Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! - Mamy VII- VIII 2011

[aania_20]

Napisane przez CarmelaSoprano

1 paździrnika wracasz?

No niestety. Macierzyński mam do 15 listopada ale będę pracować w trakcie urlopu.
Z jednej strony dobrze że jest praca, a z drugiej straaaasznie mi się nie chce

[marmutita]

cześć, ja znowu z pytaniem bo widzę że temat kupny się pojawił.

Moja 11-tygodniowa córeczka karmiona tylko piersią - wczoraj zrobiła mega spienioną kupę. Miałam okazję to zaobserwować bo robiła ją na przewijaku.
Nie wiem czy za każdym razem robi taką spienioną, bo jak robi do pieluchy to nie umiem rozpoznać po odgłosie, ale mam wrażenie jakby pchała tą kupę siła wodospadu.
Kolor żółtawy/złotawy z reguły, sporadycznie zielony. Konsystencja rzadka.
Ilość = ilości karmień (przynajmniej do południa), popołudniu robi rzadziej a w nocy sporadycznie, praktycznie w ogóle, i dopiero rano nadrabia.

Czy mamy karmiące tylko piersią mogą się wypowiedzieć nt kupek?
Pisałyście o nietolerancji, skazie, ja wiem że nie ma co wkręcać, ale ta pienistość nie jest normalna. Jeśli chodzi o skórę, to nie mam zastrzeżeń, jedynie wokół ust ma krosteczki, ale wygląda mi to na rezultat pchania rąk do buzi...

i jeszcze jedno mnie zastanawia - jeśli moje dziecko miałoby tą dolegliwość - np. skazę i nietolerancję to czy jedynym objawem mogłyby być pieniste kupki
nie wiem czy coś z tym robić czy obserwować czy do lekarza biec...

[CarmelaSoprano]

To chyba jako pierwsza z nas wrócisz do pracy, szczerze to nie zazdroszcze
Moj macierzyński kończy sie 8 listopada.

[beata_1988]

Napisane przez nerola

My byłyśmy wczoraj na szczepieniu.
Niunia płakała niemiłosiernie
Iza ząbkuje i wczoraj na noc pierwszy raz Ją nosiłam na rękach tak sie darła.To trwa juz 4 dni.
Widzę lekkie prześwity dwóch ząbków

biedna Iza.... ale podziwiam Cię że do tej pory jej nie nosiłaś na rękach.

szybko jej ząbki zaczęły wychodzić.

Napisane przez Zmalowana

U nas nocka super, Mały zasnął po 21 a wstał po 6, stękał koło 4 ale chciał tylko smoka
Wczoraj zrobiłam pyszną rybkę po japońsku jak ktoś chętny to zapraszam Wracam w końcu do gotowania bo mi tego bardzo brakowało.

za piękną noc.

Ja chętnie wpadnę na rybkę

Napisane przez CookieMonsters

Beatko- jak tam Julka i jejbrzuszek/kupki po tym bebiko ha?

ha miałam tylko przez kilka dni - nie było żadnej poprawy - teraz od wczoraj wieczór jest na pepti właśnie - czekam na efekty,
nockę ładnie przespała - jak zjadłą o 18 to spałą do 24, zjadła, potem spała do 5, zjadła, zasnęła przed 6 i obudziła się głodna ok 8 na jedzenie, zjadłą, pobawiłą się, pogaworzyła i o 9.15 zaczęła marudzić że śpiąca, położyłam do łóżeczka, dałam smoka, otuliłam kocykiem i pieluszką tak jak lubi i się usypia właśnie, mam wrażenie że spokojniejsza jest i lepiej śpi, bo wcześniej spałą dość niespokojnie, ale dopiero były 4 karmienia Pepti więc na pełne efekty jeszcze trzeba poczekać.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez CarmelaSoprano

piękna waga tez marzymy o takiej dla naszej księżniczki !

a ile teraz Sarcia waży? - moja teraz coś ok. 5400- waży, na szczepieniu w 6 tygodniu życia ważyła 4600, jutro skończy 10 tygodni

[CookieMonsters]

Napisane przez beata_1988

ha miałam tylko przez kilka dni - nie było żadnej poprawy - teraz od wczoraj wieczór jest na pepti właśnie - czekam na efekty,
nockę ładnie przespała - jak zjadłą o 18 to spałą do 24, zjadła, potem spała do 5, zjadła, zasnęła przed 6 i obudziła się głodna ok 8 na jedzenie, zjadłą, pobawiłą się, pogaworzyła i o 9.15 zaczęła marudzić że śpiąca, położyłam do łóżeczka, dałam smoka, otuliłam kocykiem i pieluszką tak jak lubi i się usypia właśnie, mam wrażenie że spokojniejsza jest i lepiej śpi, bo wcześniej spałą dość niespokojnie, ale dopiero były 4 karmienia Pepti więc na pełne efekty jeszcze trzeba poczekać.

szybko zauważysz poprawe a jaki u Was był problem? skaza czy nietolerancja laktozy? bo tego nie udało mi sie już doczytać
Kurcze, tak o tym spaniu w nocy.. Wasze dzieciaczki chyba krócej śpią moja jak zasypia na ogół ok. 21:30 to ja sama budze ją o 7 rano, bo tak to by jeszcze spała, a ja jednak się trochę boje jej na to pozwalać, bo ona taka malutka i malutki ma żołądeczek.. to ja sama po tylu godzinach budzę sie głodna okrutnie.. i póżniej zasypia koło 8 i śpi sobie tak do około 10.. ale w dzień niemal nie śpiZuzka ma 2 miesiące.. normalne, żeby tak długo spała?? przybiera chyba normalnie, około pół kilo na dwa tygodnie..

