Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI) - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-05-19, 21:02   #4831
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
zgadzam sie, bardzo dobry pomysl takie zadaniowe odwracanie uwagi
ja to czesto stosuje jak chce/musze cos zrobic koniecznie a Kuba koniecznie chce zrobic cos innego jak narazie zazwyczaj dziala
Ja tak samo robię


meneq, ale komplement i to od teściowej, no no

Wysłane z mojego LG-V500 przy użyciu Tapatalka
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-19, 21:03   #4832
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
Hej

Pojechałam z Mamą na zakupy o 16, wracam o 18 Hania śpi i temperatura 39 prócz tego nic ani kaszel, ani katar. Myślę, że to zęby bo dość mocno się ślini i z jedzeniem gorzej:/ teraz śpi moja biedna, czopka podałam i mam nadzieję, że nockę jakoś zniesie

do tego mój Siostrzeniec nie bardzo trawi Hanię zazdrosny jest bardzo. tzn bardziej chyba o mnie bo kiedyś byłam jego ukochaną ciocią a teraz jest Hania, więc więcej mojej uwagi jest skierowana na Nią.
dzisiaj Ją sypał tak dość mocno piachem i popchnął, że się popłakała
ojej, biedna Hania...
a co do siostrzeńca to może jak będą starsi to ta zazdrość minie?
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość

Wiecie co?
Prze-jaja są z tą lalką! Do kąpieli ją chciała
Lala leżała zatem na pralce i czekała aż dziecię się wybawi w wannie, ale musiałam wkroczyć, bo chciała ją do wody. Nie mogła bida mała zrozumieć, że lala + woda to kiepska kombinacja. Zrezygnowanie z jednego na rzecz drugiego było trudne mega, ale jak już wyjęłam wrzaskuna z wanny i dostała lalę do świeżo wytartych mokrych łapek.. szczęście nie do opisania
Szkoda, że kąpiel taka krótka była - bo czasem siedząc w łazience czytam kawałek książki ( z 15-20 minut) i herbatkę piję, odpoczywam tak jak miałam ciężki dzień a ona szaleje w wodzie.

Amelka musi być rozkoszna z tą lalą



dziękujemy z Kubą za wszystkie gratulacje
był dziś tak podekscytowany tym "chodzeniem", że nie chciał w ogóle zasnąć.
Widziałyście jakie sandałki dziecięce będą w Lidlu od przyszłego poniedziałku?
http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-9C384...rta.htm?id=299
Myślicie, że takie mogłyby być?
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-19, 21:14   #4833
MaJulMi
Raczkowanie
 
Avatar MaJulMi
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 456
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Witam się poweekendowo

U nas weekend dość mocno zajęty więc mega szybko zleciał, dlatego też nie odpisywałam na bieżąco ale za to czytałam jak najbardziej.

Chciałam podziękować Illusion za przepisy na biszkopt i krem, robiłam z tych przepisów i obie rzeczy wyszły super
Nancy, za Twoj przepis na biszkopt też dziękuję, zapisałam i następnym razem zrobię z Twojego, zobaczę który mi bardziej pasuje

I również dziękuję Nawijce bo dzięki Tobie się dowiedziałam o niepalonej kaszy gryczanej, dziś jedliśmy i bardzo nam smakowała, Julce też

Nancy, brawa za kroczki!

Dziewczyny, których dzieci chodzą już do żłobka, albo te które mają też starsze dzieci, które chodzą do przedszkoli (Szaja?)czy możecie mi powiedzieć na co zwrócić uwagę przy wyborze placówki biorąc pod uwagę że chcę posłać Julką jak będzie mieć ponad 1,5 roku?
Zastanawiamy się nad jednym przedszkolem gdzie jest grupa żłobkowa dla dzieci 1,5-2,5 roku. Byliśmy tam w sobotę na zajęciach adaptacyjnych i tak: miejsce jest nowe (ok. 2 lata) więc wszystko jest nowe, czyściutkie i ładne. Są sale dla poszczególnych grup wiekowych i dodatkowe na zajęcia. Mają własną kuchnię, wydaje mi się że fajną ofertę jeśli chodzi o zajęcia, opiekunki bardzo fajne, dyrektor też bardzo rzeczowa, konkretna. Przedszkole jest w blisko naszego mieszkania i dodatkowo, w tym samym biurowcu mam firmę. Wada jaką na razie widzę to plac zabaw - mały, nie widziałam na żywo bo lało ale podobno mało atrakcji dla tak małych dzieci. No i nie wiem czy jest może coś co jest istotne a nie zwróciłam na to uwagi. I tu mam prośbę o doradzenie - na co jeszcze zwrócić uwagę? Co jest lepszym wyborem, może lepsze przedszkole jeśli chodzi o infrastrukturę (plac zabaw) czy pod tym względem słabsze ale za to trzeba dodatkowo zawieść gdzieś dziecko więc zawsze jest w placówce dłużej niż ja w pracy. A, jeszcze jedna zaleta tego to że prawdopodobnie 2 dziewczynki z osiedla w podobnym wieku do Julki też by tam chodziły. Będę wdzięczna za rady, żeby wiedzieć na co tu jeszcze popatrzeć i czy szukac innych miejsc czy nie ma to sensu.
MaJulMi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-19, 21:21   #4834
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

nie miałam'prundu przez 8 godzin

majulmi, a może poszukaj jakichś opinii? Jednak nie ma to jak zaczerpnąć informacji od drugiego rodzica. Ja planuje Ole oddać do p-la jak skończy 2 lata, może na wiosnę najbliższą. I u mnie koło mojego domu są 3 takie, ale nie mam wątpliwości które wybiorę dobrze, że chociaż jeden problem mniej


Lady , wyobrażam sobie ta sytuację i nie jestem w stanie nic doradzić, oby więcej się to nie powtórzyło


idę spać, do jutra

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-19, 21:28   #4835
MaJulMi
Raczkowanie
 
Avatar MaJulMi
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 456
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
nie miałam'prundu przez 8 godzin

majulmi, a może poszukaj jakichś opinii? Jednak nie ma to jak zaczerpnąć informacji od drugiego rodzica. Ja planuje Ole oddać do p-la jak skończy 2 lata, może na wiosnę najbliższą. I u mnie koło mojego domu są 3 takie, ale nie mam wątpliwości które wybiorę dobrze, że chociaż jeden problem mniej


Lady , wyobrażam sobie ta sytuację i nie jestem w stanie nic doradzić, oby więcej się to nie powtórzyło


idę spać, do jutra

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No właśnie szukałam opinii ale ze względu na to że to nowe miejsce to opinie ciężko znaleźć. My pochodzimy jeszcze na te zajęcia adaptacyjne (są darmowe) więc się jeszcze sami poprzyglądamy personelowi i samej placówce tylko się właśnie zastanawiamy na co zwracać uwagę
MaJulMi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-19, 21:33   #4836
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Glupie pytanie mam jak zakladacie dzieciakom sandalki, to ze skarpetkami czy bez??? wiem glupie, ale dzisiaj np czuje, ze za cieplo na zwykle adidaski, a za zimno na sandalki bez skarpet chyba, ze jakies buciki polecacie na taka pogode???

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka
dzisiaj ze skarpetkami, takie:

http://www.ccc.eu/pl/kids/catalog/all/329640

ale delikatniejsze sandałki to raczej bez skarpet, natomiast do piaskownicy preferuję skarpetki (+ noszenie dodatkowych w torbie ).

sandałki nr 2, a butki ogólnie ładne


Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Miałam wczoraj gości, kuzynkę z narzeczonym bo przynieśli zaproszenia na ślub (sierpień), Amelka dostała prezenty : swoje pierwsze Duplo
http://www.smyk.com/lego-duplo-kreat...y-dla-dzieci-p

(fajne bardzo, faktycznie, Szaja - ale nie umie ich łączyć jeszcze), i lalkę bobasa Smiki http://www.smyk.com/smiki-lalka-30-c...y-dla-dzieci-p która idealnie pasuje do wściekle różowego wózka od t.
Ale słuchajcie, jaki to jest hit ta lalka! Wszędzie z nią chodzi, upomina się o nią ("lala, lala!"), cały poranek szukałyśmy bo gdzieś się zapodziała i płacz na końcu nosa. Ubieramy i zakładamy jej czapeczkę, ubranko też, karmi ją, poi (swoim pstryczkiem), lula w wózeczku, zawijam w kocyk, chce z nią spać, z nią siedzieć w krzesełku do karmienia, wszystko z tą lalą
Słodkie to )

Tym samym znowu nie mam pomysłu na prezent, może kupię nocnik :P
no bo to nie ten etap na łączenie, na razie rozpinanie ale może weź lego duplo ze zwierzętami jakieś?

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
A ja Ci powiem, ze czesto slysze od kolezanek, ze dzieci jesc zaczynaja po chorobie. Moze i Amelka na dniach zaskoczy

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Czesc!
Sluchajcie jaki komplement uslyszalam od t.; ze gdyby mogla cofnac czas, to opiekowalaby sie tak, jak ja Yae. Wiecie jak mi sie milo zrobilo, zwlaszcza, ze wiekszosc moich metod poczatkowo byla mocno krytykowana..,
brawo!

