Mikołajkowe dzieciaczki 2007

[primavera]

Prawie udało mi się uchwycić podkówkę Huberta

[afiliks]

Napisane przez *misia*

Ale trzeba postepować zgodnie z rozumiem a nie tak by sprawić przyjemność (oczywiście chyba tylko sobie). A co do słoiczków czy innych rzeczy uważam że są po danym miesiącu głownie na żołądek malucha, bo podanie na pierwszy raz całego słoiczka czy zbyt wcześnie go podanie moze skończyć się sensacjami.

Aha gdybym jutro już się nie pojawiła to proszę o trzymanie kciuków w poniedziałek szpital i te cholerne badania cystograficzne.

*misia* mam dokładnie takie samo zdanie - przecież z jakieś przyczyny lekarze i naukowcy (a zapewne jest to poparte licznymi badaniami) ustalają jakieś normy żywieniowe dla maluszków. Podejrzewam, że gdyby obowiązywał stary schemat żywienia niemowląt to nie byłoby tej całej dyskusji o glutenie A tak wiadomo - część lekarzy idzie "starym" schematem i stąd nasze wątpliwości
Trzymam mocno za poniedziałkowe badania

Napisane przez *misia*

Ja też mam krótkie nogi Zresztą czego ja bym chciała przy 160 cm wzrostu

Ja też mam krótkie i takie mało kształtne

Napisane przez celka2000

2. boje sie ze ktos mnie zlapie i zabierze rolki i bede musiala wracac w skarpetkach do domu

a daleko masz do domciu

Napisane przez primavera

Ja to jeszcze komunikacją miejską nigdzie z Hubertem nie jeździłam, ale ogólnie jak mam gdzies wychodzimy w miejsce publiczne to mam schizy, że mi się rozedrze. I co wtedy robić? Przeczekać, uciekać?

Ja mam tak samo, tym bardziej, że Kasia jest ssakiem bezsmokowym I jak wtedy uspokoić dziecko Przecież nie wyciągnę cyca przy obcych ludziach

Napisane przez bubbel

dziewczyny jak jest u was bo u mnie to totalna klapa
moj synek urodzil sie 4 miesiace temu a my tylko raz baraszkowalismy nawet mi sie nic nie chce, nie mam zadnej weny i pomyslow. Moj TZ tez jakos sie poddal. Zadno z nas nie inicjuje niczego kazdy czeka na jakis ruch, ale jakos sie doczekac nie mozemy
Dzisiaj stwierdzilam, ze zyjemy jak przyjaciel, wychowujemy wspolnie dziecko, ja zajmuje sie domem a on dostarcza pieniedzy Nie wiem moze to ta duuzzza roznica wieku miedzy nami No, ale wczesniej tak nie bylo, zmienilo sie jak zaszlam w ciaze
Juz nie wiem jak to ratowac boje sie, ze za jakis czas to sie zle skonczy Musze cos zrobic, ale nie wiem co
Moj TZ chce isc na jakas terapie malzenska, ale co nam to da
Pomozcie

bubbel u nas większość przytulanek jest inicjowanych przez męża bo jeśli o mnie chodzi to wieczorem zasypiam razem z Kasią A jeśli chodzi o Was to dobrze, że rozmawiacie na ten temat i że widzicie problem A duża ta różnica wieku? A może oboje jesteście zabiegani (ty - opieką nad Nathanielem, mąż - praca)? Może jakiś krótki wypad weekendowy? I wydaje mi się, że chyba warto spróbować tej terapii małżeńskiej, bo może przyczyna unikania kontaktów seksualnych leży gdzieś głębiej A narazie dla Ciebie A może warto byłoby samej zacząć?

bb-m bliźniaki

Miłego dnia

[annLee]

podkówki są the best!
ze mnie też wredna matka,bo się wtedy śmieję w głos

a Hubiś jaki wielki chłopak!

Bubbelku-jeśli mąż chce to skorzystaj i idźcie na tą terapięzaszkodzić nie zaszkodzi a może pomoże?
musicie też wygospodarować jakiś kawałek czasu tylko dla siebie-może jak Nathaniel śpi albo jeśli macie taką możliwość to zostawcie komuś na kilka godzin i gdzieś wyjdźcie sobie albo wyjedźcie razem?

ja szczerze powiedziawszy jestem tak padnięta,ze często nawet nie mam siły machnąć palcem u nogichoć ochota jest zawsze

co do nóg to też jestem niskopodłogowcem niestety
i zawsze zazdraszczam tym,które mają długie

Misiu-Uszek przy cycu słodki-też mam kilka takich zdjęć ale z tel.niestety,więc jakość nie najlepsza
a wczoraj małż mi powiedział:"będziesz tęsknić za tymi przytulajkami"
i pewnie tak będzie
3mam kciukasy,zeby wszystko było jak powinno

co do jedzenia to podzielam zdanie Primavery

znalazłam takie tabelki-może komuś się przydadzą
mało czytelne wyszły,ale może w jakimś programie sobie powiększycie,bo niestety większe nie chcą przejść

Bbm-cudne bliźniaki!!!
rosną jak na drożdżach!!!