[madzia1k1]

Witajcie!!!
U nas skok jak ta lala
Dominik jest marudny w dzień, szybko się nudzi, wymaga więcej uwagi, i jedzenie całkowicie nam się rozregulowało. Tak jak pisałam ostatnio,ze przez 2tyg ładnie jadł 130 co 4 godz, a w nocy nawet co 5, to teraz znowu jedzenie co 3godz wróciło, je bardzo różnie, czasem 90, czasem 110. Po godzinnej przerwie potrafi dojeść nawet 60. Czyli w ogóle nie potrafię przewidzieć jego apetytu.
Do tego śpi niespokojnie i budzi się co chwile, a widzę jak jest zmęczony i ziewa i bardzo by chciał sobie posapać z 3h jak zawsze.
Kupki od dwóch dni nie zrobił, dzisiaj co prawda taka mała była, ale mamusię nie usatysfakcjonowała taka mała kupka
Wczoraj zaczęliśmy 11,5tyg, więc według wykresy skoków wszystko by się zgadzało

Napisane przez beata_1988

wracajcie szybko do zdrówka

jednym słowem towarzyski gość

witam wieczorową porą.

Wieści mam takie - Julka dostała po kąpieli o 18 Bebilon Pepti - zjadła ze smakiem aż jej się uszy trzęsły - nie mówiąc że głód się jej odezwał taki że szok - ubrać jej nie mogłam po kąpieli bo tak krzyczała "mamo! jeść!!"
moja mama była dziś u naszej pediatry i pogadała z lekarką, że Julce nic się nie polepszają kupki, nadal robi biedna po każdym karmieniu i dużo śluzu w nich, zaczęło ją od wczoraj jeszcze bardziej na buzi i główce wysypywać takimi czerwonymi krostkami coś jak potówki, ale całe czerwone bez ropnego czubka, do tego wczoraj wieczorem mega ból brzuszka po jedzeniu i nie chciałam dłużej czekać już bo widziałam jak się męczy - a jej biedne jelitka - nawet nie chce myśleć w jakim są stanie..

Lekarka wypisała receptę na dwa pepti na próbę i jak pomoże - a myślę że tak bo Julka ma coraz więcej objawów świadczących o skazie - to po weekendzie mam przyjśc po receptę na mleko jak się będzie kończyć to wypisze kilka puszek jeszcze.

No i nareszcie koniec męki z przygotowywaniem tego Bebika HA bo dziadostwo tak ciężko rozmieszać że szok, 15 minut trwało zanim się całkiem rozpuści w prawie gorącej wodzie bo takiej 40stopni to chyba godzinę by trwało a Pepti miesza się idealnie, uff

to tyle u nas na razie

Oby nowe mleczko pomogło

Napisane przez CrazyMachine

Jestem zdesperowana. Kropka dziś ma kiepski dzień, duzo płacze, chyba brzuch ja boli, baki puszcza, rzygnela 3 razy ale wodą. Spiewam, zabawiam, noszę na samolot, nosze w pionie. Noszenie troche pomaga, ale ile mozna, wazy 6 kg. Padam.
Polozylam ja na przewijaku, zeby sprawdzic pieluche i cisza. Po raz pierwszy dala sie polozyc bez placzu. To wzielam ja na tym przewijaku i polozylam na podlodze... moze chwilke bedzie spokoju, balam sie ja ruszyc. Mam nadzieje, ze choc noc bedzie spokojna.

Może to tez skok??

Napisane przez CarmelaSoprano

jedna szóstka padła u nas na osiedlu, ale jest podnieta....
my trafilismy trójeczke (na 13 skreślonych okienek )



U nas huśtawka sie kurzy, za to bujaczek jest mega!
Własnie dokupie taki:
http://www.youtube.com/watch?v=RWwdW...layer_embedded

bo mamy ten malutki do 9kg

My też kupimy ten leżaczek jak wyrośnie z fisher price rainforest.

Napisane przez zanetaa88

No to bepathenem póki co nie smaruj,
bo on natłuszcza buzię.
Ja nim smarowałam właśnie,
jak Emilie miała tak jakby złuszczoną,
nie wiele tego było,ale wolałam posmarować,
aby nie poszło na cała buzie.

No to przemywaj nadal i obserwuj
Tylko nie wkręcaj sobie żadnych choróbstw
bo będziesz widziała wszystko od skazy do jakiegoś tam zapalenia skóry.

Wodaqua tak widziałam że będzie leciało PS I LOVE. Tylko nie wiem kiedy mam film na dvd, wiec jak się nie załapię to oglądnę przy najbliższej okazji

A to jest film na podstawie tej ksiażki PS Kocham Cie?? Książkę czytałam

Napisane przez telik

pytanie z rana
czy któraś z was nosi pas poporodowy?
polecacie?
bo mam takowy, ale strasznie ciasne to i nie wiem czy warto sie wciskać
a wogóle gdzie jest Zmalowana?

