziany, normalnie sesja jak się patrzy...

ojjj pamietam,ze szkolne dni pod tytulem : "sprawdzian za sprawdzianem sprawdzianem pogania" potrafił nieźle dac w kosc
mam nadzieje,ze zadne chorobsko CIe nie dorwie

Napisane przez schism_

Hej ;]
Dziś tylko przelotem.
Wybywam do centrum uiścić rachunek za komórkę a wieczorem wiooo na koncert
O ile zdołam
od rana pobolewa mnie brzuch, żołądek z niechęcią zjadłam lekkie śniadanie,ba przejadłam się połową porcji
zważywszy,że wokoło panuje ostra grypa przewodu pokarmowego obawiam się że to ,to
chyba,że to sprawka pms'u przed poniedziałkiem =='
A tak po staremu ;P
Jutro idę po nową legitkę, do fryzjera (wreszcie )
dalej się zobaczy

Udanego dnia życzę

Udanego koncertu, zdaj relacje i trzymaj się zdrowo

Napisane przez monochrome

A
1. Co do opisywanej wcześniej wizyty u lekarza - co prawda pani doktor ujrzawszy obraz USG nie pozwoliła mi odstawić tabletek, ale zmieniła mi je na słabsze i powiedziała, że już prawie wyzdrowiałam.
2. Byłam wczoraj pierwszy raz na nartach, uczył mnie jeździć instruktor i dość szybko jak na moją sportową nieprzydatność załapałam o co chodzi w tym białym szaleństwie i świetnie się bawiłam. Dlatego długo nie pisałam na wizażu - wszystko mnie bolało. ;] Acz w mieśniach, nie od wywalania się, bo tylko dwa razy spadłam z wyciągu, a poza tym całkiem spoko. :O
3. Dziś dowiedziałam się, że mam 5 z tego arcytrudnego prawa autorskiego. ^____^ Koniec sesji!
4. Last but not least kurier przyniósł mi dziś hula hopa i sobie hulam. ;D

No to poczwórne gratki kochana

Dzień dobry
Dzis wolne od pracy i szkoly wiec wybralam sie na rajd po lumpeksach Rajd owocny bo upolowałam tunikę, spódnicę, bluzę i bluzkę
Poza tym leniwie, praca licencjacka lezy i kwiczy, przydalby sie jakis porzadny kop zebym sie za nia wziela. Wstepny research zrobilam no,ale fakt-faktem, nie napisalam jeszcze nic konkretnego. Jak zawsze bede sie spinac na ostatnia chwile,ech... Z drugiej strony ferie sa po to zeby feriowac i regenerowac sily, ale jednak male wyrzuty sumienia sa...
Humor troche lepszy, ale szału nie ma. Czuje sie grubaaaaa - dobrze, ze nie przesadzam z jedzeniem ostatnio i udaje mi sie odzywiac zdrowo i dosc racjonalnie. Co wiecej, cwicze zatem wierze, ze wkrotce beda jakies tego efekty
Teraz chyba troche poczytam, a o 18 na TVN STyle TRinny i Susannah wiec pewnie obejrze pedałując jednoczesnie żwawo na rowerku stacjonarnym
Planow na wieczor jeszcze brak, ale nie wiem czy chce jakiekolwiek miec

Tymczasem milego popoludnia

[agolek]

Napisane przez monochrome

Agolku, ale TŻ fajną niespodziankę zrobił. My sobie z siostrą czasem robiłyśmy takie ukryte prezenty, tyle że z karteczkami z zagadkami. ;D Muszę kiedyś jeszcze takie coś komuś przygotować. ^^

no,swietny pomysl, niby mala rzecz ale jak cieszy i samo poszukiwanie najlepsze
Dziewczyny, muszę się Wam pochwalić. XD
1. Co do opisywanej wcześniej wizyty u lekarza - co prawda pani doktor ujrzawszy obraz USG nie pozwoliła mi odstawić tabletek, ale zmieniła mi je na słabsze i powiedziała, że już prawie wyzdrowiałam. super!!!
2. Byłam wczoraj pierwszy raz na nartach, uczył mnie jeździć instruktor i dość szybko jak na moją sportową nieprzydatność załapałam o co chodzi w tym białym szaleństwie i świetnie się bawiłam. Dlatego długo nie pisałam na wizażu - wszystko mnie bolało. ;] Acz w mieśniach, nie od wywalania się, bo tylko dwa razy spadłam z wyciągu, a poza tym całkiem spoko. :Omoj plan na ten rok to sie nauczyc na nartach ale nie wiem jak to bedzie bo ja mam ten syndrom raynoulda czy jakos i ciagle zimnosine koncowki...
3. Dziś dowiedziałam się, że mam 5 z tego arcytrudnego prawa autorskiego. ^____^ Koniec sesji!brawo!!
4. Last but not least kurier przyniósł mi dziś hula hopa i sobie hulam. ;D