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Meneq : nawet nie wiesz jakbym chciała
Bo to jest dla mnie prawdziwa zagadka i problem z tym jedzeniem.
Chyba już wszystko przerobiłam.

Dziś piękna pogoda, a my nie możemy wyjść na spacer przez tą ospę. Jak padało, było łatwiej, jak ja jej biednej wytłumaczę jak będzie pod drzwiami stała..
Agatka po rotawirusie zaczęła jeść, trwało to 3mce, ale jadła




Cytat:
Napisane przez MaJulMi Pokaż wiadomość
Witam się poweekendowo

U nas weekend dość mocno zajęty więc mega szybko zleciał, dlatego też nie odpisywałam na bieżąco ale za to czytałam jak najbardziej.

Chciałam podziękować Illusion za przepisy na biszkopt i krem, robiłam z tych przepisów i obie rzeczy wyszły super
Nancy, za Twoj przepis na biszkopt też dziękuję, zapisałam i następnym razem zrobię z Twojego, zobaczę który mi bardziej pasuje

I również dziękuję Nawijce bo dzięki Tobie się dowiedziałam o niepalonej kaszy gryczanej, dziś jedliśmy i bardzo nam smakowała, Julce też

Nancy, brawa za kroczki!

Dziewczyny, których dzieci chodzą już do żłobka, albo te które mają też starsze dzieci, które chodzą do przedszkoli (Szaja?)czy możecie mi powiedzieć na co zwrócić uwagę przy wyborze placówki biorąc pod uwagę że chcę posłać Julką jak będzie mieć ponad 1,5 roku?
Zastanawiamy się nad jednym przedszkolem gdzie jest grupa żłobkowa dla dzieci 1,5-2,5 roku. Byliśmy tam w sobotę na zajęciach adaptacyjnych i tak: miejsce jest nowe (ok. 2 lata) więc wszystko jest nowe, czyściutkie i ładne. Są sale dla poszczególnych grup wiekowych i dodatkowe na zajęcia. Mają własną kuchnię, wydaje mi się że fajną ofertę jeśli chodzi o zajęcia, opiekunki bardzo fajne, dyrektor też bardzo rzeczowa, konkretna. Przedszkole jest w blisko naszego mieszkania i dodatkowo, w tym samym biurowcu mam firmę. Wada jaką na razie widzę to plac zabaw - mały, nie widziałam na żywo bo lało ale podobno mało atrakcji dla tak małych dzieci. No i nie wiem czy jest może coś co jest istotne a nie zwróciłam na to uwagi. I tu mam prośbę o doradzenie - na co jeszcze zwrócić uwagę? Co jest lepszym wyborem, może lepsze przedszkole jeśli chodzi o infrastrukturę (plac zabaw) czy pod tym względem słabsze ale za to trzeba dodatkowo zawieść gdzieś dziecko więc zawsze jest w placówce dłużej niż ja w pracy. A, jeszcze jedna zaleta tego to że prawdopodobnie 2 dziewczynki z osiedla w podobnym wieku do Julki też by tam chodziły. Będę wdzięczna za rady, żeby wiedzieć na co tu jeszcze popatrzeć i czy szukac innych miejsc czy nie ma to sensu.
myślę, że na tym etapie ten plac zabaw nie ma takiego znaczenia, bo raczej i tak z takimi maluchami wiele nie będą wychodzić, a jeśli już, to niekoniecznie na plac, a raczej może z zabawkami do piasku

a czy tam też przedszkole jest? bo to potem istotne - Agatka (a od września Dorcia) poszła do przedszkola do grupy żłobkowej, to normalne, państwowe przedszkole, i tym samym odpadła mi kwestia rekrutacji do przedszkola, bo została na zasadzie kontynuacji
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-19, 21:38   #4837
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

MaJulMi, bardzo mi milo, ze ktos czyta moje wypociny

Co do Twojego pytania - powiem Ci na co moja przyjaciolka (pedagog, pracowala w klubie malucha) polecila mi zwrocic uwage:
- kto pracuje i jakie ma wyksztalcenie (tu akurat typowo o klub chodzi, bo w przedszkolu to wiadomo, ze nie ma osob z przypadku),
- skad jest jedzenie (catering?)
- ile jest pań na ile dzieci
- jak wyglada lazienka?
- jak daleko jest od drzwi do sali zabaw
- sypialnia, łożeczka

+oczywiscie opinie w internecie
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-05-19, 21:41   #4838
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Pytanie na szybko - jak sie napije teraz szampana to jutro ok 13-14 bede mogla kp?

Podpisalismy dzis na siebie wyrok na 30 lat i wypadaloby to uczcic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
przy takiej przerwie to możesz całą butelkę wypić
tylko rano odciągnij pokarm i wylej go
a tak wogóle to brawa

Nancy dla Kubusia
Ania, a jaką pogodę wrozą w UK od piątku do środy ????

Debrah, rozumiem Twój zachwyt bo Leos od soboty jest posiadaczem pieska szczeniaczka fp do spania, tuli go kocha, karmi, całuje i jak pięknie rączki do niego wyciąga jak mu go przynoszę

Lady, doskonale Cię rozumiem bo przechodzę podobną sytuację (po raz drugi myślałam,że nic dwa razy się nie zdarza )
człowiek guma, wszystko na nie, krzyk i bicie i rzucanie się na ziemię
w autobusie ostatnio usłyszała- o rany jaki bachor nigdy nie będę mieć dzieci
moja położna ostatnio wysłuchawszy historii zaleciła..... klapsa
najważniejsze, konsekwencja i tyle
ja wyraźnie mowię, nie wolno, to mnie boli, teraz robimy to i to nie możemy robić tak jak chcesz bo to i tamto
pomaga
jestem cierpliwa,bardziej niż przy S, walą mnie komentarze, niech się pieprzą ze swoimi radami, to moje dziecko
ważne jest żeby stawiać granicę, tak uważam i tyle się nauczyłam przy S
a odwracanie uwagi jak podpowiada Debrah pomaga S miał 2 h histerie, nie wiedzieliśmy co się dzieje, było tak strasznie że wezwaliśmy pogotowie (wyobrażacie to sobie) pomógł..... licznik od wody, otworzyłam skrzynkę i dziecko oniemiało
jezu jak sobie przypomne to
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-19, 21:44   #4839
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

A ja bym jeszcze zwróciła uwagę na to jak wygląda adaptacja, menu posiłków.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-19, 21:56   #4840
MaJulMi
Raczkowanie
 
Avatar MaJulMi
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 456
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46531419]

myślę, że na tym etapie ten plac zabaw nie ma takiego znaczenia, bo raczej i tak z takimi maluchami wiele nie będą wychodzić, a jeśli już, to niekoniecznie na plac, a raczej może z zabawkami do piasku

a czy tam też przedszkole jest? bo to potem istotne - Agatka (a od września Dorcia) poszła do przedszkola do grupy żłobkowej, to normalne, państwowe przedszkole, i tym samym odpadła mi kwestia rekrutacji do przedszkola, bo została na zasadzie kontynuacji [/QUOTE]


Właśnie to jest przedszkole z grupą żłobkową. Też właśnie myślimy że jak tak późno zapisujemy Julkę to może to lepiej bo właśnie później na pewno dużo dzieci zostanie do kolejnej grupy, miejsce też już znane.

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
MaJulMi, bardzo mi milo, ze ktos czyta moje wypociny

Co do Twojego pytania - powiem Ci na co moja przyjaciolka (pedagog, pracowala w klubie malucha) polecila mi zwrocic uwage:
- kto pracuje i jakie ma wyksztalcenie (tu akurat typowo o klub chodzi, bo w przedszkolu to wiadomo, ze nie ma osob z przypadku),
- skad jest jedzenie (catering?)
- ile jest pań na ile dzieci
- jak wyglada lazienka?
- jak daleko jest od drzwi do sali zabaw
- sypialnia, łożeczka

+oczywiscie opinie w internecie

Dzięki, o wykształcenie nie pytaliśmy ale to są młode dziewczyny i głównie rozmawialiśmy z taką co pracuje z grupą maluszków i widać było że podejście to ma super, o wykształcenie (rozumiem że chodzi o to czy pedagogiczne?) zapytamy kolejnym razem jak tam pójdziemy.
Jedzenie gotują na miejscu i wydawało nam się jak pobieżnie przeczytaliśmy menu z ubiegłego tygodnia że całkiem zdrowe i urozmaicone.
Z ilościami pań na dziecko musze się upewnić ale chyba są 2 (główna i pomoc) na 15 dzieci. To dużo/mało/średnio? Biorąc pod uwagę że dzieci 1,5-2,5 roku?
Łazienka super, czysta, nowa, schludna, kilkanaście toalet, tyle samo umywalek, niskie a do tego dla najmniejszych dzieci podeściki, jest też przewijak. Ogólnie dla najmniejszych dzieci każde ma swoje pudełko w szafie w sali i tam są pieluszki, chusteczki, w drugiej szafie też każde dziecko ma półkę i tam są pościele i kocyki/maskotki potrzebne do zaśnięcia. Spanie jest w tej sali co cały czas dzieci spędzają, na takich leżaczkach, które nieuzywane są w szafie.
A z odległością od drzwi (jakich?) to sali to o co chodzi?

