Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[evitka21]

Napisane przez mrowak

nie szkodzi-czytając te słowa właśnie jadłam kolację...

uuupppssss

Napisane przez libra777

to na pewno ta kiełbasa jej zaszkodziła ,mój Miko też tak kiedyś pawiował po kabanosach szlag wie co tam wsadzili do tego kabanosa , miejmy nadzieję że już jej przejdzie.
A to się nacięliście na gościa ,może miał mało komentów jeszcze bo czytałam ostatnio że oszuści tak też działają że najpierw nazbierają pozytywów a później bach i nie ma ich

wygląda na to, że kabanos-w nocy to w sumie jeszcze z 5 razy wymiotowała , więc prawie nie spaliśmy. Ale nabrałam wprawy do łapania do miski i już potem nie trzeba było kąpać i wszystkiego przebierać
Teraz wygląda ok, ale do przedszkola na wszelki wypadek nie poszła.

W ogóle kabanosy już nieraz jadła, ale..,.więcej na razie na pewno nie będzie

dziewczyny, dziękuję za wsparcie

Ej. no co wy myślicie że ja komentów nie sprawdzam? ja ponad 8 lat na all kupuję, a pierwszy raz zostałam oszukana. Miało kolo bardzo dużo komentów pozytywnych, chyba 1 negat., 2 neutrale. A teraz w ten tydzień co czekam na wysyłkę nałapał ponad 100 negat. i ma zawieszone konto.
Tak by właśnie wyglądało-nałapał pozytywów i potem szwindelek

Napisane przez ania p

A ja dziś z Szymkiem do dentysty polazłam . ma wszystkie 4ki do robienia . Małe dziurki ale jednak .
Ale babka jest super , dzieciom puszcza bajki na ekranie przed nimi . Kolorowe plomby robi , daje nagrody . Także Szymek przeszczęśliwy i pyta już kiedy idzie znowu .

fajnie, że ma takie dobre nastawienie

Napisane przez monka23

Ja tez patrzę zawsze na koment. Jeszcze sie nie nacielam. Pisałas cos do niego.

pewno, że pisałam, próbowałam dzwonić. Teraz zgłosiłam sprawę do all. Kasa do odzyskania, ale proces długi, bo jeszcze na policję trza będzie zgłosić

Napisane przez tylkooliwka

Evi łącze się że spadkiem nastroju i zdroweczka dla Leki kilka dni temu miałam to samo

o fuck, tonie zazdraszczam. Mam nadzieję, że już oki

Napisane przez P0P70

Dzisiaj byliśmy w Katowicach u jeszcze jednego okulisty. Ale i on potwierdził wadę u Oliwki. Powiedział też że dobrze ma dobrane okularki czyli na połowę wady. Najlepsze że pojechaliśmy tam prywatnie i chcieliśmy zapłacić a oni od nas nie chcieli pieniędzy bo powiedzieli że na NFZ.

a to coś nowego-fajnie

madziu, lepiej dziś zdecydowanie
I mają być w biedrze podkłady na łóżko, ale nie podają w gazetce na jaki wymiar.

Dobra, zbieram się do pracy

[monka23]

Libra nie jestem pewna co to za film, cos mi sie kojarzy ze ta aktorka Sonia Bohosiewicz musiala schudnac do roli . Ale to dawno temu było i dopiero teraz film wychodzi? Opowiadał historie ludzi zeslanych na syberie jakos tak . Jak to jest ten to tez będę kombinować zeby obejrzeć.
A kto ci z małym zostanie ? Teściowa? Czy z młodym juz małego zostawiasz?
Te antybiotyki moga byc powodem złego samopoczucia . To są hormonalne sprawy i chyba bez mocniejszych leków nie da rady nad tym zapanować, ale możecie spróbować a nuz sie uda . Sama nie wiem . Jest kilka opcji . Czytałas na necie o tym antybiotyku , co ludzie piszą?


Evi no to nauczka bedzie kabanosa juz nie dasz , przynajmniej narazie
Takich rzeczy nie unikniemy , oszuści są i bedą . Mam nadzieje ze koleś zapłaci jakos za to .