Pozdrawiam Was serdecznie.

heheh udanego hulania

Napisane przez madame_apple

Co chcesz robić z włosami?;>zadna nowosc w sumie, pasemka jasne i ciemne.

ochhhhh jak superowo
Im mniej wylewny tz tym bardziej na pewno taka niespodzianka cieszy nawet bardzo cieszy sam gest i ze sie postaral wazniejsze niz to co dostalam.

zarzuc przepisem na serniczekzarzucam pod postem
Humor troche lepszy, ale szału nie ma. Czuje sie grubaaaaa - dobrze, ze nie przesadzam z jedzeniem ostatnio i udaje mi sie odzywiac zdrowo i dosc racjonalnie. Co wiecej, cwicze zatem wierze, ze wkrotce beda jakies tego efekty napewno beda, u mnie to samo a na dodatek znowu okres idzie..ale sie idzywiam bardzo dobrze ostatnio i czuje sie zdrowsza ladna cera itp..

Madame serniczek bardzo prosto zrobilam :

serek typu Tosca 300gram zmiksowalam z 2 zoltkami i bananem,doslodzilam slodzikiem i lyzka buduuniu waniliowego. (mzoesz dodac rodzynki,owoce jakies ciemne,cokolwiek lubisz) Osobno ubilam 3 bialka na sztywno i polaczylam z masa sernikowa. Pieklam ok25 min na 180, jak sie wierzch przypiecze to nakryj folia zeby srodek doszedl. Jak z owocami to troszke dluzej trzeba pewnie potzrymac bo puszczaja owoce wode. Smacznego! z mojej calej blachy 500 kalorii, polowa dzis na sniadanko z kawka z mlekiem. Mnstwo bialka i malo wegli.

lece na zakupy kochane.

aaaa zapomnialam wam powiedziec ze dzis rano mialam jeszcze jedna niespodzianke od TZta - perfum Calvina Kleina -The One -jeden zmoich ulubionych i tez pszukiwania byly

apapapaa

[Tarantulek]

Napisane przez agolek

serek typu Tosca 300gram zmiksowalam z 2 zoltkami i bananem,doslodzilam slodzikiem i lyzka buduuniu waniliowego. (mzoesz dodac rodzynki,owoce jakies ciemne,cokolwiek lubisz) Osobno ubilam 3 bialka na sztywno i polaczylam z masa sernikowa. Pieklam ok25 min na 180, jak sie wierzch przypiecze to nakryj folia zeby srodek doszedl. Jak z owocami to troszke dluzej trzeba pewnie potzrymac bo puszczaja owoce wode. Smacznego! z mojej calej blachy 500 kalorii, polowa dzis na sniadanko z kawka z mlekiem. Mnstwo bialka i malo wegli.

ulalalala musiało dobre byc

lece na zakupy kochane.


aaaa zapomnialam wam powiedziec ze dzis rano mialam jeszcze jedna niespodzianke od TZta - perfum Calvina Kleina -The One -jeden zmoich ulubionych i tez pszukiwania byly

apapapaa

alez Cie rozpiesza ten TZ

Napisane przez madame_apple

Dzień dobry
Dzis wolne od pracy i szkoly wiec wybralam sie na rajd po lumpeksach Rajd owocny bo upolowałam tunikę, spódnicę, bluzę i bluzkę no no no niezle Ci sie udało cos wyszukac
Poza tym leniwie, praca licencjacka lezy i kwiczy, przydalby sie jakis porzadny kop zebym sie za nia wziela. Wstepny research zrobilam no,ale fakt-faktem, nie napisalam jeszcze nic konkretnego. Jak zawsze bede sie spinac na ostatnia chwile,ech... Z drugiej strony ferie sa po to zeby feriowac i regenerowac sily, ale jednak male wyrzuty sumienia sa...do nauki marsz!jak mozna zostawiac prace w potrzebie jeszcze w dodatku jak ona kwiczy i lezy
Humor troche lepszy, ale szału nie ma. Czuje sie grubaaaaa - dobrze, ze nie przesadzam z jedzeniem ostatnio i udaje mi sie odzywiac zdrowo i dosc racjonalnie. Co wiecej, cwicze zatem wierze, ze wkrotce beda jakies tego efekty Ty gruba?no nie zartuj, ja pamietam cie jako ta hawajską filigranowa laseczke
Teraz chyba troche poczytam, a o 18 na TVN STyle TRinny i Susannah wiec pewnie obejrze pedałując jednoczesnie żwawo na rowerku stacjonarnym
Planow na wieczor jeszcze brak, ale nie wiem czy chce jakiekolwiek miec