[annLee]

Puszina-co tam u Was?

ile Wasze dzieciaki w nocy śpią?
bo tak się zastanawiam....
Zu bez względu na to o której się kładzie śpi do 6
no do 7-jeśli ją wezmę do siebie,wywalę cyca i przykryję pieluszką
i teraz nie wiem-może ją po prostu będę kładła o 18?
zawsze 12h spała

ale może to jeszcze jej się wszystko unormuje jak unormują jej się drzemki w ciągu dnia

aaa...chciałam pisać,ze my też już jeździmy od jakiegoś tyg.w spacerówce

i okresu jeszcze nie miałam

to tak mi się przypomniało,że któreś z Was pytały

[Yoolia]

Napisane przez ewcia123

Primavero... co do Oilanu/Oilatum. Używałam obydwu i moje spostrzeżenia są takie, że Oilatum wydawał mi się wydajnieszy i skuteczniejszy. Teraz kończe Oilan i jak Pitu znowu będzie mial kłopoty ze skórą (a cały czas ma) to wrócę do Oilatum.

Widze, że macie straszne dylematy co do karmnienia bączków. Nie wiem po co się wpędzać w takowe. Trzeba zachować jakiś porządek i umiar, ale bez przesady. Jak dacie dziecku jakieś jedzonko miesiąc za wcześnie to mu się nic nie stanie strasznego. A z tym glutenem to już fiksujecie moim zdaniem. Opinie na ten temat są tak podzielone, że cokolwiek zrobicie będzie dobrze. Wystarczy obserwować dziecko przypodawaniu nowego jedzonka i już.
Ja zaczęlam podawać małemu inne jedzenie miesiąc temu (teraz ma 4 i 1/2 m-ca). Od dwóch tygodni przeszłam całkowicie na mleczko modyfikowane. Zaczęlam od podania startego jabłka... ale podanie mu surowego okazało się nie do końca dobre, więc teraz robie gorącą kaszkę bezmleczną i do takiej gorącej dodaje jabłko. Mały wcina aż miło. Po kilku dniach podawania jabłka dałam gotowaną marchewkę. Po kilku dniach dodałam ziemniaczka, potem pietruszkę, a potem troszkę masełka. Wczoraj dodałam ociupinkę soli. Sama mu gotuje zupki, bo wydaje mi się to zdrowsze niż słoiczki. No i ostatnio doszedł soczek marchewkowy z sokiem z jabłka (sama robiłam). Zasmakowało Młodemu bardzo. Mniej troche smakował mu kupny soczek jabłkowo-jakiś tam, ale też trochę wypił.
Sie rozpisałam... ale może komuś pomoże (i nie czuje, że rymuje).
Teraz się zastanawiam czy nie dodać mu gotowanego groszku, ale obawiam się, że to może za bardzo wzdęciowe być... Za jakiś tydzień planuje dorzucic mięsko.

nikt tu nie fiksuje
dziecko to nie zabawka żeby na nim eksperymentować
żadna z nas nie chce przecież zrobić mu krzywdy, więc trzeba się do jakiś norm opartych na badaniach stosować
w życiu nie podałabym niemowlakowi czegoś na własne ryzyko

Napisane przez primavera

no niby tak, ale... moim zdaniem jakiś głupi tych zasad żywieniowych nie ustalał, tylko czymś racjonalnym się kierował. Skoro zalecane jest podawanie po 4 m-cu, skoro na wszystkich (no, tych pierwszych) soczkach i słoiczkach napisane jest "po 4 m-cu" to chyba czemuś to ma służyć?

Zważmy chociażby na to, że nie kupisz jedzonka dla dzieciaczków od 3 m-ca - a przeciż gdyby było dozwolone i zalecane to w sklepach byłoby mnóstwo słoiczków, bo to przecież czysty zysk

No i - tu często się zastanawiam - powody szybszego podawania jedzonka... Przyznam, że nie rozumiem. Przecież dziecko nie domaga się zupki czy marchewki, nie woła tym bardziej za żurkiem - więc po co podawać to wcześniej? Chyba tylko dla własnej uciechy...
(no, chyba że dziecko nie chce jeść mleka albo się nim nie najada - to moim zdaniem jest racjonalny powód)

Może się moim zdaniem narażę - no ale cóż, ja nikogo nie przekonuję, tylko po prostu wyrażam swoją opinię

podzielam Twoje zdanie
Gosia wczoraj skończyła 4 miesiące i jest tylko na piersi
może za pare dni spróbujemy marcheweczki

Napisane przez *misia*

Bożenko cudne te Twoje bliźniki ale Jaś wydaje mi sie większy od Asi Złudzenie???

Blizniaki cudne, też zauważyłam że Jaś wydaje się wiekszy

Napisane przez primavera

celko - i jak się jeździło? Ja na rolkach pewnie bym zaraz wyrżneła, ale czekam aż Hubert zacznie siedzieć i wskakujemy na rower

mi sie marzą rolki już od bardzo długiego czasu, Celko zazdroszcze

Primavera - my też lubimy jezdzić na rowerach
jak zamierzacie wozić Huberta? w takim krzesełku? bo ja jeszcze myslałam o nosidełku, ale i tak się zastanawiam czy to nie za bardzo ekstremalne

Napisane przez celka2000

Relacja z rolek: najpierw przez 20 minut zakladalam ochraniacze. Wygladam w nich jak idiotka. Ponizej przez 30 minut usilowalam sie suwac po chodniku byle by sie nie wywalic. A tak w ogole to mam kilka "strachow" przed rolkami:
1. boje sie ze sobie zeby wybije
2. boje sie ze ktos mnie zlapie i zabierze rolki i bede musiala wracac w skarpetkach do domu
i jeszcze kilka, ale juz zapomnialam, bo sie maly obudzil....

ja rolek nigdy nie miałam na nogach, za to łyżwy jak najbardziej, mam nadzieje że podobnie się jezdzi, chyba też sobie rolki sprawię