[aneczkkaa]

Napisane przez sara 85

Bao nie dawałaś Kubusiowi nożyczek?
Zosia przynajmnie już z rok temu cięła nozyczkami. W przedszkolu jest jednym z nieczlicznych dzieci które dobrze trzymają nożyczki i w miare ładnie wycinają.U Zosi w grupie dzieci kredkami nie potrafią malować a co dopiero wycinać nożyczkami

maciej od niedawna dostaje nożyczki i nie bardzo umie się nimi posługiwać, moje nauki nie działają

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez pl_madzia

Moja tesciowa to emerytowana przedszkolanka,opowiadala ze to ze dzieci maja problem z nozyczkami dosc czesty,tak samo pedzel i farby,lapaniepilki,a nawet niektore dzieci dopiero w przedszkolu dowiaduja sie co to szczoteczka do zebow.
Moj mi ostatnio malymi nozyczkami sobie grzywke wycieniowal

Ja w sumie lazienke od podstaw tworze,wiec ze ze starej tylko szczotka do kibelka zostaje bo nowa z miesiac temu kupilismy.
To jednak z tej pianki zrezygnuje. Ale chce cos co troche ozywo piaskowosc lazienki,moze wlasnie czerwien.

no to pięknie ;( aż mnie potrzepało fujjjjjj\
madzia kiedy koniec remontu ?

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez tylkooliwka

Co do wyjazdów,to też tak sobie myślałam,że jak bym wyjechała to chyba bym nie wróciła ale nigdy tego nie będę wiedziała bo nie potrafię wyjechać,mimo,że możliwości są
Znam ludzi,którzy wyjechali i bardzo tęsknią-chcieli by wrócić-ale jak przyjada do Polski to po kilku dniach już im się odechciewa i chcą wracać "do siebie"

ja kiedyś się zapierałam że w życiu bym nie wyjechała , a teraz jakbym miała okazję to nie zastanawiałabym się minuty niestety nie mam nikogo kto mógłby nas gdzieś wkręcić ściągnąć ,pomóc na początku itp.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez monka23

A ja dzisiaj taki zonk zaliczylam z rana tz - towi truje ze ma dziś urodzinki la la la la itd a on do mnie mówi, ze nie ma dziś ,ale dopiero 26 go .
nie wiem co mi sie tak daty pokickaly , opierdziel dostalam tylko , dlaczego pomylily mi sie jego urodziny i z kim i kto moze je dziś mieć.


Madzia nie no serio? Z ta szczoteczka do zębów to jakiś sajgon , aż niechce sie wierzyć .

hehe monka ty wariacie

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez Baobabek

napakowałam do koszyka pełno ubranek, a jak przyszło do kasy podliczać to co druga rzecz mi wychodził napis, ze brak produktu a chwilę temu jeszcze był

czesto gęsto tak mam w c&a

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez P0P70

Witam,

Równo rok temu o 11,45 przyszło na świat moje drugie dziecko.
Siedzę i ryczę bo nie są to miłe wspomnienia.

Wszystkiego Najlepszego dla Nataszki , nie rycz głupia nie rycz (sorki za spóźnione życzenia)

[lindsley]

Napisane przez evitka21

I mają być w biedrze podkłady na łóżko, ale nie podają w gazetce na jaki wymiar.

I fajne pościele (standardowy wymiar a nie te mniejsze) szkoda że ze strażakiem nie ma ale Michał na ZygZaka przystał, teraz trzeba przekonać babcie co by mu fundnęła

Za granicą byłam i wgl mi sie nie podobało

Sto lat dla Danielka

[aneczkkaa]

Napisane przez koglus

a teraz z innej beczki, jak wasze dzieci radza sobie z sikaniem. U nas kiepsko, Ala sika do nocnika a czasami po nogach bo zapozno powie, ale nie chce robic kupy, no i na noc pampers , masakra juz nie wiem co robic czy to samo przyjdzie?

my już długo sikamy i kupkamy na kibelek , nocki bez pampersa już jakieś 2 miesiące mamy

[monka23]

Libra bo znowu zapomnę, co to za siedlisko z butelek robisz .

[Baobabek]

nie mam czasu na neta dzisiaj ale tylko wam napiszę, że dostałam urlop na piśmie! tż po pracy podjedzie do szkoły podpisać - na wypadek wszelki nie będę się pojawiać także wracam w połowie kwietnia

[aneczkkaa]

Napisane przez ASIULEK_23

Witam dziewczynki.
Podczytuję was cały czas ale jakoś ciężko mi się zabrać za odpisanie. Mam ostatnio ciągłe nerwy przez tą sprawę w sadzie. Wczoraj z lekka pokłóciłam się nawet z tż przez to wszystko. Użył słów typu "wkopałem się w rodzinę patologiczną" Po pierwsze darłam się na niego przeokropnie, a po drugie jakoś mnie to trafiło i był żal. Potem przepraszał ale co powiedział to powiedział. Życzyłam mu tylko, żeby on kiedyś się nie dowiedział o jakimś "miłym" spadeczku... Brak słów.

tż dowalił zdrówka dla ciebie

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

megi jak się czujesz ?

