|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
Pokaż wyniki sondy: Który tytuł? | |||
Trzy miesiące prawie mam, już niedługo w kość Wam dam! VII-VIII cz. 2 | 2 | 16,67% | |
Skok nawiedza moje dziecie niech idzie precz na swoje śmiecie! VII-VIII cz. 2 | 1 | 8,33% | |
Czas to śmiechów i gugania, a wnet diety rozszerzania. Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013. | 6 | 50,00% | |
Nasze dzieci to istne aniołki! Tylko gdyby nie te skoki, nocne wstawanie i kolki VII-VIII cz.2 | 3 | 25,00% | |
Głosujący: 12. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2013-09-19, 12:49 | #3091 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień "dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie" Łukaszek |
|
2013-09-19, 12:55 | #3092 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
aa i jeszcze pytanie do wlasicielek forda mondeo - jak w uzytkowaniu? duzo pali? jak czesci?drogie?
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto https://instagram.com/rudymspojrzeniem http://www.rudymspojrzeniem.pl Galeria pazurkowa: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692 |
2013-09-19, 12:58 | #3093 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
|
|
2013-09-19, 12:59 | #3094 | |||||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 677
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Hej
mały wgapiony w karuzelkę, to matka siup na wizaż o, gada do misiów Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ło matko, współczuję Cytat:
Ale bym sobie pojadła takiej kruchej tarty z jabłkami, mmm Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
I ofkors zjadło mi resztę cytowań Mela ja tylko kp Neni za spadające obwody Rozmawiałam z koleżanką, która właśnie rodzi, tzn jest w szpitalu, wczoraj dali jej oksy ale nie ruszyło i w nocy ją złapało, ma od 13h skurcze co 8minut i tak sapała i stękała przez tel jakby już akcja na końcówce była ja se myślę, poczekaj jak będą co minutę albo 30s mnie te co 3 min praktycznie nie bolały Kobitki, co myslicie (może któraś stosuje?) o pasach poporodowych? Dziewczyny po cc - normalnie można po 6tyg połogu ćwiczyć? ja mam wizytę dopiero za tydzien, a ciekawa jestem jak to jest |
|||||||||
2013-09-19, 13:05 | #3095 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
Już kilka razy obserwowałam ściągnięte mleko i za każdym razem to samo. Cytat:
Ja nic nie myślę, bo nie chciałoby mi się męczyć w jakimś ustrojstwie |
||
2013-09-19, 13:05 | #3096 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Małgośka masz- http://demotywatory.pl/4208666/Jesien
|
2013-09-19, 13:08 | #3097 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
My już po spacerku
Machnęłam 1,5h takim tempem, że myślę, że mogę uznać to za pseudo ćwiczenia A rozpadało się jak akurat weszliśmy do domu Cytat:
Ja mam plusa, ale tż ma playa i mogę za friko dzwonić [1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;42886826]Twee - jakim cudem u Ciebie jest ladna pogoda??? U mnie masakrycznie wieje jest pochmurno i zimno jak diabli maly spi na tarasie ale ja sie nigdzie nie ruszam !!! [/QUOTE] Serio?? U mnie dzisiaj jest całkiem ok, co jakiś czas świeci słoneczko, fakt że wieje paskudnie, ale też do przeżycia Tak jak pisałam, chwilę popadało, ale teraz znowu jest całkiem znośnie Cytat:
Cytat:
Ja też jestem potwierdzeniem tego, że dzieci krótko karmione mogą wyrosnąć na super przypadki Mama karmiła mnie tylko 3 miesiące i żyję Cytat:
I tak i nie. Ja na pewno nie brałabym się za super forsowne ćwiczenia zaraz po porodzie. Tak samo pilnowałabym czy zeszły się mięśnie brzucha, bo jeżeli nie, to najpierw trzeba je delikatnie wzmocnić i poczekać aż się zejdą, bo nawet najbardziej forsowne ćwiczenia wtedy nie pomoga i nie będzie rezultatów.