Tymczasem milego popoludnia

Tez ogladam ten program czasem

Napisane przez monochrome

Dziewczyny, muszę się Wam pochwalić.
1. Co do opisywanej wcześniej wizyty u lekarza - co prawda pani doktor ujrzawszy obraz USG nie pozwoliła mi odstawić tabletek, ale zmieniła mi je na słabsze i powiedziała, że już prawie wyzdrowiałam. Super!
2. Byłam wczoraj pierwszy raz na nartach, uczył mnie jeździć instruktor i dość szybko jak na moją sportową nieprzydatność załapałam o co chodzi w tym białym szaleństwie i świetnie się bawiłam. Dlatego długo nie pisałam na wizażu - wszystko mnie bolało. Acz w mieśniach, nie od wywalania się, bo tylko dwa razy spadłam z wyciągu, a poza tym całkiem spoko. oooo ja tez spadałam z wyciagu i przewrotki robiłam, ale narty to prawdziwa przyjemnosc
3. Dziś dowiedziałam się, że mam 5 z tego arcytrudnego prawa autorskiego. ^____^ Koniec sesji!gratulejszyn
4. Last but not least kurier przyniósł mi dziś hula hopa i sobie hulam.

Pozdrawiam Was serdecznie.

my Ciebie tez!

Napisane przez schism_

Hej
Dziś tylko przelotem.
Wybywam do centrum uiścić rachunek za komórkę a wieczorem wiooo na koncert
O ile zdołam
od rana pobolewa mnie brzuch, żołądek z niechęcią zjadłam lekkie śniadanie,ba przejadłam się połową porcji
zważywszy,że wokoło panuje ostra grypa przewodu pokarmowego obawiam się że to ,to
chyba,że to sprawka pms'u przed poniedziałkiem
A tak po staremu
Jutro idę po nową legitkę, do fryzjera (wreszcie )
dalej się zobaczy

Udanego dnia życzę :

Grypa zoładkowa panuje o zesz kurczeTrzeba sie bronić!
Baw się dobrze na koncercie!a na czyj koncert idziesz?

Napisane przez asiek14

Znowu wizaż zaniedbany, ech... co ta szkoła robi z człowiekiem
Kilka dni dosłownie do ferii, a akurat dzisiaj miałam stan podgorączkowy. Dobrze, że mnie trochę Panadol, ciepły prysznic i kolacja postawiły na nogi, bo nie wiem ja kto by z jutrem było - codziennie mamy jakieś kartkówki, czy sprawdziany, normalnie sesja jak się patrzy...pamiętam ten bol


Dobrej nocy:

Dobrej nocy Asienko!

Napisane przez cher

aaa sen świetny mi się ostatnio śniło scena jak z titanica. pływałam z trupami w morzu [oceanie?] i nagle jakiś trup mnie chwycił za nogę. <oczywiście się obudziłam> brrrr.
leniwe ferie? takie najfajnieejsze


o matko co za sen!Ale mi sie tez rózne głupoty snią czasem, np ostatnio ale to opowiem pod spodem

Napisane przez agolek

witajcie laleczki,

no musze Wam powiedziec co moj TZ dzis zrobil mi! jak bylam u gory to on powiedzial,zebym nie schodzila dopoki mnie nie zawola.Jak juz zeszlam to powiedziel do kuchni a tam na stole stal kieliszek i na nim karteczka The Orphanage (rewelacyjny thriller wiedzialyscie??) , chodzilo o to ze konkretne rzeczy dawaly wskazowki co dalej trzeba robic. Wiec jak odlozylam kieliszek do szafki to tam swieczka z okna byla, jak ja odnioslam na okno to na oknie byla rolka do czyszczenia ubran, wynioslam ja o szafki a tam plyta DVD,odnioslam ja na miejsce a tam na mnie czekala najnowsza ksiazka Michaela Connelly!!
Kurcze ale pomysowo!

moj Tzt od wiekow nie zrobil mi takiej niespodziankitak mi sie milo zrobilo...On nie jest z tych wylewnych,duzo mowiacych facetow wiec naprawde doceniam to co zrobil dzis. no napewno, musisz go wynagrodzić

no upieklam wlasnie dietetyczny bananowy niby serniczek na jutro na rano i teraz tak pieknie pachnie w domu....

milego wieczorka kochane i do jutra

miłego wieczorka, dobranoc!