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez evitka21

a ja jestem zaziębiona, gardło boli a pracować trza.
Do tego okazało się że facet mnie orżnął na pond 50zł na all-wybierałam takiego co ma dobre koment. (wkłady do maszynki o końcówki oral b)i super tylko teraz w tydzień (a na paczkę czekam już ponad tydzień) dostał 97 negatywów
I ogólnie spadek nastroju u mnie. Także nie smęcę.

obyś się nie rozchorowała na dobre, niezły klops z tym allegro

[lindsley]

Napisane przez aneczkkaa

my już długo sikamy i kupkamy na kibelek , nocki bez pampersa już jakieś 2 miesiące mamy

Michał bez pieluchy w dzień chodzi już rok, a w nocy gdzieś od października chyba...

Napisane przez Baobabek

nie mam czasu na neta dzisiaj ale tylko wam napiszę, że dostałam urlop na piśmie! tż po pracy podjedzie do szkoły podpisać - na wypadek wszelki nie będę się pojawiać także wracam w połowie kwietnia

Super! To chwilę oddechu jeszcze masz

Michał od początku grudnia był zdrowy. Dziś w nocy kaszlał, chrypkę ma i podwyższoną temp Łudziłam się że limit chorób na tę zimę mamy wykorzystany

[aneczkkaa]

Napisane przez monka23

Nasza gromadka ma juz 3 latka .

Szalone trzylatki w kontrataku .

Skacze biega ładnie śpiewa nasz trzylatek juz dojrzewa.

Bunt dwulatka juz za nami , w konu swiety spokoj mamy.

Po za sprawami dziecka, interesują nas jeszcze wszystkie sprawy zwiazane z dzieckiem.

My w przedszkolu , mamy w necie , zakupami sie zajmują , czasem sobie poplotkuja . Kawka ciastko na przekaske by umilic jej rozlake .

Kto ma pszczoły ten ma miod kto ma dzieci ten ma smród - nasze smrodki kochane ....


Do przedszkola zacząć czas zeby mama spokoj dac .

Relax kawka i ciasteczko plotkujemy czasem z deczko o dzieciakach i zakupach co na obiad znów wystrugac.

Dziś ogorkowa albo pomidorowa . Dzieciaki kochają a mamy hurtem przyprawiaja .

Dziś na obiad bedzie schab a na wieczór wizaz nasz .

Miedzy praniem i sprzątaniem , w trakcie obiadu gotowaniem , przed praca i po , zawsze nas jest grupeczka na małego ploteczka.

W toalecie ( prawda Pop ?) czas na wizaz to jest to .

Najlepsza chwila poranka właczam łapka a tam juz krotka czytanka .

Plotki plotkami a samo sie nie posprzata .

Perszingi plotkowe , mamy odlotowe.

Czy to słońce czy to deszcz czas na wizaz zawsze jest .

Juz 3 latka sobie mam , czas w przedszkolu spędzam sam .

Tatuś w pracy, mama w necie, a ja mam plan jak ten dzien urozmaicic nam .

Na rowerakach juz jeździmy , pięknie ładnie tez mówimy , teraz pisac sie uczymy - A Be Ce... kocham mamus cie !


Wiecej nie wiem .

o kurcze ale miałaś wenę

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Sto lat dla naszego dzisiejszego Solenizanta
Danielku kochany mnóstwo całusów dla ciebie

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

uf nadrobiłam zaległości

Napiszę co u nas, wyniki są OK wczoraj dałam jeszcze dobadania mocz na posiew, byliśmy u innego lekarza pogadał trochę ,zbadał go (wsio ok) antybiotyk kończymy dziś , poniedziałek zaczynamy szczepionkę Broncho-Vaxom, a 7 marca mamy szczepienie na pneumo to tyle... a nie jeszcze najważniejsze mamy maćka zabrać na jakieś 2 miesiące z przedszkola , ale broń boże nie mamy go zabierać na zawsze tylko od maja ma iść powrotem


---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez lindsley

Michał od początku grudnia był zdrowy. Dziś w nocy kaszlał, chrypkę ma i podwyższoną temp Łudziłam się że limit chorób na tę zimę mamy wykorzystany

cholercia , współczuje, oby nic poważnego

[nataszka25]