Ja kupiłam sobie pas poporodowy na chrzciny, żeby ukryć wałeczki pod sukienka, ale myślałam, ze będę bardziej zadowolona. Co prawda jest różnica, bo brzuch jest taki bardziej spłaszczony i wałeczki ukrywa, ale mam jakis niedysyt...Swoją drogą to brzuszek mi znowu urósł Teraz mam 2,5 na plusie co do wagi sprzed ciąża, a był już moment że miałam swoją wagę. Nie lubię siebie takiej bo źle się czuję z takim nadętym brzuchem I krostki zaczęły mi wyskakiwać na twarzy... Nie ma to jak być w ciąży, bo nawet w 8miesiacy czułam się bardziej sexy niż teraz.



Mam pytanie takie z serii dziwnych Czy jak np ubieracie swoim maluszkom spodenki, skarpetki i bluzę taka cieplejszą na body to po całym dniu te spodenki i bluzę dajecie juz do prania tak jak spiochy czy body, czy na drugi dzień też tą bluzę/spodenki/skarpetki mogę ubrać?? Nie wiem czy nie namieszałam

Pytam tak bo takich bluz cieplejszych i spodenek nie mam dużo i nie wiem czy powinnam dokupić...

[CarmelaSoprano]

Napisane przez madzia1k1

Mam pytanie takie z serii dziwnych Czy jak np ubieracie swoim maluszkom spodenki, skarpetki i bluzę taka cieplejszą na body to po całym dniu te spodenki i bluzę dajecie juz do prania tak jak spiochy czy body, czy na drugi dzień też tą bluzę/spodenki/skarpetki mogę ubrać?? Nie wiem czy nie namieszałam

Pytam tak bo takich bluz cieplejszych i spodenek nie mam dużo i nie wiem czy powinnam dokupić...

Ja mam akurat duzo bluz i ciepłych podenek (kupiłam jeszcze w ciaży jak miałam napad wicia gniazda), ale i tak zakładam jedna rzecz nawet po 3 razy, bez prania. Po pierwsze nie chce mi sie prać/prasować, a zreszta do wózka jak to moze sie pobrudzić. Codziennie zmienieam tylko bielizne typu bodziaki/połśpioszki/pajacyki do spania. Śpiworek do spania piore tak raz w tygodniu.

[CookieMonsters]

Napisane przez madzia1k1

Mam pytanie takie z serii dziwnych Czy jak np ubieracie swoim maluszkom spodenki, skarpetki i bluzę taka cieplejszą na body to po całym dniu te spodenki i bluzę dajecie juz do prania tak jak spiochy czy body, czy na drugi dzień też tą bluzę/spodenki/skarpetki mogę ubrać?? Nie wiem czy nie namieszałam

Pytam tak bo takich bluz cieplejszych i spodenek nie mam dużo i nie wiem czy powinnam dokupić...

nie wiem, czy ja dobrze robie, ale na jedno użycie idą body, pajace, półśpiochy kaftaniki, skarpetki, to co ogólnie uznaje się za bieliznę i co przylega cały dzien do ciałka/klatki piersiowej no i to, co się ubrudzi w ciągu dnia.. natomiast bluzy , spodenki dresowe, kurteczki-jeśli nie zostały zalane lub ubrudzon- zakładam na kilka lub nawet kilkanaście razy.. chociaż mam dużo takich rzeczy, to zwyczajnie nie widzę potrzeby prać ich częściej, niż to absolutnie konieczne. zwłaszcza, że uszczerbku na zdrowiu Zuzki z tego powodu nie widzę

[CarmelaSoprano]

Napisane przez CookieMonsters

nie wiem, czy ja dobrze robie, ale na jedno użycie idą body, pajace, półśpiochy kaftaniki, skarpetki, to co ogólnie uznaje się za bieliznę i co przylega cały dzien do ciałka/klatki piersiowej no i to, co się ubrudzi w ciągu dnia.. natomiast bluzy , spodenki dresowe, kurteczki-jeśli nie zostały zalane lub ubrudzon- zakładam na kilka lub nawet kilkanaście razy.. chociaż mam dużo takich rzeczy, to zwyczajnie nie widzę potrzeby prać ich częściej, niż to absolutnie konieczne. zwłaszcza, że uszczerbku na zdrowiu Zuzki z tego powodu nie widzę

to dokładnie tak jak my.

[dziubek79]

Napisane przez nerola

Lilka i Stronczek dziękuję

My byłyśmy wczoraj na szczepieniu.
Niunia płakała niemiłosiernie

Wazy 6050 g.
Moze dla Was malutko ale ja sie ogromnie ciesze bo od zeszłej wizyty przybrała 950 g.

Dostałysmy skierowanie do chirurga dziecięcego z naczyniakiem na brwi.
Jest za duzy i cały czas rośnie
Muszę poszukać dobrego i odczewkać kilka miechów ale załatwie Jej wcześniej

Iza ząbkuje i wczoraj na noc pierwszy raz Ją nosiłam na rękach tak sie darła.To trwa juz 4 dni.
Widzę lekkie prześwity dwóch ząbków

Załatwiłam Maksowi darmową szczepionkę na menigokoki(jakoś tak).
Limit jest boski bo az 3 dzieci na całą przychodnię.