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
A ja bym jeszcze zwróciła uwagę na to jak wygląda adaptacja, menu posiłków.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Dzięki za podpowiedź. Jeśli chodzi o adaptację to prawie co tydzień w soboty są 2godzinne zajęcia, dzieci przychodzą z rodzicami i część czasu bawią sie same czym chcą, część jest organizowana przez opiekunki. Jedynie nie ma tych zajęć w trakcie wakacji ale myślę posłać Julkę najwcześniej od października więc we wrześniu byśmy znowu pochodziły. No i na początek też pewnie dam ją żeby chodziła pół dnia. Z menu już pisałam wyglądało całkiem w porządku, posiłki tez dość często (co 2h) więc panie mnie zapewniły że nawet jak Mała zje mało na dany posiłek to nie będzie głodna bo dość często coś dają.
MaJulMi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-19, 22:11   #4841
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

hej

ale mi pomogłyście w wyborze koloru sandałków

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
Mój szogunek na fotelu
mina rasowego rozbójnika

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Elllmi, no w końcu Ci się weekend udał, nie pamiętam, kiedy ostatnio tak pisałaś
ja też

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
A jak jesteśmy w temacie: gdybyście musiały wybrać któryś z tych zestawów ciuszków, to który by to był? (trochę dużo oglądania):
już pewnie po fakcie, ale jak dla mnie, to 2 albo 3

Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
elllmi niebiesko-zielone cudne! mialam te sandalki dla Gabi jak byla malutka i teraz znowu jej kupilam tylko w innym kolorze. Super sa
a ja własnie chciałam jakieś bardziej stonowane kolorystycznie, żeby pasowały do wszystkiego a miała je już jak chodziła? bo ciekawa jestem jak się sprawdzają

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
I nie, kota jest mega cierpliwa, pisalam kiedys zreszta, jak mlodego pacnie to bez pazurowsama poduszka lapy. Raz go drapla, ale skubaniec ja tak ugryzl, ze paszcze mial cala siersci
on ją niezły jest


Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Widzę na tapecie temat sandałków. Ja miałam Dawidowi już kupić, te co Elllmi wklejała, ale się wstrzymałam, bo zastanawiam się jeszcze jaki numer. Pasuje mi w sklepie zmierzyć, a kupić w necie bo taniej.
numeracja nike jest beznadziejna, długość wkładki podana na bucie ma się nijak do rzeczywistości; a gdzie na nacie taniej widziałaś? bo ja szukam i taniej niż 10zł nie widziałam

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Glupie pytanie mam jak zakladacie dzieciakom sandalki, to ze skarpetkami czy bez??? wiem glupie, ale dzisiaj np czuje, ze za cieplo na zwykle adidaski, a za zimno na sandalki bez skarpet chyba, ze jakies buciki polecacie na taka pogode???
dla mnie bez sensu jest zakładać sandały, jak jeszcze skarpetki do tego założe i zawsze mnie to zastanawiało, jak widziałam tak ubrane dzieci; chyba, ze to chodzi o to, że but nóżkę obciera
na taką pogodę jak dzisiaj, ja bym ubrała jakieś trampki

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ale słuchajcie, jaki to jest hit ta lalka! Wszędzie z nią chodzi, upomina się o nią ("lala, lala!"), cały poranek szukałyśmy bo gdzieś się zapodziała i płacz na końcu nosa. Ubieramy i zakładamy jej czapeczkę, ubranko też, karmi ją, poi (swoim pstryczkiem), lula w wózeczku, zawijam w kocyk, chce z nią spać, z nią siedzieć w krzesełku do karmienia, wszystko z tą lalą
Słodkie to )
ja chyba też muszę Filipowi lalkę bobasa kupić, bo kiedyś u kuzynki dorwał jedną i też ją wszędzie nosił, przytulał, pokazywał jej jak pada deszcz za oknem

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
mamy 2 pierwsze kroczki za sobą, tzn trochę przeze mnie wymuszone... więc nie wiem, czy się liczą postawiłam go, żeby stał sam, najpierw postał, pośmiał się a potem zrobił dwa kroczki do szuflady...


Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Ellmi, my mamy te sandałki z nike, ale średnio jestem zadowolona. Kupiliśmy je na szybko bo na basen Piotruś potrzebował z myślą, że będą też na lato, ale młodemu chyba niewygodnie się w nich dłużej chodzi Zastanawiam się nad sprzedaniem ich ewentualnie zostawimy , żeby mieć na wypady nad wodę, a na co dzień kupimy drugie. zastanawiam się nad tymi :http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...arki/elefanten
te z elefantena oglądałam też ale TŻ kręcił nosem

a co do tych nike, to czemu myślisz, że niewygodnie mu się chodzi? a dobrze trzymają nóżkę? bo z tego co zaobserwowałam w sklepie, to Filipowi było wygodnie, noga mu nie uciekała, no ale to właśnie chwila była i teraz po Twoim wpisie sama nie wiem
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-19, 22:18   #4842
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Lady, współczuje!! masakra...
a moja....jak nie chce gdzieś iść.. albo mówie jej że idziemy to kuca wlasnie usnela.. nie wiem czy na noc czy jak..

Meneq, ostatnio oglądałam program o japońskich lodach.......Masakra;p jakie smaki.. ozorki wołowe i kawiorowe i kurczak w curry, tragedios

Juz o tym pisalam, ze owszem sie zdarzaja, ale to rzadkosc niesamowita. A tak to mamy truskawkowe, waniliowe, czekoladowe i najdziwniejsze dla nas - z zielonej herbaty. Telewizja klamie ;-)
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-19, 22:32   #4843
ania13.03
Zadomowienie
 
Avatar ania13.03
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 812
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

elllmi tak, chodzila juz, niecale 2 latka wtedy miala Super trzymaly nozke i mloda bardzo je lubila. Jedyne co to do chodzenia bez skarpetek sie nie bardzo nadawaly bo raz ja obtarly. Ale teraz te nowe co ma to ostatnio sama chciala na bose stopki, nie dala sobie skarpetek zalozyc wiec pomyslalam, ze ok, sama o nie poprosi jak ja zaczna obcierac ale wytrzymala w nich cale popoludnie w upale i zero obtarc

Kurcze, jak chaotycznie to napisalam, przepraszam Ja w kazdym badz razie je polecam Ale wiadomo, kazde stopki sa inne

marsi jaka wroza pogode? angielska Cieplo ale duuze szanse na deszcze, takze porzadny ortalion spakowalabym na pewno

Dziewczyny, cos mi sie zepsulo i tak mi to strasznie utrudnia funkcjonowanie Jak mam otwartych kilka stron i naciskam sobie na ktoras z nich na pasku na gorze to zamiast mi sie ona otworzyc to mi sie zamyka calkowicie. Co to moze byc?
__________________
02.10.2010 - Gabi

18.01.2013 - Lili
ania13.03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-19, 22:54   #4844
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Przeczytałam wszystko, ale nie mam siły cytować


Powiedzcie, co ja mam robić, jeśli Pola nie chce się bawić? Nie chce pokazywać, naśladować, powtarzać, tylko po 5 minutach jest nerw, rozrywanie książek, rzucanie klocków, kopanie, plaskacze po całym ciele i płacz? Jak ją zainteresować?

Uzmysłowiłam sobie, że jeśli Pola będzie miała, a pewnie już ma, jakiekolwiek problemy z uczeniem się, z mówieniem, z koncentracją, z zasypianiem, z panowaniem nad swoimi emocjami, a nawet ze wzrokiem... to to będzie tylko i wyłącznie moja wina. A wiecie dlaczego? Tak, bo zdecydowanie za dużo ogląda tv. Na początku wmawiałam sobie, że przecież puszczam jej tylko muzykę, że sobie słucha, że tańczy, czasem zerknie na ekran. A wygląda to tak, że przecież co chwila są przerwy, puszczają reklamy i co? Ona ogląda, wkręcają ją na maxa. Taka jest smutna prawda, że jeśli Pola przez dzień nie obejrzy tv, to jest święto.
Obudziłam się niedawno i zaczęłam ograniczać. Przede wszystkim przestrzegam tego, żeby absolutnie nie włączać tv przed południem - odkąd się obudzi aż do jej drzemki. A po południami już niestety różnie bywa Gdyby to ode mnie zależało, to teraz bym nie włączała cały dzień, dopóki ona by nie miała drzemki/nie spała na noc. Ale tu jest właśnie problem, bo po 1. Jest tż. A dla niego, jak dla niektórych facetów, najlepszą formą zajęcia się dzieckiem, jest włączenie mu tv i wspólne oglądanie I nie przetłumaczysz, bo przecież "raz na jakiś czas" może sobie obejrzeć A po 2. Nie mieszkamy tu sami. I przecież kiedy tata chce sobie w danym momencie obejrzeć wiadomości, poczytać telegazetę, obejrzeć mecz/film, no to jak ja mu mogę tego zabronić? Przecież nie mam do tego prawa.... I tak najczęściej włącza tc podczas drzemki Poli, albo wieczorem, ona nie zawsze wtedy śpi jeszcze... no i ogląda
I jestem na 98% przekonana, że ta niechęć zajęcia się czymkolwiek jest spowodowana właśnie oglądaniem przez nią tego cholernego tv. Bo ona sobie pobiega, potańczy, coś obejrzy, a tu nagle matka każe jej siedzieć i zajmować się jakimiś nudnymi rzeczami.
Nie mam pojęcia, jak mogę ją tego oglądania oduczyć, kiedy właśnie podstawa jest niespełniona - nie zawsze mogę po prostu wyłączyć tv.