Napisane przez mrowak

nie wiedziałam...jakoś mnie to nie cieszy, że jedziesz na tym samym wózku...

no niestety...
ja już popsrostu nie piszę już o wielu sprawach, znam Wasze zdanie i cały czas z tym walczę, ale wiesz o co chodzi... łatwo nie jest

Napisane przez libra777

Wiesz co mi na chleb nie brakuje ale tylko dlatego że mój tż pracuje za granicą bo jakby był tu to nie byłoby ciekawie i to też właśnie nasze realia

Napisane przez ASIULEK_23

Evi- nie zazdroszcze. Oby juz bylo ok
Ja mojej kabanosow ani jakis kielbas twardych nhe daje bo wlasnie mam takie wizje. To juz ktores z kolei forumowe dziecko co pawiuje po kabanosie czy kielbasie.

moja je kabanosy, ale też się zawsze boje o taką sytuację.
Teraz będę już w ogóle przeczulona

Napisane przez ania p

A ja dziś z Szymkiem do dentysty polazłam . ma wszystkie 4ki do robienia . Małe dziurki ale jednak .
Ale babka jest super , dzieciom puszcza bajki na ekranie przed nimi . Kolorowe plomby robi , daje nagrody . Także Szymek przeszczęśliwy i pyta już kiedy idzie znowu .

no to super, że chce wracać.
Brawo dla niego

Napisane przez monka23

Taa jadowita , gdzie tam , dobre ssanie mam

Napisane przez izazula

Nataszka jak najbardziej słuszna reakcja.
Mojemu Tżowi też muszę czasem przypominać czego nie mówić tylko że on jest o wiele spokojniejszy i bardziej wyrozumiały niż ja.

o to u mnie odwrotnie

Napisane przez P0P70

My mamy ten tydzień pod znakiem lekarzy. Wczoraj byliśmy z Nataszą w poradni Wcześniaka na ostatniej wizycie. Trochę szkoda bo lubimy tam jeździć. Nataszka aktualnie waży 7,350. Nie jest to dużo jak na "roczne" dziecko. Oliwka na swój roczek ważyła prawie 8 kg.

Dobrze zrobiłaś. Więcej wiary w siebie i zdecydowania.

Dzisiaj byliśmy w Katowicach u jeszcze jednego okulisty. Ale i on potwierdził wadę u Oliwki. Powiedział też że dobrze ma dobrane okularki czyli na połowę wady. Najlepsze że pojechaliśmy tam prywatnie i chcieliśmy zapłacić a oni od nas nie chcieli pieniędzy bo powiedzieli że na NFZ.

wiem wiem, przyda się...

Szok z okulistą, gdzie są jeszcze tacy lekarze, gdzie wizytę prywatną potrafią zaciągnąć pod NFZ, ale dobrze.
Tydzień pod znakiem lekarzy dobiegł końca. Tak?

Napisane przez monka23

Nasza gromadka ma juz 3 latka .

Szalone trzylatki w kontrataku .

Skacze biega ładnie śpiewa nasz trzylatek juz dojrzewa.

Bunt dwulatka juz za nami , w konu swiety spokoj mamy.

Po za sprawami dziecka, interesują nas jeszcze wszystkie sprawy zwiazane z dzieckiem.

My w przedszkolu , mamy w necie , zakupami sie zajmują , czasem sobie poplotkuja . Kawka ciastko na przekaske by umilic jej rozlake .

Kto ma pszczoły ten ma miod kto ma dzieci ten ma smród - nasze smrodki kochane ....


Do przedszkola zacząć czas zeby mama spokoj dac .

Relax kawka i ciasteczko plotkujemy czasem z deczko o dzieciakach i zakupach co na obiad znów wystrugac.

Dziś ogorkowa albo pomidorowa . Dzieciaki kochają a mamy hurtem przyprawiaja .

Dziś na obiad bedzie schab a na wieczór wizaz nasz .

1.Miedzy praniem i sprzątaniem , w trakcie obiadu gotowaniem , przed praca i po , zawsze nas jest grupeczka na małego ploteczka.

W toalecie ( prawda Pop ?) czas na wizaz to jest to .

Najlepsza chwila poranka właczam łapka a tam juz krotka czytanka .

Plotki plotkami a samo sie nie posprzata .

Perszingi plotkowe , mamy odlotowe.

Czy to słońce czy to deszcz czas na wizaz zawsze jest .

Juz 3 latka sobie mam , czas w przedszkolu spędzam sam .

Tatuś w pracy, mama w necie, a ja mam plan jak ten dzien urozmaicic nam .