Napisane przez annLee

Puszina-co tam u Was?

ile Wasze dzieciaki w nocy śpią?
bo tak się zastanawiam....
Zu bez względu na to o której się kładzie śpi do 6
no do 7-jeśli ją wezmę do siebie,wywalę cyca i przykryję pieluszką
i teraz nie wiem-może ją po prostu będę kładła o 18?
zawsze 12h spała

ale może to jeszcze jej się wszystko unormuje jak unormują jej się drzemki w ciągu dnia

aaa...chciałam pisać,ze my też już jeździmy od jakiegoś tyg.w spacerówce

i okresu jeszcze nie miałam

to tak mi się przypomniało,że któreś z Was pytały

Gosia spi prawie równo 8 godzin, zazwyczaj usypia o 22-ej i spi do 6 rano, wczoraj usnęła dopiero o 23-ej i dziś do 7 pospała.

wczoraj po spacerku maz wniósł wózek z Gosią na górę, spała sobie i tak ją zostawiliśmy, rozpielam jej tylko kurteczke, zdjełam szalik i czapę a ona dalej spi no i pospała tak jeszcze ze 2 godziny + godzina-półtorej na spacerze
Chyba jej podpasowała spacerówka

a okresu to i ja jeszcze nie miałam

[maatra]

Napisane przez bubbel

widze, ze dzisiaj co nie ktorzy milo spedzili dzien ja tez dopoki nie zaczelam rozmysslac o swoim zyciu seksualnym
dziewczyny jak jest u was bo u mnie to totalna klapa
moj synek urodzil sie 4 miesiace temu a my tylko raz baraszkowalismy nawet mi sie nic nie chce, nie mam zadnej weny i pomyslow. Moj TZ tez jakos sie poddal. Zadno z nas nie inicjuje niczego kazdy czeka na jakis ruch, ale jakos sie doczekac nie mozemy
Dzisiaj stwierdzilam, ze zyjemy jak przyjaciel, wychowujemy wspolnie dziecko, ja zajmuje sie domem a on dostarcza pieniedzy Nie wiem moze to ta duuzzza roznica wieku miedzy nami No, ale wczesniej tak nie bylo, zmienilo sie jak zaszlam w ciaze
Juz nie wiem jak to ratowac boje sie, ze za jakis czas to sie zle skonczy Musze cos zrobic, ale nie wiem co
Moj TZ chce isc na jakas terapie malzenska, ale co nam to da
Pomozcie

Bubbelku u mnie jest podobnie jeszcze sie nie klocimy o to,ale mysle ze to wszystko kwestia czasu. niby cos tam dzialamy,ale...robie to bez wiekszego przekonania.wczoraj juz nawet zaczelam sobie odtwarzac w glowie jak to bylo kiedys,gdy nie mielismy dziecka,pierwsze buziaki itd, myslalm,ze sie nakrece,ale nic z tego. tez zaczynam sie martwic,ze wcale nie bedzie lepiej tylko gorzej.my staramy sie wychodzic out,zdarzylam sie nam nawet impreza calonocna,ale po co konczyc taki mily wypad sexem ???
nie jestes sama ...

[annLee]

a my wczoraj z Zu spałyśmy w dzień prawie 3h -ona w sypialni a ja w pokoju na sofie obie się chyba zmęczyłyśmy

Zu też woli spacerówkę
ale ze spaniem to różnie
czasem prześpi 3h a czasem po 45min jest ryk
zresztą to spanie to teraz jej się dopiero normuje,więc jestem pełna optymizmu

muszę powiedzieć,że jak 4m-c był harcorowy tak 5 zaczął się super i mam nadzieję,że już będzie tylko lepiej
byle do ząbkowania

Yoolia-całuski dla Gosi

co do seksu-to życie nam się wszystkim zmieniło i chyba nic już nie będzie takie samo

[bubbel]

dziewczyny ja juz wszystkiego sie lapalam i wychodzimy dosc czesto, i jest troszeczke winka (gdzie kiedys to dzialalo), spedzamy czas razem,ale to wszystko konczy sie na przytulaniu i tyle Jak na razie to mi to wystarcza, ale wiem ze z czasem to bedzie wielki problem
Pojde z nim na ta terapie, ale to on ma sie dowiedziec gdzie, kiedy itp. Chce zobaczyc, ze on stara sie to w jakis sposob naprawic, a nie tylko mowi.

Moja mama w srode przyjezdza i moze wyskoczymy gdzies sami na dwa dni, zostawimy Nathaniela z babcia. Zastanawiam sie tylko gdzie? Chyba pojedziemy do Wenecji - to takie romantyczne miejsce i przeloty nie sa takie drogie

A zmieniajac temat Nathaniel wsuwal dzisiaj kaszke z jablkiem i gruszka. Smakowala mu bardzo i mamusi tez bo co synus nie skonczy to mama skonczy
Dziewczyny ktore dajecie kaszki: ile jej podajecie??? Bo ja nie mam pojecia. Skad mam wiedziec, ze juz sie najadl?? bo z mlekiem to wiem ile jest ml a tu przeciez lyzeczka mu podaje.

[primavera]

Napisane przez annLee

ile Wasze dzieciaki w nocy śpią?
bo tak się zastanawiam....