Dziś babcia Szymonka kolegi z klasy zaproponowała,ze będzie Go odprowadzać na przystanek bo pewnie cieżko mi się zebrać z Izunią.
Ale sie ciesze.

No i dzień dobry i kurujcie siebie i rodzinki swoje ukochane

Nerolka i pozostałe dziewczyny co sądzicie o tym :
http://sklep.ekodzieciak.pl/gryzacze...zek-p-845.html

tyle słyszałam o cudownym działaniu że juz zgłupiałam

a tak wogóle to dzień dobry u nas soanie od 20 do 5 jedzonko i spanie do 9

[mamad1]

Witam.
Podczytuję w miarę regularnie przy karmieniu, ale na pisanie brakuje czasu i trochę weny twórczej też. Po chcrzcinach moje dziecko było bardzo marudne i nie wiedziałam o co chodzi. Wczoraj już pojechaliśmy do lekarza, żeby sprawdzić, czy ten katarek nie poszedł dalej, ale na szczęście dzieć zdrowy Może za dużo atrakcji? Albo stawiam na kolejny skok rozwojowy (8. tydzień), bo poprzedni się sprawdził. Dziś moje dziecko wstało właściwie dopiero teraz i to w całkiem dobrym humorze To i mamie od razu lepiej, tym bardziej że miała okazję dłużej pospać
My tez mamy na policzkach łuszczącą się skórę (wczesniej chyba potówki), ale lekarka stawia na alergie kontaktową. Ja się nie nakręcam. Dostaliśmy maść do zrobienia. Zobaczymy, czy zejdzie.

Miłego dnia życzę, bo zapowiada się słoneczny

[CookieMonsters]

Napisane przez dziubek79

Nerolka i pozostałe dziewczyny co sądzicie o tym :
http://sklep.ekodzieciak.pl/gryzacze...zek-p-845.html

tyle słyszałam o cudownym działaniu że juz zgłupiałam

a tak wogóle to dzień dobry u nas soanie od 20 do 5 jedzonko i spanie do 9

Ja bym nie ryzykowała bursztyn, nawet oszlifowany, ale używany, może sie powoli wykruszać.. wiem, bo mam bardzo dużo takich rzeczy, i nawet jak leż, ale ocierają sie os iebie, to na dnie pudełka jest proszek..poza tym nie słyszałam aż o tak cudownych właściwościach, a mieszkam w uzdrowisku i raczej rzuciłoby mi się w oczy/ obiło się o uszy ale też się nigdy aż tak tym nie interesowałam.. no i znając ceny bursztynu, to jakiś taki tani ten naszyjniczek bursztyn coraz ciężej zdobyć i jego cny idą w spore pieniądze.. ale i tu musze przyznać, że tematu nie zgłbiałam
aaaaaaaa.. ale jesli zalezy Ci na informacjach, to w niedziele będę nad morzem, w okolicach sanatoriów, to moge wejśc i popytać, co oni na takie zastosowanie..

[ellika]

Napisane przez marmutita

cześć, ja znowu z pytaniem bo widzę że temat kupny się pojawił.

Moja 11-tygodniowa córeczka karmiona tylko piersią - wczoraj zrobiła mega spienioną kupę. Miałam okazję to zaobserwować bo robiła ją na przewijaku.
Nie wiem czy za każdym razem robi taką spienioną, bo jak robi do pieluchy to nie umiem rozpoznać po odgłosie, ale mam wrażenie jakby pchała tą kupę siła wodospadu.
Kolor żółtawy/złotawy z reguły, sporadycznie zielony. Konsystencja rzadka.
Ilość = ilości karmień (przynajmniej do południa), popołudniu robi rzadziej a w nocy sporadycznie, praktycznie w ogóle, i dopiero rano nadrabia.

Czy mamy karmiące tylko piersią mogą się wypowiedzieć nt kupek?
Pisałyście o nietolerancji, skazie, ja wiem że nie ma co wkręcać, ale ta pienistość nie jest normalna. Jeśli chodzi o skórę, to nie mam zastrzeżeń, jedynie wokół ust ma krosteczki, ale wygląda mi to na rezultat pchania rąk do buzi...

i jeszcze jedno mnie zastanawia - jeśli moje dziecko miałoby tą dolegliwość - np. skazę i nietolerancję to czy jedynym objawem mogłyby być pieniste kupki
nie wiem czy coś z tym robić czy obserwować czy do lekarza biec...

Kurcze nie wiem, ale intuicja mi podpowiada, że gdyby to była jakaś nietolerancja czy skaza to doszły by też inne objawy - sama pienista kupka chyba o niczym nie świadczy. Może spróbuj przyobserwować czy zawsze taką robi, może to tylko jakiś epizod?