2.Na rowerakach juz jeździmy , pięknie ładnie tez mówimy , teraz pisac sie uczymy - A Be Ce... kocham mamus cie !


Wiecej nie wiem .

wszystkie fajne,
1 super ale chyba mało dzieciowy
Ja przy drugim daję punkcik za

Napisane przez Baobabek

nie mam czasu na neta dzisiaj ale tylko wam napiszę, że dostałam urlop na piśmie! tż po pracy podjedzie do szkoły podpisać - na wypadek wszelki nie będę się pojawiać także wracam w połowie kwietnia

no to super,

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Danielek wszystkiego najlepszego od Ciotki wizażankowej i Amelci
Witaj w gronie trzylatków.

[mrowak]

Tak,nataszka,wiem. W teorii to ja, nieskromnie mowiac, jestem swietna i madrowac sie do kogos potrafie. Praktyka w lesie...

[P0P70]

100 lat dla Danielka, kolejnego 3 latka ,

[izazula]

100 LAT DLA DANIELKA

Napisane przez libra777

Mój syn źle się czuje po tym antybiotyku na trądzik to jest Tetralysal i dzisiaj wstał rano z gorączką , nie wiem czy to antybiotyk czy osobno ale ogólnie chodził ospały, głowa go bolała ,mówi że go oczy bolą jak na boki patrzy i kazałam mu już nie brać nie wiem czy dobrze zrobiłam.
Już sama nie wiem ,nie ma tego trądziku aż tak że na prawdę ,widziałam gorsze ,byłam przeciwna tej wizycie u dermatologa bo wiedziałam że jakieś świństwo dostanie,ale tak mnie męczył że w końcu pojechaliśmy.
Cholera może jeszcze raz spróbujemy na maksa ścisłą dietą i herbatki ziołowe .Bo jak teraz pójdziemy to on zmieni na coś innego co tez pewnei będzie miało skutki uboczne.

Właściwie jeżeli występują skutki uboczne to leczenie trzeba przerwać. Powinnaś poinformować lekarza o skutkach a on zgodnie z prawem ma obowiązek wysłać do firmy farmaceutycznej raport o skutkach ubocznych.

Niech się chłopak nie męczy lekami. Może idź z nim do dobrej kosmetyczki i działaj ziołami.

Napisane przez aneczkkaa

maciej od niedawna dostaje nożyczki i nie bardzo umie się nimi posługiwać, moje nauki nie działają

Ja Zosi daję czasem nożyczki do cięcia i jak jeszcze niedawno nie pojmowała o co chodzi tak teraz coraz lepiej jej idzie. Pod warunkiem że oczywiście robi to sama. Ja nie mogę się wtrącać bo zaraz się denerwuje i robi się niebezpiecznie. Ja się denerwuję strasznie przy tym ale cóż zrobić, chce nie tnie. Oczywiście muszę pilnować bo nie wiem co i kiedy będzie chciała uciąć

Napisane przez Baobabek

nie mam czasu na neta dzisiaj ale tylko wam napiszę, że dostałam urlop na piśmie! tż po pracy podjedzie do szkoły podpisać - na wypadek wszelki nie będę się pojawiać także wracam w połowie kwietnia

Pięknie

Napisane przez aneczkkaa

Napiszę co u nas, wyniki są OK wczoraj dałam jeszcze dobadania mocz na posiew, byliśmy u innego lekarza pogadał trochę ,zbadał go (wsio ok) antybiotyk kończymy dziś , poniedziałek zaczynamy szczepionkę[SIZE=3] Broncho-Vaxom[SIZE=3], [SIZE=3]a 7 marca mamy szczepienie na pn[SIZE=3]eumo to tyle[SIZE=3]... a nie jeszcze najważniejsze mamy maćka zabrać na jakieś 2 miesiące z przedszkola , ale broń boże nie mamy go zabierać na zawsze tylko od maja ma iść powrotem

To super

Pop no popatrz a to jakaś nowość, prywatna wizyta na NFZ . Byliście na Ceglanej ?

[megi-megi]

Danielek - Dużo, dużo uśmiechu, łobuzowania i wyrozumiałości i masę radości z okazji poważnych 3 lat.




Aneczka - Dziękuję, czuję się świetnie, jak na końcówkę ciąży No - nie mam wyboru poza tym. Zostały 4 tygodnie.