Hubert zasypia ok 20 i śpi do 7 ( z tym, że w międzyczasie je: czasem o 4;30, czasem dopiero o 6:30). Ale o 7 to już się wybudza i nie zaśnie, tylko chce się bawić

Napisane przez Yoolia

Primavera - my też lubimy jezdzić na rowerach
jak zamierzacie wozić Huberta? w takim krzesełku? bo ja jeszcze myslałam o nosidełku, ale i tak się zastanawiam czy to nie za bardzo ekstremalne

Najpierw mam zamiar jeździć w takim wiklinowym (chyba jeszcze po mnie) koszyku nakładanym na kierownicę - to na pierwsze króciutkie wycieczki blisko domu http://www.allegro.pl/item336789348_...r_wiklina.html - a później (jak już będzie większy i stabilniejszy) to w takim typowym foteliku montowanym z tyłu http://www.allegro.pl/item334864383_..._rowerowe.html

Napisane przez bubbel

dziewczyny ja juz wszystkiego sie lapalam i wychodzimy dosc czesto, i jest troszeczke winka (gdzie kiedys to dzialalo), spedzamy czas razem,ale to wszystko konczy sie na przytulaniu i tyle Jak na razie to mi to wystarcza, ale wiem ze z czasem to bedzie wielki problem
Pojde z nim na ta terapie, ale to on ma sie dowiedziec gdzie, kiedy itp. Chce zobaczyc, ze on stara sie to w jakis sposob naprawic, a nie tylko mowi.

Moja mama w srode przyjezdza i moze wyskoczymy gdzies sami na dwa dni, zostawimy Nathaniela z babcia. Zastanawiam sie tylko gdzie? Chyba pojedziemy do Wenecji - to takie romantyczne miejsce i przeloty nie sa takie drogie

A zmieniajac temat Nathaniel wsuwal dzisiaj kaszke z jablkiem i gruszka. Smakowala mu bardzo i mamusi tez bo co synus nie skonczy to mama skonczy
Dziewczyny ktore dajecie kaszki: ile jej podajecie??? Bo ja nie mam pojecia. Skad mam wiedziec, ze juz sie najadl?? bo z mlekiem to wiem ile jest ml a tu przeciez lyzeczka mu podaje.

Super pomysł z tym wyjazdem

Odnośnie kaszki - to ja nie wiem, bo jeszcze ni epodawałam.



A tak odnośnie "łóżkowych" tematów to przypomniał mi się kawał:
Małżeństwo w łóżku prz baraszkowaniu.
Mąż mówi do żony "pojęczałabyś tochę, bardzo by mnie to podnieciło"
Żona: "dobrze, masło znów podrożało, dzieciaki się nie słuchają, ty bez roboty..."

[bubbel]

Napisane przez primavera

Super pomysł z tym wyjazdem

Odnośnie kaszki - to ja nie wiem, bo jeszcze ni epodawałam.



A tak odnośnie "łóżkowych" tematów to przypomniał mi się kawał:
Małżeństwo w łóżku prz baraszkowaniu.
Mąż mówi do żony "pojęczałabyś tochę, bardzo by mnie to podnieciło"
Żona: "dobrze, masło znów podrożało, dzieciaki się nie słuchają, ty bez roboty..."

Pomysl rzeczywiscie super, ale ja nie wiem jak wytrzymam bez synka bede chyba na telefonie przez caly czas.
A kawal swietny

[agi_kn]

Blizniaki sliczniutkie

Sto lat dla naszej Gosi

Ja wczoraj zauroczona filmem Celki z basenu doswiadczalam nurkowania z Hubim w wannie wiedzialam ze to bez przygotowania itd ale stwierdzialm ze nic mu nie bedzie jak sprobujemy no i klapa :P

Bubbelku my tez mielismy problemy z seksem jak zaczelam brac tabletki, libido mi spadlo prawie do 0. Przed ich braniem bylo ok, dlatego poszlam do gp i poprosilam o zmiane pigulek. Zobaczymy jak bedzie....

Szperr to nasza Hania prawdziwa ksiezniczka bedzie

Ale wam zazdroszcze tak dlugo przespanej nocy, moj Hubert budzi sie kolo 4 na jedzonko, ale potem spimy z przerwami na jedzonko do 11
Az wstyd sie przyznac ale ja jestem strasznyyyyyy spioch

Misia trzymamy kciukasy wszystko bedzie ok zobaczysz

Ann ty Zu przykrywasz glowke pieluszka? Bo widzialam jak niejedna mama tak robi! Nie wiem czy to zeby sloneczko nie razilo czy po co...
Bubbel wiosna idzie trzeba w ajkis ladny dzionek wybrac sie z pociechami na spacer moze Lea tez dobije?

Ja dopijam kawke i idziemy sobie we 3 na spacerek bo az szkoda nie wykorzystac takiej pogody

aaaaa moj synek z prykania buzia od wczoraj zaczal cos w stylu eeeeyyyllll nie wiem jak to zademonstrowac

Milego dnia kobietki

[annLee]

Agi-przykrywam pieluszką,żeby jej nic nie rozpraszało,nie raziło,no i dzieci się ponoć czują bezpiecznie czy cóś
w każdym razie u nas to hicior

[Evela56]

Witam mamy Mikołajkowe.
Chciałam nieśmiało zapytać czy mogłabym cosik czasem u was napisać? Mój wątek to jesienne mamy ale moja Małgosia urodziła się 27 listopada 2007 więc tu też bym coś mogła napisać.
Pozdrawiam

[annLee]

no pewnie Evela-nie będę Cie musiała na jesiennych zaczepiać
tym bardziej,że Małgosia urodziła się 2dni po Zu

a powiedz ile miałą jak się urodziła?
bo teraz ma 6500,tak?

ciekawe ile Zu ma
we wtorek się dowiem-ale wątpię,żeby 6kg miała chociaż
kruszynka taka jest
za to długaśna-ale nikt jej jeszcze od porodu nie zmierzył
może ją zmierzę-ale jak to się robi?odkąd-dokąd?