Jestem w czarnej d., gdyby dało się cofnąć czas, to zmieniłabym bardzo wiele i zrobiłabym dużo więcej dla Poli, ale tego już nie mogę zmienić. A wydaje mi się, że obudziłam się już za późno

Teraz chyba już jest uzasadnione to, że nazywam się złą matką - bo dobra matka by do czegoś takiego nie doprowadziła...
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-19, 23:30   #4845
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Ale ze mnie tępa pała! Nawijko! Gratulacje!

A co do szampana : zależy ile jeśli kieliszek to ja bym piła, nie dajmy się zwariować.

Hje: hmmm, ale wiesz, że można zmieniać?
Skoro domownicy chcą oglądać tv i nie można im tego zakazać ( słusznie), no to może..nie przebywajcie w pokoju w którym ten tv stoi?
Nie da się tak?

Prawda, że nawyki u dziecka tworzą się.. bardzooo łatwo. Ja miewam w dzień tv włączony może z 20 minut - jeśli wstajemy o zbyt wczesnej porze dla mnie to się budzę, i tv idzie do czasu aż mam przed sobą kawę. Pociągnę łyk, otworzą mi się oczy szerzej i wyłączam. Wtedy zazwyczaj dziecię ma fazę na swoje zabawki - i nie patrzy, lub je śniadanie w krzesełku, które jest tyłem do tv ustawione. Więc też nie widzi.
Przy Tż parę razy był włączony, więc wie co to reklama - ale jak pokazałam Tż co się z dzieckiem dzieje - to chyba do niego przemówiło i sam się pilnuje, żeby nie włączać przy niej.
Przed dzieckiem zdarzało się, że chodził non-stop, przecinał ciszę, nawet jak nie oglądaliśmy - ale wprowadziliśmy wielkie zmiany i już mi tego nie brak mam co robić z dzieckiem zresztą.

Ale za to często słucham muzyki. Włączam na kompie stacjonarnym - na yt, ale zamykam okno przeglądarki, komp stoi na biurku, więc mała nie widzi ekranu - a słyszy dźwięk. Muzykę uwielbia, gdy skończy się piosenka - rzuca wszystko i zostawia, woła "la - la!" i biegnie w stronę głośników od kompa (część, wraz z pokrętłem głosu stoją na podłodze), żeby włączyć następną.
Bardzo szybko się tego nauczyła, z tv to pewnie działa tak samo, więc dobrze, że u nas to tylko dźwięk jest, muzyka, i nie cały czas.

Pola jest Mała, cały czas możesz wprowadzać zmiany, inaczej z nią spędzać czas, pokazywać więcej możliwości.
Z książeczkami to jest tak, że najpierw też nie interesowały, jak była mniejsza. Ale pokazywałam, opowiadałam, nawet jak strony za szybko szły (niektóe na pamięć przez to znam) i teraz uwielbia.
Ale weź pod uwagę, że ona nie dawno nauczyła się chodzić - i na topie jest ruch, a nie zajęcia na siedząco i w bezruchu. Ja myślę, że to przyczyna.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-19, 23:38   #4846
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
elllmi tak, chodzila juz, niecale 2 latka wtedy miala Super trzymaly nozke i mloda bardzo je lubila. Jedyne co to do chodzenia bez skarpetek sie nie bardzo nadawaly bo raz ja obtarly. Ale teraz te nowe co ma to ostatnio sama chciala na bose stopki, nie dala sobie skarpetek zalozyc wiec pomyslalam, ze ok, sama o nie poprosi jak ja zaczna obcierac ale wytrzymala w nich cale popoludnie w upale i zero obtarc
dziękuję

nie pomogę z tymi stronami
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-20, 00:03   #4847
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Debrah, no właśnie w tym cały problem, że tv stoi w salonie, a właśnie tam spędzamy spokojnie 3/4 czasu, jeśli jesteśmy w domu. Tzn. oczywiście w ogóle na ten czas, kiedy tv jest włączony, mogłybyśmy iść do naszego pokoju, ale jak Pola usłyszy w telewizorze coś ciekawego albo co jej się podoba (niektóre piosenki na pamięć zna) to nie ma bata, leci od razu. Jak nasze drzwi są zamknięte, to płacz (salon jest otwarty na korytarz). Tak naprawdę to w naszym pokoju Polę tylko przewijam, daję pić i ona ma drzemki/śpi, czy właśnie ew. te pół godziny spędzimy przy książeczkach, układaniu klocków itp., ale reszta po całym domu tak naprawdę. Albo czasem się zdarzy właśnie ta faza na jej zabawki - wywraca sobie kosz i siedzi z nimi nawet i 20-30 minut: przewala, włazi do kosza, patrzy, jak lale oczy zamykają itd. Ale wtedy właśnie ja jestem tam najmniej potrzebna, bo jak jest sama, to ok, ale jakbym przyszła, to i tak do mnie chce, odwracam zupełnie jej uwagę od zabawek i musimy iść "na dom".

W całej sytuacji jest małe światełko, że np. jak dzisiaj przygotowywałam dla niej obiad, to dosłownie akurat na jedną piosenkę jej włączyłam i sobie potańczyła, przyszłam, wyłączyłam tv i... nawet jej to nie obeszło, wręcz się ucieszyła, że ją mama na ręce wzięła, na tv tylko popatrzyła, bo nagle cisza, nic nie ma, i przestała się interesować. I kilka razy tak było w ostatnim czasie. Więc przynajmniej nie ma problemu z tym, żeby ją od tv odciągnąć.

Edytowane przez hje
Czas edycji: 2014-05-20 o 00:04
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-20, 07:08   #4848
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

hejka!
Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość

Dziewczyny, cos mi sie zepsulo i tak mi to strasznie utrudnia funkcjonowanie Jak mam otwartych kilka stron i naciskam sobie na ktoras z nich na pasku na gorze to zamiast mi sie ona otworzyc to mi sie zamyka calkowicie. Co to moze byc?
a masz pootwierane bbbbbbbardzo duzo tych stron? tak duzo ze sa widoczne tylko malutkie paseczki a nie widac krzyzyka do zamkniecia? bo moze poprostu kilkasz od razu na krzyzyk i karta automatycznie sie zamyka...

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Powiedzcie, co ja mam robić, jeśli Pola nie chce się bawić? Nie chce pokazywać, naśladować, powtarzać, tylko po 5 minutach jest nerw, rozrywanie książek, rzucanie klocków, kopanie, plaskacze po całym ciele i płacz? Jak ją zainteresować?
Hmmm, chyba potrzebny jest Ci porzany kop w 4 literki! nie "za kare" bo co to teraz da? ale aby zmotywowac Cie do WALKI!
fakt, bardzo "niemadrze: robilas wlaczajac Poli tv ale najwazniejsze ze uswiadomilas sobie swoj blad!
Musisz teraz poprostu zastepowac tv czyms innym, rownie atrakcyjnym
piszesz ze tv jest w salonie... a niech bedzie. zamknijcie sie w swoim pokoju i bawcie sie. wymyslaj rozne atrakcje, wyglupiajcie sie itd...
a w ogole to nie siedzcie w domu tylko sruuu na dwor. na zewnatrz jest tyle atrakcji ze Pola zapomni w koncu o tv...
i jeszcze jedna rzecz-czemu puszczasz jej tv jak przygotowujesz obiad? wez ja do kuchni, posadz w krzeselku, daj jej jakies gadzety niech sie bawi... albo niech ten obiad robi z toba, np jakies kotlety tlumacz jej caly czas co robisz, pokazuj, wyglupiaj sie itd
najwazniejsze ze nie brniesz to slepo tylko zauwazylas ze cos jest nie tak
no i pogadaj o tym z tz, moze w koncu zrozumie
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)




Edytowane przez pstryczek84
Czas edycji: 2014-05-20 o 07:09
pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-20, 07:58   #4849
Ultra81
Rozeznanie
 