__________________
Alek |
||||
2013-09-19, 13:09 | #3098 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
mnie gin po 7 tygodniach zrobił usg blizny, dopochwow i powiedział, że wszystko zagojone i można się wyginać szkoda tylko, że mi przy dwójce czas lekko nie pozwala (może od następnego tygodnia, jak Norbert wróci do przedszkola?) - wieczorem jak już spią, brakuje mi siły...
|
2013-09-19, 13:13 | #3099 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Odp: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
A my na sztucznym cycku :P Tylko. I im dalej w las, tym bardziej jestem zdeterminowana, choć po super ilościach przyszedł czas na kryzys i ledwo 2 karmienia... No nic, będę walczyc. Choć chciałam kp do 3 mca, a potem odpuścić, to teraz chce jak najdłużej.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-09-19, 13:15 | #3100 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
|
|
2013-09-19, 13:15 | #3101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
ekonomiczny, mamy diesla i pomimo gabarytu wcale nie pali dużo. części- nie wiem, bo nic jeszcze nie wymienialiśmy oprócz wycieraczek i klocków. jak na auto dla rodziny, nawet na dłuższe wypady super się sprawdza. ale jeśli ma być to zwykły samochód na jeżdżenie tylko po mieście parę km od domu to niekoniecznie uważam, bo: - są bardziej oszczędne auta - nie jest tanim autem samym w sobie - jest szeroki, a w wersji kombi to już w ogóle krowa jest.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej" |
|
2013-09-19, 13:17 | #3102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
|
Dot.: Odp: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;42888700]A my na sztucznym cycku :P Tylko. I im dalej w las, tym bardziej jestem zdeterminowana, choć po super ilościach przyszedł czas na kryzys i ledwo 2 karmienia... No nic, będę walczyc. Choć chciałam kp do 3 mca, a potem odpuścić, to teraz chce jak najdłużej.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] A trzy miesiące już tuż, tuż. Ale ten czas leci. Jutro Lilo świętuje i ciocia razem z nią, tylko do trzech miesięcy dopisuje sobie jeszcze 27 lat |
2013-09-19, 13:19 | #3103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Wróciliśmy już jakiś czas temu... przyjęto nas bez problemu Mama wcisnęła mi popłakującego Olka na ręce, żeby pediatra nie miała serca odmówić Przy rejestracji okazało się, że i tak wskakujemy na czyjeś miejsce..zwolniło się
Mały u pediatry cały czas płakał z niewyspania głównie, w punkcie szczepień przysypiał mojej mamie na rękach, a później na moich ze smokiem w buźce całkiem zasnął Niestety pierwsze wkłucie w nóżkę od razu go wybudziło i strasznie płakał przez kolejne 2 Pielęgniara nawet nie dawała chwili by go uspokoić, utulić.. leciała jeden za drugim Nakarmiłam go zaraz po wyjściu z gabinetu i się uspokoił. Raz jeszcze zawył, gdy usłyszał inne płaczące dziecko, gdzie przed szczepieniem nie ruszało go to... teraz już wiedział o co chodzi. Zasnął w foteliku, pojechaliśmy jeszcze do apteki. Kupiłam czopki, altacet i termometr Novama bezdotykowy do czółka..na mnie pokazał od 36,3-36,5, Małemu też ok. tego. Więc trzeba te 0,1-0,3 dodawać..też tak macie? Mały w trwającym 7 tygodniu waży 5240g w ciągu miesiąca przytył 1420g |
2013-09-19, 13:19 | #3104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Odp: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;42888700]A my na sztucznym cycku :P Tylko. [/QUOTE]
wg WHO matki ściągające pokarm laktatorem i podające butelką to także matki karmiące piersią
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej" |
2013-09-19, 13:21 | #3105 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
Cytat:
a gin mi nic nie mówił Cytat:
|
|||
2013-09-19, 13:24 | #3107 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
|
Dot.: Odp: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Pospałam z ALicją 2h, a Małgoś w tym czasie zajmowała się sobą. Ale mi dobrze!