Sesja, sesja i po sesji uff
Dziś spotkałam dawno nie widziana kolezankę z lo i se pogadałysmy przy soczku, powspominałysmy i podzieliłysmy sie wiadomosciami co sie dzieje u innych osob z klasy-faajnie było
Aha opowiem Wam tak w skrócie co mi sie sniło: Sniło mi się ze jestem w Moskwie i gram w karty z kolega, no i on tak na mnie patrzy tak dziwnie-obserwuje mnie...ja sie tak zaczełam bac jakos i wstałam zeby isc od niego ale nagle mi sie tak słabo zrobiło i sie połozyłam i tak leze leze a tu nagle on podchodzi do mnie i mnie łaps za szyje i mnie dusi i dusi ja oddechu złapac nie moge i nagle sie obudziłam...i co się okazuje, ze moj królik mi uchem przykrył nos

Taa..Mercy spi jeszcze z misiem...nie smiac się!

dobranoc słoneczka!

[agolek]

Napisane przez Tarantulek

Dziś spotkałam dawno nie widziana kolezankę z lo i se pogadałysmy przy soczku, powspominałysmy i podzieliłysmy sie wiadomosciami co sie dzieje u innych osob z klasy-faajnie było
Aha opowiem Wam tak w skrócie co mi sie sniło: Sniło mi się ze jestem w Moskwie i gram w karty z kolega, no i on tak na mnie patrzy tak dziwnie-obserwuje mnie...ja sie tak zaczełam bac jakos i wstałam zeby isc od niego ale nagle mi sie tak słabo zrobiło i sie połozyłam i tak leze leze a tu nagle on podchodzi do mnie i mnie łaps za szyje i mnie dusi i dusi ja oddechu złapac nie moge i nagle sie obudziłam...i co się okazuje, ze moj królik mi uchem przykrył noshahahahha niezly sen

Taa..Mercy spi jeszcze z misiem...nie smiac się!

dobranoc słoneczka!

alez ja sie nie smieje bo ja mam 29 lat a spie z prosiaczkiem,ktorego dostalam od TZ pare lat temu jak jechal na rok do USA i tak sie przyzwyczailam,ze zawsze on jest w lozku ze jak go nie ma to normalnie szukam czy nie spadl pod lozko gdzies taaaa starosc nie radosc..

dzien dobry

ja wlasnie popijam pyszna kawke Riccore i jem druga polowe serniczka...Dzis musz upiec kolejny,pycha na sniadanie,latwo sie robi i duzo bialeczka ma

w pracy mam kupe roboty a do tego ciagle jakies spotkania i sie nie wyrabiam normalnie.. Ale przynajmniej w domu wszystko fajnie wiec balans zachowany..

milego dnia kochane

Ewcia wrocilas juz? jak wypad sie udal?

[orzeszek01]

Bry
Czesc Dziewczynki,jestem w domku i cos mi tu pobyt nie słuzy bo za duzo jem ale cwicze na rowerku stacjonarnym,hula hop,i tancze sobie po2h dziennie to moze nie przytyje..,?

tia, no i oczywiscie sie porobiło zle wczoraj mój kolega był u M.(my tytaj wszyscy mieszkamy blisko siebie) i napisał do mnie co tam slychac i czy bym sie z nimi piwa nie napiła.Potem zaczął pisac do mnie M.;( wiec ja głupia zapytałam przez smsa mojego TZ czy moge isc z nimi na piwo(to są tylko koledzy) no i sie zaczeło. Ze kłamie,ze ciagle mi M.siedzi w głowie,itp, nawet nie chcial ze mna rozmawiac,co dzwonilam do sie rozlaczal. Za to M. pisal do mnie pozniej. Ze teskni,ze brakuje mu mnie,ze nadal jego milosc do mnie jest u niego w sercu,ze chcialbym mnie zobaczyc,ze ciagle przeglada moje zdjecia na nk..
O Boze, mogłam siedziec a akademiku to by sie nie narobilo
i teraz TZ do mnie pisze ze ja cos nadal do M. czuje,ze go oklamuje,Dziewczyny pomocy

edit: zdjecia w sukience na studniowke TZ..chyba i tak na nia nie pojde,bo mnie TZ rzuci przez to
DSC01714.jpg

DSC01715 - Kopie.jpg

DSC01716.jpg

DSC01720.jpg

DSC01717.jpg

edit2:dobrze ze zdazylam zrobic zdjecia w tym lustrze,bo wczoraj siostra energicznie sprzatajac rozbila je na pół;/