[agi_kn]

Napisane przez annLee

no pewnie Evela-nie będę Cie musiała na jesiennych zaczepiać
tym bardziej,że Małgosia urodziła się 2dni po Zu

a powiedz ile miałą jak się urodziła?
bo teraz ma 6500,tak?

ciekawe ile Zu ma
we wtorek się dowiem-ale wątpię,żeby 6kg miała chociaż
kruszynka taka jest
za to długaśna-ale nikt jej jeszcze od porodu nie zmierzył
może ją zmierzę-ale jak to się robi?odkąd-dokąd?

Ja mierze Hubcia normalnie od glowki do stopek tak tez mierza tutaj w szpitalu
Musze zobaczyc jak zadziala pieluszka u nas choc nie wiem czy Hubcio bedzie chcial zasnac z czyms na buzce
Evela witamy mi odwrotnie Hubis urodzil sie w pazdzierniku wiec tez skacze miedzy watkami


Wczoraj bylam w mc dalam do polizania Hubciowi winogronka chyba mu smakowalo, ale boje sie tak eksperymentowac wole sloiczki ale ja nie o tym dostal balona a cieszyl sie jak z malo jakiej zabawki )))
Dzis zrobil furrore w tesco do kazdego sie smial i gadal po swojemu za to teraz w domu maruda Dzis eksperymentowalam jogurcik z jagodami i jadl az mu sie uszy trzesly
Lece zjesc cosik bom zglodniala po calym dniu spacerku

[Evela56]

Dziekuję.

Moja Małgosia urodziła się z wagą: 3140g
Wzrost: 55cm
Teraz ma 4 miesiące i waży 6500g a wzrost 62cm.
Pozdrawiam

[primavera]

Napisane przez Evela56

Witam mamy Mikołajkowe.
Chciałam nieśmiało zapytać czy mogłabym cosik czasem u was napisać? Mój wątek to jesienne mamy ale moja Małgosia urodziła się 27 listopada 2007 więc tu też bym coś mogła napisać.
Pozdrawiam

Witamy i zapraszamy

Napisane przez agi_kn

Wczoraj bylam w mc dalam do polizania Hubciowi winogronka chyba mu smakowalo, ale boje sie tak eksperymentowac wole sloiczki ale ja nie o tym dostal balona a cieszyl sie jak z malo jakiej zabawki )))
Dzis zrobil furrore w tesco do kazdego sie smial i gadal po swojemu za to teraz w domu maruda Dzis eksperymentowalam jogurcik z jagodami i jadl az mu sie uszy trzesly

Od jakich ilości traktować słoiczek jako odrebny posiłek? Ja daję Hubertowi na razie pociamkać jabłuszko, tak po troszeczkę - wiec nie traktuję tego jako posiłek. A od kiedy? Jakoś nie wyobrażam sobie, zeby on wszamał cały słoik na raz, czy nawet pół


My dzis byliśmy na basenie - Hubert był zachwycony swoim "sputnikiem"

Czy wasze dzieci też sobie tak "wciagają" wargi? Hubert namiętnie, zwłaszcza dolną - cały czas ją ciamka

Zrobiliśmy dziś testowanie huśtawki - dziecko zadowolone bardzo, ale na razie ją jeszcze zdejmę, żeby sie nauczył siedzieć

I coś jeszcze miałam napisać, ale zapomniałam...

[szperrr]

Swietne fotki

Hania tez ssie dolna warge Z tego co widze, to Maatry Simula tez (tzw. Kermit )

Znowu kilka godzin na zakupach Przymdlalam w 1 ze sklepow, a w drodze do drugiego dzieciaki jakies oblaly mnie cola..
Cudna wiosna, wiec tlumy, ze tylko

Nie ukrywam, ze rozowa beza, ktora Wam wczoraj zademonstrowalam srednio mi przypadla do gustu Dzis znalazlam cos tanszego niz wczoraj i calkiem calkiem.. tylko zastanawiam sie, czy jest sens kupowac to na 1 raz. Zreszta.. juz kupilam Kupilam tez sweterek i buciki do tej rozowej.. i teraz mam dylemat, bo bialy sweterek wcale nie pasuje do kremowej sukienki. Nie mam sily, natchnienia ani czasu, zeby szukac kolejnego sweterka/bolerka. W zwiazku z tym, jesli wezme ze soba kremowa, to w Polsce bede musiala jeszcze kupic sweterek. A jesli rozowa, to mam wszystko z glowy. Powiedzcie mi obiektywnie co o tym myslicie

Prawda, ze kremowa ladniejsza?
Co mi radzicie kupic na wierzch?

Ide czytac co tu naskrobalyscie

[primavera]

No kremowa ładniejsza, mniej bezowata. Moim zdaniem biały sweterek może być
A dlaczego przymdlałąś? Źle się czujesz?


Aha - prypomaiało mi się, co jeszcze chciałam napisać
Poczułam się dziś...zniesmaczona.
Na basenie była para z na oko 9-10 mies. dzieckiem.
Wiecie, co mamusia robiła? Karmiła dziecko w basenie cycem

No ja wszystko zrozumiem, karmiące kobiety jak najbardziej-ale to moim zdaniem było przegięcie.