Napisane przez madzia1k1

Mam pytanie takie z serii dziwnych Czy jak np ubieracie swoim maluszkom spodenki, skarpetki i bluzę taka cieplejszą na body to po całym dniu te spodenki i bluzę dajecie juz do prania tak jak spiochy czy body, czy na drugi dzień też tą bluzę/spodenki/skarpetki mogę ubrać?? Nie wiem czy nie namieszałam

Pytam tak bo takich bluz cieplejszych i spodenek nie mam dużo i nie wiem czy powinnam dokupić...

tylko bodziaki i spioszki zmieniam codziennie - reszta dopóki sie nie ubrudzi, co niestety nie trwa za długo przy mojej ulewaczce

[beata_1988]

Napisane przez aania_20

No niestety. Macierzyński mam do 15 listopada ale będę pracować w trakcie urlopu.
Z jednej strony dobrze że jest praca, a z drugiej straaaasznie mi się nie chce

oj na pewno się nie chce - ja wiem jak mnie się nie chce na studia od poniedziałku wracać.....

Napisane przez CookieMonsters

szybko zauważysz poprawe a jaki u Was był problem? skaza czy nietolerancja laktozy? bo tego nie udało mi sie już doczytać

podejrzenie skazy
a po jakim czasie u Was było widać poprawę?

ja też bym wybudzała tak jak Ty, bo takie długie spanie dla takiego maleństwa to dla mnie za długo, zwłaszcza że bez jedzenia tyle czasu.

Napisane przez madzia1k1

Witajcie!!!
U nas skok jak ta lala
Oby nowe mleczko pomogło

Mam pytanie takie z serii dziwnych Czy jak np ubieracie swoim maluszkom spodenki, skarpetki i bluzę taka cieplejszą na body to po całym dniu te spodenki i bluzę dajecie juz do prania tak jak spiochy czy body, czy na drugi dzień też tą bluzę/spodenki/skarpetki mogę ubrać?? Nie wiem czy nie namieszałam

ja codziennie świeże zakłądam tylko bieliznę typu body, pajace itd co bezpośrednio przylega do skóry a pozostałe rzeczy zakłądam po kilka razy jeśli są nadal świeże i czyste - codziennie prać takich rzeczy typu bluza, spodenki to sensu nie widze.

Napisane przez dziubek79

Nerolka i pozostałe dziewczyny co sądzicie o tym :
http://sklep.ekodzieciak.pl/gryzacze...zek-p-845.html

tyle słyszałam o cudownym działaniu że juz zgłupiałam

ja też bym nie ryzykowała, a poza tym wydaje mi się że bursztyn chyba aż takich cudownych właściwośći to nie ma

[agadus]

witam z rana
wysyłam Wam link, z góry przrpraszam jak kogoś urażę, i lece Was nadrobić

http://ryjbuk.pl/wiejski-lans-po-polsku-266576

[dziubek79]

Napisane przez CookieMonsters

Ja bym nie ryzykowała bursztyn, nawet oszlifowany, ale używany, może sie powoli wykruszać.. wiem, bo mam bardzo dużo takich rzeczy, i nawet jak leż, ale ocierają sie os iebie, to na dnie pudełka jest proszek..poza tym nie słyszałam aż o tak cudownych właściwościach, a mieszkam w uzdrowisku i raczej rzuciłoby mi się w oczy/ obiło się o uszy ale też się nigdy aż tak tym nie interesowałam.. no i znając ceny bursztynu, to jakiś taki tani ten naszyjniczek bursztyn coraz ciężej zdobyć i jego cny idą w spore pieniądze.. ale i tu musze przyznać, że tematu nie zgłbiałam
aaaaaaaa.. ale jesli zalezy Ci na informacjach, to w niedziele będę nad morzem, w okolicach sanatoriów, to moge wejśc i popytać, co oni na takie zastosowanie..

no kurcze a ja mam obok siebie kilka przypadków dzieciaków które ząbkują zupełnie bezobjawowo i noszą to cudo , i tak się zastanawiam czy możliwy jest taki zbieg okoliczności

[agadus]

jak ktos oglądał brzydulę, to tu są powiedzenia Violety

http://ryjbuk.pl/popularne-powiedzenia-266679

[Vaniliova11]

Napisane przez Lilkaa82

Ksiadz "wypedzal" ten grzech pierworodny i dokladnie wtedy jak skonczyl to mała w tym czasie taką salwe kupkowa puscila ze wszyscy goscie sie zaczeli smiac z nami i ksiedzem na czele normalnie myslalam ze padne i do tego "piekny" zapach Ksiadz w zachrysti powiedzial ze zly duch napewno opuscil nasze dziecko i to w dodatku "zapachowo"

padłam
za udaną impreze

Napisane przez nerola

Lilka i Stronczek dziękuję

My byłyśmy wczoraj na szczepieniu.
Niunia płakała niemiłosiernie

Wazy 6050 g.
Moze dla Was malutko ale ja sie ogromnie ciesze bo od zeszłej wizyty przybrała 950 g.

Dostałysmy skierowanie do chirurga dziecięcego z naczyniakiem na brwi.
Jest za duzy i cały czas rośnie
Muszę poszukać dobrego i odczewkać kilka miechów ale załatwie Jej wcześniej

Iza ząbkuje i wczoraj na noc pierwszy raz Ją nosiłam na rękach tak sie darła.To trwa juz 4 dni.
Widzę lekkie prześwity dwóch ząbków

Załatwiłam Maksowi darmową szczepionkę na menigokoki(jakoś tak).
Limit jest boski bo az 3 dzieci na całą przychodnię.