__________________
Małgosia http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay39l1xn26m.png Alicja http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1rvw46h6aq.png |
|||||
2013-09-19, 13:25 | #3108 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
Cytat:
|
||
2013-09-19, 13:28 | #3109 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Odp: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
Cytat:
mnie coraz mniej boli, ale jeszcze nie jest to dla mnie przyjemnosc... moze sie to kiedys zmieni |
||
2013-09-19, 13:31 | #3110 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
fiazo, tutaj masz praktycznie wszystko o mięśniach brzucha, łącznie z tym jak sprawdzić czy się zeszły: http://brzuchpoporodzie.pl/rozstep-m...ostych-brzucha
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej" |
|
2013-09-19, 13:34 | #3111 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
poczytam sobie pamietam cos ze wszpitalu mówili ze mi sie miesnie rozeszły |
|
2013-09-19, 13:35 | #3112 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
Cytat:
Z czasem dziecko potrzebuje wiecej, ale tez nasz pokarm staje sie tresciwszy. Inny pokarm jest po 1 miesiacu a inny po 3. Datego tez mrozenie pokarmu na dluzsza mete nie ma sensu. Wiem, że to co mowie to teoria, ale przewaznie kp jest w glowie. Wiem po sobie, jak mam chwile zwatpienia to nic nie leci, a jak mam euforie, radosc z karmienia to jest tyle ze maly sie krztusi. Domcia dobrze napisala, ja tez robilam ten blad, ze wciaz przystawialam. Aż musiałam przez 2,5 tyg karmic butla i sciagac laktatorem. A potem zaczelam stopniowo znowu przystawiac i teraz jest super. Mówiłaś też Domcia, że kp to poswiecenie. Tak, ale ja jestem juz na takim etapie, ze dla mnie to sama radosc. Tylko, ze ja nie mam juz ran na sutkach, jak mlody zle chwyta to go odstawiam, uspokajam i znowu, czasami przystawiam go i 10 razy zanim porządnie chwyci, albo jak juz mam dosc to wciskam suta i co jeden ruch ssacy to ja go glebiej Nie wiem ile i czy dam rade karmic chociaz do pol roku, ale bede sie starała z calych sil. Relacja od nas: My juz po szczepieniu, szczepilismy darmowymi. Nie wiem czy dobrze czy nie, w kazdym badz razie dowiedzialam sie, że jesli raz zaczespimy platnymi to potem kazda kolejna dawka bedzie tez musiala byc platna. A u nas z kasa tak sobie. Od miesiaca tz ma wiekszy ZUS, wiec jestesmy biedniejsi o 600zł/ miesiecznie. Mały nasz już nie taki mały, bo waży 4970g Poprzednia wizyta 21 sierpnia, waga 3920g, czyli za nie caly miesiac 1050g i to na cycusiu Mi dzis pediatra mówiła, że na bank najada sie. Ale ja tez juz karmie max co 2 -3 godz. nie czesciej, a w nocy mamy jedna przerwe 6 godzinna. Mały sam sie tak pieknie wyregulował. A wczesniej był cyc co 30 min. to byl horror. Podobno dzieci malutkie maja tak silna potrzebe ssania i bycia przy mamie, ze moga ssac i ssac. Mój nalezy do tych własnie dzieci. On tez lubi zjesc. Dawałam mu 100 ml z butli jadł, dałam 150 tez zjadł i szukał nadal - dodam ze mial wtedy 3 tygodnie. Tak jadł ze ulewał, chociaz wczesniej tego problemu nie bylo. |
||
2013-09-19, 13:36 | #3113 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
Ja po szczepieniu nie kupiłam czopków. Nie wyobrażam sobie aplikacji, więc kupiłam Panadol na gorączkę w syropie. Dziewczyny które aplikowały czopki- jak wam poszło? To trudne zadanie? |
|
2013-09-19, 13:37 | #3114 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 508
|
Dot.: Odp: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
Cytat:
yevele-spoko dasZ rade, ja caly czas jezdze sama.. Na szczepienia, na rehabilitacje.. Jest roznie, ale przyzwyczaisz sie, powodzenia [/QUOTE] Cytat:
__________________
|
|||
2013-09-19, 13:42 | #3115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 585
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