Po pierwsze nie wydaje mi się, żeby dziecko było aż tak głodne, żeby nie można go było zająć zabawą - bo w końcu każdy karmi dziecko tą godzinkę czy pół przed basenem. Po drugie - to raczej już je inne rzeczy, więc można było coś wcisnąć w łapkę.
Po trzecie - czy nie mogła iść do szatni albo chociaż wyjść z wody (tam są ławeczki do siedzenia, tuż obok brodzika)?

W brodziku pluskały się inne dzieciaki (od niemowlaków po kilkulatki), z nimi rodzice - a ta nagle na środku tego cyca wywala...Takie to moim zdaniem...no nie bardzo

[szperrr]

Napisane przez bb-m

zdjęcia moich bliźniaków http://picasaweb.google.pl/bbmbozena

cudne sa! i tez mam wrazenie, ze Jas wiekszy przyznaje sie bez bicia, ze wszystkie obejrzalam, od szpitala

Napisane przez *misia*

Szperr sukienusia super nie wiem co Ty się jej czepiasz
Aha gdybym jutro już się nie pojawiła to proszę o trzymanie kciuków w poniedziałek szpital i te cholerne badania cystograficzne.

serio serio?
powodzenia jutro

Napisane przez primavera

A powiem wam coś w sekrecie - celka to ma taaakie nogi (nie, żebym specjalnie podglądała). Aż pozazdrościłam

Napisane przez *misia*

jakie, jakie ????

Napisane przez primavera

Taaakie długie do nieba i szczuplutkie (a patrzę często na nogi innych kobitek, bo zawsze chciałam mieć długie, a jestem z metra cięta)
Dobra, kończę temat, bo za tydzień celka będzie przede mną na basenie uciekać, niepewna moich czystych intencji

Napisane przez *misia*

Normalnie aż ekran oplułam wyobrażając sobie Celkę z Adasiem na ręku uciekającą przed Twymi intencjami
Ja też mam krótkie nogi Zresztą czego ja bym chciała przy 160 cm wzrostu

no normalnie

Napisane przez bubbel

Moj TZ chce isc na jakas terapie malzenska, ale co nam to da
Pomozcie

Bubbelku, nie poddawaj sie! Zawsze mozecie sprobowac z ta terapia

Napisane przez annLee

znalazłam takie tabelki-może komuś się przydadzą

super!! dzieki

Napisane przez annLee

ile Wasze dzieciaki w nocy śpią?

ok.9-11h + 1-2h rano ze mna

Napisane przez Yoolia

dziecko to nie zabawka żeby na nim eksperymentować

Napisane przez annLee

muszę powiedzieć,że jak 4m-c był harcorowy tak 5 zaczął się super i mam nadzieję,że już będzie tylko lepiej

to super zycze Wam tego

Napisane przez bubbel

Moja mama w srode przyjezdza i moze wyskoczymy gdzies sami na dwa dni, zostawimy Nathaniela z babcia. Zastanawiam sie tylko gdzie? Chyba pojedziemy do Wenecji - to takie romantyczne miejsce i przeloty nie sa takie drogie

ja tez chce!!
Wenecja... sek w tym, ze ja tam bym sie na romantyczne nastroje sie nie nastawiala, tylko zwiedzala, ogladala, podziwiala... Wezcie mnie!

Napisane przez primavera

Mąż mówi do żony "pojęczałabyś tochę, bardzo by mnie to podnieciło"
Żona: "dobrze, masło znów podrożało, dzieciaki się nie słuchają, ty bez roboty..."

Napisane przez agi_kn

Bubbel wiosna idzie trzeba w ajkis ladny dzionek wybrac sie z pociechami na spacer moze Lea tez dobije?

a ja?

Napisane przez Evela56

Witam mamy Mikołajkowe.

Witamy i zapraszamy

Napisane przez primavera

No kremowa ładniejsza, mniej bezowata. Moim zdaniem biały sweterek może być
A dlaczego przymdlałąś? Źle się czujesz?

Aha - prypomaiało mi się, co jeszcze chciałam napisać

Wlasnie tez myslalam, ze sweterek bedzie cool, ale nie jest
Poza tym, nie bedzie jej tak za zimno? To ma byc na-za-miesiac

A babka faktyczie dziwnie sie zachowala... Jestem w pelni ZA karmieniem w miejscach publicznych, ale w basenie?

[celka2000]

agi_kn - odwazylas sie sama wsadzic dziecko pod wode w wannie ? Ja bym jeszcze tego sama w wannie nie zrobila I co sie stalo? Jaka reakcja?

primavera - moj Adasiek tez wciaga warge - od jakiegos miesiaca. Podobno to na zeby... U nas wszystko jest na zeby, a zebow brak
A co do karmienia - mi sie zdarzylo z dwa razy karmic w wannie, ale wlasnej
No i widze ze w jaccuzi byliscie z Hubertem, no, no,no Swietnie. W ogole ten sprzecik plywajacy fajnie wyglada. Probowaliscie nurkowania ?

Chcialam jeszcze sprostowac ze na razie na rolki wychodze we wlasnych butach, wiec jak mi ukradna, to mam w czym wrocic
Dzis znowu bylam z mezem (tzn on z wozkiem, ja z rolkami). Cwiczylam upadanie na trawe i czulam sie jak idiotka jak wszyscy sie na mnie gapili Ale w pewnym momencie musielismy sie szybko ewakuowac bo maly sie tak rozryczal histerycznie (a nie mielismy smoczka bo wypadl na ziemie przy wyciaganiu malego z wozka) i biegusiem do domu. Cala droge (ok 15minut) ryczal w nieboglosy!