Avatar Ultra81
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cześć!
Mało mnie ostatnio, bo trafiło nam się bardzo fajne zlecenie z terminem realizacji na przyszły poniedziałek, więc wszystkie ręce na pokład i działamy. Ale podoba mi się bardzo! Oby więcej takich

U nas w sumie ok, choć przyznaję, że ostatnio mam chwile refleksji nad tym, że może Mycha za mało potrafi jak na swój wiek. Tłumaczę sobie, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie, ale Julka mówi bardzo mało (raptem kilka wyrazów) i nie powtarza, ciągle tylko fingering i chce, żeby nazywać. Potem zabawa w drugą stronę - ja wymieniam nazwę, ona pokazuje. I tak na okrągło. Powtarzać nie chce, jeść sztućcami nie chce, zabawki średnio ją kręcą. Czas spędza w książeczkach, rysując (a raczej "rysując") na macie i znikopisie oraz biegając po dworze, przy czym ostatnio nudzi jej się szybko na placu zabaw.
Rozkręca się za to dziewczyna z jedzeniem, naprawdę ładnie zjada posiłki, ale przy tym - o dziwo - od razu więcej kp. Nie to, żeby mi to przeszkadzało, ale odstawienie jest dla mnie w tej chwili mission impossible (choć i tak póki co nie planuję). No i z piciem to zupełnie przestawiła się na wodę (czyli albo woda, albo kp). To mnie akurat cieszy.

Przepraszam, że tak o sobie tylko. Zaraz troszkę ponadrabiam

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

No to ponadrabiałam odrobinę:

Lady - współczuję sytuacji. Jak dla mnie zachowałaś się super, zwłaszcza przy uwagach otoczenia. Duże brawa dla Ciebie. U nas jeszcze takiej akcji nie było, ale kilka pomniejszych się trafiło. Staram się wtedy spokojnie tłumaczyć, co nie jest łatwe przy wijącym się dziecku, odwracać uwagę (na razie często działa), ewentualnie biorę pod pachę i zmieniamy miejsce pobytu.

Hje - nie jesteś złą matką! Nigdy nie jest za późno, by zacząć coś zmieniać. Najważniejsze to próbować znaleźć alternatywy dla tv. Co do telewizora, to włączam rano, jak robię śniadanie, a potem to już najczęściej sama muza leci. My nie mamy tv, telewizor robi za monitor (przed pojawieniem się Młodej tak oglądaliśmy filmy), więc obraz, który widzi Mycha, jak włączam telewizor rano, to pulpit kompa, a ewentualnie otwarta przeglądarka z jakimś teledyskiem. Pozwalam jej obejrzeć jakiś klip do muzy, która jej się podoba (najczęściej właśnie rano, jak ja idę ogarnąć śniadanie, a ona nie jest zainteresowana robieniem tego ze mną), ale z reguły włączam jakieś radio intenetowe, wyłączam obraz i tak sobie cały dzień leci. A jak włączam muzę z dysku, to widzi po prostu playlistę - wtedy jak coś się podoba, to bierze mnie za rękę i mam włączyć jeszcze raz lub sama podchodzi do kompa i pokazuje, żeby jej włączyć. Filmów przy niej nie oglądamy, zresztą w ogóle mało korzystamy z tego kompa.

Nancy - brawa za Kubusiowe kroczki! Ani się obejrzysz, a będzie śmigał na całego!

Nawijko - fajnie Wam z tym mieszkankiem! Super, że udało się z kredytem. I mam nadzieję, że szampan smakował

Neti - wielkie brawa za wytrwanie w odchudzaniu!

Charlizz - kciuki! Miały być to wtorku, więc jeszcze zdążyłam

Sylwietta, Silver, Deli, Fewciu - piękne dzieciaczki! (jeśli pominęłam czyjeś zdjecie, to przepraszam, niechcący)

Debrah - opis Amelki z lalką I kciuki, by ospa jak najmniej dawała się we znaki.

Ewulkaa - fajna sukienka! Ja bym brała jasną, śliczna jest! Pokażesz nam się w Twojej?

Meneq - piękny komplement od t.

Marsi, Ewik - fajnie czytać znów o brzuszkach

Ania13.03, Bokeh - piękne zdjęcia na blogu

Misia - zdrówka dla Hani! Oby to były tylko ząbki

Illusion - brawa za odstawienie w dzień od kp

Majulmi - fajnie, że zarzuciłaś temat żłobkowo-przedszkolny. Chętnie poczytam. Ja chcę posłać Mychę za rok od września do przedszkola, więc troszkę czasu jeszcze mamy.

Ufff
To spadam do roboty. Miłego dnia

Edytowane przez Ultra81
Czas edycji: 2014-05-20 o 08:17
Ultra81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-20, 08:03   #4850
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Ewulka, nie mam pojęcia co z Emelkami, gdzie są a na ich stronie nie ma sklepów wypisanych???

Dzisaij Piotruś taki cyrk odstawił, że aż mi się płakać chciało no jak nie uznaję słów "niegrzeczny" "niedobry" w stosunku do dziecka, to jak to inaczej nazwać???

Idziemy na plac zabaw, mamy dość blisko, więc zawsze bierzemy rowerek z pałąkiem zamiast wózka do koszyczka z tyłu wsadzamy zabawki i jedziemy, czasem całą drogę na nóżkach, czasem pół na pół. Dzisiaj akurat całą drogę na nóżkach. Najpierw zaczął mi się wyrywać, kompletnie nie chciał iść obok mnie, ani za rączkę, ani obok, ani za koszulkę nie dał się trzymać, każda próba poprowadzenia go obok mnie kończyła się wrzaskiem i rzucaniem na ziemię. Myślę ok, podążam za dzieckiem, dam mu iść tam, gdzie chce. No ale jak mi zaczął biec w stronę ulicy to mu przecież nie pozwolę. No i znowu, ja go podnoszę, żeby mi nie wleciał pod auto, a on cały sztywny (tak robi, taki sztywny, śliski jak ryba, ręce do góry, wygina się w mostek i nie da się go utrzymać, momentalnie leci na ziemię) histeria, kładzenie się na ziemi. Wzięłam go w końcu i myślę, byle tylko dojść do placu zabaw (no naprawdę, mamy tam ja wiem? 500m?) po drodze weszliśmy do sklepiku osiedlowego bo chciałam wodę kupić. Młody znowu histeria bo on nie chce tam wejść. No ale gorąco było, musiałam tą wodę kupić. Weszliśmy, zaczął uciekać do wyjścia, ale jakoś spacyfikowałam go. Zobaczył pomidory. Bierze jednego drugiego trzeciego każdego brałam od niego tłumaczyłam, odkładaliśmy razem do koszyczka chcę wychodzić, on bez pomidora nie wyjdzie. To kupiłam mu tego jednego pomidora, zapakowałam w woreczek żeby się cały nie pobrudził i idziemy. Przeszliśmy może 50m, doszliśmy do takiej mega ruchliwej ulicy, a on w nogi zaczyna mi uciekać, jak go chcę zatrzymać to standard - wrzaski, rzuty na ziemię, histeria. Jeszcze pieroński koszyczek z rowerka spadł wszystkie zabawki się wysypały zaraz przy tej nieszczęsnej ulicy, młody histeryzuje, biega w kółko, rzuca się na ziemię, te zabawki porozrzucane, rowerek zaczął zjeżdżać w stronę ulicy no mówię wam myślałam w tamtym momencie, że się autentycznie popłaczę, nie działało na młodego kompletnie nic, no uspokoiłby się, gdybym mu pozwoliła wbiec pod rozpędzone auta zebrałam się jakoś z całym majdanem. wrzeszczącego i wyginającego się młodego trzymałam w jednej ręce, drugą łapałam rowerek, trzecią go naprawiałam a czwartą pakowałam zabawki. Udało nam się przejść na szczęście przez tą ulicę, doszliśmy do placu zabaw. No i tam moje dziecię które zazwyczaj jak wmurowane stało i patrzyło się na dzieci zamieniło się w jeszcze większego szatana, latał za dzieciakami, wyrywał zabawki, rzucał foremkami/grabkami/łopatkami, jednego chłopczyka to tak nachalnie próbował przesunąć z ławeczki, że bidny się popłakał (a 4 latka miał!!!). Najgorzej jak chciał wejść na zjeżdżalnię ale wiecie, z tej strony co się zjeżdża, za cholerę nie mogłam mu wytłumaczyć, że wchodzi się z drugiej strony, on chce po tej tafli i koniec, boże dziewczyny, czegoś takiego naprawdę nie widziałam jeszcze, histeria jedna za drugą, całe szczęście, że było to w piaskownicy bo jak się rzucił na ziemię to autentycznie, gdyby było twardo to by sobie krzywdę zrobił, bo zarył czółkiem z całej siły, wrzask, jakiego jeszcze nie słyszałam, no tak niesamowicie mi przykro było że nie wiedziałam już co robić, chciałam tylko siąść i płakać. Oczywiście każda próba zabrania go z placu zabaw kończyła się....histerią i rzucaniem na ziemię;]
po jakimś czasie na szczęście wzięłam pod pachę i zabrałam do domu bo to było zbyt dużo jak na moje nerwy.
Piotruś był wyspany, najedzony, napity ( ) przebraną miał pieluszkę. Nie wiem, co to było, ale przysięgam, nigdy, nigdy nie dał mi tak bardzo popalić. Oczywiście mnóstwo komentarzy, rozpuszczony bachor, niegrzeczne dziecko, jak tak można, w dupę powinien dostać, niech pani go zignoruje i zostawi (!!!) itd itd.
Ja cierpliwości nie straciłam. Nie krzyczałam na niego, nie podniosłam głosu, nie dałam mu "w dupę", starałam się wszystko cierpliwie tłumaczyć, przytulać, podnosić, chociaż wierzcie, wymagało to ode mnie tyle wysiłku, że sama się sobie dziwię i dumna jestem że dałam radę. Powiedzcie mi, jak na to reagować? Co z tym robić? No i....co to kurdę jest???!!! Bunt dwulatka? W wieku niespełna 1,5roczku?! Jeszcze wiecie, w domu idzie go spacyfikować, jesteśmy u siebie, jakoś tak inaczej, ale na tym placu dzisiaj no dał z siebie chyba wszystko ;]