P0P - śniłaś mi się dzisiaj całą noc. Wczoraj w poczekalni marzec/kwiecień urodziła dziewczyna, która miała termin na koniec kwietnia. Miała zatrucie ciążowe. I razem z tą dziewczyną mi się śniłyście i Twoja Nataszka i jej Natalka. Nawet urodziny dziewczynom razem wypadają. I niewygodnie mi się już śpi i co się budziłam i znowu zasypiałam, to wracał sen z Wami.


Evi -tożeś miała nockę. Nie do pozazdroszczenia. Zwłaszcza Lence.

[nataszka25]

Napisane przez megi-megi

Danielek - Dużo, dużo uśmiechu, łobuzowania i wyrozumiałości i masę radości z okazji poważnych 3 lat.




Aneczka - Dziękuję, czuję się świetnie, jak na końcówkę ciąży No - nie mam wyboru poza tym. Zostały 4 tygodnie.

P0P - śniłaś mi się dzisiaj całą noc. Wczoraj w poczekalni marzec/kwiecień urodziła dziewczyna, która miała termin na koniec kwietnia. Miała zatrucie ciążowe. I razem z tą dziewczyną mi się śniłyście i Twoja Nataszka i jej Natalka. Nawet urodziny dziewczynom razem wypadają. I niewygodnie mi się już śpi i co się budziłam i znowu zasypiałam, to wracał sen z Wami.


Evi -tożeś miała nockę. Nie do pozazdroszczenia. Zwłaszcza Lence.

ciekawy sen...
a znacie się z Pop osobiście??

Bao sprawdź pocztę

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez mrowak

Tak,nataszka,wiem. W teorii to ja, nieskromnie mowiac, jestem swietna i madrowac sie do kogos potrafie. Praktyka w lesie...

Dokładnie,
jak ktoś by mi opowiedział, chciał się poradzić co zrobić ( a miałby takaą sytuację jak ja) to bym mu powiedziała że ma się puknąć w głowę że w tym tkwi.
I kazała bym jak najprędzej to zakończyć.
no właśnie... a sama sobie tego powiedzieć nie dam. Tzn dam ale i tak nie robię...

[megi-megi]

Napisane przez nataszka25

ciekawy sen...
a znacie się z Pop osobiście??

Spotkałyśmy się 2 razy, jak P0P jeszcze mieszkała w Warszawie. Kiedy to było... Była na piwie z nami Gmyrelka nawet, której tu już nie uświadczysz, za to w weekend odwiedza nas ze swoim cudownym Marcelem.

[P0P70]

Megi - toz to jekies koszmar musiał być.
To w którym tygodniu urodziła? 30 czy 31?
Jakby dziewczyna chciała z kimś pogadać kto przeżył to samo to daj znać.

Nataszka - tak poznaliśmy sie osobiście w Wawie. Co prawda tylko dwa razy sie spotkaliśmy. jeszcze osobiście poznałam AnieP i Gmyrelke, oraz Machaj.

[nataszka25]

Napisane przez megi-megi

Spotkałyśmy się 2 razy, jak P0P jeszcze mieszkała w Warszawie. Kiedy to było... Była na piwie z nami Gmyrelka nawet, której tu już nie uświadczysz, za to w weekend odwiedza nas ze swoim cudownym Marcelem.

Rozumiem, fajnie

[monka23]

Napisane przez lindsley

Michał bez pieluchy w dzień chodzi już rok, a w nocy gdzieś od października chyba...


Super! To chwilę oddechu jeszcze masz

Michał od początku grudnia był zdrowy. Dziś w nocy kaszlał, chrypkę ma i podwyższoną temp Łudziłam się że limit chorób na tę zimę mamy wykorzystany

zwariować można z tymi chorobami

Aneczka to super wieści , mały zdrowy to mniej stresu, przerwa z przedszkolem na tak.

Moj mały wczoraj mówił, ze go ucho boli i co? Ma antybiotyk .
Juz mam wizje, ze będziemy migdaly wycinać, ni bata tym razem ja nie idę małego usypiac bo juz raz to miałam i dziękuje.
Młody tez jakoś po skończeniu półtora roku , 2 lat zaczął miec problemy z uszami , nie chorował ale jak juz to zapalenie ucha, widzę ze scenariusz sie powtarza . Oczywiście tez chrapie w nocy, to samo co z młodym .
Ja tez miałam wycinane jak miałam chyba 3 latka.
Albo jeszcze myśle, ze go przewialo, remont, co chwile ktos wchodzi, wychodzi , zimno , czasem mi gnoje na dwór porozbierani wyleca , a ja jak debila za nimi latam i do domu wolał.
No nic mamy antybiotyk, mały zdycha, dobrze ze poszłam do lekarza bo dopiero by było , weekend idzie.