A i mialam pomysl zeby dzis malego dopiero o 22.30 polozyc (czyli standardowo gdyby nie zmieniono czasu) a on poszedl sobie spac o 20.30 i tyle...Nawet bez kapieli sie obylo
No i bylam na basenie. Dzis kilkanascie basenow tylko, bo szwagierka mnie zagadywala...
chyba tyle...

[poissonivy]

Napisane przez celka2000

primavera - moj Adasiek tez wciaga warge - od jakiegos miesiaca. Podobno to na zeby... U nas wszystko jest na zeby, a zebow brak

O to jak u nas... Olcia ślini się od 4 miesięcy, ryczy na zęby od 3 miesięcy, zagryza wargę od 2,5 miesiąca... a zębów ani widu, ani słychu. codziennie po sto razy zadaję jej to samo pytanie: "Oluniu kochana, a gdzie są zęby?"

[agi_kn]

Napisane przez celka2000

agi_kn - odwazylas sie sama wsadzic dziecko pod wode w wannie ? Ja bym jeszcze tego sama w wannie nie zrobila I co sie stalo? Jaka reakcja?

...

hehe to Twoja wina
bo na tym filmie sie to takie proste wydawalo hahaha
nie no zartuje
Hubis po wynurkowaniu zrobil oczy jak 5 zl i zaczal plakac ale szybko mu przeszlo ale bylo to poraz pierwszy i ostatni

Primavera mi sloiczek starcza na 3 razy narazie testujemy smaki i raczej nie jest to jakis sensowny posilek
Szperrr ty bedziesz psacerowala w Polsce :P a kiedy ty dokladnie jedziesz?
Szperr mi sie ta rozowa podoba jak ksiezniczka by wygladala a co!!!

[primavera]

Napisane przez celka2000

No i widze ze w jaccuzi byliscie z Hubertem, no, no,no Swietnie. W ogole ten sprzecik plywajacy fajnie wyglada. Probowaliscie nurkowania ?
.

Próbowaliśmy - no i nie wył

Oczywiście - tż mądraliński nagle, ze ja to źle robię, że to trzeba tak - a na zajęciach do wody z dzieckiem wejść się boi, a tu taki przemądrzały

Napisane przez poissonivy

O to jak u nas... Olcia ślini się od 4 miesięcy, ryczy na zęby od 3 miesięcy, zagryza wargę od 2,5 miesiąca... a zębów ani widu, ani słychu. codziennie po sto razy zadaję jej to samo pytanie: "Oluniu kochana, a gdzie są zęby?"

Hubert jeszcze sobie szuka paluchami zębów, no i wpycha wszystkie zabawki do paszczy ( a ze koordynacja wzrokowo-ruchowa kiepska, to jak se nieraz przydzwoni w główkę)


Właśnie obejrzałam labirynt Fauna - poryczałam się jak bóbr

[*misia*]

ja tylko na chwilkę bo juz się szykujemy. jeszcze raz proszę o trzymanie kciuków. Diabelnie się boję i denerwuję ledwo śniadanie zjadłam z nerw, ale cały czas staram się wierzyć, że wszystko będzie dobrze...

[Yoolia]

Napisane przez Evela56

Witam mamy Mikołajkowe.
Chciałam nieśmiało zapytać czy mogłabym cosik czasem u was napisać? Mój wątek to jesienne mamy ale moja Małgosia urodziła się 27 listopada 2007 więc tu też bym coś mogła napisać.
Pozdrawiam

Witamy

moja Małgosia urodziła się 2 dni pozniej

Napisane przez primavera

Czy wasze dzieci też sobie tak "wciagają" wargi? Hubert namiętnie, zwłaszcza dolną - cały czas ją ciamka

Zrobiliśmy dziś testowanie huśtawki - dziecko zadowolone bardzo, ale na razie ją jeszcze zdejmę, żeby sie nauczył siedzieć

I coś jeszcze miałam napisać, ale zapomniałam...

Gosia dolna wargę ciamka już ze 2 miesiace, nieraz jest tak, że przez kilka dni namietnie ją wcina a potem na jakis czas zapomina ale pozniej sobie przypomina

świetne fotki, Hubert jaki zadowolony

Napisane przez szperrr

Prawda, ze kremowa ladniejsza?
Co mi radzicie kupic na wierzch?

mi tez bardziej podoba się kremowa

Napisane przez celka2000

?primavera - moj Adasiek tez wciaga warge - od jakiegos miesiaca. Podobno to na zeby... U nas wszystko jest na zeby, a zebow brak

Napisane przez primavera

Hubert jeszcze sobie szuka paluchami zębów, no i wpycha wszystkie zabawki do paszczy ( a ze koordynacja wzrokowo-ruchowa kiepska, to jak se nieraz przydzwoni w główkę

u nas to samo nieraz mamwrazenie że całą piastkę do buzi wsadzi no i oczywiście musi posmakować wszystkie zabawki, a ząbków ani widu ani słychu

Napisane przez *misia*

ja tylko na chwilkę bo juz się szykujemy. jeszcze raz proszę o trzymanie kciuków. Diabelnie się boję i denerwuję ledwo śniadanie zjadłam z nerw, ale cały czas staram się wierzyć, że wszystko będzie dobrze...

trzymamy mocno kciuki

[martka83]

Ciumkanie dolnej wargi - ulubioną zabawą małego.
Tych znaków nadchodzących zębów to my mamy już chyba ze 100.
Ja nie zwracam na to uwagi, ale każdy kto nas odwiedza to zawsze coś znajdzie.
Wkładanie rączek do buzi, zagryzanie wargi, obgryzanie grzechotek i obślinianie łapek każdy komentuje - szuka ząbków
I tak już ponad miesiąc.
A ja stwierdzam że niech szuka, przyjdzie czas to znajdzie