Dziś babcia Szymonka kolegi z klasy zaproponowała,ze będzie Go odprowadzać na przystanek bo pewnie cieżko mi się zebrać z Izunią.
Ale sie ciesze.

No i dzień dobry i kurujcie siebie i rodzinki swoje ukochane

za wage Izuni
Już ząbki jak ten czas leci
dla pomocnej babci kolegi
za wizyte u chirurga

Napisane przez Zmalowana

Hej Laski
Ja się rzadko udzielam bo naprawdę nie mam czasu. A jak znajdę chwilę to Was nadrabiam i nie zdąrze nawet napisać.
U nas nocka super, Mały zasnął po 21 a wstał po 6, stękał koło 4 ale chciał tylko smoka

U nas podobnie jak u Zmalowanej Krystuś zasnął po 20 a obudził sie o 5 potem szamanko 150 ml pękło jak nic no i sen jeszcze do 8 a potem płacz bo mega koopa

Lady chyba nie odzywała sie od czasu swojego porodu

Musze sie pochwalić mój synek wczoraj złapał do rączki grzechotke

Dziubek pani detektyw przyznaje sie bez bicia że ja też sie jeszcze nie ujawniłam w klubie

Dzień dobry bo zapomniałam sie przywitać

[agadus]

http://ryjbuk.pl/od-przedszkola-do-opola-266677

[bella7]

Dzień dobry!

Napisane przez CarmelaSoprano

Ja mam akurat duzo bluz i ciepłych podenek (kupiłam jeszcze w ciaży jak miałam napad wicia gniazda), ale i tak zakładam jedna rzecz nawet po 3 razy, bez prania. Po pierwsze nie chce mi sie prać/prasować, a zreszta do wózka jak to moze sie pobrudzić. Codziennie zmienieam tylko bielizne typu bodziaki/połśpioszki/pajacyki do spania. Śpiworek do spania piore tak raz w tygodniu.

Ja mam mnóstwo takich rzeczy tylko jeszcze za dużych ale na zimę jak znalazł

dziś była u Nas pielęgniarka z niezapowiedziana wizyta.

a moje dziewczyny w końcu opanowały przewracanie się brzuszka na plecki

[dziubek79]

Napisane przez CookieMonsters

Ja bym nie ryzykowała bursztyn, nawet oszlifowany, ale używany, może sie powoli wykruszać.. wiem, bo mam bardzo dużo takich rzeczy, i nawet jak leż, ale ocierają sie os iebie, to na dnie pudełka jest proszek..poza tym nie słyszałam aż o tak cudownych właściwościach, a mieszkam w uzdrowisku i raczej rzuciłoby mi się w oczy/ obiło się o uszy ale też się nigdy aż tak tym nie interesowałam.. no i znając ceny bursztynu, to jakiś taki tani ten naszyjniczek bursztyn coraz ciężej zdobyć i jego cny idą w spore pieniądze.. ale i tu musze przyznać, że tematu nie zgłbiałam
aaaaaaaa.. ale jesli zalezy Ci na informacjach, to w niedziele będę nad morzem, w okolicach sanatoriów, to moge wejśc i popytać, co oni na takie zastosowanie..

poproszę jesli to nie problem dla Ciebie

Napisane przez agadus

jak ktos oglądał brzydulę, to tu są powiedzenia Violety

http://ryjbuk.pl/popularne-powiedzenia-266679

właśnie wciągnęłam się w powtórki i wczoraj pomyślałam że warto by było miec te hasła gdzieś spisane

Napisane przez Vaniliova11

padłam
za udaną impreze

za wage Izuni
Już ząbki jak ten czas leci
dla pomocnej babci kolegi
za wizyte u chirurga


U nas podobnie jak u Zmalowanej Krystuś zasnął po 20 a obudził sie o 5 potem szamanko 150 ml pękło jak nic no i sen jeszcze do 8 a potem płacz bo mega koopa

Lady chyba nie odzywała sie od czasu swojego porodu

Musze sie pochwalić mój synek wczoraj złapał do rączki grzechotke

Dziubek pani detektyw przyznaje sie bez bicia że ja też sie jeszcze nie ujawniłam w klubie

Dzień dobry bo zapomniałam sie przywitać

no to nadrabiaj kochana, nadrabiaj booo ... bo Cię o to proszę miło by było zobaczyć Twoją buzie

Nerolka dla Izuni , waga imponująca biorąc pod uwagę jak Jej się spieszyło do mamusi a ząbki... współczuję i juz się szykuję bo na każdą przyjdzie kolej

[patik87]

Napisane przez marzena_S

Dziewczyny które mają huśtawki elektryczne- używacie, czy one tylko u was stoją i ładnie wyglądają?

i ja podpinam się pod pytanie, trochę późno bo laski już zdążyły odpowiedzieć. Drogie te huśtawki, ale dostałam zastrzyk gotówki i myślę czy się nie skusić..
Brunetka Ty masz taką huśtawkę małą? mocno buja, sprawdza się? usypia Alę? na all dużo jest z bight starts takich za 260zł. Nie chce mi się linka wstawiać, wiecie o jaką chodzi pewnie.
Popatrzę coś w używanych..
Ze spaniem w dzień w nas nadal problem, szukam na Sarę sposobu.