Przepraszam za wypracowanie, nie musicie czytać, chciałam się wygadać tylko

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

i co na prezent dla dziewczynki na komunię? Chrześnica M., lecimy do Anglii, ogółem nie są planowane żadne prezenty (jej rodzice nie chcą) dlatego chcielibyśmy jakąś pamiątkę, widziałam kiedyś takie śliczne posrebrzane pamiątkowe zestawy, szczotka do włosów plus grzebyk czy lusterko, z możliwością graweru, ale za cholerę nie potrafię znaleźć tego
Lady współczuję takiej histerii i brawa za opanowanie. Bratanica moja miała bunt dwulatka między pierwszym a drugim rokiem, histerie i takie tam, teraz ma 2,5 i jest w miarę, póki jest w miarę po jej myśli to ok jak coś sie jej nie podoba to się focha i obraża. Myślę że to trzeba przetrwać i uzbroić się w cierpliwość.
Co do prezentu na komunię to znalazłam takie coś:
http://eprezenty.pl/posrebrzany_zest...n_,p,3040.html
ale to jakoś bardziej odpowiednie na chrzciny mi się wydaje. Na komunię to bym łańcuszek z medaliiem wzięła tym bardziej że rodzice nie planują prezentów ( fajny zwyczaj, popieram).
Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
Ale mam wq***a na tza Ubralam dzis sobie nowa sukienke, nowe buty, makijaz ladny zrobilam, itp. Wyszlismy a ten zamiast chociaz jedno slowo powiedziec, ze ladnie wygladam czy cos to focha walnal, ze sie do sasiada z naprzeciwka, ktorego spotkalismy kolo windy smialam!!! I cale wyjscie zepsute Nie powiem bo sasiad przystojny i praktycznie w naszym wieku no ale sorry, meza mam, dzieci... No bez przesady Jaka dziecinada
dla Tż, dziecinada faktycznie, chyba że taki zazdrośnik ??
Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
U mnie ostatnio mało czasu na cokolwiek - mąż ma taką pracę, że wraca zmęczony i nic mu się już nie chce, więc mała przez cały dzień praktycznie na mojej głowie, mam czas na laptopa jedynie wieczorami i to zazwyczaj wtedy na bloga wchodzę, bo mam jakieś tam zobowiązania w związku z recenzjami itp itd... Dlatego się nie odzywałam, ALE! jestem na bieżąco, bo czytam Was - klasycznie - na telefonie.

Jak już mówimy o mojej małej, to żywioł totalny, biega, lata, rozrzuca zabawki itp itd - generalnie jest grzeczna przy tym, nie obraża się, nie wkurza, ale ma dużo energii na różne rzeczy i czasem ledwo za nią nadążam.

Z jedzeniem u nas tak sobie, jak zawsze - mała powinna już używać sztućców, a niezbyt dobrze jej to idzie, bo jedzeniem woli się bawić, niż je jeść - tzn łyżką umie jeść, ale widelcem nie, bo w sumie żadne jedzenie się nie nadaje na widelec. Stałe pokarmy daję jej w łapkę i tyle... Ale i tak większością gardzi, także... No, wesoło.

Z mową - jak to u nas, szybko i sprawnie. Ostatnio jest szał na "nie bój się", gdy Staś płacze, albo "cieszę się", jak coś się Oliwie podoba. No i takie tam, podobne zdanka. Wyrazy powtarza już praktycznie wszystkie po mnie i nawet powoli takie dłuższe, trudniejsze. Generalnie, komunikacja na medal, już się bardzo dobrze dogaduję z moim dzieckiem.

A u mnie, hmmm hmmm... Czekam na decyzję z UP i chyba tyle z ciekawych rzeczy - chociaż nie, to też nie jest ciekawe raczej... No i biegam sporo, jutro startuję w Teście Coopera w moim miasteczku.

I chyba tyle.

Jakoś nie mam serca ostatnio do internetu, jest tak pięknie na dworze, a z Oliwką można się już tak fajnie bawić i dogadać, że nie spędzam praktycznie wcale czasu przy kompie - teraz mężuś się bawi z małą, to postanowiłam wskoczyć, dla odmiany nie przez telefon.

Także no. Nic się u mnie ciekawego nie dzieje, czym mogłabym się pochwalić.
O to zabiegana jesteś.
Dalej trzymam kciuki za decyzję.
No i Oliwka - super, zwłaszcza jej mówienie.
Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Pytanie na szybko - jak sie napije teraz szampana to jutro ok 13-14 bede mogla kp?

Podpisalismy dzis na siebie wyrok na 30 lat i wypadaloby to uczcic
.
GRATULACJE
Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
Pojechałam z Mamą na zakupy o 16, wracam o 18 Hania śpi i temperatura 39 prócz tego nic ani kaszel, ani katar. Myślę, że to zęby bo dość mocno się ślini i z jedzeniem gorzej:/ teraz śpi moja biedna, czopka podałam i mam nadzieję, że nockę jakoś zniesie


Ifwka a jaki fotelik kupiliście?
Mam nadzieję ze Hania lepiej.
Co do fotelika to nie wiem nawet bo to Tż wybierał, nawet nie zwróciłam uwagi na firmę, w niedzielę próbowliśmy Oliwkę przymierzyć do niego to się tak bidulka spłakała że hej, juz chyba troszkę zmęczona była, zresztą ona na nowości tak reaguje.
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Na niektóre sytuacje nie ma lekarstwa. Dziecko nie jest gotowe na radzenie sobie z emocjami, które się pojawiają, więc ich nie ogarnia. Ja tak jak ty mam opór w używaniu w kontekście dziecka tak małego, słowa "niegrzeczny" - bo przecież Piotruś nie wie, serio nie wie dlaczego teraz musi iść za rękę, dlaczego ma wracać do domu skoro jest tak przyjemnie na placu, czemu nie można wziąć pomirodków, skoro zawsze po wejściu do sklepu - mama sobie coś zabiera.

I brawa wielkie za to, że się zachowałaś najspokojniej jak umiałaś, oparłaś się presji. Sama się tego dopiero uczę (asertywności) i wierzę, że komentarze publiczności bardzo trudno znieść.
Nie mam złotej rady na takie sytuacje. Niektóre trzeba po prostu przetrwać.
Mam swoje sposoby, ale podejrzewam, że sama je wtedy wypróbowałaś, więc nie będe się mądrzyć.
To trudny czas, kiedy dziecko wiele by chciało, najlepiej na raz, a nie ma jeszcze możliwości poradzić sobie z natłokiem uczuć. To chyba czasem trzeba po prostu przetrwać. I ty, i on. Tulę!

A z ciekawości: co Piotruś robił przed tym spacerem, co jadł??

Odnośnie spania: ja już wiem, że nie będę usypiać, jeśli się szybko nie udaje. Bo usypianie długie = histerioza. Takie mam wnioski po wczoraj.

Dziś zasnęła wcześnie, przed 20:00, ale pewnie odsypia po wczoraj.