Celko ja rolki uwielbiam, śmigam od dzieciństwa.
Nie jeździłam już długo, od samego początku ciąży.
Teraz chętnie bym wyjechała i pewnie wskoczę w rolki popołudniu jak pójdziemy z tż na spacer.
Sama też bym mogła ale już widzę wszystkich w oknach jak śmigam tu na tej mojej wsi z wózkiem i na rolkach

Bubbelku to może taki weekend rzeczywiście dużo tu zmieni.
Jejkuś zazdroszczę!!!!!
Jeśli chodzi o seks to ja się przestawiłam na weekendy. W tygodniu raczej padamy oboje ale weekendy są nasze

Bliźniaki czaderskie.
Ostatnio podziwiam mamy bliźniaków.
I mamy dzieci które nie śpią po nocach i mają kolki.

Tyle miałam napisać i wszystko mi z głowy wyleciało
Może mi się jeszcze przypomni a teraz zmykam na cincina bo przyszła moja forma do muffinek.

Dziewczyny czy wy też się tak sypiecie???
Włosy ze mnie lecą hurtem.

Misia trzymajcie się

Evela witamy

Szperrr generalnie ja wolę kremowy kolor. I chyba ta sukienka ładniejsza.

Mały jutro kończy 4 miesiąc i zastanawiam się czy nie spróbować jabłuszka. Ale trochę się boję przez te jego kupsztale.
Ostatnio jest dobrze i boję się że znowu popsuję.

Pozdrawiamy i życzymy miłych spacerów bo pogoda dziś cudna chyba wszędzie.

Edit
Jeszcze raz ja
Ile ciasta wlewa się doforemki z muffinkami? Do pełna czy tylko do jakiejś wysokości??
Robię dzisiaj te z czekoladą.
Która wpada na kawcię???

[primavera]

Napisane przez martka83

Dziewczyny czy wy też się tak sypiecie???
Włosy ze mnie lecą hurtem.


Ile ciasta wlewa się doforemki z muffinkami? Do pełna czy tylko do jakiejś wysokości??
Robię dzisiaj te z czekoladą.
Która wpada na kawcię???

Ze mnie tez strasznie lecą - ostatnio to czeszę sie nad wanną, żebym po całej podłodze ich nie musiała zbierac
Aż mnie to wkurza, że mam zamiar ściąć

Ja muffiny nalewam tak prawie do pełna, na jakieś 4/5 wysokości

misia - tzrymamy kciuki (Hubert swoje oślinione też)

Korzystacie jeszcze z przwijaków?
Hubert ostatnio cały czas obraca sie na boki, a dwa razy juz na brzuszek - no niby jak go przewijam to jestem obok ale mam schizę, że mi zleci. Zastanawiam się, czy nie zrezygnować juz z przewijaka? (tylko tu mam pod ręką szafkę z wszystkim, a jak będę go przewijać na łóżku to już muszę oprzyrządowanie przynosić...)

[kuseczka]

Dzieńdoberek mamusie
Niestety przez ostatni tydzień nie miałam czasu na wizażowanie, ponieważ rodzice TŻ przylecieli do nas i tak jakoś wyszło Muszę przyznać, że chyba na dobre mi to wyszło, bo zauważyłam, że odkąd mniej czasu spędzam przed komputerem mam więcej czasu na inne rzeczy

U nas wszystko w porządku, Adrianek już jest przedszkolakiem
Miałam też nadzieję, że Jaś zacznie w końcu przesypiać noce, ale niestety- budzi się przynajmniej 3 razy w ciągu nocy. Daję mu przecierki ze słoiczka, zjada już całą zawartość
Załączę kilka aktualnych zdjęć...

[annLee]

muffiny-mniam mniam... koniecznie zrób zdjęcia!
ja swoich jeszcze nie zrobiłam

też się sypię
aż się czasem jeszcze dziwię,że coś jeszcze mam na tej głowie
i też mam myśli,żeby ściąć
ale w sumie w kitę najłatwiej

co do ząbków to też to co chwilę słyszę
przygryza wargę,ślini się okrutnie,pakuje co się da do buzi,a ręce to non stop-zresztą widać to na większości zdjęć
a zębów jak nie widać tak nie widać
najłatwiej zrzucić na zęby
ale przychodzi taki okres w życiu dzieckaże
-ślini się-bo uczy połykać ślinę
-wpycha łapki do buzi-bo dopiero je zauważył,a usta to jego narząd poznawczy
-czemu przygryza wargę to nie wiemale Zu zaczęła to robić jakieś 2mce temu jak i te ww rzeczy i nie wiążę tego z ząbkami tylko z ciumkaniemdla przyjemności,poznawania swoich możliwości

Prima-super zdjęcia i super pojazd wodny!
co do przewijaka to też się dzisiaj nad tym zastanawiałam,bo Zu już takie akrobacje na nim wyczynia,że już nie raz była w połowie poza nimu niej to jest jedno odepchnięcie się nogą np.i mimo,ze przy niej stoję to zaczynam się bać..
dzisiaj położyłam przewijak na łóżko

Szperrr-mnie się bardziej kremowa podoba,ale weź obie,bo różnie może być.Sweterek może Ci być w ogóle nie potrzebny,bo może już upały będą u nasjakby co dokupisz u nas albo od biedy nakryjesz tym białym