Jeszcze zauważyłam, ze zimno u nas , mimo grzania. Mam ściągnięte zasłony na górze, bo gładz robiona byla .No z ranca ciągnie , ze hej, a przy zaslonach można w samych majtkach latać. Więc te którym cieżko nagrzac mieszkanie dom, polecam zasłony , bo jest to jakaś bariera. Tylko te grubsze , nie leciutkie . W dzien wszystkie okna pootwierane na górze, może przez te okna mu te ucho boli .


Juz mi prychola montuja jupi ja jej , może jutro bedzie !!!!

[megi-megi]

Napisane przez P0P70

Megi - toz to jekies koszmar musiał być.
To w którym tygodniu urodziła? 30 czy 31?
Jakby dziewczyna chciała z kimś pogadać kto przeżył to samo to daj znać.

W 31 tygodniu. Równo. Teraz jest w szpitalu. Napiszę do niej później smsa. Jej siostra pisała nam, co się dzieje, bo jak wiesz, ona nie czuje się najlepiej. Ledwo zaczęli jej podawać sterydy i już trzeba było ciąć. Mała jest duża, jak na Twoje dzieci, bo ma ponad 1100 g. Ale przecież tak naprawdę to okruszek malutki.
Nawet śniło mi się, że do niej pisałaś.

[ASIULEK_23]

Napisane przez nataszka25

Rozumiem, fajnie

fajnie, fajnie a ze mną spotkać się nie chciałaś

[nataszka25]

Napisane przez P0P70

Megi - toz to jekies koszmar musiał być.
To w którym tygodniu urodziła? 30 czy 31?
Jakby dziewczyna chciała z kimś pogadać kto przeżył to samo to daj znać.

Nataszka - tak poznaliśmy sie osobiście w Wawie. Co prawda tylko dwa razy sie spotkaliśmy. jeszcze osobiście poznałam AnieP i Gmyrelke, oraz Machaj.

moim przeznaczeniem jest Asiulek tyle że nie możemy się zgrać.
Tak się cieszyłam że się w końcu spotkamy, to co? pokłóciłam się z tż tak, że wyglądałam jak upiór.
Może do mrowaczka kiedyś wstąpie, jak pojadę do ciotki

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez ASIULEK_23

fajnie, fajnie a ze mną spotkać się nie chciałaś

nie mów tak,
już pisałam wyżej jeszcze nie widząc twojej wypowiedzi,

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez megi-megi

W 31 tygodniu. Równo. Teraz jest w szpitalu. Napiszę do niej później smsa. Jej siostra pisała nam, co się dzieje, bo jak wiesz, ona nie czuje się najlepiej. Ledwo zaczęli jej podawać sterydy i już trzeba było ciąć. Mała jest duża, jak na Twoje dzieci, bo ma ponad 1100 g. Ale przecież tak naprawdę to okruszek malutki.
Nawet śniło mi się, że do niej pisałaś.

Śniła Ci się bo Pop to dobra kobieta i widziałaś że to zaproponuje
Niech się trzyma dziewczyna, trudna sytuacja...

[megi-megi]

Ja jeszcze na żywe oczy widziałam się z AniąP, Mrowakiem i Madziwnią. Chociaż marzy mi się ciągle letnie spotkanie z dzieciakami i mamami w większym gronie.

[nataszka25]

Napisane przez monka23

zwariować można z tymi chorobami

Aneczka to super wieści , mały zdrowy to mniej stresu, przerwa z przedszkolem na tak.

Moj mały wczoraj mówił, ze go ucho boli i co? Ma antybiotyk .
Juz mam wizje, ze będziemy migdaly wycinać, ni bata tym razem ja nie idę małego usypiac bo juz raz to miałam i dziękuje.
Młody tez jakoś po skończeniu półtora roku , 2 lat zaczął miec problemy z uszami , nie chorował ale jak juz to zapalenie ucha, widzę ze scenariusz sie powtarza . Oczywiście tez chrapie w nocy, to samo co z młodym .
Ja tez miałam wycinane jak miałam chyba 3 latka.
Albo jeszcze myśle, ze go przewialo, remont, co chwile ktos wchodzi, wychodzi , zimno , czasem mi gnoje na dwór porozbierani wyleca , a ja jak debila za nimi latam i do domu wolał.
No nic mamy antybiotyk, mały zdycha, dobrze ze poszłam do lekarza bo dopiero by było , weekend idzie.