Napisane przez CrazyMachine

Patik, w sprawie kataru, moja zapchany nos po nocy i tez charczy i tak prawie od urodzenia. Ostatnio lekarka powiedziala, zeby nie odciagac tego codziennie, bo to moze podraznic sluzowke i spowodowac wieksza produkcję wydzieliny. Mówiła zeby psikąć wodą morską i położyć na brzuchu - niech samo ścieknie.

Kurcze właśnie, może z bardzo jej wysuzam śluzówkę? ale ona tak charczy i sporo tego dociągam, boję się, że jak zostawię to przejdzie dalej na oskrzela
Karmisz jeszcze UU czy tylko MM? moze pisałaś ale pewnie przeoczyłam. Nie bij

Napisane przez CrazyMachine

Jestem zdesperowana. Kropka dziś ma kiepski dzień, duzo płacze, chyba brzuch ja boli, baki puszcza, rzygnela 3 razy ale wodą. Spiewam, zabawiam, noszę na samolot, nosze w pionie. Noszenie troche pomaga, ale ile mozna, wazy 6 kg. Padam.
Polozylam ja na przewijaku, zeby sprawdzic pieluche i cisza. Po raz pierwszy dala sie polozyc bez placzu. To wzielam ja na tym przewijaku i polozylam na podlodze... moze chwilke bedzie spokoju, balam sie ja ruszyc. Mam nadzieje, ze choc noc bedzie spokojna.

Wczoraj miałam to samo.
Cały dzień na rękach. Mój kręgosłup szwankuje. Koleżanka przyjechała i nie dała się Sara odłożyć, przysypiała na rękach, i musiałam chodzić, bo jak siadałam w fotel to płacz
Kumpela sama się obsłużyła w kuchni. Czyli zrobiła nam kawę.
W końcu wyszłyśmy na dwór to 2 h pospała w wózku. Wiało jak cholera, po powrocie do domu znowu na rękach...
I jadła jak chciała. Po 3 h od poprzedniego karmienia płacz, szykuję butlę, daję a ona pluje. Jadła na raty jak chciała, nie co 3 h jak zawsze. Nie kumałam o co chodzi jak płakała. Czy jeść, czy nosić...
Wieczorem był problem ze spaniem, o 22 padła i ja razem z nią.

Napisane przez beata_1988

Aha i wszystkie objawy mam wrażenie nastepowały po sobie a nie naraz i to mnie również zmyliło - najpierw kolki, prężenie się podczas jedzenia, potem te niby "potówki" na buzi, dłoniach i główce, suche uszka potem, płacz po karmieniu, póżniej policzki w kaszce i suche okolice oczu i brwi no a na koniec śluz w zielonkawej koopce.

trochę to trwało u Was zanim się ujawniło, te objawy ta dziwnie postępowały, nie wszystkie naraz. Julka się musiała namęczyć na tym bebiku.. Oby bebilon pomógł.
Do dziś dnia nie wiem, czy u nas skaza czy nietolerancja. Jak słowo daję. Nutramigen pomaga w każdym bądź razie.
Zielonych kup nie było, tylko ulewanie, krosty, płacz..

Napisane przez DaKaro

Dziewczyny, gdy Wam sie konczyl polog to jaka mialyscie wydzieline? Ale pytania zadaje, ale na necie nie moge nic znalezc. Nie wiem czy taka zoltawa jest norma?

Miałam kiedyś Was o to pytać. Śluz taki jak żółtko jaja kurzego, albo budyniowaty taki. Myślałam że jakaś infekcja się przyplątała.
Teraz już spoko.
Nie czuję żeby coś się złego tam działo.
Do gina nie doszłam jeszcze ( może w sobotę uda się wyrwać).

Crazy z tż spoko już, naprawdę jest dobrze. Tylko mało czasu mamy dla siebie, bo on ciągle pracuje póki jest sezon na zarobienie kasy, jeszcze 2 tyg i będzie więcej w domu. Przychodzi o 19-20, kąpiemy Sarę i nawet nie mam siły z nim gadać, idę spać
Gorzej z teściową..

Zanetaa jak pryskam wodą i potem kładę na brzuszek i odciągam to właśnie razem z wodą te gluty są rozmiękczone, wczoraj wyciągnęłam taki długi z 6cm mial. Serio serio.

Ej jak będziecie tyle produkować to ja nie będe pisać tylko czytać w czasie karmień bo na pisanie już nie mam czasu przy marudzie.
Teraz na macie leży pewnie zaraz mnie zawoła. Rano pospała pół godz to zjadłam i pranie włożyłam, zmyłam gary.

Tyle chciałam napisać.
Już nie wiem co komu.

Która ma inhalator? Monia? jaki i jak się go stosuje? może to pomoże na katar?

Madzia - chyba Ty pytałaś o pranie? codziennie bielizna do pranie typu body, śpiochy. Grubsze bluzy czy spodnie ogrodniczki to po ilka razy wkładam.
Musze jechać do miasta do ciucha bo zimowych ubranek nie mamy, i już nosi rozmiar 68! Rośnie w górę szybko panna moja!

Nerola szybko chyba ząbkować zaczęła, co? już się boję.. Coś przeciwbólowego jej dajesz?
Dobra sąsiadka, trochę odciąży.