Wiecie co?
Prze-jaja są z tą lalką! Do kąpieli ją chciała
Lala leżała zatem na pralce i czekała aż dziecię się wybawi w wannie, ale musiałam wkroczyć, bo chciała ją do wody. Nie mogła bida mała zrozumieć, że lala + woda to kiepska kombinacja. Zrezygnowanie z jednego na rzecz drugiego było trudne mega, ale jak już wyjęłam wrzaskuna z wanny i dostała lalę do świeżo wytartych mokrych łapek.. szczęście nie do opisania
Szkoda, że kąpiel taka krótka była - bo czasem siedząc w łazience czytam kawałek książki ( z 15-20 minut) i herbatkę piję, odpoczywam tak jak miałam ciężki dzień a ona szaleje w wodzie.
Debrah Ty zawsze tak wszytsko fajnie napiszesz
Co do lalki to faktycznie szał jest u Was. No i zazdroszczę - czytasz jak Amelka się kąpie? ja musze się kreatywnością wykazać i wymyślać jakieś zabawy
Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
dziękujemy z Kubą za wszystkie gratulacje
był dziś tak podekscytowany tym "chodzeniem", że nie chciał w ogóle zasnąć.
Widziałyście jakie sandałki dziecięce będą w Lidlu od przyszłego poniedziałku?
http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-9C384...rta.htm?id=299
Myślicie, że takie mogłyby być?
Brawa za kroczki
Oferta ekstra, będę musiała przed pracą skoczyć bo po południu jak zwykle nic nie będzie, a szorty bym chciała bo nie mamy wogóle.
Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość

Lady, doskonale Cię rozumiem bo przechodzę podobną sytuację (po raz drugi myślałam,że nic dwa razy się nie zdarza )
człowiek guma, wszystko na nie, krzyk i bicie i rzucanie się na ziemię
w autobusie ostatnio usłyszała- o rany jaki bachor nigdy nie będę mieć dzieci
moja położna ostatnio wysłuchawszy historii zaleciła..... klapsa
najważniejsze, konsekwencja i tyle
ja wyraźnie mowię, nie wolno, to mnie boli, teraz robimy to i to nie możemy robić tak jak chcesz bo to i tamto
pomaga
jestem cierpliwa,bardziej niż przy S, walą mnie komentarze, niech się pieprzą ze swoimi radami, to moje dziecko
ważne jest żeby stawiać granicę, tak uważam i tyle się nauczyłam przy S
a odwracanie uwagi jak podpowiada Debrah pomaga S miał 2 h histerie, nie wiedzieliśmy co się dzieje, było tak strasznie że wezwaliśmy pogotowie (wyobrażacie to sobie) pomógł..... licznik od wody, otworzyłam skrzynkę i dziecko oniemiało
jezu jak sobie przypomne to
Nieźle, ja zawsze jak potrzebuję uwage odwrócić to szukamy pieska albo kotka, na razie działa, ale u nas takich strasznych histerii nie ma.
Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Powiedzcie, co ja mam robić, jeśli Pola nie chce się bawić? Nie chce pokazywać, naśladować, powtarzać, tylko po 5 minutach jest nerw, rozrywanie książek, rzucanie klocków, kopanie, plaskacze po całym ciele i płacz? Jak ją zainteresować?
Nie jestes złą matką, może faktycznie tv duzo chodzi. u mnei też staramsie ograniczać, ale Tż ma nawyk żebny coś gadało i włącza tv , teraz jak jest ciepło to mniej, ale faktycznie reklamy przyciągają uwage Oliwki najbardziej.
Co do pokazywania to pokaże np: brzuszek, kolanka, nosek, uszka, włoski i znudzi sięi dalej nei chce pokazywać, zabawi się też chwilę a czasem nic a nic, tylko stoi przy moich nogach. Jak radzi Debrah spróbuj ograniczać tv, teraz jest ciepło więcej czasu można na zewnątrz.
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Przy Tż parę razy był włączony, więc wie co to reklama - ale jak pokazałam Tż co się z dzieckiem dzieje - to chyba do niego przemówiło i sam się pilnuje, żeby nie włączać przy niej.
Przed dzieckiem zdarzało się, że chodził non-stop, przecinał ciszę, nawet jak nie oglądaliśmy - ale wprowadziliśmy wielkie zmiany i już mi tego nie brak mam co robić z dzieckiem zresztą.
No właśnie tak było u nas, teraz nie ma czasu i żadko włączamy T, przeważanie wieczorem, wyjątkiem jest niedziela bo wtedy ja mam głód tv i oglądam np ddtvn, ale i tak jak jest pogoda na polu siedzimy.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-20, 08:06   #4851
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Elllmi no po 69 zł ?

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Jeśli chodzi o rozmiarówkę Nike to wiem, że jest beznadziejna

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Aha Black chodzi mi o Twój występ na którym miałaś śpiewać m.in. Katy Perry? mówiłaś kiedyś że z jakiejś okazji masz kiedyś tam występować w Twoim mieście
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...



hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-20, 08:29   #4852
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez MaJulMi Pokaż wiadomość
No właśnie szukałam opinii ale ze względu na to że to nowe miejsce to opinie ciężko znaleźć. My pochodzimy jeszcze na te zajęcia adaptacyjne (są darmowe) więc się jeszcze sami poprzyglądamy personelowi i samej placówce tylko się właśnie zastanawiamy na co zwracać uwagę
a wiesz co,tak sobie pomyślałam, że możesz zapytać dyrektora jakie mają plany,czy chcą poszerzać ofertę o kolejne zajęcia np. Skoro to jest nowe przedszkole to możliwe, że za jakiś rok rozbuduja plac zabaw o nowe atrakcje, a póki co,wydaje mi się, że dla Małej wystarczy, jest piaskownica i ok, lato szybko przejdzie i zimą plac zabaw nie będzie tak ważny, poza tym wracając z pracy możesz z Mała zajść na jakiś plac albo po obiedzie... będziesz miała formę spędzania czasu, która nie będzie dla dziecka taka hm... codziennością

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-20, 08:48   #4853
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Ultra81 Pokaż wiadomość
Majulmi - fajnie, że zarzuciłaś temat żłobkowo-przedszkolny. Chętnie poczytam. Ja chcę posłać Mychę za rok od września do przedszkola, więc troszkę czasu jeszcze mamy.

Ufff
To spadam do roboty. Miłego dnia
Ja właśnie też tak planuję, od września przyszłego roku. jednak u mnie szału nie ma. Nie mam wyboru, albo żłobek/przedszkole u mnie we wsi, albo nic, bo nic, bo jest fajne obok w miasteczku ale raczej nie otwierają przed 6 a ja tak wyjeżdżam do pracy.
Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Aha Black chodzi mi o Twój występ na którym miałaś śpiewać m.in. Katy Perry? mówiłaś kiedyś że z jakiejś okazji masz kiedyś tam występować w Twoim mieście
No właśnie, pamiatam jak o tym pisałaś??

Jeszcze z niedzieli co mnie spotkało. jechałam po mamę na dworzec, Oli z tyłu w foteliku. Zaczęłam wyprzedzać traktor z przyczepą a on zaczął skręcać, wogóle gość nie patrzył co sie dzieje na drodze. Wcisnęłam gaz i przejechałam ale jak sobie potem pomyślałam że walnął by w tył gdzie Oli siedziała to aż mi się ręce trzęsły.

No i mamy wreszcie kolejnego ząbka: lewa, gorna jedynka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-05-20, 08:53   #4854
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Juz o tym pisalam, ze owszem sie zdarzaja, ale to rzadkosc niesamowita. A tak to mamy truskawkowe, waniliowe, czekoladowe i najdziwniejsze dla nas - z zielonej herbaty. Telewizja klamie ;-)
a zielona herbata smaczna? tzn herbata wiem, ale lody

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Przeczytałam wszystko, ale nie mam siły cytować


Powiedzcie, co ja mam robić, jeśli Pola nie chce się bawić? Nie chce pokazywać, naśladować, powtarzać, tylko po 5 minutach jest nerw, rozrywanie książek, rzucanie klocków, kopanie, plaskacze po całym ciele i płacz? Jak ją zainteresować?

Uzmysłowiłam sobie, że jeśli Pola będzie miała, a pewnie już ma, jakiekolwiek problemy z uczeniem się, z mówieniem, z koncentracją, z zasypianiem, z panowaniem nad swoimi emocjami, a nawet ze wzrokiem... to to będzie tylko i wyłącznie moja wina. A wiecie dlaczego? Tak, bo zdecydowanie za dużo ogląda tv. Na początku wmawiałam sobie, że przecież puszczam jej tylko muzykę, że sobie słucha, że tańczy, czasem zerknie na ekran. A wygląda to tak, że przecież co chwila są przerwy, puszczają reklamy i co? Ona ogląda, wkręcają ją na maxa. Taka jest smutna prawda, że jeśli Pola przez dzień nie obejrzy tv, to jest święto.
Obudziłam się niedawno i zaczęłam ograniczać. Przede wszystkim przestrzegam tego, żeby absolutnie nie włączać tv przed południem - odkąd się obudzi aż do jej drzemki. A po południami już niestety różnie bywa Gdyby to ode mnie zależało, to teraz bym nie włączała cały dzień, dopóki ona by nie miała drzemki/nie spała na noc. Ale tu jest właśnie problem, bo po 1. Jest tż. A dla niego, jak dla niektórych facetów, najlepszą formą zajęcia się dzieckiem, jest włączenie mu tv i wspólne oglądanie I nie przetłumaczysz, bo przecież "raz na jakiś czas" może sobie obejrzeć A po 2. Nie mieszkamy tu sami. I przecież kiedy tata chce sobie w danym momencie obejrzeć wiadomości, poczytać telegazetę, obejrzeć mecz/film, no to jak ja mu mogę tego zabronić? Przecież nie mam do tego prawa.... I tak najczęściej włącza tc podczas drzemki Poli, albo wieczorem, ona nie zawsze wtedy śpi jeszcze... no i ogląda
I jestem na 98% przekonana, że ta niechęć zajęcia się czymkolwiek jest spowodowana właśnie oglądaniem przez nią tego cholernego tv. Bo ona sobie pobiega, potańczy, coś obejrzy, a tu nagle matka każe jej siedzieć i zajmować się jakimiś nudnymi rzeczami.
Nie mam pojęcia, jak mogę ją tego oglądania oduczyć, kiedy właśnie podstawa jest niespełniona - nie zawsze mogę po prostu wyłączyć tv.