Jeszcze zauważyłam, ze zimno u nas , mimo grzania. Mam ściągnięte zasłony na górze, bo gładz robiona byla .No z ranca ciągnie , ze hej, a przy zaslonach można w samych majtkach latać. Więc te którym cieżko nagrzac mieszkanie dom, polecam zasłony , bo jest to jakaś bariera. Tylko te grubsze , nie leciutkie . W dzien wszystkie okna pootwierane na górze, może przez te okna mu te ucho boli .


Juz mi prychola montuja jupi ja jej , może jutro bedzie !!!!

co to znaczy nie idziesz go usypiać?
czemu było tak źle

Całusy dla Małego J.
niech zdrowieje

[ASIULEK_23]

Napisane przez nataszka25

moim przeznaczeniem jest Asiulek tyle że nie możemy się zgrać.
Tak się cieszyłam że się w końcu spotkamy, to co? pokłóciłam się z tż tak, że wyglądałam jak upiór.
Może do mrowaczka kiedyś wstąpie, jak pojadę do ciotki

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------


nie mów tak,
już pisałam wyżej jeszcze nie widząc twojej wypowiedzi,

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------


Śniła Ci się bo Pop to dobra kobieta i widziałaś że to zaproponuje
Niech się trzyma dziewczyna, trudna sytuacja...

Wiem, wiem no niestety, czasem tak jest. Może to i lepiej bo mała wróciła z zapaleniem oskrzeli, moze już coś w niej siedzialo i by Melcię zaraziła... może tak miało być. następnym razem musi się udać

Napisane przez megi-megi

Ja jeszcze na żywe oczy widziałam się z AniąP, Mrowakiem i Madziwnią. Chociaż marzy mi się ciągle letnie spotkanie z dzieciakami i mamami w większym gronie.

A ja z Lind, mrowakiem i dusiaczkiem. Jeszcze z jagą ale jej juz dawno z nami nie ma

[nataszka25]

Napisane przez ASIULEK_23

Wiem, wiem no niestety, czasem tak jest. Może to i lepiej bo mała wróciła z zapaleniem oskrzeli, moze już coś w niej siedzialo i by Melcię zaraziła... może tak miało być. następnym razem musi się udać



A ja z Lind, mrowakiem i dusiaczkiem. Jeszcze z jagą ale jej juz dawno z nami nie ma

Koniecznie, już nie ma bata.

Idziesz do lekarza?
Ja idę za pół godzinki.
Iza mnie natchnęła, wzbudziła we mnie wyrzuty sumienia i idę

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez megi-megi

Ja jeszcze na żywe oczy widziałam się z AniąP, Mrowakiem i Madziwnią. Chociaż marzy mi się ciągle letnie spotkanie z dzieciakami i mamami w większym gronie.

no to ładnie ładnie,

macie też tak, że myślicie, na podstawie rozmów(tutaj), że z kimś mogłybyście się zaprzyjaźnić to może nie... ale polubić więcej lub mniej?
nie wiem czy pytanie sprecyzowałam logicznie...

[mrowak]

Nataszka,wstepuj,wstepuj: )

Ja poznalam w realu Asiulka i Megi.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Jesli dobrze rozumiem o co Ci chodzi to ja tak mam z Asiulkiem wlasnie Tylko ta cholerna odleglosc

[megi-megi]

Mnie z Gmyrelką łączy miłość. Razem idziemy sobie cycki zrobić za jakiś czas

[nataszka25]

Napisane przez mrowak

Nataszka,wstepuj,wstepuj: )

Ja poznalam w realu Asiulka i Megi.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Jesli dobrze rozumiem o co Ci chodzi to ja tak mam z Asiulkiem wlasnie Tylko ta cholerna odleglosc

no właśnie, niby mówią że odległość nie ma znaczenia
że pieniądze nie są ważne,
oczywiście zdrowie jest najważniejsze ale potem te inne czynniki wpływają nasze życie bardzo...

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez megi-megi

Mnie z Gmyrelką łączy miłość. Razem idziemy sobie cycki zrobić za jakiś czas

hehe,
Ty teraz pewnie na cycki narzekać nie możesz

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez mrowak

Nataszka,wstepuj,wstepuj: )

Ja poznalam w realu Asiulka i Megi.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Jesli dobrze rozumiem o co Ci chodzi to ja tak mam z Asiulkiem wlasnie Tylko ta cholerna odleglosc

ustalę dziś na jakiej ulicy mieszkają, bo nie pamiętam i mi powiesz czy to daleko