Lilkaa i Oliweczka chyba myślami Was przyciągnęłam tutaj. Dawno Was nie było.
Idę zaraz do klubu oglądnąć.

Właśnie miałam pisać, Lady, Margaret chyba się nas wyrzekły na zawsze. Mogłyby chociaż napisać co u nich, czy ok...

Pisałyście o zielonych kupach i u nas dzisiaj rano taka zielono żółta była
Ale dlaczego?
Gluty w nosie nie przezroczyste, tylko żółtawe nic, nie wkręcam narazie sobe.

ohoo już się należała.

[brunetka2000]

Napisane przez Vaniliova11

:
Dziubek pani detektyw przyznaje sie bez bicia że ja też sie jeszcze nie ujawniłam w klubie

heheh sama się przyznajesz W takim razie nie darujemy ci tego i masz się szybko pokazać
Jeszcze Brida, Ellika, JustPi, Kmat, Zapałeczka pokazywać sie

[83monia]

Napisane przez madzia1k1

Ja kupiłam sobie pas poporodowy na chrzciny, żeby ukryć wałeczki pod sukienka, ale myślałam, ze będę bardziej zadowolona. Co prawda jest różnica, bo brzuch jest taki bardziej spłaszczony i wałeczki ukrywa, ale mam jakis niedysyt...Swoją drogą to brzuszek mi znowu urósł Teraz mam 2,5 na plusie co do wagi sprzed ciąża, a był już moment że miałam swoją wagę. Nie lubię siebie takiej bo źle się czuję z takim nadętym brzuchem I krostki zaczęły mi wyskakiwać na twarzy... Nie ma to jak być w ciąży, bo nawet w 8miesiacy czułam się bardziej sexy niż teraz.



Mam pytanie takie z serii dziwnych Czy jak np ubieracie swoim maluszkom spodenki, skarpetki i bluzę taka cieplejszą na body to po całym dniu te spodenki i bluzę dajecie juz do prania tak jak spiochy czy body, czy na drugi dzień też tą bluzę/spodenki/skarpetki mogę ubrać?? Nie wiem czy nie namieszałam

Pytam tak bo takich bluz cieplejszych i spodenek nie mam dużo i nie wiem czy powinnam dokupić...

ja dostane dwa pasy i kupilam sobie body wyszczuplajace. nie wiem, rozmiar l/xl a mi pękło z boku i musze zszyć... ale dość ładnie spłaszcza brzuch i te wałki na plecach. czasem czuje że mam zwyczajnie za dużo skóry bo jest wszędzie

ubieram zwykle na raz, czasem spodnie czy bluza przetrwają. moja wprawdzie w piaskownicy sie jeszcze nie bawi ale za to jak odbeknie i uleje to wszystko załatwi.

[brunetka2000]

Napisane przez patik87

i ja podpinam się pod pytanie, trochę późno bo laski już zdążyły odpowiedzieć. Drogie te huśtawki, ale dostałam zastrzyk gotówki i myślę czy się nie skusić..
Brunetka Ty masz taką huśtawkę małą? mocno buja, sprawdza się? usypia Alę? na all dużo jest z bight starts takich za 260zł. Nie chce mi się linka wstawiać, wiecie o jaką chodzi pewnie.
Popatrzę coś w używanych..
Ze spaniem w dzień w nas nadal problem, szukam na Sarę sposobu.

.

Moja się tylko huśta w niej. Zasypia sama w łóżeczku. huśtawka ma kilka poziomów bujania, my się huśtamy na dwóch pierwszych i wystarcza

[beata_1988]

Napisane przez agadus

jak ktos oglądał brzydulę, to tu są powiedzenia Violety

http://ryjbuk.pl/popularne-powiedzenia-266679

powiedzenia Viollety mnie rozbrajają

Napisane przez Vaniliova11

Musze sie pochwalić mój synek wczoraj złapał do rączki grzechotke

Dziubek pani detektyw przyznaje sie bez bicia że ja też sie jeszcze nie ujawniłam w klubie

to chyba pora nadrobić te braki

Napisane przez bella7

a moje dziewczyny w końcu opanowały przewracanie się brzuszka na plecki

zdolne dziewczynkikla ski:

Crazy - jak nocka Idy?

[agadus]

wiesz co dziubasku, ja czytam te ''złote mysli'' Kubasińskiej i sama się do siebie śmieję

[CookieMonsters]

Napisane przez brunetka2000

Moja się tylko huśta w niej. Zasypia sama w łóżeczku. huśtawka ma kilka poziomów bujania, my się huśtamy na dwóch pierwszych i wystarcza

no i my myslimy nad hustawka.. bo lezaczekk mamy, ale bez bajerow i chcielismy kupic cos fajnego i dobrgo, al wpadla mi w oko hustawka i od tego czasu nie moge sie zdecydowac ani na to ani na to

[agadus]

hehehehehe wiecie co oglądam teraz brzydule i leje po nogach

[brunetka2000]

Napisane przez CookieMonsters

no i my myslimy nad hustawka.. bo lezaczekk mamy, ale bez bajerow i chcielismy kupic cos fajnego i dobrgo, al wpadla mi w oko hustawka i od tego czasu nie moge sie zdecydowac ani na to ani na to

My mamy taka:
http://allegro.pl/bright-starts-hust...831059589.html tylko słonika