Ale od lutego, jak go kupiliśmy, to wsadziliśmy pewnie tyle samo za ile go braliśmy A co u mnie? Była położna środowiskowa, akurat karmiłam. I akurat było boleśnie Poryczałam się, bo już mi nerwy puściły, powiedziałam, że biję się z myślami i nie wiem co robić. Powiedziała, że może mam coś z piersiami też, skoro tak mnie boli jak on ssie. Bo w sumie nie bolą mnie same sutki, ale też w środku. Powiedziała, że na moim miejscu jeszcze by nie rezygnowała, nawet jakbym jednak laktatorem odciągała. Stwierdziła "co masz do roboty innego, podłogi będziesz myć?". taaa... jakbym miała chociaż jedną babcię Fi na miejscu, to może i bym sobie mogła pozwolić na zabawy z laktatorem. A tak to się zastanawiam, czy odciągnąć, czy może iść na zakupy/spacer/ugotować obiad/zjeść? Ma zadzwonić i zapytać jaką decyzję podjęłam. Ja uważam, że nie ma tu dobrej decyzji. Przejdę na MM - zabiorę mu odporność. Zostanę przy KP - będę zmęczona, obolała, ale dziecko zdrowsze? No nic... Siadłam do odciągania a tu co? 40 ml z obydwu piersi Chyba przez stres problem sam zaczął się rozwiązywać. Wypiłam też kubek szałwi (o matko, jakie to obrzydliwe!). Czuję się fatalnie, bo rano po piersi Fi pojrzał na mnie, uśmiechnął się, a jak go spytałam czy się najadł to mi pisnął "GU!", a teraz po MM po prostu zasnął A mnie coś telepie zimno ;/ Ale temp. nie mam. Może z nerwów, czy coś. Cycki bolą, ale miękkie, więc nie zastój. Zobaczymy co dalej. Ale smutno mi, bo chciałam karmić piersią, od początku się nie udawało... ale cóż nie mogę się zajeździć. A któraś chrzci dziecko w najbliższą niedzielę ze mną? Czy wszystkie 13-go? |
|
2013-09-19, 13:48 | #3116 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 508
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
pamiętaj że to Twoja decyzja my też chrzcimy teraz w niedzielę więc piąteczka
__________________
|
|
2013-09-19, 13:50 | #3117 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
Cytat:
|
||
2013-09-19, 13:53 | #3118 |
Zakorzenienie
|
Re: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Kejt mnie tez bolały piersi w środku, nawet po karmieniu czułam jakby mi sie kanaliki napewnialy, jakby mi ktoś szpile wbijal w pierś. Ale przeszło.
Teraz czasem boli mnie podczas karmienia pierś, która akurat nie karmie. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. Edytowane przez domciatko Czas edycji: 2013-09-19 o 14:00 |
2013-09-19, 13:58 | #3119 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Cytat:
|
|
2013-09-19, 13:59 | #3120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 392
|
Dot.: Maluszki pożegnały nasze brzuszki Mamusie Lipcowo - Sierpniowe 2013
Starałam się Was czytać na bieżąco w miarę i z takiego ogólnego nadrabiania to co chciałam dodać od siebie:
1. Co do karmienia mm i komentowania tego - podchodzę do tego jak Dotka i uważam, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko, poza tym to jak się karmi to sprawa mamy, a innym nic do tego i swoje komentarze mogą sobie w buty włożyć. Sama ciężko walczyłam o kp i uważam, że nic na siłę i nic wbrew sobie - jeśli będę mieć problem z kp i będzie mnie on przerastał to przejdę na mm, bo szkoda nerwów, które przekazuję bez sensu dziecku. 2. Co do diety przy kp - uważam, że można i warto próbować i starać się jeść normalnie. Na początku drżałam i najchętniej byłam na gotowanym mięsku, ryżu i gotowanej marchewce, ale stwierdziłam, że jak nie zacznę próbować innych rzeczy to nie będę wiedzieć co mogę, a co nie. Póki co (odpukać !) mała na nic źle nie zareagowała, a ja już jem i schabowe i frytki i smażoną rybę i kluchy z boczkiem i surówki z kapusty. Moim zdaniem każde dziecko jest inne i to, że coś może uczulić nie znaczy, że musi! W każdym razie uważam, że warto zaryzykować, najwyżej drugi raz się czegoś nie zje! 3. Co do wagi - ja ważę tyle co przed ciążą, 53 kg, wzrost 170 cm. Widzę, że waga jeszcze troszkę sobie spada, ale gdyby stanęła to też bym była zadowolona i nie narzekam 4. Co do ubierania maluchów - staram się nie zwariować! Sprawdzam kark i wyznaję zasadę naszej położnej "wiosna, lato, wczesna jesień - tyle warstw ubrań co u dorosłego" i póki co jest ok! Oczywiście pod bluzeczkę i spodenki wkładam body (Basi, ja body nie ubieram ), raz z krótkim rękawem, a raz z długim
__________________
26.08.2011 żona! 31.07.2013 Basia! |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:54.