Jestem w czarnej d., gdyby dało się cofnąć czas, to zmieniłabym bardzo wiele i zrobiłabym dużo więcej dla Poli, ale tego już nie mogę zmienić. A wydaje mi się, że obudziłam się już za późno

Teraz chyba już jest uzasadnione to, że nazywam się złą matką - bo dobra matka by do czegoś takiego nie doprowadziła...
Hje, pamiętaj jedno - NIGDY nie jest za późno na zmiany, Pola ma dopiero niespełna półtora roku, to nie tak, że już wszystko stracone a teraz idzie lato, jak w salonie siedzą ludzie przez tv to idźcie na dwór. Tylko nie patrz tak, że JUŻ za późno i nic nie zrobisz, bo nie warto.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-20, 08:55   #4855
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46534457]a zielona herbata smaczna? tzn herbata wiem, ale lody







Hje, pamiętaj jedno - NIGDY nie jest za późno na zmiany, Pola ma dopiero niespełna półtora roku, to nie tak, że już wszystko stracone a teraz idzie lato, jak w salonie siedzą ludzie przez tv to idźcie na dwór. Tylko nie patrz tak, że JUŻ za późno i nic nie zrobisz, bo nie warto.[/QUOTE]


Sa smaczne i zieloniste jak traweczka
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-20, 08:58   #4856
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Ultra81 Pokaż wiadomość
Cześć!
Mało mnie ostatnio, bo trafiło nam się bardzo fajne zlecenie z terminem realizacji na przyszły poniedziałek, więc wszystkie ręce na pokład i działamy. Ale podoba mi się bardzo! Oby więcej takich

U nas w sumie ok, choć przyznaję, że ostatnio mam chwile refleksji nad tym, że może Mycha za mało potrafi jak na swój wiek. Tłumaczę sobie, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie, ale Julka mówi bardzo mało (raptem kilka wyrazów) i nie powtarza, ciągle tylko fingering i chce, żeby nazywać. Potem zabawa w drugą stronę - ja wymieniam nazwę, ona pokazuje. I tak na okrągło. Powtarzać nie chce, jeść sztućcami nie chce, zabawki średnio ją kręcą. Czas spędza w książeczkach, rysując (a raczej "rysując") na macie i znikopisie oraz biegając po dworze, przy czym ostatnio nudzi jej się szybko na placu zabaw.
Rozkręca się za to dziewczyna z jedzeniem, naprawdę ładnie zjada posiłki, ale przy tym - o dziwo - od razu więcej kp. Nie to, żeby mi to przeszkadzało, ale odstawienie jest dla mnie w tej chwili mission impossible (choć i tak póki co nie planuję). No i z piciem to zupełnie przestawiła się na wodę (czyli albo woda, albo kp). To mnie akurat cieszy.
i za zlecenie
u nas też się ruszyło z jedzeniem i zaobserwowałam to samo, co Ty, im więcej posiłków tym więcej kp. Dziś na śniadanie w dwóch turach (przeszkodziła mu dwójeczka) 210 ml kaszki i prawie całe jajo a kp od rana 4 razy



hje ale to tv jest włączone tak po prostu, czy ktoś ogląda? Bo jak nikt nie ogląda to może za każdym razem wyłączaj?
Kochana, przecież na nic nie jest za późno, piszesz, że jesteście dużo na dworku (polku), tam też ją możesz wiele nauczyć, pokazywać, naśladować, nazywać. Może za jakiś czas przyjdzie faza na książeczki


coś jeszcze chciałam ale zapomniałam
Kubson śpi, ja ponadrabiałam i idę robić obiad (zapiekaną cukinię z serem pleśniowym z jogurtowym cyckiem z kurczaka)

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Ja właśnie też tak planuję, od września przyszłego roku. jednak u mnie szału nie ma. Nie mam wyboru, albo żłobek/przedszkole u mnie we wsi, albo nic, bo nic, bo jest fajne obok w miasteczku ale raczej nie otwierają przed 6 a ja tak wyjeżdżam do pracy.

No właśnie, pamiatam jak o tym pisałaś??

Jeszcze z niedzieli co mnie spotkało. jechałam po mamę na dworzec, Oli z tyłu w foteliku. Zaczęłam wyprzedzać traktor z przyczepą a on zaczął skręcać, wogóle gość nie patrzył co sie dzieje na drodze. Wcisnęłam gaz i przejechałam ale jak sobie potem pomyślałam że walnął by w tył gdzie Oli siedziała to aż mi się ręce trzęsły.

No i mamy wreszcie kolejnego ząbka: lewa, gorna jedynka
współczuję sytuacji na drodze :/ między innymi dlatego nie jeżdżę samochodem :/
i za ząbka
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-20, 09:34   #4857
ania13.03
Zadomowienie
 
Avatar ania13.03
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 812
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

nawijko przepraszam Cie bardzo, 2 razy wczoraj piszac myslalam o Tobie i w koncu nie pisalam tego co chcialam
Gratuluje kochana z calego serca Pokazesz jakies zdjecia nowego mieszkania?


Pstryczku, zazwyczaj mam otwartych 4, max 5 stron wiec nie jakos duzo. Mialam nadzieje, ze dzisiaj jak wlacze to bedzie ok ale nie Chyba wreszcie pora na format

Ultra dziekuje Moim zdaniem jeszcze za wczesnie na zamartwianie sie... Sama wiesz, ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie ale jesli do tego rozwija sie skokowo to duzo nowych umiejetnosci moze wyjsc nagle

Kciuki za projekt

hje nie zadreczaj sie tylko postaraj sie, zeby z dnia na dzien bylo coraz bardziej po Twojemu. Kazda z nas popelnia bledy, wazne, zeby je dostrzegac i starac sie naprawic

Ifwka brawa za zabka A co do sytuacji na drodze to Wspolczuje

Kurcze wlasnie dlatego nie moge sie zabrac za to prawko, bo boje sie, ze w takiej sytuacji nie umialabym zachowac zimnej krwi
__________________
02.10.2010 - Gabi

18.01.2013 - Lili

Edytowane przez ania13.03
Czas edycji: 2014-05-20 o 09:38
ania13.03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-20, 10:03   #4858
Ultra81
Rozeznanie
 
Avatar Ultra81
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Jeszcze z niedzieli co mnie spotkało. jechałam po mamę na dworzec, Oli z tyłu w foteliku. Zaczęłam wyprzedzać traktor z przyczepą a on zaczął skręcać, wogóle gość nie patrzył co sie dzieje na drodze. Wcisnęłam gaz i przejechałam ale jak sobie potem pomyślałam że walnął by w tył gdzie Oli siedziała to aż mi się ręce trzęsły.

No i mamy wreszcie kolejnego ząbka: lewa, gorna jedynka
Masakra! Dobrze, że zachowałaś zimną krew i opanowałaś sytuację!
A co do ząbka -

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Sa smaczne i zieloniste jak traweczka
Hmmm... spróbowałabym

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość

Kubson śpi, ja ponadrabiałam i idę robić obiad (zapiekaną cukinię z serem pleśniowym z jogurtowym cyckiem z kurczaka)

U nas dziś rasowe schaboszczaki, ja robię, stąd ta "finezja"

Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
Ultra dziekuje Moim zdaniem jeszcze za wczesnie na zamartwianie sie... Sama wiesz, ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie ale jesli do tego rozwija sie skokowo to duzo nowych umiejetnosci moze wyjsc nagle

Kciuki za projekt
Dziękuję
Wiem, że wszystko w swoim czasie, po prostu boję się, żeby czegoś nie przegapić, nie zauważyć, że mogłam jej jakoś pomóc itp.

Ale mi się chce pepsiiiiiii... Rzadko piję, ale teraz chodzi za mną niesamowicie.
Ultra81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-20, 10:12   #4859
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Ultra wpadaj do mnie, mam całą butlę pepsi

ogarnęłam troszkę, przygotowałam sobie wszystko pod obiad, a Kubson śpiocha
jak wstaje to zjemy coś i ruszamy na plac zabaw
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-20, 10:14   #4860
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Ania i inne dziewczyny, jak jest ciepło tak na krótki rękaw to jak mam ubrac Małą: koszulka na gołe ciało i spodenki na pampersa??
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-22 07:35:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.